Ponad 62 tys. mkw. magazynów Prologis wynajęte

prologis_Chrzanow

Prologis Inc. podpisał cztery umowy najmu magazynów – obejmujących łącznie 62 700 metrów kwadratowych w parkach Prologis w Chorzowie i Dąbrowie Górniczej. Po zawarciu tych transakcji śląskie parki logistyczne Prologis są w 98 procentach wynajęte.

43 000 metrów kwadratowych – wynajęcie dodatkowej powierzchni oraz przedłużenie umowy najmu z firmą Moto-Profil specjalizującą się w imporcie i dystrybucji samochodowych części zamiennych i akcesoriów, w Prologis Park Chorzów;

10 000 metrów kwadratowych dodatkowej powierzchni, z firmą Fiege wiodącym operatorem usług logistycznych, w Prologis Park Dąbrowa;

5 700 metrów kwadratowych dodatkowej powierzchni, z firmą DHL Exel Supply Chain światowym liderem usług logistycznych, będącego częścią Deutsche Post DHL, w Prologis Park Dąbrowa;

4 000 metrów kwadratowych dodatkowej powierzchni, z firmą Latex Opony, liderem w branży dystrybucji opon, w Prologis Park Chorzów.

Zainteresowanie powierzchnią magazynową na Górnym Śląsku utrzymuje się na bardzo wysokim poziomie. Nasi klienci przedłużają umowy lub rozszerzają z nami współpracę, co wynika z jakości oferowanej przez nas powierzchni magazynowej oraz z wysokiego standardu usług zarządzania nieruchomościami. Klienci doceniają wysoką jakość świadczonych przez nas usług, co widać wyraźnie na przykładzie naszego śląskiego portfolio, które jest już w 98 procentach wynajęte – komentuje Piotr Brycki, leasing manager w Prologis.

 

Centrum handlowe Nowy Rynek podsumowuje rok 2017

Fot Galeria Nowy Rynek

Ponad 14-procentowy wzrost obrotów i 6-procentowy wzrost odwiedzalności – , z takimi wynikami rok 2017 zakończyło Centrum Handlowe Nowy Rynek. Najmłodsza galeria w Aglomeracji Jeleniogórskiej nieustannie zdobywa nowych Klientów i buduje swoją pozycję na lokalnym rynku.

Centrum położone w sercu miasta, w pobliżu zabytkowej starówki, połączone z dworcem PKS, stanowi nie tylko naturalne miejsce spotkań dla lokalnych mieszkańców, lecz także wygodny przystanek w podróży dla turystów, zarówno z Polski, jak i zza granicy.

-Wypracowany w ubiegłym roku 6-procentowy wzrost odwiedzalności to dla nas powód do zadowolenia szczególnie dlatego, że osiągane wyniki miały systematyczną tendencję wzrostową – drugie półrocze zamknęliśmy już z blisko 10-procentową zwyżką – mówi Robert Bachłaj, dyrektor Centrum Handlowego Nowy Rynek.

Regularnie rosła także odwiedzalność pierwszego piętra, które charakteryzuje się najbogatszą ofertą modową w okolicy. To na nim zlokalizowane są jedyne w mieście sklepy takich marek, jak: Bershka, Stradivarius, New Yorker, GATE i H&M – w ubiegłym roku aż o 11 procent wzrosła odwiedzalność tej właśnie części naszej galerii. Tutaj również możemy mówić o tendencji wzrostowej – listopad i grudzień przyniosły już 19-procentowe wzrosty. Ten trend nadal się utrzymuje – podsumowuje dyrektor galerii.

Otwarta pod koniec 2015 galeria Nowy Rynek liczy 100 sklepów, restauracje, kawiarnie i punkty usługowe,  supermarket Intermarche i salę zabaw dla dzieci Fun Park. Wiodącymi segmentami obiektu są moda, sport i multimedia, w ubiegłym roku wzmocnione najnowszym w regionie salonem sieci Empik.

Notino z lokalem handlowym w Posnanii

IMG_1910

Notino – największa internetowa perfumeria w Europie Środkowo-Wschodniej otworzyła swój pierwszy stacjonarny lokal w galerii handlowej w Polsce. Klienci centrum handlowrego Posnania mogą wybierać spośród ponad 55 000 produktów najbardziej renomowanych producentów kosmetyków na świecie.

Notino to lider rynku kosmetycznego. Produkty marki można kupić w osiemnastu krajach, m.in.: Wielkiej Brytanii, Niemczech, Hiszpanii czy Francji.
Lokal znajduje się w Rotundzie Posnanii, na poziomie +1.

Nowy najemca magazynów MLP Pruszków

foto_01_MLP_Group

Dystrybutor akcesoriów meblowych i oświetlenia wynajął około 11,8 tys. mkw. powierzchni magazynowej i biurowej w parku logistycznym MLP Pruszków II. Nowy obiekt zostanie przekazany firmie GTV Poland w połowie marca 2018 roku. W transakcji pośredniczyła firma doradcza AXI IMMO.

GTV to międzynarodowy dystrybutor akcesoriów meblowych i oświetlenia.

„Jesteśmy bardzo zadowoleni z zawarcia nowej umowy najmu. Za każdym razem elastycznie podchodzimy do indywidualnych potrzeb klientów, co powoduje że nasza oferta jest dla nich bardzo atrakcyjna. To zapewnia nam z kolei możliwość ciągłego rozwoju i wzrostu skali działania” – podkreśliła Agnieszka Góźdź, Head of Leasing Department w MLP Group S.A.

Centrum logistyczne MLP Pruszków II położone jest w okolicach Warszawy, w gminie Brwinów, w odległości 5 km od Pruszkowa. Powstaje na działce 72 ha z przeznaczeniem na powierzchnie magazynowe i lekką produkcję, a docelowa powierzchnia parku to 285 tys. mkw.

W Polkowicach otwiera się nowy oddział WGN.

polkowice30 stycznia br. oddział WGN w Głogowie reprezentowany przez Dyrektorów: Ewę Rybczyńską, Ewę Konopską i Marka Świdzińskiego, podpisał umowę z Centralą WGN na otwarcie trzeciego biura, tym razem w Polkowicach.

WGN w Głogowie został przyłączony do Grupy WGN cztery lata temu, a następnie po dwóch latach otworzył swój oddział/ filię w Szprotawie. A po kolejnych dwóch latach uruchamiają oddział / filię w Polkowicach.

Zapewniają, że na tym nie zakończą i już myślą o powstaniu kolejnego, własnego oddziału.

Axis Communications w biurowcu Platinium Business Park IV

platinum

Axis Communications – to nowy najemca biur w biurowcu Platinium Business Park IV przy ul. Domaniewskiej w Warszawie. Axis wynajął około 300 mkw. Firma Axis zajmuje się sieciowymi systemami dozorowanymi. Nowe biuro dysponuje m.in. salą szkoleniową, demonstracyjną, konferencyjną oraz kafeterią.

Kompleks Platinium Business Park liczy 6 biurowców klasy A.

Centrum handlowe Mrówka z nowymi najemcami

mrowka

Ciechanowskie centrum handlowe Mrówka pozyskało nowych najemców. Lokale wynajęły marki JOMA i 4F. 4F to polska marka odzieży sportowej oraz akcesoriów. Joma z Hiszpanii oferuje odzież i obuwie sportowe. 

Centrum handlowe Mrówka należy do firmy ROLBUD. Oferuje 18 tys. mkw. powierzchni. Klienci mogą skorzystać z ponad 700 miejsc parkingowych.

 

Związek Banków Polskich przestrzega przed kryptowalutami

barbrich-kryptowaluty-foto

Związek Banków Polskich chce regulacji rynku kryptowalut w Polsce. Jednocześnie bankowcy ostrzegają przed nimi klientów.  – Wiemy z doświadczenia, że kiedy coś bardzo gwałtownie rośnie, to bardzo często gwałtownie spada. Przestrzegamy naszych klientów, żeby uważali z rynkiem kryptowalut – mówi dr Przemysław Barbrich, ekspert Związku Banków Polskich.

– Bitcoin i inne kryptowaluty przypominają bańki spekulacyjne, które w ekonomii zdarzają się regularnie co jakiś czas. Dlatego NBP i KNF bardzo poważnie zastanawiają się nad uregulowaniem tej kwestii, a Związek Banków Polskich również deklaruje włączenie się w ten proces. Uważamy, że dla bezpieczeństwa naszych klientów zasadne byłoby wprowadzenie pewnych regulacji na rynku kryptowalut, który wymaga odpowiedniego profesjonalizmu. Ogólnie rynki walutowe i giełdowe to rynki dla profesjonalistów – ocenia dr Przemysław Barbrich ze Związku Banków Polskich.

Kryptowaluty biją wśród inwestorów rekordy popularności. Według aktualnych danych CoinMarketCap łączna kapitalizacja rynku przekracza w tej chwili 573 mld dol. Bitcoin (BTC), najpopularniejsza spośród przeszło 1,2 tys. zarejestrowanych kryptowalut, odpowiada za lwią część tego rynku. Obecny jej kurs to nieco ponad 9 tys. dol.

Eksperci przestrzegają przed inwestycjami w kryptowaluty ze względu na niestabilność rynku i ogromne wahania. Jeszcze 7 stycznia, w szczycie kapitalizacja tego rynku, przekraczała 830 mld dol. (co oznacza, że do tej pory wyparowało z niego ponad 380 mld dol.). Krach w połowie stycznia spowodował, że ciągu 24 godzin wartość bitcoina spadła o 20 proc., do mniej niż 9,5 tys. dol. Rynek błyskawicznie odrobił straty, ale notowania pokazują znaczące wahania kursu – w połowie grudnia wartość BTC sięgała momentami 20 tys. dol., a jeszcze 8 lat temu BTC był wart raptem jednego dolara.

Mimo ryzyka wielu inwestorów postrzega kryptowaluty – określane mianem gorączki złota XXI wieku – jako szansę na łatwy zarobek, dużo większy w porównaniu z tym, co oferuje rynek regulowany.

– Przy rekordowo niskiej inflacji bezpieczne lokaty bankowe dają klientowi zarobić 2–2,5 proc. w skali roku. Nieco bardziej niebezpieczne formy inwestowania, np. fundusze inwestycyjne, pozwalają na zarobek rzędu 5 proc. w skali roku, a aktywność na Giełdzie Papierów Wartościowych daje możliwość zarobienia 10–15 proc. w skali roku. Jeżeli więc ktoś proponuje zarobek 20–30 proc. w ciągu tygodnia, to znajduje się grupa osób, która mówi: spróbujmy, zaryzykujmy. Ta chciwość pcha wiele osób w bardzo niebezpieczne, wzburzone rewiry związane z kryptowalutami – ocenia dr Przemysław Barbrich.

W połowie ubiegłego roku NBP i KNF przestrzegały przed inwestowaniem w kryptowaluty, przypominając, że nie są one gwarantowane przez bank centralny, nie są prawnym środkiem płatniczym i wiążą się z ryzykiem oszustwa i utraty kapitału. Od grudnia obie instytucje prowadzą wspólną akcję informacyjną „Uważaj na kryptowaluty” i uważnie monitorują ten rynek.

Pod koniec grudnia 2017 roku BZ WBK wypowiedział umowę rachunku osobie fizycznej za obrót kryptowalutą, uzasadniając, że takie transakcje nie są objęte przepisami polskiego prawa, a bank może to zrobić, jeżeli zachodzi podejrzenie, że konto jest wykorzystywane do celów sprzecznych z przepisami i regulaminem. Również Pekao SA wypowiedział umowę rachunku kryptowalutowej giełdzie EasyCoin.pl. Na początku stycznia na podobny krok zdecydował się Bank BPH, który zamknął konta Bitmarket.pl – jednej z największych polskich giełd kryptowalutowych.

Ekspert Związku Banków Polskich zwraca też uwagę na fakt, że kryptowaluty bywają wykorzystywane przez przestępców i hakerów albo mogą służyć do rozliczeń nielegalnych transakcji i prania brudnych pieniędzy.

Newseria Biznes

Polacy dobrowolnie nie płacą składek ZUS

zus-dobrowolna-skladka-foto

 

Każda osoba w Polsce, która nie ma tytułu do obowiązkowych ubezpieczeń emerytalnego i rentowych, czyli nie pracuje na etacie, nie ma umowy-zlecenia lub nie wykonuje działalności gospodarczej, może przystąpić do nich dobrowolnie. Wystarczy, że złoży w ZUS wniosek o objęcie jej ubezpieczeniami emerytalnym i rentowymi – przypomina w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Wojciech Andrusiewicz, rzecznik prasowy Zakładu Ubezpieczeń Społecznych.

Podstawę wymiaru składek na ubezpieczenia emerytalne i rentowe osób dobrowolnie podlegających ubezpieczeniom stanowi zadeklarowana kwota. Nie może ona być jednak niższa niż kwota minimalnego wynagrodzenia, które od 2018 roku wynosi 2100 zł brutto. To oznacza, że na dobrowolne ubezpieczenia emerytalne i rentowe trzeba zapłacić miesięcznie ponad 570 zł.

Jeśli tylko nas na to stać, możemy opłacać wyższe składki, tym samym więcej odkładamy na przyszłą emeryturę – podkreśla Wojciech Andrusiewicz.

Z przygotowanego na zlecenie Nationale-Nederlanden raportu „Dojrzałość finansowa Polaków 2017” wynika, że z myślą o emeryturze oszczędza 40 proc. mężczyzn i 46 proc. kobiet. Jeszcze większa grupa, bo 47 proc. panów i połowa pań, nadwyżki finansowe woli jednak przeznaczać na przyjemności. 36 proc. nie ma żadnych zaskórniaków.

Ci, którzy nie odkładają na przyszłość, najczęściej deklarują, że nie mają z czego. Dwóch na pięciu Polaków podkreśla, że bieżące wydatki pochłaniają ich całe zarobki, a 18 proc. nie myśli jeszcze o gromadzeniu kapitału na przyszłość.

Newseria Biznes

Wspólna inwestycja PKP i miasta Rybnik – powstanie terminal multimodalny

Podpisano w tej sprawie list intencyjny między Miastem Rybnik, a PKP S.A. Terminal multimodalny ma powstać w okolic stacji Rybnik Towarowy. 

Obiekt ma wyrosnąć na terenie kolejowym. Obszar znajduje się w pobliżu dwóch ważnych węzłów powstających na drodze Racibórz-Pszczyna – węzła Chwałowickiego i węzła Wodzisławskiego.

Zgodnie z ustaleniami po stronie samorządu będzie utworzenie infrastruktury –  drogi dojazdowej do terenów przyszłej inwestycji – oraz współpraca na etapie uzyskania niezbędnych pozwoleń i decyzji. PKP S.A. będzie natomiast udzielać przyszłemu inwestorowi pełnego wsparcia posiadanym know-how.

Prawdopodobny początek realizacji projektu to rok 2019.

 

Obiekty przemysłowe: zakład Mondi Simet rozbudowany przez Strabag

strabag

Firma Strabag rozbudował i zmodernizowała zakład produkcyjny Mondi Simet w Grabonogu koło Gostynia. W ramach inwestycji oddano budynek zaprojektowany i wybudowany „pod klucz”.

W trakcie inwestycji zleceniodawca dzięki technologii  Building Information Modeling (BIM), miał wgląd w wirtualny obraz inwestycji na jej kolejnych fazach.

Efekt inwestycji to nowa hala produkcyjno-magazynowa z zapleczem socjalno-technicznym, budynek kotłowni i pompowni, zbiornik technologiczny i zasilający instalacje tryskaczowe, a także dwa zbiorniki ziemne wód opadowych. Wykonano także instalację elektryczną i sanitarną, 52 miejsc postojowych i 10 miejsc przeznaczonych dla samochodów ciężarowych, a także niezbędną infrastrukturę techniczną i drogową.

Nowy punkt odbioru zamówień IKEA w Rzeszowie

Punkt Odbioru Zamówień IKEA Rzeszów (4)
Mieszkańcy Rzeszowa i okolic zyskali właśnie łatwiejszy dostęp do produktów i rozwiązań IKEA. Od 2 lutego 2018 roku meble i akcesoria ze sklepu IKEA Kraków można zamawiać do Punktu Odbioru Zamówień w Millenium Hall. To kolejny etap realizacji strategii rozwoju sprzedaży wielokanałowej IKEA. Wcześniej podobne punkty powstały w Opolu, Kaliszu i Szczecinie.
Można tu nie tylko odebrać produkty, wcześniej zamówione przez telefon lub internet, ale też obejrzeć wybrane meble z działów „sypialnia” i „pokój dzienny”. Do dyspozycji klientów są m.in. wygodne sofy oraz stół, przy którym można usiąść i napić się bezpłatnej kawy lub herbaty. Pomocą służą wykwalifikowani konsultanci IKEA, którzy wyjaśnią proces zakupu, doradzą, jakie produkty wybrać i jak zaplanować wnętrze.
Zamawianie bez ograniczeń
– Sukcesywnie rozwijamy nowe kanały sprzedaży i staramy się oferować łatwiejszy dostęp do naszych produktów jak największej liczbie osób. Rzeszów jest dużym, dynamicznie rozwijającym się miastem z ogromnym potencjałem, a jego mieszkańcy często robią zakupy w IKEA Kraków. Zdajemy sobie sprawę, że dotarcie do naszego sklepu może być czasochłonne, dlatego postanowiliśmy umożliwić osobom z Podkarpacia kupowanie w IKEA w taki sposób, jaki będzie dla nich najwygodniejszy. Cieszymy się, że od 2 lutego mogą zamawiać nasze produkty z dostawą do Punktu Odbioru Zamówień lub bezpośrednio do domu w takiej samej cenie, jak mieszkańcy Krakowa – powiedziała na konferencji prasowej Urszula Wilczak, Dyrektor IKEA Kraków.
Wraz z rozwojem sprzedaży wielokanałowej IKEA poszerzyła asortyment produktów dostępnych przez internet i na telefon. Obecnie mieszkańcy Rzeszowa i okolicznych miejscowości mogą zamówić nie tylko meble, ale też większość akcesoriów i dodatków z krakowskiego sklepu IKEA. Wyjątek stanowią jedynie szczególnie delikatne produkty, karnisze i systemy rolet, żywe rośliny, orientalne dywany itp.
Punkt Odbioru Zamówień znajduje się w Centrum Kulturalno – Handlowym Millenium Hall na poziomie 0, vis-à-vis Super-Pharm. Zajmuje powierzchnię 244 m kw. z czego 104 m kw. stanowi ekspozycja.

Milion mkw. nowych biur w budowie w miastach regionalnych

Agata Holak_Starszy Konsultant_Dział Badań Rynku_Knight Frank

Miniony rok był bardzo udany na rynku biurowym. B wysoka aktywność deweloperów i niesłabnące zainteresowanie najemców powierzchnią biurową w największych polskich miastach przełożyły się na dalszy dynamiczny rozwój sektora biurowego i przyczyniły się do pobicia kolejnych rekordów.

Komentarz Agaty Holak, Starszego Konsultanta w Dziale Badań Rynku, Knight Frank:

„W 2017 roku zasoby nowoczesnej powierzchni biurowej na sześciu największych rynkach regionalnych (Kraków, Wrocław, Trójmiasto, Katowice, Poznań, Łódź) zwiększyły się o około 428.000 m2 oddane do użytku w 53 projektach, dzięki czemu łączne zasoby w tych miastach przekroczyły 4 miliony m2. Nowa podaż w minionym roku była tylko o 10% niższa niż w rekordowym 2016 roku. Największym ukończonym budynkiem był III etap kompleksu Alchemia – Argon (Torus, 36.000 m2) w Gdańsku, jednak to nie Trójmiasto zostało liderem pod względem nowej podaży. Najwięcej powierzchni dostarczono na rynek w Krakowie (190.000 m2), w tym m.in. budynki E i F kompleksu Enterprise Park (Tristan Capital Partners, Avestus Real Estate; 26.400 m2) oraz II etap O3 Business Campus (Echo Polska Properties; 19.200 m2). Na drugim miejscu z nową podażą na poziomie 74.000 m2 znalazła się Łódź, gdzie ukończono m.in. 2 inwestycje biurowe zlokalizowane w Nowym Centrum Łodzi: Przystanek mBank (wybudowany przez Ghelamco i zakupiony przez LCN Capital Partners, 24.700 m2) i Nowa Fabryczna (Skanska Property Poland, 19.400 m2).

Na tym jednak nie koniec – boom inwestycyjny nadal trwa. Na koniec 2017 roku na rynkach regionalnych w budowie pozostawało ponad 1 milion m2 nowych biur, najwięcej w Krakowie (301.000 m2) oraz we Wrocławiu (291.000 m2). Zgodnie z harmonogramami deweloperów, w 2018 roku na rynek może zostać dostarczone nawet ponad 630.000 m2 powierzchni biurowej. Tak wysokiej aktywności inwestorów w sektorze biurowym nie obserwowano nigdy dotąd.

Mimo tego, na rynkach regionalnych nie odnotowano zwiększenia łącznej ilości wolnej powierzchni, która stanowiła około 9,4% całkowitych zasobów. Współczynnik pustostanów na koniec IV kwartału 2017 roku spadł w porównaniu z analogicznym okresem poprzedniego roku we Wrocławiu, Trójmieście, Katowicach i Poznaniu, natomiast w Łodzi i Krakowie z uwagi na wysoki poziom nowej podaży zanotowano umiarkowane wzrosty. Niemniej jednak, obecnie poziom współczynnika pustostanów jest na wszystkich rynkach bardzo zbliżony, wahając się od 8,2% w Trójmieście do 11,3% w Katowicach.

Czynsze wywoławcze we wszystkich analizowanych miastach wciąż utrzymują się na stabilnym poziomie, jednak nasilona konkurencja między wynajmującymi powoduje wzrost presji na obniżanie stawek efektywnych nawet o 15-20% w stosunku do stawek wywoławczych.

2017 rok zakończył się także z najwyższym w historii wolumenem popytu. Przedmiotem umów najmu było łącznie ponad 651.000 m2, w tym najwięcej w Krakowie (nieco ponad 200.000 m2) oraz we Wrocławiu (blisko 170.000 m2). Do rynków na których łączny roczny popyt przekroczył 100.000 m2 dołączyło także Trójmiasto z wynikiem 113.000 m2. W strukturze popytu ponad połowę transakcji stanowiły nowe umowy i umowy pre-let, z kolei renegocjacje stanowiły 27% podpisanych umów. O wysokiej chłonności rynku świadczy także rekordowa absorpcja netto, która w 2017 roku sięgnęła blisko 430.000 m2.

W konsekwencji, miasta regionalne przyciągają również coraz większą uwagę inwestorów instytucjonalnych, a budynki biurowe klasy A w regionach postrzegane są jako bardzo atrakcyjne aktywa na rynku inwestycyjnym. Całkowity wolumen transakcji inwestycyjnych zawartych w 2017 roku w segmencie biurowym w Polsce opiewał na kwotę 1,6 mld EUR, z czego niemal 70% stanowiły akwizycje na rynkach regionalnych. Największe transakcje biurowe odnotowane w 2017 roku poza Warszawą to m.in. przejęcie przez Union Investment poznańskiego biurowca Maraton, łódzkiego biurowca Przystanek mBank przez LCN Capital, wrocławskiego Wratislavia Center przez austriacki FLE GmbH, zakup katowickiego A4 Business Park III przez Echo Polska Properties czy akwizycja Pilot Tower w Krakowie przez First Property Group.”

Warszawski biurowiec Warsaw Corporate Center zmienił właściciela

WCC

Biurowiec zlokalizowany na rogu ulic Emilii Plater i Nowogrodzkiej. Kwoty transakcji ani nabywcy nie ujawniono. Prawdopodobnie jednak jest nim Raiffeisen Capital Management.

Budynek WCC został zbudowany w 1997 roku. Ma 10 pięter i powierzchnię  8,6 tys. mkw.  Cromwell w ciągu dwóch lat od nabycia WCC (dla funduszu CCERP) przeprowadził znaczące modernizacje oraz podwyższenie poziomu najmu z 80 proc. do ponad 95 proc. powierzchni najmu. Obecnie najemcami budynku są m.in. Danske Bank i MBank.

– Sprzedaż Warsaw Corporate Centre po osiągnieciu zakładanego business planu oraz w okresie dwóch lat od jego nabycia to duży sukces naszego zespołu. Obecnie widzimy duże zainteresowanie ze strony inwestorów zagranicznych podobnymi nieruchomościami (tzw. value-add), chcącymi zainwestować kapitał w Europie Środkowo-Wschodniej, w szczególności na polskim i czeskim rynku nieruchomości – powiedział Karol Pilniewicz, dyrektor na Europę Środkowo-Wschodnią w Cromwell Property Group.

W transakcji sprzedającego reprezentował Dentons.

Biedronka w Parku Handlowym Stalchemia

Park Handlowy Stalchemia_wizualizacja_low res (źródło BMX Rutkowski)

Park Handlowy Stalchemia w Siedlcach ma nowego najemcę. Na początku stycznia na terenie obiektu został otwarty sklep największej sieci detalicznej w Polsce – Biedronka. Nowa placówka sieci zajęła lokal o powierzchni 1 165 mkw. W transakcji najmu właściciela obiektu reprezentowała międzynarodowa firma doradcza Savills.

Park Handlowy Stalchemia położony przy ulicy Kardynała Wyszyńskiego w Siedlcach to obiekt typu convenience, położony na terenie byłej Odlewni Staliwa Stalchemak, w sąsiedztwie Południowej Dzielnicy Przemysłowej, gdzie siedzibę ma wiele firm, m.in. Polimex-Mostostal. Jednocześnie znajduje się przy jednym z największych osiedli mieszkaniowych w Siedlcach. Ten kameralny park handlowy oferuje 12 lokali handlowo-usługowych i parking na 350 miejsc postojowych. W jego sąsiedztwie umiejscowiony jest miejski teren rekreacyjny. Inwestorem Parku Handlowego Stalchemia jest BMX Rutkowski Sp.j. Za komercjalizację obiektu odpowiada międzynarodowa firma doradcza Savills.

HEBE z lokalem handlowym w Vis a Vis Warszawa

Vis a Vis Przyczolkowa 2

Powstające na warszawskim Wilanowie centrum handlowe Vis à Vis, którego inwestorami są firmy Capital Park oraz Real Management, wzbogaciło się o nowego najemcę z segmentu beauty – drogerię Hebe. Dodatkowo ofertę obiektu wzbogaci także pralnia oraz salon prasowy.

Prace budowlane na terenie centrum weszły już w zaawansowany etap, a jego otwarcie nastąpi już w III kw. bieżącego roku.

W Vis à Vis Warszawa Hebe zajmie salon o powierzchni 310 mkw. Do grona najemców dołączył ostatnio także salon prasowy oraz pralnia chemiczna.
Ofertę obiektu cały czas wzmacniają nowe marki i koncepty, dzięki czemu ponad 75% powierzchni dostępnej w centrum jest już wynajęte.

Vis à Vis Warszawa to już czwarty obiekt pod tym szyldem – pozostałe trzy, zlokalizowane w Łodzi, Radomiu i Toruniu funkcjonują z sukcesem już od kilku lat. Powierzchnia centrum liczyć będzie 4 300 mkw., na której mieścić się będzie do 22 do 25 lokali handlowo-usługowych. Dodatkowym komfortem dla klientów będzie parking mieszczący 104 pojazdy oraz bliskość przystanku autobusowego, obsługiwanego przez 7 linii komunikacji miejskiej. Generalnym wykonawcą projektu jest firma ERBUD S.A.

Kamienica przy Pięknej 68 w Warszawie idzie pod młotek

Piotr Krajewski - Fotografia Architektury / Architectural Photography

Piotr Krajewski – Fotografia Architektury / Architectural Photography

Międzynarodowa firma doradcza Cushman & Wakefield została wybrana wyłącznym agentem zajmującym się sprzedażą warszawskiej kamienicy przy ul. Pięknej 68.

Budynek przy ul. Pięknej 68 to powojenna, 6-piętrowa kamienica położona w południowym Śródmieściu, 500 m od Placu Konstytucji. W jej bezpośredniej okolicy mieszczą się hotele, restauracje, ekskluzywne butiki czy galerie sztuki i modne miejsca, jak chociażby Hala Koszyki. W 2014 roku cały budynek przeszedł kompleksowy remont i proces modernizacji. Piękna 68 łącznie oferuje najemcom 1617 metrów kwadratowych powierzchni biurowo-usługowej.

 

Mieszkania: rusza budowa Osiedla Foresta w Gdańsku

mysliwska_31_00b_m

Deweloper Dekpol S.A. rusza z nowym projektem na terenie Gdańska. W ramach osiedla Foresta obejmującego pięć kameralnych budynków wprowadzono do sprzedaży 157 komfortowych mieszkań o zróżnicowanych metrażach. Ceny lokali zaczynają się od 6890 zł za m2. Oddanie do użytkowania inwestycji planowane jest w etapach począwszy od czwartego kwartału 2019 r.

Osiedle Foresta to najnowsza inwestycja Grupy Kapitałowej Dekpol S.A., która powstaje w Gdańsku przy ulicy Myśliwskiej, w dzielnicy Piecki-Migowo.

Mieszkania na parterze będą posiadały ogródki, a lokale na wyższych piętrach słoneczne balkony. Na ostatniej kondygnacji każdego z budynków zaprojektowano lokale dwupoziomowe z zielonymi tarasami na dachu. Oddanie inwestycji do użytkowania planowane jest w etapach począwszy od czwartego kwartału 2019 r. Generalnym wykonawcą projektu jest spółka celowa Dekpol Inwestycje Sp. z o.o. Myśliwska Sp. K. Projekt architektoniczny przygotowała firma K&M Design.

Mieszkania będą wyposażone w inteligentny system sterowania obsługiwany za pomocą smartfona lub tabletu. Ponadto, wysoki komfort użytkowania lokali zapewnią również nowoczesne wideodomofony oraz cichobieżne windy obsługujące garaż i kondygnacje naziemne. Pod budynkami powstanie hala garażowa mieszcząca 158 miejsc postojowych. Na terenie osiedla dodatkowo zaplanowano parking naziemny z przeznaczeniem dla 31 samochodów osobowych.

 Tuż obok osiedla Foresta, w połowie 2019 roku, powstanie ulica Nowa Bulońska. Wykonanie tej inwestycji przewiduje również uruchomienie linii tramwajowej do ul. Warszawskiej.

Żabka Polska wprowadziła się do magazynów MLP

mlp_gliwice

Żabka Polska, właściciel sieci sklepów Żabka oraz Freshmarket, wprowadziła się do parku logistycznego MLP Gliwice. Zgodnie z warunkami umowy MLP Group przekazało do użytkowania nowy obiekt liczący 24,7 tys. mkw. powierzchni. Z tego blisko 23,8 tys. mkw. przeznaczone jest na cele magazynowe, w ramach których około 4 tys. mkw. stanowić będą chłodnie i mroźnie. Pozostała powierzchnia przeznaczona jest na potrzeby socjalno–biurowe.

– Właściciel sieci sklepów typu convenience jest naszym pierwszym dużym najemcą, który wprowadził się do MLP Gliwice. Jesteśmy już w trakcie realizacji kolejnych kontraktów w ramach tego centrum logistycznego. Jesteśmy przekonani, że atrakcyjna lokalizacja i profesjonalna obsługa przyciągną kolejne podmioty pragnące inwestować w tym regionie – podkreślił Piotr Krawczyk, Manager of BTS Projects w MLP Group S.A.

MLP Gliwice znajduje się w Szałszy na terenie gminy Zbrosławice, zaledwie 6 km na północ od centrum Gliwic. MLP Gliwice położony jest przy węźle Zabrze Zachód, łączącym autostradę A1 (Trójmiasto-Łódź-granica z Czechami) z drogą krajową nr 78 (Gliwice-Międzynarodowy Port Lotniczy Katowice w Pyrzowicach).Ta doskonała lokalizacja sprawia, że MLP Gliwice jest atrakcyjnym miejscem dla wielu obszarów działalności. Docelowo na terenie parku powstaną trzy budynki klasy A o łącznej powierzchni 65,0 tys. mkw.

Czy podwyżka stóp procentowych wpłynie na sprzedaż mieszkań?

Senatorska Łódź_Polnord

W jakim stopniu podwyżka stóp procentowych może zdaniem deweloperów wpłynąć na sprzedaż mieszkań? Sondę prezentuje serwis Dompress.pl

Mirosław Kujawski, członek zarządu LC Corp S.A.
Podwyżka stóp procentowych to oczywiście wzrost kosztów kredytu, spadek zdolności kredytowej, wzrost oprocentowania lokat, a więc możliwy odpływ klientów inwestycyjnych. Należy jednak zaznaczyć, iż zmiana stóp procentowych w 0,25 p.p. nie zmieni wiele. Wystarczy bowiem spojrzeć na bardzo dobrą sprzedaż, choć oczywiście nie tak dużą jak obecnie, w 2013 czy 2014 roku, kiedy to stopy procentowe wynosiły 2-3 proc., czyli nawet dwukrotnie więcej niż obecne 1,5 proc. Zmiana będzie miała jednak aspekt psychologiczny, po jednej podwyżce należy się spodziewać kolejnych, tym bardziej że rośnie inflacja. Obecnie wynosi ona około 2 proc., a jeszcze w latach 2014-2016 mieliśmy do czynienia z deflacją.

Dariusz Krawczyk, prezes zarządu Polnord S.A.
Trudno spodziewać się, by ewentualna podwyżka stóp była czynnikiem, który doprowadzi do znacznego obniżenia popytu na rynku mieszkaniowym. Mamy bowiem jednocześnie do czynienia ze stałym wzrostem wynagrodzeń, co przekłada się na poprawę zdolności kredytowej wielu potencjalnych nabywców mieszkań. Aktualnie poziom stóp procentowych jest rekordowo niski, więc jego stopniowe podnoszenie nie wpłynie na popyt i rynek kredytów w sposób gwałtowny.

Tomasz Sujak, członek zarządu Archicom S.A.
Dziś wysokość stóp procentowych utrzymuje się na wyjątkowo atrakcyjnym dla kupujących poziomie, jednak w dłuższej perspektywie liczymy się z ich wzrostem. Czas pokaże, czy to nastąpi już w tym roku. Warto pamiętać, że na koniunkturę na rynku mieszkaniowym mają wpływ również inne czynniki makroekonomiczne, jak rosnące płace i spadek bezrobocia, a w tym przypadku, nic nie wskazuje na zmianę korzystnego trendu. Inwestycja w nieruchomości cechuje się wciąż wyższą stopą zwrotu niż na przykład lokaty bankowe, poziom stóp procentowych ma więc wpływ na zainteresowanie zakupami nieruchomości. Dlatego wszelkim zapowiadanym zmianom w tym zakresie będziemy się bacznie przyglądać.

Eryk Nalberczyński, dyrektor ds. sprzedaży Lokum Deweloper
W 2018 roku spodziewamy się utrzymania popytu, mimo zapowiadanych podwyżek stóp procentowych. W Polsce nadal brakuje setek tysięcy mieszkań, a zainteresowanie zakupem w celach inwestycyjnych lub zaspokojenia własnych potrzeb mieszkaniowych wciąż jest wysokie. Inwestorzy przekonali się, że kupno mieszkania to dobra i pewna lokata kapitału.
Ponadto w ostatnich latach obserwujemy wzrost siły nabywczej Polaków, dzięki czemu zyskują coraz większe możliwości kredytowania zakupu mieszkania. W związku z tym umiarkowana podwyżka stóp procentowych, jakiej rynek się spodziewa, nie powinna wpłynąć na zahamowanie koniunktury. Również lokaty bankowe nie staną się wtedy atrakcyjną alternatywą dla tych, którzy poszukują sposobu na zainwestowanie środków.

Janusz Miller, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu Home Invest
Zapowiadane na koniec tego roku podwyżki stóp procentowych nie powinny znacząco wpłynąć na zahamowanie popytu na mieszkania. Poza tym są to tylko zapowiedzi, które nie wiadomo, czy zostaną zrealizowane. Jak się okazało, nabywcy mieszkań w ubiegłych latach poradzili sobie ze wzrostem wkładu własnego i nie wpłynęło to negatywnie na rynek mieszkaniowy, choć były takie obawy. W tym przypadku może być podobnie i kupujący także poradzą sobie z wyżej oprocentowanymi kredytami. Natomiast osoby, które będą miały nadwyżki finansowe nadal chętnie będą je lokowały na rynku nieruchomości, bo to bezpieczna forma inwestowania kapitału. Tym bardziej, że lokaty bankowe pomimo zapowiadanego wzrostu stóp procentowych i tak prawdopodobnie nie będą na tyle atrakcyjnie oprocentowane, aby dawały podobny zwrot z inwestycji, jak wynajem lokali.

Mirosław Łoziński, prezes zarządu Waryński S.A. Grupa Holdingowa
Przy oprocentowaniu lokat bankowych na obecnym poziomie w przedziale od 1 proc. do 2 proc. inwestycja w mieszkanie dająca zwrot powyżej 4 proc. wciąż jest atrakcyjna. Znacząca część klientów kupuje mieszkania za gotówkę. Możliwy wzrost stóp procentowych, w krótkim okresie dotknie głównie osoby ubiegające się o kredyt hipoteczny, dla których istotna jest zdolność do obsługi zadłużenia, ustalana na dzień zawarcia umowy kredytowej.

Zuzanna Kordzi, dyrektor ds. handlowych w Eco Classic
Na razie nie ma żadnych, potwierdzonych informacji na temat podwyżek stóp. Jeżeli nastąpią to w dalszej perspektywie i będą nieznaczne. Dopóki mamy dobrą sytuację gospodarczą, a klientów stać na raty lub częściowe finansowanie zakupu mieszkania gotówką, popyt nie zmaleje. Ważna jest też rentowność wynajmu, który jeszcze długo będzie podstawową konkurencją dla lokat bankowych.

Marcin Liberski, dyrektor marketingu i sprzedaży w Atlas Estates
Jeśli potwierdzi się scenariusz sygnalizowany przez analityków, zgodnie z którym stopy wzrosną w ostatnim kwartale bieżącego roku, popyt na mieszkania może ulec osłabieniu, ale w niewielkim stopniu. Może mieć to swoje konsekwencje dopiero w 2019 roku, jeśli Rada Polityki Pieniężnej po ewentualnej podwyżce podtrzyma swoje decyzje w kolejnych okresach.

Małgorzata Szwarc-Sroka, Członek Rady Nadzorczej J.W. Construction Holding S.A. nadzorujący Pion Ekonomiczny i Biuro Relacji Inwestorskich
Sądząc po naszych wynikach sprzedaży, zapowiedzi podwyżki stóp procentowych zdają się nie zniechęcać inwestorów do lokowania oszczędności w nieruchomościach. Inwestowanie w nieruchomości nadal przynosi większe zyski niż lokaty bankowe. Na zmniejszenie popytu mogą wpłynąć też inne czynniki, na przykład rosnące ceny mieszkań, które generowane są coraz wyższymi cenami gruntów i materiałów budowlanych oraz kosztami wykonawstwa.

Adrian Potoczek, dyrektor ds. sprzedaży w Wawel Service
Podwyżki stóp procentowych prawdopodobnie wpłyną na zmniejszenie popytu na mieszkania. Osoby decydujące się na kredyt będą uważniej przeglądać oferty, kalkulować, czy kupno mieszkania w danej inwestycji jest dobrym wyborem, najkrócej mówiąc – zastanawiać się czy im się to opłaca. Jeśli chodzi o inwestorów, nawet jeżeli stopy procentowe wzrosną o 1 proc. nadal zakup mieszkania będzie bardziej opłacalny niż lokata bankowa.

Jerzy Kłeczek, specjalista ds. marketingu w Activ Investment
Podwyżki stóp procentowych nie powinny znacząco obniżyć popytu na mieszkania, bo większość kredytobiorców posiada środki na wkład własny i ma wystarczające dochody, by podołać wymogom bankowym. Jeszcze większa grupa klientów nabywa lokale za gotówkę. Dotyczy to szczególnie mieszkań pod wynajem, a ten rynek w dużych miastach wciąż się rozwija. Jedynie kupno mieszkania na wynajem przy wsparciu kredytowym może przestać się opłacać.

Adam Dąbkowski, dyrektor generalny Nexity Polska
Ceny rosną, a nieodłącznym zjawiskiem towarzyszącym temu procesowi jest wzrost stóp procentowych, z czym wszyscy inwestorzy muszą się z nim liczyć. Wyższe stopy oznaczają droższe kredyty, co może spowodować spadek popytu na mieszkania. Same mieszkania również prawdopodobnie zdrożeją.
Drugim czynnikiem związanym ze wzrostem stóp jest coraz lepsze oprocentowanie lokat. To także może mieć znaczenie dla osób, które rozważają zakup mieszkania, jako jednej z form inwestowania kapitału. Być może część z nich zdecyduje się właśnie na lokatę. To zmniejszy skalę zakupów inwestycyjnych.
Spodziewamy się jednak, że potencjalne zmiany na rynku będą miały łagodniejszy charakter niż te, które można było obserwować w latach 2007-2008. Polska nadal charakteryzuje się niskim odsetkiem osób żyjących w wynajętych mieszkaniach w porównaniu do zachodnich sąsiadów. Popularność najmu nadal będzie rosła, podobnie jak średni poziom czynszów, toteż taka inwestycja będzie nadal opłacalna.

Autor: Dompress.pl

Hossa na giełdzie? Analitycy dobrej myśli

qvalue-prognozy-foto

Polska gospodarka rozwija się najszybciej od sześciu lat i wszystko wskazuje na to, że szybkie tempo rozwoju zostanie utrzymane również w 2018 roku. Korzystne otoczenie makroekonomiczne wpływa także pozytywnie na wyniki osiągane przez polskie firmy. Zdaniem Michała Stanka z firmy inwestycyjnej Q Value przełoży się to na apetyt inwestorów na zakup bardziej ryzykownych aktywów, np. akcji.

W 2017 roku polska gospodarka rozwijała się w niewidzianym od 2011 roku tempie 4,6 proc. To nieco więcej niż oczekiwali ekonomiści, którzy spodziewali się dynamiki na poziomie 4,5 proc. i wyraźnie szybciej niż w 2016 roku, gdy mimo założonych w ustawie budżetowej 3,8 proc. produkt krajowy brutto wzrósł tylko o 2,9 proc. Choć najmocniej do wzrostu przyczyniła się konsumpcja, widać także wyraźny ruch w inwestycjach. Nakłady brutto na środki trwałe wzrosły w całym roku o 5,4 proc., podczas gdy rok wcześniej zanotowano wyraźny spadek o 7,9 proc. Oznacza to, że w ostatnim kwartale roku wzrost inwestycji był dwucyfrowy. Według Michała Stanka powinno to zaowocować zwiększonym zainteresowaniem polskim rynkiem akcyjnym.

Już 2017 rok był dla polskiej giełdy pozytywny. WIG20 wzrósł o przeszło 26 proc. i znalazł się w czołówce europejskich indeksów największych spółek o najwyższej dynamice, a indeks szerokiego rynku WIG wzrósł o ponad 23 proc. Jeśli jednak spojrzeć na napływy pieniędzy do funduszy inwestycyjnych, to widać, że największym zainteresowaniem cieszyły się bezpieczne rozwiązania: gotówkowe i pieniężne, które zanotowały dodatnie saldo w wysokości 8,2 mld zł, następnie fundusze mieszane (3,5 mld zł) oraz dłużne (3,4 mld zł). Natomiast do funduszy akcyjnych, mimo hossy, napłynęło w 2017 roku 0,9 mld zł.

Newseria Biznes

Zmiany w strukturze IMMOFINANZ

Bartosz Lukas

IMMOFINANZ, jeden z największych inwestorów na rynku nieruchomości komercyjnych w Polsce, zdecydował o wzmocnieniu swoich struktur w obszarze developmentu, tworząc stanowisko Team Leader. Jest to powiązane z planowaną przez spółkę intensyfikacją nowych projektów w sektorze handlowym. Osobą która przejęła nowe obowiązki jest Bartosz Lukas – związany z firmą od maja 2017 roku.

Na nowym stanowisku Bartosz odpowiedzialny jest kompleksowo za wszystkie nowe projekty handlowe realizowane przez IMMOFINANZ w Polsce, w tym przede wszystkim dalszy rozwój portfela STOP SHOP oraz VIVO! Bartosz posiada bogate, ponad jedenastoletnie doświadczenie w sektorze inwestycji retail. Z IMMOFINANZ związany jest od maja 2017 roku. W tym czasie jednym z jego kluczowych zadań było otwarcie centrum handlowego VIVO! Krosno. Przed dołączeniem do aktualnego pracodawcy zatrudniony był m.in. w takich firmach jak Apsys Polska czy tez Auchan Polska (lata 2008 – 2017). Lista jego projektów, w które był zaangażowany w tym czasie obejmuje budowę Galerii Bronowice oraz projekt Galerii Piaseczno. Bartosz ukończył budownictwo na Politechnice Łódzkiej oraz zarządzenie finansami na Społecznej Wyższej Szkole Przedsiębiorczości i Zarządzania w Łodzi.

Douglas z lokalem handlowym w Galerii Libero

EchoNews_Galeria Libero1

Perfumeria Douglas wynajęła lokal handlowy w Galerii Libero – nowopowstającym centrum handlowym w Katowicach.  

– Filozofia marki Douglas doskonale wpisuje się w strategię Libero, gdzie akcent kładziemy na dbałość o potrzeby klientów, wyśmienitą atmosferę, duży wybór i różnorodność – mówi Marcin Kopczyk – Senior Leasing Manager w Echo Investment. – -Już w tym roku Libero zaprosi do swoich wnętrz pierwszych gości. Chcemy, żeby to miejsce dokładnie odpowiadało na ich oczekiwania –  dodaje.

Libero to nowe, ponad 150 sklepów, liczne restauracje, kawiarnie, kinowy multipleks, kręgielnia, klub fitness, centrum medyczne.Centrum powstaje u zbiegu ulic Kościuszki i Kolejowej, gdzie w godzinach szczytu przejeżdża ponad 15 tys. pojazdów na godzinę. Wraz z postępującym procesem budowy prowadzony jest zaawansowany proces komercjalizacji. Już ponad 85% powierzchni Libero zostało wynajęte. Wśród najemców Libero znalazły się m.in. takie marki jak: Piotr i Paweł, Helios, Fabryka Formy, MkBowling, Media Markt, H&M, Grupa LPP (Reserved, Mohito, Sinsay, Cropp, House), Forever 21, Guess, Carry, Simple, Orsay, Calzedonia, Diverse, Big Star, Vistula, Lancerto, Lavard, CCC, Deichmann, Wojas, Ryłko, Gino Rossi, Sizeer, Smyk, Rossmann, Ochnik, Wittchen, Tous, Pandora, Apart, W.Kruk, Martes Sport, 4F, Puma, Empik, Home&You, Flying Tiger, Pizza Hut, KFC, McDonalds, Starbucks, North Fish, Bon Apetito, Food&Ball, Sushi Kofuku i wiele innych.

Nowy najemca lokalu handlowego w Silesia Outlet

silesia

Pepe Jeans będzie jednym z najemców lokali handlowych w Silesia Outlet, centrum wyprzedażowego powstającego w Gliwicach. To kolejny po  Cross Jeans, Lee Cooper i Lee Wrangler  salon w tym centrum dzież jeansową. Pepe Jeans zajmie lokal o powierzchni 160 mkw.

Inwestorem Silesia Outlet jest 6B47 Poland. Komercjalizacją zajmuje się BOIG Property Consulting. Obiekt powstaje przy autostradzie A4 (węzeł Gliwice – Bojków) przy ul. Rybnickiej i ma być największych centrum wyprzedażowe na Górnym Śląsku – Silesia Outlet.

Rusza budowa biurowca Tischnera Office w Krakowie

Cavatina_Tischnera-Office_wizualizacja-2

Nowa inwestycja komercyjna w Krakowie. Przy ulicy ks. Tischnera powstanie biurowiec Tischnera Office. Prace już się rozpoczęły. Nieruchomość zaoferuje blisko 34 tys. mkw. GLA. 

Komercjalizacją obiektu zajmie się CBRE. Generalnym wykonawcą oraz projektodawcą jest Cavatina Holding.

Nowy obiekt zaprojektowano w kształcie podkowy. Na dwóch podziemnych kondygnacjach oraz na parterze znajdą się miejsca parkingowe. Wyższe kondygnacje – do 9, będą przeznaczone na biura.

Deweloperem obiektu jest Cavatina Holding. Firma ma na swoim koncie wiele realizacji w największych miastach kraju.

Fuzja fińskich deweloperów (działających w Polsce)

YIT_togehter

Dwie renomowane firmy z Finlandii – YIT i Lemminkäinen – łączą siły. W wyniku fuzji powstaje silny finansowo koncern, którego motorem wzrostu i rentowności jest rozwój obszarów miejskich. Od 1 lutego 2018 roku połączona firma działać będzie pod marką YIT i stanie się jedną z największych firm budowlanych w Europie. YIT rozwija swoją działalność również w Polsce.

– Fuzja jest dla nas strategicznym krokiem, który tworzy mocne podstawy do rozwoju jednego z wiodących deweloperów miejskich na północnoeuropejskim rynku budowlanym – mówi Kari Kauniskangas, prezes zarządu YIT Corporation.

Połączone przychody firmy YIT i Lemminkäinen w 2016 r. osiągnęły wartość sprzedaży około 3,4 mld euro. Nowe YIT po fuzji zatrudniać będzie blisko 10 000 pracowników w 11 krajach: Finlandii, Rosji, Szwecji, Norwegii, Danii, Estonii, Estonii, Łotwie, Litwie, Czechach, Słowacji oraz Polsce. – Dzięki integracji marka YIT będzie obecna również na rynkach skandynawskich, w Danii, Szwecji i Norwegii. Efekty synergii oraz ekspansja geograficzna umocnią firmę jako jednego z wiodących graczy w branży dewelopersko-budowlanej w Europie – dodaje Tomasz Konarski, prezes zarządu YIT w Polsce.

Fiński standard również w Polsce

Fiński deweloper zadebiutował w Polsce jesienią 2015 roku, a w maju 2016 roku zainaugurował budowę i sprzedaż swojego pierwszego projektu mieszkaniowego „Nordic Mokotów’’ na warszawskim Mokotowie. I etap projektu (119 mieszkań) został już ukończony i przekazany mieszkańcom, a budowa II etapu z 97 mieszkaniami już trwa. W trzecim etapie inwestycji powstanie ponad 100 mieszkań.

W styczniu 2018 roku YIT rozpoczął budowę swojej drugiej inwestycji mieszkaniowej – Aroma Park w Warszawie. Osiedle powstaje na działce o powierzchni blisko 3 ha, położonej przy ulicy Klasyków 10 na Białołęce. W ramach I etapu powstanie budynek mieszkalny o wysokości 4 kondygnacji nadziemnych, w którym znajdzie się 78 lokali mieszkalnych, 1 lokal usługowy oraz 95 miejsc postojowych. W ramach projektu zostanie zrewitalizowana również historyczna zabudowa drożdżowni Henryka Bienenthala z lat 1902-1904. Więcej informacji nt. działalności YIT w Polsce na www.yit.pl.

Kupujący nieruchomości nie pytają o jakość gruntów – rusza kampania informacyjna

logo

Zakup mieszkania to poważna decyzja, która ma wpływ na kształt naszego dalszego życia. Ostateczne „tak” poprzedzone jest poszukiwaniem informacji, rozmowami ze znajomymi, badaniem zdolności kredytowej, a także wieloma pytaniami zadawanymi sprzedawcy czy doradcom. Wszystko po to, aby zminimalizować ryzyko i mieć czyste sumienie, że zrobiło się wszystko w celu podjęcia dobrej decyzji. Jak wynika z badania „O co pytają Polacy kupując mieszkanie”* na liście pytań do dewelopera brakuje jednak pytania o badania gruntu pod kątem zanieczyszczeń chemicznych.

O co pytają nabywcy nieruchomości? Przede wszystkim sprawdzają opinie o deweloperach. Zdecydowana większość, bo aż 85% osób, które zakup mieszkania lub domu ma za sobą, szukało takich informacji. Tylko około co dziesiąta osoba (9%) nie podjęła takich działań. Najczęściej poszukiwane są opinie klientów, którzy wcześniej skorzystali z oferty dewelopera (67%), aktualnie prowadzone inwestycje (61%) oraz aktualności ze strony internetowej (59%). Respondenci weryfikowali też doświadczenie dewelopera na polskim rynku, dotychczasowe realizacje, a także informacje finansowe. Co ciekawe, jedynie 19% nabywców zainteresowało się czy deweloper przeprowadził badania zanieczyszczeń powierzchni ziemi.

Czy grunt został przebadany?

Dynamiczny rozwój miast powoduje, że dostępnych jest coraz mniej atrakcyjnie zlokalizowanych gruntów pod zabudowę mieszkaniową. Inwestorzy chętnie sięgają więc po tereny pełniące wcześniej funkcję przemysłową. Często wyróżniają się one świetną lokalizacją, czy jednak ich przeszłość nie powoduje ryzyka dla potencjalnych mieszkańców? To powinno zostać potwierdzone specjalistycznymi badaniami powierzchni ziemi pod kątem zanieczyszczeń chemicznych. W przypadku stwierdzenia nadmiernych stężeń substancji chemicznych niezbędne jest przeprowadzenie remediacji, czyli usunięcie zanieczyszczeń powodujących zagrożenie dla ludzi lub środowiska.
– Obecnie deweloperzy wykorzystują wolne przestrzenie, które jeszcze nie zostały zabudowane. Często są to tereny poprzemysłowe położone blisko centrów miast. To powoduje, że powinniśmy pytać deweloperów o badania gruntu, aby mieć pewność, że teren jest czysty i bezpieczny dla zdrowia – mówi Norbert Kurek, z-ca Dyrektora Generalnego Menard Polska. W związku z tym, że dotychczas nie prowadzono powszechnie badań zanieczyszczeń powierzchni ziemi, wiele osób nie zdaje sobie sprawy z tego, że mogą mieszkać na terenach zanieczyszczonych i mogą być narażeni na oddziaływanie różnych związków chemicznych – dodaje.

Nie pytamy, bo nie wiemy

Często zdarza się, że osoby kupujące nieruchomość nie interesują się czystością gruntu, na której jest ona (lub będzie) zbudowana, ponieważ nie wiedzą o istnieniu takich badań. Jest to najczęściej wskazywany przez ankietowanych powód nieprzykładania wagi do badań zanieczyszczeń powierzchni ziemi (50%). W dalszej kolejności badani deklarują, że byli przekonani o tym, że takie badania są obowiązkowe, uważa tak odpowiednio 21% wśród osób, które zakupiły nieruchomość i 15% wśród planujących zakup. Z kolei 21% wśród osób, które zakupiły nieruchomość i 45% wśród planujących zakup przyznało, że inne czynniki miały dla nich większe znaczenie, więc tego jednego nie brali już pod uwagę. Oprócz tego 30% planujących zakup uznało, że ekologiczne podejście dewelopera nie jest dla nich ważne. Pomimo to ponad 60% respondentów uważa, że badania gruntu to istotny czynnik przy podejmowaniu decyzji o zakupie nieruchomości.

– Przed zakupem nieruchomości powinniśmy pytać dewelopera o badania gruntu przede wszystkim ze względu na zdrowie, bo ono jest najważniejsze. W przypadku zanieczyszczeń gruntu mieszkańcy są narażeni na długofalowe oddziaływanie ewentualnych szkodliwych związków chemicznych – mówi Norbert Kurek.
Osoby, dla których badania gruntu są ważne, deklarują, że interesują się tym tematem, ponieważ chcą mieć pewność, że zamieszkają w bezpiecznym i zdrowym miejscu, twierdzi tak 54% wśród osób, które zakupiły nieruchomość oraz 82% planujących zakup. Udzielający odpowiedzi wskazywali również, że prowadzenie takich badań świadczy o profesjonalizmie dewelopera (38% w obu badanych grupach). Nabywcy zainteresowani tematem czystości gruntu przykładają też wagę do ekologicznego podejścia dewelopera (36% właścicieli mieszkania i 28% przyszłych nabywców) oraz wiedzą, że prowadzenie takich badań wpływa na cenę nieruchomości (odpowiednio 34% i 28%).

Dodaj pytanie o badania gruntu do check listy

Niestety mało kto z nas ma świadomość zagrożeń, jakie mogą kryć się pod powierzchnią ziemi. W Polsce istnieją w prawdzie regulacje prawne nakładające na władających gruntem obowiązek remediacji zanieczyszczonych obszarów. Jednak skomplikowany i trudny w jednoznacznej interpretacji zestaw przepisów prawnych i niska świadomość społeczna problemu powodują, że często na terenach zagrożonych skażeniem, nie są prowadzone odpowiednie badania. O co więc pytać? Gdzie szukać i od kogo wymagać informacji na ten temat przy zakupie domu lub mieszkania? Te i wiele innych pytań znajduje odpowiedź na stronie internetowej www.gruntowniebadamy.pl, która jest elementem kampanii informacyjnej „Gruntownie badamy zanim zamieszkamy”. Celem kampanii jest uplasowanie zapytania o badania gruntu na krótkiej liście oczywistych pytań zadawanych deweloperom i sprzedawcom.
*Badanie „O co pytają Polacy kupując mieszkanie” zostało przeprowadzone na przełomie 2017 i 2018 roku przez agencję SW Research metodą CAWI na grupie N=403 osób powyżej 25 roku życia w ramach kampanii informacyjnej „Gruntownie badamy zanim zamieszkamy”.

Kampania informacyjna „Gruntownie badamy zanim zamieszkamy” ma na celu zwrócenie uwagi osób zainteresowanych zakupem mieszkania lub domu na problem zanieczyszczeń powierzchni ziemi, a także zachęcenie ich do zadawania pytań sprzedawcom, pośrednikom i deweloperom, czy zostały wykonane odpowiednie badania. Temat ten powinien być bliski również wszystkim interesariuszom związanym z rynkiem nieruchomości, w tym m.in. architektom, deweloperom, inwestorom, geologom i władzom lokalnym.

Kampania „Gruntownie badamy zanim zamieszkamy” jest oparta o check listę zawierającą pytania, które warto zadać kupując nieruchomość. Jest dostępna w internecie, będzie informacją podawaną przez media, będzie podpowiedzią znalezioną na Facebooku, aż w końcu stanie się elementem rozmów między znajomymi. Wszystko to w celu uwzględnienia ważnego pytania o badanie gruntu na krótkiej liście oczywistych pytań zadawanych deweloperom i sprzedawcom.
Partnerem merytorycznym kampanii jest Państwowy Instytut Geologiczny.

Centra handlowe: deweloperzy wykorzystują bogacenie się Polaków

Magdalena Sadal_Cresa

Polski rynek nieruchomości handlowych jest w wielu lokalizacjach nasycony, jednak aktywność deweloperów pozostaje wysoka. O nasyceniu powierzchnią handlową oraz potencjale zakupowym największych aglomeracji mówi Magdalena Sadal, Dyrektor Działu Badań i Doradztwa Branży Handlowej w firmie Cresa Polska. 

Deweloperzy wykorzystują rosnącą siłę nabywczą Polaków

Polski rynek nieruchomości handlowych jest w wielu lokalizacjach nasycony, jednak aktywność deweloperów pozostaje wysoka. O nasyceniu powierzchnią handlową oraz potencjale zakupowym największych aglomeracji mówi Magdalena Sadal, Dyrektor Działu Badań i Doradztwa Branży Handlowej w firmie Cresa Polska.

Jak wygląda potencjał zakupowy największych aglomeracji?

Potencjał zakupowy miast definiowany jest jako stosunek siły nabywczej mieszkańców do powierzchni centrów handlowych. W aglomeracjach Szczecina i Śląska potencjał zakupowy zdecydowanie jest –siła nabywcza w stosunku do powierzchni handlowej wynosi tam około 16 tys. EUR na jeden metr kwadratowy centrum handlowego. Naturalnie, Warszawa wraz z aglomeracją, która ma prawie 2 mln mkw. powierzchni handlowej, jest największym rynkiem i ma najwyższy potencjał zakupowy. Wynosi on prawie 23 tys. EUR/mkw. centrum handlowego. W aglomeracjach Krakowa, Łodzi i Trójmiasta potencjał jest już zdecydowanie mniejszy (13 tys. – 14 tys. EUR/mkw.). W związku z otwarciami dużych centrów handlowych w ostatnich latach Wrocław i Poznań mają najniższe wskaźniki potencjału zakupowego (około 11 tys. EUR na metr kwadratowy centrum handlowego).

W których miastach w Polsce jest najwięcej powierzchni handlowej przypadającej na tysiąc mieszkańców?

Miasta charakteryzujące się największym nasyceniem powierzchnią handlową to Wrocław i Poznań (odpowiednio 854 i 795 na tysiąc mieszkańców), dzięki otwarciu w ostatnich latach bardzo dużych galerii handlowych. Najmniejszy wskaźnik mamy w Szczecinie (459), Warszawie (497) i Konurbacji Śląskiej (496). Jednak biorąc pod uwagę planowane otwarcia do końca 2018 r., wskaźniki te wzrosną np. na Śląsku o około 10%, a w Warszawie o około 5%.

Gdzie powstało najwięcej powierzchni handlowej w zeszłym roku?

Najszybciej rozwijały się miasta powyżej 400 tys. mieszkańców. Są to obszary o najwyższej sile nabywczej, co przyciąga inwestorów. W zeszłym roku otworzyło się tam najwięcej obiektów handlowych. W ośmiu największych miastach pojawiło się 256 tys. mkw. nowej powierzchni handlowej, czyli 60% całkowitej podaży zeszłego roku.

Jak wygląda sytuacja w miastach średniej wielkości i ile powierzchni handlowej jest w miastach najmniejszych?W miastach od 200 do 400 tys. mieszkańców (528 mkw.) ilość powierzchni handlowej przypadającej na tysiąc osób jest bardzo zbliżona do poziomu w ośmiu największych aglomeracjach (575 mkw.). Z uwagi na wielkość tych miast oraz niższą siłę nabywczą w porównaniu do większych ośrodków, potencjał rozwoju jest już raczej ograniczony. Z kolei najmniejsze miasta, poniżej 100 tys. mieszkańców, wciąż mają najniższy wskaźnik nasycenia, pomimo dużej podaży w poprzednich latach i niesłabnącego zainteresowania deweloperów nowych obiektów handlowych.

informacja prasowa – Cresa