10 rzeczy, o których nie miałeś pojęcia, że wpływają na środowisko

Artur Łeszczyński_Skanska RD Poland
Czy rozmiar okien lub strona świata, w jaką jest zwrócone nasze mieszkanie mogą mieć wpływ na środowisko? A lokalizacja osiedla na mapie miasta, kolor dachu czy rodzaj rośliny, którą posadzimy w ogrodzie? Okazuje się, że tak, i to całkiem spory.
Oto 10 rzeczy, o których mało kto wie, że również wpływają na środowisko.

Położenie pomieszczeń względem stron świata

Im dłużej w ciągu dnia będziemy cieszyć się naturalnym światłem słonecznym, tym później zapalimy światła, a co za tym idzie – zużyjemy mniej energii. Wpływ na to, w jakim stopniu możemy skorzystać z naturalnego światła, ma ułożenie pomieszczeń względem stron świata. Ważne jest, aby pokoje, w których spędzamy najwięcej czasu w ciągu dnia, były skierowane na południe, południowy wschód lub południowy zachód. W ten sposób nawet w pochmurne dni będziemy mogli otrzymać odpowiednią dawkę światła, nie włączając przy tym żarówek.

Wielkość okien

Elementem, który należy brać pod uwagę, jest rozmiar okien. Warto pamiętać, że im większe okna, tym więcej światła dostanie się do pomieszczenia. – Takie rozwiązania możemy znaleźć na przykład na warszawskim Osiedlu Mickiewicza. Większość okien znajduje się po stronie południowej, a panoramiczne, wysokie okna w części dziennej pozwalają na naturalne doświetlenie mieszkania przez maksymalnie długi czas w trakcie dnia komentuje Izabela Kucharska, manager ds. rozwoju produktów spółce mieszkaniowej Skanska.

Wykorzystaj mądrze smart home

Coraz popularniejsze na rynku mieszkaniowym systemy smart home to nie tylko technologie podnoszące komfort życia i zapewniające większe bezpieczeństwo użytkownikom. Smart home to przede wszystkim doskonały sposób na podniesienie efektywności budynku. Inteligentne systemy ułatwiają korzystanie z energii elektrycznej i cieplnej w sposób racjonalny oraz zrównoważony. Umożliwiają zdalne regulowanie temperatury w mieszkaniu i kontrolę zużycia prądu. – Rekomendowany przez nas system Danfoss Smart Heating pozwala efektywnie zarządzać ogrzewaniem mieszkania. Podczas odbiorów klienci wybranych osiedli otrzymują od nas m.in. inteligentny termostat, który stanowi zachętę do zbudowania własnej sieci, dbającej o zrównoważony komfort cieplny mieszkańców. To pozwala na dostosowanie do indywidualnych potrzeb lokatorów odpowiedniej temperatury – w całym mieszkaniu, a nawet w poszczególnych jego pomieszczeniach. Kontrolujemy zużycie energii, a jednocześnie pozostawiamy po sobie mniejszy ślad węglowy i przy okazji zyskujemy na tym również finansowo dodaje Izabela Kucharska.

Izolacyjność cieplna budynku

Nawet najnowocześniejsze technologie nie będą jednak w pełni skuteczne, jeśli budynek, w którym mieszkamy, nie jest odpowiednio ocieplony. Skuteczna izolacja termiczna nie tylko sprawia, że budynek jest cieplejszy zimą, ale też wolniej nagrzewa się podczas upalnych dni. Oszczędzamy więc nie tylko na ogrzewaniu, ale i klimatyzacji. A tym samym ograniczamy zużycie energii przez cały rok.

Jakość materiałów

Jakość wykorzystywanych do budowy materiałów ma bez wątpienia ogromny wpływ na środowisko. Dlatego ważne jest stosowanie materiałów budowlanych wysokiej jakości – nietoksycznych, o ograniczonej zawartości lotnych związków organicznych, bezpiecznych dla zdrowia i środowiska. Również takich, które mogą być poddane recyklingowi. – Klientom trudno na własną rękę zweryfikować jakość budynku, dlatego z pomocą przychodzą tu certyfikaty środowiskowe. To właśnie one są potwierdzeniem deklaracji dewelopera, że budynki spełniają wysokie kryteria dotyczące nie tylko efektywności energetycznej, ale też wysokiej jakości materiałów wykorzystanych do ich wybudowania podkreśla Artur Łeszczyński, manager ds. rozwoju w Skanska. Osiedla mieszkaniowe Skanska są certyfikowane w systemie BREEAM, który stanowi gwarancję spełnienia najwyższych standardów zrównoważonego budownictwa. Z badań przeprowadzonych przez Skanska wynika również, że już ponad 40% klientów zwraca uwagę na to, czy osiedle posiada certyfikat środowiskowy.

Kolor dachu ma znaczenie

Mało kto wie, że pozytywny wpływ na środowisko może mieć też kolor dachu. Białe dachy pozwalają na oszczędność energii latem, podczas upalnych dni. Promienie słoneczne odbijają się od jasnego koloru, dzięki czemu budynek znacznie mniej się nagrzewa. Dla mieszkańców oznacza to zmniejszenie wydatków energetycznych na klimatyzację.

Lokalizacja, w której mieszkamy

Łatwy dostęp do środków komunikacji miejskiej czy ścieżek rowerowych zwiększa szanse na wybór środków transportu alternatywnych dla samochodu, a co za tym idzie – redukcję smogu i hałasu w mieście. Park Skandynawia czy Osiedle Mickiewicza znajdują się tylko kilka minut od przystanków komunikacji miejskiej. Z kolei Osiedle Holm House znajduje się tuż przy biznesowym centrum Warszawy na Mokotowie, co znacząco ułatwia codziennie życie mieszkańców i przynosi korzyści środowisku naturalnemu. Spółka Skanska angażuje się też w aranżację terenów zielonych, jak na przykład nowo powstałe parki przy Osiedlu Mickiewicza i Jaśminowy Mokotów, czy drogi dla cyklistów, które deweloper zbudował przy tych dwóch osiedlach.

Zbieranie deszczówki

W czasach, kiedy zasoby wodne na całym świecie stale się kurczą, zbieranie deszczówki wydaje się już nie tylko rozsądne, ale wręcz konieczne. Oprócz podlewania ziemi, wody opadowe są już coraz powszechniej wykorzystywane również do celów przemysłowych. Na osiedlach zebraną deszczówkę możemy wykorzystać do podlewania ogrodów, jak na Jaśminowym Mokotowie czy osiedlu Holm House, ale są też inne możliwości jej użycia. Na Osiedlu Mickiewicza mieszkańcy mogą ją wykorzystać do mycia rowerów – w tym celu znajduje się tam specjalna stacja mycia pojazdów, zasilana retencjonowaną wodą deszczową.

Tworzenie budek i poidełek dla ptaków i owadów

Instalowanie budek lęgowych i poidełek dla ptaków, a także budek dla owadów to działania, które pozwalają odbudować lokalny ekosystem wielu miejsc, w których obecnie znajdują się osiedla. – Przy każdym projekcie ściśle współpracujemy nie tylko z ekologami, ale też ornitologami, a nawet dendrologami. Szukamy wspólnie rozwiązań umożliwiających migrację małych zwierząt i owadów, nie narażając ich przy tym na niebezpieczeństwo – zaznacza Artur Łeszczyński.

Budowa osiedla to zawsze ingerencja w zastany ekosystem, jednak nic nie stoi na przeszkodzie, żeby nie tylko zadbać, ale wręcz wzbogacić bezpośrednie otoczenie o pożyteczne owady i małe zwierzęta. – Jak można to robić na swoim osiedlu? Z myślą o ptakach i owadach tworzymy schronienia, wieszamy budki lęgowe i poidła. Aby ułatwić małym zwierzętom bezkolizyjne poruszanie się, na naszych osiedlach instalujemy płotki naprowadzające, przejścia pod drogami oraz trasy migracyjne biegnące wzdłuż żywopłotów – opisuje Artur Łeszczyński.

Odpowiedni dobór roślin

O środowisko naturalne można również dbać poprzez odpowiedni dobór roślin rosnących na terenie osiedla. Prawidłowo dobrana roślinność sprzyja zwiększeniu różnorodności biologicznej, a nawet może pomóc w walce ze smogiem. – Warto zadbać o staranny wybór roślin żywicielskich, owocujących krzewów lub bogatych w nasiona traw i bylin, by w ten sposób przyciągnąć w dane miejsce coraz rzadziej spotykane w miastach ptaki, takie jak wróble, pokrzewki czarnołbiste, kopciuszki i piegże. Tak szerokie spojrzenie na cały ekosystem sprawia, że nawet w środku dużego miasta możliwe jest życie w spokoju i zgodzie z naturą – podsumowuje Łeszczyński.

Źródło: Skanska.

Motorem zmian w łańcuchach dostaw w nowej rzeczywistości post-COVID będą firmy, które w fazie gospodarki Zostań w Domu prosperują najlepiej– najnowsza analiza Prologis Research

biznesman1
Firmy z branży spożywczej, medycznej, produktów konsumenckich i różnorodnej sprzedaży detalicznej przyczynią się w ciągu najbliższych dwóch – trzech lat do gwałtownego wzrostu popytu na nieruchomości logistyczne – przewiduje w swoim najnowszym raporcie Prologis, światowy dostawca usług logistycznych. Analitycy Prologis podkreślają, że wnioski z sytuacji spowodowanej pandemią COVID-19 wyciągną klienci ze wszystkich sektorów, tak aby dostosować swoje łańcuchy dostaw do potrzeb Nowej Normalności.

W piątej części specjalnego raportu dotyczącego wpływu COVID-19 na rynek nieruchomości logistycznych Prologis podkreśla, że zwiększone upowszechnienie handlu elektronicznego i wyższe poziomy zapasów mają potencjał do wygenerowania popytu na nieruchomości logistyczne w USA na poziomie 37 mln metrów kwadratowych lub więcej powierzchni rocznie, w perspektywie dwóch do trzech lat. To z kolei przekłada się na wzrost od 14 do 18,5 mln metrów kwadratowych powierzchni rocznie, w perspektywie dwóch do trzech lat.

Szacunki oparte są na oczekiwaniach, że reorganizacja łańcuchów dostaw w celu realizacji większej liczby zamówień powinna zwiększyć popyt netto o 13 –17 mln metrów kwadratowych powierzchni. Największego zapotrzebowania w obszarze e-fulfillment można się spodziewać w lokalizacjach znajdujących się w pobliżu konsumentów końcowych (obiekty typu Last Touch® i miejskie centra dystrybucji). Z kolei aby zapewnić odpowiednią odporność, firmy mogą zwiększyć swoje zapasy o 5–10 procent, co przełoży się na wzrost popytu na poziomie 26–53 mln metrów kwadratowych powierzchni magazynowej. Nowy popyt wygenerowany zwiększeniem zapasów, może zostać równomiernie rozłożony w poszczególnych sieciach dystrybucji.

Branża spożywcza oraz artykułów budowlano-remontowych jest we wczesnej fazie e-commerce

W przypadku części sektorów, w których działają klienci rynku nieruchomości, handel elektroniczny dopiero raczkuje – jest tak na przykład w branży artykułów spożywczych oraz artykułów budowlano-remontowych. W ostatnim czasie sklepy spożywcze odnotowały trzy-, a nawet czterokrotnie wyższą sprzedaż internetową rok do roku. Nawet jeśli tendencja ta nie zagości u nich na stałe, będziemy nadal mogli obserwować wzrosty w tym obszarze, ponieważ nowi gracze na rynku zdążyli już poznać możliwości i korzyści, jakie oferuje handel elektroniczny. W tych sektorach operacje typu e-fulfillment stanowią stosunkowo niewielki odsetek, a odpowiednia modernizacja łańcuchów dostaw będzie wymagała znacznych inwestycji w nieruchomości. Na tej zmianie mogą skorzystać dostawcy usług logistycznych. W sektorach takich jak różnorodna sprzedaż detaliczna i elektronika operacje e-fulfillment są na bardziej stabilnym poziomie, jednak i tu odnotowuje się wzrost sprzedaży.

Klienci z sektorów spożywczego, medycznego, produktów konsumenckich oraz różnorodnej sprzedaży detalicznej stanowią około jednej trzeciej portfolio Prologis.

Prologis spodziewa się wysokich wyników również wśród swoich europejskich klientów, z sektorem spożywczym na czele. To właśnie klienci z tej branży już w pierwszych tygodniach kwarantanny w fazie gospodarki Zostań w domu w największym stopniu przyczynili się do wzrostu liczby umów najmu krótkoterminowego. Europejskie aktywa Prologis zlokalizowane są na największych rynkach konsumenckich, w pobliżu kluczowych węzłów logistycznych, co zdaniem spółki pozwoli jej zachować odporność podczas spowolnienia gospodarczego. Znaczna większość klientów Prologis w Europie nadal prowadzi działalność, a podczas szczytu pandemii na przełomie marca i kwietnia działało aż 95 procent z nich. Co istotne, żaden obiekt Prologis nie został zamknięty na mocy decyzji rządowych ani z powodów sanitarnych.

Upowszechnienie handlu elektronicznego wymaga inwestycji w potencjał dystrybucyjny

W raporcie czytamy, że każda zmiana proporcji między handlem stacjonarnym i sprzedażą online o 100 punktów bazowych przekłada się w USA na 4,3 mln metrów kwadratowych popytu netto. Współczynnik penetracji wzrasta obecnie o 100–150 punktów bazowych rocznie, a odnotowany ponad trzydziestoprocentowy wzrost w e-handlu w okresie od marca do połowy kwietnia wskazuje, że w 2020 r. współczynnik ten może poszybować o 300–400 punktów bazowych w górę. To z kolei spowoduje zwiększenie popytu netto 13-17 mln metrów kwadratowych. Firmy prześcigają się w rozwiązaniach mających stanowić odpowiedź na sytuację związaną z pandemią, dlatego można już teraz zaobserwować zwiększony popyt. Jednak pełne przełożenie tendencji wzrostowej na potencjał dystrybucyjny może potrwać ponad rok. Szacuje się, że w USA każde zwiększenie stanu zapasów o 100 punktów bazowych wymaga dodatkowych 5,3 mln metrów kwadratowych powierzchni logistycznej.

Klienci z sektora e-commerce odpowiadali za 40 procent nowych umów najmu w marcu i kwietniu – to wynik znacznie lepszy w porównaniu do 20 procent odnotowanych przed wybuchem pandemii. Prologis na podstawie danych historycznych dotyczących popytu oszacował, że w przypadku Europy obecny średni poziom penetracji e-handlu wynosi 11 procent. Natomiast wzrost handlu elektronicznego o każde 100 punktów bazowych może przełożyć się na zwiększenie popytu na nieruchomości logistyczne o niemal 2 mln metrów kwadratowych.

Nowe praktyki w zakresie zaopatrzenia mogą wpływać na rozwój kolejnych ośrodków konsumpcji

Analitycy Prologis wskazują również, że wiele firm chcąc przygotować się na przyszłe zakłócenia, może stopniowo przenosić swoje procesy produkcyjne do różnorodnych lokalizacji, zarówno w kraju jak i poza jego granicami. Pomimo tego, że produkcja generuje znacznie mniejszy popyt na nieruchomości logistyczne niż obsługa konsumentów w łańcuchach dostaw, to zmiana lokalizacji może przyczynić się do powstania nowych ośrodków konsumpcji. Te z kolei będą wymagały obsługi ze strony klientów rynku nieruchomości logistycznych w wielu sektorach. Coraz większym zainteresowaniem cieszą się ośrodki produkcyjne wymagające mniejszych nakładów finansowych, takie jak Meksyk czy Europa Środkowo-Wschodnia. Zmiany w tym obszarze – bardziej kosztowne i złożone niż opisane powyżej stosunkowo nieskomplikowane zmiany w sieciach dystrybucji – prawdopodobnie będą nadal obserwowane w dłuższej, wieloletniej perspektywie.

Prologis na bieżąco analizuje napływające globalne dane i publikuje aktualizacje dotyczące wpływu COVID-19 na rynek nieruchomości logistycznych na dedykowanej stronie, gdzie znajdują się także pierwsza, druga , trzecia oraz czwarta część raportu.

 

Źródło: Prologis.

Dojrzały rynek poznański dąży do równowagi

Artur Sutor_Cresa_Poznań
Według raportu „Occupier Economics – Rynek biurowy w Poznaniu w I kw. 2020 roku” firmy doradczej Cresa Polska poznański rynek biurowy dąży do równowagi popytowo-podażowej. Zasoby powierzchni biurowej w Poznaniu wzrosły w ciągu roku o prawie 11% i wyniosły ponad 580.100 mkw. na koniec marca 2020 roku. Średnioroczne tempo wzrostu tego rynku w latach 2012-2020 było na poziomie 11%.

W pierwszym kwartale w Poznaniu oddano do użytkowania budynek Giant Office (15.300 mkw., Giant Invest). W planach deweloperów pozostają nadal m.in. dwa ostatnie budynki kompleksu Pixel (Garvest Real Estate). Stosunek powierzchni wolnej do całkowitych zasobów na koniec pierwszego kwartału wyniósł 12,9%, czyli w ujęciu rocznym spadł o 2,9 p.p. Najwięcej pustostanów zanotowano w lokalizacjach poza centrum miasta.

– Poznań to przykład dojrzałego rynku regionalnego, co doceniają najemcy powierzchni biurowych w tym mieście. Po czasach szybkich wzrostów dąży on jednak do osiągnięcia równowagi popytowo-podażowej. Deweloperzy czekają z rozpoczęciem nowych inwestycji, aż odnotowana we wcześniejszych kwartałach wysoka podaż zostanie wchłonięta przez rynek. Podobnie jak w innych regionach zakończenie blokady gospodarczej wywołanej przez COVID-19 powinno zachęcić najemców do podejmowania bardziej zdecydowanych działań dotyczących wynajmu nowych powierzchni. Szczególnie oczekiwana jest nowa fala inwestycji firm z sektora BPO/SSC i IT – mówi Artur Sutor, Partner, Dyrektor działu reprezentacji najemców biurowych w Cresa Polska.

Między styczniem a marcem wolumen transakcji wyniósł prawie 13.000 mkw., co stanowi wynik ponad trzykrotnie lepszy w porównaniu do pierwszego kwartału 2019 roku. Najwięcej podpisano nowych umów (48%), z czego większość stanowiły umowy przednajmu, a następnie ekspansji (40%) oraz renegocjacji (12%).

Największe umowy najmu w pierwszym kwartale br. to: podpisanie umowy przednajmu w budynku Nowy Rynek D przez firmę Rockwool (6.000 mkw.) i ekspansja GSK w Business Garden Poznań B6 (3.400 mkw.).

– Absorpcja w pierwszym kwartale wyniosła 1.500 mkw., co jest wynikiem o blisko połowę niższym od średniej z poprzednich 4 kwartałów. Spadek absorpcji nastąpił po bardzo dobrym ubiegłym roku, kiedy ilość zajętej powierzchni w mieście powiększyła się o rekordowe 59.300 mkw. – mówi dr Bolesław Kołodziejczyk, Dyrektor działu badań rynkowych i doradztwa w firmie Cresa Polska.

Czynsze wywoławcze dla poznańskich biurowców wyższej klasy wahają się między 13,50-16,50 EUR/mkw./miesiąc, natomiast w budynkach niższej klasy 11–13 EUR/mkw./miesiąc.

Źródło: Cresa Polska.

Do placówek medycznych walczących z pandemią koronawirusa trafił sprzęt AGD wart milion złotych

Do placówek medycznych walczących z pandemią koronawirusa trafił sprzęt AGD wart milion złotych - infografika
Firma BSH w ramach walki z pandemią koronawirusa wyposażyła w najpotrzebniejszy sprzęt AGD ponad 220 placówek medycznych w całym kraju.

Wsparcie trafiło m.in. do szpitali zakaźnych, oddziałów ratunkowych, a także wszystkich baz Lotniczego Pogotowia Ratunkowego i ma służyć personelowi medycznemu. Wartość przekazanej pomocy wyniosła łącznie milion złotych. Odpowiadając na potrzeby medyków firma BSH zainicjowała akcję #BoschwPogotowiu.
W ramach inicjatywy podarowano szpitalom i oddziałom ratunkowym walczącym o życie i zdrowie pacjentów sprzęt AGD marki Bosch, w tym między innymi: pralki, suszarki do ubrań, mikrofale oraz innego typu małe AGD. W sumie przekazano około 1000 sztuk urządzeń o łącznej wartości miliona złotych.
Firma zaangażowała się w pomoc medykom już w pierwszych dniach walki z wirusem COVID-19. Za sprawną koordynację akcji – obejmującą między innymi kontakty ze szpitalami i oddziałami ratunkowymi, przygotowanie sprzętu i koordynację wysyłek kierowanych do 226 placówek w całym kraju – odpowiadał specjalnie powołany do tego zespół, do którego mógł dołączyć każdy chętny pracownik.

Pierwszy magazyn 7R Green dla No Limit

tr green
Trwa budowa pierwszego magazynu według nowej ekokoncepcji 7R Green. Obiekt powstaje w formule BTS dla operatora logistycznego No Limit w ramach kompleksu 7R Park Sosnowiec. Zielone rozwiązania zastosowane w projekcie pomogą zminimalizować oddziaływanie na środowisko naturalne.

Powierzchnia magazynu dla No Limit wyniesie niemal 5 000 mkw. 7R przygotowuje dla najemcy także biuro, zlokalizowane na dwóch piętrach, o łącznej wielkości 430 mkw. Budynek został zaprojektowany według nowych standardów zielonego budownictwa 7R Green, wprowadzonych do oferty dewelopera z początkiem tego roku. Inwestycja skupia się na jak najefektywniejszym doborze proekologicznych rozwiązań, zgodnych z potrzebami wynikającymi ze strategii działania firmy No Limit. Obiekt zostanie oddany do użytku we wrześniu 2020 r.

Hub No Limit w Sosnowcu jest historycznie jednym z kluczowych dla działalności firmy punktem na mapie Polski. W związku z rozwojem ekostrategii i kierując się zasadą „Logistyka przyjazna środowisku”, zdecydowaliśmy podjąć wyzwanie przygotowania obiektu, który będzie spełniał nasze oczekiwania operacyjne i biznesowe, ale przede wszystkim będzie prawdziwym zielonym magazynem. Dzięki współpracy z 7R udało nam się wypracować projekt zasilany energią fotowoltaiczną, gotowy do instalacji infrastruktury pod obsługę floty aut elektrycznych napędzanych w 100% z odnawialnych źródeł energii. To dla No Limit zupełnie nowy standard obiektu magazynowego. Wierzymy, że to kolejny ważny krok w rozwoju ekousług naszej firmy,

mówi Mariusz Rączka, Dyrektor Logistyki w No Limit.

Koncepcja 7R Green stawia przede wszystkim na znaczną energooszczędność dostarczanych magazynów. Magazyn No Limit w Sosnowcu będzie w całości zasilany z odnawialnych źródeł energii. Dzięki zastosowanym najnowszym rozwiązaniom proekologicznym budynek w 7R Park Sosnowiec zostanie certyfikowany w systemie BREEAM.

To nasz pierwszy magazyn w formule BTS, jaki budujemy dla No Limit i jednocześnie pierwszy obiekt według standardu 7R Green. Budynek pokryje instalacja fotowoltaiczna, co wymaga wzmocnienia konstrukcji dachu pod jej montaż. W ramach realizacji przygotowujemy także infrastrukturę pod stanowiska do ładowania samochodów elektrycznych oraz myjnię wewnętrzną. Elewację pokrywać będzie roślinność podkreślająca walory ekologiczne obiektu. Całość stworzy optymalne warunki do prowadzenia zrównoważonych działań logistycznych naszego klienta, a jednocześnie zaprezentuje nowy trend, jaki wprowadzamy na rynek nieruchomości magazynowo-przemysłowych,

dodaje Maciej Krawiecki, Head of Leasing w 7R.

Pomagamy – to naturalne! Barlinek przekazał kolejne 57 tysięcy masek szpitalom

pomagamy4_HD
Pandemia COVID-19  wciąż trwa i nie odpuszcza, a firma Barlinek zgodnie ze wcześniejszymi zapowiedziami nie ustaje w pomocy dla szpitali.

W ostatnich dniach firma Barlinek przekazała pracownikom szpitali kolejną partię maseczek ochronnych. Do personelu trafiło aż 57 tysięcy sztuk, zarówno jednorazowych jak i specjalistycznych typu FFP3. Maseczki chronią lekarzy i pielęgniarki, którzy walczą z niewidzialnym wrogiem o zdrowie i życie nas wszystkich. Barlinek wspiera lokalne placówki medyczne w Kielcach i Barlinku, tam, gdzie koncentruje swoją działalność i produkcję.

W ramach społecznej odpowiedzialności biznesu firma Barlinek zawsze jest blisko tych, którzy wymagają wsparcia. Oprócz działalności ekologicznej i troski o naturę, największy producent podłóg drewnianych w Europie zawsze odpowiada na sytuacje kryzysowe i wymagające wsparcia.

Do tej pory do poniższych szpitali trafiło ponad 80 tysięcy sztuk sprzętu medycznego.

Przemek Olczyk – Architekt polskiego luksusu

olczyk
„Okrzyknięty jednym z najzdolniejszych architektów młodego pokolenia. Biuro, które założył znalazło się na liście najbardziej elektryzujących pracowni architektonicznych na świecie, według brytyjskiego magazynu Wallpaper” – 
Dawid Hajok.

W 2019 roku za jego projekt Green House zdobył prestiżowy tytuł najlepszego domu w Europie w plebiscycie European Property Awards, przyznawaną w londyńskim Royal Lancaster. W tym samym roku otrzymał nominonację do Mies Award. Przemek Olczyk, architekt polskiego luksusu.

Projektuje domy, których powierzchnia rzadko schodzi poniżej 500 m kw. Stroni jednak od rozgłosu, nie udziela się publicznie. Jego pracownia nie jest powszechnie znana. Choć projektuje pięknie wille dla zamożnych inwestorów w kraju jak i za granicą, większości domów nie może pokazywać publicznie. Jego klienci zastrzegają sobie prywatność.

– Jestem detalistą. Czuje się skrępowany słysząc komplementy. Odchorowuję każde wystąpienie publiczne. Nie odnajduje się w świetle jupiterów, alergicznie reaguję na wszelki PR – tłumaczy, kiedy pytam o te nagrody i wyróżnienia.

Dlatego formuła współpracy wymagającej od niego dyskrecji bardzo mu odpowiada.

– Moje projekty są bardzo osobiste. Pracując nad koncepcją zamykam się na bodźce z zewnątrz. Inspiruje mnie miejsce, natura. Zachwyca mnie sposób w jaki domy adaptują światło, otwierają się na otoczenie i naturę – stwierdza.

Nazywa to łapaniem przestrzeni.

Modernistyczna bryły jego domów nawiązują do filozofii, która w połowie XX w. zrewolucjonizowała sposób w jaki dziś mieszkamy. Otwarty plan, aneksy kuchenne czy duże przeszklenia ścian to efekty tamtej rewolucji, będące przejawem nowego podejścia do projektowania domów, które następnie upowszechniły się w stylu międzynarodowym.

Olczyk wyjaśnia, jak innowacje lat 50 i 60 XX w. zmieniły hermetyczne dotąd domy w otwarte przestrzenie do eksponowania sztuki użytkowej. Zagościł w nich design nadając im oryginalności i artystycznego szaleństwa.

Takie domy Olczyka jak: Edge, Nemo, Green, Loop, czy Horizon odwołują się wprost do tych tradycji. Nowoczesny dom w stylu kalifornijskich rezydencji, rozpiętych na słonecznych wzgórzach jest zarazem jednym z przejawów zjawiska tzw. American Dream.

Przenikanie się wnętrz i podwórzy kompleksu mieszkalnego sprawia, że jego charakterystycznym elementem staje się gra światłem oraz zacieranie granic formalnych pomiędzy wnętrzem a otoczeniem budynku.

Idea domów, które stanowią naczelny nurt projektów Olczyka, stanowi sposób na wprowadzenie w głąb rezydencji światła dziennego i zewnętrznego życia. Ta forma zabudowy wywarła istotny wpływ w ewolucji domów, które stawały się atrakcyjną kolekcją eleganckich struktur przestrzennych, wypierając uniwersalne budynki, maszyny do funkcjonalnego mieszkania.

Projekty Mobius wprowadzają współczesny styl życia do malowniczego krajobrazu polskiego podwórka. Obłożone eleganckimi kamiennymi płytami ramy wyznacza strefy dzienne z półprywatnymi tarasami. W jego projektach częste są rozsuwane przeszklenia, w ciepłe, słoneczne dni podziały na przestrzeń wewnętrzną i zewnętrzną ulegają całkowitemu zatarciu.

Cube, Green Line, Horizone, Circle Wood, Wind, Dune, Underpass. To kolejne nazwy super-willi rozsianych po całym kraju. Rusza marketing szeptany. Nobliwi klienci polecają sobie Olczyka nawzajem. On jednak znów roztropnie nie chce robić więcej niż 4-5 projektów rocznie.

– Chcę mieć kontrole i całkowity wpływ na to co powstaje. Moje realizacje są w stu procentach zgodnie z projektem czasem nawet już z samą koncepcją. Jeśli klient sobie tego życzy projektujemy pod klucz. Meble na indywidualne zamówienie, światowy dizajn użytkowy. Wszystko w naszych rękach od początku do końca – podkreśla.

Wycyzelowany detal i technologia to cechy tożsame dla jego architektury. Poza kilkoma ekonomicznymi realizacjami jego projekty czerpią z modernizmu to co najcenniejsze – precyzję i szlachetność materiałów.

– Modernizm sprowadzony do formy prostopadłościennych pudeł bez detalu przybrał wypaczoną formę. To krzywdzące uproszczenie utrwaliło obraz budynków, które wznoszone z prostych materiałów: kamień, beton, szkło nie zachwycały precyzją wykonania. Detal modernistyczny zakłada właśnie precyzję łączenia tych materiałów. To jest kosztowne, wyklucza bowiem wszelkie maskowania. Można więc powiedzieć, że modernizm jest de facto architekturą luksusową – pointuje Olczyk.

„Bezpieczni w biurze” – ruszył autorski program CPIPG

taylor-grote-415993-unsplash
CPI Property Group (CPIPG), największy właściciel nieruchomości komercyjnych w Czechach, Berlinie i regionie Europy Środkowo-Wschodniej, opracował i wdrożył autorski program „Bezpieczni w Biurze”, adresowany do najemców we wszystkich swoich biurowcach. Celem programu jest zapewnienie najwyższych standardów bezpieczeństwa, po podjęciu przez najemców decyzji o powrotach i prowadzeniu pracy z biur.

Autorski program „Bezpieczni w Biurze” został opracowany przez Zespół Kryzysowy CPIPG. Zespół od samego początku sytuacji związanej z koronawirusem nie tylko przygotowywał stosowne zasady postępowania w nowych okolicznościach oraz reagował na bieżące kwestie, ale również skupił się na opracowaniu procedur, związanych z powrotami najemców do biur. Efektem prac jest dokument własny „Bezpieczni w Biurze”, który określa zunifikowane zasady zachowania i poruszania się w biurowcach CPIPG w Warszawie.

Podstawowym celem było bezwzględne zapewnienie bezpieczeństwa pracownikom wszystkich biurowców przez zminimalizowanie potencjalnych zagrożeń. Przy wejściach, w holach windowych czy wyjściach z parkingów podziemnych ustawione zostały dystrybutory z płynem dezynfekcyjnym. Wszystkie powierzchnie wspólne oraz elementy infrastruktury, z których się często korzysta, są na bieżąco czyszczone i dezynfekowane. Recepcje główne zabezpieczone zostały specjalnymi osłonami. Pracownicy poszczególnych serwisów wyposażeni zostali w maseczki/przyłbice, jednorazowe rękawiczki oraz płyny do dezynfekcji. W okresie pracy zdalnej wykonane zostały prace czyszczenia i odkażania systemów wentylacyjnych oraz klimatyzacji.

„Naszym celem było opracowanie takiego zbioru zasad, w oparciu o wydane oficjalne Rozporządzenia, aby wszyscy pracownicy, już od wejścia, mieli poczucie najwyższych norm bezpieczeństwa. W naszych biurowcach określone zostały zasady poruszania się, korzystania z wind, ciągów komunikacyjnych oraz parkingów. W lobby zorganizowaliśmy punkty kurierskie i pocztowe oraz określiliśmy zasady odwiedzania biurowców przez gości z zewnątrz. W trzech lokalizacjach mamy kliniki medyczne. Ściśle z nimi współpracujemy, by oddzielić pacjentów od pracowników.” – wyjaśnia Marcin Mędrzycki P.O. Head of Asset Management w CPIPG.

Klienci powracają do CH Nowa Stacja w Pruszkowie

NowaStacja_2020
Centrum Handlowo – Rozrywkowe Nowa Stacja w Pruszkowie sprawnie dostosowało się do wszystkich wymagań związanych z obowiązującym reżimem sanitarnym i 4 maja b.r. było gotowe na ponowne powitanie klientów. Tego dnia zostały otwarte sklepy, punkty usługowe oraz wybrane lokale gastronomiczne, a od 18 maja działa również Stacja Smaków. Footfall w Nowej Stacji w porównaniu do takiego samego okresu ubiegłego roku wyniósł 65%, mimo że Multikino, klub fitness Zdrofit oraz sala zabaw Fikołki pozostają w dalszym ciągu zamknięte. Obecne wskaźniki odwiedzalności napawają optymizmem, klienci wracają do Nowej Stacji.

„Z ogromną niecierpliwością czekaliśmy na pierwsze raporty dotyczące odwiedzalności. Analitycy prognozowali, że ze względu na obowiązujące ograniczenia, liczba klientów może spaść nawet o 60%. Na szczęście odpływ klientów jest mniejszy niż się obawiano. Według danych opublikowanych przez Retail Institute, najbardziej straciły duże obiekty, w których ruch rok do roku zmniejszył się średnio o ok. 49%. W galeriach średniej wielkości ten spadek wyniósł ok. 39,7%. Na tym tle nasz rezultat, 35%, wygląda bardzo dobrze. A trzeba pamiętać, że osiągnęliśmy go przy zamkniętej Stacji Rozrywki, która generuje u nas duży ruch.” – podkreśla Maciej Krzewiński COO i Członek Zarządu firmy ECC Real Estate, dewelopera Nowej Stacji.

Nowa Stacja, która rozpoczęła działalność pod koniec 2018 roku, już na dobre wpisała się w krajobraz południowo- zachodniego regionu Warszawy.

Wmurowano kamień węgielny pod inwestycję Strefa Bielany w Warszawie

Strefa_Bielany_kamien_wegielny
Wmurowano kamień węgielny pod najmłodszą inwestycję warszawskiego dewelopera, Kompanii Domowej. Dnia 21 maja przy ulicy Kaliszówka obyło się uroczyste podpisanie aktu erekcyjnego. Strefa Bielany to kameralny projekt mieszkaniowy, który ma zostać oddany do użytku latem 2021 roku.

Strefa Bielany to siedmiopiętrowa, klimatyczna inwestycja, ulokowana na warszawskich Bielanach w bezpośrednim sąsiedztwie Metra Młociny. Projekt przewiduje 56, przemyślanych pod kątem układu, mieszkań o zróżnicowanych metrażach oraz dwukondygnacyjny garaż podziemny. Dobra komunikacja z centrum gwarantuje szybki dojazd do pracy i rozrywkowej części Warszawy, a otoczenie zieleni, daje poczucie kameralności i wytchnienie od zgiełku charakterystycznego dla centrum dużego miasta. Na obecnym, wczesnym etapie budowy już ponad 1/3 lokali w inwestycji znalazło swoich nabywców.

Sukces sprzedażowy Strefy Bielany pokazuje, że znakomicie zlokalizowane inwestycje, w najlepszych miejscach danej dzielnicy zawsze znajdą nabywców – nawet gdy koniunktura jest nieco gorsza. Ostatnie doświadczenia związane z pandemią sprawiają, że trochę inaczej patrzymy na nasze mieszkania, ich wady, zalety i funkcjonalność. Bardziej doceniamy dodatkową powierzchnię, przestronny balkon i zieleń tuż za oknem. Jako Kompania Domowa realizujemy dobrze zaprojektowane, przyjazne człowiekowi inwestycje, których kolejnym przykładem jest właśnie Strefa Bielany  – mówi Bogdan Żołnierzak, prezes zarządu Kompanii Domowej.

Mieszkania w Strefie Bielany będą doskonale doświetlone, dzięki zastosowaniu panoramicznych okien, a każde z nich wyposażone zostanie w balkon lub loggię. Dodatkowo lokale zostały dostosowane do łatwej instalacji inteligentnych systemów sterowania domem. Projektant przewidział również dwustopniowy system kontroli dostępu z kolorowymi videodomofonami oraz system monitoringu w garażu, a także wokół inwestycji, który ma zapewnić bezpieczeństwo mieszkańcom.

Wyróżnikiem Strefy Bielany ma być niespotykana dziś powszechnie kolorystyka, inspirowana Zakonem Kamedułów, bezpośrednio wpisanych w historię dzielnicy Bielany. Połączenie bieli z okładziną koloru cegły ceramicznej i zielenią balustrad mają nadać wyjątkowy charakter inwestycji.

W uroczystości wmurowania kamienia węgielnego oraz podpisania aktu erekcyjnego, które odbyło się przy zachowaniu wszelkich zasad higieny i bezpieczeństwa, wzięli udział pracownicy Kompanii Domowej, Rada Nadzorcza, wykonawcy oraz Inspektorzy nadzoru.

Strefa Bielany to jedna z najbardziej popularnych inwestycji w Warszawie, czego potwierdzeniem  jest 2. miejsce w Rankingu Najlepszych Inwestycji Rynku Pierwotnego w pierwszym kwartale 2020.

Spółka z Grupy Mostostal Warszawa z kontraktem o wartości 24,95 mln zł

rawpixel-552396-unsplash
W dniu 20 maja br. należąca do Grupy Kapitałowej Mostostal Warszawa spółka AMK Kraków S.A. zawarła z Hutą Cynku „Miasteczko Śląskie” S.A. kontrakt na zabudowę linii do produkcji dwutonowych bloków czystego cynku i stopów cynku z aluminium na Wydziale Pieca Szybowego. Wartość umowy wynosi 24,95 mln zł netto.

Huta Cynku „Miasteczko Śląskie” S.A. to jeden z kluczowych i wieloletnich klientów AMK Kraków S.A. Obecnie AMK Kraków kończy realizację innego zadania zleconego przez Hutę: prace projektowe w ramach modernizacji układu odciągowego wentylacji Namiarowni Wydziału PSP.

Zawarty kontrakt jest trzecim, który AMK Kraków pozyskała w ciągu ostatnich trzech miesięcy.  Łączna wartość umów podpisanych w tym okresie wynosi 51,8 mln zł netto.

Firma doradcza Cushman & Wakefield zarządcą warszawskiego biurowca Nowogrodzka Square

nowogrodzka_sq
Międzynarodowa firma doradcza Cushman & Wakefield wygrała podwójny mandat na zarządzanie oraz asset management nowego nabytku francuskiego menadżera inwestycyjnego Amundi Real Estate – Nowogrodzka Square.

Wybudowana przez francuskiego dewelopera Yareal, Nowogrodzka Square, jest pierwszym biurowcem w Polsce zakupionym przez Amundi Real Estate. To siedmiopiętrowy budynek biurowy klasy A o powierzchni 11 tys. mkw, położony przy Al. Jerozolimskich. Butikowa inwestycja w centrum Warszawy stanowi jeden z najbardziej wyróżniających się kameralnych budynków biurowych. Łączy elegancką formę architektoniczną, innowacyjność oraz zastosowanie nowoczesnych technologicznych rozwiązań, zgodnych z aktualnymi normami dotyczącymi ochrony środowiska.

Od 15 kwietnia międzynarodowa firma doradcza Cushman & Wakefield pełni funkcje zarządcy oraz asset managera w inwestycji.

Nowogrodzka Square to wyjątkowa inwestycja na biurowej mapie Warszawy, zarówno ze względu na swoją prestiżową lokalizację, jak i ekologiczne rozwiązania, które oferuje. Budynek posiada certyfikat Breeam z  oceną Excellent – w kategorii New Construction – mówi Grzegorz Dyląg Head of Asset Services Business Space w Dziale Zarządzania Nieruchomościami, Cushman & Wakefield. W tej wyjątkowej inwestycji świadczymy nie tylko pełen pakiet usług z zakresu zarządzania nieruchomościami, ale także obejmujemy nadzorem działania administracyjne, operacyjne, finansowe i techniczne w obiekcie – dodaje.

Przestrzeń konferencyjna The Tides z nowym operatorem

The Tides Events logotypThe Tides Events, oferuje powierzchnie pod organizację wydarzeń zlokalizowane na 1 i 2  piętrze obiektu biznesowego The Tides. To pierwszy w Warszawie obiekt biznesowy nad samym brzegiem Wisły, projektu renomowanej pracowni architektonicznej, z unikalnym widokiem na prawobrzeżną stronę Warszawy.

Budynek przy ul. Wioślarskiej zapewnia jeszcze więcej, bo ok. 2500 mkw. przestrzeni. Od sal pod kameralne spotkania, przez strefy konferencyjne do dowolnej aranżacji dzięki systemowi przesuwnych dźwiękoszczelnych ścian, aż po niezależne studia nagraniowe. Wszystko z malowniczym, panoramicznym widokiem na Wisłę i stadion PGE Narodowy.

„Naszym celem jest wykorzystanie potencjału miejsca i rozszerzenie oferty, dostosowując się do nowej sytuacji rynkowej. Pomysł połączenia bogatego doświadczenia w zarządzaniu nieruchomościami komercyjnymi z organizacją wydarzeń powstał w momencie największego wyzwania, przed jakim stanęła branża wydarzeń. Stąd też The Tides Events, będący efektem współpracy ekspertów z trzech dziedzin: nieruchomości, eventów i multimediów” – mówi prezes The Tides Events Tomasz Bruski. “Obecnie wykorzystujemy czas na odświeżenie przestrzeni, ich nowe aranżacje odpowiadające wymaganiom sanitarnym, ale przede wszystkim wprowadzamy nowe rozwiązania odpowiadające oczekiwaniom klientów”.

Dzięki współpracy z Grupa e4e, w sercu Powiśla działa sześć niezależnych przestrzeni studyjnych zaaranżowanych pod realizację różnorodnych wydarzeń telewizyjnych i online-owych. Zaprojektowano, urządzono i kompleksowo wyposażono przestrzenie The Tides, eksponując panoramiczny widok z okien stanowiący inspirujące tło. Prezentowane są gotowe rozwiązania do organizacji konferencji, gal, koncertów, szkoleń, podcastów czy webinarów, również z kilku studiów równocześnie.

W ofercie The Tides Events znalazły się: Studio biznesowe, Studio panelowe, Studio kameralne, Studio informacyjne, Studio multimedialne oraz Studio wirtualne. Spółka świadczy również kompleksowe wsparcie w zakresie event marketingu.

65% sprzedanych mieszkań w Rezydencji Barskiej w Warszawie

Piotr Krajewski - Fotografia Architektury / Architectural Photography

Piotr Krajewski – Fotografia Architektury 

BPI Real Estate Poland sprzedało 65% mieszkań w Rezydencji Barskiej – kameralnej inwestycji powstającej w Warszawie. Jej oferta adresowana jest do osób szukających mieszkań w mniejszych budynkach w wyjątkowej lokalizacji. Projekt powstaje przy ul. Barskiej 26 i jest jedną z nielicznych nowych inwestycji na Ochocie. Pomimo, że inwestycja cieszy się dużym zainteresowaniem klientów, w ofercie wciąż dostępna jest pełna gama mieszkań oraz lokal usługowy. Zakończenie budowy zaplanowano na 2 kwartał 2020 roku.

Jedną z nowych, a tym samym unikalnych inwestycji na warszawskiej Ochocie jest Rezydencja Barska powstająca przy ul. Barskiej 26. Jest to kolejny projekt BPI Real Estate Poland w stolicy.

„Przy tym projekcie chcieliśmy w pełni wykorzystać potencjał lokalizacji. Ochota to dzielnica, w której powstaje najmniej nowych inwestycji. Powodem jest brak działek pod zabudowę. Także nowe budynki mieszkalne w tej dzielnicy są pożądane przez osoby ceniące tę lokalizację – powiedział Andrzej Świder Dyrektor Projektu BPI Real Estate Poland.

Rezydencja Barska to budynek o niedużej kubaturze i ciekawej architekturze, który idealnie dopasowano do okolicy. Doskonała lokalizacja umożliwia wygodny dostęp do oferty i atrakcji miasta, jednocześnie zapewniając kameralną atmosferę.

Budowa Rezydencji Barskiej rozpoczęła się pod koniec 2018 r., a jej zakończenie i oddanie do użytku zaplanowane jest 2 kwartał br. Generalnym wykonawcą inwestycji jest firma CFE Polska.

Nowy magazyn TKD Polska w pobliżu lotniska w Warszawie

DCIM/100MEDIA/DJI_0041.JPG

Spółka TKD Polska, producent kabli, przewodów, osprzętu oraz systemów kablowych, wynajęła ponad 800 mkw. powierzchni magazynowo-biurowej w Panattoni City Logistics Warsaw Airport. W negocjacjach najemcę reprezentowała firma doradcza Cresa Polska.

TKD Kabel to jeden z największych na świecie dostawców kabli, przewodów i osprzętu kablowego. W Polsce działa pod marką TKD Polska sp. z o.o. od 2007 roku, stale utrzymując silną pozycję na rynku. Swoją szeroką gamę produktów z dystrybuuje z magazynu w Polsce oraz centralnego magazynu TKD w Nettetal w Niemczech.

– Wynajęcie przez TKD Polska powierzchni w Warszawie wiąże się z przenosinami magazynu bliżej głównego biura w Warszawie. Naszemu klientowi zależało na wynajęciu magazynu klasy A typu SBU, z możliwością magazynowania na regałach wysokiego składowania oraz najcięższych towarów na posadzce do 5 ton. Lokalizacja w pobliżu lotniska znacznie usprawni łańcuch dostaw do klienta końcowego firmy oraz zapewni wykwalifikowany personel – mówi Miłosz Borkowski, Starszy doradca w dziale powierzchni przemysłowych i magazynowych Cresa Polska.

Kompleks biurowo-magazynowy Panattoni City Logistics Warsaw Airport położony jest w pobliżu Lotniska im. Fryderyka Chopina, bezpośrednio przy ulicy Szyszkowej. Bliska odległość od głównego lotniska w kraju jest dużym atutem tego parku magazynowego.

Otwarcie Hotelu Grano w Gdańsku

Hotel Grano (2)

W dniu 14 maja nastąpiło otwarcie nowego obiektu na turystycznej mapie Trójmiasta. Czterogwiazdkowy Hotel Grano znajduje się na gdańskiej Wyspie Spichrzów, tuż obok Starego Miasta i jego licznych atrakcji. To trzeci obiekt sieci Grano Hotels, w którym oprócz komfortowego noclegu powstała moc udogodnień m.in. centrum biznesowe, prestiżowa strefa SPA&Wellness oraz autorska restauracja „Młyn”.

Hotel Grano mieści się przy ul. Pszennej 3, w atrakcyjnej, turystycznej części Gdańska – na Wyspie Spichrzów.
Hotel Grano oferuje 136 komfortowych pokoi, w tym luksusowe apartamenty oraz pokoje typu “junior suite” czy “studio deluxe”, które zapewniają wypoczynek na najwyższym poziomie. Jednostki pokojowe są wyposażone w nowoczesne rozwiązania high-end m.in. indywidualnie sterowaną klimatyzację czy telewizory Smart TV z systemem iLumio oraz możliwością korzystania z platformy Netflix. Goście mogą dostać się do pokojów zarówno za pomocą tradycyjnej karty, jak i specjalnej aplikacji wyposażonej w wirtualny klucz. Prawdziwą dumą kompleksu jest strefa SPA&Wellness obejmująca basen, siłownię oraz gabinety zabiegowe. Istotnym udogodnieniem jest także autorska restauracja „Młyn” serwująca dania kuchni polskiej w nowej, zaskakującej odsłonie. Lokal może pomieścić do 120 gości. W wysokim sezonie będzie wzbogacony o letni ogródek ze stolikami.
Architektura kompleksu to hołd złożony Wyspie Spichrzów, której historia jest związana ze znajdującymi się w jej obrębie wieki temu spichlerzami. Dawne budowle magazynujące zboże posiadały charakterystyczny kształt i strzeliste dachy, co zostało odwzorowane w bryle hotelu. Autorem projektu architektonicznego jest uznana pracowania KD Kozikowski Design. Wyróżnikiem Hotelu Grano jest także unikatowy design wnętrz, którego motywami przewodnimi są kwiaty i wino autorstwa renomowanego studia Ideograf – Paulina Czurak. Deweloperem odpowiedzialnym za realizację inwestycji jest Dekpol Deweloper.

Czy ceny mieszkań spadną?

Lokum_Porto_Lokum Deweloper
Jak COVID-19 wpłynie na ceny mieszkań? Czy deweloperzy wprowadzają promocje? Sondę przeprowadził serwis nieruchomości Dompress.pl

Mirosław Kujawski, członek zarządu Develia S.A.  

Nie należy spodziewać się obniżek cen mieszkań. Sprzedaż mocno wyhamowała, ale nie oznacza to, że klienci zrezygnują z zakupu mieszkań, bo ceny z dnia na dzień okazały się dla nich zbyt wysokie. Sprzedaż wyhamowała, ponieważ utrudnione jest prowadzenie niemal każdej działalności gospodarczej. Wszyscy obawiają się o przyszłość i wstrzymują z decyzjami, które nie dotyczą najważniejszych potrzeb. Kiedy sytuacja zacznie się stabilizować, sprzedaż mieszkań ponownie ruszy. Pomimo obecnej sytuacji, odnotowujemy dużą liczbę kontaktów i ruch na stronie internetowej. Potwierdzają to zresztą ankiety portali z ogłoszeniami mieszkań, z których wynika, że blisko 80 proc. zainteresowanych zakupem mieszkania podtrzymuje swoją decyzję o zakupie, dopuszczając myśl, iż transakcja może przesunąć się w czasie lub zakup będzie dotyczył innego mieszkania niż pierwotnie zakładano, tj. mniejszego i tańszego.

Należy też zaznaczyć, że po ostatnim kryzysie w 2008 roku, ceny przez dłuższy czas były na stałym poziomie, a w niektórych miastach, np. we Wrocławiu nie spadły, a wręcz wzrosły. Spadki cen nastąpiły w momencie dużej nadpodaży i udziału gotowych mieszkań w ofercie na poziomie blisko 30 proc. Obecnie  mamy rekordowo niską ofertę mieszkań na rynku, a gotowych lokali praktycznie brak. Należy się też spodziewać, że w kolejnych miesiącach podaż spadnie, co związane będzie z wstrzymywaniem przez deweloperów nowych inwestycji, jak i problemami związanymi z uzyskiwaniem pozwoleń na budowę.

Jednocześnie chciałbym zwrócić uwagę, że obecnie mamy zupełnie inną sytuację niż przeszło dekadę temu. Zdolność nabywcza Polaków jest dwukrotnie wyższa. A inaczej rzecz ujmując, stać ich na dwa razy większe mieszkanie.

Zuzanna Należyta, dyrektor ds. handlowych w Eco Classic

Trudno powiedzieć, czy ceny mieszkań się zmienią, ponieważ nie wiemy, co wydarzy się kiedy zniesione zostaną ograniczenia w poruszaniu i przywrócone normalne tempo pracy i funkcjonowania gospodarki. Popyt został „sztucznie” uśpiony i dopiero najbliższe miesiące pokażą, jak bardzo i czy w ogóle zmniejszy się w porównaniu do podaży. Pamiętajmy, że wiele firm deweloperskich wstrzymało się z realizacją inwestycji lub kolejnych etapów projektów, co istotnie zmniejszy podaż. Alternatywa dla inwestowania w nieruchomości również nie przedstawia się zbyt ciekawie. Inwestowanie w akcje, fundusze, obligacje jest dziś pozbawione sensu, a oprocentowanie lokat jest znikome. Do tego dochodzi inflacja, która w lutym i w marcu br. przekroczyła 4 proc.

Małgorzata Ostrowska, członek zarządu i dyrektor Pionu Marketingu i Sprzedaży w J.W. Construction Holding S.A.

Pierwszą reakcją klientów na epidemię było chwilowe zmniejszenie zainteresowania zakupem mieszkań z uwagi na sytuację związaną z zagrożeniem zdrowia oraz restrykcjami nałożonymi przez rząd. W związku z tym, odczuwalny był zmniejszony obrót na rynku nieruchomości mieszkaniowych. Nie oznacza to jednak, że ceny będą spadać, ponieważ definiuje je szereg czynników.

Z uwagi na kryzys deweloperzy wstrzymali większość planowanych inwestycji, co spowoduje, że spadnie podaż mieszkań. A zatem przy znacznie mniejszej podaży popyt może ulec jedynie czasowemu zahamowaniu. Zwłaszcza, że dotychczasowa hossa na rynku mieszkaniowym wynikała bardziej ze wzrostu zamożności Polaków i realnego niedoboru mieszkań. W czasach koronawirusa mieszkania są nadal atrakcyjną formą inwestycji wobec niskooprocentowanych lokat bankowych, przy rosnącej inflacji. Istotnych spadków cen mieszkań, w szczególności w segmencie premium, raczej nie można się spodziewać z uwagi na wysokie ceny materiałów, ziemi, robocizny.

W inwestycji Hanza Tower w Szczecinie wytypowaliśmy apartamenty, które można kupić z 5 proc. rabatem. Wybrane mieszkania w Osiedlu Tysiąclecie w Katowicach można kupić bez VAT, czyli o 8 proc. taniej. Najtańszy lokal kosztuje 248 tys. zł brutto. Kupując ostatnie, gotowe apartamenty inwestycyjne w Bliskiej Woli na warszawskiej Woli klienci zapłacą nawet do 60 tys. zł mniej. W luksusowym, podmiejskim osiedlu Villa Campina w Ożarowie Mazowieckim można natomiast nabyć szeregowe domy ekologiczne w technologii drewnianej. To atrakcyjny wybór dla wielu osób, które doszły do wniosku, że w obecnej sytuacji bezpieczniej i wygodniej jest mieszkać we własnym domu.

Zbigniew Juroszek, prezes Atal

Trudno przewidzieć wszystkie możliwe skutki i czas, w jakim pandemia będzie wpływała na znajdujący się wcześniej w wysokiej fazie aktywności rynek nieruchomości. Skutki obecnej sytuacji widoczne są we wszystkich sektorach gospodarki, co dodatkowo utrudnia prognozowanie ewentualnych zmian w branży nieruchomości. Na tę chwilę jednak sytuację z koronawirusem postrzegamy jako zjawisko, które w długiej perspektywie nie powinno mieć znaczącego wpływu na rynek pierwotny, w tym także na ceny nowych mieszkań.

Eryk Nalberczyński, dyrektor ds. sprzedaży w Lokum Deweloper

Sytuacja spowodowana epidemią jest trudna dla wszystkich uczestników rynku nieruchomości, dlatego staramy się wychodzić naprzeciw potrzebom klientów i wprowadzać różnego rodzaju udogodnienia przy zakupie mieszkań. Takie, jak przesuwanie terminów płatności, czy harmonogram płatności 10/90. W kilku inwestycjach obniżyliśmy ceny wybranych mieszkań, dzięki czemu są jeszcze bardziej atrakcyjne.

Monika Perekitko, członek zarządu Matexi Polska

Sytuacja jest dynamiczna, a jej skutki trudne do przewidzenia, jednak rynek pod kątem cen zachowuje się dosyć stabilnie. Myślę, że na chwilę obecną na pewno możemy mówić o zahamowaniu wzrostu cen mieszkań, co  jest korzystną sytuacją dla osób planujących zakup nowego lokum.

Edyta Kołodziej, dyrektor sprzedaży i marketingu w Nickel Development

Popyt na mieszkania nadal jest ogromny. Jeśli więc gospodarka względnie szybko zostanie „odmrożona”, nie należy sądzić, że średni poziom cen w znaczący sposób obniży się. Wiele zależy od tego, jak zachowają się banki i na ile skuteczne okażą się rozwiązania zawarte w tarczy antykryzysowej. Na obecną chwilę nie należy jednak spodziewać się spadków cen w najbliższej perspektywie.
Wzrasta natomiast popyt na domy i mieszkania z ogrodami. Mając do dyspozycji choćby tylko kawałek ogródka, izolacja jest bardziej komfortowa. Niepewność związana z wyjazdami wypoczynkowymi przyniosła refleksję dotyczącą jakości czasu spędzanego w domu. To nasze wnioski z zapytań dotyczących gotowych domów i budowanych mieszkań, które mamy w ofercie Osiedla Księżnej Dąbrówki.
Co do promocji, realizujemy je w tym samym rytmie, który obowiązywał przed epidemią. Oferty specjalne pojawiają się cyklicznie, w zależności od tego, na jakim etapie budowy jest dana inwestycja. Pod tym względem nic się nie zmieniło.
Jarosław Kozak, wiceprezes zarządu Waryński S.A. Grupa Holdingowa

Sytuacja spowodowała, że niektórzy klienci czasowo zaniechali podejmowania decyzji o zakupie mieszkania. Poza tym, należy pamiętać o ograniczeniach pracy banków, urzędów, czy sądów. Wydawane przez te instytucje dokumenty i decyzje są często niezbędne do sfinalizowania procesu zakupowego. Jednak moim zdaniem, Polacy w obliczu powszechnej niepewności i spadającego oprocentowania lokat, to właśnie nieruchomości będą postrzegali jako zabezpieczenie swoich oszczędności. W związku z tym, nie powinniśmy odczuć spadku cen, ale ewentualnie chwilowe zahamowanie wzrostu popytu. Nasi klienci zawsze mogą liczyć na promocje w postaci rabatów i innych zachęt.

Wojciech Chotkowski, prezes zarządu Aria Development

Nie wiemy, ile będzie trwała sytuacja związana z COVID-19, ani czy będzie druga faza zachorowań. A także, kiedy gospodarki wrócą na dawne tory i jak zadziałają pakiety stymulujące, więc wszelkie prognozy obarczone są wysoką niepewnością. Pierwsze wskaźniki z gospodarek azjatyckich pokazują prawdopodobieństwo dynamicznego odbicia. Zakładając, że gospodarki w Europie podąża tą samą drogą, można przypuszczać, że obecne ceny mieszkań mogą utrzymywać się na tym samym poziomie.

Mamy promocję, która została wprowadzona do oferty jeszcze przed wybuchem epidemii. W Osiedlu Łomianki antresole można nabyć w cenie od 3000 zł/mkw. Są to mieszkania o większych metrażach, dwukondygnacyjne, przestrzenne i znakomite do aranżacji. Wyróżniają się energooszczędnością i niskim kosztami użytkowania. Całość dopełnia pakiet Aria Smart Home – system inteligentnego domu oraz panele fotowoltaiczne, piękna przyroda dorzecza Wisły i Kampinoskiego Parku Narodowego oraz dogodny dojazd do Warszawy.

Janusz Miller, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu Home Invest

Obecna sytuacja nie powinna znacząco wpłynąć na ceny mieszkań. Osoby, które liczą na drastyczny spadek cen, mogą się rozczarować. Na pewno pojawią się dodatkowe promocje na wybrane lokale, ale takie zdarzały się też wcześniej. Należy podkreślić, że podaż będzie spadać ze względu na wstrzymanie przez inwestorów niektórych inwestycji, wkrótce będzie więc mniej mieszkań na rynku. Natomiast popyt będzie stopniowo wzrastał po czasowym wstrzymaniu się przez klientów z decyzjami o zakupie.

Sebastian Barandziak, prezes zarządu Dekpol Deweloper

Po raz kolejny wprowadziliśmy wiosenną promocję. W naszych inwestycjach oferujemy atrakcyjne rabaty na wybrane mieszkania. Dla przykładu, czteropokojowe mieszkanie o powierzchni ponad 72 mkw. w osiedlu Nowe Rokitki można kupić za 357 tys. zł, o blisko 15 tys. zł taniej niż wcześniej. W inwestycji Grano Residence w Gdańsku rabat może wynieść nawet 60 tys. zł. Promocje obejmują także Osiedle Pastelowe, Osiedle Foresta, Osiedle Zielone oraz Młodą Morenę Park II. Rabaty w tych projektach sięgają kilkunastu, a nawet kilkudziesięciu tysięcy złotych.

Cezary Grabowski, dyrektor sprzedaży i marketingu Bouygues Immobilier Polska

W obecnej chwili trudno przewidywać, co stanie się z cenami mieszkań, ponieważ ich poziom zależy od wielu niepewnych czynników m.in. od długości trwania epidemii i kwarantanny społecznej. Można się jednak spodziewać, że wzrost cen sprzed epidemii wyhamuje. Z myślą o naszych klientach nie rezygnujemy z ofert specjalnych. Dlatego bez zmian są dostępne promocje na wybrane inwestycje i mieszkania. Warto też zaznaczyć, że nasze budowy prowadzone są zgodnie z harmonogramem i nie wstrzymujemy wprowadzenia nowych inwestycji. Niedawno do sprzedaży trafiła inwestycja Perspective – Wille Miejskie przy ulicy Kwidzyńskiej we Wrocławiu, a w Warszawie rozpoczęliśmy przedsprzedaż mieszkań w nowym osiedlu Lumea, zlokalizowanym przy ulcy Batalionów Chłopskich.

Autor: Dompress.

Katowickie biurowce wciąż atrakcyjne dla nowych najemców

Elżbieta Golik

Według najnowszego raportu firmy Cresa Polska „Occupier Economics – Rynek biurowy w Katowicach w I kw. 2020 roku”, wolumen transakcji na koniec pierwszego kwartału wyniósł ponad 20.400 mkw., co stanowi 42,3% średniej rocznej z lat 2015-2019. Wśród rodzajów umów przeważały nowe umowy (76%), a następnie ekspansje (24%).

– Katowice to prężnie rozwijający się rynek biurowy. Wyniki za pierwszy kwartał bieżącego roku potwierdzają dalsze zainteresowanie najemców, zwłaszcza z sektora usług wspólnych, kontynuowaniem i rozwijaniem działalności w tym mieście. Obecnie ze względu na efekt ograniczeń związanych z COVID-19 firmy w większym stopniu koncentrują się na optymalizacji kosztów najmu – mówi Elżbieta Golik, Doradca w dziale reprezentacji najemców biurowych w firmie Cresa Polska.

W pierwszym kwartale 2020 r. w Katowicach oddano do użytkowania budynek Face2Face A (19.635 mkw., Echo Investment), który jest pierwszym etapem tej inwestycji. Tym samym nowa podaż z pierwszego kwartału przewyższyła o 9.745 mkw. łączną powierzchnię budynków oddanych do użytkowania w 2019 r.

Rozpoczęte inwestycje biurowe przebiegają bez zakłóceń, a deweloperzy deklarują oddanie powierzchni w terminie. Co więcej, potwierdzono kolejne projekty – GPP ECO Center (rozbudowa kompleksu GPP Business Park) oraz budynek przy ul. Bagiennej (inwestycja OPAL Maksimum). Zasoby powierzchni biurowej w Katowicach wyniosły prawie 548.000 mkw. na koniec pierwszego kwartału 2020 r., co oznacza wzrost o 5,5% w skali roku.

– Absorpcja między styczniem a marcem była na poziomie 15.100 mkw., co stanowi ponad 130% średniej wartości wskaźnika z poprzednich 4 kwartałów. Wysoką dynamikę wzrostu rynku katowickiego potwierdza również obserwowany już od kilku kwartałów ponadprzeciętny popyt najemców na nowe powierzchnie – mówi dr Bolesław Kołodziejczyk, Dyrektor działu badań rynkowych i doradztwa w firmie Cresa Polska.

Największe umowy najmu I kw. 2020 roku na katowickim rynku biurowym to dwie umowy przednajmu w Face2Face B: Capgemini (11.000 mkw.) i Honeywell (3.700 mkw.), a także nowa umowa podpisana przez Sii w .KTW I (3.100 mkw.).

Wskaźnik pustostanów na koniec marca 2020 roku był równy 6,2%. W porównaniu do analogicznego okresu z roku poprzedniego jest to spadek o 2,6 p.p., natomiast względem czwartego kwartału 2019 r. wzrost o 0,6 p.p.

Czynsze dla katowickich biurowców wyższej klasy wahają się między 13,50-14,50 EUR/mkw./miesiąc, natomiast w budynkach niższej klasy 10–12,5 EUR/mkw./miesiąc.

Źródło: Cresa Polska.

Mieszkanie Plus w Oławie z pozwoleniem na budowę

Oława, MH architekci 1

Jest pozwolenie na budowę 144 mieszkań przy ul. Paderewskiego w Oławie. Osiedle powstanie w ramach rynkowej części rządowego programu mieszkaniowego realizowanego przez PFR Nieruchomości S.A. Początek prac budowlanych jesienią 2020 roku.

Osiedle w Oławie to trzy budynki, które pomieszczą 144 mieszkania o średniej powierzchni 50 mkw. Inwestycja będzie realizowana na niespełna 1,4 hektarowej działce wskazanej przez oławski samorząd. Projekt, przygotowywany przez warszawską pracownię MH Architekci, zakłada powstanie kameralnego osiedla z niskimi, czterokondygnacyjnymi blokami i wyraźnym podziałem na przestrzeń wspólną i prywatną.

– Jesteśmy w końcowej fazie  projektu zespołu mieszkaniowego w Oławie. W trakcie prac projektowych wypracowywane są optymalne rozwiązania pod kątem ekonomicznym, estetycznym i realizacyjnym. Merytoryczny udział w spotkaniach zapewnili również przedstawiciele gminy jako czynny uczestnik procesu projektowego. Dzięki determinacji i zaangażowaniu tak wielu podmiotów prace projektowe postępują sprawnie a współpraca wszystkich stron zapewnia możliwość wypracowania optymalnych rozwiązań. Mamy nadzieję, że ta inwestycja spełni oczekiwania mieszkańców Oławy  i na trwałe wpisze się  po stronie sukcesów programu mieszkaniowego – zaznacza Michał Hincz z pracowni MH Architekci.

Teren, na którym będzie realizowana inwestycja znajduje się w bezpośrednim sąsiedztwie osiedli mieszkaniowych, także tych realizowanych przez oławski samorząd. Ta licząca około 33 tysięcy mieszkańców dolnośląska gmina posiada w swoim zasobie ponad 1100 mieszkań i nadal buduje nowe.

Miasto Oława kładzie duży nacisk na budownictwo mieszkaniowe będące nieodzownym elementem jego rozwoju . Prężnie rozwija się  tu budownictwo deweloperskie oraz  TBS. Na uwagę zasługuje  zrealizowany projekt przebudowy zabytkowych stajni i ujeżdżalni oraz ich adaptacja i przystosowanie na cele mieszkaniowo – usługowe. Inwestycja ta  otrzymała w Berlinie nagrodę przyznawaną w międzynarodowym konkursie organizowanym przez niemiecki bank rozwoju KfW . Projekt zrealizowany w Oławie przez TBS w Kamiennej Górze, został wybrany jako najlepszy na świecie projekt mieszkaniowy roku 2019. Jury wyróżniło naszą inwestycję, która jest szczególnym projektem, łączącym rewitalizację zabytkowych budynków z 1895 roku z funkcjami mieszkaniowymi i społecznymi. Realizacja programu Mieszkanie Plus to kolejna inwestycja,  która znacznie zwiększy dostępność mieszkań na wynajem na lokalnym rynku – przekonuje burmistrz Oławy Tomasz Frishmann.

Dalszy harmonogram inwestycji przy ul. Paderewskiego zakłada uruchomienie przetargu na wybór generalnego wykonawcy osiedla latem bieżącego roku, z kolei planowana data rozpoczęcia robót budowlanych to październik 2020. Zgodnie z założeniami, mieszkania mają być gotowe jesienią 2022 roku.

W Oławie, podobnie jak w innych lokalizacjach, nabór do mieszkań będzie  składał się z dwóch etapów. Pierwszy z nich polega na sprawdzeniu czy najemca spełnia kryteria społeczne zwykle ustalone przez lokalny samorząd. Drugi etap naboru to sprawdzenie tzw. zdolności czynszowej – czyli czy przyszli najemcy są w stanie wykazać łączny miesięczny dochód netto (np. pensja z tytułu umowy o pracę), jak również dodatkowe dochody (np. świadczenie 500+), na poziomie umożliwiającym opłacenie comiesięcznego czynszu z tytułu najmu mieszkania. Ponadto każdy potencjalny najemca jest sprawdzany w BIG Infomonitorze.

Osiedle w Oławie to nie jedyna dolnośląska inwestycja spółki PFR Nieruchomości. Nieco ponad rok temu pierwsi najemcy wprowadzili się do mieszkań wybudowanych na wałbrzyskim Podzamczu. Inwestycja przy ul. Husarskiej jest objęta dopłatami do czynszu, które przekraczają 400 złotych miesięcznie. Inną dolnośląską lokalizacją jest Zgorzelec, w którym trwa projektowanie 220 mieszkań przy ul. Lubańskiej. Ponadto, w stolicy Dolnego Śląska, spółka PFR Nieruchomości projektuje kolejne mieszkania. Najbardziej zaawansowany jest projekt w centrum Wrocławia przy ul. Kolejowej, gdzie powstanie osiedle na blisko pół tysiąca mieszkań. Kolejnych 1,3 tys. mieszkań ma powstać w północno- wschodniej części miasta w rejonie ulic Zatorskiej i Odolanowskiej. Pod koniec kwietnia został rozstrzygnięty konkurs na koncepcję tego osiedla. Jego laureatem została krakowska pracownia BE DDJM.

Spółka PFR Nieruchomości, realizując rynkową część rządowego programu mieszkaniowego, działa na zasadach komercyjnych. Inwestycje powstają na terenie całego kraju i stanowią alternatywę dla zakupu mieszkania na kredyt. Jest to propozycja zarówno dla osób, które rozpoczynają swoją karierę zawodową, młodych rodzin, a także Polaków, którzy nie posiadają zdolności kredytowej lub po prostu nie są zainteresowani kupnem mieszkania. Spółka PFR Nieruchomości współpracuje z samorządami, spółkami Skarbu Państwa i podmiotami prywatnymi.

YIT rozpoczyna realizację III etapu osiedla Aroma Park

Aroma ParkFirma YIT rozpoczyna realizację III etapu osiedla Aroma Park. W kolejnej fazie projektu powstaną nowe budynki, które zaoferują 90 mieszkań w otoczeniu bogatej zieleni oraz historycznej zabudowy gorzelni drożdżowej Henryka Bienenthala. Generalnym wykonawcą została firma UNIBEP. Aroma Park cieszy się dużą popularnością – wszystkie mieszkania, które powstały w ramach etapów I i II zostały już wyprzedane.

 

Przy realizacji Aroma Park od samego początku przyświeca nam jeden podstawowy cel – chcemy stworzyć przestrzeń do życia, która w unikatowy sposób łączy wyjątkową historię, piękną architekturę oraz otoczenie natury. Dwa zakończone już etapy inwestycji są najlepszym dowodem na to, że jest to możliwe. Z nową ofertą można zapoznać się na naszej stronie internetowej, gdzie wprowadziliśmy możliwość zdalnej rezerwacji lokali, a także osobiście w biurze sprzedaży przy ulicy Klasyków 10 – mówi Tomasz Konarski, prezes YIT w Polsce.

Nowe budynki Aroma Park stanowią spójną kontynuację dotychczasowej zabudowy. Będą miały cztery kondygnacje naziemne oraz podziemny parking. Do dyspozycji mieszkańców oddanych zostanie 131 miejsc postojowych, z których część wyposażona będzie w instalacje do ładowania samochodów elektrycznych i hybrydowych. Zakończenie budowy planowane jest na czwarty kwartał 2021 roku.

 

Biurowce Globalworth przygotowane na powrót większej liczby pracowników najemców

3751fe23a2f5373891cfacc36ac39d8b
Wraz z kolejnym rządowym etapem „odmrażania” polskiej gospodarki, coraz więcej najemców planuje powrót swoich pracowników do biur. Globalworth – jako odpowiedzialny właściciel i branżowy lider – od początku wystąpienia pandemii COVID-19, ochronę zdrowia najemców i użytkowników budynków traktuje jako najwyższy priorytet. Dzięki temu wszystkie budynki Globalworth były i są bezpieczne oraz gotowe na wzmożony powrót do pracy.

W 22 projektach Globalworth w Polsce przed wystąpieniem pandemii koronawirusa każdego dnia przebywało ponad 110 tysięcy pracowników i odwiedzających. Wraz z rosnącym zagrożeniem COVID-19 wielu pracowników najemców przeszło w tryb pracy zdalnej. Obecnie, wraz z trzecim rządowym etapem „odmrażania” polskiej gospodarki, coraz więcej firm planuje powrót dużo większej liczby pracowników do przestrzeni biurowych w budynkach Globalworth.

Bezpieczeństwo i zdrowie naszych najemców, partnerów i członków społeczności budynków Globalworth są naszym najwyższym priorytetem. Od początku zagrożenia COVID-19 postępujemy zgodnie z zaleceniami władz i pro aktywnie wdrażamy szereg środków zapobiegawczych – od rygorystycznych procedur sanitarnych i dezynfekcyjnych w budynkach, aktualizowanych na bieżąco planach działania, po stałą komunikację z najemcami. Znaczna część naszych najemców przygotowuje się do wzmożonego powrotu do biur, planując zmiany na swoich powierzchniach związane z COVID-19. Z kolei my, jako odpowiedzialny właściciel i zarządca w większości posiadanych nieruchomości, w dalszym ciągu koncentrujemy się na zapewnieniu najwyższego poziomu bezpieczeństwa w częściach wspólnych i ogólnodostępnych przestrzeniach w naszych budynkach. Wraz z powrotem większej liczby pracowników najemców do biur będziemy stale monitorować sytuację i dostosowywać działania. Wszystko po to, aby najemcy mogli kontynuować swoją działalność biznesową w bezpiecznych i komfortowych warunkach

Maciej Kamiński, Head of Property & Facility Management w Globalworth Poland

Planowany wzmożony powrót do biur to dla najemców również czas dostosowania warunków i trybu pracy pracowników w przestrzeniach biurowych. Konieczność zachowania odpowiednich odległości między pracownikami w biurach sprawia, że wiele firm bierze pod uwagę powiększenie wynajmowanej przestrzeni.

Prowadzimy obecnie wiele dyskusji z najemcami, którzy dzielą się z nami swoimi organizacyjnymi wyzwaniami związanymi z rzeczywistością „post-COVID”. Wspólnie analizujemy możliwość bezpiecznego i płynnego powrotu większej liczby użytkowników do przestrzeni biurowych, często rozmawiając o potencjalnych relokacjach do bardziej przestronnego i bezpiecznego biura. To zrozumiałe, dlatego podczas wciąż istniejącego zagrożenia COVID-19 nasza oferta leasingowa jest jeszcze bardziej dostosowana do obecnych potrzeb najemców, którzy chcą zachować bezpieczne odległości w swoich biurach. Między innymi dlatego  obserwujemy obecnie wzrost zapotrzebowania na powierzchnię biurową w naszych budynkach

Karol Klin, Head of Leasing w Globalworth Poland

W budynkach Globalworth jeszcze przed ogłoszeniem stanu epidemii w Polsce, wdrożone zostały bardzo rygorystyczne procedury czyszczenia i dezynfekowania powierzchni wspólnych. Recepcje, klatki schodowe, lobby, windy i ogólnodostępne toalety są codziennie dezynfekowane z użyciem certyfikowanych środków niszczących wirusy, ale bezpiecznych dla ludzi. Serwisy sprzątające we wszystkich obiektach Globalworth wykonują zabiegi czyszczące i dezynfekujące nie rzadziej niż co 4 godziny. Dodatkowo, w lobby wszystkich obiektów umieszczone zostały ogólnodostępne stacje do dezynfekcji rąk zawierające płyn na bazie alkoholu, osłony lub taśmy na recepcjach oraz linie i oznakowania bezpiecznej odległości pomagające w zachowaniu dystansu.
mat.pras.

Średnia odwiedzalność obiektów handlowych utrzymuje się na wysokim poziomie

pcrh
Polska Rada Centrów Handlowych przedstawiła podsumowanie wskaźników odwiedzalności po drugim tygodniu szerszych otwarć obiektów handlowych. Dzienne poziomy odwiedzalności z 90 centrów handlowych z całej Polski w drugim tygodniu otwarć wyniosły zależnie od dnia od 60% do aż 68% w stosunku do analogicznego okresu 2019 r.

Odwiedzalność w drugim tygodniu po ponownym otwarciu obiektów handlowych (11-17 maja) utrzymuje się na poziomie od 60% do 68% w stosunku do analogicznego okresu roku ubiegłego. Wyniki te różnią się minimalnie zależnie od wielkości obiektu czy regionu. Dane zostały pozyskane od zarządców 90 centrów i parków handlowych w Polsce, których łączna powierzchnia najmu wynosi 3,2 mln m kw., co stanowi reprezentację aż 26% całości rynku.

W stosunku do pierwszego tygodnia otwarć, nastąpiło wyrównanie odwiedzin klientów w dni robocze i wynosi ono średnio 67%. W sobotę, 16 maja, odwiedzalność była wyższa o 10% w stosunku do zeszłego tygodnia i wyniosła 60%. Wyższe wskaźniki odwiedzalności, podobnie jak w ubiegłym tygodniu, odnotowano w przypadku małych i średnich centrów – 71% wobec tego samego okresu z zeszłego roku. Duże i bardzo duże obiekty notowały odwiedzalność średnio na poziomie 62%.

Najwyższą średnią odwiedzalność odnotowano w regionach: Północnym (72%), Południowym (68%) i Północno-Zachodnim (67%), natomiast najniższą w regionach Południowo-Zachodnim (63%) oraz Wschodnim (61%).

Drugi tydzień otwarcia obiektów handlowych dla szerszego grona klientów pokazał, że Polacy nie zrezygnowali z odwiedzin w galeriach czy parkach handlowych. Notujemy nawet minimalne wzrosty w stosunku do ubiegłego tygodnia. Z niecierpliwością czekamy na wyniki bieżącego tygodnia, po ponownym otwarciu stref gastronomicznych, a także salonów kosmetycznych i fryzjerskich, które zostały uruchomione w nowym reżimie sanitarnym – podkreśla Anna Zachara-Widła, Research & Education Manager PRCH.

Obiekty handlowe dobrze przygotowały się do nowych wymogów sanitarnych pozwalających na bezpieczne zakupy, dzięki czemu klienci mogą bez obaw odwiedzać centra handlowe  – dodaje Radosław Knap, dyrektor generalny PRCH. – Jeżeli trend ten utrzyma się i klientów będzie więcej, rząd powinien już teraz zaplanować możliwość otwarcia sklepów i usług także w niedziele, co pozwoli na rozłożenie ruchu na poszczególne dni tygodnia. Byłaby to również szansa dla wielu przedsiębiorców na  nadrabianie dwumiesięcznych strat, wynikających z  zamknięcia placówek. Pozwoli to również na ustabilizowanie sytuacji na rynku pracy. Przypomnijmy, że obecne ograniczenia wciąż obowiązują dla kin i branży rozrywkowej, a one także po otwarciu będą mogły przyjmować ograniczoną liczbę osób w związku z regułami dystansowania. Polacy będą szukać większej swobody do korzystania z różnych typów placówek po tak długim ograniczeniu.

Źródło: Polska Rada Centrów Handlowych (PRCH).

Nowy salon INTERSPORT w Avenidzie Poznań

alex-holyoake-361922-unsplash
Sieć INTERSPORT Polska otworzyła nowy salon w Avenidzie Poznań. Nowoczesna koncepcja sklepu w formacie INTERSPORT 1.5 wprowadza klienta do świata marki jutra, a energooszczędne i spersonalizowane rozwiązania technologiczne pozwalają efektywniej zarządzać sprzedażą. Salon zajmuje powierzchnię 775 mkw.

Lokal INTRESPORTU został zaprojektowany zgodnie z przyjętą koncepcją, zakładającą wdrożenie w wybranych lokalizacjach formatu sklepu INTERSPORT 1.5 –
z energooszczędnymi rozwiązaniami technologicznymi i poprawioną prezencją produktów. Zmiany mają na celu obniżenie stałych kosztów prowadzonej działalności, sprawne zarządzenie kategoriami produktów, wzrost odwiedzalności sklepu i poprawę sprzedaży.

Wystrój salonu jest spójny z innymi sklepami marki. Ściany zdobią kolorowe tapety
o niestandardowym designie, dopasowane pod odpowiednie działy, logotypy kluczowych marek oraz podświetlane grafiki tekstylne.

Cały czas pracujemy nad tym, aby oferta w Avenidzie była coraz bardziej atrakcyjna dla naszych klientów. Tym razem możemy się pochwalić nawiązaniem współpracy  z tak znaną  marką  jaką jest INTERSPORT – mówi Katarzyna Korpak, Dyrektor Avenidy Poznań.

Obecnie w Polsce funkcjonują 33 sklepy INTERSPORT. Zlokalizowane są głównie
w prestiżowych centrach handlowych dużych i średnich miast. Sieć uruchomiła w marcu 2019 roku pierwszy w Polsce sklep w formacie INTERSPORT 2.0. Dodatkowo, marka realizuje lokalne projekty unowocześnienia wybranych sklepów do formatu INTERSPORT 1.5.

Salon INTERSPORT 1.5 znajduje się w Avenidzie Poznań, na poziomie +2.

Santander i Fundación IE oferują 100 stypendiów online w dziedzinie prawa cyfrowego

biznesman1
Santander Univesidades, program edukacyjny realizowany w Polsce przez Santander Bank Polska, uruchamia kolejny nabór na stypendia kompetencyjne. Przyznanych zostanie 100 stypendiów Santander IE Tech4Law dla studentów ostatniego roku i absolwentów prawa, którzy ukończyli studia w ciągu ostatnich pięciu lat. Program zajęć realizowany będzie wspólnie z Fundación IE, międzynarodową organizacją non-profit wspierającą rozwój edukacji oraz fundacji IE University.

Stypendia przeznaczone są dla osób z Polski, Argentyny, Brazylii, Chile, Stanów Zjednoczonych, Hiszpanii, Meksyku, Portugalii i Wielkiej Brytanii. Ich celem jest rozwijanie umiejętności cyfrowych oraz wiedzy z zakresu prawa cyfrowego w celu zwiększenia szans na zatrudnienie.

100 wybranych kandydatów weźmie udział w prestiżowym kursie internetowym Tech4Law trwającym 5 tygodni. Zajęcia będą prowadzone wyłącznie w języku angielskim, pod nadzorem akademickim IE Law School – jednej z wiodących szkół IE University o międzynarodowej renomie, będącej liderem w dziedzinie szkoleń prawniczych.

Szkolenie zostało opracowane wspólnie z działem prawnym Grupy Santander i IE Law School przy wsparciu Santander Universidades i IE Exponential Learning, aby zaspokoić rzeczywiste potrzeby firm w kontekście digitalizacji i transformacji cyfrowej.

– W odpowiedzi na potrzeby klientów i konsumentów przyzwyczajonych do znajdowania rozwiązań za pomocą jednego kliknięcia, praca prawników nie może wciąż opierać się zasadach obowiązujących w XIX lub XX wieku. Sektor finansowy jest tego dobrym przykładem i w Grupie Santander chcemy wspierać nowe pokolenia prawników, aby mogli odnaleźć się w tym nowym środowisku. Dlatego wspólnie z IE, Santander Universidades i działem prawnym Grupy oferujemy kompleksowy program stypendiów i praktyk, aby studenci i absolwenci prawa mogli rozwijać swoją karierę zawodową z większymi szansami na sukces – powiedział Óscar García Maceiras, globalny dyrektor działu prawnego Grupy Santander.

– Transformacja cyfrowa rewolucjonizuje wszystkie branże, szczególnie teraz w okresie izolacji wywołanej pandemią. Cieszy nas współpraca z Grupą Santander w celu promowania talentów w sektorze prawnym. W IE Law School szkolimy najlepszych prawników biznesowych w zakresie umiejętności i kompetencji prawnych i cyfrowych. Transformacja sektora prawnego oraz społeczeństwa w kierunku technologii i digitalizacji wymaga od przyszłych prawników przygotowania, aby mogli odpowiedzieć na tę nową rzeczywistość. Zarówno my, jak i Santander chcemy wykształcić prawników biznesowych w zakresie wykorzystania digitalizacji w zawodzie – zapewnia Soledad Atienza, prodziekan IE Law School.

Podczas kursu studenci zdobędą wiedzę i doświadczenie w dziedzinie wykorzystania różnych technologii w nowym modelu biznesowym w sektorze prawnym i do uzyskania w nim przewagi konkurencyjnej. Uczestnicy zostaną wyposażeni w narzędzia umożliwiające im zdobycie umiejętności i zrozumienie wyzwań związanych z najnowszymi trendami w sektorze prawnym w tym zdigitalizowanym świecie.

10 studentów mających najlepsze wyniki w programie weźmie udział w procesie rekrutacji na praktyki zawodowe w dziale prawnym Grupy Santander i będzie miało możliwość dołączenia do zespołu.

Ponadto, Fundación IE oraz IE Law School oferują stypendium na studia magisterskie w zakresie legal-tech na IE University dla najlepszego uczestnika programu, który spełni wszelkie wymogi rekrutacyjne i kryteria Komitetu Stypendialnego Fundación IE. Ten prestiżowy program, trwający 10 miesięcy, realizowany jest w Madrycie, Dolinie Krzemowej i Izraelu zarówno w formie tradycyjnej jak i online.

Kandydaci mogą zapisywać się do programu na stronie Santander do 15 czerwca 2020 r.

Fabryka w Polsce przetworzy 1,7 mld butelek z tworzywa sztucznego PET

ALPLA_PRT Radomsko1ALPLA rozbudowuje zakład PET Recycling Team w Radomsku podwajając wydajność produkcji materiału rPET. Przetwarzane w fabryce zużyte butelki PET w 95% pochodzą z naszego kraju, a odzyskane w procesie recyklingu tworzywo rPET trafia na rynek w Polsce, a także do krajów UE m.in. Niemiec, Czech i Belgii.

W maju br. ALPLA uruchamia w swoim zakładzie w Radomsku dodatkową linię wytwarzania rPET, czyli tworzywa sztucznego pochodzącego z recyklingu. W rezultacie wydajność produkcji wysokiej jakości rPET w tej fabryce wzrośnie z 15 000 do 30 000 ton rocznie. By uzyskać taką ilość materiału, trzeba przetworzyć około 1,7 mld zużytych butelek. Tworzywo rPET z zakładu PRT Radomsko może być stosowane do produkcji opakowań do żywności i jest w dużej mierze w ten sposób wykorzystywane np. w branży napojowej.

Naszym celem jest zwiększenie dostępności materiału rPET i aktywne działanie na rzecz tworzenia gospodarki w obiegu zamkniętym. Pod koniec 2018 r. podpisaliśmy globalne zobowiązanie, powstałe z inicjatywy Fundacji Ellen MacArthur, dotyczące nowej gospodarki tworzywami sztucznymi, w ramach którego zdecydowaliśmy się na ten cel przeznaczyć 50 000 000 euro. Do zobowiązania podchodzimy poważnie, inwestując między innymi w rozbudowę i ulepszenie naszych istniejących zakładów recyklingu, jak ten w Radomsku. W rezultacie podwajamy ilość produkowanego wysokiej jakości materiału rPET, który można następnie wprowadzić z powrotem do obiegu – powiedział Mariusz Musiał, dyrektor zarządzający ALPLA w Polsce.

Kluczem do tworzenia gospodarki obiegu zamkniętego, wywierającej jak najmniejszy wpływ na środowisko naturalne, jest edukacja konsumentów w zakresie selektywnej zbiórki odpadów i znaczenia recyklingu. ALPLA dąży do tego, żeby każde produkowane przez nią opakowanie z tworzywa sztucznego mogło być użyte i ponownie przetworzone z korzyścią dla ludzi i środowiska naturalnego. Od 2013 roku, kiedy firma otwierała zakład produkujący rPET w Polsce, systematycznie rośnie popyt na tworzywa pochodzące z recyklingu. Konsumenci są coraz bardziej świadomi znaczenia indywidualnych działań dla ochrony ekosystemu, co przekłada się na ich wybory, a firmy chcą dostarczać na rynek swoje produkty w opakowaniach o jak najmniejszym wpływie na środowisko. Ponadto nowa Dyrektywa Single Use Plastic nakłada na europejskich producentów obowiązek zwiększenia udziału materiału z recyklingu w opakowaniach do napojów już od roku 2025.

Ekologiczna produkcja odnawialnymi źródłami energii

Równolegle z rozbudową zakładu, PRT Radomsko przestawiło się na korzystanie z odnawialnych źródeł energii. Jak obliczyła niezależna firma konsultingowa c7-consult, produkcja jednego kilograma rPET generuje jedynie 0,27 kilograma ekwiwalentu dwutlenku węgla. Jest to osiem razy mniej niż w przypadku produkcji materiału pierwotnego (2,19 kg ekwiwalentu dwutlenku węgla według PlasticsEurope).

Używając zielonej energii, robimy logiczny, następny krok w naszej strategii. Przekształcamy zużyte materiały w surowce w najbardziej energooszczędny sposób dla przemysłu, pomagając zapewnić funkcjonowanie gospodarki o obiegu zamkniętym, zapobiegając zaśmieceniu, a jednocześnie przyczyniając się do walki ze zmianami klimatu – mówi Marcin Jabłoński, dyrektor zakładu PRT Radomsko.

Nowy system wytwarzania rPET został dostarczony przez austriacką firmę Starlinger, której najnowocześniejszą technologię recyklingu ALPLA stosuje od wielu lat.

ALPLA produkuje wysokiej jakości opakowania z tworzyw sztucznych dla sektorów takich jak żywność, napoje, przemysł farmaceutyczny, oleje i smary, artykuły gospodarstwa domowego oraz kosmetyki. Zatrudnia 20900 pracowników w 181 lokalizacjach na terenie 46 krajów. W Polsce produkuje opakowania z tworzyw sztucznych w 4 zakładach oraz posiada zakład recyklingu (PRT Radomsko). Firma dąży do tworzenia wydajnej gospodarki obiegowej w branży opakowań. Opracowała we współpracy z partnerami działające systemy zamkniętych obiegów w Austrii, Słowenii oraz Niemczech. Posiada wieloletnie doświadczenie w zakresie recyklingu i prowadzi własne zakłady recyklingu: PET Recycling Team z dwoma obiektami w Austrii i Polsce oraz w formie spółek z mieszanym kapitałem w Meksyku i Niemczech. Ich roczna wydajność to około 75 000 ton produktów rPET. ALPLA tworzy unikalne modele współpracy, pozwalające maszynom ALPLA na produkcję opakowań bezpośrednio w fabryce klienta, dzięki czemu generowane są oszczędności wtórnych materiałów opakowaniowych oraz zmniejsza się emisja CO2 związana z transportem. Firma prowadzi liczne działania edukacyjne celem zwiększenia świadomości dotyczącej znaczenia recyclingu.

 Źródło: ALPLA.

Erum Group wkracza do Polski i otwiera centrum logistyczne

Erum_. Bysewska 1_Gdańsk
Hiszpańska firma Erum Group rozszerza swoją obecność w Europie i właśnie otworzyła centrum logistyczne w Gdańsku o powierzchni blisko 5.000 mkw. W negocjacjach najemcę reprezentowała firma doradcza Cresa.

Erum Group to międzynarodowa grupa z kapitałem hiszpańskim zajmująca się produkcją wieszaków i innych wyrobów z tworzyw sztucznych, recyklingiem tworzyw sztucznych i gospodarką odpadami. Firma opiera się wyłącznie na produkcji w swoich fabrykach. Posiada sieć logistyczną, która wkrótce będzie obecna w ponad 69 krajach na całym świecie. Działalność Erum Group zakłada zmniejszenie zużycia tworzyw sztucznych i surowców pierwotnych na rzecz produkcji w obiegu zamkniętym w sposób pozwalający na ponowne użycie i recykling. Opracowany przez Erum Group system PlasticLoop umożliwia przedłużenie żywotności plastiku z zachowaniem jego właściwości. Firma prowadzi pionierski projekt RTS „Return to the source” dotyczący recyklingu tworzyw sztucznych, w którym projektowanie, procesy produkcyjne i logistyka są planowane w sposób zrównoważony. Każdy z procesów ma na celu zmniejszenie zużycia energii i emisji CO2.

Centrum logistyczne firmy Erum Group zostało otwarte w parku magazynowym przy ul. Bysewskiej 18 w Gdańsku w lutym br. Inwestycja firmy w Polsce zapewnia w sposób bezpośredni lub pośredni zatrudnienie 400 osób, optymalizację tras logistycznych oraz czasu dostawy towarów do klientów. Centrum logistyczne w Polsce pozwoli na dystrybucję towarów w Europie Środkowo-Wschodniej i Azji.

– Cieszymy się, że Erum Group powierzyła nam zadanie wprowadzenia firmy na polski rynek. Proces był poprzedzony dokładną analizą potrzeb firmy z uwzględnieniem kwestii logistycznych i kadrowych. Dzięki temu mieliśmy możliwość sprawnego znalezienia lokalizacji, która odpowiada celom biznesowym grupy – mówi Michał Rafałowicz, Dyrektor regionu pomorskiego w firmie Cresa Polska.

Oferta deweloperska mieszkań w Warszawie spadła do poziomu z 2010 roku

kuniewicz
Wysoki popyt na nowe mieszkania na rynku warszawskim zaowocował w I kw. br. 7% r/r wzrostem sprzedaży. Liczba lokali, których sprzedaż uruchomiono, była najniższa od 6 lat, co sprawiło, że oferta spadła do poziomu z początku 2010 r.    

Działający w Warszawie deweloperzy sprzedali w I kw. 2020 r. 6,9 tys. nowych mieszkań, co było wynikiem najlepszym od blisko 2 lat. Wyraźne problemy mieli natomiast z uruchamianiem kolejnych projektów. W pierwszych trzech miesiącach roku do sprzedaży wprowadzili zaledwie 3,7 tys. lokali, prawie o połowę mniej (-48%) niż ostatnim kwartale 2019 r. W konsekwencji, na koniec marca na stołecznym pierwotnym rynku mieszkaniowym w ofercie pozostało zaledwie 13,7 tys. mieszkań. Jak wynika z najnowszego raportu JLL, ostatni raz tak niski poziom oferty odnotowano w I kw. 2010 r.
Dobra sytuacja w gospodarce nakręcała optymizm nabywców, a niskie oprocentowanie depozytów i relatywnie duża dostępność kredytów uzasadniały aktywność na rynku nieruchomości. Nabywców nie odstraszały nawet ceny, które w ciągu kwartału wzrosły o 3,5 % i zbliżyły się do poziomu 11 tys. zł/mkw. W ciągu dwóch lat średnia cena mieszkań dostępnych w ofercie wzrosła z 8,7 tys. zł/mkw. do 10,9 tys. zł/mkw., czyli o 25%.
Jak podkreślają eksperci na wyniki pierwszego kwartału na rynku mieszkaniowym praktycznie nie miały wpływu okoliczności związane z pandemią, natomiast zatrzymanie czy istotne ograniczenie liczby transakcji, jakiego doświadczyliśmy w ostatnich tygodniach marca i kwietniu, może mieć wbrew pozorom również pozytywne konsekwencje dla lokalnego rynku.

Schłodzenie przyszło w momencie, w którym dość niebezpiecznie zaczęły rozwierać się nożyce popytowo-podażowe. Trudności deweloperów w uzupełnianiu oferty i coraz śmielsze zakupy inwestycyjne przy rosnących bardzo wyraźnie z kwartału na kwartał cenach coraz wyraźniej zaczęły kierować rynek w stronę klasycznej bańki. Ta na szczęście w najbliższym czasie się nie pojawi. Nie oznacza to, że działające na warszawskim rynku firmy nie odczują w nadchodzących miesiącach skutków pandemii, ale wychodzenie z okresu turbulencji może mieć dzięki niskiej ofercie łagodniejszy przebieg.

komentuje Katarzyna Kuniewicz, Dyrektor Działu Badań Rynku Mieszkaniowego, JLL

Mniejsza oferta, mniejsze ryzyko

Pierwszym nieuniknionym efektem, jakiego zdaniem ekspertów JLL należy się spodziewać w nadchodzących miesiącach, będzie zwiększona liczba tzw. zwrotów. Nabywcy, którzy nie podpisali jeszcze umowy deweloperskiej u notariusza – a części tych, którzy mieszkanie wybrali i zarezerwowali w lutym i marcu, plany te pokrzyżowała tzw. narodowa kwarantanna – wciąż mają otwartą drogę, by z tej transakcji się wycofać.

Można oczekiwać, że w pierwszej kolejności z tej możliwości skorzystają nabywcy inwestycyjni, szczególnie ci, którzy celowali w najem krótkoterminowy. Innych może do tego zmusić polityka banków, które zaostrzyły warunki przyznawania kredytów. To wciąż jednak zaledwie ułamek tego, co deweloperzy mają obecnie w procesie realizacji, a przy pogłębiających się problemach z uruchamianiem nowych inwestycji i wyjątkowo niskiej jak na warszawski rynek ofercie, zjawisko to może zostać zniwelowane przez wciąż wysoki popyt w pozostałych grupach nabywców.

komentuje Katarzyna Kuniewicz

Dla rozwoju sytuacji rynkowej istotna jest przede wszystkim wielkość oferty w relacji do potencjału sprzedaży oraz poziom przedsprzedaży, zwłaszcza w inwestycjach znajdujących się w początkowej fazie realizacji. Z danych przedstawionych przez JLL wynika, że sytuacja w branży wygląda nieźle. Na koniec marca poziom przedsprzedaży w inwestycjach, które zostaną oddane do użytkowania nie wcześniej niż za rok od chwili badania, był najlepszy od 2008 roku. Sytuacja w Warszawie, gdzie nabywców znalazło 53% mieszkań w tego typu projektach, była najkorzystniejsza spośród sześciu największych rynków mieszkaniowych w Polsce. Nie grozi nam zatem analogiczny do obserwowanego w latach 2009/10 skokowy wzrost puli gotowych niesprzedanych mieszkań, które ciążą w portfelach deweloperów i stawiają pod znakiem zapytania ich przyszłość.

Oczywiście nie można zakładać, że dla wszystkich firm działających na warszawskim rynku kryzysowy scenariusz będzie podobny. To zależy od kondycji finansowej poszczególnych spółek i strategii ich właścicieli. Sytuacja firm będzie zależała od kompozycji portfela realizowanych inwestycji, finansowania, z którego firma korzysta, w tym w szczególności charakterystyki zobowiązań takich jak obligacje korporacyjne, rezerw gotówki i dostępności do kapitału właścicielskiego.

dodaje Katarzyna Kuniewicz

Kiedy spadną ceny?

Poprzedni kryzys na rynku mieszkaniowym uczy, że w pierwszych miesiącach najszybciej spada nowa podaż, potem popyt, a dopiero na końcu ceny. Jednak oczekiwanie, że inwestycje wprowadzane przez deweloperów do sprzedaży w najbliższych miesiącach będą tańsze, nie jest pozbawione słuszności. Przede wszystkim dlatego, że nowo wprowadzane projekty nie mogą być już kierowane głównie do nabywców inwestycyjnych. Ta grupa popytowa wycofała się z rynku jako pierwsza. Prędzej jednak należy spodziewać się zmiany geografii podaży i zwiększenia aktywności deweloperów w peryferyjnych dzielnicach i mniej atrakcyjnych lokalizacjach, niż wyjątkowych okazji na Woli, Mokotowie czy Pradze.

zaznacza Katarzyna Kuniewicz, Dyrektor Działu Badań Rynku Mieszkaniowego, JLL

Zdaniem ekspertki w kolejnych kwartałach 2020 roku będziemy mieli najprawdopodobniej do czynienia przede wszystkim z obroną obecnego poziomu cen połączoną z dyskretnymi obniżkami, ukrywanymi niekiedy w promocjach sprzedażowych – zwłaszcza w inwestycjach o wysokim poziomie przedsprzedaży. Wobec wysokiej ceny w pierwszym kwartale i braku aktywności w kolejnym, przeciętna cena ofertowa mieszkań dla całego roku – w realistycznym scenariuszu – utrzyma się na poziomie zbliżonym do tego z poprzedniego roku. W 2021 roku zacznie się proces „oficjalnej” redukcji cen, głównie za sprawą wejścia do oferty nowych inwestycji, w większości realizowanych w niższym standardzie wykończenia i mniej prestiżowych lokalizacjach.
Źródło: JLL.

Rent pooling – gwarancja płynności finansowej dla właścicieli mieszkań

SCHEMAT RENT POOLING
Pandemia koranawirusa wymusiła niemal na każdej gałęzi gospodarki zmiany w funkcjonowaniu. Wprowadzenie nowych ograniczeń, przejście na tryb online czy zamknięcie lokali wprowadziło wielu przedsiębiorców i inwestorów w zupełnie nową rzeczywistość. Odczuła ją z pewnością branża nieruchomości. Właściciele mieszkań pod wynajem otrzymują sygnały o małym zainteresowaniu najemców oraz prośby o zmniejszenie cen najmu, czyli o zmniejszonym popycie. Z drugiej strony, podaż mieszkań wynajmowanych na zaspokojenie potrzeb mieszkaniowych może istotnie wzrosnąć w wyniku załamania się turystyki oraz podróży biznesowych, a co za tym idzie – całkowitego załamania popytu na rynku najmu „na doby”. Naprzeciw obawom przed zerowymi dochodami dla wynajmujących i ryzykiem pustostanów wychodzi lider w zarządzaniu mieszkaniami na wynajem oraz inwestowaniu w nieruchomości – firma Mzuri. Odpowiadając na przyszłe potrzeby właścicieli mieszkań stworzyła innowacyjną usługę – rent pooling.

Nowa propozycja Mzuri to nieznaczne rozszerzenie zakresu sprawowanej od 20 lat usługi zarządzania najmem mieszkań o zabezpieczenie przychodów z najmu, dzięki innowacyjnemu algorytmowi wzajemnych gwarancji czynszów. Mzuri, które praktycznie stworzyło rynek firm profesjonalnie obsługujących najem mieszkań, stając się pionierem wielu rozwiązań zwiększających bezpieczeństwo najmu, dziś wprowadza kolejny nowy standard rynkowy – rent pooling.

Zasady bezpiecznej gry

W ramach umowy z Mzuri, właściciele mieszkań mogą przystąpić do puli mieszkań, w ramach której otrzymają blisko 100%-ową pewność przychodu. Na czym ona polega? Gdy wszystkie mieszkania w puli są wynajęte, czynsz za najem wynosi 100%, czyli każdy właściciel dostanie 100% czynszu za swoje mieszkanie. Czynsze są ustalane adekwatnie do wielkości, lokalizacji oraz standardu mieszkania. Gdy w puli mieszkań zostaną odnotowane pustostany stanowiące w danym miesiącu np. 2%, czynsz zostanie pomniejszony o tę wartość dla wszystkich właścicieli mieszkań. Osoby, które wynajmują np. 2 mieszkania, a jedno z nich pozostanie bez nowych lokatorów, mogą spodziewać się jedynie 2-procentowego spadku dochodu.

W puli mieszkań rozliczany będzie jedynie czynsz za wynajem. Wszystkie pozostałe koszty obciążają każdego z właścicieli indywidualnie – np. opłaty do administracji czy koszty wymiany sprzętu. Wszystkie mieszkania uczestniczące w puli pozostaną oczywiście indywidulaną własnością poszczególnych właścicieli.

Normą jest to, że jeśli ktoś posiada 1 mieszkanie na wynajem, to przy wyprowadzce jedynego najemcy, jego przychody z najmu spadną do zera. Posiadając 2 mieszkania – przychody spadną do 50%, przy 3 – do 66,6%, przy 5 – do 80%, przy 10 – do 90%, a przy 100 – jedynie do 99%. To jest ewidentny przykład działania „magii dużych liczb”. Im więcej mieszkań w puli, tym ryzyko pustostanów bardziej spada. Pule mieszkań zarządzanych przez Mzuri będą liczyć setki lub więcej jednostek i stąd swoista „gwarancja” czynszów najmu.

Bezcenne korzyści płynące z połączenia sił

Rent pooling to racjonalne podejście do wynajmu mieszkań w epoce post-COVID19. Nie tylko zapewnia wyeliminowanie zagrożenia otrzymania zerowych przychodów z najmu, ale również zmniejszenie ryzyka pustostanów. Warto podkreślić, ze to szczególny rodzaj zabezpieczenia dla korzystających z kredytów hipotecznych, którzy raty muszą opłacać co miesiąc, bez względu na to, czy nieruchomość jest wynajęta, czy też nie. Ponadto, korzystający z rent pooling mają do dyspozycji opiekę Mzuri zapewniającą zarządzanie, działania promocyjne oraz anty-pustostanowe.

Poprzez wprowadzenie rent pooling pragniemy, by nasi partnerzy czuli się bezpieczni. Zależy nam na tym, by właściciele mieszkań podejmowali racjonalne, a nie emocjonalne decyzje w czasach, w których trudno o stabilność rynku. Stworzony przez nas system jest trwały i klarowny. Właściciele mieszkań mają podgląd, ile mieszkań w puli jest wynajętych. Nasi klienci wiedzą, że dokładamy wszelkich starań, by odsetek pustostanów był zerowy. Jesteśmy pionierami w zarządzaniu mieszkaniami pod wynajem, dlatego czujemy się odpowiedzialni za zachowanie stworzonych przez nas standardów najmu  – podsumowuje Sławek Muturi, założyciel Grupy Mzuri.

Usługa oferowana przez Mzuri w pierwszej fazie dostępności skierowana jest do właścicieli kawalerek, które są na ten moment wynajęte i ich umowa obowiązuje min. jeszcze przez 3 kolejne miesiące. By przystąpić do pierwszej puli mieszkań i skorzystać z rent pooling, wynajmujący mają czas do 31 maja 2020 r.

Źródło: Mzuri.

 

Elektrownia Powiśle otwiera się na nowe już 20 maja

Elektrownia Powiśle_5
W najbliższą środę, 20 maja, zrewitalizowana Elektrownia Powiśle otworzy się na nowe. Od tego dnia dla klientów dostępna będzie część handlowa projektu oraz wybrane koncepty gastronomiczne w strefie Food Hall.

Elektrownia Powiśle, wyjątkowe miejsce łączące historię z nowoczesnością, otwiera się na nowe. Już od 20 maja klienci będą mogli skorzystać z oferty handlowej Elektrowni Powiśle oraz z wybranych lokali gastronomicznych, znajdujących się w strefie Food Hall. Otwarcie pierwszej w Polsce strefy Beauty Hall, której oferta skupia ponad 300 usług w dziedzinie urody i pielęgnacji, zaplanowane jest na początek czerwca.

Na tych, którzy zaplanowali zakupy, w Elektrowni Powiśle czekają wyjątkowe zagraniczne marki, m.in. pierwszy w Polsce sklep Urban Outiffiters, pierwszy w Warszawie i drugi w Polsce sklep Weekday, COS, Levi’s, Converse czy Hugo. Zakupy w Elektrowni Powiśle to także szansa dla miłośników polskich marek na zakupy stacjonarne w ich ulubionym sklepie jak Warsaw Concept Store, Jestem Slow Concept Store, Chosen By, Vasina, Confashion, Orska i wiele innych.

Uruchomienie lokali gastronomicznych w Elektrowni Powiśle uzależnione było od terminu kolejnego etapu znoszenia ograniczeń związanych z pandemią. Po ogłoszeniu nowych wytycznych dla gastronomii, strefa Food Hall może zacząć działać razem z częścią handlową. Strefa gastronomiczna Food Hall w Elektrowni Powiśle to 17 konceptów gastronomicznych, serwujących kuchnię z wielu zakątków świata oraz 3 wyjątkowe bary. Od środy, 20 maja dla klientów dostępne będą wybrane lokale, m.in. Dim Sum Box, Tel Aviv, Trufla Pasta Bar i The Fry oraz wszystkie bary. Pozostałe koncepty będą otwierać się sukcesywnie, w kolejnych dniach. Strefa Food Hall została przystosowana do nowych wytycznych dla gastronomii, tak by wszyscy klienci i pracownicy czuli się w pełni bezpiecznie. Mimo, że w środę klienci nie będą mieli jeszcze okazji doświadczyć w pełni wyjątkowej atmosfery Food Hallu, w którym docelowo będzie mogło wspólnie jeść i bawić się ponad 600 osób, to na wielkie świętowanie przyjdzie jeszcze czas.

Od poniedziałku, 18 maja, klienci Elektrowni Powiśle mogą także skorzystać z pełnej oferty restauracji zlokalizowanych w budynku B przy placu zewnętrznym od ulicy Zajęczej – serwującej nowoczesną azjatycką kuchnię Pełną Parą oraz unikatowego konceptu Kuby Wojewódzkiego i Józefa Krawczyka – Niewinni Czarodzieje 2.0.

Część handlowa Elektrowni Powiśle będzie czynna od poniedziałku do soboty od godz. 10:00 do 22:00 i od godz. 10:00 do 21:00 w niedziele handlowe. Strefa gastronomiczna Food Hall otwarta będzie od godz. 11:00 do 24:00 od poniedziałku do czwartku (w niedzielę od godz. 10:00) oraz od godz. 11:00 do 24:00 w piątek i od godz. 10:00 do 24:00 w sobotę. Dodatkowo, wybrane bary czynne będą w piątki i soboty do godz. 2:00 w nocy. W piątki i soboty w godzinach 9:00 – 15:00 w Elektrowni Powiśle działa również eko targ Plonoteka, który już od kilku miesięcy przyciąga klientów poszukujących certyfikowanych i ekologicznych produktów, prosto od lokalnych producentów oraz rolników.

Dbając o bezpieczeństwo wszystkich osób przebywających w Elektrowni Powiśle, na jej terenie wprowadzony został szereg zasad bezpieczeństwa, które nie tylko są w pełni zgodne z wytycznymi dla centrów handlowych i gastronomii, ale także rozszerzają je o dodatkowe rozwiązania zwiększające bezpieczeństwo odwiedzających. Przestrzeń Elektrowni Powiśle, w tym strefa gastronomiczna Food Hall, została odpowiednio przystosowana do funkcjonowania w nowym reżimie sanitarnym – w wielu miejscach umieszczone zostały instrukcje i oznaczenia informujące o zasadach zachowania oraz środkach bezpieczeństwa obowiązujących na terenie obiektu.