Wszystkie dane przestrzenne w zasięgu kliknięcia. Z innowacyjnego geoportalu skorzystają firmy i osoby fizyczne

DeathtoStock_Wired2
Urząd Miasta Gorzowa Wielkopolskiego stworzył kompleksowy geoportal lokalny, na którym w postaci kompozycji mapowych zaprezentował różnego rodzaju dane przestrzenne. Innowacyjny geoportal został rozbudowany na bazie rozwiązań technologicznych polskiej firmy GIAP, które pozwoliły na indywidualizację i dobór narzędzi do udostępniania i prezentacji danych.

Za pośrednictwem portalu interesanci znajdą kompleksowe informacje na temat wybranej nieruchomości na terenie miasta, sprawdzą przeznaczenie działki, etc.
Na potrzeby inwestorów została opracowana również kompozycja mapowa prezentująca nieruchomości inwestycyjne.

Jednym z najbardziej czasochłonnych etapów w procesie zakupu gruntów jest badanie rynkowe podczas którego trzeba zebrać i porównać różnego rodzaju informacje o dostępnych działkach. Zarówno dla zwykłego Kowalskiego, jak też dla inwestora czy dewelopera ten proces nadal pozostaje wyzwaniem. Niektóre dane są dostępne wyłącznie na żądanie w urzędzie, inne można znaleźć online, ale brak jednolitego systemu udostępniania danych geodezyjnych mocno utrudnia wyszukiwanie i porównanie uzyskanych informacji. Jednak niedawno na podstawie rozwiązań technologicznych polskiej firmy GIAP Urząd Miasta Gorzowa Wielkopolskiego stworzył geoportal lokalny, na którym w postaci kompozycji mapowych zaprezentował dane przestrzenne. Na portalu publikowane są m.in dane z zakresu geodezji, urbanistyki, demografii czy również zestawienie aktualnych ofert inwestycyjnych skierowanych do potencjalnych inwestorów.

Za pośrednictwem portalu każda osoba zainteresowana jako klient urzędu znajdzie kompleksowe informacje na temat wybranej nieruchomości na terenie miasta, sprawdzi przeznaczenie działki w kontekście zagospodarowania przestrzennego, zweryfikuje czy wybrany grunt nie leży na terenach zagrożonych powodziami, a nawet jaka jest struktura demograficzna osób mieszkających w okolicy. Na potrzeby Inwestorów została opracowana również kompozycja mapowa prezentująca nieruchomości inwestycyjne. Dzięki dedykowanym wyszukiwarkom można w szybki sposób znaleźć nieruchomość, która spełnia zadane kryteria. Zapotrzebowanie ze strony administracji publicznej w Polsce na kompleksowe geoportale będzie nieustannie rosnąć, ponieważ jest wyjściem naprzeciw potrzebom mieszkańców i inwestorów, a jednocześnie usprawnia pracę urzędników i przynosi spore oszczędności dla samorządów – zapewnia prezes GIAP, członek Zarządu Sputnik Software, Sławomir Hemerling-Kowalczyk.

Tak rozbudowany i zaawansowany system informacji geograficznej, który od niedawna funkcjonuje w UM Gorzów Wielkopolski, pozwolił na uporządkowanie i zebranie wszystkich danych przestrzennych w jednym miejscu, a później dostęp do kompleksowych informacji na temat nieruchomości z dowolnego miejsca o każdej porze. Co więcej geoportal umożliwia użytkownikom tworzenie własnych map na podstawie przygotowanych kompozycji mapowych i dzielenie się stworzonymi danymi z odbiorcami. Do dyspozycji firm inwestorskich czy deweloperskich oraz mieszkańców zostały opracowane intuicyjne narzędzia, które pozwalają na tworzenie własnych analiz przestrzennych.

Innowacyjność tego projektu polega na możliwości indywidualizacji i doboru narzędzi do udostępniania i prezentacji danych przestrzennych, co zostało podyktowane obecnymi na rynku e-usług trendami. Administrator systemu w urzędzie na początku otrzymuje posiadające tylko ogólne funkcje rozwiązanie, które później można rozbudować i dostosować do potrzeb różnych grup interesariuszy. W ten sposób w obrębie poszczególnych geoportali mogą powstać unikatowe o nieograniczonej liczbie podstron zbiory danych do zagospodarowania przestrzennego. Możliwość dostosowania wyglądu portalu, dodawania odpowiednich narzędzi dla wybranych zarówno wewnętrznych jak i zewnętrznych grup użytkowników, czy dodawanie nowo utworzonej kompozycji mapowej w ciągu kilku minut wskazuje na nieprzeciętność rozwiązania, które zostało uruchomione dla Gorzowa Wielkopolskiego – tłumaczy Sławomir Hemerling-Kowalczyk.

W dobie Społeczeństwa 2.0 upowszechnia się dostęp do informacji i szerokiej gamy e-usług, a więc zapotrzebowanie na tego typu rozwiązania będzie stale rosnąć. Urzędy stają się coraz bardziej otwarte na potrzeby mieszkańców i inwestorów zapewniając im możliwość korzystania z innowacyjnych form kontaktu. Prezentacja wszystkich informacji na dedykowanym portalu mapowym dla pracowników urzędów oznacza oszczędność czasu i daje większą możliwość pracy nad bieżącymi zadaniami poprzez ograniczenie liczby kontaktów z petentami. Dzięki możliwości nadawania odpowiednich ról i widoczności kompozycji dla użytkowników, geoportal staje się również narzędziem pracy i wsparciem w codziennych obowiązkach. Jednocześnie szerokie możliwości konfiguracyjne sprawiają, że wdrożenie nowoczesnego geoportalu przekłada się na poprawę wizerunku miasta lub gminy.

mat.pras.

Rynek mieszkaniowy we Wrocławiu wzbogaca ofertę o nową inwestycję

Eiffage Immobilier Polska_Atmo_Wrocław_wizualizacja_01

Kępa Mieszczańska wzbogaci się o dwa nowoczesne budynki mieszkaniowe od Eiffage Immobilier Polska. Właśnie rusza budowa Atmo, apartamentów zlokalizowanych tuż przy powstającym centralnym parku miejskim. Za realizację inwestycji odpowiada spółka Eiffage Polska Budownictwo.

Atmo to dwa 6-piętrowe budynki pod adresem Dmowskiego 13. Zaprojektowano w nich 113 mieszkań o zróżnicowanej powierzchni – od 26 do 145 mkw. Projekt charakteryzuje się także zróżnicowanymi układami: od ergonomicznych kawalerek po przestronne 5-pokojowe apartamenty. W inwestycji znajdzie się też 6 lokali usługowych na parterze oraz garaż podziemny na 136 miejsc.

– Przygotowaliśmy Atmo z myślą o osobach szukających klimatycznego miejsca, łączącego funkcjonalne układy mieszkań, niebanalną architekturę oraz doskonałą lokalizację w zielonej enklawie. Tu odnajdzie się każdy, kto ceni naturę blisko centrum miasta – mówi Sebastian Bieńkowski, dyrektor ds. projektów w firmie deweloperskiej Eiffage Immobilier Polska.

W ciągu ostatnich kilku tygodni teren inwestycji został uprzątnięty i przygotowany pod rozpoczęcie prac budowlanych. Za ich realizację odpowiada Eiffage Polska Budownictwo – generalny wykonawca znany we Wrocławiu z budowy takich projektów jak OVO, Thespian czy Rezydencja na Dyrekcyjnej (dawniej: Angel Care).

– Atmo to dla nas szczególna inwestycja. Jest pierwszym ogłoszonym we Wrocławiu własnym projektem deweloperskim naszej Grupy i trzecim realizowanym w Regionie Południowym – mówi Marek Kowalik, dyrektor regionu południowego w Eiffage Polska Budownictwo. – Atmo idealnie łączy nowoczesne budownictwo z elementami historii. To wymagający obiekt, w którym dzięki rewitalizacji fasady dawnej stajni po raz kolejny zachowamy przeszłość dla przyszłych pokoleń – dodaje.

Inwestycja została zaprojektowana w uznanej pracowni Zbigniewa Maćkowa. Projekt ma charakter loftowy, przejawiający się w przeszkleniach strefy wejściowej oraz sklepieniach w układzie krzyżowym w części usługowej. Historycznym akcentem budynku będzie ceglana fasada dawnej stajni, która w XIX wieku wchodziła w skład koszar wojskowych. Po gruntownej rewitalizacji stanie się częścią nowoczesnego budynku. Całości dopełni dyskretne podświetlenie elewacji frontowej.

Atmo powstaje w bezpośrednim sąsiedztwie Parku Mieszczańskiego. Od samego początku deweloper Eiffage Immobilier Polska jest zaangażowany w prace koncepcyjne zmierzające do realizacji tego przedsięwzięcia. Powstający właśnie projekt centralnego parku miejskiego stanie się inspiracją do zagospodarowania zielonego patio Atmo. Dzięki temu sąsiadujące ze sobą tereny zielone będą się wzajemnie uzupełniać.
Przybliżony termin zakończenia budowy Atmo na Kępie Mieszczańskiej to druga połowa 2022 roku. To druga wspólna inwestycja mieszkaniowa grupy Eiffage we Wrocławiu. Na Przedmieściu Oławskim przy ulicy Haukego-Bosaka 18 i 20 powstają apartamenty HB1820.

mat.pras.

Już ponad 30% wyroków w e-arbitrażu ULTIMA RATIO dotyczy sporów z branży budowlanej

RS_ULTIMA RATIO_resize

Z opublikowanych właśnie danych wynika, że przez lata 2011 – 2020 średni czas trwania postępowań w sądach państwowych wydłużył się kolejne o 3 miesiące. Aktualnie sprawy trwają średnio 6,9 miesiąca w sądach rejonowych oraz 10 miesięcy w sądach okręgowych. Mowa tu oczywiście o uśrednionym wskaźniku. Jeżeli więc w danej sprawie pojawiają się kwestie sporne albo pozwany celowo przedłuża postępowanie, proces trwa całymi latami. Sytuacja taka z dużą siłą uderza w branżę budowlaną. Brak płatności nawet jednej faktury może tu bowiem zagrozić wypłacalności wykonawcy. W poszukiwaniu wyjścia z tej pułapki, coraz więcej firm budowlanych zwraca się w kierunku e-arbitrażu. Ponad 30% w Ultima Ratio to wyroki dotyczące sporów w sprawach budowlanych.

Spis treści:
Sekret szybkich sądów online
Sąd jako usługa a nie budynek a dowody multimedialne przesyłane w profilu sprawy
Zeznania świadków i opinie biegłych online

Sekret szybkich sądów online

Arbitraż to inaczej sąd prywatny, który z woli stron zastępuje sąd państwowy w rozpoznaniu danego sporu. Po zawarciu umowy z zapisem arbitrażowym, żadna ze stron nie może się już z arbitrażu wycofać, zaś wyrok arbitrażowy po nadaniu klauzuli wykonalności ma moc wyroku sądu powszechnego. Dlaczego e-arbitraż jest taki atrakcyjny dla firm wykonawczych?

„Postępowanie arbitrażowe przed Ultima Ratio toczy się bardzo szybko, gdyż jest w maksymalnym stopniu uproszczone. Sprawy prowadzone są online, na platformie IT sądu. Procedurę zaczyna powód – w sprawach budowlanych najczęściej wykonawca – wnosząc pozew drogą elektroniczną. Dołącza dowody: umowę, faktury, protokoły odbiorów, kopie dziennika budowy, zdjęcia czy filmy z terenu robót. Potwierdza, że materiały te są prawdziwe i autentyczne. Zaraz po złożeniu pozwu, system automatycznie doręcza go pozwanemu, losuje arbitra i przygotowuje e-akta sprawy. Druga strona ma 7 dni na ewentualną odpowiedź. – komentuje Robert Szczepanek, współtwórca Ultima Ratio.

W Ultima Ratio postępowanie jest odpłatne dla obydwu stron co oznacza, że jeżeli pozwany chce wnieść odpowiedź na pozew, również musi uiścić opłatę arbitrażową. W przeciwnym razie, arbiter nie bierze odpowiedzi pod uwagę. Do odpowiedzi pozwany może dołączyć „swoje” dowody – pisma, zdjęcia czy inne tego typu materiały. Musi jednak potwierdzić ich prawdziwość i autentyczność. Później, w toku sprawy, strony wymieniają się stanowiskami, a kiedy arbiter uzna sprawę za dostatecznie wyjaśnioną – zamyka postępowanie i wydaje wyrok.

Sąd jako usługa a nie budynek a dowody multimedialne przesyłane w profilu sprawy

„Nie trzeba dodawać, że system „działa” 24 godziny na dobę, przez 7 dni w tygodniu. Zdarza się, że zapalczywi pełnomocnicy wymieniają pisma procesowe o 5 rano, a jeden z arbitrów wydał wyrok w sobotę o 22.20! Wszystko to wydaje się mało prawdopodobne, ale jest możliwe, bo ani arbiter, ani strony nie są już przywiązane do jakiegoś konkretnego budynku, w którym toczy się sprawa. W efekcie, średni czas trwania postępowania gospodarczego udało się skrócić do zaledwie 19 dni, a najdłuższa sprawa budowlana trwała niespełna dwa miesiące.”- dodaje Robert Szczepanek.
Tym jednak, co najbardziej przyśpiesza rozpoznawanie spraw budowlanych, jest możliwość dodawania przez strony dowodów w formie multimedialnej. Na czym to polega? Najlepiej pokazać to na przykładzie jednej ze spraw. Inwestor odmówił zapłaty pełnej kwoty za wykonaną kostkę brukową twierdząc, że to nie ta, którą zamawiał. Zaradny wykonawca wziął jednak postępowanie dowodowe „w swoje ręce”. Nakręcił telefonem komórkowym film obrazujący plac wyłożony kostką. Następnie udał się do składu budowlanego i nagrał w nim kostkę, którą inwestor zakupił kilka tygodni wcześniej (nazywała się „Pastelowa harmonia”). Oznaczenia się zgadzały, a odcień był identyczny! Ponieważ wszystko to było na filmie doskonale widoczne, arbiter nie potrzebował żadnych dalszych dowodów, by zasądzić wykonawcy należne wynagrodzenie. Sprawa zakończyła się w niespełna miesiąc.

Zeznania świadków i opinie biegłych online

Oczywiście, to nie jest tak, że w Ultima Ratio postępowanie toczy się wyłącznie w sieci. Sąd może na przykład przesłuchiwać świadków. Aby przesłuchanie mogło odbyć się możliwie szybko i bez problemów, odbywa się w drodze telekonferencji. Sąd może też prowadzić dowód z opinii biegłych sądowych, w tym biegłych z zakresu budownictwa. Biegłych zapewnia sądowi Polskie Stowarzyszenie Rzeczoznawców i Biegłych Sądowych w Warszawie, z którym Sąd posiada stosowną umowę. Pomimo, że w sprawach budowlanych biegli muszą z reguły udawać się na teren robót, i tak udaje im się przygotowywać opinie w terminie około 3 tygodni. Jak to możliwe?

„Otóż, wynagrodzenie biegłych ma u nas charakter ryczałtowy. Dla kontrastu, w sądach powszechnych biegli rozliczani są „na godziny”, zaś bazowa stawka ich wynagrodzenia wynosi… 22,90 PLN/h. Nie trzeba zbyt długo zastanawiać się nad sensem tych słów, by zrozumieć jedną z przyczyn, dla których sprawy budowlane w sądach państwowych trwają tak długo. No bo, ile godzin biegli muszą w tych warunkach pisać swoje opinie, by ich honoraria zbliżyły się do wartości rynkowych?”- komentuje Robert Szczepanek.

Dla wykonawców robót budowlanych, e-arbitraż jest więc bardzo atrakcyjny. Gwarantuje sprawne załatwienie ewentualnych problemów wynikających ze zrealizowanego kontraktu oraz – jeżeli coś pójdzie nie tak – szybki wyrok w sprawie o zaległe wynagrodzenie. Postępowanie arbitrażowe jest jednoinstancyjne. Po uzyskaniu klauzuli wykonalności, wyrok arbitrażowy można oddać do komornika.

Ultima Ratio, Pierwszy Elektroniczny Sąd Polubowny przy Stowarzyszeniu Notariuszy RP, rozpatruje sprawy wyłącznie przez Internet. Działa już 2 lata. Arbitrami sądu są wykwalifikowani notariusze, wyselekcjonowani przez Stowarzyszenie. Wszystkie czynności od złożenia pozwu, przez przedstawienie materiału dowodowego, po wydanie wyroku wykonywane są za pośrednictwem specjalnej platformy cyfrowej, której zabezpieczenia są porównywalne do tych, stosowanych w systemach bankowości elektronicznej.
Źródło: Ultima Ratio.

Nieruchomości komercyjne: kluczowy etap metamorfozy wrocławskiej Renomy

9b12b876e0d3453f1eda84ada1d2c6ec
Globalworth – właściciel i zarządca wrocławskiej Renomy, wybrał firmę Tétris na generalnego wykonawcę przebudowy obiektu. Tym samym rozpoczął się główny etap prac nad metamorfozą architektonicznej perły Wrocławia, który zbiegł się z 91 rocznicą jej powstania.  

Metamorfoza Renomy wchodzi w decydujący etap – świeżo wyłoniony generalny wykonawca, firma Tétris, rozpoczęła właśnie główne prace przy przebudowie obiektu. Dzięki nim wnętrza budynku zmienią się nie do poznania – nowy wystrój będzie nawiązywać do historycznego stylu Domu Towarowego Wertheim. Cały proces odbywa się pod nadzorem konserwatora zabytków, z którym właściciel i zarządca nieruchomości, firma Globalworth, aktywnie współpracuje. Zmiany w Renomie nie ograniczają się jednak tylko do architektury, obejmują również wzbogacenie oferty i ciekawe nowości w jej otoczeniu.

Metamorfoza da Renomie nowy blask i funkcje oczekiwane dziś przez mieszkańców miasta. Nasza wrocławska perła zyska nową ofertę handlową i gastronomiczną. Zamiast tradycyjnego food courtu stawiamy na oryginalne, autorskie koncepty gastronomiczne z ogródkami – poprzez nowe zagospodarowanie placu Czystego i docelowe otwarcie się na plac Kościuszki. Renoma wzbogacona zostanie też o najwyższej klasy powierzchnie biurowe, dedykowane najemcom ceniącym sobie prestiżową lokalizację w ścisłym centrum miasta, historyczny charakter budynku i otoczenia, a jednocześnie nowoczesne rozwiązania techniczne i funkcjonalne.

Barbara Wójcik, Senior Asset Manager w Globalworth Poland

W Renomie nie chcemy konkurować z wielkimi galeriami handlowymi. Zdecydowaliśmy się pójść inną drogą i wykorzystać doświadczenia z innych naszych obiektów, przede wszystkim z warszawskiej Hali Koszyki. W części handlowej stawiamy na marki modowe z długą tradycją obecności w Renomie, które nie są dostępne w innych obiektach w regionie. Uzupełnieniem oferty będą sklepy codziennych zakupów, punkty usługowe i klinika medyczna. Bardzo ważną cechą, na którą kładziemy szczególny nacisk jest lokalność, niepowtarzalność oraz poszanowanie tradycji i architektury Renomy. Nie próbujemy kopiować rozwiązań z innych projektów, natomiast wykorzystujemy potencjał lokalizacji i dostosowujemy ofertę pod oczekiwania lokalnej społeczności oraz klientów wewnętrznych, czyli pracowników biurowych.

Anna Merta, Leasing Director Retail w Globalworth Poland

Proces przebudowy jest dużym wyzwaniem logistycznym i budowlanym, ponieważ odbywa się na otwartym, funkcjonującym obiekcie.

Przebudowa Renomy to wyjątkowy projekt na wielu płaszczyznach. Prace będą objęte nadzorem konserwatora, ponieważ celem nadrzędnym jest przywrócenie jej dawnego wyglądu i charakteru. Co więcej, nasze działania zostały zaplanowane tak, by nie zamykać całkowicie przestrzeni i umożliwić częściowe funkcjonowanie galerii – zarówno mieszczących się w niej sklepów, jak i placówki medycznej Lux Med. Będziemy pracować wyłącznie w nocy, w konkretnie wydzielonych strefach. Przedsięwzięcie wymaga sprawnych rozwiązań logistycznych i utrzymania wysokich standardów bezpieczeństwa. Niemniej wiemy, że zarówno dla najemców, jak i klientów Renomy takie rozwiązanie jest dogodniejsze – szczególnie, że w ostatnich dwunastu miesiącach tego typu obiekty były wielokrotnie zamykane w związku z pandemią.

Maciej Targosz, Dyrektor Regionalny Tétris w Polsce Południowej

Zarządzającym projektem został GLEEDS, jedna z wiodących międzynarodowych firm konsultantów budowlanych, zajmujących się doradztwem i zarządzaniem w budownictwie.

Ze względu na komfort klientów, modernizacja Renomy prowadzona jest etapowo, we wcześniej wyłączonych z użytkowania częściach obiektu. Wszystkie prace modernizacyjne zakończą się w 2022 roku.

mat.pras.

WGN wyłącznym agentem sprzedaży zabytkowej rezydencji w kurorcie uzdrowiskowym

12186-1
WGN Szczecin Plac Lotników został wyłącznym agentem sprzedaży unikatowej nieruchomości rezydencjalnej.

Przedmiotem sprzedaży jest unikatowa rezydencja, mieszcząca się w kurorcie uzdrowiskowym Połczyn Zdrój leżącym na Pojezierzu Drawskim. Nieruchomość z XIX wieku o powierzchni 266 m2 wpisana jest do Krajowego Rejestru Zabytków.  Zlokalizowana jest w samym sercu Parku Zdrojowego w bezpośrednim sąsiedztwie sanatorium GRYF na działce o wielkości 3668 m2, na której mieści się również budynek gospodarczy o powierzchni 78,5 m2. W 2010 roku został przeprowadzony kapitalny remont. Działka objęta jest miejscowym planem zagospodarowania, który pozwala na prowadzenie usług zdrowia oraz usług turystycznych.
Cena ofertowa nieruchomości na sprzedaż wynosi 1 350 000 złotych.

 

Inwestorzy i najemcy uważni. Na boom na rynku biurowym jeszcze poczekamy

Mikołaj Laskowski
Oczekiwany przez wielu ekspertów powrót do normalności na rynku biurowym w Warszawie nie miał jeszcze miejsca. W pierwszych miesiącach 2021 r. na rynku stołecznym wynajęto 109 tys. m kw. powierzchni biurowej, czyli ok. 20% mniej niż w analogicznym okresie 2020 r. Skutki trwającej już rok pandemii są zauważalne i przejawiają się choćby niższą aktywnością deweloperów, którzy wstrzymują się z rozpoczęciem nowych projektów. Dla większości najemców kluczowym czynnikiem przy podejmowaniu decyzji o najmie powierzchni pozostaje elastyczność (zarówno w kontekście okresu najmu, podnajmu w trakcie obowiązywania umowy, jak i możliwości rezygnacji z części powierzchni lub jej powiększenia w przypadku zaistnienia takiej potrzeby).

W I kwartale 2021 roku na stołeczny rynek dostarczono około 167 tys. m kw. nowoczesnej powierzchni biurowej w ośmiu nowych projektach. W rezultacie całkowita podaż nowoczesnych zasobów biurowych w stolicy przekroczyła poziom 6 mln m kw. Do największych inwestycji dostarczonych na rynek w tym okresie były: Skyliner, zrealizowany przez Karimpol (48,5 tys. m kw.) oraz kolejny etap Generation Park Y – wieża (44,2 tys. mkw.), zrealizowany przez Skanska Property Poland. Obie inwestycje powiększyły istniejące zasoby biurowe strefy Centrum. Ponadto pozwolenie na użytkowanie otrzymały: Forest Kampus (19,7 tys. mkw., w strefie Centrum), kolejne dwa budynki (M oraz N) kompleksu Koneser (17,7 tys. mkw., w strefie Wschód), II etap kompleksu Moje Miejsce (15,2 tys. mkw., w strefie Mokotów), X20 (13,7 tys. mkw., w strefie Mokotów) oraz pierwszy budynek kompleksu Baletowa Business Park (8 tys. mkw., w korytarzu Puławskiej).

Boom deweloperski w sektorze biurowym obserwowany od kilku lat w czasie pandemii zwolnił. Sytuacja w I kwartale charakteryzowała się zachowawczą aktywnością zarówno deweloperów, jak i najemców. Ci pierwsi ponownie analizowali decyzję o rozpoczęciu nowych inwestycji lub analizują nadal scenariusz oddalenia w czasie ich rozpoczęcia – w okresie od stycznia do końca marca 2021 r. nie rozpoczęto budowy żadnego projektu biurowego w stolicy. Wolumen powierzchni w budowie jest obecnie najniższy od dekady – 430 tys. m kw., z czego około połowa zasobów ma zostać dostarczona na rynek do końca tego roku. Najemcy natomiast uważnie obserwowali rynek oraz sytuację we własnych organizacjach. Analizowane były aspekty wdrożenia modelu pracy hybrydowej. Każda z firm podejmuje indywidualne decyzje po przeprowadzeniu własnych wnikliwych analiz bieżącej oraz przyszłej sytuacji organizacji. Dziś praca ta przynosi efekt, widzimy coraz więcej konkretnych rozwiązań planowanych przez najemców, a tym samym idące za tym decyzje co do przyszłości własnych powierzchni biurowych.

Mikołaj Laskowski, Head of Office Agency, BNP Paribas Real Estate Poland

Wzrost podaży w I kwartale idzie w parze z mniejszą aktywnością najemców, którzy wynajęli 109 tys. m kw. powierzchni. W porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku oznacza to spadek o 21% i jest to najniższa kwartalna wartość na przestrzeni ostatnich lat. Największym zainteresowaniem najemców w I kwartale 2021 roku cieszyły się strefy Mokotów oraz Centrum. W strukturze popytu w okresie od stycznia do końca marca 2021 roku najwyższy udział przypadł nowym umowom – 66% (włączając 11%, które stanowiły umowy przednajmu). Renegocjacje i przedłużenia obowiązujących kontraktów odpowiadały za 32% zarejestrowanego popytu, a ekspansje – 2%. Do największych transakcji najmu w tym kwartale należały: umowa przednajmu Zarządu Transportu Miejskiego w Fabryce PZO na 9800 m kw., renegocjacja umowy na 7500 m kw. przez Credit Suisse w Atrium 2 oraz odnowienie umowy przez Royal Bank of Scotland na 5700 m kw. w Wiśniowy Business Park. Najbardziej aktywne sektory w Warszawie to usługi finansowe, produkcja oraz usługi konsumenckie.

Absorpcja powierzchni biurowej w I kwartale 2021 r. spadła o ponad 60% w porównaniu z poprzednim kwartałem i wynosi obecnie 22 600 m kw., co potwierdza mocną pozycję warszawskiego rynku. Jednocześnie możemy zauważyć mniejszą dynamikę przyrostu ofert podnajmu, których aktualnie w Warszawie jest około 120 tys. m kw.

Klaudia Okoń, Konsultant, BNP Paribas Real Estate Poland

W I kwartale tego roku poziom pustostanów wzrósł do 11,4% (12,2% w strefach centralnych i 10,9% poza centrum). W ciągu kwartału współczynnik pustostanów w Warszawie wzrósł o 1,5 p.p., natomiast w ciągu roku, czyli w okresie trwania pandemii, aż o 3,9 p.p. Największy wzrost współczynnika odnotowano w strefach centralnych, co bezpośrednio skorelowane jest z wysokim wolumenem nowej podaży w tym obszarze. W sumie w stolicy dostępnych jest ponad 691 tys. m kw. biur.
Stawki czynszów w Warszawie wahają się od 16,75 do 22 EUR m kw. na miesiąc. W lokalizacjach poza centrum ten koszt spada do 12,5-14,5 EUR m kw. miesięcznie, natomiast w najlepszych centralnych lokalizacjach czynsz waha się od 22,5 do 24,5 EUR m kw. za miesiąc. W centralnych lokalizacjach można zauważyć niewielkie korekty czynszu, sięgające 0,5 EUR, porównując z poprzednim kwartałem.

Bieżący rok będzie stał pod znakiem powrotu pracowników do biur. Przed branżą biurową stoi wyzwanie polegające na ponownym rozpoczęciu pracy w przestrzeniach biurowych. To co było oczywiste przez ostatnie 25 lat, czyli praca w biurze, dziś zyskuje nowy wymiar. Hybrydowy model pracy, który zapowiada wiele firm, umożliwi rozgęszczenie stanowisk pracy w biurach. Dzięki temu pracownik zyska przestrzeń do bardziej komfortowej i cichej pracy, dostosowanej do jego zadań, zapewniając jednocześnie bezpieczny dystans. Praca w biurze stworzy również nowe warunki do współpracy zespołowej i pracy kreatywnej oraz do mniej formalnych interakcji między pracownikami jakich nam wszystkim tak bardzo brakuje.

Agnieszka Żygieło, Senior Consultant, BNP Paribas Real Estate Poland.

Źródło: BNP Paribas Real Estate Poland.

Columbus laureatem Nagrody Gospodarczej Prezydenta RP

fot. Jakub Szymczuk (KPRP) (1)
Columbus Energy S.A. został uhonorowany przez Prezydenta RP Nagrodą Gospodarczą w kategorii “Narodowy Sukces”. Nagroda jest przyznawana przedsiębiorstwom, które przyczyniają się do rozwoju krajowej gospodarki i promują Polskę na arenie międzynarodowej.

Uroczysta gala, podczas której zostały wręczone nagrody główne w każdej z 7 konkursowych kategorii, odbyła się w Pałacu Prezydenckim w Warszawie, we środę 5 maja br. Prezydent RP, Andrzej Duda, osobiście wręczył statuetki przedstawicielom zwycięskich firm. Nagrodę w kategorii “Narodowy Sukces”, przyznaną w uznaniu za trwały i zrównoważony rozwój Columbus, odebrał Dawid Zieliński, Prezes Zarządu Spółki.
– Od siedmiu lat dynamicznie działamy na rynku nowoczesnej energetyki i pracujemy na rzecz rozwoju OZE w naszym kraju. Polski rynek potrzebuje rozwiązań z zakresu energetyki odnawialnej, które dostarcza nasza firma, o czym świadczy dynamiczny rozwój Columbus w ciągu ostatnich lat. Cieszymy się, że nasze działania zostały docenione przez Prezydenta RP i bardzo dziękujemy za tę nagrodę. Dziękujemy również Stowarzyszeniu “Teraz Polska”, które nominowało nas do nagrody – mówi Dawid Zieliński, Prezes Zarządu Columbus Energy S.A.
Nagroda Gospodarcza Prezydenta RP przyznawana jest przez Głowę Państwa raz w roku od 18 lat. Jest ona cennym i prestiżowym wyróżnieniem dla polskich przedsiębiorstw, instytutów naukowo-badawczych oraz wynalazców. Do tegorocznej edycji zgłoszonych zostało prawie 200 firm, a nominację otrzymało 21 podmiotów w 7 kategoriach: Lider MŚP, Narodowy Sukces, Międzynarodowy Sukces, Odpowiedzialny Biznes, Firma Rodzinna oraz w dwóch kategoriach specjalnych: Startup PL oraz Badania+Rozwój. Nominacja spółki Columbus została zgłoszona przez Stowarzyszenie “Teraz Polska”.

Źródło: Columbus.

Biurowiec w Warszawie z nowym najemcą powierzchni klasy A

Mokotow_Nova

Fundusz zarządzany przez Tristan Capital Partners, firmę specjalizującą się w realizacji strategii inwestycyjnych w nieruchomościach na terenie całej Europy, podpisał umowę z nowym najemcą – grupą Metrohouse Franchise S.A. w biurowcu Mokotów Nova.

Biurowiec Mokotów Nova oferuje ponad 43 000 mkw. powierzchni klasy A oraz parking na ponad 1000 samochodów. Wśród jego najemców znajdują się m.in.: Grupa BMW, Oriflame, Wiener TU S.A. Vienna Insurance Group, Reckitt Benckiser, Cargill oraz Bacardi. Do grona firm mających tu swoją siedzibę dołącza grupa Metrohouse Franchise S.A.

Metrohouse Franchise S.A. jest operatorem największej w Polsce sieci biur nieruchomości. Firma funkcjonuje na polskim rynku od 2006r. Pod marką Metrohouse aktualnie działa ponad 80 biur nieruchomości i ponad 700 doradców. Oferta obejmuje pośrednictwo w obrocie nieruchomościami oraz pośrednictwo kredytowe, realizowane przez niezależnych ekspertów kredytowych, działających pod marką Gold Finance (ponad 700 ekspertów w całej Polsce). Właścicielem firmy jest Duna House Holding – jeden z największych w Europie środkowo-wschodniej graczy na rynku pośrednictwa nieruchomości.

Umowa z Metrohouse Franchise S.A. zawarta została na 5 lat. Biuro firmy zajmie 1130 mkw. i pomieści połączone centrale spółek Metrohouse Franchise i Gold Finance.

„Cieszymy się z zaufania, jakim Metrohouse Franchise S.A. – spółka z obszaru nieruchomości, obdarzyła Mokotów Nova, doceniając niezaprzeczalne atuty biurowca – dobrą lokalizację z wygodnym i szybkim dojazdem z najważniejszych punktów Warszawy; wysoką jakość wykończenia budynku oraz szerokie możliwości adaptacyjne powierzchni, a także atrakcyjność cenową. Zawarcie umowy na 5 lat przez rynkowego eksperta świadczy o renesansie Mokotowa Biznesowego jako perspektywicznej lokalizacji biurowej.” – komentuje Fabian Meinsen, Executive Director wTristan Capital Partners.

„W Mokotów Nova jesteśmy w stanie wyjść naprzeciw wszelkim oczekiwaniom naszych przyszłych i obecnych klientów w zakresie zmieniających się standardów pracy rzeczywistości postpandemicznej. W biurowcu obowiązują wypracowane zasady dystansu społecznego, co ułatwiają nam m.in. 3 osobne hole recepcyjne i 19 wind, a także możliwości adaptacji powierzchni najemcy, ściśle według przyjętych przez niego standardów bezpieczeństwa.” – dodaje Anna Aleksiejuk-Stężycka Asset Manager Mokotów Nova.
Właścicielem Mokotów Nova jest spółka celowa funduszu Curzon Capital Partners III LP., zarządzanego przez Tristan Capital Partners.

mat.pras.

Ceny luksusowych nieruchomości na świecie rosną najszybciej od końca 2017 roku

austin-li-201808-unsplash
Na koniec pierwszego kwartału 2021 firma Knight Frank opublikowała Global Residential Cities Index (GRCI), czyli indeks śledzący ceny najdroższych nieruchomości na świecie w 46 miastach.

Na koniec I kw. 2021 roku ceny luksusowych nieruchomości w 46 największych miastach na świecie wzrosły o 4,6% w stosunku r/r.
Shenzhen to miasto, które odnotowało najwyższy wzrost cen nieruchomości luksusowych, bo o 19%.
Jedenaście miast zanotowało dwucyfrowy wzrost cen.
W 67% miast ceny pozostały stabilne lub wzrosły.

Niskie oprocentowanie kredytów hipotecznych (rekordowo niskie w niektórych krajach), mała podaż oraz zwiększony popyt po odmrażaniu gospodarek w większości państw doprowadziły do wzrostu cen luksusowych nieruchomości na koniec I kw. 2021 o 4,6% w ujęciu r/r.

Trzy chińskie miasta – Shenzhen (+ 19%), Szanghaj (+ 16%) i Kanton (+ 16%) – są liderem zestawienia w tym kwartale w ślad za poprawiającymi się nastrojami gospodarczymi w tym kraju i zwiększonymi inwestycjami rządowymi na obszarze Greater Bay. Entuzjazmu kupujących nie ostudziły nawet nowe obostrzenia ogłoszone w Chinach w styczniu.

Vancouver i Seul (oba miasta +15%) zamykają pierwszą piątkę w zestawieniu miast notujących najwyższy wzrost cen nieruchomości luksusowych. Apetyt kupujących pozostaje na bardzo wysokim poziomie – w 2020 roku sprzedaż nieruchomości mieszkaniowych w całej aglomeracji Vancouver wzrosła o 22% w stosunku do roku poprzedniego.

Jednakże ceny nie rosną wszędzie. Wybrane światowe metropolie, Nowy Jork (-6%), Dubaj (-4%), Londyn (-4%), Paryż (-4%) i Hong Kong (-3%) notują spadki cen. Na przyczyny tych spadków złożyło się wiele czynników – długość lockdown’u w poszczególnych miastach, wzrost podaży oraz rosnące podatków. W większości przypadków spodziewamy się, że w drugiej połowie 2021 roku ceny zaczną rosnąć wraz z poluzowaniem obostrzeń w globalnym przemieszczaniu się, co wpłynie na podniesienie pewności inwestycyjnej kupujących.

Źródło: Knight Frank.

Lenovo uznane za Markę Godną Zaufania

biznesman
Lenovo zostało wyróżnione tytułem „Marka Godna Zaufania” w ramach tegorocznego plebiscytu organizowanego przez redakcję My Company Polska. Uczestnicy głosowania nagrodzili firmę za najlepsze komputery osobiste przeznaczone dla biznesu.

Magazyn My Company Polska po raz szósty ogłosił zwycięzców badania, które na jego zlecenie przeprowadziła firma Kantar Polska. W plebiscycie wzięło udział ponad 20 000 przedstawicieli sektora MŚP – od prezesów po dyrektorów i właścicieli firm. Dzięki głosom reprezentantów firm z całej Polski Lenovo zajęło pierwsze miejsce w kategorii Komputer osobisty.

„Zaufanie to kluczowa wartość w relacjach biznesowych. Ponieważ udzielanie długofalowego wsparcia dla rozwoju działalności naszych klientów jest dla Lenovo priorytetem, to tym bardziej cieszy nas otrzymane wyróżnienie. Jest to dla nas dowód, że podejmowane przez nas działania osiągają zamierzony skutek”. — mówi Wojciech Zaskórski, General Manager Lenovo Polska.

Ankietowani udzielali spontanicznej odpowiedzi na pytanie, jaka marka w każdej spośród 25 kategorii cieszy się ich największym zaufaniem. Wszystkie pytania dotyczące marek były otwarte. Nagrody zostały uroczyście wręczone podczas gali, która odbyła się 29 kwietnia 2021 roku. Nagranie z gali można zobaczyć pod tym linkiem.

„Stale poszukujemy innowacji, które pomogą firmom sprostać nowym wyzwaniom w dynamicznie zmieniającym się środowisku – zarówno poprzez rozwój kompleksowej oferty rozwiązań technologicznych oraz urządzeń dla biznesu, jak i proaktywne podejście do spełniania potrzeb naszych klientów”. — komentuje Wojciech Zaskórski, General Manager Lenovo Polska.
Źródło: Lenovo.

Nowa marka Grupy CCC już dostępna na Pomorzu – pierwszy sklep HalfPrice w Szczecinie ruszył w Galaxy

EPP_Galaxy_HalfPrice1Należące do EPP Centrum Handlowo-Rozrywkowe Galaxy to pierwsza lokalizacja najnowszej marki Grupy CCC w regionie zachodniopomorskim. W szczecińskim centrum został otwarty salon HalfPrice – nowej sieci handlowej w koncepcie off-price. 

– W Galaxy podążamy za trendami dominującymi wśród konsumentów, a ci szukają przystępnych cenowo produktów, ale jednocześnie nie chcą rezygnować z jakości. Współpracując ze znanymi markami i wprowadzając nowoczesne formaty, jesteśmy w stanie spełnić oczekiwania i zadowolić gusta wszystkich grup odbiorców – mówi Marcin Ziółkowski, Asset Manager w EPP.

Na powierzchni 1 546 mkw. klienci znajdą bogatą ofertę odzieży, obuwia i innych produktów znanych marek w bardzo atrakcyjnych cenach.

mat.pras.

Większy magazyn na wynajem dla agencji celnej Complex SAD z Gdyni

samuel-zeller-14256-unsplash
Firma Complex SAD, która działa w branży transportu, spedycji i logistyki, zwiększyła wynajmowaną powierzchnię magazynową o 2.585 mkw. Nowa umowa została podpisana z Zarządem Morskiego Portu Gdynia S.A. Najemcę w negocjacjach warunków najmu reprezentowała firma doradcza Cresa.

Complex SAD to agencja celna z Gdyni. W sposób kompleksowy wspiera ona firmy zajmujące się importem i eksportem towarów, świadcząc usługi celno-spedycyjne oraz reprezentując klientów przed Urzędem Celnym. Complex SAD oferuje również magazynowanie towarów (w tym w składzie celnym) oraz ich przeładunek i konfekcjonowanie. Ze względu na potrzebę przechowywania coraz większej liczby towarów, firma zdecydowała się zwiększyć dotychczas użytkowaną powierzchnię magazynową o kolejne 2.585 mkw. Aktualnie Complex SAD dysponuje magazynami w Gdyni o łącznej powierzchni ponad 8.700 mkw. Firma posiada także magazyn w Gdańsku.

– Dynamiczny rozwój skłonił Complex SAD do zwiększenia dotychczasowej powierzchni magazynowej. Przy jej wyborze dla Klienta kluczowe znaczenie miała lokalizacja magazynów. Oferta Zarządu Morskiego Portu Gdynia S.A. okazała się najkorzystniejsza ze względu na sąsiedztwo gdyńskich terminali kontenerowych. Cieszymy się, że wsparliśmy Complex SAD w poszukiwaniach powierzchni i negocjacjach warunków najmu – mówi Michał Rafałowicz, Dyrektor Regionu Pomorskiego firmy Cresa, oddział w Trójmieście.

Magazyn wykorzystywany przez agencję celną Complex SAD na terenie Portu Gdynia jest zlokalizowany w sąsiedztwie terminali kontenerowych – pozwala to zaoszczędzić czas i zminimalizować koszty związane z przeładunkiem towarów. Ze względów logistycznych znaczenie ma też dostęp do infrastruktury drogowej. W pobliżu znajduje się estakada Kwiatkowskiego, którą można dojechać m.in. do obwodnicy Trójmiasta i dalej autostrady A1. Wzrost przeładunku portów morskich w coraz większym stopniu związany jest z potencjałem transportu intermodalnego, który w najbliższych latach stanie się priorytetową gałęzią przewozów towarów zarówno w Polsce, jak i w Europie. Rosnący wolumen przeładunków sprawia, że konieczna jest budowa zaplecza logistycznego. Mając to na uwadze, Zarząd Morskiego Portu Gdynia nieustannie prowadzi prace inwestycyjne celem rozwoju infrastruktury na terenie Centrum Logistycznego Portu Gdynia.

– Inwestycje infrastrukturalne w Centrum logistycznym w zachodniej części Portu Gdynia są konieczne do zapewnienia infrastruktury dostępowej zarówno od strony lądu, jak i morza. Wymaga ona stworzenia odpowiedniego zaplecza, dzięki któremu możliwa będzie sprawna obsługa towarów – komentuje Adam Meller, Prezes Zarządu Morskiego Portu Gdynia S.A.

– Naszym celem jest stworzenie dogodnych warunków dla rozwoju Transeuropejskiej Sieci Transportowej (TEN-T). Dzięki prowadzonym inwestycjom będziemy odpowiednim partnerem logistycznym dla kontrahentów zarówno z Polski, jak i z zagranicy. Zwiększone możliwości przeładunkowe to szansa, ale również wyzwanie, dlatego niezbędnym jest stworzenie dogodnych warunków do dalszego rozwoju – komentuje Jacek Sadaj, Wiceprezes Zarządu Morskiego Portu Gdynia S.A. – Cieszymy się dobrą współpracą z wykonawcą prac oraz dużym zainteresowaniem ze strony potencjalnych najemców.

Źródło: Cresa.

Pandemia sprawiła, że w pracy potrzebujemy nowych umiejętności

Man working from home with laptop during quarantine. Home office and parenthood at same time. Exhausted parent with hyperactive child. Chaos with kids during isolation

Eksperci SAS wskazują 4 trendy, które będą odgrywać największą rolę w zmianach zachodzących obecnie na rynku pracy.

Spis treści:
Umiejętności miękkie ważne w pracy zdalnej
Cztery trendy, które będą odgrywać największą rolę w zmianach, jakie zachodzą obecnie na rynku pracy

W ciągu ostatniego roku biznes stanął przed wyzwaniem zweryfikowania większości krótkoterminowych planów rozwoju. Zmiany nie ominęły również pracowników, którzy muszą obecnie wykazywać się nieco innymi umiejętnościami w ramach pracy zdalnej, ponieważ większość procesów została przeniesiona do świata cyfrowego. Jak wynika z badania SAS, 88 proc. menedżerów przyznaje, że musiało zmienić plany rozwoju zawodowego zespołów, aby umożliwiały one zdobycie umiejętności, których obecnie najbardziej potrzebują organizacje.

Pandemia przyczyniła się do przyspieszenia inicjatyw z zakresu rozwoju zawodowego i uwidoczniła braki umiejętności zarówno u menedżerów, jak i pracowników. Przedstawiciele jednej i drugiej grupy muszą szybko się uczyć, aby nadążyć za zmieniającym się środowiskiem pracy. Pięćdziesiąt procent menedżerów HR, którzy wzięli udział w badaniu „HR Dive” przeprowadzonym przez studio ID i SAS, przyznało, że pracownicy powinni podnosić swoje umiejętności, przekwalifikować się lub łączyć różne kompetencje. Nieco mniej, bo 41 proc. z nich wyraziło taką samą opinię w stosunku do menedżerów. Jednocześnie według danych firmy TINYpulse, 49 proc. menedżerów motywuje rozwój kompetencji, który przynosi im korzyści, a pracownicy, którzy czują, że rozwijają się w pracy, są o 20 proc. bardziej skłonni pozostać w organizacji po roku od rozpoczęcia pracy. Wszystkie te dane wskazują, że organizacje stoją przed dużym wyzwaniem w zakresie zarządzania procesem rozwoju kompetencji w taki sposób, aby zaspokoić potrzeby pracowników i zapewnić sprawne działanie w nowej rzeczywistości.

Umiejętności miękkie ważne w pracy zdalnej

Potrzeba zachowania dystansu społecznego i brak możliwości spotkania osobiście ze współpracownikami, klientami czy partnerami sprawiła, że trudniej jest odczytać nastrój rozmówcy czy nawiązać bliższy kontakt. Nie dziwi zatem fakt, że niemal 50 proc. respondentów badania „HR Dive” wskazało, że menedżerowie powinni obecnie mocniej skupić się na rozwoju umiejętności miękkich, a 32 proc. potwierdziło, że te założenia dotyczą również pracowników.

Konieczność zmiany jest oczywista, jednak wiele organizacji ma kłopot ze wskazaniem, jakich konkretnych umiejętności brakuje ich pracownikom. Uczestnicy badania SAS przyznali, że najczęściej identyfikują je w procesie oceny wewnętrznej, np. rozmów lub ankiet rocznych. Rzadziej wskazują je sami pracownicy lub jest to efekt audytu firm trzecich. Niemal 30 proc. ankietowanych przyznało, że nie próbuje obecnie określić brakujących umiejętności w swojej organizacji.

Cztery trendy, które będą odgrywać największą rolę w zmianach, jakie zachodzą obecnie na rynku pracy:

Rosną oczekiwania względem biznesu – rola firm nie sprowadza się jedynie do wytwarzania i sprzedawania dóbr czy świadczenia usług. Pandemia pokazała, jak ważna jest odpowiedzialność biznesu, który powinien troszczyć się o pracowników oraz społeczność lokalną. Dbałość o zdrowie (także psychiczne), bezpieczeństwo i zapewnienie możliwości rozwoju członkom zespołów to ważne wyzwanie, któremu przedsiębiorstwa muszą stawić czoła. Oczekuje się, że firmy będą zabierały stanowisko w ważnych sprawach społecznych i politycznych.

Inwestycjom w technologie muszą towarzyszyć inwestycje w szkolenia i rozwój – wdrożenie zaawansowanych technologii w organizacji nie przyniesie oczekiwanego rezultatu, jeżeli pracownicy nie będą wiedzieli, jak z nich korzystać. W szczególności dotyczy to pracowników, którzy przed pandemią spotykali się z klientami głównie osobiście, a obecnie muszą to robić zdalnie, korzystając z narzędzi do współpracy.

Szkolenia pozwalają utrzymać i pozyskać pracowników – pandemia uwidoczniła, że niektóre umiejętności mają większe znaczenie niż inne. Przyspieszona cyfrowa transformacja biznesu sprawiła, że zapotrzebowanie na deweloperów IU, specjalistów z zakresu sztucznej inteligencji czy chmury jest jeszcze większe. Mając na uwadze, że na rynku wciąż brakuje talentów, firmy powinny rozważyć wsparcie obecnych pracowników w procesie zmiany zawodowej, pomagając im pozyskiwać nowe umiejętności.

Organizacje muszą stworzyć kulturę rozwoju – szkolenia pracowników stanowią największą wartość, gdy po ich zakończeniu dzielą się oni wiedzą z resztą zespołu. Atmosfera wzajemnego wsparcia jest szczególnie ważna, gdy firma próbuje znaleźć nieistniejące jeszcze rozwiązanie danego problemu. Pracownicy muszą sami dążyć do podnoszenia kwalifikacji. Aby to było możliwe, niezbędne jest skuteczne wykorzystywanie zdobytych umiejętności w codziennej pracy, np. wykonując niektóre zadania szybciej lub eliminując powtarzające się błędy.
Źródło: SAS Institute.

Jak duże są największe mieszkania deweloperskie?

Miedzy Parkami_Develia

Jaką powierzchnię mają największe mieszkania w ofercie deweloperów? W których projektach je znajdziemy? Ile kosztują? Sondę przeprowadził serwis nieruchomości dompress.pl     

 

Andrzej Oślizło, prezes Develii

Niemal w każdym z naszych projektów można znaleźć duże mieszkania o powierzchni 80-90 mkw. Staramy się przygotowywać dla klientów zróżnicowaną ofertę. Poza tym, trudno jest  projektować inwestycje wyłącznie z małymi mieszkaniami z uwagi na nasłonecznienie czy inne warunki techniczne. Największe mieszkania o powierzchni przekraczającej 100 mkw., do których często przynależą duże tarasy dostępne są w inwestycjach Między Parkami i Mist House we Wrocławiu, Baltea Apartments i Osiedle Latarników w Gdańsku, czy Ceglana Park w Katowicach. Ich ceny zaczynają się od 730 tys. zł.

Angelika Kliś, członek zarządu Atal S.A.

Największy lokal, jaki obecnie mamy w ofercie to liczący 147 mkw. apartament z 66 mkw. tarasem w katowickiej inwestycji Francuska Park. Można go kupić za 1 287 000 zł. We Wrocławiu proponujemy niewiele mniejsze lokale. W projekcie Atal City Square 131 metrowy lokal kosztuje 1 189 000 zł, a w Nowym Mieście Młyn Różanka mieszkanie o metrażu 125 mkw. oferujemy w cenie 1 007 000 zł.

W Krakowie największe jest mieszkanie o powierzchni 106 mkw. w osiedlu Atal Kliny Zacisze, które można nabyć za 639 tys. zł. Na warszawskim rynku największy metraż ma lokal w niedawno wprowadzonym do sprzedaży projekcie Osiedle Poematu. Pięciopokojowe mieszkanie o powierzchni 105 mkw. z tarasem wielkości 104 mkw. kosztuje 840 tys. zł. W Poznaniu w inwestycji Apartamenty Dmowskiego dostępny jest lokal o powierzchni 103 mkw. z 55 mkw. balkonem w cenie 807 tys. zł.

Małgorzata Ostrowska, dyrektor Pionu Marketingu i Sprzedaży w J.W. Construction Holding S.A.

W Osiedlu Horizon w Gdańsku za czteropokojowe mieszkanie o powierzchni 93 mkw. z loggią trzeba zapłacić 9800 zł/mkw., a 87 metrowy lokal z tarasem jest w cenie 8760 zł/mkw. To inwestycja, która powstaje blisko Zatoki Gdańskiej, przy ulicy Starowiejskiej w Letnicy, najbardziej perspektywicznej dzielnicy Gdańska. Osiedle będzie budowane w dwóch etapach, pierwszy rozpoczęliśmy w marcu br. Cena pięciopokojowego mieszkania o powierzchni 221 mkw. w prestiżowym wieżowcu Hanza Tower w centrum Szczecina wynosi natomiast 15.950 zł/mkw. Tę inwestycję ukończymy w tym roku. Również w tym roku będzie gotowy wieżowiec Bliska Wola Tower w Warszawie, w którym największe, dostępne mieszkanie o powierzchni 93 mkw. jest w cenie 11.400 zł/mkw. W Osiedlu Bliska Wola mieszkanie wielkości 85 mkw. można kupić z kolei za 12.000 zł/mkw.

Michał Witkowski, dyrektor ds. sprzedaży Lokum Deweloper S.A.

We wszystkich naszych inwestycjach klienci znajdą duże, rodzinne mieszkania oraz przestronne apartamenty. Planujemy strukturę mieszkań tak, by część oferty stanowiły mieszkania 4- lub 5-pokojowe, często będące alternatywą dla domu. Największe lokale mamy aktualnie w dwóch wrocławskich osiedlach. W Lokum Porto, inwestycji położonej tuż przy Odrze wciąż dostępnych jest kilka 100-metrowych mieszkań. Największe z nich, 4-pokojowe lokum o metrażu 102 mkw. znajduje się na szóstym piętrze i składa się z przestronnego, 43-metrowego salonu z aneksem kuchennym, 3 pokojów, 2 łazienek, 2 balkonów oraz tarasu o powierzchni 37 mkw.

W ofercie Lokum Verde, osiedla powstającego w spokojnej okolicy na Zakrzowie największe metraże oscylują wokół 90 mkw. Na szczególną uwagę zasługuje 5-pokojowe mieszkanie o powierzchni 90,12 mkw. z imponującym 187-metrowym ogrodem. W podwrocławskiej Sobótce, u podnóża masywu Ślęży powstaje osiedle Lokum Monte, na którym dostępne są 100-metrowe dwupoziomowe lokale pełne naturalnego światła.

Na naszych krakowskich osiedlach największe wolne mieszkania mają powierzchnię około 100 mkw.

W zlokalizowanej na Zabłociu inwestycji Lokum Salsa dostępne są 4-pokojowe mieszkanie z dwiema łazienkami i dwiema garderobami. Taki układ stwarza możliwość podziału lokalu na mniejsze jednostki mieszkalne, co jest atrakcyjną propozycją dla osób poszukujących rozwiązań inwestycyjnych. Mieszkania o metrażu niemal 100 mkw. dostępne są także na osiedlu Lokum Vista, które znajduje się na krakowskim Podgórzu Duchackim. Lokale te wyposażone są w dwie łazienki, dwa balkony, a część z nich ma osobne kuchnie.

Cezary Grabowski, dyrektor sprzedaży i marketingu Bouygues Immobilier Polska

Największy wybór dużych mieszkań mamy obecnie w Warszawie. W inwestycji Essentiel Talarowa w sprzedaży jest mieszkanie o powierzchni 84 mkw. w cenie 656 tys. zł. W Osiedlu Lumea  lokal o metrażu 109 mkw. można nabyć w kwocie 1 057 842 zł. W projekcie Grochowska 230 natomiast za mieszkanie o powierzchni 88 mkw. trzeba zapłacić 1 025 745 zł, a w inwestycji Foret oferujemy lokal wielkości 80 mkw. w cenie ponad 621 tys. zł.

Duże mieszkania są także w ofertach we Wrocławiu i w Poznaniu. Największe dostępne mieszkanie we Wrocławiu znajduje się w budynku Centreville. Lokal o powierzchni 138 mkw. kosztuje 1 535 300 zł. W Poznaniu największe wolne mieszkanie znajduje się w inwestycji Soleil de Malta. To lokal o powierzchni 128 mkw. w cenie ponad 982 tys. zł. W tym projekcie mamy spory wybór dużych mieszkań trzy i czteropokojowych.

Zuzanna Należyta, dyrektor ds. handlowych w Eco Classic

Największe mieszkania, jakie mamy w ofercie mają od 80 do 100 mkw. W inwestycji Wolne Miasto w Gdańsku oferujemy czteropokojowe mieszkania o metrażu 79 mkw. w cenie od 7500 brutto/mkw. W projekcie Przy Arsenale w śródmieściu Warszawy mamy w ofercie już tylko 2 apartamenty o powierzchni 100 mkw. z widokiem na panoramę miasta w cenie od 18 800 brutto/mkw.

Janusz Miller, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu Home Invest

Największe mieszkania w naszej ofercie to lokale czteropokojowe, które mają powierzchnie od 72 mkw. do 106 mkw. Aktualnie tego typu układy dostępne są w inwestycjach Apartamenty Przy Agorze 6 na warszawskich Bielanach, Warszawski Świt i Apartamenty Oszmiańska 20 na Targówku oraz Nadwiślańska Kaskada na Białołęce. Ceny większych mieszkań zaczynają się od 647 tys. zł.

Mariola Żak, dyrektor marketingu i sprzedaży Aurec Home

W drugim etapie Miasteczka Jutrzenki, który rozpoczęliśmy budować w tym roku największe mieszkania mają metraż od 88 mkw. do 90 mkw., a ceny kształtują się na poziomie od przeszło 884 tys. zł do ponad 918 tys. zł. Na terenie osiedla zaplanowaliśmy dużo zieleni, ławki solarne
i platformy wypoczynkowe, a na dachach panele fotowoltaiczne, które pozwolą na oszczędzanie energii elektrycznej. Mieszkańcy będą mieli również możliwość realizacji swoich pasji ogrodniczych. Na patio zostaną umieszczone szklarnie, w których możliwa będzie uprawa kwiatów, ziół czy warzyw. Na terenie osiedla znajdą się dwie siłownie. Jedna zostanie w pełni przygotowana przez dewelopera wewnątrz budynku i przekazana do bezpłatnego korzystania dla mieszkańców, a druga powstanie na terenie patio.

Joanna Chojecka, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu na Warszawę i Wrocław w Robyg SA.

W Warszawie największe mieszkanie, jakie mamy w ofercie znajduje się w inwestycji Mój Ursus. To 95 metrowy lokal, który jest do kupienia w cenie ponad 844 tys. zł.  W Gdańsku w projekcie Zajezdnia Wrzeszcz w sprzedaży znajduje się mieszkanie o powierzchni 122 mkw. w cenie 1 697 190 zł.  W inwestycji Jagodno Domy we Wrocławiu lokal wielkości 104 mkw. jest natomiast do nabycia w kwocie 750 tys. zł.

Karolina Bronszewska, Marketing Manager Ronson Development

Największe mieszkania dostępne w naszej warszawskiej ofercie to pięciopokojowe apartamenty o powierzchni od 114 mkw. do 131 mkw. w inwestycji Nova Królikarnia do kupienia w cenie od 1 530 000 zł do 1 700 000 zł.

Duże, dwupoziomowe apartamenty z ogródkami są także dostępne w inwestycji Viva Jagodno we Wrocławiu. Mają powierzchnię od 71 mkw. do 115 mkw. i są dostępne w cenie od 524 tys. zł do 835 tys. zł. Ponadto, rodzinne metraże oferujemy w gotowej inwestycji Grunwald2 w Poznaniu. W sprzedaży zostały dwa lokale czteropokojowe o powierzchni 84 mkw. Ich ceny oscylują w granicach od 648 tys. zł do 655 tys. zł.

Takich powierzchni szukają przede wszystkim rodziny z dziećmi. Ich kryteriami wyboru są przede wszystkim dobra lokalizacja oraz komunikacja miejska, bliskość bazy edukacyjnej, ale też terenów zielonych. Uwzględniamy te potrzeby projektując nasze inwestycje. Nova Królikarnia powstała na terenie prywatnego parku. Viva Jagodno znajduje się w dzielnicy Jagodno, jednej z najprężniej rozwijających się we Wrocławiu, z licznymi ścieżkami rowerowymi, w pobliżu terenów rekreacyjnych. Grunwaldzka2 to natomiast gotowa inwestycja, świetnie skomunikowana z centrum miasta, blisko ważnego dla mieszkańców Lasu Marcelińskiego.

Edyta Kołodziej, dyrektor sprzedaży i marketingu w Nickel Development

Największym mieszkaniem w naszej ofercie zlokalizowanym w granicach Poznania jest czteropokojowy apartament o powierzchni 93 mkw. na 14. piętrze wieżowca ST_ART Piątkowo. Są w nim dwie loggie, z których rozciąga się wspaniały widok na Poznań. Cena tego mieszkania to 730 tys. zł.

W podmiejskiej lokalizacji mamy natomiast odrobinę mniejsze, ale również przestronne czteropokojowe mieszkanie w etapie Zbrojowa w Osiedlu Księżnej Dąbrówki. To 82 metrowe mieszkanie charakteryzuje się bardzo czytelnym i funkcjonalnym układem, dającym możliwość świetnego wystrefowania między obszar dzienny i wypoczynkowy. Ma loggię i dwie łazienki. Można zakupić je w cenie 470 tys. zł.

Agata Zambrzycka, dyrektor ds. Sprzedaży i Marketingu w Aria Development

Największe mieszkania w naszej ofercie to 102 metrowe lokale z antresolami w Osiedlu Łomianki. Ich ceny zaczynają się od 4 999 zł za mkw. Osiedle Łomianki to kameralna inwestycja zlokalizowana w Łomiankach pobliżu Warszawy i Kampinoskiego Parku Narodowego, kilka kilometrów od stacji metra Młociny. W centralnej części osiedla usytuowane jest zielone, rozległe miejsce do rekreacji z kolorowym placem zabaw dla najmłodszych mieszkańców. Obniżenie stawek czynszowych umożliwiło wykorzystanie paneli fotowoltaicznych. Obecnie trwa realizacja drugiego i trzeciego etapu osiedla, których ukończenie planowane jest na drugi i trzeci kwartał 2021 roku.

Adrian Potoczek, dyrektor ds. Sprzedaży i Marketingu w Wawel Service

Największe mieszkania w naszej ofercie znaleźć można w inwestycji Apartamenty Sowiniec. Apartamenty mają powierzchnię ponad 180 mkw. i można je kupić w cenie około 6300 zł/mkw. brutto. W inwestycji Lema II pozostał nam natomiast apartament o metrażu 121 mkw. w cenie 14 900 zł/mkw.

Klientom poszukującym większych przestrzeni proponujemy też mieszkania z ogródkami w inwestycji Zielone Mogilany. Lokale o powierzchni około 91 mkw. można w niej nabyć w cenie od 5900 zł do 6400 zł/mkw. Gotowe do odbioru mieszkania o metrażu od 60 mkw. oferujemy również w inwestycji Piasta Park oraz Lublańska Park. W tych projektach pozostały nam w sprzedaży głównie mieszkania trzypokojowe, które gwarantują przestrzeń w centrum miasta.

Sebastian Barandziak, prezes zarządu Dekpol Deweloper

W ramach luksusowej inwestycji Sol Marina oferujemy apartamenty o powierzchni blisko 90 mkw. z przynależnym do nich tarasem o powierzchni około 60 mkw., które dostępne są w cenie 2,2 mln zł brutto. Dla porównania w ramach innej naszej inwestycji Osiedle Pastelowe, zlokalizowanej na gdańskich Łostowicach mieszkanie o powierzchni 105 mkw. można kupić w kwocie od 633 tys. zł brutto.

Tomasz Czubak, dyrektor Przygotowania Projektów Deweloperskich w Jakon 

W naszych inwestycjach dysponujemy przestronnymi apartamentami. Cieszą się one dużym zainteresowaniem klientów. Na chwilę obecną w inwestycji Kórnicka do kupienia jest przepiękny apartament o powierzchni 110 mkw. z widokiem na cały Poznań, który kosztuje 940 tys. zł.

 

 

Autor: dompress.pl

Nowoczesny kompleks mieszkaniowo-komercyjny powstanie w Poznaniu

Central_Park_210204_small_m
Firmy BPI Real Estate Poland i Revive wybrały projekt pracowni SUD Architekt Polska dla wspólnej inwestycji, która w ramach współpracy joint-venture zostanie zrealizowana przy ulicy Jana Matejki na poznańskim Łazarzu.

Belgijscy deweloperzy na gigantycznym terenie o powierzchni 5,5 ha zamierzają wybudować nowoczesny kompleks o prawdziwie wielkomiejskim charakterze. Projekt inwestycji zakłada połączenie funkcji mieszkaniowych i komercyjnych, a także rewitalizację zabytkowych budynków dawnych koszar wojskowych. Koncepcja uwzględnia również zasadzenie dużej ilości zieleni, w tym drzew oraz liczne ogólnodostępne tereny, z których w założeniu mają korzystać wszyscy mieszkańcy Poznania. Inwestycja BPI i Revive będzie realizowana w trzech etapach, a jej ukończenie planowane jest na koniec w 2029 r.

– Bardzo mnie cieszy miastotwórczy charakter planowanej inwestycji. Dzięki niej dawne koszary ułańskie odzyskają blask i zostaną przywrócone tkance miejskiej, a Poznań oraz jego mieszkańcy zyskają nową, ciekawą przestrzeń do życia, z architekturą wpisującą się w tradycyjną zabudowę Łazarza i Grunwaldu, zielenią oraz miejscami do wypoczynku i rekreacji – powiedział Prezydent Miasta Poznania, Jacek Jaśkowiak.

Projekt inwestycji został wybrany w ramach zamkniętego konkursu dla pracowni architektonicznych. Zwycięska koncepcja została opracowana przez pracownię SUD Architekt Polska, która ma bardzo duże doświadczenie w rewitalizacji zabytkowych obiektów. Zdaniem belgijskich inwestorów, projekt SUD najlepiej eksponował historyczne budynki koszar, które mają stanowić serce całego kompleksu i będą widoczne z każdej strony inwestycji. Koncepcja inwestycji zakłada budowę otwartego mini „miasta w mieście”, harmonijnie łączącego starą zabudowę z nową jak i architekturą najbliższej okolicy.

– Z naszym partnerem Revive zrealizujemy w Poznaniu jedną z największych inwestycji w całym portfolio BPI Real Estate Poland – nowoczesny, wielofunkcyjny projekt deweloperski. Zgodnie z naszym motto URBAN SHAPERS postawiliśmy na kompleksowy wielkomiejski projekt, który będzie aktywnie kształtował przestrzeń miejską w centrum Poznania. Zależy nam na stworzeniu otwartego mini miasta w mieście, które będzie służyć kolejnym pokoleniom. W ramach wspólnego projektu będziemy skupiać się na bardzo ważnych dla nas aspektach: zrównoważonym rozwoju, w tym ekologii i długofalowych korzyściach społecznych, wykorzystując przy tym nasze wzajemne doświadczenia – zapowiedział Béranger Dumont, Dyrektor Generalny BPI Real Estate Poland.

Źródło: Real Estate Poland.

Nowe biuro w Katowicach pod szyldem CitySpace – operator biur elastycznych uruchomił 11. centrum w Polsce

CitySpace_Face2Face Business Campus_Katowice_fot. Echo
Operator CitySpace właśnie otworzył nowe biuro elastyczne w kompleksie Face2Face Business Campus. Wielofunkcyjna przestrzeń to prawie 2400 mkw. powierzchni i 400 stanowisk pracy. Na podstawie dużego zainteresowania nową lokalizacją widać, że popyt na biura w Katowicach wciąż jest wysoki.

Spis treści:
Jedna z największych inwestycji biurowych
Rośnie zapotrzebowanie na biura elastyczne

Nowe biuro CitySpace w Face2Face Business Campus mieści się na czwartym i piątym piętrze. W jego skład wchodzą biura prywatne, sale spotkań, przestrzeń z hot-deskami, kuchnie i strefa relaksu. – Biuro zostało stworzone według naszych stałych zasad. Polegają one na tworzeniu wewnętrznie zdywersyfikowanych projektów, łączących możliwie szeroką liczbę funkcji. Dzięki wielofunkcyjności biuro odpowiada na potrzeby zróżnicowanej grupy przedsiębiorców, od freelancerów, przez młode start-upy, po duże korporacje – mówi Lisa Zettlin, Head of Business Development w CitySpace.
Operator zapewnia dodatkowe udogodnienia, takie jak serwis sprzątający, recepcja, wsparcie IT i opieka menedżera biura. Na tym polega koncept biur serwisowanych, czyli jak najbardziej bezobsługowych. Ponadto istnieje możliwość założenia biura wirtualnego z obsługą korespondencji w standardzie oraz dostępem do pomieszczeń biurowych oraz salek konferencyjnych na życzenie.

Wielofunkcyjność i elastyczność otwierają listę największych zalet nowego biura. Jego bardzo ważnym atutem jest także wnętrze, zaprojektowane przez Medusa Group. Studio realizuje projekty związane z architekturą, urbanistyką, grafiką i designem. Realizacje pracowni są laureatami licznych nagród w konkursach i wystawach architektonicznych w Polsce i zagranicą. Medusa Group jest autorem projektu wnętrz w kilku innych biurach CitySpace. – Jesteśmy bardzo zadowoleni z tej współpracy, w wyniku której powstają nowoczesne, funkcjonalne i piękne wnętrza biurowe – ocenia Lisa Zettlin. – W dzisiejszych czasach biura są bardziej przytulne i kameralne niż kiedyś. Pomieszczenia wspólne są bardziej zróżnicowane i efektowne. Większy nacisk kładzie się na funkcjonalność i kompatybilność z osobami pracującymi zdalnie. Do wykańczania wnętrz używa się lepszych materiałów – dodaje.

Jedna z największych inwestycji biurowych
Kolejną istotną zaletą jest lokalizacja przy skrzyżowaniu ulic Grundmanna i Chorzowskiej. Kompleks Face2Face jest bardzo dobrze skomunikowany z centrum, co zapewni jego pracownikom łatwy dostęp do licznych usług oraz życia kulturalnego miasta. Wyróżnikiem tego projektu jest niestandardowe zagospodarowanie terenów zewnętrznych, na których pojawi się między innymi boisko do gry w koszykówkę czy strefa relaksu. Face2Face Business Campus został stworzony przez Echo Investment – właściciela CitySpace. – Biura elastyczne CitySpace idealnie dopełniają naszą ofertę, będąc odpowiedzią na potrzeby m.in. klientów indywidualnych oraz firm, które są w trakcie podejmowania decyzji o zapotrzebowaniu na powierzchnię biurową – mówi Joanna Nicińska, dyrektor regionalna w dziale biur Echo Investment.

Face2Face Business Campus to dwa wielofunkcyjne budynki o łącznej powierzchni ponad 46 tys. mkw. To jedna z największych inwestycji biurowych w 2020 roku na wszystkich rynkach regionalnych w Polsce. Oprócz lokalizacji wyróżnia się wyjątkową architekturą oraz doskonale zaprojektowaną, funkcjonalną przestrzenią do pracy.

Rośnie zapotrzebowanie na biura elastyczne
Te i inne zalety nowego biura CitySpace Face2Face szybko obudziły zainteresowanie firm, które wynajęły już połowę przestrzeni. – Inwestycja już w pierwszych dniach od otwarcia spełnia nadzieje pokładane w katowickim rynku biurowym. Otrzymujemy bardzo dużo zapytań na powierzchnię dla kilku lub nawet kilkudziesięciu osób Jest to bardzo obiecujące, szczególnie mając na uwadze pandemię – mówi Lisa Zettlin.
Mimo pandemii popyt na biura elastyczne jest wciąż bardzo duży. Wynika to z upowszechniającej się pracy w modelu hybrydowym, który łączy pracę biurową ze zdalną. To jeden z najważniejszych obecnie trendów na rynku biurowym, który umocnił się i przyspieszył w czasie pandemii. – Coraz więcej firm korzysta z rotacyjnego systemu pracy. Biura elastyczne pasują do niego doskonale, ponieważ liczbę wynajmowanych stanowisk można na bieżąco dostosowywać do zmieniającej się, czasami nawet z dnia na dzień, liczby pracowników w biurze – mówi Lisa Zettlin. –Większa powszechność modelu hybrydowego pociągnie za sobą wzrost zapotrzebowania na biura elastyczne. Obecnie największy potencjał rozwojowy wykazują rynki regionalne, stąd nasz kierunek ekspansji jest zupełnie naturalny. Nowe biuro w Katowicach jest naszą odpowiedzią na zmieniające się potrzeby firm – dodaje.
Nowe inwestycje zwiększające udział powierzchni elastycznych świadczą o ewolucji rynku katowickiego, który jest piątym co do wielkości rynkiem biurowym w kraju. Podczas pandemii wyróżnił się na tle innych nie tylko tym, że powstała tu jedna z największych inwestycji biurowych z ofertą biur elastycznych. Obecnie to właśnie Katowice koncentrują na sobie największą, poza Warszawą, aktywność deweloperów – 27%.

W 2020 roku na rynku biurowym w Katowicach przybyło 61 300 mkw. nowej powierzchni (z czego 75% zostało dostarczonych na rynek dzięki projektowi Face2Face). W czwartym kwartale całkowita podaż wynosiła 589 700 mkw. Poziom pustostanów to 9,2%. Czynsz był w przedziale od 13,6 do 14,5 euro za mkw. miesięcznie. Popyt brutto ukształtował się na poziomie 65 000 mkw. Stanowi to 11% udziału w zagregowanym popycie na największych rynkach biurowych w Polsce z wyłączeniem Warszawy.

Nowe biuro w Face2Face Business Campus to 11. lokalizacja CitySpace w Polsce. Pozostałe znajdują się w Warszawie, Krakowie, Gdańsku i Wrocławiu.
Źródło: CitySpace.

Do jakich miejsc wrócą najchętniej mieszkańcy Wrocławia po zniesieniu obostrzeń?

1200x628_jakdojade_powroty_press_2
Jakdojade partnerem powrotów – marka zleciła badania związane z odmrażaniem gospodarki i powrotami do „normalności”.

Wrocławianie chcą powrotu na Rynek i jego okolice, do Zoo i Aquaparku oraz na Wyspę Słodową. Brakuje im swobodnego korzystania z pubów i restauracji, spotkań z przyjaciółmi bez ograniczeń oraz korzystania z dóbr kultury i wyjazdów turystycznych. W badaniu przeprowadzonym na zlecenie Jakdojade sprawdzono, do czego chcą wrócić mieszkańcy największych miast Polski i jak pandemia zmieniła ich dotychczasowe nawyki. W ujęciu całościowym Polacy chcieliby wrócić do przemieszczania się bez maseczek. Spotkań z rodziną bez ograniczeń najbardziej brakuje osobom powyżej 65 roku życia. Z kolei osoby w wieku 25 – 34 lat najbardziej chciałyby wrócić do restauracji i pubów. Wyniki pokazują, że 30% Polaków zrezygnowało lub rzadziej korzysta z komunikacji miejskiej w trakcie pandemii, natomiast jak podaje firma – sprzedaż biletów w jej aplikacji wzrosła o 33,71% w porównaniu z 2019 rokiem.

W marcu 2020 roku ogłoszono w Polsce stan zagrożenia epidemicznego spowodowany wirusem COVID-19. Od tego czasu wielokrotnie wprowadzano i znoszono różne restrykcje, a w naszej codzienności na stałe zagościł reżim sanitarny. Powolne odmrażanie gospodarki to dobry pretekst do podsumowania kondycji i tęsknot Polaków. Badanie zlecone zostało przez Jakdojade – aplikację mobilną i serwis internetowy służący do kompleksowego planowania podróży komunikacją miejską.
Jak wynika z raportu, przemieszczania się bez maseczek chce aż 81% kobiet i 70% mężczyzn. Również więcej kobiet (71%) chce powrotu do osobistych wizyt lekarskich oraz do nauki stacjonarnej w szkole i na uczelni (18%). Takich różnic badanie wskazuje więcej – mężczyźni chętniej wróciliby do udziału w meczach i wydarzeniach sportowych, kobiety zaś w festiwalach, koncertach i targach gastronomicznych. 20% procent Polaków tęskni do swobodnej celebracji wydarzeń religijnych, zaś 44% badanych chce swobodnego korzystania z galerii handlowych. Co ciekawe, tylko 7% ankietowanych chce powrotu do biura i pracy stacjonarnej.

W obszarze emocji najmniej Polakom brakuje gwaru w pracy, złapania za rękę na randce, a najbardziej poczucia bezpieczeństwa (49%) i odwiedzin u kogoś w domu (40%). Znaczenie mają także drobne gesty – do podawania ręki na przywitanie tęskni 41% respondentów, a do uśmiechania się do przechodniów aż 33%. Nie dziwi fakt, że osobom po 65 roku życia najbardziej ze wszystkich badanych brakuje przytulania bliskich. To właśnie ta grupa przez większość pandemii była najbardziej zagrożona i tym samym odizolowana od bliskich.

W badaniu zapytano również, do których miejsc najbardziej chcą wrócić mieszkańcy największych polskich miast. Najczęściej wskazywano starówki, rynki i okolice, czyli miejsca, które przed pandemią tętniły życiem. Pytanie zadano mieszkańcom Warszawy, Wrocławia, Katowic, Trójmiasta, Lublina, Łodzi, Krakowa, Poznania, Szczecina, Bydgoszczy i Torunia.

– Przygotowany na zlecenie Jakdojade raport odzwierciedla aktualną sytuację społeczną, w której wielu z utęsknieniem czeka na moment, kiedy będzie można wrócić do dawnego stylu życia, bez ograniczeń. Jakdojade chce towarzyszyć Polakom w powrotach do normalności i do ich ulubionych miejsc tak, jak robiliśmy to dotychczas – mówi Bartosz Burek CEO Jakdojade. – Najważniejsze jest dla nas zapewnienie wsparcia w bezpiecznych dojazdach do pracy, uczelni, wszędzie tam, gdzie Polacy podróżują. W trosce o naszych użytkowników parę tygodni po rozpoczęciu pandemii wprowadziliśmy w aplikacji funkcję pokazującą natężenie ruchu na przystankach, która w połączeniu z możliwością zakupu biletów przez aplikację ułatwia zachowanie bezpiecznego dystansu społecznego między pasażerami – dodaje Bartosz Burek.

Nowym sposobem spędzania czasu w dobie pandemii stało się spacerowanie. 1/4 ankietowanych deklaruje, że częściej niż przed pandemią chodzi pieszo lub spaceruje. Po zniesieniu ograniczeń Polacy chcą utrzymać ten trend: mieć większy kontakt z naturą, spędzać więcej czasu na powietrzu i prowadzić zdrowy tryb życia, 1/3 z nich deklaruje także chęć powrotu do siłowni.

Jak zmieniły się nawyki związane z transportem?

Jakdojade zauważa, że zmieniły się nawyki związane z transportem. Badanie pokazuje, że do swobodnego korzystania z transportu publicznego chce wrócić 29% ankietowanych. Mimo, że liczba użytkowników komunikacji miejskiej spadła w 2020 r. (22% Polaków korzysta z niej rzadziej, a 8% całkowicie zrezygnowało), to mocno wzrósł rynek zakupów biletów mobilnych, co może wynikać z faktu, że pasażerowie poszukują bezkontaktowych sposobów ich zakupu. Jak podaje Jakdojade – sprzedaż biletów w tej aplikacji wzrosła o 33,71% w porównaniu z 2019 rokiem.
Bilety przez aplikację mobilną najczęściej kupują mieszkańcy Szczecina i Torunia (49% ankietowanych) oraz Poznania (45%) i Trójmiasta (43%). W automatach biletowych bilety najczęściej kupują mieszkańcy Wrocławia (73%), Łodzi (70%) i Lublina (68%).

Raport na zlecenie Jakdojade przygotowała firma badawcza Norstat. Badanie ilościowe metodą CAWI, przeprowadzono na przełomie lutego i marca br. na reprezentatywnej próbie dorosłych Polaków (18+) oraz wśród mieszkańców wybranych miast, a jego wyniki wykorzystane są w kampanii promocyjnej: Jakdojade Partner Powrotów.
Jakdojade to pierwszy w Polsce serwis internetowy i aplikacja mobilna służąca do kompleksowego planowania podróży komunikacją miejską. Aplikacja dostępna jest w ponad 40 miastach, oferuje rozbudowaną wyszukiwarkę połączeń oraz rozkłady jazdy linii tramwajowych, autobusowych, metra i kolei miejskich. W największych polskich miastach Jakdojade zapewnia także możliwość bezkontaktowego zakupu biletu na przejazd komunikacją miejską oraz monitorowanie opóźnień pojazdów w czasie rzeczywistym.
Norstat to skandynawski lider w segmencie badań rynkowych zlokalizowany w 12 największych rynkach europejskich, m.in. w Polsce. Oferuje rzetelne zbieranie danych, stosując całe spektrum technik badawczych, takich jak: wywiady telefoniczne, ankiety online, badania mobilne i pasywne rozwiązania pomiarowe.

Źródło: Jakdojade.

Nowe domy na sprzedaż. Budowa domów PDD w Łodzi zbliża się do finału

LODZ_widok_z_lotu_ptaka_PDD_white
Kończą się prace konstrukcyjne osiedla Polskich Domów Drewnianych „Domy na Pszennej” w Łodzi. Dzięki wykorzystaniu prefabrykacji oraz technologii Wood Core House, elementy domów jednorodzinnych w zabudowie szeregowej powstają w ekspresowym tempie i są montowane bez użycia ciężkiego sprzętu. Generalnym wykonawcą inwestycji jest konsorcjum firm RISER i RISER.domy.

W Łodzi przy ul. Pszennej powstaje osiedle 11 domów jednorodzinnych w zabudowie szeregowej, które powstają w technologii szkieletu drewnianego. Elementy budynków systemu Wood Core House, tworzone są w fabryce producenta zlokalizowanej w Jaworznie. Na hali produkcyjnej produkowane są typowe i zawsze powtarzalne elementy systemu. Natomiast pozostałe, niestandardowe elementy wykonywane są zgodnie z indywidualnym projektem. W przypadku osiedla w Łodzi 70% elementów było standardowych. Pozostałe zostały wyprodukowane w zaledwie kilka dni. Paczki zawierające wszystkie elementy były transportowane na plac budowy.

– Prefabrykowane elementy systemu Wood Core House mają wiele zalet. Przede wszystkim moduły, z których budujemy konstrukcję, ważą mniej niż 100 kg i mogą być przenoszone bez użycia dźwigu. Do każdego budynku oddzielnie zapakowany jest zestaw łączników, kotew i śrub, których miejsce użycia jest jasno wskazane w instrukcji montażu. Moduły składowane są w jednym miejscu przez co zachowujemy porządek i czystość na placu budowy. Budowa nie jest uciążliwa dla okolicznych mieszkańców, bo ekipa budowlana składa się z kilku osób, a prace odbywają się bez konieczności użycia ciężkiego sprzętu czy specjalistycznych narzędzi budowlanych – mówi Tomasz Wachelka, Kierownik Działu Technicznego, RISER.domy.

mat.pras.

Pustostany w Krakowie najwyższe od 10 lat

Karolina Słysz_Cresa

Według raportu „Office Occupier: Rynek biurowy w Krakowie” firmy doradczej Cresa, wolumen transakcji zawartych w pierwszym kwartale 2021 r. wyniósł 26.700 mkw. i był niższy o 55% w porównaniu z analogicznym okresem roku poprzedniego. Wśród rodzajów transakcji dominowały nowe umowy (50%) i renegocjacje (48%), natomiast ekspansje stanowiły zaledwie 2% całkowitego popytu.

– W pierwszym kwartale bieżącego roku odnotowano wzrost zainteresowania wśród firm powrotem do rozmów o powierzchni biurowej. Po roku funkcjonowania w warunkach pandemii, mają one już jasno określone potrzeby, wiedzą, jaki system pracy się u nich sprawdza, i są już gotowe na podjęcie decyzji, a to stanowi bardzo ważny sygnał dla rynku. Poziom pustostanów w Krakowie nadal rośnie, dzięki czemu najemcy będą mogli uzyskać przewagę w rozmowach z wynajmującymi. Dlatego jest to bardzo dobry moment na rozpoczęcie analizy dostępnych ofert i przystąpienie do negocjacji – mówi Karolina Słysz, Dyrektor biura w Krakowie, Cresa Polska.

Na koniec pierwszego kwartału 2021 roku zasoby nowoczesnej powierzchni biurowej w Krakowie wyniosły 1,57 mln mkw. i powiększyły się w ciągu roku o 8,2%. Średnioroczne tempo wzrostu rynku w ostatnich 5 latach osiągnęło poziom 18,3%.

W stolicy Małopolski w pierwszym kwartale oddano do użytku 2 budynki biurowe: Equal Business Park D (11.600 mkw., Cavatina) oraz Ocean Office Park, część A1 (7.800 mkw., Cavatina). Pozwolenie na użytkowanie otrzymała również dobudowana część Lubicz I Business Centre o powierzchni 2.000 mkw. Nowa podaż wyniosła łącznie 21.400 mkw. i była o 36% niższa niż rok wcześniej.

W pierwszych trzech miesiącach 2021 roku najemcy w Krakowie wynajęli prawie 26.700 mkw., co oznacza spadek o 55% w porównaniu z analogicznym okresem roku poprzedniego. Wśród rodzajów transakcji dominowały nowe umowy (50%) i renegocjacje (48%), natomiast ekspansje stanowiły zaledwie 2% całkowitego popytu.

– Ponad 47% ze 150.000 mkw. powierzchni biurowej będącej obecnie w budowie ma uzyskać pozwolenie na użytkowanie jeszcze w 2021 roku. Wśród największych krakowskich realizacji biurowych, których ukończenie zaplanowano na najbliższe kwartały, są między innymi Tertium Business Park III (BUMA) oraz pierwszy budynek kompleksu The Park (White Star) – mówi Iga Kraśniewska, Research Manager w dziale badań rynkowych i doradztwa w firmie Cresa Polska.

Największe transakcje najmu w pierwszym kwartale 2021 roku obejmują: renegocjację umowy najmu w budynkach Galileo, Newton, Edison (11.300 mkw., poufny najemca), nową umowę firmy Ringier Axel Springer w V.Offices (4.300 mkw.) oraz umowę przednajmu zawartą przez Zooplus Polska w High Five 3 (2.000 mkw.).

Absorpcja powierzchni biurowej w pierwszych trzech miesiącach 2021 r. wyniosła zaledwie 2.700 mkw., o 93% mniej niż w analogicznym okresie poprzedniego roku. Wpływ na ten wynik miał dalszy wzrost pustostanów do 236.200 mkw.

Wskaźnik pustostanów na koniec marca br. wyniósł 15%, co oznacza wzrost o 1 p.p. w porównaniu z poprzednim kwartałem i o 5 p.p. w stosunku do analogicznego okresu rok wcześniej.

Czynsze pozostają na stabilnym poziomie – od 9 EUR/mkw./miesiąc w południowych częściach miasta do 15,5 EUR/mkw./miesiąc w centralnych lokalizacjach.
Źródło: Cresa.

Dni otwarte inwestycji apartamentowej Nadmorski Dwór w Gdańsku

INVEST KOMFORT Nadmorski Dwór - Fitness

W weekend 8-9 maja odbędą się dni pokazowe inwestycji Nadmorski Dwór w Gdańsku. Projekt był inspirowany malowniczymi krajobrazami tej części miasta, która łączy bliskość morza i sąsiedztwo Parku Reagana. Poza mieszkaniami, deweloper zaprezentuje gościom przestronne części wspólne oraz osiedlowy park. Obowiązują zapisy.

Inwestycja powstała w pasie nadmorskim w Gdańsku Brzeźnie, w bezpośrednim sąsiedztwie Parku Reagana. Nadmorski Dwór to inwestycja charakteryzująca się niską zabudową, która nie dominuje nad przyrodą. Architektura jasnych budynków z elementami ciepłego drewna na elewacjach nawiązuje do wypoczynkowego klimatu tej części Gdańska.

– Projekt jest nasycony wyjątkową atmosferą lokalizacji – mówi Michał Ciomek, dyrektor działu przygotowania inwestycji w Invest Komfort. – Bliskość morza i leśne otoczenie w samym sercu metropolii to coś niezwykłego w dzisiejszych czasach. Zależało nam na tym, by natura pozostała na piedestale, stąd rozwinięta przestrzeń zielona wokół budynków, zachowany drzewostan i naturalne materiały we wnętrzach oraz na elewacji.

We wnętrzach dwóch, trzypiętrowych budynków, poza częściami wspólnymi, znajduje się 60 mieszkań, w układzie od 2 do 5 pokoi i metrażu do 126 mkw. Mimo swojej spokojnej aury, lokalizacja Nadmorskiego Dworu umożliwia szybki dostęp do okolicznych sklepów, usług, szkół i restauracji. Osiedle jest bardzo dobrze skomunikowane z całym Trójmiastem, dojazd do Gdańska Głównego czy Sopotu zajmuje tylko 10 minut. W jego sąsiedztwie znajdują się też przystanki komunikacji miejskiej i malownicze trasy rowerowe.

Przyszli mieszkańcy Nadmorskiego Dworu mogą liczyć na szereg udogodnień. Do ich dyspozycji oddany będzie profesjonalny sprzęt do ćwiczeń w strefie fitness. Po treningu, czeka na nich relaks w saunie suchej lub mokrej. Dla osób pracujących w trybie home office przygotowano przestronną strefę coworkingową wyposażoną w sprzęt, który umożliwia realizację wysokiej jakości wideokonferencji. Po pracy strefa ta może zamienić się w salę klubową, a na wysuwanym ekranie, zamiast prezentacji, można wyświetlić film lub koncert. Twórcy nie zapomnieli także o najmłodszych. Zaprojektowano dla nich „małpi gaj” oraz świetlicę, bogato wyposażoną w zabawki. Z kolei na zewnątrz, we wspomnianym osiedlowym parku czeka m.in. piaskownica, siatka wspinaczkowa i drewniany statek.

mat.pras.

Polacy stawiają na ekologię, również w transporcie

alexander-abero-OypnYfdiQgg-unsplash
Badania dowodzą, że z roku na rok stajemy się coraz bardziej ekologiczni, ograniczamy zużycie wody, oszczędzamy energię i wybieramy zdrowszą żywność. W ostatnich latach na popularności zyskuje jeszcze jeden trend – ekologiczne środki transportu, w który idealnie wpisują się elektryczne hulajnogi, zmniejszające zanieczyszczenie powietrza i natężenie ruchu w miastach. Wszystko wskazuje na to, że zostaną z nami na dłużej.

Spis treści:
Coraz bardziej eko
Zamiast samochodu hulajnoga


Coraz bardziej eko
Z najnowszego badania przeprowadzonego przez Ministerstwo Klimatu i Środowiska wynika, że postawy konsumenckie dotyczące świadomości ekologicznej mieszkańców naszego kraju uległy na przestrzeni lat znacznej poprawie. Częściej niż w latach ubiegłych respondenci wskazują na ograniczenie zużycia wody (ponad 90 proc.) oraz decydowanie się na rozwiązania ekologiczne, również wtedy, gdy wiąże się to z dodatkowymi kosztami (82 proc.). 61 proc.twierdzi, że jest w stanie przemieszczać się rowerem lub komunikacją miejską zamiast samochodem. Ponad 95 proc. badanych deklaruje podejmowanie we własnym domu działań mających na celu ograniczenie zużycia energii np. wyłączanie światła w pomieszczeniach, w których nie przebywa czy stosowanie energooszczędnych źródeł energii.

Powodem, dla którego warto chronić środowisko, jest troska o przyszłe pokolenia (73 proc. badanych). Co ciekawe, to najwyższy uzyskany wynik, począwszy od 2011 roku. Na drugim miejscu znalazła się dbałość i troska o zdrowie człowieka (63 proc.). Z kolei dla 49 proc. ankietowanych takim powodem jest przyroda sama w sobie, co również jest do tej pory najwyższym wynikiem. Dla co dziesiątej osoby motywem ochrony środowiska są względy ekonomiczne oraz oszczędność (Badanie świadomości i zachowań ekologicznych mieszkańców Polski w 2020 r.).

– Bycie ekologicznym to po prostu styl życia, najbardziej rozpowszechniony wśród młodego pokolenia, które starannie analizuje swoje wybory konsumenckie, kierując się nie tylko zdrowiem, ale też dbałością o otaczającą nas przyrodę. Zdają sobie sprawę z tego, że bycie eko nie musi wiązać się z wyrzeczeniami i wielkimi kosztami, wręcz przeciwnie, niektóre rozwiązania są nawet dużo tańsze, dają radość i znajdują się na wyciągnięcie ręki – mówi Greg Radek z Amperi, firmy dystrybuującej rekreacyjne pojazdy elektryczne.

Zamiast samochodu hulajnoga
Ekologia dotyczy już nie tylko oszczędzania energii i kupowania zdrowej żywności, ale też transportu. Dla naszej planety najbardziej zbawienną formą przemieszczania się są piesze wędrówki lub jazda rowerem. Jednak co w przypadku, gdy mamy do przebycia dłuższy odcinek trasy? Zdecydowanie lepiej, zamiast z samochodu skorzystać z komunikacji miejskiej. Ciekawym rozwiązaniem są też elektryczne hulajnogi, które stają się w naszym kraju coraz bardziej popularne. Z badania przeprowadzonego przez firmę Selectivv, zajmującą się analizą danych pozyskanych z urządzeń mobilnych, wynika, że liczba użytkowników elektrycznych hulajnóg zwiększyła się od lutego do maja 2019 roku aż o 77 proc. Zdecydowanie częściej sięgali po nie mężczyźni, którzy stanowili 89 proc. wszystkich użytkowników. Największą popularnością hulajnogi elektryczne cieszyły się wśród młodszych konsumentów w wieku poniżej 35 lat (77,7 proc. wszystkich użytkowników).

Ciekawych informacji dostarcza również analiza przygotowana przez firmę Valence Strategic, która wyliczyła, że przykładowa ilość energii wystarczy przeciętnej hulajnodze na przebycie ponad 133,25 km. Ta sama ilość energii w samochodzie spalinowym wystarczy zaledwie do przejechania 1,29 km. Z kolei inne badanie, przygotowane na zlecenie stowarzyszenia “Mobilne Miasto”pokazuje podejście samych mieszkańców do kwestii elektrycznych hulajnóg. 72 proc. respondentów jest zdania, że pomogą one w rozładowaniu korków w miastach. 83 proc. ankietowanych uważa, że na krótkim odcinku trasy mogą zastąpić samochód, a 91 proc. pytanych sądzi, że hulajnogi przyczynią się do poprawy stanu powietrza (Badanie “UTO-entuzjaści. Urządzenia transportu osobistego i ich przyszłość w ocenie Polaków”).

– Poruszanie się po mieście e-hulajnogą zdecydowanie wpisuje się w trend ekologicznego transportu, a nawet szerzej nowego stylu życia. Szczególnie w dużych, zatłoczonych miastach zastąpienie auta hulajnogą sprzyja obniżeniu natężenia ruchu, a tym samym zmniejszeniu zanieczyszczeń, znika też problem braku miejsc parkingowych i marnowania cennego czasu w korkach. Poza tym elektryczne hulajnogi przyczyniają się do poprawy stanu infrastruktury w miastach, a także wpływają pozytywnie na nasze zdrowie – na koordynację ruchową i wzmocnienie mięśni. Z naszych obserwacji wynika, że wielu użytkowników miejskich hulajnóg po pewnym czasie decyduje się na zakup własnego sprzętu, głównie dlatego, że zaczynają się dla nich liczyć też inne kwestie, a mianowicie oferowane funkcje oraz sam wygląd, a także przywiązanie do danego urządzenia – mówi Greg Radek z Amperi, firmy dystrybuującej rekreacyjne pojazdy elektryczne. – Jeśli chodzi o dłuższe trasy, zdecydowaną przewagę nad e-hulajnogą ma elektryczny skuter, który może z powodzeniem zastąpić samochód w dojazdach z osiedli i mniejszych miejscowości. Jest to niezwykle praktyczne rozwiązanie, koszt jazdy jest nieporównywalnie niższy od podróżowania autem, a przede wszystkim jest to środek transportu przyjazny dla środowiska – dodaje.

Panattoni największym logistycznym deweloperem w Europie po raz piąty z rzędu

PropertyEU_ranking
Panattoni, lider rynku powierzchni przemysłowych w Europie, już piąty raz z rzędu zajął pierwsze miejsce w rankingu Top Logistics Developers magazynu PropertyEU. W latach 2018-2020 firma dostarczyła na rynek 6,4 m kw. powierzchni magazynowo-przemysłowej. Swoją mocną pozycję Panattoni zawdzięcza doskonałemu antycypowaniu trendów na rynku oraz szybkiej reakcji na sytuację gospodarczą wywołaną pandemią.

Panattoni już po raz piąty z rzędu znalazł się na czele rankingu magazynu PropertyEU, zdobywając tytuł Top Logistics Deweloper. Ranking powstaje w oparciu o klasyfikację największych europejskich deweloperów pod kątem ilości dostarczonych przez nich powierzchni magazynowych. Tegoroczne zestawienie obejmuje lata 2018-2020. W tym czasie Panattoni dostarczyło na rynki europejskie aż 6.4 mln m kw. powierzchni.

Wyniki najnowszego rankingu komentuje Robert Dobrzycki, CEO Panattoni: – „Zdobycie tytułu największego dewelopera w Europie już po raz piąty z rzędu, pokazuje że nasza firma zdecydowanie umacnia swoją pozycję na rynku europejskim. Z jednej strony jest to oczywiście efekt ekspansji i wejścia na nowe rynki, jak chociażby Holandii czy Hiszpanii i Portugalii, gdzie już rozpoczęliśmy nowe inwestycje. Z drugiej jednak strony potwierdza, że kierunki rozwoju, które obraliśmy, były zdecydowanie w dobrym kierunku. Chodzi przede wszystkim o rozwój e-commerce, który pandemia COVID-19 przyspieszyła jeszcze bardziej. Zautomatyzowane centra dedykowane temu sektorowi stanowią już 35 proc. wszystkich naszych projektów. Szybko zwiększa się też liczba parków miejskich, dedykowanych obsłudze tzw. ostatniej mili, zarówno w Niemczech, Wielkiej Brytanii i Polsce” – wyjaśnia i dodaje: – „Kolejne 25 proc. wszystkich naszych realizacji stanowią wysoce zaawansowane technologicznie projekty produkcyjne. Panattoni specjalizuje się w budowie tego typu obiektów, skrojonych pod konkretnego klienta. Zamieszanie, które pandemia poczyniła w łańcuchach dostaw, powoduje, że wiele firm myśli teraz o relokacji swoich biznesów produkcyjnych lub ich części do Europy, by być bliżej klienta. Rynki środkowo-europejskie, na których operujemy, tylko na tym zyskają”.

Źródło: Panattoni.

Pierwszy biurowiec kampusu Forest w Warszawie gotowy, a 120-metrowy wieżowiec już z pełną wysokością

e16ed2d2e5f0d960d1a4817f2660dc39HB Reavis, międzynarodowa firma specjalizująca się w tworzeniu przestrzeni pracy, ukończyła budowę pierwszego etapu kampusu Forest w Warszawie. Z kolei konstrukcja powstającego obok wieżowca osiągnęła docelową wysokość. Forest to jeden z najbardziej ekologicznych i nastawionych na dobrostan pracowników projektów biurowych w Polsce.

Budynek, którego realizacja już się zakończyła, oferuje 23 tys. mkw. przestrzeni pracy, w tym lokale usługowe i gastronomiczne na parterach. Powstający bliżej al. Jana Pawła II wieżowiec, w większości już pokryty elewacją z energooszczędnego szkła, zwiększy tę liczbę do 78 tys. mkw.
Z atutów Forest skorzystają nie tylko pracownicy, ale również okoliczni mieszkańcy i przechodnie. Na ogólnodostępnym dziedzińcu i dookoła budynków zasadzone zostanie około 200 dojrzałych drzew i tyle samo krzewów. Aby ograniczyć zużycie surowców, do podlewania zieleni będzie wykorzystywana woda deszczowa. Nie zabraknie rozwiązań sprzyjających ograniczeniu śladu węglowego, w tym energooszczędnego oświetlenia, wind oraz klimatyzacji i ogrzewania. Dzięki rozwiązaniom prośrodowiskowym Forest to jeden z najbardziej zielonych biurowców w Polsce, certyfikowany w systemach BREEAM, BREEAM Communities oraz WELL.
mat.pras.

Cyfryzacja branży budowlanej to inwestycja w niższe koszty

PlanRadar_aplikacja_foto 1

Cyfryzacja w miejscu pracy niesie ze sobą szereg zalet, a ich głównymi beneficjentami są zarówno przedsiębiorcy, jak i zatrudnieni przez nich pracownicy. Dotyczy to w szczególności branży budowlanej, która – jak wynika z europejskiego badania przeprowadzonego przez PlanRadar – wciąż ma w tym zakresie wiele do zrobienia. Pomimo wciąż stosunkowo niskiego poziomu digitalizacji tego sektora, proces wdrażania cyfrowych narzędzi pracy nabiera jednak tempa, a firmy dostrzegają wyraźne korzyści związane z inwestycjami w tym zakresie. Wśród nich jest m.in. poprawa efektywności zarządzania projektem – według analizy przygotowanej przez PlanRadar blisko jedna czwarta ankietowanych przedsiębiorstw, wykorzystując cyfrowe aplikacje w swojej codziennej pracy, oszczędza minimum 4 godziny tygodniowo.

Spis treści:
Oszczędność czasu to tylko ułamek korzyści
Podwykonawcy liczą na przyjazny interfejs
Z dystansem w pracy

Każdy projekt budowlany ma swoją specyfikę, ale też szereg ograniczeń i trudności, które towarzyszą jego realizacji. Mimo to istnieje przy tym także pewien wspólny mianownik, który pozwala zidentyfikować wyzwania tożsame dla wszystkich firm zaangażowanych w proces realizacji danej inwestycji, poczynając od fazy projektowej, a kończąc na oddaniu budynku do użytku i jego zarządzaniu. Trudności w sprawnej i skutecznej komunikacji pomiędzy członkami zespołu, przytłaczająca ilość dokumentacji papierowej czy obieg oraz aktualizacja planów architektonicznych to tylko niektóre z nich. Z pomocą przychodzą jednak cyfrowe narzędzia i aplikacje, dzięki którym kierownicy budowy, deweloperzy, a także zarządcy nieruchomości mogą zyskać realne wsparcie w zarządzaniu tymi zadaniami i poprawić przepływ informacji pomiędzy osobami odpowiedzialnymi za poszczególne fragmenty prac. – Jest to także jeden z wniosków płynących z badania satysfakcji klientów, które przeprowadziliśmy wśród naszych klientów. Wynika z niego, że osoby korzystające z aplikacji takich jak PlanRadar doceniają nie tylko przyjazność i wysoki poziom satysfakcji z jej użytkowania, ale przede wszystkim oszczędność czasu, który mogą przeznaczyć na inne czynności i usprawnienia w ramach prowadzonej inwestycji – zauważa Bartek Pietruszewski, Country Manager PlanRadar w Polsce, i dodaje, że zalety korzystania z aplikacji znajdują odzwierciedlenie w konkretnych wartościach – Blisko jedna trzecia ankietowanych przez nas użytkowników stwierdza, że dzięki korzystaniu z aplikacji PlanRadar jest w stanie zaoszczędzić co najmniej cztery godziny czasu potrzebnego na zarządzanie np. usterkami, a około 22 proc. ogranicza o tyle samo czas, jaki spędza tygodniowo na placu budowy. Co ciekawe, jest to zaledwie część możliwości jakie w tym zakresie zapewnia nasze rozwiązanie. Według prowadzonych przez nas analiz oszczędności w zakresie czasu mogą bowiem sięgać nawet do siedmiu godzin tygodniowo dodatkowego czasu na realizację bieżących zadań i poszukiwanie innych usprawnień – wskazuje Pietruszewski.

Oszczędność czasu to tylko ułamek korzyści

Użytkownicy PlanRadar mają kompletny wgląd w istotne dla nich informacje, dokumenty oraz plany i potrzebują do tego jedynie tabletu lub telefonu komórkowego. Mogą w czasie rzeczywistym dodawać do nich własne uwagi, notatki, zdjęcia czy filmy, a każdy subskrybent aplikacji może również wyeksportować dane projektu, statystyki oraz raporty w formacie PDF lub Microsoft Excel. Podczas eksportu danych można także stosować filtry, które pozwalają na uzyskanie tylko najważniejszych informacji, a zdalny dostęp do pełnej dokumentacji projektowej pozwala utrzymać założone tempo prac i uprościć sposób komunikacji między członkami zespołów. – Rosnące koszty zatrudnienia, wahania cen na rynku materiałów budowlanych oraz niepewna sytuacja gospodarcza sprawiają, że niektóre firmy balansują dziś na krawędzi rentowności. Część z nich szuka ratunku w zwiększeniu efektywności i ograniczeniu godzin przeznaczanych na raportowanie, zarządzanie procesami oraz komunikację w zespołach. Z tego powodu, pomimo że branża budowlana wciąż polega głównie na analogowych rozwiązaniach, cyfryzacja tych obszarów przyspiesza. – komentuje Bartek Pietruszewski, Country Manager PlanRadar w Polsce, i dodaje, że użytkownicy bardzo szybko przekonują się do pozostałych funkcji dostępnych z poziomu aplikacji. – Ponad połowa z nich rozszerzyła zakres wykorzystywania narzędzia, zmniejszając tym samym np. częstotliwość pobytu na placu budowy lub całkowicie rezygnując z notesu, kartek czy analogowego kalendarza. Warto w tym miejscu także podkreślić, że wśród powodów, dla których użytkownicy wybierają naszą aplikację, na pierwszym miejscu jest mobilność, a zaraz po niej realne wsparcie poszczególnych procesów na wszystkich etapach cyklu życia budynku. To istotny wniosek, który potwierdza, że kierunek obrany przez nas jest właściwy i dostrzegają to również nasi klienci.

Podwykonawcy liczą na przyjazny interfejs

Najwięcej czasu użytkownicy oszczędzają na ograniczeniu obiegu dokumentacji papierowej na placu budowy – wskazuje na to aż 77 proc. – a zaraz po tym na zarządzaniu usterkami – twierdzi tak ok. 76 proc. klientów PlanRadar, którzy jednocześnie postrzegają tę funkcję jako jeden z powodów, dla których decydują się na wypróbowanie narzędzia. W tej grupie znajdują się także podwykonawcy, którzy są postrzegani jako relatywnie najbardziej zdystansowana wobec nowoczesnych technologii grupa odbiorców rozwiązania. – Chciałbym w tym miejscu przytoczyć także inny, równie ważny wniosek, który płynie z naszego badania – zauważa Bartek Pietruszewski i podkreśla, że oprogramowanie pozwala zapisywać dane bezpośrednio na placu budowy, za jednym dotknięciem, używając smartfonu lub tabletu. – Rozwiązanie w doskonały sposób porządkuje zebrane dane, ułatwiając przeprowadzanie audytów oraz inspekcji. Błędy na placu budowy są najczęściej efektem utrudnionej komunikacji lub pracy na nieaktualnej dokumentacji. Ograniczenie usterek zatem może ustrzec przed poważnymi wydatkami związanymi z poprawkami lub ewentualnym serwisem – tłumaczy.

Z dystansem w pracy

Pandemia niewątpliwie przyspieszyła zmiany zachodzące w przedsiębiorstwach, z korzyścią dla twórców rozwiązań cyfrowych. Z badania satysfakcji klientów PlanRadar wynika, że ponad połowa z nich doświadczyła korzystania z narzędzia w trakcie kolejnych fal zachorowań na COVID-19, a konieczność zachowania dystansu spowodowała, że pojawiła się potrzeba ułatwienia pracy zdalnej bez utraty stałego kontaktu z placem budowy. To właśnie w tym czasie firma zdecydowała się m.in. zintegrować aplikację z technologią BIM, aby uprościć sposób pracy nad projektem. – Unowocześniając nasze narzędzie o nową funkcję, dajemy naszym klientom możliwość przeglądania modeli BIM z poziomu najwygodniejszego dla nich urządzenia, a także bez potrzeby wykupowania oddzielnego oprogramowania. Informacje o statusie prac, postępach oraz zaplanowanych zadaniach dostępne są z poziomu aplikacji w rzucie 2D lub 3D. – wyjaśnia Bartek Pietruszewski i stwierdza, że klienci zdążyli poznać i przekonać się, iż jest to rozwiązanie nie tylko na czas ogólnego lockdownu. – Niemal wszyscy użytkownicy używają obecnie aplikacji w regularny sposób, deklarując wykorzystanie przy okazji nadchodzących projektów budowlanych – podsumowuje.
Źródło: PlanRadar.

 

Rynek inwestycyjnie rozpędza się w I kw. 2021 r.

Krzysztof Cipiur_Knight Frank_

Od ponad roku pandemia wpływa na wyniki na poszczególnych sektorów rynku nieruchomości. Początkowe ostrożnościowe podejście inwestorów, decyzje rządu i trudności w finalizacji toczących się negocjacji skutkowały przesunięciem lub wydłużeniem się procesów na rynku inwestycyjnym. Pierwszy kwartał 2021 roku zakończył się wynikiem 1,3 mln euro, a analogiczny okres ubiegłego roku na poziomie 1,7 mln euro, przy czym ubiegłoroczne transakcje napędzone były jeszcze projektami rozpoczętymi w rekordowym 2019 rokiem.

Rekordowy wyniki rynku inwestycyjnego 7,7 mld euro z 2019 roku nie został pobity, ale ubiegłoroczna wartość transakcji na poziomie 5,3 mld euro, tj. niższym o 31% w porównaniu do dotychczas najlepszego roku w historii, nie okazał się słabym rezultatem. Wolumen transakcji dla ostatnich 10 lat średnio wynosił 4,2 mld euro.

„Kumulacja dostępnego kapitału, który z uwagi na pandemię nie został zainwestowany w 2020 roku, szuka różnych możliwości alokacji. Polska jako największy i najbardziej perspektywiczny rynek w Europie Środkowo-Wschodniej, dodatkowo będący na stabilnym poziomie, jest oczywistym celem inwestorów do tego typu działań,” – wyjaśnia Krzysztof Cipiur, Dyrektor w Dziale Rynków Kapitałowych w Knight Frank.

Struktura transakcji w pierwszym kwartale roku ułożyła się na korzyść sektora biurowego, który stanowił 47% ogółu wolumenu i wyniósł 600 mln euro. Dobry wynik sektor zawdzięcza finalizacji przejęcia pakietu nieruchomości dewelopera Buma za około 200 mln we Wrocławiu i Krakowie oraz trzech transakcji w Warszawie w przedziale 70-90 mln euro.

„Z naszych obserwacji i rozmów wynika, że inwestorzy w dalszym ciągu dość ostrożnie podchodzą do sektora biurowego. Warto zauważyć, że niektóre oddane w ubiegłym roku biurowce są na niskim poziomie komercjalizacji, co przekłada się na ich atrakcyjność. Inwestorzy analizując biurowce patrzą uważnie na poziom oraz długość pozostającego najmu oraz stabilność ich najemców. Model pracy hybrydowej lub praca zdalna dodatkowo potęgują niepokoje z uwagi na przyszłość i chęć stosowania takich form w dłużej perspektywie czasu. Optymizmem napawać może poprawiająca się aktywność firm w ostatnim czasie, również szukających ekspansji tak w Warszawie, jak i miastach regionalnych. Co prawda widzimy wciąż różnicę między oczekiwaniami cenowymi sprzedających i kupujących, ale duża podaż pieniądza i ujemne stopy procentowe mogą ją zasypać. W związku z tym jeszcze w tym roku możemy spodziewać się kilku spektakularnych transakcji na rynku biurowym.” – komentuje Krzysztof Cipiur.

Sektor magazynowy, który od 2018 roku w widoczny sposób zaznacza swoją obecność w strukturze transakcji w I kw. 2021 roku uplasował się na drugiej pozycji z wynikiem 454 mln euro (36% wartości wszystkich transakcji). Jednak w dalszym ciągu jest to najchętniej wybierany przez inwestorów obszar. W szeroko rozumianej logistyce popyt wciąż przekracza podaż, co wpływa na wzrost cen.

Wartość transakcji w I kwartale br. na rynku handlowym wyniosła 185 mln euro, co stanowiło 15% ogółu wolumenu i było na znacznie niższym poziomie niż w latach poprzednich.

„Wynik rynku handlowego ma oczywiście swoje uzasadnienie w obecnej sytuacji. Niemożliwość prowadzenia działalności handlowej w dużych obiektach, a to takie były w ostatnich latach w kręgu zainteresowania inwestorów, zwalnianie najemców z czynszu i brak wsparcia właścicieli centrów handlowych powodują, że dzisiaj cały sektor handlu tradycyjnego stoi przed szeregiem wyzwań. Obronną ręką z pandemii, a można się nawet pokusić o stwierdzenie, że zwycięską ręką są w obszarze handlu parki handlowe i niewielkie obiekty convenience. W ostatnim czasie obserwujemy zainteresowanie i chęć lokowania kapitału w centra handlowe, ale z myślą o ich repozycjonowaniu lub przebudowie.” – dodaje Krzysztof Cipiur.

Większość udziału w strukturze transakcji na rynku handlowym miał portfelowy zakup czterech nieruchomości przez EPP za kwotę ponad 100 mln euro. Dodatkowo zanotowano kilka mniejszych transakcji z dyskontem zrealizowanych przez fundusze oportunistyczne.

W wolumenie transakcji ostatnie 2% należały do rynku hotelowego, który zanotował tylko jedną transakcję, czyli zakup z dużym dyskontem hotelu Regent przez PHN.

„Rynek hotelowy, podobnie jak handlowy, bardzo dotkliwie odczuł i wciąż odczuwa skutki pandemii. Wydawać by się mogło, że trudna sytuacja spowoduje, że na rynek trafią kolejne obiekty, które nie poradziły sobie w tym trudnym okresie, ale właściciele nie chcą sprzedawać nieruchomości poniżej ich wartości, a potencjalni kupujący właśnie w związku z pandemią liczą na atrakcyjniejsze ceny. Liczymy, że trudności sektora są przejściowe, a optymizmem może napawać postęp w programie szczepień i co za tym idzie wzrastająca odporność populacji poszczególnych krajów” – dodaje Krzysztof Cipiur.
Źródło: Knight Frank.

Osiedle mieszkaniowe w Warszawie Lumea rośnie na Bemowie

Bouygues Immobilier_Osiedle Lumea_Warszawa_fot. Maciej Lulko PR Expert_08

Cieszące się dużym zainteresowaniem Osiedle Lumea rośnie na Bemowie. Niedaleko mają zostać wybudowane dwie stacje metra. Ich bliskość to jeden z najbardziej docenianych atutów w Warszawie.

Osiedle Lumea przy ul. Batalionów Chłopskich to inwestycja Bouygues Immobilier Polska. Składa się z dwóch budynków. Ich budowa przebiega równolegle. Gotowa jest konstrukcja podziemnej hali garażowej, natomiast prawie gotowa jest konstrukcja parteru. To oznacza, że już niebawem rozpocznie się wznoszenie pięter, których będzie cztery.

Osiedle Lumea to 140 mieszkań: od kawalerek poniżej 30 metrów kwadratowych po 4-pokojowe powyżej 100 mkw. Każde z balkonem, loggią lub ogródkiem. Wolnych zostało kilkadziesiąt. Co sprawiło, że większość została sprzedana, zanim budynki tak naprawdę odrosły od ziemi? – Za sukcesem osiedla stoi kompilacja wielu jego cech. Na wyróżnienie zasługują funkcjonalne układy mieszkań, w tym najkorzystniejsze dla rodzin, i modernistyczna stylistyka z pnącymi się po ścianach roślinami. Ogromne znaczenie mają dwie stacje metra zaplanowane w pobliżu – wymienia Małgorzata Maziarz, menedżer ds. sprzedaży w Bouygues Immobilier Polska.

mat.pras.

Biura serwisowane, jako panaceum na niepewność sektora biurowego

DL Space w budynku DL Atrium_Katowice
Optymalizacja kosztów, elastyczne korzystanie z powierzchni biurowych, zmiany aranżacji połączone z nowoczesnym systemem ułatwiającym korzystanie z biur, w tym możliwość łączenia długoterminowego najmu z krótkoterminowym, oraz dużo zieleni na powierzchniach biurowych, co sprzyja zdrowiu i dobremu samopoczuciu to trendy, które nasiliła pandemia. Niektóre firmy już wcześniej rozwinęły na większą skalę takie rozwiązania. Przykładem jest firma DL Invest Group i jej koncept: DL Space. Wprowadził on na katowicki rynek formułę elastycznego najmu wyposażonego biura. Z oferty DL Space skorzystać można w katowickich biurowcach klasy A: DL Piano oraz DL Atrium, a wkrótce pojawi się ona także w budynku biurowym DL Tower, który zostanie oddany do użytku w IV kwartale bieżącego roku.

„Po wprowadzeniu koncepcji DL Space w naszych biurowcach, w krótkim czasie z dostępnych aktualnie ponad 2 000 mkw. pozostały jedynie pojedyncze wolne powierzchnie. Oferujemy wynajem wyposażonych gabinetów biurowych z dobrze wyposażonymi częściami wspólnymi, a elastyczne terminy najmu, które pozwalają wynająć powierzchnie z miesięcznym okresem wypowiedzenia, zdecydowanie odpowiadają naszym najemcom. Z oferty DL Space korzystają zarówno pojedyncze osoby, jak i mniejsze firmy, a także nasi wielkopowierzchniowi najemcy, którzy potrzebują okresowo zwiększyć liczbę pracowników.” – mówi Edyta Leszczyńska odpowiedzialna za rozwój DL Space w firmie DL Invest Group, która jest inwestorem i deweloperem nieruchomości komercyjnych. „Zaletami dla najemców są między innymi: wysoka jakość naszych budynków oraz ich środowiska wewnętrznego potwierdzona między innymi certyfikatem BREEAM, a także nowoczesny i funkcjonalny design powierzchni biurowych i części wspólnych, połączony z rozbudowaną infrastrukturą dodatkową w postaci punktów handlowych, klubu fitness, przedszkola, punktów usługowych oraz kilku punktów gastronomicznych, które pozwalają zaspokoić większość potrzeb pracowników w ramach jednego kompleksu biurowego. Powodzenie komercjalizacji naszego konceptu zachęciło nas do otwarcia kolejnych punktów DL Space. W ciągu kilku miesięcy zostaną oddane do użytku nowe powierzchnie: w katowickim DL Tower, a także gliwickim DL Vintage Post. W dalszej perspektywie zamierzamy uruchomić placówkę DL Space w kompleksie biurowym DL Prime, który powstaje w Gliwicach.” – podkreśla Edyta Leszczyńska.

Jak zauważają przedstawiciele DL Invest Group: uruchomienie konceptu DL Space przed pandemią pozwoliło na zdobycie niezbędnego wolumenu klientów, który pokazał, że na śląskim rynku jest duże zapotrzebowanie na elastyczne powierzchnie biurowe.

„Zainteresowanie okazało się na tyle znaczące, że aby mu sprostać pewną część powierzchni biurowej przeznaczonej pod najem długoterminowy zaaranżowaliśmy na potrzeby biur serwisowanych.” – mówi Dominik Leszczyński, CEO DL Invest Group. „Jest to model na tyle interesujący i stanowiący wartość dodaną nie tylko dla mniejszych firm i przedsiębiorczych osób ze Śląska, ale także dla wielkoskalowych najemców, którzy potrzebują okresowo powiększyć zajmowane powierzchnie, że wprowadzamy go w każdym z naszych nowo powstających biurowych budynków. Zbudowaliśmy zespół, który zajmuje się koordynacją wynajmu, jak również promocją tego konceptu w tym wewnętrzną komunikacją z najemcami. Oddziały DL Space pojawią się więc w naszym kolejnym katowickim biurowcu – DL Tower, który powstaje przy ulicy Korfantego, jak również w naszych gliwickich projektach w tym przypadku wprowadzając na gliwicki rynek nową jakość pracy dla mniejszych firm.” – podkreśla Dominik Leszczyński.

„Oddanie do użytku budynku DL Tower planowane jest na IV kwartał bieżącego roku. DL Space w Gliwicach, w DL Vintage Post dawnym, zabytkowym budynku Poczty Głównej, który odrestaurowaliśmy i przystosowaliśmy do funkcji biurowych i handlowych, powstanie wcześniej, bo już latem udostępnimy możliwość rezerwacji gabinetów.” – podsumowuje Edyta Leszczyńska.
Źródło: DL Invest Group.

Cios w najemców centrów handlowych. Rząd obiecał obniżkę czynszów o 80%, ale…. w przypadku kolejnych lockdownów

Diana Kalita - Knapczyk
Cios w najemców centrów handlowych. Rząd obiecał obniżkę czynszów o 80%, ale…. w przypadku kolejnych lockdownów. Zgodnie z projektem teraz najemcy nie mogą liczyć na obniżkę czynszów.

Spis treści:
Prawo nie działa wstecz
Zbliżają się wakacje parlamentarne
Płać albo przedłuż najem na kolejne pół roku

Miesiąc temu gruchnęła wiadomość, która wstrząsnęła branżą nieruchomości komercyjnych. Rząd pracuje nad przepisami, które mają obniżyć czynsze w galeriach handlowych za okresy lockdownu! Obniżka miała być spora, bo aż o 80%. Miała też dotyczyć każdego okresu, w którym centra były zamknięte. Co więcej, po każdym lockdownie najemcy mieli jeszcze przez 3 kolejne miesiące płacić czynsze niższe o połowę. O połowę! Nie ma się co dziwić, że emocje sięgnęły zenitu. Najbardziej przezorni najemcy od razu przestali regulować należności. Polska Rada Centrów Handlowych zdążyła zagrozić Skarbowi Państwa pozwem o odszkodowanie. Polskie Stowarzyszenie Najemców Powierzchni Handlowych – widząc, że przeciwnik słania się na nogach i krwawi – taktownie odnotowało, że nowelizacja „idzie w dobrym kierunku”. Tymczasem, przedwczoraj na stronie internetowej KPRM ukazał się zarys nowych przepisów. I po raz kolejny okazało się, że cała sytuacja była tylko burzą w szklance wody. Żadnej obniżki najprawdopodobniej nie będzie – tak bowiem wynika z zapowiedzi – ocenia mec. Diana Kalita – Knapczyk z kancelarii prawnej Causa Finita.

Prawo nie działa wstecz

Autorzy informacji o projekcie nowych przepisów są niezwykle oszczędni w słowach. Zasady obniżki czynszów udało im się streścić w dwóch zaledwie punktach. Niemniej, aż 4 razy zdecydowali się użyć sformułowania: „od dnia wejścia w życie nowelizacji”. Dlaczego takie słowa zostały powtórzone aż 4 razy i użyte akurat w tym kontekście? Ano dlatego, że obniżki czynszów dotyczyć będą przyszłych lockdownów. Nie tych, które były! Wydaje się, że w nocie użyto tych słów celowo, by nie pozostawić tu ani cienia wątpliwości.

Branża czuje się teraz trochę jak ten nieszczęsny student. Uczył się pilnie astronomii, a pod koniec roku dowiedział się, że już od 3 lat nie ma jej w wykazie zajęć. Pierwsza informacja prasowa na temat obniżek czynszów rozpaliła umysły. Niemniej, oceniając sprawy rozsądnie, prawo nie działa przecież wstecz. Jeżeli obywatele nabyli już jakieś uprawnienia, nie można im ich odebrać w drodze ustawy. Oczywiście, niektórzy myśleli, że w tym konkretnym przypadku tak właśnie będzie. W końcu ustawodawca ma ostatnio dość „praktyczne” podejście do stanowionego prawa. Na wiele kwestii po prostu przymyka oko. Niemniej, pozbawienie zagranicznych właścicieli centrów handlowych czynszów najmu, które stały się już wymagalne, stanowiłoby pogwałcenie wielu umów międzynarodowych. Naraziłoby Polskę na utratę zaufania i pozwy arbitrażowe.

Zbliżają się wakacje parlamentarne

Dlatego uprawnienie do obniżenia czynszu przysługiwać będą najemcom dopiero po wejściu w życie nowych przepisów. Nie jest jednak na razie jasne, kiedy miałoby to w ogóle nastąpić. Najbliższe posiedzenie Sejmu zaplanowane jest na 19-20 maja 2021 r. Zakładając, że posłowie uchwalą na nim obniżki czynszów, nowe przepisy muszą jeszcze trafić do Senatu. Na dzień dzisiejszy nie ma zaś wyznaczonego terminu 25 posiedzenia Izby Wyższej. A jest to najbliższe posiedzenie, na którym Senat mógłby zaaprobować tą nowelizację. Jeżeli Senatorowie nie udadzą się na wakacje parlamentarne, a do nowych przepisów nie będzie uwag, przy odrobinie szczęścia mają one szansę trafić na biurko Prezydenta jeszcze w lipcu. W najlepszym razie wejdą więc w życie na przełomie sierpnia i września, a więc 21 dni od daty publikacji w Dzienniku Ustaw.

I jeżeli centra handlowe będą wtedy zamknięte, czynsze najmu zostaną obniżone o 80%. „Od dnia wejścia w życie nowelizacji”. Jeżeli oczywiście centra handlowe będą wtedy zamknięte.

Płać albo przedłuż najem na kolejne pół roku

Nie ulega bowiem wątpliwości, że trend jest dokładnie odwrotny. Po aktualnym lockdownie Rząd otwiera galerie handlowe. W reżimie sanitarnym ma to nastąpić już 4 maja. W braku nowych przepisów, obowiązują zaś te „stare”. Oznacza to, że najemcy mają dobrze znany wybór. Albo znów zapłacą cały czynsz za okres lockdownu, albo po raz kolejny przedłużą najem o pół roku. Co więcej, pomimo złowieszczych min urzędników Ministerstwa Zdrowia podczas codziennych konferencji prasowych, jest mało prawdopodobne, by zakaz handlu jeszcze kiedykolwiek powrócił. Rząd gospodarkę odmraża. Zaszczepionych na COVID-19 jest już prawie 10 milionów Polaków. Tempo szczepień z dnia na dzień rośnie, zaś liczba zakażonych – spada.

Czekamy zatem na projekt ustawy. Wszystko jednak wskazuje na to, że nowe przepisy nie będą mieć żadnego praktycznego znaczenia. Znowu wiele hałasu o nic.

Autor: mec. Diana Kalita – Knapczyk z kancelarii prawnej Causa Finita.

Jeden z europejskich liderów logistyki kontraktowej wzmacnia pozycję w Niemczech i przedstawia plany dynamicznego rozwoju na tym rynku

rawpixel-580218-unsplash
Grupa ID Logistics, jeden z europejskich liderów logistyki kontraktowej, wzmacnia pozycję w Niemczech i przedstawia plany dynamicznego rozwoju na tym rynku. Dzięki nowej strategii firma ma dołączyć do grona 10 największych operatorów logistycznych wyspecjalizowanych w obsłudze FMCG a w kolejnych latach podwoić obroty. 
ID Logistics w Niemczech – szybki rozwój w e-commerce.

ID Logistics, działający na niemieckim rynku usług logistycznych od 2013 r., obecnie zatrudnia 2,8 tys. osób i generuje przychody ze sprzedaży na poziomie ok. 150 mln euro, głównie w zakresie obsługi e-commerce, handlu detalicznego i FMCG.

Na początku swojej działalności w Niemczech ID Logistics świadczył usługi logistyki kontraktowej dla branży kosmetycznej i firm takich jak jak Coty, Yves Rocher czy Nobilis, obsługiwanych w magazynach w Gemersheim, Weilbach i Mittelstadt. Operator szybko rozszerzył działalność o obsługę e-commerce. Od 5 lat wspiera rozwój kanału sprzedaży elektronicznej światowego giganta meblowego w Dortmundzie, zarządza też platformą logistyczną o powierzchni 156 tys. mkw. w Salzgitter, skąd zaopatrywane są wszystkie sklepy i centra logistyczne tej marki w Niemczech. W ramach współpracy, obejmującej też inne lokalizacje, ID Logistics odpowiada za zarządzanie usługami magazynowymi, w tym m.in. kompletowanie zamówień, pakowanie, cross-docking i dystrybucję.

Wśród czynników, które wpłynęły na dynamiczny wzrost firmy, wymienić można nowoczesne procesy e-commerce, w tym systemy informatyczne, duże doświadczenie na rynku nieruchomości (budowa lub przekształcanie obiektów) oraz znaczące inwestycje, szczególnie w zakresie automatyzacji „good to person” i mechanizacji. Na przykład, ciągu zaledwie kilku tygodni ID Logistics przekształcił budynek w Ginsheim-Gustavsburg, z którego wcześniej korzystała firma z branży motoryzacyjnej, w wydajny magazyn e-commerce B2C, gdzie pracuje ponad 300 osób.

„Naszym celem jest dołączenie w ciągu 3 lat do pierwszej dziesiątki firm specjalizujących się w logistyce kontraktowej dóbr konsumpcyjnych w Niemczech a od 2023 roku podwojenie obrotów” – zapowiada Michael Boos, dyrektor generalny ID Logistics Niemcy. „Niemcy są największym rynkiem logistycznym w Europie. Ma ogromny potencjał, zarówno dla firm, które chcą uczynić swoją logistykę bardziej wydajną i zorientowaną na przyszłość, jak i dla ID Logistics, które towarzysząc im, może się rozwijać. Nasza oferta i specjalizacja w obsłudze e-commerce są bardzo dobrze dostosowane do specyfiki tego rynku”.

Na początku 2021 roku ID Logistics Niemcy otworzył nową siedzibę główną w Griesheim k/Darmstadt (Hesja), w której mieszczą się wszystkie kluczowe działy odpowiadające za m.in. zarządzanie i wyspecjalizowane usługi. Docelowo będzie tu pracować ponad 100 osób, jeszcze w tym roku ID Logistics planuje zatrudnienie 30 pracowników, którzy wzmocnią działy zarządzania projektami, automatyzacji i inżynierii, IT oraz zasobów ludzkich. Także w tym roku ID Logistics uruchomił swój 9. magazyn w Niemczech o powierzchni 50 tys. mkw., zlokalizowany w Kaiserlautern, gdzie zatrudnionych jest 500 pracowników.
Źródło: ID Logistics.

Spółka SUNEX planuje przeprowadzić emisję akcji

R.Kalyciok
Zarząd SUNEX S.A. zamierza przeprowadzić emisję akcji w oparciu o Memorandum Informacyjne. Pozyskane środki planuje przeznaczyć na rozwój działalności, rozbudowę mocy produkcyjnych i wdrożenie innowacyjnych technologii. Celem jest także zwiększenie płynności i otwarcie Spółki na nowych inwestorów indywidualnych i instytucjonalnych. Decyzje w sprawie emisji akcji będą podejmowane przez akcjonariuszy na ZWZA zwołanym na 27 maja br.

Zarząd SUNEX S.A. w porządku obrad najbliższego Zwyczajnego Walnego Zgromadzenia Akcjonariuszy wprowadził punkt przewidujący podjęcie uchwały w sprawie podwyższenia kapitału zakładowego spółki w drodze emisji akcji serii C z wyłączeniem prawa poboru. Zamiarem Zarządu SUNEX jest, aby emisja nastąpiła w drodze oferty publicznej, skierowanej do szerokiego grona potencjalnych inwestorów, na podstawie Memorandum Informacyjnego – maksymalna wartość oferty może wynieść 2,5 mln Euro. Decyzja w sprawie emisji akcji zapadnie na najbliższym ZWZA zaplanowanym na 27 maja br.

Celem planowanej emisji jest pozyskanie dodatkowego finansowania, które umożliwi przyspieszenie realizacji strategicznych planów Spółki w zakresie rozbudowy mocy produkcyjnych w obszarze urządzeń opartych o odnawialne źródła energii.

– Mamy dużą liczbę zamówień, chcemy się dalej dynamicznie rozwijać. Branża odnawialnych źródeł energii jest bardzo perspektywiczna. Zwiększająca się świadomość społeczeństwa w zakresie ochrony środowiska, przy wsparciu rządowych programów pomocowych, powoduje dynamiczny wzrost popytu na systemy bazujące na OZE. Realizacja projektów obejmujących zwiększenie mocy produkcyjnych i wdrożenie nowych technologii m.in. w zakresie automatyzacji produkcji, pozwoli wzmocnić naszą pozycję konkurencyjną i wykorzystać rynkową koniunkturę. Celem przeprowadzenia oferty akcji jest również zwiększenie płynności akcji oraz otwarcie Spółki na nowych inwestorów indywidualnych i instytucjonalnych – podkreślił Romuald Kalyciok, Prezes Zarządu SUNEX S.A.

Na potrzeby finansowania rozwoju i uruchamiania innowacyjnych technologii SUNEX ubiega się o dofinansowanie ze środków programów pomocowych pochodzących z Unii Europejskiej.

Źródło: SUNEX S.A.