Zmiana na stanowisku Dyrektora Generalnego Lenovo Polska

biznesman
Po ponad 9 latach kierowania polskim oddziałem firmy Lenovo, dotychczasowy dyrektor generalny Andrzej Sowiński zdecydował, iż odchodzi z firmy. W piątek (26 czerwca) poinformował o tym oficjalnie pracowników Lenovo Polska.

Tymczasowo jego stanowisko obejmie Ivan Bozev, dyrektor generalny regionu CSEE (Europy Środkowej i Południowo-Wschodniej) w Lenovo. Nadzoruje on ciągły rozwój grupy PC Lenovo w Polsce, Bułgarii, Chorwacji, Czechach, Grecji, Rumunii, Serbii, Słowenii, na Słowacji i Węgrzech oraz sześciu innych krajach Europy Wschodniej. Przełożonym Ivana Bozeva jest Francois Bornibus – prezes Lenovo EMEA.

W czasie swojej wieloletniej pracy, Andrzej Sowiński, przyczynił się do wypromowania marki Lenovo na polskim rynku zwiększając jej udziały w tymże rynku ponad dziesięciokrotnie, tym samym budując i umacniając pozycję firmy jako lidera rozwiązań IT, przede wszystkim w obszarze komputerów osobistych (PCSD). Sowiński współpracował z wieloma klientami, przekonując ich do innowacyjnych rozwiązań Lenovo, aktywnie wspierał działania z kanałem dystrybucji i nieustannie dbał o rozwój kanału partnerskiego, zwiększając liczbę aktywnych partnerów handlowych współpracujących z Lenovo, a także rozwijając i umacniając relacje z nimi.  Przeprocesował utworzenie w Polsce dwóch nowych działów produktowych w Lenovo – Motorola oraz Data Center Group.

mat.pras.

PZU wynajęła 47 tys. mkw. powierzchni w warszawskim Generation Park Y

uscisk reki
Umowa PZU i Skanska to historyczny  rekord na rynku biurowym w Polsce. Tym samym pokonany został poprzedni rekord, w którym mBank wynajął aż 45,6 tys. mkw. powierzchni biurowej w Mennica Legacy Tower w Warszawie.

To także największa umowa w historii grupy Skanska na świecie. Potwierdza ona siłę warszawskiego rynku biurowego oraz to, jak ważna jest budowa nowoczesnej powierzchni biurowej. Szczególnie w obecnych czasach liczy się — co podkreśla w komunikacie PZU — komfort i bezpieczeństwo pracy. Firmy szukają przestrzeni przystosowanej do realiów pandemicznych, a w budowanych biurowcach zastosowane mogą być najnowocześniejsze rozwiązania odpowiadające za bezpieczeństwo. Mniej chętnie wybierane będą przestrzenie typu „open space”. Zwiększy się też pewnie średnia powierzchnia przypadająca na jednego pracownika. Dziś jest to 7 mkw., a może być 10 – 15 mkw. W czasie kiedy mówimy o wielkich zmianach na rynku biurowym, umowa z PZU potwierdza, że biura będą zawsze potrzebne. Dobre powierzchnie obronią się na rynku. Niektóre firmy będą, oczywiście, redukować zajmowane przestrzenie, ale wiele firm będzie zajmowało nowoczesną przestrzeń biurową.

W czerwcu w 40 realizowanych inwestycjach w Warszawie w sumie powstaje 853 tys. m kw. nowej powierzchni. W całej Warszawie są 862 budynki biurowe. W sumie w stolicy jest ponad 1 mln m kw. wolnej powierzchni w budynkach oddanych i budowanych (komercjalizowanych). Najemcy w Warszawie mają do wyboru nie tylko powierzchnię oddaną do użytku, ale także budowaną. W stolicy najwięcej buduje się na Woli. W tej dzielnicy powstaje prawie 600 tys. mkw. Dane REDD pokazują, że 60 proc. budowanej powierzchni ma już swoich najemców.

Odsetek powierzchni niewynajętych w biurowcach na Woli to jedynie 7.95 proc., a dla całej Warszawy – 9.88 proc. Na Mokotowie z kolei (wlicza się Służewiec) współczynnik niewynajętej powierzchni w budynkach oddanych wynosi już prawie 14.50 proc. To Wola staje się jedną z ważniejszych dzielnic biurowych nie bez powodu. Wszystko w tym rejonie dzieje się w odpowiednim momencie. Najpierw powstało metro, które usprawniło dojazd, a teraz powstają biurowce. To zupełnie inna sytuacja niż na Służewcu, gdzie korki stały się już legendarne.

Autor: Piotr Smagała, dyrektor zarządzający REDD.

Główny najemca już wkrótce wprowadzi się do Chylonia Business Parku w Gdyni

Chylonia_Business_Park_II

Nowoczesny obiekt biurowo-magazynowy w Gdyni pozyskał głównego najemcę. Już tego lata do Chylonia Business Park wprowadzi się Elektronika S.A., jedna z największych w kraju hurtowni urządzeń i akcesoriów stosowanych w chłodnictwie oraz klimatyzacji.

Prace budowlane nad czterokondygnacyjnym zespołem budynków, składającym się z hali magazynowej wysokiego składowania (około 4500 m2 powierzchni) połączonej z obiektem biurowo-handlowym (około 2800 m2) ruszyły pod koniec 2018 roku. Obecnie kompleks jest stopniowy oddawany do użytkowania. Od lipca tego roku możliwe będzie korzystanie z powierzchni najmu. Jedną z pierwszych firm, która skorzysta z opcji wynajęcia obu części budynku jest Elektronika S.A.

Nowy najemca Chylonia Business Park od wielu lat działa na rynku jako bezpośredni importer, przedstawiciel i autoryzowany dystrybutor wiodących producentów chłodnictwa freonowego i glikolowego. Spółka prowadzi sprzedaż hurtową i detaliczną, a w jej portfolio znajduje się wiele uznanych marek. Na potrzeby swojej działalności firma wynajęła ponad 2000 m2 powierzchni w hali magazynowej oraz 1000 m2 powierzchni biurowej. Elektronika S.A. wprowadzi się do obiektu już latem, stając się głównym najemcą kompleksu.

– Z uwagi na rodzaj prowadzonej przez nas działalności od dawna poszukiwaliśmy nowoczesnej hali wysokiego składowania połączonej z powierzchnią biurową. Chylonia Business Park oferuje niespotykaną w tej okolicy jakość obiektu zgodną z najwyższymi, światowymi standardami logistycznymi. Kluczowa jest również bliskość centrum miasta oraz dogodne połączenie z innymi częściami kraju za pośrednictwem przebiegającej obok drogi krajowej nr 6. Liczymy, że nowy magazyn będzie dla nas impulsem do dalszego, intensywnego rozwoju – przekonują przedstawiciele Elektronika S.A.

Mimo pozyskania głównego najemcy, właściciele Chylonia Business Park wciąż dysponują wolnymi powierzchniami magazynowymi oraz biurowymi, które są systematycznie komercjalizowane. W celu zapewnienia obecnym oraz przyszłym najemcom bezpieczeństwa, kompleks został niedawno wyposażony w nowoczesny system wentylacji i klimatyzacji.

– Dziś żyjemy w zupełnie nowej rzeczywistości naznaczonej obecnością koronawirusa. Z tego powodu dokładamy wszelkich starań, aby zapewnić najemcom Chylonia Business Park ponadprzeciętne warunki sanitarne oraz wysoki komfort i bezpieczeństwo użytkowania budynku. Zainstalowany przez nas system wentylacji, oparty o najlepsze urządzenia na rynku, zapewnia pełną higienę, filtrację, a także stałą wymianę świeżego powietrza, minimalizując ryzyko kontaktu z zanieczyszczeniami, smogiem oraz wirusami – mówi Marcin Janczewski, kierownik projektu WRI Investment.

 mat.pras.

Designer Outlet Warszawa z nowym najemcą

gyorgy-bakos-255338-unsplash shopping

W dniu 1 lipca kolejna znana marka zagościła w Designer Outlet Warszawa. Nowy salon otworzył Pierre Cardin francuski dom mody, który od prawie 70 lat inspiruje mężczyzn ceniących wysokie krawiectwo.

W przestronnym salonie, na powierzchni 175 m kw. kupujący mogą wybierać spośród szerokiej oferty odzieży męskiej, z której słynie francuska marka. Wysoka jakość, ponadczasowe trendy i innowacyjne rozwiązania spotykają się z oczekiwaniami każdego wymagającego klienta. W asortymencie salonu dostępny jest głównie formal wear, skierowany do wszystkich panów, którzy większość czasu spędzają w biurze, jednak nie brakuje też propozycji idealnych na różne oficjalne okoliczności także poza życiem zawodowym.

Cieszymy się, że do naszej oferty menswear dołączyła kolejna światowa, rozpoznawalna i doceniana marka fashion. Pierre Cardin doskonale uzupełnia bogatą propozycję Designer Outlet Warszawa skierowaną do wymagających mężczyzn, którzy poszukują stylu i jakości w dobrej cenie. – komentuje Agnieszka Kuś Marketing Manager Designer Outlet Warszawa, ROS Retail Outlet Shopping.

Pierre Cardin to kolejna marka, która stawia na nowy format sprzedaży jakim jest salon outletowy i docenia stale rosnący potencjał centrów zarządzanych przez ROS Retail Outlet Shopping. W Designer Outlet Warszawa salony z modą męską mają już m.in. takie marki jak Armani, Digel, Joop! czy Vistula.

 

Mieszkania z tarasami i ogródkami pożądane przez klientów

bench-accounting-49907-unsplash
Ostatnie miesiące uświadomiły wielu osobom, szczególnie mieszkańcom dużych miast, jak ważny przy wyborze mieszkania jest dostęp do własnego, choćby niewielkiego ogródka lub tarasu.

– Zainteresowanie lokalami, do których przynależy kawałek zielonej przestrzeni w postaci ogródka oraz mieszkaniami z tarasami zawsze było wysokie, jednak w ostatnim miesiącu ten trend stał się jeszcze bardziej widoczny. Tego typu lokale cieszą się ogromnym zainteresowaniem, a popyt na nie rośnie, tym bardziej iż w ostatnim czasie dużo się o mówi o funkcji, jaką one pełnią – mówi Tomasz Kaleta, Dyrektor Sprzedaży w Develii.

W cieplejszej połowie roku taras czy ogródek stanowią dodatkową przestrzeń, wokół której toczy się życie rodzinno-towarzyskie. Wiele propozycji aranżacyjnych, które znajdziemy w internecie, udowadnia, że nawet niewielki metraż da się zagospodarować tak, żeby stworzyć swój zielony zakątek w centrum miasta.

Bazując na ofertach dostępnych na najpopularniejszych portalach nieruchomościowych, na wrocławskim rynku dostępnych jest obecnie około 400 mieszkań posiadających ogródek lub taras. Jednym z deweloperów, który przykłada szczególną wagę do projektowania swoich osiedli tak, aby jak najszersza grupa nabywców miała dostęp do takiej przestrzeni jest Develia. W samym Wrocławiu aż 80 mieszkań tego dewelopera posiada ogródek lub taras, a ich powierzchnia często przekracza nawet 50 mkw. Na Osiedlu Między Parkami w dzielnicy Klecina atutem mieszkań jest także widok na rzekę. Ostatnie lokale oferujące dodatkową zieloną przestrzeń są również dostępne w inwestycji Nowa Racławicka, która gotowa będzie jeszcze w tym roku. W najbliższych dniach wykonane zostaną elewacje, których częścią są balkony i balustrady na balkonach. Ceny mieszkań z ogródkami i tarasami zaczynają się już od 6999 zł/mkw.

Źródło: Develia.

REDD ANALYTICS: 2600 m kw. dziennie. Podsumowanie Q2 2020 na rynku biurowym

W II kwartale 2020 rynek zasiliło 766 modułów biurowych, które nie zostały zaabsorbowane przez nowe umowy najmu. Tym samym — jak wynika z danych REDD — zasoby wolnej powierzchni zwiększyły się o 166 tys. m kw. To pierwsze podsumowanie II kwartału roku na rynku biurowym w Polsce.

Dane REDD wskazują, że na polskim rynku dostępnych jest 4443 modułów biurowych o łącznej powierzchni 2.4 mln m kw. Jak pokazują dane REDD, w II kwartale 2020 rynek zasiliło 766 modułów biurowych, które nie zostały zaabsorbowane przez nowe umowy najmu. Zasoby wolnej powierzchni zwiększyły się od kwietnia do końca czerwca o 166 tys. m kw.

Spośród ponad 20 rynków regionalnych monitorowanych przez REDD, największy negatywny bilans wynajętych i zwolnionych biur zanotowały Katowice (-59.9 tys. m kw.), Gdańsk (-41.4 tys. m kw.) oraz Warszawa (-26.8 tys. m kw.). Jedyną „zieloną wyspą” na mapie największym rynków jest Wrocław, w którym zaobserwowano pozytywny bilans, a dostępna powierzchnia zmniejszyła się o 2.3 tys. m kw.

REDD_1

To był niebezpieczny początek kwartału: 2.6 tys. m kw. dziennie

Zasoby dostępnej powierzchni przez pierwsze dwa miesiące kwartału przyrastały w średnim tempie ponad 2.6 tys. m kw. dziennie.

Ten niebezpieczny trend stracił na sile w czerwcu. Posługując się nomenklaturą giełdową, możemy stwierdzić, że w czerwcu zasoby poruszają się w trendzie bocznym z lekką tendencją spadkową widoczną w ostatnich dniach.

REDD_2

REDD_3

Źródło: REDD.

Centrum Serenada w Krakowie z certyfikatem BREEAM In-Use

Serenada

Krakowskie Centrum Serenada, wybudowane i zarządzanie przez spółkę Mayland Real Estate, otrzymało prestiżowy certyfikat BREEAM-In Use z najwyższą możliwą oceną ,,Outstanding” w kategorii Zarządzanie obiektem (Building Management) oraz z oceną „Excellent” za walory konstrukcyjne obiektu i jego wykonanie (Asset Performance).

By uzyskać tak wysoki wynik w procesie certyfikacji, Centrum Serenada musiało spełnić bardzo rygorystyczne kryteria, związane m.in. z efektywnym zarządzaniem i recyclingiem odpadów,   optymalizacją zużycia energii elektrycznej, energii cieplnej oraz wody. Pod uwagę wzięto również zarządzanie obiektem i jego wpływ na komfort i samopoczucie użytkowników, rozwiązania transportowe, użyte materiały i zagospodarowanie terenów zielonych.

Marek Ciszewski, Dyrektor Centrum Serenada, dodaje: ,,otrzymanie certyfikatu BREEAM In-Use potwierdza, że podjęliśmy słuszny kierunek już na etapie budowy obiektu, w późniejszym wdrażaniu odpowiednich procedur oraz w konsekwentnym zarządzaniu w duchu zrównoważonego rozwoju. Cieszymy się, że nasza troska o środowisko została wyróżniona wysokim wynikiem i wierzymy, że doceniają ją nasi najemcy i klienci, którzy dobrze czują się w naszym obiekcie”.

Krakowskie Centrum Serenada jest laureatem wielu nagród m.in. otrzymało tytuł Centrum Handlowego Roku 2019 według najemców w konkursie Eurobuild Awards, zostało wyróżnione jako „Miejsce przyjazne rodzinom z dziećmi”, a także m.in. CEE Retail Real Estate Awards 2017 – Retail Project oraz Property Design Awards 2018. Centrum Serenada zostało otwarte w 2017 r. Na powierzchni 42 000 mkw. oferuje klientom 170 sklepów i punktów usługowych oraz bogatą ofertę wypoczynkowo-rekreacyjną.

mat.pras.

Nieruchomości magazynowe na terenie Górnego Śląska – mocny punkt na komercyjnej mapie Polski

Magdalena Paluch na k24
Nieruchomości magazynowe na terenie Górnego Śląska to mocny punkt na komercyjnej mapie Polski. Górny Śląsk może poszczycić się naprawdę imponującą liczbą parków logistycznych. Na mapie Polski więcej jest ich tylko w Warszawie i najbliższej okolicy stolicy kraju.

Rynek nieruchomości komercyjnych stale się rozwija, przybywa nowych obiektów komercyjnych. W tym regionie kraju przybywa nowoczesnych parków magazynowych. Według ekspertów firmy Cresa Polska, na terenie Górnego Śląska funkcjonują lub jest obecnie w budowie 66 parków logistycznych (wg danych ujętych w „Space Map Poland: Warehouses” – Mapie Powierzchni Magazynowych. Należy zaznaczyć, że mapa stworzona przez ekspertów firmy Cresa Polska obejmuje zestawienie najważniejszych obiektów przemysłowo-magazynowych w naszym kraju).

Parki logistyczne na terenie Górnego Śląska

I tak, wg danych ujętych w ujętych w „Space Map Poland: Warehouses” – Mapie Powierzchni Magazynowych, w Gliwicach znajduje się 10 parków logistycznych, są to: SERGO Logistics Park Gliwice, SERGO Business Park Gliwice, Goodman Gliwice Logistics Centre, Diamond Business Park Gliwice, MLP Gliwice, Logicor Gliwice I, Logicor Gliwice II, Panattoni Park Gliwice II, Panattoni Park Gliwice III oraz Hillwood Gliwice Sośnica.
W Zabrzu funkcjonują 2 parki logistyczne: Panattoni Park Zabrze i CTPark Zabrze.
W Rudzie Śląskiej powstały 4 parki logistyczne, są to: Hillwood Ruda Śląska, Panattoni Park Ruda Śląska I, Panattoni Park Ruda Śląska II, Prologis Park Ruda Śląska.
W Chorzowie funkcjonuje 1 park logistyczny – Prologis Park Chorzów.
Podobnie jest w Siemianowicach Śląskich, gdzie działa 7R Park Siemianowice Śląskie oraz w Piekarach Śląskich, gdzie funkcjonuje Hillwood Piekary Śląskie. Także w miejscowości Psary działa 1 park logistyczny – DL Invest Park Psary/Czeladź.
Miasto Czeladź ma do zaoferowania powierzchnie komercyjne w 5 parkach logistycznych: Panattoni Park Czeladź IV, MLP Czeladź, Logicor Czeladź, TriStar Czeladź oraz Alliance Silesia Logistics Center.
W Sosnowcu funkcjonuje 12 parków logistycznych, są to: 7R City Flex Sosnowiec, Hillwood Sosnowiec Zagłębie, Distribution Park Sosnowiec, Logicor Sosnowiec, Panattoni Park Sosnowiec I, Panattoni Park Sosnowiec II (Metropolis), Panattoni Park Sosnowiec III, Panattoni Park Sosnowiec IV, Panattoni Park Sosnowiec V, 7R Park Sosnowiec, Goodman Sosnowiec Logistics Centre, a także Śląskie Centrum Logistyczne.
Mysłowice mają do zaoferowania 2 parki logistyczne, którymi są: Logicor Mysłowice oraz Hillwood Mysłowice.
W miejscowości Lędziny znajduje się 1 park logistyczny – Goodman Lędziny Logistics Centre.
W Będzinie mieszczą się 3 parki logistyczne: Distribution Park Będzin, Logicor Będzin i Mapletree Park Będzin II.
W Katowicach można wynająć powierzchnię w parku logistycznym City Logistics Katowice.
Po jednym parku logistycznym znajduje się w miejscowościach: Bieruń (Logistics Park Bieruń), Żory (Panattoni Park Żory), Siewierz (DL Invest Park Siewierz), Kłobuck (Hillwood Częstochowa Zachód), Częstochowa (Panattoni Park Częstochowa) oraz Gorzyce (7R Park Gorzyce).
W Tychach funkcjonują 4 parki logistyczne, są to: Panattoni Park Tychy, Logistics Park Tychy, SERGO Industrial Park Tychy 1 oraz SERGO Industrial Park Tychy 2.
Bielsko-Biała ma do zaoferowania 5 parków logistycznych, którymi są: 7R Park Beskid, Beskid Logistics Centre, Bielsko-Biała Logistics Centre, Panattoni Park Bielsko-Biała II oraz Panattoni Park Bielsko-Biała III.
W Dąbrowie Górniczej znajdują się 3 parki logistyczne, są to: Prologis Park Dąbrowa, DL Invest Park Dąbrowa Górnicza a także Panattoni Park Dąbrowa Górnicza.
W Opolu mieszczą się 2 parki logistyczne: Panattoni Park Opole oraz CTPark Opole.
W miejscowości Ujazd także znajdują się 2 parki logistyczne, którymi są: Panattoni Park Ujazd i Prologis Park Ujazd.

hannes-egler-360942-unsplash

Co oferują centra logistyczne zlokalizowane na terenie Górnego Śląska?

Poniżej prezentujemy opisy kilku wybranych centrów logistycznych, aby zobrazować ofertę rynkową na terenie Górnego Śląska.

– Park logistyczny Panattoni Park Gliwice II
Panattoni Park Gliwice II znajduje się w Katowickiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej – Podstrefie Gliwickiej. Park logistyczny ma powierzchnię 18 200 metrów kw. W ramach inwestycji powstały 3 budynki: budynek 1 o powierzchni 8 000 metrów kw. (wysokość 10 m, wiatka słupów 12.0 x 24.0 m), budynek 2 o powierzchni  10 200 metrów kw. (wysokość 10 m, siatka słupów 12.0 x 24.0 m) oraz budynek 3 o powierzchni  8 000 metrów kw.  (wysokość 10 m, siatka słupów 12.0 x 24.0 m).
Centrum dystrybucyjne Panattoni Park Gliwice II zlokalizowane jest około 8 km od centrum Gliwic, w sąsiedztwie węzła Gliwice-Sośnica, który łączy autostrady A1 i A4; w zachodnio-północnej części Górnego Śląska. W bezpośredniej okolicy Panattoni Park Gliwice II znajduje się także lotnisko Gliwice-Trynek. Największym atutem tej inwestycji jest idealna lokalizacja, przy najważniejszych węzłach komunikacyjnych oraz w sąsiedztwie granicy czeskiej i słowackiej.

– Park logistyczny Logicor Sosnowiec
Park logistyczno-dystrybucyjny Logicor Sosnowiec oferuje powierzchnie magazynowe  w klasie A do wynajęcia. Inwestycja położona jest przy drodze S1, w bliskim sąsiedztwie autostrady A4, która łączy Niemcy z Ukrainą. Niewielka odległość do trasy E40 prowadzącej w kierunku Krakowa i Wrocławia to dodatkowy atut tej lokalizacji. Logicor Sosnowiec ma ponadto dobre połączenie z trasą E75 w kierunku Warszawy a także mieści się zaledwie ok. 30 km od lotniska w Katowicach.
Powierzchnia całkowita parku logistyczno-dystrybucyjnego Logicor Sosnowiec wynosi 47 100 metrów kw. Nieruchomość oferuje swoim najemcom m.in.:  70 doków rozładunkowych,  6 bram wjazdowych na poziomie „0”, system przeciwpożarowy, wysokość składowania 10 m, nośność posadzki 5 t/mkw, klapy dymowe oraz czujniki ESFR.

– Park logistyczny Hillwood Ruda Śląska
Nowoczesny park magazynowy Hillwood Ruda Śląska to inwestycja, na którą składają się dwa budynki o łącznej powierzchni około 100,000 metrów kw. Park magazynowy Hillwood Ruda Śląska położony jest zaledwie 4 km od centrum Rudy Śląskiej, przy drodze krajowej nr 925 oraz Drogowej Trasie Średnicowej. Niewątpliwym atutem lokalizacji nieruchomości jest  bardzo dobry dostęp do węzła „Gliwice Wschód” autostrady A1 oraz węzła „Gliwice Sośnica” autostrady A4. Park logistyczny Hillwood Ruda Śląska oddalony jest od nich zaledwie o ok. 10 km.
Hillwood Ruda Śląska oferuje powierzchnie magazynowe w standardzie klasy A, wysokość w świetle na poziomie 10 m, nośność posadzki wynosi 6 t/mkw.

Nieruchomości magazynowych na terenie Górnego Śląska z pewnością będzie przybywać. Chociaż już dzisiaj oferta tego regionu jest imponująca, to jednak popyt jest stale zauważalny. Górny Śląsk jest atrakcyjną lokalizacją dla wielu przedsiębiorców, którzy właśnie w tym regionie poszukują powierzchni logistycznych na wynajem. Bliskość granic państwa oraz łatwy dostęp do autostrad jest tu z pewnością bardzo istotnym kryterium, które jest brane przez przedsiębiorców poszukujących magazynu do wynajęcia.

Magdalena Paluch
Redaktor Naczelna
Komercja24.pl

Branża usług dla nieruchomości stworzy nowe miejsca pracy

krzysztof kogut
Polska Rada Facility Management podsumowuje pierwszy kwartał pandemii w usługach zarządzania i utrzymania obiektów. Rośnie znaczenie funkcji FM dla organizacji i pojawiają się nowe wyzwania w obszarze ich strategicznego wsparcia.

  • Dostawcy z rynku FM notują wzrost sprzedaży usług o średnio 15% w stosunku rok do roku.
  • Odnotowano wzrost popytu na usługi profesjonalnego utrzymania czystości o średnio 20% we wszystkich segmentach.
  • Brak zwolnień grupowych  i planowany średni wzrost zatrudnienia o 4% w branży w 2020 roku, co może oznaczać dodatkowych 30 000 miejsc pracy.
  • Wyraźne spadki popytu na usługi w takich sektorach jak hotelarstwo, centra handlowe – kompensowane są przez produkcję i logistykę.
  • Łańcuchy dostaw – wydłużające się terminy płatności i brak zaufania do małych podmiotów
  • Monitor Obiektów – w hotelach zmniejszenie zapotrzebowania na usługi FM od 25% do nawet 45% w zależności od lokalizacji. W centrach handlowych zmniejszenie popytu od 15% do nawet 30% w zależności od lokalizacji.  Zapewnienie czystości jest najważniejszą usługą dla tego segmentu klientów. W biurach popyt na usługi FM   nieco zmniejszony jednak w znakomitej większości pozostaje na tym samym poziomie. Priorytetem jest spełnienie reżimu sanitarnego i zapewnienie bezpieczeństwa zdrowotnego pracownikom. W produkcji  popyt na usługi FM zależy od rynku klienta. W automotive restrukturyzacje linii produkcyjnych spowodowane spadkami produkcji wymuszają prace dostosowawcze. W sektorze produktów pierwszej potrzeby wzrost zamówienia na usługi FM o średnio 15%. W logistyce i magazynach zarejestrowano największy wzrost zamówień na usługi obiektowe, nawet 20%.

Wzrost popytu na profesjonalne usługi czystości.

Branża Facility Management zajmująca się świadczeniem różnorodnych usług związanych z utrzymaniem i zarządzaniem obiektami w czasie pandemii wykazała się dużą elastycznością, sprawnie adresując potrzeby właścicieli i zarządców budynków w zakresie zapewnienia  bezpieczeństwa ludzi i spełnienia rygorów reżimu sanitarnego.
W czasie pandemii ta wspierająca funkcja stała się krytycznym elementem umożliwiającym działanie przedsiębiorstw i organizacji. Jak zauważa Lech Wodecki, CEO Apleona:

W pierwszej fazie pandemii zarówno dostawcy FM jak i działy wewnętrzne musiały szybko rozszerzyć procedury kryzysowe, przeszkolić pracowników znajdujących się na pierwszej linii frontu oraz zapewnić odpowiedni do reżimu sanitarnego serwis techniczny i sprzątający”. Pandemia zwiększyła zapotrzebowanie na specjalistyczne usługi sprzątania z mało stosowaną dotąd dezynfekcją i ozonowaniem oraz serwis techniczny związany z systemami wentylacji i klimatyzacji.

Mobilizacja usług w ciągu 24 h

Gwałtowny wzrost popytu na te usługi w pierwszej fazie pandemii wymagał sprawnej organizacji i koordynacji. Przedsiębiorstwo Zarządzania Nieruchomościami zaledwie w ciągu jednego weekendu obsłużyło kilkaset obiektów. Czasowo zostały jednak wstrzymane drobne prace modernizacyjne, remonty chociaż w niektórych przypadkach przerwy postojowe były wykorzystywane właśnie do wykonania takich prac.

Nasza branża okazała się jednak  dość stabilna, bo choć kryzys może zrewidować plany inwestycyjne dotyczące nowych powierzchni to obiekty już istniejące zawsze będą wymagały obsługi i zarządzania, nawet jeśli nie będą w pełni wykorzystane, a ewentualny spadek popytu na serwis FM w branżach najbardziej dotkniętych skutkami lock downu będzie rekompensowany wzrostem zapotrzebowania w innych (np. powierzchnie magazynowe)

– mówi Andrzej Zalega, CEO Przedsiębiorstwa Zarządzania Nieruchomościami.

Pracownik w biurze i poza nim

Pandemia odsłoniła też nowe wyzwania dla FM związane z kształtowaniem doświadczenia pracy. Biurowce są dziś wykorzystywane w nie więcej niż 20%. Oznacza to dużą zmianę w podejściu pracodawców i pracowników do miejsca pracy. Nowe biura będą wymagały integracji  realnej przestrzeni z profesjonalnymi narzędziami pracy zdalnej. Obiekty biurowe i przestrzeń będą musiały spełniać nowe potrzeby społecznego dystansu a zadaniem FM będzie dostarczanie tych rozwiązań z uwzględnieniem wszystkich wyzwań z jakimi zmierzają się ludzie doświadczający   nowego modelu pracy. Do takich zadań potrzebne są nowe kompetencje specjalistów FM. W dużych, międzynarodowych firmach poszukiwani są już specjaliści FM o wysokich kompetencjach miękkich, umiejętnościach komunikacji i empatii, którzy będą potrafili pracować z zespołami HR przy tworzeniu atrakcyjnych, przyjaznych miejsc pracy.

W związku z upowszechnieniem się nowego modelu pracy opartego na pracy zdalnej, FM będzie coraz ważniejszym partnerem biznesu w kształtowaniu doświadczenia pracy, które już na stałe będzie łączyć świat wirtualny z rzeczywistym

– komentuje Krzysztof Kogut, prezes zarządu PRFM.

Dlaczego FM jest tak ważny?

Facility Management to branża zajmująca się świadczeniem zintegrowanych usług utrzymania i zarządzania obiektami dla wszystkich branż i sektorów polskiej gospodarki. Dostarcza również dziesiątki pojedynczych serwisów dla setek tysięcy organizacji z których największe to: utrzymania skomplikowanych instalacji budynkowych i nadzór techniczny obiektów, zarządzanie mediami, dostarczanie usługi czystości , dozór  i bezpieczeństwa budynków,, zaawansowana administracja i i usługi wsparcia całych organizacji, czy też realizacja projektów budowlano- remontowych.
W portfolio usług FM po stronie dostawców wewnętrznych znajduje się   również zarządzanie całymi portfelami nieruchomości z których największe obejmują tysiące adresów w Polsce i regionie CEE.
Według PRFM, ponad 40% wszystkich kosztów organizacji związanych jest dziś z funkcjonowaniem obszaru FM.  W samym segmencie utrzymania czystości pracuje ok 400 tys. osób.

Nowe technologie kluczem do rozwoju FM

Potrzeby związane z zapewnieniem bezpieczeństwa dla pracowników oraz ułatwienie im  pracy zdalnej przyspieszają wprowadzenie nowych rozwiązań w branży FM.
Zdaniem Seweryny Afanasjew MRICS, zarządzającej od wielu lat portfelami nieruchomości komercyjnych w Polsce i CEE, rok 2020 będzie przełomowy w zakresie akceptacji potrzeby wprowadzenia nowych rozwiązań technologicznych w obszarze nieruchomości.

Jest to szansa dla firm projektujących i wdrażających ciekawe rozwiązania wspierające zastępowanie pracy ludzkiej automatyzacją i robotami. W związku z koniecznością szukania oszczędności, będziemy dużo częściej spotykać rozwiązania wirtualnej recepcji czy ochrony sprowadzonej do wyrafinowanego monitoringu, a inżynierowie przeglądy pomieszczeń technicznych będą odbywać za pomocą VR

– mówi Seweryna Afanasjew.

Umiejętność wykorzystania nowych rozwiązań technologicznych do poprawy doświadczenia pracy będzie silnym sprzymierzeńcem FM do trwalszego zaznaczenia swojej strategicznej roli i wartości biznesowej w czasach po pandemii. Już dziś widzimy, że branża utrzymania i zarządzania obiektami mimo kryzysu jest stabilna, a z nowymi technologiami ma duży potencjał wzrostu.

Źródło: Polska Rada Facility Management.

Firma Dot2Dot przenosi główną siedzibę grupy do 7R Park Gdańsk II

default

Grupa Dot2Dot, lider branży opakowań z tektury litej, wprowadzi się do kompleksu 7R Park Gdańsk II w Kowalach, gdzie ulokuje linię produkcyjną, magazyn oraz biuro. W transakcji najemcy doradzała firma AXI IMMO.

Grupa Dot2Dot dysponuje jednym z najnowocześniejszych parków maszynowych w Polsce. W swoich trzech zakładach w Gdańsku, Poznaniu i Warszawie zatrudnia 500 pracowników i posiada możliwości produkcyjne na poziomie miliona opakowań rocznie. W listopadzie firma przeniesie swoją gdańską siedzibę do 7R Park Gdańsk II, gdzie zajmie ponad 7 500 mkw. powierzchni podzielonej na obszar magazynowy (ok. 2 000 mkw.) i produkcyjny (ok. 5 000 mkw.), oraz dwupiętrowe biuro mierzące prawie 1 350 mkw.

W nowej lokalizacji w 7R Park Gdańsk II w Kowalach będziemy prowadzić szereg operacji składających się na produkcję wysokiej klasy opakowań dla naszych klientów z Polski i Europy. Wykrawanie i tłoczenie, składanie i klejenie, laminowanie folią, druk offsetowy, hot i cold stamping, druk flexo to tylko część czynności, jakie będziemy równolegle prowadzić w zajmowanym budynku. Współpraca z deweloperem 7R na wczesnym etapie planowania nowej siedziby pozwoliła odpowiednio przygotować przestrzeń do wielu naszych potrzeb, od produkcyjnych po biurowe, co znacząco wpłynie na komfort naszej pracy,

mówi Krzysztof Rosłaniec, Prezes Dot2Dot.

7R Park Gdańsk II to obiekt budowany zgodnie ze standardami systemu BREEAM, co zapewni wykorzystanie ekologicznych i energooszczędnych rozwiązań.

Przygotowujemy dla Dot2Dot powierzchnię specjalnie dostosowaną pod konkretne wymagania produkcji opakowań z tektury oraz maszyny drukujące. Zapewniliśmy infrastrukturę dla wag kontenerowych, czy sprężone powietrze i nawilżacze, które zapewnią prawidłowe warunki operacyjne. 5 000 mkw. powierzchni zostanie doświetlona światłem dziennym, w tym w części produkcyjnej budynku na poziomie 12,5%. 7R Park Gdańsk II to wysokiej klasy kompleks przemysłowo-logistyczny, gdzie stworzymy także wygodną przestrzeń biurową. Wierzymy, że ten nowy adres sprawdzi się doskonale jako główne centrum dowodzenia firmy,

dodaje Maciej Krawiecki, Head of Leasing w 7R.

W wyborze nowej gdańskiej siedziby grupie DOT2DOT doradzała agencja AXI IMMO.

Zwiększenie możliwości produkcji, lepszy standard powierzchni operacyjnej oraz udoskonalenie środowiska pracy to główne czynniki, które skłoniły klienta do wyboru oferty 7R Gdańsk II. Wybór nowej lokalizacji firmy Dot2Dot w Trójmieście był podyktowany także terminem dostarczenia powierzchni oraz elastycznością i otwartością do negocjacji ze strony dewelopera. Położony w Kowalach park magazynowy to także komfortowa lokalizacja dla pracowników firmy. Klient powinien zająć nową powierzchnię już pod koniec bieżącego roku,

mówi Danuta Dzierżak, Associate Director w Dziale Powierzchni Logistycznych i Przemysłowych AXI IMMO.

7R Park Gdańsk II to kompleks trzech nowoczesnych obiektów, który powstaje w miejscowości Kowale, przy ul. Magnackiej, tuż przy węźle Szadółki i Trójmiejskiej Obwodnicy, zaledwie kilka kilometrów od Autostrady A1 oraz południowej obwodnicy S7. Atutem kompleksu jest bliska odległość do centrum Gdańska oraz Gdyni, a także międzynarodowego portu lotniczego w Gdańsku. Usytuowanie
w granicach aglomeracji gwarantuje dostęp do odpowiedniej infrastruktury oraz komunikacji miejskiej, co sprawia, że jest to atrakcyjna lokalizacja również dla pracowników.

mat.pras.

Ile kosztują najtańsze mieszkania u deweloperów?

Omulewska 26 etap 3 Matexi (1)

W jakiej cenie kupimy najtańsze mieszkania na rynku deweloperskim? O jakim metrażu? W których inwestycjach je znajdziemy? Sondę prezentuje serwis nieruchomości Dompress.pl

Mirosław Kujawski, członek zarządu Develia S.A.  

Ceny najtańszych mieszkań, które mamy w ofercie zaczynają się od kwoty 230-250 tys. zł. Mowa tu o lokalach dwupokojowych w projektach Słoneczne Miasteczko w Krakowie i Świętokrzyska Park w Gdańsku.

Zbigniew Juroszek, prezes Atal

Wśród naszych, krakowskich inwestycji najtańsze mieszkania dostępne są w projekcie Atal Kliny Zacisze. Dwupokojowy lokal o powierzchni prawie 42 mkw. można w nim kupić w cenie ponad 276 tys. zł. W Łodzi natomiast w inwestycji Chojny Park najtańszą kawalerkę o powierzchni 30 mkw. mamy w kwocie ponad 179 tys. zł. W trójmiejskiej ofercie ceny mieszkań zaczynają się od 284 tys. zł. Cena ta dotyczy mieszkania o metrażu 38 mkw. w inwestycji Atal Bosmańska w Gdańsku. Wśród poznańskich inwestycji najtańsze mieszkanie można znaleźć w Atal Warta Towers. W kwocie 276 tys. zł kupić można tam mieszkanie o powierzchni 39 mkw.

We Wrocławiu natomiast mieszkanie o metrażu 33 mkw. w osiedlu Nowe Miasto Jagodno można nabyć w cenie około 241 tys. zł  W gliwickiej inwestycji Apartamenty Karolinki najtańszy dostępny lokal kosztuje ponad 245 tys. zł. To dwupokojowe mieszkanie o powierzchni ponad 42 mkw. W Katowicach nasza najtańsza inwestycja to Nowy Brynów. Kupić w niej można dwójkę wielkości 42 mkw. za blisko 260 tys. zł. Na warszawskim rynku najtańsze mieszkanie oferujemy w inwestycji Apartamenty Ostródzka. Lokal o metrażu 41 mkw. kosztuje przeszło 296 tys. zł.

Zuzanna Należyta, dyrektor ds. handlowych w Eco Classic

W Gdańsku w inwestycji Wolne Miasto w najniższej cenie mamy mieszkania trzypokojowe o powierzchni 60 mkw. Można je kupić w kwocie 446 tys. zł. W Warszawie w osiedlu Moja Północna oferujemy 37 metrowe lokale dwupokojowe w kwocie 357 tys. zł.

Janusz Miller, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu Home Invest

Realizujemy inwestycje wyłącznie na terenie Warszawy. W tym roku oddamy do użytkowania i przekażemy klucze do mieszkań z pierwszego etapu inwestycji Warszawski Świt na Targówku oraz w budynku Apartamenty Okopowa 59A na warszawskiej Woli. W ofercie mamy jeszcze ostatnie, gotowe mieszkania w standardzie deweloperskim. W trakcie budowy jest również inwestycja Metro Park na Bielanach oraz Apartamenty Oszmiańska 20 na Targówku. Obie inwestycje są zlokalizowane w bliskiej odległości od stacji metra. Obecnie rozpoczęliśmy także przedsprzedaż mieszkań w drugim etapie inwestycji Warszawski Świt oraz w nowym projekcie – Apartamenty Przy Agorze 6 na Bielanach, położonym w sąsiedztwie Lasu Bielańskiego. Najtańszy lokal o powierzchni ponad 21mkw. w inwestycji Metro Park można kupić w cenie 289 tys. zł brutto.

Małgorzata Ostrowska, członek zarządu i dyrektor Pionu Marketingu i Sprzedaży w J.W. Construction Holding S.A.

Najtańsze mieszkania mamy obecnie w kameralnej inwestycji Stacja Centrum w Pruszkowie. W jednej z lepszych lokalizacji w mieście, gdzie jest pięknie i zielono powstaną ładne, funkcjonalne, dobrze doświetlone mieszkania z dużymi oknami i balkonami. Najtańszy lokal jednopokojowy w tej inwestycji o powierzchni przeszło 25 mkw. można nabyć w cenie 212 tys. zł.

Eryk Nalberczyński, dyrektor ds. sprzedaży w Lokum Deweloper

W maju tego roku wprowadziliśmy do oferty dwa pierwsze etapy inwestycji Lokum Porto przy ulicy Gnieźnieńskiej we Wrocławiu. Budowę projektów planujemy rozpocząć jesienią br. Powstanie w nich 390 komfortowych mieszkań, zaprojektowanych w oparciu o sprawdzone i funkcjonalne rozwiązania. Będą to zarówno mniejsze lokale jedno i dwupokojowe, jak i większe: trzy i czteropokojowe, a nawet pięciopokojowe. W części lokali przewidzieliśmy możliwość zmiany układu z dwupokojowego z osobną kuchnią na trzypokojowy z aneksem kuchennym. Podobnie, jak w innych naszych inwestycjach, proponujemy w tych projektach klientom podwyższony standard części wspólnych oraz profesjonalnie zaaranżowaną, bujną zieleń na terenie osiedla.

Edyta Kołodziej, dyrektor sprzedaży i marketingu w Nickel Development

Mieszkanie w najniższej cenie w naszej ofercie można znaleźć w Osiedlu Księżnej Dąbrówki, w etapie Zbrojowa. 51 metrowy lokal dwupokojowy, położony na drugim piętrze można w nim kupić w cenie ponad 288 tys. zł.

Joanna Chojecka, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu Robyg SA.

Najniższe ceny mamy w naszym, najnowszym projekcie – mikroapartamenty Modern Space zlokalizowanym w sąsiedztwie projektu City Sfera w warszawskich Włochach. W dwóch budynkach Modern Space znajdą się 402 lokale o metrażu od 17 mkw. do 39 mkw. Modern Space to nowoczesny charakter i elegancka forma, które gwarantują komfort użytkowania. Na parterze planowane są lokale usługowe i sklepy, a na pierwszym piętrze przestrzeń przeznaczona m.in. na Centrum Medyczne. Recepcja z portierem, monitoring i ochrona zapewnia bezpieczeństwo, a strefa ogólnodostępnych usług, w tym pralnia, suszarnia, fitness, strefa biurowa podnoszą standard inwestycji i stanowią o jej wyjątkowości. Lokalizacja w pobliżu ośrodków biznesowych gwarantuje doskonałą stopę zwrotu. Możliwość wykończenia pod klucz i  odpisania podatku VAT to kolejne atuty Modern Space. To doskonała inwestycja pod względem lokowania kapitału. Pierwsza oferta mieszkań w Warszawie, w najbardziej poszukiwanym, małym metrażu w tak wysokim standardzie wykończenia i pakietem usług dodatkowych.

Agata Zambrzycka, dyrektor Sprzedaży i Marketingu w Aria Development

Najtańsze lokale oferujemy obecnie w Osiedlu Łomianki. Dwupokojowe mieszkania o powierzchni 36 mkw. mamy w tej inwestycji w cenie od 227 tys. zł. Są niezwykle rozkładowe, bo na tak małym metrażu udało nam się umieścić salon z aneksem kuchennym, sypialnię, hol i łazienkę. Do lokali położonych na parterze przynależą 14 metrowe ogródki. To kameralne osiedle w bliskości Kampinoskiego Parku Narodowego, 15 minut do stacji metra Młociny. Atrakcyjne ceny, niskie koszty utrzymania oraz inteligentne rozwiązania w pakiecie Aria Smart to atuty Osiedla Łomianki, w którym będziemy przekazywać klucze jeszcze tego lata.

Aleksandra Goller, dyrektor sprzedaży i marketingu w spółce mieszkaniowej Skanska

Cena za metr kwadratowy w mieszkaniach Skanska jest wartością zmienną i składa się na nią wiele elementów. Ze względu na swój unikatowy charakter każde mieszkanie wyceniane jest indywidualnie. Decydujące aspekty to przede wszystkim dobra lokalizacja osiedli, wysoka jakość użytych materiałów przy budowie, certyfikaty środowiskowe i przyjazna dla wszystkich architektura. Właśnie to stanowi wyróżnik inwestycji Skanska na rynku mieszkaniowym i finalnie jest wyznacznikiem wartości każdego z oferowanych przez nas osiedli.

Kostiantyn Fedyna, członek zarządu Grupy By Made

W tym roku Grupa By Made koncentruje się na uruchomionym pod koniec zeszłego roku we Wrocławiu projekcie Legnicka 60C. To budynek z lokalami inwestycyjnymi, położony w bliskiej odległości od centrum miasta. Znajdzie się w nim 129 lokali o wielkości od 12 mkw. do 30 mkw. Lokal o powierzchni 18,5 mkw. kosztuje około 231 tys. zł netto, a lokal o powierzchni 22 mkw. można kupić za około 247 tys. zł netto. W budynku znajdzie się recepcja ze strefą do co-workingu, kawiarnia lub restauracja oraz taras wypoczynkowy na dachu.

Sebastian Barandziak, prezes zarządu Dekpol Deweloper

W atrakcyjnej cenie proponujemy mieszkania przede wszystkim w inwestycjach Nowe Rokitki koło Tczewa, Osiedle Pastelowe i Osiedle Zielone w Gdańsku. W ofercie pozostały nam w tych projektach obecnie tylko lokale o dużych metrażach.

 

Autor: Dompress.pl

Marka TXM osiąga wielopłaszczyznową stabilizację

rawpixel-656711-unsplash

TXM SA w restrukturyzacji zarządzająca siecią sklepów dyskontowych opublikowała sprawozdanie finansowe za 2019 r. oraz 1Q 2020. W minionym roku skonsolidowane obroty wyniosły 223,3 mln zł, a przez pierwsze trzy miesiące tego roku osiągnęły poziom 32 mln zł. Wynik tego roku obarczony jest też już lockdown-em jaki miał miejsce przez połowę marca. W efekcie pandemii COVID-19 konieczna była natychmiastowa modyfikacja strategii i dostosowanie jej do bieżącej sytuacji.

Miniony rok był dla Grupy TXM okresem wdrażania programu restrukturyzacyjnego przygotowanego wspólnie z firmą doradczą Ernst & Young.

W ramach działań biznesowych w 2019 roku pierwszym krokiem było wyeliminowanie wszelkich operacji, które powodują wypływ gotówki. W tym obszarze mieściło się zamknięcie 78 nierentownych sklepów TXM w Polsce, zakończenie działalności na rynkach zagranicznych oraz dalsza optymalizacja kosztów działalności we wszystkich obszarach czyli kosztów sieci sprzedaży, logistyki, marketingu oraz HQ” – powiedział Marcin Łużniak, Wiceprezes TXM S.A. w restrukturyzacji.

„Równolegle kluczowe były również działania, które spowodują wzrost sprzedaży i marży. W tym zakresie priorytetowe były zmiany wprowadzone w ofercie asortymentowej w celu jej optymalnego dostosowania do potrzeb grupy docelowej klientów. Wdrażana była także optymalna alokacja towarów w sieci sklepów oraz proces odsprzedaży starego zapasu” – dodała Agnieszka Smarzyńska, Wiceprezes TXM S.A. w restrukturyzacji.

„Oceniamy, że we wszystkich trzech obszarach objętych programem naprawczym dotyczących naprawy biznesu, restrukturyzacji zobowiązań handlowych oraz stabilizacji finansowania bankowego zrealizowaliśmy w minionym roku zakładane cele. Trzy ostatnie miesiące spowodowały jednak diametralną zmianę sytuacji. W skali makroekonomicznej skutki wirusa COVID-19 są wyraźnie odczuwalne dla całej gospodarki globalnej, w tym również dla gospodarki w Polsce. Spadek przychodów w trzy dni o 90% i ich powolne odbudowywanie się obrazują skalę wyzwania przed jakim po raz kolejny stanął TXM. Musieliśmy dokonać natychmiastowej modyfikacji strategii krótkoterminowo aby przetrwać oraz długoterminowej aby dostosować się do nowego otoczenia” – podkreślił Marcin Łużniak. W celu dostosowania do nowej sytuacji zrewidowane zostały plany sprzedaży. Dostosowane zostały również poziomy zamówień oraz zagwarantowano ciągłość dostaw zarówno krajowych jak i importowych. Widoczne są już pozytywne efekty tych działań. Przyjęty plan sprzedaży od kwietnia 2020 r. jest realizowany z nadwyżkami.

„Bardzo ważnymi krokami milowym osiągniętym w ostatnim czasie było zatwierdzenie w czerwcu br. przed sąd układu z wierzycielami. oraz zawarcie  wiążącej umowy restrukturyzacyjnej gwarantującej stabilność finansowania w długim okresie” – zapewnił Marcin Łużniak.

mat.pras.

S-Labs stworzy z firmą Skanska mieszkania przyszłości

Jaśminowy Mokotów 1
S-Labs, polska firma, będącą twórcą systemu automatyki mieszkaniowej Appartme, poinformowała o nawiązaniu współpracy ze spółką mieszkaniową Skanska. W ramach wspólnych działań wszystkie mieszkania w trzecim etapie warszawskiego osiedla Jaśminowy Mokotów zostaną wyposażone w system Appartme by Skanska. Dzięki temu mieszkańcy będą mogli m.in. zarządzać zużyciem energii elektrycznej, oświetleniem oraz ogrzewaniem z poziomu jednego, prostego w obsłudze panelu – dostępnego fizycznie w mieszkaniu, a także w aplikacji mobilnej.

Mieszkania wyposażone w system Appartme by Skanska, które są już w sprzedaży, zostaną oddane do użytku na początku 2021 roku. Największą, poza codzienną wygodą, zaletą rozwiązania jest jego możliwy wpływ na obniżenie zużycia energii elektrycznej i cieplnej, a co za tym idzie także rachunków za te media. Dodatkowo skorzysta na tym również środowisko. Sterowanie rozwiązaniem Appartme odbywa się poprzez panel z przyciskami wyłączającymi ogrzewanie, zasilanie w gniazdkach oraz oświetlenie, umiejscowiony przy wejściu do mieszkania. Ze sterowania wyłączone jest gniazdko odpowiadające za lodówkę.

– Cieszymy się z nawiązanej współpracy z firmą S-Labs. Zrównoważony rozwój jest dla nas niezwykle ważny, a system Appartme by Skanska, który zastosujemy w mieszkaniach na trzecim etapie osiedla Jaśminowy Mokotów, pozwoli lokatorom na przejęcie pełnej kontroli nad ich mieszkaniami. Można powiedzieć, że nasi klienci dzięki Appartme zyskają tryb samolotowy dla swojego domu, co będzie miało pozytywny wpływ na środowisko oraz obniży wysokość rachunków za energię – powiedział Artur Łeszczyński, Menadżer ds. rozwoju biznesu w spółce mieszkaniowej Skanska.

System zastosowany w inwestycji może być rozszerzony o dodatkowe funkcje, jak np. zdalne sterowanie wszystkimi funkcjami poprzez aplikację mobilną. Co więcej istnieje możliwość dokupienia dodatkowych urządzeń i czujników, informujących chociażby o otwarciu drzwi wejściowych, okien, a także ostrzegających o złej jakości powietrza. Pozwoli to na uzyskanie pełnej kontroli nad mieszkaniem oraz tym, co się w nim dzieje, z każdego miejsca na świecie Mieszkańcy zyskają większy komfort oraz bezpieczeństwo.

Współpraca ze spółką mieszkaniową Skanska, to bardzo ważny moment dla naszej firmy. Jesteśmy bardzo szczęśliwi, że mieszkańcy trzeciego etapu Jaśminowego Mokotowa będą mogli korzystać z naszego rozwiązania Appartme i że wspólnie z S-Labs oraz firmą Skanska zadbają o lepsze jutro dla naszej planety – powiedział Robert Orlewski, Wiceprezes firmy S-Labs.

Źródło: S-Labs.

Kompleks biurowy Rondo Business Park w Krakowie zarządzany przez Globalworth

Kompleks biurowy Rondo Business Park w Krakowie
Krakowski kompleks biurowy od lipca zarządzany jest przez doświadczony zespół Globalworth. Już ponad 80 proc. projektów znajdujących się w polskim portfolio spółki objętych jest modelem zarządzania właścicielskiego.

Zgodnie z naszymi zapowiedziami, liczba nieruchomości zarządzanych przez naszych property managerów systematycznie rośnie. Model zarządzania właścicielskiego, który pozwala być bliżej najemców, to jeden z najważniejszych elementów strategii naszej spółki. Od lipca do listy projektów dodajemy Rondo Business Park. To jeden z najbardziej charakterystycznych biurowców na mapie Krakowa. Wielokrotnie nagradzany kompleks biurowy jest siedzibą takich firm jak Capgemini, Crif i UPC

Maciej Kamiński, Head of Property & Facility Management w Globalworth Poland

Rondo Business Park to kompleks składający się z trzech budynków o łącznej powierzchni najmu blisko 20 000 mkw. Zlokalizowany w północnej części Krakowa, przy ul. Lublańskiej 38 oferuje ponad 450 miejsc parkingowych.

Inwestycja zaprojektowana została przez znaną pracownię Ingarden & Ewý. Projekt architektoniczny Rondo Business Park został doceniony w wielu konkursach. Otrzymał m.in. nagrodę „Kraków mój dom” w kategorii architektura użyteczności publicznej oraz wyróżnienie marszałka województwa małopolskiego w konkursie o nagrodę Województwa Małopolskiego im. Stanisława Witkiewicza w 2008 roku.

Rondo Business Park wyposażony jest w rozwiązania techniczne i udogodnienia, będące standardem dla biurowców klasy A. Konstrukcja pozwala na dowolną aranżację wnętrz, natomiast znaczne przeszklenia fasady zapewnią doskonały dostęp światła dziennego. Zaledwie 25 minut jazdy samochodem dzieli budynek od Międzynarodowego Portu Lotniczego im. Jana Pawła II. Lokalizacja umożliwia również sprawny dojazd do innych części miasta, zarówno komunikacją miejską, jak i własnym środkiem transportu.

mat.pras.

Ostatnia deska ratunku dla branży nieruchomości

upr
Uproszczone postępowanie restrukturyzacyjne weszło w życie. Dzięki temu firmy z branży nieruchomości, które stoją na progu bankructwa, mogą w bezpieczny, szybki i tani sposób dogadać się z wierzycielami. Ten typ postępowania ma obowiązywać w polskim prawie do czerwca 2021 roku. W najbliższych miesiącach w wielu przypadkach będzie to ostatnia deska ratunku.
mówią eksperci firmy doradczej Lege Advisors.

Uproszczone postępowanie restrukturyzacyjne ma dać czas przedsiębiorcom na ratowanie firmy przed dużymi kłopotami. Zwykle będzie to dotyczyć bliskiej upadłości. Dzięki takiemu postępowaniu udział sądu w procedurze będzie ograniczony do minimum. Na samym początku dłużnik zobowiązany będzie do zamieszczenia ogłoszenia o otwarciu postępowania w Monitorze Sądowym i Gospodarczym. Ogłoszenie może być dokonane po przygotowaniu przez dłużnika propozycji układowych oraz spisu wierzytelności (w tym wierzytelności spornych). Kolejnym istotnym elementem jest podpisanie umowy z doradcą restrukturyzacyjnym, który pomoże dłużnikowi zawrzeć układ z wierzycielami oraz zostanie jego nadzorcą. W Polsce jest obecnie 1440 doradców restrukturyzacyjnych.

Doradca restrukturyzacyjny bierze na siebie jeszcze większą odpowiedzialność za pomyślny przebieg i zakończenie postępowania. Jednak istotne wyłączenie sądu z tej procedury z pewnością przyspieszy jej bieg i ograniczy koszty. W wielu sytuacjach będzie to ostatnia deska ratunku. – mówi Szymon Mojzesowicz z firmy doradczej Lege Advisors.

Po pomyślnym głosowaniu nad układem przez wierzycieli (większość, czyli 2/3 łącznej wartości wierzytelności oraz ponad połowa głosujących), nadzorca składa wniosek do sądu o zatwierdzenie układu. Po jego zatwierdzeniu zaczyna się realizacja zapisanych ustaleń. W przypadku nie wpłynięcia do sądu wniosku o zatwierdzenie układu w ciągu 4 miesięcy, postępowanie jest umarzane.

Uproszczone postępowanie restrukturyzacyjne ma zapewnić ochronę dłużnika przed egzekucją majątku (także wierzytelności zabezpieczonych rzeczowo). Ochrona taka będzie możliwa tylko przez 4 miesiące. W tym czasie wierzyciele nie mogą wypowiedzieć ważnych dla funkcjonowania firmy umów, np.: najmu, dzierżawy, leasingu, kredytu. Krótko mówiąc, dłużnik ma w tym postępowaniu 4 miesiące na porozumienie się z wierzycielami.

Ustawodawca nie zapomniał także o interesie wierzycieli. Istotne decyzje związane z majątkiem firmy (przeniesienie własności, obciążenie hipoteką, zastawem) lub umowami (kredyty, pożyczki) nie będą mogły być zrealizowane bez zgody doradcy restrukturyzacyjnego. Ma to być forma kontroli nad próbami m.in. wyprowadzenia z przedsiębiorstwa dużego majątku.

Dobrym rozwiązaniem jest zapis, który mówi, że w przypadku otwarcia postępowania w złej wierze, wierzycielowi przysługuje prawo do roszczenia. Co więcej, wierzyciele mogą też wnieść do sądu wniosek o uchylenie skutków ogłoszenia postępowania (m.in. ochrony dłużnika), jeżeli prowadzą one do pokrzywdzenia wierzycieli. – tłumaczy Szymon Mojzesowicz z firmy doradczej Lege Advisors.

Uproszczone postępowanie restrukturyzacyjne jest rozwiązaniem czasowym, przewidzianym w prawie do czerwca 2021 roku. Z pewnością o jego skuteczności (lub nie) przekonamy się już pod koniec wakacji.

Źródło: Lege Advisors.

Bankructwo, upadłość galerii handlowej w wyniku pandemii. Czy po łódzkiej Sukcesji czeka nas fala upadłości? Co teraz mają począć najemcy?

Joanna Domoń - Kulas_small
Zasoby powierzchni handlowej w Polsce wynoszą obecnie ponad 15 mln m kw. W 2019 roku dostarczono 406 tys. m kw. nowoczesnej powierzchni handlowej. Około 500 tys. m kw. jest obecnie w budowie, z czego aż 85 proc. ma otworzyć się do końca roku (dane za międzynarodową firma doradczą  Cushman & Wakefield). Centra handlowe z blisko 73 proc. udziałem niezmiennie pozostają dominującym formatem rynku powierzchni handlowych w Polsce (11 mln metrów kwadratowych). Jeszcze niedawno duże sieci  planowały ekspansję na polskim rynku, inwestorzy budowę nowych centrów handlowych szczególnie w mniejszych miejscowościach.

W dobie pandemii centra handlowe były zamknięte przez całe miesiące, właściciele i najemcy stracili bezzwrotnie swoje przychody. Galerie handlowe już działają, ale po pierwsze ruch klientów jest mniejszy niż przed pandemią, a z drugiej strony niektórzy najemcy zamykają swoje salony, żeby ograniczyć koszta. Teraz doszło nowe zjawisko. Likwidacja, bankructwo galerii handlowych. 30 czerwca 2020 r. Centrum Handlowo – Rekreacyjne „Sukcesja” zostanie zamknięte” – takie oświadczenie wydał syndyk, który wszedł do spółki będącej właścicielem łódzkiego centrum na skutek ogłoszenia jej upadłości. Sukcesja jest pierwszą ofiarą COVID-19. Czy będą następne bankructwa? Jak wiadomo, oprócz sklepów odzieżowych, zazwyczaj w centrach handlowych mieszczą się też kina, siłownie, restauracje. Co mają zrobić najemcy Sukcesji? Czy istnieje możliwość odzyskania zainwestowanych środków? Co z umowami najmu? Na te pytania odpowiada  mecenas Joanna Domoń-Kulas z kancelarii prawnej Causa Finita.

Czy umowy najmu lokali w Sukcesji są nadal ważne i skuteczne?

Tak. Jeżeli lokale zostały wydane najemcom przed ogłoszeniem upadłości wynajmującego, a tak było w tym przypadku, umowy najmu nieruchomości upadłego wiążą strony (art. 107 ust. 1 Prawa Upadłościowego). W teorii zatem, zarówno syndyk, jak i najemcy centrum są nadal zobowiązani do realizacji umów najmu. W praktyce jednak wiadomo, że rada wierzycieli „Sukcesji” nie wyraziła zgody na dalsze prowadzenie przedsiębiorstwa przez syndyka. Umowy najmu nie zostaną w konsekwencji wykonane przez wynajmującego i najemcy centrum będą je mogli wypowiedzieć na normalnych zasadach. Normalnych, czyli przewidzianych w umowach najmu albo ogólnych przepisach Kodeksu cywilnego.

Należy w tym miejscu dodać, że syndykowi przysługuje szczególne uprawnienie do wypowiedzenia umów najmu, na podstawie postanowienia sędziego-komisarza, z zachowaniem trzymiesięcznego okresu wypowiedzenia. Z prawa tego syndyk może skorzystać nawet wówczas, gdy ani umowa najmu, ani Kodeks cywilny, takiej możliwości nie przewidywały. Sędzia-komisarz wydaje takie postanowienie, jeśli trwanie umów najmu utrudnia likwidację masy upadłości, albo gdy czynsze najmu odbiegają od przeciętnych czynszów za najem tego samego rodzaju (art. 109 Prawa Upadłościowego).

Czy w przypadku upadłości i pojawieniu się syndyka masy upadłościowej najemca będzie musiał płacić czynsz?

Nie. Wobec braku możliwości prowadzenia przedsiębiorstwa upadłego, syndyk nie jest w stanie wykonać umów. Czynsze i inne należności nie mogą być w konsekwencji fakturowane.

Co z kaucjami i gwarancjami bankowymi?

Prawo upadłościowe nie reguluje szczegółowo tych kwestii przez co należy przyjąć, że syndyk może ściągnąć z gwarancji bankowych przeterminowane należności wobec najemców na zasadach przewidzianych w umowach najmu, dopóki gwarancje te nie utracą ważności. W przypadku kaucji pieniężnych, należy zgłosić roszczenia o ich zwrot sędziemu-komisarzowi.

Czy najemcy mogą dochodzić odszkodowań z powodu zamknięcia sklepu?

Tak. Najemcy mogą dochodzić w postępowaniu upadłościowym odszkodowań z powodu rozwiązania umowy przed terminem wynikającym z umowy, poprzez zgłoszenie wierzytelności sędziemu-komisarzowi. Na odszkodowanie najemców mogą składać się szkody rzeczywiste, dla przykładu nakłady inwestycyjne poczynione na wykończenie lokali, przy czym, jeżeli umowa najmu nie rozstrzyga kwestii rozliczenia nakładów to zgodnie z Kodeksem cywilnym syndyk może żądać przywrócenia lokalu do stanu poprzedniego albo zatrzymać ulepszenia za zapłatą kwoty odpowiadającej wartości nakładów w chwili zwrotu. Najemcy mogą też żądać utraconych korzyści. Te jednak nie jest już tak łatwo udowodnić. Wszystkie wierzytelność najemców o odszkodowanie podlegają zaspokojeniu w kategorii drugiej.

Czy firma, która kupi upadłe centrum handlowe od syndyka, będzie musiała honorować  umowę z poprzednim właścicielem?

Tutaj sytuacja jest odrobinę bardziej skomplikowana. Należy bowiem przyjąć, że ani syndyk, ani najemcy, nie muszą wcale wypowiadać umów najmu tak, jak to opisano powyżej. Jeżeli z takiego prawa nie skorzystają, umowy najmu będą – przynajmniej teoretycznie – kontynuowane.

Przenosząc się teraz w przyszłość, przepisy stanowią, że sprzedaż przez syndyka nieruchomości upadłego wywołuje takie same skutki w stosunku do umowy najmu lub dzierżawy, jak sprzedaż w postępowaniu egzekucyjnym. (art. 108 Prawa Upadłościowego). Oznacza to, że firma, która kupi „Sukcesję”, wstąpi w prawa i obowiązki wynajmującego wynikające ze stosunku najmu. Najemcy będą mieć więc niejako „nowego” wynajmującego.

Długo się tym jednak mogą nie nacieszyć, gdyż na ogólnych zasadach prawa cywilnego firma taka będzie uprawniona do rozwiązania umów najmu za wypowiedzeniem, z zachowaniem terminów ustawowych. Prawo takie nie będzie nabywcy przysługiwać jedynie wówczas, gdy umowy zostały zawarte na czas oznaczony i mają datę pewną, a lokal został najemcy wydany. O ile to drugie wymaganie jest w przypadku obecnych najemców „Sukcesji” niewątpliwie spełnione, to w przypadku pierwszego z nich najemcy winni sprawdzić, czy okazali umowy najmu notariuszowi lub w inny sposób umowy te uzyskały datę pewną. Jeżeli nie – trzeba jak najszybciej naprawić to niedopatrzenie. W przeciwnym razie nowy wynajmujący może skutecznie umowę najmu wypowiedzieć.

Źródło: Kancelaria prawna Causa Finita.

Firma ABB wprowadza się do łódzkiego biurowca Monopolis

monopolis łódź
ABB wprowadzi się do biur w łódzkim kompleksie Monopolis. Wiodąca firma technologiczna, podpisała właśnie z Virako umowę najmu na ponad 1400 mkw. powierzchni. To po Clariancie już kolejny szwajcarski koncern, który docenia i wybiera tę prestiżową, łódzką lokalizację. Tym samym powierzchnia biurowa pierwszego etapu inwestycji wynajęta jest już w stu procentach. Najemcę wspierała agencja doradcza Corees Polska, stronę wynajmującego reprezentowała agencja JLL.

Monopolis to unikatowy kompleks powstały dzięki przeprowadzonej przez Virako – doświadczonej w obszarze rewitalizacji firmy deweloperskiej – adaptacji zabytkowych zakładów Monopolu Wódczanego z 1902 roku, trzeciego co do wielkości zabytkowego zespołu fabrycznego w Łodzi. Ten niepowtarzalny projekt realizowany w centrum Łodzi, łączy w sobie funkcję biurową, usługową oraz kulturalną wraz z szeroką ofertą gastronomiczną. Budynek M1, do którego wprowadzi się ABB, to nowoczesny, postindustrialny gmach usytuowany w centralnej części kompleksu. Liczy trzy piętra naziemne oferujące ponad 7000 mkw. powierzchni biurowej.

Bardzo cieszy nas fakt, że poziom wynajmu powierzchni biurowej I etapu osiągnął 100%. Tym bardziej, że przychodzi nam świętować ten wynik w tak doborowym gronie. Do firm Clariant i Digital New Agency dołączyła bowiem wiodąca globalna marka ABB, znana i ceniona w naszym mieście od lat.

Krzysztof Witkowski, Prezes Zarządu Virako Sp. z o.o., inwestora Monopolis

W nowej lokalizacji znajdą się zespoły eksperckie świadczące specjalistyczne usługi dla ABB w Europie i na świecie.

Jesteśmy bardzo zadowoleni, że nasza firma będzie zajmować powierzchnie biurowe w tak prestiżowym miejscu. To jeden z najważniejszych symboli fabrycznego dziedzictwa Łodzi, w której ABB pisze swoją historię od trzech dekad. W nowym biurze realizujemy strategię ABB WorkPlace2020, zgodnie z którą przestrzeń jest otwarta dla wszystkich, bez względu na zajmowane stanowisko, i podzielona na strefy, np.: do pracy grupowej, pracy indywidualnej w ciszy, czy też relaksu. Dokonując wyboru miejsca stawialiśmy na komfort pracowników, dlatego kompleks Monopolis z jego świetną lokalizacją i bogatą ofertą usługową, od początku przyciągnął naszą uwagę.

Tomasz Wolanowski, Prezes Zarządu ABB Sp. z o.o.

Cieszymy się, że ABB po raz kolejny powierzyło nam doradztwo przy transakcji najmu dużej powierzchni biurowej, w znaczącej lokalizacji w centrum miasta. To dla nas wyróżnienie i dowód na wysoką jakość świadczonych usług.

Marek Ciunowicz, CEO Corees Polska

Monopolis to jeden z najbardziej zaawansowanych technologicznie projektów rewitalizacyjnych we współczesnej historii miasta. Łącznie wielofunkcyjny kompleks zaoferuje ponad 24 000 mkw. nowoczesnej przestrzeni biurowej w czterech budynkach: jednym historycznym (M1) oraz trzech nowobudowanych (M2, M3 i M4). Równocześnie, na kolejnych 5400 mkw., kompleks będzie pełnił szereg funkcji miastotwórczych, oferując bogaty wachlarz usług i zapraszając mieszkańców na rozmaite wydarzenia kulturalne. Poza przestrzeniami biurowymi znajdzie się tam przedszkole, basen, teatr, restauracje i kawiarnie, świetlica dla dzieci, galeria wystawiennicza i muzeum poświęcone historii dawnego Monopolu Wódczanego. Cały kompleks to zatem niespełna 30 000 mkw. realizowanych w trzech etapach. Pierwszy oparty na tkance historycznej właśnie oddany został do użytkowania. Drugi jest już realizowany. Ostatni zakończony zostanie w 2023 roku.

Monopolis to jedna z najbardziej wyczekiwanych i rozpoznawalnych inwestycji w mieście stanowiąca nową wizytówkę zmieniającej się Łodzi. Pierwszy etap kompleksu w części biurowej został już w pełni wynajęty, budowa kolejnych niebawem się rozpocznie. Jestem przekonany, że pracownicy ABB świetnie odnajdą się w odrestaurowanych powierzchniach Monopolis, które poza niepowtarzalną architekturą mają do zaoferowania o wiele więcej.

Łukasz Dobrzański, Dyrektor biura JLL w Łodzi

materiał prasowy

Paroc i Foamglas z nowym badaniem użytkowników BIM w Polsce

mari-helin-tuominen-38313-unsplash
Aby dokładniej poznać potrzeby profesjonalistów operujących w środowisku BIM oraz pomóc im w doborze dopasowanych rozwiązań, Paroc i Foamglas, czołowe europejskie marki izolacji budowlanych i technicznych wchodzące w skład rodziny Owens Corning, uruchomiły kompleksowe badanie internetowe.

Czego poszukują projektanci, architekci, inżynierowie czy wykonawcy? Informacji i porównania produktów? Danych środowiskowych? Ogólnych czy szczegółowych modeli? Ankieta, której wypełnienie zajmuje od 3 do 5 minut, pozwoli określić między innymi, po jakie aplikacje i oprogramowanie ze środowiska BIM najczęściej sięgają profesjonaliści, w jakim celu z nich korzystają, a także jakiego typu, formatu oraz standardów danych potrzebują podczas pracy.
– Poprzez badanie pragniemy dogłębniej poznać sposób pracy, potrzeby oraz problemy użytkowników środowiska BIM w Polsce. Zebrane dane pozwolą nam na dalszy rozwój strategii nowych narzędzi, materiałów i rozwiązań przydatnych w codziennej pracy profesjonalistów na każdym etapie życie budynków – podkreśla Michał Nękanowicz, Specification Sales Manager & BIM Manager w firmie Paroc Polska.

BIM to temat coraz szerzej podejmowany przez rodzimych inżynierów konstruktorów, architektów, wykonawców, a także zarządców nieruchomości.
Building Information Modeling (BIM) to proces, dla którego punktem wyjścia jest inteligentny model 3D budynku. Ów model umożliwia następnie zarządzanie całą dokumentacją, koordynację działań oraz wykonywanie symulacji na każdym etapie życia obiektu – od fazy planowania i projektu architektonicznego, poprzez samą budowę, aż po codzienną eksploatację i utrzymanie.

mat.pras.

Wrocławski Centreville otwarty przez dwa dni – można zobaczyć luksusowy apartamentowiec na Nadodrzu

Centreville3_fot.M.Lulko

Już w najbliższy piątek i sobotę będzie można po raz pierwszy obejrzeć nowy luksusowy apartamentowiec na Nadodrzu. Aby wejść do środka i zobaczyć m.in. panoramiczny widok z podwójnych tarasów, wystarczy zapowiedzieć się telefonicznie.

3 i 4 lipca Bouygues Immobilier organizuje dni otwarte w swojej najbardziej prestiżowej inwestycji we Wrocławiu – Centreville przy skrzyżowaniu ul. Drobnera i Śrutowej. To pierwsza szansa na to, aby przyjrzeć się temu niezwykłemu budynkowi także od środka.

Co warto zobaczyć?

Do budynku wchodzi się przez reprezentacyjne lobby z grafiką starego Wrocławia, mijając po drodze inne gustowne detale. Na wielu zwiedzających największe wrażenie zrobi panoramiczny widok, który rozlega się z najwyżej położonych dwupoziomowych apartamentów. Z przestronnych tarasów można podziwiać Odrę, Ostrów Tumski i Rynek. – Podwójne tarasy i okna niektórych apartamentów wychodzą na kilka stron Wrocławia – podkreśla Cezary Grabowski, dyrektor sprzedaży i marketingu Bouygues Immobilier Polska. – Warto sprawdzić osobiście wszystkie walory luksusowych mieszkań w samym sercu miasta – przekonuje.

Centreville, który powstał w miejscu pamiętnego niedokończonego budynku, imponuje także z zewnątrz. Elewacja z pełnej cegły mieni się odcieniami brązów i szarości, duże drewniane okna z aluminiowymi opaskami przyciągają wzrok, a dynamiczna forma budynku wzbudza zainteresowanie.

Aby umówić się na zwiedzanie Centreville, należy zadzwonić na bezpłatną infolinię (800 123 123). Drzwi są otwarte w piątek w godz. 12.00 – 18.00 i w sobotę w godz. 10.00 – 18.00.

W ważnym miejscu Wrocławia

Centreville wypełnił pierzeję na granicy Nadodrza, wpisując się w atmosferę tej części miasta. – Cieszymy się, że to nam przypadło dokończenie ważnego elementu miejskiego krajobrazu. Centreville powstał w prestiżowej lokalizacji, która bez wątpienia zasługuje na architekturę i wykonanie z najwyższej półki – twierdzi Cezary Grabowski. Budynek został zaprojektowany przez uznaną pracownię architektoniczną Zbigniewa Maćkowa. Inwestorom i architektom udało się wkomponować nowoczesny projekt w urbanistyczny kontekst miejsca. – Jesteśmy bardzo zadowoleni z efektu. Mamy nadzieję, że połączenie tradycji i nowych trendów architektonicznych spodoba się wszystkim wrocławianom, których serdecznie zapraszamy do obejrzenia tego niezwykłego budynku – zachęca Cezary Grabowski.

W 6-piętrowym Centreville znalazło się 69 apartamentów o wielkości od 31 do 142 mkw. Oprócz nich jest tu 10 lokali usługowych oraz duży garaż podziemny. Część mieszkań i lokali wciąż czeka na właścicieli. Dostępne są apartamenty trzypokojowe, czteropokojowe i pięciopokojowe. Z okazji dni otwartych są one objęte ofertą specjalną.

Centreville to jedna z siedmiu inwestycji Bouygues Immobilier Polska we Wrocławiu. Pozostałe to: Perspective – Wille Miejskie (zapowiedziana na Kowalach), Zajezdnia Wrocław (realizowana także na Nadodrzu), Jagiełły 6 na Kępie Mieszczańskiej, Wyspiańskiego 11, Belleville przy ul. Pięknej i Villa Alouette przy parku Grabiszyńskim.

Bouygues Immobilier to firma deweloperska o zasięgu międzynarodowym, z wieloletnim doświadczeniem w budownictwie. W Polsce działa od 2001 roku i od tego czasu zrealizowała 45 inwestycji w Warszawie, Poznaniu i we Wrocławiu – łącznie na ponad 6100 mieszkań.

materiał prasowy

Nieruchomości premium ochronią kapitał

Baltic Wave Kołobrzeg
Ostatnie miesiące upłynęły pod znakiem pandemii
koronawirusa oraz jej skutków dla gospodarki. Recesja to niepewny czas m.in. dla inwestorów, którzy stoją przed trudnym wyborem – gdzie należy ulokować posiadany kapitał? Zarówno w czasach prosperity, jak i podczas kryzysu popularne są nieruchomości, które uznawane są za bezpieczną formę inwestowania. Ekspert firmy Vacation Investments uważa, że spośród nich najlepszym wyborem mogą się okazać obiekty premium, które nawet w ciężkich dla gospodarki czasach utrzymują swoją wartość i stanowią skuteczną ochronę środków przed wzrostem inflacji.

Nieruchomości luksusowe z dużymi szansami w walce z kryzysem

Rynek nieruchomości premium ma duży potencjał, aby uchronić się przed skutkami kryzysu.
O jego dobrej pozycji świadczy szereg czynników. Rynek dóbr luksusowych jest z natury mniej wrażliwy na negatywne skutki spowolnienia gospodarczego. Dowodzą tego obserwacje poczynione w trakcie poprzednich globalnych recesji, podczas których akcje spółek oferujących tego rodzaju dobra ulegały znacznie mniejszym spadkom niż spółek z szerokiego indeksu giełdowego. Ponadto ceny nieruchomości premium nie obniżyły się podczas kryzysu z 2008 r. Jednym z gwarantów stabilności rynku nieruchomości luksusowych jest fakt, że nabywcami na nim są osoby bardzo zamożne. Posiadają majątek, który pozwala im żyć na niezmienionym, bardzo wysokim poziomie również w czasie kryzysu
– mówi Bogdan Kornas, doradca zarządu Vacation Investments Sp. z o.o.

Przewiduje się, że zapowiadane ewentualne obniżki cen lokali będą głównie obejmować inwestycje z segmentu popularnego.

Unikatowe perełki pozwolą zarobić

Nieruchomości premium cechuje unikatowość. Ich podaż jest limitowana. Są budowane w ściśle wyselekcjonowanych, atrakcyjnych i prestiżowych lokalizacjach. Co ważne, nieruchomości premium służą jako doskonała ochrona środków przed panującą obecnie stosunkowo wysoką inflacją. Korzyści z inwestycji jest oczywiście więcej – na prawdziwe zyski można liczyć z wynajmu lub odsprzedaży nieruchomości, gdy rynek “odbije” – dodaje Bogdan Kornas.

Inwestorzy na decyzyjnym rozdrożu

Inwestorzy poszukujący stabilnej i oferującej atrakcyjną stopę zwrotu metody pomnażania kapitału muszą przemyśleć swoje plany. Lokaty bankowe oferują coraz mniej korzystne warunki ze względu na obniżenie stóp procentowych, co z kolei prowadzi do spadku przychodów z depozytów i inwestycji w obligacje rządowe. Dotychczasowe niskie oprocentowanie lokat (1,5% w ostatnich miesiącach) spadło do zaledwie 1%, a możliwe są dalsze obniżki – nawet do 0,5% [1]. W obecnej sytuacji sporo spółek giełdowych zrezygnowało z wypłaty z dywidendy, rekomendując zatrzymanie zysków w firmie i wzmocnienie jej kapitałów. Wszechobecna niepewność sprawia, że uwaga inwestorów kieruje się ku rynkowi nieruchomości, który uchodzi za jeden z najbardziej bezpiecznych i stabilnych w okresie kryzysu.

Jaki scenariusz dla rynku nieruchomości?

Analizy wskazują, że obecna sytuacja może w niewielkim stopniu zachwiać sektorem nieruchomości. Co jednak ważne, ewentualna korekta nie powinna być znacząca. Należy raczej szykować się na spadek liczby nowych inwestycji wprowadzanych do sprzedaży. Na rynku nieruchomości od dawna mamy do czynienia z przewagą popytu nad podażą. To powinno zagwarantować mu stabilizację również w czasie recesji – podkreśla Bogdan Kornas.

Rynek nieruchomości z dobrymi perspektywami

Rynek nieruchomości jest uznawany za bezpieczny w obliczu spowolnienia gospodarczego. Już na początku aktualnego kryzysu bank inwestycyjny Goldman Sachs zmienił swoją ocenę dla nieruchomości z “neutralnej” na “przeważaj” podkreślając stabilność tego rynku w niepewnych czasach. Dotychczasowe sygnały płynące z rynku nieruchomości w czasie pandemii COVID-19 napawają optymizmem. Choć deweloperzy obawiali się licznych odstąpień od umów sprzedaży zawartych przed kryzysem, to relatywnie niewiele osób zrezygnowało z nabycia mieszkania. Aż 70% członków Polskiego Związku Firm Deweloperskich deklaruje, że wśród ich klientów taka rezygnacja nie miała miejsca. Na rynku nie zanotowano też znaczących spadków cen nieruchomości. Wręcz przeciwnie, w niektórych miastach ceny te nadal rosną i nic nie zapowiada ich obniżek. Jeszcze na początku pandemii w Polsce – w marcu czy kwietniu, nabywcy nieruchomości mogli swobodniej negocjować warunki zakupu, teraz jest to znacznie cięższe, co pokazuje, że rynek cały czas ma się dobrze.

Należy również podkreślić, że recesje gospodarcze powodowane przez czynniki pozagospodarcze z reguły trwają krótko. To ważne z perspektywy rynku nieruchomości, odpornego na krótkotrwałe zawahania. Inwestycję w nieruchomość cechuje długoterminowość i dzięki temu ma ona duże szanse przetrwać cykle koniunkturalne oraz niekorzystne wydarzenia. Jak natomiast dało się do tej pory zaobserwować – po rynkowym odbiciu ceny nieruchomości zawsze rosną.

Niniejszy materiał stanowi koncepcję o charakterze poglądowym. Ostateczny wygląd budynków oraz zagospodarowania terenu może podlegać zmianom na etapie realizacji inwestycji. Informacje dotyczące standardu wykonania budynków oraz zagospodarowania terenu wokół budynków dostępne są w Biurze Sprzedaży. Materiał nie stanowi oferty handlowej w rozumieniu K.C. Inwestor zastrzega sobie prawo do wniesienia zmian w przedstawionym materiale graficznym.

[1] Rada Polityki Pieniężnej, HRE Investments

[2] Polski Związek Firm Deweloperskich

 

Źródło: Hotel Baltic Wave.

Nowe funkcje, rytm pracy i przeznaczenie powierzchni biurowych. Jaka przyszłość czeka biura?

SM_Jak przyszłość czeka biura

Pandemia Covid-19 podważyła obowiązujące od dawna poglądy na temat tego, jaka jest funkcja biura, jak z niego korzystać, w jakim wymiarze czasowym jest nam potrzebne. Firmy w kilka dni przeszły na pracę zdalną, a wracają do biur rozkładając powrót na kilka tygodni czy nawet miesięcy.  Biuro zmienia się na naszych oczach, ale nadal pozostanie kluczowym elementem infrastruktury firmy i życia organizacji. Poniżej specjaliści AXI IMMO wyselekcjonowali 5 powodów, dla których biuro nadal będzie potrzebne i 5 teorii, w jaki sposób zmieni się w przyszłości. 

5 socjalno-społecznych powodów, dlaczego biura są i będą potrzebne firmom

  1. Biuro jest miejscem, w którym rodzą się pomysły

Wspólne spędzanie czasu na tej samej przestrzeni sprzyja spontanicznym i nieformalnym rozmowom, dzięki którym następuje wymiana pomysłów. Krótkie pogawędki przy ekspresie do kawy nie wydarzyłyby się podczas wideokonferencji a często są źródłem najlepszych pomysłów na produkty czy rozwiązania biznesowe. Nawet przypadkowo usłyszana w biurze rozmowa może odegrać ważną rolę i być źródłem inspiracji.

Swobodna wymiana idei jest kluczem do sukcesu dla najbardziej innowacyjnych firm. Dlatego lokują się one w centrach miast, w sąsiedztwie innych firm, start-upów i instytucji naukowych działających w podobnych dziedzinach. Tak na przykład Sillicon Valley to klaster skupiający zaawansowane firmy technologiczne, City of London gromadzi graczy z sektora finansowego a warszawska Praga przyciąga producentów gier komputerowych i branżę artystyczną. Fizyczna bliskość innych graczy rynkowych pozostaje kluczowa dla biznesu, dlatego posiadanie biura w odpowiedniej lokalizacji jest wciąż ważne dla działalności firmy.

Ponadto, choć większa część pracy będzie wykonywana z domu, odpowiednio zaprojektowane biuro pozostanie kluczem do efektywnej współpracy i komunikacji w ramach organizacji. Pracodawcy będą musieli znaleźć nowy, optymalny dla siebie model, który pomoże osiągnąć lepszą równowagę między pracą w biurze i pracą zdalną.

  1. Biuro pomaga budować ducha zespołu

Biuro integruje ze sobą osoby, które niekoniecznie pracują ze sobą blisko na co dzień. Dzielenie tej samej przestrzeni stwarza szanse na interakcje sam na sam z osobami, do których nie mielibyśmy powodu zadzwonić pracując z domu i do których nie mielibyśmy śmiałości zwrócić się na forum rozmowy konferencyjnej. Osoby na różnym poziomie pozycji w hierarchii organizacji z różnych działów mogą mieć ograniczony kontakt, gdy pozbawione są losowych spotkań w kuchni, windzie czy innych częściach biura.

Bliskie relacje z kolegami z pracy budowane są poprzez spędzanie razem dużej ilości czasu i częste rozmowy – również, a może przede wszystkim, te o charakterze osobistym. Jest to ważne zarówno dla organizacji – bo osobiste relacje między jej członkami są niezbędne do budowania poczucia przynależności – jak i dla jednostek – bo tego typu kontakty często pozostają na lata, stając się częścią sieci kontaktów zawodowych. Po wielu latach łatwiej jest sięgnąć po słuchawkę i zaproponować współpracę komuś, z kim dzielimy doświadczenia i wspomnienia z tej samej organizacji niż komuś mało nam znanemu.

  1. Nie każda grupa sprawdzi się w pracy zdalnej

Istnieje ku temu wiele powodów, począwszy od nieodpowiedniego biurka i fotela do pracy, po niewystarczająco dobre połączenie wifi i brak cichych miejsc w domu, które umożliwiałyby koncentrację i prowadzenie długich rozmów telefonicznych. Istnieją jeszcze większe wyzwania, takie jak przestrzeganie tajności i bezpieczeństwa informacji oraz dokumentów.

Niektóre z tych problemów mogą zostać zażegnane dzięki odpowiednim inwestycjom. Na przykład, Google wypłaca swoim pracownikom w USA dodatek na czas pandemii, który ma pokryć dodatkowe koszty związane z przystosowaniem domu do pracy zdalnej (jak również np. dodatkowe koszty opieki nad dziećmi).

Stworzenie optymalnych warunków do pracy w warunkach domowych nie zawsze jednak będzie możliwe. W szczególności młodsze pokolenie, z reguły zamieszkujące mniejsze mieszkania, może mieć problem z zaaranżowaniem w nich biur. Jednocześnie młodsze osoby mają większą potrzebę przebywania w biurze – mają one szersze potrzeby towarzyskie i większą potrzebę budowania sieci kontaktów.

  1. W biurze najskuteczniej się uczymy i łatwiej zarządzać w nim ludźmi

Uczymy się poprzez obserwowanie osób z większą wiedzą i doświadczeniem w danej dziedzinie oraz przez zadawanie im pytań. Proces mentoringu jest bardzo trudny do odtworzenia w trybie zdalnym, ponieważ często najbardziej wartościowe lekcje są efektem spontanicznych interakcji. Te z kolei wymagają spędzania razem dużej ilości czasu. Ponadto, niektóre zadania są na tyle trudne, że wymagają intensywnego zaangażowania mentora.

Warto też pamiętać, że istnieje wiele typów osobowości i wiele preferowanych stylów zarządzania. Niektórzy pracownicy zwyczajnie wymagają wysokiego stopnia nadzoru. Poprzez wspólne spędzanie czasu w biurze przełożony może nauczyć się, jaki rodzaj osobowości mają członkowie jego zespołu, jakie preferują sposoby komunikacji i co ich motywuje. Zgromadzenie takiej samej wiedzy zajmuje więcej czasu gdy do dyspozycji są tylko narzędzia komunikacji zdalnej.

  1. Biuro jest dobre dla kondycji psychicznej

Potrzeba bezpośredniej interakcji z innymi ludźmi jest zakodowana w gatunku ludzkim. Istnieją przekonujące analizy naukowe sugerujące, że samotność wywiera silny negatywny wpływ na nasze zdrowie fizyczne. Badanie przeprowadzone przez naukowców z Brigham Young University z USA w 2015 roku udowodniło, że samotność powoduje więcej przypadków przedwczesnych śmierci niż palenie czy nadwaga.

Samotność jest oczywiście doświadczeniem psychicznym, nie fizycznym, co oznacza, że można czuć się samotnie również w otoczeniu innych ludzi. Jednak częste interakcje społeczne z pewnością zmniejszają ryzyko samotności. Ponadto różne typy osobowości różnie radzą sobie z odizolowaniem związanym z pracą zdalną i brakiem socjalizacji w ciągu dnia. Do tego dochodzą różnice w środowiskach domowych i obecność w domu innych ludzi.

Przy organizacji pracy ważne jest, by pracodawca wziął pod uwagę potrzeby różnych osób i stworzył możliwość częstych interakcji twarzą w twarz.

Przyszłość biur. Jak doświadczenie pracy zdalnej związane z Covid-19 zmieni biura?

  1. Redefinicja funkcji biura

Dla wielu firm biuro przestanie być koniecznością, a stanie się miejscem ułatwiającym funkcjonowanie i osiąganie sukcesów biznesowych. Po wycofaniu obostrzeń epidemicznych rola biura skupi się na spotkaniach twarzą w twarz, pracy zespołowej, szkoleniach i mentoringu. Biuro będzie też miało na celu umożliwienie pracownikom interakcji towarzyskich, które są podstawą budowania poczucia przynależności do organizacji. Te ważne funkcje zostały zaniedbane podczas pandemii.

Biuro stanie się swojego rodzaju ‘klubem’ do spotkań z ludźmi i wymiany pomysłów. Będzie to swoista kuźnia idei. W celu osiągnięcia tego celu projektowanie przestrzeni biurowej będzie musiało ulec zmianie.  Jeszcze większą uwagę projektanci będą przykładać do organizacji przestrzeni spotkań.

  1. Biuro stanie się bardziej atrakcyjne

W krótkim okresie pracodawcy będą dążyć do stworzenia przestrzeni zapewniającej zdrowie i bezpieczeństwo – poprzez inwestycje w lepsze systemy wentylacji, ułatwienia dla rowerzystów, wprowadzenie technologii bezdotykowej, czytniki temperatury ciała przy wejściu do biura oraz bardziej restrykcyjny reżim sanitarny. Jednocześnie zwracając uwagę na koszty, będą szukać oszczędności.

Po ustaniu zagrożenia epidemicznego i ustabilizowaniu się gospodarki, najemcy będą coraz częściej decydować się na inwestycje w fit-outy w celu przekształcenia biura w atrakcyjne przestrzenie do kolaboracji, interakcji i innowacji. Pracodawcy będą chcieli przyciągnąć pracowników do biura oraz zwiększyć ich produktywność poprzez stworzenie im inspirującej przestrzeni do pracy.

Dbałość o zdrowie i samopoczucie pozostanie priorytetem i będzie realizowane poprzez zapewnienie wysokiej jakości powietrza i oświetlenia w biurze, wprowadzenie roślinności i ułatwienia w wykonywaniu wysiłku fizycznego.

Ponadto, zwiększy się przestrzeń służąca do kooperacji i spontanicznych interakcji społecznych. Więcej firm zainwestuje w przestrzeń typu kawiarnia czy bufet. Wielu najemców będzie chciało zapewnić pracownikom atrakcyjną mikro lokalizację, z dostępem do kultury, gastronomii i oferty zakupowej by dodatkowo zmotywować ich do wyprawy do biura.

  1. Biuro ulegnie zmniejszeniu

Powszechność pracy zdalnej oraz spadające zatrudnienie ze względu na spowolnienie gospodarcze w krótkim okresie może doprowadzić do spadku popytu na powierzchnię biurową. Do pewnego stopnia będzie to niwelowane dążeniem do utrzymania niskiej gęstości pracowników w biurze.

W dłuższym okresie praca zdalna utrzyma się na wyższym poziomie. W odpowiedzi firmy wprowadzą system hotdesking’u, co pozwoli na znaczne obniżenie liczby biurek. Doprowadzi to do zmniejszenia średniego rozmiaru przestrzeni biurowej. Jednak korelacja między wzrostem pracy zdalnej a spadkiem zapotrzebowania na powierzchnię nie będzie wynosić 1:1, ponieważ struktura biura zmieni się. Wzrośnie udział przestrzeni służącej do kolaboracji i interakcji.

Zmiana w popycie na przestrzeń biurową będzie zależeć od branży. Firmy, których model biznesowy opiera się na procesach, będzie wymagał mniej powierzchni, ponieważ tego typu organizacje będą mogły funkcjonować w trybie zdalnym bez większego uszczerbku dla ich wyników. Natomiast branże kreatywne i innowacyjne, które czerpią sukcesy z efektywnej komunikacji międzyludzkiej i płynnej wymiany pomysłów, będą potrzebowały więcej przestrzeni do interakcji. Czeka nas faza eksperymentów, w której firmy będą szukać najbardziej dla siebie optymalnego modelu pracy.

  1. Koniec z mentalnością 9-17

Większa elastyczność w stosunku do miejsca i godzin pracy może doprowadzi do rozmycia tradycyjnych godzin szczytu i lepszego funkcjonowania systemu transportowego, w tym mniejszych korków i mniejszego zatłoczenia w środkach komunikacji. Budynki biurowe będą musiały funkcjonować w dłuższych godzinach, w niektórych przypadkach nawet w trybie prawdziwie całodobowym.

Możliwość wyboru miejsca pracy w zależności od typu zadania – przestrzeni do kolaboracji w celu wymiany pomysłów z innymi członkami zespołu i home office’u w celu np. napisania raportu – będzie miało pozytywny wpływ na produktywność. Dodatkowa ilość snu dzięki braku konieczności codziennych dojazdów również pomoże w lepszym funkcjonowaniu pracowników w ciągu dnia.

  1. Inne przestrzenie przejmą funkcję biur

Niekwestionowany wzrost pracy zdalnej doprowadzi do transformacji przestrzeni domowych. Prowizoryczne stanowiska pracy, które były wystarczające przy pracy raz na tydzień lub raz na dwa tygodnie, będą musiały zostać ulepszone. Niewykluczone, że pracownicy będą otrzymywać fundusze od pracodawców na biurka, ergonomiczne fotele biurowe i sprzęt komputerowy, a nawet na dostosowanie mieszkania lub domu do pracy zdalnej poprzez podział pomieszczeń, przekształcenie garażu lub strychu w biuro czy rozbudowę. Możliwość wygodnej pracy z domu i mniej dojazdów może zachęcić wiele osób do przeprowadzki dalej od centrów miast.

Również sektor gastronomiczny może skorzystać na bardziej elastycznym podejściu do pracy. Większa część spotkań biznesowych może się odbywać w kawiarniach i restauracjach, które oferują atrakcyjne i dynamiczne środowiska. Ponadto jest prawdopodobne, że po ograniczeniu ryzyka epidemicznego najemcy będą jeszcze chętniej niż w przeszłości brać pod uwagę wynajęcie dodatkowej przestrzeni w biurach coworkingowych. Może pojawić się zapotrzebowanie na mniejsze coworki w dzielnicach mieszkaniowych. Może okazać się, że to wygodna opcja dla pracownika oraz szansa na nawiązanie nowych kontaktów biznesowych.

To, do jakiego stopnia i w jakim tempie opisane przez nas zmiany nastąpią zależy od tego, jak długo obecna pandemia będzie trwać i czy wynaleziona zostanie szczepionka, która pozwoli na ograniczenie lub zupełne wyeliminowanie zarażeń. Bez względu na przebieg sytuacji, uważamy, że wiele zmian w sposobie wykonywania pracy, które nastąpiły w ciągu ostatnich miesięcy, może pozostać z nami na stałe.

Źródło: AXI IMMO.

Firma Katoen Natie w Prologis Park Wrocław V

prologis_park_wroclaw_v_dc5
Globalny operator logistyczny Katoen Natie wynajął ponad 16 tys. mkw. powierzchni magazynowo –  biurowej w parku Prologis Park Wrocław V. Będzie to druga platforma logistyczna grupy w Polsce. W transakcji najemcę reprezentował Maciej Szczepański z międzynarodowej firmy doradczej Cushman & Wakefield.

Katoen Natie to globalny operator logistyczny z siedzibą w Belgii. Posiada ponad 5 mln mkw. powierzchni magazynowej w 160 lokalizacjach na całym świecie. We Wrocławiu będzie zlokalizowana druga platforma logistyczna świadcząca usługi dla jednej z sieci handlowych. Pierwszą lokalizacją Grupy w Polsce jest Kutno, gdzie jesienią Katoen Natie zakupił obiekty logistyczne o powierzchni 40 tys. mkw. wraz z 42 silosami.

Ten projekt to pierwszy krok do obecności naszego sektora Consumer Goods & Industry w Polsce i dalej – w tej części Europy. Mamy nadzieję, że szybko rozwinie się on w logistyczne centrum dla pozostałych klientów – mówi Łukasz Kacprzak, Katoen Natie.

Cieszymy się, że na swojego partnera przy nowym projekcie w Polsce Katoen Natie wybrał Cushman & Wakefield i mamy nadzieję, że będziemy mogli wspierać naszego klienta w dalszej ekspansji. Doskonałe połączenia drogowe i bezpośrednie sąsiedztwo autostrad A4 i A8 były jednym w ważniejszych argumentów stojących za wyborem tej lokalizacji przez klienta – mówi Maciej Szczepański, Business Development Manager, Cushman & Wakefield.

Prologis Park Wrocław V to najnowocześniejsze centrum dystrybucyjne w okolicy Wrocławia o powierzchni 182 303 mkw. Ulokowane 3 km. na południowy zachód od Węzła Bielańskiego, pomiędzy autostradą A4 a drogą E261, przylega do międzynarodowych szlaków komunikacyjnych. Prologis Park Wrocław V spełnia wszystkie wymagania ochrony środowiska, bezpiecznego i wygodnego składowania towarów. Zastosowano w nim nowoczesne rozwiązania umożliwiające oszczędzanie ciepła i energii zarówno w magazynach, jak i w biurach.

Naszemu nowemu klientowi oddajemy do dyspozycji nie tylko nowoczesne powierzchnie magazynowe, ale także zespół zarządców nieruchomości, którzy zapewnią mu najlepsze wsparcie w codziennej pracy. Mam nadzieję, że szeroka gama usług dostępnych w parku oraz kompleksowe rozwiązania zwiększające efektywność operacji sprawią, że Katoen Natie zostanie z nami na lata – mówi Magdalena Kostjan, Senior Leasing Manager Prologis w Polsce.

Źródło: Cushman & Wakefield.

Radosław Wiśniewski przeznaczy 10 mln zł na zakup nowej kolekcji „Top Secret”

biznesman
Główny akcjonariusz oraz członek Rady Nadzorczej Redanu zaoferował udostępnienie finansowania do kwoty 10 mln zł na zakup nowej kolekcji marki Top Secret. Zgodnie z opublikowanymi wynikami finansowymi za 2019 r. Grupa Kapitałowa w minionym roku uzyskała 367 mln zł przychodów. W bieżącym roku epidemia COVID-19 wymusiła natomiast weryfikację planów rozwoju sieci modowej. W wyniku wdrożonych zmian m.in. w zakresie strategii rozwoju kolekcji w kolejnych miesiącach oczekiwany jest wzrost marży handlowej oraz stopniowy wzrost sprzedaży.

Radosław Wiśniewski będący głównym akcjonariuszem Redanu (ma 45,8% głosów na WZA) i członkiem Rady Nadzorczej zadeklarował zapewnienie środków finansowych potrzebnych na  zakup nowej kolekcji marki Top Secret do kwoty 10 mln zł. Podkreślił jednocześnie, że jego decyzja uwarunkowana jest pozytywnymi decyzjami instytucji finansowych w kwestii przedłużenia finansowania Redan SA i Top Secret Sp. z o.o.

Grupa Redan podsumowała również wyniki finansowe osiągnięte w 2019 r. W tym okresie uzyskała 367 mln zł przychodów czyli o około jedną trzecią mniej niż w 2018 r. Tak znaczący spadek wynika w dominującej części z zakończenia sprawowania przez Redan SA kontroli nad TXM SA w restrukturyzacji począwszy od 18 lipca 2019 r. Natomiast suma całkowitych dochodów przypadająca akcjonariuszom jednostki dominującej w 2019 r. wyniosła -44,5 mln zł i była na porównywalnym poziomie względem poprzedniego roku. Z kolei sieć Top Secret, na rozwoju której koncentruje się obecnie strategia Grupy Redan, w minionym roku uzyskała 243,4 mln zł obrotów, co oznacza minimalny spadek w porównaniu do poprzedniego roku.

„W minionym roku dokonaliśmy rewizji modelu planowania, zasad projektowania kolekcji i polityki cenowej tak, aby z jednej strony wielkość zamówienia ustalana była w sposób bardziej zrównoważony, a charakter kolekcji był bardziej handlowy, z drugiej – aby pozwalała na uzyskanie wyższej marży handlowej. Efekty przeprowadzonych działań powinny być w pełni widoczne w sezonie wiosna-lato 2020 r. Ze względu na epidemię COVID-19 i wynikający z niej lock-down, a potem spadek sprzedaży nie możemy uzyskanych danych wprost porównać do roku 2019, ale z wyników uzyskanych w maju i czerwcu jesteśmy zadowoleni” – powiedział Bogusz Kruszyński, Prezes Zarządu Redan.

W związku z epidemią COVID-19 Grupa Redan wprowadziła zmiany do planów sprzedaży na rok 2020 i 2021. „Zakładamy w br. spadek sprzedaży w sklepach Top Secret w Polsce o 41% w porównaniu do roku 2019. Jednak, obroty uzyskane w maju i czerwcu br. przekraczają wartości planowane na ten okres odpowiednio o ok. 6% i ok. 19%. Wypracowana w maju wysokość marży była zgodna z przyjętą w skorygowanym planie sprzedaży na 2020 r., a w czerwcu wyższa o ok. 5 p.p. Uzyskane wyniki wskazują zatem, że zmodyfikowany plan na 2020 r. jest realizowany, a wdrożone zmiany w kolekcji przynoszą oczekiwane efekty” – podkreślił Bogusz Kruszyński. Dodał, że wyniki maja i czerwca wskazują na potencjał do skutecznego konkurowania na rynku. Pomagają w tym realizowane już od wielu lat dostawy towarów w trybie „just in time”, które zapewniają większą elastyczność w reagowaniu na wahania popytu i potrzeb klientów. Minimalizuje to również ryzyko nadmiernego zapasu na koniec sezonu.

„Pandemia COVID-19 skłoniła nas do weryfikacji wcześniejszych planów rozwoju sieci dystrybucji. W obecnej sytuacji nie można odpowiedzialnie stwierdzić, że pandemia została opanowana i liczba zakażeń nie wzrośnie. W związku z tym podjęliśmy decyzję o przyjęciu ostrożnej strategii polegającej na obserwacji warunków działalności z gotowością zarówno do jej dalszego ograniczenia, w razie takiej konieczności” – zaznaczył Prezes Zarządu Redan. Zakładana poprawa wyników w kolejnych miesiącach opiera się na planowanym wzroście marży handlowej, stopniowemu zwiększeniu sprzedaży, ograniczeniom kosztów oraz brakowi zdarzeń jednorazowych, które miały miejsce w minionym roku. „Oczekujemy, że wyniki Grupy Kapitałowej Redan się poprawią w porównaniu do roku poprzedniego i powinny się zbliżyć do progu rentowności na poziomie EBITDA” – podsumował Bogusz Kruszyński.

Duży sukces Magnolia Park we Wrocławiu w obszarze CSR

Przyladek Nadziei
Po kilku tygodniach zakończył się program „Magnolia Park Pomaga” – duże wsparcie trafiło do wielu potrzebujących osób. Dzięki różnorodnym działaniom z obszaru CSR udało się pomóc dzieciom, pracownikom służby zdrowia, seniorom i mężczyznom ze schroniska, a nawet zwierzętom z wrocławskiego zoo.

Program „Magnolia Park Pomaga” rozpoczął się na przełomie marca i kwietnia. Przez kilka tygodni największe centrum handlowe na Dolnym Śląsku zrealizowało wiele dużych projektów, dzięki którym wsparcie trafiło do najbardziej potrzebujących. – Jesteśmy ważną częścią Wrocławia i czujemy się odpowiedzialni za jego mieszkańców, dlatego w ostatnich miesiącach zaangażowaliśmy się w urozmaicone akcje, dzięki którym wsparcie otrzymały różne grupy osób – podkreśla Marta Kocik, manager ds. marketingu i PR w Magnolia Park.

Pomóc służbie zdrowia

Jednym z beneficjentów jest Uniwersytecki Szpital Kliniczny przy ul. Borowskiej. – Bardzo dziękujemy galerii Magnolia Park za ogromne wsparcie, jakie otrzymaliśmy – mówi Monika Kowalska, rzecznik prasowy Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu. – Wybuch epidemii spowodował, że w szpitalach w błyskawicznym tempie wzrosło zapotrzebowanie na środki dezynfekcyjne i ochrony osobistej. Cieszy fakt, że przedsiębiorcy tak chętnie odpowiedzieli na apele pracowników ochrony zdrowia, wspierając szpitale w produkty, które są obecnie dla nas priorytetowe – dziękuje.

Szpital przy ul. Borowskiej to nie jedyna placówka medyczna, której udało się pomoc. Środki ochrony osobistej, certyfikowane i atestowane materiały oraz produkty otrzymały także: Wojewódzki Szpital Specjalistyczny im. J. Gromkowskiego przy ul. Koszarowej, Dolnośląskie Centrum Chorób Płuc przy ul. Grabiszyńskiej, Przylądek Dobrej Nadziei oraz Wrocławskie Hospicjum dla Dzieci.

Komputery dla najmłodszych

Celem kolejnego projektu było przekazanie komputerów dzieciom, które nie mogły uczestniczyć w lekcjach i innych zajęciach online z powodu braku sprzętu. 14 laptopów otrzymali podopieczni działającego w Magnolia Park Stowarzyszenia Siemacha. Drugą partię komputerów Magnolia Park przy współpracy z Wrocławskim Centrum Rozwoju Społecznego podarowała uczniom z wrocławskich klas przygotowawczych. W takich klasach (we Wrocławiu jest ich najwięcej w kraju), uczą się dzieci obcokrajowców, które muszą przystosować się do życia w Polsce. – Nie chcieliśmy, żeby poczuły się wykluczone. Przekazując komputery, zapewniliśmy im stały kontakt z nauczycielami i rówieśnikami. Laptopy z pewnością ułatwią dzieciom adaptację i naukę także po okresie izolacji społecznej – podkreśla Dorota Feliks, dyrektor Wrocławskiego Centrum Rozwoju Społecznego.

Do klas przygotowawczych uczęszczają dzieci ze wszystkich stron świata: z Ukrainy, Brazylii, Nigerii czy Korei. Poznają język i kulturę Polski oraz topografię i obyczaje Wrocławia. Część z nich nie miała dostępu do niezbędnego sprzętu, co zmieniło się dzięki akcji przeprowadzonej przez Magnolia Park i WCRS.

Paczki dla niewidomych i dla osób na kwarantannie

Opieką zostali otoczeni także mężczyźni poddani przymusowej kwarantannie w schronisku Towarzystwa Pomocy im. św. Brata Alberta. Magnolia Park przed Wielkanocą oraz na przełomie maja i czerwca dostarczyła pod bramę paczki dla 150 mężczyzn. Znalazły się w nich środki pielęgnacyjne, higieniczne oraz domowe i gospodarcze środki czystości. Podobne paczki –  głównie z żywnością i środkami higieny – na przełomie maja i czerwca otrzymała setka seniorów z dysfunkcją wzroku, którymi na co dzień zajmuje się dolnośląski oddział Polskiego Związku Niewidomych (także przy współpracy z WCRS). – Są to osoby niewidome lub niedowidzące powyżej 60. roku życia. Niektóre nie wychodzą z domu, bo cierpią także na inne schorzenia. Inne cały czas muszą mieć kogoś obok siebie. Takie gesty jak paczki są bardzo pomocne w przetrwaniu tego przykrego czasu – mówi Marzena Liczmonik, wiceprezes PZN Okręg Dolnośląski.

Kolejną akcją w programie Magnolia Park Pomaga był zakup 69 rodzinnych „Biletów na Przyszłość” do wrocławskiego zoo, kiedy ogród pozostawał zamknięty i był odsunięty od głównego źródła dochodów. Zakupione bilety są rozdawane klientom Magnolia Park w ramach w konkursów organizowanych na profilu centrum na Facebooku.

Inspiracje dla wrocławian

Magnolia Park nie zapominała o swoich klientach, oferując im przez kilka miesięcy bogaty program wydarzeń online w ramach inicjatywy „Magnolia Park Inspiruje”. W kalendarzu znalazły się warsztaty kreatywne i motywujące, zajęcia sportowe, lekcje malowania dla dzieci i wiele innych propozycji. Było także domowe przedszkole, czyli pomysły na spędzanie czasu z dziećmi w domu, a także cykl porad, jak w prosty sposób zrobić domowe kosmetyki czy potrawy z tego, co zostało w lodówce. – Nasi klienci odwiedzają nas przez kilkanaście lat. Teraz to my odwiedziliśmy ich. Chcieliśmy podziękować im w ten sposób i pozostać blisko nich – podkreśla Joanna Sawośko-Duda, dyrektor Magnolia Park. – Nasze działania na tym się nie kończą. Z pewnością będą trwały nadal – zapowiada.

 

Źródło: Magnolia Park.

Panattoni wybuduje park logistyczny w Zabrzu

joshua-sortino-215039-unsplash
Panattoni, lider rynku powierzchni przemysłowych w Europie, wybuduje kolejny park magazynowo-produkcyjny na Śląsku – Panattoni Park Zabrze II Inwestycja o powierzchni 44 tys. m kw. powstanie w Zabrzu na terenie Katowickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. Pierwszy klient – firma Zarys International Group, producent i dostawca produktów medycznych m in. do szpitali – wynajął już w nim 14 tys. m kw.

Budowa Panattoni Park Zabrze II ruszy w lipcu bieżącego roku. Obiekt będzie miał 44 000 m kw. z czego 14 000. (w tym 600 m kw. biura) zajął już pierwszy najemca – firma Zarys. To jeden z największych producentów i dostawców produktów medycznych, głównie sprzętu jednorazowego, obsługujących szpitale oraz inne placówki medyczne w kraju. Jest też dystrybutorem innych uznanych światowych producentów branży medycznej. Zarys wprowadzi się do parku w lutym 2021, ale wcześniejszy dostęp do obiektu uzyska już w grudniu tego roku.

„Nasze magazyny produktów medycznych już teraz są największymi w Europie Centralnej i Wschodniej. Powiększamy je systematycznie, bo obsługujemy także rynki krajów sąsiadujących z Polską, takie jak Czechy, Słowacja, Litwa, Łotwa i Niemcy. Stąd lokalizacja naszego nowego centrum dystrybucyjnego w Zabrzu jest kluczowa, bo dzięki dostępowi do infrastruktury drogowej możemy szybko zaspokoić nasz rosnący eksport” – mówi Paweł Ossowski, wiceprezes zarządu i dyrektor zarządzający ZARYS International Group.

Barometr PINK: koniec pierwszego kwartału pandemii w nieruchomościach komercyjnych

Ryszard Gretkowski, wiceprezes zarządu 7R
Polska Izba Nieruchomości Komercyjnych zapytała liderów rynku o podsumowanie pierwszego półrocza i prognozy na koniec roku. Według nich rynki biurowy i magazynowy są w dobrej kondycji. Wartość transakcji inwestycyjnych przekroczy 2 mld Euro. Jednak wiele projektów było rozpoczętych przed marcem i nie ma jeszcze pełnej wiedzy o tym, jak COVID-19 wpłynie na rynek w średnim i dłuższym okresie. Eksperci prognozują, że procesy wycen i transakcji będą teraz dłuższe, a inwestorzy mają wrócić do większej aktywności pod koniec roku.

Drugi kwartał był lepszy niż można się było spodziewać, szczególnie dla magazynów i logistyki. Spodziewamy się większego zainteresowania inwestorów aktywami magazynowymi, kosztem biurowców i centrów handlowych.  Dobrej prognozie dla tego segmentu sprzyja rozwój e-commerce oraz duża aktywność inwestorów i najemców. Warto wspomnieć, że w Europie Zachodniej stopy kapitalizacji w logistyce wróciły do poziomu sprzed COVID-19.

Obserwujemy dużą presję ze strony inwestorów na ulokowanie kapitału w nieruchomościach komercyjnych. Niskie stopy procentowe oraz programy zwiększające płynność pieniądza na rynku napędzają popyt inwestycyjny, ale z drugiej strony wymagania banków są teraz większe.  Dalsza aktywność inwestorów będzie więc zależna od warunków pozyskiwania finansowania

– komentuje Agnieszka Jachowicz, Członek Zarządu PINK.


Renata Osiecka, Dyrektor Zarządzająca, AXI IMMO:

Inwestycje 
Pandemia covid-19, nowe zachowania konsumenckie, a także nowe zwyczaje pracowników biurowych z pewnością wpłyną na sektor inwestycyjny, a także na pracę działów wycen. Niemniej spodziewamy się, że w drugiej połowie roku będziemy obserwować powolny powrót inwestorów na rynek. Musimy przygotować się, że w nowej sytuacji procedowanie transakcji z pewnością wydłuży się. Jednak zadajmy sobie pytanie czy kiedykolwiek rynek inwestycyjny był nastawiony na sprint? Posługując się dalej terminologią sportową, był to raczej bieg długodystansowy. Musimy pamiętać, że większość transakcji, które są obecnie zamykane swój początek miały pół i więcej roku wcześniej. Inwestorzy bardzo ostrożnie podchodzą do rozpoczynania nowych projektów, dlatego każdy ruch poprzedzony jest analizą. Ta zachowawczość, rozumiana przez zwiększoną ostrożność do podejmowania decyzji na pewno nie zmieni się.

Rynek Magazynowy
Najbardziej optymistycznie sygnały docierają z rynku magazynowego. Sektor ten m.in. za sprawą zwiększonego popytu na zakupy przez Internet, spowodował dywersyfikację kanałów sprzedaży dla wielu firm, co z korzyścią wpłynęło na większe zapotrzebowanie na kluczowe dla obsługi e-commerce powierzchnie typu ‘last mile’ oraz duże regionalne i międzynarodowe huby dystrybucyjne. Co to zmienia dla rynku inwestycyjnego? Otóż zaobserwujemy przetasowania w portfelach. Spodziewamy się, że część funduszy, które były dotychczas nastawione na zakup biurowców i centrów handlowych, zrezygnuje z aktywów typowo handlowych na rzecz magazynów. Wartość rynku powierzchni logistycznych i przemysłowych będzie nadal rosła m.in. przez położenie geograficzne Polski i jej dotychczasową dodatnią koniunkturę finansową i niezmiennie dużą aktywność najemców.

Biura
Biura pozostaną nadal ważnym assetem w portfelach funduszy inwestycyjnych. Sytuację w sektorze regulują przede wszystkim nastroje najemców i to jakie decyzje będą podejmowali w dłuższej perspektywie. W czasie pandemii część firm rozważała renegocjacje podpisanych już umów najmu. Na dziś wydaje się, że rynek z trendu konsolidacyjnego i zawierania dużych transakcji najmu, zwróci się raczej ku mniejszym transakcjom w kilku lokalizacjach tak, aby różne zespoły klientów miały pewnego rodzaju dowolność w wyborze miejsca, w którym będą pracować.

Retail
Największych zmian spodziewamy się w sektorze handlowym m.in. poprzez nadal wydłużający się konflikt na linii najemcy – właściciele centrów handlowych. Niemniej, już od pewnego czasu rynek ten przechodzi transformację z tradycyjnego miejsca do handlu w kierunku sklepów „pop-up” czy showroomów z rozbudowaną ofertą leisure i entertaiment. W nowej sytuacji nieco lepszą perspektywę w przypadku możliwych zmian właścicielskich spodziewamy się w segmencie parków handlowych niż samych centrów handlowych, które od kilku lat pozostają w orbicie zainteresowań inwestorów.
Zdecydowanie przed nami czas wielu wyzwań, w którym więcej niż dotychczas będą miały działy wycen, które do analiz będą musiały wprowadzić nowe scenariusze ryzyka, przez co sam proces otrzymania raportu wydłuży się i będzie wzbogacony o nowe dotychczas nie brane pod uwagę czynniki. Spodziewamy się, że jedną z istotnych postcovidowych zmiennych będzie jeszcze większa uwaga i sprawdzanie wiarygodność najemców, zwłaszcza teraz kiedy wielu dużych graczy zmagało się ze skutkami pandemii, a nowe podmioty zwłaszcza w sektorze magazynowym są często pod względem organizacyjnym na etapie start-upów. Niemniej sytuacja sprzyja też wielu okazjom, dlatego pod koniec roku lub na początku 2021 możemy spodziewać się wejścia dotychczas nie obecnego na naszym rynku kapitału zagranicznego.

Ryszard Gretkowski, wiceprezes zarządu 7R:

Pandemia przyspieszyła rozwój trendów obserwowanych już wcześniej i potwierdziła zapotrzebowanie rynku na konkretne produkty i rozwiązania przemysłowo-magazynowe. Gwałtowny wzrost transakcji e-commerce to dla nas dobry prognostyk. W tym obszarze zmiany dyktują sami konsumenci. Bez względu na scenariusz przebiegu pandemii w drugiej połowie 2020 roku, zapotrzebowanie na duże powierzchnie handlowe może wykazywać tendencje spadkowe, a na znaczeniu zyska logistyka ostatniej mili i magazyny miejskie typu 7R City Flex. Jeszcze bardziej liczyć się będą atrakcyjne lokalizacje magazynów, ułatwiające operatorom logistycznym rozwój łańcucha dostaw na terenie całej Polski. Elastyczność, projekty BTS i bliska współpraca z najemcami przy planowaniu budynku zgodnie z ich potrzebami będą kluczowymi czynnikami sukcesu dla firm deweloperskich adaptujących się do zmian nowej normalności.

Regionalizacja centrów dystrybucyjnych
Polska jest istotnym hubem logistycznym w Europie Środkowo-Wschodniej. Olbrzymie wyzwania i przeciążenie łańcucha dostaw w pierwszej połowie roku pokazały, że większa regionalizacja centrów dystrybucji jest ważnym elementem adaptacji do zmieniających się dynamicznie potrzeb rynku. Po zamknięciu granic lądowych i powietrznych okazało się, że nie możemy jak dotąd polegać na szybkim transporcie towarów z Chin, ale i rynków europejskich. Firmy e-commerce i operatorzy logistyczni będą w nadchodzącym czasie zagęszczać swoją sieć magazynów, także tych miejskich, aby mieć towar jeszcze bliżej odbiorcy docelowego i obsługiwać zamówienia jak najszybciej.

Ekomagazyny
Wzmożona aktywność na platformach e-commerce zwiększyła ruch w firmach logistycznych i kurierskich. Należy pamiętać, że wzrost popularności e-handlu to zwiększony ślad węglowy firm odpowiedzialnych za transport towarów. Najemcy logistyczni coraz częściej adresują potrzebę zastosowania zielonych rozwiązań w magazynach, które oferuje np. ekokoncepcja 7R Green, wprowadzona przez dewelopera z początkiem roku.  To ważny krok na drodze niwelowania niekorzystnych zmian w środowisku naturalnym, a zielone praktyki powinny stać się standardem na rynku nieruchomości magazynowych.

Projekty specjalistyczne dla e-commerce
Wielu klientów zrobiło w pandemii zakupy w Internecie po raz pierwszy. Część z tych nowych użytkowników zostanie przy tej wygodnej formie. Zmiany w zachowaniach konsumenckich wymuszone, a właściwie przyspieszone, przez lockdown pozwalają prognozować, że branża retail zacznie ograniczać swoje powierzchnie handlowe na rzecz niewielkich showroomów, a większość sprzedaży będzie się opierać na e-commerce. To także zmiana dla rynku magazynowego. Będzie powstawać więcej obiektów dla branży e-commerce, a oznaczać to będzie mocny zwrot w kierunku projektów wysoko specjalistycznych, zautomatyzowanych, zrobotyzowanych, wyposażonych w antresole i przenośniki.

Krzysztof Cipiur, Director Capital Markets, Knight Frank:

Obserwujemy dużą presję ze strony inwestorów na ulokowanie kapitału. Niskie stopy procentowe oraz programy zwiększające płynność pieniądza na rynku napędzają popyt inwestycyjny. Zainteresowanie inwestorów skupia się obecnie wokół logistyki i biur w warszawskim CBD.
Spodziewamy się, że tegoroczne wakacje będą czasem transakcji pozarynkowych, tzw. off-market. Również apetyt inwestorów na logistykę nie maleje, a wręcz przeciwnie, tendencja z ostatnich lat się utrzymuje, dlatego pomimo pandemii wiele transakcji jest obecnie rozpoczynanych. Transakcje większego ryzyka, czyli te z segmentu core-plus i value-add pozostają w zawieszeniu i przewidujemy, że ta sytuacja utrzyma się w najbliższym czasie. Ważnym czynnikiem są ograniczenia w uzyskaniu finansowania bankowego z powodu konserwatywnej polityki banków.
Jeśli w tym roku nastąpi druga fala pandemii, czego następstwem będą kolejne obostrzenia także w przekraczaniu granic, może to dodatkowo ograniczyć przypływ pieniądza z Azji, ponieważ polityka i wewnętrzne regulacje funduszy inwestycyjnych np. z Korei Południowej wymagają ich osobistego przyjazdu i obejrzenia nieruchomości. Jest to istotne, ponieważ udział kapitału południowokoreańskiego w wolumenie transakcji z udziałem kapitału zagranicznego na rynku nieruchomości komercyjnych w Europie w 2019 roku wzrósł o 7% w stosunku do 2018 roku, z 3% na 10%. Największymi graczami na rynku nieruchomości komercyjnych pozostają jednak firmy z naszego regionu – Niemcy, Austria, Wielka Brytania i Francja, które często mają przedstawicieli w Polsce, co znacznie ułatwia i przyspiesza procesy decyzyjne.

Rafał Pomorski, CFO Globalworth Poland:

Pandemia koronawirusa ma bezprecedensowy wpływ na globalną gospodarkę i siłą rzeczy bardzo intensywnie oddziałuje na branżę, w której działamy. Sytuacja jest nadal bardzo zmienna i pewnie dlatego tak trudno jest stawiać krótkoterminowe, a tym bardziej długoterminowe prognozy. Cały czas pojawia się wiele znaków zapytania i różnego rodzaju obawy dotyczące przyszłości oraz tego jak dystans społeczny i model home office wpłyną chociażby na rynek biurowy. W tak dynamicznie zmieniających się warunkach rynkowych elastyczność oraz zdolność szybkiego dostosowania się są niezbędne, aby starać się dalej płynnie prowadzić działalność biznesową. W Globalworth postawiliśmy na przygotowanie i analizę kilku scenariuszy na podstawie których we właściwym czasie możemy wprowadzić odpowiednie działania w zależności od rozwoju sytuacji. Sytuacja monitorowana jest na bieżąco, a nasze zespoły praktycznie każdego tygodnia weryfikują i, jeśli trzeba, korygują założone scenariusze oraz powiązane z nimi działania. Zapewne wiele dojrzałych organizacji w drugiej połowie roku przyjmie podobne strategie, które skupiać się będą na chronieniu biznesu, aktywów i ograniczaniu ryzyka, a jednocześnie na poszukiwaniu szans stworzonych przez nowe uwarunkowania.

Źródło: Polska Izba Nieruchomości Komercyjnych.

Moris Polska oddaje do użytku krytą pływalnię w Słupcy

5

Spółka generalnego wykonawstwa Moris Polska z siedzibą w Warszawie oddała do użytku nowoczesny obiekt sportowo-rekreacyjny w Słupcy w Województwie Wielkopolskim. Inwestycję zrealizowano w formule „Opracuj projekt wykonawczy i zbuduj”. Kryta całoroczna pływalnia stanęła przy ulicy Stefana Batorego 3, a powstała na zamówienie Gminy Miejskiej Słupcy. Wartość inwestycji wyniosła 13,5 mln zł. Budowa trwała od czerwca 2018 roku. Obecnie obiekt uzyskał pozwolenie na użytkowanie. Całość budowy przebiegła zgodnie z harmonogramem. Dzięki odpowiedniej organizacji pracy i specjalnym procedurom wdrożonym przez generalnego wykonawcę nie nastąpiło żadne opóźnienie realizacji w związku z pandemią koronawirusa.

Oddaliśmy do użytku obiekt unikatowy w skali kraju. Nasza firma jest w pierwszej dwójce największych polskich generalnych wykonawców obiektów sportowo-rekreacyjnych, stąd też od wielu lat mamy doskonały przegląd tego, co, jak oraz z jaką jakością i funkcjonalnością buduje się w Polsce w tym sektorze. Obiekt, jaki właśnie oddaliśmy do użytku w Słupcy będzie nam odtąd służył jako wzorzec w rozmowach z kontrahentami” – mówi prezes Moris Polska Maurycy Bryła. „Z punktu widzenia budżetu i wynikającej z niego jakości pływalnia w Słupcy stanowi optymalny »złoty środek« dla nieco mniejszych inwestorów gminnych i powiatowych pragnących mieć na swoim terenie obiekt po wielokroć bardziej zaawansowany technologicznie i bardziej funkcjonalny, niż sezonowe odkryte baseny zewnętrzne, ale nie tak wysokobudżetowy, jak aquaparki, na które rzadko kogo stać” – dodaje Maurycy Bryła.

Dwukondygnacyjna pływalnia stanęła na działce o powierzchni 1,1 ha. Jej powierzchnia użytkowa wyniosła 1526 mkw. przy kubaturze 8200 m³. Obiekt uzyskał homologację Polskiego Związku Pływackiego. Poza częścią infrastrukturalną i techniczną, której normalnie użytkownicy nie widzą, dla gości przewidziano, szatnie, dwa baseny – sportowy i rekreacyjny – o łącznej powierzchni 400 mkw., SPA, jacuzzi, suchą saunę fińską i łaźnię parową z natryskami. Obiekt jest kompleksowo przystosowany do przyjmowania osób niepełnosprawnych.

Realizację inwestycji, ale także jej ogólną koncepcję komentuje dyrektor regionalny Oddziału Zachodniego Moris Polska Tomasz Skowroński: „Dzięki dobrej współpracy z lokalnymi władzami, ale też dzięki ich racjonalnemu podejściu do własnych zamierzeń w kwestii tego obiektu oddaliśmy do użytku w Słupcy coś, czego dramatycznie w Polsce brakuje. Pływalnię tę nazwałbym »pływalnią kompaktową«. Jest to pierwszy tego typu bardzo interesujący obiekt w Polsce. Stanowi on idealne rozwiązanie dla małych gmin. W Polsce przede wszystkim buduje się albo wysokobudżetowe aquaparki, albo niskobudżetowe sezonowe baseny odkryte. Nie ma nic po środku. Całkowicie brak w procesach inwestycyjnych relatywnie niskobudżetowych krytych pływalni całorocznych zawierających w sobie wiele najnowocześniejszych rozwiązań, technologii i innych pomysłów na to, jak zbudować profesjonalną pływalnię za kwotę akceptowalną dla budżetu małej gminy. Pływalnia w Słupcy powinna wytyczać nowy trend w kraju i mam nadzieję, że tak będzie. Ponieważ budowa pływalni i wszystkich innych obiektów sportowo-rekreacyjnych należy do jednych z naszych specjalizacji z naszej strony uczynimy wszystko, aby inwestorom samorządowym w całej Polsce ukazać ten obiekt, jako wzorzec do naśladowania”.

Przykładem znaczącego obniżania kosztów budowy takiej pływalni jest m.in. jej wysokość. Jest to jedna z technicznych i architektonicznych ciekawostek tej inwestycji. Hala obiektu w Słupcy mogłaby mieć wysokość około ośmiu metrów, jak zazwyczaj bywa, ale ma ona pięć metrów. Zastosowano za to zabieg wizualny, który optycznie powiększa halę i w przyjazny dla oka sposób powoduje wrażenie jej olbrzymiej przestrzenności. Sufit hali jest w tym celu wyłożony specjalnymi płytami lustrzanymi i one to właśnie sprawiają takie wrażenie.

Czynniki wyróżniające pływalnię w Słupcy relacjonuje dyrektor Tomasz Skowroński: „Wspomniana przeze mnie, niespotykana w kraju, »kompaktowość« tej pływalni polega na wielu rozwiązaniach wnoszących nową jakość nieobecną w tego typu relatywnie mniejszych obiektach rangi gminnej lub powiatowej. Pływalnia ma wodę podgrzewaną z wykorzystaniem dolnych źródeł ciepła. W tym celu wykonaliśmy 36 odwiertów, każdy na głębokość 100 metrów i stosowną do tego instalację dolnych źródeł ciepła. Dzięki pompom ciepła koszty użytkowania obiektu będą niższe. Wdrożyliśmy również odzysk wód popłucznych poprzez zastosowanie stacji filtracyjnej. Są w tym obiekcie zastosowane takie technologie z zakresu automatyki i uzdatniania wody, które powodują, że pływalnia ta nie musi być silnie rozbudowana, jest właśnie kompaktowa, ale ze wszystkimi funkcjami pływalni dobrej jakości”.

Oprócz monitoringu, zarządzanie obiektem, jego funkcjami, usługami i przepływem klientów odbywa się za pośrednictwem nowoczesnego komputerowego systemu ESOK. Goście pływalni zwyczajowo otrzymują w związku z tym opaskę transponderową na nadgarstek.

Pływalnia zyskała wokół uporządkowany i zagospodarowany teren z licznymi nasadzeniami. Przy obiekcie jest 36 miejsc parkingowych, stanowiska dla dwóch busów i zatoczka dla większego autobusu.

Źródło: Moris Polska.

Zielone osiedle Yareal z najwyższą w Polsce oceną BREEAM – końcowy certyfikat dla osiedla Eden Włodarzewska w Warszawie

eden_wlodarzewska_budynek_wielorodzinny

Wybudowane przez Yareal osiedle składające się z 6 domów jednorodzinnych i trzypiętrowego budynku wielorodzinnego otrzymało końcowy certyfikat ekologiczny BREEAM. Eden Włodarzewska na warszawskich Szczęśliwicach to już drugie osiedle Yareal z końcowym certyfikatem BREEAM, a jednocześnie pierwsze w historii dewelopera, które przeszło weryfikację niezależnego audytora na poziomie Very Good. W całej Polsce była dotychczas tylko jedna inwestycja mieszkaniowa, która otrzymała certyfikat z tak wysoką oceną.

„To ważny krok dla Yareal, ponieważ odkąd kilka lat temu postanowiliśmy certyfikować wszystkie inwestycje mieszkaniowe, otrzymaliśmy już drugie potwierdzenie spełnienia rygorystycznych wymogów BREEAM. Nasi klienci, którzy kupili domy i mieszkania w Eden Włodarzewska, zyskali gwarancję wyjątkowego charakteru ich nieruchomości – zaprojektowanej i wybudowanej z poszanowaniem dla środowiska oraz z myślą o coraz bardziej odczuwalnych skutkach zmian klimatycznych. Dzięki takiemu podejściu, ich domy i mieszkania będą starzały się wolniej, a jednocześnie są tańsze w utrzymaniu. Uzyskaliśmy m.in. prawie 10-procentową poprawę efektywności energetycznej w porównaniu do budynków wybudowanych zgodnie z obowiązującymi standardami” – wyjaśnia dyrektor generalny Yareal Polska, Jacek Zengteler.

W ramach inwestycji Yareal zadbał m.in. o odpowiednią retencję, czyli ograniczenie spływu wód deszczowych i wykorzystanie gromadzonych opadów do nawodnienia ogródków przy domach. Wspólne tereny zielone zostały zaprojektowane przez doświadczonego ekologa, który urządził zieleń w oparciu o rodzime gatunki roślin nie wymagające podlewania, a jednocześnie odporne na zmiany klimatyczne i pogodowe. W ramach podnoszenia stanu bioróżnorodności, obok budynków Eden Włodarzewska powstało np. cenne lokalnie siedlisko motyli wyposażone w specjalne budki i poidełka.

Na terenie osiedla – z dyskretnym ogrodzeniem i systemem bezpieczeństwa – całkowicie wykluczono ruch samochodowy, który wprost z ulicy jest kierowany do podziemnych garaży. Stworzono miejsca do odpoczynku wśród zieleni z ławkami, placem zabaw z bezpieczną nawierzchnią, wykonaną z naturalnych materiałów oraz urządzeniami rozwijającymi sprawność fizyczną. Zarówno mieszkańcy jak i odwiedzający ich goście mają do dyspozycji parkingi rowerowe, korzystają też z rozwiązań takich jak sterujące oświetleniem LED czujki ruchu i zmierzchowe oraz energooszczędne windy. Każdy z właścicieli wraz z mieszkaniem otrzymał w standardzie pakiet startowy urządzeń tworzących system smart home. Czujniki i rozwiązania dostarczone przez lidera tego rynku – firmę Fibaro – pozwalają m.in. na zdalne zarządzanie urządzeniami domowymi oraz stanem bezpieczeństwa.

Podczas całego procesu budowy inwestycja była objęta bezpośrednim nadzorem asesora BREEAM, który dbał o spełnienie wymogów niezbędnych dla ociągnięcia oceny na poziomie Very Good. Jednym z nich była rygorystyczna segregacja powstających podczas budowy odpadów, które aż w 95% trafiły do recyklingu, zapewniając inwestycji maksymalną punktację w tej kategorii.

Eden Włodarzewska został oddany do użytku latem 2019 roku. Jeszcze przed zakończeniem inwestycji sprzedane zostały wszystkie mieszkania oraz prawie wszystkie domy. W sprzedaży znajduje się jedynie ostatni dom o powierzchni 184 m, z 46-metowym tarasem i 144-metrowym ogrodem.

Mieszkania gotowe do zamieszkania w Gdańsku od Vastint Poland

osiedle Riverview w Gdańsku
Vastint Poland zaprezentował swoją pierwszą inwestycję mieszkaniową – osiedle Riverview w Gdańsku. Smukłe budynki z ceglaną elewacją i strzelistymi dachami, nawiązujące do historycznej zabudowy miasta, to niejedyne wyróżniki projektu. Kolejnym jest nowatorska oferta sprzedażowa. Developer rozpoczął sprzedaż dopiero po oddaniu do użytku całej inwestycji, a mieszkania są w standardzie umożliwiającym przeprowadzkę następnego dnia po zakupie. Nabywca nie będzie musiał ponieść żadnych dodatkowych nakładów finansowych by w nich zamieszkać, wystarczy wnieść meble.

Roger Andersson, Dyrektor Zarządzający mówi: „Wśród większości polskich nabywców mieszkań utrzymuje się przekonanie, że własne mieszkanie należy urządzać samodzielnie. Tymczasem już od lat w wielu krajach klienci decydują się na zakup inwestycji gotowych do zamieszkania. Czerpiąc właśnie ze skandynawskich doświadczeń, chcemy zmienić myślenie o sektorze mieszkaniowym w Polsce, gdzie tzw. stan deweloperski to nadal sztandarowy produkt firm deweloperskich. Wprowadzając na rynek ofertę Riverview, pokazujemy, że można kupić mieszkanie w dobrej cenie i z dobrym wyposażeniem, a co ważniejsze, cieszyć się nim od pierwszego dnia po zakupie. Podobną strategię Vastint wdrożyło na Łotwie i Belgii, w Polsce objęte będą nią wszystkie planowane projekty mieszkaniowe firmy”.

Łącznie, w ramach całego osiedla Riverview zostało oddanych do użytkowania 282 lokali, od przytulnych kawalerek po okazałe penthouse’y. Mieszkania są wyposażone praktycznie we wszystko, co jest potrzebne do wygodnego życia: podłogi, sprzęt AGD w zabudowie kuchennej, szafy wnękowe, wykończone łazienki, a nawet pralki. Osiągnięto interesujące efekty aranżacyjne, urządzając wnętrza w trzech stylach: klasycznym, nowoczesnym i skandynawskim oraz w dwóch standardach wykończenia: standardowym i premium. Klient może wejść, obejrzeć i wybrać konkretne rozwiązania, czy ocenić widok z tarasu. Mimo narzuconych stylów, nabywcy wciąż mają spore pole do wnętrzarskich eksperymentów. Neutralne przestrzenie to doskonała baza do zabawy dodatkami, meblami ruchomymi, wszystkim tym, co wnętrzu nadaje indywidualny charakter.

Joanna Kwiatkowska, Marketing Manager Vastint Poland komentuje: „Rozpoczęliśmy sprzedaż mieszkań dopiero po zakończeniu budowy. Nikt nie musi nam wierzyć na słowo, gdy mówimy o dobrej architekturze, otoczeniu zielenią, czy ekologii. W każdej chwili można nas odwiedzić i sprawdzić, jak w praktyce wygląda nasza definicja dobrego osiedla i jak się tu będzie mieszkać. Reakcje pierwszych kupujących pokazują, że warto było czekać. Decyzje o zakupie podejmowane są błyskawicznie. W efekcie, dostępna jest już tylko połowa z 282 mieszkań”.

Riverview to pierwsze osiedle mieszkaniowe w długiej historii Vastint w Polsce. Zespół siedmiu budynków mieszkalno-usługowych. Projekt wyróżnia wysoki standard budowlany, a także starannie nakreślona architektura krajobrazu. Szereg zaprojektowanych rozwiązań budowlano-technicznych wpisuje się w ideę zrównoważonego budownictwa, co pozwoli na ubieganie się o pierwszy w Polsce certyfikat LEED dla projektu mieszkaniowego. Osiedle położone jest tuż za wyspą Ołowianką i w sąsiedztwie Polskiej Filharmonii Bałtyckiej w Gdańsku. Linia zabudowy przebiega wzdłuż ulic Na Stępce, Angielska Grobla i Jana Dziewanowskiego.

Źródło: Vastint Poland.

Panattoni zakończyło największy obiekt magazynowy w rejonie warszawskim

Panattoni A2 Warsaw Park_low

Panattoni, lider rynku nieruchomości przemysłowych w Europie, zakończył realizację największego obiektu magazynowego w rejonie Warszawy – A2 Warsaw Park. Budynek o powierzchni blisko 104 tys. m kw. powstał w Adamowie, tuż przy węźle „Grodzisk Mazowiecki” autostrady A2. Dzięki takiej lokalizacji najemców ma już blisko połowa udostępnionej przez dewelopera powierzchni.

A2 Warsaw Park to największy projekt budynku logistycznego Panattoni nie tylko w okolicach Grodziska Mazowieckiego, ale i w całym rejonie warszawskim. Pierwsi najemcy przestrzeni w najnowszej inwestycji Panattoni to przede wszystkim operatorzy logistyczni, tacy jak firma Raben Logistics Polska (30 100 m kw.), ID Logistics (blisko 7 300 m kw.) czy DSV (niemal 12 000 m kw.).

A2 Warsaw Park to blisko 104 tys. m kw. powierzchni magazynowo-produkcyjnej w ramach jednego budynku. Ma on w sumie 794 metry długości, a w najszerszym miejscu 169 metrów. Do jego konstrukcji zużyto m.in. 7 tys. metrów sześciennych betonowych elementów prefabrykowanych, 708 słupów, 1,7 ton stali konstrukcyjnej, a na podłogę wylano 18 tys. metrów sześciennych betonu. Wykorzystano też blisko 21 tys. m kw. płyt warstwowych oraz 69 tys. m kw. kostki brukowej.

Obiekt może służyć najemcom z różnych branż zarówno do magazynowania, jak i lekkiej produkcji. Posiada wygodne place manewrowe oraz bramy wjazdowe z poziomu „0”. Wyposażony jest w oświetlenie LED i spełnia normy certyfikatu BREEAM na poziomie GOOD.

Jak dodaje Marek Dobrzycki, Managing Director, Panattoni, ogromnym atutem parku jest jego położenie tuż przy autostradzie A2: „To jedna z bardziej idealnych lokalizacji na centrum dystrybucyjno-logistyczne w rejonie Warszawy. Pozwala nie tylko na sprawną obsługę rynku stołecznego, ale i całego kraju. Pobliska autostrada A2 jest przy tym istotna także dla międzynarodowego ruchu logistycznego. Blisko stąd do Niemiec, które są przecież naszym największym partnerem handlowym. W ubiegłym roku wymiana handlowa między naszymi krajami osiągnęła wartość ponad 123 mld euro” – wyjaśnia. Nic dziwnego, że tę lokalizację Panattoni docenia od dawna. Tylko tutaj, łącznie z Panattoni Park Grodzisk I, II i III oraz realizacjami typu BTS, deweloper dostarczył już ponad 300 000 m kw.

A2 Warsaw Park znajduje się w Adamowie, zaledwie 500 metrów od bezpośredniego zjazdu na autostradę A2 w obu kierunkach. Centrum Grodziska jest w odległości 4 km a Warszawy – 30 km.

mat.pras.