Kameralny luksus w centrum Warszawy – Osiedle Finale Apartments projektu arch. Bogdana Kulczyńskiego

Finale Apartments. Fot. EKOPARK (1)

Finale Apartments to zespół trzech budynków zaprojektowanych przez architekta Bogdana Kulczyńskiego, założyciela pracowni Kulczyński Architekt. Kameralne osiedle jest oazą luksusu w centrum Warszawy – pełne ciekawych rozwiązań projektowych, doskonale wkomponowane w otoczenie, wykonane z najlepszej jakości materiałów, spełnia oczekiwania najbardziej wymagających inwestorów.

Odpowiedzialny za inwestycję deweloper – Ekopark, powierzył stworzenie koncepcji architektowi Bogdanowi Kulczyńskiemu, w którego pracowni w czasie ostatnich trzydziestu lat powstało wiele projektów założeń wielorodzinnych – zarówno ogromnych osiedli, jak i kameralnych apartamentowców. Został wybrany nie tylko ze względu na doświadczenie, ale także przez wrażliwość na relację architektury z otoczeniem i naturą.

Głównym założeniem projektu było stworzenie przestrzeni atrakcyjnej dla osób, które cenią komfort i jakość na najwyższym poziomie. Dlatego inwestor wraz z architektem postawili na doskonałe materiały, nowoczesne technologie i rozwiązania znacząco wpływających na jakość życia.
Osiedle składa się z trzech trzypiętrowych budynków, w których łącznie znajduje się 25 apartamentów o powierzchni od niespełna 150 do 450 metrów kwadratowych, z przestronnymi tarasami oraz ogrodami zimowymi. W podziemiach usytuowany jest dwupoziomowy parking z szerokimi, wygodnymi miejscami nie tylko dla mieszkańców, ale także dla ich gości. Lokatorzy mają do dyspozycji siłownię i saunę.

Nowoczesne bryły apartamentowców zostały zaprojektowane w taki sposób, aby współgrać z otoczeniem. Odbicie drzew w dużych oknach jest swego rodzaju kamuflażem, który świetnie komponuje się z materiałami wykończeniowymi na elewacji – spiekiem kwarcowym w kolorze grafitowym oraz zewnętrznymi żaluzjami z drewna cedrowego. W pełni przeszklone kubiki na tarasach, niektóre nieco wysunięte poza linię elewacji, to ogrody zimowe. W każdym z nich architekt Bogdan Kulczyński planował umieścić biokominek, który nie tylko wpływałby na komfort mieszkańców,
ale również na wrażenia estetyczne – płomienie rozświetlające szklane kostki oglądane z zewnątrz na pewno wyglądałyby wyjątkowo atrakcyjnie. Pojawiła się także koncepcja umieszczenia tężni na północnych elewacjach budynków (rozwiązanie znane z projektu prywatnego domu Bogdana Kulczyńskiego), jednak te dwa pomysły nie zostały wprowadzone do ostatecznego projektu. Znalazły się w nim za to duże donice na zieleń umieszczone na tarasach, wyposażone w system odprowadzania wody. Tarasy są obudowane białą płytą HPL (wykonawca zadbał o takie szczegóły, jak pomalowanie krawędzi płyt na biało, ponieważ w przekroju są czarne) oraz okolone szklanymi, bezszprosowymi balustradami. Delikatne „podcięcie” tarasów od spodu oraz zastosowanie białego materiału, którym wykończona jest przestrzeń między oknami na poszczególnych kondygnacjach, dodaje budynkom wizualnej lekkości. Warto także zwrócić uwagę na uchylne, wysokie na całą kondygnację okna oraz drzwi przesuwne w systemie wąskoprofilowym, dzięki którym powstały duże przeszklenia.

Inspiracją architekta Bogdana Kulczyńskiego było najbliższe otoczenie osiedla, czyli natura – pobliskie Pole Mokotowskie i drzewa zmieniające się w zależności od pory roku. Stąd właśnie wybór takich materiałów wykończeniowych, kolorów i formy – aby zarówno latem, jak i jesienią czy zimą budynki harmonizowały z przyrodą dookoła. Duże znaczenie miała też ponadczasowość projektu. Krzykliwy luksus szybko się starzeje, dlatego architekt wybrał sprawdzone rozwiązania. – Zawsze zaczynam
od bardzo spokojnej bryły, do której stopniowo dodaję różne pomysły. Im bardziej projekt jest osadzony w tkance miasta i pasuje skalą do otoczenia, tym bardziej jest ponadczasowy.

Z doświadczenia wiem, że wszystkie wyjątkowo oryginalne wizualnie pomysły i na siłę udziwnione rozwiązania błyskawicznie się starzeją. To co się wydaje „wow”, dosyć szybko się nudzi, jest przypisane do konkretnego czasu, a później przestaje istnieć – mówi Bogdan Kulczyński. – Tak jak w modzie, neutralna klasyka zawsze się obroni.

Źródło: Kulczyński Architekt.

Jakie plany mają deweloperzy mieszkaniowi na 2021 rok

Angel Stradom_Angel Poland Group

Jakie strategiczne założenia przyjęli deweloperzy budujący mieszkania na kolejny rok? Jak planują ukierunkować działania? Sondę przeprowadził serwis nieruchomości dompress.pl

Mirosław Kujawski, członek zarządu Develii
Sytuacja jest dynamiczna, dlatego nadal będziemy uważnie obserwować rynek i elastycznie reagować. W nowej rzeczywistości umiejętność dostosowywania się jest bardzo ważna. Jednocześnie ostatnie miesiące pokazały, że pomimo niepewnego otoczenia, popyt na mieszkania wciąż jest relatywnie wysoki. Dodatkowo, niskie stopy procentowe zachęcają do inwestowania w nieruchomości, które obecnie są postrzegane, nie tylko jako dodatkowe źródło dochodu, ale także jako doskonały sposób ochrony kapitału przed rosnącą inflacją. Jesteśmy przekonani, że dobra, zdywersyfikowana oferta w rozsądnych cenach znajdzie nabywców.
W związku z tym przygotowujemy kolejne inwestycje deweloperskie do realizacji. Na przełomie trzeciego i czwartego kwartału br. otrzymaliśmy prawomocne pozwolenia na budowę ponad 1800 lokali w inwestycjach Centralna Park w Krakowie, Ceglana Park w Katowicach i Prestovia House w Warszawie. Bank gruntów Grupy pozwala na realizację 7550 lokali. W zależności od sytuacji na rynku będziemy uruchamiać nowe inwestycje w kolejnych miesiącach.

Joanna Chojecka, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu na Warszawę i Wrocław w Robyg SA.
Mamy obszerny bank ziemi, który zabezpiecza naszą działalność na kolejne 3-4 lata. W ubiegłym roku sfinalizowaliśmy znaczące zakupy gruntów na ponad 343 000 PUM, co daje łącznie ponad 510 000 PUM w ciągu ostatnich 21 miesięcy. W Warszawie i Gdańsku mamy ugruntowaną pozycję na rynku inwestycji mieszkaniowych. Rozwijamy się także intensywnie we Wrocławiu i Poznaniu. Zapewniliśmy klientom atrakcyjne lokalizacje, ale nie spoczywamy na laurach. Mamy zabezpieczone środki na zakupy gruntów i kolejne inwestycje. Naszym celem jest utrzymanie dotychczasowego poziomu działalności, co oznacza sprawne uruchamianie kolejnych projektów osiedli. Będziemy kontynuować dotychczasową strategię i rozwijać się zgodnie z założeniami.

Robert Stachowiak, prezes zarządu SGI
Uważamy, że sprawdzi się długoterminowe podejście do inwestowania w nieruchomości, zwłaszcza przy uwzględnieniu wysokiej inflacji. Będziemy sukcesywnie powiększać bank ziemi i przygotowywać kolejne projekty deweloperskie. Biorąc pod uwagę naszą strategię zakupów w dobrych lokalizacjach oraz stale zmniejszającą się podaż przygotowanych działek, zamierzamy szerzej inwestować w tereny z opustoszałymi biurowcami, obiektami przemysłowymi budowanymi w latach 60 tych do 90 tych. Planujemy zmieniać ich sposób zagospodarowania i dostarczać atrakcyjne, nowoczesne miejsca do zamieszkania. W najbliższych miesiącach rozpoczniemy realizację kolejnych osiedli w Warszawie oraz Łodzi. Firma dalej będzie rozwijać się na rynku nieruchomości, nie tylko mieszkaniowych, ale również biurowych. Dodatkowo, będziemy także rozwijać segment finansowania inwestycji zewnętrznych podmiotów oraz inwestycji kapitałowych.

Małgorzata Nowodworska, dyrektor sprzedaży i marketingu Angel Poland Group w Krakowie
Nasze działania przede wszystkim skupią się wokół zakończenia obecnie realizowanych inwestycji. W Krakowie w drugim kwartale 2021 roku oddajemy część mieszkaniową Angel Stradom, zaś otwarcie części hotelowej Stradom House planowane jest na czwarty kw. przyszłego roku. W ostatnim kwartale 2021 roku będziemy także przekazywać we Wrocławiu mieszkania w inwestycji Angel City. W Krakowie w pierwszych miesiącach przyszłego roku rozpoczynamy budowę Angel Green oraz przygotujemy do realizacji kolejną inwestycję we Wrocławiu. Jedno jest pewne, nie zwalniamy tempa. Dlatego myślimy też o nabywaniu nowych gruntów we Wrocławiu i Krakowie. Działania skierujemy również na dalszy rozwój Angel Management, podmiotu zajmującego się kompleksowym zarządzaniem nieruchomości z naszego portfolio.

Zuzanna Należyta, dyrektor ds. handlowych w Eco Classic
Po szoku i niepewności, jaki przyniósł drugi kwartał tego roku, wracamy już do normalnego tempa pracy. Wciągu ostatnich tygodni wprowadziliśmy do sprzedaży 6 etap inwestycji Wolne Miasto w Gdańsku i 2 etap inwestycji Moja Północna na warszawskim Tarchominie, łącznie ponad 300 mieszkań. Obecnie pracujemy nad projektami kolejnych budynków.

Angelika Kliś, dyrektor zarządzająca ds. Sprzedaży i Marketingu w Atal
Nasze plany na 2021 rok, podobnie jak aktualnie prowadzone działania, skupiają się na utrzymaniu ciągłości realizacji wszystkich prowadzonych projektów deweloperskich oraz optymalizacji procesów, co pozwoli nam na niezakłócone działanie w przyszłych kwartałach. Ponadto, staramy się utrzymać nasze dotychczasowe plany i cele, skupiając się na najwyższej jakości realizowanych inwestycji.

Cezary Grabowski, dyrektor sprzedaży i marketingu Bouygues Immobilier Polska
W przyszłym roku będziemy kontynuować dynamiczny rozwój naszej działalności w Polsce. Wprowadzimy do sprzedaży kilka nowych inwestycji mieszkaniowych w Warszawie, Wrocławiu i Poznaniu, a ponadto zadebiutujemy w Trójmieście. Plany są więc bardzo ambitne. W 2021 roku zamierzamy oddać do użytku ponad 1200 mieszkań. Większość z nich w ramach inwestycji, których realizacja zbliża się do końca. W Warszawie są to projekty: Forêt na Białołęce, Villa de Charme na Bemowie, Vitalité na Wilanowie, Alinea na Białołęce i Wileńska Express na Pradze Północ. We Wrocławiu – Zajezdnia Wrocław na Nadodrzu. W Poznaniu to Soleil de Malta.

Sebastian Barandziak, prezes zarządu Dekpol Deweloper
W przyszłym roku zamierzamy nadal koncentrować się na realizacji projektów o profilu mieszkaniowym i usługowym głównie na terenie Gdańska i okolic, ale planujemy też ekspansję na nowe rynki. Nasze inwestycje nadal będą obejmować zarówno budowę osiedli mieszkaniowych, luksusowych apartamentowców, jak i lokali inwestycyjnych. Sukcesywnie zwiększamy natomiast udział w sprzedaży inwestycji o wyższym prestiżu i standardzie, adresowanych do bardziej wymagających klientów.

Tomasz Czubak, dyrektor Przygotowania Projektów Deweloperskich w Jakon
W roku 2021 planujemy wprowadzić wiele ciekawych inwestycji w najlepszych dzielnicach polskich miast. Klienci mogą spodziewać się interesujących projektów na poznańskim Grunwaldzie, bydgoskim Fordonie i w największym, nadmorskim kurorcie.
Pomimo obecnej sytuacji panującej w całej Europie pragniemy rozwijać firmę znajdując nowe, jeszcze lepsze lokalizacje do prowadzenia naszych projektów deweloperskich. Bank gruntów, które posiadamy pozwala nam na działalność przez najbliższe kilkanaście lat.

Małgorzata Ostrowska, Dyrektor Pionu Marketingu i Sprzedaży w J.W. Construction Holding S.A.
Przygotowujemy się do rozpoczęcia w przyszłym roku budów osiedli na 2600 lokali. Projekty znajdują się w różnych lokalizacjach, największym jest gdański projekt premium na 636 mieszkań i inwestycja w Pruszkowie na 462 lokale. Istotnym elementem naszej strategii jest podążanie za ekologicznymi i energooszczędnymi trendami w budownictwie. Będziemy kontynuować pionierski projekt, tj. produkcję domów w technologii prefabrykacji drewnianej w oparciu o własną fabrykę ekologicznych prefabrykatów w Tłuszczu.
W osiedlu Villa Campina w pobliżu Puszczy Kampinoskiej docelowo stanie 175 luksusowych, drewnianych domów ekologicznych i energooszczędnych o nazwie Wiktoria, które są praktycznie pasywne energetycznie. Do ogrzania domu i wody oraz do wentylacji potrzebują zaledwie 22 kWh/m kw./rok, a po zastosowaniu paneli fotowoltaicznych można sprzedawać nadwyżki prądu. Dom kosztuje tyle, co tradycyjny. Oprócz ekologicznego wyposażenia zastosowaliśmy wentylację mechaniczną z rekuperacją, dzięki czemu, niezależnie od warunków atmosferycznych, mieszkańcy oddychają przefiltrowanym powietrzem. To wstęp do produkcji w fabryce J.W. Construction także wielorodzinnych domów w technologii prefabrykowanej, szkieletowej.

Wojciech Chotkowski, prezes zarządu Aria Development
W przyszłym roku chcielibyśmy zakończyć budowę i sprzedaż Osiedla Łomianki oraz rozpocząć realizację i sprzedaż drugiego etapu Nowego Osiedla Natura w Wieliszewie. Będzie to miejsce dla osób lubiących spokój, bliskość przyrody oraz funkcjonalne i ekologiczne rozwiązania. W ramach trzyetapowej, przepełnionej zielenią inwestycji, powstaje sześć czterokondygnacyjnych budynków z windami, podziemnymi garażami, smart rozwiązaniami i panelami fotowoltaicznymi. W ofercie jest 230 mieszkań o metrażu od 29 mkw. do 76 mkw. Poza tym, pracujemy nad kilkoma nowymi projektami, których realizację chcielibyśmy rozpocząć w drugiej połowie 2021 roku.

Monika Perekitko, członek zarządu Matexi Polska
Jesteśmy konsekwentni i będziemy przede wszystkim koncentrować się na rozwoju naszego portfolio – inwestycji w Warszawie i Krakowie. Przy każdym projekcie staramy się dbać o to by tworzona przez nas przestrzeń wspólna budynków, jak i same mieszkania były jak najlepiej dostosowane do potrzeb mieszkańców. Aktualnie analizujemy sytuację pod kątem nowych rozwiązań i potrzeb nabywców. Staramy się wybrać te, które także w perspektywie długofalowej będą dobrze służyły mieszkańcom.

Edyta Kołodziej, dyrektor sprzedaży i marketingu w Nickel Development
U progu 2021 roku na etapie przygotowania mamy trzy nowe projekty deweloperskie, dwie inwestycje w granicach Poznania i jedną na przedmieściu, w obrębie naszego flagowego Osiedla Księżnej Dąbrówki. Będziemy przygotowywać się zatem do rozpoczęcia przedsprzedaży. W odniesieniu do projektów będących aktualnie w ofercie, zamierzamy realizować nasz plan sprzedaży, o który jesteśmy spokojni, biorąc pod uwagę liczbę zapytań, jakie otrzymujemy.

Izabela Kucharska, manager ds. rozwoju produktu w spółce mieszkaniowej Skanska
Wszystkie działania będą stanowiły kontynuację naszej misji, którą od wielu lat wytrwale wcielamy w życie. Mowa oczywiście o realizacji założeń zrównoważonego budownictwa, a także o stopniowym ograniczaniu emisji gazów cieplarnianych, najpierw o 50 proc. do 2030 roku, a w konsekwencji osiągnięcie zerowej emisji netto do roku 2045. W tym celu planujemy stale rozwijać zakres proekologicznych rozwiązań, które od lat stosujemy i popularyzujemy w trosce o naszą planetę. Do nowości w tym zakresie, które pojawią się w naszych inwestycjach mieszkaniowych, będą należały, m.in.: panele fotowoltaiczne, systemy rekuperacyjne oraz tzw. „szara” woda, która pozwoli znacząco obniżyć zużycie czystej wody z sieci.

Wojciech Dzioba, prezes zarządu TBV Investment
W 2021 roku będziemy kontynuować rozpoczęte inwestycje i pracować nad kolejnymi projektami. W trakcie realizacji mamy kolejny etap Osiedla Europejskiego – Oslo, który zostanie ukończony w drugim i czwartym kwartale 2022 roku, Osiedle Jutrzenki z terminem oddania w drugim kwartale 2021 roku, Osiedle Regaty, które będzie gotowe w drugim kwartale przyszłego roku oraz Osiedle Fieldorfa, którego budowa zakończyć się ma w drugim kwartale 2022 roku.
Równolegle do prac budowlanych przy naszych inwestycjach mieszkaniowych prowadzimy także prace przy parku naturalistycznym na terenie Górek Czechowskich, do utworzenia którego zobowiązaliśmy się jako spółka. W 2021 roku w planach mamy utworzenie tam placu zabaw oraz być może rozpoczęcie prac przy ścieżce rowerowej.
Koncentrujemy się także na poszukiwaniu lokalizacji pod nowe projekty mieszkaniowe oraz usługowe. Przede wszystkim skupiamy się na terenie Lublina, ale nie wykluczamy inwestycji w Rzeszowie i Warszawie.

Janusz Miller, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu Home Invest
Naszą misją jest ciągły wzrost udziału w warszawskim rynku nieruchomości. Nieustannie poszukujemy gruntów do zakupu pod kolejne inwestycje mieszkaniowe. W 2021 roku planujemy rozpocząć budowę kolejnych projektów wielorodzinnych na terenie Warszawy. Głównym założeniem na najbliższy czas jest zwiększenie sprzedaży i dalszy rozwój Grupy Kapitałowej Home Invest.

Autor: dompress.pl

Postrzeganie Polski przez inwestorów i banki finansujące w dobie pandemii

Grzegorz Chmielak_Knight_Frank (1)

Polska będąca największym krajem w Europie Środkowo-Wschodniej od lat wiodła prym w wolumenie transakcji inwestycyjnych. Rekordowo zakończony w Polsce rok 2019 pozwalał optymistycznie patrzeć w przyszłość i ostrzyć apetyt na więcej. Jak sytuacja wygląda na zakończenie tego roku? Czy pandemia Covid-19 zmieniła postrzeganie Polski na arenie międzynarodowej?

Podsumowanie trzech pierwszych kwartałów na rynku inwestycyjnym wskazuje na większą odporność tego obszaru na kryzys, którego doświadcza gospodarka w dobie pandemii. Wolumen transakcji zanotował wynik prawie 4 mld euro i był nieco niższy w porównaniu do analogicznego okresu w ubiegłym roku.

„Polska zajmuje pierwsze miejsce w rejonie Europy Środkowej pod względem całkowitej wielkości transakcji w obszarze nieruchomości komercyjnych. Będące na drugim miejscu Czechy zanotowały wynik blisko dwukrotnie mniejszy – 2,1 mld euro. Kolejne kraje są już znacznie dalej – Rumunia z wynikiem 820 mln euro, Węgry – 763 mln euro. To jasno wskazuje, że Polska ma silną pozycję w tej części Europy, a inwestorzy pewnie lokują tutaj swoje środki. Przyglądając się bliżej źródłom kapitału, który w trzech pierwszych miesiącach napłynął do Polski, blisko połowa (49%) pochodziła z Europy, a wzrost o 8% w porównaniu do 2019 roku pozwala przyjąć, że w obecnych czasach bezpieczniej jest inwestować bliżej. Jak się okazuje kapitał z Azji, który ma dość duże wymagania odnośnie całego procesu, również zwiększył swój udział z 19% do 25%. Spadek zaobserwowaliśmy w napływie kapitału z USA, który w 2019 roku był na poziomie 18%, a w tym roku wyniósł 8%” – wyjaśnia Grzegorz Chmielak, Partner, Head of CEE Valuation & Advisory w Knight Frank.

Czy mimo swojej stabilności oraz silnych stron związanych z położeniem, infrastrukturą czy edukacją, Polska może stracić na atrakcyjności? Jak w dobie pandemii Polska jest postrzegana przez inwestorów i banki finansujące?

Z naszego punku widzenia, obecna sytuacja pandemiczna ma charakter przejściowy – komentuje Hubert Mańturzyk, General Manager Poland w Aareal Bank AG, który dodaje – Oczywiście na obecnym etapie nie jesteśmy w stanie jednoznacznie wskazać jak to się dalej będzie przedstawiało, ale zakładamy, że jest to okres, który nie będzie miał długoterminowego wpływu na Polskę. Innym aspektem, o którym należy wspomnieć jest to, że pandemia dotyka nie tylko Polskę, ale również Europę i resztę świata. W krajach europejskich skutki pandemii wywołują podobne konsekwencje, a to również oznacza, że sytuacja nie powinna mieć na dłuższą metę negatywnego wpływu na Polskę. Warto wziąć pod uwagę siłę naszego kraju, która była widoczna już od czasu przemian ustrojowych oraz dodać położenie łączące zachód ze wschodem Europy i dalej z Azją, dostęp do dużej grupy wykwalifikowanych pracowników czy rosnący rynek zbytu. Te elementy przyciągały i będą przyciągać inwestorów, a za nimi oczywiście podążają banki. Polska ma duży potencjał, a usprawnienie kilku obszarów może dodatkowo wzmocnić jej pozycję. Biorąc pod uwagę ostatnie dane mówiące o udziale Polski w inwestycjach w całej Europie, który na koniec III kwartału wyniósł nieco ponad 2%, w porównaniu do potencjału ludności mógłby się kształtować na poziomie ok. 7%. To potencjał, który mamy szansę wykorzystać w perspektywie kolejnych lat. Przyglądając się bliżej elementom mogącym usprawnić część procesów należy wspomnieć kwestie regulacyjne oraz mechanizm TLTRO 3, który został udostępniony przez Europejski Bank Centralny. Mechanizm polega na tym, że EBC zapewnia praktycznie nieograniczoną płynność bankom w przypadku finansowania kredytobiorcy działającego w strefie euro. Warto tutaj wyjaśnić, że sama nieruchomość może znajdować się poza strefą, ale wymóg ten dotyczy siedziby kredytobiorcy. Polska nie będąca w strefie euro nie może przystąpić do tego mechanizmu, a to daje przewagę innym krajom.”

Istotną rolę Polski podkreśla również Justyna Kędzierska-Klukowska, Head of Warsaw Office w Berlin Hyp AG – „Jako największy kraj w tej części Europy, Polska miała i nadal ma wielki potencjał rozwojowy. W branży nieruchomości należy szczególnie podkreślić silny rozwój sektora BPO i Shared Services, dla których Polska stała się europejskim przyczółkiem. Te obszary są na tyle mocno związane z naszym krajem, że nawet w nieco gorszej sytuacji gospodarczej, ich silna pozycja się obroni. Polska zawsze będzie interesująca dla inwestorów, co jednak nie oznacza, że nie odczuje skutków pandemii. W niepewnym otoczeniu globalnym inwestorzy zwracają się w stronę stabilniejszych rynków, w rezultacie ich wybór może paść na Europę Zachodnią. Dzieje się tak nawet przy znacząco niższych rentownościach w porównaniu z alternatywnymi inwestycjami w Polsce. W Niemczech aktywność inwestycyjna pozostaje na wysokim poziomie, zaś w Polsce mieliśmy do czynienia z transakcjami, które pomimo istotnego zaawansowania ostatecznie nie doszły do skutku.
Warto wskazać jeszcze jeden aspekt, który ma coraz większe znaczenie zarówno dla inwestorów zagranicznych, jak i banków. Chodzi o zrównoważony rozwój i istotną rolę efektywności energetycznej w budownictwie. Inwestorzy coraz częściej wpisują tzw. „green policies” w swoje strategie, a „zielone” papiery dłużne cieszą się ogromnym zainteresowaniem. Przewagą Polski jest bardzo wysoki udział nowoczesnych powierzchni w całości zasobów, co oczywiście wynika ze stosunkowo młodego wieku naszego rynku nieruchomości. W wielu krajach Europy Zachodniej konieczność odmłodzenia i unowocześnienia istniejących budynków, aby mogły one sprostać obecnym wymogom zielonej polityki, będzie na pewno dużym wyzwaniem w najbliższych latach.”

Znacznych różnic w skutkach kryzysu dla Polski w porównaniu z innymi krajami nie widzi również Marek Kowalski, Director, Head of Real Estate Finance w BNP Paribas Bank Polska S.A. – „W związku z globalnym zasięgiem kryzysu my jako instytucja działająca na wielu rynkach, obserwujemy jego skutki wszędzie tam, gdzie jesteśmy obecni. Rozmawiam z kolegami z innych krajów i wiem, że z trudnościami mamy do czynienia w zasadzie wszędzie, przy czym Polska nie odbiega znacząco od tego, co dzieje się na innych rynkach. Można wręcz pokusić się o stwierdzenie, że sytuacja w Polsce jest nawet lepsza, bo jak wskazują dane, realny spadek PKB w Europie przyjmie średnio poziom 7%, a w Polsce zaledwie 3,5%. W naszym kraju można też nadal trafić na dobrą okazję inwestycyjną, która ma potencjał wzrostu wartości, a stopy zwrotu nadal są wyższe, niż na bardziej rozwiniętych rynkach.
Mamy w Polsce pewną tendencję do „polonocentryzmu” – w ten sposób patrzymy na różne zjawiska, obawiając się chociażby percepcji Polski przez inwestorów zagranicznych w kontekście wysokiej ostatnio temperatury sporów społecznych czy politycznych. Warto sobie jednak uświadomić, że to, co jest w centrum naszej uwagi, nie zawsze jest dostrzegane z innego miejsca. Na przykład z punktu widzenia kraju leżącego nad Zatoką Perską lub z perspektywy Azji, w dalszym ciągu jesteśmy stabilnym krajem należącym do Unii Europejskiej, który odnotowuje wysokie zainteresowanie inwestorów zagranicznych, poszukujących dobrych okazji inwestycyjnych w Polsce. Sytuacja związana z pandemią niewątpliwie zmieniła jednak percepcję poszczególnych segmentów rynku nieruchomości – niektóre z nich stały się jeszcze bardziej atrakcyjne, inne wręcz przeciwnie.”

„Podsumowując jednym zdaniem – różnica w stopach zwrotu, silny rynek wewnętrzny i nowe zasoby stają się siłą Polski, która w dalszym ciągu utrzymuje swoją atrakcyjność” – dodaje Grzegorz Chmielak.

Prestiżowe apartamenty we Wrocławiu gotowe – kto kupuje ekskluzywne mieszkania?

Bouygues Immobilier_Centreville_Wrocław_fot. Maciej Lulko PR Expert_02

Salon, kilka sypialni i łazienek, garderoba i aż trzy tarasy, w tym jeden zielony. To wszystko na dwóch poziomach, w luksusowym budynku stojącym nad rzeką w centrum miasta. Ile kosztują takie apartamenty i kto je kupuje?

Spis treści:
Trzy tarasy
Made in Asia
W sercu miasta
Gość z Kanady

AC0503 – to symbol prestiżu wśród mieszkań dewelopera Bouygues Immobilier Polska. Pod tym kodem kryje się jeden z ich najbardziej luksusowych apartamentów. Znajduje się on w budynku Centreville przy ul. Drobnera. Co jest wyznacznikiem jego prestiżu?

Trzy tarasy
Po pierwsze wielkość i rozkład. Na niemalże 140 mkw. znajduje się 5 pokoi (w tym dzienny z aneksem kuchennym), dwie łazienki i garderoba. Apartament jest dwupoziomowy i mieści się na dwóch najwyższych piętrach: piątym i szóstym. Takie położenie sprawia, że z tarasów rozciągają się panoramiczne widoki na kilka stron Wrocławia. Są tu aż trzy tarasy. Dwa na wyższym poziomie to łącznie ponad 30 mkw. powierzchni. Jeden z tych tarasów jest zielony. – Tarasy ze wspaniałymi widokami są na pewno jedną z największych zalet tego mieszkania. Wiele osób marzy o takich udogodnieniach. Mieszkania z tarasami w tym roku bardzo zyskały na popularności – zauważa Cezary Grabowski, dyrektor sprzedaży i marketingu w firmie Bouygues Immobilier Polska, która wybudowała Centreville. – Dużym atutem apartamentów jest również ich ponadprzeciętna, prawie trzymetrowa wysokość – dodaje.

Taka wysokość i rozkład dają naprawdę duże możliwości aranżacji. Warto skorzystać z jednego z trzech programów wykończenia pod klucz, w tym pakietu Elegante, który został przygotowany z myślą o wymagających zwolennikach wyszukanego stylu. Można także urządzić mieszkanie samodzielnie, a przy tym wzorować się na wystroju apartamentu pokazowego, który jest już gotowy w Centreville.

Made in Asia
Po drugie wysokiej klasy materiały i nowoczesne dodatki. Tarasy zostały wyłożone deską z egzotycznego drewna Bangkirai, pozyskanego z drzew rodzaju Shorea. Te drzewa występują w południowo-wschodniej Azji, rosną w lasach deszczowych Tajlandii, Laosu, Wietnamu, Kambodży, Indii, Pakistanu oraz Indonezji i Malezji. Drewno Bangkirai jest bardzo twarde, a wykonana z niego deska charakteryzuje się wysoką odpornością na ścieranie, uszkodzenia i zarysowania. Natomiast nowoczesne dodatki w apartamencie to czujnik wiatru, dzięki któremu rolety przesuwają się automatycznie, i wideodomofon, który można obsługiwać przy pomocy smartfona.

W sercu miasta
Po trzecie lokalizacja. Centreville znajduje się tuż nad Odrą, która w tym mieście jest naturalną granicą pomiędzy Starym Miastem z Rynkiem a klimatycznym Nadodrzem – dzielnicą pełną kamienic, pracowni rzemieślniczych, restauracji, kawiarni i miejsc kultury. Na wschód od Centreville leży Ostrów Tumski – najstarsza część Wrocławia.

Nie bez znaczenia jest sam budynek, którego fasada została wykonana z połyskującej cegły klinkierowej częściowo sprowadzonej specjalnie z Łotwy. Eleganckie elementy są widoczne także wewnątrz – w klatkach i holach wejściowych, gdzie umieszczono gres na podłogach, panele przypominające drewniane, mapy starego Wrocławia oraz designerskie logo w kształcie serca jako nawiązanie do lokalizacji w centrum miasta. – Centreville to nasz flagowy projekt we Wrocławiu, z którego jesteśmy bardzo dumni. Wszystko zostało tu wykonane z najwyższą starannością i dbałością o każdy detal – przyznaje Cezary Grabowski. Cena tego apartamentu to 1 535 300 zł.

Gość z Kanady
W Centreville znajduje się kilka podobnych apartamentów. Zostały już ostatnie sztuki. Kto kupił te sprzedane? – Największy kupił klient z Kanady, który od czasu do czasu odwiedza Wrocław. Inne mieszkanie z dużymi tarasami trafiło w ręce małżeństwa z Polski, które ostatecznie przekonał widok na rzekę i stojący za nią gmach uniwersytetu. Z naszych obserwacji polskiego rynku wynika, że z reguły prestiżowe apartamenty kupują osoby, dla których nie są one pierwszym mieszkaniem w życiu – informuje Jarosław Majka, manager ds. sprzedaży w Bouygues Immobilier Polska.

W Centreville są także mniejsze mieszkania, od 4 pokoi aż do apartamentów typu studio. Najmniejsze z nich szybko zostały zarezerwowane przez inwestorów, zachęconych głównie lokalizacją. Łącznie w budynku znajduje się 69 mieszkań. Są także lokale usługowe na parterze oraz podziemna hala garażowa.

Bouygues Immobilier to firma deweloperska o zasięgu międzynarodowym, z wieloletnim doświadczeniem w budownictwie. W Polsce działa od 2001 roku i od tego czasu zrealizowała 50 inwestycji w Warszawie, Poznaniu i we Wrocławiu – łącznie na ponad 6900 mieszkań.

Źródło: Bouygues Immobilier.

.KTW I w Katowicach pierwszym w Polsce budynkiem z innowacyjnym certyfikatem WELL Health-Safety Rating

default

Biurowiec .KTW I, zlokalizowany w centrum Katowic, jako pierwszy w Polsce uzyskał nowy certyfikat stworzony przez International WELL Building Institute. Dokument ten dowodzi, że budynek został doskonale przygotowany do funkcjonowania w warunkach pandemii oraz że wdrożono w nim szereg rozwiązań sprzyjających zdrowiu i bezpieczeństwu użytkowników, wpływających na ich dobrostan.

WELL Health-Safety Rating to system certyfikacji opracowany przez IWBI (International WELL Building Institute) jako odpowiedź na zagrożenie COVID-19. Koncentruje się na zdrowiu i bezpieczeństwie ludzi przebywających i pracujących w budynkach. Jest przyznawany istniejącym obiektom na podstawie gruntownej analizy parametrów decydujących m.in. o stopniu ryzyka rozprzestrzeniania się chorób oraz komforcie pracy w obiekcie. Ocenie poddawane są przede wszystkim urządzenia i instalacje budynkowe, protokoły z ich konserwacji, zasady operacyjne oraz plany awaryjne na wypadek wystąpienia sytuacji kryzysowych.

– Proces certyfikacji .KTW I rozpoczęliśmy we wrześniu. Wraz z zespołem zarządzającym budynkiem przeanalizowaliśmy możliwości spełnienia poszczególnych kryteriów WELL Health-Safety Rating. Już wtedy okazało się, że wiele z wymaganych rozwiązań funkcjonuje w biurowcu, a w przypadku kilku potrzeba jedynie nieznacznego dostosowania procedur. Warto podkreślić, że certyfikat został przyznany już po wstępnej ocenie dokumentacji. To jednoznacznie potwierdza, że .KTW I jest obiektem, w którym bezpieczeństwo i zdrowie pracowników są traktowane priorytetowo – informuje Aleksandra Prawda, LEED Team Lead, Green Building Specialist, WELL AP, LEED AP ID+C, Fitwel Ambassador w JW.+A.

.KTW I został doceniony m.in. za efektywne i kompleksowe procedury sprzątania i czyszczenia, w tym regularną dezynfekcję budynku przy zastosowaniu bezpiecznych dla użytkowników środków czystości. Pozytywnie oceniono także działania w zakresie utrzymania prawidłowego funkcjonowania instalacji wentylacji i klimatyzacji, które zapewniają wysoką podaż i jakość powietrza wewnątrz obiektu oraz minimalizują możliwość rozprzestrzeniania się wirusów i bakterii, ze względu na pracę tylko w świeżym powietrzu. Do otrzymania certyfikatu przyczyniło się również przygotowanie budynku i pracowników na wypadek wystąpienia zdarzeń losowych. Wprowadzenie planu ciągłości działań, zapewnienie zasobów awaryjnych i opracowanie planu zdrowego powrotu do biur stanowiły adekwatną odpowiedź na wymagające kryteria certyfikacji.

– Pandemia koronawirusa zweryfikowała kondycję wielu biurowców w Polsce i na świecie. W .KTW I przeszliśmy ten test pomyślnie, zwłaszcza że o ważne rozwiązania w zakresie bezpieczeństwa, ochrony zdrowia i tworzenia przyjaznego środowiska pracy, zadbaliśmy już na etapie projektowym. Dzięki temu mogliśmy szybko i skutecznie zareagować na nową sytuację, zapewniając naszym najemcom wsparcie w bezpiecznym powrocie do biur. Certyfikat WELL Health-Safety Rating traktujemy jako ukoronowanie naszych działań. Jesteśmy dumni, że dzięki zaangażowaniu zarządcy – firmy Colliers International, zespołu technicznego FM Solutions i wzorcowej współpracy z konsultantem WELL, jako pierwsi w Polsce otrzymaliśmy ten dokument, poświadczający najwyższą jakość przestrzeni biurowej w .KTW I – komentują Marta Jełowicka-Gabor, Asset manager oraz Urszula Batkiewicz, Project manager w TDJ Estate, nadzorujące proces certyfikacji ze strony inwestora.

Otrzymany przez .KTW I certyfikat WELL Health-Safety Rating potwierdza, że budynek oferuje warunki dające przyjemność z użytkowania biura, komfort i możliwość elastycznego dostosowania przestrzeni do potrzeb jednostki, co pozytywnie wpływa na dobrostan jego użytkowników. To, że pracownicy najemców wykonują różne aktywności, m.in. pracę w skupieniu, spotkania i burze mózgów, czynności służące regeneracji, w połączeniu z faktem zgromadzenia w obiekcie przedstawicieli aż pięciu pokoleń, stanowiło duże wyzwanie w poprawnej i funkcjonalnej aranżacji przestrzeni. Niezależny instytut IWBI przyznanym certyfikatem potwierdził, że w .KTW I to się udało.

Tymczasem proces budowy drugiej fazy kompleksu biurowego .KTW również przebiega pomyślnie. Biurowiec .KTW II w 2022 roku dostarczy na rynek blisko 40 tys. mkw. nowoczesnej powierzchni biurowej w sąsiedztwie katowickiej Strefy Kultury. Będzie najwyższym budynkiem biurowym w Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii, w którym również zaprojektowano nowoczesne systemy i instalacje zgodne z certyfikacją WELL.

Certyfikat WELL Health-Safety Rating przyznawany jest na okres jednego roku, po którym konieczna jest ponowna weryfikacja procedur i odnowienie certyfikatu.

Źródło: TDJ Estate.

Spółka Higasa Properties podsumowuje bardzo dobry rok otwarciem kolejnej inwestycji

2 Park handlowy w Bytomiu, fot. Higasa Properties

Zbliżający się do końca rok Higasa Properties zamknęła otwarciem parku handlowego w Bytomiu. Na powierzchni 1700 m2 działają supermarket Stokrotka, drogeria Rossmann oraz sklep Pepco. W budowie są już kolejne projekty, a zarząd spółki optymistycznie podsumowuje także pozostałe osiągnięcia i zapowiada dalsze realizacje obiektów handlowych.

Inwestycja w Bytomiu, realizowana wraz z deweloperem Trust Investment, zlokalizowana jest u zbiegu ulic Felińskiego i Stolarzowickiej, i została oddana do użytku w gorącym okresie świątecznych zakupów.

– Tuż przed Świętami mieszkańcy dzielnicy Miechowice zyskali możliwość zrobienia wygodnych zakupów, tuż obok miejsca zamieszkania. Jestem przekonany, że taka mieszanka najemców jest doskonałą odpowiedzią na ich potrzeby – mówi Michał Ciapka, prezes Higasa Properties i dodaje: – Dowodem jest choćby kolejka przed Stokrotką, która w dniu otwarcia ustawiała się rano na pół godziny przed uruchomieniem punktu. W bezpośrednim sąsiedztwie żyje przynajmniej kilkanaście tysięcy osób, co zapewni najemcom odpowiedni ruch. Dla zwiększenia wygody już niebawem uruchomiony zostanie bankomat oraz paczkomat. Co ważne, budowa parku wiąże się także powstaniem nowych miejsc parkingowych – w ramach partnerstwa prywatno-publicznego, przy współpracy z Urzędem Miasta Bytomia, powstał parking nie tylko dla klientów, ale i mieszkańców dzielnicy.

Spółka realizuje jednocześnie kolejne przedsięwzięcia. W mijającym roku rozpoczęły się inwestycje obiektów w Nowym Dworze Gdańskim, Baninie i Kolonii-Lesznowola, o łącznej powierzchni ponad 2700 m2. Udało się także doprowadzić do końca zeszłoroczne projekty:

– W ciągu niezwykle udanych ostatnich 12 miesięcy zdołaliśmy rozpocząć kilka inwestycji, ale także i dopiąć na ostatni guzik te rozpoczęte w roku 2019 – tłumaczy Marcin Rudziński, członek zarządu Higasa Properties. – Wśród nich jest przede wszystkim otwarcie obiektu w Legnicy, gdzie najemcą jest Biedronka. Co więcej, udało się także sprzedać ten obiekt docelowemu nabywcy. Do końca doprowadzona została także sprzedaż parku handlowego w Opatowie a także lokali komercyjnych w Arenie Poznań. Pośredniczyliśmy także przy sprzedaży inwestycji w Warszawie, gdzie operatorami są między innymi Rossmann i Pepco. Jest to łącznie blisko ponad 3200 GLA – zaznacza Marcin Rudziński.

Założenia na przyszły rok zakładają realizację zrównoważonego plan rozwoju, tak by wzrost w 2021 roku był większy od roku poprzedniego.

– W przygotowaniach są dwie nowe inwestycje w woj. pomorskim, skupiające się na podstawowych potrzebach konsumpcyjnych, czyli zgodne z podstawowym założeniem inwestycyjnym w małe retail parki typu convenience. Ponadto, w roku 2021 będziemy realizować, wraz z nowym partnerem również większą inwestycję w woj. lubelskim, o powierzchni powyżej 3000 m2 – zapowiada Michał Ciapka.

Spółka Higasa Properties jest jedną z pierwszych firm inwestycyjno-consultingowych na polskim rynku, zajmującą się inwestowaniem w nieruchomości handlowe. Zajmuje się także komercjalizacją powierzchni oraz pośrednictwem sprzedaży i zarządzaniem obiektami handlowymi.

Źródło: Higasa Properties.

Firma DEALZ nowym najemcą w portfolio Centrum Łopuszańska 22 w Warszawie

WIZUALZIACJA Z GORY 31

Dealz to kolejny nowy najemca w portfolio Centrum Łopuszańska 22 w ciągu ostatnich kilku miesięcy. W 2020 roku swoje sklepy w obiekcie uruchomiły już takie marki jak Action czy Pepco, a kolejne brandy m.in. Jysk – przygotowują się do otwarcia.

Trudny pandemiczny czas Centrum Łopuszańska 22 wykorzystało na nieprzerwany rozwój oraz przyciągniecie nowych marek poszerzających dotychczasową ofertę Centrum.  Rozszerzenie portfolio  o marki dyskontowe jak Action, Pepco, KiK czy Biedronka znalazło bezpośrednie odzwierciedlenie w wynikach odwiedzalności Centrum.

Nowy sklep Dealz o powierzchni 450 mkw. zaoferuje klientom duży wybór produktów spożywczych, drogeryjnych oraz artykułów wyposażenia domu.  W ofercie znajdzie się z ponad 3500 produktów w tym najlepszych, światowych marek w konkurencyjnych cenach. Otwarcie zaplanowane jest na 15 stycznia.

Centrum Łopuszańska 22 to galeria o powierzchni 20 tys. metrów kwadratowych powierzchni handlowej usytuowanej na jednym poziomie licząca 120 sklepów, restauracji i punktów usługowych.
Właścicielem i zarządcą Centrum Łopuszańska 22 jest spółka Devin Investments która współpracuje z firmą Mallson Polska przy rekomercjalizacji obiektu.

Źródło: Mallson Polska.

Jeden z najbardziej doświadczonych managerów w przemyśle meblarskim i hotelowym wkracza na rynek kompleksowego wyposażania obiektów gastronomicznych, hotelarskich i biurowych

daniel ochonko
Jeden z najbardziej doświadczonych managerów w przemyśle meblarskim i hotelowym wkracza na rynek kompleksowego wyposażania obiektów gastronomicznych, hotelarskich i biurowych w gronie najbardziej doświadczonych konstruktorów i project managerów z całego kraju.

Spis treści:
Sytuacja na rynku
Skład grupy Trust Us

Trust Us to spółka powołana do życia przez Daniela Ochońko – jedną z najbardziej rozpoznawalnych postaci na polskim rynku meblarskim. Jego 20 letnie doświadczenie obejmuje zarządzanie największymi polskimi spółkami meblarskimi i kontrakty realizowane dla największych międzynarodowych grup hotelowych i instytucji kultury, wnętrz statków czy obiektów komercyjnych. Doświadczenie zdobywał przy kompleksowych realizacjach takich projektów, jak: Marriott Renesans oraz Intercontinental w Warszawie, Marriott Duseldorf, Mercure Kaliningrad, Hilton Double Tree Warszawa, Centrum Kongresowe Warszawianka i wielu innych.

Celem działalności Trust Us jest wyposażanie obiektów użyteczności publicznej takich, jak hotele, teatry, biblioteki i biura w meble oraz kompleksowe autorskie zabudowy wnętrz. Ponadto, firma zajmuje się również kompleksowym planowaniem projektów, mającym na celu optymalizację czasu ich realizacji oraz nadzorem nad budżetem do tego celu wyznaczonym.

Polski przemysł meblarski to gigantyczny i budowany przez długie lata kapitał kompetencji, wiedzy i doświadczeń – mówi Daniel Ochońko – prezes zarządu Trust Us sp. z o.oWiele obecnie zlecanych projektów w branży kompleksowego wykańczania wnętrz wymaga nie tylko doświadczenia i dobrego rzemiosła, ale również umiejętności połączenia wielu dziedzin, jak zarządzanie projektami, efektywność kosztowa i nowoczesne materiały, które odpowiadają obecnie panującym trendom. Do tego wszystkiego potrzeba również   świeżej wizji – nowoczesnego myślenia o projektach realizowanych dla najbardziej wymagających kontrahentów z całego świata.

W tym aspekcie na polskim rynku wciąż dominuje zbyt tradycyjne, ukształtowane przez lata, podejście do prowadzenia biznesu. Dlatego też postanowiłem powołać do życia spółkę Trust Us zrzeszającą managerów, którzy realizowali różne projekty, zarówno na rynku lądowym dla hoteli sieciowych – Hilton, Marriott, Radisson czy Accor, jak i dla branży stoczniowej, obsługując armatorów z całego świata. W ten sposób powstał zespół specjalistów, który będzie zajmował się implementacją najnowszych rozwiązań w zakresie projektowania, wykonawstwa i budżetowania projektów – dodaje

Daniel Ochońko dobrał do swojego zespołu liczne grono konstruktorów, towaroznawców, projektantów i architektów, z którymi buduje grupę Trus Us. W jej skład wchodzi własna fabryka mebli, szwalnia i firma produkująca tkaniny, a także własna wytwórnia krzeseł. Wiele wskazuje więc na to, że po latach zawirowań na polskim rynku produkcji i wykańczania wnętrz budowany jest silny podmiot, którzy skutecznie wykorzysta polski dorobek branży meblarskiej i wykończeniowej i będzie w stanie skutecznie konkurować na rynkach międzynarodowych, przy podobnych realizacjach, jak te, które przez dziesięciolecia dowodziły kunsztu realizacyjnego polskich konstruktorów i rzemieślników z branży obróbki drewna.

Sytuacja na rynku

Rok 2020 był niespodziewanym i niespotykanym dotąd wyzwaniem dla niemal wszystkich branż. Trudna sytuacja ekonomiczna związana z wybuchem pandemii i wprowadzeniem licznych ograniczeń mocno potrząsnęła gospodarką większości krajów. Nic więc dziwnego, że wiele gałęzi szeroko rozumianego przemysłu odnotowało dość spore straty. Co ciekawe, problem ten, mimo wcześniejszych, pesymistycznych prognoz, niemal całkowicie ominął branżę meblarską.

Polska jest jednym z największych producentów mebli w Europie. Według danych opublikowanych przez Polski Fundusz Rozwoju, w naszym kraju meblarstwo jest drugą branżą pod względem wartości eksportu netto, przez co jest ściśle powiązane ze stanem krajowej gospodarki. Pod koniec zeszłego roku, prognozowane przychody branży meblarskiej szacowano na 52 mdl złotych. Kwietniowy lockdown diametralnie odmienił te przewidywania, zakładając spadek wartości produkcji aż o 40%.

Wynikało to przede wszystkim z zaniku popytu, zarówno na rynku krajowym jak i w przypadku eksportu, zamknięcia sklepów i salonów oraz znacznych utrudnień w międzynarodowym transporcie. Jedynym logicznym rozwiązaniem wydawała się zmiana modelu biznesowego i rozpoczęcie sprzedaży internetowej, jednakże według analiz wyników z kilku ostatnich lat, ta forma handlu nigdy nie przekroczyła 20% sprzedaży ogólnej. Wiele wskazywało więc na to, że, rozwiązanie to okaże się niewystarczające, a cała branża pogrąży się w głębokim kryzysie. Najnowsze dane pozwalają jednak spojrzeć na rzeczywistość znacznie bardziej optymistycznie.

Według najnowszych prognoz, wartość polskiego eksportu mebli w 2020 r. osiągnie wynik rzędu 49.8 mld złotych, co oznacza zaledwie 4% spadku w stosunku roku ubiegłego. Biorąc pod uwagę bardzo specyficzną sytuację na światowych rynkach, należy stwierdzić, że polska branża meblarska osiągnęła bardzo dobry wynik i wciąż będzie się rozwijać. Okoliczności i prognozy dla polskich firm wydają się więc być sprzyjające.

Polski przemysł meblowy przez dziesięciolecia pozycjonował nasz kraj w gronie liderów, zarówno w segmencie rynku mebli mieszkaniowych, jak i mebli kontraktowych takich, jak wyposażenie obiektów hotelowych czy mebli sklepowych. Dzięki uznanej marce, jaką udało nam się wypracować, polska branża meblowa przetrwała trudny okres wiosennego lockdownu, głównie dzięki stałym zamówieniom oraz ścisłej współpracy z odbiorcami z kraju i całego świata – mówi Daniel Ochońko.

Skład grupy Trust Us

Kompleksowy charakter oferty Trust Us wynika również ze ścisłej współpracy z innymi podmiotami, współtworzącymi grupę – Mostostalem S.A. oraz spółkami Pofawe (produkcja dekoracji okiennych, import i dystrybucja materiałów dekoracyjnych i tapicerowanych z całego świata) oraz Ajram (produkcja mebli szkieletowych). Współpraca wszystkich wymienionych podmiotów umożliwia nie tylko przygotowanie projektu, ale również jego kompletną realizację, uwzględniającą nawet najmniejsze wykończeniowe detale.

 

Daniel Ochońko – ekonomista i menadżer, prezes zarządu i udziałowiec Trust Us Sp. zo.o. wieloletni pracownik firm branży meblowej na szczeblach menadżerskich i zarządzających. Karierę meblową zaczynał w najsłynniejszej polskiej firmie meblowej Zakładach Wytwórczych Mebli Artystycznych Henryków – historii polskiego meblarstwa i spółce powołanej dla potrzeb odbudowy polskich zabytków. Realizował w ramach zatrudnienia i zarządzania sprzedażą projekty dla instytucji budżetowych, wyposażał obiekty użytkowności publicznej takie jak Kancelaria Prezydenta, Ministerstwa, Hotel Bristol, Zamek w Nieborowie, Rezydencje Ambasadorów i wiele innych.

Źródło: Trust Us sp. z o.o.

Krajowy Rejestr Zadłużonych – poczekamy na niego aż do lipca 2021 r.

archive-1850170_1280 (1)
W grudniu 2020 r. ruszyć miał internetowy Krajowy Rejestr Zadłużonych. Ale nie ruszy. Ten bardzo ważny dla życia gospodarczego rejestr zacznie działać prawdopodobnie dopiero w lipcu 2021 roku. Winne temu są m.in. zmiany w polskim prawie upadłościowym przewidziane do wdrożenia w tym i przyszłym roku. – Im szybciej wdrożymy ten rejestr, tym lepiej dla zwiększenia bezpieczeństwa w rodzimych relacjach biznesowych i gospodarczych. – przekonują eksperci firmy doradczej Lege Advisors.

Zgodnie z rozporządzeniem Parlamentu Europejskiego, Polska i pozostałe kraje Unii zostały zobowiązane do stworzenia takiego rejestru do czerwca 2018 roku. W Polsce prace nad nim zaczęły się w 2016 roku. Na początku miał to być Centralny Rejestr Restrukturyzacji i Upadłości, ale w 2018 roku postanowiono jego formułę rozszerzyć o dłużników. Zmieniła się też nazwa na obecną – Krajowy Rejestr Zadłużonych.

– Krajowy Rejestr Zadłużonych to będzie wielki krok w kierunku poprawy przejrzystości i bezpieczeństwa w naszym życiu gospodarczym. Nie będzie można już ukryć przed bliskimi, wspólnikiem biznesowym lub kontrahentem, że mamy długi lub jesteśmy upadłymi. – mówi Przemysław Furmanek z firmy doradczej Lege Advisors.

Do Krajowego Rejestru Zadłużonych trafić mają osoby fizyczne oraz przedsiębiorcy. Rejestr ma zawierać szczegółowe dane m.in. o postępowaniach upadłościowych i restrukturyzacyjnych, w których uczestniczyły firmy, o osobach pozbawionych prawa do pełnienia funkcji kierowniczych lub z zakazem prowadzenia działalności gospodarczej. Dostępne będą także dane osób fizycznych, wobec których toczyły się postępowania upadłościowe. W rejestrze znajdziemy też alimenciarzy unikających płacenia.

– Dane w Krajowym Rejestrze Zadłużonych będą jawne i ogólnodostępne. Znajdzie się jednak grupa informacji, do których dostęp dostaną tylko osoby związane z daną sprawą. Jest to m.in. forma zabezpieczenia przed nadużyciami ze strony osób „postronnych”. Taka otwarta formuła rejestru będzie świetnym narzędziem do zwalczania świadomych nadużyć w biznesie i życiu codziennym. – przekonuje Przemysław Furmanek z firmy doradczej Lege Advisors.

Jego zdaniem, Krajowy Rejestr Zadłużonych zwiększy wydajność sądów upadłościowych i restrukturyzacyjnych. Zwiększy także poziom jawności postępowań z perspektywy wierzycieli – będą mieli łatwiejszy dostęp do dużej liczby danych przez internet.
Źródło: firma doradcza Lege Advisors.

Deweloper Hillwood Polska zakończył komercjalizację pierwszego budynku w parku logistycznym Łódź Górna

Hillwood_Lodz_Gorna_2_render_logo_roads
Deweloper Hillwood Polska zakończył komercjalizację pierwszego budynku w parku logistycznym Łódź Górna. Magazyn o powierzchni 73 tys. mkw. zajmie jedna firma. Wszystkie prace adaptacyjne zostały już zrealizowane.

– Aglomeracja łódzka, dzięki swojej centralnej lokalizacji i doskonale rozwiniętej infrastrukturze drogowej, cieszy się niesłabnącym popytem ze strony najemców. Jest to również jedna z priorytetowych lokalizacji dla inwestycji Hillwood Polska – mówi Wojciech Dachniewski, Business Development Director Hillwood Polska. – Pandemia jeszcze bardziej przyspieszyła rozwój i tak dynamicznie rosnącej branży e-commerce. Od marca tego roku coraz więcej klientów wybiera bezpieczne, bezkontaktowe zakupy w sieci, a w konsekwencji sklepy internetowe potrzebują więcej magazynów na swoje towary. Nie dziwi więc fakt, że mamy coraz więcej zapytań od klientów z sektora handlu internetowego.

Hillwood Łódź Górna to park magazynowy, który docelowo składać się będzie z dwóch budynków o łącznej powierzchni około 160 tys. mkw. Obiekt zlokalizowany jest przy ul. Józefów, w południowej części Łodzi, w bezpośrednim sąsiedztwie planowanego, nowego odcinka Trasy Górnej.

– Lokalizacja centrum Hillwood Łódź Górna już dzisiaj zapewnia sprawny dojazd do drogi ekspresowej S8 oraz autostrady A1. Dodatkowo za około dwa lata Trasa Górna ma zostać przedłużona, a nowy, trzykilometrowy odcinek będzie kolejną drogą dojazdową, który połączy ten rejon z autostradą A1, jeszcze bardziej ułatwiając ruch tranzytowy w okolicy – mówi Wojciech Dachniewski. – Ważnym argumentem dla firm wynajmujących powierzchnię magazynową jest również usytuowanie naszej inwestycji wewnątrz miasta, co pozwala pracownikom na wygodny dojazd komunikacją miejską.

– Ekspresowy rozwój e-commerce, w dużej mierze spowodowany pandemią koronawirusa, to szansa dla Łodzi i regionu, która jest naturalnie przygotowana pod ten segment rynku. Centralne położenie i dostęp do przecinających się europejskich szlaków komunikacyjnych (autostrady A1 i A2) sprawia, że jest to najbardziej pożądana lokalizacja logistyczna w Europie. Obecność w Łodzi brandu światowego giganta sprzedaży internetowej oraz kilkaset nowych miejsc pracy dla łodzian to wiadomość, która w obecnych czasach cieszy podwójnie – mówi Adam Pustelnik, Pierwszy Wiceprezydent Miasta Łodzi.

Według aktualnych danych rynkowych, w pierwszych trzech kwartałach 2020 roku najemcy wynajęli w Polsce Centralnej 491 tys. mkw., co po stolicy i Górnym Śląsku, daje temu regionowi trzecie miejsce w kraju. Hillwood wybudował w tym regionie także magazyny w Strykowie i Kutnie. Kolejne projekty planujemy m.in. w Zgierzu, Rawie Mazowieckiej i okolicach Łowicza.

Źródło: Hillwood Polska.

Podsumowanie 2020 roku na rynku mieszkaniowym

maria-ziegler-jJnZg7vBfMs-unsplash
Pomimo, że obecny rok jeszcze się nie skończył, już teraz warto podsumować to, co działo się na rynku mieszkaniowym w 2020 roku. Z pewnością był to czas, który można zaliczyć do niezwykle dynamicznych i mało stabilnych, z uwagi m.in. na wybuch pandemii. Jak wyglądała sytuacja firm deweloperskich na przestrzeni czterech kwartałów? Czy 2021 rok przyniesie w końcu moment pęknięcia tzw. „bańki mieszkaniowej”?

Spis treści:
Rynek mieszkaniowy a pierwsza fala pandemii
Drugie starcie z koronawirusem
Dzisiaj firmy deweloperskie mają się dobrze
Ceny mieszkań w 2021 roku – jakie niesie prognozy?

Rynek mieszkaniowy a pierwsza fala pandemii
Pierwszy kwartał br. był w porównaniu do kolejnych miesięcy zdecydowanie najspokojniejszym i najbardziej stabilnym okresem w roku. Styczeń i luty 2020 był to czas, w którym deweloperzy korzystali z dobrej koniunktury, będącej efektem działań niezrealizowanych na przełomie lat 2019/2020. Analizując statystyki dotyczące cen, ilości ofert oraz liczby sprzedanych mieszkań w tym kwartale (która wzrosła o 11%) można pokusić się o stwierdzenie, że wybuch pandemii koronawirusa odgrywał w tych miesiącach drugorzędną, mało znaczącą rolę.
Spadek popytu i mniejszą skłonność do podejmowania decyzji inwestycyjnych deweloperzy mogli zauważyć dopiero w Q2 br. Ujemna zmiana w stosunku do kwartału poprzedniego wyniosła aż 47%, z kolei kwartalna liczba nowych mieszkań wprowadzonych do oferty zmniejszyła się o 5%. Dostrzegalna nierównowaga pomiędzy popytem a podażą tłumaczy 6 procentowy wzrost liczby mieszkań, które pozostały w ofercie deweloperów na koniec Q2 2020 r. Analizując i podsumowując pierwsze półrocze warto więc zwrócić uwagę na dwie widoczne fazy – rekordowe wyniki sprzedaży w styczniu i lutym oraz jej załamanie spowodowane pandemią w kolejnym kwartale.

Drugie starcie z koronawirusem
Trzeci i czwarty kwartał 2020 roku upłynął pod znakiem powolnej stabilizacji rynku oraz starań deweloperów do powrotu do sytuacji sprzed pandemii. Jak wskazują analitycy portalu RynekPierwotny.pl w swoim raporcie na temat rynku mieszkaniowego w Warszawie, czas od lipca do sierpnia 2020 roku był momentem uspokojenia się nominalnych cen metrażu na stołecznym rynku mieszkaniowym. W tym czasie deweloperzy odnotowali również wysoki wzrost sprzedaży sięgający 40% w porównaniu do Q2, co z pewnością mogło dać im nadzieję na przyszłość. Dalszym problemem może okazać się jednak roczny spadek liczby sprzedanych mieszkań, zestawiając ze sobą Q3 2019 i 2020 roku. W tym przypadku częściową kompensację strat pokryje zapewne ogólny wzrost cen metrażu, który miał miejsce jeszcze na przełomie ubiegłego roku. – Podsumowując mijający, pandemiczny rok należy jasno powiedzieć, że był to trudny czas, pełen ryzyka i niepewności, nie tylko dla deweloperów, ale dla wszystkich branż. Najbardziej wymagającym okresem z perspektywy firmy był z pewnością Q2 2020 roku, który zmusił nas do wprowadzenia kilku zmian w przedsiębiorstwie i przemodelowania wcześniejszego sposobu działania. Kwartał III br. z kolei przyniósł firmie Profbud powolną stabilizację i poczucie względnego spokoju, natomiast w Q4 odnotowaliśmy znaczny wzrost zainteresowania inwestycjami. Największą popularnością cieszą się nieustannie nasza nowa inwestycja na Ursynowie, Osiedle Zakątek Cybisa, a także IV etap popularnego Osiedla Stella na warszawskim Bemowie. Podczas pandemii wprowadziliśmy do wszystkich biur sprzedaży dodatkowe środki ostrożności. Istnieje również możliwość rozmów online z naszymi doradcami Klienta, a nawet opcja zakupu mieszkania i podpisania umowy rezerwacyjnej bez wychodzenia z domu. Wszystko to z pewnością wpłynęło na niesłabnące zainteresowanie naszą ofertą. Z optymizmem patrzymy w przyszłość i mamy nadzieję, że czas pandemii, której negatywne skutki odczuli wszyscy przedsiębiorcy niebawem odejdzie w zapomnienie – mówi Anna Skotnicka-Ryś, Dyrektor Działu Handlowego firmy Profbud.

Dzisiaj firmy deweloperskie mają się dobrze
Wbrew przypuszczeniom wielu, pandemia koronawirusa nie przyniosła diametralnej obniżki cen mieszkaniowych, zarówno na rynku pierwotnym, jak i wtórnym. Wyniki badania ankietowego przeprowadzonego w październiku br. przez Centrum Monitoringu Sytuacji Gospodarczej wskazują na całkiem stabilną sytuację branży budowlanej w czasie pandemii. Jak wynika z raportu, spadek przychodu oraz zatrudnienia w Q3, porównując go do Q2 br. wynosi w tym segmencie 25%. Pozostałe 50% ankietowanych deklaruje utrzymanie stabilnej sytuacji, a 25% wskazuje wręcz na wzrost i poprawienie się sytuacji ekonomicznej przedsiębiorstwa, w porównaniu do sytuacji, która miała miejsce w lipcu-wrześniu 2020 r.
Podobna sytuacja tyczy się relacji popytu i podaży w 6 największych miastach Polski. Analizując wyniki badań JLL, wskaźnik sprzedanych mieszkań w Q3 był wyższy niż wskaźnik mieszkań wprowadzonych do sprzedaży w Q1. Dodatkowo, średnie ceny mieszkań w ofertach największych Polskich miast stale rosną. Przykładowo, w Q3 2020 roku w Warszawie średnia cena brutto wynosiła 10,9 tys. zł/kmw. W Krakowie i Wrocławiu z kolei nie wiele mniej bo odpowiednio 10,1 oraz 9,9 tys. zł/mkw. Na dzień dzisiejszy najtaniej wydaje się być w Łodzi, gdzie średnia cena za mkw to 6,6 tys. zł.

Ceny mieszkań w 2021 roku – jakie niesie prognozy?
Nadchodzący rok niesie ze sobą trzy oczywiste i możliwe scenariusze, jeśli chodzi o ceny nieruchomości w Polsce: ich wzrost, spadek lub pozostanie na tym samym poziomie kosztowym. Najprawdopodobniej rynek mieszkaniowy będzie dążył do zachowania równowagi wynoszącej +-5% dynamiki zmiany cen. Jedynie kolejne gwałtowne i nieoczekiwane zjawisko mogłoby spowodować ich spadek o więcej niż 10%. Nic więc nie wskazuje na to, aby nowy rok przyniósł moment pęknięcia tzw. „bańki mieszkaniowej”, na co czeka z pewnością wielu potencjalnych klientów. Co więcej, restrykcyjne przepisy budowlane dotyczące efektywności energetycznej nowych budynków, wchodzące w życie od 1 stycznia 2021 r. mogą wpłynąć na wzrost cen mieszkań w najbliższym czasie. Biorąc pod uwagę wszystkie powyższe kwestie odkładanie decyzji zakupowej i oczekiwanie na moment załamania się rynku nieruchomości w Polsce może być ryzykowny, a z perspektywy czasu mało opłacalny.

materiał prasowy

Sektor państwowy idzie po komercyjne biura

Night panorama of Warsaw skyline, Poland, over Vistula river in the night

Sektor publiczny, w obrębie którego zatrudnionych jest w Polsce przeszło 3 mln osób, staje się coraz silniejszym graczem na rynku nieruchomości biurowych
Już w ostatnich latach mogliśmy obserwować wzrastającą aktywność instytucji publicznych i spółek skarbu państwa w obszarze komercyjnym. Według danych zawartych w raporcie „Możliwości na rynku nieruchomości komercyjnych dla sektora publicznego 2020” opublikowanego przez Walter Herz, w ostatnich latach w zależności od miasta najemcy z tej grupy odpowiedzialni byli za 2 do około 10 proc. wynajętych powierzchni biurowych. Najwyższy ze wskaźników odnotowany został w Warszawie, gdzie jednostek administracji państwowej mieści się najwięcej.

Spis treści:
Wysokie zapotrzebowanie
Rachunek ekonomiczny
Większy wybór

W ostatnich miesiącach natomiast sektor państwowy wyraźnie zwiększył swój udział na warszawskim rynku biurowym. W pierwszych trzech kwartałach bieżącego roku instytucje i administracja oraz spółki z udziałem skarbu państwa wygenerowały ponad 20 proc. wolumenu najmu w Warszawie. Wzrost zainteresowania komercyjną powierzchnią biurową w nowoczesnych obiektach ze strony tego najemcy podyktowany jest przede wszystkim potrzebą dostosowania miejsca pracy do obowiązujących dziś wymagań. Nowe budynki zapewniają zaawansowane rozwiązania techniczne, wysoki standard infrastruktury IT, umożliwiający digitalizację i gwarantujący większe bezpieczeństwo danych, a także łatwy dostęp do urzędów i instytucji osób niepełnosprawnych. Przeprowadzki ze starszych biurowców klasy C przynoszą także niższe koszty eksploatacyjne i zdrowszą przestrzeń do pracy – informuje Bartłomiej Zagrodnik, Managing Partner/CEO w Walter Herz. – Z drugiej strony, dla wynajmujących sektor państwowy to cenny klient. Postrzegany jako wiarygodny najemca, o stabilnej kondycji finansowej, co wynika z mniejszej podatności na zmiany gospodarcze. Zgłaszający zapotrzebowanie na duża powierzchnię biurową – dodaje Bartłomiej Zagrodnik.

Wysokie zapotrzebowanie
Do największych transakcji najmu zawieranych w ostatnich latach przez jednostki publiczne należał m.in. wynajem 20 tys. mkw. powierzchni w biurowcu Domaniewska Office Hub przez Pocztę Polską, 15 tys. mkw. biur w budynku West Station przez PKP, 14,8 tys. mkw. powierzchni w biurowcu Piękna 2.0 przez KNF, czy 10,3 tys. mkw. biur w CEDET-cie przez Fundację PFR. W Krakowie natomiast do największych transakcji należał najem 5,5 tys. mkw. powierzchni w budynku Moon Office przez Narodowe Centrum Nauki i 5,4 tys. mkw. biur w biurowcu Astris przez Agencję Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, a w Katowicach powierzchni 7,6 tys. mkw. w A4 Business Park przez PKP Cargo.

Podmioty z sektora publicznego wyróżnia specyficzne zapotrzebowanie. Jednym z nich jest na przykład aranżacja kancelarii tajnej, pomieszczenia, które jest często wymogiem urzędów i ministerstw. Przygotowywane jest według dokładnych wytycznych i opiniowane przez odpowiednie służby państwowe. Innym wymogiem jest na przykład tworzenie archiwów albo biur podawczych dostępnych z zewnątrz w przypadku, kiedy instytucja obsługuje petentów. Jednostki administracyjne, pracujące w tradycyjnym modelu, wymagają najczęściej powierzchni w układzie gabinetowym, zwykle z wykończeniem pod klucz.

Większość podmiotów publicznych preferuje też wyrażenie czynszu w złotówkach, podczas gdy standardem rynkowym są umowy w euro. Takie podejście dyktują względy budżetowe i chęć zniwelowania ryzyka walutowego.

Rachunek ekonomiczny

Głównymi formami objęcia przestrzeni przez sektor państwowy jest najem powierzchni biurowej, zakup nieruchomości albo budowa własnego budynku. Budowa zdarza się rzadko choć przykładem w Warszawie może być np. realizacja biurowca pod siedzibę Transportowego Dozoru Technicznego przy ulicy Puławskiej, budynku dla Naukowej i Akademickiej Sieci Komputerowej przy Kolskiej, czy Naczelnego Sądu Administracyjnego przy Boduena – mówi Krzysztof Foks, Analyst w Walter Herz.
– Jeśli natomiast pokusilibyśmy się o symulację kosztu najmu, zakupu i budowy 5 tys. mkw. powierzchni biurowej klasy A zlokalizowanej na obrzeżach centrum Warszawy, najmniejszy wydatek przyniesie rzecz jasna najem. Jego koszt w wysokości 55,4 mln zł jest o blisko 30 proc. niższy od zakupu nieruchomości i o 13 proc. mniejszy niż pochłonęłaby budowa.

Dodatkowo, w przypadku relokacji lub renegocjacji najmu istnieje możliwość odnowienia przestrzeni z wykorzystaniem budżetu na aranżację. Najemca nie musi angażować się w sprawy związane z administracją budynku. Organizacja może skupić się na swojej, głównej działalności. W perspektywie długoterminowej jednak, czasochłonny i wymagający proces budowy od zakupu gruntu do odebrania budynku może okazać się inwestycją najbardziej rentowną. Dokładne koszty można byłoby określić dopiero po szczegółowej analizie oferty rynkowej i wyborze konkretnych rozwiązań dostosowanych do zapotrzebowania danej instytucji publicznej – wyjaśnia Krzysztof Foks.

Większy wybór
Intensywny rozwój podaży biurowej na największych rynkach biurowych w kraju stwarza szerokie możliwości dla sektora publicznego. Przede wszystkim, dostępnych jest dziś więcej gotowych powierzchni w wysokiej klasy biurowcach, których w niektórych lokalizacjach jeszcze przed rokiem brakowało. Według danych Walter Herz, w połowie bieżącego roku średni współczynnik pustostanów biurowych w kraju wzrósł do poziomu 9 proc.

Większy wybór powierzchni wynika również z sukcesywnego przyrostu podaży, który wynosi przeciętnie około 8 proc. rocznie. W największych ośrodkach biznesowych w Polsce w budowie jest wciąż prawie 1,5 mln mkw. powierzchni biurowych, regularnie wprowadzanych na rynek.

Z kolei popyt na biura w pierwszym półroczu 2020 roku utrzymywał się na stabilnym poziomie. Do najemców trafiło łącznie mniej powierzchni niż w minionych latach, niemniej w sześciu największych miastach regionalnych chłonność w segmencie biurowym utrzymała się na rekordowym poziomie.
Źródło:Walter Herz.

Podaż mieszkań może nieco wyhamować

Shraga_WeismanEpidemiczny wstrząs, a potem szybkie odbudowanie popytu na mieszkania – tak można scharakteryzować to, co działo się w tym roku na rynku nieruchomości mieszkaniowych.

Rynek po chwilowym zatrzymaniu w oczekiwaniu na dalszy rozwój sytuacji zareagował pozytywnie i wygląda na to, że w najbliższej przyszłości ten sam klimat będzie się utrzymywał.
Z jednej strony na rynku wciąż mamy do czynienia z deficytem mieszkań, a z drugiej strony Polacy chcą w dalszym ciągu inwestować w nieruchomości. Nisko oprocentowane lokaty bankowe nie dają satysfakcjonujących zysków, z kolei inwestowanie w akcje czy obligacje korporacyjne jest uważane za znacznie bardziej ryzykowne. Rynek mieszkaniowy jest uważany przez inwestorów jako bezpieczny, który będzie przynosił długoterminowe korzyści.
To jeden z czynników ciągłego wzrostu cen, który w przyszłym roku będzie powolny i moim zdaniem wyniesie ok. 5 proc.
Jednak na skutek wydłużających się z powodu pandemii procedur, podaż mieszkań w przyszłym roku może nieco wyhamować.
Deweloperzy będą ostrożniej kupować ziemie. Natomiast bank ziemi Aurec Home umożliwia wybudowanie około 2100 mieszkań, ale naszym celem jest dalszy rozwój
i zakup kolejnych działek, aby móc wybudować dodatkowe 1000 mieszkań w 2021 roku.
Aurec Home w ostatnim czasie nabył trzy działki we Włochach i jedną w Ursusie. W lipcu we Włochach rozpoczęliśmy budowę „Miasteczka Jutrzenki”. Działka, na której budujemy osiedle ma 6,5 ha. Planujemy wybudować tu łącznie 890 mieszkań. „Miasteczko Jutrzenki” zostało przez ekspertów rynku nieruchomości mieszkaniowych uznane za jeden z najlepszych debiutów mieszkaniowych w Warszawie i jedną z najlepiej sprzedających się inwestycji.
W drugim kwartale 2021 roku rozpoczniemy bardzo ciekawy projekt w Ursusie. W budowę osiedla włączymy pozostające pod ochroną konserwatora zabytków fragmenty dawnej fabryki Ursus. To będzie duże przedsięwzięcie, ale dzięki temu, zostanie zachowana cząstka historii tego miejsca.

Nowe inwestycje w przeważającej większości są obecnie budowane tam, gdzie wciąż jest na to odpowiednio dużo miejsca. Dlatego na popularności zyskują dzielnice wokół centrum, gdzie jest dobra infrastruktura i rzadka zabudowa np. Wola, Bemowo, Ursus i Włochy.
Kupujący coraz bardziej cenią sobie przestrzeń za oknem i jakość części wspólnych. Dziś ważny jest nie tylko dobry projekt mieszkania, ale również osiedla. Oznacza to taką odległość pomiędzy budynkami, która nie pozwala zaglądać sąsiadowi w okna i takie zagospodarowanie terenu, aby mieszkańcy mogli uprawiać sporty, odpoczywać wśród zieleni i nawiązywać relacje sąsiedzkie. Estetyka i funkcjonalność osiedli dodaje charakteru inwestycji, wyróżnia ją wśród innych i jest dla mieszkańców powodem do satysfakcji.

Komentarz autorstwa Shragi Weismana, CEO Aurec Home.

Centrum logistyczne MLP Pruszków II podpisało umowę najmu na blisko 2,7 tys. mkw.

default

Wiodący wydawca i nadawca kanałów dystrybucyjnych telewizji płatnej dołączył do grona najemców w centrum logistycznym MLP Pruszków II i otrzyma blisko ok. 2,7 tys. mkw.

Nowy najemca podpisał umowę na wynajem nowoczesnej powierzchni w centrum logistycznym MLP Pruszków II. W ramach umowy najemca otrzyma blisko 2,7 tys. mkw., z tego na cele magazynowe przeznaczone będzie ok. 2,4 tys. mkw., a resztę ok. 340 mkw. stanowić będzie przestrzeń biurowo-socjalna. Hala zgodnie ze standardem MLP Group zostanie dostosowana do indywidualnych potrzeb Klienta. Dostarczenie gotowego obiektu zaplanowane jest na 1 lutego 2021.

MLP Pruszków II to nasz największy projekt oferujący ponad 300 tys. mkw. powierzchni. Dzięki doskonałej lokalizacji, infrastrukturze oraz możliwości rozbudowy parku, cieszy się on ogromną popularnością wśród obecnych jak i potencjalnych najemców. Dodatkowo staramy się zawsze podchodzić bardzo elastycznie do indywidualnych potrzeb naszych klientów – powiedział Tomasz Pietrzak Senior Leasing Manager w MLP Group S.A.

MLP Pruszków II to centrum logistyczne położone w okolicach Warszawy, w gminie Brwinów, w odległości 5 km od Pruszkowa. Jest to największy kompleks w regionie, którego docelowa powierzchnia najmu to 309 tys. mkw., z tego blisko 200 tys. mkw. jest już oddane do użytku.

mat.pras.

Firma Tpay przenosi biuro do kompleksu Andersia Tower w Poznaniu

Andersia Tower_Poznań
Firma Tpay, oferująca system do obsługi szybkich płatności online, w tym Blikiem, kartami płatniczymi i przelewami bankowymi, zmienia swoją siedzibę i przenosi się do budynku Andersia Tower w Poznaniu. W transakcji najmu powierzchni biurowej na jednym z najwyższych pięter budynku doradzała firma Savills.

„Rynek e-commerce w Polsce ma olbrzymi potencjał i od kilku lat dynamicznie rośnie. W tym roku otrzymał on dodatkowy impuls w postaci nowych klientów, którzy spróbowali zakupów przez Internet po raz pierwszy. Cieszymy się, że możemy uczestniczyć w tej cyfrowej rewolucji, dostarczając narzędzi ułatwiających bezpieczne zakupy w sieci. Pomimo, że jesteśmy firmą, która działa w świecie wirtualnym i korzystamy obecnie w większości ze zdalnego trybu pracy, wierzymy, że biuro, w dłuższej perspektywie, nadal stanowić dla nas będzie ważny element pracy zespołowej, wykorzystywany w celu dostarczania wysokiej jakości produktów naszym klientom” – mówi Paweł Działak, CEO Tpay.

Andersia Tower jest najwyższym budynkiem w stolicy Wielkopolski. Kompleks biurowo-hotelowy niedawno przeszedł generalną modernizację powierzchni wspólnych. Oferuje ok. 10 000 m kw. nowoczesnej powierzchni biurowej. Jedną z atrakcji obiektu jest siłownia zlokalizowana na ostatnim piętrze. Firma Tpay zajmie powierzchnię na 17. piętrze budynku. Najemca planuje przeprowadzić się do nowego biura wiosną 2021 r.

„Tpay to dynamicznie rozwijająca się firma technologiczna, z której Poznań może być dumny. Została założona przez absolwentów Politechniki Poznańskiej, którzy dobrze znają lokalny rynek i docenili centralną lokalizację budynku Andersia Tower oraz piękny widok na panoramę miasta, który rozpościera się z okien nowego biura” – mówi Piotr Skuza, menadżer regionalny, dział powierzchni biurowych, Savills.

 

Źródło: Savills.

Pracownicy hotelowi Louvre Hotels Group wspierają świąteczne akcje charytatywne

razem

Hotelarstwo to branża dla ludzi z pasją do… ludzi – dla tych, którzy troskę o innych po prostu mają we krwi. Załogi hoteli operujących w Polsce pod szyldami marek zrzeszonych w Louvre Hotels Group dają temu wyraz, angażując się w akcje charytatywne. W okresie świątecznym nie mogło więc zabraknąć zbiórek na rzecz potrzebujących.

Pracownicy hoteli zrzeszonych w Louvre Hotels Group zaangażowali się we wspólne akcje charytatywne, by wesprzeć działające w okolicy fundacje i stowarzyszenia niosące pomoc najbardziej potrzebującym. Wsparcie od załóg dziesięciu hoteli LHG popłynęło do sześciu organizacji charytatywnych.

Kraków: Fundacja Cor Meum
Pracownicy krakowskich hoteli Metropolo by Golden Tulip oraz Campanile Kraków włączyli się w akcję „Wymarzony prezent” organizowaną w ramach inicjatywy „Działaj w potrzebie”, gromadząc artykuły higieniczne, pomoce szkolne i narzędzia do fizjoterapii dla dzieci i młodych dorosłych znajdujących się pod opieką hospicjum prowadzonego przez niepołomicką Fundację Cor Meum.

Łódź: Fundacja Sarepta
Załoga hotelu Campanile Łódź przeprowadziła zbiórkę artykułów pierwszej potrzeby w ramach akcji Wrzutka (Bez)Domni organizowanej przez Fundację Sarepta, która niesie pomoc osobom zmagającym się z problemem bezdomności.

Katowice: Hospicjum Świętego Franciszka
Załoga hotelu Campanile Katowice przeprowadziła zbiórkę artykułów higienicznych i spożywczych dla pacjentów i podopiecznych katowickiego Hospicjum Świętego Franciszka, które świadczy opiekę paliatywną dla osób przewlekle lub nieuleczalnie chorych oraz organizuje wsparcie dla ich rodzin.

Wrocław: Klinika „Przylądek Nadziei”
Załogi hoteli Campanile Wrocław Centrum oraz Première Classe Wrocław zebrały środki dla pacjentów wspieranej przez Fundację „Na ratunek dzieciom z chorobą nowotworową” wrocławskiej Kliniki Transplantacji Szpiku, Onkologii i Hematologii Dziecięcej „Przylądek Nadziei” – największego dziecięcego ośrodka przeszczepowego w Polsce.

Lublin: Hospicjum dla Dzieci im. Małego Księcia
Pracownicy hotelu Campanile Lublin przygotowali prezenty świąteczne dla podopiecznych pobliskiego Hospicjum dla Dzieci im. Małego Księcia, otaczającego opieką dzieci cierpiące z powodu chorób nowotworowych oraz innych nieuleczalnych i postępujących schorzeń.

Warszawa: Fundacja Dzieciom „Zdążyć z Pomocą”
W stołecznych hotelach Campanile Warszawa, Première Classe Warszawa, Golden Tulip Warsaw Centre oraz regionalnym biurze Louvre Hotels Group pracownicy zorganizowali zbiórkę zabawek i książek dla podopiecznych Fundacji Dzieciom „Zdążyć z Pomocą”.

– Zważywszy na sytuację, w której obecnie znajduje się nasza branża, zaangażowanie w niesienie pomocy nabrało w tym roku szczególnego znaczenia dla naszych pracowników. Dzieląc się z potrzebującymi, pomnażamy tak potrzebne dziś dobro, przywracamy wiarę w ludzi i nadzieję na lepsze jutro, wzmacniamy też poczucie wspólnoty w naszych zespołach hotelowych oraz ich związki z lokalnymi społecznościami, z którymi w ostatnim okresie mieliśmy tak ograniczony kontakt – mówi Danuta Marcinkowska, Marketing & PR Coordinator, Louvre Hotels Group.

 

Źródło: Louvre Hotels Group.

Przychody właścicieli centrów handlowych w 2020 r. mniejsze nawet o 35 proc.

leslie-holder-555818-unsplash
Efektem zamknięcia centrów handlowych w czasie pandemii jest luka w przychodach ich właścicieli sięgająca poziomu od 3,2 do nawet 3,6 mld zł, czyli ok. 30-35 proc. rocznych przychodów – wynika z raportu “Centra handlowe na zakręcie. Wpływ COVID-19”, przygotowanego przez firmę doradczą PwC we współpracy z Polską Radą Centrów Handlowych. W raporcie nie uwzględniono ponownego zamknięcia centrów handlowych w listopadzie ze względu na niezakończony okres rozliczeniowy podczas przeprowadzania analizy. Eksperci podkreślają, że problemy finansowe branży handlowej, zarówno najemców, jak i wynajmujących, mogą silnie wpłynąć na całą gospodarkę, w tym na miejsca pracy – obecnie w centrach handlowych w Polsce pracuje ponad 400 tys. osób.

Autorzy raportu szacują, że luka w przychodach właścicieli centrów handlowych w 2020 r. wynosi od 3,2 do 3,6 mld zł, co stanowi ok. 30-35% rocznych przychodów. To bezpośredni efekt 7-tygodniowego wiosennego zamknięcia centrów handlowych w związku z trwającą pandemią COVID-19 i zwolnień najemców z czynszu, co daje kwotę od 1,3 do 1,4 mld zł oraz obniżek czynszów udzielonych przez wynajmujących na rzecz najemców do końca roku w wysokości od ok.1,9 do 2,2 mld zł. Jednocześnie, właściciele cały czas ponoszą stałe koszty z tytułu utrzymania nieruchomości, ich zarządzania oraz obsługi długu bankowego.

„Pandemia pogorszyła sytuację finansową zarówno najemców, jak i wynajmujących. Zamknięcie centrów handlowych na wiosnę oraz w listopadzie, działalność w nowej rzeczywistości i rygorze sanitarnym odbiły się na wynikach branży. Po ponownym otwarciu centrów handlowych 4 maja zarówno średni poziom liczby odwiedzających, jak i obroty najemców, pozostawały niższe niż w analogicznych okresach lat ubiegłych. Co ważne, uruchomione tarcze antykryzysowe i finansowe w ograniczonym stopniu obejmują właścicieli centrów handlowych. Działają oni bowiem w modelu spółek celowych, niezatrudniających bezpośrednio pracowników. Taka forma działalności wynika wprost z wymogów instytucji finansujących budowę lub zakup nieruchomości, np. banków” – mówi Kinga Barchoń, partner w PwC, lider sektora nieruchomości.

Z danych zebranych w raporcie wynika, że udział handlu w PKB Polski w 2019 r. wyniósł 15,5%. Centra handlowe stanowią istotny element polskiej gospodarki – ich wpływy do budżetu z tytułu VAT w poprzednim roku wyniosły ok. 21 mld zł, a 2,4 mld zł wpływa rocznie do budżetów państwa i samorządów od właścicieli centrów handlowych i najemców łącznie z tytułu CIT, podatku od nieruchomości oraz opłaty za użytkowanie wieczyste. W centrach handlowych w Polsce pracuje ponad 400 tys. osób, które wpłacają do budżetu państwa rocznie ok. 6,8 mld zł z tytułu PIT i składek na ubezpieczenie społeczne.

„Rynek centrów handlowych tworzą wynajmujący i najemcy, a także setki firm zajmujących się bieżącą obsługą obiektów handlowych: sprzątaniem, ochroną, obsługą techniczną, księgowością, zarządzaniem nieruchomościami czy obsługą imprez. To podmioty zatrudniające tysiące pracowników i tworzące wspólnie system naczyń połączonych. Sektor centrów handlowych, ze względu na sposób finansowania projektów, jest także silnie powiązany z sektorem bankowym. W przypadku centrów handlowych zgodnie z umowami kredytowymi, właściciele nie tylko muszą spłacać raty kapitałowo-odsetkowe, ale również utrzymywać wybrane wskaźniki na określonym poziomie. Niespełnianie tych wymagań rodzi poważne konsekwencje – nawet ryzyko restrukturyzacji, czy wypowiedzenia umowy kredytowej. Problemy jednych podmiotów wpływają na kondycję pozostałych i w efekcie całej gospodarki. Właściwie ukierunkowana pomoc państwa umożliwiłaby wszystkim przedstawicielom branży wywiązanie się ze swoich zadań oraz regulowanie zobowiązań finansowych, w tym zobowiązań czynszowych oraz rat kapitałowo-odsetkowych na rzecz banków. W konsekwencji pozwoli to uniknąć destabilizacji rynku, szeregu bankructw, czy likwidacji miejsc pracy na masową skalę” – mówi Jan Dębski, Prezes Zarządu Polskiej Rady Centrów Handlowych.

 

Raport został opracowany przez firmę doradczą PwC we współpracy z Polską Radą Centrów Handlowych.

Międzynarodowa platforma zarządzająca inwestycjami w nieruchomości MNK Partners ogłasza wejście na polski rynek nieruchomości

biznesman

MNK Partners, międzynarodowa platforma zarządzająca inwestycjami w nieruchomości, otwiera biuro w Polsce. Siedziba spółki znajduje się w Warszawie, gdzie również zlokalizowana jest pierwsza inwestycja z portfolio MNK Partners w Regionie.

Na czele polskiego zespołu stanęła Małgorzata Cieślak-Belgy, uznany specjalista ds. inwestycji na rynku nieruchomości. Prowadzony przez nią zespół będzie odpowiedzialny za rynki Europy Wschodniej i Środkowej, w tym Polski, krajów bałtyckich i krajów nordyckich.
O swojej współpracy z MNK Partners mówi:
Wraz z zespołem MNK Partners dzielimy podobne wartosci biznesowe, mam na myśli przede wszystkim kulturę prowadzenia biznesu, nowoczesne i otwarte spojrzenie na potencjał regionu CEE i podobny standard doboru partnerów. Jestem zadowolona, że deklaracja MKN Partners dotycząca długoterminowej obecności w naszym regionie zostala już potwierdzona finalizacją pierwszego zakupu.

Pierwszą inwestycją MNK Partners w tej części Europy jest oddany do użytku w 2016 roku nowoczesny obiekt biurowy klasy A w Warszawie. Obiekt jest w całości wynajęty polskiej centrali spółki GPoland, wyłącznemu dystrybutorowi marek konfekcyjnych i akcesoriów luksusowych. Umowa została zawarta na 8 lat.

Mansour Khalifé, prezes MNK Partners, o otwarciu biura w Polsce: Polska jest dla nas i dla naszych inwestorówi rynkiem z bardzo dużym potencjałem. Dostrzegamy tu wiele obiecujących trendów i dynamikę przyjazną inwestycjom. Ma też znaczenie strategiczne dzięki swojemu położeniu, pozwalając nam funkcjonować w Europie Zachodniej z jednej strony, z drugiej zaś w Europie Środkowej i Wschodniej. Wielololetnia znajomość rynku i doświadczenie w ocenie ryzyka inwestycyjnego Małgorzaty Cieślak-Belgy, jako Investment Director CEE jest dla nas gwarantem długoterminowego rozwoju i osiągniecia sukcesów dla naszych inwestorów.

MNK Partners oferuje swoim inwestorom możliwość inwestowania w nieruchomości najwyższej klasy, czasem nieoczywiste, lecz zawsze z dobrą lokalizacją i najemcami zaangażowanymi w długoterminowe umowy najmu.

Źródło: MNK Partners.

Deweloper Develia z pozwoleniem na budowę II etapu Osiedla Latarników w Gdańsku

verstappen-photography-532656-unsplash

Develia otrzymała pozwolenie na budowę II etapu Osiedla Latarników zlokalizowanego w Letnicy – dynamicznie rozwijającej się dzielnicy Gdańska. W II etapie powstanie 214 mieszkań. Budowa rozpocznie się jeszcze w grudniu, a jej zakończenie planowane jest na koniec 2022 r.

– Letnica, dzięki licznym inwestycjom staje się coraz bardziej atrakcyjną częścią Gdańska. Jednocześnie ceny mieszkań są tu nadal konkurencyjne w porównaniu do innych dzielnic w pasie nadmorskim, co sprawia, że mieszkania na Osiedlu Latarników są atrakcyjne także pod kątem inwestycyjnym. Potwierdza to także wysokie zainteresowanie tym projektem. I etap jest już praktycznie wyprzedany, pomimo, że zakończenie inwestycji planujemy na koniec przyszłego roku. W II etapie, który wprowadziliśmy do przedsprzedaży pod koniec września, zarezerwowanych jest blisko 40 mieszkań – mówi Mirosław Kujawski, członek zarządu Develii.

W II etapie Osiedla Latarników powstaną trzy 7-piętrowe budynki z mieszkaniami o powierzchni od 30 do 109 mkw. Właściciele mieszkań na ostatnim piętrze będą mogli cieszyć się dużymi tarasami. W inwestycji przewidziano parking podziemny, komórki lokatorskie oraz plac zabaw dla najmłodszych mieszkańców. Na terenie osiedla zaplanowano także estetyczną zieleń. Wokół inwestycji znajdują się liczne tereny rekreacyjne, w tym plaże i Park Brzeźnieński im. JJ. Haffnera, gdzie mieszkańcy mogą spędzać aktywnie czas.

Osiedle Latarników przy ul. Letnickiej jest położone w niedalekiej odległości od plaż Zatoki Gdańskiej. Lokalizacja zapewnia dobry dojazd, zarówno komunikacją miejską, jak i samochodem, do innych części miasta. W odległości 1,5 km od Osiedla Latarników znajdują się stadion piłkarski Energa oraz kompleks wystawienniczo-kongresowy AmberExpo, które powstały przed Euro 2012. Część dzielnicy została wtedy zrewitalizowana, a miasto zainwestowało w układ drogowy. Wciąż realizowanych jest tu wiele inwestycji. W planach jest m.in. Nautilus Gdańsk – nowoczesny obiekt edukacyjno-rozrywkowy z multimedialnym oceanarium, gastronomią, usługami oraz centrum medycznym i spa.

Źródło: Develia.

Spodziewana poprawa nastrojów na rynku nieruchomości komercyjnych – podsumowanie roku Cresa Polska

Tom Listowski Cresa
Rok 2020 przyniósł wiele zmian na polskim rynku nieruchomości komercyjnych. Obronną ręką z zawirowań wychodzi sektor powierzchni przemysłowo-magazynowych, którego całkowite zasoby wynoszą już ponad 20 mln mkw., a aktywność najemców może ustanowić kolejny rekord. Zainteresowanie inwestorów skupiło się właśnie na tym segmencie, na który w samym trzecim kwartale br. przypadło aż 72% wolumenu transakcji inwestycyjnych w Polsce. Sektor nieruchomości biurowych znalazł się w trudniejszej sytuacji, o czym świadczy spadek zarówno wartości zainwestowanego w nim kapitału, jak i popytu ze strony najemców, który był niższy niż w roku poprzednim. Całkowite zasoby nowoczesnej powierzchni biurowej w Polsce wynoszą już ponad 11,7 mln mkw., a w budowie znajduje się blisko 1,2 mln mkw. W samej Warszawie powstaje obecnie ok. 522 tys. mkw. powierzchni w wielu ciekawych i wysokiej klasy projektach, które nadal dysponują biurami do wynajęcia. Z kolei na rynku handlowym z jednej strony obserwujemy trudności, z jakimi borykają się centra handlowe po ponownym wprowadzeniu obostrzeń, a z drugiej strony coraz więcej konsumentów zaczyna przekonywać się do obiektów typu convenience czy parków handlowych.

Spis treści:
Rynek powierzchni magazynowo-przemysłowych
Rynek powierzchni biurowych
Rynek powierzchni handlowych
Rynek inwestycyjny      
 

– Prognozy na rok 2021 dają nadzieję na stopniowy powrót do normalności, na którą wszyscy czekają. Zmiany technologiczne, które w przyspieszonym tempie zostały wprowadzone podczas pandemii, wpłyną korzystnie na wiele procesów związanych z funkcjonowaniem firm, a także poprawią komfort użytkowania powierzchni. Większość projektów deweloperskich jest realizowana bez opóźnień. Budowa niektórych nowych obiektów zostanie przesunięta w czasie i jednocześnie zapewne zmianie ulegną proporcje funkcji użytkowych. Trzeba pamiętać, że dla kondycji rynku nieruchomości komercyjnych bardzo ważny jest stan gospodarki. Polski PKB zaczyna odrabiać straty po spadku konsumpcji i sprzedaży zagranicznej na początku pandemii i z kwartału na kwartał jest coraz bliżej poziomów z 2019 roku. Według OECD, jeżeli ten trend się utrzyma, to polska gospodarka skurczy się w 2020 roku tylko o 3,5 proc., co będzie jednym z najlepszych wyników w Europie – mówi Iga Kraśniewska, Research Manager w firmie Cresa Polska.

Rynek powierzchni magazynowo-przemysłowych

Rok 2020 będzie kolejnym rekordowym dla rynku powierzchni magazynowo-przemysłowych. Odnotowaliśmy znaczną liczbę dużych transakcji, które były na etapie finalizowania bądź planowania, a jednocześnie wiele nowych projektów deweloperskich znajdowało się w realizacji na terenie całego kraju. Zasoby powierzchni magazynowej przekroczyły 20 mln mkw., a ponad 1,5 mln mkw. pozostaje w budowie. Wybuch pandemii był katalizatorem dalszej ekspansji sektora e-commerce, w którym w roku 2020 sfinalizowano szereg spektakularnych transakcji. Odnotowano także silny popyt ze strony sieci handlowych, operatorów logistycznych 3PL oraz firm kurierskich. Głównym czynnikiem napędzającym realizację kolejnych inwestycji deweloperskich będzie zapotrzebowanie zgłaszane przez firmy z branży e-commerce, a wraz z dalszym postępem technologicznym nowo powstające obiekty magazynowe będą w wielu przypadkach bardziej funkcjonalne i oszczędne w eksploatacji. Rośnie także popyt ze strony operatorów centrów danych i sektora e-mobility. Duże znaczenie mają nowe projekty powstające w pobliżu dużych ośrodków miejskich, ponieważ firmy dążą do optymalizacji czasu dostaw, skrócenia dystansu do kluczowych rynków zbytu, stworzenia showroomów oraz ułatwienia zwrotu produktów. Z tego względu wzrośnie liczba obiektów magazynowych powstających na terenach miejskich na największych rynkach regionalnych.

 – Kolejny trend, który będzie wpływał na rynek powierzchni przemysłowych i logistycznych w perspektywie średniookresowej, to relokacja funkcji produkcyjnych i logistycznych z Azji i innych krajów Europy Zachodniej do Polski. Pandemia Covid-19 uwidoczniła zagrożenia związane z łańcuchami dostaw “just-in-time”, a wiele firm obecnie koncentruje się na jak najskuteczniejszym zabezpieczeniu przepływu materiałów i produktów w przyszłości oraz obecności jak najbliżej swoich klientów. Polska jest jedną z najbardziej atrakcyjnych lokalizacji w Europie pod względem możliwości reshoringu działalności przemysłowej i logistycznej – mówi Tom Listowski, Partner, Dyrektor Działu Powierzchni Przemysłowych i Magazynowych na Europę Środkowo-Wschodnią firmy Cresa.

 Rynek powierzchni biurowych

Wprowadzenie na dużą skalę modelu pracy zdalnej w związku z pandemią sprawiło, że wśród najemców wzrosła ostrożność do podejmowania zobowiązań długoterminowych, szczególnie dotyczących nowych kontraktów.

 – Proces decyzyjny wydłużył się w wielu organizacjach. Pandemia przyspieszyła natomiast procesy renegocjacji. Wynegocjowane obniżki czynszu związane były często z wydłużeniem umowy najmu o okres, na który został udzielony rabat. Ze względu na optymalizację kosztów prowadzenia działalności, wzrosła ilość powierzchni biurowej oferowanej na podnajem, w którym wiele firm dostrzegło sposób na znalezienie oszczędności. W przypadku braku możliwości takiej optymalizacji, najemcy rozważali przeniesienie do alternatywnych lokalizacji po zakończeniu aktualnej umowy najmu i zajęcie mniejszej powierzchni – mówi Artur Sutor, Partner, Dyrektor Działu Reprezentacji Najemców Biurowych w Cresa Polska.

 Firmy z branż odnotowujących zwiększony popyt na oferowane produkty lub usługi, np. e-commerce, zgłaszały większe zapotrzebowanie na powierzchnie biurowe niż wcześniej. W związku z tym musiały uruchomić więcej procesów rekrutacyjnych, aby zagwarantować ciągłość i sprawność funkcjonowania. Niektóre firmy pozostały na dotychczas zajmowanej powierzchni i zdecydowały się na reorganizację biura w celu poprawienia bezpieczeństwa sanitarnego.

 Rok 2021 powinien przynieść poprawę nastrojów wśród najemców, głównie za sprawą dystrybucji szczepionek w coraz większej liczbie krajów. Firmy powinny chętniej podejmować decyzję o wynajmie powierzchni biurowej i negocjowaniu umów najmu. Pracownicy będą częściej korzystać z możliwości pracy w trybie hybrydowym. Ponadto biura nadal będą oferowały podwyższony reżim sanitarny, a bezpieczeństwo będzie kluczowym priorytetem dla wielu organizacji.

 Rynek powierzchni handlowych

Rok 2020 dla rynku powierzchni handlowych był okresem bezprecedensowych wyzwań spowodowanych obostrzeniami społeczno-gospodarczymi związanymi z pandemią. Szczególnie odczuli je najemcy i właściciele centrów handlowych, a w mniejszym stopniu – segment obiektów typu convenience oraz parki handlowe.

 Po zniesieniu obostrzeń związanych z pierwszym lockdownem centra handlowe odnotowały wzrost odwiedzalności i obrotów, dzięki wdrożeniu zasad bezpieczeństwa sanitarnego. Średni czas pobytu w galeriach handlowych uległ jednak skróceniu. Centra handlowe były odwiedzane w konkretnym celu zakupowym, a nie w celu spędzenia wolnego czasu i skorzystania z oferty gastronomicznej czy rozrywkowej.

 Sektor e-commerce odnotował rekordowy wzrost sprzedaży i liczby klientów, a zakupy online cieszyły się coraz większą popularnością. Dynamika wzrostu sprzedaży detalicznej w internecie na przestrzeni ostatnich miesięcy pokazuje, że po ponownym otwarciu centrów handlowych w maju udział tego kanału sprzedaży systematycznie spadał aż do momentu ponownego ich zamknięcia. Pokazuje to, że konsumenci nie zrezygnują w pełni z zakupów w sklepach stacjonarnych.

 Drugi lockdown, który częściowo pokrył się z okresem przedświątecznym – tradycyjnie uważanym za najlepszy dla placówek handlowych, w wielu przypadkach może wpłynąć na pogorszenie sytuacji finansowej zarówno najemców, jak i wynajmujących. Centra handlowe zostały ponownie otwarte pod koniec listopada 2020 r., co pozwala mieć nadzieję, że będą w stanie odrobić stracony czas. Wiele zależeć będzie także od wyniku renegocjowanych umów najmu.

 – Wydarzenia bieżącego roku przyspieszyły transformację rynku handlowego, który charakteryzuje się silną polaryzacją. Najlepsze galerie mogą stosunkowo szybko odzyskać dawne wskaźniki odwiedzalności, dobrze poradzą sobie również parki handlowe. Inaczej będzie z obiektami średniej wielkości w miastach regionalnych, które już wcześniej stanowiły duże wyzwanie komercjalizacyjne. Najpewniej będziemy świadkami kontynuacji niektórych trendów, takich jak wzrost popularności obiektów typu convenience czy dalszy rozwój rynku e-commerce – mówi Piotr Kaszyński, Partner Zarządzający firmy Cresa Polska.

 Rynek inwestycyjny                             

Rok 2020 na rynku inwestycyjnym nie przyniósł prognozowanej rekordowej wartości transakcji. Z jednej strony banki zaostrzyły warunki udzielania finansowania dłużnego, a z drugiej strony stopy procentowe utrzymywały się na rekordowo niskim poziomie. Na rynku pojawiło się dużo wolnych środków, lecz zawieraniu transakcji nie sprzyjała spora rozbieżność oczekiwań pomiędzy kupującymi a sprzedającymi. Zainteresowani kupnem zaczęli dyskontować swoje oferty z dwóch przyczyn. Po pierwsze, z uwagi na potrzebę sfinansowania większej niż dotychczas części inwestycji z własnych środków, a po drugie, ze względu na różne rodzaje ryzyka związane z panującą pandemią. Polska, której dużym atutem jest korzystne położenie na mapie Europy, umocniła swoją pozycję w sektorze nieruchomości logistycznych, który dzięki stosunkowo dużej odporności na negatywne skutki Covid-19 miał w trzecim kwartale największy udział w wolumenie transakcji inwestycyjnych. W sektorze handlowym popularnością cieszą się parki handlowe, które w najbliższej przyszłości będą nadal się rozwijać w Polsce i będą postrzegane jako atrakcyjne aktywa inwestycyjne. Wraz z poprawą sytuacji związanej z pandemią w 2021 roku, banki będą prawdopodobnie chętniej udzielały finansowania dłużnego na zakup nieruchomości, ułatwiając proces zawierania transakcji. To z kolei powinno przełożyć się na wzrost wolumenu transakcji inwestycyjnych w przyszłym roku.

Autorami raportu są eksperci firmy Cresa Polska.

W Gdyni powstanie jedna z najwyższych i największych polskich inwestycji mieszkalno-usługowych

NAGRODA GLÓWNA_Grupa5 Architekci_Wizualizacja 3

Grupa Allcon ogłosiła wyniki międzynarodowego konkursu na koncepcję architektoniczną inwestycji, którą zrealizuje w centrum Gdyni. Zwyciężyła pracownia Grupa 5 Architekci z Warszawy. Dominanta mieszkaniowa będzie miała ok. 120 metrów, co lokuje budynek w czołówce polskich wysokościowców.

Wyniki konkursu, który był certyfikowany przez Pomorską Okręgową Izbę Architektów, ogłoszono we wtorek, 15 grudnia. Koncepcje dotyczyły zabudowy przy skrzyżowaniu ulicy Kieleckiej i Drogi Gdyńskiej, niedaleko Centrum Handlowego Riviera. Przygotowało je sześć renomowanych pracowni, posiadających doświadczenie w projektowaniu budynków wysokościowych: RMJM z Wielkiej Brytanii, MVRDV z Holandii, warszawskie APA Wojciechowski oraz Grupa 5 Architekci, ARUP Architekci z Katowic w konsorcjum z sopockim Roark Studio oraz gdyńskie BJK Architekci.

Skala przedsięwzięcia jest ogromna. Na terenie 2 ha powstanie nowa, spójna architektonicznie przestrzeń, w tym około 55 000 m2 powierzchni użytkowej usług, biur i mieszkań.

– Dzięki tej inwestycji zmieni się oblicze Gdyni. Ta jej część, która jest położona po zachodniej stronie torów SKM, zyska wyraziste oblicze i prestiżowy charakter. Śmiała i twórcza architektura i urbanistyka, zaproponowana w zwycięskiej pracy, wpisuje się harmonijnie w tkankę miejską środmieścia. Cieszę się, że do konkursu zaproszone zostały pracownie architektoniczne nie tylko o renomie ogólnopolskiej, ale też europejskiej i światowej. Dzięki temu efekt odzwierciedla najlepsze i aktualne trendy w projektowaniu przestrzeni miejskich – mówił Wojciech Szczurek podczas ceremonii ogłoszenia wyników, która ze względu na pandemię odbyła się online. – Niezmiernie cieszy też, że projektanci wyznaczyli bardzo dużą rolę przestrzeniom publicznym. Do dyspozycji mieszkańców zostaną oddane nie tylko skwery o wielkomiejskim charakterze, ale też kameralne, zielone dziedzińce, a wszystko będzie połączone estetycznymi drogami dla pieszych i ścieżkami rowerowymi – uzupełnił prezydent.

– Inwestycja przy ul. Kieleckiej będzie prestiżowym kompleksem typu mixed-use, łączącym funkcje mieszkalne, biurowe i usługowe. To też kolejny kamień milowy w trzydziestoletniej historii grupy Allcon. Jako deweloper wywodzący się z Gdyni, cieszymy się, że właśnie tutaj będziemy realizować ten wyjątkowy projekt – mówi Piotr Tarkowski, członek zarządu Allcon Osiedla. – Ze względu na wysoką rangę tej inwestycji, zorganizowaliśmy konkurs o charakterze międzynarodowym, by poznać różne wizje i pomysły na wykorzystanie potencjału bardzo atrakcyjnej działki, która łączy najlepsze cechy Gdyni. Wygrał projekt o wysokim standardzie, korzystny dla wizerunku miasta i konkurencyjny na rynku ogólnopolskim. Poszerzy on centrum Gdyni, stworzy nowe miejsca pracy i atrakcyjne punkty spędzania wolnego czasu dla wszystkich mieszkańców – zapowiedział Piotr Tarkowski.

W jury konkursu zasiedli członkowie Izby Architektów, przedstawiciele Miasta Gdyni oraz inwestora – Grupy Allcon. Zgodnie z regulaminem konkursu, wszystkie prace zostały wcześniej zakodowane i przekazane do depozytu notarialnego bez informacji o autorach. Funkcję przewodniczącej jury objęła dyrektor Biura Planowania Przestrzennego Miasta Gdyni – Iwona Markešić.

– Zaproszenie do konkursu sześciu znakomitych pracowni architektonicznych, w tym dwóch zagranicznych, pozwalało oczekiwać bardzo wysokiego poziomu prac. Z całym przekonaniem mogę stwierdzić, że po ich otwarciu podczas pierwszego posiedzenia sądu konkursowego, okazało się, że poziom złożonych koncepcji jest wybitny i w pełni odzwierciedla nasze wcześniejsze wyobrażenia – tłumaczyła Iwona Markešić. – Wszystkie pracownie wykazały się wyjątkowo dojrzałym warsztatem architektoniczno-urbanistycznym, popartym wieloletnim doświadczeniem w projektowaniu – dodała Markešić.

Grupa Allcon legitymuje się dużym doświadczeniem w realizacji inwestycji, zarówno mieszkaniowych, biurowych, jak i usługowych. Firma obecna jest na rynku od prawie trzydziestu lat, podczas których zrealizowała ponad sto projektów.

– Wspólnie ze zwycięzcami będziemy realizować jeden z najbardziej spektakularnych projektów w Polsce – mówi Piotr Tarkowski. – Kontynuujemy równocześnie dotychczasowe projekty. W czerwcu oddajemy do użytku apartamentowiec Tarasy Bałtyku, który jeszcze w czasie budowy otrzymał prestiżową, międzynarodową nagrodę European Property Awards w kategorii High Rise Development i dodatkowe wyróżnienie FIVE STAR. W przyszłym roku zaczniemy też realizację kameralnego, luksusowego osiedla w starej Oliwie. Najbliższym gdyńskim projektem, wkrótce wprowadzanym do sprzedaży, będzie klimatyczne osiedle Sceneria Parkowa w Małym Kacku. W Gdyni w przyszłym roku planujemy, poza ścisłym centrum, duży projekt mieszkaniowy z terenami zielonymi, rekreacyjnymi oraz przedszkolem
i atrakcyjnym programem usług.

Przy ocenie prac jury brało pod uwagę walory architektoniczno-urbanistyczne koncepcji, oceniając m.in. czytelność i estetykę zaproponowanych rozwiązań, pomysłowość
w kształtowaniu komunikacji pieszej, aranżacji terenów zielonych i rekreacyjnych oraz powiązanie ich z otaczającymi zalesionymi wzgórzami. Oceniana była również funkcjonalność koncepcji w zakresie zrealizowania wytycznych i założeń programowo-przestrzennych oraz zastosowania optymalnych rozwiązań funkcjonalnych, zarówno w części mieszkaniowej, jak i biurowej.
Po tygodniach obrad, sędziowie wybrali projekt autorstwa Grupa 5 Architekci z Warszawy. O jego zwycięstwie zadecydowało przede wszystkim najlepsze spełnienie wymogów architektoniczno-urbanistycznych.

– Główną inspiracją była dla nas modernistyczna spuścizna jednorodnej i charakterystycznej architektury Gdyni z czasów międzywojennych. Z drugiej strony chcieliśmy odnieść się do nowoczesnego miasta portowego i płynnego powiązania współczesnej architektury
z krajobrazem przelewającym się ze wzgórz w kierunku drogi Gdyńskiej – powiedział Roman Dziedziejko, członek zarządu oraz wspólnik Grupa 5 Architekci. – Ideą projektu jest stworzenie na styku śródmieścia Gdyni i wzgórz morenowych zespołu zabudowy, wewnątrz którego wielkomiejska skala przenikać się będzie z kameralnymi przestrzeniami krajobrazowymi. Zespół białej punktowej zabudowy, dzięki zaprojektowanym w ich sąsiedztwie placom, przeniesie wypełnioną ludzką aktywnością miejską tkankę Śródmieścia na zachodnią stronę linii kolejowej. Jednocześnie nawiąże do przyrodniczego sąsiedztwa. Zlokalizowane na różnych poziomach zielone ogrody, zarówno w terenie, jak i na dachach budynków wprowadzą pomiędzy wysoką zabudowę ludzką skalę i kameralność. Kontrastująca z zielenią prosta biała architektura budynków o geometrycznych podziałach nawiąże do jednorodnej zabudowy Gdyni z okresu przedwojennego modernizmu. Zespół ten ma szansę stać się wizytówką i markerem miasta, będąc ważnym punktem w jego identyfikacji, niczym współczesna latarnia morska wynurzająca się powyżej skali otoczenia

Projekt jest efektem 3-miesięcznej, wytężonej pracy architektów i architektów krajobrazu – łącznie ośmiu osób. W przedsięwzięcie zaangażowany był także wielobranżowy zespół projektowy (instalacyjny i konstrukcyjny) wraz z konsultantami i rzeczoznawcami.
W końcowej fazie do pracy przystąpili graficy, wizualizatorzy i wykonawcy makiety.

– Ideą zwycięskiego projektu jest stworzenie na styku Śródmieścia Gdyni i wzgórz morenowych zespołu zabudowy, wewnątrz którego wielkomiejska skala przenikać się będzie z kameralnymi przestrzeniami krajobrazowymi – uzasadnia Iwona Markešić – Ta koncepcja ma zdecydowanie miastotwórczy charakter: rozszerza wypełnioną ludzką aktywnością miejską tkankę Śródmieścia na zachodnią stronę linii kolejowej. Zaprojektowany układ zabudowy tworzy potencjał dla powstania przyjaznych przestrzeni publicznych dla przyszłych użytkowników tego miejsca.
Sąd Konkursowy podjął również decyzję o przyznaniu wyróżnienia pracy, która zwróciła szczególną uwagę jury, ale nie zdobyła największej liczby punktów według kryteriów oceny zawartych w regulaminie konkursu. Nagrodzona została zagraniczna praca autorstwa MVRDV z uwagi na m.in. nietuzinkowe podejście do zagospodarowania terenu i zieleni przenikającej całe założenie.

Deweloper wraz z Grupa 5 Architekci przystępuje teraz do prac nad szczegółami projektu. Wiadomo już, że realizacja przedsięwzięcia rozpocznie się od części mieszkaniowej. Inwestor zamierza też ubiegać się o liczne certyfikaty, m.in. polski „Obiekt bez Barier”, a także międzynarodowe: BREEAM przyznawany za rozwiązania ekologiczne oraz WELL Core and Shell, który potwierdza szczególną dbałość o zdrowie i dobre samopoczucie mieszkańców.

– Zakładamy, że proces projektowania inwestycji oraz uzyskania wszelkich niezbędnych pozwoleń do budowy zajmie ok. dwóch lat – informuje Piotr Tarkowski z Allcon.

Źródło: Allcon.

Czy prefabrykaty zrewolucjonizują budownictwo mieszkaniowe w Polsce?

Adam Białas, ekspert rynku nieruchomości

Kiedy w marcu Forbes opublikował artykuł „Plan na 10 tysięcy mieszkań rocznie” mówiący o nowych wyzwaniach Prezesa Heritage Real Estate Investments, Michała Sapota – w branży zawrzało. Wizjoner stojący za sukcesem Murapol-u, niczym Elon Musk za SpaceX, pobudził liderów budownictwa mieszkaniowego do dyskusji. Wielu decydentów uważało, że 10 tysięcy mieszkań rocznie jest założeniem nieosiągalnym. Jednak przyszłościowy kierunek rozwoju i koncepcja jego wdrożenia może istotnie zrewolucjonizować rynek budowlany i to nie tylko w Polsce.

Od wielu lat obserwujemy ogólnopolską hossę w sektorze budowy mieszkań. W ubiegłym roku oddano do użytkowania ponad 207 tys. mieszkań, czyli o 12% więcej niż rok wcześniej. To rekord od roku 1978, kiedy za Gierka wybudowano ich aż 283 tys., a wielką rolę odegrało wtedy budownictwo żelbetowe z prefabrykatów, oparte na technologii tzw. „wielkiej płyty”. Ówczesnym władzom jednak nie do końca udało się dostosować możliwości produkcyjne do panującego wyżu demograficznego, mimo iż do 1975 roku powstało 65 fabryk domów i zbudowano ok. 1 mln mieszkań. Przykładowo, pracując przy projekcie wdrażania na nasz rynek innowacyjnego produktu, tj. prętów kompozytowych, które są odporne na wodę (korozję), lżejsze i trwalsze od stalowych, a jednocześnie sporo tańsze obserwowałem, jak przebiega ścieżka wprowadzenia dla tego cenionego i popularnego w wielu krajach produktu, która była kosztowną i wieloletnia drogą przez biurokrację. Dlatego, szczególnie sensowny wydaje się zakup w ub. roku przez HRE Investments bydgoskiej firmy Baumat – doświadczonego producenta prefabrykatów, który działa od ponad 30 lat, nawet w Skandynawii. Obecnie w portfolio HRE znajdują się dwie zawierające 450 lokali inwestycje realizowane w oparciu o nowoczesne prefabrykaty. To dobry zwiastun.

Nowoczesne prefabrykaty to oszczędność energii, czyli są proekologiczne, w całości podlegają recyklingowi, co stanowi znaczący atut CSR-owy, a wykorzystanie ich może też zapewnić wysoką jakość budowanym lokalom. Opatentowanie własnej technologii pozwoliłoby, jak np. “Lego”, “Coca-cola” czy zabudowie “Komandor” na stworzenie unikatowego produktu / brandu i wyróżnienie go na tle innych. Cecha cenna sprzedażowo, również dla pozyskiwania ewentualnych inwestorów dla dalszego rozwoju. Przy wynoszącym około 3 milionów krajowym zapotrzebowaniu na mieszkania z rynku pierwotnego, ma to olbrzymią przyszłość. Ministerstwo Rozwoju pracuje obecnie nad zwiększeniem dostępności mieszkań, chodzi o dopłaty do pierwszego mieszkania. Niskie stopy procentowe spowodowały, że inwestorzy re-lokują swoje oszczędności na rynku nieruchomości. Prefabrykaty można sprzedawać też innym podmiotom i to nie tylko w kraju, mają one szerokie zastosowanie, mogą być wykorzystane także do takich inwestycji, jak centra usługowo-handlowe, inwestycje komercyjne / logistyka, obiekty sportowe i rekreacyjne, hotele, domy jednorodzinne, obiekty nauki i oświaty, budynki administracji publicznej oraz zakłady produkcyjne. Dlatego zasadne wydaje się pytanie: kiedy prefabrykaty zrewolucjonizują nasze budownictwo?

Co istotne, wskaźnik cyklu operacyjnego u deweloperów mieszkaniowych wynosi od 36 do nawet 60 m/c. Pokazuje on, jak szybko deweloper odzyska pieniądze, które zainwestował. Czyli jak długo trwa projekt, licząc od zamrożenia gotówki w grunt, przez uzyskanie pozwolenia, wybudowanie, aż po odzyskanie gotówki przy sprzedaży. I to jest dość istotny wskaźnik, który pozwala porównać, jak te procesy u deweloperów przebiegają. Im szybciej pieniądze wrócą do spółki, tym szybciej będzie ona mogła je ponownie zainwestować, uzyskując wyższy zwrot z kapitału. Ważnym wskaźnikiem rentowności dla deweloperów jest także marża brutto ze sprzedaży, czyli to ile deweloper zarobi przed uwzględnieniem kosztów ogólnego zarządu i sprzedaży. To pokazuje, jak dobrze spółka potrafi zorganizować budowę – tanio kupić ziemię, znaleźć dobrego wykonawcę, a na końcu sprzedać ten projekt klientom. Obecnie wynosi ona średnio ok 19-20%

Warto także rozważyć powiększenie portfolio o inne, wykazujące wyjątkowe osiągnięcia ekologiczne produkty. Wspomnę tu np. o startupie, który szykuje się do ekspansji zagranicznej, a dotyczy wykonanych z odpadów, w pełni ekologicznych termoizolacji budowlanych. Firma posiada patenty i wykazuje już dodatni wskaźnik EBITDA po kilku rundach inwestorskich. Inną ciekawą perspektywą jest włączenie szerokiego zastosowania technologii obniżających koszty energetyczne w zależności od projektu, jak kogeneracji czy fotowoltaiki. Proekologiczne rozwiązania i certyfikację w systemie BREEAM, zgodnie z wytycznymi najbardziej uznanych certyfikatów środowiskowych, takich jak LEED i WELL stają się wyznacznikiem eko deweloperów – np. celem Skanska Residential Development Poland na poziomie korporacyjnym jest ograniczenie emisji dwutlenku węgla o 50 proc. do 2030 roku i osiągnięcie zerowej emisji netto do 2045 roku.

W przyszłości coraz ważniejsze staną się otwarte, zielone, zachęcające do społecznych interakcji, miastotwórcze i wielofunkcyjne projekty, jak opcje prezentowane przez Echo Investment. Deweloperzy zaczęli dbać o estetyczną i funkcjonalną przestrzeń wspólną, zaś nabywcy coraz częściej przykładają uwagę nie tylko do czynników i parametrów charakteryzujących sam lokal, lecz także do projektu osiedla i udogodnień, jakie jeszcze oferuje cała inwestycja. Wynika to również ze zmian pokoleniowych oraz idei zrównoważonego rozwoju rynku nieruchomości – ze szczególnym uwzględnieniem aspektów społecznych. Heritage Real Estate przypomina o niestandardowym, kreatywnym podejściu do biznesu i jego przyszłego rozwoju. Niczym sektor naszej “dumy narodowej”, bo liderzy sektora gamingowego, z którym współpracuje od wielu lat, są dziś bardziej twórcami i artystami z wiedzą rzemieślników, niż programistami gier z IT. Kiedy obecna sytuacja zmusza organizacje do przyspieszenia ewolucji, wprowadzania innowacji, transformacji cyfrowej i poważnych zmian w modelach biznesowych (ROI), HRE Investments wydaje się nie tylko być na czasie, ale krok do przodu.

Jest to organizacja otwarta na różne potrzeby i oczekiwania klientów – od posiadanych aktywów zapewniających szerokie możliwości wyboru spośród najbardziej rentownych i najbezpieczniejszych form inwestowania, wsparcia finansowania jako platforma łącząca firmy deweloperskie z całej Polski i Europy z funduszami inwestycyjnymi, przez niekonwencjonalne koncepcje CSR-owe, aż do HRE Think Tanku zbudowanego w oparciu o nieszablonowe podejście ekspertów kompleksowo wspierających proces planowania, realizacji oraz sprzedaży inwestycji deweloperskich, którego misją jest zaproponowanie konstruktywnych zmian i rozpoczęcie dialogu na temat kierunków zmian polskiego prawa. Rozwój eco-technologiczny jest kluczem do sukcesu, ale musi być elastyczny, o czym trzeba pamiętać w procesie legislacyjnym. Kluczowe dla rozwoju stały się prognozowanie, analityka, doradztwo, doświadczenie, elastyczność oraz gotowość do działań w kilku wariantach. A na niepewny kierunek rozwoju gospodarki nakłada się obowiązek planowania wielu różnych strategii i tego, jak każda z nich – od znaczącego ożywienia do spadków – dotrze do wszystkich aspektów działalności. HRE Investments wydaje się nowoczesną organizacją, która może w niedalekiej przyszłości awansować do pozycji lidera z dużym potencjałem rozwoju również na rynkach zagranicznych.

Autor: Adam Białas, ekspert rynku, dziennikarz biznesowy, dyrektor w agencji komunikacji Core PR.

43% Polaków odczuło w ostatnim czasie pogorszenie nastroju. Przyczyny – epidemia, finanse i polityka

ariadna
Aż 43% Polaków zauważa u siebie pogorszenie nastroju i samopoczucia w ciągu ostatnich dwóch miesięcy. Większość (54%) jako przyczynę podaje epidemię koronawirusa i związane z nią obostrzenia, sytuację finansową (36%) i co ciekawe – sytuację polityczną w kraju (35%). Ponad co trzeciemu Polakowi (36%) doskwiera samotność, a prawie co piąty (17%) przyznaje, że w ciągu ostatnich dwóch miesięcy przyjmował środki antydepresyjne lub uspokajające – tak wynika z badania przeprowadzonego dla serwisu ciekaweliczby.pl na panelu Ariadna.

43% badanych twierdzi, że ich nastrój i samopoczucie w ciągu ostatnich dwóch miesięcy pogorszyły się w porównaniu do wcześniejszego okresu. Co ciekawe, stosunkowo częściej są to kobiety (50%) niż mężczyźni (35%). O ile w przypadku elektoratu Koalicji Obywatelskiej, Lewicy oraz Polski 2050 Szymona Hołowni przeważają osoby, których samopoczucie się pogorszyło w ostatnim czasie (52%, 54% i 50%), to wśród większości wyborców Prawa i Sprawiedliwości (60%) nastrój nie uległ zmianie, a zaledwie 31% z nich twierdzi, że się pogorszył.

Prawie połowa Polaków (48%) nie zauważyła żadnych zmian w swoim nastroju i samopoczuciu, a prawie co dziesiąty (9%) stwierdza nawet poprawę.

Osoby, których nastrój i samopoczucie uległy pogorszeniu w ciągu ostatnich dwóch miesięcy, jako główną przyczynę i winowajczynię takiego stanu rzeczy wskazują panującą epidemię koronawirusa i związane z nią obostrzenia (54%). Na drugim miejscu niemal na równi lokują się: sytuacja finansowa (36%) i sytuacja polityczna w kraju (35%). Stan własnego zdrowia lub bliskich znalazł się na czwartym miejscu (29%), a na kolejnym – samotność (24%).

Badanie po raz kolejny pokazało, jak bardzo kwestie polityczne różnią wyborców Prawa
i Sprawiedliwości od wyborców opozycji.  Osoby, które chciałyby w najbliższych wyborach zagłosować na Koalicję Obywatelską lub Polskę 2050 Szymona Hołowni, jako drugi najważniejszy powód swojego pogorszenia nastroju wskazują sytuację polityczną w kraju (50%, 54%), a osoby, które planują oddać swój głos na Lewicę – nawet na pierwszym miejscu (63%). Z kolei wśród elektoratu partii rządzącej sytuacja polityczna znalazła się dopiero na szóstym miejscu. Na drugim znalazł się stan własnego zdrowia lub bliskich (35%), a na trzecim – zła pogoda (30%).

Ponad co trzeci Polak (36%) przyznaje, że doskwiera mu samotność. Więcej takich osób jest wśród kobiet (39%) niż mężczyzn (33%), w elektoracie Lewicy (47%) i Polski 2050 Szymona Hołowni (41%) niż w elektoracie PiS (35%) i Koalicji Obywatelskiej (31%).

Dodatkowo, prawie co piąty badany (17%) przyznaje się do zażywania w ciągu ostatnich miesięcy środków poprawiających nastrój lub samopoczucie, np. antydepresyjnych czy uspokajających.
W przypadku odpowiedzi na to pytanie zarówno kobiety, jak i mężczyźni, a także wyborcy partii rządzącej i opozycyjnych byli wyjątkowo zgodni.

„Pandemia koronawirusa i problemy z nią związane bardzo wpłynęły na psychikę wielu osób. Odczuwają one pogorszenie nastroju, biorą antydepresanty czy środki uspokajające, doskwiera im samotność pogłębiona przez konieczność pozostania w domach. O ile tematy polityczne  bardzo dzielą społeczeństwo, to kwestie samotności i problemów psychicznych są ponad podziałami. Już teraz konieczne jest wypracowanie i wdrażanie rozwiązań tak, byśmy po epidemii koronawirusa nie musieli się mierzyć z epidemią problemów psychicznych” – mówi Alicja Defratyka, autorka projektu ciekaweliczby.pl

————————————————————————————

Nota metodologiczna: Badanie przeprowadzone dla serwisu ciekaweliczby.pl na ogólnopolskim panelu badawczym Ariadna. Próba ogólnopolska losowo-kwotowa N=1079 osób w wieku od 18 lat wzwyż. Kwoty dobrane wg reprezentacji w populacji dla płci, wieku i wielkości miejscowości zamieszkania. Termin realizacji: 4 – 8 grudnia 2020 roku. Metoda: CAWI

Ciekaweliczby.pl to autorski projekt edukacyjny przybliżający opinii publicznej warte poznania fakty oparte o konkretne dane liczbowe. Ideą jest prezentowanie danych tak, by każdy mógł łatwo wyciągnąć z nich obiektywne wnioski i krytycznie spojrzeć na otaczającą nas rzeczywistość. To cenna umiejętność w dobie post-prawdy, gdy granice między faktem i opinią, prawdą i fałszem, informacją i dezinformacją coraz bardziej się zacierają.

Ariadna to ogólnopolski panel badawczy audytowany przez Organizację Firm Badania Opinii Rynku (OFBOR). 

materiał prasowy

Fotowoltaika w magazynach – kwestie administracyjne, o których należy pamiętać

asia-chang-Yr-PvhKiorM-unsplash
Instalacje fotowoltaiczne w magazynach są rozwiązaniem ekologicznym i opłacalnym, jednak niektóre kwestie administracyjne mogą ograniczać ich zastosowanie. O tym, na jakie aspekty należy zwrócić uwagę podczas inwestycji w fotowoltaikę, opowiada ekspert Cushman & Wakefield Ryszard Gwóźdź, Starszy Menedżer ds. Technicznych w Dziale Powierzchni Przemysłowych i Logistycznych.

Spis treści:
Miejscowe Plany Zagospodarowania Terenu (MPZT)
Sposób rozliczenia z dystrybutorem energii elektrycznej
Zgoda na budowę, podłączenie do sieci oraz koncesja
Sposób zasilania budynku lub parku logistycznego
Zielone rewolucje

Jednym z najistotniejszych czynników kosztowych w budynkach magazynowych są koszty energii elektrycznej, które od kilku lat rosną ze względu na podwyżki cen jednostkowych. Jednocześnie od niedawna obserwujemy zwiększającą się popularność instalacji fotowoltaicznych. Rozwój technologii, coraz dłuższe okresy gwarancji oraz krótsze czasy zwrotu inwestycji powodują zwiększającą się popularność tych rozwiązań. Zastosowanie fotowoltaiki na powierzchniach logistycznych wydaje się więc w tych warunkach naturalne. Jednak podczas analizy poprzedzającej zastosowanie takiej instalacji należy zwrócić uwagę na kilka kwestii administracyjnych, które mogą ograniczyć możliwość ich wdrożenia.

Miejscowe Plany Zagospodarowania Terenu (MPZT)

Należy sprawdzić, czy MPZT nie zakazuje lub nie nakłada ograniczeń w stosunku do instalacji fotowoltaicznych, np. dotyczące maksymalnej mocy instalacji. W wielu przypadkach MPZT nie mówi wprost o instalacjach fotowoltaicznych, a jedynie o przeznaczeniu terenu na „działalność produkcyjną”. W takim przypadku możliwe jest potraktowanie wytwarzania energii elektrycznej w instalacjach fotowoltaicznych zgodnie z definicją w Prawie Energetycznym (wytwarzanie – produkcja energii w procesie energetycznym).  W przypadku braku MPZT należy wystąpić o wydanie Warunków Zabudowy lub o decyzję o ustalenie lokalizacji inwestycji celu publicznego, za który możemy uznać ekologiczną produkcję energii eklektycznej.

Sposób rozliczenia z dystrybutorem energii elektrycznej

W przypadku mikroinstalacji (do 50kWp) nadmiar energii „magazynujemy” w sieci dystrybutora OSD i odbieramy 80% przekazanej energii. Natomiast w przypadku instalacji powyżej 50 kWp sprzedajemy energię do sieci dystrybutora OSD (cena energii bez kosztów dystrybucji), zaś kupujemy od dystrybutora OSD energię wraz z kosztami dystrybucji. Powoduje to, że operacja sprzedaży nadmiaru energii, a następnie jej odkupienia, nie jest korzystna i w związku z tym bardzo ważna jest analiza zużycia energii i odpowiednie dobranie mocy instalacji fotowoltaicznej.

Zgoda na budowę, podłączenie do sieci oraz koncesja

W przypadku instalacji powyżej 50 kWp należy uzyskać zgodę dystrybutora OSD na budowę instalacji oraz podłączenie do sieci. W przypadku instalacji powyżej 1000 kWp należy również uzyskać koncesję na produkcję energii.

Sposób zasilania budynku lub parku logistycznego

Rozliczenie z dystrybutorem OSD następuje w miejscu przyłącza budynku lub parku logistycznego do sieci dystrybutora OSD. Dlatego też w przypadku parku logistycznego rozliczenie nie jest dedykowane dla konkretnego najemcy, a dla całości parku.

W przypadku budynków BTS/BTO dedykowanych dla danego najemcy z własnym przyłączem rozliczenie będzie obejmować danego najemcę. W parkach logistycznych zastosowanie przez wynajmującego fotowoltaiki dla całości parku będzie skutkowało obniżeniem kosztów energii dla całości parku.

Pomimo powyższych wymogów administracyjnych instalacje fotowoltaiczne są rozwiązaniem, które daje nam możliwość znacznego obniżenia kosztów energii elektrycznej, a przy odpowiednio dobranej mocy systemu oraz sposobie rozliczeń z dystrybutorem OSD mogą doprowadzić nawet do samowystarczalności energetycznej budynku lub parku logistycznego.

Obecnie w Polsce mamy około 40 farm fotowoltaicznych powyżej 1 MW, w tym największa o mocy ok. 4 MW (dane URE), zaś w przypadku budynków logistycznych obecnie największe instalacje mają moc około 1 MW. Na świecie największa farma fotowoltaiczna ma moc 1180 MW (ZEA), a w przypadku budynków logistycznych największe instalacje mają moc ok. 20 MW (np. Centrum Magazynowo-LogistycznePVH w Venlo).

Zielone rewolucje

Fotowoltaika nie jest jedynym proekologicznym rozwiązaniem pozwalającym na wygenerowanie oszczędności. W raporcie „Industrial Goes Green” międzynarodowej firmy doradczej Cushman & Wakefield opisane są również takie zagadnienia jak: stosowanie odzysku ciepła ze sprężarek powietrza, oświetlenia LED, gruntowe wymienniki ciepła, pompy ciepła, destratyfikatory powietrza, izolacyjność ścian i dachów oraz CO2 jako czynnik chłodniczy.

Dodatkowo raport zawiera krótkie wprowadzenie do wspomnianych zagadnień, zalety i wady poszczególnych rozwiązań oraz propozycje dalszych ulepszeń. Analiza została wzbogacona przykładami praktycznego zastosowania rozwiązań ekologicznych w magazynach w Polsce. Autorzy raportu przedstawili w nim także wyniki swojego pionierskiego, kompleksowego badania rynku powierzchni magazynowych pod kątem stosowania tych rozwiązań ekologicznych w budynkach przemysłowych. Do udziału w badaniu zaproszono wszystkich czołowych deweloperów magazynowych działających w Polsce.

Cały przychód z reklam zamieszczonych w raporcie przez partnerów zostanie przekazany na realizację celów Fundacji na rzecz Efektywnego Wykorzystania Energii. Wśród deweloperów, którzy wsparli tę inicjatywę, znaleźli się 7R, CTP, GLP, Logicor, Panattoni Europe, Prologis oraz SEGRO.

Źródło: Cushman & Wakefield.

Alfa – nowoczesne wnętrza wkomponowane w zabytkowe budynki XIX-wiecznej fabryki Beckera

Alfa_Z ZEWNATRZ

Galeria Handlowa Alfa oferuje nie tylko dostęp do sklepów i punktów usługowych, stanowi również przestrzeń do spotkań oraz oferuje ogólnodostępną strefę coworkingową.

Powierzchnia GLA obiektu wynosi 36 910 mkw. W centrum handlowym znajduje się 157 lokali, Alfa oferuje ponadto 744 miejsca parkingowe. Właścicielem obiektu jest NEPI Rockcastle.
Obiekt położony jest w ścisłym centrum Białegostoku. W nowoczesne
wnętrza centrum zostały wkomponowane zabytkowe budynki XIX-wiecznej
fabryki Beckera. To nie tylko miejsce z niezwykłą historią i najbogatszą
w regionie ofertą handlową, ale również przestrzeń do spotkań, spędzania
wolnego czasu dla całych rodzin, a także pracy dzięki ogólnodostępnej
strefie coworkingowej. W kompleksie znajdują się liczne kawiarnie
i restauracje. Obiekt ma bogatą ofertę rozrywkową (ścianka wspinaczkowa,
sala zabaw dla dzieci, klub fitness oraz 7-salowe kino), która doskonale
wpisuje się w położenie i charakter architektoniczny centrum.

Przytulny dom na Święta i nie tylko – postaw na płytki inspirowane drewnem z serii Wood Concept od Opoczno

Dom na święta Kolekcja Passion Oak_Opoczno

Świąteczna atmosfera, to przede wszystkim dom pełen ciepła. Tego, które dają nam nasi bliscy i tego, które kreujemy za pomocą światła, kolorów i dodatków. Odpowiednio dobrane barwy, miękkie tkaniny i naturalne materiały, to podstawa aranżacji przytulnego wnętrza. Nic nie działa tak dobrze na odbiór pomieszczenia jak drewno. Jego naturalna uroda, rysunek słojów i miłe dla oka odcienie sprawiają, że w domu od razu czujemy przyjemny klimat. Szczególny urok ma drewniana podłoga, nieodłącznie kojarząca się z atmosferą rodzinnego domu.

Dziś, wybierając materiały do wnętrz zwracamy coraz większą uwagę na aspekty ekologiczne. Dlatego świetną alternatywą dla tradycyjnych desek są nowoczesne płytki gresowe z serii Wood Concept marki Opoczno, które w wyjątkowy sposób łączą estetyczne walory drewna z wysoką trwałością i odpornością. Co więcej, wiernie odwzorowują strukturę i usłojenie naturalnego drewna. W bogatej palecie wzorów znajdziemy teraz nowe odcienie, które zachwycą miłośników naturalnych materiałów i wielbicieli dobrego designu. Kolekcja Opoczno Passion Oak utrzymana jest w najnowszych trendach kolorystycznych. Płytki przekonują naturalnym wyglądem, dzięki unikatowej strukturze podkreślającej charakter dębu. Taka podłoga jest również odporna na ścieranie i zaplamienia oraz antypoślizgowa, dlatego doskonale sprosta nie tylko codziennym wymaganiom, ale zda egzamin także podczas świątecznych spotkań.

Odpowiednio dobrane kolory, materiały i dodatki także pomogą nam w kreowaniu przytulnej, świątecznej atmosfery w mieszkaniu. Obok ciepłych beżów i brązów oraz innych odcieni z palety barw ziemi, które znajdziemy na podłodze z płytek Opoczno, przytulności dodadzą także modne głębokie barwy, jak bordo, butelkowa zieleń czy trendowy odcień granatu Classic Blue. Temperaturę wnętrza podniesie również klasyczna, świąteczna czerwień. Nie zapominajmy o przytulnych, miękkich tkaninach. Dekoracyjne poduszki nie tylko ozdobią kanapę, ale dodadzą wnętrzu ciepła, podobnie jak wełniany koc o pięknym splocie, który w grudniu zawsze warto mieć pod ręką. Niebagatelną rolę odgrywa światło. Zadbajmy więc o to, aby w naszym domu miało ono ciepłą barwę. Nastrojowe oświetlenie oraz dekoracyjne lampki stworzą na Święta wyjątkową świetlną oprawę naszym czterem kątom. Całości dopełnią aromaty pierniczków, pomarańczy i jodłowych gałązek. Tak przygotowany dom już od progu zaprosi do wspólnego świętowania, zabawy i odpoczynku w rodzinnej atmosferze.

Źródło: Opoczno.

Umowa na wyłączność z biurem szansą na lepszą sprzedaż nieruchomości

rawpixel-1065679-unsplash
Umowa na wyłączność z biurem nieruchomości to szansa na lepszą sprzedaż nieruchomości. Warto rozważyć takie rozwiązanie, gdyż dla właściciela nieruchomości, który chce szybko ją sprzedać w dobrej cenie, może okazać się to najlepszym możliwym rozwiązaniem. Istotne jest oczywiście zweryfikowanie działających na rynku biur nieruchomości i wybór najlepszego z nich.

Spis treści:
Czym jest umowa na wyłączność?
Umowa otwarta – dlaczego tak wielu ją wybiera?
Umowa na wyłączność z biurem bardziej korzystna?
Umowa z pośrednikiem – w jakiej formie jest najbardziej korzystna dla sprzedającego?

Czym jest umowa na wyłączność?
Osoba, która chce sprzedać swoją nieruchomość, często podpisuje otwarte umowy z kilkoma biurami nieruchomości. Natomiast umowa na wyłączność wiąże właściciela nieruchomości z jednym, wybranym przez niego biurem nieruchomości, któremu powierza on sprzedaż swojego obiektu.
Wprawdzie w dalszym ciągu właściciele nieruchomości starają się sprzedać swoje mieszkania czy domy samodzielnie lub w ramach otwartych umów z biurami nieruchomości, jednak uwidacznia się tendencja do coraz częstszego podpisywania umów na wyłączność z tylko jednym biurem pośrednictwa.
Dawniej właściciele nieruchomości obawiali się, że związanie się wyłącznie z jednym biurem nieruchomości może ograniczyć liczbę potencjalnych osób chętnych do zakupu, których znajdzie ów biuro, co wydłuży sprzedaż w czasie lub zmusi właściciela do obniżenia ceny. Tymczasem nieruchomości sprzedawane z sukcesem w ramach umów na wyłączność są dowodem na to, że decyzja o współpracy wyłącznie z jednym biurem nieruchomości może okazać się dla sprzedającego dużo bardziej korzystna, zarówno pod kątem czasowym jak i finansowym.

Umowa otwarta – dlaczego tak wielu ją wybiera?
Umowa otwarta jest chętnie wybierana przez sprzedających z prostej przyczyny – uważają oni, że im więcej biur pośredniczy w sprzedaży nieruchomości, tym większa szansa na szybkie znalezienie kupującego. Tymczasem nic bardziej mylnego. Przy umowach otwartych biura oferują tradycyjne pośrednictwo, które zazwyczaj ogranicza się do zamieszczenia ogłoszenia na portalach i w gazetach oraz poszukiwaniach nabywcy. Wprawdzie pracownicy biur nieruchomości dokładają starań, aby znaleźć kupującego i sfinalizować transakcję, jednak często w przypadku umów otwartych maja oni ograniczony budżet na promocję nieruchomości.
Tymczasem w przypadku umów na wyłączność biura nieruchomości pozwalają sobie na większe zaangażowanie w sprzedaż, oferując dodatkowe wartości dodane, takie jak nieodpłatne reklamy i bannery sprzedawanej nieruchomości na portalach Internetowych czy w czasopismach tematycznych i gazetach. W zależności od charakteru nieruchomości i jej ceny ofertowej, biura niejednokrotnie przygotowują na własny koszt broszury reklamowe i plakaty. Mogą sobie pozwolić na taki wydatek, ponieważ dopięcie transakcji gwarantuje im zysk.

Umowa na wyłączność z biurem bardziej korzystna?
Umowa na wyłączność podpisana z wybranym biurem nieruchomości daje przede wszystkim więcej możliwości promocji, wspomnianych powyżej. Przedstawiciel biura nieruchomości dysponuje odpowiednim budżetem, by wypromować obiekt i możliwie najszybciej znaleźć na niego kupca. Może on ulokować środki w reklamę Internetową, np. bannery czy artykuły sponsorowane, lub tradycyjną reklamę w gazecie lub radio.
Pracownik biura pośredniczącego w sprzedaży nieruchomości może pozwolić sobie na większe wydatki, ponieważ umowa na wyłączność gwarantuje mu, że jego klient nie podpisze umowy z innym biurem.
Umowa na wyłączność ma jeszcze tę zaletę, że właściciel nieruchomości kontaktuje się tylko z jednym agentem nieruchomości. W sytuacji, gdyby właściciel sprzedawanego obiektu chciał wprowadzić do oferty sprzedaży jakieś modyfikacje w opisie lub zmianę ceny, wystarczy telefon do jednej osoby. W przypadku umów otwartych właściciel nieruchomości musiałby dzwonić po kolei do każdego z biur, z którymi podpisał umowę otwartą. Ta na pozór błaha sprawa w praktyce często przysparza problemów i powoduje chaos w ofertach, gdyż na przykład właściciel obiektu zapomni zadzwonić do jednego biura i w Internecie na różnych portalach jego nieruchomość będzie wystawiona na sprzedaż w innej cenie.
Kolejną ważną rzeczą jest samo ogłoszenie sprzedaży. W przypadku umów otwartych biura nieruchomości często zamieszczają zdjęcia nieruchomości, które uniemożliwiają jej identyfikację w okolicy, czyli na przykład w ofercie brakuje zdjęć obiektu z zewnątrz. Pośrednicy nieruchomości wykonują taki zabieg z prostej przyczyny – gdyby inne biuro nieruchomości lub prywatny kupujący zidentyfikowali, gdzie znajduje się nieruchomość, mogliby spróbować ominąć pośrednika jakim jest agent nieruchomości, i samodzielnie dotrzeć do sprzedającego. Brak elewacji czy widoku okolicznych ulic uniemożliwia identyfikację nieruchomości. Tymczasem przy umowie na wyłączność praktyki takie nie mają miejsca. Nieruchomość eksponowana jest zawsze z najlepszej strony, galeria jest bogata w zdjęcia zarówno budynku jak i okolicy. Wszystko to, aby zachęcić potencjalnego kupującego do kontaktu, bez obawy o to, że pośrednik zostanie pominięty w transakcji.

Umowa z pośrednikiem – w jakiej formie jest najbardziej korzystna dla sprzedającego?
Umowy otwarte dają możliwość skorzystania z usług kilku biur nieruchomości. Jednak podjęcie decyzji o współpracy tylko z jedną agencją nieruchomości, może okazać się bardziej korzystną dla sprzedającego opcją. Przy umowie na wyłączność właściciel nieruchomości będzie mógł liczyć na lepszą jej promocję, co może przełożyć się nie tylko na szybką sprzedaż obiektu, ale również osiągnięcie przez agenta nieruchomości możliwie najwyższej ceny transakcyjnej.
Jeżeli zatem właściciel nieruchomości zdecyduje się na podjęcie współpracy z biurem nieruchomości poprzez podpisanie umowy na wyłączność, powinien wybrać biuro nieruchomości, które ma duże doświadczenie. Powinien on także zweryfikować skuteczność pośrednika, która widoczna jest w ilości dopiętych transakcji w ciągu roku. Niezawodna przy wyborze może być także rekomendacja znajomych, którzy w niedawnym czasie korzystali z usług biura nieruchomości i są zadowoleni z jego usług. Skorzystanie z usług rzetelnego biura nieruchomości, które w profesjonalny sposób zadba o interes swojego klienta, może bowiem zaowocować wyższą ceną sprzedaży, a na tym właścicielom nieruchomości zależy często dużo bardziej, niż na szybkim zbyciu obiektu.

Dobrym przykładem rzetelnego biura nieruchomości jest WGN (Wielka Giełda Nieruchomości), które jest największym polskim koncernem obrotu nieruchomościami i jednym z największych w Europie. WGN posiada sieć franczyzową, co oznacza, że biura Grupy WGN rozsiane są po całej Polsce. Z punktu widzenia właściciela sprzedawanej nieruchomości jest to o tyle duża wartość dodana, że biura te często współpracują ze sobą, poszukując i dopasowując oferty sprzedaży nieruchomości z tym, czego poszukują inni klienci. Tym sposobem, jeśli jedno biuro posiada nieruchomość na sprzedaż, a drugie klienta chętnego na zakup, transakcja jest szybko dopinana.

Podsumowując, umowa na wyłączność z biurem nieruchomości to dla właściciela obiektu szansa na lepszą sprzedaż nieruchomości. Warto zatem rozważyć taką opcję, która – sądząc po wzrastającej popularności tego typu umów – wydaje się rzeczywiście być dobrą formą współpracy z biurem nieruchomości.

Redakcja
Komercja24.pl

Firma MVGM szykuje się na nowy boom na rynku mieszkań na wynajem

Agnieszka Nowak i Łukasz Mazurczak
W rok po wejściu na polski rynek nieruchomości, MVGM ma ambitne plany związane z poszerzeniem portfolio usług o zarządzanie w sektorze nieruchomości mieszkaniowych. Według MVGM, instytucjonalny najem mieszkań w Polsce, mimo że dopiero nabiera rozpędu, już za kilka lat ma szansę stać się jednym z motorów wzrostu całego rynku.

Debiut na rynku mieszkaniowym będzie naturalnym krokiem dla MVGM w Polsce. Jednym z powodów jest aktualna sytuacja w sektorze, która sprzyja wzrostowi segmentu najmu instytucjonalnego. Banki wprowadziły obostrzenia dotyczące udzielania kredytów hipotecznych, co kieruje uwagę konsumentów w stronę mieszkań na wynajem. Ponadto, szeroko pojęta niepewność sprawia, że wielu Polaków woli nie zaciągać w tym momencie wieloletnich zobowiązań finansowych. Polscy konsumenci coraz bardziej zaczynają dostrzegać zalety wynajmu mieszkań i związanej z tym elastyczności, a to napędza popyt na usługi funduszy działających na rynku PRS. Wchodząc w ten sektor będziemy bazować na ponad 20-letnim doświadczeniu MVGM w segmencie mieszkań na wynajem, które nasza firma zdobywała między innymi na rynku holenderskim i niemieckim. Mamy nadzieję, że nasz innowacyjny i mocny know-how w tym obszarze będzie nie tylko ważnym wsparciem dla inwestorów wchodzących do Polski oraz funduszy, które są już u nas obecne, ale też pomoże ustanowić wysokie standardy w tym segmencie nieruchomości.

Agnieszka Nowak, Dyrektor Zarządzająca MVGM w Polsce

Sektor na drodze do profesjonalizacji

Jak szacuje JLL, do 2018 co roku zakupy mieszkań przez fundusze nie były większe niż 150 mln euro, by w 2019 przekroczyć pułap 250 mln euro, a licząc razem z transakcjami na rynku domów studenckich – ponad 350 mln euro.

Polska jako największa gospodarka regionu ma pewne unikalne cechy, które zapewniają jej przewagę teraz i w przyszłości. Mamy silne ośrodki miejskie, które są w stanie konkurować ze stolicą. Dzięki temu nasz rynek jest zbilansowany, spójny i bezpiecznie zdywersyfikowany. Dotyczy to zarówno sektora biur, magazynów, jak i mieszkań. Jeśli dodać do tego bardzo dobre warunki inwestycyjne, możemy spodziewać się, że inwestorzy będą poszukiwać alternatywnych opcji lokowania swojego kapitału, takich jak inwestycje pod wynajem. Mam tutaj na myśli skalę tysiąca i więcej mieszkań w ramach jednego projektu. To tworzy konieczność współpracy z firmami, które są w stanie sprawnie promować, wynajmować i zarządzać nieruchomością i zaoferować tzw. wartość dodaną. Uruchomienie nowych usług w ramach naszego portfela planujemy nawet w pierwszym kwartale 2021 roku. Aktualnie definiujemy funkcje i kompetencje niezbędne do sprawnego zarządzania autorską platformą MVGM dedykowaną instytucjonalnemu wynajmowi mieszkań.

Łukasz Mazurczak, Dyrektor Zarządzający MVGM w Polsce

MVGM jest jednym z największych graczy specjalizujących się w zarządzaniu nieruchomościami w Europie. Firma działa w 10 krajach, odpowiadając za portfolio liczące 18,5 mln mkw. W Polsce zespół MVGM tworzy 120 ekspertów, które zarządzają portfelem 1,36 mln mkw. w ramach obiektów biurowych, handlowych i magazynowych.
Źródło: MVGM.

Koronawirus a zakupy: w drugiej fali Polacy wydają więcej i wybierają droższe produkty

DeathtoStock_Wired4
Dane zebrane z zarejestrowanych paragonów w programach lojalnościowych Blovly, potwierdzają, że na jesienny wzrost zachorowań zareagowaliśmy z relatywnym spokojem, co przekłada się na nasze nawyki zakupowe. Indywidualnej analizie poddano też wydatki mieszkańców 5 największych miast Polski – w jaki sposób koronawirus wpłynął na dokonywane przez nich zakupy?

Spis treści:
Kwarantanna a zakupy – jak kształtowały się trendy konsumenckie
Druga fala przyniosła większą stabilność
Koronawirus a zakupy mieszkańców poszczególnych miast
Dane zakupowe mogą wesprzeć miasta w drugiej fali
Koronawirus, zakupy i lojalność klientów

Kwarantanna a zakupy – jak kształtowały się trendy konsumenckie
Na początku marca wraz z pojawieniem się pierwszych potwierdzonych przypadków koronawirusa, rząd zaczął stopniowo wprowadzać kolejne obostrzenia. Polacy szturmem ruszyli do sklepów, przede wszystkim po artykuły podstawowe, takie jak produkty spożywcze z dłuższą datą przydatności do spożycia, płyny do dezynfekcji, maseczki oraz chemię. Jednak tendencję do ostrożniejszego dysponowania budżetem widać, kiedy porównamy wartości paragonów rok do roku.
W analogicznym okresie 2019 r., wartość naszego koszyka była aż o 26 proc. wyższa.

Druga fala przyniosła większą stabilność
Podczas drugiej fali pandemii zachowania konsumentów nieco się odwróciły. Strach związany z koronawirusem i ewentualną kwarantanną zmalał. Klienci kupują mniej produktów, ale wydają stosunkowo więcej pieniędzy. Polacy nie robią już zapasów żywności, ale wybierają droższe produkty.

– Podczas pierwszej fali pandemii kupowaliśmy więcej, ale taniej. Zaobserwowaliśmy, że przyzwyczajenia zakupowe polskich konsumentów różnią się od siebie znacząco
w obu okresach. Średnia dzienna wartość paragonu w okresie 4 marca – 2 kwietnia, wyniosła 55 zł. Natomiast w drugiej fali średnia wartość koszyka kształtowała się już na poziomie 89 zł, co daje wzrost o 61,5 proc. Może to sugerować, że czujemy się spokojniejsi o naszą sytuację finansową. Za to w pierwszych miesiącach trwania pandemii jednorazowo wkładaliśmy do koszyka więcej produktów. Prawdopodobnie wynika to z faktu, że chętniej robiliśmy zapasy, a do sklepów, ze względów bezpieczeństwa, wybieraliśmy się rzadziej – mówi Krystian Dylewski, General Manager 2take.it.

Wzrost wartości paragonu w drugiej fali, w zestawieniu z mniejszą liczbą produktów przekładają się także na wzrost średniej ceny wybieranych przez konsumentów towarów, który w stosunku do przełomu marca i kwietnia wynosi 15,4 proc.

Koronawirus a zakupy mieszkańców poszczególnych miast
Dane z systemu Blovly pokazują, w jaki sposób kształtowały się zachowania mieszkańców pięciu największych miast w Polsce. Wnioski? Ogólne trendy konsumenckie w większości aglomeracji pozostają zbliżone, choć zdarzają się wyjątki.
– W okresie marzec – kwiecień najwięcej wydawali mieszkańcy Krakowa, a najmniej mieszkańcy Łodzi. Natomiast od września do października w Warszawie, Łodzi, Poznaniu i Wrocławiu odnotowaliśmy wzrost wartości paragonów – odwrotna tendencja zarysowała się jedynie w Krakowie – komentuje Krystian Dylewski, 2take.it.
W pierwszej fali koronawirusa to właśnie w stolicy Małopolski zanotowano najwyższą średnią dzienną kwotę na paragonie w wysokości 139 zł. Z kolei w drugiej fali, przy takiej samej ilości produktów, które lądowały w koszykach krakowiacy kupowali produkty nieco tańsze. Co więcej, Kraków jako jedyne miasto odnotował wtedy spadek wartości paragonu. Być może wynika to z faktu, że stolica Małopolski dosyć wcześnie stała się żółtą strefą.

Na drugim miejscu pod względem wydatków w pierwszej fali plasuje się Warszawa ze średnią wartością koszyka 83,5 zł. Jednak w przeciwieństwie do Krakowa, widzimy 40% wzrost wartości paragonu dla drugiej fali. W pierwszej fali warszawiacy kupowali więcej produktów niż mieszkańcy Łodzi, Poznania czy Wrocławia, gdzie zarejestrowano najmniejszą liczbę produktów na paragonie na początku pandemii. Porównując do siebie obie fale, widzimy, że w Łodzi zarejestrowano największy wzrost kwoty na paragonie w porównaniu do pierwszego okresu, o blisko 60%, co może świadczyć o tym, że łodzianie podeszli do drugiej fali pandemii z większym dystansem i mniejszymi obawami.

Dane zakupowe mogą wesprzeć miasta w drugiej fali
Jak podaje Deloitte polscy konsumenci nie wrócili do swoich zakupowych przyzwyczajeń sprzed koronawirusa. Sytuacja epidemiczna w kraju nadal jest dynamiczna, zmieniają się wprowadzane przepisy covidowe i obostrzenia. Mali i średni przedsiębiorcy nadal potrzebują wsparcia, nie tylko na poziomie ogólnopolskim, ale i na tym lokalnym, samorządowym.

– W obliczu wyzwania stoi obecnie, nie tylko krajowa gospodarka, ale również lokalni przedsiębiorcy oraz zarządcy miast i gmin. Tym ostatnim z pomocą mogą przyjść dane pozyskiwane za pomocą programów lojalnościowych dedykowanych konkretnym ośrodkom miejskim. To kopalnia informacji, dzięki którym możemy dowiedzieć się m.in. gdzie dokonywane są zakupy, jaka jest średnia wartość koszyka i jakie kategorie produktów najczęściej wybierają konsumenci. Ich analiza przy wsparciu algorytmów AI ułatwia zarządzanie handlem w mieście i pozwala wspierać lokalny biznes. Samorządy mogą zobaczyć czarno na białym, jak radzą sobie poszczególne przestrzenie handlowe i mogą bardziej świadomie podejmować decyzje o tym jak je wspierać – mówi Michał Dylewski, szef programów lojalnościowych w 2take.it

Koronawirus, zakupy i lojalność klientów
Programy lojalnościowe dedykowane miastom pomagają również zachęcać mieszkańców do wsparcia lokalnych punktów handlowych i usług. Jak wynika
z niedawnej analizy McKinsey, pandemia zachwiała lojalnością konsumentów. Ponad 60 proc. z nich od marca 2020 próbowało nowych zachowań zakupowych. Zwłaszcza teraz warto zatem zawalczyć o zjednanie sobie przychylności klientów.
Przeanalizowane dane z paragonów zarejestrowanych w programach lojalnościowych systemu Blovly, pochodzą z okresów 4.03.2020 – 2.04.2020 oraz 14.09.2020 – 13.10.2020, które można przyjąć za początek odpowiednio pierwszej i drugiej fali pandemii. Pierwszy analizowany okres rozpoczyna wykrycie pierwszego przypadku koronawirusa w Polsce. Drugi natomiast obejmuje znaczne jesienne wzrosty zachorowań (19 września po raz pierwszy odnotowano
w Polsce ponad 1000 nowych przypadków koronawirusa).

Hity sprzedażowe na rynku mieszkań 2020

Lokum Verde_Loum Deweloper.

Które z inwestycji mieszkaniowych okazały się hitem sprzedażowym 2020 roku? Jakie mieszkania cieszyły się największym powodzeniem? Dlaczego? Sondę przeprowadził serwis nieruchomości dompress.pl

Mirosław Kujawski, członek zarządu Develii
Warto zaznaczyć, że klienci, którzy kupują mieszkanie dla siebie oraz klienci inwestycyjni mają zupełnie różne potrzeby i wymagania. Jeżeli chodzi o pierwsza grupę, szczególnym zainteresowaniem cieszyły się mieszkania z dużym balkonem lub tarasem czy ogródkiem. Klienci zwracali też uwagę na funkcjonalność układów mieszkań i możliwość ich aranżacji zgodnie z nowymi potrzebami, w tym dostosowaniem przestrzeni do coraz bardziej powszechnej pracy z domu. Biorąc pod uwagę te czynniki, szczególnie popularna była inwestycja Ceglana Park w Katowicach, w której na etapie przedsprzedaży znalazło nabywców 40 proc. lokali dostępnych w ofercie. Z kolei wśród inwestorów największym zainteresowaniem cieszą się kompaktowe mieszkania, w bliskiej odległości od centrum miasta czy ośrodków biurowych. W tej kategorii hitem sprzedażowym był projekt Osiedle na Woli w Warszawie.

Angelika Kliś, dyrektor zarządzająca ds. Sprzedaży i Marketingu w Atal
Nie sposób wskazać jedną konkretną inwestycję, wszystkie bowiem sprzedają się bardzo dobrze. Z pewnością jednak najbardziej cieszymy się z sukcesu wprowadzonych do sprzedaży inwestycji w Trójmieście. W samym tylko 2020 roku uzupełniliśmy ofertę w tej aglomeracji o cztery inwestycje, w których powstanie łącznie 740 lokali. Co istotne, wszystkie te projekty cieszą się dużym zainteresowaniem nabywców.

Joanna Chojecka, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu na Warszawę i Wrocław w Robyg SA.
Naszym hitem są mieszkania z ogródkami. Oferujemy też system Smart House firmy Keemple bez dodatkowych opłat. Natomiast w kontekście inwestycji, bardzo ciekawą ofertą są mikroapartamenty Modern Space w warszawskich Włochach. W dwóch budynkach Modern Space znajdą się 402 lokale o metrażach od 17 mkw. do 39 mkw. Na parterze planowane są lokale usługowe i sklepy, a na pierwszym piętrze przestrzeń przeznaczona m.in. na Centrum Medyczne. Recepcja z portierem, monitoring i ochrona zapewnia bezpieczeństwo, a strefa ogólnodostępnych usług (pralnia, suszarnia, fitness, strefa biurowa) podnoszą standard inwestycji. Lokalizacja w pobliżu ośrodków biznesowych gwarantuje doskonałą stopę zwrotu. Możliwość wykończenia pod klucz i odpisania podatku VAT to kolejne atuty Modern Space.

Małgorzata Ostrowska, Dyrektor Pionu Marketingu i Sprzedaży w J.W. Construction Holding S.A.
Hitem sprzedażowym 2020 roku jest warszawskie osiedle usytuowane w obrębie ulic Kasprzaka, al. Prymasa Tysiąclecia i Ordona. Inwestycja oddawana jest etapami od 2013 roku a hitem sprzedażowym jest niezmiennie od 2017 roku, kiedy to osiedle Bliska Wola zwyciężyło w rankingu TOP 10 najlepszych osiedli mieszkaniowych.
Docelowo w osiedlu będzie blisko 5 tysięcy mieszkań o powierzchni od 23 mkw. do 183 mkw., apartamentów inwestycyjnych o metrażu od 18 mkw. do 65 mkw. i lokali usługowych wielkości od 18 mkw. do 910 mkw. w 7 – 26 piętrowych budynkach z zielonymi tarasami na dachach. Projektanci szczególnie zadbali o część rekreacyjną osiedla: bulwar z ogródkami, place zabaw dla dzieci, ścieżki rowerowe, boisko do siatkówki, koszykówki, piłki ręcznej, piłki nożnej, badmintona i tenisa stołowego, i park fontann na placu zwanym Central Parkiem. Ostatni etap budowy to nowoczesny, prestiżowy 27 piętrowy wieżowiec Bliska Wola Tower, który zostanie oddany do użytku w przyszłym roku, ale już teraz w ofercie zostało nam tylko nieco powyżej 20 proc. mieszkań. Wszystkie lokale są klimatyzowane, mają balkony i loggie.

Bartosz Kuźniar, prezes zarządu Lokum Deweloper
W 2020 roku największym zainteresowaniem cieszyły się nasze osiedla zlokalizowane w centrach miast – Lokum Porto we Wrocławiu i Lokum Salsa w Krakowie. Z uwagi na ich położenie i urozmaiconą ofertę mieszkań stanowią atrakcyjną ofertę, zarówno dla osób nabywających mieszkania na własne potrzeby, jak i klientów inwestycyjnych poszukujących możliwości bezpiecznego ulokowania posiadanego kapitału.

Cezary Grabowski, dyrektor sprzedaży i marketingu Bouygues Immobilier Polska
W każdym mieście, w którym budujemy, możemy wskazać hit sprzedażowy 2020 roku. W Warszawie są to osiedla: Essentiel Talarowa na Białołęce i Lumea na Bemowie. Oba wprowadziliśmy do sprzedaży w tym roku. Klienci docenili je przede wszystkim za różnorodność metraży i rozkładów mieszkań, lokalizację z pełną infrastrukturą oraz ekologiczne elementy projektów. Essentiel Talarowa powstaje w pobliżu terenów zielonych i niedaleko Wisły, a głównym atutem lokalizacji Osiedla Lumea jest bliskość do dwóch powstających stacji drugiej linii metra.
We Wrocławiu dużą popularnością cieszyły się inwestycje: Zajezdnia Wrocław oraz Perspective – Wille Miejskie. Zajezdnia Wrocław przyciąga przede wszystkim inwestorów poszukujących małych mieszkań pod wynajem blisko centrum miasta.
W Poznaniu największym zainteresowaniem cieszyła się w tym roku inwestycja Soleil de Malta. Mieszkańcy miasta doceniają bliskość uwielbianej Malty. W projekcie bardzo spodobała im się również wyjątkowa strefa relaksu z boiskiem do siatkówki plażowej.

Sebastian Barandziak, prezes zarządu Dekpol Deweloper
W tym roku bardzo duże zainteresowanie klientów wzbudziła nasza oferta w ekskluzywnym kompleksie Sol Marina nad Zatoką Gdańską. To unikalny koncept apartamentów połączonych z luksusową mariną. W ramach całej inwestycji realizowanej w trzech etapach powstanie łącznie kilkaset apartamentów oraz pokoi hotelowych. W oferowanym aktualnie pierwszym etapie przygotowujemy 92 apartamenty o powierzchni od 30 mkw. do 85 mkw. Istnieje możliwość zakupu indywidualnego miejsca do cumowania jachtu lub łodzi motorowej. To z pewnością niepowtarzalna inwestycja na gdańskim wybrzeżu.

Zuzanna Należyta, dyrektor ds. handlowych w Eco Classic
Bardzo dużą popularnością cieszy się nasza, gdańska inwestycja Wolne Miasto. W kolejnych budynkach sprzedajemy prawie wszystkie mieszkania przed zakończeniem budowy. Po wprowadzeniu pierwszego lockdownu w marcu wstrzymaliśmy realizację kolejnego etapu. Mieliśmy jednak na tyle duże zainteresowanie nowym budynkiem, że wprowadziliśmy na rynek 6 etap inwestycji. Inwestycja Wolne Miasto jest ceniona przez klientów głównie dzięki projektowi urbanistycznemu. Postawiliśmy na jak największą ilość terenów zielonych i rekreacyjnych, pozostawiając nawet zastany na działce sad owocowy. Ruch kołowy jest przeniesiony na zewnętrzne obrzeża osiedla, dzięki czemu wewnątrz osiedla postały zielone enklawy idealne jako teren do spacerów, rekreacji czy zabaw dla dzieci. Dzięki wysokiej jakości wykonania i przemyślanemu projektowi nasza inwestycja cieszy się również zainteresowaniem osób, które chcą ulokować nadmiar środków w dobro, które nie straci na wartości.

Janusz Miller, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu Home Invest
Wszystkie inwestycje realizowane w 2020 roku znajdują się w bardzo dobrych lokalizacjach Warszawy. Przede wszystkim z każdej można dostać się do najbliższej stacji metra w ciągu 5 minut. To bardzo ważny aspekt, jeśli chodzi o preferencje klientów. Stąd bardzo duże zainteresowanie mieszkaniami w tych projektach, zarówno ze strony inwestorów, jak i klientów indywidualnych. Natomiast zdecydowanym hitem sprzedażowym w 2020 roku jest inwestycja Warszawski Świt, która zlokalizowana jest przy ulicy Poborzańskiej na Targówku, gdzie docelowo powstanie małe miasteczko z ponad dwoma tysiącami mieszkań.

Monika Perekitko, członek zarządu Matexi Polska
Zdecydowanym hitem w naszej ofercie jest inwestycja Żeromskiego 17 położona na warszawskich Bielanach. To projekt, który przygotowywaliśmy bardzo długo i pieczołowicie i już w tym okresie pojawiło się wiele zapytań od klientów oczekujących na uruchomienie tego doskonale zlokalizowanego projektu. Aktualnie notujemy rekordowo duże zainteresowanie tą inwestycją w naszym biurze sprzedaży i bez wahania mogę nazwać go hitem sprzedaży 2020 roku.

Edyta Kołodziej, dyrektor sprzedaży i marketingu w Nickel Development
Niekwestionowanym hitem mijającego roku były 38 metrowe mieszkania z dwoma pokojami w inwestycji ST_ART Piątkowo. Wszechstronność i bardzo praktyczne układy sprawiły, że świetnie wpisały się w potrzeby dwóch ważnych grup klientów. Z jednej strony osób, które kupowały je z myślą o samodzielnym zamieszkaniu. Z drugiej inwestorów, którzy są zainteresowani wynajmem długoterminowym.
Na przedmieściach także sprzedawały się mieszkania dwupokojowe, ale o wyraźnie większym metrażu 50 metrów. Ważnym kryterium wyboru dla klientów były dodatkowe przestrzenie rekreacyjne, tj. balkony, tarasy, a przede wszystkim ogrody przynależne do mieszkań parterowych.

Robert Stachowiak, prezes zarządu SGI
Bardzo dużym zainteresowaniem, już od momentu wejścia do sprzedaży, cieszy się nasza inwestycja Ustronie Mokotów na warszawskich Siekierkach. To pierwsze osiedle domów jednorodzinnych realizowane w Warszawie przez spółkę. Do tej pory sprzedaliśmy 40 proc. domów, a kolejne 10 proc. mamy w rezerwacji.
Ustronie Mokotów jest odpowiedzią na potrzeby osób, które marzą o domu z ogrodem, przy jednoczesnej bliskości centrum i wszystkich udogodnień, jakie niesie życie w mieście. W czasie pandemii, kiedy w domach oraz ich bliskiej okolicy spędzamy znacznie więcej czasu, duży ogród jest rozwiązaniem mocno zyskującym na znaczeniu wśród kupujących. Inwestycja wyróżnia się wysokim standardem wykończenia, na co klienci również zwracają uwagę.

Tomasz Czubak, dyrektor Przygotowania Projektów Deweloperskich w Jakon
Naszym największym bestsellerem ostatnich lat jest niezmiennie inwestycja Lwowska 2. W drugi etapie pozostało już tylko kilkanaście mieszkań. Jest to inwestycja z widokiem na Jezioro Maltańskie w bardzo popularnej poznańskiej dzielnicy. Standard inwestycji jest bardzo wysoki. Elewację wyróżnia zastosowanie szlachetnych materiałów, takich jak płyty HPL, płyty włókno-cement. W mieszkaniach występują bardzo duże przeszklenia, do każdego mieszkania przynależy przestronny balkon, loggia lub taras. W jednej z klatek schodowych znajduję się panoramiczna winda z widokiem na tor regatowy poznańskiego jeziora.

Karolina Guzik, menadżer sprzedaży w spółce mieszkaniowej Skanska
Największą popularnością cieszy się osiedle Park Skandynawia. W przypadku tej inwestycji klienci docenili nie tylko funkcjonalność i skandynawski charakter budynków, ale również świetną lokalizację oraz rozwiniętą infrastrukturę w bliskim sąsiedztwie osiedla. Położenie na warszawskiej Pradze-Południe zapewnia bardzo dobrą komunikację z innymi częściami stolicy. Jesienią do sprzedaży trafił już trzeci etap naszej bestsellerowej inwestycji.
Zaraz za Parkiem Skandynawią uplasował się Jaśminowy Mokotów. To inwestycja, która zachwyciła nabywców przede wszystkim piękną zielenią na terenie osiedla oraz przestrzenią do rekreacji i spędzania wolnego czasu na świeżym powietrzu.

Natalia Sawicka, dyrektor sprzedaży i marketingu Angel Poland Group we Wrocławiu
Trudno wskazać jedną inwestycję, bo tak naprawdę cały nasz segment premium odnotował w tym roku znaczny wzrost popularności. Jest to przede wszystkim konsekwencja niestabilnej sytuacji ekonomicznej i chęci bezpiecznego ulokowania kapitału przez naszych klientów, przy rekordowo niskich stopach procentowych. Jeśli chodzi o wybór naszych inwestycji, główną rolę przy ich wyborze odgrywa przede wszystkim lokalizacja. Budujemy w atrakcyjnych, pożądanych do życia miejscach.

Agata Zambrzycka, dyrektor ds. Sprzedaży i Marketingu w Aria Development
Najlepiej sprzedawały się mieszkania jedno i dwupokojowe o metrażu od 29 mkw. do 45 mkw. To najpopularniejszy produkt wśród osób młodych, jak i klientów inwestycyjnych.
W tym roku rozpoczęliśmy sprzedaż 3 etapu Osiedla Łomianki. Rozpoczęliśmy również sprzedaż Nowego Osiedla Natura 2. Tylko w pierwszych dwóch tygodniach sprzedaży podpisaliśmy umowy rezerwacyjne na ponad 15 proc. mieszkań. Zaprojektowane zostało w nim 230 smart mieszkań o metrażu od 29 mkw. do 76 mkw. W ramach 3-etapowej, przepełnionej zielenią inwestycji, powstanie sześć czterokondygnacyjnych budynków z cichymi windami, panelami fotowoltaicznymi i podziemnymi garażami.

Mariola Żak, dyrektor sprzedaży i marketingu Aurec Home
Klienci chwalą sobie naszą warszawską inwestycję Miasteczko Jutrzenki, nie tylko za dobre projekty mieszkań, ale również projekt zagospodarowania osiedla. Także usytuowanie, z jednej strony z dala od zgiełku miasta, w cichej i spokojnej okolicy, a z drugiej blisko centrum, w miejscu dobrze skomunikowanym z innymi rejonami Warszawy.

Sylwester Śniadecki, prezes Śniadecki Development i Śniadecki Investment Group
Śniadecki Development od dłuższego czasu kojarzony jest z dobrą architekturą i wysoką jakością wykończania budowanych nieruchomości. Klienci szukają wygodnego domu dla rodziny i taki produkt im oferujemy. W bieżącym roku największym powodzeniem cieszyły się domy z ogrodami w Osiedlu Tuleckim w podpoznańskim Gowarzewie. Największe wrażenie na kupujących robiły salony wysokie na 5 metrów, możliwość wykonania antresoli i swoboda, którą daje własny ogród.

Wojciech Dzioba, prezes zarządu TBV Investment
Mamy co najmniej kilka hitów sprzedażowych w ofercie, dostosowanych do różnych potrzeb klientów. Dużym powodzeniem cieszą się inwestycje zlokalizowane na osiedlach posiadających rozbudowaną infrastrukturę handlowo-usługową lub znajdujące się w pobliżu uczelni wyższych, takie jak np. Osiedle Fieldorfa czy Osiedla Jutrzenki. Tutaj wśród klientów przeważają inwestorzy oraz osoby studiujące lub pracujące w Lublinie. Z kolei młodzi ludzie i pary z dziećmi chętnie nabywają mieszkania w naszych, nowych lokalizacjach położonych na obrzeżach miasta, jak Felin i okolice Zalewu Zemborzyckiego, gdzie budujemy Osiedle Europejskie oraz Osiedle Regaty.
Autor: dompress.pl