Sektor magazynowy odporny na zawirowania rynkowe

hannes-egler-360942-unsplash
Pomimo globalnej pandemii i wywołanego nią kryzysu gospodarczego, rynek powierzchni przemysłowo-logistycznych w Polsce dynamicznie się rozwija. III kwartał 2020 roku przyniósł zarówno wysoki poziom nowej podaży, jak i popytu. W okresie lipiec – wrzesień zasoby istniejącej powierzchni przyrosły o 676 tys. m kw., a w całym 2020 r. aż o 1,7 mln m kw. Poziom zainteresowania najemców powierzchnią jest nawet wyższy niż w poprzednim roku, który był bardzo dobry pod tym względem. Popyt brutto w III kwartale osiągnął 1,3 mln m kw., a od początku roku ok. 3,7 mln m kw., tym samym o ponad 30% przewyższając wolumen powierzchni wynajętej w analogicznym okresie ubiegłego roku – wynika z raportu „At A Glance Rynek powierzchni przemysłowych i  logistycznych w Polsce w III kwartale 2020 r.” opublikowanego przez BNP Paribas Real Estate Poland.

Na koniec września całkowita podaż nowoczesnej powierzchni magazynowej w Polsce przekroczyła o ok. 300 tys. m kw. pułap 20 mln m kw. powierzchni. Największa część istniejących zasobów – 4,8 mln m kw. nowoczesnej powierzchni magazynowej, co odpowiada 24% wolumenu krajowego, jest ulokowana w strefie Warszawa I i II. Dynamicznie rozwijają się także pozostałe wiodące regiony magazynowe, czyli Górny Śląsk, Polska Centralna, Poznań i Dolny Śląsk (Wrocław), które na koniec III kwartału 2020 r. wspólnie skupiały 55% istniejących zasobów (prawie 11,3 mln m kw.). Na lokalizacje rozwojowe, do grona  których zaliczane są Kraków, Trójmiasto, Wschód (Białystok / Rzeszów / Lublin), Toruń / Bydgoszcz, Szczecin, Zachód i Opole,  obecnie przypada prawie 20% ogółu zasobów co stanowi ponad 3,9 mln m kw. powierzchni przemysłowo – logistycznej.

Sektor przemysłowo – logistyczny w Polsce od kilku lat przeżywa rozkwit. Rozwój dróg szybkiego ruchu włączył nasz kraj w korytarze logistyczne Europy Zachodniej, co bardzo podniosło atrakcyjność lokalizacji w Polsce. Nowoczesne powierzchnie magazynowe o wysokiej jakości, wciąż dobra dostępność terenów w atrakcyjnych cenach, wykwalifikowani pracownicy, niższe koszty pracy, wiele udogodnień oferowanych przez strefy ekonomiczne czy w końcu spory, lokalny rynek zbytu, to najważniejsze z szeregu atutów, które pozwalają Polsce z sukcesem konkurować o inwestycje produkcyjne, dystrybucyjne czy o przeżywający rozkwit w ostatnich latach segment e-commerce. Obserwujemy, że koronakryzys może jeszcze wzmocnić ten trend.

Igor Roguski, Dyrektor Działu Powierzchni Przemysłowych i Logistycznych, Europa Środkowo – Wschodnia, BNP Paribas Real Estate Poland

W ciągu całego 2020 r. na polski rynek magazynowy dostarczono ponad 1,7 mln m kw. nowej powierzchni, z czego 676 tys. m kw. w III kwartale. W okresie lipiec – wrzesień największy przyrost nowej podaży odnotowano w regionach Górnego Śląska (232 tys. m kw.) oraz Dolnego Śląska (110 tys. m kw.). W tej drugiej strefie oddano do użytkowania m.in. duży kompleks magazynowy Hillwood (53 tys. m kw.) w Oleśnicy, która zyskała na atrakcyjności dzięki otwarciu kilka lat temu drogi ekspresowej S8 pomiędzy Wrocławiem a Łodzią. Natomiast wpływ na wzrost atrakcyjności terenów na północ od Wrocławia miało ukończenie w 2019 r. trasy S5 do Poznania.
Od początku roku najwięcej nowej powierzchni oddano do użytkowania w regionie Warszawa II. Bieżący rok przyniósł również znaczący wzrost zasobów magazynowych w tzw. strefach rozwojowych, zwłaszcza w Trójmieście, regionie Zachód rozciągającym się pomiędzy granicą polsko – niemiecką a trasą ekspresową S3 oraz w duo-strefie Bydgoszcz / Toruń.
Chociaż ostatnie kilka lat przyniosło podwojenie wolumenu powierzchni magazynowej w Polsce, aktywność deweloperów na rynku wciąż jest relatywnie wysoka. Na koniec III kwartału w budowie pozostawało 1,53 mln m kw. nowoczesnej powierzchni magazynowej, nieznacznie mniej (o ok. 15%) niż w analogicznym okresie 2019 r. Najwięcej rozpoczętych inwestycji zarejestrowano na Górnym Śląsku (352 tys. m kw.) oraz w strefach Warszawa I i II (322 tys. m kw.), przy czym aż 240 tys. m kw. znajduje się w strefie Warszawa II. Znaczna część powierzchni magazynowej (ok. 585 tys. m kw.) realizowana jest obecnie w strefach rozwojowych, a zwłaszcza w regionach Zachód (np. kolejne duże centrum dystrybucyjne z segmentu e-commerce), Trójmiasto i Wschód (okolice Rzeszowa i Lublina).
Wskaźnik pustostanów zanotował wzrost w odniesieniu do poprzedniego kwartału i na koniec września wyniósł 8,5% (+1,5 p.p.). Najwięcej powierzchni niewynajętej pozostaje obecnie w strefie Warszawa I (14%) i na Górnym Śląsku (11%), najmniej natomiast w Szczecinie i Polsce Wschodniej (0,7%). Stawki czynszów w III kwartale pozostały na stabilnym poziomie.
Mimo trwającego globalnego kryzysu ekonomicznego, wartość popytu brutto (bez kontraktów krótkoterminowych – do 12 miesięcy) w ciągu trzech pierwszych kwartałów 2020 r. była najwyższym wynikiem w historii rynku magazynowo – przemysłowego w Polsce (3,7 mln m kw.), analizując wyniki analogicznych okresów minionych lat. Tylko w III kwartale całkowity wolumen transakcji wyniósł 1,3 mln m kw. Przy założeniu, że w ostatnim kwartale 2020 r. tempo wzrostu wartości popytu brutto nie zmaleje, możemy być świadkami pobicia rocznego rekordu wielkości najmu. Rośnie także wolumen umów krótkoterminowych (do 12 miesięcy), które w warunkach trwającej pandemii cieszą się sporym zainteresowaniem wśród najemców. Od początku roku ich wielkość wyniosła prawie 380 tys. m kw. W strukturze popytu w III kw. 2020 r. dominowały zdecydowanie umowy na nowe powierzchnie, które stanowiły 64% popytu brutto. Na renegocjacje przypadło 33% całkowitego wolumenu najmu.
Fundamenty sektora przemysłowo – logistycznego w Polsce są stabilne, a obecna sytuacja na rynkach europejskich może okazać się dodatkowym bodźcem rozwojowym.

Ostatnie  miesiące, naznaczone pandemią i koniecznością izolacji społecznej, przyspieszyły przeniesienia części aktywności zakupowej do kanału online. Rozwój segmentu e-commerce kreuje dodatkowe zapotrzebowanie na powierzchnie magazynowe. W sprawnej obsłudze zamówień sprzedaży internetowej kluczowe stają się centra dystrybucyjne usytuowane jak najbliżej odbiorcy końcowego („last mile logistics”). Polski rynek magazynowy może stać się również beneficjentem zmian rozważanych przez  europejskie firmy produkcyjne w celu skrócenia i zabezpieczenia łańcuchów dostaw. W perspektywie długoterminowej, „nearshoring” i dywersyfikacja źródeł dostaw mogą jeszcze umocnić pozycję Polski jako ważnego ogniwa łańcucha logistycznego w Europie

Roberta Pawłowski, Zastępcy Dyrektora Działu Powierzchni Przemysłowych i Logistycznych w BNP Paribas Real Estate Poland

Źródło: BNP Paribas Real Estate Poland.

Osiedle domów jednorodzinnych Ustronie Mokotów – pierwsza taka inwestycja SGI w Warszawie

09112020_SGI Ustronie Mokotów_Warszawa

Ustronie Mokotów to pierwsze osiedle domów jednorodzinnych realizowane w Warszawie przez spółkę deweloperską SGI. W kameralnej części Dolnego Mokotowa – na warszawskich Siekierkach, przy ulicy Rodzynkowej powstanie 21 nowoczesnych domów w zabudowie szeregowej. Metraże rozpoczynają się od 177 mkw. Inwestycja zostanie oddana do użytku w pierwszym kwartale 2021 roku.

Spis treści:
Dom z oknem na świat
Bliskość natury

Na nabywców inwestycji Ustronie Mokotów czeka wiele udogodnień i nowoczesnych rozwiązań. Domy są przestronne – mają metraże od 177 do 187 mkw. i posiadają 5 pokoi. Każdy z nich ma garaż mieszczący dwa samochody oraz ogród o wielkości minimum 100 mkw. W czasie pandemii, kiedy w domach oraz ich bliskiej okolicy spędzamy znacznie więcej czasu, duży ogród jest rozwiązaniem mocno zyskującym na znaczeniu wśród kupujących. Inwestycja Ustronie Mokotów wyróżnia się wysokim standardem wykończenia, który obejmuje między innymi ogrzewanie podłogowe czy instalację gotową do montażu klimatyzacji. Dzięki mechanizmowi rekuperacji budynki będą energooszczędne. Rekuperatory pozwalają bowiem na wymianę powietrza i odzyskiwanie ciepła z tego wywiewanego (zanieczyszczonego). W rezultacie mieszkańcy będą mogli cieszyć się świeżym powietrzem bez otwierania okien i niepotrzebnych strat energii. W ramach standardowego wyposażenia klienci otrzymują także system inteligentnego domu KNX firmy ABB, który pozwala na zdalne sterowanie wszelkimi urządzeniami – np. regulację temperatury czy obsługę żaluzji zewnętrznych. Ponadto, w każdym budynku zainstalowany będzie system alarmowy oraz indywidualny monitoring.

Dom z oknem na świat

Już od kilku lat w budownictwie mieszkaniowym utrzymuje się trend dużych przeszkleń. Klienci szukając swojego wymarzonego mieszkania, zwracają szczególną uwagę na dostęp do jak największej ilości światła naturalnego. Odpowiedzią na te potrzeby są okna panoramiczne, które dodatkowo tworzą wrażenie otwartości budynku, nadają mu optyczną lekkość i wizualnie rozświetlają wnętrza. Domy w inwestycji Ustronie Mokotów posiadają przestronne okna o blisko 3 metrach wysokości. W standardzie inwestycji SGI są także elektronicznie sterowane rolety zewnętrzne we wszystkich oknach. Pozwolą one na zachowanie pełnej prywatności.

Bliskość natury

Lokalizacja – na warszawskich Siekierkach – jest zdecydowanym atutem inwestycji. Ta dzielnica to doskonałe miejsce do zamieszkania dla osób, które cenią sobie ciszę i zielone okolice, w niedużej odległości od centrum. Lokalizację docenią także osoby lubiące aktywność fizyczną. Tereny zielone i dzikie ścieżki rowerowe zachęcają do biegania czy jazdy na rowerze o każdej porze roku. Te aspekty nabierają na znaczeniu szczególnie teraz, w czasie epidemii, kiedy inne formy aktywności są ograniczone, a kluby sportowe – zamknięte.

Ustronie Mokotów jest odpowiedzią na potrzeby osób, które marzą o domu z ogrodem, przy jednoczesnej bliskości centrum i wszystkich udogodnień, jakie niesie za sobą życie w mieście. Inwestycja od momentu wejścia do sprzedaży cieszy się dużym zainteresowaniem. Do tej pory sprzedaliśmy 40% domów, a kolejne 10% mamy w rezerwacji. Większe przestrzenie, nowoczesny styl i innowacyjne rozwiązania technologiczne – tego dziś szukają klienci. To nasz pierwszy tego typu projekt w Warszawie i jesteśmy zadowoleni z tempa sprzedaży. Nie wykluczamy kolejnych takich realizacji – mówi Robert Stachowiak, Prezes Zarządu SGI.

 

 

Źródło: SGI.

Kontenerowy makroapartament – prototyp od firmy Polkon


Polkon, producent modułowych kontenerów specjalnego przeznaczenia, zakończył prace nad prototypem makroapartamentu – unikalnego rozwiązania mieszkalnego o powierzchni 33 mkw. Makroapartament to propozycja zarówno dla młodych osób, jak i przedsiębiorców prowadzących działalność noclegową lub agroturystyczną. Projekt makroapartamentu jest jednym z celów emisyjnych przeprowadzonej w lipcu emisji akcji, z której Polkon pozyskał 2 mln zł.
Do końca roku spółka chce zadebiutować na rynku NewConnect.

W lipcu Polkon pozyskał od inwestorów 2 mln zł. Poza finalizacją prac nad makroapartamentem, środki z emisji akcji pozwolą na usprawnienie technologii i procesu produkcji oraz kanałów sprzedaży, zakup dźwigu HDS oraz zwiększenie stanu magazynowego.

– Projekt makroapartamentu jest rozwinięciem obecnego już w naszej ofercie mikroapartamentu, który był o 12 mkw. mniejszy. Rozwijamy naszą ofertę, dostosowując ją do rosnących potrzeb klientów w Polsce ale również za granicą. Oprócz wsparcia procesu produkcji i sprzedaży, uruchomiliśmy dział projektowy, który pozwoli nam zindywidualizować i zwizualizować projekty apartamentów i domów – mówi Grzegorz Koń, prezes Polkon.

Makroapartament to mieszkanie kontenerowej konstrukcji, o powierzchni 33 mkw. przy stosunkowo niskim koszcie nabycia. Stworzony jest z myślą o młodych osobach, zmęczonych przeciągającym się najmem mieszkania. Choć zastosowanie jest szersze i możliwe do innych celów, np. dla firm z branży turystycznej. Obecnie projekt makroapartamentu jest wzbogacany o elementy wyposażenia oraz instalacje proekologiczne, jak fotowoltaiki czy pompa ciepła. Budynek zostanie wprowadzony do oferty na początku września. Meble do makroapartamentu dostarcza wrocławski sklep IKEA, przed którym planowana jest również promocja kontenerowego budynku.

– Inwestycje realizowane dzięki emisji akcji pozwolą nam ulepszyć cały proces produkcji oraz zabezpieczyć działalność operacyjną. Pozyskanie nowych inwestorów, w tym poprzez kampanię crowdinwestycyjną to dla nas duży krok naprzód, ale i zobowiązanie by szybko i skutecznie realizować założone cele – dodaje Grzegorz Koń.

Spółka rozszerzyła swoje struktury o dział projektowy, zatrudniła projektantów oraz zakupiła specjalistyczne oprogramowanie do wizualizacji 3D, co umożliwi sprawniejszą sprzedaż oraz dodatkową personalizacje projektów.

Polkon ma zamiar zadebiutować na NewConnect do końca 2020 roku.

Źródło: Polkon.

Rynek powierzchni biurowych na głównych rynkach regionalnych w Polsce wg PINK

patrick-tomasso-89367-unsplash
Polska Izba Nieruchomości Komercyjnych opublikowała dane dotyczące rynku powierzchni biurowych na ośmiu głównych rynkach regionalnych w Polsce (Kraków, Wrocław, Trójmiasto, Katowice, Poznań, Łódź, Szczecin, Lublin) za trzy pierwsze kwartały 2020 roku.

Źródłem informacji są firmy doradcze działające na rynku nieruchomości komercyjnych (BNP Paribas Real Estate, CBRE, Colliers International, Cresa, Cushman&Wakefield, JLL, Knight Frank, Savills), a podsumowanie dotyczy zasobów nowoczesnej powierzchni biurowej, nowych obiektów oddanych do użytku, liczby i wielkości transakcji wynajmu oraz ilości powierzchni niewynajętej.

  • Na koniec trzeciego kwartału 2020 roku łączne zasoby nowoczesnej powierzchni biurowej na ośmiu rynkach regionalnych wyniosły około 5,7 mln mkw. Najwięcej powierzchni zlokalizowane jest w Krakowie (1 521 400 mkw.), Wrocławiu (1 235 000 mkw.) oraz Trójmieście (898 800 mkw.).
  • W ciągu dziewięciu pierwszych miesięcy 2020 roku do użytkowania oddano obiekty o łącznej powierzchni ponad 305 100 m kw., z czego najwięcej w Krakowie (ok. 107 300 m kw.), Trójmieście (60 300 m kw.) oraz Wrocławiu (57 200 m kw.).
  • Na koniec trzeciego kwartału 2020 roku na ośmiu głównych rynkach regionalnych do wynajęcia od zaraz pozostawało prawie 679 600 m kw. powierzchni biurowej, czego wynikiem jest stopa pustostanu na poziomie 11,9% (wzrost o 1,7 p.p. kw./kw.). Najwyższy współczynnik pustostanów odnotowano w Łodzi i Wrocławiu – 14,3 %, najniższy w Katowicach – 7,0%.
  • Całkowity wolumen transakcji najmu zarejestrowanych w pierwszych trzech kwartałach 2020 roku wyniósł 459 500 m kw., co jest wartością o 11% mniejszą niż w analogicznym okresie ubiegłego roku. Natomiast w samym trzecim kwartale 2020 roku wynajęto 40% mniej powierzchni niż przed rokiem. Od początku 2020 roku najwięcej powierzchni zostało wynajęte w Krakowie (140 000 m kw.) i Wrocławiu (108 800 m kw.).
  • W okresie od stycznia do września 2020 roku najwyższy udział w strukturze popytu przypadł nowym umowom: 48% (włączając umowy przednajmu oraz powierzchnie na potrzeby własne właściciela nieruchomości). Renegocjacje i przedłużenia obowiązujących kontraktów odpowiadały za 38% zarejestrowanego popytu, a ekspansje za 14%. W samym trzecim kwartale 2020 roku największy udział stanowiły transakcje odnowieniowe – 52%, natomiast na umowy nowe oraz ekspansje przypadło odpowiednio 31% i 17%.
  • Wśród największych transakcji zawartych w ciągu pierwszych trzech kwartałów 2020 roku można wymienić odnowienie umowy ABB w biurowcu Axis w Krakowie (20 000 m kw.), transakcję przednajmu firmy Fujitsu Technology Solutions w budynku Fuzja w Łodzi (16 300 m kw.), transakcję klienta poufnego w krakowskim Tertium Business Park II (14 500 m kw.) oraz dwa odnowienia umów przez firmę Nokia Solutions and Networks pierwsze w budynku West Link (14 400 m kw.), drugie w budynku West Gate (14 100 m kw.) oba zlokalizowane we Wrocławiu.

Źródło: PINK.

Jak nowoczesna technologia ochrania nas w dobie pandemii?

joshua-sortino-215039-unsplash
Sztuczna inteligencja w monitoringu wizyjnym, specjalna wieża, która wykryje w firmie intruza, czy nowoczesna bramka, która zminimalizuje pracownikom biurowym ryzyko przeniesienia wirusa na ubraniu. To tylko niektóre z odpowiedzi branży ochrony na wyzwania w dobie pandemii.

Wydawać by się mogło, że firmy specjalizujące się w zapewnianiu bezpieczeństwa osób i mienia zamrożą na czas pandemii swoją działalność. W końcu wiele osób pracuje w domu, mając też na oku swój dobytek, a biura często pozostają puste. Ale nic bardziej mylnego. Popyt na tego rodzaju usługi nie słabnie. Dla wielu Polaków oraz przedsiębiorstw bezpieczeństwo to kwestia najważniejsza. A jest przed czym się chronić, bo trwająca pandemia sprzyja
np. złodziejom.

„To spore wyzwania, ale z rozwiązaniem przychodzi nowoczesna technologia.” potwierdza Prezes Polskiego Holdingu SA, Sebastian Michalkiewicz. I dodaje, że coraz więcej firm decyduje się na wprowadzanie dodatkowych zabezpieczeń. Jedną z usług, która pozwala zwiększyć bezpieczeństwo bez konieczności fizycznego kontaktu z innymi osobami, jest monitoring wizyjny. Często korzystają z niego osiedla mieszkaniowe czy centra handlowe. – Od początku pandemii odnotowaliśmy znaczy wzrost – o 20%, zainteresowania naszymi usługami, zapytań o to, jak się dodatkowo ochronić. Najwięcej telefonów od klientów dotyczy specjalnego monitoringu wizyjnego –– podkreśla Sebastian Michalkiewicz, Prezes Polskiego Holdingu Ochrony SA.

Jeszcze bardziej zaawansowane systemy wspierają duże firmy. Sztuczna inteligencja alarmuje centrum ochrony o niebezpiecznych sytuacjach, wykrywa intruzów, a nawet rozpoznaje konkretne osoby, np. pracowników firmy. „Bardzo ciekawym rozwiązaniem dla zakładów produkcyjnych czy firm transportowych, są wieże monitorujące. Za pomocą podczerwieni tworzą one wirtualny płot. Po naruszeniu zdefiniowanej granicy pola chronionego tym płotem, natychmiast informacja o niebezpiecznym zdarzeniu, która jest przekazywana do naszego centrum monitorującego. Umożliwia to szybką reakcję pracowników ochrony” – dodaje ekspert Polskiego Holdingu Ochrony SA. „W zaledwie kilka minut nasz patrol jest na miejscu zdarzenia, co gwarantuje powodzenie interwencji.” – dodaje ekspert.

A co się dzieje w biurach, do których część z nas już wróciła? W czasie pandemii,
w przestrzeniach biurowych coraz częściej zaobserwować można pojawiające się bramki higienizujące. Są to specjalne urządzenia, które wykorzystują jony srebra do oczyszczania powierzchni ubrań z wirusów, w tym także SARS-CoV-2, bakterii czy innych patogenów. Rozwiązanie to wykorzystywane jest również przez organizatorów różnego rodzaju imprez do zwiększania bezpieczeństwa ich uczestników przed zarażeniem się wirusami. Bramki te sprawdzają się także w okresie grypowym, kiedy jeszcze mocniej jesteśmy narażeni na rozprzestrzenianie się chorób.

To tylko niektóre inteligentne rozwiązania, które sprawiają, że w tym trudnym czasie pandemicznym możemy czuć się bezpieczni.  Na szczęście coraz więcej firm decyduje się na nie, co zwiększa poczucie bezpieczeństwa obywateli przebywających w ochranianych obiektach. Pamiętajmy jednak, że dopiero połączenie pracy wykwalifikowanego pracownika, który wykorzystuje nowoczesne technologie, może dać nam pełną gwarancję ochrony.

Źródło: Polski Holding Ochrony SA.

 

Kompleks biurowy Brama Miasta w Łodzi z nowym najemcą

09112020_Skanska Brama Miasta_fot. R. Tomczyk (4)

Baker McKenzie Krzyżowski i Wspólnicy, jedna z największych kancelarii prawnych działających w Polsce, zmienia swoją siedzibę w Łodzi. Wybór padł na Bramę Miasta, wielokrotnie nagradzany kompleks biurowy zrealizowany przez Skanska. Najemca będzie miał do dyspozycji ponad 500 mkw. nowoczesnej powierzchni. Kancelaria wprowadzi się do Bramy Miasta w marcu przyszłego roku.

Baker McKenzie jest jedną z największych i najpopularniejszych międzynarodowych kancelarii prawnych. Od dziecięciu lat uznawana jest za najsilniejszą na świecie markę prawniczą według rankingu Acritas’ Global Elite Law Firm Brand Index.

Biuro Baker McKenzie działa w Łodzi już od 2016 roku. W marcu 2021 roku łódzcy prawnicy rozpoczną praktykę w nowej lokalizacji. Od Skanska wynajęli ponad 500 mkw. powierzchni biurowej.

Rozwój biura w Łodzi to jeden z filarów naszej strategii, którą z powodzeniem realizujemy od 2015 roku. Zaczynaliśmy od kilku prawników, teraz nasz łódzki zespół liczy prawie trzydzieści osób. Wybór Bramy Miasta, jednego z najbardziej prestiżowych kompleksów biurowych w mieście, jest potwierdzeniem dużej wagi, jaką przykładamy do naszej obecności w Łodzi – mówi Piotr Rawski, Partner Zarządzający Baker McKenzie.

Jesteśmy przekonani, że wybór Bramy Miasta przez Baker McKenzie utrwali wizerunek tej kancelarii jako firmy dynamicznej, innowacyjnej oraz wyznaczającej trendy, a nasz biurowiec będzie atrakcyjny zarówno z perspektywy samych prawników, jak i ich klientów – mówi Małgorzata Wojtoń, menadżer ds. wynajmu w spółce biurowej Skanska. – Jednym z atutów Bramy Miasta jest wysoka jakość architektury, która współgra z międzynarodową renomą kancelarii Baker McKenzie – dodaje Małgorzata Wojtoń.

Na Bramę Miasta składają się dwa budynki z blisko 42 000 mkw. powierzchni biurowej, a także dobrze przemyślana przestrzeń miejska, w której znalazł się amfiteatr z drewnianą architekturą. Kompleks tworzy wielofunkcyjną strefę otwartą dla wszystkich mieszkańców. Inwestycja na stałe wpisała się w łódzki krajobraz i jest charakterystycznym punktem Nowego Centrum Łodzi.

Brama Miasta to nie tylko biura, ale także sztuka i niesamowite widoki. W holach windowych znajdują się komiksowe motywy, nawiązujące do Łodzi i opowiadające o niej poprzez rysunkowe ciekawostki. Natomiast z ostatniego, trzynastego piętra budynków rozciąga się panorama na całe miasto.

Biurowiec jest zdobywcą wielu nagród w prestiżowych konkursach architektonicznych, m.in. ICONIC AWARDS 2020, organizowanym przez German Design Council, jedną z najważniejszych na świecie instytucji działających w zakresie ekspertyzy designu i architektury czy Property Design Awards 2020. Inwestycja zwyciężyła również w plebiscycie Perły Łodzi. To wyróżnienie przyznawane jest przez samych Łodzian.

Źródło: Skanska.

SAVILLS: sektor publiczny na ratunek rynku biurowego

Wioleta Wojtczak_Savills_low res

Coraz więcej spółek z udziałem Skarbu Państwa korzysta z nowoczesnej powierzchni biurowej, podała firma doradcza Savills. Po trzech kwartałach 2020 roku na rynku nieruchomości w Warszawie sektor publiczny oraz spółki, których współwłaścicielem jest państwo mają ponad dwukrotnie wyższy udział w popycie na nowoczesną powierzchnię biurową, niż rok wcześniej. Co więcej, według szacunków Savills, w trakcie negocjacji znajduje się ponad drugie tyle powierzchni, którą podmioty z tego sektora wynajęły do tej pory w 2020 r.

Trzeci kwartał na rynku nieruchomości biurowych w Warszawie był pierwszym, w którym tak wyraźnie odczuwalne były skutki spowolnienia gospodarczego wywołanego pandemią Covid-19. Jak zauważa firma doradcza Savills, coraz istotniejszym trendem jest rosnąca rola, jaką na rynku najmu nowoczesnych powierzchni biurowych zaczyna pełnić sektor publiczny oraz spółki, których współwłaścicielem jest Skarb Państwa.

„Siedziby administracji publicznej i spółek państwowych kojarzone były do tej pory głównie ze starszymi budynkami. Wraz z rozwojem rynku biurowego coraz więcej przedstawicieli sektora publicznego decyduje się na przeprowadzkę do nowoczesnych biurowców. Wbrew pozorom powodem takiej decyzji często są oszczędności, które nowoczesne powierzchnie biurowe mogą wygenerować m.in. dzięki niższym opłatom eksploatacyjnym czy też możliwości wynajęcia mniejszego metrażu, który pozwala jednak na efektywniejszą aranżację” – mówi Wioleta Wojtczak, dyrektorka działu badań i analiz, Savills.

Jak podaje firma Savills, na koniec września 2020 r. rynek nieruchomości biurowych w Warszawie dysponował zasobami wynoszącymi 5,82 mln m kw. Podaż w trzecim kwartale roku wzrosła dzięki oddaniu do użytku 131 500 m kw. nowej powierzchni, na którą złożyło m.in. otwarcie The Warsaw HUB i Biura przy Warzelni w ramach kompleksu Browary Warszawskie.

Jednocześnie popyt na powierzchnię biurową spadł do poziomu najniższego od 10 lat. W okresie od początku lipca do końca września w Warszawie wynajęto zaledwie 113 200 m kw., z czego blisko połowę stanowiły renegocjacje. W konsekwencji, zgodnie z wcześniejszymi prognozami Savills, wskaźnik pustostanów zaczął wzrastać. Aktualnie plasuje się on na poziomie 9,6%, i to bez uwzględnienia ponad 100 000 m kw., które dostępne są dodatkowo w formie podnajmu.

Oprócz wyraźnego spowolnienia na rynku najmu, dostrzegalne są również zmiany w strukturze popytu. Coraz większy udział w nim ma sektor publiczny i spółki z udziałem Skarbu Państwa. Warszawa, podobnie jak większość światowych stolic, uznawana jest za krajową centralę administracyjną. Jednak spośród ok. 400 polskich spółek z udziałem Skarbu Państwa zaledwie co piąta ma swoją siedzibę w Warszawie.

Zgodnie z danymi Savills, w poprzednich dwóch latach udział sektora publicznego i spółek z udziałem Skarbu Państwa w popycie brutto utrzymywał się w stolicy na względnie stałym poziomie i wynosił 8,5% w 2018 r. i 10,6% w 2019 r. W 2020 r., w okresie od początku stycznia do końca września, podmioty te odpowiadały już za blisko jedną czwartą całkowitej ilości wynajętej powierzchni biurowej.

Jak obliczyli eksperci Savills, ok. 105 000 m kw. wynajęte przez tę grupę najemców po trzech kwartałach 2020 r. to wynik nieznacznie większy, od tego, który sektor ten odnotował w całym 2019 r. (93 000 m kw.), ale wobec aktualnego spadku całkowitej ilości wynajętej powierzchni biurowej, oznacza to ponad dwukrotny wzrost udziału w popycie brutto.

Do tej pory w 2020 r. największą umowę najmu wśród przedstawicieli sektora publicznego i spółek z udziałem Skarbu Państwa podpisało PZU. Pod koniec czerwca firma poinformowała o wynajęciu 47 000 m kw. powierzchni w budynku wieżowym kompleksu Generation Park zlokalizowanym przy rondzie Daszyńskiego. Była to jednocześnie największa umowa najmu w historii polskiego rynku nieruchomości biurowych. Na drugim miejscu wśród transakcji zrealizowanych w 2020 r. znajduje się Poczta Polska. Przedłużyła ona umowę najmu 19 800 m kw. powierzchni w budynku Domaniewska Office Hub na Służewcu.

Według szacunków Savills na różnym etapie negocjacji znajdują się obecnie umowy najmu kolejnych ok. 125 000 m kw. powierzchni w zlokalizowanych w Warszawie nowoczesnych budynkach biurowych, które zająć mogą przedstawiciele sektora publicznego oraz spółki z udziałem Skarbu Państwa.

„Rynek biurowy w wyniku Covid-19 znajduje się obecnie w pewnym zawieszeniu. Część najemców stara się odwlekać decyzje dotyczące lokalizacji przyszłej siedziby, chcąc lepiej oszacować swój poziom zatrudnienia oraz skalę wykorzystywania modelu pracy z domu. Istnieją jednak podmioty, gdzie praca zdalna nie jest najbardziej optymalnym rozwiązaniem, chociażby ze względów bezpieczeństwa. Należy do nich m.in. wiele spółek z udziałem Skarbu Państwa, które dodatkowo muszą często planować kwestie związane z lokalizacją swojego biura z dużym wyprzedzeniem. To, że najemcy ci uwzględniają w swoich strategiach długoterminowych powrót do tradycyjnej pracy z biura można odczytywać jako optymistyczny sygnał dla całego rynku biurowego” – podsumowuje Wioleta Wojtczak z Savills.

Tabela 1. Struktura popytu na nowoczesną powierzchnię biurową w Warszawie z uwzględnieniem sektora publicznego i spółek z udziałem Skarbu Państwa.

  Ilość nowoczesnej powierzchni biurowej wynajęta przez sektor publiczny i spółki z udziałem Skarbu Państwa (m kw.) Łączny popyt brutto na powierzchnię biurową (m kw.) Udział sektora publicznego i spółek z udziałem Skarbu Państwa w popycie brutto (%)
2018 73 100 858 700 8,5%
2019 93 000 878 800 10,6%
1-3 kw. 2020 105 800 447 400 23,6%

Źródło: Savills

 

 

Tabela 2. Największe transakcje najmu powierzchni biurowej zrealizowane w Warszawie w 2020 r. przez sektor publiczny i spółki z udziałem Skarbu Państwa (stan na koniec września 2020 r.).

  Najemca Budynek Powierzchnia biurowa (w m kw.)
1. PZU Generation Park Y 47 000
2. Poczta Polska Domaniewska Office Hub 19 800
3. nieujawniona spółka
z udziałami Skarbu Państwa
Konstruktorska Business Center 17 500
4. Uniwersytet Warszawski Prosta 69 3600
5. Polski Holding Nieruchomości S.A. Kaskada 2975

Źródło: Savills

 

 

Źródło: Savills.

7 na 10 domów drewnianych powstaje na wsi. Teraz budownictwo drewniane przenosi się do miast

rowan-heuvel-51244-unsplash

Budownictwo drewniane nadal stanowi zaledwie ok. 1% całości branży w Polsce, ale przez ostatnie 5 lat liczba konstrukcji drewnianych oddanych do użytku niemal się podwoiła – z 340 w 2013 r. do 658 w 2018 r. (dane GUS). Według Oferteo, zdecydowana większość, bo aż 68% wszystkich nieruchomości z drewna powstaje na wsi. Najwięcej w województwach małopolskim, pomorskim i zachodniopomorskim. Obecność na rynku deweloperów, takich jak Polskie Domy Drewniane, zmienia krajobraz budownictwa drewnianego. Aktualnie ekologiczne, drewniane osiedla powstają w miastach, a celem spółki jest zwiększenie udziału budownictwa drewnianego do nawet 20% w 2040 roku.

Spis treści:
Co siódmy dom drewniany powstaje w Małopolsce, tylko 2% na Mazowszu
Prefabrykacja przyspieszy rewolucję, bo budowa trwa cały rok

– Czas na ofensywę bezpiecznego budownictwa drewnianego w miastach. Na razie wśród Polaków pokutuje przekonanie, że dom z drewna jest raczej letniskowy niż całoroczny, stąd ich wysyp w miejscowościach wypoczynkowych. Przykład innych krajów pokazuje jednak, że budynki z drewna są uniwersalne i można je budować wszędzie. Celem naszej firmy jest wprowadzenie budownictwa drewnianego do miast. Zaczynamy od dwóch osiedli domów jednorodzinnych w Choroszczy i Łodzi. Następnie ruszamy z koncepcją architektoniczną dużej działki w Środzie Śląskiej, gdzie powstanie ponad 800 lokali – mówi Tomasz Szlązak, Prezes Zarządu Polskich Domów Drewnianych S.A.

Co siódmy dom drewniany powstaje w Małopolsce, tylko 2% na Mazowszu

Domy drewniane najczęściej są budowane w Małopolsce, gdzie w 2019 roku powstało aż 14% wszystkich tego typu budynków – wynika z danych Oferteo. Nie jest to wynik zaskakujący, gdyż dużą część tego województwa stanowią tereny górzyste, a budowa drewnianych konstrukcji ma na tym terenie długą tradycję. Na technologię drewnianą często decydowali się też mieszkańcy pomorskiego i zachodniopomorskiego (po 12% badanych), gdzie znajduje się wiele miejscowości rekreacyjnych. Na przeciwnym biegunie leżą województwa opolskie i mazowieckie, gdzie powstało jedynie po 2% budynków drewnianych. Na terenie tych dwóch województw domy drewniane oddane do użytku w 2019 można policzyć na palcach dwóch rąk.

Zdecydowana większość, bo aż 68% wszystkich nieruchomości z drewna wybudowana została na terenach wiejskich. Spółka Polskie Domy Drewniane chce zmienić ten trend i zwiększyć udział budownictwa drewnianego do nawet 20% w 2040 roku.

– W krajach europejskich, takich jak sąsiadujące z nami Niemcy, udział budownictwa drewnianego przekracza 15%. U nas nadal jest to niecały 1%, co z punktu widzenia korzyści jakie daje ten rodzaj budownictwa jest zbyt niskim wynikiem. Chcemy do 2040 roku sprawić, żeby co piąty budynek powstawał z drewna. Dzięki temu przyczynimy się do ograniczenia śladu węglowego naszej branży, a mieszkańcom oddamy przyjazne i zdrowe budynki, którymi będą się mogli cieszyć przez długi czas – mówi Tomasz Szlązak, Prezes Zarządu Polskich Domów Drewnianych S.A.

Prefabrykacja przyspieszy rewolucję, bo budowa trwa cały rok

Wszystkie budynki budowane przez Polskie Domy Drewniane powstaną w oparciu o prefabrykowane konstrukcje drewniane, które są ekologiczne, zdrowe i tańsze w eksploatacji. Badani przez Oferteo.pl, którzy zdecydowali się na wybudowanie drewnianego domu, najczęściej stawiali na prostą i trwałą technologię szkieletową. Podobnie postępuje PDD – dom lub blok w technice szkieletu drewnianego można wznieść w ekspresowym tempie dzięki posiłkowaniu się technologią prefabrykowaną. Elementy budynków są przygotowywane w hali fabrycznej – produkcja trwa niezależnie od warunków atmosferycznych i elementy powstają również zimą. Dodatkowo ten tryb pracy zapewnia dużą precyzję wykonania, która jest szczególnie ważna w technologii lekkiego szkieletu drewnianego.

Źródło: Spółka Polskie Domy Drewniane SA (PDD).

Tétris – największa w Europie firma fit-out wzmacnia swoją obecność w regionie CEE

Tetris_Reino Partners
Po 5 latach od przejęcia przez Tétris firmy Neo Świat, polska część potentata branży fit-out dla nieruchomości biurowych, użyteczności publicznej i hotelowych, jest drugim, po Francji, jej najbardziej dochodowym biznesem. Teraz Tétris chce dalej zwiększać swój udział na rynkach Europy Środkowej i Wschodniej. Firma integruje swoje usługi dla klientów międzynarodowych i wprowadza zmiany w strukturze organizacyjnej powołując m.in. Centrum Regionalne HUB CEE, powierzając kluczowe role w nim Pawłowi Brodzikowi i Rajmundowi Węgrzynkowi.

Czechy, Polska, Rumunia, Słowacja i Węgry – na tych rynkach Tétris widzi potencjał synergii. Tworząc Centrum Regionalne (Hub) firma wzmacnia międzynarodową współpracę przy obsłudze klientów działających w wielu lokalizacjach. Tétris stawia na maksymalne uproszczenie procesu składania zamówień przez tych klientów via pojedynczy punkt kontaktu, jednocześnie budując lokalne struktury z myślą również o firmach krajowych. W poszukiwaniu optymalnego modelu działania całego hubu Tétris wykorzysta nie tylko globalne praktyki, ale także wypracowany w Polsce jako jednym z lokalnych rynków, know-how oraz doświadczenia w realizacji złożonych projektów o wartości ponad 1 mld zł w latach 2015-2019.
Tétris oferuje nie tylko pełną koordynację prac przy realizacji projektów wykończeniowych, ale też i doradztwo oraz usługi architektoniczne. Ma w swoich strukturach doświadczone zespoły designerów i architektów, którzy tworzą oryginalne koncepcje lub proponują optymalne rozwiązania bazujące na wytycznych globalnych danej marki. Zacieśnienie współpracy w ramach hubu pozwala także na to, aby np. biura jednej firmy w kilku państwach projektował ten sam zespół.
Tworząc nową strukturę Tétris skorzystał z 20-letniego doświadczenia w branży managerów kierujących polską spółką. Paweł Brodzik, do tej pory Dyrektor Zarządzający Tétris w Polsce, został Liderem Hubu (Polski i pozostałej części CEE). Rajmundowi Węgrzynkowi, do tej pory także Dyrektorowi Zarządzającemu polskimi strukturami Tétris, powierzono funkcję Dyrektora Zarządzającego na Polskę i CEE.

Tworzenie skutecznych mechanizmów działania w biznesie wymaga dogłębnego poznania specyfiki danego rynku, wykorzystania sprawdzonego know-how i indywidualnego podejścia. W naszej branży siła tkwi w sprawnym zarządzaniu i budowaniu sieci zaufanych podwykonawców. Cieszę się, że mogę brać czynny udział nie tylko w dalszym umacnianiu pozycji Tétris w Polsce, ale także i w całym regionie.

Paweł Brodzik, Dyrektor Zarządzający Tétris w Polsce, Lider Hubu CEE

Lokalny wymiar globalnego myślenia

Tétris powstał w 2003 roku we Francji. Od 2007 r. działa w grupie JLL. Początkowo firma koncentrowała się na projektach biurowych dla firm, ale z czasem stała się również kluczowym partnerem dla inwestorów, znaczących retailerów oraz międzynarodowych graczy z branży hotelarskiej. Dzięki ciągłej ekspansji na nowe rynki i dobremu rozeznaniu w specyfice każdego z nich Tétris jest naturalnym partnerem zarówno dla przedstawicieli lokalnych SME i korporacji, jak i międzynarodowych koncernów.
Dziś działa w 15 krajach, w 34 lokalnych biurach mając na swoim koncie przeszło 7 tys. zrealizowanych projektów i obroty, które w 2019 roku sięgnęły 715,4 mln USD. Przy tym, wciąż widzi swój duży potencjał do wzrostu.

Dzięki zacieśnieniu współpracy w ramach regionalnego centrum CEE będziemy mogli jeszcze bardziej usprawnić proces obsługi klientów Tétris, zwłaszcza globalnych czy międzynarodowych firm. Kontaktując się z nami będą oni mieć dostęp do usług w całym regionie i poza nim. Nie zapominamy jednak także o lokalnym biznesie w branży office, hospitality czy retail. Siła Tétris tkwi w zrozumieniu indywidualnych potrzeb i realizacji projektów o różnorodnej skali, pomimo globalnego zasięgu. Dlatego ważne dla nas są siła i kompetencje zespołów na każdym z rynków.

Rajmund Węgrzynek, Dyrektor Zarządzający Tétris w Polsce i CEE.

Źródło: Tétris.

We Wrocławiu rusza budowa Ideal Idea City Parku Wrocław

Ideal Idea City Park Wrocław ● wizualizacja lokalizacji

Warszawski inwestor i deweloper kompleksów magazynowo-biurowych – Ideal Idea Formad (IIF) – zainicjował w ostatnich dniach budowę kolejnego obiektu. Będzie on wierną kopią właśnie ukończonego na granicy Warszawy i Raszyna Ideal Idea City Parku. Ideal Idea City Park Wrocław powstanie w odległości 3,2 km od Autostradowej Obwodnicy Wrocławia A8 i siedem kilometrów w linii prostej od wrocławskiego ratusza.

Złożony z dwóch hal City Park Wrocław stanie przy ul. Granicznej, vis-à-vis parkingu C Portu Lotniczego Wrocław im. Mikołaja Kopernika. Hale zaoferują moduły magazynowe o powierzchni 500-600 mkw. i moduły biurowe już od 100 mkw. Jest to oferta bazowa, która w bardzo elastyczny sposób może być konfigurowana i dowolnie zwiększana na zasadzie krotności modułów, bądź też rozwiązań niestandardowych. Te m.in. czynniki stanowią o unikatowości oferty IIF na polskim rynku. Każda z hal będzie miała dziewięć modułów.

Wrocławską inwestycję komentuje Leasing Manager spółki celowej ds. budowy City Parku Wrocław Jędrzej Dużyński: „Przez ostatnie kilkanaście lat w warszawskich kompleksach oddaliśmy do użytku ponad 100 tys. mkw. powierzchni magazynowo-biurowych. Byliśmy w Polsce jednym z prekursorów konceptu SBU, a na pewno jesteśmy krajowym liderem konceptu budynków łączących funkcję magazynową z wysokiej klasy biurem. Daje to olbrzymią elastyczność techniczną, konfiguracyjną, funkcjonalną i kosztową skorelowaną z coraz popularniejszym miejskim trendem na powierzchnie LMD. Właśnie owo »Last Mile Delivery«, LMD, powinno być jednym z wielu czynników atrakcyjności naszej propozycji dla biznesu wrocławskiego. Dynamiczny rozwój e-handlu, szczególnie obecnie w kontekście pandemii, generuje olbrzymie zapotrzebowanie na parki, jaki właśnie wznosimy we Wrocławiu. Renomowany generalny wykonawca – Strabag SE – będzie dodatkowym gwarantem najwyższej jakości obiektu, jaką zapewniamy m.in. w naszym najnowszym podwarszawskim City Parku”.

Powierzchnia City Parku Wrocław pod wynajem wyniesie blisko 15 tys. mkw. Obiekt zaoferuje w swoich dwóch identycznych budynkach powierzchnie magazynowo-produkcyjne, a każdy z nich będzie miał trzy kondygnacje biurowe wykończone w standardzie klasy A ze szklanymi drzwiami, klimatyzacją w każdym pomieszczeniu, potrójnymi zespolonymi szybami w oknach, LED-owym oświetleniem i wymianą powietrza na osobę typową dla najwyższych standardów biurowych. Dla obiektu przewidziano 220 miejsc parkingowych.

Na grunt Wrocławia przeszczepiamy wszystkie najlepsze standardy naszej firmy. Wraz z nimi będzie to także model techniczny i biznesowy naszego najnowszego Ideal Idea City Parku na granicy Raszyna i Warszawy, który jest piątym z kompleksów magazynowo-biurowych Ideal Idea Formad. Komercjalizacja naszych parków magazynowo-biurowych odbywa się szybciej niż ich budowa, ponieważ oferujemy obiekty nietuzinkowe na rynku. Nasze dotychczasowe kontakty z dolnośląskim środowiskiem biznesowym pozwalają optymistycznie postrzegać także kwestię komercjalizacji City Parku Wrocław. Konstrukcja naszych hal jest inna niż model dominujący na rynku i umożliwia to bardzo dużą elastyczność konfiguracyjną, tak bardzo pożądaną dziś przez najemców. W najwyższym stopniu zostało to docenione przez naszych stołecznych klientów. Tę między innymi wartość wnosimy obecnie do Wrocławia. Z kolei ideą naszych biur przy magazynach jest to, aby nasi partnerzy czuli się w nich jak w najdoskonalszych technicznie i najbardziej prestiżowych biurach o standardzie klasy A. Również ten czynnik wnosimy teraz do Wrocławia. W stolicy spotkał się on z bardzo dobrym przyjęciem ze strony zarówno firm średniej wielkości, jak i globalnych korporacji” – podkreśla Jędrzej Dużyński.

City Park Wrocław będzie certyfikowany wielokryterialnie w trybie BREEAM, ponadto będzie reprezentował normy budowlane dla tego typu obiektów, jakie będą obowiązywały dopiero od roku 2021. Ma to olbrzymie znaczenie dla najemców już od chwili obecnej. Normy te oznaczają, że zastosowane płyty warstwowe ich najbardziej renomowanego producenta będą grubsze od stosowanych obecnie w tego typu obiektach. To z kolei dla najemców przekłada się na bardzo duże oszczędności. Płyty te dają bowiem 35-procentowe podwyższenie izolacyjności termicznej i akustycznej, a więc także obniżone dzięki temu opłaty za ogrzewanie. Park otrzyma także energooszczędne oświetlenie LED-owe zarówno w biurach, jak i magazynach.

Jak informuje firma Strabag – dzięki wprowadzonym przez nią procedurom oraz organizacji pracy budowa City Parku Wrocław przebiega zgodnie z harmonogramem, mimo sytuacji związanej z pandemią COVID-19. Zakres prac wykonywanych przez Strabag obejmie budowę budynków biurowo-magazynowych wraz z pomieszczeniami technicznymi i socjalnymi o kubaturze 151 tys. m³ do stanu surowego zamkniętego. Osiągną one powierzchnię całkowitą 16,6 tys. mkw. przy użytkowej powierzchni biurowej 3,3 tys. mkw. Wybudowane zostaną również parkingi naziemne i infrastruktura drogowa. Łączna powierzchnia dróg, placów i chodników wyniesie 6,7 tys. mkw. Konstrukcja budynków jest typowa dla tego rodzaju obiektów i wykorzystuje m.in. prefabrykowane słupy żelbetowe oraz ławy fundamentowe wylewane na mokro i stalowe elementy konstrukcji dachu.

Realizację inwestycji komentuje kierownik budowy z ramienia spółki Strabag Karolina Rorat: „Ciekawym elementem projektu budowlanego jest połączenie części magazynowej z częścią biurową, która reprezentuje podwyższony standard. Jest ona między innymi wyposażona w dźwigi osobowe, które obsługują dwie kondygnacje naziemne. Wykorzystujemy w budowie wysokiej jakości materiały. Inwestor duży nacisk kładzie na dopasowanie powstającego kompleksu logistycznego do potrzeb przyszłych klientów. Od nas, jako wykonawcy będzie to wymagało, już na etapie budowy, wprowadzenia rozwiązań przestrzennych i funkcjonalnych dopasowanych do indywidualnych potrzeb przyszłych najemców”.

Zgodnie z harmonogramem budowy uzyskanie pozwolenia na użytkowanie hali H1 spodziewane jest w lipcu przyszłego roku, natomiast hali H2 w sierpniu.

mat.pras.

Podpisano umowę na koncepcję Lubelskiej Kolei Aglomeracyjnej

austin-smart-70350-unsplash

PKP Polskie Linie Kolejowe podpisały umowę, która obejmuje opracowanie koncepcji Lubelskiej Kolei Aglomeracyjnej. Wskazane będą kierunki rozbudowy linii na obszarze aglomeracji i terenie województwa lubelskiego.

Dokumentacja, która zostanie opracowana w ramach umowy, przyczyni się do wskazania kierunków rozwoju kolei. Ma także stworzyć lepszą komunikację na terenie największej aglomeracji oraz na Lubelszczyźnie.
Umowa na kwotę rzędu 650 tys. zł finansowana jest wspólnie przez PKP Polskie Linie Kolejowe i Samorząd Województwa Lubelskiego.

Popyt na powierzchnie magazynowe wciąż rośnie

Tom Listowski Cresa

Według najnowszego raportu „Occupier Insight – 1-3 kw. 2020 r.”, opublikowanego przez firmę doradczą Cresa Polska, wolumen transakcji w okresie od stycznia do września 2020 roku wyniósł prawie 3,7 mln mkw. W samym trzecim kwartale bieżącego roku wynajęto 1,3 mln mkw. powierzchni magazynowej – to o 1% więcej niż w drugim kwartale, o 21% więcej niż w pierwszym kwartale br. i o 31% więcej niż w analogicznym okresie poprzedniego roku.

Największy udział procentowy miały w nim nowe umowy najmu (48%), a w dalszej kolejności renegocjacje (28%), umowy dotyczące obiektów BTS (19%) oraz ekspansje (5%). Najbardziej aktywnymi najemcami były firmy z sektora handlowego, e-commerce i operatorzy logistyczni 3PL (Third Party Logistics), którzy odpowiadali w analizowanym okresie łącznie za ponad połowę popytu brutto.

Największymi transakcjami zawartymi od początku 2020 roku były: wynajęcie przez poufnego najemcę z branży e-commerce 200 400 mkw. w Panattoni BTS Świebodzin (drugi kwartał) oraz umowa najmu 67 500 mkw. w kompleksie 7R BTS Radzymin podpisana przez najemcę z sektora handlowego (trzeci kwartał).

Polska osiągnęła kolejny ważny etap pod względem ilości nowoczesnej powierzchni magazynowej, której zasoby w trzecim kwartale przekroczyły poziom 20 mln mkw. Utrzymująca się silna dynamika podaży i popytu będzie sprzyjać dalszemu rozwojowi rynku magazynowego w Polsce, przekładając się na wolumen transakcji, liczbę nowych inwestycji, a także dostępność produktów – mówi Tom Listowski, Partner, Dyrektor Działu Powierzchni Przemysłowych i Magazynowych na Europę Środkowo-Wschodnią firmy Cresa.

Zasoby powierzchni magazynowo-przemysłowej wzrosły na koniec września do 20,2 mln mkw., czyli powiększyły się w ciągu roku o 15%. Średnioroczne tempo wzrostu na przestrzeni ostatnich 5 lat wynosi 16%.

W pierwszych trzech kwartałach 2020 roku na rynek magazynowo-przemysłowy trafiło ponad 1,7 mln mkw., z czego najwięcej w trzecim kwartale – prawie 676 tys. mkw. Największy wzrost nowej podaży odnotowano w województwie śląskim oraz dolnośląskim, w których pojawiło się odpowiednio 410 tys. mkw. i 367,4 tys. mkw. nowej podaży.

Na koniec września w budowie wciąż pozostawało 1,5 mln mkw., z czego około 444 tys. mkw., czyli 29%, to powierzchnia budowana na zasadach spekulacyjnych. Najwięcej nowej powierzchni magazynowo-przemysłowej powstaje w województwie śląskim i mazowieckim. Trzema największymi realizowanymi projektami są: Panattoni BTS Świebodzin, rozbudowa Prologis Park Janki oraz Panattoni Park Gdańsk Airport.

Udział pustostanów w istniejących zasobach wyniósł 8,5% na koniec trzeciego kwartału, co oznacza wzrost względem analogicznego okresu poprzedniego roku o 2 p.p., natomiast w stosunku do drugiego kwartału wzrósł on o 1,5 p.p. – mówi Iga Kraśniewska, Research Manager w dziale badań i doradztwa Cresa Polska. – Wzrost współczynnika pustostanów na koniec trzeciego kwartału wynika przede wszystkim z efektu zwiększonej bazy, do czego przyczyniła się nowa podaż, której kulminacja przypadła właśnie na okres od lipca do września – dodaje ekspertka.

Najwyższe wskaźniki powierzchni niewynajętej występowały w województwie świętokrzyskim (20,6%) oraz śląskim (11%).

Źródło: Cresa.

Hotel Number One by Grano po raz kolejny wspiera Euro Chamber Music Festival

HN1 lobby

Mimo niesprzyjającej sytuacji gospodarczej, gdański hotel kolejny raz objął mecenatem największy w północnej Polsce festiwal muzyki kameralnej, który odbywa się między 16 października a 22 listopada. Jednym z najważniejszych wydarzeń festiwalu będzie spektakl „Listy L. van Beethovena” z udziałem Daniela Olbrychskiego oraz Duo del Gesú, którego premiera będzie miała miejsce 12 listopada.

W tym roku odbywa się IX edycja Euro Chamber Music Festival. W festiwalu biorą udział zarówno uznani muzycy zagraniczni, jak i rozpoczynający swoją karierę laureaci międzynarodowych konkursów oraz uzdolnieni młodzi instrumentaliści. W tegorocznej edycji wydarzenia będzie można usłyszeć m.in.: Annę Maria Staśkiewicz, Jozefa Luptàka, Quatuor Adastra, Split Guitar Quartet czy Petra&Patrik Jablonski. Za clou festiwalu uznaje się spektakl „Listy L. van Beethovena”, który odbędzie się 12 listopada o 19:00 w Nadbałtyckim Centrum Kultury. Wezmą w nim udział uznany polski aktor Daniel Olbrychski oraz duet smyczkowy Duo del Gesú. Premierę wydarzenia będzie można śledzić online.

Hotel Number One by Grano postanowił po raz kolejny objąć wydarzenie mecenatem.

Cieszymy się, że Euro Chamber Music Festival odbywa się także w tym roku, mimo niesprzyjającej sytuacji związanej z pandemią i jej skutkami gospodarczymi. Organizatorzy świetnie poradzili sobie z dopasowaniem formatu wydarzenia do obostrzeń sanitarnych, a my nie mieliśmy wątpliwości, że chcemy być częścią festiwalu także podczas tegorocznej edycji i postanowiliśmy wesprzeć naszych przyjaciół z Euro Chamber Music Festival. To jedno z najważniejszych wydarzeń kulturalnych w północnej części Polski. Wierzymy, że muzyka łagodzi obyczaje i pozwoli gościom choć na chwilę się zrelaksować i zapomnieć o trudach, z którymi wszyscy się w ostatnich miesiącach mierzymy – mówi Łukasz Pawlina, dyrektor sprzedaży i marketingu Grano Hotels.

Trzygwiazdkowy Hotel Number One by Grano został otwarty w 2017 r. Unikalne wnętrza obiektu i przyjazna atmosfera w nim panująca szybko zaskarbiły serca odwiedzających. Obiekt mieści się na malowniczej Wyspie Spichrzów, w sąsiedztwie gdańskiej starówki i licznych atrakcji turystycznych. Hotel cieszy się dużą popularnością zarówno wśród turystów z Polski, jak i z zagraniacy. Na terenie obiektu znajduje się uznana restauracja Mamma Mia Zielona Pietruszka specjalizująca się w kuchni włoskiej, w której kucharze przygotowują dania na oczach klientów w otwartej kuchni. Goście hotelu korzystają także ze strefy wypoczynku One Harmony SPA & Wellness, w której można korzystać z sauny suchej i mokrej, kąpieli relaksacyjnych z biczami wodnymi i przeciwprądami, basenu, masaży, zabiegów pielęgnacyjnych oraz siłowni.

Hotel Number One by Grano to część sieci Grano Hotels. Pozostałe obiekty należące do brandu to: Grano Hotel ****, Grano Apartments Nowa Motława oraz Grano Apartments Old Town.

 

Źródło: Grano Hotels.

Designer Outlet Warszawa po raz pierwszy w konkursie PRCH Retail Awards

CW-BEST PERFORMANCE

Designer Outlet Warszawa jako jedyny został wyróżniony przez PRCH w kategorii Centrum Wyprzedażowe Roku Best Performance. To jedna z najważniejszych kategorii konkursowych prezentująca siłę marki i wysoką jakość prowadzonych działań.

Prestiżowe nagrody PRCH Retail Awards 2020 rozdano 5 listopada podczas uroczystej, ale i wyjątkowej, bo w tym roku prowadzonej online gali. W gronie tegorocznych finalistów, wśród których jest również Designer Outlet Warszawa, znalazły się obiekty i sieci handlowe, które wyróżniają się wysoką jakością obsługi oraz realizują najskuteczniejsze aktywności w Polsce. Niezależne jury oceniło zgłoszone projekty pod kątem jakości, innowacyjności oraz efektywności.

Designer Outlet Warszawa jako jedyny został wyróżniony w kategorii Centrum Wyprzedażowe Roku – Best Performance i otrzymał srebrną statuetkę. Zdecydowała o tym przede wszystkim spójna i konsekwentnie wdrażana przez zarządcę ROS Retail Outlet Shopping strategia rozwoju obiektów ze swojego portfolio oraz doskonałe wyniki odwiedzalności oraz sprzedaży. Wyjątkowy dobór najemców, wprowadzane udogodnienia dla klientów i dbałość o customer experience skutkują stałym przyrostem footfallu i pełnym skomercjalizowaniem przestrzeni.

Centra Designer Outlet od lat trzymają rękę na pulsie trendów zakupowych i zmian na rynku retail.– Designer Outlet Warszawa to wyjątkowe miejsce zakupowe, które jest lubiane i doceniane przez klientów z całej Polski. Dla coraz większej liczby marek jesteśmy lokalizacją pierwszego wyboru, a niektóre z nich jedyny salon w Polsce mają właśnie u nas. – zaznacza Katarzyna Ciemińska Centre Manager Designer Outlet Warszawa. Na wiosnę zaplanowaliśmy otwarcie nowego skrzydła handlowego, w którym powitamy kolejnych najemców i staniemy się największym centrum outletowym premium w Polsce. – dodaje.

Centra Designer Outlet były nominowane dodatkowo w trzech innych kategoriach: Strategia i Działania w Social Media, Kampania Prosprzedażowa oraz Wydarzenie Roku.

Konkurs Retail Awards od 11 lat jest organizowany przez Polską Radę Centrów Handlowych (PRCH) zrzeszającą ponad 200 inwestorów, zarządców i najemców centrów handlowych. Głównym założeniem konkursu jest promowanie najlepszych praktyk biznesowych w branży centrów handlowych w Polsce. Dzięki złożonej i merytorycznej ocenie ekspertów branżowych, środowisk naukowych, marketingu
i mediów, nagrody PRCH Retail Awards są uznawane za najbardziej prestiżowe i wiarygodne na rynku. Zgłoszone projekty przechodzą wieloetapowy i transparentny proces oceny i weryfikacji, który pozwala niezależnej kapitule na wytypowanie zwycięzców.

mat.pras.

Drugie życie łódzkich kamienic. Zaglądamy do najpiękniejszych biur w mieście!

Jaracza 47 Prestige, OPG Property Professionals
Secesyjne kamienice to prawdziwa wizytówka Łodzi. Wyjątkowe, często ponadstuletnie budynki, będące świadkami wzlotu i upadku przemysłowej potęgi miasta, dziś w szerokiej liczbie zyskują drugie życie, przyciągając zarówno turystów, jak i… biznes. Przespacerujmy się po najpiękniejszych łódzkich biurach!

Spis treści:
Łódź przyciąga największych…
Perły rewitalizacji
Ziemia odzyskana

Dla wielu osób odwiedzających miasto włókniarzy pierwszym przystankiem jest nowy dworzec Łódź Fabryczna. Stacja czołowa, mieszcząca się na linii do Koluszek, powstała w 1866 r. z inicjatywy jednego z największych łódzkich przemysłowców, Karola Scheiblera. Dziś, ponad półtora wieku później, komfortowo dojeżdżamy na najnowocześniejszą stację kolejową w Polsce, jednocześnie podziwiając odwołania do architektonicznej przeszłości – wewnątrz hali odtworzono elewacje zabytkowego dworca kolejowego. Ale to dopiero przedsmak tego, co czeka nas dalej.
Kierując się klimatycznym woonerfem stworzonym na ulicy Knychalskiego, po zaledwie 5 minutach wędrówki naszym oczom ukazuje się prawdziwa, neorenesansowa perła – dawny dom łódzkiego fabrykanta Edmunda Stefanusa.

Łódź przyciąga największych…
Zabytkowa kamienica przy ul. Jaracza 47, poddana została gruntownej renowacji – zarówno od zewnątrz, co widzimy od razu, jak i do wewnątrz, o czym mogą poświadczyć firmy, które znalazły tutaj swoje biura. Nasze oczy cieszą odrestaurowane, cenne złocenia i polichromie z XIX w., o komfort dbają zaś nowoczesne udogodnienia, w tym monitoring i kontrola dostępu, sieć ICT, światłowód, klimatyzacja, cicha i szybką winda czy sufity podwieszane.

Jak podkreślają eksperci firmy OPG Property Professionals, odpowiedzialnej za rewitalizację i wynajem budynku, odzyskanie go nie było sztuką łatwą, lecz zdecydowanie wartą zachodu. – Wyjątkowy standard i prestiż biur oraz świetna lokalizacja niedaleko dworca Łódź Fabryczna przywiodły tutaj firmy z branży kreatywnej, ubezpieczeniowej czy finansowej oraz kancelarie prawne, w tym chociaż Baker McKenzie – jeden z największych domów prawniczych na świecie – mówi Monika Hryniewicz, specjalistka odpowiedzialna za komercjalizację budynku. – To świetny adres dla każdej firmy, która od przestrzeni do pracy oczekuje „czegoś więcej” – dodaje.

Wędrując wzdłuż ulicy Jaracza, dochodzimy do miejsca, którego raczej nie trzeba przedstawiać – popularnej Piotrkowskiej. Spacerując głównym deptakiem miasta, nie sposób nie zauważyć wznoszących się na każdym kroku kamienic – uosobienia secesji, neorenesansu i eklektyzmu, pamiętających czasy pierwotnej świetności dawnego miasta włókniarzy.

Tym nadgryzionym gdzieniegdzie zębem czasu, choć nadal pięknym i dumnym budynkom, sukcesywnie przywracany jest dawny blask za sprawą miejskiego programu obszarowej rewitalizacji Łodzi, a także z inicjatywy osób prywatnych czy spółek deweloperskich. Wystarczy przytoczyć przykład kamienicy przy ul. Piotrkowskiej 120, gdzie dawniej mieścił się pierwszy kinematograf na ziemiach polskich, a dziś funkcjonuje kompleks hotelowo-biurowo-rozrywkowy Stare Kino.

– Rewitalizacja nie tylko podnosi standard życia mieszkańców, ale umożliwia budynkom pełnienie zupełnie nowych funkcji, w tym biurowych i handlowo-usługowych, na poziomie nieodbiegającym znacząco od tego, który oferują nowe obiekty – podkreśla Monika Hryniewicz.

Perły rewitalizacji
Przechadzając się centrum Łodzi, nie sposób nie trafić w obszar ulic Piotrkowska – Nawrot – Sienkiewicza – Roosevelta, określany potocznie jako superkwartał rewitalizacyjny miasta.
Bielą kartuszy herbowych i maszkaronów z pióropuszami nasz wzrok przyciągnie odrestaurowywana kamienica przy ul. Roosevelta 17. Po remoncie, którego zakończenie planowane jest na koniec 2020 roku, nieruchomość w jednej części będzie pełniła funkcję mieszkalną, w drugiej zaś pozostanie siedzibą Domu Literatury. Z kolei przy Piotrkowskiej 142 parę tygodni temu do użytku oddana została eklektyczna, dwupiętrowa kamienica z 1881 r., niegdyś własność Ludwika Schweigerta, następnie rodziny Bechtoldów. W budynku znajduje się dziewięć mieszkań komunalnych o wysokim standardzie, trzy lokale użytkowe na parterze oraz dom dziennego pobytu dla osób z niepełnosprawnościami.

Jednak najlepszym przykładem przywrócenia świetności historycznym miejscom jest słynne OFF Piotrkowska Center z prawdziwą wisienką na torcie rewitalizacji – Sepia Office przy ul. Roosevelta 8. – Ta zaprojektowana przez Franciszka Chełmińskiego perła secesji, pełniąca niegdyś funkcję magazynu i skarbca fabryki bawełny Ramischa, dziś współtworzy kreatywny ekosystem „OFFa” i przyciąga czołowe firmy z branży ITC, TECH i BPO – mówi Monika Hryniewicz. – Zabytek stanowi swoiste podsumowanie łódzkiego eklektyzmu, mieszających się epok oraz ekscytującej wizji przyszłości, dzięki zakrojonej na niespotykaną w skali kraju rewitalizacji – podsumowuje ekspertka OPG Property Professionals.

Ziemia odzyskana
O łódzkich kamienicach zespół L.Stadt śpiewał swego czasu: „Złamane zęby bram seplenią historię, podbite oczy kamienic nie widzą pejzaży miast”. I choć faktycznie część historycznych budynków tworzących łódzkie centrum wciąż czeka na lepsze czasy, zakrojone na bezprecedensową skalę pośród polskich miast działania rewitalizacyjne każą przypuszczać, że już niedługo Łódź będzie coraz mocniej przyciągać firmy, którym zależy wyjątkowym prestiżu i wizerunku.

Źródło: OPG Property Professionals.

Galeria Metropolia z sukcesem utrzymała wszystkie umowy najmu w czasie pandemii i zyskała nowych najemców

galeria metropolia

Rok 2020 jest trudnym rokiem dla branży centrów handlowych i jej partnerów. Pandemia i prawie dwa miesiące zamknięcie centrów handlowych, spowodowały ogromne straty pośród najemców oraz właścicieli i zarządców powierzchni.

Przywrócenie działalności polskich galerii w maju, tylko w małym stopniu poprawiła ich ciężką sytuację, a branża handlowa do dnia dzisiejszego zmaga się z ogromnymi stratami. Statystyki badające działalność centrów handlowych jasno pokazują ogromny spadek obrotów u najemców w porównaniu do analogicznego okresu roku ubiegłego.

Pomimo trudnej sytuacji Galeria Metropolia nie zatrzymuję swoich działań rozwojowych i zaskoczyła swoich klientów kilkoma ciekawymi otwarciami. W galerii pojawiły się marki: marka SINSAY, Kinguin Esports Lounge, Bikemoto oraz Skate Care Skatepark.

Oprócz pozyskania nowych najemców, Galeria Metropolia dołożyła wszelkich starań, aby utrzymać obowiązujące umowy z pozostałymi najemcami.
Galeria Metropolia zlokalizowana jest w Gdańsku Wrzeszczu przy ul. Kilińskiego 4. Powierzchnia najmu (GLA) 34 400 metrów kw.

ID Logistics został operatorem logistycznym światowego lidera na rynku e-commerce

ID Logistics_logo magazyn (1)

Do grona klientów ID Logistics Polska, wiodącego dostawcy usług logistycznych specjalizującego się w dedykowanej logistyce kontraktowej, dołączył jeden z największych światowych liderów branży e-commerce/B2C. Zespół ID Logistics zarządza nowym Centrum Logistyki E-commerce w Krajkowie k/Wrocławia, z którego realizowane są zamówienia składane online na platformie sprzedażowej przez klientów w całej Europie.

Powierzchnia Centrum Logistyki E-commerce w Krajkowie k/Wrocławia, uruchomionego operacyjnie w sierpniu br., wynosi 42 tys. mkw. Zespół ID Logistics odpowiada za efektywne i kompleksowe zarządzanie operacjami magazynowymi, od momentu przyjęcia towarów do ich przygotowania do dystrybucji, wraz z usługami o wartości dodanej. W magazynie obsługiwany jest szeroki i zróżnicowany asortyment artykułów. Kluczowe znaczenie ma dostępność konkretnych produktów, niezawodność obsługi oraz zagwarantowanie krótkiego czasu dostawy do klientów końcowych, indywidualnych i biznesowych, zgodnie z warunkami zamówienia złożonego na platformie sprzedażowej. Do zadań ID Logistics należało także uruchomienie tego obiektu, co warto podkreślić, w błyskawicznym tempie, biorąc pod uwagę wielkość projektu oraz planowane terminy rozpoczęcia obsługi operacyjnej pierwszych zamówień internetowych.

„Rozpoczęcie tak skomplikowanej logistyczne operacji w ciągu niespełna dwóch miesięcy, pod dużą presją czasu, stanowiło jedno z największych jak do tej pory w historii ID Logistics Polska wyzwanie, które udało nam się zrealizować z sukcesem. Dziękujemy naszemu klientowi za zaufanie w powierzeniu nam tak fantastycznego projektu. Mamy nadzieję, że jego realizacja przyczyni się do dalszego rozwoju naszego klienta, ugruntuje też pozycję ID Logistics na polskim rynku usług logistycznych, nie tylko jako lidera w obsłudze branży retail, ale także e-commerce – podkreśla Sylwia Dunn, business development director, ID Logistics Polska.

mat.pras.

Etap II INSPIRE – inwestycji mieszkaniowej OKAM w Dolinie Trzech Stawów w Katowicach trafił do przedsprzedaży

ej-yao-194786-unsplash
Etap II INSPIRE, inwestycji mieszkaniowej OKAM w Dolinie Trzech Stawów w Katowicach właśnie trafił do przedsprzedaży i cieszy się zainteresowaniem ze strony osób poszukujących mieszkania na sprzedaż.

Pierwszego dnia przedsprzedaży etapu II (budynek C) zapisało się blisko 100 osób na tzw. „waiting list”, z czego ponad 30 podpisało już umowy rezerwacyjne. Oznacza to, że zaledwie w ciągu tygodnia sprzedano ponad 50 proc. mieszkań dostępnych w budynku C, który będzie liczył 61 mieszkań.

W etapie I inwestycji (budynki A i B), który obecnie jest w budowie sprzedano już 70 proc. dostępnych mieszkań. W sprzedaży jest jeszcze ok. 30 lokali. Docelowo projekt INSPIRE zakłada siedem budynków ośmiopiętrowych z 450 mieszkaniami.

 – Projekt INSPIRE powstaje w ramach Nowej Polityki Jakości OKAM. Inspiruje nas życie! Dobre życie w inspirującym i pięknym miejscu. W mieszkaniach znajdą się m.in. oczyszczacze powietrza, a do dyspozycji wspólnoty oddane zostaną pojazdy elektryczne. Nie zabraknie paczkomatów, wypożyczalni rowerów i serwisu rowerowego. Dbamy o środowisko: energią słoneczną pozyskaną przez solary oświetlimy części wspólne. – mówi Arie Koren, CEO OKAM.

Planowany termin zakończenia prac przewidziany jest na IV kwartał 2022 r.

mat.pras.

Różnorodność motorem napędowym NEPI Rockcastle

Różnorodność motorem napędowym NEPI Rockcastle

Działając w 9 krajach Europy, NEPI Rockcastle rozumie siłę różnorodności w organizacji. 

Z początkiem listopada odpowiedzialna społecznie spółka dołączyła do grona sygnatariuszy Karty Różnorodności. To europejski certyfikat zrzeszający organizacje, które decydują się na wprowadzenie zakazu dyskryminacji w miejscu pracy i działania na rzecz tworzenia i promocji różnorodnego środowiska pracowników. Podpisanie dokumentu wyraża gotowość firmy do zaangażowania w te działania wszystkich osób zatrudnionych, a także partnerów biznesowych.

W NEPI Rockcastle cenimy i szanujemy swoją odmienność, wiemy, że przynosi ona wymierne korzyści. Wierzymy, że suma kompetencji zespołu pozwala dojrzeć każdy aspekt działalności z różnych perspektyw, dlatego na co dzień dbamy o dywersyfikację naszej społeczności – począwszy od najprostszych atrybutów, jak płeć czy wiek, ale najważniejszy jest dla nas pluralizm poglądów i doświadczeń – mówi Marek Noetzel, Retail Director, Członek Zarządu NEPI Rockcastle.

Powszechny szacunek do współpracowników jako wartościowych jednostek jest wpisany w DNA NEPI Rockcastle. Dyskryminacja, z jakiegokolwiek powodu, podważa wizerunek organizacji jako odpowiedzialnej społecznie, dlatego operacyjnie wdrażamy założenia Karty Różnorodności od lat. Jej podpisanie jest dla nas narzędziem promocji tych wartości w branży handlowej, wśród naszych partnerów biznesowych. Razem możemy wpływać na lokalne społeczności i przekazywać im ideę tolerancji i równości społecznej – dodaje Dominik Piwek, Head of Marketing & PR NEPI Rockcastle Poland.

mat.pras.

Drugie życie stajni na Kępie Mieszczańskiej – Eiffage Immobilier z nową inwestycją we Wrocławiu

Eiffage Immobilier Polska_Atmo_Wrocław_wizualizacja_08Dawna stajnia koszar wojskowych na Kępie Mieszczańskiej zyska nowe życie. Wszystko za sprawą dewelopera Eiffage Immobilier Polska, który wkomponuje część historycznego budynku w nowoczesną inwestycję mieszkaniową.

Spis treści:
Kartka z kalendarza
Nowe życie stajni
Mieszkanie na Kępie Mieszczańskiej
Międzynarodowe uznanie

Z poszanowaniem historii Wrocławia. W myśl tej idei zaprojektowana została Atmo, którą na Kępie Mieszczańskiej zbuduje deweloper Eiffage Immobilier Polska. Elementem jednego z nowych budynków będzie fasada dawnej stajni, która w XIX wieku wchodziła w skład koszar wojskowych. – Bryła Atmo została zaprojektowana spójnie z okoliczną architekturą. Dzięki temu historia zatrzyma się w niej dla przyszłych pokoleń – podkreśla Sebastian Bieńkowski, dyrektor ds. projektów Eiffage Immobilier Polska.

Kartka z kalendarza

Druga połowa XVIII wieku. Na Kępie Mieszczańskiej rozpoczyna się budowa koszar artylerii według projektu C. G. Langhansa – jednego z najważniejszych przedstawicieli wczesnego klasycyzmu w architekturze Prus. Pałac rodziny Wallenberg-Pachaly i pałac Hatzfeldów we Wrocławiu to także dzieła tego niemieckiego architekta. Zaprojektowane przez niego koszary na Kępie Mieszczańskiej stanowiły jeden z najważniejszych obiektów militarnych ówczesnego Wrocławia. Cały kompleks był jednym z największych w tym okresie w Prusach. Koszary mogły pomieścić 3000 żołnierzy. W wieku XIX w budynkach mieściły się m.in. kasyno oficerskie, lazaret, garaże, a także stajnie.

Znaczna część zabudowy Kępy Mieszczańskiej uległa zniszczeniu podczas oblężenia Festung Breslau. Koszary zlikwidowano w 1945 roku. Ślad po nich pozostał do dziś i zostanie zachowany. To, zdaniem Arkadiusza Förstera, przewodnika po Wrocławiu, właściwa droga:
Jeśli z jakiegoś powodu historyczny obiekt nie może dłużej pełnić swojej wcześniejszej funkcji, to każda próba nadania mu nowego życia jest nie tylko potrzebna, ale jest wręcz konieczna. Tylko w ten sposób możemy zachować dla przyszłych pokoleń obraz rzeczywistości, w której żyli ich ojcowie czy dziadkowie.

Nowe życie stajni

Po wielu latach popadania w ruinę dawna stajnia wojskowa doczeka się renowacji i zyska nową funkcję. – Budynek wciąż przypomina o tym, że kiedyś na Kępie Mieszczańskiej stacjonował 2 Regiment Artylerii Polowej. Dzięki jego zachowaniu mamy ciągłość historyczną widoczną dla wszystkich. Każdy, gdy spojrzy na nową inwestycję, zobaczy, że to miejsce funkcjonowało już dziesiątki, może i setki lat wcześniej, że tu żyli kiedyś ludzie – zauważa Arkadiusz Förster.

W Atmo pojawią się mieszkania i lokale usługowe, które utworzą pasaż. Autorem projektu całej inwestycji jest renomowana pracownia Zbigniewa Maćkowa. – Część dawnego Wrocławia dostała szansę na drugie życie. Takie obiekty mają niespotykany potencjał do wykreowania klimatycznych wnętrz. Budynek został podzielony na trzy nawy i przykryty sklepieniami w układzie krzyżowym. W połączeniu z ceglaną elewacją daje to niepowtarzalny efekt. Dzięki temu Atmo wyróżni się na tle okolicznych zabudowań – mówi architekt. Unikalny charakter kompleksu będzie wyczuwalny także w strefach wejściowych, korytarzach, windach, elementach elewacyjnych i przeszkleniach.

Elewacja frontowa będzie podświetlona. Światło odegra ważną rolę również w częściach wspólnych. – Aranżacją przestrzeni zajęli się znani i cenieni artyści, dzięki którym wnętrza zyskają estetyczne akcenty w stylu art déco.– zaznacza Sebastian Bieńkowski. – Warto też wspomnieć o elementach ekologicznych projektu: zielonym patio, stojakach na rowery i stacji ładowania pojazdów elektrycznych – dodaje.

Mieszkanie na Kępie Mieszczańskiej

Niebanalna architektura jest zdecydowanie jednym z największych atutów Atmo. Innym są komfortowe apartamenty o podwyższonym standardzie. Zaprojektowano je w układzie od 1 do 5 pokoi. Ich wielkość mieści się w przedziale od 26 do 145 mkw. Na parterze będą ogródki, a wyżej balkony, loggie i tarasy. Wewnątrz znajdą się panoramiczne okna. W mieszkaniach pojawi się także instalacja pod montaż klimatyzacji. W dwóch 6-piętrowych budynkach powstanie 113 mieszkań, które razem stworzą Atmo. Jego częścią będzie też parking podziemny.

Niewątpliwą zaletą Atmo jest jego położenie na największej wyspie Wrocławia. Po drugiej stronie Odry znajduje się Rynek (od południa) i Nadodrze (od północy). – Kępa Mieszczańska to obszar z bogatą historią, który dziś staje się zieloną oazą spokoju, z której blisko do najważniejszych miejsc kultury, handlu, rozrywki i biznesu. Nic dziwnego, że tak szybko zyskuje w oczach wrocławian – uważa Sebastian Bieńkowski. – Dzięki znakomitej lokalizacji nasza inwestycja spodoba się wszystkim osobom, lubiącym być blisko rozmaitych miejskich wydarzeń, a jednocześnie doceniających prywatność i spokój życia w otoczeniu zieleni – tłumaczy. Sebastian Bieńkowski przypomina, że tuż przy Atmo miasto planuje stworzyć duży park ze strefą rekreacyjną i sportową. – Ten zielony teren o wielkości 4 hektarów będzie tuż za rogiem – zauważa.

Międzynarodowe uznanie

Za inwestycją Atmo przemawia również renoma grupy Eiffage, której częścią jest spółka Eiffage Immobilier Polska. W dorobku grupy znajdują się znane na całym świecie budowle np. szklana piramida Luwru, Opera w Sydney, czy budynek Louis Vuitton w Paryżu. W Polsce grupa zrealizowała prawie 700 inwestycji w ciągu 30 lat. We Wrocławiu Eiffage jest znany jako generalny wykonawca takich inwestycji jak OVO i Thespian czy Angel Care – obecnie Rezydencja przy Dyrekcyjnej. Atmo jest pierwszą inwestycją mieszkaniową Eiffage Immobilier Polska we Wrocławiu i czwartą w Polsce. Na tym jednak nie koniec. Deweloper już zapowiedział budowę drugiej inwestycji w mieście: HB 1820 przy ulicy Haukego-Bosaka 18 i 20 na Przedmieściu Oławskim.

Inwestycja Atmo zlokalizowana jest przy ul. Dmowskiego 13. Termin rozpoczęcia prac budowlanych zaplanowano na przełom roku 2020/2021. Deweloper planuje zakończyć realizację projektu w drugiej połowie 2022 roku.

 

Źródło: Eiffage Immobilier Polska.

Rynek kamienic na sprzedaż w Polsce

Magdalena Paluch na k24

Polski rynek kamienic rozkwita głównie w dużych miastach regionalnych i stolicy kraju. Niemniej jego rozwój jest zauważalny coraz częściej także w mniejszych miejscowościach. Historyczne nieruchomości zyskują zwolenników, którzy dostrzegają ich duży potencjał inwestycyjny. Niemniej w dalszym ciągu na lokalnych rynkach stoją nieruchomości, które popadają w ruinę, bez perspektyw na gruntowną odbudowę i nowe życie.

Spis treści:
Kamienice w ruinie a klimatyczne obiekty komercyjne
Kamienice na sprzedaż w Polsce
Kamienice na sprzedaż – zalety inwestycyjne
Kamienice na sprzedaż – wady inwestycji

Adaptacja kamienicy na cele komercyjne
– kamienica na cele mieszkaniowe
– kamienica jako siedziba
– kamienica jako biurowiec

– kamienica z funkcją hotelową

Zwolennicy historycznych kamienic doceniają ich wspaniała architekturę, bogatą w detale i niepowtarzalny klimat. Kamienice zyskują na popularności wśród inwestorów, którzy podejmują się ich rewitalizacji i adaptacji na cele komercyjne.

Kamienice w ruinie a klimatyczne obiekty komercyjne

Do drugiej połowy XX wielu kamienice stanowiły podstawę miejskiego budownictwa mieszkaniowego. Budowano je w zwartym szeregu, jedna przy drugiej. Dzisiaj wiele kamienic, które w okresie swojego funkcjonowania przestały przynosić korzyści, popada w ruinę. Właściciele nie inwestują w budynki, ponieważ niejednokrotnie wymaga to sporych nakładów finansowych oraz poświęcenia kamienicy dużej ilości czasu na renowację.
O ile przyszłość wielu kamienic stoi pod znakiem zapytania, o tyle na rynku nieruchomości komercyjnych cieszą się one coraz większym uznaniem.

Kamienice na sprzedaż w Polsce

Obecnie można mówić o dużym zróżnicowaniu na rynku kamienic w Polsce. Na ulicach zauważalne są zarówno odrestaurowane obiekty, jak również coraz bardziej niszczejące budynki. To, czy znajdzie się inwestor chcący je odrestaurować, zależy od wielu czynników. Kamienica musi znajdować się w atrakcyjnym miejscu, chociaż niekoniecznie centrum dużego miasta. Rosnącym zainteresowaniem wśród inwestorów cieszą się kamienice na sprzedaż, które dostępne są poza granicami aglomeracji miejskich. Lokalizacja na uboczu, w cichej i spokojnej okolicy, jednak blisko drogi, może okazać się ogromnym atutem. W tego typu obiekty celują najczęściej inwestorzy, którzy mają w planach stworzenie obiektu turystycznego lub centrum biznesowego. W dużych miastach zdecydowanie częściej nowe życie zyskują kamienice, które można zaadaptować na budynki biurowe oraz kameralne hotele.

Kamienice na sprzedaż – zalety inwestycyjne

Kamienice cechują się wieloma zaletami, które doceniają nie tylko inwestorzy, ale także ich potencjalni odbiorcy – goście oraz najemcy.
W przypadku aglomeracji miejskich, kamienice powstawały często w bardzo atrakcyjnych lokalizacjach. To ważna wartość dodana dla inwestorów, dla których dobra lokalizacja jest kluczowa. Niejednokrotnie może się bowiem okazać, że dużo tańsze będzie odnowienie istniejącej już kamienicy, niż zakup gruntu pod budowę i posadowienie na nim nowego budynku komercyjnego.
Kamienica może stanowić także doskonały obiekt do modernizacji pod inwestycję mieszkaniową. Kamienice cechują się bowiem niebanalną architekturą i cechami (m.in. wysokie sufity, duże okna), które są atrakcyjne z punktu widzenia osób poszukujących mieszkania na sprzedaż lub mieszkania na wynajem.

Kamienice na sprzedaż – wady inwestycji

Inwestycja w kamienicę niesie ze sobą nie tylko zalety, ale też spore ryzyko. Największym wyzwaniem może okazać się koszt odrestaurowania obiektu. Inwestor może nie doszacować kosztów, które będą potrzebne na przywrócenie kamienicy dawnej świetności, co może znacząco odbić się na jego portfelu. Istotna jest zatem wnikliwa stanu technicznego budynku i maksymalnie możliwe potwierdzenie, że opisany stan techniczny nie odbiega od rzeczywistego.
Inwestor powinien też pamiętać o sprawdzeniu, czy kamienica znajduje się pod opieką konserwatora zabytków. Jeśli tak jest, inwestor musi liczyć się z konieczną współpraca z konserwatorem i realizacją rewitalizacji obiektu według jego obostrzeń.
Niezmiernie istotna jest także sytuacja mieszkaniowa w kamienicy. Inwestor powinien sprawdzić, czy w kamienicy znajdują się lokatorzy. Jeśli tak jest, to w chwili zakupu inwestor przejmuje kamienicę z lokatorami, co z pewnością może stanowić pewien problem. Lokatorzy mogą być zwyczajnie nieprzychylni planom inwestycyjnym nowego właściciela obiektu.

bench-accounting-49907-unsplash

Adaptacja kamienicy na cele komercyjne

Odnowiona kamienica w centrum dużego miasta doskonale będzie się nadawać jako budynek oferujący lokale na wynajem, takie jak lokale handlowe, lokale usługowe, lokale biurowe. Kamienica sprawdzi się także doskonale jako hotel lub siedziba dużej firmy.
Niezależnie od tego, jaką funkcję inwestor będzie chciał nadać budynkowi, powinien pamiętać o kilku istotnych rzeczach, jak np. miejsca parkingowe wokół obiektu lub możliwość stworzenia własnego parkingu. Na to, czy przy budynku można zaparkować, uwagę zwrócą zarówno mieszkańcy jak i najemcy oraz ich klienci.

– kamienica na cele mieszkaniowe

Kamienice sprawdzą się doskonale jako budynki mieszkalne oferujące mieszkania na sprzedaż albo mieszkania na wynajem. Mieszkania w kamienicach – z racji ich niestandardowego budownictwa –  można przekształcić w luksusowe apartamenty lub mieszkania stylizowane na lofty.
To, na jaki lokal mieszkalny przeznaczyć kamienicę, zależy od sytuacji na danym rynku regionalnym. W mniejszych miastach sprawdzą się komfortowe mieszkania, natomiast w stolicy i największych miastach regionalnych inwestor może pokusić się o stworzenie prestiżowych mieszkań o dużej cenie za metr kw.

– kamienica jako siedziba

Kamienica sprawdzi się także doskonale jako siedziba przedsiębiorstwa. Oryginalna elewacja wyróżnia się na tle powstających obecnie szklanych wieżowców. Taka siedziba z pewnością zapada bardziej w pamięć i może stanowić element rozpoznawalny dla danej firmy.

– kamienica jako biurowiec

Kamienica może stać się również eleganckim biurowcem z lokalami biurowymi oraz handlowo-usługowymi. Może też zostać zaadaptowana na mini-galerię z funkcją biurową.

– kamienica z funkcją hotelową

Adaptacja kamienicy na hotel wydaje się równie dobrym pomysłem. Poza ofertą pokoi na wynajem, hotel może oferować także sale konferencyjne i usługi dla biznesu. Wiele zależy od powierzchni budynku, ilości pięter i rozkładu pomieszczeń.

Oferta kamienic na sprzedaż w Polsce jest bogata. Wiele zależy jednak od tego, jakim kapitałem dysponuje inwestor. Trzeba pamiętać o tym, że inwestycja w wiekową kamienicę niesie ze sobą spore wysoko inwestycyjne.
Największą popularnością wydają się cieszyć kamienice położone w dużych miastach lub takie, które znajdują się w wyjątkowo atrakcyjnej lokalizacji, niekoniecznie w centrum. Obecnie można mówić o dużym wyborze, ponieważ kamienic jest stosunkowo dużo. Należy jednak wziąć pod uwagę ich stan techniczny oraz możliwości adaptacyjne i po wstępnej analizie może okazać się, że obiekt nie spełnia wymagań inwestora. Niejednokrotnie więc poszukiwanie odpowiedniej kamienicy okazuje się żmudnym procesem.
Rosnąca liczba udanych projektów inwestycyjnych zdaje się jednak potwierdzać, że zakup kamienicy pod cele komercyjne to dobra lokata kapitału. Inwestor musi jednak pamiętać nie tylko i zaletach takiej inwestycji, ale również ryzyku, jakie ze sobą niesie.

Magdalena Paluch
Redaktor Naczelna
Komercja24.pl

Popyt na tereny inwestycyjne na Dolnym Śląsku


Poprzedni rok był udany pod kątem spektakularnych transakcji na rynku gruntów inwestycyjnych. Prognozy ekspertów na bieżący rok zapowiadały dalszą dobrą passę w tym segmencie rynku. Wybuch epidemii koronawirusa zachwiał rynkiem, jednak wydaje się, że cały rynek nieruchomości, nie tylko sektor gruntów, broni się przed negatywnymi skutkami pandemii.

Spis treści:
Przeznaczenie gruntów inwestycyjnych
Tereny pod inwestycje komercyjne na Dolnym Śląsku
Grunty na sprzedaż na terenie Dolnego Śląska
– grunt inwestycyjny na sprzedaż we Wrocławiu
– grunt inwestycyjny na sprzedaż w Bolesławcu
– grunt inwestycyjny na sprzedaż w Wałbrzychu

Wybuch pandemii koronawirusa mocno zachwiał gospodarką w kraju oraz gospodarką międzynarodową. Brak dotychczasowej stabilności zaczął być dostrzegalny na rynku nieruchomości, w tym w sektorze gruntów sprzedawanych pod projekty inwestycyjne. Niemniej marazm na rynku nie trwał długo i wydaje się, że popyt na tereny inwestycyjne wciąż będzie na wysokim poziomie.

Przeznaczenie gruntów inwestycyjnych

Zdecydowanie największym zainteresowaniem wśród inwestorów i deweloperów cieszą się grunty z przeznaczeniem pod inwestycje mieszkaniowe. Sektor ten cieszy się niesłabnącym popytem, gdyż zapotrzebowanie na nowe mieszkania w dalszym ciągu jest wysokie. Pomimo pandemii koronawirusa mieszkańcy Dolnego Śląska w dalszym ciągu poszukują nowych mieszkań na sprzedaż.

Największym zainteresowaniem wśród inwestorów cieszą się grunty pod inwestycje mieszkaniowe zlokalizowane w największych miastach na terenie Dolnego Śląska. Obecnie dużą popularnością cieszą się inwestycje mieszkaniowe cechujące się niską, kameralną zabudową. Kupujący cenią sobie bliskość do centrum miasta przy równoczesnym otoczeniu inwestycji przez dużą ilość terenów zielonych i rekreacyjnych. Kryteria te spełniają inwestycje, które na przykład we Wrocławiu powstają na Stabłowicach, Maślicach czy Jagodnie. Dla kupujących ważna jest bliskość przystanków komunikacji miejskiej, bogata infrastruktura otoczenia, bliskość szkół, przedszkoli i żłobków itp.

Mniejszym zainteresowaniem – w porównaniu do sektora mieszkaniowego – cieszą się grunty z przeznaczeniem pod inwestycje biurowe. Inwestorzy poszukują najczęściej działek na sprzedaż w atrakcyjnych lokalizacjach, blisko ścisłego centrum miasta, przy równoczesnym zapewnieniu miejsc do parkowania w obrębie inwestycji. Niestety z roku na rok dostępność pożądanych terenów pod inwestycje biurowe spada. Tereny komercyjne są stale wykupowane, wolnych gruntów nie przybywa. W obliczu braku podaży gruntów na sprzedaż, inwestorzy i deweloperzy poszukują alternatywnych rozwiązań. Niejednokrotnie decydują się oni na zakup zabudowanego już gruntu i wyburzenie posadowionych na nim budynków. Jeszcze innym rozwiązaniem jest modernizacja budynku, który stoi już na działce. Rosnącą popularnością cieszą się kamienice, które po renowacji sprawdzą się doskonale jako klimatyczne biurowce.

Kamienice pozostają w kręgu zainteresowania inwestorów, którzy na terenie Dolnego Śląska planują otworzyć hotel. Do najistotniejszych cech działki zaliczają oni jej lokalizację – ta musi być atrakcyjna, aby przyciągnąć gości do hotelu. Często grunt, jaki chcieliby kupić pod swoją inwestycję, jest niedostępny. Wówczas dobrą alternatywą jest zakup kamienicy. Stare, niejednokrotnie niszczejące budynki są wprawdzie wyzwaniem inwestycyjnym, jednak niejednokrotnie cechują się bardzo atrakcyjnym położeniem na mapie miasta. Inwestor zainteresowany nabyciem kamienicy i przekształcenie jej na hotel, powinien oczywiście szczegółowo przekalkulować ryzyko, jakie niesie ze sobą tego rodzaju inwestycja. Ryzyko może się jednak okazać bardzo opłacalne.

Gruntami poza ścisłym centrum miasta, położonymi blisko dróg krajowych, zainteresowani są najczęściej inwestorzy planujący projekty magazynowe. Centra dystrybucji, magazyny i centra logistyczne budowane są najczęściej na obrzeżach lub poza granicami dużych miast. O wiele bardziej istotny w przypadku tego typu inwestycji, jest dostęp do dróg krajowych, obwodnic miejskich i autostrad.

grunt

Tereny pod inwestycje komercyjne na Dolnym Śląsku

Popyt na tereny inwestycyjne na Dolnym Śląsku jest wciąż duży. Pomimo, że wybuch pandemii koronawirusa spowodował lockdown i wstrzymanie wielu projektów inwestycyjnych, sytuacja rynkowa sprzed pandemii zdaje się powracać. Wprawdzie część inwestorów, którzy planowali start z nowymi projektami komercyjnymi, zdecydowało się na odroczenie ich w czasie. Niemniej w dalszym ciągu zauważalne jest duże zainteresowanie terenami pod inwestycje komercyjne na terenie Dolnego Śląska.
Zainteresowanie wśród inwestorów gruntami na sprzedaż dostrzegalne jest zarówno w województwie dolnośląskim, jak i województwie lubuskim oraz województwie opolskim.
Inwestorzy najczęściej poszukują gruntów pod inwestycje na terenie stolicy Dolnego Śląska – we Wrocławiu. Interesują ich również obrzeża miasta oraz miejscowości przyległe do Wrocławia.
Wiele nowych inwestycji powstaje na terenach w Oławie, Oleśnicy, Świdnicy, Głogowie, Jeleniej Góry, Legnicy, Wałbrzycha czy Zielonej Góry.

Grunty na sprzedaż na terenie Dolnego Śląska

Poniżej prezentujemy przykładowe oferty gruntów inwestycyjnych z oferty WGN:

– grunt inwestycyjny na sprzedaż we Wrocławiu:
Grunt położony we Wrocławiu w dzielnicy Fabryczna został wystawiony na sprzedaż za kwotę 2 512 000 złotych, co daje cenę 124 złotych za metr kw. Jest to duża działka o powierzchni 20 253 metrów kw., położona około 1 km od wrocławskiego lotniska. Teren znajduje się przy drodze asfaltowej. Dużym atutem jest kształt działki zbliżony do prostokąta o szerokości około 85 metrów w najszerszym punkcie. Grunt nadaje się na inwestycję krytych obiektów sportowych, typu hale sportowe, siłownie, boiska, korty tenisowe, zaplanowane z otoczeniem zieleni.
Miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego zakłada przeznaczenie gruntu pod inwestycje takie jak: rekreacja; lasy; handel detaliczny mało powierzchniowy A; gastronomia z zastrzeżeniem ust. 2, pkt 1; obiekty naukowe i badawcze z zastrzeżeniem ust. 2, pkt 2; kryte urządzenia sportowe;  uprawy polowe i sady; wody powierzchniowe; obiekty infrastruktury drogowej; obiekty infrastruktury technicznej; szalety. Miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego nie dopuszcza natomiast zabudowy jednorodzinnej na obszarze tego gruntu.

– grunt inwestycyjny na sprzedaż w Bolesławcu:
Przedmiotem sprzedaży jest korzystnie zlokalizowany grunt inwestycyjny położony w Bolesławcu. Jest to działka pod inwestycję usługową o łącznej powierzchni 1,7563 ha. Nieruchomość położona jest przy drodze krajowej nr 94, co stanowi jej dodatkowy atut. Według Miejscowego Planu Zagospodarowania Przestrzennego nieruchomość jest zakwalifikowana jako teren rozmieszczenia obiektów handlowych o powierzchni sprzedaży powyżej 2000 metrów kw. Cena ofertowa za ten grunt inwestycyjny wynosi 2 500 000 złotych, co daje cenę 142 złotych za metr kw. gruntu.

– grunt inwestycyjny na sprzedaż w Wałbrzychu:
W Wałbrzychu na sprzedaż wystawiona została działka komercyjna, zlokalizowana blisko centrum, która posiada wydane warunki zabudowy na obiekt usługowo-handlowy powierzchni handlowej do 1 800 metrów kw. Możliwa powierzchnia zabudowy wynosi 1 100 metrów kw. Teren jest ogrodzony, dobrze skomunikowany, natomiast w sąsiedztwie działki znajdują się obiekty komercyjne typu usługowego. Cena ofertowa nieruchomości wynosi 420 000 złotych, co daje 190 złotych za metr kw. gruntu inwestycyjnego.

Redakcja
Komercja24.pl

Okolice Warszawy centralnym hubem dystrybucyjnym dla największego ośrodka miejskiego i całego kraju

Jakub Kokiernak_media
Doskonała lokalizacja w otoczeniu gęstej sieci dróg i autostrad umożliwiającą komfortowy transport w każdym kierunku w Polsce, a także fakt bardzo dużej oferty magazynowej spełniającej kryteria niemal każdego najemcy pozwala bez przeszkód rozwijać się regionowi Warszawy. Obecnie to największy rynek magazynowy w kraju, w którym tylko w pierwszym półroczu 2020 r. podpisano umowy najmu o powierzchni ponad 0,5 mln mkw. Co wyróżnia okolice Warszawy sprawdzili eksperci AXI IMMO.

„Rozwój inwestycji magazynowych poza Warszawą jest po pierwsze ściśle powiązany z brakiem wystarczającej powierzchni do budowy dużych parków magazynowych w obrębie granic administracyjnych Warszawy. Po drugie stopniowym wypieraniem i zmianą polityki władz miasta, w której w miejscu centrów magazynowych powstawały duże osiedla mieszkaniowe i po trzecie fakt ten motywowały zdecydowanie tańsze ceny wykupu gruntów pod inwestycje magazynowe niż w ramach granic administracyjnych stolicy. W efekcie, rynek logistyczny naturalnie zaczął rozszerzać się w kierunku przedmieść, wzdłuż kluczowych tras jak autostrada A2, dróg ekspresowych S2 i S8 czy dróg krajowych 50 i 92. Lokalizacje te wykorzystywały przewagę mniejszego nasycenia powierzchnią magazynową oraz oferowały nowe miejsca pracy” – mów Jakub Kokiernak Industrial & Logistic Consultant w AXI IMMO.

Na koniec czerwca 2020 r. aktywność deweloperów w okolicach Warszawy wyniosła 317 000 mkw. (+153% niż w I pol. 2019 r.), co pozwoliło na zakończenie pierwszej połowy 2020 r. uzyskać wynik 3,8 mln mkw. (+14% r/r) w całkowitych zasobach powierzchni magazynowej. Lokalizacyjnie obszar okolic Warszawy składa się z dwóch stref oddalonych od granic administracyjnych stolicy o 15-20 km (Warszawa II) i 40 – 50 km (Warszawa III). Na pierwszą składają się trzy podrynki tj.: Południowy zachód (Pruszków, Ożarów Mazowiecki, Janki i Nadarzyn), Południe (Piaseczno) i Północny wschód (Marki i Radzymin). Z kolei drugą tworzą ośrodki miejskie w bliskim sąsiedztwie drogi krajowej nr 50 wchodzącej w skład dużej obwodnicy Warszawy. Najważniejsze lokalizacje to: Błonie, Grodzisk Mazowiecki, Mszczonów, Sochaczew i Teresin. Co istotne, strefa Warszawa III często konkuruje o najemców z podrynkami Polski Centralnej, takimi jak Piotrków Trybunalski i Stryków. Tak rozległy/rozbudowany region powoduje, że wzdłuż najważniejszych szlaków komunikacyjnych widać wyraźną aktywność deweloperów. Na koniec pierwszego półrocza 2020 r. w okolicach Warszawy w budowie było 330 000 mkw. (-15% r/r). Natomiast, wśród największych realizowanych centrów magazynowych znajdowały się Panattoni Konotopa III, 33 000 mkw., Panattoni A2 East Warsaw w Koniku Starym, 18 700 mkw. czy budynki G i I w Segro BP Warsaw Ożarów (7 500 mkw.). Popyt idący w parze z podażą pozwala na kontrolowanie współczynnika pustostanów, który obecnie utrzymuje się na poziomie 6,6%, przy średniej krajowej 6,8%. W kontekście stawek za powierzchnię magazynową, rozpiętość czynszów bazowych zamyka się w granicach 3,2-3,8 EUR/mkw.

„Obecnie dodatkowym bodźcem do inwestowania w okolicach Warszawy jest obserwowana zmiana w modelu wielokanałowej sprzedaży i rosnący udział e-commerce, które wymuszają rozwój tzw. logistyki ostatniej mili. W Warszawie, podobnie do zachodnich rynków magazynowych na znaczeniu zyskują obszary oddalone min. 10-15 km i 25-20 km, pełniące funkcje magazynów miejskich i hubów regionalnych. Oferowana przez wiele firm obietnica dostarczenia zamówionych towarów na następny dzień z pewnością będzie dodatkowo wywierała wpływ na większą segmentację łańcucha dostaw i budowę w okolicach Warszawy większej liczby projektów, które pomogą spełnić ten warunek” – komentuje Jakub Kokiernak z AXI IMMO.

Na najemców zainteresowanych rozwojem w okolicach Warszawy czeka zróżnicowana oferta powierzchni magazynowych, w której znajdą się duże moduły typu big-box, a także mniejsze formaty. Dopasowanie odpowiedniej powierzchni, a także wybór standardu obiektu będzie zależeć głównie od typu prowadzonej działalności i długości podpisanej umowy” – dodaje Jakub Kokiernak z AXI IMMO.

Całkowity wolumen transakcji najmu w okolicach Warszawy na zakończenie I połowy 2020 r. wyniósł 515 000 mkw. (+1,5% niż w I poł. 2019 r.). Wśród największych zanotowanych transakcji odnotowano umowę najmu dla firmy Navo Orbico w Panattoni Teresin BTS, 25 000 mkw., z kolei InPost wynajął ponad 17 200 w parku magazynowym P3 Mszczonów. W strukturze najemców obecne są różnego rodzaju firmy głównie z sektorów: logistyki, e-commerce, handlu detalicznego, FMCG, motoryzacji, opakowań czy produkcji.

Jakie są kolejne wyzwania dla największego rynku magazynowego w okolicach Warszawy? Z pewnością jednym z nich może być intensywny rozwój wschodniej części regionu, gdyż obecnie rynek logistyczny w okolicach stolicy rozwija się w południowo zachodnim kierunku. Niemniej część z deweloperów zaczęła już zabezpieczać działki wzdłuż budowanej od wschodu, z kierunku Mińska Mazowieckiego, autostrady A2, a także trasy ekspresowej S17 do Lublina. Wciąż duże możliwości rozwoju posiadają tereny położone na północ od Warszawy w kierunku portu lotniczego w Modlinie, jak też w Markach i Radzyminie” – dodaje Jakub Kokiernak z AXI IMMO.

Źródło: AXI IMMO.

Europejski sektor logistyczny w czasie pandemii nadal rośnie

s-602-x
Z najnowszego raportu „DNA of Real Estate”, opracowanego przez międzynarodową firmę doradczą Cushman & Wakefield, wynika, że trend powolnego wzrostu czynszów i zmian stóp kapitalizacji na europejskich rynkach nieruchomości komercyjnych utrzymał się również w trzecim kwartale 2020 roku
. 

Spis treści:
Nieruchomości logistyczne
Nieruchomości biurowe
Nieruchomości handlowe

  • Silny popyt ze strony najemców i inwestorów przyczynia się do wzrostu czynszów i dalszej kompresji stóp kapitalizacji w sektorze nieruchomości logistycznych.
  • Rynki biurowe we Francji oraz w Niemczech i Wielkiej Brytanii bardziej odporne na zawirowania pomimo nieznacznego spadku czynszów i niewielkiego wzrostu stóp kapitalizacji.
  • Sektor handlowy nadal znajduje się w trudnej sytuacji, a czynsze obniżyły się w ujęciu rocznym o 7,2% – jest to najgłębszy spadek od czwartego kwartału 2009 roku.

Trwająca globalna pandemia koronawirusa wpływa na europejski rynek nieruchomości komercyjnych, powodując w ujęciu kwartalnym kolejne spadki czynszów w obiektach handlowych oraz nieznaczne obniżki stawek czynszowych w budynkach biurowych. Natomiast w sektorze nieruchomości logistycznych czynsze nadal rosną, a stopy kapitalizacji ulegają dalszej kompresji, ponieważ dzięki pozytywnym wskaźnikom przyciąga on kolejnych inwestorów – mówi Silvia Jodlowski, starszy analityk w Cushman & Wakefield.

Nieruchomości logistyczne

Sektor nieruchomości logistycznych pozostał w dość dobrej kondycji również w trzecim kwartale 2020 roku. W warunkach ograniczonej podaży oraz silnego popytu ze strony najemców i inwestorów osiąga on najlepsze wyniki spośród głównych sektorów nieruchomości, o czym świadczy dalszy wzrost czynszów i kompresja stóp kapitalizacji na większości rynków. Stawki czynszowe w przypadku najlepszych obiektów w Europie wzrosły średnio o 0,6% w trzecim kwartale i aż o 2,1% w ciągu roku. Największy wzrost miał miejsce w Berlinie, gdzie czynsze wzrosły w ciągu kwartału o 12%, a także w Rotterdamie – o 7,1%. Stopy kapitalizacji dla nieruchomości logistycznych w Europie spadły o 25 pb rok do roku i wyniosły 5,26% w trzecim kwartale 2020 roku. Najniższe średnie stopy kapitalizacji na poziomie nieprzekraczającym 4% utrzymują się we Francji i w Niemczech, a na większości rynków obniżyły się w ujęciu rocznym o co najmniej 20 pb.

Pomimo dynamicznej sytuacji na rynku i wciąż dużej niepewności spowodowanej pandemią koronawirusa perspektywy dla sektora magazynowego pozostają korzystne. Przewidujemy, że popyt na rynku magazynowym będą nadal generować przede wszystkim firmy z branży logistycznej, kurierskiej i handlowej w silnym powiązaniu z rozwojem sektora e-commerce. Do normalnej aktywności wracają powoli firmy z sektora produkcyjnego i motoryzacyjnego. Warto także wspomnieć o rosnącej aktywności firm z branży IT, które poszukują nowoczesnej powierzchni magazynowej z przeznaczeniem na centra przetwarzania danych. To szczególnie ciekawa grupa najemców, zupełnie odporna na aktualną sytuację rynkową – mówi Joanna Sinkiewicz, Dyrektor Działu Powierzchni Przemysłowych i Logistycznych, Cushman & Wakefield Polska.

Nieruchomości biurowe

Czynsze za wynajem powierzchni biurowych spadły nieznacznie w trzecim kwartale (-0,1% kwartał do kwartału), po dużo większym spadku o 0,7% w poprzednim kwartale. Tempo wzrostu w ujęciu rocznym spowolniło jeszcze bardziej – stawki czynszowe są o zaledwie 1% wyższe w porównaniu z analogicznym okresem w ubiegłym roku, co oznacza, że rosną one najwolniej od 2014 roku. Czynsze wzrosły tylko w pięciu miastach, przy czym najbardziej w Birmingham (o 7% do 37,00 GBP/st. kw./rok) oraz w Leeds (o 6% do 34,00 GBP/st. kw./rok). Spadki odnotowano w sumie na dziesięciu rynkach – o 10% w Stambule oraz o 5% w Berlinie, gdzie tym samym zakończył się okres nieprzerwanego wzrostu czynszów, w którym wzrosły one z poziomu 22,50 EUR/m kw./miesiąc w trzecim kwartale 2014 roku do 40 EUR/m kw./miesiąc w pierwszym kwartale 2020 roku. 

Stopy kapitalizacji dla najlepszych nieruchomości biurowych w Europie wzrosły do 4,34% po spadku do 4,26% w pierwszym kwartale bieżącego roku. Na głównych rynkach Francji, Niemiec i Wielkiej Brytanii zaobserwowaliśmy jednak w ciągu kwartału nieznaczną kompresję, co świadczy o zainteresowaniu inwestorów najbardziej atrakcyjnymi aktywami w kluczowych lokalizacjach – mówi Nigel Almond, dyrektor zespołu ds. analiz danych w Cushman & Wakefield.

Nieruchomości handlowe

W sektorze nieruchomości handlowych trend spadkowy utrzymał się również w trzecim kwartale 2020 roku. Tempo zmian na rynku handlowym, który znalazł się w trudnej sytuacji, przyspieszyło z powodu trwającej pandemii i spadku sprzedaży w sklepach stacjonarnych, zamarcia ruchu turystycznego w niektórych lokalizacjach oraz nieprzerwanego rozwoju sprzedaży w kanale online.

Od ponownego otwarcia centrów handlowych po wiosennym lock-downie obserwowaliśmy w Polsce systematyczny spadek udziału sprzedaży przez Internet, który w sierpniu 2020 r. wyniósł już tylko 6,1%, podczas gdy w kwietniu wynosił rekordowe 11,9%. Przed pandemią udział e-commerce w sprzedaży detalicznej ogółem oscylował w granicach 5-6%. Wraz z jesiennym nasilaniem się pandemii obserwujemy powrót konsumentów do zakupów internetowych. We wrześniu 2020 roku udział sprzedaży online wyniósł już 6,8%, czyli o 0.7 pp. więcej niż miesiąc wcześniej. W kolejnych miesiącach spodziewamy się dalszych wzrostów, których wysokość będzie uzależniona od rozwoju sytuacji epidemicznej – mówi Małgorzata Dziubińska, Associate Director, Cushman & Wakefield.

Czynsze za najlepsze powierzchnie handlowe obniżyły się w trzecim kwartale o 2,3% – to mniej niż w drugim kwartale, w którym spadły o 4,3%. W ujęciu rocznym spadły one w trzecim kwartale jeszcze bardziej, bo aż o 7,2%, czyli najbardziej od czwartego kwartału 2009 roku, w którym spadki czynszów wyniosły 7,6%. Na żadnym rynku nie odnotowano wzrostów w ciągu kwartału, a na połowie rynków zarejestrowano spadki. Stopy kapitalizacji dla najlepszych nieruchomości handlowych w Europie wzrosły w trzecim kwartale 2020 roku do 4,67% i były o 45 pb wyższe niż rok temu, przy czym największy wzrost do poziomu 6,19% zaobserwowano w Wielkiej Brytanii.

Źródło: Cushman & Wakefield.

Co dalej z cenami nieruchomości?

Pandemia koronawirusa prowokuje kolejne pytania o kryzys na rynku nieruchomości. Tymczasem, ceny nowych inwestycji wciąż rosną. Czy wciąż warto lokować kapitał w mieszkania? Zdecydowanie tak.

Koronawirus spowolnił światowe gospodarki, a państwa dotknięte jego epidemią czekają na szczepionkę. Zgodnie z ostatnimi danymi Goldman Sachs ok. 1 miliard dawek szczepionki na COVID może być dostępny już do końca marca 2021 r.

Historyczne prawdopodobieństwo, że szczepionka, która trafiła do III fazy testów klinicznych zostanie dopuszczona do użytku wynosiło 79%. Aktualnie w III fazie testów znajduje się aż 8 szczepionek. Dodatkowo w fazie drugiej znajduje się ich 11. Daje to bardzo wysokie szanse na to, że przynajmniej część z tych preparatów będzie dopuszczona do użytku.

Jak do tej pory na pandemię reagował rynek nieruchomości? W stolicy ceny wciąż idą w górę. W ciągu ostatniego roku podniosły się o 8,3%. W III kwartale wzrost wyniósł 3,04%, a we wrześniu 2,47%.

Bez tytułu2

W Gdańsku odnotowano jednak większe zmiany. W porównaniu do wzrostu rocznego w 2019 roku (7,02%) ostatni kwartał podniósł ceny zaledwie o 0,16%, a we wrześniu ceny minimalnie spadły o 0,43%. Są to dane łączące rynek wtórny i pierwotny, nieruchomości ekonomiczne i premium. Te ostatnie są najbardziej odporne na wahania rynku, a ich wartość wciąż rośnie, dlatego cieszą się największym powodzeniem wśród inwestorów. W Gdańsku widać to porównując średnie ceny za m2 w najbardziej prestiżowych dzielnicach. W Jelitkowie w ciągu ostatnich 5 lat ceny wzrosły z 12 500 zł do 18 700 zł. W Warszawie również rynek premium ma się dobrze, co widać po cenach mieszkań chociażby na Żoliborzu, gdzie w ciągu 5 lat apartamenty podrożały o ponad 30%.

Analizując ceny nieruchomości warto wziąć pod uwagę szerszą perspektywę. Ceny nieruchomości w Polsce od 2018 roku wciąż rosną. W Trójmieście październiku średnia dla rynku pierwotnego wyniosła 9 150 zł, a dla wtórnego – 10 000 zł.

Bez tytułu3

Dobrym wskaźnikiem zainteresowania mieszkaniami w Polsce jest też popularność kredytów mieszkaniowych. Zgodnie z danymi indeksu BIK, po spadku, który miał miejsce między marcem a majem, od czerwca znów znacznie zaczęła rosnąć liczba zapytań o kredyty, osiągając we wrześniu 5,6 % (w porównaniu rok do roku).

Jaka przyszłość czeka ceny nieruchomości? Nikt nie jest w stanie dziś odpowiedzieć z pewnością na to pytanie. Wiemy natomiast, że na ceny nieruchomości bardzo duży wpływ ma średnie wynagrodzenie, które od lat nieustannie rośnie w Polsce. Katastroficzne prognozy, zgodnie z którymi te relacja po wielu latach nagle przestanie funkcjonować, z ekonomicznego punktu widzenia, wydają się bardzo mało prawdopodobne.

Bez tytułu4

Wiemy także, że obecnie trudno znaleźć inny równie bezpieczny i opłacalny sposób inwestowania, co kupno nieruchomości. Jak pokazują dane NBP, w czasie lockdownu kwoty zgromadzone na kontach Polaków cały czas rosły. W sierpniu łączna wartość naszych oszczędności wynosiła 875 miliardów złotych. Coraz więcej osób poszukuje też większej przestrzeni do życia, gdzie będą mogli nie tylko mieszkać, ale też urządzić mini-siłownię czy komfortową przestrzeń do pracy. Wszystko to sprawia, że rynek nieruchomości wciąż broni się przed kryzysem, a ceny mieszkań idą w górę.

Autorem tekstu jest Piotr Tarkowski.

Apel Związku Liderów Sektora Usług Biznesowych ABSL do Premiera o zmiany w prawie

biznesman1

Związek Liderów Usług Biznesowych (ABSL) apeluje w ramach Rady Przedsiębiorczości o niewprowadzanie drugiego lockdownu i podjęcie dialogu z biznesem w celu wypracowania standardów bezpiecznego funkcjonowania gospodarki. Jednocześnie w pakiecie dla wsparcia inwestycji w sektorze nowoczesnych usług biznesowych ABSL wskazuje na obszary, które trzeba zabezpieczyć, aby kryzys nie był aż tak dotkliwy dla jednej z najważniejszych gałęzi polskiej gospodarki, gdyż wyjście z kryzysu trzeba planować już dziś.

Sektor usług nowoczesnych w Polsce tworzy obecnie ponad 338 000 miejsc pracy. W ciągu ostatniego roku pod względem zatrudnienia branża urosła o 10% i jest drugą pod względem wielkości zatrudnienia gałęzią gospodarki w Polsce. Brak adekwatnych rozwiązań w zakresie ochrony gospodarki wpływa na cały sektor, a co za tym idzie przekłada się negatywnie na wartość eksportu, który na koniec 2019 roku był szacowany na 19,8 mld USD.

Piotr Dziwok, Prezes ABSL podkreśla: – Kontynuacja biznesowa i szybkość reakcji na kryzysy jest tak samo ważna jak koszt i poziom innowacyjności. Biorąc pod uwagę m. in. wartość eksportu sektor usług wspólnych to szansa dla całej gospodarki. My jesteśmy przygotowani od strony procedur i procesów, czasami ograniczają nas jednak przepisy prawa, które nie zawsze są adekwatne do danej sytuacji biznesowej.

Wśród najpilniejszych zmian firmy zrzeszone w ABSL wymieniają:

  • Usankcjonowanie elastycznych form świadczenia pracy (praca zdalna, w pełnym bądź niepełnym wymiarze godzin), i to zarówno z punktu widzenia kodeksu pracy i bezpieczeństwa rozwiązań dla pracowników i pracodawców, jak i w kontekście programów pomocy publicznej.
  • Upowszechnienie formy dokumentowej w każdym możliwym aspekcie oraz zmiana obowiązku składania formy pisemnej dokumentów; możliwość przesyłania dokumentacji drogą elektroniczną m.in. certyfikowanymi mailami służbowymi bez obowiązku zapewnienia kosztownego podpisu elektronicznego każdemu pracownikowi
  • Zwiększenie liczby testów i lepsze wykorzystanie testów na obecność koronawirusa poprzez wprowadzenie m.in. refundacji pracodawcom części kosztów wykonania testów dla pracowników; dostępność szczepionek na grypę, możliwość sprawdzania stanu zdrowia pracowników pracujących stacjonarnie
  • Brak jasnych przepisów i wytycznych w związku z przebywaniem pracownika na kwarantannie i izolacji.
  • Wsparcie przedsiębiorców poprzez budowanie instrumentów prawnych i administracyjnych w celu ułatwienia i przyspieszenia procesów legalizacji pobytu cudzoziemców, pracy transgranicznej, a także pracy zdalnej z zagranicy.

ABSL w imieniu swoich członków wielokrotnie podkreślała znaczenie stosowanych rozwiązań prawno-podatkowych wspierających rozwój gospodarczy oraz przewidywalność systemu prawno-podatkowego jako jeden z najważniejszych elementów przy utrzymaniu inwestycji i pozyskiwaniu nowych, tym bardziej że wśród firm inwestorów posiadających centra usług w Polsce – 71 proc. to inwestorzy zagraniczni. Inwestorzy w poszukiwaniu odpowiedniego miejsca do inwestycji są̨ bardzo wyczuleni na to, w jaki sposób dany kraj i jego rząd podchodzi do kwestii wolności oraz podstawowych praw człowieka i jaka jest opinia w tym zakresie odnośnie danego kraju na arenie międzynarodowej.

Piotr Dziwok dodaje: – Brak stabilności fiskalnej z perspektywy inwestorów i skomplikowanie systemu podatkowego jest dużym wyzwaniem. Wyjątkowo ważne z naszej perspektywy są też przepisy w zakresie zatrudniania cudzoziemców i przekraczania przez niech zewnętrznych granic UE. Kolejne obostrzenia sprawiają, że pojawią się problemy w powiatowych urzędach pracy i urzędach wojewódzkich legalizujących pobyt i pracę cudzoziemców w związku z ograniczeniami w obsłudze interesantów, a to powoduje potrzebę rozwoju systemów teleinformatycznych pozwalających na obsługę pracodawców i cudzoziemców on-line.

Źródło: ABSL.

Firma Payair wprowadza się do Starej Drukarni w Łodzi

stara_drukarnia
Payair Poland, polski oddział szwedzkiej firmy działającej w branży FinTech, oficjalnie wprowadził się do nowego biura w Starej Drukarni, gdzie wynajął ponad 400 mkw. W transakcji najemcę reprezentowała międzynarodowa firma doradcza Cushman & Wakefield.

Payair Poland to firma z branży IT oferująca rozwiązania z obszaru FinTech – m.in.platformę wspierającą płatności internetowe oraz mobilne, jak i różnorodne rozwiązania płatnicze dla instytucji finansowych. Została założona w 2009 roku w Szwecji, w Sztokholmie. To tam w 2019 roku zdobyła ósme miejsce w rankingu Deloitte „Technology Fast 50 Sweden”. Payair Poland swoją działalność na łódzkim rynku rozpoczęło we wrześniu 2019 roku.

Bardzo cieszy nas fakt, że Payair wybrało właśnie Łódź na swój zagraniczny oddział. To nie tylko dobra wiadomość dla Łodzi, która pozyskała nową firmę, ale także sygnał dla pozostałych inwestorów, że nasze miasto ma świetnie wykwalifikowanych specjalistów. Wyszliśmy naprzeciw wymaganiom innowacyjnej firmy z sektora IT – Payair Poland, czego efektem było zajęcie tymczasowej lokalizacji w Łodzi, a następnie – przeprowadzka do docelowego biura w Starej Drukarni – mówi Anna Szurek, Młodszy Negocjator, Dział Powierzchni Biurowych, Cushman & Wakefield.

Payair od ponad 10 lat tworzy innowacyjne rozwiązania związane z płatnościami. Nasi pracownicy to światowej klasy specjaliści branży FinTech. Powiększamy nasz łódzki zespół o osoby, które nie boją się wyzwań i pracy w najnowszych technologiach. Wybraliśmy Łódź w dużej mierze ze względu na atrakcyjną lokalizację oraz jej potencjał inwestycyjny i biznesowy. Miasto posiada bogatą ofertę kulturową oraz edukacyjną, a dzięki temu oferuje bardzo atrakcyjny rynek pracy, w szczególności dla ekspertów z branży IT. Jedynym brakującym elementem było biuro. Szukaliśmy miejsca z duszą, które umożliwi nam stworzenie komfortowej, twórczej atmosfery dla naszych pracowników. Taka jest Stara Drukarnia. Postindustrialny klimat tego miejsca, jego charakter, jak i spójna koncepcja całego obiektu pomogły wybrać właśnie tę lokalizację – mówi Piotr Gorzechowski, Head of Payair Poland.

Stara Drukarnia to biurowiec zlokalizowany w Łodzi, przy ulicy Gdańskiej 130. Obiekt został wybudowany w okresie międzywojennym i w przeszłości służył m.in. jako fabryka pończoch oraz drukarnia wojskowa. W latach 2015-2019 został poddany gruntowym pracom remontowym i obecnie oferuje 4700 mkw. powierzchni biurowej.

Stara Drukarnia jest doskonałym przykładem tego, jak przystosować historyczny budynek do nowych funkcji. W przeszłości funkcjonowała tutaj Drukarnia Wojskowa, zaś aktualnie biurowiec klasy A. W budynku udało się połączyć historię z nowoczesnością – oryginalną czerwoną cegłę, żeliwne słupy z nowoczesnymi rozwiązaniami. Najważniejsze w inwestycji było zachowanie tożsamości miejsca – budynek nazwaliśmy Stara Drukarnia, aby odnieść się do historii miejsca. Stworzyliśmy też projekt „Drukarnia Sztuki”, który ma za zadanie wspieranie młodych artystów oraz promowanie sztuki w przestrzeni biurowej. Do momentu skomercjalizowania całego budynku oddajemy powierzchnię artystom, aby mogli tworzyć i tutaj rozwijać skrzydła – mówi Marta Zgłobicka, Prezes Zarządu, Stara Drukarnia.

Źródło: Cushman & Wakefield.

Osiedle mieszkaniowe Parkur Residence – II etap inwestycji z generalnym wykonawcą

Parkur Residence
Fiński deweloper YIT wybrał generalnego wykonawcę II etapu osiedla mieszkaniowego Parkur Residence. Przetarg wygrała firma Kalter, która jest odpowiedzialna również za realizację I fazy inwestycji. W ramach II etapu powstanie 116 nowych mieszkań. Prace budowlane ruszają już w listopadzie br. Ich zakończenie planowane jest na drugi kwartał 2022 roku.

Realizacja pierwszego etapu Parkur Residence przebiega z wyprzedzeniem w stosunku do przyjętego harmonogramu i już wkrótce planujemy wystąpić o pozwolenie na użytkowanie tej fazy inwestycji. Duże zainteresowanie mieszkaniami pozwala nam na uruchomienie budowy drugiego etapu. Cieszymy się, że możemy kontynuować współpracę z firmą Kalter, która udowodniła swój profesjonalizm w trakcie dotychczasowej, ponad rocznej współpracy – mówi Michał Dachowski, dyrektor techniczny YIT w Polsce.

Inwestycja obejmuje realizację ponad 400 mieszkań w trzech etapach. W pierwszym powstały 132 lokale. Mieszkańcy będą mogli odbierać klucze już na początku przyszłego roku. W drugim etapie powstanie 10-piętrowy budynek, w którym będzie 116 mieszkań, a także dwukondygnacyjny garaż podziemny na 126 miejsc postojowych.

 

mat.pras.

Rusza budowa ekologicznego osiedla Essentiel Talarowa w Warszawie

Bouygues Immobilier_Essentiel_Warszawa_wizualizacja_02
Rozpoczęły się pierwsze prace na placu budowy osiedla Essentiel Talarowa na warszawskiej Białołęce. Będzie to modelowy przykład osiedla ekologicznego. Budowa potrwa kilkanaście miesięcy. Głównym wykonawcą jest SPS Construction.

Deweloper Bouygues Immobilier Polska wybrał generalnego wykonawcę osiedla Essentiel Talarowa przy ul. Talarowej na Tarchominie w Warszawie. Składający się z dwóch budynków kompleks mieszkalny zbuduje SPS Construction z Kielc. Firma została założona w 2005 roku i od tego czasu wykonuje w całym kraju osiedla mieszkaniowe, budynki biurowe i centra handlowe. Wybór uzasadnia jej doświadczenie i rzetelność, udokumentowana referencjami i nagrodami, takimi jak Diament 30-lecia Polskiej Transformacji 2020, Diament Polskiej Jakości, czy kilka certyfikatów Wiarygodna Firma.

– Przemówiło do nas również to, że jest to polskie przedsiębiorstwo, które wykonało wiele inwestycji w Warszawie. Dzięki wybraniu tej firmy na generalnego wykonawcę bardzo ważnego dla nas osiedla, urozmaicamy grono, z którym współpracujemy – argumentuje Cezary Grabowski, dyrektor sprzedaży i marketingu Bouygues Immobilier Polska.

Generalny wykonawca wszedł już na plac budowy i rozpoczął prace przygotowawcze. Budowa rozpocznie się w przeciągu kilkunastu najbliższych dni.

Mieszkań na osiedlu będzie 167: 155 w większym i 12 w mniejszym budynku. Zaprojektowano układy od 1 do 4 pokoi z ogródkami (na parterze), loggiami lub balkonami. Do części lokali na ostatniej kondygnacji przynależeć będą duże tarasy na dachu. Deweloper zdecydował się na mieszkania o wielkości od 26 do 100 mkw. Zróżnicowanie układów i powierzchni ma zachęcić singli, pary, rodziny z dziećmi oraz osoby planujące zakup mieszkania na wynajem.

Oba budynki będą 3-piętrowe. Architekci wybrali stonowaną, jasną kolorystykę, a formę zdynamizowali wprowadzeniem uskoków w części elewacji oraz wysunięciem niektórych mieszkań poza podstawowy obrys budynków. Pod większym z nich znajdzie się hala garażowa z komórkami lokatorskimi, a na zewnątrz dwa dodatkowe parkingi z zadaszonymi miejscami, ozdobione pergolami z zielenią. Na terenie osiedla powstanie plac zabaw.

Ekologiczne rozwiązania, przemyślane układy mieszkań i udogodnienia mają przemówić do różnych grup potencjalnych mieszkańców. Atrakcyjna jest także lokalizacja osiedla.

– Białołęka dynamicznie się rozwija, dzięki czemu można cieszyć się terenami zielonymi, a jednocześnie sprawnie i wygodnie dotrzeć w inne części Warszawy – zauważa Cezary Grabowski. W pobliżu są przystanki autobusowe i tramwajowe, park, ogródki działkowe, ośrodki sportowe, restauracje, galeria handlowa, przedszkola i szkoły. Niedaleko jest także do Wisły. – Essentiel Talarowa to osiedle położone w miejscu, dającym duże możliwości – uważa Cezary Grabowski. – Z założenia budujemy w atrakcyjnych i dobrze skomunikowanych lokalizacjach. Projektując z dala od gęstej zabudowy, chcemy, by najbliższa okolica inwestycji była zielona i umożliwiała kontakt z naturą – dodaje.

Planowana data zakończenia budowy osiedla to druga połowa 2022 roku. Essentiel Talarowa to trzecie osiedle Bouygues Immobilier Polska na Białołęce, obok Foret i Alinea, dostępne aktualnie w ofercie.

Źródło: Bouygues Immobilier.

Potencjalne kierunki rozwoju dla branży TSL wobec niepewnych scenariuszy

denys-nevozhai-100695-unsplash
Niepewność gospodarcza wynikająca z dalszego przebiegu pandemii trwa już od wielu miesięcy. Dodatkowo przewoźnicy muszą dostosowywać się do zmieniających się przepisów prawa. Jednak jak wskazują eksperci, nawet w tym trudnym czasie można realizować strategie, które dają szansę na stabilizację oraz rozwój.

Sytuacja transportu jest wprost zależna od kondycji gospodarki. Spadki wolumenów w przewozach drogowych towarów były więc nieuniknione, skoro na skutek pandemii w II kwartale br. doświadczyliśmy pierwszej większej recesji od początku lat 90. PKB Polski spadł o 8,9% r/r. Gospodarka szybko odbiła, ale wzrost konsumpcji był w dużym stopniu spowodowany realizacją popytu odroczonego. W lepszej sytuacji jest przemysł.

Wybicie w przemyśle ma dużo większe fundamentalne podstawy i dużo lepsze perspektywy. Obserwujemy tzw. efekty substytucyjne, które wiele razy występowały w sytuacjach spowalniania gospodarki europejskiej, a polegające na wypychaniu konkurencji przez polskie firmy dzięki niższym kosztom i cenom. Przemysł może kontynuować ten trend, w odróżnieniu od popytu krajowego, który powoli zaczyna ulegać ponownemu osłabieniu. Dobrą kondycję przemysłu potwierdzają rosnące wskaźniki PMI choćby dla Polski czy Niemiec – twierdzi Piotr Bielski, Dyrektor Departamentu Analiz Ekonomicznych, Santander Bank Polska.

 

Wszystko wskazuje na to, że nadchodzące spadki nie będą aż tak dotkliwe. Należy jednak zakładać, że pojawią się ponownie, jeśli nadejdą kolejne fale pandemii, ale każdy z nich powinien być coraz mniejszy. Taki schemat może się powtarzać do momentu pojawienia się medycznego rozwiązania problemu wirusa – dodaje Piotr Bielski.

Do wyzwań gospodarczych doszło kolejne. Finalny kształt uchwalonego w lipcu br. przez Parlament Europejski Pakietu Mobilności rodzi dodatkowe zagrożenia dla krajowych przewoźników. Nowe regulacje mogą istotnie podwyższyć koszty oraz zmniejszyć intensywność prowadzonej przez nich działalności. Dotyczy to przede wszystkim przedsiębiorstw transportowych wyspecjalizowanych w przewozach cross-trade oraz kabotażowych.

Z przepisów, które już weszły w życie, największy wpływ na działalność polskich przedsiębiorstw będzie miał obowiązek odbioru regularnego tygodniowego odpoczynku przez kierowcę poza kabiną oraz powrotu kierowcy do kraju zamieszkania lub siedziby firmy co 4 tygodnie. Od 2022 r. konieczny będzie powrót pojazdu do bazy co 8 tygodni, ponadto zaczną też obowiązywać nowe limity kabotażu oraz zasady delegowania.

W scenariuszu pesymistycznym, skutkiem wprowadzenia Pakietu Mobilności może być spadek pracy przewozowej o 20%, co się przekłada na spadek przychodów branży o 1,3 do 2,0 mld euro. To by się wiązało z trwała utratą 40-60 tysięcy miejsc pracy u krajowych przewoźników w międzynarodowych przewozach – przewiduje Maciej Wroński, Prezes Związku Pracodawców Transport i Logistyka Polska.

W scenariuszu optymistycznym, spadki mogą mieć charakter przejściowy. Szacuje się, że w Europie brakuje około 500 tys. kierowców. Może nam sprzyjać pandemia, Brexit oraz wojny handlowe między USA a Chinami, które mogą skłaniać producentów do lokowania inwestycji o charakterze produkcyjnym oraz logistycznym na terenie naszego kraju. W efekcie popyt na nasz transport może się szybko odbudować, a wzrost kosztów zostać skompensowany wyższymi stawkami -– zakłada Maciej Wroński.

Na rynku można obecnie dostrzec więcej szans. Dobrym kierunkiem ich poszukiwania są obszary rynku, które długoterminowo są w trendzie rosnącym i jednocześnie były bardziej odporne na kryzys wywołany pandemią. Takim segmentem jest transport intermodalny, który w Europie rośnie nieustannie od 2009 r. Wg UTK w Polsce segment ten zwiększył pracę przewozową o 9,8% w 2019 r., ale też okazał się być antycyklicznym w sytuacji kryzysu. Wzrost nastąpił nawet w II kwartale br. (+5,5% r/r). Masa towarów przewożonych koleją w Polsce maleje, co jest spowodowane głównie spadkiem przewozów masowych. Rośnie natomiast udział transportu intermodalnego w przewozach kolejowych łącznie. W I połowie roku było to 14,4% pracy przewozowej, w porównaniu do 12,7% w 2019 r.

Coraz więcej przewoźników i klientów bierze pod uwagę transport intermodalny jako kierunek rozwoju. Bardzo możliwe, że to właśnie Polska będzie bardzo silnym graczem na rynku przewozów intermodalnych w przyszłości. Transport intermodalny ma wiele silnych stron – rozwiązuje problem z odstępnością kierowców na trasach międzynarodowych, niweluje ryzyko zachorowań, skraca czas dostaw towarów, bo pomija kontrole na drogowych przejściach granicznych, a także jest bardziej ekologiczny –  zauważa Marcin Żurowski, Dyrektor Terminalu Intermodalnego, CLIP Group.

Potencjał rozwojowy kryje się w nowych kierunkach geograficznych. Pomijając obecny kryzys, rozwój transportu drogowego towarów wewnątrz UE jest ograniczony, ponieważ rynek ten jest dojrzały i nasycony. Praca przewozowa krajów EU28 przekroczyła poziom z 2008 r. dopiero w latach 2017-2019. Według danych Eurostat Polska już obecnie ma duży udział w transporcie ogółem UE (17%) oraz międzynarodowym UE (32%), więc w nieskończoność nie może rosnąć poprzez wypieranie mniej konkurencyjnych krajów.

Szans można szukać poza UE. Takim kierunkami są Europa Wschodnia oraz Bliski i Daleki Wschód. Poza Chinami nie są to duże rynki, choć relatywnie szybko się rozwijają. Jednak wcale nie jest łatwo odnieść na nich sukces.

Wydzieliliśmy specjalną spółkę, gdyż kierunki wschodnie wymagają dedykowanego podejścia. Niepewność związana z tymi rynkami wynika z długich dystansów, wyjazdu poza UE i regulacji celnych. Problemem są sytuacje, kiedy z jakiegoś powodu do danego kraju nie można wjechać. Wtedy zostajemy z towarem, skomplikowanymi procedurami i dużą zagadką do rozwiązania. Stąd niezbędnym zasobem są doświadczeni, cierpliwi i pokorni pracownicy ze znajomością przepisów i procedur celnych. Do tego dochodzą różnice kulturowe i bariery psychologiczne. Nie każdy chce jeździć na Wschód w obawie o bezpieczeństwo, ale też z wygody. Kierowcy wolą realizować krótsze kursy do Europy Zachodniej –stwierdza Bartłomiej Łapiński, Dyrektor Zarządzający, Raben East.

Podstawowe pytanie brzmi, czy potrafimy konkurować na Nowym Jedwabnym Szlaku. Mamy tu potężną konkurencję ze strony Białorusi czy Kazachstanu. Ograniczeniem jest również brak możliwości wjechania do Chin. Za to możemy odegrać znaczącą rolę jako hub przeładunkowy – dodaje Bartłomiej Łapiński.

Wolumeny realizowane na rynkach pozaunijnych są zdecydowanie niższe w porównaniu do przewozów wykonywanych w UE. Specjalizacja w określonych kierunkach geograficznych może szczególnie dobrze się sprawdzać w połączeniu ze strategią odejścia od dużych wolumenów i definiowania swojej domeny przez pryzmat wartości przewożonych towarów.

Zawsze jest dobry moment, aby szukać nowych rynków, również niszowych. Znaleźliśmy swoje nisze obsługując sektory wytwarzające produkty wysokiej wartości, jak wyroby farmaceutyczne czy tytoniowe. Dzięki temu można realizować efektywne przewozy do Afryki Północnej, choćby do Maroka. Jednym z czynników sukcesu jest elastyczność floty i zapewnienie powrotów z towarami na potrzeby rynków unijnych – mówi Roman Jarosiewicz, Manager ds. Sprzedaży, Boekestijn Transport Service.

Materiał został przygotowany na podstawie wniosków z eksperckiego webinaru „Transport drogowy w obliczu zagrożeń i nowych szans biznesowych” zorganizowanego przez Związek Pracodawców Transport i Logistyka Polska, Niderlandzko-Polską Izbę Gospodarczą oraz Santander Bank Polska.

Źródło: Santander Bank Polska.