Elegancja i luksus na wyciągnięcie ręki od Cersanit

STORMY_bathroom
Elegancja i luksus na wyciągnięcie ręki od Cersanit. 
Stworzenie wymarzonej łazienki, która zachwyca każdym detalem, może często wydawać się trudnym zadaniem – szczególnie, gdy chcemy ją urządzić w stylu glamour. Duże wyzwane stanowi zaaranżowanie wnętrza tak, aby sprostało oczekiwaniom, nie nadwyrężając przy tym domowego budżetu. Jednak nie potrzeba wiele – wystarczą nieoczywiste wzory płytek oraz dobranie odpowiednich dodatków, aby nadać łazience eleganckiego wystroju.

Łazienka z charakterem

Przy aranżacji przestrzeni niezwykle istotną cechą jest kreatywność. Niezależnie od tego, czy pragniemy stworzyć wnętrze nieoczywiste, czy może klasyczne i eleganckie, nie możemy bać się eksperymentowania. Odważne decyzje pomogą nam stworzyć unikalną i charakterystyczną aranżację, wyróżniającą się spośród wszystkich innych.

Myśląc o luksusie i elegancji w łazience, często wyobrażamy sobie wielkie pałace lub wille. Wcale nie musi tak być. Często najprostsze aranżacje są w stanie stworzyć piękny i ekskluzywny wystrój. Odpowiednie zestawienie kolorów, materiałów i faktur wraz z dodatkami, zagwarantują naszej łazience nieprzeciętny styl – mówi ekspert marki Cersanit. I dodaje: Stonowane, jasne barwy zawsze świetnie się odnajdą w towarzystwie złotych dodatków. Dla przykładu, delikatne płytki marmurowe na ścianie oraz lampa lub kran w kolorze złotym to połączenie idealne, nadające wnętrzu harmonię oraz wysublimowany smak.

Ciekawy efekt wizualny

Łazienka jest najbezpieczniejszym miejscem, w którym możemy puścić wodze fantazji i trochę zaszaleć. Odnosi się to przede wszystkim do ścian, które w łatwy sposób możemy urozmaicić poprzez wyłożenie ich różnorodnymi płytkami. Taka elegancja i luksus w jednym przejawia się przede wszystkim w delikatnych i harmonijnych wnętrzach. Wielu z nas, urządzając klasycznie piękne przestrzenie, kieruje się prostą zasadą – im mniej, tym lepiej. Przykładem tego są dwie minimalistyczne, lecz wyjątkowe kolekcje od Cersanit – MARATONA oraz STORMY. Pierwsza propozycja przełamuje bariery łączenia elementów. Charakteryzuje ją kamień w wersji lappato, połączony z grafiką tekstylną o matowej powierzchni z błyszczącą pastą – gwarancja bardzo ciekawego efektu wizualnego. To wybór idealny dla tych, którzy pragną, aby płytki w łazience stanowiły delikatne, lecz intrygujące tło dla odważnych kolorystycznie dekoracji. Kolekcja STORMY to przede wszystkim płytki gresowe imitujące surowy beton, który jest obecnie jednym z najmodniejszych materiałów używanych w aranżacji wnętrz. Pozostaje ulubieńcem architektów od wielu sezonów, a to za sprawą jego szczególnego charakteru i łatwości w wkomponowaniu w różne style architektoniczne. Doskonałym uzupełnieniem kolekcji są płytki STORMY GREY CARPET, zaprojektowane z naciskiem na niezwykły akcent na detal – widoczne zacieki oraz dekoracje, dodatkowo podkreślono przez użycie błyszczącego tuszu. Kolekcję wyróżnia odrobina awangardy – surowy materiał, jakim jest beton został przełamany orientalnym carpetowym wzorem, nadając płytkom nietuzinkowego charakteru i tworząc delikatny lecz zaskakujący efekt. Takie rozwiązanie zachwyci każdego miłośnika najciekawszych trendów wnętrzarskich i daje nieograniczone możliwości aranżacyjne oraz swobodę w dobieraniu dodatków.

Marmurowa klasyka

Zostając przy temacie elegancji, nic tak nie wniesie odrobiny luksusu do naszej łazienki, jak płytki marmurowe, które od lat wpisują się w najpopularniejsze trendy wnętrzarskie. Z tego względu warto się bliżej przyjrzeć kolekcji STAY CLASSY od marki Cersanit, która prezentuje nowoczesne oblicze szlachetnego marmuru. Ten rodzaj płytek zapewni łazience nie tylko ponadczasowego stylu, ale również doda jej upragnionego szyku i elegancji. Nie dominuje przestrzeni, lecz tworzy z niej spójną całość.

Źródło: Cersanit.

„Dworzysko” powiększa tereny inwestycyjne – nowy plan pod nową inwestycję


„Dworzysko” powiększa tereny inwestycyjne – nowy plan pod nową inwestycję. 
Rada Miasta Rzeszowa 21 lipca br. obradować będzie nad zmianą planu zagospodarowania przestrzennego na terenie  Parku Naukowo-Technologicznego „Rzeszów-Dworzysko”, prowadzonego przez samorząd powiatu rzeszowskiego. Zmiana ma związek z planowaną  przez Starostwo w na tym obszarze, milionową inwestycją.

Nowa inwestycja wybudowana zostanie na obszarze o powierzchni ponad 7 ha. Obecnie trwają zaawansowane rozmowy między Starostwem Powiatowym w Rzeszowie a inwestorem, firmą produkcyjną.

– O skali tego przedsięwzięcia świadczy m.in. fakt, że inwestor zamierza  zatrudnić na  „Dworzysku” 380  osób i wybudować tutaj obiekt o powierzchni 35 tys. mkw. To dla mieszkańców naszego powiatu to doskonała wiadomość, bo  oznacza nowe miejsca pracy i nowe technologie, które wzbogacą  gospodarczą ofertę naszego regionu – mówi Józef Jodłowski, Starosta Rzeszowski.

Inwestycja za 300 mln zł

Waldemar Pijar, sekretarz Powiatu Rzeszowskiego, główny koordynator projektu PNT „Rzeszów – Dworzysko”, mówi: Szacujemy, że kwota tej inwestycji może wynieść nawet 200 – 300 milionów zł. Inwestor chce wybudować w tym miejscu dużą halę produkcyjną, która stanęłaby na dwóch działkach obecnie przedzielonych drogą dojazdową. W związku z tym konieczne jest usunięcie z planu tej drogi i scalenie obu działek w jeden teren. W najbliższy wtorek (21 lipca br.) odbędzie się nadzwyczajna sesja Rady Miasta Rzeszowa, podczas której będzie rozpatrywany projekt dotyczący zmiany planu zagospodarowania tego terenu.

Nowa inwestycja na powstać w północno-zachodniej części osiedla Miłocin.

– Celem zmiany planu jest ustalenie zasad zabudowy i zagospodarowania terenu uwzględniających nowe potrzeby i uwarunkowania dla terenów  inwestycyjnych. Ta zmiana znacznie poprawi warunki inwestowania na tym obszarze poprzez zwiększenie powierzchni terenu  możliwego do zabudowy, a także  będzie dostosowana do potrzeb technologicznych przewidzianej dla nowej inwestycji produkcyjnej – mówi Krzysztof Jarosz, dyrektor Wydziału Promocji Starostwa Powiatowego w Rzeszowie.

PNT „Rzeszów – Dworzysko” to atrakcyjny teren inwestycyjny o pow. 83,42 ha. Jest w pełni uzbrojony, znajduje się blisko autostrady A4, drogi ekspresowej S19, międzynarodowego lotniska Rzeszów – Jasionka oraz magistrali kolejowej E30 Niemcy -Polska- Ukraina. Do tej pory zainwestowało na tym terenie 18 przedsiębiorstw. Docelowo, pracę znajdzie tutaj ok. 3 tys. osób.

mat.pras.

Firma Globalworth wynajęła prawie 50 000 mkw. w pierwszym półroczu 2020 roku

renoma
Firma Globalworth wynajęła prawie 50 000 mkw. w pierwszym półroczu 2020 roku. W pierwszej połowie 2020 roku Globalworth wynajął prawie 50 000 mkw. powierzchni w swoich budynkach w Polsce. W ciągu ostatnich trzech miesięcy, czyli bardzo trudnym czasie pandemii COVID-19, dział zarządzania aktywami i leasingu czołowego inwestora biurowego w Europie Środkowo-Wschodniej, podpisał umowy na łączną powierzchnię przekraczającą 28 000 mkw.

Blisko 50 000 mkw. wynajętej powierzchni w budynkach Globalworth w Polsce to nowe umowy, przedłużenia istniejących kontraktów oraz zwiększenia wynajmowanej powierzchni przez najemców. Na uwagę zasługuje bardzo dobry wynik wynajmu w II kwartale roku (28 500 mkw.), w okresie szczególnie naznaczonym przez pandemię koronawirusa.

Wśród firm, które zdecydowały się kontynuować współpracę z Globalworth w Polsce, znajdziemy między innymi: DXC – jednego z największych dostawców kompleksowych usług IT (przedłużenie umowy najmu we wrocławskiej Renomie) czy Rockwell Automation – globalnego dostawcę rozwiązań dla branży (zwiększenie wynajmowanej powierzchni w A4 Business Park w Katowicach)

Jesteśmy dumni, że Globalworth może pochwalić się szerokim portfolio lojalnych najemców, którzy przedłużają umowy najmu lub zwiększają wynajmowaną powierzchnię, chcąc nadal z nami współpracować, zwłaszcza w tych niełatwych czasach. Cenimy sobie solidne relacje z naszymi partnerami biznesowymi i jesteśmy przekonani, że wspólnie wypracujemy rozwiązania, które ograniczą negatywny wpływ pandemii. Właśnie dlatego nasi asset managerowie, eksperci ds. wynajmu i zarządcy budynków oferują rozwiązania odpowiadające obecnym potrzebom najemców, ponieważ firmy chcą zagwarantować bezpieczeństwo swoim pracownikom w budynkach i w najmowanych przestrzeniach biurowych

Artur Apostoł, Chief Operating Officer w Globalworth Poland

Stabilizująca się sytuacja związana z COVID-19 w Polsce, skłania coraz większą liczbę najemców do wzmożonych powrotów swoich pracowników do biur. Globalworth – jako odpowiedzialny właściciel i zarządca – ochronę zdrowia najemców i użytkowników budynków traktuje jako najwyższy priorytet. Dzięki temu wszystkie budynki Globalworth w Polsce były i są bezpieczne oraz gotowe na powroty do pracy na większą skalę.

Obserwujemy wzmożony powrót pracowników najemców do naszych 22 budynków w Polsce. Szacujemy, że średnio 40 proc. użytkowników wróciło już do biur. Są budynki, w których wskaźnik zajętości wynosi ponad 70 proc. Wiele firm potrzebuje czasu na dostosowanie warunków pracy dla swoich pracowników w najmowanych przestrzeniach biurowych

Artur Apostoł, Chief Operating Officer w Globalworth Poland

W budynkach Globalworth jeszcze przed ogłoszeniem stanu pandemii COVID-19 w Polsce, wdrożone zostały bardzo rygorystyczne procedury czyszczenia i dezynfekowania powierzchni wspólnych. Recepcje, klatki schodowe, lobby, windy i ogólnodostępne toalety są codziennie dezynfekowane z użyciem certyfikowanych środków niszczących wirusy, ale bezpiecznych dla ludzi. Serwisy sprzątające we wszystkich obiektach Globalworth wykonują zabiegi czyszczące i dezynfekujące nie rzadziej niż co 4 godziny. Dodatkowo, w lobby wszystkich obiektów umieszczone zostały ogólnodostępne stacje do dezynfekcji rąk zawierające płyn na bazie alkoholu, osłony lub taśmy na recepcjach oraz linie i oznakowania bezpiecznej odległości pomagające w zachowaniu dystansu.

mat.pras.

DOKI – na terenach postoczniowych powstaje wyjątkowa dzielnica Gdańska

MONTOWNIA_widok_01_final_mat. Euro Styl

DOKI –  na terenach postoczniowych powstaje wyjątkowa dzielnica Gdańska. Na postoczniowych terenach Młodego Miasta w Gdańsku, tuż przy Europejskim Centrum Solidarności, lokalni deweloperzy Euro Styl i Torus rozpoczynają realizację wielofunkcyjnej inwestycji DOKI.

Nareszcie Młode Miasto

Tereny portowe, poprzemysłowe na całym świecie zyskują nowe, miejskie funkcje. Rodzą się tam popularne miejsca, powstaje nowoczesna, wielofunkcyjna zabudowa, rewitalizowane są też zabytkowe obiekty. Dzielnice te stają się atrakcyjnym miejscem do życia, pracy, a także spędzania czasu dzięki rozwijającej się w nich ofercie rozrywkowej i kulturalnej. Takie będzie też Młode Miasto w Gdańsku. Tuż przy Europejskim Centrum Solidarności (ECS), obok historycznej Sali BHP Stoczni Gdańskiej, w miejscu legendarnych wydarzeń Euro Styl i Torus wybudują DOKI.

– Jestem przekonany, że Młode Miasto i DOKI, jako jego ważna część, staną się wyjątkowym i szeroko rozpoznawalnym punktem na mapie Gdańska. Z poszanowaniem historii kreujemy nowy kawałek miasta i przywracamy go mieszkańcom – mówi Mikołaj Konopka, prezes zarządu spółki Euro Styl, członek zarządu Dom Development.

Na postoczniowych terenach powstanie wielofunkcyjna dzielnica, łącząca bogatą historię miejsca z  potrzebami nowoczesnego miasta, dla której inspiracją są znane przykłady rewitalizacji terenów portowych i postoczniowych z Londynu, Hamburga i Oslo. Inwestycja DOKI składa się z części mieszkaniowej – DOKI Living i usługowej – MONTOWNIA, za które odpowiada Euro Styl z Grupy Dom Development, oraz biurowej – DOKI Office, którą realizuje Torus.

– Inwestujemy w sąsiedztwie terenów, które ubiegają się o wpisanie na listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. To miejsce zobowiązuje, wymaga szczególnego podejścia – od przemyślanej koncepcji, przez dopracowany w szczegółach projekt, po jakościowe wykonanie, z dbałością o każdy detal. Wierzę, że DOKI Office staną się niebawem nową, biznesową wizytówką Gdańska – mówi Sławomir Gajewski, prezes zarządu spółki Torus.

Stylowe mieszkanie w legendarnym miejscu

Część mieszkaniowa inwestycji, DOKI Living, realizowana będzie w kilku etapach. W układzie kwartałów zabudowy śródmiejskiej powstaną budynki ze stopniowaną wysokością, maksymalnie 8-piętrowe od strony zabytkowej hali MONTOWNI. W ramach całego projektu powstanie ponad 1 000 komfortowych mieszkań i kilkadziesiąt lokali usługowych zlokalizowanych w parterach. Oferta zakłada szeroki wybór mieszkań od 1- do 5-pokojowych, o powierzchni od 25 do blisko 130 mkw. Wzdłuż MONTOWNI posiadającej szeroką ofertę restauracyjną przebiegać będzie trakt spacerowy, łączący ECS z Muzeum II Wojny Światowej, skupiający życie dzielnicy.

Każdy kwartał zabudowy na 1. piętrze posiadać będzie wewnętrzne, zielone patio, będące miejscem wypoczynku i rekreacji dla mieszkańców, a do części mieszkań na tej kondygnacji przynależeć będą prywatne ogródki. Apartamenty na najwyższych kondygnacjach będą miały tarasy z pięknym widokiem na baseny portowe i panoramę starego Gdańska, a także charakterystyczne stoczniowe żurawie. Dla  wygody rodzin z dziećmi na osiedlu powstanie kilka wewnętrznych placów zabaw. W ramach inwestycji zaprojektowana została infrastruktura drogowa z elementami małej architektury i zieleni.

W pierwszym etapie DOKI Living powstaną 2 budynki połączone kładką, w których zaplanowano łącznie 212 mieszkań i 15 lokali usługowych.

Nowoczesne biura w historycznym otoczeniu

W ramach DOKI Office powstaną 2 biurowce o łącznej powierzchni najmu 37 tys. mkw. Pierwszy z nich będzie miał 5 kondygnacji nadziemnych, a drugi 7, z kaskadowo rosnącą wysokością. Budynki sąsiadować będą bezpośrednio z ECS, a pomiędzy nimi powstanie nowa ulica Kadłubowców. W ich otoczeniu zaprojektowano woonerf – przyjazną przestrzeń skupiającą miejskie życie, sprzyjającą wypoczynkowi i integracji, z której skorzystają zarówno pracownicy, jak i okoliczni mieszkańcy czy turyści. Na parterze jednego z budynków, przy współpracy z lokalnymi artystami, powstanie kawiarnia z ogródkiem. Miejsce to będzie tętnić życiem każdego dnia, także po godzinach pracy.

W obu biurowcach znajdą się podziemne hale garażowe, a w nich łącznie 289 miejsc parkingowych dla samochodów, ponadto w każdej z nich (oraz na zewnątrz) będą miejsca dla rowerów. Rowerzyści będą też mieli do dyspozycji szatnie z prysznicami. Budynki certyfikowane będą w systemie LEED, co od wielu lat jest standardem Torusa (planowane jest uzyskanie najwyższego obecnie poziomu LEED v4). To  gwarancja najwyższej jakości, spełniania wyśrubowanych norm środowiskowych, wysokiej wydajności energetycznej i użycia przyjaznych dla otoczenia i użytkowników materiałów budowlanych. W planach jest także uzyskanie certyfikatu WELL v2. Jest to nowatorski system, kładący nacisk na dobre samopoczucie człowieka i jego komfort w przestrzeni pracy (well-being). Biurowce będą też certyfikowanymi Obiektami bez barier, co oznacza ich pełne dostosowanie do potrzeb osób niepełnosprawnych. Na dachach zaprojektowano zielone tarasy, a na wyższej kondygnacji kaskadowego budynku znajdzie się miejska pasieka.

DOKI Office odzwierciedla filozofię Torusa. Łączy ponadczasową, elegancką architekturę z bogatą funkcjonalnością, starannie zaprojektowanymi detalami oraz szczególną dbałością o jakość i środowisko naturalne. Oba budynki powstawać będą równolegle. Prace rozpoczną się w II połowie br., a planowany termin oddania inwestycji do użytku to pierwsza połowa 2023 roku.

MONTOWNIA – tu chce się bywać

Sercem inwestycji i rodzącej się dzielnicy będzie MONTOWNIA – zabytkowy gmach, który zostanie zrewitalizowany. Budynek nie stracił swojego charakteru mimo upływu lat. Zachowały się w nim elementy pamiętające jego pierwotne przeznaczenie – zostaną one odrestaurowane i wkomponowane we wnętrza. W MONTOWNI zaprojektowano lofty serwisowane, food hall, oraz sale konferencyjne.

Food hall oddzielony będzie od wyższych pięter szklanym stropem i doświetlony światłem dziennym pochodzącym ze świetlika na ostatniej kondygnacji. Między częścią gastronomiczną a salami konferencyjnymi znajdą się schody amfiteatralne. Przez całą wysokość budynku, od dołu po samą górę rozciągać się będzie zielona ściana naturalnej roślinności.

Na wyższych kondygnacjach MONTOWNI funkcjonować będzie 114 loftów serwisowanych o powierzchni około 45 mkw. każdy. Będą one miały charakter w pełni wyposażonych apartamentów, co w połączeniu z historycznym, industrialnym klimatem zdecydowanie wyróżni je na tle typowej oferty turystycznej.

MONTOWNIA, jak i cała inwestycja DOKI, jest jedną z najlepszych obecnie lokalizacji w Polsce.  Doskonałe skomunikowanie, liczne zabytki i atrakcje turystyczne, a także szeroka oferta kulturalno-rozrywkowa – wszystko w zasięgu krótkiego spaceru. W kilka minut można dojść stąd na dworzec PKP Gdańsk Główny, a w kilkanaście dojechać samochodem na lotnisko. Blisko jest do stacji Szybkiej Kolei Miejskiej, przystanków autobusowych i tramwajowych, umożliwiających płynne poruszanie się po Trójmieście i okolicach. Dzielnica tętnić będzie życiem, a bliskość Głównego Miasta pozwoli wykorzystać biznesowo-turystyczny potencjał aglomeracji.

mat.pras.

Trigeneracja w nowej inwestycji 7R dla BWI Group

adf6bff0fd47333bc1e330f4321e7339
Trigeneracja w nowej inwestycji 7R dla BWI Group. BWI Group, globalny koncern zajmujący się projektowaniem i produkcją części zawieszeń samochodowych, wprowadził się do unikalnego w skali Europy pasywnego budynku. W podkrakowskich Balicach działać będzie centrum badawczo-rozwojowe grupy, w którym będą prowadzone prace nad zaawansowanymi technologiami zwiększającymi funkcjonalność amortyzatorów. Deweloper 7R przygotował dla firmy samowystarczalny energetycznie obiekt, wykorzystujący zaawansowany system trigeneracji. Generalnym wykonawcą inwestycji była firma Bremer.

W ciągu ostatnich 10 lat firma BWI Group pozyskała wiele nowych projektów, co wpłynęło na podwojenie zasobów kadrowych Centrum Technicznego w Krakowie i wygenerowało potrzebę zwiększenia przestrzeni operacyjnej. Nowoczesny i przyjazny środowisku obiekt dostarczony przez 7R to łącznie ponad 11 000 mkw. powierzchni laboratoryjnej i biurowej, która jest miejscem pracy dla blisko 400 inżynierów specjalizujących się w procesach badawczych, projektowych i wytwórczych zawieszeń samochodowych.

Od lat prowadzimy w Krakowie szeroko zakrojoną współpracę z klientami międzynarodowymi. Wybierając lokalizację pod nową siedzibę kierowaliśmy się założeniem, że miejsce ma być wizytówką naszej firmy. Priorytetem były dobra komunikacja z miastem oraz położenie w prestiżowej okolicy, najlepiej jak najbliżej lotniska. Jesteśmy częścią sektora automotive, co nakłada na nas także odpowiedzialność za środowisko naturalne. Wszystkie te warunki spełniła oferta dewelopera 7R. Wierzymy, że ogrom pracy włożony w to, aby budynek spełniał najwyższe kryteria jakości oraz był przyjazny otoczeniu, przełoży się na dobre samopoczucie i komfort pracy naszej załogi. Chcemy, aby ośrodek BWI Group wpisał się w pejzaż Balic i był jego ważną oraz rozpoznawalną częścią.

mówi Krzysztof Kucharczak, Dyrektor Centrum Technicznego BWI Group

Przełomowa trigeneracja

Zaawansowany technologicznie system trigeneracji sprawia, że przy użyciu turbiny gazowej wytwarzana jest energia potrzebna do zasilania, ogrzewania, chłodzenia i wentylacji budynku. Jeśli chodzi o dostawę mediów do centrum BWI Group w Balicach, to tylko gaz pochodzi spoza obiektu. Wykorzystywany jest na potrzeby stołówki pracowniczej oraz kierowany na jednostkę trigeneracyjną, gdzie przy użyciu turbiny gazowej produkowany jest prąd. Ciepło wytwarzane przez silnik i gorące spaliny jest odzyskiwane na dwa sposoby: do ogrzewania wody oraz do ogrzewania budynku. Ponadto, w lecie, kiedy nie wykorzystuje się w pełni produkowanego ciepła, podgrzaną wodę kieruje się na agregat absorpcyjny, gdzie jej energia wykorzystywana jest do wytworzenia wody zimnej.

Mówimy o wyjątkowej innowacyjności układu trigeneracji w obiekcie BWI Group, ponieważ pierwszy raz w Polsce zastosowaliśmy go w komercyjnym budynku biurowo-laboratoryjnym. Jak dotąd takie rozwiązania implementowano w spalarniach odpadów czy w dużych zakładach przemysłowych. W obiekcie wykorzystaliśmy automatykę wysokiej próby, a ewentualne nadwyżki prądu będą oddawane do lokalnej sieci energetycznej.

mówi Bartłomiej Krawiecki, Członek Zarządu, Head of Development w 7R

Woda z własnego ujęcia

Centrum Techniczne BWI Group jest samowystarczalne nie tylko energetycznie. Budynek posiada także własną studnię i racjonalnie gospodaruje wodą w obrębie całej działki.

Zbudowaliśmy stację uzdatniania wody ze studni wierconej. Z kolei deszczówka jest rozprowadzana w obrębie działki. Pod zbiornikiem retencyjnym znajduje się pięć studni rozsączających i gleba przyjmuje wodę do gruntu. W ramach inwestycji przygotowaliśmy także zielone patio z bezpośrednim wejściem ze stołówki.

dodaje Piotr Miodek, Dyrektor Handlowy w firmie Bremer

Najwyższej klasy laboratoria

Warte uwagi są także rozwiązania zastosowane w części badawczo-laboratoryjnej budynku czy specjalny tor do testowania amortyzatorów samochodowych. Znajdują się na nim różne sekcje, m.in. nierówna kostka brukowa, beton chropowaty, wyboje.

Przygotowaliśmy pomieszczenia laboratoryjne z kontrolowaną temperaturą, wilgotnością oraz clean room, do którego prowadzi specjalny przedsionek ze śluzami będącymi przejściami do właściwych pomieszczeń. W laboratorium znajdują się także szafy do klimatyzacji precyzyjnej, utrzymującej odpowiednie warunki w pomieszczeniu przez całą dobę. Współpracując z BWI Group od wczesnego etapu planowania ich przeprowadzki, mogliśmy zmapować wszystkie potrzeby operacyjne, techniczne, ekologiczne oraz pracownicze. Wierzymy, że nowy obiekt odpowiada na wszystkie wyzwania, jakie postawił przed nami nasz klient.

podsumowuje Bartłomiej Krawiecki

Grupa BWI zdecydowała się zaimplementować w swojej nowej siedzibie system Dali z funkcją automatycznej adaptacji natężenia światła oraz system BMS do zarzadzania budynkiem. Certyfikat BREEAM dla obiektu zostanie uzyskany na poziomie Very Good.

Blisko 3 mld euro po pierwszej połowie roku

Tomasz Buras_Savills_low res (1)

Blisko 3 mld euro po pierwszej połowie roku. W pierwszej połowie 2020 r. wartość transakcji inwestycyjnych na rynku nieruchomości komercyjnych w Polsce wyniosła 2,92 mld euro, czyli o blisko 5% więcej niż w analogicznym okresie 2019 roku, podała firma doradcza Savills. Był to tym samym drugi najlepszy w historii wynik na półmetku roku, pomimo wyzwań związanych z Covid-19. Zgodnie z prognozami Savills, w drugiej połowie roku wpływ pandemii będzie widoczny, ale wolumen inwestycyjny nie powinien być niższy od rekordowego zeszłorocznego o więcej niż 20%.

W pierwszej połowie 2020 r. najwięcej zainwestowano w nieruchomości biurowe (1,33 mld euro, spadek o 20% r-d-r). Na drugim miejscu znalazły się nieruchomości magazynowe i przemysłowe (1,15 mld euro, wzrost o blisko 155% r-d-r). Tak dobry wynik w sektorze nieruchomości logistycznych to według Savills symbol zmian w sentymencie inwestorów, który przekierowany został na tę klasę aktywów w kilku ostatnich latach. Obecnie zjawisko to przybiera na sile, m.in. w wyniku przyspieszenia rozwoju branży e-commerce wywołanego pandemią Covid-19, czy szans, jakie dla Polski stwarza perspektywa dążenia producentów do skrócenia łańcuchów dostaw (nearshoring). W samym tylko pierwszym kwartale 2020 r. obiekty magazynowe odpowiadały za ponad połowę całkowitego wolumenu, m.in. dzięki  transakcjom zrealizowanym przez Savills Investment Management (sześć obiektów o łącznej powierzchni ponad 400 000 m kw.), w których doradzała firma Savills.

Nagłe spowolnienie koniunktury wywołane pandemią Covid-19 nie pozostało bez wpływu na stopy kapitalizacji. Savills szacuje, że w sektorze biurowym, w przypadku najlepszych obiektów w centrum Warszawy, dokonała się ich korekta na poziomie 25-50 punktów bazowych. Przekłada się to obecnie na stopy kapitalizacji dla najlepszych biurowców rzędu 4,50%, podczas gdy przed pandemią negocjowane były w tym sektorze transakcje ze stopą kapitalizacji 4,25%. Korekta na podobnym poziomie dokonała się również w lokalizacjach poza centrum oraz w miastach regionalnych. W ocenie Savills, inwestorzy dużo większy nacisk kładą obecnie na analizę najemców i w zależności od branży, w której najemcy działają, ocena ryzyka stabilności takiej firmy może wpłynąć na korektę stóp kapitalizacji o kolejne 15-25 punktów bazowych. Do momentu odbicia gospodarki oraz konsensusu w sprawie skali zjawiska pracy z domu, stopy kapitalizacji dla najlepszych biurowców w stolicy będą poruszać się w przedziale 4.5%-4.75%.  Savills zwraca również uwagę na małą liczbę transakcji w 2020 r. dotyczących najlepszych biurowców łączących centralną lokalizację i długoterminowe umowy najmu. Powodem tego były duże różnice w oczekiwaniach cenowych pomiędzy sprzedającymi a kupującymi.

Stopy kapitalizacji dla nieruchomości handlowych wzrosły o około 25-50 punktów bazowych, a w przypadku nieruchomości magazynowych utrzymały się na dotychczasowym poziomie ok. 5% dla najlepszych obiektów dedykowanych pojedynczym, dużym najemcom. Po raz pierwszy w historii stopy kapitalizacji dla obiektów magazynowych zrównały się z poziomem szacowanym dla najlepszych obiektów handlowych.

„Nieruchomości magazynowe w dużej mierze wychodzą z pandemii obronną ręką. Perspektywy rozwoju dla tego sektora są nadal bardzo dobre. Przyspieszony rozwój rynku e-commerce niewątpliwie wzmocni popyt ze strony inwestorów. Więcej niewiadomych pojawia się w kontekście wpływu pandemii na sektor biurowy. Może ona doprowadzić do polaryzacji rynku i koncentracji kapitału inwestycyjnego w nieruchomościach biurowych w najlepszych lokalizacjach, które z dużym prawdopodobieństwem obronią swoją pozycję w dłuższym okresie. Trudny czas dla sektora nieruchomości handlowych może przyciągać inwestorów, którzy rozumieją zachodzące w nim zmiany i potrafią budować wartość w takim otoczeniu rynkowym. Wiatru w żagle dostali inwestorzy z sektora instytucjonalnego najmu mieszkań (PRS). Praca z domu otworzyła dyskusję o nowym wymiarze funkcji mieszkaniowej połączonej z aspektami przestrzeni komercyjnej. Zjawisko to określane jest mianem resimercial (od słów residential – mieszkaniowy i commercial – komercyjny) i wkrótce może stać się jednym z najpopularniejszych zwrotów na rynku nieruchomości. Wreszcie, pandemia pokazała, że są klasy aktywów związanych z nieruchomościami, których wyniki nie zależą od odwiedzalności czy obecności pracowników. Należą do nich np. centra danych czy farmy solarne. Z czasem poszerzą one pulę inwestycji alternatywnych” – mówi Tomasz Buras, CEO Savills w Polsce oraz dyrektor działu doradztwa inwestycyjnego.

Wysoka wartość transakcji na rynku inwestycyjnym w pierwszej połowie 2020 roku, to w ocenie ekspertów Savills rezultat m.in. bardzo dobrej koniunktury na rynku w ostatnich latach i finalizacji transakcji rozpoczętych jeszcze przed pandemią. Szereg restrykcji wprowadzanych od połowy marca przyczynił się do opóźnień w toczących się procesach transakcyjnych, a w niektórych przypadkach do wstrzymania rozmów. Konsekwencje tego zjawiska będą widoczne również w drugiej połowie roku. Obecnie obserwuje się chęć powrotu do aktywności ze strony inwestorów i wzrost liczby nowych procesów transakcyjnych. Ich finalizacja będzie możliwa jeszcze w tym roku, pod warunkiem, że jesienią nie będzie konieczności ponownego zaostrzenia restrykcji. Jak szacuje firma Savills, całoroczny wolumen transakcji inwestycyjnych w 2020 r. może być do 20% niższy od zeszłorocznego, który był rekordowo wysoki i wyniósł 7,8 mld euro. Z pewnością, będzie to dobry rok dla sektora nieruchomości magazynowych, który oprócz bardzo dobrych pierwszych sześciu miesięcy roku, drugie półrocze rozpoczął od finalizacji spektakularnej transakcji przejęcia portfela nieruchomości logistycznych Grupy Goodman przez GLP.

Źródło: Savills.

Panattoni ukończyło budowę obiektu BTS dla Grupy KION – ponad 44 000 m kw. w Kołbaskowie

Panattoni_Kolbaskowo_Kion_low

Panattoni ukończyło budowę obiektu BTS dla Grupy KION – ponad 44 000 m kw. w Kołbaskowie. Panattoni, lider rynku nieruchomości przemysłowych w Europie, zakończył budowę zakładu montażowego wózków widłowych dla Grupy KION, jednego z największych dostawców rozwiązań intralogistycznych i technologii magazynowej na świecie, w skład którego wchodzą tak znane marki jak Linde, STILL i Dematic. Obiekt o powierzchni ponad 44 tys. m kw. w Kołbaskowie pod Szczecinem zrealizowano w zgodzie z najbardziej restrykcyjnymi wytycznymi dotyczącymi ochrony środowiska.

Nowoczesne technologie w służbie środowiska. Realizacja projektu Panattoni dla Grupy KION ruszyła w ubiegłym roku i trwała niecałe 10 miesięcy. Grupa KION to jeden z największych dostawców rozwiązań usprawniających przepływ materiałów i informacji w zakładach produkcyjnych, magazynach i centrach dystrybucyjnych. Koncern, notowany na niemieckim indeksie giełdowym (MDAX), jest też największym w Europie i drugim na świecie producentem wózków przemysłowych oraz wiodącym dostawcą technologii automatyzacji. W ramach inwestycji w Kołbaskowie powstał obiekt o powierzchni ponad 44 tys. m kw. W ultranowoczesnym budynku – oprócz części produkcyjnej – znajduje się także centrum badawczo-rozwojowe oraz centrum administracyjne. Docelowo pracę znajdzie tu 150 osób, a pełna produkcja ruszy wiosną 2021 roku.

Jak wyjaśnia Michał Samborski, Head of Development z Panattoni: realizacja w Kołbaskowie była bardzo wymagającym projektem, bo musiała spełnić wyśrubowane normy w zakresie ochrony środowiska i zrównoważonego rozwoju: „Dzięki znakomitej współpracy tak z Grupą KION jak i gminą Kołbaskowo oraz starostwem powiatowym w Policach, powstał obiekt niezwykle nowoczesny oraz zrealizowany w zgodzie z najlepszymi standardami zrównoważonego rozwoju.” To również część strategii Grupy KION: tylko w ubiegłym roku firma zmniejszyła emisję gazów cieplarnianych o sześć procent. Dbałość o środowisko charakteryzuje również portfolio produktów Grupy. Około 85 procent wózków przemysłowych, produkowanych przez firmę, jest już zasilanych elektrycznie.

„Inwestycja powstała też zgodnie z certyfikatem środowiskowym BREEAM na poziomie VERY GOOD, co gwarantuje realizację budynku zgodnie z bardzo restrykcyjnymi wytycznymi odnośnie ochrony środowiska” – dodaje Katarzyna Kujawiak, Development Director z Panattoni:

„Nie bez znaczenia była także lokalizacja obiektu, dzięki której mogliśmy znacząco zoptymalizować naszą logistykę własną w Grupie, co również jest przyjazne dla środowiska. Nowa inwestycja powstała w centrum Europy, tuż przy granicy z Niemcami. Dzięki takiej lokalizacji i doskonałej infrastrukturze w regionie możemy z powodzeniem obsługiwać rynki EMEA (Europa, Afryka, Bliski Wschód) oraz korzystać z doskonałej sieci miejscowych dostawców” – tłumaczy Knut Angres, kierownik zakładu z KION Group.

Inwestycję dla Grupy KION Panattoni zrealizowało w Kołbaskowie w sąsiedztwie trasy A6, 2 km od granicy z Niemcami. Pozwoli to dotrzeć do Berlina i jego lotnisk w niecałe dwie godziny. 40 minut dzieli tylko tę lokalizację od lotniska w Szczecinie, a drugie tyle od portu morskiego Szczecin-Świnoujście. Pobliska droga ekspresowa S3 docelowo połączy natomiast województwo zachodniopomorskie z Poznaniem, Wrocławiem i czeską Pragą.

mat.pras.

Rozpoczyna się budowa nowego dworca w Czarnej Tarnowskiej

Dworzec Czarna Tarnowska - wizualizacja

Rozpoczyna się budowa nowego dworca w Czarnej Tarnowskiej. Niewielkich rozmiarów, komfortowy, nowoczesny i proekologiczny – taki już niedługo będzie dworzec w Czarnej. PKP S.A. przekazały plac budowy wykonawcy robót.

Dworzec w Czarnej powstanie w formule Innowacyjnego Dworca Systemowego według autorskiej formuły opracowanej przez PKP S.A. Będzie to tzw. IDS-modułowy, czyli projekt typowy, gdzie zaimplementowano szereg nowoczesnych i zwiększających komfort podróżnych rozwiązań.

– Budowa dworca w Czarnej jest przykładem, że drogą do powstania bezpiecznej, komfortowej i przewidywalnej polskiej kolei są nie tylko inwestycje w dużych aglomeracjach, ale także w mniejszych miastach i miejscowościach.  Innowacyjne Dworce Systemowe są jednym z elementów prowadzonego przez rząd programu przeciwdziałania wykluczeniu komunikacyjnemu, który obejmuje również poprawę komfortu podróży pasażerów i dostępu do infrastruktury kolejowej – mówi Andrzej Adamczyk, minister infrastruktury.

– Wiele dworców w Polsce, szczególnie w mniejszych miejscowościach, nie zachęcało podróżnych do korzystania z komunikacji kolejowej. Z pomocą funduszy unijnych zmieniamy ich oblicze. Już w przyszłym roku dworzec w Czarnej będzie nowoczesny, ekologiczny i co ważne dostosowany do potrzeb wszystkich podróżnych. Z Programu Infrastruktura i Środowisko na ten cel przeznaczyliśmy ponad 3,3 mln zł – mówi Małgorzata Jarosińska-Jedynak, minister funduszy i polityki regionalnej.

– Nowy dworzec w Czarnej, to kolejny nowoczesny obiekt, który powstanie w województwie podkarpackim od podstaw, po otwartym na początku lipca dworcu w Sędziszowie Małopolskim. Jest on realizowany w formule Innowacyjnego Dworca Systemowego. Oznacza to nie tylko nowoczesną architektonicznie bryłę, dostosowanie budynku do potrzeb osób z niepełnosprawnościami, komfort i bezpieczeństwo, ale również zastosowanie proekologicznych rozwiązań. Inwestycja w Czarnej jest częścią Programu Inwestycji Dworcowych na lata 2016-2023, który w województwie podkarpackim obejmie łącznie sześć dworców kolejowych – mówi Małgorzata Zielińska, członek zarządu PKP S.A.

Budowa nowego dworca w Czarnej jest realizowana w formule „Projektuj i buduj”. Wykonawcą prac jest konsorcjum firm: Heli Factor sp. z o.o. z Warszawy oraz Merx sp. z o.o. z Białegostoku. Koszt inwestycji to ponad 5 mln zł brutto. Jest ona finansowana ze środków unijnych w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko. Planowany termin udostępnienia nowego dworca podróżnym to wiosna 2021.

Budowa nowego dworca w Czarnej jest projektem realizowanym w ramach Programu Inwestycji Dworcowych na lata 2016-2023. W województwie podkarpackim obejmuje on łącznie sześć dworców kolejowych.

mat.pras.

Miasta i nieruchomości przystosowują się do zmian klimatu i pandemii COVID-19

ULI Poland Conference foto

Miasta i nieruchomości przystosowują się do zmian klimatu i pandemii COVID-19. Na przełomie czerwca i lipca polski oddział Urban Land Institute zorganizował wirtualną konferencję zagranicznych ekspertów, którzy dyskutowali o tym, w jaki sposób miasta mogą wyjść z obecnego kryzysu. Paneliści zastanawiali się nad wpływem pandemii na kondycję miast w kontekście przygotowania na zmiany klimatu, zrównoważonego finansowania, zdrowia i technologii. Wirtualne wydarzenie zgromadziło specjalistów z branży nieruchomości w Polsce oraz spotkało się z dużym zainteresowaniem członków ULI z całego świata.

Zgodnie z zaleceniami dotyczącymi dystansowania społecznego coroczna konferencja ULI Poland została przeniesiona do Internetu. W wyniku tej zmiany forum otworzyło się na publiczność z całego świata, przyciągając słuchaczy z krajów takich jak Chiny, Czechy, Dania, Kanada, Niemcy, Rumunia, Wielka Brytania i USA. W programie znalazły się inspirujące prezentacje i analizy zagranicznych architektów (pracownie Skidmore, Owings & Merrill, MVRDV i SLA Copenhagen), innowatorów z różnych organizacji i firm (reSITE, Global Resilient Cities Network, Blue Zones, Measurabl, Fifth Wall, Zalando), a także przedstawicieli czołowych inwestorów (Echo Investment, Ghelamco, Hines, Immobel, Skanska).

Miasto przyszłości

Daniel Ringelstein, dyrektor planowania miejskiego w pracowni Skidmore Owings & Merrill: – Zamiast zgłaszać daleko idące propozycje, które rzadko doczekują się pełnej realizacji, powinniśmy spojrzeć na miasta jako naturalne, ekosystemy miejskie, które można przystosować i dostroić do szybko zachodzącej zmiany. Pomimo pandemii miasta w dalszym ciągu służą milionom osób jako miejsce, w którym mogą mieszkać, pracować, odpoczywać i zaspokajać codzienne potrzeby oraz korzystać z kontaktów społecznych. Miasta jeszcze nigdy nie były tak potrzebne jak teraz.

Eksperci, wśród których znaleźli się Daniel Ringelstein (Skidmore, Owings & Merrill), Lina Liakou (Global Resilient Cities Network), Nicklas Lindberg (Echo Investment) i Jolanta Nowakowska-Zimoch (Greenberg Traurig), byli zgodni, że pandemia COVID-19 unaoczniła słabości miast, które – jak zaznaczyli – powinny być lepiej przygotowane na zmiany i stać się bardziej ludzkie. Mówili także o przewartościowaniu roli interakcji społecznych i więzi człowieka z przyrodą, która ujawniła się w trakcie kwarantanny. Ich zdaniem izolacja i kryzys zdrowotny powinny w przyszłości doprowadzić do zmniejszenia zagęszczenia pracowników w biurze przy jednoczesnym wzroście liczby przestrzeni spotkań na świeżym powietrzu.

Jak przygotować się na zmianę klimatu?

Paneliści Billy Grayson (Urban Land Institute), Gideon Maasland (MVRDV), Andrei Ivan (Skanska) i Mateusz Grabiec (Baker McKenzie) dostrzegają potrzebę szukania długofalowych rozwiązań problemu zmiany klimatu, które ograniczyłyby bezpośrednie zagrożenia, takie jak ekstremalne warunki pogodowe czy obecna pandemia. Eksperci mówili o rosnącym zainteresowaniu tą kwestią wśród inwestorów, którzy coraz częściej chcieliby budować swój portfel nieruchomości z uwzględnieniem odporności na zagrożenia klimatyczne. Na to zapotrzebowanie odpowiadają już architekci i deweloperzy, opracowując coraz więcej nowoczesnych projektów opartych na koncepcjach zrównoważonego rozwoju i neutralności węglowej jako niezbędnych punktach odniesienia na przyszłość.

– Budujemy coś namacalnego, często na całe pokolenia. Jednak istota wartości, które wnosimy do społeczeństwa, daleko wykracza poza fizyczne miejsca, które tworzymy. Jeśli chodzi o klimat, nasza branża odpowiada za 40% emisji związanych z energią na całym świecie. Mamy ogromną rolę do odegrania w walce ze zmianą klimatu, w związku z czym planujemy osiągnąć neutralność węglową do 2045 roku – powiedział Andrei Ivan, dyrektor Skanska ds. zrównoważonego rozwoju i innowacji.

Zrównoważony rozwój a inwestycje

Zazwyczaj firmy mówią o zrównoważonym rozwoju, w żaden sposób go nie mierząc. Ze względu na postępujące zmiany środowiska ten stan rzeczy wkrótce się zmieni. Dla inwestorów, deweloperów, najemców i pracowników coraz ważniejsze staje się gromadzenie wymiernych danych dotyczących funkcjonowania budynków i zwiększanie ich wydajności. Prelegenci Lee Timmins (Hines), Martin Barry (reSITE), Paweł Dębowski (Dentons) i Piotr Mirowski (Colliers International) stwierdzili także, że pandemia wpływa na rentowność rynku nieruchomości i stwarza okazję do opracowania nowych strategii w zakresie zrównoważonego rozwoju.

Lee Timmins, prezes Hines w regionie Eurazji: – Zrównoważony rozwój to nie jeden program czy inicjatywa, a rezultat wielu różnych działań w ramach naszej firmy. Jesteśmy przekonani, że nasz nacisk na zrównoważony rozwój pomaga nam lepiej zarządzać aktywami, pozwalając zwiększyć zaangażowanie w optymalizację działania budynków i zmniejszenie zużycia mediów.

Dobro przyszłych pokoleń

Urbaniści, architekci i specjaliści rynku nieruchomości szukają rozsądnych i innowacyjnych rozwiązań, które pogodziłyby konieczność zachowywania bezpiecznej odległości między ludźmi z dbałością o ich zdrowie i dobre samopoczucie. Eksperci Dan Burden (Blue Zones), Marnix Galle (Immobel), Mette Skjold (SLA) i Justyna Bauta-Szostak (MDDP) uważają, że odpowiedzią może być podejście w większym stopniu oparte na przyrodzie. Środowisko „wyhodowane” uzupełniałoby środowisko zbudowane, pomagając w stworzeniu zdrowego ekosystemu miejskiego. Chyba każdy wolałby mieszkać w metropolii, która funkcjonuje podobnie do bujnego lasu.

– Urbanistyka i nieruchomości albo sprzyja zdrowym zachowaniom albo wręcz przeciwnie. Im więcej miejsc w naszej okolicy, do których możemy dotrzeć pieszo lub rowerem, tym szczuplejsi i zdrowsi się stajemy. Zauważyliśmy, że jedyne miejsca na świecie, w których stan zdrowia mieszkańców uległ trwałej poprawie, przeszły długofalowe zmiany w tzw. środowisku zbudowanym – powiedział Dan Burden, dyrektor Blue Zones ds. innowacji i inspiracji.

Masowa cyfryzacja

Prelegenci Sara Anzinger (Measurabl), Roelof Opperman (Fifth Wall), Raimund Paetzmann (Zalando SE), Jeroen van der Toolen (Ghelamco) i Soren Rodian Olsen (Cushman & Wakefield) twierdzą, że pandemia przyspieszyła edukację techniczną decydentów i użytkowników końcowych. Panuje zgodne przekonanie, że dane, proptech i innowacyjne pomysły mogą ulepszyć branżę nieruchomości i ułatwić życie, korzystnie wpływając na zdrowie i samopoczucie. Jednak wprowadzenie rozwiązań bezdotykowych i nowoczesnych systemów kontroli dostępu w budynkach stanowi duże wyzwanie w starszych obiektach, gdzie przygotowanie do „nowej rzeczywistości” może okazać się trudniejsze i bardziej kosztowne.

Roelof Opperman, dyrektor zarządzający Fifth Wall: – Po wybuchu pandemii część firm i inwestorów dostosowała się do początkowego wstrząsu. Najpierw zaczęto zastanawiać się, które z doraźnych rozwiązań technicznych pozwolą nam wyjść z kryzysu, a następnie jakie zmiany będą konieczne w dłuższej perspektywie. Naszym zdaniem obecny kryzys COVID-19 nie tyle przyniósł zmiany, co przyspieszył pewne trendy i procesy.

Cały cykl webinarów z tegorocznej wirtualnej konferencji ULI Poland będzie można obejrzeć w Internecie na międzynarodowej platformie „Knowledge Finder”, na której członkowie ULI znajdą obszerną bibliotekę specjalistycznych materiałów.

Partnerami wydarzenia były międzynarodowe firmy i kancelarie: Greenberg Traurig, Dentons, Skanska, Colliers International, Cushman & Wakefield, Echo Investment, MDDP, Vastint i Baker McKenzie.

Źródło: ULI Poland.

Operator logistyczny CEVA Logistics przedłuża kontrakt z Volkswagenem

VW_Vinhedo (1)
Operator logistyczny CEVA Logistics przedłuża kontrakt z Volkswagenem. CEVA Logistics, wiodący globalny operator logistyczny, sukcesywnie umacnia swoją pozycję w branży automotive. Operator poinformował właśnie o przedłużeniu w Brazylii kontraktu z koncernem Volkswagena na zarządzanie operacjami logistycznymi w centrum części zamiennych. Brazylijski magazyn CEVA o powierzchni 132 tys. mkw. jest obecnie największym tego typu obiektem w Ameryce Łacińskiej. Jednocześnie CEVA otrzymała najwyższą notę w globalnym programie oceny Volkswagena – LoPA, co oznacza, że jest to najlepsze na świecie centrum logistyczne tego producenta samochodów.

To największe centrum logistyczne Volkswagena, położone w mieście Vinhedo w stanie São Paulo w Brazylii, obsługuje dzienne ponad 90 tys. części zamiennych, a każdego dnia przyjeżdża tu ponad 40 samochodów ciężarowych z towarami od 600 lokalnych dostawców. Z tego magazynu zaopatrywana jest sieć punktów sprzedaży lekkich pojazdów dostawczych oraz ciężkich samochodów ciężarowych. Zespół ponad 500 pracowników odpowiada za przyjmowanie i sprawdzanie towarów, pakowanie, prace stolarskie (CEVA odpowiada za przygotowanie drewnianych opakowań do przechowywania i transportu za granicę), eksport, magazynowanie oraz dystrybucję. Przedłużenie kontraktu jest uznaniem dla doskonałości operacyjnej CEVA i jej ciągłego poszukiwania najlepszych rozwiązań wspierających procesy obsługi. Współpraca pomiędzy CEVA a koncernem Volkswagena trwa od 2010 roku.

W ramach nowej umowy, CEVA będzie koncentrować się na wzroście efektywności oraz dalszym doskonaleniu procesów operacyjnych. Planowane jest wdrożenie kolejnych rozwiązań, m.in. kamer monitorujących prawidłowe pakowanie przesyłek, czy wykorzystanie pagerów i tabletów w procesie cyfryzacji przyjmowania i pakowania. Ich zastosowanie ma skrócić czas oczekiwania samochodów na dokach przeładunkowych oraz zwiększyć wydajność operacji.

CEVA z najwyższą oceną procesów logistycznych

Równocześnie z odnowieniem kontraktu, CEVA uzyskała najwyższą ocenę procesów logistycznych i status „Zielony” w audycie, który w ramach programu LoPA (Logistics Process Assessment) został przeprowadzony we wszystkich obiektach producenta samochodów na świecie. Co warto podkreślić, Volkswagen przyznał taki status po raz pierwszy od momentu jego uruchomienia.

Program LoPA, który ma kontrolować zgodność z procesami logistycznymi, realizowany jest przez inspektorów z centrali koncernu motoryzacyjnego w Niemczech. W ramach audytu oceniane były procesy przychodzące i wychodzące, obsługa wewnętrzna, zasoby materiałowe, efektywność KPI oraz satysfakcja klientów.

Nadia Ribeiro, dyrektor zarządzający CEVA Logistics LATAM, podsumowuje: „Nasz zespół jest niezwykle dumny z podpisania nowego kontraktu i zdobycia statusu „Zielony” przez centrum dystrybucji w Vinhedo. To jest najlepszy sposób na potwierdzenie zaangażowania i kompetencji CEVA w obsłudze logistycznej branży motoryzacyjnej. Dzięki wdrożeniu kolejnych innowacyjnych projektów technologicznych w zarządzanym przez nas magazynie, w ciągu najbliższych lat znacząco wzrośnie jego wydajność i efektywność procesów operacyjnych”.

Źródło: CEVA Logistics.

Office of the future 4.0 – czyli dlaczego biura przetrwają po pandemii?

Fot.3
Office of the future 4.0 – czyli dlaczego biura przetrwają po pandemii? 
Na koniec I kw. 2020 roku całkowite zasoby nowoczesnych powierzchni biurowych w kraju przekroczyły 11,2 mln m2[1]. W 2019 roku Polska był największym i najdynamiczniej rozwijającym się rynkiem biurowym w Europie Środkowo-Wschodniej i choć pandemia spowolniła rozwój tego segmentu o około 20%[2], wciąż jednak zdecydowana większość pracowników nie wyobraża sobie całkowitego przejścia na tryb pracy zdalnej. Jedynie 8% pracujących chciałoby wykonywać obowiązki służbowe w domu więcej niż 3 razy w tygodniu[3]. Jaka więc przyszłość czeka biura?

Pandemia koronawirusa dotknęła 95% polskich firm[4], obecnie ponad 60% dużych przedsiębiorstw  przestawiła się na tryb pracy zdalnej[5], jednak aż połowa pracujących widzi trudności w wykonywaniu obowiązków na home office[6]. Dla wielu przedsiębiorców to okres transformacji, reewaluacji potrzeb dotyczących przestrzeni oraz ustalania nowej strategii działania. Część pracodawców wprowadziła rotacyjny system pracy, a część daje swoim pracownikom wybór. Nie ma wątpliwości, że model funkcjonowania firm zmieni się na bardziej hybrydowy, ale kres biur zdecydowanie został ogłoszony przedwcześnie. Dlaczego nie możemy obejść się bez biura, jak będzie ono wyglądało w przyszłości i jak zmieni się kultura pracy?

Transformacja technologiczna

W obliczu pandemii firmy przeszły przyspieszoną digitalizację wdrażając masowo oprogramowania łączące pracę zdalną i z biura. Według ogólnoświatowych badań 16% pracodawców częściej korzysta z technologii do monitorowania swoich pracowników za pomocą takich metod jak wirtualne trakowanie wejść i wyjść, śledzenie wykorzystania komputerów roboczych czy monitorowanie poczty elektronicznej pracowników[7].

W przyszłości biura chcąc stworzyć bezdotykowe środowisko pracy jeszcze w większym stopniu będą polegać na technologii, wdrażając na przykład skanowanie biometryczne czy systemy rozpoznawania twarzy na wejściach. Swoje zastosowanie po pandemii odnajdą rozwiązania bazujące na internecie rzeczy pozwalające na obsługę urządzeń biurowych  takich jak oświetlenie, ekspres do kawy, ekrany, klimatyzatory, a nawet winda poprzez polecenia słowne lub na smartfonie. Technologia pomoże także w śledzeniu urządzeń opuszczających i powracających do biura w trakcie rotacyjnej pracy – mówi Piotr Szawernowski, Business Development Executive w JMP Project, pracowni specjalizującej się w projektowaniu korporacyjnych wnętrz biurowych.

Więź z przestrzenią – biuro jako miejsce budowania społeczności

Biuro to nie tylko budynek, biurka i komputery. To coś znacznie więcej, to przestrzeń, w której pracownicy wchodzą w inne role, integrują się z ludźmi, ubierają i zachowują się inaczej. Większość pracowników mimo, że docenia plusy pracy z domu przyznaje, że brakuje im tego poczucia.

Telekonferencje i spotkania online nie zastąpią iskry innowacji i kreatywności, która powstaje dzięki wzajemnej inspiracji i współpracy możliwych tylko w osobistych interakcjach. Na przykład młodsi pracownicy wiele straciliby nie mając możliwości uczenia się od swoich bardziej doświadczonych kolegów, które najczęściej odbywa się podczas nieformalnych rozmów – mówi  Szawernowski.

Decentralizacja biur

Według ekspertów JMP Project firmy będą koncentrować się na poszerzaniu swojej dywersyfikacji geograficznej w celu bardziej efektywnego zarządzania w niepewnych czasach i na wypadek reorganizacji. Na przykład poprzez lokalizację biur w kilku mniejszych węzłach, które znajdują się bliżej domów pracowników, bez konieczności przemieszczania się do siedzib firm o dużej liczbie osób. Większe rozproszenie nastąpi też w skali mikro – klasyczny open space ulegnie na jakiś czas transformacji. W wyposażeniu przestrzeni biurowej dominować będą elastyczne elementy designu – boksy i meble modułowe, które można łatwo modyfikować w zależności od potrzeb i sytuacji.

Nowa kultura organizacyjna

Wraz z większym rozproszeniem pracowników i mniej jednolitą strukturą zespołów, (już ponad 32% organizacji zastępuje pracowników pełnoetatowych freelancerami)[8] zmieni się model pracy. Być może rola przestrzeni biurowej wyewoluuje do miejsca funkcji okresowego spotykania się firmowej wspólnoty w celu współpracy. Przed pracodawcami stoi wyzwanie nadania nowego kształtu nie tylko przestrzeni ale i kulturze organizacyjnej firmy. Budowanie zespołu stanie się o wiele ważniejsze i trudniejsze, niż miało to miejsce do tej pory.

Biuro jest reprezentacją wartości kulturowych firmy i sądzę, że dalej nim będzie nawet w nowej postpandemicznej formie. Przestrzeń biurowa stanie się bardziej elastyczna i mniej formalna, ale nie straci swojej funkcji bycia ważnym ośrodkiem komunikacji i współpracy – ocenia Szawernowski.

Zdrowsze budynki

Epidemia uświadomiła wszystkim wagę bezpieczeństwa i ochrony zdrowia w środowisku pracy. W tej chwili priorytetem jest profilaktyka chorób zakaźnych, ale sytuacja skłania do refleksji na temat tego jakie są inne potencjalne zagrożenia.

Według Piotra Szawernowskiego z JMP Project: Biuro przyszłości powinno koncentrować się na tworzeniu miejsca będącego katalizatorem zdrowia i dobrego samopoczucia, nie tymczasowo, ale jako cel długoterminowy. Tak zwany well-being w środowisku pracy był ważnym celem zarówno przed, jak i po wirusie, teraz można jednak usprawnić i przyspieszyć jego realizację. Myślę, że pracodawcy z większym zrozumieniem będą podchodzić do konieczności spełnienia norm środowiskowych i zasad zrównoważonego budownictwa.

Konieczne będzie podniesienie standardów higieny, stosowanie materiałów łatwiejszych do czyszczenia czy zadbanie o właściwą wilgotność i czystość powietrza, a na poziomie zarządzania przestrzenią na przykład wdrożenie polityki czystego biurka – dodaje ekspert.

Technologia, zdrowie i dobre samopoczucie to trzy obszary wyznaczające nową koncepcję biur. Postpandemiczna przestrzeń biurowa będzie przede wszystkim inkubatorem społecznym, miejscem w najwyższym stopniu zapewniającym dobre warunki dla zdrowia oraz elastyczną powierzchnią odporną na wszelkie wyzwania jakie stawiać będzie przyszłość.

[1] „Sektor nowoczesnych usług biznesowych w Polsce 2020”, przygotowanego przez Związek Liderów Sektora Usług Biznesowych (ABSL) we współpracy z JLL, Mercer, Randstad Polska oraz Randstad Sourceright, 2019

[2] https://www.statista.com/statistics/1113428/poland-construction-production-results-during-covid-19/

[3] CBRE, „Work from home survey” maj 2020

[4] https://www.statista.com/statistics/1107481/poland-effects-of-covid-19-pandemic-on-businesses/

[5] https://www.statista.com/statistics/1117347/poland-share-of-employees-working-remotely-during-covid-19/

[6] https://www.statista.com/statistics/1110830/poland-home-office-disadvantages-during-covid-19-pandemic-2020/

[7] https://www.gartner.com/smarterwithgartner/9-future-of-work-trends-post-covid-19/

[8] https://www.gartner.com/smarterwithgartner/9-future-of-work-trends-post-covid-19/

Źródło: JMP Project.

Trwa przebudowa dworca w Bolesławcu, realizowana w ramach Programu Inwestycji Dworcowych na lata 2016-2023

Dworzec w Bolesławcu - wizualizacja - widok ogólny (1)Trwa przebudowa dworca w Bolesławcu, realizowana w ramach Programu Inwestycji Dworcowych na lata 2016-2023. Uruchomiony został dworzec tymczasowy.

Dworzec tymczasowy zlokalizowano w pobliżu obecnego budynku. W zbudowanym z kontenerów obiekcie podróżni znajdą poczekalnię, toalety i kasę biletową. Będzie on otwarty w godzinach od 6.30 do 18.00, tak samo jak kasa biletowa. Obiekt posłuży podróżnym do momentu zakończenia inwestycji w historycznym budynku dworca.

 

Dzięki przebudowie, historyczny, bo pochodzący z połowy XIX wieku obiekt odzyska swój dawny wygląd, a także stanie się obiektem: spełniającym współczesne standardy obsługi podróżnych, komfortowym, bezpiecznym i dostępnym dla wszystkich grup podróżnych.

W ramach inwestycji renowację przejdzie elewacja dworca, której detale architektoniczne podkreśli nowa iluminacja. Z kolei poprzez wyburzenie przybudówek, bryła architektoniczna dworca odzyska swój historyczny wygląd. Pracom konserwatorskim zostaną poddane oryginalne stropy w poczekalni, a także ten kolebkowy, znajdujący się w przyszłej strefie przeznaczonej dla rodziców z dziećmi. Do współczesnych standardów, z poszanowaniem dla architektury wnętrz, zostanie dostosowana przestrzeń obsługi podróżnych (kasy, poczekalnia, toalety ogólnodostępne), którą połączono funkcjonalnie z przestrzenią handlową. W przestrzeniach związanych z obsługą pojawią się również nowoczesne elektroniczne tablice przyjazdów i odjazdów pociągów, a także system informacji głosowej.

Koszt przebudowy dworca w Bolesławcu to 13,5 mln zł. Inwestycja jest finansowana ze środków unijnych w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko oraz ze środków własnych PKP S.A. Planowany termin udostępnienia podróżnym dworca po przebudowie to lato 2021 roku.

mat.pras.

BPI Real Estate Poland uzyskało pozwolenie na użytkowanie dla Rezydencji Barskiej w Warszawie

barska
BPI Real Estate Poland uzyskało pozwolenie na użytkowanie dla Rezydencji Barskiej w Warszawie. 
BPI Real Estate Poland uzyskało pozwolenie na użytkowanie dla Rezydencji Barskiej. Kameralna inwestycja, zlokalizowana u zbiegu ul. Barskiej i  ul. Białobrzeskiej na warszawskiej Ochocie, jest trzecim zakończonym projektem belgijskiego dewelopera w Stolicy. Inwestycję o podwyższonym standardzie, poza prestiżową lokalizacją, wyróżnia również stylowa architektura i secesyjne wnętrza, które swoim klimatem nawiązują do przedwojennych kamienic. Sprzedaż mieszkań w inwestycji obecnie wynosi ponad 65%.

Rezydencja Barska to trzeci ukończony projekt BPI Real Estate Poland w Stolicy. Jest to też jedna z niewielu nowych inwestycji realizowanych na warszawskiej Ochocie. Nieruchomość znajduje się przy ul. Barskiej 26 i charakteryzuje ją dogodna lokalizacja oraz kameralna zabudowa. Budynek liczy jedynie 57 mieszkań usytuowanych na 7 piętrach, w tym 4 apartamenty z przestronnymi tarasami i spektakularnym widokiem na panoramę Warszawy. Inwestycję cechują także duże okna, dzięki którym wszystkie mieszkania są bardzo dobrze doświetlone – również dzięki przeszklonym balustradom na balkonach. Części wspólne w budynku stanowią dodatkowy atrakcyjny element. Wnętrza zostały utrzymane w stylu nowoczesnej secesji i swoim klimatem dzięki starannie dobranym materiałom wykończeniowym jak tapety, okleiny, lampy nawiązują do przedwojennych warszawskich kamienic.

„Postawiliśmy na funkcjonalny projekt. Skupiliśmy się komfortowym rozkładzie mieszkań, bo to zaraz po lokalizacji, najważniejsze kryterium wyboru miejsca zamieszkania. W inwestycji przewidziana została recepcja z obsługą concierge, a każde z mieszkań wyposażone jest w inteligentny system Smart Home. Dlatego Rezydencja Barska w pełni odpowiada oczekiwaniom klientów premium zainteresowanych zakupem mieszkania w prestiżowej lokalizacji blisko Centrum Warszawy” – powiedział Wojciech Smolak, Dyrektor Sprzedaży i Marketingu w BPI Real Estate Poland.

Kolejnym wyróżnikiem inwestycji jest ciekawa architektura budynku o niedużej kubaturze, która harmonijnie wpisuje się w okoliczną zabudowę. W ofercie inwestycji jest również atrakcyjny i przestronny lokal usługowy.

Zależało nam na tym, aby Rezydencja Barska w pełni odzwierciedlała zalety kameralnych budynków. To przemyślany i dopracowany projekt, który spełnia oczekiwania przyszłych mieszkańców. Postawiliśmy na wygodę w codziennym życiu, dlatego też w budynku znajdzie się recepcja, a mieszkania wyposażyliśmy w inteligentne systemy sterowania. Budynek został doskonale wkomponowany w okoliczną zabudowę i w pełni oddaje unikalny charakter lokalizacji. Z kolei przestronne tarasy na ostatnich kondygnacjach idealnie oddają klimat miasta – powiedział Andrzej Świder Dyrektor Projektu BPI Real Estate Poland.

Budowa Rezydencji Barskiej rozpoczęła się pod koniec 2018 r. i została ukończona zgodnie z harmonogramem w połowie 2020 r. Generalnym wykonawcą inwestycji było CFE Polska.

Poza Rezydencją Barską BPI Real Estate Poland realizuje w Warszawie również inwestycję wolaRE, która powstaje na Woli. Deweloper prowadzi także inne ciekawe projekty w największych miastach Polski – w Poznaniu powstało osiedle Vilda Park, natomiast we Wrocławiu kompleks Bulwary Książęce.

Źródło: BPI Real Estate.

Nowe biura elastyczne w Krakowie imponują wystrojem wnętrz

CitySpace_Krakow_O3 Business Campus_fot. Maciej Lulko PR Expert_15

Nowe biura elastyczne w Krakowie imponują wystrojem wnętrz. Żółte spiralne schody, drewniane podłogi i industrialne oświetlenie – CitySpace otworzył w Krakowie elastyczną przestrzeń biurową, która przyciąga niestandardowym designem. Nowe biuro w kompleksie O3 Business Campus łączy zalety biura serwisowanego i coworku. Znajdują się tu m.in. gabinety, pokoje relaksu i budki telefoniczne.

Krakowskie biura CitySpace – jednego z największych operatorów biur elastycznych w Polsce – mieszczą się w kompleksie O3 Business Campus. Zmieniające się potrzeby firm, które w ostatnim czasie spowodowały duży wzrost popularności powierzchni elastycznych, skłoniły operatora do uruchomienia nowej przestrzeni w kolejnym budynku kompleksu. To łącznie pół tysiąca stanowisk pracy na 4 tysiącach mkw. serwisowanej powierzchni biurowej.

Pełen serwis i nowoczesny design

Biura CitySpace są w pełni serwisowane. To oznacza, że operator odpowiada za obsługę recepcji, urządzenia i meble biurowe, serwis sprzątający, wsparcie IT, wyposażenie i zaopatrzenie kuchni oraz opiekę managera biura. – Przestrzeń jest wyposażona kompletnie. Dzięki temu korzystające z niej firmy mogą skoncentrować się na własnym biznesie. To nasz standard, który implementujemy we wszystkich miastach Polski – zaznacza Magdalena Śnieżek, regional manager CitySpace na terenie Polski Południowej. – Biuro w Krakowie jest jednak niezwykłe, bo dwupoziomowe. Postawiliśmy na nowoczesny design i wysoką jakość wyposażenia. Na obu poziomach znajdują się niezbędne do pracy urządzania biurowe, co sprawia, że biuro jest gotowe do pracy od zaraz – dodaje.

Ciemne kolory ścian na korytarzach i mebli kuchennych łączą się ze stonowaną szarością oraz drewnianą podłogą i drewnianymi elementami wykończenia, a to wszystko przełamują dodatki w pastelowych kolorach żółci i czerwieni. Punktem centralnym są spiralne schody o wyrazistym żółtym kolorze, łączące oba poziomy. Bardzo charakterystyczne jest także industrialne oświetlenie. Minimalistyczne wnętrze inspirowane stylem skandynawskim zaprojektowała uznana pracownia Medusa Group. – Efekt końcowy jest imponujący. Niebanalnie zaprojektowana przestrzeń pobudza kreatywność i pozytywnie wpływa na efektywność pracy – twierdzi Magdalena Śnieżek.

Największe w Polsce

W najnowszej przestrzeni biurowej CitySpace dostępne są gabinety i biura typu open space (na wyłączność). Mogą w nich pracować zespoły od kilku do kilkudziesięciu osób. Niektóre biura z niezależnymi wejściami można ze sobą połączyć. Oprócz tego są sale konferencyjne do wynajęcia na życzenie, sale spotkań, pokoje relaksu, budki telefoniczne, recepcja i kilka kuchni.

W nowym biurze CitySpace pracują m.in. doświadczone firmy oraz start-upy z branży IT i budowlanej. Operator już teraz myśli o kolejnej lokalizacji w Krakowie. – Kraków to rynek z dużym potencjałem, dlatego postanowiliśmy jeszcze mocniej rozwijać się właśnie tu – mówi Lisa Zettlin, head of business development CitySpace. – To nasze najmłodsze i największe biuro. Jest dostosowane do potrzeb firm, które oczekują elastyczności wyrażonej w atrybutach takich jak: wielofunkcyjność, pełen serwis, nieograniczona dostępność i możliwość przystosowania do indywidualnych potrzeb – wymienia.

Ekspansja CitySpace obejmie nie tylko stolicę Małopolski. Do końca 2021 firma planuje powiększyć sieć nawet do 20 lokalizacji. Obecnie prowadzi 10 biur w pięciu miastach Polski: Kraków, Warszawa, Wrocław, Gdańsk i Katowice.

Źródło: CitySpace.

Przepis na nowoczesne biuro – powierzchnia Dekton Chromica od Cosentino

Dekton Baltic_Cosentino1

Przepis na nowoczesne biuro – powierzchnia Dekton Chromica od Cosentino. Częścią Cosentino The Collection 2020 – najnowszego zestawu wzorów powierzchni ultrakompaktowych Dekton, została Chromica. Kolekcja przedstawiająca dwa głębokie i nasycone odcienie – Baltic oraz Feroe, została zainspirowana ukrytymi i niedostępnymi miejscami na Ziemi. Oba wzory doskonale odnajdują się w monochromatycznych wnętrzach, a ich możliwości projektowe docenił już Szymon Hanczar, właściciel pracowni Hanczar Studio.

Zaprojektowana we współpracy z Daniel Germani Designs kolekcja Dekton Chromica to dwa głęboko nasycone odcienie Baltic i Feroe, charakteryzujące się ciemną podstawą i matowym wykończeniem. Inspirowane najbardziej odległymi zakątkami planety, w pełni odzwierciedlają siłę i determinację natury. Głęboka intensywność niebieskich odcieni Dekton Baltic oraz zielonych tonów Dekton Feroe w wysublimowany sposób podkreśla osobowość przestrzeni, idealnie dopasowując się do eleganckich i wyszukanych projektów, emanujących siłą i charakterem.

„Chromica jest moim faworytem spośród wszystkich nowości Cosentino. Zwraca uwagę swoimi szlachetnymi wybarwieniami i jednocześnie bardzo nieoczywistymi. Dwa monochromatyczne odcienie są wyjątkowo atrakcyjne wizualnie” mówi o kolekcji Chromica Szymon Hanczar, właściciel wrocławskiej pracowni architektonicznej Hanczar Studio, projektującej wnętrza, produkty oraz przestrzenie wystawiennicze.

Baltic to ciemnoniebieski kolor o wysokim poziomie czystości konceptualnej i estetycznej. Jego spokojny charakter spowija każdą przestrzeń swoistym urokiem – tak jak morze, od którego bierze nazwę. Feroe to z kolei ciemny matowy odcień, idealny do kreowania rozległych, przywołujących na myśl prerie, przestrzeni. Wyszukany, gustowny odcień jest odpowiedni zarówno do stosowania wewnątrz, jak i na zewnątrz. Wielkoformatowe płyty Dekton o wymiarach 320 x 144 cm i grubości: 0.8cm, 1.2cm lub 2 cm, doskonale odnajdą się jako blaty kuchenne i łazienkowe, materiał na podłogę, schody, fasadę czy okładziny ścian. Aby dopasować materiał Cosentino do swojego projektu, należy zwrócić się do współpracujących z marką projektantów, salonów meblowych lub pracowni kamieniarskich.

mat.pras.

Trzy kroki do nowej rzeczywistości. Jak stworzyć odporne rozproszone środowisko pracy?

office (2)
Trzy kroki do nowej rzeczywistości. Jak stworzyć odporne rozproszone środowisko pracy? 
Czym jest biuro przyszłości? Wydarzenia ostatnich miesięcy sprawiły, że wizja nowoczesnej przestrzenni uległa znacznej zmianie. Przede wszystkim dlatego, że po pandemii biura będą stanowiły tylko część środowiska pracy. To, jakie będą ich funkcje, jakie powinny spełniać wymogi i jak je projektować, wymaga gruntownej rewizji. Nowoczesne miejsca pracy to dzisiaj miejsca wspierające nowe style pracy, czyli nie tylko tych, którzy do biura powrócą na stałe, lecz także tych, którzy w różnym wymiarze pracę stacjonarną w biurze będą uzupełniać pracą zdalną. Jak sprawnie i bezproblemowo zaprojektować odporne rozproszone środowisko pracy? Radzą eksperci Forbis Group.

Praca w zespołach rozproszonych zyska na popularności. Ostatnie miesiące pokazały nam, że to nie tylko możliwe, lecz także praktyczne i wartościowe rozwiązanie. Łączenie pracy zdalnej z pracą w biurze to oszczędności na mniejszej powierzchni i niższe koszty zapewnienia dostępu do biura, możliwość zrekrutowania dobrych specjalistów na innych rynkach niż miasto, w którym znajduje się siedziba firmy, a także narzędzie employer brandingowe. Jak stworzyć środowisko pracy, które będzie wspierało pracę na nowych warunkach?

Krok 1. Zebranie informacji

Istotnym elementem wprowadzania zmian jest ewaluacja doświadczeń pracowników z pracy zdalnej w czasie kwarantanny i badanie potencjału wdrożenia nowych stylów pracy. Wykonać należy także audyt techniczny, m.in. polegający na weryfikacji wsparcia technologicznego w biurze oraz badanie kultury organizacyjnej i stylu zarządzania. Odporne rozproszone środowisko pracy to kultura pracy oparta na zaufaniu i zaangażowaniu. Niezbędne jest więc sprawdzenie, czy dana organizacja jest na to gotowa. Zbieranie informacji polega także na inwentaryzacji przestrzeni biura, czyli weryfikacji dostosowania przestrzeni biurowej do wsparcia pracy zespołów rozproszonych oraz różnych stylów pracy.

Krok 2. Planowanie działań

Drugi etap to opracowanie strategii rozproszonego odpornego środowiska pracy i wdrożenia nowych stylów pracy. W obszarze technologii to czas na planowanie, projektowanie i kosztorysowanie wsparcia technologicznego. Zespół należy przygotować na zmianę, a w biurze warto skupić się na planowaniu, projektowaniu i kosztorysowaniu zmian w układzie funkcjonalnym przestrzeni.

Krok 3. Wdrożenie

Ostatni krok to wdrożenie zmian w nowym, rozproszonym środowisku pracy. To czas intensywnej pracy specjalistów IT, którzy instalują nowe rozwiązania technologiczne, a także zarządzenia zmianą w kulturze organizacyjnej. Mowa tu nie tylko o zmianie stylu pracy, lecz także o zmianach w przestrzeni biurowej (dotychczasowej bądź nowej w przypadku relokacji). Efekty warto przeanalizować i dokonać ewaluacji wprowadzonych zmian.

Źródło: Forbis Group.

Santander Bank Polska nagrodzony w prestiżowym konkursie Euromoney za działania na rzecz klientów i społeczeństwa w czasie pandemii

joshua-sortino-215039-unsplash
Santander Bank Polska nagrodzony w prestiżowym konkursie Euromoney za działania na rzecz klientów i społeczeństwa w czasie pandemii. Euromoney Awards for Excellence to jeden z najważniejszych konkursów w sektorze bankowym. Santander Bank Polska jako jedyny bank w Polsce został wyróżniony w tegorocznej edycji, za działania podjęte na rzecz klientów i społeczeństwa w czasie pandemii COVID-19.

Nagroda, którą otrzymał Santander Bank Polska w kategorii Excellence in Leadership, została przyznana w tym roku tylko trzem instytucjom finansowym z całej Europy środkowo – wschodniej. Bank jako jedyny w Polsce został doceniony za szybkość i innowacyjność rozwiązań dla klientów i społeczności wprowadzonych w związku z rozprzestrzenianiem się koronawirusa, a także za odpowiednie dopasowanie tych rozwiązań do realnych potrzeb klientów indywidualnych i biznesowych.

Reagowanie na potrzeby społeczeństwa oraz tworzenie produktów i usług dostosowanych do aktualnej sytuacji klientów jest podstawą naszej strategii odpowiedzialnej bankowości. Po wybuchu pandemii podjęliśmy kroki, które miały na celu wspomóc walkę z koronawirusem oraz zapewnić odpowiednie i kompleksowe wsparcie tym, którzy tego potrzebowali. Cieszymy się, że efekty naszych działań są doceniane zarówno przez klientów, jak i przez ważne międzynarodowe instytucje   – mówi Michał Gajewski, CEO Santander Bank Polska

Nie tylko wsparcie finansowe

Kapituła konkursu Euromoney wyróżniła Santander Bank Polska nie tylko za szerokie wsparcie finansowe, którego Bank udzielił zarówno klientom indywidulanym, jak i firmom, zwłaszcza z sektora MŚP. Organizatorzy docenili również inicjatywy podejmowane przez Bank, które miały pozytywny wpływ na polskie społeczeństwo.

 

Wiemy, że jako instytucja zaufania publicznego mamy przywilej, ale też obowiązek, aktywnie uczestniczyć w kształtowaniu zmian, które pomogą naszemu społeczeństwu uporać się z konsekwencjami pandemii. Jesteśmy dumni, że dzięki zaangażowaniu naszych pracowników, zbiórce charytatywnej i hojności naszych klientów udało się wesprzeć szpitale w zakupie sprzętu i środków ochrony osobistej dla personelu medycznego. Naszym priorytetem pozostaje realizacja kolejnych inicjatyw, które pomogą naszym klientom i środowisku, w którym działamy, wyjść z pandemii obronną ręką – dodaje Michał Gajewski, CEO Santander Bank Polska.

Oprócz nagrody “Excellence in Leadership”, Grupa Santander zdobyła też tytuł „Najlepszy bank dla MSP” w Europie Zachodniej i Ameryce Łacińskiej, „Najlepszy Bank” w Hiszpanii i Portugalii, a także „Najlepszy Bank Inwestycyjny” w Portugalii.

 

Źródło: Grupa Santander.

Śląscy artyści stworzyli mural na konstrukcji biurowca .KTW II w Katowicach

Kompleks_biurowy_.KTW_w_centrum_Katowic
Śląscy artyści stworzyli mural na konstrukcji biurowca .KTW II w Katowicach. 
W Katowicach powstaje najwyższy budynek biurowy w metropolii GZM .KTW II. Na jego konstrukcji pojawiły się osłony przeciwwiatrowe, które stały się płótnem dla artystów grupy NIETAK. Wykonany przez nich mural ma wyrażać przywiązanie inwestora do lokalizacji, w której realizuje swój flagowy kompleks biurowy.

Konstrukcja .KTW II mierzy obecnie 60 metrów. Na najwyższych kondygnacjach budynku, od strony al. Roździeńskiego i al. Korfantego, zostały zamontowane osłony przeciwwiatrowe. Ich podstawowym zadaniem jest zapewnienie pracownikom bezpieczeństwa i komfortu pracy, poprzez ochronę przed wymagającymi warunkami atmosferycznymi. Chodzi przede wszystkim o siłę wiatru, która rośnie wraz z wysokością, co odczuwają budowniczy.

Biurowiec z przesłaniem

Osłony stały się również polem do realizacji projektu artystycznego zainicjowanego przez inwestora kompleksu biurowego .KTW. TDJ Estate do współpracy przy akcji zaprosił zespół NIETAK.EU, specjalizujący się w sztuce ulicznej. Na powierzchni ok. 320 mkw. artyści namalowali obrazy, które podkreślają charakter .KTW oraz jego umiejscowienie w krajobrazie centrum miasta.

– Tym projektem wyrażamy nasze przywiązanie do Katowic. Jesteśmy dumni z tego że .KTW powstaje właśnie tu – w sercu miasta i metropolii. Jako inwestor od lat jesteśmy związani z regionem. Cenimy śląskie wartości, co staramy się odzwierciedlać w naszych projektach mieszkaniowych i komercyjnych. .KTW jest tego najlepszym przykładem. Kiedy w naszym zespole pojawił się pomysł na tę akcję, oczywistym było dla nas zaproszenie do współpracy utalentowanych, śląskich artystów, z którymi łączą nas wspólne korzenie. Zespół NIETAK, którego prace od dawna ozdabiają miejską przestrzeń, spisał się na medal. Mamy nadzieję, że katowiczanie i osoby odwiedzające miasto podzielą nasze przekonanie – mówi Katarzyna Pudłowska, marketing team leader w TDJ Estate.

Jak powstawał najwyższy mural w Katowicach?

By zachować projekt w tajemnicy, a jednocześnie nie kolidować z przebiegiem prac na budowie, artyści NIETAK.EU pracowali nocą. W pierwszej kolejności przygotowali powierzchnię malarską, którą tworzyły 44 płyty o wysokości ponad  6 metrów i szerokości ok. 1 metra. Została ona ułożona na parterze budynku i oznaczona tak, aby zespół odpowiadający za montaż osłon, mógł poskładać ją później niczym puzzle. Tyle że na wysokości ok. 50 metrów nad powierzchnią gruntu.

Malowanie odbywało się z poziomu podnośnika nożycowego. Dzięki użyciu projektora do wyświetlenia obrazów, zostały zachowane właściwe proporcje muralu. Precyzyjne wykonanie tego zadania utrudniał fakt, że osłony są wykonane z blachy trapezowej. Strumień farby padający na załamania blachy mógł powodować odkształcenia obrazu, jednak profesjonaliści z grupy NIETAK.EU sprostali i temu wyzwaniu. 23-letnie doświadczenie, jakim mogą pochwalić się nieliczni twórcy sztuki ulicznej w Polsce, pozwoliło im zachować dokładność i sprawne tempo malowania.

Jak projekt oceniają twórcy NIETAK?

– Malowanie osłon, które dziś są przymocowane na konstrukcji .KTW II, było nietypowym zleceniem. To najwyżej położony mural, jaki kiedykolwiek wykonaliśmy. Cieszę się, że zostaliśmy zaproszeni do tej współpracy, ponieważ idea projektu jest nam bliska, a sama realizacja przyniosła dużo satysfakcji i była ekscytującym doświadczeniem. Liczymy, że akcja będzie kontynuowana i uda nam się zmalować coś więcej – komentuje Łukasz Zasadni, autor muralu i właściciel firmy NIETAK.EU.

Pomalowane osłony przeciwwiatrowe będą wykorzystywane na budowie aż do momentu wykonania 32. piętra. Inwestor rozważa umieszczenie dodatkowych fragmentów muralu na kolejnych osłonach, które planuje zamontować na budynku od strony północnej, naprzeciw .KTW I.

Źródło: TDJ.

Handel powoli wraca do życia

ibrahim-rifath-789914-unsplash
Handel powoli wraca do życia. Pierwsze tygodnie nowej normalności po odmrożeniu handlu z jednej strony zaskoczyły wyższą niż prognozowano odwiedzalnością, ale z drugiej potwierdziły wzbierającą falę renegocjacji umów; wynika z najnowszego raportu BNP Paribas Real Estate Poland podsumowującego drugi kwartał na rynku handlowym.

Po tygodniach izolacji i życiu w strachu przed koronawirusem ciężko było sobie wyobrazić szturm na galerie handlowe zaraz po zdjęciu obostrzeń. Nie zmienia to jednak faktu, że zarówno średnia odwiedzalność jak i średnie obroty, które do PRCH raportowali właściciele obiektów, z tygodnia na tydzień rosły. Bitwa z wirusem o handel trwa, i pomimo symptomów poprawy na rynek oddychający pełną piersią trzeba będzie jeszcze poczekać kilkanaście miesięcy. Z jednej strony obecny rok można w zasadzie uznać za stracony pod względem dochodów i rozwoju sieci, z drugiej jednak obecne problemy wymuszają poszukiwanie niestandardowych rozwiązań, które mogą być ożywcze dla całej branży i przynieść wiele rozwiązań lepiej dopasowanych do oczekiwań współczesnych klientów, zwłaszcza tych reprezentujących najmłodsze pokolenia  

Patrycja Dzikowska z Działu Badań i Analiz Rynkowych, BNP Paribas Real Estate Poland

Według danych monitorowanych w cyklu tygodniowym przez PRCH, w pierwszym tygodniu po restarcie średnia odwiedzalność obiektów handlowych sięgnęła 68 proc. ubiegłorocznych wyników w pierwszy poniedziałek po odmrożeniu. Po dwóch miesiącach, pomimo wielu restrykcji i obowiązku zakupów z zakrytymi ustami i nosem oraz w  rękawiczkach, odwiedzalność wzrosła średnio do 77-81 proc. zależnie od dnia tygodnia w stosunku do analogicznego okresu 2019 roku. Z dostępnych danych wynika, że lepiej radziły sobie obiekty małe i średniej wielkości, a więc raczej te reprezentujące tzw. format „zakupów w sąsiedztwie”. Obiektom o rozbudowanej ofercie rozrywkowej i gastronomicznej, która działa w bardzo ostrym rygorze sanitarnym, trudniej jest odzyskać wcześniejszych klientów.    Najlepiej radziły sobie obiekty zlokalizowane na południowo-zachodniej ścianie kraju, a najsłabiej te, którym najbliżej do wschodniej granicy kraju. W przeszłości były one chętnie odwiedzane przez klientów zza zamkniętych obecnie granic z Ukrainą, Białorusią, Litwą czy Rosją.

Podaż nie forsuje tempa

W drugim kwartale 2020 roku podaż nowej powierzchni wyniosła zaledwie ok. 92 tys. m kw., co zdecydowanie odbiegało od średniej notowanej w tym czasie w ostatnich latach. Autorzy raportu zwracają uwagę, że najwięcej nowej powierzchni (niemal 50 proc.), przypadło na główne aglomeracje, a nieco mniej (ok. 30 proc.) dostarczono w segmencie miast o liczbie mieszkańców poniżej 50 tys.

Klientom udostępniono m.in. część handlowo – usługowo – gastronomiczną mutlifunkcyjnego kompleksu Elektrownia Powiśle w Warszawie, będącego przykładem zarówno rewitalizacji i wniesienia nowego życia w stare poprzemysłowe mury, jak i stworzenia miejsca z ofertą handlowo – usługową dostosowanego do ewoluujących oczekiwań klientów.

Warto podkreślić rosnącą rolę małych obiektów handlowych o charakterze tzw. „convenience”. W okresie kwiecień – czerwiec otwarto np. Rondo Hakena Park i Park Handlowy Mieszka w Szczecinie oraz Park Handlowy Chojnice i Park Handlowy Kasztelania w Chrzanowie.

Do końca roku można spodziewać się dodatkowych 250 tys. m kw. powierzchni, o ile tempo i ciągłość prac deweloperów zostaną zachowane. Na koniec czerwca na etapie budowy było w sumie ponad 480 tys. m kw. Pomimo rosnącego zainteresowania inwestorów parkami handlowymi, to centra handlowe nadal są formatem dominującym na rynku pod względem wielkości powierzchni i stanowią 61 proc. łącznego wolumenu obecnie powstającej powierzchni. Wśród projektów w trakcie realizacji przodują małe i średniej wielkości centra i parki handlowe. Tylko 5 spośród obecnie budowanych obiektów ma mieć więcej niż 20 tys. m kw. powierzchni najmu.

Kryzys spowodowany pandemią Covid-19 będzie testem dla całej branży i zapewne pogłębi problemy obiektów i sieci handlowych, które już wcześniej je przeżywały. Jedną z pierwszych ofiar jest łódzkie centrum handlowo-rozrywkowe Sukcesja, które przestało działać zaledwie 5 lat po otwarciu.

W oczekiwaniu na więcej premier

Drugi kwartał nie był obfity również pod względem debiutów. Urban Outfitters w Elektrowni Powiśle wystartował ze swoim pierwszym flagowym polskim sklepem. W warszawskiej Galerii Młociny otworzył się pierwszy w Polsce salon Modivo. Multibrandowy sklep z ekskluzywnymi ubraniami należy do tego samego właściciela co salony eobuwie.pl, i podobnie łączy zakupy offline i online. Swoją premierę miała również niemiecka marka z modą „plus size” Ulla Popken. W tym samym czasie z rynku zniknęły cztery marki – odzieżowa Camaieu, gastronomiczne Papa Diego i Van Dog, a także księgarnie z logo Mole Mole.

mat.pras.

McLaren Warszawa Concept Pop-Up Store w Europejski Boutiques

image_processing20200715-6398-9o4uvm
McLaren Warszawa Concept Pop-Up Store w Europejski Boutiques. W luksusowym hubie stolicy legendarna marka motoryzacyjna otwiera swój showroom. Europejski, prestiżowy budynek przy Krakowskim Przedmieściu, mieszczący hotel Raffles Europejski Warsaw, nowoczesne biura, restauracje i butiki luksusowych marek, wzbogaca swoją ofertę i zaprasza razem z firmą Auto Fus Group do McLaren Warszawa Concept Pop-Up Store. Otwarcie showroomu tej ekscytującej brytyjskiej marki uświetnia polska premiera najnowszego modelu – McLarena 765LT.

„McLaren to producent luksusowych samochodów będących symbolami rekordowych osiągów i doznań rodem z torów Formuły 1. Dreszcz jaki wywołuje sama nazwa marki, dźwięk silnika i wydechu McLarena to emocje, których poszukują nasi goście. Marzyliśmy o rozszerzeniu portfolio Europejski Boutiques o prawdziwie drapieżną markę, budzącą pożądanie klientów z całej Polski. To musiał być „kipiący mocą” McLaren” – powiedziała Katarzyna Lemańska, Dyrektor Wynajmu i Marketingu w HESA, będącej inwestorem budynku Europejski.

Europejski to kompleks, w którym funkcjonuje hotel Raffles Europejski Warsaw z luksusowymi apartamentami i pokojami o standardzie „pięciu gwiazdek plus”, inspirująca przestrzeń biurowa klasy A+ z zapierającymi dech w piersi widokami na Pałac Prezydencki czy Plac Piłsudskiego, a także przestrzeń butikowa „Europejski Boutiques” z licznymi sklepami luksusowych marek.

mat.pras.

Biurowiec Chmielna 89 w Warszawie z certyfikatem Breeam Excellent

Piotr Krajewski - Fotografia Architektury / Architectural Photography

Biurowiec Chmielna 89 w Warszawie z certyfikatem Breeam Excellent. Budynek Chmielna 89 w Warszawie, zrealizowany przez Cavatina Holding, uzyskał certyfikat Breeam na poziomie Excellent. Dzięki zastosowanym energooszczędnym i ekologicznym rozwiązaniom jest on przyjazny zarówno dla użytkowników jak i środowiska naturalnego.

14- kondygnacyjny budynek biurowy Chmielna 89 zlokalizowany jest w biznesowym centrum Warszawy, między ulicą Chmielną, a Alejami Jerozolimskimi. Takie położenie obiektu zapewnia zarówno użytkownikom jaki i odwiedzającym bezpośredni dostęp do wszystkich środków komunikacji miejskiej, co zostało docenione w procesie certyfikacji Breeam. Obiekt w kategorii „Transport” uzyskał wynik aż 100 proc.

Asesorzy na takim samym, najwyższym poziomie oszacowali również sposoby gospodarowania wodą w biurowcu. Ponadto projekt Chmielna 89 otrzymał bardzo dobre noty w kategorii „Health & Wellbeing” dzięki wdrożeniu rozwiązań korzystnie oddziałujących na zdrowie i samopoczucie pracowników biurowych, w tym strefy wypoczynku na terenie zielonych tarasów i doskonały dostęp do światła dziennego.

Podobnie został oceniony sposób gospodarowania energią i zastosowanie w budynku energooszczędnego oświetlenia LED oraz wydajnego systemu wentylacji.

– Nasze obiekty powstają zgodnie z zasadami zrównoważonego budownictwa, co czyni je wyjątkowo przyjaznymi zarówno dla ludzi jak i środowiska naturalnego. Dzięki wprowadzeniu energooszczędnych i ekologicznych rozwiązań w naszych realizacjach, możemy minimalizować negatywne skutki ludzkiej aktywności i współtworzyć zdrowy ekosystem miasta. – mówi Krzysztof Gronczewski, Dyrektor Działu Zarządzania Nieruchomościami w Cavatina Holding.

Biurowiec Chmielna 89 to ponad 25 tys. mkw. powierzchni klasy A. Dopełnieniem funkcji biurowej będą lokale usługowe na parterze budynku – kantyna, sklep i kawiarnia. Jeszcze w tym roku do obiektu przeprowadzi się jedna z największych instytucji finansowych w Polsce, bank PKO BP, zajmując wszystkie kondygnacje biurowe.

mat.pras.

Mieszkanie Plus w Oławie – PFR Nieruchomości poszukuje wykonawcy osiedla

MH architekci, Oława ul. Paderewskiego (1)

Mieszkanie Plus w Oławie – PFR Nieruchomości poszukuje wykonawcy osiedla. Budowa 144 mieszkań w Oławie ma ruszyć w IV kwartale 2020 r. PFR Nieruchomości S.A. poszukuje wykonawcy osiedla. Ruszyło postępowanie, które wyłoni generalnego wykonawcę inwestycji realizowanej przez spółkę PFR Nieruchomości oraz oławski samorząd. Osiedle powstanie w ramach rynkowej części rządowego programu mieszkaniowego i będzie kolejną, po Wałbrzychu, dolnośląską inwestycją przekazaną najemcom.

Uruchomione postępowanie ma na celu zakontraktowanie wykonawcy dla osiedla, które powstanie przy ul. Paderewskiego w Oławie. Na inwestycję złożą się trzy 4 -kondygnacyjne budynki mieszkalne ze 144 mieszkaniami wykończonymi w standardzie „pod klucz”. Do zadań generalnego wykonawcy będzie należała także budowa osiedlowej infrastruktury – miejsc postojowych, zjazdów publicznych, dróg, chodników, placu zabaw czy wiat rowerowych.

Zgodnie z założeniami, mieszkania mają być gotowe jesienią 2022 roku. W Oławie, podobnie jak w innych lokalizacjach, nabór do mieszkań będzie  składał się z dwóch etapów. Pierwszy z nich polega na sprawdzeniu czy najemca spełnia kryteria społeczne zwykle ustalone przez lokalny samorząd. Drugi etap naboru to sprawdzenie tzw. zdolności czynszowej – czyli czy przyszli najemcy są w stanie wykazać łączny miesięczny dochód netto (np. pensja z tytułu umowy o pracę), jak również dodatkowe dochody (np. świadczenie 500+), na poziomie umożliwiającym opłacenie comiesięcznego czynszu z tytułu najmu mieszkania. Ponadto każdy potencjalny najemca jest sprawdzany w BIG Infomonitorze.

Osiedle w Oławie to nie jedyna dolnośląska inwestycja spółki PFR Nieruchomości. Nieco ponad rok temu pierwsi najemcy wprowadzili się do mieszkań wybudowanych na wałbrzyskim Podzamczu. Inwestycja przy ul. Husarskiej jest objęta dopłatami do czynszu, które przekraczają 400 złotych miesięcznie. Inną dolnośląską lokalizacją jest Zgorzelec, w którym trwa projektowanie 220 mieszkań przy ul. Lubańskiej. Ponadto, w stolicy Dolnego Śląska, spółka PFR Nieruchomości projektuje kolejne mieszkania. Najbardziej zaawansowany jest projekt w centrum Wrocławia przy ul. Kolejowej, gdzie powstanie osiedle na blisko pół tysiąca mieszkań. Kolejnych 1,3 tys. mieszkań ma powstać w północno- wschodniej części miasta w rejonie ulic Zatorskiej i Odolanowskiej. Pod koniec kwietnia został rozstrzygnięty konkurs na koncepcję tego osiedla. Jego laureatem została krakowska pracownia BE DDJM.

Spółka PFR Nieruchomości, realizując rynkową część rządowego programu mieszkaniowego, działa na zasadach komercyjnych. Inwestycje powstają na terenie całego kraju i stanowią alternatywę dla zakupu mieszkania na kredyt. Jest to propozycja zarówno dla osób, które rozpoczynają swoją karierę zawodową, młodych rodzin, a także Polaków, którzy nie posiadają zdolności kredytowej lub po prostu nie są zainteresowani kupnem mieszkania. Spółka PFR Nieruchomości współpracuje z samorządami, spółkami Skarbu Państwa i podmiotami prywatnymi.

mat.pras.

Kompleks biurowy HOL 7.7 w Warszawie w nowej odsłonie

holl
Kompleks biurowy HOL 7.7 w nowej odsłonie. Służewiec przemysłowy ewoluuje w kierunku wyznaczonym przez zmieniające się potrzeby ludzi mieszkających i pracujących w tej okolicy. Nie tylko nowe inwestycje wpasowują się w aktualne trendy i oczekiwania.

Najemcy kompleksu HOL 7.7, należącego do grupy White Stone, mogą już w pełni korzystać ze zmodernizowanych części wspólnych. Przy Cybernetyki 7 w Warszawie Tétris zakończył prace re-fitoutowe prowadzone na podstawie projektu pracowni Grupa Plus Architekci.

„Biurowce HOL 7.7 przyciągają najemców świetną lokalizacją, coraz ciekawszą infrastrukturą oraz świeżą, funkcjonalną aranżacją. Kiedy w 2019 r. zakupiliśmy ten kompleks, za cel postawiliśmy sobie transformację do tej pory dość surowego środowiska w obiekt otwarty na ludzi, nowoczesny i tętniący życiem nie tylko w częściach biurowych. Do współpracy zaprosiliśmy ekspertów – Grupę Plus Architekci oraz Tétris – co zaowocowało powstaniem dobrze przemyślanej przestrzeni wysokiej jakości, która cieszy oko i zachęca do wejścia. W kolejnym kroku planujemy także nową odsłonę patio, dopełniającą całościową rewitalizację naszego kompleksu biurowców przy ul. Cybernetyki 7 i 7A” – powiedział Emil Gietka, Kierownik Projektu w White Stone.

„Modernizacja przestrzeni wspólnych w budynkach kompleksu HOL 7.7 przywraca je do obecnie wymaganej funkcjonalności i estetyki. Założyliśmy, że koncepcja ma przyciągnąć nowych najemców, których klientami będą nie tylko osoby rezydujące w HOL 7.7, ale także pracownicy i mieszkańcy z okolicy. Przechodzimy z funkcjonalnością od zamkniętych, introwertycznych biurowców lat ’90 i ’00 do tak pożądanej dzisiaj otwartości na miasto w skali lokalnej. Otwieranie się biurowców to trend nie tylko słuszny z punktu widzenia jakości miasta, ale także jakości budynków i ich elastyczności na konkurencyjnym rynku najmu nieruchomości. Czekamy na kontynuację modernizacji patio, wtedy integracja przestrzeni zewnętrznej z wewnętrzną będzie pełna i skuteczna” – powiedział Tomasz Wuczyński, z Grupa Plus Architekci.

Za prace wykończeniowe we wnętrzu obu biurowców odpowiadała firma Tétris, która ma duże doświadczenie w prowadzeniu projektów w działających obiektach.

European Logistics Investment razem z Panattoni wynajęli 45 000 m kw. w Rudzie Śląskiej

Panattoni Park Ruda Śląska II
European Logistics Investment razem z Panattoni wynajęli 45 000 m kw. w Rudzie Śląskiej.
 European Logistics Investment (ELI) – dynamicznie rozwijająca się platforma logistyczna wraz ze swoim strategicznym partnerem Panattoni, wiodącym na rynku deweloperem nieruchomości przemysłowych w Europie, wynajmie więcej powierzchni magazynowych. W obiekcie Panattoni Park Ruda Śląska II zostanie oddanych do użytku blisko 57 000 m kw., z czego blisko 45 000 m kw. zostało wynajętych najemcom Dywidag i LATEX Opony SA.

Platforma European Logistics Inwestment – należąca do Madison International Realty, Redefine Properties oraz Griffin Real Estate – skutecznie realizuje swoje cele, a dzięki współpracy z Panattoni, jako strategicznym partnerem, cały czas dynamicznie się rozwija. W skład platformy wchodzi 16 parków dystrybucyjnych o łącznej powierzchni blisko 480 000 m kw.. Zlokalizowane są w najważniejszych regionach logistycznych w Polsce – w Warszawie, Łodzi, Krakowie oraz na Górnym Śląsku, gdzie budowany jest Panattoni Park Ruda Śląska II. Inwestycja o łącznej powierzchni 57 000 m kw. ma już dwóch najemców LATEX Opony SA i Dywidag, którzy zajmą łącznie 45 000 m kw. LATEX Opony SA – jeden z liderów branży dystrybucji opon i felg – wprowadził się do kompleksu już w czerwcu br. zajmując ok. 21 000 m kw. w ramach pierwszego powstającego budynku. Nowa lokalizacja stanie się głównym magazynem firmy na Śląsku. Powierzchnia została odpowiednio zabezpieczona i dostosowana do składowania opon – budynek został przygotowany pod kątem gęstości obciążenia ogniowego, zwiększona została odporność pożarowa, a na terenie obiektu zostały zamontowane dodatkowe tryskacze. Kolejnym najemcą jest Dywidag, który w IV kwartale br. zajmie cały drugi budynek parku o powierzchni 24 000 m kw. gdzie będzie wytwarzać systemy geotechniczne, sprężania, a także podwieszenia wantowe. Część biurowo-socjalna zajmie aż 1400 m kw., zaś produkcja będzie realizowana na powierzchni 22 500 m kw., którą Panattoni przygotuje pod wymagające procesy technologiczne oraz pracę ludzi. Realizacje dla obu najemców spełnią wymagania certyfikacji BREEAM na poziomie Very Good.

Inwestycję w Rudzie Śląskiej i kooperację w ramach European Logistics Investments (ELI) komentuje Robert Dobrzycki, CEO Panattoni: „Podejmując współpracę z Griffin Real Estate mieliśmy ambicję stworzenia wiodącej platformy logistycznej w Europie. W osiągnięciu celu konieczna jest obecność w takich lokalizacjach jak Śląsk. Województwo o największej populacji w kraju (4,7 mln). Atrakcyjność tego regionu odczuwamy zarówno my, jak i cały rynek. Tylko w I kw. br. wynajęliśmy 145 000 m kw. W skali kraju w pierwszych trzech miesiącach br. Śląsk osiągnął wynik 560 000 m kw. budowanej powierzchni oraz 19 proc. krajowego wolumenu transakcji najmów, plasując się w obu zestawieniach tylko za rynkiem warszawskim. To stawia doskonałe fundamenty do rozwoju naszej platformy”.

„Rynek nieruchomości logistycznych w Polsce ma solidne podstawy i ogromny potencjał wzrostu dzięki strategicznej lokalizacji kraju, jego rozmiarowi oraz nieustannie usprawnianej infrastrukturze drogowej. Razem z naszymi współinwestorami – Madison Radefine – korzystamy z tego i cały czas rozwijamy naszą platformę. ELI jest wiodącym graczem w polskim sektorze logistycznym, z wysokiej jakości, obszernym portfolio. Nasze magazyny znajdują się w głównych ośrodkach dystrybucyjnych Polski, takich jak Warszawa, Górny Śląsk, Łódź, czy Kraków. Realizacja projektów w ramach naszej strategicznej współpracy z Panattoni, pozwala poszerzać nasz portfel o takie lokalizacje jak Panattoni Park Ruda Śląska II. Nasze powierzchnie magazynowe cieszą się popularnością wśród najemców, co tylko potwierdza, że nasz model biznesowy działa” powiedział Hubert Rossa, Senior Vice President Investments w Griffin Real Estate, odpowiedzialny za rozwój platformy ELI.

Dobrze być na Śląsku. Z doskonałej lokalizacji korzystają najemcy Panattoni Park Ruda Śląska II. Bardzo dobry dostęp do pracownika łączy się z rozwiniętą siecią dróg i autostrad. Zaledwie 2 km od obiektu przebiega trasa DTS łącząca najważniejsze aglomeracje w regionie, a także park z Autostradą A1 – jedyną w Polsce o przebiegu południkowym. Nieduża odległość oraz doskonałe połączenie z granicami czeską i słowacką, pozwalają na działalność międzynarodową, jak w przypadku firmy LATEX Opony SA . Oprócz A1 w niedużej odległości od kompleksu znajduje się autostrada A4, której przedłużenie prowadzi do jednego z najważniejszych ośrodków logistycznych w Europie – Berlina.

Panattoni Park Ruda Śląska II to dwa budynki magazynowe klasy A o powierzchni 55 990 m kw. odpowiadający na potrzeby klientów z różnych branż. Oferuje elastyczne warunki kształtowania modułów magazynowych i biurowych zgodnie z indywidualnymi potrzebami. Powierzchnia kompleksu może zostać przeznaczona zarówno do magazynowania, jak i lekkiej produkcji. Park wyposażony jest w wygodne place manewrowe, bramy „zero” oraz oświetlenie LED.

mat.pras.

HB Reavis wdroży usługę inteligentnego biura Symbiosy dla bp

Agora Budapest
HB Reavis wdroży usługę inteligentnego biura Symbiosy dla bp. Platforma technologiczno-sensoryczna Symbiosy, opracowana przez HB Reavis, specjalistę w zakresie tworzenia przestrzeni pracy, zostanie wykorzystana przez międzynarodową firmę bp  w jej nowej siedzibie w Budapeszcie. Biuro bp o powierzchni 20 tys. mkw. w budynku Agora Hub stanie się jednym z najbardziej nowoczesnych, z jakich organizacja ta korzysta na całym świecie.

Dane dotyczące warunków panujących w biurze bp będą gromadzone przez ponad 200 czujników temperatury, stężenia CO2 i wilgotności. Analiza tych informacji ułatwi funkcjonowanie firmy w czasach pandemii i optymalne wykorzystanie oraz ewentualne modyfikacje przestrzeni biurowej.
Firma bp nadal oferuje swoim ludziom możliwość pracy z domu, równocześnie przygotowując się do ich powrotu do biura. Symbiosy uwzględni indywidualny styl pracy i potrzeby poszczególnych pracowników, dostosowując przestrzeń w taki sposób, aby każdy z nich znalazł w niej miejsce sprzyjające wydajności.
Korzystając z Symbiosy, firma bp będzie mogła śledzić gromadzone dane na bieżąco dzięki „cyfrowej kopii” swojego biura. Informacje o wykorzystaniu przestrzeni i interakcjach między jej użytkownikami, będą na bieżąco udostępniane bp za pośrednictwem specjalnej platformy.
Symbiosy podnosi ogólną jakość miejsca pracy, zapewniając bardziej racjonalne wykorzystanie każdej części przestrzeni biurowej, np. poprzez inteligentny system zarządzania salami konferencyjnymi. Tym samym poprawie ulega samopoczucie i wydajność pracowników. Umożliwia to analiza modeli spotkań, która ułatwia ustalanie i osiąganie wskaźników produktywności poprzez ocenę szeregu parametrów, takich jak długość spotkania, liczba uczestników czy przyjęte praktyki rezerwacji.
Ponadto rozwiązanie to pozwala pracownikom wyszukać i korzystać z określonego miejsca na terenie biura (np. sali konferencyjnej czy stanowiska praca) na podstawie indywidualnych upodobań co do ich otoczenia, wielkości, wyposażenia i prywatności. Pracownicy bp bez trudu dostaną się do kompleksu Agora Budapest niezależnie od wybranego wejścia, korzystając z systemu rozpoznawania twarzy.

Symbioza człowieka i przestrzeni

HB Reavis rozwija strategiczną koncepcję przestrzeni pracy, mając pracowników w centrum uwagi od fazy projektu, poprzez realizację, aż po eksploatację budynku. U podstaw tej koncepcji leży symbioza, do której nawiązuje nazwa usługi – Symbiosy. HB Reavis realizuje inwestycje, w których człowiek i architektura wzajemnie się uzupełniają. Przestrzeń pracy odzwierciedla preferencje jej użytkowników i sprawia, że ich praca staje się łatwiejsza, przyjemniejsza i bardziej wydajna.

Lepsze samopoczucie: pakiet More

Oprócz Symbiosy, bp skorzysta z usług oferowanych przez HB Reavis pod marką More – m.in. inicjatyw na rzecz dobrego samopoczucia pracowników (wydarzenia, darmowe wypożyczanie rowerów), a także atrakcyjnych benefitów i nowoczesnego systemu zarządzania budynkiem.
Około 2 tysiące pracowników bp, którzy od września 2020 roku będą korzystać z kompleksu Agora Budapest, przejdzie szkolenie wprowadzające do platformy Symbiosy, dzięki któremu poznają nowe biuro i dowiedzą się, jak z niego korzystać w optymalny sposób.
Źródło: HB Reavis.

Ile mieszkań w ostatnich miesiącach sprzedali deweloperzy?

Apartamenty Jerozolimskie 216_JW Construction
Ile mieszkań w ostatnich miesiącach sprzedali deweloperzy? Jakie wyniki sprzedaży odnotowały firmy w drugim kwartale tego roku? Czy w tym samym okresie 2019 roku popyt był wyższy? O ile? Sondę prezentuje serwis nieruchomości Dompress.pl

Mirosław Kujawski, członek zarządu Develia S.A.  

W pierwszym półroczu 2020 roku Develia sprzedała 423 lokale na podstawie umów deweloperskich i przedwstępnych, w porównaniu z 618 mieszkaniami, które trafiły do nabywców w analogicznym okresie ubiegłego roku. Z powodu lockdown-u i dużej niepewności odnośnie rozwoju sytuacji na początku drugiego kwartału sprzedaż wyhamowała. W kwietniu zanotowaliśmy ujemną sprzedaż (-7 lokali), ponieważ utrudnione było prowadzenie niemal każdej działalności gospodarczej, a klienci obawiali się o przyszłość i wstrzymywali z decyzjami dotyczącymi zakupu mieszkania. W kolejnych miesiącach wraz z odmrażaniem gospodarki, sytuacja zaczęła wracać do normy i obserwowaliśmy stopniowy wzrost zainteresowania ofertą. W maju br. sprzedaliśmy 40 mieszkań, a w czerwcu 79 lokali. Wyraźnie widoczna jest tendencja wzrostowa, jednak klienci są nadal ostrożni w podejmowaniu decyzji.

Zbigniew Juroszek, prezes zarządu Atal

Zainteresowanie mieszkaniami jest nadal duże. W kwietniu, maju i czerwcu br. we wszystkich siedmiu aglomeracjach, gdzie prowadzimy działalność, zakontraktowaliśmy odpowiednio 177, 194 i 165 lokali. Natomiast od stycznia do czerwca 2020 roku zakontraktowaliśmy w sumie 1287 lokali. Co istotne, w kolejnych miesiącach drugiego kwartału notowaliśmy coraz większe zainteresowanie klientów ofertą i rosnącą liczbę zawieranych umów rezerwacyjnych. W kwietniu było ich 141, w maju – 200, a w czerwcu – 281. Wyniki sprzedaży w drugim kwartale 2020 roku są o 40 proc. niższe niż w analogicznym okresie 2019 roku, kiedy sprzedaliśmy 904 lokale. Był to rekordowy wynik w historii firmy w ujęciu kwartalnym.

Małgorzata Ostrowska, członek zarządu i dyrektor Pionu Marketingu i Sprzedaży w J.W. Construction Holding S.A.

Według wstępnych danych J.W. Construction zawarła w drugim kwartale 2020 roku 130 umów i rezerwacji. W analogicznym okresie rok wcześniej firma zakontraktowała 208 lokali. Spadek liczby zawartych, nowych umów spowodowany był epidemią COVID-19. Ponadto, w efekcie paraliżu urzędów w okresie lockdown-u spółka nie wprowadziła zaplanowanych na drugi kwartał nowych projektów.

Monika Perekitko, członek zarządu Matexi Polska

W drugim kwartale 2020 roku sprzedaliśmy 41 mieszkań. W tym samym kwartale rok wcześniej nabywców znalazło 61 mieszkań.

Cezary Grabowski, dyrektor sprzedaży i marketingu Bouygues Immobilier Polska

Drugi kwartał bieżącego roku był dla nas bardzo udany. Sprzedaliśmy w omawianym okresie 180 mieszkań. To więcej niż w analogicznym okresie roku poprzedniego, kiedy nabywców znalazło 167 lokali. W tym roku planujemy oddać do użytku 656 mieszkań w ramach inwestycji realizowanych w Warszawie, tj. Stalowa 39, Atelier Praga 2, Osiedle Orso, a także Enclave – etap drugi w Pruszkowie, Centreville we Wrocławiu i Cerisier Résidence w Poznaniu.

Edyta Kołodziej, dyrektor Sprzedaży i Marketingu w Nickel Development

Drugi kwartał tego roku zamknęliśmy wynikiem o 27 proc. lepszym niż w analogicznym okresie roku minionego. Mamy wiele powodów do satysfakcji, ponieważ te wyniki pokazują słuszność naszego podejścia, tj. pozostawania w ciągłej dyspozycji dla klientów. Przez cały okres kwarantanny dyżurowaliśmy i nie ograniczyliśmy się tylko do kontaktu online.

Joanna Chojecka, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu na Warszawę i Wrocław w Robyg SA.

W marcu wprowadzono istotne ograniczenia w celu zapewnienia zdrowia publicznego, co wpłynęło na gospodarkę w tym miesiącu i w kwietniu. Efekt ten był coraz mniej odczuwalny w maju i czerwcu. Najwyższą sprzedaż zanotowaliśmy w czerwcu. Wyraźnie widać trend powrotu do decyzji zakupowych pod koniec drugiego kwartału.

Podjęliśmy kroki w celu ochrony swoich klientów i pracowników, wprowadzając aplikacje do sprzedaży oraz usług zdalnych, video chat i podpis elektroniczny. W tym okresie przeszliśmy na pracę zdalną, kontynuując działania i sprzedaż, prace budowlane także odbywały się niemal bez przerwy. W Grupie Robyg notujemy istotnie większy ruch ze strony klientów telefonicznie i internetowo. Jesteśmy w pełni przygotowani na taką obsługę klientów. Wiele elementów zostanie już na trwałe w kanałach online, co w przyszłości usprawni proces analizy i podejmowania decyzji z punktu widzenia klienta. Okazuje się, że wszystkie parametry można nawet lepiej sprawdzić i porównać bez wychodzenia z domu, mając dostęp do pełnej dokumentacji, wizualizacji, projektów, a nawet wirtualnych spacerów po inwestycji.

Potencjał sprzedażowy spółki na kolejne kwartały jest wysoki. Obecnie w ofercie znajduje się ponad 1500 lokali, a zasoby gruntów umożliwiają wybudowanie około 17 500 mieszkań.

Zuzanna Należyta, dyrektor ds. handlowych w Eco Classic

Negatywny wpływ lockdown-u na wyniki sprzedaży w naszej branży był nieunikniony. W okresie blisko 2 miesięcy istniały rozmaite ograniczenia dotyczące możliwości zrobienia podstawowych zakupów. Nie były to okoliczności sprzyjające podejmowaniu decyzji odnośnie zakupu mieszkań. W przypadku naszej firmy na zmniejszenie sprzedaży wpływ miała przede wszystkim decyzja o wstrzymaniu wprowadzenia na rynek mieszkań w dwóch nowych budynkach, co znacznie ograniczyło ofertę sprzedaży.

Agata Zambrzycka, dyrektor ds. Sprzedaży i Marketingu w Aria Development

Sprzedaż łączna w drugim kwartale br. w porównaniu z tym samym okresem 2019 roku kształtuje się na tym samym poziomie. Prawdopodobnie byłaby nawet wyższa gdyby w Osiedlu Natura nie zostały sprzedane prawie wszystkie mieszkania już pod koniec ubiegłego roku. W czerwcu br. zostały nam w ofercie tej inwestycji tylko dwa lokale. Z kolei Osiedle Łomianki cieszy się jeszcze większym zainteresowaniem. Zakończyliśmy budowę pierwszego etapu inwestycji. Klienci mogą zobaczyć, jak wygląda projekt, co działa korzystnie na wyniki sprzedaży. W tym przypadku zanotowaliśmy wzrost sprzedaży o blisko 60 proc. Spowolnienie z powodu pandemii było krótkotrwałe i widoczne jedynie w kwietniu br.

Sebastian Barandziak, prezes zarządu Dekpol Deweloper

W marcu i kwietniu bieżącego roku zanotowaliśmy spadek sprzedaży spowodowany wdrożonymi przez władze obostrzeniami oraz niepewnością społeczeństwa związaną z wyhamowaniem globalnej gospodarki. Od maja natomiast widoczne było już zwiększone zainteresowanie zakupem mieszkań wśród naszych klientów.

Autor: Dompress.pl

Północ czy południe Warszawy to częściej wybierana lokalizacja na biuro firmy logistycznej?

Jakub Potocki

Północ czy południe Warszawy to częściej wybierana lokalizacja na biuro firmy logistycznej? Firma doradcza AXI IMMO sprawdziła, które lokalizacje na biurowej mapie Warszawy są najchętniej wybierane przez firmy z branży logistycznej. W tym celu, na podstawie danych teleadresowych 40 dużych i średnich firm z tego sektora, przygotowała analizę i wskazała główne trendy w tej grupie najemców.

  • Które dzielnice Warszawy są najczęściej wybierane przez firmy specjalizujące się w branży logistycznej?
  • Jakie przyczyny decydują o tym, że obrzeża miasta to interesująca lokalizacja dla tego sektora?
  • Czy Okęcie aspiruje do tytułu zagłębia biurowego warszawskich logistyków?

Z przeprowadzonej analizy teleadresowej firm z sektora logistycznego wynika, że bliska odległość do terminalu CARGO na warszawskim Okęciu to główne kryterium wyboru lokalizacji na siedzibę główną lub reprezentacyjne biuro dla tej grupy najemców. Z tych względów południe Warszawy (Mokotów, Ochota, Ursus, Ursynów, Wilanów i Włochy) wybrało prawie 65% średnich i dużych firm logistycznych, a co więcej, spośród tej grupy, co drugi najemca zdecydował się na stołeczne Włochy. Z kolei północną część miasta (Białołękę, Pragę Północ, Targówek i Żoliborz) wybrało zaledwie 20% najemców.

W 15 z 40 analizowanych przypadków zauważyliśmy, że firmy z sektora logistycznego zdecydowały się na lokalizacje swojego biura na warszawskich Włochach. Z perspektywy działalności operacyjnej tych przedsiębiorstw jest to logiczne rozwiązanie, ponieważ praktycznie do maksimum skracamy czas dojazdu do terminalu CARGO, aby szybciej przygotować i przejść procedury administracyjne w urzędzie celnym tj. nadać lub odebrać przesyłki czy załatwić sprawy celne,” mówi Jakub Potocki, Negocjator w Dziale Powierzchni Biurowych, AXI IMMO.

Zmieniając nieco perspektywę i patrząc na koncentrację lokalizacyjną najemców biurowych z sektora logistycznego można stwierdzić, że szeroko rozumiana strefa Okęcia łącząca dzielnicę Włochy i graniczące z nią Ochotę, Mokotów i Ursynów skupiła blisko 60 % najemców. Wartym podkreślenia jest również fakt, że 80% (32 z 40 firm) dużych i średnich firm zdecydowała się na biuro w dzielnicach umożliwiających łatwiejszy wjazd i wyjazd z Warszawy (Białołęka, Ochota, Praga-Północ, Targówek, Ursus, Ursynów, Wilanów, Włochy, Wola i Żoliborz).

Za południem Warszawy przemawiają jeszcze dwa istotne fakty. Jeżeli przyjrzymy się rozkładowi powierzchni magazynowej w obrębie stolicy zwrócimy uwagę, że większość centrów dystrybucyjnych zlokalizowana jest na południowym zachodzie miasta. Celem ulokowania siedziby głównej czy biura w tej część Warszawy będzie zatem troska o bardziej wydajne wykorzystanie czasu i skrócenie czasu dojazdu pracowników biurowych do centrów logistycznych. Po drugie to w tej części stolicy znajdują się główne arterie komunikacyjne, w tym budowana Południowa Obwodnica Warszawy, w której części  będzie biec autostrada A2, a jadąc bardziej na północ dojazd do dróg ekspresowych S7 i S8. Co ciekawe przez lata fragment trasy S7 w odcinku Al. Prymasa Tysiąclecia wykorzystywany był jako zachodnia obwodnica Warszawy. Dziś tę rolę przejął węzeł Konotopa, który niejako wyłącza wjazd samochodów ciężarowych do centrum miasta,” dodaje Danuta Dzierżak, Associate Director w Dziale Powierzchni Magazynowych i Przemysłowych, AXI IMMO.

Biorąc pod uwagę rozkład najemców z sektora logistycznego i ich dużą koncentrację w strefie Okęcia możemy bez przeszkód nazywać tę lokalizację zagłębiem logistyków biurowych. Decyzję tą determinują przede wszystkim rodzaj i charakter dostarczanych usług, który predysponuje wybór Okęcia/Włoch na główne centra operacyjne na Warszawę i cały region. Dodatkowo, istotnym czynnikiem zachęcającym do wyboru tej lokalizacji jest fakt niższych stawek czynszu (12-14,5 EUR/mkw.) za A-klasowe powierzchnie biurowe w porównaniu np. do Śródmieścia (19-25 EUR/mkw.) czy ostatnio popularnej Woli (16-23 EUR/mkw.).

Oczywiście, tak jak kiedyś i dziś znajdują się firmy, które będą chciały mieć biuro w centrum miasta czy w bardziej prestiżowych lokalizacjach, jednak decyzja ta będzie motywowana głównie wielkością takiego przedsiębiorstwa i tym czy jest to np. duża międzynarodowa korporacja. Choć i w tych przypadkach patrząc na rozkład powierzchni biurowej w Warszawie, dużo atrakcyjniejszą ofertę najmu otrzymamy na Mokotowie-Służewcu czy na Ochocie. Opcje te są pewnego rodzaju kompromisem, w którym możemy zyskać atrakcyjną powierzchnię bez straty na standardzie i prestiżu biurowca,” mówi Jakub Potocki.

Do dziś obserwujemy sytuację, w której część najemców z sektora logistycznego przeznacza na swoje biuro część zajmowanej powierzchni magazynowej lub wybiera budynek o nieco niższej klasie w bliskiej odległości od hali magazynowej. Jednak zmieniające się trendy, a przede wszystkim dostęp do wykwalifikowanych pracowników sprawia, że logistycy powoli relokują się do nowszych biur, a przede wszystkim budynków oferujących więcej udogodnień w standardzie,” dodaje Jakub Potocki.

Potencjał południa Warszawy dostrzegli także deweloperzy biurowi. W odróżnieniu od projektów zlokalizowanych w centrum miasta i przez fakt bliskiej odległości od lotniska im. F. Chopina nie zaobserwujemy w tej strefie typowych wież biurowych. Tu klasą dominującą są kilku piętrowe biurowce o charakterze biznes parków. To w tej części miasta dostępne są takie projekty jak Business Garden (Vastint), Flanders Business Park (Liebrecht & wooD), Poleczki Park (UBM Develpment) czy The Park Warsaw (White Star). Najemcy decydujący się na warszawskie Włochy mogą liczyć przede wszystkim na większą niż w innych dzielnicach powierzchnię terenów zielonych, często ze strefą do rekreacji, a także na dużą liczbę miejsc parkingowych.

Źródło: AXI IMMO.

Mija termin na zgłaszanie opinii na temat dodatkowego regulaminu dot. sporów uchwałowych

biznesman1
Mija termin na zgłaszanie opinii na temat dodatkowego regulaminu dot. sporów uchwałowych.
 Tylko do końca lipca br. można zgłaszać uwagi do regulaminu dot. sporów uchwałowych. Prace nad projektem przepisów służących rozwiązywaniu sporów o zaskarżanie uchwał spółek kapitałowych toczą się w Sądzie Arbitrażowym przy Krajowej Izbie Gospodarczej w Warszawie. Sąd zaprasza praktyków oraz teoretyków prawa arbitrażowego do dyskusji i zachęca do dzielenia się opiniami nt. przygotowanego dokumentu.

Toczące się w SA KIG prace są wynikiem nowelizacji Kodeksu postępowania cywilnego w zakresie sądownictwa polubownego, która weszła w życie we wrześniu ub. roku. Nowelizacja daje silny impuls do umocnienia polskiego arbitrażu, znosi bowiem wątpliwości, które mogły pojawiać się po stronie przedsiębiorców przy dokonywaniu zapisów na sądy polubowne.

„Wprowadzone zmiany rozwiązują najistotniejsze problemy w debacie nad arbitrażowością sporów uchwałowych. Nowelizacja prawa arbitrażowego otwiera więc drogę do stopniowego rozwoju w Polsce arbitrażu w sporach uchwałowych” – mówi Agnieszka Durlik, dyrektor generalny, Sąd Arbitrażowy przy Krajowej Izbie Gospodarczej w Warszawie.

Znowelizowane przepisy wprowadzają co najmniej dwie istotne zmiany, o które zabiegało środowisko arbitrażowe:

  • przesądzono, że zdatność ugodowa sporu, jako przesłanka jego zdatności arbitrażowej, dotyczy tylko i wyłącznie sporów o prawa niemajątkowe (art. 1157 k.p.c.);
  • rozszerzono zakres podmiotowy zapisu na sąd polubowny umieszczonego w umowie (statucie) spółki na organy spółki i ich członków (art. 1163 § 1 k.p.c.), co połączono z ustanowieniem procedury konwokacyjnej w sporach uchwałowych, która umożliwia przystąpienie do sporu wszystkim zainteresowanym wspólnikom albo akcjonariuszom spółki (art. 1163 § 2 zd. 1-2 k.p.c.).

W naszej ocenie kluczowym dla sukcesu projektu, jak i rozstrzygania sporów uchwałowych przez polskie sądy polubowne, jest dotarcie do jak najszerszego grona praktyków oraz  teoretyków prawa arbitrażowego i uzyskanie ich opinii co do treści proponowanych rozwiązań i pojawiających się wątpliwości. Liczymy na to, że wspólnie uda nam się wypracować taki model regulacji, który nie będzie budził wątpliwości po stronie judykatury, a tym samym zapewni trwałość orzeczeń sądów arbitrażowych w zakresie sporów uchwałowych” – podkreśla mec. Marek Furtek, przewodniczący Rady Arbitrażowej Sądu Arbitrażowego przy Krajowej Izbie Gospodarczej.

Sąd Arbitrażowy przy Krajowej Izbie Gospodarczej w Warszawie to najbardziej uznany i renomowany stały sąd polubowny w Polsce, a jego popularność w tej części Europy wciąż rośnie. Na liście arbitrów SA KIG, oprócz najlepszych polskich prawników, figurują także zagraniczni specjaliści od arbitrażu. Sąd administruje również postępowania ad hoc stosownie do Regulaminu Arbitrażowego UNCITRAL, prowadzi mediacje, zajmuje się też promocją idei arbitrażu w środowiskach akademickich i gospodarczych.

Źródło: Sąd Arbitrażowy przy Krajowej Izbie Gospodarczej w Warszawie.

Jaka przyszłość czeka warszawski rynek biurowy?

Tomasz Buras_Savills_low res

Jaka przyszłość czeka warszawski rynek biurowy? Jak może wyglądać biurowa Warszawa w perspektywie kolejnych 18 miesięcy? Eksperci firmy doradczej Savills przeanalizowali dwa możliwe scenariusze. Oba zakładają krótkoterminowy spadek popytu i wzrost poziomu pustostanów, przy czym skala wpływu pandemii Covid-19 na rynek nieruchomości biurowych w stolicy jest w nich różna. Oba prognozują również, że sektor ten zachowa swoją stabilną pozycję w dłuższej perspektywie.

Optymistyczny scenariusz zakłada, że w wyniku koronawirusa popyt ze strony najemców został jedynie wstrzymany na okres kilku miesięcy, po którym w drugiej połowie roku nastąpi intensywne odbicie. Prognozowana przez Savills ilość nowoczesnej powierzchni biurowej wynajętej w Warszawie zarówno w 2020 jak i 2021 r. byłaby wówczas najprawdopodobniej zbliżona do średniej dziesięcioletniej (ok. 710 000 m kw. rocznie).

Za wariantem, w którym stolica Polski nie odczuje drastycznego spadku popytu na powierzchnię biurową przemawia m.in. zwiększona liczba krótko i średnioterminowych renegocjacji umów najmu. W tym scenariuszu analitycy Savills przyjęli również, że ewentualne cięcia kadrowe, czy też utrzymanie w pewnym zakresie pracy zdalnej, nie doprowadzą do redukcji wynajmowanej powierzchni. Praca z domu miałaby charakter dobrowolny i tymczasowy, jak najczęściej miało to miejsce przed pandemią, lub zostałaby zrównoważona przez potrzebę zaimplementowania zasad dystansu społecznego w przestrzeni biurowej (np. poprzez mniejsze zagęszczenie stanowisk pracy czy powrót części firm do układu gabinetowego).

Jak wynika z raportu Savills, w przypadku przyjęcia korzystnego scenariusza, poziom pustostanów w Warszawie wzrośnie nieznacznie, głównie za sprawą ukończenia bardzo dużej liczby nowych projektów deweloperskich. Do końca 2021 r. planowanych jest oddanie ponad 800 000 m kw. nowej powierzchni. Obawy związane z tym, że w wyniku koronawirusa budowane obecnie wieżowce, które coraz liczniej zaczynają zdobić krajobraz Warszawy, będą świecić pustkami wydają się nieuzasadnione, gdyż blisko 70% z nowobudowanej powierzchni biurowej w stolicy jest zabezpieczona umowami przednajmu lub listami intencyjnymi. O ile obecna sytuacja nie spowoduje u tych firm drastycznej redukcji pierwotnego zapotrzebowania na przestrzeń do pracy, Savills zakłada, że poziom wakatu w Warszawie wzrośnie z 7,5% odnotowanych w pierwszym kwartale 2020 r., do zaledwie 10,3% na koniec roku i 11,3% w 2021 r., po czym spodziewany jest ponowny spadek stopy pustostanów.

„Złoty okres polskiego rynku nieruchomości biurowych nie dobiegł końca w wyniku pandemii koronawirusa, ale jego dynamiczny rozwój został na pewien czas wstrzymany. Fundamenty, na których opiera się ten sektor są silne i niezachwiane. Ostatnie miesiące obnażyły wiele wad pracy zdalnej, które będą powstrzymywać dużą część firmy przed zastosowaniem tego rozwiązania na szeroką skalę, w momencie, kiedy nie będzie ono już konieczne ze względu na czynniki zdrowotne. Lockdown wywiera jednak bardzo negatywny wpływ na biznes, dlatego w krótkiej perspektywie, do czasu pełnego odbicia gospodarki, należy spodziewać się osłabienia popytu na powierzchnię biurową i wzrostu poziomu pustostanów. Warszawa, jako największy rynek biurowy w Polsce, z pewnością to odczuje” – mówi Tomasz Buras, CEO Savills Polska.

W tym roku po raz pierwszy od blisko 30 lat prognozowany jest ujemny wzrost gospodarczy dla Polski. Zdaniem autorów raportu, takie wyhamowanie koniunktury nie może pozostać bez wpływu na rynek nieruchomości. Z drugiej strony, zarówno według analiz Oxford Economics, Komisji Europejskiej jak i Banku Światowego, odbicie gospodarcze spodziewane jest już w 2021 r. Prognozy dotyczące bezrobocia zakładają jego ponowny spadek w 2021 r., nawet, według Oxford Economics, do poziomu niższego, niż w 2019 r.

„Pomimo dobrych prognoz długoterminowych dla gospodarki, wiele firm musi reagować na obecną sytuację już teraz, co w krótkiej perspektywie może doprowadzić do ograniczenia popytu na powierzchnię biurową. Niezależnie od przewidywań dotyczących spadku bezrobocia w 2021 r., jednym z najbardziej zasadnych pytań dotyczących długoterminowych prognoz dla rynku biurowego wydaje się kwestia tego, gdzie osoby te będą pracować. Nie mam wątpliwości, że home office w pewnym zakresie zostanie z nami na dłużej, ale będzie tylko jednym z elementów zmian związanych z potrzebą większej elastyczności środowiska pracy i moim zdaniem w żadnym wypadku nie będzie oznaczał całkowitego końca modelu pracy z biura” – dodaje Jarosław Pilch, dyrektor działu powierzchni biurowych, reprezentacja najemcy, Savills.

W pierwszych miesiącach po wprowadzeniu ograniczeń przeciwdziałających rozprzestrzenianiu się koronawirusa większość najemców odraczała decyzje związane z najmem powierzchni biurowej. Taki stan nie mógł jednak trwać wiecznie i w miarę zbliżania się terminu końca obecnej umowy wiele firm, nie będąc pewna swoich planów na przyszłość, chciała uniknąć długoterminowych zobowiązań i postanowiła renegocjować krótkoterminowe przedłużenia. Jednocześnie byliśmy świadkami dążenia do optymalizacji kosztów, co w przypadku firm, które dokonały redukcji etatów, przełożyło się na chęć podnajmu części biura innym firmom

„W wyniku pandemii koronawirusa niektórzy najemcy w poszukiwaniu oszczędności mogą ponownie przychylniejszym okiem zacząć spoglądać w kierunku lokalizacji z atrakcyjniejszymi czynszami, np. na Służewcu. Osłabiony popyt w najbliższych miesiącach będzie oznaczał również wyzwanie dla właścicieli starszych biurowców. Nie muszą oni jednak stać na straconej pozycji, gdyż często to właśnie takie obiekty są w stanie zaoferować większą elastyczność, której obecnie oczekują najemcy” – mówi Daniel Czarnecki, dyrektor działu powierzchni biurowych, reprezentacja wynajmującego, Savills.

Część firm może również kierować się większą ostrożnością w kontekście przyszłych, długoterminowych umów najmu i nie zabezpieczać już tak chętnie powierzchni na ekspansję. Jeśli połączą to z ograniczeniem wynajmowanej powierzchni, w ramach przyjęcia modelu permanentnej pracy zdalnej dla części pracowników lub skierowania ich do biur coworkingowych, to oznaczałoby to alternatywny i mniej optymistyczny scenariusz dla rynku biurowego. Zgodnie z prognozami Savills, mogłoby to doprowadzić do wzrostu pustostanów w Warszawie do 12,4% w 2021 r. Jeśli najemcy dodatkowo postanowią na trwałe zmniejszyć zatrudnienie, to poziom wakatów do końca 2021 r. może zwiększyć się do 16,6%.

Według analityków Savills, nawet przyjmując mniej optymistyczne założenia, nie muszą one wcale oznaczać dystopijnej wizji rynku biurowego. Oba scenariusze zakładają krótkotrwałość obecnej tendencji, która jedynie wyhamuje tempo rozwoju rynku, a kolejne lata po 2021 r. powinny przynieść spadek poziomu pustostanów

„Pomocne w interpretacji obecnej sytuacji mogą być dane dotyczące wpływu minionego kryzysu finansowego na rynek nieruchomości. Od 2008 do 2009 roku poziom pustostanów w Warszawie urósł z 2,9% do 7,3%. Najwyższy prognozowany przez nas wzrost wakatów z 7,5% w pierwszym kwartale 2020 r. do 16,6% na koniec 2021 r. byłby zatem mniejszy, niż ten sprzed 12 lat” – mówi Wioleta Wojtczak, dyrektorka działu badań i analiz, Savills

Za pewnego rodzaju symbol stabilności rynku oraz dowód na poparcie tezy, że biuro najprawdopodobniej zachowa swój status serca większości firm i nieodzownego elementu prowadzenia biznesu, można uznać najwyższą umowę najmu w historii warszawskiego rynku biurowego, pod którą ostateczne podpisy złożono już w trakcie pandemii Covid-19. Grupa PZU wynajęła 47 000 m kw. w kompleksie Generation Park zlokalizowanym na warszawskiej Woli.

„Obecnie rynek nieruchomości bardziej niż kiedykolwiek musi być otwarty na zmiany. Cześć z nich, która zaszła lub przyśpieszyła w wyniku pandemii Covid-19, może zostać z nami na dłużej i na stałe odmienić krajobraz rynku biurowego. Z pewnością jednym z tych trendów będzie elastyczność. W kontekście prognoz ekonomicznych dotyczących odbicia gospodarki w przyszłym roku, podejmowanie pochopnych kroków odnośnie długofalowych strategii w oparciu o krótkoterminowe czynniki, może jednak okazać się kosztownym błędem. Duże międzynarodowe fundusze w dalszym ciągu są zainteresowane inwestowaniem w nieruchomości biurowe. Pandemia w żaden sposób nie przekreśliła również największych atutów Warszawy w oczach korporacji. Większość z nich niedługo znowu będzie chciała się tu rozwijać i w dalszym ciągu będzie do tego potrzebowała znacznej ilości powierzchni biurowej” – podsumowuje Tomasz Buras z Savills.

Źródło: Savills.

Arbitraż – Czy postępowania online będą się toczyć także po ustaniu pandemii?

rawpixel-552396-unsplash
Arbitraż – Czy postępowania online będą się toczyć także po ustaniu pandemii?
 W arbitrażu międzynarodowym rozprawy online są standardem. W czasie pandemii COVID-19 wszystkie duże instytucje arbitrażowe promują właśnie taki sposób prowadzenia postępowań – bez papierowych doręczeń, z wideokonferencją zamiast tradycyjnego posiedzenia. Czy po ustaniu pandemii postępowania online nadal będą się toczyć?

– Możliwość prowadzenia wideorozpraw istnieje w naszym sądzie od 2015 r. Realne zainteresowanie tą formą rozstrzygania sporów pojawiło się jednak dopiero po wybuchu pandemii. W tej chwili, gdy wróciliśmy już także do tradycyjnych rozpraw, mniej więcej połowa z nich odbywa się na sali, a połowa w formie telekonferencji – mówi Agnieszka Durlik, dyrektor generalna Sądu Arbitrażowego przy Krajowej Izbie Gospodarczej w Warszawie.

Pierwszą rozprawę online Sąd Arbitrażowy przy KIG zorganizował na początku kwietnia br. W  siedzibie sądu obecny był wówczas tylko sekretarz. Arbitrzy, strony postępowania i ich pełnomocnicy łączyli się za pośrednictwem wideokonferencji. Cała korespondencja prowadzona była w formie elektronicznej.

SA KIG ma nadzieję, że w przyszłości, po ustaniu pandemii, część spraw prowadzonych przez sądy polubowne nadal będzie się toczyć online. – Chcielibyśmy, aby pewna część spraw, choćby nawet 30 proc., także po ustaniu pandemii mogła być rozpoznawana na odległość. Dlatego też m.in. planujemy porozumieć się z izbami członkowskimi co do udostępnienia pomieszczeń, z których będą mogły korzystać osoby niemające możliwości łączenia się w trybie wideokonferencji. Jednak zdajemy sobie sprawę, że zawsze pozostaną sprawy, które choćby ze względu na stopień skomplikowania lepiej procedować na sali – podkreśla Agnieszka Durlik.

Arbitrzy pytają strony o wybór oprogramowania – najczęściej akceptowany jest popularny Zoom.

W SA KIG wideorozprawy przebiegają sprawnie i bez większych problemów technicznych. Cała logistyka przy postępowaniach online sprowadza się do tego, że odpowiednio wcześniej trzeba się zalogować na platformie, na której rozprawa się odbędzie i sprawdzić, czy łącze działa. Zajmuje to kilka minut.

Sąd arbitrażowy może rozstrzygać we wszystkich sporach o prawa majątkowe, z wyjątkiem spraw alimentacyjnych, oraz w sprawach o prawa niemajątkowe, które mogą być przedmiotem ugody sądowej. Podjęte przez arbitrów rozstrzygniecie ma taką samą wartość, jak wyroku sądu powszechnego. Jest ono również uznawane przez ok. 150 państw.

By poddać sprawę pod rozstrzygnięcie arbitrów wystarczy, że tzw. zapis na sąd polubowny znajdzie się w umowie, na fakturze, w wymianie korespondencji, statucie spółki, fundacji, spółdzielni lub stowarzyszenia.