Do jakiej kwoty szukamy mieszkań?

Angel Stradom_Angel Poland Group

Czy w rzeczywistości covidowej zmieniła się górna granica cen, do których poszukujemy mieszkań w poszczególnych lokalizacjach? W jakim stopniu ograniczenie w dostępie do kredytów wpłynęło na nasze możliwości nabywcze? Jak zmieniły się preferencje kupujących, jeśli chodzi o ceny? Sondę przeprowadził serwis nieruchomości dompress.pl     

Mirosław Kujawski, członek zarządu Develii

Nie obserwujemy zmian preferencji kupujących, jeśli chodzi o cenę. Oczywiście z uwagi na obecną sytuację, klienci mają większe oczekiwania co do wysokości rabatu lub spadku cen, jednak i w tym obszarze, z uwagi na niską podaż mieszkań na rynku, powracamy powoli do sytuacji sprzed pandemii. Klient kredytowy, który planował kupić mieszkanie dwu lub trzypokojowe, w przypadku spadku zdolności nabywczej zazwyczaj decyduje się na porównywalne mieszkanie o mniejszym metrażu. Wybiera inwestycję bardziej oddaloną od centrum lub odkłada zakup w czasie, co zdarza się rzadziej. Jeśli chodzi o klientów inwestycyjnych, nie obserwujemy większych zmian. Wręcz przeciwnie, presja na lokowanie środków w nieruchomości rośnie. Według danych NBP, w ciągu ostatnich 12 miesięcy średnie oprocentowanie lokat zmalało ośmiokrotnie do poziomu nienotowanego nigdy wcześniej.

Tomasz Karpiel, dyrektor operacyjny Angel Poland Group

Jeśli chodzi o rynek nieruchomości luksusowych, tu górne kwoty stale rosną. W lipcu tego roku jeden z apartamentów w inwestycji Złota 44 został sprzedany za rekordową sumę szacowaną przez ekspertów na 30 mln zł. Również w Angel Poland Group zanotowaliśmy w tym roku najwyższe dokonane transakcje. Z 11 dostępnych penthouse-ów na ostatniej kondygnacji luksusowej inwestycji Angel Stradom w Krakowie zostały już tylko 4. Wśród nabywców znaleźli się sami Polacy, którzy oczekują holistycznego podejścia do obsługiwanej nieruchomości, stąd powołanie Angel Management, zajmującej się kompleksową obsługa nieruchomości. Klient segmentu premium nie jest klientem posiłkujący się kredytem mieszkaniowym. Większość nabywanych apartamentów to zakupy gotówkowe, co jest pewną lokatą kapitału w niepewnych czasach.

Angelika Kliś, dyrektor zarządzająca ds. Sprzedaży i Marketingu w Atal

Zaostrzenie polityki kredytowej, w tym wprowadzenie większych wymogów dotyczących wkładu własnego miało pośrednie przełożenie na możliwości nabywcze części klientów posiłkujących się kredytami hipotecznymi. Z naszych obserwacji wynika jednak, że w dłuższej perspektywie nie wpłynęło to znacząco na preferencje kupujących. Miało raczej wpływ na odroczenie w czasie decyzji o zakupie mieszkania. Część banków wycofuje się z wprowadzonych restrykcji, więc wpływ na zmiany preferencji klientów odnośnie górnej granicy cenowej mieszkania jest raczej znikomy.

Małgorzata Ostrowska, dyrektor Pionu Marketingu i Sprzedaży w J.W. Construction Holding S.A.

Przed pandemią stosunek kwoty kredytu do wartości nieruchomości wynosił 90 proc. W rzeczywistości covidowej, pomimo dwóch kolejnych cięć stopy referencyjnej, doszło do zaostrzenia polityki kredytowej. Kredyt hipoteczny mogła otrzymać tylko osoba z dużym wkładem własnym, najlepiej 30 proc., umową o pracę na czas nieokreślony i o ponadprzeciętnych dochodach. Wyższa stawka wymaganego wkładu własnego, z której na szczęście niektóre banki już zrezygnowały, wpłynęła znacząco na możliwości zakupowe klientów młodych. Jak wynika z danych udostępnionych przez Biuro Informacji Kredytowej, średnia kwota wnioskowanego kredytu mieszkaniowego w lipcu br. wyniosła 286,2 tys. zł. Oznacza to, że wkład własny, jaki musiałaby wnieść osoba zainteresowana zakupem własnej nieruchomości, powinien być nie mniejszy niż około 100 tys. zł. Od sierpnia banki zaczęły znosić restrykcje związane z kredytem hipotecznym, dopuszczając możliwość kredytowania osób na samozatrudnieniu, wyłączając z tej grupy niestety, niektóre branże, jak turystyka i gastronomia. Niektóre banki wróciły też do kryteriów dotyczących wkładu własnego obowiązujących przed pandemią. Dzięki temu zainteresowanie kredytami zwiększyło się, co mogliśmy zaobserwować w inwestycji Hanza Tower w Szczecinie. Od sierpnia widoczne jest ożywienie, zarówno w kwestii sprzedaży, jak i zaciąganych kredytów. Aktualnie najwięcej klientów kupuje mieszkania w cenie ok. 500 tys. zł. Górna granica, do której klienci poszukują mieszkań, nie zmieniła się.

Cezary Grabowski, dyrektor sprzedaży i marketingu Bouygues Immobilier Polska

Wpływ pandemii na rynek mieszkaniowy jest złożony, a ceny na rynku pierwotnym i wtórnym zmieniały się w różnych kierunkach. Pamiętajmy, że górna granica ceny akceptowalnej przez klienta w przypadku danego typu mieszkania zależy przede wszystkim od lokalizacji: zarówno od miasta, jak i położenia w jego granicach.

Edyta Kołodziej, dyrektor sprzedaży i marketingu w Nickel Development

Nie zaobserwowaliśmy zmiany preferencji cenowych w zachowaniu naszych klientów. W przypadku inwestycji ST_ART Piątkowo  większość nabywców decyduje się na finansowanie zakupu ze środków własnych, więc trudno mówić o zmniejszeniu możliwości nabywczych. W Osiedlu Księżnej Dąbrówki w etapie Zbrojowa większość klientów finansuje zakup kredytem, ale także nie odczuliśmy trudności po stronie nabywców. Od samego początku pandemii odnotowaliśmy tylko jeden przypadek, w którym klient zmuszony był zrezygnować z zakupu z powodu braku finansowania. Można więc powiedzieć, że nie odczuwamy trudów rzeczywistości covidowej na poziomie sprzedaży.

Zuzanna Należyta, dyrektor ds. handlowych w Eco Classic

Nie obserwujemy znaczących zmian w górnych limitach kwot, do których klienci poszukują mieszkań. Znaczące zmiany w ograniczeniu dostępności kredytów, w tym podniesienie wysokości wkładu własnego, było chwilową i dość nerwową reakcją banków, z której teraz zdają się wycofywać. Poza tym, wiele osób kupuje mieszkania za gotówkę lub w znacznej części z oszczędności, dzięki czemu łatwiej jest im uzyskać kredyt.

Janusz Miller, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu Home Invest 

Obserwujemy wzrost zainteresowania mieszkaniami we wszystkich inwestycjach prowadzonych obecnie na terenie Warszawy. Pomimo podwyżki cen, a co za tym idzie górnej kwoty w poszczególnych lokalizacjach, do której poszukuje mieszkań największa grupa nabywców, nie brakuje chętnych na zakup lokali. Widzimy więcej klientów gotówkowych, którzy traktują zakup mieszkania jako ochronę kapitału przed inflacją oraz długoterminową lokatę. Oczywiście wielu klientów utraciło zdolność kredytową ze względu na sytuację związaną z pandemią koronawiursa, ale banki w ostatnim czasie poluzowały swoją politykę, co znów daje szansę i nadzieję większej grupie nabywców na uzyskanie kredytu.

Monika Perekitko, członek zarządu Matexi Polska

Po początkowym, dość krótkim okresie silnej niepewności spowodowanej pandemią sytuacja wraca do normy. Zarówno klienci, jak i banki zdecydowanie odważniej podchodzą do nowych transakcji. Z naszych obserwacji w biurach sprzedaży wynika, że jesteśmy w tej chwili już w zbliżonej sytuacji do tej sprzed pandemii jeśli chodzi o kwoty, jakie klienci są gotowi alokować na zakup mieszkania.

Agata Zambrzycka, dyrektor ds. Sprzedaży i Marketingu w Aria Development

W naszej ocenie górna granica cenowa nie zmieniła się. Widzimy mniejsze zainteresowanie klientów inwestycyjnych, którzy chcieli kupować mieszkania i finansować swój zakup z kredytu. Z racji przedłużających się procedur związanych z otrzymywaniem kredytu mamy mniej takich nabywców. W ostatnim czasie rozpoczęliśmy współpracę z firmą Notus Finanse S.A., by klienci mogli uzyskać atrakcyjne warunki finansowania w bankach. W ramach partnerstwa osoby nabywające u nas mieszkania mogą liczyć na profesjonalne wsparcie oraz szybkie i skuteczne przejście przez procedurę kredytową.

Jakub Orski z biura sprzedaży dewelopera WPBM Mój Dom S.A.

Ta „psychologiczna” granica we Wrocławiu to około 9000 zł za mkw., czyli nieco więcej niż średnia rynkowa dla rynku pierwotnego w stolicy Dolnego Śląska. Wszystko zależy oczywiście od metrażu i lokalizacji. Im większe mieszkanie i dalej od centrum, tym nabywcy są skłonni zapłacić mniej. Ma to odzwierciedlenie w średnich cenach za metr kwadratowy w konkretnych dzielnicach. Nie zauważyliśmy, żeby granica 9000 zł zmieniła się w porównaniu do czasu przed covidu. O kredyty jest teraz rzeczywiście trudniej, ale wielu nabywców kupuje mieszkania za gotówkę, traktując je jako lokatę kapitału i sposób ucieczki przed szybującą inflacją.

Joanna Chojecka, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu na Warszawę i Wrocław w Robyg SA.

Zakresy cenowe w sferze popytu mieszkaniowego nie zmieniły się, choć klienci oczekują dobrze zaprojektowanych mieszkań, by w razie potrzeby korzystać z nich także w ramach pracy zdalnej. Bardzo mocno wspieramy klientów w obszarze procedur kredytowych. Mamy specjalne umowy z bankami, dzięki którym nasi klienci mają łatwiejszy dostęp do kredytów i mniej procedur. Nabywcy mogą być pewni, że eksperci pomogą im przejść przez procedury kredytowe, dzięki czemu zakup i finansowanie mieszkania będą przyjemne i bezproblemowe. To pozwala na szybką ścieżkę, ułatwiającą sprawne rozpatrzenie wniosku kredytowego.

Karolina Guzik, menadżer sprzedaży w spółce mieszkaniowej Skanska

Nasi klienci szczęśliwie uzyskują finansowanie inwestycji w postaci kredytu bankowego, jednak proces jest obecnie wydłużony. Nie zauważyliśmy zmian preferencji klientów w stosunku do ceny. Komfort użytkowania jest w tej chwili kluczowym kryterium wyboru. Nowa rzeczywistość skierowała nas na zupełnie nowy model pracy i odpoczynku w związku z czym obserwujemy wzrost zainteresowaniem dużymi mieszkaniami z elastycznymi układami, które pozwalają na swobodną aranżację przestrzeni do pracy, nie kolidującą z życiem prywatnym. Przewidujemy, że taki stan będzie się utrzymywał.

Sylwester Śniadecki, prezes firmy Śniadecki Development i Śniadecki Investment Group

W Poznaniu klienci często pytają o mieszkania 3-4 pokojowe, ale ze względu na cenę finalnie kupują 2-3 pokojowe. Sytuacji nie poprawił okres pandemii, który zmienił podejście instytucji finansowych, zaostrzając wymogi udzielenia kredytu oraz ograniczając ich dostęp dla osób pracujących w sektorach najbardziej dotkniętych efektami pandemii, np. w gastronomii czy turystyce. W drugim kwartale 2020 banki udzieliły o prawie 20 proc. mniej kredytów niż w pierwszym kwartale br., co miało realny wpływ na możliwości nabywcze zainteresowanych zakupem mieszkań. Klienci musieli zatem rezygnować z zakupu, zmniejszać oczekiwania, albo przesuwać w czasie proces zakupowy. Mamy tę przewagę, że budujemy na przedmieściach, gdzie ceny są sporo niższe. Dzięki temu klienci przychodząc do nas mogą spełnić swoje marzenie o dużym mieszkaniu, czy własnym domu. Za cenę 60-70 metrowego mieszkania w Poznaniu można u nas kupić ponad 100-metrowy dom z ogrodem.

Bogdan Borkowski, prezes zarządu Waryński S.A. Grupa Holdingowa

Mimo pandemii rynek nieruchomości jest nadal postrzegany jako bezpieczna przystań do lokowania kapitału. Sprzyjają temu najniższe stopy procentowe w historii i obawy przed inflacją. Obniżka stóp procentowych wpływa na obniżenie stawki WIBOR, dzięki czemu aktualnie dostępne kredyty hipoteczne mają do zaoferowania wyjątkowo korzystne warunki finansowe. Należy jednak pamiętać o wymaganiach banków w kwestii m.in. wkładu własnego, który znacząco się zwiększył i niestety blokuje możliwość zakupu mieszkania sporej ilości klientów.

Tomasz Czubak, dyrektor Przygotowania Projektów Deweloperskich w Jakon

Myślę, że górna kwota, do której największa grupa osób poszukuje mieszkań nie zmieniła się w rzeczywistości covidowej. Na pewno ograniczony dostęp do kredytów powstrzyma pewną grupę nabywców przed kupnem nowego mieszkania. Sam proces uzyskiwania decyzji kredytowej wydłużył się dość znacznie. Część osób ma problem z uzbieraniem wkładu własnego. Na szczęście w ostatnim okresie część banków zaczęła podchodzić elastyczniej do klientów i mamy nadzieję, że wpłynie to pozytywnie na całą branżę nieruchomości. Jeśli chodzi o cenę, preferencje kupujących nie zmieniły się.

Sebastian Barandziak, prezes zarządu Dekpol Deweloper

Obserwując w ostatnim czasie stabilizację cen mieszkań, a nawet ich lekki wzrost widać, że pomimo sytuacji covidowej klienci akceptują taką rzeczywistość. Pandemia koronawirusa zmotywowała bowiem wiele osób do inwestowania w tzw. second home. Posiadanie dodatkowego apartamentu w atrakcyjnej lokalizacji staje się popularnym rozwiązaniem w okresie preferowanej przez dużą cześć firm pracy zdalnej i konieczności stosowania dystansu społecznego.  W efekcie widzimy wzrost zainteresowania naszą ofertą w ekskluzywnym kompleksie Sol Marina nad Zatoką Gdańską oraz nowych projektach na Wyspie Sobieszewskiej: Lazur Park i Villa Neptun. Inwestycje są realizowane w klasie premium oraz w standardzie podwyższonym i ceny są również wyższe od średnich na rynku. W naszym kraju występuje olbrzymi deficyt mieszkań szacowany nawet na około 2 mln lokali. Dlatego, pomimo zaostrzenia przez banki procedur przyznawania kredytów poprzez zwiększenie wysokości udziału własnego oraz podwyższenie marż, popyt na kredyty hipoteczne systematycznie się odbudowuje. Osoby posiadające nadwyżki finansowe również chętnie inwestują w nieruchomości pod wynajem. Mieszkania zawsze uznawane były za bezpieczną przystań dla lokowania aktywów w okresie kryzysu.

 

Autor: Dompress.pl

Ponad milion metrów kw. wolnej powierzchni biurowej w Polsce

Martin Lipinski

W ciągu pierwszych dziewięciu miesięcy 2020 r. na rynku nowoczesnych powierzchni biurowych w Polsce deweloperzy dostarczyli ponad 530 000 mkw. 305 000 mkw. przypadło w udziale ośmiu głównym rynkom regionalnym (Kraków, Wrocław, Trójmiasto, Poznań, Łódź, Katowice, Lublin i Szczecin), z kolei w Warszawie w tym czasie oddano do użytku 231 600 mkw. Nowa podaż wraz z umiarkowanym popytem spowodowały, że obecnie dostępnych od ręki jest ponad 1,2 mln mkw. powierzchni biurowej. Firma AXI IMMO prezentuje najnowsze dane dla polskiego rynku powierzchni biurowych na zakończenie III kwartału 2020 r.

W strukturze nowej podaży w okresie od lipca do września br. najwięcej nowoczesnej powierzchni biurowej  oddano w Warszawie. Deweloperzy dostarczyli na ten rynek sześć projektów (131 500 mkw.), wśród których największymi były kompleks The Warsaw HUB (Ghelamco, 89 000 mkw.), budynek Biura przy Warzelni (Echo Investment, 24 000 mkw.) i The Park 7 (White Star RE, 10 000 mkw.). W regionach tylko na czterech z ośmiu analizowanych rynków ukończono prace nad nowymi inwestycjami (129 500 mkw.). Najwięcej powierzchni dostarczono we Wrocławiu (48 900 mkw.), Krakowie (38 200 mkw.), Trójmieście (30 400 mkw.) i Łodzi (12 000 mkw.). Natomiast sumarycznie od początku roku w Warszawie oddano ok. 231 600 mkw., z kolei na głównych rynkach regionalnych ponad 305 000 mkw. z czego najwięcej w Krakowie (107 300 mkw.), Trójmieście (60 300 mkw.) i Wrocławiu (57 200 mkw.). Nowa podaż spowodowała, że na koniec III kw. 2020 r. całkowite zasoby powierzchni biurowej w Polsce wynoszą ok. 11,5 mln mkw. Liderem pozostaje Warszawa (5 822 400 mkw.) przed regionalnymi rynkami (ok. 5,7 mln mkw.), wśród których tradycyjnie najwięcej powierzchni znajduje się w Krakowie (1 521 400 mkw.), Wrocławiu (1 235 000 mkw.) i Trójmieście (898 800 mkw.).

„Zgodnie z naszymi wcześniejszymi prognozami rynek biurowy na skutek pandemii COVID-19 przechodzi przez szereg zmian. Zarówno pod względem popytowym jak i podażowym. Po pierwsze widzimy nadal postępujące zmiany w zakresie pracy zdalnej, która wpływa na decyzje najemców odnośnie do długości podpisywanych umów, a przede wszystkim ich rodzaju. Decyzje o ewentualnych planach o ekspansji czy relokacji są odkładane. Po drugie na wszystkich rynkach obserwujemy pogłębiającą się ofertę powierzchni do wynajęcia na zasadach podnajmu. Na zakończenie II kw. 2020 r. wskazywaliśmy, że w Warszawie dostępność tego rodzaju oferty stanowiła około 1% jej całkowitych zasobów, a dziś jest to już ok. 1,5%. Po trzecie część z firm obecnie dużo bardziej przychylnie, jako opcję tymczasową, analizuje elastyczne formy najmu. Po czwarte do czasu uspokojenia się sytuacji na rynku spodziewamy się, że większość z planowanych na najbliższe lata nowych projektów zostanie wstrzymana do min. 70% skomercjalizowana obecnie dostępnych inwestycji,” – wskazuje Martin Lipiński, Dyrektor Działu powierzchni Biurowych i Reprezentacji Najemcy, AXI IMMO.

Na koniec września br. w Polsce wolumen dostępnej od ręki powierzchni biurowej wyniósł 1 238 800 mkw. (10,7%). Najwięcej do wynajęcia od zaraz pozostaje w Warszawie (559 200 mkw.), Krakowie (188 800 mkw.) Wrocławiu (176 500 mkw.) i Trójmieście (84 700 mkw.). Ogółem w regionach wolna powierzchnia na koniec III kw. wyniosła 679 600 m kw. i tylko w ciągu trzech ostatnich miesięcy  wzrosła o ok. 108 000 mkw. Najwięcej powierzchni przybyło we Wrocławiu (43 800 mkw.), Trójmieście (32 100 mkw. i Krakowie (24 400 mkw.). Przyjmując wartości procentowe dla każdego z rynków, w stolicy współczynnik pustostanów osiągnął wartość 9,6% (+1,7 pp. kw./kw. i +1,4 pp. r/r). z kolei w regionach wynosi on 11,9% (+1,7 pp. kw./kw.). Najwięcej procentowo wolnej powierzchni odnotowano w Łodzi i Wrocławiu – 14,3%, Poznaniu – 13,3%, Krakowie 12,4% i Lublinie (10,4%), a najmniej w Katowicach – 7,0%, Szczecinie – 7,3%, Trójmieście – 9% i Warszawie (9,6%).

„Reasumując, obecna sytuacja na rynku jest dobra dla wszystkich podmiotów, które z różnych przyczyn dotychczas zastanawiały się czy wynajęcie powierzchni biurowej w biurowcu to na pewno rozwiązanie skrojone na ich potrzeby. Skorzystanie z oferty podnajmu może w znaczący sposób wpłynąć na ich przyszłe decyzje o rozwoju strukturalnym. Z naszych doświadczeń wynika, że najemcy, którzy zdecydowali się na przetestowanie pracy na elastycznej powierzchni czy w ramach zespołów projektowych u klienta podejmowali decyzję o relokacji ich biznesu z mieszkania czy domu do mniejszego biura w biurowcu. Zmiana niosła ze sobą lepszą organizację i efektywność pracy, a otoczenie innych firm wpływało na podniesienie ich prestiżu” – dodaje Martin Lipiński.

W trzecim kwartale 2020 r. wolumen transakcji najmu na polskim rynku biurowym wyniósł 239 500 mkw. W Warszawie od lipca do końca września br. wynajęto 113 200 mkw. (-40% r/r). natomiast w regionach podpisano łącznie umowy na 126 300 mkw. Najwyższą aktywność najemców odnotowano we Wrocławiu (46 200 mkw.), Trójmieście (30 400 mkw.) i Krakowie (25 300 mkw.). Z kolei podsumowując pierwsze trzy kwartały 2020 r. w Warszawie najemcy wynajęli prawie 447 500 mkw., natomiast w regionach w analogicznym okresie podpisano umowy na 459 500 mkw., najwięcej w Krakowie (140 000 m kw.), Wrocławiu (108 800 m kw.) i Trójmieście (82 100 mkw.). Za popyt w III kw. w Warszawie odpowiadały w podobnym stopniu nowe umowy (47,9%, w tym umowy przednajmu) i renegocjacje/przedłużenia (47,6%). Najniższy wynik przypadł ekspansjom – 4,5%. Z kolei w regionach najwyższy udział w popycie stanowiły odnowienia umów (52%), a następnie nowe umowy (31%) i ekspansje (17%).

 

* Dane na podstawie Axi Immo Group i PINK.

Źródło: AXI IMMO.

Ponad połowa mieszkańców miast chce lepszej komunikacji z władzami

thong-vo-2482-unsplash
Jak wynika z badania Economist Intelligence Unit (EIU), ponad 50 proc. mieszkańców chciałoby mieć większy dostęp do cyfrowych platform, za pomocą których mogliby się komunikować z samorządem. Ponadto, jedynie niewielka część populacji przekazuje informacje zwrotną do osób zarządzających miastem. Rynek technologii smart city rośnie dynamicznie, jednak ważnym elementem cyfrowej strategii powinny być rozwiązania dedykowane do komunikacji i aktywizacji mieszkańców, takie jak np. miejskie programy lojalnościowe.

Spis treści:
CRM i programy lojalnościowe teraz także dla samorządów
Programy lojalnościowe dla miast – jak wspierać lokalny biznes
Dane na wagę złota
O Consumer Intelligence

Jak wynika z raportu MarketsandMarkets, wartość rynku technologii smart city w 2025 r. wyniesie 820,7 miliarda dolarów, w porównaniu do 410,8 miliardów w 2020.

 – Ważne jest to, żeby w procesie cyfryzacji nie zapomnieć o tym, że technologia ma służyć użytkownikom, czyli w tym przypadku mieszkańcom. Jednym z ważniejszych obszarów, w jakich technologia może wesprzeć samorządy jest komunikacja i pozyskiwanie informacji zwrotnej. Według badań, nawet 98 proc. problemów zgłaszanych przez użytkowników nie dociera nigdy do osób decyzyjnych. Podobne zjawisko możemy obserwować w miastach. Pozyskiwanie feedbacku jest jednym z ważniejszych wyzwań w zarządzaniu relacjami czy to z klientem czy mieszkańcem. Grupa docelowa często nie jest zmotywowana i udziela go niechętnie. Rozwiązaniem są aplikacje mobilne, które nie tylko usprawniają proces, ale też oferują benefity w zamian za wzięcie udziału w badaniu, np. w postaci punktów lub zniżek na lokalne usługi – mówi Krystian Dylewski, założyciel start-upu Consumer Intelligence.

Według badania Digital Care opublikowanego na początku roku, ze smartfonów korzysta obecnie 80 proc. Polaków, mogą one więc stanowić naturalny kanał komunikacji z mieszkańcami. Co więcej, kwartalne raporty App Annie donoszą o kolejnych wzrostach zarówno, jeśli chodzi o pobrania aplikacji, jak i łączny czas ich używania. W III kw. 2020 r. pobrano aż 33 miliardy aplikacji, a liczba godzin spędzanych w aplikacjach mobilnych wzrosła o 25% rok do roku.

Wdrożenia z zagranicy pokazują też, że aplikacje mogą być sposobem na zaangażowanie szerszej grupy mieszkańców. Z analizy działania aplikacji do zgłaszania problemów dedykowanej mieszkańcom Bostonu wynika, że pozwoliła ona pozyskać feedback od osób o niższych dochodach i tych w wieku studenckim dużo skuteczniej niż kontakt przez telefon czy stronę www.

CRM i programy lojalnościowe teraz także dla samorządów

Ostatnie lata to czas rozwoju rozwiązań dla miast wzorowanych na tych, jakie od lat wykorzystuje biznes do kontaktu z konsumentem. Jednym z najpopularniejszych są programy lojalnościowe, jednak nie w formie analogowych kart, a aplikacji mobilnych. Dzięki premiowaniu zakupów systemem punktów, miasto może m.in. zachęcać mieszkańców do korzystania z usług lokalnego biznesu. Jest to jednak tylko jedna z funkcji jaką oferują nowoczesne platformy tego typu. Aplikacje oparte na koncepcji programów lojalnościowych oferują inne korzyści takie jak możliwość komunikacji za pośrednictwem ankiet i dostęp do danych na temat tego jak wygląda handel w mieście. Wzorem powszechnych w biznesie systemów CRM (Customer Relationship Management) służących do zarządzania relacjami z klientami powstają więc analogiczne rozwiązania dedykowane samorządom.

– Dlaczego aplikacje oparte na programach lojalnościowych? Bo to rynek, który wciąż dynamicznie rośnie, a to oznacza jedno. Programy lojalnościowe są atrakcyjnym produktem dla użytkownika końcowego, czyli klienta, a w tym przypadku także mieszkańca. Według ARC Rynek i Opinia, 59 proc. Polaków korzysta z programów lojalnościowych. Przy czym stale rośnie odsetek użytkowników, którzy robią to za pośrednictwem aplikacji mobilnych – obecnie wynosi on 74 proc.  Jak z kolei pokazują dane globalne zebrane przez KPMG, 90 proc. millenialsów należy do co najmniej jednego programu lojalnościowego. – wyjaśnia Krystian Dylewski, Customer Intelligence.

Programy lojalnościowe dla miast – jak wspierać lokalny biznes

Analiza KPMG pokazuje również, że programy lojalnościowe są skutecznym narzędziem przyciągania klientów do konkretnych sklepów czy punktów usługowych. Prawie 3/4 (74 proc.) konsumentów stara się wybierać te sklepy, które nagradzają za zakupy punktami. Dzięki przełożeniu mechanizmów stosowanych w biznesie, miasta mogą wspierać lokalny handel, a także stymulować rozwój wybranych obszarów, takich jak ulice handlowe, nagradzając mieszkańców za skorzystanie z oferty konkretnych punktów.

Dane na wagę złota

Jak komentuje Michał Dylewski, szef programów lojalnościowych w 2take.it to jednak tylko jeden z poziomów na jakim tego typu platformy pomagają miastom w zarządzaniu przestrzeniami handlowymi. Połączenie aplikacji z modułem analitycznym opartym na algorytmach sztucznej inteligencji (AI) pozwala samorządom bardziej świadomie podejmować kluczowe decyzje.

– Dane z paragonów zeskanowanych za pośrednictwem aplikacji to kopalnia informacji dla osób zarządzających miastem. Samorządy zyskują wgląd m.in. w to, gdzie dokonywane są zakupy, a gdzie ruch jest niewielki, jaka jest średnia wartość koszyka i jakie kategorie produktów najczęściej w nim lądują. Dzięki temu mogą zarządzać przestrzeniami handlowymi w mieście w podobny sposób jak dzieje się to chociażby w galeriach handlowych i podejmować decyzje oparte nie na szacunkach, a konkretnych liczbach.

O Consumer Intelligence

Consumer Inteligence to martechowy startup dostarczający nowoczesne rozwiązania, które pomagają efektywniej komunikować się z klientami, a także budować lojalność i przywiązanie do marek m.in. w oparciu o dane zbierane z zarejestrowanych paragonów sklepowych. Do tej pory zeskanowanych zostało 137 mln paragonów, dzięki którym pozyskiwane są autentyczne dane o zakupach. Consumer Intelligence działa w oparciu o autorskie algorytmy AI, pozwalające w efektywny sposób zbierać i analizować informacje zwrotne. W portfolio start-upu znajdują się platforma consumer engagement 2take.it oraz Blovly. Dzięki Blovly, zaraz po zeskanowaniu paragonu przy pomocy aplikacji użytkownik otrzymuje nagrody. Marki i samorządy zyskują zaś wgląd w cenne dane na temat zachowań i preferencji użytkowników.

materiał prasowy

Rekordowe wyniki Lenovo dzięki solidnemu wzrostowi wszystkich działów biznesowych w II kwartale

ben-rosett-10614-unsplash
Grupa Lenovo poinformowała wczoraj o rekordowych przychodach w drugim kwartale roku fiskalnego, które wynoszą 14,5 mld USD (skok o 7 proc. w ujęciu rok do roku). Co ciekawe, wszystkie działy grupy wykazały solidny wzrost. Rekordowy dochód przed opodatkowaniem wyniósł 470 mln USD, a to oznacza wzrost o 52 proc. w porównaniu z kwartałem drugim ubiegłego roku. Dochód netto wyniósł natomiast 310 mln USD – zwiększając się o 53 proc. w ujęciu rok do roku i tym samym ustanawiając jego rekordową wartość.

Oprócz bardzo dobrych wyników kwartalnych, siłę i stabilność finansową Lenovo potwierdziły ostatnio wysokie inauguracyjne oceny inwestycyjne agencji Moody’s, Standard & Poor’s oraz Fitch, a także udana emisja obligacji global notes.

Podstawowy zysk na akcję w drugim kwartale roku finansowego wyniósł 2,59 centa USA czyli 20,08 centa hongkońskiego. Rada Dyrektorów Lenovo ustaliła zaliczkę na poczet dywidendy w wysokości 6,6 centów hongkońskich za akcję.

„Nasze rekordowe wyniki w tym kwartale odzwierciedlają nieustające dążenie do zaspokajania potrzeb szybko rozwijającej się gospodarki opartej na pracy, nauce i rozrywce w domu. Wszystkie nasze działy biznesowe odnotowały wzrost w ujęciu rok do roku, a przychody z oprogramowania i usług sięgnęły rekordowego wyniku” — powiedział Yuanqing Yang, prezes i dyrektor naczelny Lenovo. „Świat wciąż dostosowuje się do nowej rzeczywistości, a my jesteśmy przekonani o długoterminowym potencjale wzrostowym zarówno naszych urządzeń, jak i infrastruktury chmurowej. Będziemy nadal wykorzystywać swoje zasadnicze kompetencje w zakresie doskonałości operacyjnej oraz obecności globalnej i lokalnej, a jednocześnie nasilimy transformację stymulowaną przez usługi, aby lepiej wykorzystywać okazje by osiągać stabilny wzrost”.

Źródło: Grupa Lenovo.

Artur Sutor: Brak konfliktu interesu bardzo pomaga nam skupić się na potrzebach najemców

Artur Sutor_Cresa (1)

Często słyszymy od najemców, że nie mogą znaleźć na rynku biur, które zaspokoiłyby ich potrzeby, ani uzyskać warunków najmu, które byliby w stanie zaakceptować. Dopiero długie rozmowy z doradcą i negocjacje z wynajmującym pozwalają stworzyć odpowiedni produkt, czyli biuro na miarę oczekiwań – mówi Artur Sutor, Partner i dyrektor Działu Reprezentacji Najemców Biurowych w Cresa Polska.

Spis treści:
Nie tylko czynsz
W biznesie najważniejsi są ludzie
Nowa definicja doradztwa
Sukces i pokora

Z rynkiem nieruchomości komercyjnych Artur Sutor związany jest od 18 lat. Stoi zawsze po stronie najemców, bo – jak sam mówi – lubi nawiązywać relacje, definiować potrzeby, a potem walczyć o ich spełnienie przy negocjacyjnym stole.

– Negocjacje na rynku nieruchomości wymagają od doradców doświadczenia, wiedzy o mechanizmach działania poszczególnych sektorów i wychodzenia poza utarte schematy. Staramy się dobrze zrozumieć potrzeby najemcy, długo z nim rozmawiamy, włączamy do procesu jego pracowników, żeby wspólnie stworzyć wizję biura i znaleźć na rynku odpowiednie rozwiązanie. Spełnienie tych potrzeb jest często kluczowym czynnikiem dla rozwoju biznesu najemcy, czy to pod względem employer brandingu, czy zadowolenia pracowników – mówi Artur Sutor.

Nie tylko czynsz

– Atrakcyjny czynsz jest tylko jednym z kilku elementów sukcesu. Zabezpieczamy najemcę także przed nieprzewidzianymi obciążeniami, które mogą pojawić się w trakcie trwania najmu. Na przykład negocjując albo renegocjując kontrakt zawsze staramy się doprowadzić do precyzyjnego uzgodnienia katalogu kosztów wspólnych, a także zapewnić kontrolę nad ich wzrostem. Z doświadczenia wiemy, że niedoprecyzowanie tych kwestii w umowie może prowadzić do wielu nadużyć – podkreśla Artur Sutor. – Duża część naszej pracy polega na negocjowaniu dopłat do prac aranżacyjnych, aby nowe biuro było jeszcze bardziej funkcjonalne. Wielokrotnie spotkałem się z sytuacją, w której najemca zwrócił się do nas z pytaniem, czy kontrakt, który wynegocjował samodzielnie z właścicielem obiektu, jest optymalny. Zawsze było pole do poprawy – czy to pod kątem lepszej oferty finansowej, czy dodania do umowy klauzul zabezpieczających najemcę. Największą satysfakcją jest dla mnie świadomość, że pomogliśmy klientowi znaleźć jego „drugi dom” lub poprawić warunki w obecnym. Często odwiedzam firmy po zakończeniu negocjacji i cieszę się, gdy słyszę pozytywne komentarze. To daje nam nową energię do działania i poszukiwania najlepszych rozwiązań dla kolejnych firm.

W biznesie najważniejsi są ludzie

Czy doradcy będą jeszcze potrzebni za kilka lub kilkanaście lat, gdy biuro będzie można wynająć, nie wstając od komputera? – Świat idzie do przodu, technologie rozwijają się w zawrotnym tempie. Pewnie większość spraw będzie można załatwić online, już dzisiaj można… Ale czy o to chodzi? Aplikacja może pomóc w przygotowaniu podstawowej oferty, przedstawieniu możliwości. Czy to jednak będzie biuro na miarę oczekiwań najemcy? Być może, ale tylko jeśli w poszukiwaniach uwzględnialibyśmy tylko proste wskaźniki, takie jak cena czy dostęp do infrastruktury. A na rynku nie ma dwóch takich samych zestawów potrzeb czy dwóch takich samych biur – podjęcie decyzji na podstawie danych w Excelu jest według mnie bardzo ryzykowne. Czy wybralibyśmy w ten sposób mieszkanie? Nie sądzę… Moim zdaniem w branży nieruchomościowej zawsze będzie potrzeba kontaktu z ludźmi, rozmowy, dochodzenia do najlepszych rozwiązań i uściśnięcia dłoni na koniec negocjacji. Tak definiuję dobre doradztwo. Warto wybrać takiego doradcę, który wsłucha się w potrzeby najemcy i nie będzie działał sztampowo.

Nowa definicja doradztwa

Uwieńczeniem kilkunastu lat pracy zawodowej dla Artura Sutora było współtworzenie Cresy w Polsce. – Zbudowaliśmy firmę, która stoi wyłącznie po stronie najemców. Niezależnie od koniunktury. A rynek biurowy jest jak sinusoida – raz mamy wysokie pustostany i rynek najemcy, co pozwala na wynegocjowanie większych upustów, a za chwilę – rynek wynajmującego, gdzie trzeba się przygotować na twarde negocjacje – opowiada Artur. – Nigdy nie odwracamy się od naszych klientów, szczególnie wtedy, gdy stają przez wyzwaniem. Dzisiaj zdarza się, że firmy, które jeszcze rok czy dwa lata temu wynajmowały duże powierzchnie, potrzebują je podnająć. My nie boimy się trudnych tematów, zawsze próbujemy pomóc – również przy podnajmie.

Kiedy Cresa otwierała biuro w Polsce, wydawało się, że rynek firm doradczych był już trwale podzielony. Konkurenci nie dawali jej zbyt dużych szans. Ale nowa firma zaproponowała całkiem inny model działania – wyłącznej reprezentacji najemcy. I najemcy jej zaufali. – Mimo że obsługujemy jedne z największych transakcji na rynku, każdy klient jest dla nas tak samo ważny. Za każdą transakcją stoi przecież firma, która potrzebuje naszego wsparcia – mówi Artur Sutor.

Zespół reprezentacji najemców biurowych w Cresie ma ogromne doświadczenie, obejmujące niemal wszystkie branże. Odpowiedzialny był za konsolidację biur mBanku w Mennica Legacy Tower (45 600 mkw.). W branży IT firma renegocjowała dla Akamai Technologies kontrakt w Krakowie (16 000 mkw.), a w tym roku prowadziła negocjacje w imieniu Allegro w procesie relokacji do Fabryki Norblina (16 200 mkw.). Artur Sutor widzi potencjał również wśród instytucji publicznych, które przechodzą ogromne transformacje, je także miał okazję w ostatnich latach reprezentować.

Sukces i pokora

Koledzy mówią, że Artura napędza sukces, ale on sam opowiada, że to całkiem inna cecha charakteru pozwoliła mu przetrwać na tym niekiedy bardzo trudnym rynku. – W biznesie trzeba mieć dużo pokory i cały czas się uczyć, nie osiadać na laurach. Polski rynek biurowy rozwija się od blisko trzech dekad. Dyrektorzy firm zdążyli w tym czasie kilka razy zmienić biuro albo renegocjować warunki. Mają doświadczenie i preferencje, również co do doradców. W Cresie wygrywamy zupełnie innym podejściem do najemców, a zespół dobieramy pod daną branżę czy specyfikę transakcji. Zawsze jednak wspieram swoim doświadczeniem negocjatorów. Praca w nieruchomościach to przecież gra zespołowa, niewiele można tu zdziałać w pojedynkę.

Źródło: Cresa Polska.

City Logistics Kraków I z najemcą – InPost wynajął ponad 9 000 m kw.

Panattoni_Inpost

Panattoni, lider rynku nieruchomości przemysłowych w Europie, wybuduje centrum logistyczne dla firmy InPost w Małopolsce. Znany operator logistyczny zajmie ponad 9 000 m kw. w ramach nowego parku miejskiego w Krakowie. Obiekt będzie gotowy we wrześniu 2021 r. a docelowo City Logistics Kraków I składał z dwóch hal o łącznej powierzchni 36 500 m kw.

Pierwszy z obiektów City Logistics Kraków I o powierzchni 14 500 m kw. będzie gotowy we wrześniu przyszłego roku. To w nim InPost, największy w kraju operator logistyczny, zajmie 9 040 m kw. Pozostała powierzchnia i kolejny obiekt (22 000 m kw.) mają charakter spekulacyjny i będą budowane w formule Small Business Unit (SBU). Dzięki temu oraz doskonałej, miejskiej lokalizacji park będzie znakomitym rozwiązaniem zwłaszcza dla firm z branży e-commerce oraz kurierskiej.

„Powierzchnie w parkach miejskich są kluczowym ogniwem usprawniającym operacje na linii e-sklep – firma kurierska – konsument. Znacząco ułatwiają dystrybucję towarów na etapie tzw. ostatniej mili i maksymalnie skracają czas dostawy przesyłek do odbiorcy. Bez wątpienia, Kraków z dużą liczbą mieszkańców (800 tys.) i bogatym rynkiem zbytu musi budzić zainteresowanie tych firm, zwłaszcza w dobie szybkiego rozwoju e-commerce oraz wielokanałowych strategii sprzedaży. Skrócenie łańcucha dostaw to obecnie priorytet wielu firm logistycznych” – wyjaśnia Marek Dobrzycki, Managing Director w Panattoni.

 

City Logistics Kraków I powstanie w stolicy Małopolski przy ul. Cementowej. Będzie podlegać certyfikacji w systemie BREEAM” na poziomie „Very Good.”

Źródło: Panattoni.

Szkolenie online: Praca pośrednika w czasie pandemii

IMG_4924-1024x683
W dniu 13 listopada 2020 roku w godz. 11:45-15.30 odbędzie się szkolenie online poświęcone pracy pośrednika nieruchomości w dobie pandemii.

W trakcie szkolenia omówione zostaną między innymi: aspekty prawne i praktyczne, pozyskiwanie ofert, skuteczność umów w czasie pandemii, prezentacje nieruchomości i finalizacje transakcji.

DOWIEDZ SIĘ WIĘCEJ NA TEMAT SZKOLENIA

Najpiękniejsze pałace, zamki i dwory na sprzedaż w ofercie WGN w 2020 roku

kadr Pałac pod Koszalinem
Nikt w Polsce nie ma większej oferty sprzedaży nieruchomości zabytkowych co WGN. Łączna oferta WGN nieruchomości zabytkowych to ponad pół tysiąca.

Są to wystawione na sprzedaż pałace, zamki, dwory, wille, rezydencje, kamienice, pensjonaty, a nawet bywają wiatraki, zabytkowe parki  czy kościoły.

Lider rynku nieruchomości prezentuje 20 nieruchomości zabytkowych na sprzedaż, wybranych ze swojej oferty.

PRZECZYTAJ CAŁY ARTYKUŁ

Kamienica Krakowskie Przedmieście 34 w Lublinie z nowymi umowami najmu powierzchni

Krakowskie Przedmieście 34_Lublin (2)

Centrum operacyjne Voice Contact Center i showroom salonu optycznego Muscat otworzyły się w październiku w zabytkowej, lubelskiej kamienicy należącej do Real Management S.A.

Do zabytkowej, XIX-wiecznej kamienicy ulokowanej przy Krakowskim Przedmieściu 34 w Lublinie wprowadzili się dwaj nowi najemcy. Voice Contact Center Sp. z o.o., firma oferująca usługi i rozwiązania z obszaru customer experience, ulokowała swoje nowoczesne centrum operacyjne na 1600 mkw. powierzchni biurowej mieszczącej się na czterech poziomach budynku. Natomiast na parterze, w lokalu o powierzchni 45 mkw. na początku października swój showroom otworzyła polska marka Muscat oferująca autorskie oprawki do okularów.

Kamienica przy Krakowskim Przedmieściu 34 w Lublinie, należąca do Real Management S.A. została całkowicie odnowiona w 2012 roku, a w 2020 roku gruntownie wyremontowana. Właściciel budynku przygotował w niej ok. 1800 mkw. wysokiej jakości powierzchni biurowej i handlowej. Kamienica posiada trzy kondygnacje naziemne i jedną podziemną. Eleganckie i nowoczesne biura mieszczą się na parterze oraz na 1 i 2 piętrze. Na poziomie -1 Inwestor przygotował dla swojego najemcy centrum szkoleniowe, w którym wybudował sale konferencyjne, salki treningowe, salkę fitness, strefę relaksu i 100-metrową kuchnię z jadalnią. Z przodu budynku znajdują się lokale handlowe i usługowe, które posiadają obszerne witryny z bezpośrednią ekspozycją na deptak.

Historycznie budynek składał się z kamienicy frontowej i trzech oficyn, do których prowadziła brama frontowa przy Krakowskim Przedmieściu oraz dziedziniec w środku nieruchomości. Zachowując zabytkowy charakter, inwestor połączył powierzchnię szklanym dachem, a pomiędzy parterem i pierwszym piętrem dodał szklany strop, dzięki któremu światło dzienne dociera do poziomu -1. Obecnie kamienica wynajęta jest w 93%. Na swojego najemcę czeka jeszcze lokal o powierzchni 113 mkw. przeznaczony pod kawiarnie, lekką gastronomię lub lokal usługowo-handlowy.

Źródło: Real Management S.A.

Warszawa – miasto rozwija logistykę ostatniej mili

Anna Peczela_media

Warszawski rynek magazynowy bardzo zmienił się w ostatnich 10 latach. Zaobserwowaliśmy bardzo silny trend wypierania obiektów o charakterze magazynowym i produkcyjnym poza centrum miasta, a w ostatnich latach już poza granicami Warszawy. Postindustrialne tereny Woli, czy Pragi Południe szybko zamieniane były na budynki biurowe i osiedla mieszkaniowe, co istotnie zmieniało charakter tych dzielnic. Jednak mimo tych zmian Warszawa pozostaje jednym z najstarszych i najbardziej dojrzałych rynków magazynowych w Polsce, a do tego oferuje różne opcje dostępnych powierzchni i lokalizacji. Jak zmienia się sektor magazynowy w stolicy zbadali eksperci AXI IMMO.

Na koniec I połowy roku całkowite zasoby magazynowe w Warszawie wyniosły blisko 665 000 mkw., co stanowi wzrost o 7% rok do roku. Firmy poszukujące powierzchni do wynajęcia najczęściej decydują się na obiekty lub hale magazynowe położone blisko dróg wyjazdowych z miasta, wybierają lokalizacje głównie na terenie Okęcia, Żerania oraz Targówka Przemysłowego. Nieco mniejsza baza logistyczna znajduje się w Ursusie i na Ursynowie w pobliżu lotniska. Ze względu na wysokie koszty zakupu gruntów w Warszawie w pierwszych sześciu miesiącach 2020 roku nowa podaż wyniosła zaledwie 9 000 mkw., ale w budowie było 71 000 mkw., z których ponad 1/3 to inwestycje spekulacyjne. Najwięcej tych powierzchni powstawało i powstaje w rejonie Okęcia, Ursynowa, Annopola i Targówka.

„Warszawski rynek magazynowy skoncentrowany w mieście musiał zmierzyć się ze zmieniającymi się trendami. Z jednej strony z relokacją obszarów magazynowych poza strefy centralne miasta, z drugiej ze zwiększonym zapotrzebowaniem wykazywanym przez firmy obsługujące branżę e-commerce i takie, które potrzebują lokalizacji w mieście, blisko konsumenta. Dostosowanie się do nowych warunków wymusiło na deweloperach zmianę dotychczasowej polityki w zakresie dostarczanej powierzchni i coraz częściej poszukiwanie inwestycji typu „brownfiled”, czyli już zabudowanych. Zmiany w trendach zakupowych spowodowały, że miejskimi magazynami zaczęły się interesować nie tylko mniejsze podmioty, ale duże firmy logistyczne i dystrybucyjne. W ten sposób Warszawa jako najstarszy i najbardziej dojrzały rynek jako pierwsza stała się miejscem budowy magazynów niezbędnych do obsługi tzw. ostatniej mili” – komentuje Anna Peczela, Senior Industrial & Logistc Consultant w AXI IMMO.

„Warszawa posiada największe zaplecze komunikacyjne spośród wszystkich rynków magazynowych w Polsce. Miasto od lat korzysta z doskonałej sieci dróg i autostrad, połączeń kolejowych czy terminalu cargo na Lotnisku Chopina. Na korzyść lokalizacji wpływa również fakt bardzo rozbudowanych logistycznie przedmieść, które z powodzeniem przejmują część silnego popytu na powierzchnie magazynowe, a także bardzo dużej kadry wykwalifikowanych pracowników” – dodaje Anna Peczela z AXI IMMO.

W pierwszych sześciu miesiącach 2020 roku na miejskim rynku magazynowym w Warszawie popyt brutto wyniósł 87 000 mkw., a jedną z większych transakcji było podpisanie umowy najmu  21 000 mkw. powierzchni przez firmę z sektora Data Center. To pokazuje, że w halach mogą być przechowywane nie tylko towary, ale również dane zamieszczane na serwerach, które potrzebują specjalistycznej powierzchni magazynowej. W strukturze popytu poza sektorem Data Center, aktywni byli najemcy logistyczni, firmy kurierskie, sklepy internetowe i branża FMCG. Silny popyt generowany ze strony najemców wraz z ograniczoną nową podażą powodują, że współczynnik pustostanów spadł z 8,6% na koniec I kw. 2020 roku do 6% na koniec czerwca 2020 roku. Stawki czynszów w tym okresie utrzymywały się na poziomie 4,80-5,25 EUR/mkw., czyli podobnie, jak w poprzednich kwartałach 2019 r.

„W ciągu ostatnich lat obserwowaliśmy dynamiczny rozwój zarówno dużych centrów logistycznych położonych ok. 30-40 km od centrum Warszawy przeznaczonych pod obsługę sektora e-commerce, jak również widoczne było większe zapotrzebowanie na mniejsze magazyny znajdujące się  w odległości 10-15 km od centrum i i obiekty typu Small Business Units położone w obrębie miasta. I to właśnie dzięki tym ostatnim Warszawa z powodzeniem realizuje strategię modelu tzw. logistyki ostatniej mili, w której wykorzystywane są magazyny położone w graniach administracyjnych miasta, pozwalające na zorganizowanie w jednym miejscu dystrybucji, części wystawienniczej i reprezentacyjnej siedziby firmy” – podsumowuje Anna Peczela z AXI IMMO.  

Autor: Anna Peczela z AXI IMMO.  

Firma Allegro wynajmuje nowe biuro i powiększa zespół technologii w Krakowie

Centrum Biurowe Lubicz w Krakowie, Globalworth Poland
Firma Allegro, najpopularniejsza platforma zakupowa w Polsce, wynajęła blisko 2 100  mkw. w Centrum Biurowym Lubicz w Krakowie należącym do Globalworth. Nowe biuro, w którym pracować będą głównie inżynierowie dbający o rozwój technologiczny platformy będzie gotowe na początku przyszłego roku. W negocjacjach najemcę reprezentowała firma doradcza Cresa Polska, wsparcie prawne zapewniła kancelaria KM Partners Komorowska Michaliszyn, a za project management odpowiada SQMetre.

Allegro to platforma zakupowa, która powstała w 1999 roku. Dziś odwiedza ją ponad 20 milionów klientów miesięcznie, a swoją działalność prowadzi tam ponad 117 tysięcy firm. Allegro ma swoją siedzibę w Poznaniu, a biura w Warszawie, Toruniu, Wrocławiu i Krakowie. Obecnie firma zatrudnia ponad 2 400 osób.

Planując nadbudowę blisko 2 100 mkw. nowej powierzchni biurowej w Centrum Biurowym Lubicz byliśmy przekonani, że opcja ta spotka się z dużym zainteresowaniem klientów. Odbyliśmy wiele rozmów i spotkań, a dziś możemy podzielić się doskonałą wiadomością, że największa polska spółka branży e-commerce wybrała nasz budynek na nowe krakowskie biuro, w większości zatrudniające specjalistów z obszaru technologii

Julie Archambault, Senior Leasing Manager w Globalworth Poland

Nowe biuro Allegro w Centrum Biurowym Lubicz w Krakowie ma prawie 2 100 mkw. i położone jest na 5. piętrze. CB Lubicz to dwa budynki biurowe klasy A położone w pobliżu Ronda Mogilskiego, Starego Miasta, Dworca Kraków Główny, centrum handlowego Galeria Krakowska, a także kampusów akademickich. Oba budynki kompleksu posiadają certyfikat BREEAM w kategorii zarządzania budynkiem na poziomie bardzo dobrym.

Klient od samego początku poszukiwał przestrzeni znacząco większej niż dotychczasowa, w bardzo dobrej lokalizacji oraz budynku, który pozwala na zaaranżowanie nowoczesnego i wygodnego biura. Centrum Biurowe Lubicz okazało się najkorzystniejszą opcją. Cieszymy się, że już drugi raz w tym roku mogliśmy pomóc Allegro w poszukiwaniu najlepszego miejsca do rozwoju

Artur Sutor, Partner, Dyrektor działu reprezentacji najemców biurowych w firmie Cresa Polska

 mat.pras.

Hybrydowa rewolucja, czyli aranżacja przestrzeni biurowych zespołów mieszanych

karolina dudek
Tendencja stopniowego powrotu do biur została zahamowana przez drugą falę zachorowań na COVID-19. Wiele organizacji funkcjonuje hybrydowo i już dziś przewiduje kontynuowanie pracy w tym trybie – nawet po zakończeniu pandemii. Firmy nie chcą rezygnować z biur, jednak zaczynają planowanie zmian tak, aby przestrzenie jak najlepiej służyły zespołom pracującym w modelu mieszanym.

Spis treści:
Nadal potrzebujemy przestrzeni
Miejsce spotkań
Dwa warianty

Nadal potrzebujemy przestrzeni

W wyniku pandemii, przez wzgląd na bezpieczeństwo pracowników, w niektórych organizacjach wprowadzono ograniczenia liczby osób pracujących jednocześnie w biurze do 20-30% personelu. Czy oznacza to, że przestrzenie biurowe będą się radykalnie zmniejszać?

Niekoniecznie. To prawda, że system biurek współdzielonych to mniej stanowisk pracy, a zatem mniejsza powierzchnia przeznaczona na strefy pracy indywidualnej. Jednak obecna sytuacja i związane z nią wymogi dotyczące zachowania dystansu społecznego sprawiają, że w biurach trzeba przewidzieć więcej przestrzeni, by było bezpiecznie. Z pewnością zwiększy się liczba metrów kwadratowych przypadająca na jedno biurko, która w Polsce jest dosyć niska. Warto przypomnieć, że w krajach skandynawskich wynosi ona aż 12-13, a nawet więcej w zależności od typu biur – komentuje Karolina Dudek, Workplace Strategy Director w Forbis Group.

Miejsce spotkań

Jakie jeszcze zmiany organizacji przestrzeni czekają nas w biurach uwzględniających potrzeby wynikające z wprowadzeniapracy hybrydowej? Regulacje wynikające z reżimu sanitarnego to nie jedyny czynnik wpływający na to, że przestrzenie nie będą się radykalnie zmniejszały. Gdy zespoły zaczynają pracować w środowisku rozproszonym, zmieniają się funkcje biur.

Część powierzchni na pewno powinna zostać spożytkowana na dodatkowe salki do spotkań. Bardziej sprawdzi się z pewnością większa liczba mniejszych pomieszczeń z możliwością odbycia kameralnego spotkania, czy telekonferencji niż 1 – 2 duże sale konferencyjne.Potrzebna będzie również dodatkowa przestrzeń na tzw. lockery, czyli szafki, w których członkowie zespołu, bez przypisanych im, stałych miejsc pracy, będą mogli przechowywać swoje rzeczyosobiste. Na znaczeniu zyskają także przestrzenie do spotkań nieformalnych. Biuro w naturalny sposób stanie się przede wszystkim miejscem integracji, przepływu informacji i wiedzy, a jego aranżacja powinna sprzyjać pełnieniu tej funkcji. Zespoły pracujące hybrydowo odnajdą się we wnętrzach przyjaznych – budujących domową, nieco luźniejszą atmosferę. By takie zaaranżować warto wykorzystać na przykład miękkie, wygodne meble, dużą ilości roślin, czy typowo „domowych” elementów wystroju, jak dywany czy poduszki.

Dwa warianty

W najlepszej sytuacji są dziś te organizacje, którym kończy się umowa najmu, bo będą dysponowały budżetem na nowe meble i fit out. Te, które jeszcze przez 2-3 lata będą w obecnie zajmowanej lokalizacji, muszą poszukać sposobów na wprowadzenie zmian przy ograniczonym budżecie – mówi Workplace Strategy Director w Forbis Group.

W obu przypadkach warto zacząć od oszacowania liczby biurek dla zespołów pracujących hybrydowo i planujących w długim okresie w dużej mierze pracować zdalnie. Następnie dobrze jest określić, jaki rodzaj dodatkowego wsparcia należy zapewnić, by biuro było wygodnym i efektywnym miejscem pracy dla zespołów rozproszonych. Warto w tym procesie kalkulowania potrzeb uwzględnić zarówno głos pracowników i ich preferencje, jak i potrzeby biznesowe i wizję leaderów.

Kolejny krok, w przypadku wprowadzania zmian w najmowanym już biurze, wiąże się ze sprawdzeniem, jak nowy program funkcjonalny można wpisać w przestrzeń. Dobrą praktyką jest zaproszenie do współpracy architekta, który zacznie pracę od analizy technicznej i oceni, jak można wprowadzać zmiany, by nie generować zbyt dużych kosztów związanych z przeprojektowaniem instalacji. Podpowie też, jak najlepiej wykorzystać istniejącą infrastrukturę.

W przypadku poszukiwania nowego biura kolejnym krokiem jest natomiast projektowanie nowej przestrzeni. To z pewnością korzystniejsza sytuacja, umożliwiająca najlepsze dostosowanie przestrzeni do potrzeb organizacji.

Źródło: Forbis Group.

Bążur ażur – szykowne i oryginalne meble od światowej klasy designerów

OK_modou by Ron Arad_Moroso_AQINA6

Rozgościły się w ogrodach i na tarasach, gdzie przez wiele lat wiodły prym. Na szczęście coraz więcej ich na salonach i we wnętrzach. Meble ażurowe  – bo o nich mowa,  dzięki fantazji ich twórców często stają się centralnym punktem projektowanych miejsc, hipnotyzują, dodając im niezwykłego szyku i charakteru. Jeśli lubisz przestrzeń, lekkość i oryginalny design to z pewnością spodobają ci się wybrane propozycje ażurowych arcydzieł,  światowej klasy designerów.

Spis treści:
The Modou od Rona Arada
PANAREA od Pedrali
Patricia Urquiola i jej Tropicalia
Remind od Pedrali
Nolita by Mario Pedrali
Bertoia Collection

The Modou od Rona Arada

Jeśli nie znacie tej kolekcji to niewiele wiecie o fantazji i możliwościach współczesnego projektowania. Kolekcja krzeseł ogrodowych The Modou, to dzieło mistrza światowego designu  Rona Arada. To ucieleśnienie połączenia dwóch światów, ducha Europy i Afryki. The Modou stanowią hołd dla senegalskiego rzemiosła oraz element większej kolekcji ręcznie wykonanych przedmiotów, stworzonych na zamówienie Patrizii Moroso, dyrektor artystycznej marki Moroso. Imię mebla pochodzi od imienia współpracownika Rona Arada, z którym miał szansę testować i rozwijać projekt The Modou w Dakarze. Kolekcja siedzisk The Modou jest utkana ze sznurów polietylenowych, które tradycyjnie używane są w Afryce do produkcji sieci rybackich. Te nietypowe bardzo oryginalne projekty, wykonane zostały całości ręcznie w Senegalese Atelier M’Afrique w Dakarze. To model obok którego, trudno można przejść obojętnie  – dynamiczny, filmowy niczym bolid z przyszłości, uwodzi nie tylko kształtem ale i mocnymi kolorami.

PANAREA od Pedrali

Za pomysłem na ten fotel stoi historia zakorzeniona w klimacie śródziemnomorskiego wybrzeża i jego kolorach. Idea pochodzi z orzeźwiającej bryzy,  która niesie obietnice romansu, uroczego spotkania na świeżym powietrzu albo na tarasie z widokiem na morze. Nic dziwnego bo jego nazwa pochodzi od nazwy małej wyspy z archipelagu Liparyjskiego we Włoszech.  Kolekcja Panarea to rodzina modeli foteli wypoczynkowych z tradycyjnym elementem ze sznurka polipropylenowego ręcznie tkanego we Włoszech, który owijany jest w opatentowany wzór wokół stalowej ramy o średnicy 20 mm. Poduszki siedzisk zostały zaprojektowane z suchej pianki poliuretanowej pokrytej tkaniną wykonaną z tej samej przędzy, co element tkany. Dzięki temu Panarea to mebel o wyrazistym charakterze, który świetnie się prezentuje zarówno w aranżacjach na zewnątrz jak i jako dopełnienie w eleganckich wnętrzach. Zawsze tam gdzie się znajduje wnosi nutę wolności i poczucie przestrzeni.

Patricia Urquiola i jej Tropicalia

Stalowa rama stanowi w tym meblu punkt wyjściowy do stworzenia niezliczonych wersji lekkiego, przykuwającego wzrok i cieszącego zmysł mebla do użytku codziennego. To oryginalne krzesło powołała do życia, światowej sławy projektantka –  Patricia Urquiola zapraszając użytkowników do gry wyobraźni, w której wykorzystane materiały grają główną rolę. Motyw owijania „nićmi”, które tworzą wrażenie linii naszkicowanych ołówkiem, tworzy w odbiorze powierzchnię, która jest zarówno graficzna, jak i strukturalna. Stanowi ona także jednocześnie część konstrukcji, ale i posiada własną tożsamość w zależności od tego czy „osnowa” występuje w dwóch, trzech czy też w jednym kolorze. Charakter Tropicalia zmienia się też za każdym razem w zależności od wykorzystanego materiału. Niezależnie od wybranej wersji – zawsze zwraca uwagę i nie daje o sobie zapomnieć.  Kolekcję uzupełniają poduszki idealnie dopasowane do charakteru mebla.

Remind od Pedrali

To model lekko sentymentalny, ale nowoczesny. Krzesło Remind nawiązuje do miękkich, falistych krzywizn charakterystycznych dla drewnianych krzeseł z końca XIX wieku, zinterpretowanych na nowo w innowacyjnej odsłonie. Wykonane z monobloku z formowanego wtryskowo polipropylenu, przezroczyste siedzisko i oparcie tworzą „przewiewny”, lekki wygląd mebla, który jednocześnie jest komfortowy dla użytkownika. Perforowane oparcie Remind można ozdobić malutkimi kolorowymi pikselami wykonanymi z polipropylenu, dzięki czemu każdy może zostać artystą, tworząc nieskończoną ilość wzorów.

Zgodnie z deklaracją firmy Pedrali, która dba o zrównoważony rozwoju z poszanowaniem zasobów środowiska naturalnego, krzesło Remind zostało również zaprojektowane w wersji „szarej z recyclingu”. Ten model  wykonany jest w całości z materiałów pochodzących z recyclingu z czego 50% pochodzi z plastikowych odpadów po konsumenckich i 50% z plastikowych odpadów przemysłowych. Ten zmysłowy i romantyczny  przedstawiciel nowoczesnego designu z pewnością ma szasnę stać się ulubieńcem tych co cenią oryginalność i ekologię.

Nolita by Mario Pedrali

Pisząc o ażurowych meblach nie możemy zapomnieć o krześle Nolita włoskiej firmy Pedrali.  Nolita to rodzina krzeseł, foteli stworzona z myślą o siedzeniu na zewnątrz, która nawiązuje do trendu zapoczątkowanego przez założyciela firmy – Mario Pedrali, który w 1963 roku zaprojektował pierwsze metalowe krzesła ogrodowe. Modele Nolita mają ramy z rur stalowych malowanych proszkowo, które są u bardzo odporne na działanie warunków atmosferycznych i dlatego stanowią idealną propozycję do wykorzystania zarówno we wnętrzach jak i w ogrodach, na tarasach i balkonach.

Bertoia Collection

Bertoia to kultowa kolekcja z drutu stworzona przez Harry’ego Bertoia w 1952 roku. Opisywana jest jako zdumiewające studium przestrzeni, formy i funkcji, która swój unikalny design zawdzięcza geniuszowi jednego z mistrzów rzeźby ubiegłego wieku. Ramy wszystkich modeli z rodziny Bertoia Collection to spawana konstrukcja stalowa z prętami w kolorze polerowanego lub satynowanego chromu. Poduszki siedzisk mocowane są do foteli, krzeseł i stołków za pomocą zatrzasków. Z ciekawostek, asymetryczne krzesło z kolekcji nigdy nie wyszło poza prototyp aż do 2005 roku, kiedy to firma Knoll, z pomocą rodziny Bertoia, wprowadził projekt do produkcji. Podobnie jak Saarinen i Mies, Bertoia znalazł wysublimowany wdzięk w materiale industrialnym, przenosząc go poza jego zwykłą użyteczność i wynosząc do rangi dzieła sztuki. Kolekcja Harry’ego Bertoia jest do dzisiaj, jednym z najbardziej rozpoznawalnych osiągnięć nowoczesnego designu połowy wieku i dumną częścią dziedzictwa Knoll.

Wiecha – tradycja, która przetrwała

Bouygues Immobilier_Soleil de Malta_Poznan_wiecha_03

Jeżeliby przyjąć dawne wierzenia, jej powieszenie oznacza, że mieszkańcy będą czerpać energię od duchów zamieszkujących drzewa i cieszyć się ich opieką. Nowoczesna wiecha wyglądem przypomina tę sprzed stuleci. Tradycja jest kultywowana w Europie i Stanach Zjednoczonych. Pamięta się o niej także w Polsce.

Spis treści:
Tradycja przetrwała
Bukiet finałowy

Powieszenie wiechy to znak zakończenia ważnego etapu budowy, zazwyczaj sygnalizuje osiągnięcie stanu surowego otwartego. To bardzo długa tradycja. Sięga aż XIV wieku. W dawnych czasach zawieszenie wiechy, tzw. wiechowe lub wiankowe, poprzedzała uroczystość zwana popłatne – ułożenie ostatniej krokwi na wierzchu zrębu. Zgodnie z tradycją cieśla wycinał na tej belce stosowną datę i gmerk, czyli znak rzemieślnika.

Po oznakowaniu belki cieśla wieszał na drewnianej konstrukcji dachu wieniec z liści i gałęzi. Wybierano liście i gałęzie, ponieważ wedle dawnych wierzeń drzewa zamieszkiwały bóstwa, mające duży wpływ na życie ludzi. Wiecha miała zatem przekazywać mieszkańcom budynku pozytywną energię i przynosić im pomyślność. Niekiedy zamiast wieńca na szczycie konstrukcji umieszczano małe drzewo przystrojone wstążkami. Czasem do ozdoby przymocowywano narzędzia, którymi posługuje się cieśla.

Tradycja przetrwała

Minęły stulecia, lecz tradycja nie przeminęła. Nowoczesne budownictwo wciąż ją kultywuje, pamiętając o symbolach. – Wiecha była wieszana na praktycznie wszystkich naszych inwestycjach w Warszawie, Wrocławiu i Poznaniu – informuje Cezary Grabowski, dyrektor sprzedaży i marketingu Bouygues Immobilier Polska. – Na uroczystość zazwyczaj zapraszamy pracowników budowy i generalnego wykonawcy – dodaje.

Ostatnio wiecha zawisła w najwyższym punkcie budynku mieszkalnego Soleil de Malta, który jest budowany w Poznaniu, w dzielnicy Łacina. Dach obiektu ozdobił drewniany stojak z kolorowym wieńcem u podstawy, splecionym z gałęzi i kwiatów, oraz piłą, siekierą i ekierką u szczytu. – To piękny zwyczaj, który jest zarazem podziękowaniem dla głównego wykonawcy za terminowy przebieg prac – mówi Cezary Grabowski. – Zbliżamy się do końca naszego największego osiedla w Poznaniu, więc chcieliśmy należycie to uczcić – dodaje.

W dawnych czasach po wywieszeniu wiechy gospodarz wystawiał przyjęcie dla majstrów i sąsiadów, aby wspólnie świętować zakończenie ważnego etapu budowy. W Poznaniu stało się podobnie. Na zaproszenie dewelopera wokół Soleil de Malta zgromadzili się przedstawiciele generalnego wykonawcy oraz firmy pomagającej w zarządzaniu osiedlem. – Wszyscy usiedliśmy przy stole ustawionym na placu budowy, aby wspólnie zjeść posiłek. Nie zabrakło oczywiście pamiątkowych zdjęć. To bardzo przyjemna chwila – wspomina Cezary Grabowski. Wspólny posiłek to także część zwyczaju. Przed wiekami jedzenie i picie symbolizowało ofiarę składaną opiekuńczym duchom zamieszkującym drzewa.

Dawny przesąd głosił, że niezawieszenie wiechy mogło skłonić majstrów do opuszczenia placu budowy. Generalny wykonawca, firma Erbud, na pewno nie wyjdzie z Soleil de Malta przed ukończeniem pracy. Wiecha zawisła w lipcu, a osiedle ma być ukończone w trzecim kwartale 2021 roku.

Bukiet finałowy

Tradycja wieszania wiechy jest żywa w kilku krajach Europy i w Stanach Zjednoczonych. – We Francji, skąd wywodzi się nasza firma, utrwaliła się wśród murarzy do połowy XX wieku. Niestety od tej pory nieco o niej zapomniano – żałuje Cezary Grabowski.

Francuzi nazywają wiechę bouquet final. Żeby przyjrzeć się ceremonii trzeba przenieść się do połowy XIX wieku. W drodze losowania wybierano śmiałka, który wspinał się na szczyt budynku i układał tam gałąź ozdobioną kwiatami i wstążkami. Często kładł ją na szczycie komina. Wspinaczce towarzyszyły gromkie okrzyki kolegów. Następnie miało miejsce uroczyste wręczenie dwóch dużych bukietów kwiatów wykonawcy i najemcy, którzy w zamian dawali kilka monet.

Z reguły na kominie wiechę kładą również Belgowie. A konkretnie krzew lub dużą liściastą gałąź. Robią to po ukończeniu stanu surowego budynku, w jego najwyższym punkcie. Wiechę wiesza się także w Szwajcarii i w Niemczech oraz w Stanach Zjednoczonych, gdzie częścią ozdoby jest amerykańska flaga, która dumnie powiewa nad budynkiem.

 

Źródło: Bouygues Immobilier Polska.

Projekty komercyjne Ghelamco docenione w międzynarodowym konkursie

Foksal 13-15

Podniebna Galeria Sztuki na konstrukcji kompleksu The Warsaw HUB oraz przeprowadzona na niespotykaną dotychczas w Polsce skalę renowacja kamienic Foksal 13/15 zostały docenione w międzynarodowym konkursie European Property Awards 2020-2021.

Międzynarodowe jury doceniło projekty Ghelamco w następujących kategoriach: Development Marketing for Poland oraz Residential Renovation/Redevelopment for Poland.

European Property Awards to jeden z najbardziej cenionych i prestiżowych konkursów branży nieruchomości na świecie. Od ponad 20 lat kilkudziesięciu ekspertów związanych z rynkiem nieruchomości przyznaje nagrody najbardziej nowatorskim i oryginalnym budynkom komercyjnym oraz mieszkalnym w Europie.

W kategorii Development Marketing wyróżniono projekt „Podniebna Galeria Sztuki”. Instalacja uznanego artysty Łukasza Stokowskiego zawisła w zeszłym roku na konstrukcji jednego z wieżowców kompleksu The Warsaw HUB. Na wielkoformatowych planszach o powierzchni 1800 mkw. wydrukowano abstrakcyjny obraz, który wraz z postępującą budową wędrował do góry, żeby ostatecznie osiągnąć wysokość 130 m. Zanim dzieło pojawiło się na konstrukcji wieżowca, najpierw powstały dwa obrazy namalowane przez artystę, które następnie zostały zdigitalizowane. Oryginały na płótnie wyeksponowano obecnie w witrynie jednego z lokali w podium wieżowca The Warsaw HUB.

W kategorii Residential Renovation/Redevelopment nagroda powędrowała do projektu Foksal 13/15. Jury doceniło w tym przypadku rewitalizację luksusowych kamienic w centrum Warszawy. Apartamenty Foksal 13/15 to jedna z najbardziej pożądanych i prestiżowych lokalizacji w Polsce. Nieremontowane od czasów wojny budynki przeszły proces kompleksowej renowacji połączonej z rekonstrukcją wystroju sztukatorskiego fasady, zmieniając się w luksusowe śródmiejskie rezydencje. Dzięki starannie przeprowadzonym pracom przez Ghelamco, kamienice odzyskały swój przedwojenny blask.

– Jesteśmy dumni, że w tym roku nagrody powędrowały do projektów niestandardowych. Podniebna Galeria Sztuki zgodna jest bowiem z naszą strategią wpisywania sztuki w tkankę miejską. Z kolei rewitalizacja kamienic Foksal 13/15 to dla nas projekt wyjątkowy, projekt, który pozwolił przywrócić do życia jedne z najpiękniejszych kamienic w Warszawie. Cieszymy się, że nasze działania znajdują uznanie również poza granicami Polski – mówi Jeroen van der Toolen, dyrektor zarządzający Ghelamco na Europę Środkowo-Wschodnią.

Nagrody w konkursie European Property Awards 2020-2021 zostaną oficjalnie wręczone 12 grudnia podczas tzw. Red Carpet Virtual Event.

Źródło: Ghelamco.

Panattoni z kolejną realizacją dla e-commerce – jest umowa najmu w City Logistics Wrocław

samuel-zeller-14256-unsplash
Panattoni, lider rynku nieruchomości przemysłowych, z kolejną realizacją dla e-commerce. Prężnie rozwijający się polski sklep internetowy z meblami i artykułami dekoracyjnymi – Selsey – wynajął 11 500 m kw. w City Logistics Wrocław I. Obiekt będzie wsparciem sprzedaży internetowej firmy, która dostarcza swoje towary na 10 rynków europejskich. Budynek powstał zgodnie z założeniami certyfikacji BREEAM na poziomie Very Good. W podpisaniu transakcji najmu pośredniczyła firma doradcza AXI IMMO.

City Logistics Wrocław I jest otwarty na e-commerce. Polska firma Selsey, zajmująca się sprzedażą internetową mebli i artykułów dekoracyjnych, zyskuje doskonałą lokalizację – w centrum Europy oraz blisko zarówno południowej i zachodniej granicy państwa. Pozwoli to wesprzeć sprzedaż internetową na 10 rynków europejskich, w których działa Selsey – w tym Niemcy, Rumunię, Belgię, czy Włochy.

„Potrzebowaliśmy nowoczesnej przestrzeni magazynowej do zmiany dotychczasowej infrastruktury i logistyki” – mówi Mirosław Mikołajczak, CEO Selsey.pl. i dodaje: „Rozwijamy się szybko i współpracę z Panattoni traktujemy jako odpowiedź nie tylko na nasze potrzeby, ale także oczekiwania klientów. Wierzymy, że dzięki temu znacznie przyśpieszymy realizację zamówień i uzyskamy miejsce uzyskamy miejsce na rozwój nowych kategorii produktowych takich jak ogród czy produktów o mniejszych gabarytach, w które inwestujemy”.

We wrocławskim parku firma wynajęła 11 500 m kw., z czego powierzchnia magazynu wyniesie 10 971 m kw., a biura ok. 500 m kw. Zapotrzebowanie na nowoczesny obiekt wyniknął z błyskawicznego rozwoju firmy – Selsey rok do roku rośnie o 50 procent. Firma znalazła się zestawieniu Finacial Times 1000: Europe’s Fastest Growing Companies 2020, zajmując 23 miejsce pośród firm z branży e-commerce. Doświadczenie Panattoni w realizacjach dla sprzedaży internetowej przekonała Selsey, które skorzysta również z rozwiązań ekologicznych, takich jak oświetlenie LED, czy stacje ładowania samochodów elektrycznych. Obiekt został dostarczony czwartym kwartale br. i przejdzie certyfikację BREEAM na poziomie Very Good.

 

Powierzchnia dla Selsey została dostarczona w ramach drugiego etapu budowy City Logistics Wrocław I, po którym kompleks osiągnął ok. 48 000 m kw. Docelowo realizacja obejmie 6 hal magazynowych, zajmujących łącznie ponad 100 000 m kw.

Źródło: Panattoni.

Renowacja flagowego hotelu Golden Tulip w centrum Warszawy

wizualizacja patio_mala_rozdzielczosc
Wznoszący się na warszawskim Mirowie budynek hotelu Golden Tulip Warsaw Centre to jeden z najatrakcyjniej położonych obiektów Louvre Hotels Group w Polsce. Już wkrótce czterogwiazdkowy hotel powita gości w zupełnie nowych wnętrzach, które zgodnie z filozofią marki Golden Tulip stworzą miejsce, gdzie praca i relaks idą ręka w rękę.

Położenie u zbiegu ulicy Towarowej i Alei Jerozolimskich czyni hotel Golden Tulip Warsaw Centre doskonałym wyborem dla gości, którym zależy na łatwym dostępie do najważniejszych punktów na biznesowej i kulturalnej mapie Warszawy. Świetna lokalizacja to nie jedyny atut hotelu. Do dyspozycji gości oddano 143 pokoje, w tym pokoje standardowe, pokoje typu Executive o podwyższonym standardzie oraz apartament dla najbardziej wymagających klientów. Bazie noclegowej towarzyszy przestrzeń publiczna w postaci lobby z barem, hotelowej restauracji, patio z przeszklonym dachem, strefy śniadaniowej oraz strefy wellness z sauną i salą fitness. Całość uzupełnia centrum konferencyjno-bankietowe zaprojektowane dla wydarzeń goszczących nawet do 300 osób.

Prowadzone obecnie prace renowacyjne obejmują cały obiekt. Ich rezultatem będą nowoczesne wnętrza, którym ton nadadzą z jednej strony industrialne materiały konstrukcyjne, takie jak surowe cegły i stal, z drugiej zaś eleganckie drewniane wykończenia i miedziane detale. Wystrój uzupełnią minimalistyczne meble w odcieniach brązu, zieleni i granatu oraz rozproszone oświetlenie, dzięki czemu hotel Golden Tulip Warsaw Centre nabierze charakteru przestronnego, a zarazem przytulnego loftu.

W wystroju hotelowych pokojów zadbano o funkcjonalność i dobre wykorzystanie przestrzeni, oddzielając za pomocą eleganckiego przepierzenia część zasadniczą z łóżkiem, strefą wypoczynkową i stanowiskiem roboczym od strefy obejmującej łazienkę, toaletę i garderobę. Części publiczne hotelu to z kolei słoneczne miejsca stworzone z myślą o budowaniu społeczności. Wysokie, jasne wnętrza lobby, restauracji czy przeszklonego patio mają zachęcać gości do wspólnej pracy i zabawy, a tym, którzy cenią sobie ciszę i spokój, pozwolić z łatwością znaleźć miejsce, w którym będą mogli cieszyć się prywatnością, przebywając pośród ludzi.

– Chcemy, aby dzięki realizowanej właśnie inwestycji hotel Golden Tulip Warsaw Centre stał się prawdziwą wizytówką naszej flagowej marki w sercu Warszawy. Nowe aranżacje pokoi, części wspólnych oraz centrum konferencyjno-bankietowego przygotowano zgodnie z filozofią Golden Tulip. Wszystkie hotelowe wnętrza będą zatem oferować naszym gościom przestrzeń, w której praca i czas wolny łączą się w doskonałej harmonii. Czy to podczas wyjazdów służbowych lub wypoczynkowych, czy przy okazji organizowania spotkań biznesowych, integracji lub innych wydarzeń, jestem przekonany, że wszyscy goście hotelu Golden Tulip Warsaw Centre odkryją pełne znaczenie naszego brandowego hasła: „Playtime. Anytime”, w myśl którego realizujemy ten projekt – mówi François Delattre, Director Integration Management, odpowiedzialny za nadzór operacyjny nad hotelami grupy Louvre Hotels w Polsce i Niemczech.

Ponowne otwarcie hotelu Golden Tulip Warsaw Centre zaplanowano na 2021 rok.

mat.pras.

Katowice z najniższym wskaźnikiem pustostanów w Polsce

Katowice grafiki do artykułu
Pandemia wpłynęła negatywnie na większość gałęzi gospodarki. Eksperci Knigt Frank od wielu miesięcy przekonywali, że jej skutki na rynku nieruchomości będą widoczne dopiero pod koniec tego roku, albo nawet na początku przyszłego. Przede wszystkim wynikało to z tego, że zarówno procesy transakcji najmu jak i inwestycje rozłożone są na wiele miesięcy, więc dobre wyniki rynkowe w pierwszej połowie 2020 roku były rezultatem rozpoczętych procesów jeszcze przed pandemią.

Najemcy w drugim kwartale 2020 roku wstrzymali oddech odkładając decyzje o zmianie lokalizacji i ewentualnej ekspansji na później. Według ankiety przeprowadzonej przez Knight Frank w lipcu wśród najemców w Polsce, aż 77% ankietowanych firm wprowadziło pracę zmianową lub rotację personelu obserwując rozwój pandemii. W rezultacie w Warszawie i we wszystkich miastach regionalnych odnotowany został spadek popytu, wzrost podnajmów i pustostanów. Najwyższy wskaźnik pustostanów jest we Wrocławiu i w Łodzi – 14,3%, a najniższy właśnie w Katowicach – pomimo wzrostu w III kwartale 2020 r. o 0,9 pp. wynosi tylko 7%

W III kw. 2020 roku najemcy wynajęli o 40% mniej powierzchni  niż  w  analogicznym  okresie  ubiegłego  roku,  a  względem  III  kw.  2019  roku  pustostany  w  ośmiu  największych  miastach  regionalnych w Polsce wzrosły o 2,8 pp. i wyniosły na koniec września 2020 roku 11,9%, co daje 680 000 m kw. powierzchni dostępnej na wynajem od zaraz.” – komentuje autorka raportu „Polska. Rynek biurowy i Inwestycyjny III kwartał 2020” Jadwiga Małek, Konsultant w dziale Badań Rynku, Knight Frank

Od początku pandemii obserwujemy gwałtowny wzrost powierzchni dostępnej w podnajmie. O ile na koniec czerwca 2020 roku dostępne było 130 000 m kw., z czego 60 000 m kw. w Warszawie a 70.000 m kw. w największych miastach regionalnych, o tyle na koniec września było to już ponad 200.000 m kw.

Niski współczynnik pustostanów w Katowicach wynika z wciąż nienasyconego w pełni rynku powierzchni biurowych. Dopiero w ostatnich latach nastąpił dynamiczny zwrost inwestycji biurowych dostarczających nowoczesną powierzchnię klasy A. Jednocześnie Katowice stały się atrakcyjnym rynkiem dla zagranicznych firm sektora BDO, SSC, R&D oraz IT. Aktywność międzynarodowych najemców sektora nowoczesnych usług biznesowych powoduje, iż udostępniana powierzchnia biurowa jest absorbowana powodując obecnie najniższy wskaźnik pustostanów w Polsce. Powierzchnia dostępna w podnajmie, która bardzo szybko rośnie w całym kraju, w Katowicach jest również na niskim poziomie. Na rynku w ofercie podnajmu jest tylko 9 000 m kw. Katowice są zdominowne przez sektor nowoczenysch usług biznesowych, czyli firmy stanowiące część globalnych korporacji, które przez swoją stabilność finansową, są bardziej odporne na kryzysy i nie muszą szukać oszczędności „tu i teraz”, co jest podstawową cechą podnajmu.” – komentuje Iwona Kalaga, Negocjator Knight Frank w Katowicach.

Źródło: Knight Frank.

HB Reavis sprzedaje biurowiec Postępu 14 w Warszawie za ok. 87 mln euro

biurowiec Postępu 14 w Warszawie, HB Reavis
Jeden z najnowocześniejszych budynków w biurowej części Mokotowa zmienił właściciela. HB Reavis, międzynarodowa firma specjalizująca się w tworzeniu przestrzeni pracy, sprzedała Postępu 14 za blisko 87 mln euro spółce CA Immo, działającej na rynku nieruchomości biurowych w sześciu stolicach Europy Środkowo-Wschodniej.

Sprzedaż budynku Postępu 14 potwierdza odporność HB Reavis na zawirowania gospodarcze towarzyszące pandemii COVID-19. Nacisk na zdrowie i bezpieczeństwo użytkowników biur oraz tworzenie bardziej elastycznych przestrzeni pracy, wychodzi naprzeciw potrzebom zarówno najemców jak i inwestorów.

Budynek Postępu 14 został oddany do użytku w 2015 roku i oferuje 34 500 mkw. powierzchni biurowej, która jest w całości wynajęta. Mieszczą się tu m.in. polskie oddziały takich firm jak AstraZeneca czy Samsung Electronics. Do ich dyspozycji jest m.in. kawiarnia, sklep spożywczy, drogeria i przestrzeń coworkingowa HubHub. W budynku prowadzone są też liczne aktywności, które mają na celu integrację i aktywizację społeczności pracowników.

Postępu 14 korzysta z energii wiatrowej, posiada energooszczędne windy i oświetlenie, a także pełną infrastrukturą rowerową. Tuż obok znajdują się przystanki autobusowe i tramwajowe, a w zasięgu 10 minut spaceru stacja Szybkiej Kolei Miejskiej. Rozwiązania proekologiczne w biurowcu zostały potwierdzone certyfikatem BREEAM na poziomie „Excellent”.

W transakcji HB Reavis doradzały firmy Dentons oraz CBRE.

mat.pras.

WGN sprzedaje pałac z końca XVI wieku w Radoszewnicy pod Częstochową

kadr pałąc w Radoszewnicy

WGN Myszków pośredniczy w sprzedaży zespołu pałacowo – parkowego ze stawem z końca XVI wieku.

Przedmiotem sprzedaży jest pałac z końca XVI wieku, zmodernizowany i rozbudowany w XIX wieku w Radoszewnicy niedaleko Częstochowy.
Pałac posiada plan zbliżony do litery U, której ramiona tworzą dwa skrzydła boczne.
Obiekt o powierzchni 940 metrów kw. po całkowitym remoncie posiada 3 sale bankietowe na ponad 130 osób, 2 królewskie apartamenty, 6 apartamentów (wszystkie z łazienkami) na I-szym pietrze oraz pokoje na poddaszu. Dodatkowo budynek posiada 2 halle, jadalnie, salę kominkową, łazienki i kuchnie.
Osobliwością pałacu jest winiarnia umiejscowiona w piwnicy z XVI wieku ze sklepieniami kleinowskimi.
Całość została wykończona najwyższej klasy materiałami wykończenia wnętrz i wyposażona w barokowe meble.
Ten elegancki zespół parkowo-pałacowy znajduje na częściowo ogrodzonej działce o powierzchni 6,3 ha z dwoma stawami i dostępem do Pilicy.
Na działce jest studnia głębinowa, oraz ekologiczne szambo, a całość posiada wszelkie niezbędne media: prąd, wodę, ogrzewanie.
Zgodnie z Miejscowym Planem Zagospodarowania Przestrzennego obiekt wpisany jest do Gminnego Rejestru Zabytków.
Aktualnie w pałacu organizowane są wesela i inne przyjęcia okolicznościowe.

Cena ofertowa tej niezwykłej nieruchomości wynosi 6 000 000 złotych.

Medal XXV-lecia Polskiej Federacji Rynku Nieruchomości dla Prezesa WGN Leszka Michniaka

kadr 20201029_122142

W dniu 26 września 2020 r. Zarząd Polskiej Federacji Rynku Nieruchomości przyznał Medal XXV-lecia PFRN Pau Leszkowi Michniakowi, Prezesowi Grupy WGN.

Medal ten stanowi wyraz uznania i podziękowanie za pracę na rzecz rozwoju rynku nieruchomości oraz środowiska zawodowego Pośredników w Obrocie Nieruchomościami i Zarządców Nieruchomości.

Leszek Michniak działa na rynku nieruchomości od 1990 roku. Jest pomysłodawcą i twórcą Giełdy Nieruchomości przy pierwszej prywatnej telewizji w Polsce – TV ECHO.

W 1991 roku założył WROCŁAWSKĄ GIEŁDĘ NIERUCHOMOŚCI obecnie WGN – WIELKA GIEŁDA NIERUCHOMOŚCI – największy koncern obrotu nieruchomościami w Polsce i jeden z największych w Europie.
Inicjator i współzałożyciel Dolnośląskiego Stowarzyszenia Pośredników w Obrocie Nieruchomościami DOSPON w 199 roku.
W 1994 roku współzałożył Krajową Strukturę Organizacyjną Przedstawicieli Regionalnych Stowarzyszeń Pośredników w Obrocie Nieruchomościami, przekształconą w 1995 r. w Polską Federację Pośredników w Obrocie Nieruchomościami, obecnie POLSKA FEDERACJA RYNKU NIERUCHOMOŚCI – PFRN.

Rekordowe wyniki branży magazynowej w regionie CEE w pierwszej połowie 2020 roku

joanna_sinkiewicz
W pierwszej połowie 2020 roku w Polsce, w Czechach, w Rumunii, na Słowacji i na Węgrzech podpisano umowy najmu na łącznie 3,74 mln mkw., co stanowiło 55% ubiegłorocznego wolumenu i oznacza wzrost o 10% w porównaniu z pierwszym półroczem 2019 roku – wynika z danych międzynarodowej firmy doradczej Cushman & Wakefield.

  • Wolumen transakcji najmu w pierwszej połowie roku we wszystkich krajach Europy Środkowo-Wschodniej przekroczył 50% ubiegłorocznego wyniku.
  • Polska, gdzie oddano do użytku ponad 1 mln mkw. nowej powierzchni, jest nadal największym rynkiem powierzchni magazynowych i logistycznych w Europie Środkowo-Wschodniej.
  • W kontekście nowej podaży Słowacja i Węgry odnotowały więcej zrealizowanych inwestycji w pierwszej połowie 2020 roku niż w całym 2019 roku, a w Czechach wolumen nowo wybudowanej powierzchni w pierwszym półroczu stanowi już 68% ubiegłorocznej podaży.
  • Całkowite zasoby nowoczesnej powierzchni magazynowej w regionie mogą wynieść w 2020 roku ponad 40 mln mkw. Oznacza to, że w ciągu pięciu lat rynek Europy Środkowo-Wschodniej powiększył się dwukrotnie.
  • Największą transakcją inwestycyjną w regionie Europy Środkowo-Wschodniej w pierwszej połowie roku był zakup przez GLP portfela nieruchomości logistycznych należących do grupy Goodman, gdzie kupującego reprezentowała międzynarodowa firma doradcza Cushman & Wakefield.

Dynamiczny rozwój sektora e-commerce i nienotowane dotąd wzrosty wolumenu sprzedaży online wymuszają wprowadzanie usprawnień w obszarze logistyki i powstanie modeli logistycznych opartych na outsourcingu usług. Przekazanie obsługi firmom wyspecjalizowanym w tego typu działaniach (tzw. fullfillment) pozwala sprzedawcom polepszyć terminowość i skuteczność dostaw, oferować klientom różne rodzaje płatności i formy doręczeń oraz obniżyć koszty transportu, dzięki czemu kupujący będą coraz chętniej wybierać zakupy przez Internet. W przyszłości spodziewamy się dalszego rozwoju tego segmentu rynku, w szczególności w zakresie podnoszenia jakości i zwiększania elastyczności usług logistycznych.

Ponadto oczekujemy relokacji części procesów magazynowych i produkcyjnych z krajów azjatyckich i zachodnioeuropejskich w celu zdywersyfikowania i zabezpieczenia łańcuchów dostaw, co na pewno wpłynie na dalszy rozwój rynku magazynowego w regionie Europy Środkowo-Wschodniej – mówi Ferdinand Hlobil, Partner, Head of Industrial Agency CEE, Cushman & Wakefield.

Rynki lokalne

Polska

  • Popyt netto na poziomie 1,68 miliona mkw. – to rekordowy wynik aktywności najemców w pierwszych sześciu miesiącach roku i o około 42% wyższy w porównaniu do pierwszej połowy 2019 roku.
  • Wysoka podaż – ponad 1 milion mkw. nowej powierzchni magazynowej o zróżnicowanej strukturze: parki typu multi-let, projekty przeznaczone dla obsługi logistyki miejskiej oraz inwestycje BTS dla logistyki i produkcji.
  • Wysoka aktywność deweloperska – nadal na wysokim poziomie, lecz niższa niż przed rokiem ze względu na nieznaczne ograniczenie podaży o charakterze spekulacyjnym realizowanej na dużą skalę przed pojawieniem się pandemii COVID-19.
  • Stabilizacja czynszów – w dużej mierze dzięki niższym niż rok wcześniej kosztom generalnego wykonawstwa. Presję na wzrost czynszów w dłuższej perspektywie będzie powodować wysoki popyt na projekty wspomagające logistykę miejską przy malejącym potencjale podażowym gruntów pod tego typu projekty.
  • Wzrost rynku e-commerce i dalszy rozwój infrastruktury transportowej w połączeniu z korzystną lokalizacją na mapie Europy to główne czynniki podtrzymujące wysokie zainteresowanie rynkiem magazynowym w Polsce, w tym również ze strony funduszy inwestycyjnych.

Rynek powierzchni magazynowych w Polsce należy do najszybciej rozwijających się w Europie. Aktywność najemców i deweloperów utrzymywała się w pierwszej połowie 2020 roku na wysokim poziomie, o czym świadczy silny popyt, który wyniósł łącznie prawie 2,3 mln mkw. (+26% rok do roku) oraz znaczna ilość nowej podaży od stycznia 2020 roku, przekraczająca 1 mln mkw. W ujęciu regionalnym nadal dominuje pięć największych rynków: Warszawa, Górny Śląsk, Polska Centralna, Wrocław i Poznań – nadal znajduje się tu prawie 80% całkowitej podaży powierzchni magazynowej w Polsce. Jednakże dynamiczny rozwój nowych inwestycji dotyczy także mniejszych rynków regionalnych takich jak np. Zielona Góra, Gorzów Wielkopolski dogodnie położonych względem rynków zachodnioeuropejskich czy też Rzeszów, Lublin w regionie wschodniej Polski, które skorzystają na budowie międzynarodowej trasy Via Carpatia oraz Trójmiasto z dostępem do nowoczesnej i stale rozwijanej infrastruktury portowej.

W budowie pozostaje ok. 1,9 mln mkw. w ramach 76 parków magazynowych, a prawie 60% wolumenu inwestycji zostało zabezpieczone umowami najmu. W okolicy Świebodzina powstaje największy obiekt magazynowy w regionie zachodniej Polski (203 000 mkw.). Inwestycję w formule BTS dla międzynarodowej firmy z branży e-commerce realizuje Panattoni.

W związku z wyższym ryzykiem spowodowanym pandemią COVID-19, obserwuje się obecnie nieznacznie większą wstrzemięźliwość w realizowaniu inwestycji o charakterze spekulacyjnym, co z kolei przyczyni się do utrzymania stopy pustostanów na stabilnym, niskim poziomie do końca bieżącego roku. Czynsze również nie zmieniły się znacząco w pierwszym półroczu, a stawki bazowe zazwyczaj nie przekraczają poziomu 3,80 EUR/mkw./miesiąc w przypadku modułów magazynowych typu BIG-BOX oraz 5,25 EUR/mkw./miesiąc w przypadku tzw. Small Business Units (SBU) w Warszawie. Stawki czynszów efektywnych wahają się obecnie w przedziale 2,00-3,20 EUR/mkw./miesiąc dla jednostek typu BIG-BOX oraz 3,00-4,50 EUR/mkw./miesiąc za moduły typu SBU.

Pomimo dynamicznej sytuacji na rynku i wciąż dużej niepewności spowodowanej pandemią koronawirusa perspektywy dla sektora magazynowego pozostają korzystne. Przewidujemy, że popyt na rynku magazynowym będą nadal generować przede wszystkim firmy z branży logistycznej, kurierskiej i handlowej w silnym powiązaniu z rozwojem sektora e-commerce, a także powracające do normalnej aktywności  firmy z sektora  produkcyjnego i motoryzacyjnego. Warto także wspomnieć o rosnącej aktywności firm z branży IT, które poszukują nowoczesnej powierzchni magazynowej z przeznaczeniem na centra przetwarzania danych – mówi Joanna Sinkiewicz, Dyrektor Działu Powierzchni Przemysłowych i Logistycznych, Cushman & Wakefield Polska.

Czechy

  • Pierwsze miejsce w Europie i czwarte w świecie wśród najbardziej atrakcyjnych lokalizacji produkcyjnych w najnowszym rankingu Manufacturing Risk Index, opracowanym przez Cushman & Wakefield.
  • Największa podaż nowej powierzchni magazynowej w pierwszym półroczu w historii (410 tys. mkw.).
  • Stabilny popyt – 678 tys. mkw. brutto.

Nowa podaż na czeskim rynku magazynowym w pierwszej połowie 2020 roku osiągnęła najwyższą wartość za pierwsze półrocze w historii. Jednak w drugim kwartale zaobserwowano spadek liczby rozpoczynanych inwestycji w porównaniu z poprzednim kwartałem, co przełoży się na mniejszą liczbę ukończonych projektów w przyszłym roku. Popyt również utrzymuje się na stabilnym poziomie, aczkolwiek rośnie w wolniejszym tempie niż liczba oferowanych obiektów, co może doprowadzić do nieznacznego wzrostu pustostanów. Jednym z bezpośrednich skutków kryzysu spowodowanego przez pandemię COVID-19 jest wzrost ostrożności i popularności umów najmu zawieranych na krótszy okres (do jednego roku) oraz spadek zainteresowania umowami przednajmu w obiektach, które nie zostały jeszcze wybudowane.

Węgry

  • Rekordowa podaż – nowa podaż osiągnęła najwyższy poziom od pięciu lat – wybudowano w tym czasie ponad 127 000 mkw. nowoczesnej powierzchni logistycznej. W budowie pozostaje szereg nowych obiektów, których oddanie do użytku zaplanowano na przełomie lat 2020-2021.
  • Rekordowy popyt netto – Pierwsza połowa br. była rekordowa dla rynku budapeszteńskiego pod względem popytu netto na przestrzeni ostatnich pięciu lat – wynajęto łącznie ponad 282 000 mkw. powierzchni.

Globalna pandemia w niewielkim stopniu wpłynęła na rynek magazynowy na Węgrzech, a zwłaszcza na sektor nieruchomości logistycznych w Budapeszcie. Popyt na nowoczesne powierzchnie logistyczne w węgierskiej stolicy i okolicach wzrósł rok do roku w pierwszej połowie br. do ponad 155 000 mkw. w porównaniu z wolumenem transakcji netto na poziomie ok. 124 000 mkw. w pierwszym półroczu 2019 roku. Silny popyt w połączeniu z nadal niewystarczającą podażą sprawił, że stawki czynszu utrzymały się na stosunkowo wysokim poziomie, nawet na tle innych krajów regionu. Czynsze bazowe wahają się w przedziale 4,50-5,00 EUR/mkw./miesiąc w zależności od wieku budynku, standardu, lokalizacji i warunków komercyjnych. Pandemia COVID-19 wpłynęła przejściowo na cały sektor produkcyjny, zwłaszcza na przemysł motoryzacyjny i związanych z nim poddostawców.

Słowacja

  • Na Słowacji najbardziej atrakcyjny dla inwestorów jest sektor magazynowy – w pierwszej połowie roku w tej grupie aktywów odnotowano najwyższą aktywność inwestycyjną.
  • Rozwój firm z sektora e-commerce – firmy dystrybucyjne, a w szczególności sektor e-commerce zgłaszają zapotrzebowanie na nowe powierzchnie.
  • Stabilne czynsze na poziomie 4 EUR/mkw./miesiąc.
  • Wysoka aktywność najemców – popyt 221 tys. mkw. brutto.

Najwyższą aktywność inwestycyjną na rynku nieruchomości w 2020 roku na Słowacji odnotowano w sektorze magazynowym, którego udział w łącznym wolumenie transakcji inwestycyjnych od początku roku wzrósł w lipcu do 53,8%. Stabilne trendy cenowe oraz możliwości znalezienia nowych najemców na tym bardzo dynamicznym rynku sprawiły, że sektor magazynowy okazał się w czasie pandemii COVID-19 liderem wśród wszystkich segmentów nieruchomości komercyjnych na Słowacji.

Umorzenia czynszu należą raczej do rzadkości, zwłaszcza w obszarze logistyki i dystrybucji. W drugim kwartale odnotowano wysoki poziom aktywności najemców, którzy wynajęli prawie 120 000 mkw. powierzchni magazynowej. Większość popytu brutto przypada na Bratysławę i zachodnią część Słowacji, a zapotrzebowanie na powierzchnie zgłaszały firmy dystrybucyjne, a w szczególności sektor e-commerce. Wzrost wskaźnika pustostanów o 2,3 punktu procentowego do 9,3% można powiązać z oddaniem do użytku w drugim kwartale nowych obiektów o charakterze spekulacyjnym.

Rumunia

  • Wysoki popyt i nowi najemcy – głównie z sektora handlowego, FMCG i operatorów logistycznych 3PL.
  • Podaż planowana na drugą połowę 2020 roku obejmuje głównie obiekty typu BTS lub w dużej mierze zabezpieczone umowami przednajmu.
  • Pomimo skurczenia się gospodarki globalnej i lokalnej w krótkiej perspektywie czasowej, Rumunia jest uznawana za konkurencyjną lokalizację dla budowy nowych centrów produkcyjnych i dystrybucyjnych, które umożliwią skrócenie łańcucha dostaw w granicach UE.

Popyt na powierzchnie logistyczne w drugim kwartale 2020 roku utrzymał się na wysokim poziomie i wyniósł łącznie prawie 200 000 mkw., co oznacza wzrost o 60% w porównaniu z analogicznym okresem w ubiegłym roku, natomiast wolumen transakcji za pierwsze półrocze wzrósł do 297 000 mkw. (wzrost o 27% rok do roku). Przedłużenia umów najmu stanowiły zaledwie 8% całkowitego wolumenu w drugim kwartale 2020 roku i 13% wszystkich transakcji odnotowanych w pierwszym półroczu. Świadczy to o tym, że głównym motorem aktywności na rynku najmu był nowy popyt i zapotrzebowanie na nowe powierzchnie zgłaszane pomimo pandemii COVID-19 przez sieci handlowe, firmy z sektora FMCG i operatorów logistycznych 3PL.

Źródło: Cushman & Wakefield.

Działalność badawcza i rozwojowa w Polsce w 2019 roku

mari-helin-tuominen-38313-unsplashGłówny Urząd Statystyczny opublikował raport nt działalności badawczej i rozwojowej w Polsce. Jest to raport za 2019 rok.

W 2019 r. nakłady krajowe brutto na działalność B+R (GERD) wyniosły 30,3 mld zł i wzrosły w stosunku do poprzedniego roku o 18,1%. Wskaźnik intensywności prac B+R (GERD do PKB) osiągnął poziom 1,32% (w 2018 r. – 1,21%). Wartość nakładów wewnętrznych na działalność B+R przypadająca na 1 mieszkańca wyniosła 789 zł i była większa niż przed rokiem o 18,2%. Liczba podmiotów w działalności B+R wzrosła o 1,4% – czytamy w raporcie Głównego Urzędu Statystycznego.

Rynek biur w Gdańsku trzyma się mocno

OBC_NIGHT
Pomimo pandemii, Olivia Business Centre wykorzystała rok 2020 na dynamiczny rozwój i pozyskanie nowych, znaczących Rezydentów, o bardzo zróżnicowanym profilu działalności. Są w tym gronie firmy IT, media, ubezpieczenia i firmy oferujące usługi dla biznesu. W tym roku w Olivii swoje biura otworzyli: RMF FM, PZU, Abax oraz Weco Travel.

Z pewnością najbardziej znaną z tych marek jest PZU, które w Olivii Tower otworzyło biuro zajmujące się projektem innowacyjnej platformy internetowej Cash, za pośrednictwem której pracownicy będą mieli szybki dostęp do tanich i bezpiecznych pożyczek.

– Jest to przepięknie położone biuro, z lipową aleją tuż za otwieranymi oknami, przez które w lecie słychać śpiew ptaków. To jest prawdziwy well-being na co dzień, jedno z najprzyjemniejszych naszych biur. Jesteśmy dumni, że największy polski ubezpieczyciel wybrał właśnie Olivię na miejsce rozwoju swojego nowego projektu – mówi Aleksandra Majdańczuk, Deputy Director w Olivia Business Centre, odpowiedzialna za negocjacje z PZU.

W lipcu w Olivii Star na 21 piętrze swe podwoje otworzyło regionalne biuro Grupy RMF. Tu znajdują się studia radiowe, z których nadawane są codzienne audycje stacji RMF FM, RMF Classic i RMF MAXX. Z biura na co dzień korzystają również pracownicy pomorskiego biura handlowego Grupy RMF.

– Biuro ma bardzo atrakcyjny widok na morze i cały Gdańsk, co w pierwszych dniach wywoływało zachwyty redaktorów, słyszalne nawet na antenie. Ciekawostką tego biura są pomieszczenia zwane „dziuplami”, tak nazywa się w tej branży małe studia nagrań. Na ścianach „dziupli” znajdują się miękkie, kolorowe obicia o specjalnych parametrach akustycznych. Całe wnętrze jest bardzo wysmakowane, a autorami projektu jest nasza pracownia architektury wnętrz Design Anatomy – mówi Ewelina Kumełan, Senior Account Manager w Olivia Business Centre, odpowiedzialna za transakcję z Grupą RMF.

W Olivii Six we wrześniu pojawił się nowy najemca świadczący usługi dla firm – Weco Travel. Firma z duńskimi korzeniami, w Polsce jest obecna od 1992 roku, a zajmuje się kompleksowym zarządzaniem podróżami służbowymi, organizacją konferencji i wyjazdów na targi. Jej biuro ulokowane jest na najwyższym, 14 piętrze Olivii Six i charakteryzuje się zachwycającym widokiem na morze. Będzie służyć zespołom, które wcześniej pracowały w różnych lokalizacjach w Trójmieście.

Wśród biur wynajętych w tym roku, znajduje się najwyżej położone biuro w Polsce (poza Warszawą), które oferuje zachwycający widok, prawdopodobnie najpiękniejszy widok w Polsce. W tym przypadku z 31 piętra Olivii Star i wysokości 120 metrów roztacza się panoramiczny widok na całe Trójmiasto i Zatokę Gdańską, od nasady Półwyspu Helskiego, przez klify Gdyni, aż po ujście Wisły i plaże na Mierzei Wiślanej. We wrześniu wprowadził się tam Abax – firma norweska, z centralą w Larvik, która zajmuje się telemetrią i systemami śledzenia GPS oraz zarządzania flotami pojazdów.

– Abax szukał wyjątkowego biura, które pomoże podkreślić wyjątkowy charakter firmy, pomoże pozyskiwać najlepsze talenty, wyjątkowych klientów, a jednocześnie zapewni doskonałe warunki pracy zespołowi. Olivia Star ma nie tylko najwyższej klasy instalacje, trójszybową, całoszklaną, trójszybową fasadę, ale też otwierane elementy elewacji na wszystkich piętrach biurowych. W praktyce są to otwierane okna, co jest rozwiązaniem unikalnym w budynkach tej wysokości – mówi Szymon Renk, Key Account Manager w Olivia Business Centre, odpowiedzialny za transakcję z Abax.

Ostatnie miesiące wykorzystaliśmy na bardzo intensywną pracę, która procentuje dobrymi wynikami w tym wymagającym czasie. – mówi Maciej Kotarski, dyrektor Działu Komercjalizacji Olivii Business Centre. Jesteśmy dumni, że tak znane firmy wybrały Olivię jako miejsce dla swoich zespołów, zwłaszcza w tym trudnym roku. To nas motywuje i jasno pokazuje, że biurowce takiej klasy, jak Olivia, mają przyszłość, mimo istotnego trendu pracy zdalnej.

materiał prasowy

Grupa Holdingowa Waryński z szerokimi planami inwestycyjnymi

Kompleks EQ2_Warszawa_Grupa Waryński 1 (1)

Waryński S.A. Grupa Holdingowa, która realizuje projekty komercyjne i mieszkaniowe kształtujące krajobraz urbanistyczny warszawskich Odolanach, po EQlibrium i EQ2, zapowiada budowę trzeciego biurowca w tej części Woli. Planuje też kolejne, spektakularne realizacje.

Grupa Waryński prowadzi inwestycje z segmentu komercyjnego i mieszkaniowego w Warszawie i Gdańsku zgodnie z precyzyjnie wytyczoną strategią rozwoju. Po wielu latach budowania kompetencji w branżach produkcyjnych, w 2012 roku zamknęła ostatecznie ten rozdział swojej działalności. Przyjęty został plan aktywnego wykorzystania pozostających w Grupie aktywów w sposób gwarantujący maksymalizację ich efektywności. Głównym kierunkiem stało się zaangażowanie w projekty deweloperskie oraz budowanie kompetencji w obszarze aktywnego zarządzania nieruchomościami i ten cel jest realizowany.

Aktualnie na mocy umów inwestycyjnych Grupa Waryński prowadzi z partnerami branżowymi inwestycje deweloperskie na terenach położonych przy ulicy Jana Kazimierza w Warszawie. Należą do nich osiedla Miasto Wola i Stacja Kazimierz o łącznej powierzchni użytkowej ponad 91 000 mkw. PUMiU. Projekty mieszkaniowe, które realizowane są etapami, mają zostać zakończone w latach 2022 – 2023 roku. Do oddania pozostał ostatni z 9 budynków w inwestycji Miasto Wola oraz trzy z 8 budynków w inwestycji Stacja Kazimierz.

W tym samym rejonie warszawskiej Woli w 2017 roku Grupa zakończyła z sukcesem samodzielnie przeprowadzoną realizację budynku biurowego EQlibrium o powierzchni najmu ponad 10 500 mkw. Biurowiec został w 100 proc. skomercjalizowany na długo przed oddaniem do użytkowania, stając się ozdobą tej części miasta.

W ubiegłym roku Grupa Waryński rozpoczęła realizację sąsiadującego z EQlibrium budynku o nazwie EQ2. Butikowy ośmiokondygnacyjny biurowiec o powierzchni najmu prawie 3 000 mkw. stanie się kolejną perełką Odolan. Zakończenie inwestycji planowane jest na początek 2021 roku.

W 2019 roku firma wystartowała także ze swoim pierwszym projektem mieszkaniowym w Gdańsku – inwestycją ATOL. Pomiędzy ulicami Żabi Kruk, a Rzeźnicką w gdańskim Śródmieściu, w bliskim zasięgu Starego Miasta powstał idealnie wpasowany w tamtejszy klimat budynek wielorodzinny. Zgodnie z założeniami miejscowego planu zabudowy, budynek położony przy Wilczej 1 wraz z sąsiednimi obiektami wypełnia pierzeję ciągnącą się wzdłuż ulicy. Ceglana elewacja budynku ATOL, wykonanego w wysokim standardzie, koresponduje ze stylistyką otoczenia. Rozkłady mieszkań dają duże możliwości aranżacyjne, stąd projekt cieszy się dużym zainteresowaniem. Inwestycja uzyska pozwolenie na użytkowanie jeszcze w tym roku.

Mimo pandemii firma postrzega rynek nieruchomości jako bezpieczną przystań do inwestowania. – Sprzyjają temu najniższe w historii stopy procentowe, co przekłada się na obniżkę stawek WIBOR, a dzięki temu kredyty hipoteczne oferowane są teraz na wyjątkowo korzystnych warunkach. Z drugiej jednak strony, banki zwiększyły ostatnio wymagania m.in. w kwestii wkładu własnego, a to niestety blokuje możliwość zakupu mieszkania sporej ilości osób – przyznaje Bogdan Borkowski, prezes zarządu Waryński S.A. Grupa Holding.

Poza realizacją kilku projektów, Grupa Waryński prowadzi aktualnie z partnerami rozmowy dotyczące przyszłych inwestycji. – Z uwagi na poufność negocjacji nie możemy jeszcze zdradzić szczegółów. Niemniej jednak, jeżeli pertraktacje powiodą się i zostaną zakończone ustalenia biznesowe, w najbliższych latach weźmiemy udział w spektakularnych i bardzo prestiżowych realizacjach – mówi Bogdan Borkowski.

Obecnie Grupa Waryński zaangażowana jest także w tworzenie projektu trzeciego budynku biurowego, który ma powstać na warszawskich Odolanach. – Uzyskanie równowagi i harmonii urbanistycznej na tym obszarze wymaga perspektywicznego planowania, zmierzającego do zdjęcia z tego terenu statusu kolejnej, warszawskiej sypialni. Dlatego zamierzamy przełamać zabudowę mieszkaniową osiedla Stacja Kazimierz i zrealizować w jego obrębie budynek biurowo – usługowy – informuje Bogdan Borkowski. Inwestycja ma wystartować na przełomie 2021 i 2022 roku.

Grupa Waryński prowadzi również działania w obszarze społecznej odpowiedzialności biznesu. Firma stara się wspomagać różne obszary, nie tylko środowisko związane z szeroko pojętym budownictwem, z którym związana jest od lat. Regularnie bierze udział w akcjach społecznych. W ostatnim czasie dokonała m.in. darowizny sprzętu potrzebnego do walki z pandemią. Wielkim atutem firmy jest jednomyślność w kwestiach CSR jej pracowników, którzy aktywnie włączają się w podejmowane akcje, często także je inicjując.

Źródło: Grupa Waryński.

REDD ANALYTICS: Zasady bezpieczeństwa w biurowcach. Nowe badanie REDD

Pandemia COVID-19 nie odpuszcza w Polsce, dlatego Mateusz Morawiecki ogłosił wprowadzenie pracy zdalnej dla administracji państwowej.  Premier zarekomendował także taki system dla sektora prywatnego. Badanie REDD pokazało jednak, że biura żadnej rekomendacji nie potrzebują. Ponad połowa firm w badanych biurowcach wprowadziła system pracy zdalnej, a właściciele biurowców stanęli na wysokości zadania i doskonale przygotowali swoje obiekty. 

Spis treści:
Rozwiązania sanitarne
Dystans społeczny
Rozwiązanai prewencyjne
COVID-19: Większość najemców pracuje zdalnie

Aby sprawdzić, jak branża nieruchomości komercyjnych jest przygotowana pracy w nadzwyczajnych warunkach, w dniach 28 – 30 października przeprowadziliśmy badanie wśród właścicieli i zarządców ponad 200 obiektów biurowych w Polsce i zapytaliśmy o procedury sanitarne i zasady bezpieczeństwa wprowadzone w budynkach w okresie pandemii COVID-19.

Odpowiedzi uczestników badania wskazują na zdecydowane reakcje w odpowiedzi na zagrożenie epidemiologiczne:

REDD1 (8)

ROZWIĄZANIA SANITARNE

W znaczącej większości budynków wprowadzono nowe rozwiązania sanitarne, w tym regularne dezynfekcje powierzchni wspólnych (94%) oraz zapewnienie specjalistycznych środków higieny osobistej (88%).

Ponad połowa uczestników badania wskazała również czyszczenie i dezynfekcję instalacji wentylacyjnych (54%) jako jeden z nowych środków bezpieczeństwa.

DYSTANS SPOŁECZNY

Drugim filarem podjętych działań jest zmiana zasad komunikacji w budynkach, w taki sposób, aby zagwarantować dystans społeczny. Do najczęściej wskazywanych rozwiązań należy ograniczenie osób w windach oraz wprowadzenie obowiązku zasłaniania ust i nosa na powierzchniach wspólnych (77%). Mniej niż połowa badanych wskazała opracowanie procedur wejścia i wyjścia (46%) jako jedno z rozwiązań.

Żaden z uczestników badania nie wskazał poziomych oznaczeń rekomendowanego dystansu na powierzchniach wspólnych (0%).

ROZWIĄZANIA PREWENCYJNE

W ramach wdrożonych rozwiązań, właściciele i zarządcy wyróżnili również dodatkowe narzędzia prewencyjne, w tym m.in. mierzenie temperatury osobom wchodzącym do budynku (45%).

COVID-19: Większość najemców pracuje zdalnie

W ramach przeprowadzonego badania respondenci ocenili również aktualną skalę trybu pracy stacjonarnej i zdalnej w obiektach biurowych.

  • Około 30% respondentów oceniło, że w zarządzanych budynkach powyżej 75 proc. firm pracuje obecnie w trybie pracy zdalnej.
  • Ponad połowa uważa, że odsetek najemców działających w takim trybie to od 25 do 75 proc.
  • Najmniejsze zmiany w trybie pracy najemców w zarządzanych budynkach, do 25 proc. firm, stwierdza poniżej 20% badanych.

REDD3 (5)

REDD2 (6)

Źródło: REDD.

Kompleks Bolero Office Park w Warszawie zmienia się dla najemców

Bolero Office Park (1)

Zrewitalizowana aleja lipowa, nowa aranżacja zieleni oraz stacja naprawy rowerów – takie nowe udogodnienia dla najemców kompleksu biurowego Bolero Office Park wprowadził w ostatnich miesiącach Real Management S.A.

2500 nowych drzew, krzewów i bylin posadzono we wrześniu i październiku wokół biurowców Bolero Office Point 1 i 2. Rewitalizacji poddano również starą aleję lipową znajdującą się wzdłuż ulicy Równoległej i przy nowo wybudowanym chodniku prowadzącym do budynku BOP1 i BOP2. Prace polegały na uporządkowaniu istniejącej zieleni, instalacji nowego oświetlenia oraz wysadzeniu bluszczem podłoża, który w przyszłości ma utworzyć zielony dywan. Dodatkowo z myślą o najemcach wybierających rowery jako środek transportu do pracy, na parkingu naziemnym przy kompleksie postawiono stację naprawy rowerów oraz nowe stojaki rowerowe.

– Nowa aranżacja zieleni i udogodnienia dla rowerzystów to kolejne zmiany, jakie wprowadziliśmy w Bolero Office Park w tym roku. Wcześniej, w wakacje odświeżyliśmy recepcję Bolero Office Point 1, odnowiliśmy nawierzchnię podjazdu przed budynkiem, przebudowaliśmy rondo, aby podjazd do budynku był wygodniejszy. Ponadto w związku z oddaniem w czerwcu 2020 r. do użytkowania Bolero Office Point 2 wprowadziliśmy nową identyfikację wizualną dla kompleksu i nowe oznakowania dla budynków – mówi Arkadiusz Płociński, wiceprezes zarządu Real Management S.A.

Bolero Office Park to doskonale skomunikowany kompleks dwóch budynków biurowych położony przy ulicy Równoległej 4 w Warszawie. Sąsiedztwo stacji WKD pozwala na szybki i komfortowy dojazd do centrum miasta, a bliskość lotniska i głównych tras wyjazdowych z Warszawy jest udogodnieniem dla firm, których pracownicy często podróżują służbowo. Właścicielem kompleksu są spółki Bolero Investments Sp. z o.o. oraz Bolero Investments 2 Sp. z o.o. należące do holdingu Real Management S.A.

Źródło: Real Management S.A.

Webinar: Gotowi na Dyrektywę MCP – wyzwania sektora ciepłowniczego

olloweb-solutions-520914-unsplash
Dyrektywa MCP określa normy emisji dla tzw. średnich obiektów spalania (MCP – Medium Combustion Plants). Chodzi dokładnie o źródła energetycznego spalania o mocy między 1 MW a 50 MW. Dyrektywa wdrożona do polskiego ustawodawstwa w 2017 roku zasadniczo zaostrzyła normy emisji  trzech rodzajów zanieczyszczeń powietrza: dwutlenku siarki (SO2), tlenków azotu (NOx) i cząstek stałych (pyłów).

Nowe standardy, w przypadku już istniejących MCP o mocy większej niż 5 MW, będą obowiązywać od 1 stycznia 2025 roku. Istniejące MCP o mocy do 5 MW mają czas na dostosowanie się do wymogów do 1 stycznia 2030 roku.

Przepisy wprowadzają również obowiązek objęcia obiektów pozwoleniami lub rejestracją, dopuszczalnych wielkościach emisji oraz wymagania dotyczące ich monitorowania i eksploatacji urządzeń redukujących emisje.  W większości przypadków oznacza to, że kosztowne działania modernizacyjne, które pozwolą dostosować istniejące już instalacje do nowych standardów stają się koniecznością.

19 listopada odbędzie się webinar „Gotowi na Dyrektywę MCP  – Modernizacja źródła ciepła (kotłowni) do stanu spełniającego założenia efektywnego systemu ciepłowniczego” podczas którego eksperci opowiedzą o tym, jakie wyzwania i obowiązki stoją przed sektorem ciepłowniczym. Przedstawią korzyści wynikające z poprawy efektywności energetycznej systemu ciepłowniczego oraz omówią dostępne technologie. Doradzą także, jakie są sposoby finansowania inwestycji modernizacyjnych.

Podczas webinara poruszone zostaną najważniejsze wątki Dyrektywy MCP: zmiany regulacyjne, obowiązek objęcia obiektów pozwoleniami lub rejestracją, dopuszczalne wielkości emisji oraz wymagania dotyczące monitorowania.

Webinar poprowadzą:

  • Sebastian Zientara, Senior Manager w innogy Polska Solutions Sp. z. o.o.
  • Bartłomiej Asztemborski, Koordynator projektów w innogy Polska Solutions Sp. z. o.o.
  • Irena Dul, Główny specjalista ds. ochrony środowiska w E.ON edis Energia

Webinar odbędzie się 19 listopada br. o godz. 10.00

mat.pras.

Firma XBS Logistics konsekwentnie realizuje swoją strategię rozwoju

P3-Błonie
Firma XBS Logistics, specjalizująca się w obsłudze logistycznej sektora biznesowego, przedłużyła kolejne umowy najmu. Tym razem na łączną powierzchnię ponad 19 000 mkw. znajdującą się w dwóch magazynach w parku P3 Błonie pod Warszawą. W renegocjacjach najemcę reprezentowała firma doradcza Cresa Polska.

XBS Logistics świadczy kompleksowe usługi logistyczne w ramach grupy kapitałowej XBS. Firma stawia na nowoczesne rozwiązania zoptymalizowane pod kątem e-commerce.

Park logistyczny P3 Błonie znajduje się na zachód od Warszawy, przy skrzyżowaniu drogi krajowej nr 92 z autostradą A2. W 14 budynkach mieści się ponad 278 000 mkw. powierzchni magazynowo-biurowej. Duże możliwości dostosowania powierzchni do prowadzonej działalności i bardzo korzystne położenie, sprawiają, że park P3 Błonie jest chętnie wybierany przez operatorów logistycznych i najemców, którzy prowadzą z niego dystrybucję na cały kraj, a znakomita większość magazynów jest stale wynajęta.

Przedłużenie umowy przez XBS Logistics to przykład konsekwentnego trzymania się ustalonej strategii. Nawet w czasie zagrożenia COVID-19 XBS Logistics nie zwalnia tempa i świadczy klientom usługi na najwyższym poziomie, operując na nowoczesnej powierzchni. Przewidujemy, że dzięki silnej strategii firma poprawi swoją pozycję rynkową w 2021 r. Z przyjemnością pomożemy klientowi w dalszym rozwoju – mówi Jakub Kurek, Associate Director w dziale powierzchni przemysłowych i magazynowych w firmie Cresa Polska.

To już kolejny raz, kiedy XBS Logistics zdecydował się przedłużyć z nami współpracę. Zawsze staramy się wychodzić naprzeciw oczekiwaniom naszych klientów nie tylko przed zawarciem umowy najmu, ale przede wszystkim przez cały czas jej trwania, a fakt, że zostają z nami na dłużej jest dla nas najlepszym potwierdzeniem, że robimy to we właściwy sposób – mówi Anna Brym, Leasing Manager w P3 Logistic Parks w Polsce.

Źródło: Cresa Polska.

Szacunek wskaźnika cen towarów i usług konsumpcyjnych w październiku 2020 roku wg GUS

notes
Główny Urząd Statystyczny opublikował szybki szacunek wskaźnika cen towarów i usług konsumpcyjnych.

Szybki szacunek opublikowany przez GUS dotyczy października 2020 roku.
Jak informuje Główny Urząd Statystyczny, ceny towarów i usług konsumpcyjnych według szybkiego szacunku w październiku 2020 r. w porównaniu z analogicznym miesiącem ub. roku wzrosły o 3,0% (wskaźnik cen 103,0). Natomiast w stosunku do poprzedniego miesiąca wzrosły o 0,1% (wskaźnik cen 100,1).