Olbrzymie różnice w cenach ubezpieczeń mieszkaniowych

fabian-blank-78637-unsplash

Ceny ubezpieczeń tego samego mieszkania różnią się w zależności od ubezpieczyciela nawet o kilkaset złotych – oszacowała multiagencja Superpolisa Ubezpieczenia. W Warszawie cena najdroższego ubezpieczenia dla przykładowej nieruchomości jest o 94% wyższa w porównaniu z najtańszą polisą, a w Gdańsku różnica wynosi aż 134%. Od wysokości składki ważniejszy jest zakres ochrony mieszkania, ale dane pokazują, że nawet identyczne polisy można kupić w skrajnie różnych cenach.

Raport przygotowany przez multiagencję Superpolisa Ubezpieczenia zawiera porównanie ofert kilkunastu ubezpieczycieli. Zestawienie pokazuje, ile kosztuje ubezpieczenie przykładowej nieruchomości: mieszkania wybudowanego w 2015 r., które znajduje się na kondygnacji pośredniej, posiada podstawowe zabezpieczenia antywłamaniowe – jego wartość to 300 tys. zł, a znajdujących się w nim tzw. ruchomości domowych 30 tys. zł. Wyceniana polisa obejmuje ryzyko pożaru i innych zdarzeń losowych, kradzież z włamaniem, OC w życiu prywatnym, dewastację, przepięcia i podstawowy wariant assistance.

Sprawdziliśmy ceny ubezpieczeń maksymalnie zbliżonych do siebie pod względem zakresu ochrony. Ustaliliśmy, że identyczne polisy mogą znacząco różnić się od siebie składką w zależności od ubezpieczyciela. Trzeba podkreślić, że to trend charakterystyczny nie tylko dla tej konkretnej, ale dla wszystkich bez wyjątku nieruchomości. Oznacza to, że właściciele mieszkań taką samą ochronę kupią zarówno tanio, jak i drogo. Nie przepłacą, jeśli przed zakupem zestawią ze sobą oferty różnych zakładów ubezpieczeń – tłumaczy Jakub Nowiński, członek zarządu w multiagencji Superpolisa Ubezpieczenia.

Najdroższe polisy o ponad 100% droższe od najtańszych

Kalkulacje cen przeprowadzono w kilku wybranych miastach wojewódzkich. W każdym przypadku powtarza się ten sam schemat – najtańsze i najdroższe ubezpieczenia, porównywalne pod względem zakresu ochrony, bardzo wyraźnie różnią się cenami.

W Warszawie najtańsza polisa kosztuje 288 zł, a najdroższa 560 zł – to 272 zł różnicy i wzrost ceny o 94%. Rozpiętości potrafią być jeszcze większe. Przykładem Gdańsk, w którym właściciel nie ubezpieczy mieszkania z przykładu poniżej 284 zł. Na drugim końcu cenowej stawki czeka na niego oferta za 675 zł, czyli o 391 zł i 137% droższa. Różnicę ponad 100% pomiędzy najtańszą a najniższą składką widać również we Wrocławiu i Krakowie.

CENY UBEZPIECZEŃ MIESZKAŃ W WYBRANYCH MIASTACH
Nieruchomość:

·         mieszkanie własnościowe,

·         rok budowy 2015,

·         kondygnacja pośrednia,

·         sprawny domofon,

·         atestowany zamek w drzwiach,

·         drzwi antywłamaniowe,

·         liczba domowników: 2.

Ubezpieczenie:

·         ryzyko pożaru i zdarzeń losowych: mury do 300 tys. zł oraz mienie ruchome do 30 tys. zł,

·         kradzież z włamaniem: mienie ruchome do 30 tys. zł

·         OC w życiu prywatnym do 100 tys. zł,

·         dewastacja i wandalizm do 10 tys. zł,

·         przepięcia do 10 tys. zł,

·         assistance: wariant podstawowy.

Miasto Najniższa Najwyższa Wzrost najniższa vs. najwyższa cena
Warszawa 288 zł 560 zł 272 zł (+94%)
Gdańsk 284 zł 675 zł 391 zł (+137%)
Wrocław 295 zł 659 zł 364 zł (+123%)
Kraków 282 zł 601 zł 319 zł (+113%)
Lublin 282 zł 547 zł 265 zł (+94%)
Białystok 278 zł 547 zł 269 zł (+97%)
dane: Superpolisa Ubezpieczenia


Zakres ochrony ma pierwszeństwo przed ceną

Kalkulacje pokazują, że wyższa składka nie zawsze jest uzasadniona szerszym zakresem ochrony. Czasem wynika po prostu z polityki cenowej firmy. Nie należy jednak z góry odrzucać droższego ubezpieczenia. Kluczowe jest zawsze poznanie elementów, z których składa się ochrona.

Oszczędności należy szukać tylko w obrębie tych polis, które spełniają nasze wymagania. W pierwszej kolejności trzeba więc zwracać uwagę na zakres ochrony, a dopiero potem na cenę. Ona ma olbrzymie znaczenie, ale najważniejsze to zadbać, aby wypłacone odszkodowanie pozwoliło na przywrócenie stanu nieruchomości sprzed szkody – mówi Jakub Nowiński.

Planując ubezpieczenie trzeba przede wszystkim skoncentrować się na ustaleniu realnych zagrożeń, na jakie narażona jest nasza nieruchomość. Każda polisa powinna obejmować zwłaszcza ryzyko pożaru, a w miarę potrzeb także np. powodzi. Warto rozważyć ubezpieczenia dodatkowe w rodzaju assistance (wsparcie hydraulika, ślusarza, lekarza) czy OC w życiu prywatnym (wsparcie finansowe za szkody wyrządzone na mieniu osób trzecich). Istotne przy wyborze ubezpieczenia jest precyzyjne określenie sumy ubezpieczenia samej nieruchomości oraz znajdujących się w niej przedmiotów. Suma nie powinna być niższa od rzeczywistej wartości mienia.

Źródło: multiagencja Superpolisa Ubezpieczenia.

Mnie tu nie ma. Ludzki wymiar architektury

Plakat
Już jutro będzie można obejrzeć wystawę pt. Mnie tu nie ma. Ludzki wymiar architektury do Muzeum Architektury we Wrocławiu.

Wystawa jest podsumowaniem blisko 40-letniej działalności studia projektowego SRDK Archicom Studio Śródka, z którego wywodzi się Archicom. W DNA firmy wpisana jest od samego początku architektura, biznes i sztuka. Szczególne miejsce zajmuje też Wrocław – tutaj kształtowała się nasza filozofia projektowa, z biegiem lat pozostawiająca w mieście namacalne ślady w postaci pojedynczych obiektów, czy też nowych części miasta.

Wystawa Mnie tu nie ma. Ludzki wymiar architektury potrwa od 16 czerwca do 6 września 2020 roku.

Nowa Dyrektor Marketingu i PR-u w Knight Frank

Magdalena Michalak_Knight Frank

Z początkiem czerwca do zespołu Knight Frank dołączyła Magdalena Michalak obejmując stanowisko Dyrektora Marketingu i PR-u. Będzie odpowiedzialna za strategię i realizację działań promujących markę.

Wzmocnienie kolejnych obszarów organizacji to naturalny krok w ramach przyjętej strategii rozwoju. Stawiamy na doświadczonych ekspertów ze znajomością branży nieruchomości. Jestem przekonany, że zatrudnienie Magdaleny, która ma ogromną wiedzę w zakresie digital marketingu i planowania strategicznego działań, na pewno szybko zaprocentuje nowymi inicjatywami i wzmocnieniem wizerunku Knight Frank w Polsce” – wyjaśnił Daniel Puchalski, Partner zarządzający w Knight Frank.

Bardzo się cieszę, że dołączyłam do silnego zespołu ekspertów oraz przede wszystkim ludzi podchodzących z pasją do tego co robią. W swojej pracy będę się skupiać na dalszym pozytywnym budowaniu wizerunku marki oraz wsparciu relacji z klientami, którzy obok pracowników są dla Knight Frank najważniejsi” – dodała Magdalena Michalak, nowo wybrana Dyrektor Marketingu i PR-u w Knight Frank.

Magdalena Michalak ma ponad 10-letnie doświadczenie marketingowe, które budowała w globalnych firmach związanych z nieruchomościami, budownictwem i inżynierią – Hines i AECOM. W tym czasie zrealizowała wiele międzynarodowych kampanii B2B, skupiając się przede wszystkim na skutecznym dotarciu do klientów.

Biurowce w Trójmieście – coraz większy popyt na nowoczesne biura

Magdalena Paluch na k24
Biurowce w Trójmieście stają się coraz bardziej atrakcyjne dla przedsiębiorców. Zwiększa się liczba firm, która planuje otwarcie swojej siedziby lub oddziału w tym regionie kraju.

Trójmiejskie biurowce przyciągają coraz większą liczbę najemców. Segment biurowy w Gdańsku, Sopocie i Gdyni rozrasta się stale i umacnia swoją pozycję na biurowej mapie kraju.

[SPIS TREŚCI]
Powierzchnie biurowe w Trójmieście w liczbach
Biurowce w Trójmieście: Gdańsk
Biurowce w Trójmieście: Gdynia
Biurowce w Trójmieście: Sopot

Powierzchnie biurowe w Trójmieście w liczbach

W Gdańsku, Gdyni i Sopocie stale przybywa nowoczesnych powierzchni biurowych. Jak podają eksperci, do końca 2019 roku Trójmiejski rynek mógł pochwalić się posiadaniem około 900 tysięcy metrów kw. nowoczesnej powierzchni biurowej. W budowie jest obecnie kolejnych około 150-200 tys. metrów kw. biur. Już same liczby dowodzą, że popyt w Trójmieście nie słabnie, a deweloperzy odpowiadają nowymi inwestycjami na rosnące potrzeby najemców.

„Zasoby powierzchni biurowej na rynku trójmiejskim wzrosły rok do roku o ponad 3% i na koniec września 2019 r. wyniosły 798 500 mkw. W pierwszych trzech kwartałach 2019 roku wolumen transakcji najmu na rynku biurowym w Trójmieście wyniósł 74 200 mkw. i był wyższy o 12% w porównaniu z analogicznym okresem w roku poprzednim.” – czytamy w raporcie „Occupier economics: Rynek biurowy w Trójmieście 1-3 kw. 2019” opracowanym przez ekspertów firmy Cresa Polska.

– Wskaźnik pustostanów znajduje się w trendzie spadkowym od 2016 roku i na koniec trzeciego kwartału wyniósł 4,8%, najmniej spośród wszystkich ośmiu największych rynków biurowych w Polsce. W porównaniu z wynikiem sprzed roku zmniejszył się o 2,1 p.p. Zahamowanie dalszego spadku wskaźnika pustostanów może nastąpić już na przełomie roku, kiedy do użytku oddanych zostanie kilka nowych projektów, jednak wysoki popyt pozwoli na szybkie wypełnienie niezagospodarowanych dotąd przez najemców powierzchni – mówi dr Bolesław Kołodziejczyk, Dyrektor działu badań rynkowych i doradztwa w firmie Cresa Polska (raport „Occupier economics: Rynek biurowy w Trójmieście 1-3 kw. 2019”).

Biurowce w Trójmieście: Gdańsk

– Biurowiec Officyna
Gdański biurowiec Officyna powstaje w dzielnicy Wrzeszcz przy ulicy Grunwaldzkiej 50. Inwestycja, która jest obecnie w budowie, dostarczy na biurowy rynek 9000 metrów kw. nowoczesnej powierzchni. Dodatkowo w ramach inwestycji powstanie powierzchnia handlowo-usługowa.
Budowa rozpoczęła się w 2018 roku, zaś jej zakończenie planowane jest na 2021 rok. Obiekt będzie liczył 5 kondygnacji nadziemnych oraz 1 kondygnację podziemną, w której będzie znajdował się garaż. Na najwyższej kondygnacji biurowca Officyna znajdować się będzie przestronny taras.
Inwestycja realizowana jest dwuetapowo.
Powierzchnia użytkowa całej inwestycji wyniesie 11000 metrów kw.
Officyna to inwestycja spod szyldu firmy Torus. Za projekt architektoniczny odpowiadają architekci z pracowni APA Wojciechowski z Warszawy.

– Kompleks biurowy Matarnia Office Park
Matarnia Office Park to inwestycja należąca do spółki Przedsiębiorstwo Budowlane Domesta. Za projekt architektoniczny odpowiada biuro MS 15 Architektura z Gdyni.
Kompleks biurowy Matarnia Office Park powstaje w dzielnicy Matarnia u zbiegu ulic Budowlanych oraz Jesiennej. Będzie to czterokondygnacyjny obiekt z podziemnym parkingiem.
W ramach inwestycji wybudowane zostaną dwa biurowce, które zaoferują nowoczesne powierzchnie do wynajęcia w standardzie technicznym klasy B+.
Kompleks biurowy Matarnia Office Park, dzięki swojej lokalizacji, zapewnia dostęp do głównej osi komunikacyjnej Pomorza czyli obwodnicy Trójmiasta oraz bliskie sąsiedztwo największego portu lotniczego w północnej Polsce.
Kompleks biurowy Matarnia Office Park ma zostać oddany do użytku we wrześniu 2020 roku.

Biurowce w Trójmieście: Gdynia

– Biurowiec Square
Biurowiec Square to inwestycja, która powstaje wzdłuż ulicy Świętojańskiej i Partyzantów na Skwerze Plymouth w Gdyni. Budowa inwestycji rozpoczęła się w 2018 roku, natomiast jej zakończenie planowane jest na koniec drugiej połowy 2020 roku. W ramach projektu powstał siedmiokondygnacyjny budynek o powierzchni użytkowej ok. 4000 metrów kw. W ramach inwestycji powstanie też 80 miejsc parkingowych.
Biurowiec Square to inwestycja spod szyldu spółki AB Inwestor Andrzej Boczek z Gdyni. Za projekt architektoniczny odpowiada pracownia Arch-Deco.

– Kompleks biurowy Marina Office
Biurowiec Marina Office powstaje przy ulicy Hrynkiewickiego 10 w Gdyni. Budowa inwestycji rozpoczęła się w 2020 roku, natomiast jej zakończenie planowane jest na 2021 rok. Pięciokondygnacyjny budynek dostarczy na lokalny rynek 27000 metrów kw. powierzchni użytkowej, z czego 24000 metrów kw. zajmie powierzchnia biurowa. Na powierzchnię handlową przeznaczone jest 3000 metrów kw. powierzchni.
Marina Office to inwestycja spod szyldu Polskiego Holdingu Nieruchomości. Za projekt architektoniczny odpowiada natomiast pracownia S.A.M.I. Architekci.
Na kompleks biurowy Marina Office składają się trzy pięciokondygnacyjne budynki, które łączy hala garażowa. Inwestycja dostarczy powierzchnie biurowe w standardzie technicznym klasy A.
Głównymi atutami pod kątem umiejscowienia inwestycji są: lokalizacja w nadmorskiej części miasta Gdynia, sąsiedztwo dworca PKP Gdynia, bBliskość Lotniska im. Lecha Wałęsy w Gdańsku oraz otwarty plan z terenem zielonym.

Biurowce w Trójmieście: Sopot

– Sopot Centrum
Inwestycja Sopot Centrum mieści się w Sopocie przy ulicy Nowa Dworcowa. Sopot Centrum to kompleks czterokondygnacyjnych budynków, które łączą w sobie funkcje handlowe, usługowe oraz biurowe. W ramach inwestycji powstał także lokal dworca PKP oraz hotel.
Część biurowa inwestycji została wyposażona w szereg udogodnień, takich jak: system klimatyzacji, System Alarmu Pożarowego (SAP), Dźwiękowy System Ostrzegawczy (DSO) w zakresie niezbędnym do obsługi lokalu typu open space oraz drzwi wyposażone w system biurowej kontroli dostępu.
Sopot Centrum dostarczył na rynek 1500 metrów kw. powierzchni biurowej.
W ramach inwestycji powstały także dwa parkingi. Parking podziemny oferuje 240 miejsc postojowych, natomiast parking naziemny oddaje do dyspozycji 40 miejsc postojowych.
Dużą zaletą inwestycji jest fakt, że inwestycja Sopot Centrum mieści się w pobliży sopockiej Alei Niepodległości a także w bezpośrednim sąsiedztwie dworca PKP i SKM Sopot.
Inwestycja została oddana do użytku w 2015 roku.

– Kompleks Rzemieślnicza 15
Czterokondygnacyjna inwestycja Rzemieślnicza 15 powstała przy ulicy o tej samej nazwie. Deweloperem inwestycji jest ODDK Sp. z o.o. Sp.k. Powierzchnia całkowita inwestycji wynosi 3980 metrów kw., natomiast powierzchnia biurowa zajmuje 2491 metrów kw. Inwestycja Rzemieślnicza 15 oferuje 32 miejsca parkingowe w garażu podziemnym oraz 30 miejsc parkingowych na terenie inwestycji.
w standardzie oferowanych biur znajdują się: kontrola dostępu, klimatyzacja, okablowanie elektryczne, okablowanie komputerowe, łącze światłowodowe, otwierane okna.
Inwestycja Rzemieślnicza 15 została oddana do użytku w bieżącym roku.

Magdalena Paluch
Redaktor Naczelna
Komercja24.pl

Panattoni zbuduje obiekt BTS dla Pheonix Contact E-Mobility GmbH w Rzeszowie

Panattoni_Phoenix Contact E-Mobility_low
Panattoni, lider rynku nieruchomości przemysłowych w Europie, rozpoczyna budowę blisko 15 000 m kw. dla Phoenix Contact E-Mobility. Obiekt w formule BTS powstanie na terenie Parku Technologicznego Rzeszów – Dworzysko, co ułatwi najemcy współpracę z jednostkami naukowymi oraz zapewni dobry dostęp do wykwalifikowanej kadry. Budynek zostanie oddany do użytku na przełomie 2020 i 2021 roku i zostanie przystosowany do pracy 330 osób.

Panattoni rozpoczyna budowę zaawansowanego technicznie obiektu BTS dla firmy Phoenix Contact E-Mobility. Deweloper dostarczy 14 966 m kw. powierzchni, która obejmie 986 m kw. biur oraz 13 980 m kw. części przemysłowo–magazynowej. W jej ramach najemca otrzyma m.in. 111 m kw. kompresorowni, 627 m kw. przestrzeni testowej, czy 67 m kw. pompowni. Powierzchnia produkcyjna zostanie dostosowania do nowoczesnych rozwiązań klienta – będzie wyposażona w zaawansowane szynoprzewody oraz posadzkę przemysłową typu ESD. W budynku Phoenix Contact E-Mobility będzie produkować nowoczesną technologię ładowania samochodów elektrycznych typu „High Power Charging”. Produkowane podzespoły eksportowane będą do ponad 10 krajów Europy zachodniej. Obiekt zostanie oddany na przełomie 2020 i 2021 roku i zapewnione w nim będą miejsca pracy dla 330 osób.

Phoenix Contact E-Mobility to część grupy Phoenix Contact – światowego lidera innowacyjności w dziedzinie automatyki przemysłowej oraz elektrotechniki, który dociera ze swoimi rozwiązaniami do ponad 100 krajów, zatrudniając na całym świecie łącznie ok. 18 000 osób. Phoenix Contact E-Mobility posiada ogromne doświadczenie w dziedzinie technologii ładowania dla elektromobilności, szczególnie w opracowywaniu komponentów i rozwiązań zarówno dla infrastruktury ładowania, jak i interfejsu ładowania pojazdu, którymi chce się dzielić, dlatego wybrał lokalizację w Parku „Naukowo-Technologicznym Rzeszów – Dworzysko”. Przedsiębiorstwo planuje rozpocząć współpracę za znajdującymi się w regionie jednostkami naukowo – badawczymi, a także uczelniami w zakresie prowadzenia w nowo powstałym zakładzie praktyk i staży studenckich.

Zamiary Phoenix Contact E-Mobility cieszą Marka Foryńskiego, Managing Directora BTS Group z Panattoni: „Dysponując szerokim portfolio lokalizacji, docieramy zarówno do firm chcących być bliżej pracownika, jak i klienta. Obecna współpraca pokazuje, że nasze obiekty gwarantują także łatwy dostęp do regionalnych ośrodków badawczych i naukowych oraz jednocześnie do wykwalifikowanej kadry pracowniczej. Niezależnie od preferencji, poszukiwania idealnej lokalizacji warto zacząć od nas”.

Szereg funkcjonalności oraz ekologiczny proces technologiczny najemcy pozwolą dostarczyć obiekt przyjazny środowisku, który otrzyma certyfikację BREEAM na poziomie co najmniej GOOD.

Rynek mieszkaniowy w dobie pandemii – jest światełko w tunelu?

styś
Pomimo pandemii koronawirusa, pierwszy kwartał na pierwotnym rynku mieszkaniowym w Polsce przyniósł zaskakująco wysoką sprzedaż mieszkań – o 7% więcej, niż przed kwartałem oraz o 14% więcej, niż w analogicznym okresie w zeszłym roku. Czy kryzys deweloperów się nie ima? Trudno obecnie o jednoznaczną ocenę, choć ciekawych wniosków dostarcza analiza rynków azjatyckich.

Wszyscy deweloperzy mieszkaniowi od kilku tygodni zgodnie zadają sobie jedno, zasadnicze pytanie: jaka przyszłość czeka rynek w Polsce? Aby móc prognozować to, co nadejdzie, należy spojrzeć w tył. Co tam widzimy? Jeden z najszybciej rosnących segmentów polskiej gospodarki w ostatnich latach. Czy jeśli będziemy już upadać, to z wysokiego konia? Jak podkreślają eksperci, niekoniecznie.

– Dynamiczny rozwój rynku w ostatnich latach wynikał w dużej części  z zamożności Polaków, a nie wyłącznie ekspansji kredytowej, jak miało to miejsce w przypadku ostatniego kryzysu gospodarczego w 2008 roku. Znaczący udział transakcji gotówkowych w sprzedaży mieszkań w Polsce sprawia, że rynek powinien okazać się mniej podatny na ryzyko kredytowe, a tym samym bardziej odporny na skutki ewentualnego kryzysu – ocenia Michał Styś, CEO firmy OPG Property Professionals zarządzającej projektami deweloperskimi.

Analizując możliwe scenariusze, warto przyjrzeć się doświadczeniom rynków azjatyckich, które jako pierwsze zetknęły się z problemem koronawirusa. Jak wynika z danych SouFun-CREIS, jednego z największych chińskich portali branży nieruchomości, w ostatnim tygodniu stycznia w Szanghaju sprzedano rekordowo niską liczbę mieszkań – 62. W tamtym czasie każdego dnia przybywało po 1500-2000 nowych, potwierdzonych przypadków zakażenia. W tygodniu 9-15 marca, kiedy to liczba nowych chorych zmalała do kilkunastu osób dziennie1, sprzedano już 1374 mieszkań. Firma Capital Economics podaje zaś, że w ciągu pierwszych 17 dni marca w 30 największych miastach w Chinach swoich nabywców znalazło 39 455 lokali – ponad 8,5 razy więcej, niż w analogicznym okresie w lutym.

– Choć należy być ostrożnym w wyciąganiu jednoznacznych wniosków dla Europy na podstawie doświadczeń Azji, jedno wydaje się pewne – im lepiej i sprawniej dany kraj zareagował na zagrożenie epidemii, tym łagodniejsze zmiany przechodził rynek nieruchomości. Potwierdza to chociażby przypadek Singapuru, który podjął szybkie i zdecydowane kroki w celu zahamowania epidemii – podkreśla Michał Styś. – W Polsce szczyt zachorowań jeszcze przed nami. Patrząc na doświadczenia innych państw spodziewamy się jednak, że po trwałym wypłaszczeniu krzywej zakażeń w naszym kraju nastąpi dynamiczny wzrost liczby transakcji, szczególnie wśród klientów kupujących pierwsze mieszkanie – podsumowuje ekspert OPG Property Professionals.

1 https://www.worldometers.info/coronavirus/country/china/

Źródło: OPG Property Professionals.

Respirator dla Pomorskiego Centrum Reumatologicznego w Sopocie

Dziś dla Jutra0
W ramach charytatywnej akcji Dziś Dla Jutra trójmiejskie firmy zrzeszają się na rzecz pomocy pomorskim placówkom. Inicjatywa jest objęta patronatem Prezydenta Miasta Gdyni i Prezydenta Miasta Sopotu. Wsparcie uzyskały już szpitale, hospicja, domy dziecka, domy pomocy społecznej i szkoły. W piątek do kolejnej lokalnej placówki trafił także nowy respirator.

W piątek, 12 czerwca, Pomorskie Centrum Reumatologiczne w Sopocie otrzymało nowy respirator, niezbędny do walki o życie pacjentów. Na spotkaniu obecny był prezydent Sopotu Jacek Karnowski oraz Mieczysław Ciomek, prezes Invest Komfort – firmy, która zakupiła respirator.

Do zapoczątkowanej przez Invest Komfort akcji przystąpiło już 18  firm. Są to zarówno korporacje, jak i mniejsze przedsiębiorstwa. Od kwietnia zarząd i pracownicy dewelopera organizują pomoc za pośrednictwem platformy www.dzisdlajutra.pl. Pomoc jest cały czas potrzebna, dlatego organizator  zaprasza przedsiębiorców do przyłączenia się do akcji. Przypomnijmy, że celem inicjatywy jest wsparcie trójmiejskich szpitali, medyków, placówek społecznych i edukacyjnych oraz  w trakcie i po zakończeniu pandemii wirusa.

Łącznie na cele akcji zostało przekazane już ponad 350 tys. złotych. Ponadto, dzięki Dziś dla Jutra zaopatrzenie w postaci niezbędnych środków ochrony osobistej otrzymało 11 domów pomocy społecznej i 9 hospicjów. Sprzęt komputerowy otrzymali natomiast podopieczni i uczniowie 9 trójmiejskich domów dziecka i szkoły podstawowej w Sopocie.

Partnerami akcji Dziś dla Jutra są: Porta, BBB Group, Bauhaus, Biuro Techniczne Tuschner, Keller, Partnex, Corleonis, Pinus Ogrody, Studio Krajobraz, Kancelaria notarialna Rydzkowski, Kancelaria adwokacka Hange, Kancelaria notarialna Rydzkowska i Kowalewski, SportPoland.com, , NED-Project, Incore, DOM I, Peri oraz Dezynfekcja24.pl.

Konglomerat – sposób na nowoczesne wnętrze

aretibianco
Wiosenne dni sprzyjają metamorfozom w naszych wnętrzach. Podczas drobnego remontu czy wykańczania nowego domu warto wprowadzić rozwiązania, które będę nie tylko nowoczesne, ale i zostaną z nami na lata. Takim rozwiązaniem z pewnością są materiały z konglomeratu kamiennego od
Technistone®. 

Czym jest konglomerat?

Konglomerat to kamień utwardzany – przygotowany z materiałów naturalnych takich jak kwarc lub granit, wyselekcjonowany granulat szkła i zwierciadła, mała ilości pigmentów i dodatek niewielkiej ilości wysokiej jakości żywicy. Jego przygotowanie przebiega podobnie jak obróbka kamienia naturalnego. TechniStone® tworzy swoje materiały w 90% z naturalnych komponentów.

Nowoczesny konglomerat czy tradycyjny kamień naturalny?

Konglomerat zapewnia poczucie materiału naturalnego, ale posiada o wiele lepsze właściwości użytkowe niż kamień, dzięki czemu spełnia praktycznie wszystkie wymagania miłośnika nowoczesnych wnętrz. W porównaniu z kamieniem posiada o wiele wyższą wytrzymałość na uszkodzenia mechaniczne, uderzenia i obciążenia. Jest też bardziej plamoodporny i posiada niższą nasiąkliwością powierzchni. Nawet najbardziej uporczywe plamy z kawy, czerwonego wina, sosu czy soku z cytryny będą miały charakter wyłącznie powierzchniowy. Oznacza to, że pozbędziemy się ich za pomocą wody z mydłem. Materiały wykonane z konglomeratu są też o wiele bardziej higieniczne, ponieważ spoistość wewnętrzna nie pozwala na przedostanie się bakterii w głąb materiału.

Konglomrat w domu – zastosowanie

Konglomerat kamienny to dobry pomysł na unowocześnienie wnętrza. Jego zastosowanie potrafi otworzyć przestrzeń, odświeżyć i rozświetlić wnętrze, a czasami nadać mu zupełnie innego charakteru. Konglomerat jest stosowany przede wszystkim w pomieszczeniach, chodź niektóre kolekcje mogą być użyte także na zewnątrz. Najczęściej materiały z kamienia utwardzonego znajdują zastosowanie w kuchni, ponieważ są doskonale przystosowane do kontaktu z żywnością (brak użycia substancji toksycznych) i można stawiać na nie gorące naczynia na indukcję (do 120°C). Konglomerat TechniStone® jest też w pełni wodoodporny, więc niezawodnie sprawdza się w łazienkach czy pokojach kąpielowych. Możemy go użyć w formie blatu łazienkowego, okładziny kabiny prysznicowej czy wanny. W domu konglomerat znajdzie też zastosowanie w wykończeniu parapetów, kominka czy schodów. Niezależnie od wykorzystania, kamień utwardzany to materiał długowieczny, który zostanie z nami praktycznie na całe życie. Jest też łatwy w utrzymaniu czystości, gdyż do czyszczenia wystarczą woda i mydło.

Wybór odpowiedniego wzoru

Wybranie odpowiedniego wzoru może być sporym wyzwaniem, szczególnie gdy metamorfozę wnętrza przygotowujemy samodzielnie. Wystrój wnętrza zostaje z nami na wiele lat, więc warto skupić się na wzorach ponadczasowych, które nie znudzą się nam po krótkim czasie. Podczas selekcji, pierwszą decyzją, którą powinniśmy podjąć jest rodzaj powierzchni – czy powinna być ona matowa, polerowana, a może nawiązującą do naturalnego łupku (terra) czy też…..raind.

W kwestii wzoru wybierajmy te, które nawiązują do naturalnych inspiracji. W trend czerpania z natury dobrze wpisuje się na przykład Ambiente Light z kolekcji Trend. Materiał przypomina surowy, hartowany kamień urozmaicony subtelnymi elementami, które dodają mu niepowtarzalnego charakteru. Jeśli poszukujemy jaśniejszych rozwiązań, zwróćmy uwagę na Crystal Calacatta Amnis z linii Serenity czy Noble Areti Bianco z linii Noble. Oba wzory doskonale nawiązują do marmurowych pierwowzorów. Wybierając materiały od TechniStone® mamy pewność, że kolory będą niezmienne i jednolite przez cały czas użytkowania.

Źródło: TechniStone®.

Indyjski koncern wybuduje zakład w „Dworzysku” – nowi inwestorzy, nowe możliwości

Tereny PNT z lotu ptaka (1)

Tereny inwestycyjne Parku Naukowo-Technologicznego „Rzeszów-Dworzysko”

Roha to kolejna nowoczesna firma, która postanowiła zainwestować na terenie Parku Naukowo-Technologicznego „Rzeszów-Dworzysko” zarządzanym przez Starostwo Powiatowe. W nowym zakładzie wytwarzane będą komponenty potrzebne w branży chemicznej.

Zakład wybudowany będzie na dwóch działkach o powierzchni – w sumie –  1,178 ha.  Zostanie w nim uruchomionych 8 linii produkcyjnych. Wartość inwestycji – ponad 33 mln zł. Zakończenie budowy zakładu planowane jest na koniec grudnia 2020 r. Pracę znajdzie tutaj ok. 30 fachowców, w tym m.in. technolodzy, pracownicy produkcyjni oraz pracownicy działu sprzedaży i marketingu.

Roha współpracuje z wieloma partnerami technologicznymi w celu opracowywania nowych, innowacyjnych produktów. Produkty te stosowane są m.in. w żywności, napojach, karmach dla zwierząt, kosmetykach. Posiadają także inne zastosowania w wielu gałęziach przemysłu takich jak produkcja tworzyw sztucznych, farb, artykułów gospodarstwa domowego.

– Pojawienie się tego rodzaju międzynarodowej firmy na naszym rynku znacząco przyczynia się do wzmocnienia i zróżnicowania lokalnej gospodarki. Nowi inwestorzy, którzy dostrzegają niepodważalne zalety „Dworzyska”, są dowodem na to, że nasz powiat i region staje coraz bardziej atrakcyjny, również dla zagranicznego kapitału – mówi Józef Jodłowski, Starosta Rzeszowski.

Rozwój inteligentnych specjalizacji

Roha istnieje od 1972 r. Siedziba znajduje się w Indiach, w mieście Roha. Firma posiada biura zagraniczne w 23 krajach. Centra produkcyjne znajdują się w USA, Wielkiej Brytanii, Hiszpanii, RPA, Wietnamie, Indonezji, Tajlandii, Chinach, Egipcie i Meksyku. Sprzedaż produktów skierowana jest do 55 krajów na świecie.

Technologiczne i handlowe możliwości Rohy będą teraz mogły być pożytkowane również na lokalnym, podkarpackim rynku.

– Planowana w „Dworzysku”  inwestycja Rohy wpisuje się w rozwój „inteligentnych specjalizacji” woj. Podkarpackiego. Firma zapewnia bowiem, że  – na przykład –  kolejnym etapem inwestycji będzie wybudowanie przez nią centrum badawczo-rozwojowego z laboratoriami, które powstanie we współpracy z Politechniką Rzeszowską – mówi – Waldemar Pijar, sekretarz Starostwa Powiatowego, główny koordynator projektu PNT „Rzeszów – Dworzysko”.

To ważne, ponieważ jednym z walorów firm, które na terenie PNT „Rzeszów-Dworzysko” chcą tworzyć nowe miejsca pracy jest zapewnienie, że ich działalność gospodarcza ma nowatorski charakter. Zasadą przyjętą podczas naboru i selekcji przyszłych inwestorów jest bowiem uzyskanie przez nich pozytywnej opinii ośrodka badawczo – rozwojowego lub naukowego w zakresie innowacyjności przedsięwzięcia.

PNT „Rzeszów – Dworzysko” to atrakcyjny teren inwestycyjny o pow. 83,42 ha. Jest w pełni uzbrojony, znajduje się blisko autostrady A4, drogi ekspresowej S19, międzynarodowego lotniska Rzeszów – Jasionka oraz magistrali kolejowej E30 Niemcy -Polska- Ukraina. Do tej pory zainwestowało na tym terenie 18 przedsiębiorstw. Docelowo, pracę znajdzie tutaj ok. 3 tys. osób.

mat.pras.

Biurowiec Bobrowiecka 8 niemal w pełni skomercjalizowany

bobrowiecka8

Spółki Polpharma i Polpharma Biologics, dołączyły do grona najemców biurowca Bobrowiecka 8. Łącznie objęły blisko 800 m2 powierzchni biurowej. Tym samym komercjalizacja budynku wynosi już 96,5%. Spectra Development, deweloper budynku, negocjuje ostatnie umowy z najemcami, które zakończą proces komercjalizacji nieruchomości znajdującej się na warszawskim Dolnym Mokotowie.

Osiągnięcie 96,5% poziomu wynajęcia moglibyśmy już uznać za pełną komercjalizację budynku. Jednak finalizujemy jeszcze ostatnich kilka umów obejmujących najmniejsze powierzchnie. Po ich podpisaniu, już niedługo, będziemy mogli ogłosić zamknięcie procesu najmu – mówi Dariusz Sokołowski, Prezes Zarządu Spectra Development.

Polpharma to największy polski producent leków. Firma została założona w 1935 r. w Starogardzie Gdańskim i dziś jest liderem polskiego rynku farmaceutycznego. Na Bobrowieckiej 8 obejmie powierzchnię 415 m2 na 4. piętrze budynku.

Kolejnym najemcą Bobrowieckiej 8 jest Polpharma Biologics, szybko rozwijająca się spółka biofarmaceutyczna z siedzibą w Gdańsku, która na lokalizację warszawskiego biura wybrała budynek Bobrowiecka 8. Polpharma Biologics obejmie 379 m2 na parterze biurowca, powierzchnia zostanie przekazana najemcy już 1 września 2020 r.

Cieszę się, że Polpharma i Polpharma Biologics wybrały na swoje biura budynek Bobrowiecka 8. Dziś poza lokalizacją liczy się standard wykończenia budynku oraz nowoczesne i ekologiczne rozwiązania. Wszystkim naszym najemcom zapewniamy funkcjonalną przestrzeń biurową najwyższej jakości, która swój standard utrzyma przez długie lata – dodaje Dariusz Sokołowski.

Kompleks budynków przy ulicy Bobrowieckiej tworzą budynki biurowe Bobrowiecka 6 i Bobrowiecka 8 oraz apartamentowiec Bobrowiecka 10. Wszystkie inwestycje zostały zaprojektowane przez pracownię JEMS Architekci tworząc spójny zespół urbanistyczny składający się z budynków biurowo-mieszkalnych istotnie zwiększających atrakcyjność tej części Warszawy.
Biurowiec Bobrowiecka 8 powstał zgodnie z zasadami zrównoważonego rozwoju i certyfikacją BREEAM oraz systemem modelowania budynku BIM. Deweloperem inwestycji jest Spectra Development, a funkcję generalnego wykonawcy pełniła firma Hochtief Polska. Agencja CBRE doradza po stronie Wynajmującego.

Xceedance Consulting Polska wybrała na nową siedzibę w Polsce krakowski kompleks High5ive

Xceedance Consulting Polska_siedziba_Kraków_High5ive

Firma konsultingowa Xceedance Consulting Polska wybrała kompleks biurowy High5ive na swoją, nową siedzibę w Polsce. W procesie wyboru lokalizacji, negocjacji warunków najmu oraz aranżacji powierzchni doradzała firma Walter Herz  

Xceedance, globalny dostawca technologii i rozwiązań analitycznych w zakresie zarządzania usługami ubezpieczeniowymi zdecydował się przenieść swoją siedzibę w Polsce do budynku biurowego High5ive 4 położonego przy ulicy Pawiej w Krakowie. Nowe biuro, rozlokowane na powierzchni 1500 mkw., zaaranżowane zostanie w myśl reguł work-life balance, z uwzględnieniem potrzeb biznesowych Xceedance. Pozwoli to firmie na dalszy rozwój kadry na rynku EMEA (Europa, Bliski Wschód, Afryka).

– Kierując się rozwojem Xceedance, poszukiwaliśmy biura w atrakcyjnej, krakowskiej lokalizacji z łatwym dostępem do komunikacji miejskiej i centralnie usytuowanymi udogodnieniami. Nasze cele obejmowały stworzenie kreatywnego, angażującego miejsca pracy dla naszego zespołu i przyszłych współpracowników. Dzięki rygorystycznemu procesowi zamówień publicznych wybraliśmy High5ive, który spełnił nasze potrzeby dotyczące wysokiej jakości powierzchni oraz lokalizacji. Ponadto kompleks, charakteryzuje się nowoczesnymi, przyjaznymi środowisku cechami, w tym certyfikacją LEED – mówi Marek Kaszczyc, Senior Vice President and Managing Director of Xceedance Consulting Polska.

– Zadaniem naszego zespołu było zagwarantowanie firmie Xceedance kompleksowego wsparcia przy wyborze optymalnej lokalizacji, która w pełni zaspokajałaby jej potrzeby rozwoju w Krakowie w perspektywie najbliższych 5 lat. Zakres pracy agencji obejmował, nie tylko wyszukanie najbardziej optymalnej dla firmy powierzchni i negocjację warunków najmu. Byliśmy również odpowiedzialni za fit-out biura. W drodze przetargu, po analizie kosztów i negocjacji wycen wyłoniona została pracownia architektoniczna Konrada Krusiewicza – The Design Group, która odpowiada za design nowej siedziby Xceedance – informuje Mateusz Strzelecki, Partner / Head of Regional Markets w Walter Herz.

– Od początku wiedzieliśmy, że w przypadku tego projektu dużą rolę będzie odgrywał project management i wysoki standard aranżacji, więc kluczowe były zaawansowane negocjacje wycen oraz kompleksowa koordynacja procesu projektowego – mówi Emilia Kalińska, Regional Coordinator w Walter Herz.

– Zaczynając pracę nad projektem biura dla młodego zespołu Xceedance wiedzieliśmy, że musimy stworzyć przestrzeń „na luzie”, w której każdy może czuć się dobrze, niemalże jak u siebie w domu. Ważne było dla nas zastosowanie przyjaznych kolorów oraz faktur, które wprowadziliśmy na welurowych kotarach oraz panelach akustycznych w pokojach spotkań. Kolorów jest dużo, jednak nie są one dominujące ani przytłaczające. Dodatkowo, przełamane zostały ciemnym drewnem, które nadaje przytulnego charakteru z lekko eleganckim sznytem. Wprowadziliśmy również elementy stylu industrialnego jak np. otwarte sufity czy charakterystyczne przeszklenia z czarnymi szprosami. Szklenia wyznaczają nam rytm wnętrz, ponieważ ich linie przenikają całą przestrzeń, co dało możliwość stworzenia spójnej całości. Pojawiają się w postaci czarnych listew MDF, a także jako ramki trzymające w ryzach kolorowe, roślinne tapety, czy grafiki w salach spotkań z motywami przewodnimi wspierającymi komunikację wewnętrzną firmy – opowiada Martyna Smętek, projektantka z The Design Group, odpowiedzialna za koncepcję biura.

– To, co będzie widoczne dopiero po zakończeniu realizacji to nazewnictwo salek, tj. Bali, Palermo, Hogwart. Nazwy zostały wytypowane w drodze konkursu przeprowadzonego wśród pracowników biura, co stworzyło im możliwość aktywnego wkładu w projekt wnętrz – dodaje Karolina Kózka, projektantka z The Design Group.

High5ive to projekt, który doskonale wpisuje się w aktualne potrzeby pracowników biurowych. Oferuje duże powierzchnie, zielone otoczenie i bardzo dobre połączenie z wszystkimi rejonami miasta, a dzięki sąsiedztwu dworca kolejowego, także i kraju. Na tle konkurencji kompleks wyróżnia również najwyższy standard rozwiązań architektonicznych.

High5ive, położony w najlepiej skomunikowanym obszarze Krakowa, tuż obok Dworca Głównego i Galerii Krakowskiej oferuje w pięciu budynkach 70 tys. mkw. nowoczesnej przestrzeni biurowej. Poza doskonałą lokalizacją biznesową, sukces komercyjny przyniosło projektowi również szerokie zastosowanie ekologicznych rozwiązań oraz wygodny dostęp do użytecznych usług, z których najemcy i pracownicy firm mogą w nim korzystać, w tym zastosowanie autorskiego systemu operacyjnego Connected by Skanska.

mat.pras.

Walter Herz skomercjalizuje biurowiec EQ2 w Warszawie

EQ2_Waryński
Firma doradcza Walter Herz została wiodącym agentem, odpowiedzialnym za komercjalizację powierzchni w warszawskim biurowcu EQ2

Zespół Walter Herz jest odpowiedzialny za komercjalizację powierzchni biurowych i usługowych inwestycji EQ2, powstającej na bliskiej Woli, która jest najdynamiczniej rozwijającym się obszarem w Warszawie. Do zadań firmy należy m.in. opracowanie strategii wynajmu, kompleksowe przeprowadzenie procesu pozyskiwania najemców, a także koordynowanie działań promocyjnych i marketingowych, które towarzyszą realizacji projektu.

Inwestycja, należąca do Grupy Waryński, zlokalizowana jest u zbiegu ulicy Wschowskiej i Juliana Konstantego Ordona w Warszawie. Kameralny biurowiec powstaje na terenie szybko rozbudowujących się warszawskich Odolan, w sąsiedztwie budynku EQlibrium, który zyskał już uznanie najemców. Ośmiopiętrowy biurowiec zaoferuje ponad 4300 mkw. powierzchni użytkowej oraz 36 miejsc postojowych usytuowanych na dwóch kondygnacjach podziemnych, w tym także możliwość wydzielenia pomieszczeń magazynowych.

EQ2 to nasza, kolejna inwestycja biurowa w tej części Warszawy, która z sukcesem łączy jakość i wygodę. Nowy biurowiec klasy A świetnie wpisuje się w krajobraz okolicy, która zyskuje coraz bardziej biznesowy charakter. Otoczenie budynku, pobliskie usługi dodatkowe i znakomita lokalizacja to z pewnością duży atut dla firm, które zdecydują się ulokować w EQ2 swoje siedziby. Objęcie wykończonej zgodnie z wymaganiami najemców powierzchni będzie możliwe już w marcu 2021 roku – mówi Bogdan Borkowski, prezes zarządu Waryński SA. Grupa Holdingowa.

Podobnie, jak biurowiec EQlibrium, nowy projekt Grupy Waryński charakteryzuje duża dbałość o detal oraz najwyższą jakość wykonania. Stąd EQ2 cieszy się zainteresowaniem ze strony najemców, co pokrywa się także ze strukturą  popytu notowaną w mieście. Z naszych zestawień wynika, że zapotrzebowanie na biura w tej części Warszawy znacznie przewyższa nową podaż. Jestem przekonany, że tak unikalny projekt, jakim jest EQ2 będzie stanowił doskonałą alternatywę dla lokalizacji ściśle centralnych. Butikowy profil budynku i układ powierzchni na poszczególnych piętrach daje szansę na znalezienie optymalnego rozwiązania, zarówno dużym, jak i mniejszym firmom – przyznaje Bartłomiej Zagrodnik, Managing Partner/CEO w Walter Herz.

Inwestor zadbał także o proekologiczne rozwiązania. EQ2 będzie posiadał certyfikat BREEAM na poziomie Very Good. Planowane działania proekologiczne obejmują również rozmieszczenie uli miejskich na zielonej części dachu budynku oraz opiekę nad pszczołami.

Mediacje online RICS pomagają w rozwiązywaniu sporów w zakresie opłat czynszowych

Joanna Plaisant Country Manager RICS w Polsce (2)

W odpowiedzi na rosnącą na tle pandemii Covid-19 liczbę sporów na rynku budownictwa i nieruchomości, m.in. w zakresie opłat za czynsz, RICS uruchomił usługę mediacji online.

Organizując ponad 5 tys. spotkań mediacyjnych rocznie, RICS jest największym i mającym najdłuższe doświadczenie dostawcą usług polubownego rozstrzygania sporów (DRS) w branży budownictwa, infrastruktury i nieruchomości na świecie. Od ponad 40 lat wyznaczeni przez RICS eksperci pomagają w rozwiązywaniu różnorodnych, niekiedy bardzo kompleksowych konfliktów wpisanych w codzienną praktykę rynku.

„Nałożone przez rządy poszczególnych państw ograniczenia w funkcjonowaniu gospodarki w związku z pandemią Covid-19 wywarły negatywny wpływ na rynek nieruchomości komercyjnych, jak i mieszkaniowych, m.in. w zakresie opłat czynszowych i odcisnęły się piętnem na wzajemnych relacjach na linii najemca-wynajmujący, wprowadzając w nie ogromny chaos. Obowiązek zapłaty czynszu pozostaje kwestią bezsporną, problemem jest jednak to, że najemcy nagle przestali i często nadal nie są, pomimo stopniowego odmrażania gospodarek, w stanie go płacić. Właściciele nieruchomości muszą jednak wywiązywać się ze swoich zobowiązań, w tym finansowych, co tworzy błędne koło, które można zatrzymać jedynie poprzez pragmatyczne i biznesowo przemyślane negocjacje”, przekonuje dr John Fletcher, dyrektor departamentu ds. polubownego rozwiązywania sporów w RICS.

Tradycyjne mediacje odbywają się w formie osobistego, bezpośredniego kontaktu skonfliktowanych stron, w odpowiedzi jednak na obecną, pilną potrzebę rynku RICS uruchomił usługę mediacji online. Dzięki temu każdy, kto chce rozwiązać sporną sprawę, będzie mógł z niej skorzystać kontaktując się z działem DRS w RICS, pełniącym rolę centralnego koordynatora procesu poprzez dopasowanie odpowiednio doświadczonego mediatora do konkretnego sporu; kontaktowanie się z drugą stroną; zarządzanie dokumentami i dowodami w ramach procesu mediacji oraz organizację internetowych sesji mediacyjnych.

Mediacja może być bardzo pomocna we wszystkich rodzajach konfliktów związanych z własnością nieruchomości. Szczególnie sprawdza się również w sektorze budownictwa, zapewniając ciągłość projektów budowlanych i umów z podwykonawcami.

Joanna Plaisant LLM, Country Manager RICS w Polsce: “Zastosowanie mediacji staje się coraz ważniejsze dla zapobiegania konfliktom związanym z kryzysem wywołanym pandemią Covid-19. Mediacja to skuteczne narzędzie w rękach uczestników rynku, które może mieć zastosowanie do szerokiego wachlarza zagadnień tak, aby znaleźć szybkie i opłacalne rozwiązanie sporów przy jednoczesnym przywróceniu zaufania między stronami”.

Więcej o mediacjach RICS będzie się można dowiedzieć podczas webinarium organizowanego w partnerstwie z PRCH, które odbędzie się 16 czerwca o godz. 11.00. Poprowadzą je doświadczeni eksperci w zakresie mediacji: dr John Fletcher, globalny dyrektor RICS ds. polubownego rozwiązywania sporów; Yasmine Nashawati, kierownik departamentu DRS w regionie EMEA, RICS; Ana Maria Olteanu, Senior Commercial & Claims Manager, Optim PM; Monika A Debska-Pastakia FRICS MRTPI, dyplomowany mediator RICS, Partner i Prezes Zarządu w Knight Frank Polska.

Źródło: RICS.

KPMG przedłuża o 5 lat wynajem biura w O3 Business Campus

O3 Business Campus budynki_08.06.2020_small

W należącym do Henderson Park (70% udziałów) oraz EPP (30%) biurowcu O3 Business Campus KPMG, firma audytorsko-doradcza, przedłużyła umowę najmu o kolejne 5 lat. Firma jest obecna w krakowskim biurowcu od 2016 r., zajmując 1 706 metrów kw., czyli całe 9. piętro w budynku A. W transakcji doradzała firma Colliers International.

Bardzo nas cieszy decyzja KPMG o przedłużeniu najmu o kolejne 5 lat. Jest to dowód na to, że O3 Business Campus sprawdza się jako nowoczesne i przyjazne miejsce pracy – powiedziała Sylwia Piechnik, Head of Office Leasing w EPP.

– Firma KPMG  to już kolejny najemca, który zdecydował się pozostać w O3 Business Campus na dłużej. Standard i lokalizacja obiektu powodują, że stanowi on ważny punkt na biurowej mapie Krakowa
– powiedziała Anna Galicka-Bieda, Partner Colliers International w Krakowie.

Park Handlowy Albatros w Kołobrzegu zmienia właściciela

Park Handlowy Albatros

Na początku czerwca, w imieniu niemieckiego prywatnego funduszu, został sfinalizowany proces sprzedaży Parku Handlowego Albatros w Kołobrzegu. Nowym właścicielem został inwestor z kapitałem francuskim. Knight Frank od 2013 roku pełnił funkcję zarządcy centrum, asset managera, był też odpowiedzialny za rekomercjalizację oraz sprzedaż obiektu.

Park Handlowy Albatros działa w Kołobrzegu od 1998 roku. Jako jedyny obiekt tego typu w okolicy jest chętnie odwiedzany przez mieszkańców. Jego powierzchnia najmu wynosi około 6 300 m kw. Do dyspozycji gości jest parking na 300 aut. Na terenie parku handlowego swoje sklepy mają m.in. takie marki jak: E.Leclerc, CCC, Martes, RTV Euro AGD, Pepco. Przy Albatrosie, na tej samej działce, znajduje się również stacja paliw oraz popularna sieciowa restauracja.

„Ponad dwie dekady funkcjonowania centrum handlowego Albatros ugruntowały jego pozycję w Kołobrzegu i regionie. Przyjęta strategia i regularnie prowadzone w ramach niej działania, które polegały na modernizacji i powiększeniu powierzchni najmu obiektu, umiejętnym zarządzaniu centrum, a także analizie potrzeb otoczenia oraz rekomercjalizacji doprowadziły do wykreowania wartości dodanej co zostało odzwierciedlone w cenie sprzedaży nieruchomości. Zaufanie jakim obdarzył nas dotychczasowy właściciel miało niewątpliwie wpływ na realizację celów, które przyświecały nam od początku tej współpracy. Tym bardziej cieszy fakt, że rozłożony na kilka lat projekt zakończył się sukcesem. Realizujemy tego typu projekty dla polskich i zagranicznych klientów od wielu lat i każdy taki temat jest dla nas nietuzinkowym doświadczeniem.” – komentuje Monika Dębska-Pastakia, Partner i Prezes Knight Frank.

Jak osiągnąć well-being we wnętrzach?

technistone
W dzisiejszym świecie coraz więcej czasu spędzamy w pomieszczeniach, więc coraz częściej staramy się w sposób świadomy aranżować nasze domy i mieszkania. W jaki sposób osiągnąć well-being, czyli dobre życie i balans za pomocą wystroju?

WPROWADŹ ZIELEŃ I WYKORZYSTAJ DESIN BIOFILNY

Design biofilny to nowy sposób na połączenie natury i przestrzeni wewnętrznych, tak aby we własnym domu stworzyć zrównoważone środowisko, w którym możemy uczyć się, pracować i żyć. Zieleń i materiały naturalne dodają wnętrzom dobrej energii i sprawiają, że czujemy się lepiej. Rośliny wpływają też na nasze emocje, pomagają nabrać sił witalnych, pozwalają na większe skupienie i zebranie myśli. Niestety, codzienne wizyty w lesie dla wielu mieszkańców miejskich aglomeracji są niemożliwe. Warto więc przenieść odrobinę lasu do miejsc, w których spędzamy najwięcej czasu – do domu czy biura. Jeśli we wnętrzach chcemy zastosować biofilny design, pamiętajmy
o następujących elementach: naturalnym świetle, wprowadzeniu zieleni, zadbaniu o czyste powietrze, wyważeniu kolorystycznym wnętrza i naturalnych teksturach. Jeśli połączymy te elementy z osobistymi akcentami na pewno wpłynie to pozytywnie na nasze samopoczucie.

 

ZADBAJ O ERGONOMIĘ

Ergonomia polega na dostosowaniu środowiska, w którym funkcjonujemy pod nasze indywidualne potrzeby. Obejmuje przyjazny dla użytkownika design, komfort i dobre samopoczucie. We wnętrzach to także kształty, funkcje, ale i kolory. Wszystkie te elementy wpływają na nasz well-being.  Dekorując wnętrza pamiętajmy, że kolory dzielimy na aktywne i pasywne. Aktywne, jak na przykład różowy, żółty i inne jasne kolory sprawiają, że pomieszczenie jest większe i jaśniejsze. Natomiast pasywne, czyli ciemne kolory, takie jak zielony czy fioletowy dodają wnętrzom intymność i ciepła.

ZACHOWAJ HARMONIĘ DZIĘKI NATURALNYM MATERIAŁOM

Czy odczuwasz różnicę między drewnianą a plastikową miską? Zapewne tak. Drewno, kamień i metale, czyli materiały naturalne mogą wzbogacić i ożywić nasz dom. Ich główna wartość polega na długoterminowej użyteczności, naturalnym wyglądzie i wprowadzeniu harmonii do wnętrza. Jeśli szukamy rozwiązań związanych z naturą warto poszukać inspiracji w najnowszej kolekcji Trend od TechniStone®. Znajdziemy w niej m.in. wzór Ambiente Light. Materiał przypomina surowy, hartowany kamień urozmaicony subtelnymi elementami, które dodają mu niepowtarzalnego charakteru. Co istotne, materiał posiada o wiele wyższą plamoodporność i wytrzymałość na uszkodzenia mechaniczne w porównaniu do tradycyjnego kamienia. Kamień TechniStone® to materiał długowieczny, zostaje z nami praktycznie na całe życie.

POZBĄDŹ SIĘ BAŁAGANU

Rewolucyjna mantra Marie Kondo, autorki znanej na całym świecie książki Magia sprzątania radzi, aby trzymać tylko te przedmioty, których posiadanie daje nam przyjemność i przynosi radość, a wyeliminować te, które nic nie wnoszą. Jeśli nie możemy utrzymać porządku w domu, oznacza to, że mamy zbyt wiele przedmiotów. Brak porządku potrafi skutecznie zakłócić odpoczynek, sen, a także pracę. Starajmy się traktować swoje wnętrza jak małe centrum wellness. Stwórzmy dla siebie przestrzeń, w której możemy czytać, medytować i kontemplować. Otaczajmy się rzeczami, które nas uszczęśliwią i mają dla nas wymiar osobisty, jak na przykład ulubione książki lub zdjęcia.

TechniStone® to wytwórca udoskonalonego technologicznie kamienia, który cechuje się wysoką spoistością, twardością i nieporowatością. Produkty TechniStone® powstają z wysokiej jakości surowców naturalnych takich jak kwarc lub granit, granulat wyselekcjonowanych zwierciadeł i luster oraz niewielka ilości pigmentów z dodatkiem żywicy. Podwyższone właściwości kamienia sprawiają, że materiały TechniStone® są o wiele bardziej wytrzymałe niż naturalny surowiec. Kamień TechniStone® jest też bardziej plamoodporny i posiada niższą nasiąkliwością powierzchni. Ogromna gama kolorów pozwala na szeroki zakres zastosowań materiału, zarówno w domu jak
i powierzchniach użyteczności publicznej.

Źródło: TechniStone®.

Nieruchomości biurowe IMMOFINANZ w Warszawie gotowe na „back to office”

maski ochronne myhive
Po wielu tygodniach izolacji i pracy z domu spowodowanej przez COVID-19, IMMOFINANZ – jeden z największych inwestorów na stołecznym rynku biurowym przygotował odpowiednio swoje nieruchomości, by zapewnić optymalne warunki osobom powracającym do pracy stacjonarnej, w biurze. W jedenastu nieruchomościach biurowych IMMOFINANZ pracuje łącznie ponad 25.000 osób.    

„Wiemy, że nasi najemcy przygotowują się indywidualnie do powrotu do pracy w swoich biurach, dostosowując warunki i tryb pracy na zajmowanych powierzchniach w naszych nieruchomościach. Zadanie, jakie my postawiliśmy sobie dotyczy zapewnienia maksymalnego bezpieczeństwa we wszystkich miejscach ogólnodostępnych i częściach wspólnych, w każdym budynku biurowym, wprowadzając odpowiednie rozwiązania i procedury. „Plan powrotu” obejmuje także wznowienie aspektu budowania społeczności, który jest wyróżnikiem tworzonej z sukcesem od kilku lat przez naszą firmę, marki biurowej myhive”, skomentowała Magdalena Kowalewska, Country Manager Operations Poland, IMMOFINANZ.

Wprowadzone procedury w dużej mierze dotyczą osób obsługujących budynki. Zespół sprzątający oprócz noszenia odpowiedniego ubrania ochronnego, jest zobowiązany do regularnej dezynfekcji wszystkich elementów dotykowych. Zadaniem ochrony natomiast jest weryfikacja posiadania środków zabezpieczających (maseczka zakrywająca nos i usta) przez najemców, gości budynku i dostawców, wymaganych przez aktualne przepisy oraz pilnowanie, aby zachowywali oni odpowiedni dystans i nie tworzyli skupisk ludzkich. Co więcej, w najbliższych dwóch tygodniach IMMOFINANZ rozda w lobby swoich budynków ponad 10.000 maseczek wszystkim tym, którzy z różnych przyczyn, w danej chwili będą takiej osłony potrzebowali.

Od ponad trzech lat IMMOFINANZ z sukcesem rozwija swoją markę biurową myhive. W Polsce pod tym brandem funkcjonuje aktualnie sześć budynków z ok 120.000 m kw. Jeden z głównych wyznaczników  myhive zakłada dużą koncentrację na budowaniu społeczności najemców. Aspekt ten był realizowany do tej pory poprzez liczne działania eventowe. Aktualnie przygotowywana jest ankieta dla użytkowników myhive na temat ich oczekiwań w tym zakresie. Budowanie społeczności zaś chwilowo przeniesione zostało do Internetu. Na kanałach społecznościowych myhive  można skorzystać z wykładów eksperckich, ćwiczeń z instruktorami, zajęć z tańca czy wziąć udział we wspólnej imprezie z DJ-em.

Ponadto od strony technicznej, oprócz szeroko zakrojonej kampanii informacyjno-edukacyjnej na temat zachowania bezpieczeństwa, IMMOFINANZ wdraża także w swoich budynkach środki typowo ochronne, jak specjalne osłony na recepcjach, czy linie bezpiecznej odległości. Karty i przepustki dla gości najemców w danym budynku będą dezynfekowane po każdym użyciu. Dodatkowo, w lobby budynków oraz innych częściach wspólnych zostaną zamontowane dodatkowe (ponad te, które już istnieją) dozowniki z płynem dezynfekującym.

mat.pras.

Projekt MODERN LOFT zbliża się wielkimi krokami

MODERN LOFT - wizualizacja
Wielkimi krokami zbliża się rozpoczęcie prac rewitalizacyjnych na terenie dawnych zakładów włókienniczych Karla Gottlieba Sängera, Karola Weilego i Stanisława Landaua w Łodzi. Wkrótce pełną parą ruszy adaptacja XIX-wiecznej elektrowni, dziś wchodzącej w skład osiedla mieszkaniowego ART MODERN. Zabytkowy budynek pomieści 12 klimatycznych loftów o zróżnicowanym metrażu i układzie, które trafią do specjalnej oferty MODERN LOFT. Aktualnie jest to jedyna oferta loftów w mieście włókniarzy.

Mimo kameralnej skali przestrzeni, wybór mieszkań w ramach oferty MODERN LOFT jest niezwykle awangardowy i eklektyczny – podobnie jak sztuka i historia samej Łodzi. Inwestorzy znajdą tu m.in. dwupoziomowe, liczące ponad 100 mkw. penthouse’y umożliwiające zaaranżowanie czterech pokoi, w tym domowego gabinetu do pracy, domowej sauny czy efektownego, aż dwudziestometrowego tarasu. Do oferty trafiły także kompaktowe lofty o powierzchni już od 43 mkw. – To wyjątkowa propozycja dla statecznego singla, młodej pary lub po prostu każdego, kto własną przestrzeń do życia i pracy pragnie postrzegać w kategoriach sztuki – podkreśla Anna Osińska, Sales and Marketing Manager w OPG Property Professionals, firmie zarządzającej projektem.

Tradycja…
Przyszli mieszkańcy zyskają coś więcej, niż stylowe i funkcjonalne mieszkania. Starannie opracowane, ceglane elewacje czy olbrzymie pod względem wielkości, zamknięte półokręgami otwory okienne, które dawniej doświetlały halę maszyn, stanowią żywe detale przenoszące nas do czasów kulturalnego i przemysłowego rozkwitu Łodzi. – Dawna elektrownia wyróżnia się znaczącą jakością architektoniczną i jest jednym z najpóźniejszych przykładów tego typu obiektów na terenie miasta, zrealizowanych w stylistyce modernistycznej – podkreśla Michał Styś, Dyrektor Zarządzający OPG Property Professionals. – Powstając w latach 20. ubiegłego wieku, budynek był świadkiem twórczości takich wielkich artystów, jak Katarzyna Kobro czy Władysław Strzemiński. MODERN LOFT stanowi więc prawdziwą gratkę dla osób zakochanych w barwnej historii i architekturze Łodzi – dodaje.

…i nowoczesność
Industrialna surowość, jaka charakteryzuje loftowe wnętrza, bynajmniej nie musi iść w parze z brakiem współczesnych udogodnień. O komfort mieszkańców MODERN LOFT zadba szereg funkcjonalności spod znaku Smart Home, umożliwiających sterowanie i automatyzację systemów ogrzewania, chłodzenia czy oświetlenia. Dodatkowym atutem będzie dostosowanie przestrzeni do potrzeb osób o ograniczonej zdolności ruchowej. – Dzięki szeregowi funkcjonalnych rozwiązań, m.in. w postaci pochylni przy wejściu do budynku, przestronnej windy i dojść do poszczególnych mieszkań czy choćby prysznicy bezbrodzikowych, zarówno nasi mieszkańcy, jak i ich goście będą czuć się w pełni komfortowo – podkreśla Anna Osińska.

Dobry adres
Dodatkowym atutem inwestycji jest kameralna, a jednocześnie bardzo dobrze skomunikowana z centrum lokalizacja. W najbliższym otoczeniu osiedla ART MODERN znajduje się m.in. aż pięć parków miejskich, Centrum Handlowe Sukcesja i Pasaż Łódzki, a także rozbudowana infrastruktura wypoczynkowo-rekreacyjna, na czele z centrum sportowym Politechniki Łódzkiej Zatoka Sportu oraz lodowiskiem Bombonierka.

Aktualnie kończą się prace budowlane przy II etapie osiedla. Tuż obok zabytkowej elektrowni do użytku oddany zostanie nowoczesny, 6-piętrowy budynek mieszczący 72 rozkładowe i wysoce funkcjonalne mieszkania. Jeszcze w tym roku ruszyć ma budowa III etapu, w ramach którego powstanie kolejnych 106 lokali, od kompaktowych kawalerek o powierzchni 25 mkw., przez rozkładowe mieszkania trzy- i czteropokojowe, aż po luksusowe, ponad stumetrowe apartamenty znajdujące się na ostatnim, piątym piętrze. Część mieszkań z oferty III etapu znalazło już nabywców.

mat.pras.

Trzy hotele z grupy PHH dołączają do sieci Best Western

Hotel Kopernik, Olsztyn
Hotele Reymont w Łodzi, Hetman w Rzeszowie oraz Kopernik w Olsztynie będą funkcjonowały pod szyldem marki Best Western.

Prezes spółki Polskiego Holdingu Hotelowego i AMW Hotele, Gheorghe Marian Cristescu oraz Saija Kekkonen, Dyrektor Zarządzająca BWH Hotel Group na Finlandię, Kraje Bałtyckie, Polskę i Rosję, podpisali list intencyjny na wprowadzenie trzech hoteli wchodzących w skład Grupy Kapitałowej PHH do sieci Best Western Hotels & Resorts. Wkrótce po podpisaniu umów obiekty zostaną ocenione pod kątem dostosowania ich do wymagań marki.

Ostatnie miesiące, które upłynęły pod znakiem pandemii były ogromnym wyzwaniem dla całej branży. Dlatego cieszy nas fakt, że możemy się pochwalić pozytywną wiadomością jaką jest dołączenie trzech nowych obiektów. Pełni nadziei na lepszą przyszłość, wierzymy głęboko, że sytuacja związana z koronawirusem kiedyś się skończy. Przynależność hotelu do sieci daje gościom pewność najwyższej jakości, bezpieczeństwa i czystości przypieczętowaną gwarancją globalnej marki Best Western, rozpoznawalnej na całym świecie. Ponadto bycie częścią Best Western jeszcze bardziej umocni pozycję wszystkich trzech obiektów na rynkach, na których prowadzą one swoją działalność. Jestem przekonana, że hotele Reymont, Hetman i Kopernik, oferujące wysoką jakość i wspaniałą obsługę klienta, mają przed sobą wiele możliwości w branży hotelarskiej. Mocno wierzę w gościnność i hotelarzy. Nie mam wątpliwości; podniesiemy się ponownie, a pandemia nas nie powstrzyma. Nowe partnerstwa i projekty wzmacniają naszą pewność w lepszą przyszłość – powiedziała Saija Kekkonen, Dyrektor Zarządzająca BWH Hotel Group na Finlandię, Kraje Bałtyckie, Polskę i Rosję.

Firma ALDI szuka działek pod kolejne inwestycje

ALDI Polska (2)

ALDI z nową strategią marketingowąod 2019 roku umacnia rozpoznawalność marki i zwiększa zapotrzebowanie rynkowe konsumentów na nowe sklepy w Polsce. Po przerwie spowodowanej pandemią koronawirusa sieć kontynuuje działania związane z rozwojem marki.

Zmiana głównego hasła reklamowego ALDI, start największej dotychczas dla sieci kampanii marketingowej w kraju, obecność w Social Mediach, 6 nowych otwarć oraz utworzenie nowych biur regionalnych w Krakowie, Gdańsku, Lublinie i Szczecinie to najważniejsze wydarzenia 2019roku. Po przejściowym wstrzymaniu otwarć z powodu wybuchu pandemii koronawirusa sieć powraca do swoich planów i zapowiada nawet trzykrotny wzrost otwieranych sklepów do końca 2022 roku. Pod swoje inwestycje ALDI szuka działek i lokali o minimalnej powierzchni 800 m2.

–  Mamy ambitne plany rozwoju sieci na najbliższe lata, w ramach których do końca 2022 roku chcemy potroić liczbę otwieranych sklepów. Oczywiście jest to uzależnione od wielu zmiennych i dajemy sobie prawo do bieżącej aktualizacji. Jak pokazują wydarzenia ostatnich miesięcy na świecie, sytuacja może dynamicznie zmieniać się, ale to jest cel, do którego dążymy. Minione dziesięciolecie stworzyło doskonałe podwaliny do tego kroku, jesteśmy gotowi do przejęcia nowych obiektów czy działek pod budowę. Niezmiennie w ich doborze kierujemy się precyzyjnie dobranymi lokalizacjami ze szczególną dbałością o komfort i doświadczenia zakupowe naszych klientów – podsumowuje Oktawian Torchała, CEO ALDI w Polsce.

Lokalizacja to bardzo ważny czynnik wyboru sklepu na codzienne zakupy. Dotychczas ALDI szukało działek lub nieruchomości w miastach południowej, centralnej i zachodniej Polski, a więc w województwach, w których już zaznaczyło swoją obecność i marka ALDI została dobrze przyjęta przez klientów. Dzięki stale wzmacnianej kadrze personalnej, która liczy już kilkadziesiąt osób oraz nowym, regionalnym biurom ekspansji w 8 miastach Polski, ALDI od początku 2020 r. swoją ekspansję prowadzi praktycznie na terenie całej Polski.

Głównym założeniem ALDI na 2019 rok było wdrożenie nowej strategii komunikacyjnej oraz systematyczny i długofalowy rozwój w oparciu o precyzyjnie dobierane lokalizacje. W pierwszym dziesięcioleciu funkcjonowania w Polsce, sieć dała się poznać jako solidna marka, oferująca atrakcyjne produkty w dobrej cenie i kierująca się zasadami odpowiedzialności społecznej. Proces wdrożenia nowej strategii ALDI poprzedzony był cyklem przebudów i modernizacji wszystkich sklepów w całej Polsce. W okresie od stycznia do lipca 2018 roku przebudowano niemal 70 marketów ALDI. Sieć wkroczyła w kolejny etap działalności, podkreślając swoją tożsamość sprzedażową i marketingową, a przede wszystkim zmieniając komunikację kierowaną do klientów i przygotowując ich na nowe otwarcia sklepów w całej Polsce.

– Wewnętrzne badania firmy pokazują, że zmiana formatu ALDI została zauważona i dobrze oceniona przez 97% klientów, którzy chętniej wybierają sklep ALDI na codzienne zakupy. Przed wybuchem pandemii koronawirusa zwiększona była częstotliwość odwiedzin w sklepach, klienci częściej polecali też swoje ulubione produkty z oferty ALDI kolejnym osobom. Planowane inwestycje mają ułatwić klientom dostęp do oferty ALDI –Oktawian Torchała, CEO ALDI w Polsce.

ALDI aktualnie posiada w Polsce 141 sklepów. W minionym roku otwartych zostało 6, zaś od stycznia sieć otworzyła 4 nowe sklepy. Oprawa jaka towarzyszyła otwarciom przed wybuchem pandemii to festiwale grillowe, atrakcje dla rodzin z dziećmi i dedykowane promocje.

ALDI to międzynarodowa sieć dyskontów posiadająca głównie na zachodzie i południu Polski 141 sklepów i zatrudniająca niemal 3000 pracowników. Jest jedną z wiodących firm handlowych w Europie, a według raportu Global Powers of Retailing 2019 firmy Deloitte utrzymuje też swoją pozycję jednego z 10 największych detalistów na świecie. Strategia ALDI to wyselekcjonowany asortyment wysokiej jakości w dobrej cenie. Oprócz tego spółka stawia na długotrwałe, sprawiedliwe i niezawodne relacje handlowe z dostawcami oraz spełnianie wymogów firmy odpowiedzialnej społecznie. Nowe hasło marki brzmi „Raz ALDI, zawsze ALDI”, bo po ulubione produkty chętnie się wraca.

mat.pras.

Biurowiec Krakowska 35 we Wrocławiu z nową umową najmu powierzchni

atal_krakowska 35 (1)
Ogólnopolski operator przedszkoli Fair Play otworzy swoją placówkę we wrocławskim kompleksie biurowym Krakowska 35 realizowanym przez ATAL Business Centers – działającą na rynku komercyjnym markę ogólnopolskiego dewelopera ATAL. Przedszkole i żłobek uruchomione zostaną wiosną 2021 roku, kiedy to planowane jest oddanie biurowca do użytku. Placówka posiadać będzie własny teren rekreacyjny w zielonym otoczeniu i będzie mogła przyjąć blisko 100 dzieci.

Przedszkole i żłobek w Krakowskiej 35 powstają z myślą o dzieciach pracowników biurowca, aby ułatwić im godzenie życia zawodowego z rodzinnym. Placówka będzie także otwarta na zapisy osób z zewnątrz, w tym mieszkańców realizowanego nieopodal przez ATAL osiedla Krakowska 37 Apartamenty Inwestycyjne. Będzie to druga placówka Fair Play we Wrocławiu i 29 w ogólnopolskiej sieci operatora.

Dostęp do żłobka i przedszkola z dobrym programem edukacyjnym, w bezpośredniej bliskości miejsca pracy, może być wymiernym benefitem. Dlatego cieszymy się, że placówka Fair Play otworzy się w Krakowskiej 35. Wierzymy, że przedszkole jako unikalna korzyść dla najemców i ich pracowników, przyczyni się do zwiększenia zainteresowania kompleksem Krakowska 35, który jest już w ostatniej fazie prac budowlanych – mówi Angelika Kliś, Dyrektor Zarządzająca ds. Sprzedaży i Marketingu w ATAL.

Małe i średnie firmy dalej zwalniają biura

W Polsce mamy dziś ponad 4 tys. wolnych biur. Jest to wzrost o 18 proc. w porównaniu z końcem marca. Dane REDD, aktualizowane w czasie rzeczywistym, pokazują zwolnienia powierzchni biurowej głównie przez małe i średnie firmy, które najczęściej są najemcami modułów poniżej 500 m kw. Analitycy REDD przestawiają trzy dowody.

#1. Ponad cztery tysiące wolnych biur. Wzrost o 18 proc. w porównaniu z końcem marca

  • W pierwszym kwartale roku zasoby dostępnych modułów poruszały się stabilnie w granicach 3650 – 3750. Punktem przełomowym, w którym zaobserwowano wejście w wyraźny trend wzrostowy był początek kwietnia.
  • Dane REDD wskazują, że w ciągu dwóch miesięcy (kwiecień/ maj) na dwudziestu pięciu rynkach w Polsce przybyło 675 modułów biurowych, które nie zostały zaabsorbowane przez nowe umowy najmu zawarte w tym okresie.
  • Powyższe przestrzenie zasiliły łączne zasoby dostępnych biur, które na koniec zeszłego tygodnia wynosiły 4346 modułów (wzrost o 18 proc. w porównaniu do końca marca).

    REDD1 (2)

#2. Dostępne biura mniejsze o 20 proc.

  • Średnia powierzchnia dostępnych biur do wynajęcia spadła o ponad 20 proc. i wynosi 419 m kw. w porównaniu z początkiem marca 2020 (527 m kw.).
  • Trend widoczny na poniższym wykresie jest wynikiem pojawiania się na rynku dużej liczby modułów biurowych o powierzchni poniżej średniej.

REDD2 (1)

#3. Średnio 30 modułów biurowych zasila podaż każdego tygodnia

  • Od końca marca nie zanotowano żadnego tygodnia, w którym bilans wynajętych i zwolnionych modułów biurowych byłby na korzyść strony popytowej.
  • Średnio co tydzień na rynek trafia 31 modułów, które zasilają stronę podażową.

REDD3 (2)

Podsumowanie i wnioski

Powyższe obserwacje dostarczają dowodów na poparcie hipotezy o zwolnieniach powierzchni biurowej głównie przez małe i średnie firmy, które najczęściej są najemcami modułów poniżej 500 m kw.

– Dla szerszego obrazu, wyciągając wnioski, należy jednak zwrócić również uwagę na to, jak liczba wolnych modułów koreluje z zasobami dostępnej powierzchni wyrażonej w m kw. Dane REDD wskazują, że w okresie kwiecień i maj dostępna powierzchnia wzrosła o 175.250 kw. do poziomu 2.408 tys. m kw. Biorąc pod uwagę liczbę nowych modułów (675) i przyrost powierzchni (175 tys. m kw.) możemy określić, że średnia wielkość nowego modułu wyniosła ok. 260 m kw. Takie dane mogą sygnalizować, że obecne trendy dotyczą głównie małych i średnich najemców. W badanym okresie nie zaobserwowano ponadprzeciętnych ruchów w odniesieniu do dużych powierzchni. Ze względu na większą stabilność dużych firm oraz długoterminowe warunki najmów, ewentualne efekty pandemii COVID-19 i recesji gospodarczej będą miały inną dynamikę – często zauważalną ze znacznym opóźnieniem – mówi Piotr Smagała, dyrektor zarządzający REDD.

Źródło: REDD.

Sprzedaż Top Secret niższa, ale na wyższej marży

DeathtoStock_Wired3
Pomimo wznowienia handlu w galeriach handlowych liczba klientów odwiedzających sklepy sieci Top Secret  była w maju niższa o połowę w ujęciu r./r. W efekcie spadła też sprzedaż, ale poprawiła się efektywność sklepów. Osoby wchodzące do salonu częściej dokonywały zakupów. Dzięki niższym upustom i większemu udziałowi towarów z bieżącej kolekcji wzrosła również marża handlowa.

Sprzedaż towarów Top Secret w maju 2020 r. wyniosła łącznie ok. 9 mln zł i była niższa o ok. 48% porównując do maja poprzedniego roku. W ujęciu narastającym sprzedaż Top Secret od początku roku wyniosła ok. 44 mln zł i była ok. 51% niższa niż w analogicznym okresie poprzedniego roku.

W maju sprzedaż w sklepach Top Secret w Polsce wyniosła 7 mln zł i była o 47% niższa w porównaniu do roku poprzedniego, przy powierzchni sieci niższej o 7% r./r. Pomimo przywrócenia handlu w galeriach handlowych i uruchomienia niemalże wszystkich sklepów poziomy sprzedaży są dużo niższe r./r. Wejścia do sklepów były o połowę niższe, co tylko częściowo zostało skompensowane ich wyższą efektywnością w postaci wyższego wskaźnika paragonów do liczby wejść klientów. Z drugiej strony nastąpił wzrost w zakresie realizowanej marży procentowej na sprzedaży, w rezultacie niższych cen zakupu bieżącej kolekcji oraz wypłycenia upustów udzielanych na towarach z poprzednich sezonów” – powiedział Bogusz Kruszyński, Prezes Zarządu Redan.

Przychody ze sprzedaży towarów zrealizowane poprzez sklepy internetowe marki Top Secret w Polsce w maju 2020 r. wyniosły 1,3 mln zł co oznacza spadek o 48% w stosunku do maja 2019 roku. W ujęciu narastającym sprzedaż sklepu internetowego Top Secret w Polsce wyniosła 8,5 mln zł i była ok. 40% niższa niż rok wcześniej. „W maju, podobnie jak w poprzednich miesiącach br., na spadku sprzedaży zaważyła przede wszystkim znacząco mniejsza oferta towarów z sezonu jesień/zima 2019 r. W roku ubiegłym, po sezonie jesień/zima 2018 r., zostały relatywnie duże zapasy niesprzedanych towarów, które były wyprzedawane w sklepie internetowym na głębokich upustach. W maju br. nastąpił wzrost udziału w sprzedaży towarów z bieżącego sezonu wiosna/lato, dzięki czemu – pomimo ogólnego spadku obrotów – został wypracowany w e-commerce taki sam wolumen marży na sprzedaży” – dodał Bogusz Kruszyński.

Powierzchnia punktów handlowych działających w sieci sprzedaży marek Top Secret, Troll i DryWash na koniec maja 2020 wyniosła 30,1 tys. m2 i była o 20% niższa niż w tym samym momencie 2019 r. Z tego 58% zmniejszenia wynika z zamknięcia bądź utraty wpływu na sklepy znajdujące się zagranicą. W związku ze zmniejszeniem skali zapasów z poprzednich sezonów zmniejszeniu uległa także sieć outletowa.

W związku z zakończeniem sprawowania kontroli nad spółką TXM SA w restrukturyzacji od 18 lipca 2019 r. dane dotyczące sprzedaży tej spółki nie są publikowane przez Grupę Redan.

mat.pras.

Najnowocześniejszy dworzec w województwie małopolskim otwarty

Dworzec Oświęcim (1)

Komfortowy, nowoczesny, dostępny, proekologiczny i nawiązujący do historii miejsca. Dworzec w Oświęcimiu, bo o nim mowa, został dziś otwarty dla podróżnych.

Budynek został wybudowany od podstaw w formule Innowacyjnego Dworca Systemowego według autorskiego pomysłu PKP S.A. Dzięki temu w Oświęcimiu powstał nowoczesny i funkcjonalny obiekt, który pozwoli sprostać oczekiwaniom podróżnych. Dworzec architektonicznie dzieli się na dwie części. Pierwsza z nich przeznaczona jest stricte do obsługi pasażerów. Mieszczą się w niej poczekalnia, ogólnodostępne toalety, przestrzeń dla opiekuna z dzieckiem, a także pomieszczenia przeznaczone na kasy biletowe. W tej części znajduje się również zaplecze biurowe przeznaczone na potrzeby Straży Ochrony Kolei. W drugiej części, tzw. miejskiej, zlokalizowano cztery lokale komercyjne. Pawilony są przykryte zadaszeniem w formie wiaty, pod którą znajdują się ławki oraz 22 stojaki rowerowe ze stacją naprawy rowerów. Dominantą założenia architektonicznego jest wieża z podświetlanym w nocy zegarem. Ciekawym akcentem na elewacji jest poddana renowacji wielkoformatowa szklano-kamienna mozaika autorstwa Kazimierza Gąsiorowskiego, stworzona w latach 1964-65. Została ona przeniesiona z holu wyburzonego dworca w Oświęcimiu. Jej nowoczesną reinterpretacją jest mozaika kwietna, składająca się aż z 2500 roślin, znajdująca się na placu przed dworcem, która jest jednocześnie hołdem ofiarom obozu Auschwitz-Birkenau. Przed dworcem zaaranżowano pasujący do modernistycznej bryły budynku plac składający się z dwóch części. Pierwsza, w której znajduje się mozaika, to typowy plac miejski z ławkami i przestrzenią przeznaczoną dla odpoczynku. Druga część to parking dla 81 samochodów oraz 5 motocykli lub skuterów, z wydzielonym miejscem postojowym dla rodzin z dziećmi oraz trzema miejscami dla osób z niepełnosprawnościami.

Cieszy, że spółki w tak trudnym okresie pandemii nie rezygnują z kluczowych inwestycji dla poprawy sytuacji w kraju. Jednym z przykładów jest działanie PKP S.A. – budowa najnowocześniejszego dworca w województwie małopolskim – co zdecydowanie poprawia komfort podróżnych. To ważne, ponieważ działania spółki wpisują się w ambitny i potrzebny ludziom program walki z wykluczeniem komunikacyjnym. Nowoczesny i funkcjonalny dworzec w Oświęcimiu jest również przykładem umiejętności dostosowania planów inwestycyjnych do lokalnych potrzeb i charakterystyki miejsca – mówi Jacek Sasin, wicepremier, minister aktywów państwowych.

– Program Inwestycji Dworcowych rozpędza się. Dzisiaj otwieramy dla podróżnych nowy budynek dworca kolejowego w Oświęcimiu. Jestem przekonany, że będzie dobrze służył każdemu, kto od dzisiaj będzie przyjeżdżał do tego miasta. Inwestycje w dworce to element szerokiej strategii przebudowy polskiej kolei, którą obserwujemy od kilku lat. Konsekwentnie dążymy do celu, którym jest kolej bezpieczna, komfortowa i przewidywalna – mówi Andrzej Adamczyk, minister infrastruktury.

Otwarcie dworca w Oświęcimiu to dla nas ważne wydarzenie, gdyż dworzec w tym mieście był realizowany według autorskiej koncepcji PKP S.A. w formule Innowacyjnych Dworców Systemowych, czyli dworców nowoczesnych, funkcjonalnych, komfortowych, energooszczędnych, ekologicznych, bezpiecznych i przystosowanych do potrzeb wszystkich grup podróżnych, w tym osób z niepełnosprawnościami i opiekunów z małymi dziećmi. To nowa jakość w sposobie budowy dworców i myślenia o nich. Mamy nadzieję, że dworzec spodoba się mieszkańcom Oświęcimia i turystom oraz będzie ważnym miejscem na mapie komunikacyjnej miasta i regionu, służąc lokalnej społeczności – mówi Krzysztof Mamiński, prezes zarządu PKP S.A.

Dworzec w Oświęcimiu to jednak nie tylko nowoczesne i funkcjonalne założenie architektoniczne, ale również budynek projektowany w zgodzie ze współczesnymi trendami w architekturze. Jest on pozbawiony barier architektonicznych i dzięki temu w pełni dostosowany do potrzeb osób z niepełnosprawnościami. Ponadto na dworcu wprowadzono szereg usprawnień dla osób niedowidzących i niewidzących – ścieżki prowadzące w budynku i jego otoczeniu, oznaczenia w alfabecie Braille`a, kontrastowe zestawienie kolorystyki wnętrz dworca, a także tablice dotykowe z planem obiektu. Przy budowie dworca uwzględniono również potrzeby najmłodszych podróżnych i ich rodziców. Stworzono dla nich specjalną poczekalnię, gdzie dostępne są zabawki, a na ścianie wyeksponowano mapę Polski z motywami kolejowymi, na której zaznaczono lokalizację dworca. Opiekunowie z dziećmi mają również dedykowaną toaletę wyposażoną w przewijak.

Na dworcu zastosowano również rozwiązania proekologiczne, które w połączeniu z systemem inteligentnego zarządzania budynkiem BMS (Building Management System) sprawią, że dworzec będzie energooszczędny. W budynku wykonano izolację cieplną wraz doborem stolarki okiennej i drzwiowej o niskim stopniu przenikalności cieplnej. W miesiącach zimowych pozwala to na utrzymywanie ciepła, natomiast w letnich przyczynia się do ograniczenia nagrzewania budynku, co zmniejsza koszty związane z funkcjonowaniem urządzeń służących zachowaniu odpowiedniego komfortu termicznego wewnątrz budynku. Dodatkowo do ogrzewania dworca zastosowano gruntowe pompy ciepła, a także wentylację mechaniczną z odzyskiem ciepła. Na tym proekologiczne rozwiązania się nie kończą. Kompleks posiada energooszczędne oświetlenie wraz z czujnikami automatycznie dopasowującymi natężenie światła do pory dnia oraz obecności osób na dworcu. Budynek został wyposażony również w systemy odzysku wody deszczowej. Jest ona wykorzystywana jako woda szara, do spłukiwania dworcowych toalet. Zbiorniki, w których gromadzona jest woda deszczowa, mają również funkcję retencyjną. Tym samym ograniczają możliwość zalania obszaru dworca podczas nawalnych opadów.

Na dworcu będzie bezpieczniej, gdyż zainstalowano na nim nowoczesne systemy: monitoringu wizyjnego, kontroli dostępu, sygnalizacji włamania i napadu oraz detekcji i sygnalizacji pożaru.

Dworzec w Oświęcimiu to drugi po Miechowie obiekt udostępniony podróżnym po modernizacji w województwie małopolskim w ramach Programu Inwestycji Dworcowych na lata 2016-2023. Koszt tej inwestycji to 13,5 mln złotych. Jest ona finansowana ze środków własnych PKP S.A. i budżetu państwa. Wykonawcą robót była konsorcjum firm Przedsiębiorstwo Budowlane „Mazur”, Mazur Sławomir Firma Budowlana „Mazur” oraz PB Mazur sp. z o.o.

mat.pras.

Nie zwalniać, a zatrudniać – jak być dobrym pracodawcą w czasach koronawirusa?

Cedo_Andrzej_Majewski
Spadek obrotów, masowe zwolnienia lekarskie, konieczność cięcia kosztów, poszukiwanie oszczędności – pandemia koronawirusa niejeden biznes i niejednego managera wystawia na niezwykle trudną próbę. Czy w ogóle da się wyjść z tej sytuacji obronną ręką? Jak tego dokonać? Na ten temat rozmawiamy z Andrzejem Majewskim, dyrektorem fabryki Cedo, która pomimo niełatwego okresu właśnie prowadzi rekrutacje na kilkadziesiąt różnych stanowisk.

Niemal połowa przedsiębiorców przebadanych przez SW Research na zlecenie firmy dhosting.pl deklaruje, że ich przychody spadły w wyniku panującej epidemii. Zwolnienia zapowiedziało 23% ankietowanych firm. Sytuacja jest ciężka, dla wielu wręcz dramatyczna. Co wobec tego należy robić, by nie tylko pracowników nie zwalniać, ale też móc zatrudniać nowych? Jak dokonało tego Cedo?

– Przede wszystkim pomaga nam specyfika naszego biznesu. Zajmujemy się produktami, na które w okresie pandemii wzrosło zapotrzebowanie. Produkujemy i dostarczamy środki niezbędne do funkcjonowania każdego gospodarstwa domowego, jak chociażby worki na śmieci – zarówno w ramach marek naszych klientów, jak i naszych własnych (Paclan) – komentuje Andrzej Majewski, dyrektor fabryki Cedo i dodaje: należy jednak pamiętać, że zarówno temu zapotrzebowaniu, jak i płynnemu funkcjonowaniu biznesu w tym czasie trzeba sprostać. I to właśnie było wyzwanie, przed którym stanęliśmy.

Cedo zatrudnia około 700 pracowników i u jednego z nich potwierdzono przypadek koronawirusa. Firma musiała się zmierzyć się z niełatwym zadaniem – działać tak, by zakład produkcyjny mógł nadal funkcjonować, a ludzie po prostu chcieli przychodzić do pracy.

– Szybciej niż myśleliśmy musieliśmy się zmierzyć z komunikacją kryzysową – zarówno wewnętrzną, jak i zewnętrzną. Przypadek koronawirusa w naszym zespole wystąpił na początku epidemii w Polsce. Osobą zarażoną był pracownik administracji. W związku z tym pracowników biura objęliśmy niezbędną kwarantanną, ale część zakładu odpowiedzialna za produkcję, z punktu widzenia sanitarno-epidemicznego, mogła nadal funkcjonować – opowiada Andrzej Majewski i kontynuuje: z jednej strony odetchnęliśmy z ulgą, ale z drugiej wiedzieliśmy, że to nie oznacza zakończenia sprawy. Musieliśmy nie tylko zagwarantować naszym pracownikom bezpieczne warunki do pracy, ale przede wszystkim zmierzyć się z ich obawami i pokazać, że robimy wszystko, żeby zapewnić im bezpieczeństwo w pracy. Często zdarza się, że firmy robią naprawdę dobrą robotę, ale nie prowadzą dialogu ze swoimi pracownikami. A przecież to właśnie ludzie stoją za wszystkimi wynikami produkcji. I nawet największe zamówienia nie mogą przynieść firmie zysków, jeśli nie będzie ich miał kto zrealizować.

„Koronawirus w zespole” – zdecydowanie nie brzmi to zachęcająco. Trudno się dziwić, że wśród pracowników wystąpił strach, dystans, może nawet niechęć. Szczególnie w gronie pracowników produkcji, którzy nie są w stanie wykonywać swojej pracy zdalnie, w domowym zaciszu.

– Oczywiście, troska o własne bezpieczeństwo jest naturalnym zjawiskiem, wywodzącym się z instynktów pierwotnych. I tu właśnie pojawia się miejsce na wspomniany dialog. Staraliśmy się rzetelnie i otwarcie informować naszych pracowników – opowiadaliśmy o podjętych działaniach, odpowiadaliśmy na nurtujące pytania, edukowaliśmy za pomocą materiałów drukowanych, ale także newsletterów lub quizów. Jednak nawet najlepiej prowadzona komunikacja nie przyniesie efektów, jeśli nie będzie za sobą niosła konkretnych, realnych rozwiązań. Wiedząc o tym, musieliśmy dokładnie przeanalizować sytuację, w której się znaleźliśmy i rozważyć, co jeszcze możemy zrobić. Mierzenie temperatury, rozdawanie maseczek do prywatnego użytku, wydzielenie dodatkowych stref na potrzeby przerw śniadaniowych – to tylko kilka przykładów działań, które zostały przez nas wdrożone. Z dnia na dzień słyszymy o kolejnych regulacjach, nakazach, zakazach, jednak nie oznacza to, że musimy działać wyłącznie w oparciu o to, czego jako firma musimy przestrzegać. Nikt tak jak my nie zna specyfiki naszych działań, nie zna naszych pracowników, dlatego nie bójmy się dodatkowych kroków, które mogą wzmocnić bezpieczeństwo pracowników. Takie podejście ma jeszcze wartość dodaną – w dalszej perspektywie może przełożyć się na umocnienie więzi pracownik – firma, stwierdził dyrektor fabryki Cedo.

Dodatkowymi krokami mogą być także działania zewnętrzne. CSR w czasach koronawirusa może mieć różne oblicza i przynieść wiele dobrego. Jak mówi Andrzej Majewski: społeczna odpowiedzialność biznesu w czasach koronawirusa jest szczególnie pożądana. Przede wszystkim dlatego, że pomoc w walce z COVID-19 jest po prostu potrzebna. Czy są z tego dodatkowe korzyści? Mocno wierzę w to, że wszelkie tego typu działania płyną głównie z potrzeby serca, ale z drugiej strony – tak po ludzku – dobrze mieć świadomość, że firma, z którą dany pracownik się identyfikuje nie jest obojętna na to, co się dzieje w skali makro. Nie namawiam do pomagania za wszelką cenę, szczególnie jeśli sami mierzymy się z problemami, ale też nie bójmy się działać nieszablonowo. Dla przykładu w Cedo przekazaliśmy do dwóch pobliskich szpitali (we Wrocławiu i w Miliczu) środki niezbędne do utrzymania czystości, których dystrybucją również się zajmujemy. Okazało się, że i takich produktów szpitale potrzebują, bo zaoszczędzone pieniądze będą mogły przeznaczyć na realizację tych – aktualnie – bardziej istotnych celów. W kolejne działania zaangażowaliśmy się w porozumieniu z PZPTS (Polskim Związkiem Przetwórców Tworzyw Sztucznych) i dzięki tej współpracy mogliśmy pomóc wielu innym placówkom, także tym położonym na drugim krańcu Polski.

Czy jest zatem jakiś przepis na to, jak być dobrym pracodawcą w czasach koronawirusa?

– Parafrazując kampanię pewnej znanej firmy myślę, że „po prostu trzeba być sobą. Chyba, że jest się złym pracodawcą, to wtedy lepiej być kimś innym”. Nie bójmy się podejmować decyzji i dialogu z pracownikami. Inspirujmy się i stosujmy dobre praktyki. Życzę wszystkim, aby jak najszybciej dotarli do miejsca, w którym będą mogli poszerzać swoje struktury, a nie walczyć o ich przetrwanie w obecnym kształcie – podsumowuje Andrzej Majewski, dyrektor fabryki Cedo.

Źródło: Cedo.

Wskaźniki cen producentów usług związanych z obsługą działalności gospodarczej za I kwartał 2020 r.

markus-spiske-484245-unsplash
Główny Urząd Statystyczny (GUS) opublikował informację nt wskaźników cen producentów usług związanych z obsługą działalności gospodarczej.

Dane GUS dotyczą I kwartału 2020 r.
W I kwartale 2020 r. ceny producentów usług związanych z obsługą działalności gospodarczej w stosunku do poprzedniego kwartału wzrosły o 0,9%. W porównaniu do I kwartału 2019 r. wzrosły o 2,0%. – poinformował Główny Urząd Statystyczny.

CRIDO w nowym biurze w Generation Park Z w Warszawie

Crido_Towarowa_28
Firma doradcza CRIDO zmieniła siedzibę na Generation Park Z w Warszawie. Firma wynajmuje powierzchnię ponad 4,3 tys. mkw na czterech ostatnich piętrach, w nowoczesnym biurowcu w okolicach Ronda Daszyńskiego.

W ramach specjalnej akcji na LinkedIn „CRIDO żegna Grzybowską – poznaj nasze historie” pracownicy CRIDO podzielili się swoimi opowieściami, które łączą się z 12-letnim pobytem CRIDO w poprzedniej lokalizacji. Z kolei nowe biuro można zwiedzić w ramach wirtualnego spaceru 360 stopni lub oglądając specjalnie z tej okazji przygotowany film #CridoRElokacja.

Od czerwca 2020 nowy adres CRIDO to Towarowa 28 (Generation Park Z) w Warszawie. O wyborze nowego biura zdecydowała atrakcyjna lokalizacja oraz możliwości budynku, które pozwoliły stworzyć komfortową przestrzeń dla pracowników. W nowym biurze, mają oni do dyspozycji zarówno nowoczesne przestrzenie do pracy, jak i relaksu (m.in. chilloutroom’y na każdym piętrze). Z kolei na gości CRIDO czeka specjalnie dla nich zaaranżowana kawiarenka na 11 piętrze, tuż obok recepcji. Mogą się w niej wygodnie rozgościć, czekając na oficjalne spotkanie w jednej z sal, w specjalnie wydzielonej i zaaranżowanej przestrzeni dla klientów.

Outlety i centra convenience wracają do życia

Joanna Tomczyk, JLL
Średnio ponad 80% w przypadku outletów i nawet 90% (a czasem nawet 100%) w przypadku centrów convenience – tyle, w porównaniu z ubiegłym rokiem, wynosi liczba klientów tych obiektów po tym, jak na początku maja rząd odmroził działalność galerii handlowych. Tak pozytywne rezultaty wynikają z faktu, że ten typ centrów stanowi destynację zakupową samą w sobie, oferując przy tym ograniczoną liczbą opcji spędzania wolnego czasu. A to, paradoksalnie, pracuje teraz na popularność centrów wyprzedażowych i convenience wśród klientów.

Szacujemy, że po otwarciu outletów wróciło do nich średnio nawet ponad 80% klientów, porównując wskaźniki odwiedzalności do analogicznego okresu z ubiegłego roku. Podobne wyniki możemy obserwować w obiektach typu convenience, parkach handlowych czy lokalnych centrach handlowych, gdzie odwiedzalność jest zbliżona do poziomu sprzed pandemii.

tłumaczy Anna Wysocka, Dyrektor Działu Wynajmu Powierzchni Handlowych, JLL

Czy tak zadowalające wskaźniki mogą oznaczać zwrot klientów w stronę centrów monofukcyjnych?

Faktycznie, przed epidemią potrzeby zakupowe klientów jasno wskazywały, że szczególnie cenimy sobie miejsca z rozwiniętą ofertą gastronomiczną i rozrywkową. Teraz z kolei znajdujemy się w bardzo wyjątkowej sytuacji, kiedy możemy bardziej skłaniać się ku mniejszym obiektom bez rozwiniętych części wspólnych i stref food court, co zwiększa w nas poczucie bezpieczeństwa. Jest jednak stanowczo zbyt wcześnie, aby mówić o zmieniających się trendach zakupowych, ponieważ ważne elementy oferty centrów handlowych, czyli rozrywka i siłownie, działają od zaledwie dwóch dni. Warto też zaznaczyć, że muszą one funkcjonować w reżimie sanitarnym, a właściciele niektórych sieci kinowych nie zdecydowali się na razie na ponowne otwarcie swoich sal dla widzów. Ponadto, zwróćmy również uwagę, że z polaryzacją rynku mieliśmy do czynienia jeszcze przed epidemią. Na razie przyzwyczajamy się do nowej sytuacji i nabywamy nowych wzorców zachowań związanych z koniecznością utrzymywania dystansu społecznego.

dodaje Anna Wysocka

Wysoki poziom odwiedzalności centrów outletowych wynika również z dotychczasowych zwyczajów zakupowych polskich konsumentów, którzy lubią polować na okazje cenowe. Ten aspekt jest wzmacniany zwłaszcza teraz, kiedy bardziej uważnie planujemy domowe wydatki.

Niewykluczone, że w kolejnych miesiącach zwiększy się pula najemców outletów. Zarządzenie stanami magazynowymi, w których zalegają teraz kolekcje wiosenne, pociągnie za sobą konieczność znalezienia miejsca, w których będzie można je sprawnie wyprzedać. Z kolei w przypadku centrów convenience możliwa jest większa współpraca ze sklepami online. To naturalna droga rozwoju tych pierwszych ze względu na ich dogodne i liczne lokalizacje, a przecież każdy chce odebrać paczkę szybko i bez problemów, najlepiej w bliskiej odległości od swojego domu.

podsumowuje Joanna Tomczyk, Starszy Analityk Rynku, JLL

 Źródło: JLL.

Pośrednicy finansowi w dobie koronawirusa, czyli o wpływie pandemii COVID-19 na branżę pośrednictwa finansowego

DeathtoStock_Meticulous-09
Ekonomiści i eksperci rynku finansowego prześcigają się w tworzeniu analiz mówiących o tym, jakie skutki w dłuższej perspektywie czasowej będzie mieć dla biznesu i konsumentów w Polsce kryzys związany z pandemią COVID-19. Jedni optymistycznie przekonują, że przedsiębiorcy szybko nadrobią straty. Z kolei inni są zdania, że czeka nas kilkuletnia recesja. Kto ma rację? Czas pokaże. To, co jest pewne – część firm działających w branżach (m.in. gastronomia, transport, turystyka), które z powodu obostrzeń ucierpiały najbardziej, nie powróci już na rynek. Wzrost bezrobocia w Polsce także jest już faktem. Jak na te kwestie patrzą podmioty z branży pośrednictwa finansowego, które mają bezpośredni wgląd w sytuację finansową, zarówno sektora B2B, jak i B2C? Czy ostatnie tygodnie zmieniły sposób funkcjonowania pośredników finansowych, z usług których korzysta wielu Polaków. Odpowiedzi na te i wiele innych pytań znajduje się w komentarzu Związku Firm Pośrednictwa Finansowego (ZFPF).

Wpływ kryzysu na branżę pośrednictwa finansowego: nie jest źle, gorsze czasy dopiero przed nami

W branży pośrednictwa finansowego, tak jak w innych sektorach, rzeczywiste skutki kryzysu wywołanego pandemią COVID-19 będzie można dopiero poznać za kilka tygodni, może miesięcy. Jednak spadek napływu nowych wniosków kredytowych w biurach pośredników jest faktem. Ta tendencja zdecydowanie przybierze na sile w II i III kwartale.

– W związku z tym, że wybuch pandemii COVID-19 miał miejsce pod koniec I kwartału, nie miała ona jeszcze odzwierciedlenia w wynikach sprzedażowych ZFPF w tym okresie. Wartość kredytów hipotecznych, udzielonych z pomocą ekspertów finansowych ZFPF, była bardzo wysoka i wynosiła 8,2 mld zł. To drugi najwyższy wynik w historii (po III kw. 2019 r.), ale jednocześnie trzeba przyznać, że na jego powtórzenie będziemy musieli długo czekać, bo z pewnością w II kwartale ten wynik będzie zdecydowanie niższy. Z kolei tendencje spadkowe obserwujemy już od marca w pozostałych kategoriach – kredytach gotówkowych (spadek o 12 proc. kw./kw.) i firmowych (spadek o 14 proc. r/r). Z jednej strony jest to wynik działania banków – te obawiając się spowolnienia gospodarczego, już wcześniej zaostrzały kryteria, na podstawie których udzielają kredytów. Z drugiej, sytuacja kryzysowa związana z koronawirusem skłoniła banki do jeszcze „agresywniejszej” polityki względem klientów. Ograniczona została m.in. dostępność do kredytów dla tych firm, których przyszłość w związku z obecnym kryzysem według banków jest niepewna. W przypadku kredytów gotówkowych, konsumentów oprócz nowych, surowszych kryteriów czekały również ograniczenia w postaci przepisów nakazujących zwrot części prowizji w przypadku przedterminowej spłaty pożyczki. Dlatego trzeba przyznać, że wartość finansowania udzielonego przy wsparciu naszych ekspertów we wszystkich kategoriach sprzedażowych w kolejnym kwartale będzie znacznie niższa. To, jaki będzie to spadek, w dużej mierze zależeć będzie od tego, jak długo jeszcze potrwa kryzys i jakie kroki będą dalej podejmowane przez banki – zauważa Adrian Jarosz, Prezes ZFPF, Expander Advisors.

Pośrednik w Twoim salonie i kuchni, czyli zdalna obsługa klientów

Przymusowa izolacja i inne obostrzenia wprowadzone w naszym kraju w związku z kryzysem, ograniczyły klientom fizyczny dostęp do pośredników. Ci jednak wychodząc naprzeciw aktualnym potrzebom, przeszli na zdalną formę kontaktu z klientami.

– Dzięki rozwojowi nowoczesnych technologii i coraz powszechniejszemu dostępowi do Internetu, także w urządzeniach mobilnych, coraz więcej spraw związanych z finansami osobistymi i nie tylko, możemy załatwić online, bez wychodzenia z domu. W związku z tym firmy zrzeszone w ZFPF, nie miały problemów, by przejść na zdalną formę kontaktu z klientami, np. poprzez wideorozmowy, chociaż wiemy, że klienci cenią sobie osobisty kontakt z naszymi ekspertami. Do biur pośredników finansowych przychodzą po wiedzę, po konkretną pomoc, często po to, czego nie znaleźli w Internecie. Ale nowa rzeczywistość, w której się wszyscy znaleźliśmy, wymusiła na nas nowe podejście do obsługi klientów i trzeba przyznać, że ten egzamin zdaliśmy na 5 – komentuje Adrian Jarosz, Prezes ZFPF, Expander Advisors. To bardzo ważna wiadomość dla wszystkich osób, które aktualnie chcą skorzystać ze wsparcia pośredników finansowych, bowiem w świetle zaostrzania kryteriów kredytowych bez banki, ich wiedza może okazać się niezbędna. – Weźmy, chociażby pod uwagę kwestię starania się o kredyt mieszkaniowy. Eksperci finansowi wiedzą, w których bankach wciąż można uzyskać kredyt hipoteczny z 10 proc. wkładem własnym. Ich doświadczenie pozwala również podpowiedzieć, który bank udzieli finansowania osobie pracującej w określonej branży – dodaje Adrian Jarosz.

Wszystkie firmy członkowskie ZFPF już na wczesnym etapie rozwoju sytuacji przeszły na tę nową, zdalną formę kontaktu z klientami, co wymagało wdrożenia odpowiednich rozwiązań IT i poniesienia dodatkowych nakładów finansowych, co warto zaznaczyć. Dla podmiotów, które do tej pory nie wykorzystywały w codziennej pracy na szeroką skalę narzędzi do pracy zdalnej czy prowadzenia kontaktów online, było to nie lada wyzwaniem.

Kwestie wymagające osobistej wizyty klienta w biurze pośrednika, takie jak np. podpis dokumentów aplikacyjnych dla banku (w przypadku kredytu hipotecznego ta konieczność została ograniczona tylko do jednego bezpośredniego spotkania z ekspertem, w celu podpisania wniosku kredytowego), były załatwianie przy zachowaniu koniecznych względów bezpieczeństwa. W oddziałach firm pośrednictwa finansowego zostały wprowadzone środki ostrożności, by ograniczyć do minimum potencjalne rozprzestrzenianie się koronawirusa, oraz, by klienci odwiedzający pośredników czuli się bezpiecznie.

Priorytet: zachować ciągłość biznesową

W związku z tym, że niektóre firmy przeszły na zdalną formę kontaktu z klientami nawet w 50-70 proc., ograniczone zostało funkcjonowanie fizycznych placówek pośredników finansowych.

 Możemy być dumni z tego, że najbardziej kryzysowym okresie wszyscy członkowie ZFPF zachowali ciągłość biznesową, a nowa organizacja pracy nie wpłynęła negatywnie na klientów. Ci przez cały czas mieli dostęp do fachowych porad i oferty pośredników. Wymagało to wiele poświęceń i dodatkowego nakładu pracy od naszych firm członkowskich. Aby zapewnić ciągłość obsługi klientów, każda z nich musiała w stosunkowo krótkim czasie przestawić się na nowy sposób funkcjonowania. Większość zespołów pracowała zdalnie. Ze względów bezpieczeństwa w oddziałach ograniczono liczbę pośredników pracujących jednocześnie na jednej zmianie. Doszły również nowe obowiązki w postaci informowania klientów o bieżącej sytuacji i przestrzegania zasadach bezpieczeństwa podczas fizycznego kontaktu z ekspertem finansowym. Praca w takich niecodziennych, stresujących warunkach może być demotywująca, ale jeżeli chodzi o pośredników finansowych, te okoliczności nie wpłynęły na jakość obsługi klientów – dodaje Adrian Jarosz, Prezes ZFPF, Expander Advisors.

Pośrednicy finansowi liczą na wsparcie banków…

Przyszła sytuacja branży pośrednictwa finansowego, to, czy popyt na usługi ekspertów finansowych utrzyma się w kolejnych kwartałach na pożądanym poziomie, w dużej mierze zależy od tego, jakie kroki będą podejmować banki. Wyzwaniem dla branży pośrednictwa finansowego będzie podejście banków do finansowania klientów w długiej perspektywie i to, czy banki będą w dalszym ciągu zaostrzać kryteria przyznawania kredytów. – Kwestią, która bezpośrednio wpływa na sytuację pośredników finansowych, jest przyznawalność kredytów dla podmiotów z tzw. branż wykluczonych (te, które w największym stopniu zostały dotknięte kryzysem) i większa ilość decyzji negatywnych. Oferty banków i wytyczne procesowe znacznie się zmieniły w ostatnich tygodniach. Dotyczy to nie tylko kredytów gotówkowych i firmowych. Kolejnym grupom klientów jest coraz trudniej otrzymać również kredyt hipoteczny. Niestety, obecna nieprzewidywalność finalnych decyzji kredytowych to spory problem – przyznaje Dominik Skrzycki, Wiceprezes Zarządu ZFPF, mFinanse:

Kwietniowy Newsletter Kredytowy BIK pokazuje, w jakim kierunku zmierzają te tendencje. W kwietniu 2020 r., w porównaniu z analogicznym okresem zeszłego roku, banki i SKOK-i udzieliły mniej wszystkich rodzajów produktów kredytowych zarówno w ujęciu wartościowym, jak i liczbowym. W ujęciu liczbowym banki przyznały o 48% mniej kredytów konsumpcyjnych i o 23% mniej kredytów mieszkaniowych. W przypadku kredytów konsumpcyjnych wartość finansowania przyznanego w kwietniu 2020 r. była niższa o 62%, a kredytów mieszkaniowych o 14,6%. Ta tendencja spadkowa nie jest również bez wpływu na pośredników finansowych.

Eksperci finansowi wymieniają również zmiany, jakich dokonać mogłyby banki w obszarze obsługi klientów i formalnej strony starania się o kredyt, co przyniosłoby korzyść nie tylko samym klientom, ale również usprawniłoby pracę ekspertów finansowych. Chodzi m.in. o rozszerzenie przez banki możliwości zdalnej obsługi klientów przez pośredników, usprawnienie procesów sprzedażowych poprzez akceptację podpisów zaufanych/kwalifikowanych na części niezbędnych dokumentów (zaświadczenia o zarobkach, poświadczenia notarialne, itp.).

… i na pomoc rządową dla konsumentów oraz biznesu

Kryzys finansowy wywołany COVID-19 nie sprawił, że konsumenci udali się do pośredników czy banków po dodatkowy zastrzyk pieniędzy. Oczywiście, te osoby, które utraciły znaczną część dochodów lub pracę, musiały się zadłużyć, ale główną reakcją konsumentów jest teraz czekanie i obserwacja sytuacji. Firmy także wstrzymały planowane inwestycje, które miały być sfinansowane poprzez kredyt, bo z niepewnością patrzą w przyszłość. Przedsiębiorcy w obecnej sytuacji nie chcą brać na siebie zobowiązań, których nie będą mogli spłacić. Jak zaznacza Dominik Skrzycki, konsumenci pracujący w firmach, których kryzys finansowy nie dotkną lub są nikłe szanse, że tak się stanie w przyszłości, nie obawiają się o utratę pracy, więc aktualnie dysponują siłą nabywczą. Jednak obecna sytuacja ogólnie nie zachęca do zadłużania się, co nie jest bez wpływu na branżę pośrednictwa finansowego.

 Chociaż w tym przypadku nie można podać dokładnych szacunków, to jednak kryzys wywołany COVID-19 sprawił, że do naszych biur nie trafiła pewna grupa klientów, która wcześniej była zainteresowana uzyskaniem finansowania i prawdopodobne jest to, że tych „strat” już nie odrobimy. W podobnej sytuacji jest wiele firm. Dlatego tak ważna jest odpowiednia reakcja i pomoc ze strony Państwa. Wsparcie biznesu, wdrożenie rozwiązań, które pozwolą firmom zachować ciągłość biznesową i ochronić miejsca pracy sprawi, że poprawi się również sytuacja konsumentów. Jeżeli ci utrzymają płynność finansową i/lub odzyskają poczucie bezpieczeństwa finansowego, trafią również do naszych biur, zainteresowani uzyskaniem kredytu, który pozwoli im zrealizować przyszłe plany – mówi Dominik Skrzycki, Wiceprezes Zarządu ZFPF, mFinanse.

Źródło: Związek Firm Pośrednictwa Finansowego (ZFPF).

Firma Cybercom zostaje w myhive Crown Tower w Warszawie

myhive Crown Tower
Cybercom, międzynarodowa firma technologiczna, przedłużyła umowę najmu w budynku myhive Crown Tower należącym do portfolio IMMOFINANZ. Ekspercji JLL doradzali Cybercom w procesie renegocjowania umowy.

Cybercom to międzynarodowa firma technologiczna z siedzibą w Szwecji, zatrudniająca ponad 1200 osób. W Polsce zatrudnia około 300 osób pracujących w Łodzi, Warszawie i Bydgoszczy. Firma dostarcza szyte na miarę, innowacyjne rozwiązania IT dla klientów z całego świata. Cybercom w myhive Crown Tower zajmuje powierzchnię prawie 1000 mkw.

Po dość długim procesie wyboru przestrzeni biurowej na kolejnych kilka lat finalnie zdecydowaliśmy o pozostaniu w obecnym biurowcu. Panująca cały czas niepewność związana z COVID-19, ostatecznie przypieczętowała wybór opcji, która dawała nam większe bezpieczeństwo oraz przewidywalność w zakresie powierzchni. Obecne biuro doceniamy za dogodną lokalizację. Budynek jest bardzo dobrze skomunikowany, co jest istotne dla naszych pracowników. Jest to dobre miejsce do pracy również z uwagi na dynamicznie rozwijające się biznesowe otoczenie Ronda Daszyńskiego oraz szeroką ofertę udogodnień występujących w pobliżu.

Katarzyna Bator, Dyrektor Finansowy, Cybercom

Położony na warszawskiej Woli 12-piętrowy budynek myhive Crown Tower oferuje ok. 8500 mkw. powierzchni biurowej do wynajęcia. Nowoczesny sposób zaprojektowania przestrzeni biurowej, pozwala na jej indywidualną aranżację oraz stworzenie przyjaznych miejsc do pracy. Duże przeszklenia zapewniają doświetlenie wnętrza naturalnym światłem. W budynku znajduje się również kawiarnia i przestronna recepcja, z której mogą korzystać najemcy i ich goście.

Wola to jeden z najbardziej pożądanych adresów biurowych w regionie CEE, co znajduje potwierdzenie w profilu firm, które decydują się na podpisanie tutaj umowy najmu. Wola jest chętnie wybierana przez międzynarodowych graczy IT, a także firmy z sektora finansowego, bankowego i ubezpieczeniowego, którzy należą do grupy najbardziej wymagających najemców. Ponadto, atrakcyjność tej części biznesowej stolicy przekłada się również na rosnącą skalę renegocjacji dotychczasowych kontraktów. Cieszymy się, że Cybercom zdecydował się pozostać w myhive Crown Tower i wierzymy, że zmieniające się otoczenie Ronda Daszyńskiego stworzy jeszcze bardziej komfortowe warunki pracy dla pracowników firmy.

Jarosław Kwiecień, Starszy Konsultant, JLL

mat.pras.