Galerie handlowe w starciu z rynkiem e-commerce

leslie-holder-555818-unsplash
Pandemia koronawirusa wyraźnie odpuściła galeriom handlowym. Kupujący coraz chętniej powracają do stacjonarnych sklepów.

Obecnie centra handlowe mierzą się z nową przeszkodą. Jest nią konkurencja ze strony sektora e-commerce. Wielu kupujących w okresie pandemii przyzwyczaiło się do dokonywania zakupów online. Taki sposób wydał im się wygodniejszym, bardziej komfortowy i bezpieczny. W efekcie do sklepów stacjonarnych nie wrócili wszyscy dawni klienci centrów handlowych. Galerie skupiają się obecnie na przyciągnięciu klientów do swoich sklepów wzbogacaniem ofert w sklepach stacjonarnych.

Nie tylko duże aglomeracje miejskie prezentują atrakcyjną ofertę sprzedaży lokali mieszkalnych

DeathtoStock_Wired5
Rynek mieszkaniowy rozrasta się na terenie całego kraju. Atrakcyjną ofertę prezentują nie tylko duże aglomeracje, ale i mniejsze miejscowości.

Mieszkania w mniejszych miejscowościach posiadają dużo zalet, które coraz częściej doceniane są przez kupujących. Przede wszystkim należy wspomnieć o cenie nieruchomości, która jest zazwyczaj niższa, niż w dużych miastach. Dzięki temu kupując mieszkanie w małym mieście można przeznaczyć większy budżet na remont mieszkania. Brak zakorkowanych ulic to kolejna zaleta małych miast. Dodatkowo łatwiej też o znalezienie miejsca parkingowego.
Kolejną zaletą małych miejscowości jest dostęp do dużej liczby terenów zielonych, co zwłaszcza od momentu wybuchu pandemii jest dla kupujących coraz bardziej istotnym kryterium.

Przedsiębiorcy inwestują w nowoczesne centra logistyczne

rawpixel-com-603645-unsplash
Sektor magazynowy rośnie w siłę. Przedsiębiorcy coraz chętniej decydują się na wynajem powierzchni w nowoczesnych centrach logistycznych.

Pandemia koronawirusa nieoczekiwanie pozytywnie odbiła się na rynku magazynowym w Polsce. Coraz więcej przedsiębiorców wynajmuje powierzchnie magazynowe, biurowe i socjalne w nowoczesnych centrach logistycznych. Dla wielu właścicieli firm  kluczową rolę odgrywa bardzo dobra lokalizacja, blisko dróg krajowych i autostrad. Wartością dodaną są także dodatkowe udogodnienia i nowoczesne rozwiązania techniczne.

 

Firma MVGM rozszerza zakres usług, rozbudowując dział najmu

wspolpraca

MVGM jest europejskim liderem zarządzania nieruchomościami.

Firma podjęła decyzję o uruchomieniu nowej linii biznesowej. MVGM zajmować się będzie komercjalizacją nieruchomości. Pierwsze działania zostaną podjęte w CH Forum Gliwice i Factoria Park we Wrocławiu a także w biurowcu Natpoll Business Center w Warszawie. Na czele zespołu najmu stanęła Małgorzata Słowik. Pani Małgorzata k w trakcie swojej kariery zawodowej odpowiadała za komercjalizację nowo budowanych i rozbudowywanych obiektów handlowych, a także rekomercjalizację istniejących centrów zlokalizowanych na terenie całego kraju. Do działu najmu w ostatnim czasie dołączyła również Magdalena Tomaszewska, ekspertka z ogromnym doświadczeniem na rynku nieruchomości komercyjnych, która będzie wzmacniała działania leasingowe MVGM.

Polacy dostrzegają zalety obiektów modułowych

joshua-sortino-215039-unsplash
Budownictwo modułowe cieszy się w Polsce coraz większym uznaniem. Jest doceniane za liczne zalety, jakie posiada.

Obiekty modułowe budowane są dzięki użyciu gotowych prefabrykatów. Moduły przygotowywane są wcześniej, transportowane i montowane na terenie budowy.
Konstrukcja budynków modułowych pozwala na szybki montaż na terenie budowy. Dla przykładu: niewielki dom może powstać w nieco ponad  miesiąc. Większość jego konstrukcji powstaje bowiem w fabryce. Gdy moduły są gotowe, należy je przetransportować na działkę i połączyć ze sobą, co zajmuje już stosunkowo niewiele czasu. To również oszczędna forma budownictwa, co jest niewątpliwą korzyścią.

Rynek magazynów na sprzedaż rozrasta się z całym kraju

ej-yao-194786-unsplash
Rynek nieruchomości magazynowych notuje stały rozwój. Dzieje się tak od początku pandemii, która wybuchła w 2020 roku.

Na mapie całego kraju stale przybywa nowych obiektów komercyjnych. Dynamiczny rozwój rynek magazynowy zawdzięcza w dużej mierze sektorowi e-commerce. To własnie on w okresie pandemii szybko się rozrósł. Krótko po wprowadzeniu lockdownu Polacy zaczęli robić zakupy przez Internet. W efekcie przedsiębiorcy z branży e-commerce odczuli większe zapotrzebowanie na miejsca do magazynowania towarów.

Wrocławskie mieszkania wciąż drożeją

dan-gold-220226-unsplash
Rynek mieszkaniowy we Wrocławiu notuje obecnie prawdziwe ożywienie. 

Kupujący są zainteresowani mieszkaniami z rynku pierwotnego. W kręgu ich zainteresowania są także mieszkania z rynku wtórnego.
W przypadku obu rynków ceny lokali mieszkalnych szybują w górę. Jak pokazują statystyki NBP, w IV kwartale 2020 roku cena za mieszkanie na sprzedaż we Wrocławiu na rynku pierwotnym osiągnęła średnią cenę w wysokości 8630 złotych za metr. Natomiast już w I kwartale 2021 roku – 9062 złotych za metr kw.

Warszawski rynek biurowy wciąż trzyma najwyższy poziom

austin-li-201808-unsplash
Rynek biurowy w stolicy kraju stale utrzymuje wysokie zainteresowanie wśród najemców.

Pomimo faktu, że sytuacja na rynku nieruchomości biurowych na wynajem jest obecnie trudna, Warszawa nie ustępuje z piedestału. Najemcy chętnie wynajmują nowoczesne powierzchnie biurowe w stolicy, która jest wizytówką Polski.  Przedsiębiorcy często poszukują prestiżowych lokalizacji, a Warszawa może poszczycić się flagowymi projektami deweloperskimi. Wprawdzie sektor biurowy dalej zmaga się z nowymi trudnościami rynkowymi, jednak zainteresowanie biurami na wynajem powraca.

Certyfikat BREEAM mile widziany przez najemców obiektów komercyjnych

scott-webb-112891-unsplash
Ekologiczny certyfikat BREEAM stanowi wizytówkę coraz większej liczby obiektów komercyjnych w Polsce.

O uzyskanie certyfikatu BREEAM stara się coraz większa liczba deweloperów i inwestorów. Inwestycje biurowe i magazynowe przyciągają do siebie najemców swoją jakością oraz innowacyjnością technologii, jakie zostały w nich użyte. Dla najemców coraz istotniejsza staje się ekologia, dlatego rosnącym zainteresowaniem cieszą się obiekty, które uzyskały certyfikat BREEAM.
BREEAM (Building Research Establishment Environmental Assessment Method) jest systemem certyfikacji budynków. Procesowi certyfikacji swoje obiekty poddają zarówno  deweloperzy jak również inni inwestorzy komercyjni. W zależności od tego, jaki rodzaj certyfikatu dotyczy danej nieruchomości, procesowi certyfikacji podlegają inne elementy.

Warto powierzyć sprzedaż nieruchomości na wyłączność

biznesman
Obecnie przy sprzedaży nieruchomości najbardziej popularne są umowy otwarte. Rośnie jednak liczba umów zawieranych na wyłączność.

Umowy sprzedaży na wyłączność zyskują na popularności. Właściciele nieruchomości coraz chętniej powierzają ich sprzedaż tylko jednej agencji nieruchomości. Z rozwiązania takiego płynie wiele korzyści. Przede wszystkim biuro nieruchomości może przeznaczyć na reklamę nieruchomości większy budżet. Często też agenci nieruchomości są bardziej zdeterminowani, by w szybkim czasie znaleźć kupującego, gdyż mają pewność, że prowizja ze sprzedaży trafi wyłącznie do nich, a nie do konkurencyjnego biura. Umowy na wyłączność sprawdzają się dobrze nie tylko przy sprzedaży dużych komercyjnych nieruchomości. Ich popularność rośnie także wśród osób, które chcą sprzedać mieszkanie, dom czy lokal.

 

Grunty inwestycyjne na sprzedaż na celowniku deweloperów

benjamin-davies-260884-unsplash
Grunty pod inwestycje na sprzedaż są ostatnio na celowniku deweloperów.

Deweloperzy, którzy przymierzają się do zakupu działki inwestycyjnej, powinni zwrócić uwagę na kilka istotnych kwestii. Przede wszystkim chcąc nabyć grunt komercyjny na korzystnych warunkach, deweloperzy powinni przeanalizować, czy teren, jakiego zakupem są zainteresowani, spełnia określone przez nich kryteria. Dopiero wówczas będą mogli rozpocząć szacowanie ceny za nieruchomość na sprzedaż.
W ostatnim czasie atrakcyjnie zlokalizowane działki inwestycyjne na sprzedaż są wykupowane. Deweloperzy stale poszukują gruntów inwestycyjnych, które będą odpowiednie pod inwestycje mieszkaniowe i usługowe. Największym zainteresowaniem cieszą się działki zlokalizowane w granicach dużych aglomeracji miejskich, lub zlokalizowane w niewielkiej odległości od miast regionalnych.

Co ma do zaoferowania kupującym mieszkania stolica Małopolski?

lucas-albuquerque-615558-unsplash
Kraków, który jest stolicą Małopolski, może pochwalić się zachęcającą ofertą mieszkaniową.

Mieszkania na terenie Krakowa znajdują się w czołówce wśród poszukiwanych przez kupujących, którzy chcą nabyć swoje M. Dotyczy to mieszkań z rynku pierwotnego, jak również mieszkań z rynku wtórnego. Ceny za mieszkania na sprzedaż cały czas wzrastają. Z tego względu osoby, które jeszcze w tym roku chcą stać się właścicielem mieszkania w Krakowie, powinny się pośpieszyć. Nie wiadomo bowiem, kiedy cenowa bańka pęknie i może okazać się, że po nowym roku ceny wziąć będą szły w górę.

Rynek nieruchomości premium umacnia pozycję na rynku nieruchomości mieszkalnych

tierra-mallorca-NpTbVOkkom8-unsplash
Do niedawna nieruchomości premium stanowiły niewielki procent rynku mieszkaniowego. Obecnie sytuacja ta się zmienia.

W chwili obecnej rynek nieruchomości premium umacnia swoją pozycję w sektorze mieszkaniowym. Kupujący coraz częściej zainteresowani są luksusowymi apartamentami i wysokiej klasy mieszkaniami zlokalizowanymi w prestiżowych inwestycjach. Deweloperzy dostrzegli potencjał, jak tkwi w rynku nieruchomości premium i coraz częściej podejmują się prestiżowych projektów mieszkaniowych. Zainteresowanie luksusowymi apartamentami i wysokiej klasy mieszkaniami z rynku pierwotnego rośnie. Być może wymagania kupujących będą stale wzrastać, a w związku z tym do sprzedaży trafiać będą coraz to bardziej ekskluzywne inwestycje mieszkaniowe.

Poznański rynek mieszkaniowy trzyma się mocno – na lokalny rynek trafiają kolejne inwestycje deweloperskie

thong-vo-2482-unsplash
Rynek mieszkaniowy w Poznaniu pomimo trwającej pandemii rośnie w siłę.

Pandemia nie odstrasza kupujących, którzy chcą nabyć swoje własne M. Obecnie kupujący mają szeroki wachlarz ofert, spośród których mogą wybrać mieszkanie, które będzie spełniało ich oczekiwania. Wszystko dzięki temu, że deweloperzy nie wystraszyli się niepewnej sytuacji na rynku. Nawet, gdy pandemia była w natarciu, realizowali swoje inwestycje mieszkaniowe. Dzięki utrzymaniu harmonogramu prac bez opóźnień, na rynek trafiły nowe inwestycje deweloperskie.
Segment mieszkaniowy jest jednym z tych, które wyszły z pandemii obronną ręką. Obecnie w Poznaniu znajduje się wiele ofert sprzedaży atrakcyjnych mieszkań z rynku pierwotnego.

Hybrydowy system pracy napędza popularność powierzchni coworkingowych

DeathtoStock_Wired7
Hybrydowy system pracy w dużym stopniu napędza popularność powierzchni coworkingowych w Polsce. Na terenie całego kraju przybywa pracowników, którzy swoje obowiązki pełnią poza stacjonarnym biurem. Wielu z nich nie chce, lub nie ma warunków, aby wykonywać swoją pracę w domu. Z pomocą przychodzą im powierzchnie coworkingowe.

 

Spis treści:
Hybrydowy model pracy motorem napędowym dla powierzchni coworkingowych
Freelancing również napędza coworking
Popularność powierzchni coworkingowych wzrasta
Powierzchnie coworkingowe płatne i darmowe
Co oferują przestrzenie coworkingowe?
Więcej powierzchni coworkingowej na polskim rynku

 
W Polsce stale zwiększa się liczba powierzchni coworkingowych. Dzięki temu osoby wykonujące swoją pracę zdalnie mają możliwość skorzystania z przestrzeni biurowej w dogodnej dla siebie lokalizacji. To sprawia, że popularność powierzchni coworkingowych stale rośnie. Możemy spodziewać się także rosnącej liczby coworków, które zlokalizowane są w biurowcach, centrach handlowych oraz wolnostojących budynkach. Inwestorzy dostrzegają bowiem potencjał tego segmentu i starają się szybko odpowiadać na rosnące zapotrzebowanie na nowoczesne powierzchnie coworkingowe na wynajem.

Hybrydowy model pracy motorem napędowym dla powierzchni coworkingowych
Pandemia koronawirusa drastycznie zmieniła pracownicze realia niemal wszystkich Polaków. Lockdown, który został wprowadzony na terenie całego kraju w ubiegłym roku, był prawdziwym sprawdzianem zarówno dla pracowników, jak i pracodawców. Obie strony mogły zweryfikować, czy zdalny system pracy na zasadzie home office się sprawdza. Kiedy lockdown został zniesiony, wielu pracowników nie wróciło do stacjonarnych biur i dalej wykonuje swoje obowiązki zdalnie. Część osób robi to na zasadzie całkowitego home office, jednak rosnącą popularnością cieszy się obecnie hybrydowy model pracy. Jest on najbardziej odpowiedni dla pracodawców, którzy pomimo dobrego wykonywania pracy przez swoich pracowników zdalnie, potrzebują jednak spotkań z nimi w stacjonarnej przestrzeni biurowej. Osoby takie mogą więc część swoich obowiązków wykonywać w domowym zaciszu, a pozostałe w stacjonarnym biurze swojej firmy.
Pracodawcy specjalnie dla osób pracujących w systemie hybrydowym przygotowują biurka do pracy, które dzielone są w różnym czasie przez nawet kilku pracowników. Poza przestrzenią biurową w firmie pracownicy są jednak zdani na siebie, co oznacza, że mają dwie opcje do wyboru. Mogą albo wykonywać swoje obowiązki we własnym domu, albo korzystają z ogólnodostępnych powierzchni biurowych, którymi są właśnie przestrzenie coworkingowe. Powierzchnie coworkingowe na wynajem są więc bardzo dobrą alternatywą zarówno dla osób pracujących całkowicie na zasadzie home office, jak również dla osób wykonujących swoje obowiązki pracownicze w hybrydowym modelu pracy.

Freelancing również napędza coworking
Podobnie jak hybrydowy model pracy, popularność powierzchni coworkingowych napędzana jest również przez freelancerów, których liczba także stale rośnie. Osób, które realizują projekty na zlecenie było sporo przed pandemią koronawirusa, jednak w okresie lockdownu, kiedy wiele osób miało dopiero podjąć pracę zawodową, próbowało swoich sił właśnie poprzez freelancing. Wielu osobom taka forma pracy przypadła do gustu i ostatecznie przy niej pozostały. Z uwagi na brak stacjonarnego biura, freelancerzy często korzystają z ogólnodostępnych powierzchni coworkingowych. Coraz częściej poszukują przy tym nowoczesnych przestrzeni do pracy, które zapewnią im odpowiedni poziom komfortu oraz dostęp do najpotrzebniejszych urządzeń a także sal konferencyjnych.

Popularność powierzchni coworkingowych wzrasta
W okresie pełnego lockdownu Polacy radzili sobie jak tylko mogli, aby w pełni zdalnie wykonywać swoje obowiązki pracownicze. Jednak obecnie, kiedy lockdown jest już zniesiony, wielu pracowników zwyczajnie nie chce wykonywać swojej pracy we własnym domu. Powodów może być kilka, jednak do najczęstszych należą: brak odpowiednich urządzeń biurowych, brak przestrzeni jaką można wydzielić wyłącznie do pracy oraz brak odpowiedniej prywatności, która zapewniałaby komfortową pracę. Takim właśnie osobom z pomocą przychodzą powierzchnie coworkingowe, które praktycznie niczym nie różnią się od stacjonarnych biur.

Powierzchnie coworkingowe płatne i darmowe
Faktem jest, że na terenie całego kraju rośnie liczba powierzchni coworkingowych. Wiele centrów handlowych jeszcze przed wybuchem pandemii koronawirusa oferowało nieodpłatne powierzchnie coworkingowe do pracy dla swoich klientów. Są to najczęściej pomieszczenia, w których osoby z nich korzystające zapewnione mają dwa lub trzy stanowiska oraz bezpłatny dostęp do Internetu. Można powiedzieć, że takie właśnie darmowe powierzchnie coworkingowe przyczyniają się do zwiększania ich popularności i późniejszego korzystania przez pracowników z lepiej zaopatrzonych, płatnych powierzchni coworkingowych. Osoby odwiedzające centra handlowe mogą się bowiem przekonać, czy praca w tego rodzaju przestrzeniach jest dla nich komfortowa i odpowiednia.

Co oferują przestrzenie coworkingowe?
Powierzchnie coworkingowe zapewniają możliwość komfortowego wykonywania obowiązków służbowych. Oczywiście na rynku dostępnych jest wiele biur coworkingowych, przy czym każde z nich różni się standardem i wyposażeniem. Pracownicy wybierają więc takie, które najlepiej spełniają ich oczekiwania.
Powierzchnie coworkingowe zlokalizowane są często w dużych biurowcach. Rośnie również popularność powierzchni coworkingowych zlokalizowanych w galeriach handlowych. Czasami są to również niezależne budynki, które w całości oferują powierzchnie coworkingowe do wynajęcia.
Przestrzenie coworkingowe starają się jak najlepiej odzwierciedlać wyposażenie standardowych biur. Pracownicy mogą w nich liczyć na dostęp do urządzeń biurowych, takich jak drukarka, kopiarka czy skaner. Na powierzchniach coworkingowych znajdują się często zarówno duże otwarte przestrzenie typu open-space, jak również bardziej kameralne i stwarzające większe poczucie prywatności gabinety lub boxy biurowe. Biura coworkingowe na wynajem wyposażone są oczywiście w komfortowe biurka do pracy oraz bezprzewodowy Internet, który dla większości osób jest niezbędny do wykonywania swoich obowiązków służbowych. Coraz częściej w biurach coworkingowych pracownicy mogą liczyć na możliwość skorzystania z niewielkiej salki konferencyjnej, w której mogą odbyć spokojnie biznesowe spotkanie online.

Więcej powierzchni coworkingowej na polskim rynku
Forma pełnienia obowiązków służbowych ulega przemianom, do czego w dużym stopniu przyczyniła się pandemia koronawirusa oraz wprowadzony w związku z nią lockdown, który objął cały kraj. Polacy uczą się pracy poza biurami stacjonarnymi i taka forma wykonywania służbowych obowiązków coraz większej liczbie osób przypada do gustu. Mowa tu zarówno o pracownikach, jak również pracodawcach, którzy mogą ograniczyć ilość biurek dla swoich pracowników w stacjonarnych biurach.
Z uwagi na stale rosnąca popularność powierzchni coworkingowych w Polsce można się spodziewać, że w najbliższych latach przestrzeni tego typu znacznie przybędzie. Nowoczesne powierzchnie coworkingowe stanowią idealne rozwiązanie dla osób, które wykonują swoją pracę poza domem, lub są mobilne i charakter pracy wymusza na nich poszukiwanie przestrzeni do pracy w różnych lokalizacjach.

Redakcja
Komercja24.pl

Property Forum 2021: BauApp najlepszą technologią dla sektora nieruchomości

3

Podczas konkursu PropTech Festival aplikacja mobilna BauApp została wybrana jedną z najlepszych technologii dla nieruchomości.

Aplikacja mobilna BauApp zwyciężyła w konkursie PropTech Festival. Został on zorganizowany w ramach tegorocznej edycji Property Forum. Jest to największe wydarzenie poświęcone rynkowi nieruchomości komercyjnych w naszym kraju. Konkurs PropTech skierowany jest do twórców innowacyjnych technologii dla nieruchomości.  Aplikacja mobilna BauApp służy do digitalizacji procesów administracyjnych na placach budowy i jest już z powodzeniem stosowana na ponad 2000 różnego rodzaju projektach realizowanych w regionie CEE.

Jak oszczędzić czas i pieniądze na czynnościach biurowych?

analiza
Powtarzalne, manualne procesy biurowe można zautomatyzować. Nawet punktowe usprawnienia potrafią przynieść wymierne korzyści. Dotyczy to zarówno czynności wykonywanych przy pomocy narzędzi fizycznych, jak i cyfrowych. Poznaj cztery konkretne przykłady takich rozwiązań.

Spis treści:
Narzędzia przyjazne w obsłudze i elastyczne
Jak to działa?
Co można automatyzować punktowo?
Czy warto automatyzować procesy biznesowe?

Zacznijmy od realnego przykładu procesu manualnego, który został zautomatyzowany. Polega on na opatrzeniu dokumentu księgowego datą – jest to informacja dla odbiorcy, ile czasu ma na jego zaksięgowanie. Jest to konieczne ze względów operacyjnych. Tę czynność wykonywał pracownik manualnie, opieczętowując dokument datownikiem, czyli w tradycyjny sposób. Przygotowywał tak średnio kilkaset dokumentów dziennie. – Była to czynność zarówno czasochłonna, jak i uciążliwa. Zautomatyzowaliśmy ją przy pomocy naszej autorskiej aplikacji. W procesie digitalizacji dokumentów księgowych program nadaje znak wodny z datą. Teraz ten etap procesu odbywa się bez udziału pracowników – wyjaśnia Paweł Ocibiński z Impel Business Solutions.

Narzędzia przyjazne w obsłudze i elastyczne

W pierwszym odruchu automatyzacja może kojarzyć się z robotami przemysłowymi i sterowanymi przez komputery procesami produkcyjnymi. Procesy biurowe również można automatyzować. Różnica jest taka, że tu roboty ludzi nie zastępują, jak często dzieje się w dużych fabrykach, lecz przede wszystkim ich wspomagają. W tym przypadku są to po prostu programy, w tym aplikacje czy skrypty tworzone specjalnie dla optymalizacji konkretnego procesu. Można bowiem też dokonywać punktowych usprawnień z wykorzystaniem automatyzacji. – Korzenie takiego podejścia tkwią w lean management, ponieważ istotę takich usprawnień można postrzegać jako likwidację marnotrawstwa. Cyfryzacja otwiera pod tym względem ogrom nowych możliwości. Na dodatek usprawnienia tego typu łatwo skalować i sukcesywnie wprowadzać udoskonalenia. Punktowe zmiany, na pozór niewielkie, pozwalają poprawić ergonomię pracy i workflow w procesie, przynoszą również wymierne korzyści – podkreśla Paweł Ocibiński. Pokazuje to opisany na wstępie przykład: wdrożenie aplikacji pozwoliło zaoszczędzić łącznie 3 roboczogodziny dziennie. W skali roku to ponad 4 miesiące pracy jednej osoby. – Dodatkowo, automatyzacja eliminuje ryzyko błędów, jakie dla ludzi są naturalne, zwłaszcza w przypadku żmudnych, rutynowych czynności – zaznacza ekspert IBS. Narzędzie okazało się na tyle efektywne i elastyczne, że można je było wykorzystać również w innych procesach związanych z digitalizacją. Teraz służy również do umieszczania plików w odpowiednich lokalizacjach sieciowych (na podstawie fragmentu ich nazw), weryfikowania poprawności tych plików czy monitorowania ich wagi w celu wskazania „pustych” plików, które są oznaką niepoprawnego zeskanowania dokumentu papierowego. Każda tego rodzaju czynność może pozornie wydawać się mało istotna. Jednak w rzeczywistości generuje duży nakład pracy. Poza tym, jeśli wykonywana jest manualnie, pojawia się ryzyko powstania błędów, których identyfikacja i naprawienie nie tylko kosztuje czas bezpośrednio na to poświęcony, ale może też zaburzać ciągłość realizacji innych procesów lub inicjować incydent związany m.in. z naruszeniem prawa ochrony danych osobowych.

Jak to działa?

Wróćmy do konkretnych przykładów. Ciekawym rozwiązaniem jest narzędzie mailingowe do zautomatyzowanego wysyłania do klientów potwierdzonych specyfikacji przyjętej dokumentacji. Ten proces przebiega dzisiaj następująco: zeskanowany dokument jest automatycznie pakowany w plik ZIP i zabezpieczany hasłem. W kolejnym kroku program wysyła dokument do adresata, na podstawie predefiniowanej listy mailingowej, jako załącznik do wiadomości wygenerowanej z szablonu. – Całość zamyka się w kilku kliknięciach, podczas gdy wcześniej proces wymagał manualnego hasłowania plików, tworzenia wiadomości i dodawania do niej załączników. Dodatkowo specyfikacje w formie elektronicznej są automatycznie archiwizowane z zachowaniem chronologii dat. Automatyzacja tego procesu pozwala zaoszczędzić minimum 25 minut dziennie – twierdzi Paweł Ocibiński. Wydaje się niewiele? Być może, ale jeśli przetwarzamy duże wolumeny dokumentów, to efekt skali może zaskoczyć – dodaje. Inny przykład usprawnień to generator kodów kreskowych w różnych konfiguracjach, umożliwiający firmie drukowanie kodów we własnym zakresie. – Oszczędność w tym przypadku jest czysto ekonomiczna. Czysta rolka do zadrukowania kosztuje ok. 10 zł, gotowa rolka od zewnętrznego dostawcy aż 40 zł. My takich rolek w ciągu roku zużywamy około 200-250, co przekłada się na oszczędność nawet 7500 zł w skali roku – mówi ekspert IBS. Podaje też przykład większego projektu – aplikacji NoBarcode, która usprawnia proces digitalizacji dokumentów związanych z procesem obsługi potrąceń z wynagrodzeń. Pozwala zeskanować wszystkie dokumenty do jednego, zbiorczego pliku PDF, bez konieczności używania fizycznych kodów kreskowych jako separatorów dokumentów. – Skuteczność narzędzia mierzyliśmy codziennie przez trzy miesiące od wdrożenia – wynik to 96%. Na pozostałe 4% składają się głównie niestandardowe dokumenty. Aplikacja pozwoliła zaoszczędzić czas – ok. 30 minut w ciągu dnia oraz koszty związane z wydrukiem kodów kreskowych. Znacząco poprawiła też ergonomię pracy, ponieważ wyeliminowaliśmy konieczność ręcznego naklejania kodów kreskowych, nie wspominając już o zminimalizowaniu praktycznie do zera ryzyka błędu ludzkiego – wylicza Paweł Ocibiński.

Co można automatyzować punktowo?

Pierwszym krokiem jest dokładne zmapowanie procesów. Trzeba je rozłożyć na czynniki pierwsze i dobrze zorientować się w ich przebiegu, by wskazać miejsca możliwych usprawnień i najlepiej nadające się do tego narzędzia. – Co ważne, nie trzeba przy tym inwestować w twardą infrastrukturę, ani nawet w jakikolwiek software. Korzystamy z ogólnodostępnych narzędzi programistycznych. Taka automatyzacja nie musi być bardzo skomplikowana technicznie. Są to rozwiązania będące w zasięgu większości firm, bez wyspecjalizowanych służb IT – podkreśla ekspert IBS. Punktowo można krok po kroku automatyzować wszystkie powtarzalne czynności w biurze, wykonywane manualnie. Niezależnie od tego, czy operujemy na dokumentach fizycznych, czy cyfrowych. Warto zdać sobie sprawę, że digitalizacja sama w sobie nie wystarcza, by mówić o usprawnieniach. Dokumenty cyfrowe często nadal przerabiane są ręcznie – tak jak wcześniej papierowe. Przykład na koniec: łączenie danych z kilkunastu arkuszy w Excelu, niezbędnych do regularnego raportowania. Jeśli jest to proces powtarzalny i posiadający niewiele zmiennych elementów to doskonale nadaje się do automatyzacji.

Czy warto automatyzować procesy biznesowe?

Korzyści płynące z takiego rozwiązania są wieloaspektowe. Te najłatwiej zauważalne to optymalizacja czasu i kosztów – w skali rocznej możemy wskazać kilkaset godzin i kilka, kilkanaście tysięcy złotych oszczędności. Uwzględniając skupienie się na prowadzonej działalności gospodarczej można nawet wskazywać znacznie większe korzyści materialne. Warto pamiętać również o tym, że aplikacje czy skrypty wspierające człowieka, który jest operatorem procesu, odciążają go od wykonywania uciążliwych i monotonnych zadań – tym samym pozwalając mu przeznaczyć swój czas i energię na wykonywanie specjalistycznych zadań odpowiadających jego kompetencjom. To przekłada się na zadowolenie pracownika i jego efektywność. Nowoczesność, ekologia i zaawansowanie technologiczne firmy to dodatkowe wartości przekładające się na wizerunek firmy.

Źródło: Impel Business Solutions.

Warszawskie biurowce cieszą się popularnością. Budynek biurowy Oxygen Park z nowym najemcą

Oxygen Park_3

Warszawskie obiekty biurowe cieszą się niesłabnącą popularnością wśród najemców.

Do popularnych obiektów biurowych zaliczyć można budynek Oxygen Park. Do grona jego najemców dołączyła w ostatnim czasie kolejna firma. Nowym najemcą biurowca jest Parker Hannifin, światowy lider w dziedzinie technologii napędów i sterowań. Firma wynajęła 712 metrów kw. nowoczesnej powierzchni w warszawskim kompleksie biurowym. Biurowiec Oxygen Park należy do Golden Star Group.

Budynek biurowy Marynarska Point I w Warszawie przechodzi w ręce nowego właściciela

Marynarska Point I_low res (źródło Savills)

Firma Savills Investment Management sfinalizowała sprzedaż biurowca Marynarska Point I, który zlokalizowany jest w Warszawie.

Nowym właścicielem warszawskiego biurowca jest fundusz inwestycyjny zarządzany przez Adventum Group. Strony nie ujawniają ceny transakcyjnej nieruchomości. Budynek biurowy Marynarska Point I zlokalizowany jest przy ul. Postępu 15B na warszawskim Mokotowie. Obiekt  oferuje w sumie 13 270 metrów kw. nowoczesnej powierzchni biurowej oraz lokale handlowe na parterze budynku. Od ponad 10 lat swoje siedziby mają tu tak renomowane firmy jak Generali czy Nielsen. Nieruchomość posiada certyfikat BREEAM In-Use na poziomie Excellent.

„Cieszymy się ze sfinalizowania transakcji z Adventum. Sprzedaż biurowca Marynarska Point I wpisuje się w naszą strategię zakładającą koncentrację na aktywach typu core i – po wcześniejszej sprzedaży budynku w Hamburgu – oznacza dla naszego funduszu inwestycyjnego European Office Fund zakończenie działań sprzedażowych ” – mówi Piotr Trzciński, Head of Investment w Savills Investment Management w Polsce.

„Nabycie budynku biurowego Marynarska Point I, który uzyskał certyfikat BREEAM Excellent In-Use, do portfela funduszu Adventum Penta świadczy o naszym zaangażowaniu w spełnianie standardów w zakresie ESG i planach dalszej ekspansji w Polsce. Cieszymy się, że współpracowaliśmy przy tej transakcji z Savills Investment Management” – mówi Kristóf Bárány, Partner, Adventum Group.

„Marynarska Point I to budynek biurowy w świetnej lokalizacji ze znacznym potencjałem wzrostu wartości. Nieruchomość zyskała na dużych inwestycjach w infrastrukturę miejską, w tym na przebudowie ulicy Marynarskiej. Atrakcyjność biznesowego obszaru Mokotowa znacząco wzrosła w oczach inwestorów dzięki usprawnieniom komunikacyjnym i zmianie jego charakteru na bardziej mieszkaniowy” – mówi Marek Paczuski, dyrektor w dziale doradztwa inwestycyjnego, Savills Polska.

IMMOFINANZ podpisał cztery znaczące umowy w ramach parków handlowych STOP SHOP w Polsce

STOP SHOP_Lublin 1

Trwa dobra passa polskich parków handlowych STOP SHOP, które wchodzą w skład portfela IMMOFINANZ.

Pomimo utrzymującej się pandemii koronawirusa, aktualnie wszystkie dziesięć lokalizacji jest w 100% skomercjalizowane. Na imponujący wynik wpłynęły podpisane w ostatnim czasie cztery znaczące umowy. Łącznie nowi najemcy – VIVE Profit, Action, Outlet Nexterio oraz TEDi – wynajęli prawie 4.400 m kw. powierzchni w parkach handlowych w Lublinie, Włocławku i Mławie.
Na polski portfel STOP SHOP-ów składa się aktualnie dziesięć lokalizacji, o sumarycznej powierzchni wynoszącej 75.670 m kw.

BNP Paribas Real Estate wzmacnia swój pan-europejski zespół logistyczny

d53c6f9778d4488b00f1d66bfcebd98c
BNP Paribas Real Estate podjęło decyzję o wzmocnieniu swojego pan-europejskiego zespołu logistycznego.

BNP Paribas Real Estate powołało Craiga Maguire na stanowisko szefa działu nieruchomości logistycznych i przemysłowych. Będzie on podejmował działania z siedziby w Londynie, podlegając Larry’emu Youngowi, szefowi międzynarodowej grupy inwestycyjnej BNP Paribas Real Estate (IIG). We współpracy z lokalnymi zespołami BNP Paribas Real Estate, Craig będzie odpowiedzialny za koordynację projektów logistycznych  w Europie. Pan-europejski zespół Cariga będzie kontynuował współpracę z  inwestorami w Europie, Azji, na Bliskim Wschodzie i w Ameryce Północnej, będzie także wspierać naszych Klientów w ich planach dotyczących ekspansji na rynku europejskim.

Biurowiec Forum 76 Business Centre w Łodzi z nowymi umowami najmu

Forum 76

Biurowiec Forum 76 Business Centre w Łodzi pozyskał nowego najemcę, dowodząc swojej pozycji na rynku biurowym w tym mieście.  

Do grona najemców biurowca dołączyła restauracja indyjska Curry Masala. Z kolei firma Amplifon przedłużyła najem w budynku biurowym Forum 76 w Łodzi. W obu transakcjach najmu właściciela nieruchomości, fundusz Sharow Capital, reprezentowała firma doradcza Savills.
Forum 76. Business Centre to budynek biurowy klasy A zlokalizowany w centrum Łodzi. Biurowiecć oferuje 7700 m kw. nowoczesnej powierzchni biurowej. Wyłącznym doradca ds. wynajmu powierzchni w Forum 76 jest firma Savills.

Efektywne wdrożenie nowego modelu pracy w przedsiębiorstwie

DeathtoStock_Wired3
Wdrożenie nowego modelu pracy może przysporzyć problemów organizacyjnych.

Wprowadzenie w biurze nowego systemu pracy może być początkowo kłopotliwe, jednak w dalszej perspektywie czasu przyniesie przedsiębiorstwu oczekiwane korzyści. Podczas wprowadzania zmian istotne jest niezakłócanie przebiegu obowiązków pracowników. Pomocne będzie również wsparcie pracowników potrzebnymi narzędziami do pracy. Najlepszym sposobem jest skonsultowanie z nimi, czego będą potrzebowali. Rozpisanie harmonogramu wprowadzania zmian również będzie pomocne.

Wywiad: Twórcze połączenie sił właścicieli marki Nobonobo

Nobonobo18

Właściciele marki Nobonobo – Tomasz Matejczyk i Monika Struska opowiadają o ekscytujących współpracach z designerami, filozofii marki i nowych perspektywach.

Pytania w wywiadzie:
Jakie miejsce w strategii marki Nobonobo zajmuje współpraca z projektantami?
Według jakiego klucza wybierają Państwo designerów do współpracy?
Skąd pomysł na współpracę z portugalskim projektantem Nelsonem de Araújo?
Czy marka ingeruje w projekty czy zostawia wolną rękę projektantom? Jak wygląda proces projektowy w Nobonobo?
Współpraca marzeń – kogo chcielibyście Państwo zaprosić do współpracy w przyszłości (z Polski, z zagranicy?)
Jakie są plany Państwa firmy na najbliższy okres? Jakie nowe wyzwania postawiła Wam postcovidowa rzeczywistość?

Jakie miejsce w strategii marki Nobonobo zajmuje współpraca z projektantami?
T.M. Od samego początku marki Nobonobo proces projektowania odbywał się wyłącznie wewnątrz firmy. Projekty były tworzone na podstawie zakupionych licencji z prawami przekazanymi do spółki. Obecnie nasza strategia ewaluowała, zmieniła się. Zdecydowaliśmy się na współpracę z czołowymi polskimi i zagranicznymi designerami, którzy opracowują dla nas produkty na wyłączność.
M.S. Dajemy też szansę młodym projektantom, którzy przy współpracy z nami zdobywają cenne doświadczenie. Wkrótce wyprodukujemy sofę, która powstała w efekcie kooperacji z Akademią Sztuk Pięknych w Warszawie. O tym projekcie opowiemy w przyszłości, ale to za chwilę!

Według jakiego klucza wybierają Państwo designerów do współpracy?
T.M. Zapraszamy projektantów, których działalność obserwujemy od wielu lat. Współpracujemy z wiarygodnymi, zdolnymi designerami. Skupiamy się na twórcach, którzy proponują rozwiązania zarówno ciekawe, jak i wpisujące się w filozofię naszej marki. Ważne są dla nas wzory przemysłowe będące odpowiednim, gotowym produktem dla Nobonobo.

Skąd pomysł na współpracę z portugalskim projektantem Nelsonem de Araújo?
T.M. Nelson to młody, zdolny designer, który inspiruje się naturą i świetnie przedstawia rzeczywistość w 3D. Praktycznie każdy jego projekt koncepcyjny mógłby znaleźć się w ofercie Nobonobo. Chcielibyśmy (Moglibyśmy) mieć je wszystkie w marce, lecz niestety blokuje nas jeszcze technologia wykonania niektórych z tych pomysłów.
M.S. Zaproszenie Nelsona to dla nas przede wszystkim przełamanie schematu produktowego. Wykroczyliśmy poza dotychczasowe ramy. Wynikiem tej współpracy jest między innymi stół Roots, który bez wątpienia można uznać za projekt na skalę światową. Już niebawem pokażemy sofę jego projektu.

Czy marka ingeruje w projekty czy zostawia wolną rękę projektantom? Jak wygląda proces projektowy w Nobonobo?
T.M. Współpracując z projektantami działamy dwutorowo. Pierwszy model naszej wzajemnej relacji polega na dostarczeniu projektantowi briefu, który zawiera szczegółowy obraz naszych oczekiwań. Opisujemy w nim informacje o typie produktu, jego cechach oraz grupie docelowej, do której ma trafić. Twórca, uwzględniając nasze wytyczne, tworzy kilka opcji, spośród których wybieramy tę najlepszą. Oczywiście ma on wolną rękę przy projektowaniu, ale musi bazować na otrzymanych od nas ustaleniach.
M.S. Drugi model polega na prezentacji przez projektantów swoich prac koncepcyjnych, które nie weszły jeszcze do seryjnej produkcji, a świetnie pasują do portfolio Nobonobo. W tym przypadku designerzy mają 100% decyzyjności i polegają wyłącznie na swojej wizji. Jeśli produkt spełnia nasze oczekiwania i jest właśnie tym, czego szukaliśmy, podpisujemy kontrakt z licencją opartą o prawa autorskie i wprowadzamy mebel do produkcji.

Współpraca marzeń – kogo chcielibyście Państwo zaprosić do współpracy w przyszłości (z Polski, z zagranicy?)
M.S. Obecnie podpisaliśmy pięć kontraktów ze wspaniałymi osobowościami ze świata designu. Wyjątkowe prace autorstwa wspomnianych projektantów będziemy mogli zaprezentować już w niedalekiej przyszłości.
T.M. Jeśli chodzi o upragnioną współpracę, to nasze pierwsze marzenie spełni się już wraz z końcem 2022 roku. W sierpniu bowiem podpisaliśmy umowę z niezwykłym człowiekiem, który zrealizował wiele projektów z najlepszymi włoskimi oraz światowymi markami. Oficjalna premiera kolekcji jego autorstwa dedykowana Nobonobo – odbędzie się właśnie pod koniec przyszłego roku. Na chwilę obecną nie chcemy zdradzać nazwiska projektanta, ale zapewniamy, że będzie to ogromne zaskoczenie i niespodzianka dla wszystkich miłośników dobrego wzornictwa.

Jakie są plany Państwa firmy na najbliższy okres? Jakie nowe wyzwania postawiła Wam postcovidowa rzeczywistość?
M.S. Aktualnie skupiamy się na konkretnych kierunkach działania, dążących do zwiększenia produkcji oraz jakkolwiek to zabrzmi… ciągłym rozwoju firmy.
T.M. Naszym priorytetem jest również stworzenie koncepcji otwarcia pierwszego fabrycznego showroomu dla klientów Nobonobo, zlokalizowanego niedaleko zakładu produkcyjnego.

Źródło: Nobonobo.

Trójmiejski deweloper Torus ponownie tworzy zielony dywan

Tereny przyszłych nasadzeń, Nadleśnictwo Lipusz_fot. Maciek Wróblewski 02
W 2019 roku, jesienią, niemal 1500 osób odtworzyło 11 ha lasu na terenach Nadleśnictwa Lipusz dotkniętych nawałnicą w 2017 roku.

W nasadzeniach udział wzięli pracownicy trójmiejskich firm i instytucji. Nasadzono wówczas prawie 110 tysięcy brzóz, modrzewi, sosen i innych gatunków drzew. 16 października Torus organizuje kolejną edycję akcji „Do nasadzenia”, bo potrzeby związane z odtworzeniem ekosystemu leśnego wciąż są duże.
Na terenie Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwach w Gdańsku zniszczonych zostało w różnym stopniu ok. 49 tys. ha lasu. W Nadleśnictwie Lipusz, które najbardziej ucierpiało w nocy z 11/12 sierpnia 2017 roku powierzchnia ta wyniosła blisko 18 tys. ha, w tym ok. 4,2 tys. ha to lasy zniszczone całkowicie.

– Dwa lata temu posadziliśmy 110 tys. drzew i… wciąż nam mało. W ubiegłym roku, z powodu pandemii nie udało nam się zorganizować kolejnej edycji akcji „Do nasadzenia”, ale w tym roku wracamy pełni energii i zapału do pracy. Cieszy nas, że zainteresowanie ze strony firm jest znowu tak duże i mam nadzieję, że ponownie przekroczymy założenia – mówi Monika Brzozowska, z-ca dyrektora marketingu w firmie Torus, organizatora akcji „Do nasadzenia”.

Organizator: TORUS
Partner strategiczny akcji: Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Gdańsku
Partnerzy: Euro Styl, Ergo Hestia, ISOC Group
Patroni medialni: trojmiasto.pl, Radio Gdańsk, outsourcingportal.eu, Outsourcing & More, ekologia.pl.
Uczestnicy: wakacje.pl, Refinitiv, DNV GL, Viterra, ERGO Technology & Services, Northvolt Poland, Thomson Reuters, Polski Związek Firm Deweloperskich, EPAM, Bayer, Ricoh, Lohmann Tapes, TORUS, EURO STYL, ISOC Group.

Złota 44 z ostatnimi wolnymi apartamentami na sprzedaż

zlota44

W ramach prestiżowe, warszawskiej inwestycji ZŁOTA 44 w sprzedaży zostało już tylko dziewięć apartamentów.

Od dwóch lat zauważalny jest wzrost zainteresowania luksusowymi apartamentami w ZŁOTEJ 44, która w tym czasie zanotowała dynamiczny wzrost sprzedaży. Aktualnie w ofercie na rynku pierwotnym w ZŁOTEJ 44 pozostaje już tylko dziewięć wolnych apartamentów. Deweloper nie decydował się na obniżanie cen mieszkań, a pomimo tego chętnych nie brakowało. Oznacza to, że kupujący powinni się pospieszyć z decyzją o zakupie. Niektóre apartamenty ZŁOTEJ 44 w tym samym momencie przykuwały uwagę kilku nabywców deklarujących zakup.
ZŁOTA 44 w Warszawie to flagowy przedstawiciel luksusowych nieruchomości w Polsce. Przestrzeń wspólna to 1800 mkw z basenem o imponującej długości około 25 metrów i 400 mkw tarasem z całorocznym jacuzzi.

„Proponowane przez nas ceny są akceptowane przez nabywców. Ostatnie apartamenty również zamierzamy sprzedać bez zmian w polityce cenowej. ZŁOTA 44 to wyjątkowa w skali Unii Europejskiej propozycja tak mieszkaniowa, jak i inwestycyjna, a kupujący mają tego pełną świadomość. Apartamentowiec oferuje spektakularne widoki i wyjątkowe nawet w skali Europy udogodnienia” – mówi Clemens Lehr, Head of AMSTAR Europe.

We Wrocławiu powstanie nowa inwestycja mieszkaniowa od Develii

W1_M_small

Deweloper Develia rozpoczął przedsprzedaż mieszkań w ramach inwestycji Kaskady Różanki przy ulicy Chorwackiej we Wrocławiu.

Deweloper uzyskał prawomocne pozwolenie na budowę, w związku z czym prace nad realizacją osiedla właśnie ruszyły. W ramach projektu powstanie 6 kondygnacyjny budynek mieszkalny. Będzie on oferował sumie 128 mieszkań o zróżnicowanych metrażach – od kompaktowych kawalerek na start po przestronne, 95-metrowe lokale mieszkalne. Do wszystkich mieszkań na wyższych piętrach przypisane są balkony lub tarasy, a do tych zlokalizowanych na parterze – ogródki. Mieszkańcy będą mieli również do dyspozycji podziemną halę garażową z komórkami lokatorskimi. W przyziemiu budynku przewidziano także powierzchnie komercyjne na sklepy i punkty usługowe.

Hotel Rezydent nad Bałtykiem z secesyjną architekturą – najnowsza realizacja pracowni Tremend

Lobby_FrontOffice_fot. Tymoteusz Głuszko

Położony w Sopocie Hotel Rezydent Sopot MGallery prezentuje historyczną, secesyjnę architekturę. 

Hotel jest po generalnym remoncie, stanowi część grupy MGallery i jest członkiem rodziny Accor Hotels. Hotelowi goście mają do dyspozycji 63 pokoje, pośród których wyodrębnić można te o standardzie Classic, Deluxe oraz wyjątkowy „Apartament Bałtycki”. Niedawno zyskał on nowy wystrój dzięki warszawskiej pracowni Tremend. Pięciogwiazdkowy obiekt w nowej odsłonie otworzył się ponownie w czerwcu br.

 

Prezes Zarządu Tremend, Magdalena Federowicz- Boule, podsumowuje pracę nad nowym wyglądem wnętrz:

‚Nowy design nawiązuje do storytellingu hotelu, którego głównym akcentem jest piaszczysta bałtycka plaża. Wszelkie detale, jak kolorystyka i tekstury materiałów, zostały dobrane z myślą o tej opowieści. Dla przykładu: wykładzina w korytarzach – to przekształcony wzór z fotografii słynnego molo w Sopocie, zagłówki w pokojach układem materiału mają przypominać rozwiany wiatrem piasek nad Bałtykiem, lampy w lobby, przypominające bursztyny, przywodzą na myśl morskie skarby wyrzucane na brzeg. Jest też wiele innych detali…”

 

Kompleks biurowy Aleja Pokoju 81 w Krakowie z nowym najemcą

Aleja Pokoju 81 (1)

Kompleks biurowy Aleja Pokoju 81 w Krakowie pozyskał nowego najemcę.

Nowym najemca w krakowskim kompleksie jest restauracja VIALE VERDE. Inwestycja biurowa Aleja Pokoju 81 zzostała zrealizowana przez ATAL Business Centers – działającą na rynku komercyjnym markę ogólnopolskiego dewelopera ATAL. Koncept gastronomiczny połączy funkcję kantyny dla pracowników biurowca oraz restauracji ogólnodostępnej dla klientów. Lokal zostanie uruchomiony jeszcze w grudniu tego roku.
Restauracja zajmie lokal o powierzchni blisko 350 metrów kw.
Biurowiec jest częścią realizowanej przez ATAL wieloetapowej inwestycji łączącej funkcję biurową, handlowo-usługową, a także budynki mieszkalne.

Cieszymy się, że wśród najemców kompleksu Aleja Pokoju 81 możemy powitać nową restaurację sieci rozpoznawalnej na krakowskim rynku gastronomicznym. Dostęp do oferty restauracyjnej w bezpośrednim otoczeniu miejsca pracy to atut dla pracowników i pracodawców kompleksu biurowego, ale także duża korzyść dla mieszkańców pobliskiego osiedla mieszkaniowego

– mówi Angelika Kliś, Członek Zarządu ATAL S.A.

Polityka Insight: Równość rodzicielska na polskim rynku pracy

_Karolina Andrian._prezeska Fundacji Share The Care_jpg

Polityka Insight z inicjatywy Fundacji Share the Care przeprowadziła badanie mające wyłonić firmy przyjazne równości płci w opiece rodzicielskiej i przyjrzeć się ich praktykom. To ważny aspekt dyskusji o równouprawnieniu kobiet na rynku pracy, bo jak podkreśla Karolina Andrian, prezeska Fundacji Share the Care nie ma szans na równość płci na rynku pracy, bez zadbania o równość w podziale obowiązków rodzicielskich.

Badanie równości rodzicielskiej na polskim rynku pracy polegało na analizie sposobów wspierania zaangażowanego ojcostwa przez polskie przedsiębiorstwa. Raport prezentuje wyniki 23 firm, które wspierają swoich pracowników będących rodzicami w dzieleniu się opieką rodzicielską oraz które swoimi działaniami przyczyniają się do budowania świata równych szans i promowania idei work-life balance. W raporcie zostały przedstawione dobre praktyki, które mogą stanowić inspirację dla innych firm. Partnerami raportu są: Karta Różnorodności – Forum Odpowiedzialnego Biznesu, Pracodawcy RP, Polska Rada Biznesu oraz Polskie Stowarzyszenie HR.

Kluczowe wnioski:
Celem europejskiej Dyrektywy work-life balance (WLB) jest wspieranie równości kobiet
i mężczyzn na rynku pracy oraz funkcjonowania w miejscu pracy tak, aby ułatwić pracownikom będącym rodzicami i/lub opiekunami godzenie życia prywatnego z zawodowym.
Kraje UE mają obowiązek wprowadzić przepisy dyrektywy (WLB) do krajowego porządku prawnego do 2 sierpnia 2022 r.
Wsparcie równości mężczyzn i kobiet na rynku pracy oraz efektywne godzenie życia zawodowego z życiem rodzinnym to ważne wyzwania polityki społecznej i gospodarczej
w Polsce.
W Polsce systematycznie wzrasta poziom wydatków na świadczenia na rzecz dzieci i rodzin w relacji do PKB. W 2019 r. na wsparcie rodzin w formie świadczeń rodzinnych przeznaczono 10,3 mld zł (wzrost o 3 proc. względem 2018 r.), a skorzystało z nich średnio miesięcznie blisko 1,9 mln beneficjentów.

Sektor prywatny może współtworzyć politykę prorodzinną i działać na rzecz równości rodzicielskiej. Dwie podstawowe drogi to:
zabezpieczenie dodatkowych środków finansowych na ten cel i zarządzanie nimi,
promocja równości rodzicielskiej poprzez prowadzenie wewnętrznych kampanii społecznych.
Paleta dobrych praktyk na rzecz umacniania równości rodzicielskiej w firmach w Polsce jest zróżnicowana i obejmuje zarówno twarde wydatki finansowe, bezpośrednią organizację opieki nad dziećmi, jak i politykę komunikacyjną czy zarządczą.

Źródło: Share The Care.