Osiedle mieszkaniowe w Krakowie – kolejny etap Lokum Vista gotowy

Lokum Vista_etapy IIa i IIb gotowe
Lokum Deweloper rozpoczął przekazywanie mieszkań na osiedlu Lokum Vista w Krakowie. Inwestor otrzymał pozwolenie na użytkowanie lokali w etapach IIa i IIb inwestycji.

Osiedle Lokum Vista położone jest przy ul. Walerego Sławka w dzielnicy Podgórze Duchackie. W zrealizowanych właśnie etapach powstało 241 funkcjonalnych mieszkań o powierzchniach od 30 do 89 m2 dostosowanych do zróżnicowanych potrzeb klientów, także tych kupujących pod wynajem. Większość lokali – od kawalerek po 4-pokojowe apartamenty – ma aneksy kuchenne, a w niektórych zaprojektowano osobne kuchnie. Do mieszkań na parterze przylegają prywatne ogródki, lokale zlokalizowane na wyższych piętrach posiadają przestronne balkony lub tarasy.

Oferta etapów IIa i IIb cieszyła się dużym zainteresowaniem klientów i większość lokali znalazła już nabywców. W sprzedaży dostępne są jeszcze gotowe do odbioru mieszkania o różnych metrażach, głównie 2- i 3-pokojowe oraz szeroki wybór lokali do niemal 100 m2 w uruchomionym niedawno etapie IIIa.

– Lokum Vista jest jednym z trzech osiedli, które obecnie realizujemy w Krakowie. To doskonałe miejsce do życia dla osób ceniących wygodę, wysoki standard oraz możliwość odpoczynku na pobliskich terenach rekreacyjnych – mówi Bartosz Kuźniar, prezes zarządu Lokum Deweloper. – W budowie jest kolejny etap inwestycji Lokum Vista obejmujący 121 lokali, którego budowę planujemy ukończyć w III kwartale 2022 roku. Przygotowujemy także następne etapy tego osiedla, które sukcesywnie będziemy wprowadzać do oferty – dodaje prezes Kuźniar.

Etapy IIa i IIb Lokum Vista zostały zrealizowane z dbałością o jakość wykonania i zagospodarowanie części wspólnych, wypełnionych różnorodną roślinnością. Na terenie inwestycji powstały także lokale usługowe, które umożliwią mieszkańcom załatwienie codziennych potrzeb w najbliższym otoczeniu. Są tu też garaże podziemne i miejsca postojowe, a bezpieczeństwo zapewnia całodobowy monitoring.

 

Źródło: Lokum Deweloper.

Maksymalizm w najlepszym wydaniu – inspirujące piękno w wielkiej skali

Paradyż_My_Way_Monumental_Authority_Graphite_

Płytki wielkoformatowe na stałe zagościły we wnętrzach, zdobywając serca profesjonalistów oraz miłośników dobrego wzornictwa. Wszechobecnego maksymalizmu pragną klienci odważni, o coraz większych wymaganiach i wyrafinowanym guście. W odpowiedzi na ten trend, Ceramika Paradyż stworzyła wyjątkowy set Monumental, w którym znajdziemy 7 stylowych wariacji na temat kamienia i betonu w wielkim formacie.

Spis treści:
Inspirujące piękno w wielkiej skali
Szlachetny błękit Monet Blue
Historie zaklęte w płytkach

Inspirujące piękno w wielkiej skali
Monumental to połączenie światowej klasy wzornictwa, designerskiej kolorystyki i najwyższej jakości wykonania. Płytki o imponujących rozmiarach 60×120 cm, 120 x 120 cm (grubość 9mm) oraz 120 x 280 cm (grubość 6mm) wiernie oddają wygląd takich materiałów jak kamień czy beton, stając się alternatywą dla coraz mniej dostępnych i bardzo kosztownych surowców występujących w naturze. W zależności od specyfiki danej kolekcji, mają różnorodne wykończenie, począwszy od powierzchni polerowanych, przez matowe, aż po absolutną nowość – aksamitną satynę. Gwarantują zachwycające efekty wizualne, znajdując zastosowanie zarówno we wnętrzach domowych, jak i na elewacjach domów rodzinnych czy budynków w przestrzeniach publicznych. Dzięki ich zastosowaniu możemy uzyskać jednolite powierzchnie pasujące do każdej aranżacji.

Szlachetny błękit Monet Blue
Wachlarz zastosowanych w secie Monumental różnorodnych typologii graficznych, to najbardziej poszukiwane i pożądane obecnie przez klientów wzornictwo. Jego kwintesencją jest kolekcja Monet Blue. Niesamowicie trendowa błękitna kolorystyka, podbita granatem z kontrastującymi rdzawymi żyłami, wydobywa z naturalnego kamienia jego najbardziej malarskie elementy. Propozycja dostępna tylko w polerze oddaje indywidualne podejście Ceramiki Paradyż do projektowania oraz nowe spojrzenie marki na aranżację przestrzeni.

Historie zaklęte w płytkach
Wśród prezentowanych nowości znajdziemy także ponadczasową, elegancką calacattę w ciepłej tonacji wzoru Horizon Gold, ekskluzywny i magiczny onyks z rdzawo-złotym użyleniem w kolekcji Invisible czy awangardowy, głęboko wybarwiony i urzekający czarny marmur – Desire Black. W serii nie mogło zabraknąć również spokojniejszych propozycji inspirowanych kamieniami, takimi jak pulpis w kolekcji Ritual czy marmur silver root we wzorze Visioner, dostępnym tylko w polerze. Natomiast dla zwolenników minimalistycznych i industrialnych przestrzeni w stylu loftowym, dedykowane są wzory cementowe z kolekcji Authority w dwóch odcieniach szarości.

Seria Monumental prestiżowej marki Paradyż My Way to maksymalizm w najlepszym wydaniu i wyraz ambitnego podejścia do procesu twórczego. To także zupełnie nowe i odważne spojrzenie na otaczające nas przestrzenie i rzeczywistość. Ceramika Paradyż wzbogacając swoje portfolio produktowe o propozycje w wielkim formacie, stała się polskim producentem z najszerszą ofertą produktową na rynku.
Źródło: Ceramika Paradyż.

Innowacyjne oprogramowanie przydatne w zakresie zarządzania jakością na budowach

Copy of IMG_6428 ipad pro (1)
Aplikacja mobilna BauApp została wdrożona we wszystkich inwestycjach Grupy Kapitałowej Cavatina realizowanych obecnie w Polsce. Innowacyjne oprogramowanie zostanie wykorzystane przede wszystkim w zakresie zarządzania jakością na łącznie 7 budowach, w tym w ramach prestiżowego projektu QUORUM we Wrocławiu. Docelowo, dzięki współpracy z BauApp, Cavatina będzie digitalizować każdą kolejną swoją inwestycję.

Aplikacja BauApp służy digitalizacji procesów administracyjnych na placach budowy, w tym na różnych etapach od projektowania przez wykonawstwo, aż do fazy gwarancyjnej. BauApp wspiera klientów w zarządzaniu obiegiem dokumentacji, kartami materiałowymi, zmianami lokatorskimi monitorowaniem czasu wykonania zadań, delegowaniem usterekjak również odbiorami prac budowlanych. Można z niej korzystać mobilnie bezpośrednio na budowie poprzez tablet lub smartfon lub z poziomu komputera.

Grupa Kapitałowa Cavatina jest jednym z liderów na polskim rynku nieruchomości. Grupa posiada dynamicznie powiększający się portfel inwestycji wielofunkcyjnych o łącznej wartości 0,5 mln mkw. Obecnie Cavatina realizuje 7 inwestycji zlokalizowanych w różnych miastach w Polsce – Gdańsku, Warszawie, Łodzi, Katowicach, Bielsku-Białej, Krakowie oraz Wrocławiu.

– O wyborze naszej aplikacji do digitalizacji inwestycji realizowanych przez Cavatinę w Polsce zadecydowały prostota i łatowść obsługi. W większości przypadków oprogramowanie będzie wykorzystywane w zakresie zarządzania jakością w tzw. module usterkowym i jakościowym. W przypadku największego przedsięwzięcia Cavatiny – wrocławskim biurowcu QUORUM aplikacja dodatkowo posłuży zarządzaniem obiegiem dokumentacji, co w pełni wykorzysta jej potencjał. Cieszymy się, że kolejna firma działająca w regionie CEE postawiła na digitalizację i wybrała właśnie nas do współpracy – powiedział Paweł Smolarek, Dyrektor ds. Nowych Technologii w BauApp.

Polski sektor budowlany długo czekał na cyfrowe rozwiązanie, które skutecznie ułatwi zarządzanie realizowanymi projektami, podnosząc ich rentowność. Aplikacja BauApp pozwala zredukować czas wykonywania prac przez kierowników budowy, inspektorów, Project Managerów czy innych osób pracujących bezpośrednio na budowie, wcześniej przeznaczany na czynności adminstracyjne nawet o 20%, co generuje 8 zaoszczędzonych godzin pracy w skali tygodnia. Zastosowanie oprogramowania zmniejsza też ilość poprawek wykonywanych na budowie nawet o 67%, a w finalnym rozliczeniu zwiększa efektywność całego projektu aż o 15%. Dlatego też, digitalizacji coraz chętniej poddają się kolejne polskie firmy. Aplikacja wykorzystywana jest przez ponad 120 generalnych wykonawców, ponad 500 podwykonawców na 2000 projektów w regionie.

Źródło: BauApp.

Prologis wynosi PARKlife na kolejny poziom – wystartowały BOOK BOX

prologis_book_share-6824

BOOK BOX to kolejny etap wdrażania w życie idei PARKlife, znanej dotychczas użytkownikom parków Prologis z takich elementów jak zielone tereny do wypoczynku i rekreacji, stacje ładowania samochodów elektrycznych, wiaty rowerowe, przystanki komunikacji miejskiej oraz z całego szeregu drobnych usług dostępnych na terenie naszych centrów logistycznych. 

„W Prologis oferujemy znacznie więcej niż magazyny. Zależy nam, aby pracownicy naszych klientów z przyjemnością przychodzili do pracy oraz czuli się w naszych parkach komfortowo. Z tą myślą cały czas wprowadzamy udogodnienia, których celem jest zapewnienie dobrego samopoczucia. Nasze plenerowe biblioteczki powstały, aby zachęcać do kolejnej formy relaksu i popularyzować również ten rodzaj odpoczynku” – mówi Marta Glinka, Real Estate & Customer Experience Lead Director Prologis.  

Ponad sto pięćdziesiąt interesujących pozycji zostało umieszczonych w każdej z zielonych budek stylizowanych na klasyczne angielskie budki telefoniczne. W pierwszym etapie programu BOOK BOXY stanęły na terenach wspólnych w parkach na warszawskim Żeraniu, w Prologis Park Wrocław III,  na Śląsku – w Chorzowie, a wkrótce  także w Rudzie Śląskiej i w Gliwicach.. Książki można wypożyczać bezpłatnie, a księgozbiór Prologis będzie systematycznie uzupełniamy o kolejne popularne tytuły.

Źródło: Prologis.

Czy to dobry moment na sprzedaż mieszkania?

Zdjęcie mieszkania
Mimo początkowych obaw rynku deweloperskiego o brak zainteresowania zakupem lokali, pandemia oszczędziła mieszkaniówkę. Zarówno słupki popytu, jak i te cenowe wciąż szybują ku górze ze wszystkimi tego konsekwencjami. Czy jest to dobry czas na sprzedaż mieszkania i co warto wiedzieć przy takiej operacji?

Spis treści:
Mieszkania coraz droższe
Czy to dobry czas na sprzedaż mieszkania?
Co warto wiedzieć, chcąc sprzedać mieszkanie?

Mieszkania coraz droższe
Według raportu Expandera w pierwszym kwartale 2021 roku ceny mieszkań wciąż rosły. W porównaniu do roku poprzedniego windowały wręcz nieoczekiwanie jak np. w Sosnowcu, w którym mediana dla małych mieszkań (do 35 mkw.) zaliczyła wzrost o 66%, a dla średniej wielkości i dużych lokali o 25%. Z raportu wynika również, że w większości miast o 7,4% zdrożały większe lokale. Najbardziej było to widoczne w Gdyni (wzrost o 18%) i w Krakowie (o 13%). Wzrost cen ma związek m.in. z rosnącymi cenami produkcji budowlano-montażowej. Główny Urząd Statystyczny wskazuje, że w marcu 2021 r. w porównaniu do analogicznego okresu w 2020 r. te podniosły się o 2,6%, ale w porównaniu do lutego tego samego roku wzrosły aż o 0,4%.

Rynek wtórny również rozkwita. Analitycy z NBP oszacowali, że w dużych miastach mieszkania zdrożały bardziej, bo o aż 10,8%. (Narodowy Bank Polski – Informacja o cenach mieszkań i sytuacji na rynku nieruchomości mieszkaniowych i komercyjnych w Polsce w IV kwartale 2020 r.) Wszystko wskazuje na to, że rynek nieruchomości odnotowuje stałe wzrosty i nie odczuwa negatywnych skutków pandemii. Bank centralny raportuje też o dostępności kredytów hipotecznych, które już w czwartym kwartale 2020 r. swoją wartością, po wcześniejszym załamaniu, przewyższyły wypłaty kredytów w tym samym okresie roku poprzedniego.

Czy to dobry czas na sprzedaż mieszkania?
Mimo stabilności rynku nieruchomości i ciągłego wzrostu cen nie możemy zapominać o sytuacji na rynku najmu lokali, co dla wielu właścicieli ma ogromne znaczenie. NBP w swojej publikacji podaje, że w miastach nadal utrzymuje się wysoki poziom podaży na rynku najmu, w tym też inwestycyjnego. Jest to związane z odpływem studentów i pracowników tymczasowych oraz zmianą dotychczasowego trybu pracy, co będzie miało wpływ na spadki stawek najmu. Przytoczony wcześniej raport Expandera i Rentier.io pokazuje, że ceny najmu małych mieszkań w Krakowie spadły o 14%, a najniższy wskaźnik rentowności przypada dla Warszawy i Krakowa. Luźniejsza polityka kredytowa niektórych banków, niskie stopy procentowe i wzrastające ceny znacząco wpływają na popyt na rynku pierwotnym. Mieszkaniówka może mieć problemy z podażą wobec narastającej liczby chętnych kupujących, jednakże należy pamiętać, że królową gospodarki jest teraz pandemia i to jej ograniczenia mogą jeszcze namieszać.

– Sytuacja rynkowa zdaje się obecnie po części sprzyjać sprzedaży mieszkania. Chociaż istnieje prawdopodobieństwo, że właściciele lokali inwestycyjnych pod najem krótkoterminowy będą chcieli wkrótce sprzedać swoje mieszkania – co może wpłynąć na ich nadpodaż na rynku wtórnym – to kryzys gospodarczy i chęć przechowania wartości oszczędności kierują wzrok konsumentów właśnie w stronę nieruchomości – mówi Mateusz Gąsior, prezes zarządu imieszkanie.pl- Pamiętajmy jednak, że na zakup lub decyzję o sprzedaży mieszkania nigdy nie ma idealnego momentu i nigdy nie można być stuprocentowo pewnym, czy za kilka miesięcy ceny nie ulegną znowu kolejnym wahaniom – dodaje.

Co warto wiedzieć, chcąc sprzedać mieszkanie?
Z raportu Barometr Metrohouse i Gold Finance wynika, że w IV kwartale 2020 r. najszybciej mieszkanie można było sprzedać w Warszawie. Średni czas oczekiwania na nabywcę uplasował się  w 96 dniach od daty wystawienia nieruchomości. Dla porównania było to o 3 dni dłużej niż w IV kwartale 2019 r. W innych miastach czas ten wynosił średnio 109 dni i było to 19 dni dłużej niż rok wcześniej, a w porównaniu do III kwartału 2020 r. o 10 dni więcej. Najgorzej jest w mniejszych miastach, gdzie czas ten wydłużył się do 112 dni, co stanowi średnio o dwa dni więcej, niż miało to miejsce w 2019. – Uśrednione dane dotyczące sprzedaży mieszkania wyglądają optymistycznie, ale wcale nie muszą to być 3 miesiące, tylko kilka lat. Zazwyczaj jest to następstwem zawyżonej ceny, wynikającej głównie z sentymentu niż praktycznej wartości, a są też sytuacje, w których nieruchomości mają skomplikowany stan prawny. Często również właścicieli nieruchomości jest kilku i nie są oni zgodni co do warunków jej sprzedaży, a to znacznie wydłuża całość procesu – wyjaśnia Mateusz Gąsior, prezes zarządu imieszkanie.pl.

Czynnikami znacznie utrudniającymi sprzedaż są również usterki i zły stan budynku. Niesprzyjające jest także usytuowanie mieszkania na wyższych piętrach, gdzie brakuje windy. W większych miastach dużą konkurencją dla rynku wtórnego jest sam rynek pierwotny, dlatego ważne jest odpowiednie przygotowanie oferty, w której dokładnie zaprezentujemy nieruchomość i wstawimy wysokiej jakości zdjęcia pokazujące faktyczny stan lokalu, gdyż w przeciwnym razie skazujemy się na dodatkowe miesiące czekania. A co w przypadku, gdy sytuacja życiowa sprawia, że nie możemy czekać?  Koronawirus wzmożył aktywność handlową za pośrednictwem internetu, co znacznie ułatwiło, a przede wszystkim przyspieszyło sprzedaż nieruchomości:

– Jeśli komuś zależy na szybkim procesie spieniężenia mieszkania, może liczyć na pomoc firm prywatnych, gotowych wykupić jego lokal. Rozwiązanie to sprawdza się za granicą, a nasz rodzimy rynek wtórny pełen jest potencjału do korzystania z takiej usługi. Największym wyróżnikiem tego modelu jest czas jego realizacji, który ogranicza się do wypełnienia formularza, po którym przedstawiona zostanie oferta. Taka sprzedaż, która trwać może zaledwie jeden dzień, pozwala oszczędzić czas, ale także i pieniądze, bo nie wymaga prowizji dla pośredników, porad prawnych, opłat notarialnych ani przeprowadzania generalnego remontu. Ponadto transakcja ta jest sprawdzona i bezpieczna, w trakcie całego procesu oferujemy pomoc profesjonalnych doradców, a jeśli oferta klientowi się nie spodoba, ten może się wycofać – informuje prezes zarządu imieszkanie.pl.

Źródło: imieszkanie.pl.

Polski Ład – ile rocznie stracą samozatrudnieni, żeby zyskało państwo?

analiza
Według wyliczeń Ministerstwa Finansów, na „Polskim Ładzie” skorzysta około 18 milionów Polaków, z czego 9,5 mln najmniej zarabiających przestanie płacić PIT. Jednak ogłoszona przez rząd reforma uderzy przede wszystkim w przedsiębiorców rozliczający się z dochodu liniowo, których w Polsce może być nawet 700 tys. Jak realnie plan naprawczy rządu obciąży mikroprzedsiębiorców?

Spis treści:
Ukryte koszty podatkowe w nowej składce zdrowotnej
Za ambitne plany rządu zapłacą przedsiębiorcy

W połowie maja rząd zaprezentował plan naprawy gospodarki, tzw. Polski Ład. Celem programu jest przezwyciężenie skutków pandemii. Pozornie ma on wesprzeć polską gospodarkę w wyjściu z zapaści. Realnie eksperci oceniają, że to cios w stronę osób samozatrudnionych. Program wiązać się będzie z szeregiem zmian w zakresie podatku dochodowego (PIT i CIT), od towarów i usług (VAT) oraz naliczaniem składek zdrowotnych.

– Proponowane zmiany podatkowe najbardziej dotkną osoby prowadzące jednoosobowe działalności gospodarcze. Zakładając, że składka zdrowotna nie będzie odliczana od podatku, koszt podatkowy ulegnie podwyższeniu. – komentuje Jan Enno Einfeld, dyrektor zarządzający Finiata Group. – Szczególnie osobom z wyższymi dochodami poza 32 proc. stawką podatkową potrącone zostanie 9 proc. składki zdrowotnej, a także danina solidarnościowa.

Ukryte koszty podatkowe w nowej składce zdrowotnej
Wspomniana składka zdrowotna, a właściwie zmiana w niej, może mieć kluczowe znaczenie dla osób samozatrudnionych. Według założeń Polskiego Ładu ma ona być ryczałtowa i naliczana na zasadach analogicznych jak dla umów o pracę (9 proc. dochodu). Złą informacją dla samozatrudnionych i mikro- przedsiębiorców jest fakt, że składka nie będzie mogła być odliczona od podatku co ma fundamentalne znaczenie. Nie będzie też stanowiła kosztu uzyskania przychodu. Negatywne skutki odczują przedsiębiorcy, których dochody przekraczają 6 000 zł brutto miesięcznie.

– W efekcie, mimo braku zmiany nominalnej stawki podatkowej i wprowadzeniu kwoty wolnej od dochodu i to na wysokim poziomie, realnie poziom opodatkowania dla osób prowadzących działalność gospodarczą znacząco wzrośnie. Osoby samozatrudnione i mikroprzedsiębiorcy już teraz powinni wziąć to pod uwagę planując budżety na 2022 rok, ponieważ zmiana prawdopodobnie jesienią br. zostanie zatwierdzona przez parlament. – dodaje Jan Enno Einfeld. – Jeśli przełożymy zmiany dla samozatrudnionych na realne pieniądze, okazuje się, że przedsiębiorca, który miesięcznie osiąga dochód 10 tys. zł, od stycznia 2022 będzie notować miesięczną stratę na poziomie 519 zł. W skali roku straci w sumie ponad 6200 zł.

Za ambitne plany rządu zapłacą przedsiębiorcy
Zmiany w składce zdrowotnej, to jednak tylko jedna składowa pomysłów rządu na wzmocnienie budżetu ochrony zdrowia z aktualnego poziomu około 5,3 proc. PKB do oczekiwanych 6 proc. w 2023 roku. Na wydatki złożą się przede wszystkim przedsiębiorcy rozliczający się podatkiem liniowym – pod koniec 2019 roku Ministerstwo Finansów informowało, że 629 tys. stosuje tę formę rozliczenia. Eksperci oceniają, że tej grupie nie przysługuje żadna ulga, a będą musieli jeszcze dopłacić wcześniej wspomnianą składkę zdrowotną.

Według zapowiedzi rządzących podniesiony zostanie drugi próg podatkowy do 120 tys. zł. Jednak za pozorną ulgą dla coraz lepiej zarabiającego społeczeństwa, kryją się pewne wykluczenia. To rozwiązanie nie obejmie przedsiębiorców rozliczających się z dochodu liniowo (19% bez względu na wysokość osiąganych dochodów).
– Zmiany ogłoszone przez rząd bardzo mocno uderzą w przedsiębiorców, którzy korzystają z 19% stawki przy podatku dochodowym. Podniesie kwoty wolnej od podatku miało równoważyć im zwiększenie składek zdrowotnych oraz brak możliwości odliczania ich od daniny publicznej. Niestety, według obecnych informacji, nie będzie ich obejmować. W efekcie, można spodziewać się, że część osób prowadzących działalność gospodarczą, zdecyduje się na rezygnacje z podatku liniowego na rzecz opodatkowania wg skali podatkowej. – komentuje Jan Enno Einfeld, dyrektor generalny Finiata Group.

Nowy plan rządu nie uwzględnia jednego z najpoważniejszych problemów przedsiębiorców – walki z nierzetelnymi i nieterminowymi kontrahentami. Badania wskazują, że prawie 80 proc. małych i średnich firm doświadczyło w czasie pandemii większej liczby nieetycznych działań ze strony partnerów. To właśnie pandemia stała się jedną z najczęstszych wymówek (30 proc. wskazań) takich działań, nawet wśród przedsiębiorców, którzy nie odczuli jej negatywnych skutków.
Źródło: Finiata.

Biurowce z pionierskimi rozwiązaniami od dewelopera Torus

DOKI Office_wizualizacja_ mat. Torus

Firma deweloperska Torus wprowadza unikatowe w skali kraju rozwiązanie w swoich budynkach. Po wielomiesięcznych pracach wewnętrznego zespołu badawczo-rozwojowego Torusa oraz zewnętrznych ekspertów, m.in. z gdyńskiej firmy VBW Engineering, gruntownie przeprojektowano system central wentylacyjnych, które stanowią newralgiczny element budynków biurowych. Wdrożona modyfikacja podnosi jakość powietrza na powierzchniach najemców, ograniczając rozprzestrzenianie się różnego rodzaju patogenów takich jak bakterie czy wirusy.

– Kryzysy zawsze stanowią wyzwanie, a w przypadku pandemii są także społecznie dotkliwe. Niemniej mogą stymulować postęp w wielu sektorach gospodarki, co zresztą obserwujemy. W ostatnim roku skoncentrowaliśmy się na poszukiwaniu takich rozwiązań, które odpowiedzą na współczesne potrzeby. Oczywiście kwestią kluczową stało się zapewnienie zdrowia i bezpieczeństwa osób pracujących w tworzonych przez nas przestrzeniach biurowych.. Sztuka ta udała nam się w zakresie systemów wentylacji. Komfort i bezpieczeństwo pracowników, które zawsze były dla nas ważne teraz zostały wyniesione na jeszcze wyższy poziom. Jednocześnie zastosowane rozwiązania nie wpłynęły na poziomu kosztów ponoszonych przez najemcę – mówi Marcin Piątkowski, dyrektor ds. komercjalizacji w firmie Torus.

Zespół inżynierów z Torusa we współpracy z ekspertami VBW Engineering stworzył nowatorskie na rynku rozwiązanie w zakresie central wentylacyjnych, które jest już wdrażane w powstających budynkach (drugi etap Officyny czy Format) i będzie elementem nowego standardu w planowanych inwestycjach. Polega ono na modyfikacji konstrukcji central oraz wykorzystaniu lamp UV-C (przepływowe lampy UV-C wykorzystujące światło ultrafioletowe są jednym z najskuteczniejszych urządzeń zdolnych usunąć z otoczenia wirusy, bakterie, grzyby lub zniszczyć DNA czy RNA wszelkich mikroorganizmów), dzięki czemu eliminowane jest ryzyko przedostawania się jakichkolwiek patogenów z powietrza wywiewanego z powierzchni biurowej do nawiewanego. Jest to nowość na rynku nieruchomości komercyjnych.

– Prace nad modyfikacją systemów wentylacyjnych prowadziliśmy od dawna. Poszukiwaliśmy rozwiązań zwiększenia efektywności central, ale również zwiększenia bezpieczeństwa pracy. Najbardziej efektywnym rozwiązaniem jest rotacyjny odzysk ciepła, jednak w wykonaniu klasycznym charakteryzuje się on pewnym przeciekiem powietrza, co w przypadku obecnych zagrożeń oznacza, że powracające powietrze może zawierać patogeny. Wprowadzona przez nas modyfikacja polega na tym, że wentylator części wywiewnej w centrali zamontowaliśmy w nietypowy sposób, dzięki czemu powstaje różnica ciśnień, która uniemożliwia przeciek powietrza. Ponadto w części wywiewnej zamontowaliśmy lampy UV-C , jako dodatkowe zabezpieczenie eliminujące wirusy i bakterie z obiegu wentylacyjnego – mówi Tomasz Mróz, rzeczoznawca i biegły sądowy, inspektor nadzoru na inwestycjach Torusa.

Rozwiązanie wypracowane zostało w drodze dialogu technicznego pomiędzy inwestorem (Torusem), dwoma biurami projektowymi (autorami projektu wykonawczego oraz podmiotem świadczącym branżowy nadzór budowlany) oraz firmą VBW Engineering (producentem central) i jej dostawcami.

– Poszczególne elementy, komponenty i technologie, które wykorzystaliśmy w naszym rozwiązaniu są oczywiście znane w Polsce i na świecie, ale zastosowanie ich w takiej formie i konfiguracji, w obliczu obecnych zagrożeń jest zdecydowanie innowacją na rynku biurowym. Pandemia jest wielkim wyzwaniem także dla branży sanitarnej. W zasadzie nikt jeszcze nie dopracował się 100% pewnych rozwiązań technicznych zapewniających w pełni skuteczną ochronę przed wirusem SARS-COV-2. Dzięki wysiłkowi wielu podmiotów i osób wspólnie wypracowaliśmy rozwiązanie znacznie zwiększające stopień ochrony przed transmisją patogenów na powierzchniach biurowych. Całość posiada stosowne certyfikaty TÜV Rheinland dla central klimatyzacyjnych – mówi Marek Sochacki, Kierownik Regionalny VBW Engineering Sp. z o.o.

Co istotne, wprowadzona zmiana konstrukcji central w połączeniu z zastosowaniem lamp UV-C odbywa się przy utrzymaniu sprawności odzysku ciepła i wilgoci na dotychczasowym poziomie. Rozwiązania te podnoszą więc poziom bezpieczeństwa w budynku, pozostają w zgodzie z ekologią, a w dodatku nie wpływają istotnie na zwiększenie późniejszych kosztów eksploatacyjnych (koszt wykonania jest w kategoriach tego rodzaju inwestycji symboliczny).

Oprócz wprowadzonej innowacji w zakresie central wentylacyjnych, Torus we wszystkich nowych budynkach (włącznie z istniejącym już pierwszym etapem OFFICYNY) podnosi docelowy standard. Obejmuje on m.in.: lampy UV-C dezynfekujące powietrze w windach, szatniach dla rowerzystów i sanitariatach; instalację powłoki tytanowej w częściach wspólnych (recepcja, windy, tripody, powierzchnie dotykowe w toaletach, panele, klamki, poręcze na klatkach schodowych); bezdotykowe czytniki temperatury w recepcji budynkowej; bezdotykowe dozowniki mydła, środków do dezynfekcji i podajniki papieru; bezdotykowe baterie w ogólnodostępnych węzłach sanitarnych.

Jako zespół wypracowaliśmy nowe standardy. Głęboko wierzymy, że rynek doceni nasze starania, a zaproponowane rozwiązania wejdą do powszechnego użycia – podsumowuje Marcin Piątkowski.

Przez blisko 20 lat działalności na rynku Torus wprowadził na trójmiejski rynek ponad 160 tys. mkw. nowoczesnej powierzchni najmu, zyskując reputację firmy bezkompromisowo stawiającej na jakość swoich inwestycji. Ma to swoje pokrycie w oferowanym od lat standardzie powierzchni, nowoczesnych technologiach stosowanych w budynkach czy certyfikacji w systemie LEED (budynki Alchemii uzyskiwały jedne z najlepszych wyników punktowych w kraju). Dowodem jest też sprzedaż budynków – do tej pory Torus zrealizował 7 transakcji sprzedaży swoich nieruchomości biurowych do 6 różnych funduszy inwestycyjnych, głównie zagranicznych, za łączną kwotę blisko 370 mln euro.

Wprowadzane obecnie zmiany w standardzie uzupełniają wypracowane prze lata rozwiązania architektoniczne, budowlane i technologiczne, obejmujące m.in. bezpieczeństwo energetyczne oparte o dwie niezależne linie energetyczne, a także UPS-y i generator prądotwórczy wysokiej mocy; wprowadzanie na powierzchnię 50m3 świeżego powietrza na osobę na godzinę (najwyższa wartość na trójmiejskim rynku, znacznie przewyższająca normy); zastosowanie bardzo dokładnych filtrów klasy ISO ePM2,5 70% / ISO ePM1 50% (w dawnej nomenklaturze F7) oczyszczających z zanieczyszczeń powietrze dostające się do budynku czy 3-metrową wysokość biura od podłogi do sufitu (tworzy to, nie tylko optycznie, dużą i komfortową przestrzeń pracy, w której jest więcej powietrza, niż w większości biur dostępnych na rynku).

Źródło: Torus.

Czy mieszkania na obrzeżach miast cieszą się popularnością wśród kupujących?

VRimg File Description =Attributes= Version: 1.3 Compressed: true Resolution { width: 5000  height: 3125  pixelAspectRatio: 1 } Render Region { renderRegion: false  xmin: 0  ymin: 0  width: 5000  height: 3125 } Regions Info { regWidth: 16  regHeight: 16  whatsXY: MaxSize } Camera Info { transform: matrix  projection: perspective  aperture: 36  fov: 59.6456  targetDistance: 11200.1  nearRange: 0  nearClip: 0  farClip: 1e+030  focalLength: 31.392  fNumber: 8 } =Channels= Alpha (float3) M_0_100_2001 (float3) M_0_3003_3004 (float3) M_2002_2003_2004 (float3) M_2005_2009_2010 (float3) M_2012_2015_2016 (float3) M_2018_2020_2101 (float3) M_2102_2103_2104 (float3) M_2105_2106_2107 (float3) M_2108_2109_2110 (float3) M_2111_2112_2113 (float3) M_2114_2115 (float3) M_3005_3006_3007 (float3) M_3008_3010_3014 (float3) M_3015_3016_3035 (float3) M_501_502_503 (float3) RGB color (float3) VRayRawLighting (float3) VRayRawReflection (float3) VRayRawRefraction (float3) VRayRawShadow (float3) VRayShadows (float3) VRayZDepth (float) defocusAmount (float) diffuseFilter (float3) effectsResult (float3) noiseLevel (float) okna_3011_3012_3013 (float3) reflectionFilter (float3) refractionFilter (float3) tYNK_3001_3002 (float3) worldNormals (float3) worldPositions (float3)

Czy w ostatnim czasie notowane jest większe zainteresowanie zakupem mieszkań w inwestycjach realizowanych na peryferiach miast? Jak kształtują się ceny lokali w dzielnicach zewnętrznych w porównaniu do tych usytuowanych w centrum? Czy firmy planują realizację projektów położonych na obrzeżach największych miast? Jakie inwestycje planują wprowadzić na rynek w tym roku? Sondę przeprowadził serwis nieruchomości dompress.pl       

Oślizło, prezes Develia S.A.

Z uwagi na rosnące ceny mieszkań, szczególnie w śródmiejskich dzielnicach wielkich miast, rośnie zainteresowanie projektami zlokalizowanymi na obrzeżach, gdzie koszt zakupu nieruchomości jest znacznie niższy. Dla przykładu, w Krakowie w inwestycji Słoneczne Miasteczko można kupić mieszkanie już za 5100 zł za mkw., podczas gdy średnia dla całego miasta przekracza 10 tys. zł/mkw. Staramy się mieć zawsze w swojej ofercie propozycje z różnych przedziałów cenowych. W każdym mieście, w którym jesteśmy obecni, poza Katowicami, realizujemy zawsze od dwóch do pięciu inwestycji o zróżnicowanych standardach, aby zapewnić naszym klientom jak największy wybór. Rozpoczęliśmy właśnie sprzedaż mieszkań w inwestycji Szmaragdowy Park na Łostowicach w Gdańsku. W ciągu najbliższych dwóch miesięcy planujemy wprowadzić na rynek jeszcze około 5 nowych inwestycji.

Zbigniew Juroszek, prezes Atal 

Obserwujemy rosnące zainteresowanie klientów inwestycjami oddalonymi od centrum, usytuowanymi na przedmieściach. To ogólnopolski trend, który dotyczy wszystkich aglomeracji, w których jesteśmy obecni. Z naszych obserwacji wynika, że decyzji o przeprowadzce na obrzeża miast zazwyczaj towarzyszy poszukiwanie większej i bardziej komfortowej przestrzeni życiowej, spokojnej i zielonej okolicy, a także motywacja ekonomiczna. Co do zasady lokale na peryferiach aglomeracji i w dzielnicach zewnętrznych są dużo tańsze od tych mieszczących się w ścisłym centrum. Dla przykładu w naszych, katowickich inwestycjach różnica w cenie między mieszkaniami usytuowanymi na Bronowicach, a tymi położonymi w ścisłym centrum, przy ulicy Sokolskiej sięga 29 proc. Porównując ceny trzypokojowych mieszkań w naszych dwóch łódzkich inwestycjach – Nowe Miasto Polesie i Apartamenty Drewnowska 43, projekcie zrealizowanym w prestiżowej lokalizacji, tuż przy Manufakturze, różnica cen mieści się w przedziale 8-14 proc.

Lokalizacja to wciąż najważniejszy czynnik wpływający na cenę mieszkania, ale wysokość stawek wynika także z różnic w standardzie wykończenia. Funkcjonalnie zaprojektowane inwestycje o wysokim standardzie i atrakcyjnych przestrzeniach wspólnych, w których jest miejsce na zieleń wpływają na komfort życia, a to przyciąga mieszkańców nawet do peryferyjnych lokalizacji.

Zuzanna Należyta, dyrektor ds. handlowych w Eco Classic

Od około 2 lat obserwujemy rosnące zainteresowanie mieszkaniami z każdego segmentu rynku. W niemal jednakowym tempie sprzedawały się apartamenty w Śródmieściu Warszawy w inwestycji Przy Arsenale, jak mieszkania z segmentu popularnego Moja Północna na warszawskim Tarchominie, czy Wolne Miasto w Gdańsku. Pomimo kolejnych wzrostów cen zainteresowanie inwestowaniem w nieruchomości nieustannie rośnie. Na przykładzie naszej warszawskiej oferty można zauważyć, że cena mkw. mieszkania w Śródmieściu Warszawy jest dwukrotnie wyższa od ceny lokalu o porównywalnym metrażu na warszawskim Tarchominie, odpowiednio 18 800 zł brutto i 9 200 zł brutto.

Małgorzata Ostrowska, dyrektor Pionu Marketingu i Sprzedaży w J.W. Construction Holding S.A.

W ofercie mamy mieszkania w dzielnicach śródmiejskich lub sąsiadujących z centrami miast, Bliska Wola Tower na bliskiej Woli w Warszawie, Hanza Tower w Szczecinie i Osiedle Horizon w Gdańsku. W maju br. rozpoczniemy przedsprzedaż lokali w Osiedlu Kościuszki w Chorzowie, również w ścisłym centrum, w którym znajdzie się 256 mieszkań o powierzchni od 26 mkw. do 83 mkw.

Na obrzeżach miasta jesteśmy obecni z ofertą domów. Osiedle Villa Campina zlokalizowane jest zaledwie kilka kilometrów od granicy Warszawy. Cieszy się ogromnym zainteresowaniem, które jeszcze nasiliło się w związku z pandemią. Domy o powierzchni całkowitej 134 mkw. z ogrodem o metrażu od 350 do 500 mkw. i garażem, można tu kupić w cenie od 719 tys. zł do 807 tys. zł. Domy są wykonane z prefabrykowanych modułów drewnianych z wykorzystaniem nowoczesnego systemu ogrzewania i wentylacji, dzięki czemu są energooszczędne i tańsze w użytkowaniu niż domy tradycyjne. Czyste powietrze, z uwagi na bliskość Puszczy Kampinoskiej jest dodatkowym atutem zamieszkania w tym luksusowym podmiejskim osiedlu.

Przygotowujemy obecnie kolejny, po prestiżowej inwestycji Hanza Tower, projekt w Szczecinie. Będzie to kompleks apartamentowców przy nadbrzeżu Odry, ulubionym przez Szczecinian i turystów miejscu spacerów i wypoczynku. Ponadto, w tym roku mamy w planie powrót na warszawską Białołękę, w której od 25 lat zrealizowaliśmy 18 projektów. Kolejne inwestycje powstaną przy ulicy Lewandów, Aluzyjnej, Berensona i Modlińskiej.

Karolina Bronszewska, Marketing Manager Ronson Development

Naszym sztandarowym projektem zlokalizowanym na przedmieściach jest inwestycja Nowe Warzymice, która powstaje na obrzeżach Szczecina w miejscowości Warzymice. Kameralna, niska zabudowa oraz liczne tereny zielone wokół inwestycji sprawiają, że cieszy się ona bardzo dużą popularnością wśród naszych klientów. Doceniają także dobre skomunikowanie z centrum miasta. W zaledwie 15 minut można dostać się komunikacją miejską do Placu Kościuszki, a sama inwestycja znajduje się w bliskiej odległości od stacji PKP Gumieńce.

Większe zainteresowanie lokalizacjami na przedmieściach spowodowane jest niższymi cenami w takich miejscach względem lokalizacji centralnych w miastach. Efektem pandemii jest  zwrot klientów ku większym przestrzeniom, gdzie z łatwością można wygospodarować miejsce do pracy zdalnej.

Klienci chętniej też sięgają po inwestycje oddalone od ścisłego centrum, dzięki hybrydowej pracy zdalnej, która na dobre zagościła w naszym życiu. Świetnym przykładem takich projektów jest Ursus Centralny i Miasto Moje na warszawskiej Białołęce, które są w naszym portfolio „lokomotywami” sprzedażowymi.

Widoczny jest także zwrot w kierunku ekologii. Planujemy na to odpowiedź. W drugiej połowie roku ruszymy z nowym projektem – ekologicznymi domami w Falentach pod Warszawą. Kompaktowe metraże, własny ogród, szereg rozwiązań ekologicznych, jak rekuperacja, możliwość montażu paneli fotowoltaicznych oraz stacji ładowania samochodów elektrycznych, pełne zagospodarowanie wód opadowych na własnym terenie oraz zieleń, a jednocześnie bliskość miasta – to nasz ukłon w kierunku potrzeb klientów, postępujących zmian klimatu i społecznej odpowiedzialności. Przewagą inwestycji będą kompaktowe metraże od 69-128 mkw., co pozwoli kupić dom w cenie zbliżonej do wartości dwupokojowego mieszkania w dobrej, centralnej lokalizacji Warszawy.

Michał Witkowski, dyrektor ds. sprzedaży Lokum Deweloper S.A.

Mieszkania w dzielnicach zlokalizowanych poza ścisłym centrum miasta zawsze miały zwolenników wśród nabywców. Obecnie widzimy stale rosnącą liczbę zapytań o inwestycję Lokum Verde we Wrocławiu, która swój debiut miała jesienią 2020 roku, tuż przed drugą falą pandemii. Efekt lockdownu i poszukiwanie przez kupujących większych mieszkań, z miejscem na pracę, dużym balkonem lub ogródkiem działał już w momencie rozpoczęcia sprzedaży, więc od tamtej pory wzrost zainteresowania jest systematyczny i stabilny, bez gwałtownych skoków.

Klienci wybierający inwestycje w zewnętrznych dzielnicach miasta najczęściej nabywają mieszkania na własny użytek, ale spotykamy też inwestorów decydujących się na zakup lokalu położonego dalej od centrum. Charakterystyczne dla ostatnich miesięcy jest zainteresowanie osiedlem Lokum Monte w Sobótce koło Wrocławia, czyli inwestycją pozwalającą żyć i pracować w unikatowej lokalizacji. Jest to szczególnie atrakcyjne rozwiązanie dla osób, które częściowo lub w pełni pracują zdalnie.

Różnice cen w centrum i na peryferiach miasta zależą od typu mieszkania. Jeśli porównamy Lokum Porto na Starym Mieście i Lokum Verde na Zakrzowie we Wrocławiu, to mieszkania jednopokojowe na Zakrzowie są tańsze o ok. 5-7 proc., natomiast trzypokojowe o metrażu 58-62 mkw. o około 20-25 proc. Różnice między Lokum Porto i Lokum Monte w Sobótce są podobne.

W przypadku projektów zlokalizowanych w dalszej odległości od centrum w najbliższym czasie planujemy skupić się na realizacji kolejnych etapów osiedli Lokum Verde i Lokum Monte, które są już w ofercie.

W tym roku przygotowujemy się także do uruchomienia Lokum la Vida, nowej inwestycji we Wrocławiu przy ulicy Herbsta na Sołtysowicach. Będziemy też poszerzać ofertę o następne etapy prowadzonych obecnie projektów Lokum Porto we Wrocławiu oraz Lokum Siesta, Lokum Vista i Lokum Salsa w Krakowie.

Edyta Kołodziej, dyrektor sprzedaży i marketingu w Nickel Development

Porównując mieszkania w naszych inwestycjach zlokalizowanych w osiedlach podmiejskich z tymi w granicach miasta należy przede wszystkim wziąć pod uwagę to, że różnią się one charakterem. Nie można porównywać ich wprost, ponieważ oprócz samej lokalizacji, w grę wchodzą również inne parametry mające wpływ na cenę nieruchomości, począwszy od projektu, a skończywszy na ułożeniu działki w terenie.

Aktualnie posiadamy w ofercie mieszkania w 15-piętrowym wieżowcu na dobrze skomunikowanym osiedlu na poznańskim Piątkowie. Budynek jest świetnie ustawiony na działce, co sprawia, że widok z okien rozciąga się z każdej jego strony. Średnia cena za metr kwadratowy mieszkania w ST_ART Piątkowo to około 8000 zł. Dla porównania, w podmiejskiej lokalizacji w Osiedlu Księżnej Dąbrówki klienci płacili średnio 6500 zł/mkw. i właśnie ostatnie z dostępnych w ofercie mieszkań znalazły swoich nabywców.

Powstają tam niskie kameralne domy wielorodzinne, bez hal garażowych, za to z ogródkami przynależnymi do mieszkań parterowych. Już z tego krótkiego opisu widać jak wiele jest różnic między oboma projektami, więc porównywanie nie przyniesie daleko idących wniosków.

Jeśli chodzi o Dąbrówkę, to rzeczywiście chcemy kontynuować rozwój osiedla i już jesteśmy na finiszu prac koncepcyjno-projektowych związanych z kolejnym jego etapem. Mamy nadzieję, że jeszcze w tym roku mieszkania pojawią się w sprzedaży.

Joanna Chojecka, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu na Warszawę i Wrocław w Robyg SA.

Zauważamy większe zainteresowanie osiedlami położonymi blisko zieleni, w spokojnych okolicach, jak na przykład Robyg Mój Ursus czy Życzliwa Prawa na bliskim Tarchominie w Warszawie. Jednak bardzo ważnym aspektem jest doskonała i szybka komunikacja z centrum oraz innymi dzielnicami miasta. Dlatego klienci chętniej wybierają inwestycje na obrzeżach miast, ale nie na typowych przedmieściach, gdzie dotarcie nie jest tak wygodne. Poszukujemy nadal lokalizacji spełniających najważniejsze kryteria naszych klientów. Oferujemy osiedla z dużą ilością zieleni, zapewniające spokój i bezpieczeństwo, przestrzenie dla dzieci, sportu i rekreacji. Bardzo ważne są też balkony, tarasy lub ogródki, które oferujemy  w każdym osiedlu.

Agata Zambrzycka, dyrektor ds. Sprzedaży i Marketingu w Aria Development

Realizujemy dwie inwestycje na obrzeżach Warszawy. W obu sprzedaż jest powyżej oczekiwań. W ofercie Osiedla Łomianki pozostały nieliczne lokale. To kameralne osiedle położone w pobliżu Kampinoskiego Parku Narodowego, pół godziny do centrum Warszawy, 15 minut do stacji metra Młociny.

Kilka miesięcy temu rozpoczęliśmy realizację Nowego Osiedla Natura w Wieliszewie. Rozpoczęliśmy sprzedaż mieszkań w drugim etapie tej inwestycji. Nowe Osiedle Natura to projekt, który powstaje w pobliżu Zalewu Zegrzyńskiego, niedaleko od granic Warszawy. W ramach trzyetapowej, przepełnionej zielenią inwestycji realizujemy sześć czterokondygnacyjnych budynków z windami, podziemnymi garażami i rozwiązaniami Aria Eco Smart. Ceny w obu inwestycjach są kilkadziesiąt procent niższe niż średnia cena metra na rynku nowych mieszkań w Warszawie.

Przygotowujemy się do realizacji dużego osiedla na obrzeżach Warszawy w przepięknej, zielonej okolicy z doskonałym dojazdem do stolicy. Chcemy, żeby było to samowystarczalne i ekologiczne miasteczko ze szkołą, sklepami, powierzchnią biurową i usługami.

Mariola Żak, dyrektor sprzedaży i marketingu Aurec Home

To jakie mieszkania kupują klienci zależy od ich stylu życia i pracy. Mieszkanie na przedmieściach ma swoje zalety, spokój, cisza i zielone otoczenie. Wymaga jednak odpowiedniej organizacji czasu w związku z dojazdami do pracy i szkoły. Pamiętajmy, że pandemia i praca zdalna nie będą trwać wiecznie. Dlatego nasze inwestycje łączą zalety centrum miast i przedmieść. Budowane przez nas osiedle  Miasteczko Jutrzenki powstaje w otoczeniu jednorodzinnych domów w warszawskich Włochach. Osiedle z jednej strony tworzy miejski charakter okolicy, a z drugiej zapewnia mieszkańcom prywatność i spokój. Kolejny nasz projekt to Fabrica Ursus, które będzie wkomponowane w legendarną zabudowę dawnych zakładów mechanicznych. Obie inwestycje powstają poza centrum, ale są bardzo dobrze skomunikowane z innymi dzielnicami miasta. Zarówno we Włochach i w Ursusie zadbamy, aby mieszkańcy mieli wszystko na „wyciągnięcie ręki”, tj. przedszkola, sklepy oraz usługi.

Janusz Miller, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu Home Invest

Skupiamy działalność przede wszystkim na terenie Warszawy. Nasze projekty usytuowane są z reguły w bardzo dobrych lokalizacjach stolicy. Natomiast w kwietniu tego roku rozpoczęliśmy przedsprzedaż mieszkań w nowej inwestycji Nadwiślańska Kaskada na warszawskiej Białołęce. Będzie to najdalej od centrum usytuowane osiedle z dotychczas realizowanych przez nas projektów mieszkaniowych. Mieszkania w tej lokalizacji są zdecydowanie tańsze od tych realizowanych bliżej centrum Warszawy. Dodatkowo podczas przedsprzedaży czekają na klientów promocje i rabaty. Ceny mieszkań w inwestycji Nadwiślańska Kaskada zaczynają się od 7552 zł/mkw.

Tomasz Czubak, dyrektor Przygotowania Projektów Deweloperskich w Jakon

Realizujemy projekty w różnych lokalizacjach, także na przedmieściach. Zainteresowanie naszymi inwestycjami utrzymuje się na podobnym poziomie od lat. Nie ma tu znaczenia, czy chodzi o centrum  miasta czy też jego obrzeża. Ostatnimi czasy można zauważyć wzmożoną aktywność deweloperów w peryferyjnych lokalizacjach, co często spowodowane jest dostępnością gruntów. Dzięki temu ceny mieszkań mogą być niższe o kilkanaście procent w porównaniu do centralnych lokalizacji. Przykładem takiej inwestycji realizowanej przez nas jest osiedle Nowe Tarnowo w Tarnowie Podgórnym, gdzie mieszkania cieszą się dużą popularnością wśród klientów.

Sebastian Barandziak, prezes zarządu Dekpol Deweloper

Zdecydowanie widać duże zainteresowanie zakupem lokali umiejscowionych na obrzeżach miast czy przedmieściach. Atrakcyjna lokalizacja dla potencjalnych klientów to przede wszystkim przestrzeń, dużo zieleni, ale i dogodny dostęp do komunikacji, sklepów, szkół, itp. A to wszystko oferują właśnie przedmieścia. Różnica cen  pomiędzy nieruchomością nabywaną w centrum miasta, a taką na jego obrzeżach jest znaczna. Szacujemy, że sięga ok. 40 proc. w zależności oczywiście od rodzaju inwestycji.

Obecnie planujemy kilka kolejnych projektów na terenie Wyspy Sobieszewskiej, położonej na obrzeżach Gdańska, gdzie powstają również nasze trzy inne inwestycje. Jedną z nich jest Sol Marina, której pierwszy etap budowy dobiega końca, ale w planach są oczywiście kolejne fazy osiedla. W tej lokalizacji budujemy także inwestycję Lazur Park oraz Villa Neptun. W przygotowaniu mamy zarówno projekty mieszkaniowe, jak i z przeznaczeniem pod wynajem, tj. inwestycyjne. Nową inwestycją wprowadzoną w tym roku na rynek jest Osiedle Neo Jasień zlokalizowane przy ulicy Potęgowskiej w Gdańsku oraz Osiedle Kociewskie mieszczące się w Rokitkach na przedmieściach Tczewa.

 

Autor: dompress.pl