Nieruchomość urządzona kobiecą ręką – oryginalny i dziewczęcy charakter wnętrz

Decoroom_Białej Floty_fot. Pion Poziom (18)

Zaprojektowane dla młodej, aktywnej zawodowo kobiety mieszkanie musiało mieć w sobie coś… różowego! Najlepiej dużo różu, który podkreśliłby dziewczęcy charakter wnętrza, ale w sposób oryginalny i nieprzesłodzony. Architektki z pracowni Decoroom postawiły więc na styl retro i ponadczasowe pastele.

Spis treści:
Stylowy mix
Aranżacyjne smaki i smaczki
Muśnięte różem
O projekcie nieruchomości

Przytulnie i kobieco. Tak prezentuje się 60-metrowe mieszkanie w Warszawie urządzone dla młodej, otartej na nowe pomysły kobiety. Zgodnie z życzeniem inwestorki dominuje tu róż. Nie jest jednak zbyt cukierkowy i pretensjonalny. Wręcz przeciwnie, dzięki pomysłom na aranżację wnętrz architektek z pracowni Decoroom, różowe wnętrza nabierają pazura, urzekając świeżym, niebanalnym, a przy tym bardzo modnym wyglądem. To zasługa dwóch zabiegów aranżacyjnych, które całkowicie odmieniły jego naturę. Pierwszym z nich jest stylistyka retro, która pozwala bawić się kolorem i formą we wnętrzu. Drugim – użycie całej gamy pastelowych barw i odcieni, które wchodzą w interakcje z różem, zmieniając jego charakter w zależności od pomieszczenia.

Stylowy mix
Najbardziej reprezentacyjna w całym mieszkaniu jest otwarta strefa dzienna, gdzie róż, pastelowe odcienie zieleni i szarości oraz styl retro tworzą wyjątkowo atrakcyjną mieszankę. Biżuteryjnym wręcz akcentem jest tu złoto, subtelnie dawkowane w formie elementów zdobnych. Całość ociepla zaś drewno, w tym, jak na retro przystało, podłoga ułożona w jodełkę. To jodła klasyczna Dąb Bright z oferty marki Barlinek. Drewniane są także dekoracyjne elementy we wnętrzu, jak wykonana z dębowych ćwierćwałków obudowa półwyspu kuchennego czy niska szafka RTV – obie o modnych, obłych kształtach. Opływową, można by powiedzieć kobiecą linię, ma także wygodny zestaw wypoczynkowy w jasnym, szarym kolorze. Pięknie prezentuje się on na tle różowo-zielonej ściany. Tym jednak co przyciąga uwagę w części salonowej jest galeria, a właściwie dwie galerie ścienne, ulokowane vis-à-vis.

Aranżacyjne smaki i smaczki
Na tle salonowej aranżacji kuchnia prezentuje się dość powściągliwie. Szara, z matowym wykończeniem frontów szafek, pozostaje na drugim planie. Jednak i tu odnajdziemy wiele aranżacyjnych smaków i smaczków. Uwagę przyciąga ściana nad blatem, którą zdobi modne w latach 70. minionego wieku lastryko, powtórzone na wszystkich blatach roboczych i podłodze. Retro design uzupełnia kultowa lodówka marki Smeg w apetycznym waniliowym kolorze. Kuchnię wizualnie zamyka praktyczny półwysep, przy którym umiejscowiono okrągły stół dla czterech osób.

Muśnięte różem
Także w części prywatnej mieszkania nie mogło zabraknąć ulubionego przez właścicielkę różu. W sypialni i łazience pojawia się on w duecie z szarościami, by w garderobie dojść do pełni głosu. Stąd jasna, stonowana sypialnia łączy różne odcienie koloru szarego, a delikatny pudrowy róż pojawia się w postaci dodatków. W tym pomieszczeniu uwagę przyciąga ściana za wezgłowiem łóżka ozdobiona stylową sztukaterią, która zdecydowanie wyróżnia się na tle nowoczesnej aranżacji. Podkreśla też wypoczynkowy charakter wnętrza. Więcej różu odnajdziemy w łazience. Urządzona minimalistycznie przestrzeń z prysznicem Radaway w roli głównej, zachwyca ciekawym duetem tego koloru z szarym lastryko. Za to pokój garderobiany to prawdziwe królestwo różowego. Duża zabudowa meblowa w matowym wykończeniu oraz z ozdobną frezowaną ramą w tym właśnie kolorze dominuje na przestrzenią. Wystrój dopełnia zgrabna toaletka, przy której efektownie prezentuje się tapicerowany fotel kształtem przypominający kwiat – oczywiście różowy!

O projekcie nieruchomości
Powierzchnia: 61,67 m2
Lokalizacja: Białej Floty, Warszawa
Projekt wnętrza: Angelika Front, architekt wnętrz / Decoroom
Projekt kuchni i mebli: Katarzyna Domańska, architekt wnętrz / Decoroom Kitchen
Zdjęcia i stylizacja: Marta Behling, Pion Poziom – fotografia wnętrz

Źródło: Decoroom.

Ceny działek pod zabudowę jednorodzinną we Wrocławiu – jak się kształtują?

joks

Jak się kształtują ceny działek pod zabudowę jednorodzinną w stolicy Dolnego Śląska?

Metr kwadratowy działki pod zabudowę jednorodzinną we Wrocławiu kosztuje średnio 506 złotych. Tylko w ubiegłym roku swoich nabywców znalazło ponad 200 takich nieruchomości. Najtańsze z nich na osiedlu Ratyń we Wrocławiu kosztowały 417 zł/mkw i w Pawłowicach 380 z/mkw. Najwięcej nabywca musiał zapłacić za działkę w rejonie Partynic – 1603 z/mkw.
Jakie nieruchomości najprędzej znajdują nabywców?

Czytaj więcej: TUTAJ.

Biurowa nieruchomość inwestycyjna Postępu 14 w Warszawie z nowym najemcą

Postępu 14_2

CA Immo podpisało kolejną umowę najmu w biurowej nieruchomości komercyjnej Postępu 14 w Warszawie.

Nowym najemcą w biurowcu została firma Packeta Poland, która wynajęła 702 mkw. nowoczesnej powierzchni do pracy na 1 piętrze. Umowa została podpisana na okres 5 lat. Packeta to globalna, cyfrowa platforma dla e-commerce, która została założona w 2010 roku w Czechach przez Simonę Kijonkovą jako spółka Zásilkovna.
Postępu 14, jeden z najnowocześniejszych budynków biurowych na Mokotowie i oferujący niemal 34 500 mkw. powierzchni komercyjnej, jest wynajęty w 96%.
Budynek wyróżniają rozwiązania proekologiczne potwierdzone certyfikatem BREEAM Final na poziomie „Excellent”, w tym zasilanie energią wiatrową, kompletna infrastruktura rowerowa, stacje ładowania pojazdów elektrycznych, energooszczędne windy i oświetlenie oraz wykorzystanie deszczówki do podlewania zieleni i chłodzenia klimatyzacji.

Cieszę się, że 2022 rok rozpoczęliśmy tak dynamicznie i nawiązaliśmy współpracę z nowym partnerem biznesowym – prężnie rozwijającą się platformą Packeta Poland. To duże wyróżnienie, że to właśnie nasz biurowiec Postępu 14 został wybrany na jej siedzibę w Polsce. Nie mam wątpliwości, że zaufanie ze strony tej globalnie działającej marki stanowi potwierdzenie jakości Postępu 14. Wierzę, że oferowana powierzchnia, dogodna lokalizacja w samym sercu biznesowego Mokotowa i dostęp do różnorodnej oferty usług w okolicy pozwoli firmie Packeta na poszerzenie swojej działalności zgodnie z przyjętą strategią. Nasz obiekt zapewnia doskonałe warunki do rozwoju biznesu zarówno dla lokalnych, jak i międzynarodowych firm – powiedział Dawid Wątorski, Senior Leasing Manager w CA Immo Poland.

Czy warto inwestować w nieruchomości komercyjne w mniejszych miejscowościach?

HoryzontInwestycji2
Czy warto inwestować w nieruchomości komercyjne w mniejszych miejscowościach? Sporo się słyszy o inwestowaniu w nieruchomości w dużych miastach. Warszawa, Wrocław, Kraków, Gdańsk czy Poznań od lat cieszą się zainteresowaniem inwestorów. A przecież Polska to nie tylko duże miejscowości. Okazji inwestycyjnych nie brakuje także w miastach gminnych czy powiatowych. Tym bardziej, że ceny położonych w nich mieszkań są często niższe niż koszt wytworzenia.

Spis treści:
Nieruchomości komercyjne: duże miasto, duża podaż
Miejscowości z potencjałem na nieruchomości inwestycyjne
Chłonny rynek nieruchomości
Na celowniku inwestorów
Ile można zarobić?

Nieruchomości komercyjne: duże miasto, duża podaż
Dlaczego spora część inwestorów bardzo chętnie lokuje pieniądze w nieruchomościach w dużych miastach? Z różnych powodów. Część z nich uważa, iż wiąże się to z mniejszym ryzykiem, bo łatwiej im będzie wynająć mieszkanie. Szacują, że w większych aglomeracjach jest większe zapotrzebowanie. Zapominają jednak, że jest też druga strona tego medalu. W dużych miejscowościach jest też duża podaż nieruchomości. Mniejsze miejscowości często nie oferują tak wielu inwestycji. Dlatego wszystko, co się pokazuje na rynku, a do tego z dobrze przeprowadzonym remontem, szybko się sprzedaje. I to z naprawdę bardzo dobrym zyskiem.

Miejscowości z potencjałem na nieruchomości inwestycyjne
Mieszkania w mniejszych miejscowościach kosztują często poniżej ceny wytworzenia, co się nie zdarza w dużych miastach. Jak zdradza Marcin Kuryło, współwłaściciel w firmie Horyzont Inwestycji: – Czasami jesteśmy w stanie kupić mieszkanie w mniejszej miejscowości za 3000 za metr kwadratowy, a nawet jeszcze taniej. Przy czym dziś wytworzenie metra kwadratowego budynku wielorodzinnego to koszt rzędu około 5000 zł, czasami więcej, w zależności od standardu, wysokości budynku, zabezpieczeń przeciwpożarowych i wielu innych czynników kosztotwórczych – tłumaczy ekspert.

Chłonny rynek nieruchomości
W mniejszych miastach, mieszkania przygotowane w wysokim standardzie bardzo szybko znajdują nowych nabywców – za bardzo duże pieniądze i z zaplanowanym zyskiem. Na jakie konkretnie zyski mogą liczyć inwestorzy? – Zyski plasują się na poziomie powyżej 10% zainwestowanego kapitału. Czasami oscylują nawet w granicach 15%-20%, co naprawdę bardzo ciężko jest osiągnąć w dużych miastach – zauważa Marcin Kuryło z firmy Horyzont Inwestycji. To nie jedyny pozytywny aspekt związany z inwestowaniem w nieruchomości w mniejszych miejscowościach. Jeśli dodatkowo weźmiemy pod uwagę czas, w którym zainwestowane pieniądze się zwracają – a zwykle jest to przynajmniej 2 miesiące szybciej niż w przypadku sprzedaży w Warszawie, Krakowie. Poznaniu, Gdańsku czy Wrocławiu – to wynik ten robi się naprawdę spektakularny.

Na celowniku inwestorów
Niedoszacowane nieruchomości w małych miejscowościach stają się coraz częściej przedmiotem uwagi inwestorów. Chodzi głównie o nieruchomości z rynku wtórnego, gdyż rynek pierwotny praktycznie tam nie istnieje. Bardzo niewielu deweloperów decyduje się na budowanie w takich miejscowościach. A wynika to głównie z opłacalności. Dzisiaj koszt wybudowania domu czy bloku jest praktycznie taki sam, bez względu na lokalizację. Oczywiście minimalnie będzie się różnił, bo inna może być cena gruntu, natomiast same koszty wytworzenia – materiałów budowlanych, pracy – będą dokładnie takie same.

Ile można zarobić?
W mniejszych miejscowościach bardzo niska jest również podaż mieszkań do wynajmu. Co to oznacza dla inwestorów? Jest im tutaj znacznie łatwiej wynająć mieszkanie. Oczywiście za wynajem mieszkania nie uzyska się tutaj 2 5000 czy 3000 zł. Ale w ślad za tym idą mniejsze koszty inwestycyjne – na zakup mieszkania nie trzeba wydawać pół miliona zł, tylko 250000 czy 300000 zł. Tym samym inwestor uzyska lepszy zwrot niż w przypadku mieszkania w dużym mieście, gdzie bardzo ciężko jest dzisiaj osiągnąć zwroty rzędu 10% zainwestowanego kapitału rocznie. W mniejszych miejscowościach nie stanowi to żadnego problemu.
Co radzi ekspert wszystkim tym, którzy obawiają się inwestowania poza aglomeracjami? -Inwestowanie w nieruchomości w małych miejscowościach może być zyskownym przedsięwzięciem. Oczywiście trzeba to robić z głową i z rozwagą, jak wszędzie – konkluduje Marcin Kuryło, mentor Horyzont Inwestycji.
Źródło: Horyzont Inwestycji.

Inwestycja w Gdyni: nowoczesny kompleks z mieszkaniami i lokalami usługowymi oddany do użytku

re22a1_ps1

Deweloper ATAL sfinalizował budowę i uzyskał pozwolenie na użytkowanie dla wszystkich sześciu budynków wchodzących w skład kompleksu ATAL Bosmańska.

ATAL Bosmańska to kameralna inwestycja o minimalistycznym charakterze, zlokalizowana na gdyńskim Oksywiu. Kompleks liczy 96 mieszkań oraz 7 lokali usługowych. Inwestycja powstała na działce, która uwzględnia zabytkowy schron z czasów drugiej wojny światowej.
ATAL Bosmańska to osiedle zbudowane z myślą o tych, którzy chcą mieszkać w kameralnym otoczeniu, ale również niedaleko miasta oraz morza. Inwestycja jest usytuowana pośród terenów zielonych, zaledwie dwa kilometry od plaży i Bulwaru Oksywskiego. Dzięki temu można się swobodnie zrelaksować pomimo bliskości centrum. Dużym atutem tego kompleksu są również funkcjonalne i zróżnicowane mieszkania, jedno i dwupoziomowe. Te usytuowane na parterze posiadają indywidualne ogródki, a te znajdujące się na wyższych piętrach przeszklone balkony. Praktycznie wszystkie lokale zostały już sprzedane co świadczy o atrakcyjności tego miejsca

– mówi Angelika Kliś, Członek Zarządu ATAL S.A.

Stylowe nieruchomości: granatowo złota elegancja od Art Design Studio

agniesszka lesiuk_2
Stylowe nieruchomości, które odzwierciedlają gust mieszkańców? Rozpoczynając pracę nad projektem mieszkania pod Warszawą, przeznaczonego dla młodego małżeństwa z synkiem, Agnieszka Lesiuk zakładała jak największe powiększenie przestrzeni dziennej. Na niewielkim metrażu znajdowała się ciemna kuchnia otwarta na salon, a pokój dzienny z jadalnią nie miał wystarczająco uporządkowanych stref. Dzięki połączeniu salonu z kuchnią udało się wyodrębnić i dopasować poszczególne funkcje, a zastosowanie palety granatów i złota sprawiło, że całość prezentuje się bardzo szykownie.

Nie jest nowością lub tajemnicą, że kontrasty najlepiej podkreślają piękno jasnych wnętrz. Szczególną uwagę przykuwają projekty, które celowo wzbogacane są „charakternymi” akcentami kolorystycznymi. I choć samo złoto w bardzo delikatny sposób upiększa salony, kuchnie czy sypialnie, to w połączeniu z ciemnymi, wyrazistymi barwami dodaje wnętrzom jeszcze więcej szyku. A kto z nas nie marzy o takiej namiastce luksusu we własnym domu? Po rozmowie z projektantką właściciele mieszkania bez wahania przystali na intrygujący duet złota z granatem.

Planując przestrzeń, Agnieszka Lesiuk, właścicielka pracowni Art Design Studio, dużą uwagę skupiła na maksymalnym wykorzystaniu potencjału każdego z pomieszczeń. Salon wymagał całkowitego przeprojektowania. Zachowanie odpowiednich proporcji sprawiło, że wnętrze jest teraz bardziej przestronne. W strefie dziennej zmieścił się wygodny narożnik oraz stoliki kawowe. Wyodrębniono miejsce na jadalnię z rozkładanym stołem oraz ważną dla mieszkającej tu rodziny reprezentacyjną kuchnię z frezowanymi frontami w kolorze ciepłej bieli. Zastosowana kolorystyka sprawiła, że ta część mieszkania współgra z pozostałą przestrzenią.

Biała zabudowa kuchni z lekkimi wizualnie witrynkami sprawia, że kuchnia nie dominuje nad wnętrzem. Stół z krzesłami przestawiono bliżej kuchni, a dalszą cześć salonu zorganizowano tak, aby móc wygodnie korzystać ze strefy telewizyjnej. Oryginalna meblościanka telewizyjna mieści w sobie miejsce na przechowywanie pamiątek i najpotrzebniejsze przedmioty służące domownikom. W centralnej części salonu architektka zaproponowała wygodny i funkcjonalny narożnik Elio marki Gala Collezione z linii Sweet Sit z funkcją spania, która umożliwia okazjonalne przenocowanie gości. Zastosowane w wielu innych meblach spod znaku Gala Collezione pikowania sprawiają, że mebel jest niezwykle uniwersalny i doskonale sprawdza się w różnorodnych aranżacjach. Ponadto dodaje temu wnętrzu niezwykłej przytulności. Podczas wyboru mebla w salonie zdecydowano się na dobrej jakości tkaniny welurowe w kolorze głębokiego granatu oraz subtelnego pudrowego różu z połyskiem, co idealnie współgra z bielą ścian. Dzięki temu wnętrze nabiera wyrafinowanego, przyjemnego dla oka stylu.

Dopełnieniem koncepcji są drewniane blaty w kuchni, elementy w zabudowie stolarskiej przy telewizorze oraz podłoga z wysokiej jakości paneli winylowych, która do złudzenia przypomina drewnianą posadzkę. Dużą rolę we wnętrzu odgrywają oprawy oświetleniowe oraz częściowy sufit podwieszany podkreślający strefę salonu. W tym wnętrzu Art Design Studio pokusiło się o okazałą złotą lampę z licznymi przezroczystymi kloszami, nad półwyspem kuchennym proponując złote lustrzane kule, a nad stołem trzy osobne złote oprawy. Kuchnie doświetlono przy pomocy białego szyno przewodu z białymi oprawami.

materiał prasowy

Rynek mieszkaniowy w Polsce już zareagował na wojnę na Ukrainie – ceny mieszkań na wynajem pójdą w górę

Lviv,,Ukraine,-,February,26,,2022.,People,In,Railway,Station
Rynek mieszkaniowy w Polsce już zareagował na wojnę na Ukrainie . Minęły już dwa tygodnie od momentu agresji zbrojnej Federacji Rosyjskiej na terytorium Ukrainy, a już znalazło to odbicie na sytuacji rynku nieruchomości, który jest jak papierek lakmusowy tego, co dzieje się za naszą wschodnią granicą. Bardzo duża część mieszkań w tym czasie zniknęła z rynku najmu, sprzedaż nieco wyhamowała, a budownictwo musi się zmierzyć z gwałtownym odpływem pracowników z Ukrainy, kryzysem walutowo – surowcowym i kolejną podwyżką stóp procentowych, co oczywiście bezpośrednio wpłynie na podwyższenie cen nieruchomości. Jak poradzi sobie rynek nieruchomości w tym trudnym czasie prognozuje Katarzyna Tworska, dyrektor zarządzająca redNet 24, firmy specjalizującej się w sprzedaży mieszkań deweloperskich.

Spis treści:
Potrzebne mieszkania na już
Rosną koszty budowy, będą rosnąć ceny mieszkań

Do Polski na ten moment przybyło 1 mln 330 tys. uchodźców z Ukrainy, a będzie ich więcej. Każdy z nich potrzebuje dachu nad głową. Polacy otworzyli swoje serca, ale możliwości gdzieś się kończą, dlatego popyt na mieszkania za kilka miesięcy będzie bardzo duży, a nieco wcześniej do góry pójdą stawki najmu – zauważa Katarzyna Tworska
Potrzebne mieszkania na już

Ciężko oszacować ilu przekraczających naszą granicę uchodźców, traktuje Polskę, jako przystanek, a ilu chce zostać na dłużej i pracować. Trudno się spodziewać, że będzie ich stać na zakup mieszkania, nawet, jeśli zaczną zarabiać w Polsce, to zebranie wkładu własnego i osiągnięcie i tak już wysokiej zdolności kredytowej może okazać się niezwykle trudne. Dlatego wiadomo już teraz, że to rynek wtórny przez jakiś czas będzie miał duże znaczenie, a z rynku pierwotnego będą znikać gotowe mieszkania, na które zakup zdecydują się inwestorzy i firmy zajmujące się wynajmem.

– Ceny mieszkań  zarówno nowych jak i używanych, utrzymają dotychczasową tendencję wzrostową. W tej chwili potrzebne są mieszkania „od zaraz”. Te na rynku wtórnym, szybko się skończą, dlatego większe znaczenie przez najbliższy czas będą mieć Fundusze PRS, kupujące mieszkania od dewelopera na tzw. najem instytucjonalny. W pierwszej kolejności zakup dotyczyć będzie mieszkań już gotowych, a w przyszłości inwestycji, które dopiero się budują. Dla uchodźców taka forma wynajmu będzie o tyle bezpieczniejsza, że prywatny właściciel może nagle zmienić zdanie i wypowiedzieć umowę z dnia na dzień, a fundusz już nie, ale to również powoduję podnoszenie stawek i dyktowanie cen na rynku. – podkreśla Katarzyna Tworska
Rosną koszty budowy, będą rosnąć ceny mieszkań

Ze względu na sankcje nałożone na Rosję, tamtejszy bank centralny na koniec lutego podwyższył główną stopę procentową z 9,5 do 20 proc. miało to na celu ochronienie rubla. Również nasz bank centralny z tych samych powodów zdecydował się na podwyżkę o 0,75 punktów bazowych z poziomu 2,75 do 3,50 proc., która dziś wchodzi w życie. Sytuacja na Ukrainie ma bezpośrednie przełożenie na ceny materiałów budowlanych i surowców w Polsce. Brak pracowników zza wschodniej granicy, także mocno podniesie koszty budowy nowych inwestycji. Żeby je wyrównać deweloperzy będą zmuszeni podnosić ceny za swoje nieruchomości.

Ciężko na ten moment oszacować jak dużych podwyżek można się spodziewać, ponieważ sytuacja jest dynamiczna. Niewątpliwie deweloperzy nie mają miejsca na obniżkę cen ze względu na rosnące koszty. Kurs złotego i rosnące stopy procentowe wpływają bezpośrednio na zdolności kredytowe kupujących i na spłatę comiesięcznych rat tych już zaciągniętych. Natomiast jak zachowa się rynek będzie można powiedzieć za kilka miesięcy, teraz za wcześnie na jakieś konkretne diagnozy. Nawet, jeśli w ciągu ostatnich dwóch tygodni spadła liczba wnioskujących o kredyty mieszkaniowe, nie oznacza to już tendencji spadkowej na przyszłość. Ludzie reagują emocjonalnie, co zrozumiałe, jednak wszyscy mamy świadomość, że każdy potrzebuje do swojej egzystencji dachu nad głową i zakup nieruchomości jest wciąż najlepszą ochroną kapitału – ocenia Katarzyna Tworska
Źródło: REDNET 24.

Nieruchomość inwestycyjna Atrium Biała z nowymi najemcami

Atrium Biała_2

W ostatnim czasie nieruchomość inwestycyjna Atrium Biała wzbogaciło swoją ofertę o 3 nowe marki. Kolejna już niebawem.

Z początkiem roku w centrum handlowym otworzyły się: salon odzieżowy Pitbull. Firma ta wynajęła 100 mkw. powierzchni handlowej. Kolejny najemcą został butik optyczny Fielmann, który wynajął lokal handlowy o powierzchni 117 mkw. Najemcą galerii jest także salon CCC działający w nowej odsłonie, który zajął 805 mkw. W kwietniu z kolei portfolio galerii wzmocni marka odzieży sportowej JD Sports. Przyszły najemca zajmie lokal handlowy o powierzchni 372 mkw.

– Dzięki obecności silnych, popularnych marek, możemy oferować atrakcyjny i coraz bardziej zróżnicowany asortyment. Zależy nam na tym, aby w Atrium Biała klienci mieli do wyboru ciekawe oferty z różnych sklepów, tak, by odpowiadały one potrzebom zmieniającego się społeczeństwa i stylu życia. Dlatego uważnie przyglądamy się trendom zakupowym kupujących, uwzględniając ich preferencje w naszym portfolio. Aktualna oferta handlowa, wzbogacona o topowe marki idealnie wpisuje się w oczekiwania i potrzeby klientów w  różnym wieku – mówi Justyna Doroszkiewicz, dyrektor Atrium Biała.

SAVILLS: rynek mieszkań na wynajem instytucjonalny w Europie

Jacek Kałużny_Savills_low res

W 2021 r. wartość transakcji inwestycyjnych w segmencie mieszkań na wynajem instytucjonalny na 12 rynkach europejskich wyniosła ok. 92,3 mld euro, co stanowi wzrost o 79% rok do roku oraz o 120% w porównaniu ze średnią pięcioletnią. Jak podaje międzynarodowa firma doradcza Savills, głównym czynnikiem tak dużej aktywności były fuzje i przejęcia o znacznej skali. W Polsce wartość transakcji kupna i sprzedaży nieruchomości w sektorze mieszkań na wynajem instytucjonalny była w 2021 r. rekordowa i wyniosła blisko 725 mln euro.

Spis treści:
Wolumen inwestycyjny na rynku nieruchomości
Rynek nieruchomości w Europie
Nieruchomości wielofunkcyjne są przyszłością


Wolumen inwestycyjny na rynku nieruchomości

Za ok. 40% całkowitego wolumenu inwestycyjnego odpowiadały transakcje przejęcia Deutsche Wohnen przez firmę Vonovia oraz nabycia przez Heimstaden należącego do spółki Akelius portfela nieruchomości mieszkaniowych w Niemczech, Szwecji i Danii. Udział sektora mieszkań na wynajem instytucjonalny w całkowitych obrotach sięgnął 54% w Danii, 46% w Niemczech, 39% w Irlandii, 35% w Szwecji i 32% w Finlandii. Na wszystkich tych rynkach wartość transakcji inwestycyjnych w tym sektorze była wyższa od wolumenu odnotowanego w sektorze nieruchomości biurowych.

W 2021 r. średnie stopy kapitalizacji dla najlepszych nieruchomości z mieszkaniami na wynajem instytucjonalny w Europie Zachodniej uległy kompresji o 7 punktów bazowych rok do roku i utrzymują się na rekordowo niskim poziomie 3,05%. Stopy kapitalizacji netto nie przekraczają 3% między innymi w największych sześciu miastach niemieckich (2,2%), Amsterdamie i Paryżu (2,8%), Kopenhadze i Madrycie (3,0%).

Rynek nieruchomości w Europie
„Globalny kapitał coraz częściej stawia na nieruchomości w Europie, a zwłaszcza mieszkania na wynajem instytucjonalny, do czego zachęcają mocne fundamenty rynkowe i niskie stopy procentowe. W 2022 r. wyzwaniem dla inwestorów zainteresowanych najlepszymi nieruchomościami będzie znalezienie obiektów o stabilnej pozycji, natomiast na więcej możliwości mogą oni liczyć w zakresie realizacji nowych inwestycji i umów typu forward funding. Aktywność inwestycyjną mogą jednak spowolnić niedobory pracowników, rosnące koszty budowy i zakłócenia łańcuchów dostaw” – mówi Marcus Roberts, dyrektor działu doradztwa inwestycyjnego w segmencie nieruchomości operacyjnych w Europie.

„Nowym zagrożeniem dla sektora mieszkań na wynajem instytucjonalny jest wprowadzanie bardziej rygorystycznych regulacji prawnych, mających na celu ochronę gospodarstw domowych przed rosnącymi czynszami. Naszym zdaniem takie rozwiązania ograniczą możliwości wzrostu czynszów, ale jednocześnie zapewnią najemcom bezpieczeństwo najmu, tym samym zmniejszając ryzyko częstej rotacji najemców; będą także zgodne ze strategiami inwestycyjnymi w zakresie lokowania kapitału w bezpiecznych aktywach” – dodaje Eri Mitsostergiou, dyrektor działu badań rynków europejskich w Savills.

Nieruchomości wielofunkcyjne są przyszłością
Według Savills, osiedla wielofunkcyjne sprzyjają rozwojowi społeczności. Może to zachęcać do budowy kolejnych obiektów wielofunkcyjnych, które będą zyskiwały na atrakcyjności dzięki zapewnieniu między innymi przystępnych cenowo mieszkań, dostępu do sklepów, elastycznych powierzchni biurowych oraz ofercie w zakresie opieki zdrowotnej i wellness.

„Za ponad 40% zeszłorocznego wolumenu inwestycyjnego w sektorze mieszkań na wynajem instytucjonalny w Polsce odpowiadała transakcja portfelowa zrealizowana przez Heimstaden i Spravia (d. Budimex Nieruchomości). Na naszym rodzimym rynku zdecydowana większość inwestycji, z uwagi na wczesny etap rozwoju tego segmentu, jest realizowana w ramach transakcji typu forward, czyli zakupu przyszłych budynków, które mają dopiero powstać. Rekordowa wartość transakcji mogłaby być jeszcze wyższa o dodatkowe 475 mln euro, gdyby uwzględnić w niej sprzedaż przez Bank Gospodarstwa Krajowego do Polskiego Funduszu Rozwoju certyfikatów inwestycyjnych Funduszu Mieszkań na Wynajem i Funduszu Mieszkań dla Rozwoju. Należy podkreślić, że wolumen nie uwzględnia też ogłoszonych w ubiegłym roku transakcji przejęć deweloperów mieszkaniowych, m.in. przejęcia Robyg przez TAG Immobilien, którzy mogą w przyszłości przeznaczyć część swoich projektów również na rynek mieszkań na wynajem” – mówi Jacek Kałużny, dyrektor w dziale mieszkaniowych rynków kapitałowych, Savills.

Źródło: Savills.

Duże mieszkanie czy mały dom? W co lepiej zainwestować?

chastity-cortijo-604616-unsplash
Osoby, które decydują się na zakup nieruchomości, stają często przed dylematem – wybrać duże mieszkanie, czy mały dom? Ciężko jednoznacznie określić, w jaki typ nieruchomości lepiej zainwestować. Kupujący musi wziąć pod uwagę wszystkie zalety i wady zakupu mieszkania oraz domu. Ważne są także indywidualne preferencje, które w dużej mierze warunkują ostateczny wybór nieruchomości.

Spis treści:
Nieruchomości do zamieszkania – wybrać dom czy mieszkanie?
Domy na sprzedaż z rynku wtórnego i pierwotnego
– Domy wolnostojące marzeniem wielu kupujących
– „Bliźniaki” dużo bardziej popularne
– Domy w zabudowie szeregowej najbardziej popularne wśród deweloperów
Mieszkania na sprzedaż – mieszkania z rynku wtórnego oraz mieszkania z rynku pierwotnego
Kupić niewielki dom czy duże mieszkanie? Podsumowanie

Nieruchomości do zamieszkania – wybrać dom czy mieszkanie?

Cena nieruchomości, komfort mieszkania, koszt utrzymania, powierzchnia do zagospodarowania – wszystko to kupujący musi wziąć pod uwagę, kiedy staje przed decyzją o zakupie nieruchomości mieszkalnej. Nie istnieje jednoznaczna odpowiedź, który wybór jest lepszy. Zarówno domy jak i mieszkania posiadają swoje zalety oraz wady. Poniżej postaramy się je przybliżyć, dokonując krótkiego opisu poszczególnych nieruchomości.

Domy na sprzedaż z rynku wtórnego i pierwotnego

Zakup domu to zazwyczaj dużo bardziej kosztowna inwestycja, niż zakup mieszkania. Cena za metr kwadratowy jest wprawdzie niższa, jednak metraż domu jest większy, przez co zakup nieruchomości jest droższy. Kupujący musi też wziąć pod uwagę, że dom jest nieruchomością własnościową, w związku z czym koszty wszelkich napraw np. dachu, będą leżały po jego stronie. Posiadanie własnej, dużej przestrzeni, miejsca do swobodnego parkowania oraz ogrodu kupi jednak wiele osób, dla których komfort odgrywa kluczową rolę. Kupując dom trzeba też podjąć decyzję, czy ma to być dom parterowy czy piętrowy. Czy działka wchodząca w skład nieruchomości ma być duża, czy kupującemu wystarczy symboliczny ogródek? Dom zlokalizowany w centrum miasta, czy może na obrzeżach? Kryteriów wyboru jest naprawdę wiele. Przed kupującymi stoi więc szereg trudnych wyborów i ważnych decyzji, dzięki którym będzie mógł wybrać nieruchomość, która stanie się dla niego idealnym miejscem do zamieszkania.
Obecnie na rynku znajduje się sporo domów na sprzedaż. Więcej bardziej różnorodnych ofert można znaleźć na rynku wtórnym, jednak również rynek pierwotny ma do zaoferowania atrakcyjne nieruchomości na sprzedaż.
– Domy wolnostojące marzeniem wielu kupujących

Dom wolnostojący to marzenie wielu Polaków. Spośród domów jest to chyba jednak najdroższa opcja do zamieszkania. Nieruchomości tego rodzaju potrzebują nie tylko sporej działki (o ile kupujący poza domem chce pozostawić sobie jeszcze przestronny ogród), ale również nakładów finansowych. Domy takie mogą być budowane zarówno jako nieruchomości parterowe, jak i piętrowe.
Domy wolnostojące cieszą się uznaniem, ponieważ gwarantują największe poczucie prywatności i zapewniają komfort mieszkania swoim lokatorom. Za ścianą nie ma żadnego sąsiada, a odpowiednią odległość od innych nieruchomości zapewniają granice działki.
Nie należy zapominać o wadach, z jakimi wiąże się zakup domu wolnostojącego. Przede wszystkim są to drogie nieruchomości. Sporo kosztuje nie tylko ich zakup, ale również wyposażenie i utrzymanie. Ponadto zapewnianie sobie tak kameralnego klimatu może sprawić, że zaburzone zostanie budowanie więzi międzysąsiedzkich. Do wad można też zaliczyć małą dostępność domów wolnostojących na rynku pierwotnym. Zdecydowanie więcej ma w tej kwestii do zaoferowania rynek wtórny.

– „Bliźniaki” dużo bardziej popularne

Domy w zabudowie bliźniaczej są w Polsce bardzo popularne. Stanowią dobrą alternatywę pomiędzy domami wolnostojącymi, a domami w zabudowie szeregowej. Kupując „bliźniaka” kupujący będzie wprawdzie miał sąsiada, ale tylko jednego, co może okazać się wręcz atutem Jeśli bowiem np. dach będzie wymagał naprawy, sąsiedzi mogą współfinansować koszty naprawy.
Jeśli chodzi o minusy, to przebywanie na ogrodzie nie zapewnia aż tak dużej prywatności jak w przypadku domów wolnostojących, ponieważ od ogrodu sąsiada kupującego dzieli tylko symboliczny płot. Dodatkowo jeśli sąsiedzi nie przypadną sobie do gustu, mieszkanie w „bliźniaku” może okazać się mniej atrakcyjne, niż początkowo zakładał kupujący.

– Domy w zabudowie szeregowej najbardziej popularne wśród deweloperów

Deweloperzy najchętniej podejmują się budowy domów w zabudowie szeregowej. Powód tego jest prosty – tego rodzaju nieruchomość pociąga za sobą stosunkowo najniższe koszty budowy. To przełoży się na niższą cenę sprzedaży (w porównaniu do domów wolnostojących), co również dla kupujących będzie dużą zaletą.
Kolejną zaletą, o jakiej należy wspomnieć w takim przypadku, jest duży wybór inwestycji na rynku. Domy w zabudowie dostępne są w szerokim wachlarzu na rynku pierwotnym, gdyż taki rodzaj budownictwa cieszy się obecnie sporą popularnością.

Jeśli chodzi o wady, to w przypadku tego rodzaju domów ogródki będą stosunkowo niewielkie, zlokalizowane jedynie z tyłu nieruchomości. Jedynie skrajne domy będą posiadały ogródki także na bocznej ścianie nieruchomości. Zabudowa szeregowa oznacza też większą liczbę sąsiadów.
Mieszkania na sprzedaż – mieszkania z rynku wtórnego oraz mieszkania z rynku pierwotnego

Wielu kupujących jest zdania, że zakup mieszkania jest o wiele bardziej rozsądny, niż zakup domu. Uzasadnieniem jest w tym przypadku cena zakupu nieruchomości, chociaż należy mieć na uwadze, że nie dla każdego kupującego jest to kluczowe kryterium wyboru.

Mieszkań na sprzedaż jest bardzo dużo zarówno na rynku pierwotnym jak i wtórnym. To daje kupującym szerokie możliwości wyboru. Lokale mieszkalne są często dostępne w ścisłym centrum dużych aglomeracji miejskich, co dla wielu osób, zwłaszcza młodych, jest bardzo dużą zaletą.
Niektórzy kupujący znacznie bardziej cenią sobie balkon niż ogródek, na który z różnych względów nie mieliby czasu. Trzeba bowiem pamiętać, że o ile własny ogród stanowi świetne miejsce do wypoczynku, to wymaga również stałej pielęgnacji, co pochłania wolny czas.
Zakup mieszkania jest ponadto najlepszą opcją dla osób, które cenią sobie przebywanie w dużej społeczności lokalnej i chcą pielęgnować więzi międzysąsiedzkie.
Od zakupu mieszkania odstraszać mogą coraz wyższe czynsze. Minusem jest też często brak wystarczającej liczby miejsc parkingowych na terenie osiedla. W przypadku starszych inwestycji z rynku wtórnego często kupujący nie ma nawet co myśleć o wykupieniu prywatnego miejsca do parkowania. Przy starszych osiedlach nie brano pod uwagę samochodów, przez cop czasami mieszkańcy muszą szukać miejsca do zaparkowania pojazdu w sąsiednich ulicach. Obecnie deweloperzy starają się zapewniać miejsca parkingowe, budując w ramach inwestycji podziemne garaże.

Kupić niewielki dom czy duże mieszkanie? Podsumowanie

Wybór pomiędzy zakupem mieszkania a zakupem domu nie jest wcale prosty. Kupujący muszą wziąć pod uwagę wiele zmiennych, takich jak cena nieruchomości, otoczenie, wartości dodane itp. Liczą się także ich indywidualne preferencje. Dla jednych posiadanie sąsiada za ścianą będzie stanowiło wadę, dla innych zaletę.
Zarówno mieszkania jak i domy posiadają wiele zalet, jak i wad. Niezależnie od wyboru, czy kupujący wolałby kupić dom, czy może bardziej komfortowe wydaje mu się mieszkanie, istotnym czynnikiem jest cena. Kupujący powinni zweryfikować zawartość portfela i oszacować, ile – poza zakupem nieruchomości – pochłonie wykończenie wnętrz oraz ewentualny remont w przypadku zakupu nieruchomości z rynku wtórnego.

Redakcja
Komercja24.pl

Miejsce na imprezy integracyjne – wiosenne trendy na rynku nieruchomości

DworKoronaKarkonoszy

W ubiegłym roku nastąpił boom na wydarzenia online. Wybrane platformy do organizacji tego typu eventów odnotowały nawet 100-krotny wzrost w porównaniu z poprzednim rokiem. Dziś firmy poszukują realnych miejsc na imprezy integracyjne. Zdecydowana część pracowników pragnie spotkań na żywo, a także wyjazdów. I choć specjaliści podają, że blisko 60 proc. eventów nadal może być organizowanych online – obserwacje rynkowe pokazuję zupełnie co innego. Wiosną nastąpi boom na wyjazdowe imprezy integracyjne.

Spis treści:
Miejsce na imprezy integracyjne – firmy kochają outdoor
Nie wszystkie nieruchomości się nadają. Jak outdoor to tylko w górach
Firmy szukają też eleganckich wnętrz

Wiosna i jesień to najpopularniejsze okresy na organizację wyjazdów integracyjnych. Warto rozważać różne opcje i kierunki. Nawet jeśli firma ma ograniczony budżet, nadal może zorganizować krótki wyjazd dla swoich pracowników. A jakie kierunki będą popularne na wiosnę? I na jakie atrakcje postawią organizatorzy?

Miejsce na imprezy integracyjne – firmy kochają outdoor
Kierunek wyjazdu, choć bardzo ważny, zaczął schodzić na drugi plan. Dla firm istotny jest zwłaszcza harmonogram wyprawy integracyjnej, a także atrakcje, jakie jest w stanie zapewnić wybrany obiekt. Tradycyjnie, firmy wybierają mniejsze miejscowości w górach, czy nad morzem. Ogromny nacisk stawiają na to, czy dany hotel organizuje atrakcje outdoorowe.

– Kierunek wyjazdu odgrywa ogromną rolę, jednakże na pierwszym planie pojawiają się aspekty związane z możliwościami danego hotelu. Firmy pytają, czy posiada możliwość organizacji zabaw na zewnątrz, ogniska czy grilla. W modzie są tradycyjne rozrywki, ale także te gwarantujące adrenalinę. Wiele osób pragnie normalności w tradycyjnym wydaniu. Istotne jest otoczenie hotelu i okoliczności przyrody. Pracownicy nastawieni są na kontakt z drugim człowiekiem, niekoniecznie chcą brać udział w wyjazdach, które mają napięty harmonogram – mówi Katarzyna Bemsz z Agencji Eventowej Commplace.
Dużą popularnością cieszą się także wypady survivalowe w góry. To świetna okazja do team bulidingu.

Nie wszystkie nieruchomości się nadają. Jak outdoor to tylko w górach
Firmy często wybierają pensjonaty w górach. Dlaczego? Gwarantują one wypoczynek w pięknych okolicznościach przyrody. A jakie atrakcje są w modzie?
– W modzie jest wszystko to, co zdrowe i naturalne. Firmy pytają, czy posiadamy własne wypieki, a także jaki rodzaj żywności oferujemy. Wśród atrakcji modne jest degustowanie regionalnych smaków, a także obcowanie z przyrodą. Pracownicy są zainteresowani spływami kajakowymi, a także tym, aby organizatorzy zapewniali scenariusze wyjazdów szyte na miarę potrzeb danej organizacji – mówi Joanna Hoc-Kopiej, ekspert Dworu Korona Karkonoszy.

Co jeszcze jest w trendzie? Warsztaty parzenia kawy, a także kuchnia inspirowana SLOW FOOD.

Firmy szukają też eleganckich wnętrz
Organizatorzy imprez poszukują także eleganckich wnętrz. Standardowe sale odeszły w zapomnienie. Przedsiębiorstwa nie chcą już organizować eventów w nudnych wnętrzach szkoleniowych. Poszukują alternatywnego wystroju, elegancji, a także ekstrawagancji.

Popularną opcją jest wynajmowanie całych ośrodków na wyłączność. Firmy także poszukują pensjonatów, które zapewnią im oddzielne miejsce na ogniska albo grillowanie. Cenią także obiekty, które są przystosowane do przyjmowania większej liczby osób – posiadają własne sale przystosowane do prowadzenia szkoleń i spotkań networkingowych. Wszystko jednak zależy od preferencji zespołu i wymagań pracodawcy.

materiał prasowy

Na krakowskich Zesławicach powstanie kompleks loftowy

cam13

Dawna cegielnia już wkrótce zmieni się w nowoczesne osiedle mieszkaniowe. Inwestycja Strefa Cegielnia w Krakowie trafiła do sprzedaży.

W latach 50-ych XX wieku funkcjonowała tu cegielnia, która zaopatrywała budowę osiedli na Nowej Hucie. Teraz w tym miejscu, na krakowskich Zesławicach, powstanie kompleks mieszkaniowy – Strefa Cegielnia. Wieloetapowa inwestycja realizowana przez ogólnopolskiego dewelopera ATAL, swoją architekturą nawiązywać będzie do historycznej zabudowy. Pierwszy etap liczący 144 mieszkania jest już w sprzedaży.
Zakończenie inwestycji jest planowane na I kwartał 2024. Za jej projekt odpowiada B2 Studio.

Jest to kolejna z naszych inwestycji, która powstaje na historycznych terenach poprzemysłowych. Wcześniej zrealizowaliśmy np. Nowe Miasto Młyn Różanka, czy też ATAL Residence Zabłocie. Miejsca te odżywają na nowo, a my staramy się utrzymać ich postindustrialny charakter. Podobnie będzie też i w tym przypadku. Nowoczesna architektura Strefy Cegielnia będzie idealnie współgrać z okoliczną zabudową. Projekt uwzględnia też zielone dachy, ażurowe zadaszenia balkonów na ostatnich kondygnacjach oraz strefy rekreacji dla mieszkańców

– mówi Angelika Kliś, Członek Zarządu ATAL S.A.

 

 

Nieruchomości inwestycyjne w sektorze biurowym wciąż potrzebne

Łozowicka.M

Nieruchomości inwestycyjne w sektorze biurowym wciąż są potrzebne. Sektor biurowy wprawdzie mocno odczuł skutki pandemii, jednak obecnie sytuacja na całym rynku nieruchomości w Polsce się stabilizuje. W sektorze biurowym coraz bardziej widoczny jest powrót pracowników do stacjonarnych lokalizacji. Niemniej wiele osób w dalszym ciągu pozostaje przy pracy zdalnej, lub wykonuje swoje obowiązki w systemie hybrydowym. Czy zatem sektor biurowy ma się czego obawiać?

Spis treści:
Właściciele biurowców pełni obaw
Home office czy stacjonarne biuro?
Hybrydowy model pracy nowym trendem na rynku
Wady pracy na zasadach home office i w systemie hybrydowym
Popyt na nowoczesne biura wciąż się utrzymuje
Nowsze jest lepsze
Elastyczne moduły w biurowcach
Nowoczesne biurowce – gdzie powstają?

Pandemia koronawirusa, która wybuchła w Polsce, mocno zachwiała poszczególnymi sektorami rynku nieruchomości. W okresie lockdownu zainteresowanie biurami do wynajęcia mocno spadło. Wielu najemców wypowiadało umowy najmu lub renegocjowało warunki, decydując się na przykład na pomniejszenie zajmowanej powierzchni.
Sektor biurowy stanął przed ciężką próbą, jednak obecnie wychodzi na prostą.

Właściciele biurowców pełni obaw
W początkowej fazie aktywności COVID-19 w Polsce ząd wprowadził lockdown, który miał na celu zmniejszyć rozprzestrzenianie się wirusa. Wprowadzonych zostało wiele obostrzeń, które uderzyły między innymi w rynek biurowy. W efekcie nałożenia pełnego lockdownu na teren całego kraju, pracownicy etatowi byli zmuszeni do przeniesienia się z komfortowych biur do domowego zacisza. Wielu osobom praca w systemie home office bardzo przypadła do gustu. Jednak część pracowników z niecierpliwością czekała, aż biurowce na powrót się otworzą.

Home office czy stacjonarne biuro?
System pracy zdalnej, tzw. home office, wielu pracownikom przypadł do gustu. Rano nie musieli oni szykować się do wyjścia, nie tracili również czasu na dojazdy. Praca w domu pozwalała też w każdym momencie na zjedzenie ciepłego posiłku a środowisko pracy dla wielu było po prostu komfortowe. Jednak nie każdemu home office przypadł do gustu. Osoby, które nie posiadały wystarczającego metrażu mieszkania, aby wydzielić sobie przestrzeń do pracy, z niecierpliwością czekały na powrót za pracownicze biurko. To samo dotyczyło wielu osób, które posiadają małe dzieci. W ich obecności trudne było skupienie się na wypełnianiu obowiązków służbowym.
W efekcie rynek pracy się podzielił. Obecnie, kiedy lockdown już nie obowiązuje, wielu pracowników powróciło do stacjonarnych biur. Jednak sporo osób pozostało przy pracy zdalnej, a część wykonuje swoje obowiązki w systemie hybrydowym.

Hybrydowy model pracy nowym trendem na rynku
System pracy zdalnej na zasadzie home office nie każdemu przypadł do gustu. Wiele osób nie chciało jednak wracać do stacjonarnego biura w pełnym wymiarze godzin, lub po weryfikacji ich obowiązków okazywało się, że nie wszystkie obowiązki muszą wykonywać na miejscu, w biurze. W przypadku takich osób idealnym rozwiązaniem okazał się hybrydowy model pracy, w ramach którego część obowiązków pracownicy wykonują w stacjonarnym biurze, a część w dowolnym, wygodnym dla siebie miejscu.
Taki model pracy okazał się korzystny dla obu stron. Pracownicy zyskali większą elastyczność i swobodę przy wypełnianiu służbowych obowiązków. Z kolei z punktu widzenia pracodawców takie rozwiązanie pozwoliło na zmniejszenie zajmowanej powierzchni biurowej. W hybrydowym modelu pracy wystarczy bowiem, że pracodawca zapewni jedno biurko, z którego będzie mogło naprzemiennie korzystać nawet kilka osób.

Wady pracy na zasadach home office i w systemie hybrydowym
Praca poza biurem może wydawać się doskonałym rozwiązaniem, które minimalizuje koszty przedsiębiorcy. Oba modele nie są jednak wolne od wad.
W przypadku pracy na zasadzie home office pracodawca musi liczyć się z tym, że jego pracownik może nie posiadać dostępu do podstawowych urządzeń biurowych, takich jak skaner czy drukarka. Utrudniona jest też komunikacja pomiędzy współpracownikami, ponieważ każdy z nich przebywa w innej lokalizacji. Jedyną formą kontaktu pozostaje droga telefoniczna lub mailowa. Z racji tego, że nie każdy posiada telefon służbowy, wiele osób nie chce ponosić dodatkowych kosztów własnych i rezygnuje z komunikacji telefonicznej. W takim przypadku pozostaje tylko kontakt mailowy, który często przyczynia się do wydłużenia procesu ustaleń, co przekłada się na mniejszą efektywność pracowników.
Ta samo dotyczy osób, które pracują w systemie hybrydowym. Proces komunikacji między pracownikami jest tutaj często utrudniony, chociaż mniej, niż w przypadku osób pracujących całkowicie zdalnie. Kolejną wadą takiej formy świadczenia pracy jest to, że pracodawca nie ma kontroli nad tym, czy jego pracownik rzeczywiście w danym momencie wykonuje obowiązki służbowe, czy też poświęca część czasu na prywatne sprawy.

Popyt na nowoczesne biura wciąż się utrzymuje
Pomimo dużych zawirowań w segmencie biurowym, na rynku nieruchomości pojawiają się stale nowe inwestycje. Deweloperzy nie rezygnują z realizacji bieżących projektów i chętnie planują kolejne inwestycje biurowe.
Wprawdzie wielu pracowników wykonuje obecnie swoje obowiązki w systemie zdalnym lub hybrydowym, to jednak popyt na rynku jest wciąż zauważalny. Deweloperzy nie ignorują tego zapotrzebowania i stale dostarczają na rynek nowoczesne powierzchnie biurowe do wynajęcia. Te z kolei cieszą się sporym zainteresowaniem wśród przedsiębiorców – zwłaszcza firm, które planują dynamiczny rozwój i ekspansję.

Nowsze jest lepsze
Nowe projekty biurowe zaczynają proces komercjalizacji jeszcze przed oddaniem inwestycji do użytku. Chętnych do wynajmu nie brakuje. Obawy powinny mieć za to starsze obiekty biurowe, które nie mogą zaoferować swoim najemcom nowoczesnych rozwiązań technologicznych czy elastycznych powierzchni na wynajem. Najemcy cenią sobie możliwości, jakie dają modułowe biura i widać, że tego typu rozwiązania w biurowcach cieszą się coraz większym uznaniem.

Elastyczne moduły w biurowcach
Z uwagi na wciąż niestabilną sytuację w kraju, wielu przedsiębiorców ceni sobie możliwość zmiany powierzchni najmu w trakcie obowiązywania umowy. Taką możliwość dają powierzchnie modułowe, które oferują nowoczesne inwestycje biurowe. W zależności od potrzeb i zapisów w umowie, najemca może zmniejszyć lub zwiększyć zajmowaną przez siebie powierzchnię. Nie naraża się on przy tym na kary umowne, co jest kluczową kwestią.

Nowoczesne biurowce – gdzie powstają?
Przedsiębiorcy, którym zależy na nowoczesnych powierzchniach biurowych, powinni skierować swój wzrok ku największym miastom w kraju. To właśnie w Warszawie oraz dużych miastach regionalnych jak Gdańsk, Wrocław czy Łódź, powstaje najwięcej inwestycji biurowych, które oferują powierzchnie na wynajem dopasowane do oczekiwań i możliwości najemców. Co więcej, są to niejednokrotnie projekty wyposażone w najnowsze rozwiązania technologiczne, dzięki którym najemcy mogą liczyć na obniżenie comiesięcznych kosztów eksploatacji biura. Coraz więcej inwestycji biurowych stara się też o uzyskanie certyfikatów BREEAM i LEED, których zadaniem jest promocja i rozwój budownictwa spełniającego kryteria zrównoważonego rozwoju. Certyfikowane biurowce spełniają najwyższe normy ekologiczne, co stanowi dla tych obiektów oraz ich najemców doskonałą wizytówkę. Tego rodzaju nowoczesne i dbające o środowisko nieruchomości komercyjne wyznaczają nowy kierunek dla inwestorów w segmencie biurowym.

Magdalena Łozowicka
Redaktor Naczelna
Komercja24.pl

Ghelamco sprzedaje nieruchomość inwestycyjną The Warsaw HUB firmie Google Poland

The Warsaw HUB z drona2

Firma Ghelamco poinformowała o sprzedaży biurowców wraz z pasażem handlowym w kompleksie The Warsaw HUB. Nabywcą nieruchomości inwestycyjnej jest Google Poland – jeden z głównych najemców budynku.

The Warsaw HUB to wielofunkcyjny kompleks wieżowców, który powstał w najdynamiczniej rozwijającej się części Warszawy, przy rondzie Daszyńskiego. Inwestycja komercyjna została zrealizowana przez Ghelamco. The Warsaw Hub stanowi jeden z najbardziej zaawansowanych technologicznie budynków w Europie. Wartość transakcji zostanie ustalona na dzień zawarcia umowy przyrzeczonej i zgodnie z przewidywaniami wyniesie blisko 583 mln euro.
W transakcji Ghelamco doradzała firma CBRE.

– Naszym celem jest budowanie przyjaznych środowisku, dostępnych dla wszystkich, wpisujących się w tkankę miejską budynków. Taki jest właśnie The Warsaw HUB. Jesteśmy dumni z tego, że Google zdecydował się na posiadanie w nim swojej siedziby i jednocześnie kupił tę nieruchomość – mówi Jeroen van der Toolen, dyrektor zarządzający na Europę Środkowo-Wschodnią Ghelamco.

– Sprzedaż The Warsaw HUB to największa pojedyncza transakcja biurowa w historii rynku polskiego oraz Europy Środkowo-Wschodniej. Pokazuje ona siłę polskiego rynku inwestycyjnego. Zespół CBRE jest niezmiernie dumny, że mógł poprowadzić transakcję pomiędzy swoimi najważniejszymi klientami. Ugruntowała ona pozycję Warszawy wśród najważniejszych rynków inwestycyjnych na świecie – dodaje Sean Doyle, szef Capital Markets na Europę Środkowo-Wschodnią w CBRE.

WGN sprzedaje nieruchomość inwestycyjną: kompleks biurowy w Gorzowie Wielkopolskim

3321-1
WGN Polkowice jest agentem sprzedaży atrakcyjnej nieruchomości inwestycyjnej – kompleksu dziesięciu budynków o charakterze biurowo-techniczno-magazynowym.

Przedmiotowa nieruchomość komercyjna o łącznej powierzchni 3000 metrów kw. zlokalizowana jest w mieście Gorzów Wielkopolski. Kompleks budynków znajduje się na działce o powierzchni 5901 metrów kw. Pozostały teren przeznaczony został pod plac manewrowo-składowy. Obszar nie posiada miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. Zgodnie z zapisami Studium Uwarunkowań i Kierunków Zagospodarowania Przestrzennego miasta, nieruchomość położona jest na terenie oznaczonym symbolem U.
Nieruchomość inwestycyjna została wystawiona na sprzedaż za 1 600 000 złotych.

MNK Partners poszerzyło portfolio funduszu MNK One o nieruchomość komercyjną NC3 w Warszawie

NC3

MNK Partners, francuska, niezależna firma zarządzająca aktywami, specjalizująca się w ogólnoeuropejskich inwestycjach w nieruchomości o wysokim potencjale wartości, informuje o kontynuacji swej działalności inwestycyjnej w Europie.

Firma MNK Partners ogłosiła nabycie od Grupy ECI, w imieniu swojego paneuropejskiego profesjonalnego funduszu dochodowego MNK ONE, budynku biurowego NC3.
Nieruchomość komercyjna NC3 to nowoczesny budynek biurowy, oddany do użytku w 2015 roku. Znajduje się w Warszawie, na ulicy Postępu 14B, w sercu biurowego Mokotowa. NC3 posiada siedem kondygnacji naziemnych o łącznej powierzchni najmu 6,500 m2 oraz dwie kondygnacje garażu podziemnego oferującego ponad 200 miejsc parkingowych.

„NC3 to już druga inwestycja funduszu MNK One w Polsce. Funkcjonalność tego obiektu oraz duża ilość miejsc parkingowych stanowi o jego atrakcyjności i spełnia potrzeby wymagających najemców. Cieszymy się, że ten wysokiej jakości budynek stał się częścią naszego portfela” –  mówi Małgorzata Cieślak-Belgy, dyrektor inwestycyjny MNK Partners.

Inwestycja komercyjna Browary Warszawskie nominowana do Oscara branży nieruchomości – MIPIM Awards

Warsaw Breweries_5

Inwestycja komercyjna Browary Warszawskie jako jedyny polski projekt w tym roku, została nominowane do prestiżowej nagrody MIPIM Awards.

Kompleks wybudowany przez Echo Investment ma szansę na statuetkę w kategorii Best Mixed-Use Development.
MIPIM Awards, nazywane często Oscarami branży nieruchomości, przyznawane są podczas Międzynarodowych Targów Nieruchomości i Inwestycji MIPIM w Cannes. Jest to wydarzenie, które należy do największych i najbardziej prestiżowych tego typu na świecie. W tym roku Polskę reprezentują ukończone w 2021 r. Browary Warszawskie, flagowy projekt destination Echo Investment. Za projekt architektoniczny Browarów odpowiedzialna jest pracownia JEMS Architekci.

– Browary Warszawskie to urzeczywistnienie naszej idei tworzenia „destinations” – dużych, miastotwórczych projektów, które wpisują się w potrzeby miast i je uzupełniają. Są one idealnym przykładem podejścia Echo Investment do odpowiedzialnego planowania i budowania przemyślanych miejskich kwartałów. Kiedy sześć lat temu rozpoczynaliśmy pracę nad Browarami Warszawskimi, zapowiadając je jako pierwszy projekt destination, był to nowatorski koncept na polskim rynku, bo zakładał stworzenie prawdziwego, wielofunkcyjnego miasta do życia, mieszkania, odwiedzania. Dziś, patrząc na gotową inwestycję, jesteśmy dumni, że to założenie się ziściło i okazało olbrzymim sukcesem – mówi Nicklas Lindberg, prezes Echo Investment.

Nieruchomość inwestycyjna 7R City Flex Warsaw Airport III z najemcą na ponad 5 500 mkw.

7R-City-Park-Warsaw-Airport-III_wiz
Spółka ITP S.A., która specjalizuje się w branży medycyny estetycznej, zdecydowała się na konsolidację i powiększenie wynajmowanej powierzchni magazynowej.

Firma będzie wynajmowała ponad 5 500 metrów kw. w nowej lokalizacji, którą jest nieruchomość inwestycyjna 7R City Flex Warsaw Airport III. W negocjacjach najemcę reprezentowała firma doradcza Newmark Polska.
Nieruchomość komercyjna 7R City Flex Warsaw Airport III to park magazynowy zlokalizowany w odległości zaledwie 10 km od centrum Warszawy i 500 m od terminala Warsaw Cargo. Obiekt został objęty certyfikacją BREEAM na poziomie Excellent.

– Dla spółki ITP kluczowe było położenie powierzchni magazynowej w granicach Warszawy oraz to, aby nieruchomość spełniała specjalistyczne wymogi pod względem technicznym. Cieszymy się, że wsparliśmy spółkę ITP w skonsolidowaniu i zwiększeniu powierzchni w wysokiej klasy obiekcie, w parku 7R City Flex Warsaw Airport III – mówi Katarzyna Bojanowicz, Business Development Director w Dziale Powierzchni Przemysłowych i Magazynowych firmy Newmark Polska.

Kobieca sztuka projektowania nieruchomości wg pracowni MIKOŁAJSKAstudio

1_Drewno i niebieskie akcenty_proj. MIKOŁAJSKAstudio_Fot. Yassen Hristov

Kobieca sztuka projektowania nieruchomości wg pracowni MIKOŁAJSKAstudio.

[WYWIAD]

Wyczucie stylu i gust nie zależą od płci, ale można zaryzykować stwierdzenie, że są dziedziczne. Pracownię projektową MIKOŁAJSKAstudio tworzą dwie niesamowite kobiety: mama Krystyna i córka Ida. Projektują przestrzenie będące odzwierciedleniem potrzeb i upodobań Klientów. Proponują ponadczasowy styl, połączony z kobiecą subtelnością, co stanowi gwarancję pięknych wnętrz na lata. W rozmowie zdradzają nam kulisy swojej pracy i wzajemnej relacji, a także odpowiadają na pytanie, czy bycie kobietą ułatwia pracę projektanta.

Więcej odwagi potrzebne jest w prowadzeniu firmy czy proponowaniu niestandardowych rozwiązań klientom?

Ida: Chyba przede wszystkim w prowadzeniu firmy. To naprawdę wymaga chwilami dużej odwagi.

Krystyna: Tak, to prawda. Czasami są to ogromne wyzwania, szczególnie jeśli mówimy o wdrażaniu nowych elementów oferty. Dla nas takim momentem było rozpoczęcie prowadzenia usługi „od projektu do zamieszkania” – czyli kompleksowej koordynacji prac wykończeniowych, a nie tylko stworzenia projektu, jak wcześniej. To naprawdę wymagało wielu przemyśleń, ale też odwagi, żeby zdecydować się wykonać taki krok.

Ida: W sumie bardzo dobrze, że jesteśmy we dwie, bo można się w takich kryzysowych momentach wspierać.

Krystyna: Tak właśnie jest. I muszę przyznać, że akurat na tym obszarze naszej działalności Ida ma bardzo duże zasługi, dużo większe niż ja, bo ona wkroczyła w momencie, kiedy firma się rozrastała i przejęła właśnie tę część wykonawczą. Ja prawie nie biorę już w tym udziału.

Ida: Faktycznie, strefa związana z wykańczaniem jest już zdecydowanie moją działką. A jeśli chodzi o proponowanie odważnych rozwiązań klientom to, hm…. Jeżeli klient sam sobie tego życzy, to przedstawienie mu takiego rozwiązania nie wymaga od nas odwagi. Natomiast, jeżeli pragnie bardziej klasycznych, stonowanych wnętrz, to my ze swej strony nie zmuszamy go siłą do tych odważniejszych.

Krystyna: Dokładnie tak. W istocie najważniejsze jest to, żeby klient dobrze czuł się we wnętrzach, które dla niego stworzymy. Każda realizacja wymaga dużego nakładu pracy; tego, żeby przeniknąć potrzeby klienta i je zrozumieć. A czy rozwiązanie będzie estetycznie odważne, czy mniej odważne, to już zależy od tego, jak klient do tego podejdzie – jakie ma oczekiwania i w jakim wnętrzu najlepiej się odnajdzie. Jeżeli potrzebuje odważnych decyzji estetycznych i wyraźnie nam o tym mówi, to w mojej opinii nie jest żadnym dowodem odwagi zaprojektowanie takiego wnętrza, prawda?

Ida: W tym przypadku tak. Ale stosujemy też odważne rozwiązanie funkcjonalne. Wtedy, kiedy sytuacja wymaga niestandardowego podejścia. Wówczas nierzadko są one naprawdę śmiałe… Przy czym zawsze gruntownie przemyślane.

Krystyna: Tak, pamiętam takie realizacje. Ciekawe, że wcale nie tak dawno temu odważnym rozwiązaniem było na przykład…połączenie sypialni z łazienką! Po raz pierwszy zaprojektowałam taką sypialnię właśnie na życzenie klienta.

Ida: Teraz to już w zasadzie standard…

Krystyna: No tak, oczywiście. Tyle że w tamtym konkretnym przypadku całość miała być w pełni otwarta – klient pragnął mieć nie tylko łazienkę, ale również toaletę „na widoku”.

Ida: A tak, pamiętam!

Krystyna: Dla mnie to było wówczas trochę za odważne i nawet usiłowałam klienta namówić, że może jednak nie jest to najlepszy pomysł. Ale cóż, akurat takiego rozwiązania prywatnej przestrzeni sobie zażyczył. Czasem inwestorzy bywają więc bardziej odważni niż my!

Jak relacje matki i córki pomagają w prowadzeniu wspólnej firmy?

Ida: Myślę, że każda z nas jest troszkę inna. Mamy nieco inne podejście do pracy, inny charakter i to nam bardzo pomaga. Ja mam chyba więcej cierpliwości, ale ty jesteś bardziej zdecydowaną osobą, prawda?

Krystyna: Wiesz, ja tego tak nie odbieram. Natomiast doceniam fakt, że nie konkurujemy ze sobą… Może dlatego, że jesteśmy w bliskiej relacji rodzinnej – matki i córki – każda z nas chce, żeby tej drugiej jak najlepiej się wiodło. Nie odbieramy siebie nawzajem jako konkurencji. Raczej bardzo się wspieramy, co jest niezwykle istotne.

Ida: To prawda, nasz biznesowy duet pod tym względem jest świetny! Współpraca między nami polega na wspieraniu się, a nie na konkurowaniu. Cieszą nas wzajemnie nasze sukcesy.

Krystyna: Rzeczywiście, bardzo cieszą. Często też siadamy i rozmawiamy o tym, co zrobić, żeby firma jeszcze lepiej się rozwijała, żeby wszystko szło do przodu. Obie mamy ten sam cel. To jest chyba w zdrowych relacjach naturalne, że dla matki bardzo istotne jest, by córka świetnie sobie radziła, żeby odnosiła sukcesy, tak jak sukcesy matki nie powinny być powodem zawiści córki.

Czy są momenty, kiedy nie myślicie o pracy?

Ida: Trudna sprawa, trudna…

Krystyna: Nawet wtedy, gdy idziemy na obiad z…

Ida: …moim mężem! Pracujemy w jednej lokalizacji, więc często kończy na tak, że podczas obiadu zaczynamy rozmawiać o biznesie zamiast odpocząć i porozmawiać o rodzinnych sprawach.

Krystyna: Nie myślimy o pracy chyba tylko wtedy, gdy jesteśmy w dużo większym gronie i dzieje się coś, co przykuwa naszą uwagę, jedynie wówczas nie rozmawiamy o pracy. Niestety.

Ida: To słuszne spostrzeżenie – niestety wiele z tego czasu, jaki można by poświęcić na rodzinne sprawy, kradnie nam praca.

Krystyna: Ale to chyba świadczy o tym, że jest to też nasza pasja? Myślę, że gdybyśmy nie lubiły naszej pracy, robiłybyśmy wszystko, żeby całkowicie o niej zapomnieć w czasie wolnym.

Ida: My po prostu tym żyjemy!

Krystyna: To prawda.

Jak przebiega współpraca z fachowcami?

Ida: Dla początkującego architekta czy architekta wnętrz, jest to trudny element – współpraca z ekipą fachowców. Pierwsze spotkanie z ekipą, która czasami otwarcie wyraża wątpliwość, czy młody architekt na pewno zna się na rzeczy, może wzbudzić nawet lekkie przerażenie czy konsternację klienta.

Krystyna: Ja w związku z wiekiem i dłuższym doświadczeniem mam łatwiejszą sytuację. Sam wiek świadczy przecież o tym, że posiadam doświadczenie, a przy tym jeśli zdecydowanym tonem rozmawia się z wykonawcami to myślę, że…

Ida: Tak, pewność siebie jest niezmiernie istotna. Jeżeli ja wiem, co powinno być zrobione, mam świadomość, jak to powinno zostać wykonane i potrafię to wyrazić w sposób jasny, to dystans pomiędzy projektantem, a wykonawcą się skraca. Buduje się wzajemne zaufanie i zaczynamy z taką ekipą całkiem nieźle współpracować.

Krystyna: Decydująca jest pewność siebie już w pierwszym kontakcie. Jeżeli wykonawca widzi, że również ma do czynienia z fachowcem w swojej dziedzinie, z osobą, która potrafi powiedzieć, dlaczego coś w taki sposób zaprojektowała i wie również, że to się da wykonać, to inaczej z nią współpracuje. W ten sposób buduje się nie tylko zaufanie, ale też świadomość, że fachowiec ma do czynienia z profesjonalistą, który zna się na rzeczy i należy z nim rozmawiać jak z partnerem, a nie przekonywać, że czegoś „się nie da zrobić” jak osobie niedoświadczonej, nie w pełni świadomej, co zaprojektowała.

Ida: Z drugiej strony ja też bardzo lubię pracować z fachowcami, którzy znają się na swojej pracy. Często to jednak oni wiedzą więcej ode mnie na temat tego, w jaki sposób, krok po kroku, należy coś wykonać.

Krystyna: W praktyce tak to wygląda.

Ida: Dlatego dzięki partnerskiej rozmowie z wykonawcami mogę zyskać więcej informacji na temat konkretnego procesu wykonawczego i często coś jeszcze raz przemyśleć, zastanowić się, czy jednak nie zrobić tego inaczej.

Czy klienci wolą pracować z kobietami?

Ida: Parę razy padło stwierdzenie: „Zdecydowałam się na Waszą pracownię między innymi dlatego, że uważam, iż kobiety mają lepsze wyczucie”. Nie wiem, czy chodziło o styl, kolory, czy może bardziej o to, że kobiety potrafią wykreować ciepły klimat we wnętrzu? Wydaje mi się, że to zależy bardziej od osobowości, niż od płci projektanta. Mamy w zespole także panów, którzy świetnie sobie radzą z budowaniem klimatu we wnętrzu. Mam wrażenie, że to tylko przeświadczenie tych konkretnych klientów.

Krystyna: Też mi się tak wydaje. W projektowaniu dużo ważniejsze od tego, czy jesteśmy kobietami czy mężczyznami, jest umiejętność dostosowania się do klienta. Dobry projektant powinien starać się funkcjonować, w trakcie trwania relacji, na podobnych falach z klientem, dopasować się do niego i jego potrzeb.

Ida: Traktować go z empatią i podchodzić z pokorą do jego pomysłów.

Krystyna: Właśnie tak – wtedy płeć nie ma znaczenia. Nawet charakter projektanta nie jest aż tak istotny. Jeżeli jest dobrym fachowcem, powinien się wczuć w potrzeby klienta i odpowiedzieć na nie, zamiast eksponować własne ego.

Co sprawia wam najwięcej radości podczas projektowania?

Krystyna: Zadowolenie klienta – zdecydowanie! Bo przecież projektujemy dla ludzi, czyż nie? Kiedy klient na koniec stwierdza „O jak fajnie” albo wykrzykuje „Wow!” – to daje nam największą radość.

Ida: Jeżeli coś zaprojektuję, a potem widzę, że na żywo wygląda dobrze i jest funkcjonalnie – cieszy mnie to, tak po prostu. A najbardziej lubię moment, kiedy jesteśmy w trakcie wykańczania wnętrza i… nagle zaczyna się dziać magia: stolarz montuje meble, puste wnętrze jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki wypełnia się, zaczyna wyglądać tak jak w projekcie, jak na wizualizacji. Zawsze daje mi to wiele radości!

Krystyna: Tak, to jest bardzo przyjemne. Nasz zawód ma tę zaletę, że każda kolejna realizacja jest w pewnym sensie nową przygodą – każdy jej etap po prostu cieszy, prawda?

Ida: Tak, zgadzam się.

Czego ciągle się uczycie?

Ida: Wszystkiego.

Krystyna: Jest to jeden z tych zawodów, które określa się jako „3 L”, czy nie tak?

Ida: Life – long – learning…

Krystyna: Musimy się uczyć cały czas nowych materiałów, które, w coraz szybszym tempie, pojawiają się na rynku. Zamieniają się mody, powstają nowe style …

Ida: A także rozwiązania techniczne, coraz bardziej zaawansowane. Nierzadko też przychodzi klient z jakimś nietypowym zapytaniem i to właśnie my musimy rozwiązać dla niego ten problem funkcjonalny czy estetyczny. Każdy projekt wymaga dogłębnego przemyślenia i bardzo często także zdobycia czy sprawdzenia nowych informacji.

Czy obecnie trendy w projektowaniu są bardziej zróżnicowane niż kiedyś?

Krystyna: Jeśli mówimy o mainstreamie, to klienci dziś są lepiej zorientowani – swoją wiedzę na temat trendów czerpią z Instagrama, Facebooka, publikacji w Internecie. Gdy przychodzą do nas ze swoimi inspiracjami, dostrzegam, że wielu wybiera podobne style..

Ida: Tak, ale nadal są to inspiracje zróżnicowane i rzeczywiście wydaje mi się, że trochę bardziej niż kiedyś.

Krystyna: Dużo bardziej niż kiedyś.

Ida: Dlatego, że klienci mają dostęp do bardzo różnorodnych zdjęć wnętrz zrealizowanych często na wysokim poziomie. Zamieszczają je nie tylko magazyny wnętrzarskie, ale jest ich pełna cała przestrzeń Internetu. Oczekiwania klientów potrafią być bardzo różnorodne. Natomiast pomiędzy samymi stylami często występują subtelne rożnice i płynne przejścia, dlatego nie jest łatwo od razu odgadnąć i odpowiedzieć ze stuprocentową pewnością na potrzeby. Żeby zyskać pewność – dopytujemy: co dokładnie klient rozumie pod takim czy innym określeniem stylu, gdyż interpretacje też bywają zaskakujące.

Krystyna: To prawda. Pamiętam czasy, kiedy oczekiwania klientów, oceniając z dzisiejszej perspektywy, były faktycznie bardzo proste do spełnienia. Kiedyś najbardziej pożądanymi zestawieniami były „budyń z czekoladą,” czy „wanilia z czekoladą”. Wielu klientów tego właśnie oczekiwało. Nie wiem jak inni projektanci, ale ja po jakimś czasie miałam tych „słodkości” po dziurki w nosie.

Ida: Ja z kolei przypominam sobie, że klasyczne rozwiązania przez jakiś czas były bardzo passe.

Krystyna: Były passe, dobrze to pamiętam. Ciekawa byłam, czy o tym wspomnisz. A teraz klienci przychodzą do nas i wyrażają pragnienie posiadania wnętrz klasycznych, albo wnętrz w stylu tak zwanym modern classic, który jest ponadczasowy. Myślę, że realizacje utrzymane w tym stylu będą przez bardzo długi czas wyglądały tak samo dobrze jak wówczas, gdy powstały. Ale uważam też, że każde naprawdę dobrze zaprojektowane wnętrze, pomimo upływu czasu, zawsze się obroni.

Ida: To prawda. Niezależnie od tego, czy będzie klasycznie eleganckie, albo nawet minimalistyczne, czy też współczesne, purystyczne z elementami industrialnymi.…

Krystyna: Bo dobre wnętrze jest harmonijne, dobrze zakomponowane i funkcjonalne oczywiście. Wnętrze, w którym widać rękę doświadczonego projektanta długo będzie cieszyło klienta i nie będzie potrzebowało zmiany przez lata.

Ida: Nie zestarzeje się.

Krystyna: Ono może za jakiś czas nie będzie już wnętrzem „modnym”, ale nadal pozostanie przestrzenią, w której będzie się dobrze mieszkało.

Wasz ukochany projekt to?

Ida: Nasze biuro jest naszym ukochanym projektem, w którym cały czas przebywamy i na szczęście nadal – w tym samym stopniu, co na początku – nas to cieszy!

Krystyna: Naprawdę bardzo go lubimy. A jeszcze bardziej nas cieszy, kiedy klienci wchodząc tutaj mówią: „Ależ to biuro jest ładne!”. Potem pytamy: w jakim stylu chcielibyście Państwo wykończyć wasze wnętrza? – Właściwie to mogłyby być w tym stylu, w jakim urządziłyście panie swoje biuro – odpowiadają. Myślę, że w naszym biurze czujemy się tak dobrze również dlatego, że od początku do końca urządziłyśmy je wspólnie, każdą decyzję projektową podjęłyśmy razem. Byłyśmy jedynymi osobami, które od A do Z zadecydowały o każdym najmniejszym detalu.

Ida: Projektując nasze biuro wyobrażałyśmy sobie, jak będziemy tutaj funkcjonować i udało nam się to wyobrażenie zmaterializować. To jest naprawdę świetne uczucie!

Krystyna: Ja też je bardzo lubię. I lubię przychodzić do pracy.

Ida: Stąd się bierze pracoholizm.

Źródło: MIKOŁAJSKAstudio.

Kancelaria Brochocki pośredniczyła spółce „Pałac Saski” przy wynajmie powierzchni w ramach nieruchomości komercyjnej Centrum Królewska

fileserver
Spółka Skarbu Państwa „Pałac Saski” została powołana w celu przygotowania i realizacji inwestycji w zakresie odbudowy Pałacu Saskiego, Pałacu Brühla oraz kamienic przy ul. Królewskiej w Warszawie.

Spółka Skarbu Państwa „Pałac Saski” wynajęła powierzchnię ok 900 mkw. w ramach nieruchomości komercyjnej Centrum Królewska w Warszawie. Jest to biurowiec klasy A położony przy ul. Marszałkowskiej 142, vis a vis Ogrodu Saskiego. Budynek posiada certyfikat BREEAM.
W transakcji najmu pośredniczyła Kancelaria Brochocki, jedna z czołowych krajowych firm z sektora nieruchomości biurowych.

Scallier: nieruchomość inwestycyjna w Focsani z certyfikatem BREEAM Excellent

Scallier_Focsani

Park handlowy w Focsani został otwarty w listopadzie 2021 roku. Nieruchomość komercyjna otrzymała certyfikat BREEAM na poziomie Excellent.

Nieruchomość komercyjna o powierzchni najmu 5000 metrów kw. stanowi część rozwijanej przez polską firmę Scallier w Rumunii sieci kompaktowych obiektów handlowych. Obecnie w Rumunii funkcjonują już dwa obiekty handlowe zrealizowane przez firmę Scallier. Ich łączna powierzchnia najmu wynosi 11 200 metrów kw. (w Focsani i Rosiorii de Vede). Kolejne są w realizacji i zostaną one oddane do użytku w 2022 roku. Łączny wolumen istniejących i oddanych do użytku powierzchni na koniec bieżącego roku przekroczy poziom 40 000 mkw. GLA. Wszystkie obiekty realizowane przez Scallier w Rumunii będą certyfikowane w systemie BREEAM.

 

Nieruchomość komercyjna Centrum Łopuszańska 22 z pomocą dla uchodźców

CentrumLopuszanska22-noc (1)
Właściciele nieruchomości komercyjnych wychodzą uchodźcom z pomocą.

Centrum Łopuszańska 22 we współpracy z władzami warszawskiej dzielnicy Włochy i lokalnym ośrodkiem kultury włączyło się w akcje pomocowe dla Ukrainy. Poza zbiórką żywności nieruchomość komercyjna oferuje darmową rozrywkę dla rodzin, które schroniły się w Warszawie przed wojną. Inicjatywa jest wynikiek współpracy z działającym w obiekcie Centrum Aktywnej Rozrywki Airo.
Właścicielem i zarządcą Centrum Łopuszańska 22 jest spółka Devin Investments. Centrum Łopuszańska 22 : 120 sklepów i 20 tys. mkw. GLA.

V etap warszawskiego osiedla Nowy Targówek już w sprzedaży – 70 mieszkań z rynku pierwotnego do wzięcia

nt_model06_cam01

Deweloper ATAL rozpoczyna sprzedaż mieszkań z rynku pierwotnego w ramach V etapu osiedla Nowy Targówek w Warszawie.

Do tej pory sprzedanych i przekazanych zostało ponad 500 mieszkań w ramach czterech etapów osiedla Nowy Targówek. W ramach piątego etapu do sprzedaży trafi  70 lokali mieszkalnych. Planowany termin oddania tej inwestycji do użytkowania to II kwartał 2024, roku. Ceny za metr kw. mieścić się będą w przedziale od 12 050 do 13 200 zł.
Osiedle Nowy Targówek cieszy się bardzo dużym zainteresowaniem. Wcześniejsze etapy zostały szybko wyprzedane, więc mamy nadzieję, że również i ten spotka się z dobrym odbiorem. Klientom przypadły do gustu przede wszystkim ciekawa architektura, zielona przestrzeń wspólna, spokojna okolica oraz dobra lokalizacja, z przebiegającą nieopodal nową linią metra

– mówi Angelika Kliś, Członek Zarządu ATAL S.A.

WGN sprzedaje atrakcyjną nieruchomość inwestycyjną w Lwówku Śląskim za 2 640 000 zł

2524-7
WGN Głogów jest agentem sprzedaży atrakcyjnej nieruchomości inwestycyjnej, na którą składa się budynek biurowo-techniczny, zlokalizowany w ścisłym centrum miasta Lwówek Śląski.

Przedmiotem sprzedaży jest nieruchomość usługowa o łącznej powierzchni 2532 mkw. Obiekt mieści się na działce o powierzchni 2574 mkw. Na całość nieruchomości składa się budynek biurowo-techniczny o trzech kondygnacjach z poddaszem użytkowym, w którym zostały wydzielone pomieszczenia biurowe, magazynowe oraz sanitarne. Drugi budynek przeznaczony pod powierzchnię techniczno-garażowe stanowi obiekt parterowy, w którym wydzielone zostały cztery pomieszczenia garażowe oraz dwa techniczne.
Nieruchomość inwestycyjna została wystawiona na sprzedaż za 2 640 000 złotych.

 

Czy warto zatrudnić architekta do pomocy przy aranżacji wnętrza nieruchomości?

Apartament w monachium-projekt zrealizowany zdalnie_fot MIKOŁAJSKAstudio (1)

Czy warto zatrudnić architekta do pomocy przy aranżacji wnętrza nieruchomości? Przystępując do urządzania lub remontu mieszkania wielu z nas zadaje sobie pytanie: czy dam radę samodzielnie zrobić to dobrze? Jeśli nie jesteśmy pewni, z dużym prawdopodobieństwem możemy założyć, że efekt nie będzie zadowalający. Funkcjonalne zaplanowanie układu i aranżacji przestrzeni, zwłaszcza gdy zależy nam najbardziej korzystnym wykorzystaniu każdego metra kwadratowego, to trudne zadanie, dlatego warto zdecydować się na współpracę z architektem wnętrz – o jej korzyściach opowiadają architektki Krystyna i Ida Mikołajskie, założycielki MIKOŁAJSKAstudio.

Spis treści:
Jaki jest pierwszy etap współpracy z architektem wnętrz przy projektowaniu nieruchomości?
Kiedy mamy już fundament – plan mieszkania z opracowanym układem funkcji, przychodzi kolej na część koncepcyjną – wizualną
Klient dostaje od Was opracowany układ funkcjonalny i koncepcja wizualna. Coś jeszcze?

Jaki jest pierwszy etap współpracy z architektem wnętrz przy projektowaniu nieruchomości?
Arch. Krystyna Mikołajska: Wśród większości klientów panuje przekonanie, że przychodzą do architekta tylko po to, aby ten wybrał im kolory do poszczególnych wnętrz, dopasował gotowe meble i dodatki – w rzeczywistości wygląda to zupełnie inaczej! Pracę nad danym projektem rozpoczynamy od wywiadu, który pozwala nam poznać kluczowe oczekiwania klienta dotyczące układu funkcjonalnego mieszkania. Musimy dokładnie wiedzieć, ilu jest domowników i jakie są potrzeby każdego z nich. Dzięki temu klient dostaje bardzo dobrze opracowany, indywidualnie dopasowany plan funkcji.

Arch. Ida Mikołajska: Kiedy informujemy klienta, że od tego musimy zacząć, często w odpowiedzi słyszymy, że on już wie, gdzie co będzie. W trakcie wywiadu przeważnie okazuje się, że to tak naprawdę tylko wstępne decyzje i nie do końca przemyślane pomysły. Naszym zadaniem jest szczegółowo wszystko opracować, biorąc pod uwagę konkretne wymiary różnych elementów, które musimy wpasować we wstępny rysunek. Istotne jest także dopasowanie do tkanki – budynku, w którym znajduje się projektowana przez nas przestrzeń. Układ funkcjonalny to podwalina do wszystkich dalszych działań.

Arch. Krystyna Mikołajska: Przeanalizowanie funkcji nie jest etapem długim, ale ma ogromne znaczenie. Warto wziąć pod uwagę fakt, że o ile zmiana sofy, która kiedyś się zniszczy lub znudzi, nie jest dużym problemem, o tyle przesunięcie ścianek czy instalacji wymaga dużej ingerencji i nie jest proste.

Kiedy mamy już fundament – plan mieszkania z opracowanym układem funkcji, przychodzi kolej na część koncepcyjną – wizualną.
Arch. Krystyna Mikołajska: Koncepcję również tworzymy na bazie rozmów z klientem, dlatego ważne jest, aby pokazał nam swoje inspiracje – co mu się podoba, jakie kolory, formy, styl. To dużo dłuższy etap, który jest równie istotny – ustalonej na początku funkcji nadajemy trzeci wymiar, wizualizujemy ją.

Arch. Ida Mikołajska: Inwestorzy często przychodzą do nas ze wstępnym pomysłem, ale nie umieją sobie wyobrazić, jak wnętrza będą wyglądać w rzeczywistości. Naszym zadaniem jest odczytanie tych oczekiwań i zilustrowanie ich realistycznymi wizualizacjami.

Arch. Krystyna Mikołajska: Współpracując z MIKOŁAJSKAstudio klient ma pewność, że realizując wykończenie wnętrza zgodnie z projektem, uzyska taki efekt, jak na wizualizacjach, które zaakceptował.

Klient dostaje od Was opracowany układ funkcjonalny i koncepcja wizualna. Coś jeszcze?
Arch. Krystyna Mikołajska: Nasze projekty to nie tylko piękne wizualizacje, ale przede wszystkim bardzo porządnie i szczegółowo opracowane rysunki techniczne oraz zestawienie materiałów. Na tej podstawie klient może zrobić wycenę z wykonawcą i zrealizować projekt.

Arch. Ida Mikołajska: Może także zatrudnić nas do wykonania usługi „Od projektu do zamieszkania” czyli, jak to lubią nazywać klienci, „pod klucz ++”. W ramach tej usługi to my jesteśmy odpowiedzialni za zakup materiałów, zorganizowanie ich dostaw, wniesienia i montażu, koordynację wykonawców i nadzór autorski. Współpracujemy ze sprawdzonymi fachowcami, ekipami i stolarzami, którzy m.in. wykonują meble według naszych projektów. Dzięki temu klient ma gwarancję, że projekt będzie zrealizowany zgodnie z planem. Kiedy przekazujemy klientom klucze do inwestycji zrealizowanych w ramach usługi „Od projektu do zamieszkania”, czekają na nich gotowe, w pełni wykończone i urządzone wnętrza, do których od razu można się wprowadzić.

Źródło: MIKOŁAJSKAstudio.

2021 rok rekordowy dla Grupy WGN działającej na rynku nieruchomości

DSC01512 wiodące
WGN, czyli Wielka Giełda Nieruchomości, jest liderem działającym na rynku nieruchomości od 1991 roku.

Grupa WGN zamknęła poprzedni rok rekordowo w historii pod każdym względem. Doskonałe wyniki Grupa WGN osiągnęła zarówno pod względem ilości sfinalizowanych transakcji jak i obrotu. W całym roku 2021 WGN zrealizował ponad 15 000 transakcji, co w porównaniu do roku 2020 (9 400 transakcji) stanowi wzrost o 59,6 %.
Na koniec roku 2021 w Grupie WGN pracowało ponad 650 osób, z czego 570 to agenci i doradcy ds. nieruchomości, inwestycji i kredytów. Każdy z doradców ds. nieruchomości w ciągu 2021 roku przeprowadził średnio 26,3 transakcji, co w czasie pandemii stanowi super dobry wynik.

Czytaj więcej: TUTAJ.

Nieruchomości komercyjne w rozkwicie: hotele w Polsce się rozbudowują

Panorama_Warszawa.
Nieruchomości komercyjne przeżywają rozkwit, między innymi w sektorze hotelowym. Wzrost zainteresowania turystyką krajową sprzyja rozwojowi zaplecza noclegowego w kurortach. Otwierają się też ciekawe hotele miejskie. Obecny rok powinien przynieść stabilizację w branży hotelowej, w miarę jak kolejne państwa przechodzić będą z traktowania pandemii covid w endemię.

Spis treści:
Zmiany własnościowe na rynku nieruchomości komercyjnych
Nowe, wysokiej klasy obiekty w nieruchomościach inwestycyjnych
Nowe hotele miejskie
Kolejne wyzwania dla rynku nieruchomości komercyjnych

– Mówiąc o obecnej kondycji sektora hotelowego trudno traktować rynek jako całość. Mamy dziś do czynienia w Polsce z dwoma rynkami. Pierwszy z nich – rynek hoteli miejskich, przed pandemią uważany za bezpieczniejszy, ze względu na bardziej zbilansowaną strukturę gości, a także mniejszą sezonowość od drugiego rynku hotelowego, czyli hoteli turystycznych. Obecnie to właśnie ten drugi rynek znacznie lepiej sobie radzi i odrabia straty. Hotele miejskie z kolei, w dużej mierze skupiają się na utrzymaniu bieżącej rentowności, choć jesienią widoczny był już większy popyt ze strony gości biznesowych i MICE. Wyniki, jakimi branża zamknęła rok 2021 dalekie są od tych sprzed zmian rynkowych, ale możemy już obserwować odbudowę popytu i średnich cen – przyznaje Katarzyna Tencza, Associate Director Investment & Hospitality w Walter Herz.

Mimo, że gości zagranicznych było mniej, głód podróżowania, a także niepewność związana z podróżami zagranicznymi sprawiły, że w lipcu i sierpniu minionego roku w obiektach hotelowych nocowało o około 190 tys. Polaków więcej niż w wakacje 2019 roku. Popyt skumulował się latem w wyniku między innymi ograniczeń, którym hotele podlegały w zimie i miesiącach wiosennych. Sezon letni w kurortach był bardzo udany. Początek jesieni przyniósł duży popyt na pobyty wypoczynkowe i grupowe. W listopadzie i grudniu sytuacja była już wyraźnie gorsza, z wyjątkiem okresu świątecznego, który dla hoteli w lokalizacjach wypoczynkowych był kolejną okazją do podniesienia przychodów.

– Dobre wyniki uzyskane przez obiekty resortowe w wakacje nie oznaczają, że cały 2021 rok branża może zaliczyć do udanych. Obroty w całym sektorze były niższe od uzyskiwanych przed pandemią. Rok 2022 powinien przynieść kontynuację odbudowy popytu na rynkach miejskich – prognozuje Katarzyna Tencza.

Zmiany własnościowe na rynku nieruchomości komercyjnych

Mimo trudności, z jakimi zmagają się hotele, jak dotąd na naszym rynku nie mamy do czynienia z wieloma transakcjami. Szczególnie, że najwięksi rynkowi gracze w większości wstrzymują się od akwizycji aktywów z tego segmentu. Zapowiadane na 2021 rok hurtowe bankructwa nie miały miejsca. Hotele wystawione na sprzedaż nie są zbyt atrakcyjne dla inwestorów ze względu na lokalizację lub inne czynniki. Do transakcji dochodziło głównie na rynkach regionalnych. I tak, na przykład Hotel Rysy położony w ścisłym w centrum Zakopanego został kupiony przez spółkę NK Rysy, sprzedany został także niedokończony hotel Ewerdin w Świnoujściu. W drugiej połowie ubiegłego roku właściciela zmienił również 100-pokojowy hotel zlokalizowany w centrum Krakowa.

Mogliśmy obserwować też transakcje, których przedmiotem były obiekty hotelowe z przeznaczeniem na inne funkcje. Orbis podpisał przedwstępną umowę sprzedaży Hotelu Ibis w Kielcach, który ma zostać przekształcony w obiekt o innej funkcji. Opustoszały hotel Astoria w Kłodzku został sprzedany deweloperowi z Krakowa, który po remoncie zaoferuje prawdopodobnie powierzchnie handlowo-usługowe. Polkomtel kupił hotel Ossa zlokalizowany w Ossie k. Rawy Mazowieckiej, gdzie powstać ma centrum rehabilitacji.

Aktywnie na rynku działa również Polski Holding Hotelowy, który prowadzi proces konsolidacji obiektów świadczących usługi hotelarskie, należących do spółek skarbu państwa. PHH zawarł umowę warunkową na zakup spółki Geovita SA, wchodzącej w skład Grupy Kapitałowej Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa, która zarządza kilkunastoma obiektami wypoczynkowymi na terenie całej Polski. Holding podpisał także z PGE Polską Grupą Energetyczną umowę warunkową na zakup dziesięciu hoteli i obiektów, należących do Elbest, jednej z jej spółek, która posiada hotele m. in. w Krynicy, Międzyzdrojach, Myczkowcach nad Soliną oraz obiekty w Krasnobrodzie i Szklarskiej Porębie. Polski Holding Hotelowy podpisał również umowy warunkowe na zakup pakietu kontrolnego akcji Interferie oraz udziałów Interferie Medical SPA, spółek należących do Grupy Kapitałowej KGHM, dzięki czemu trafi do niego kolejnych sześć obiektów.

Nowe, wysokiej klasy obiekty w nieruchomościach inwestycyjnych

W 2021 roku miejscowości wypoczynkowe poszerzyły ofertę wysokiej jakości obiektów hotelowych. Ostatnie otwarcia to oczywiście wynik procesów inwestycyjnych rozpoczętych jeszcze przed zawirowaniami rynkowymi. Turystyczne zasoby noclegowe w kraju zwiększyły się m.in. dzięki otwarciu hotelu Radisson Resort Kołobrzeg z 209 pokojami i aquaparkiem, pięciogwiazdkowego hotelu Crystal Mountain w Wiśle z prawie 500 pokojami i aquaparkiem, czy 124-pokojowego kompleksu Tremonti Ski&Bike Resort w Karpaczu.

Mimo trudności rynek hotelowy nadal poszerza swoją bazę. Nowe nadmorskie inwestycje hotelowe, podobnie jak w latach wcześniejszych, zlokalizowane są w większości na linii pomiędzy Świnoujściem i Kołobrzegiem. Inwestycje hotelowe w tym regionie to w większości condohotele. Wśród największych realizacji znajduje się hotel Wave Międzyzdroje Resort&SPA z 393 apartamentami, Aqua Resort w Międzyzdrojach z 300 pokojami i aquaparkiem, 435-pokojowy Radisson Blu Resort w Międzywodziu, hotel Gołębiewski w Pobierowie z około 1400 pokojami, PINEA Resort & Apartments w Pobierowie ze 138 apartamentami, 266-pokojowy Mövenpick Kołobrzeg, czy Baltic Wave w Kołobrzegu, który zaoferuje 468 apartamentów.

Polskie góry również mogą się pochwalić interesującymi inwestycjami hotelowymi, także w znacznej części sprzedawanymi w systemie condo, Wśród najciekawszych projektów wymienić należy Elements Hotel & SPA w Świeradowie Zdroju z 289 pokojami, Sanssouci Karpacz MGallery Hotel Collection ze 110 pokojami, Movenpick Hotel Karpacz ze 126 pokojami, Mövenpick Zakopane Imperial Hotel ze 130 pokojami, Infinity Zieleniec Ski & SPA w Dusznikach Zdroju z 328 apartamentami, czy Linden Hotel & Resort w Szklarskiej Porębie ze 137 pokojami.

Nowe hotele miejskie

– Sieci hotelowe skupione wcześniej głównie na inwestycjach miejskich, teraz bardzo aktywnie działają również w lokalizacjach wakacyjnych. Poza tym, na znaczeniu zyskują mniejsze miasta regionalne. Niestety wysokie ceny działek inwestycyjnych i duża konkurencja w walce o grunty ze strony inwestorów realizujących mieszkania na wynajem czy akademiki oraz rosnące koszty budowy sprawiają, że coraz trudniej spiąć budżet nowych projektów hotelowych. Banki też do finansowania inwestycji hotelowych wciąż podchodzą bardzo ostrożnie – informuje Katarzyna Tencza.

Zainteresowanie inwestycyjne w sektorze dotyczy głównie miejscowości turystycznych, ale lokalizacje miejskie również mogą zaoferować gościom nowe, interesujące obiekty. W zeszłym roku otworzyły się takie obiekty, jak hotel ibis Styles Kraków Centrum z 259 pokojami, NYX Hotel Warsaw sieci Leonardo Hotels z 331 pokojami, mieszczący się w kompleksie Varso Place w pobliżu warszawskiego Dworca Centralnego, hotel Tulip Residences Warsaw Targowa z 110 jednostkami, czy Mercure Katowice Centrum z 268 pokojami.

Ponadto, na rynku krakowskim pojawił się 195-pokojowy hotel Mercure Kraków Fabryczna City, 300-pokojowy AC Hotel by Marriott Kraków, a w szczecińskim kompleksie Posejdon został otwarty 134-pokojowy hotel Courtyard by Marriott Szczecin City. We Wrocławiu gości powitał aparthotel Jazz z 62 pokojami oraz Hotel Herbal z 66 pokojami, a pod koniec ubiegłego roku w Gdańsku otwarty został Dwór Uphagena Arche Hotel Gdańsk z 145 pokojami. Rynek olsztyński wzbogacił się z kolei o 105-pokojowy hotel Hampton by Hilton Olsztyn.

W tym roku rynek hoteli miejskich zasilony zostanie przez kilkanaście nowych obiektów pod brandami marek międzynarodowych i polskich. Większość to hotele, wobec których decyzje inwestycyjne podjęte zostały jeszcze przed pandemią. Warszawski rynek zasilić ma m.in. 238-pokojowy Focus Hotel Premium Warszawa położony na Mokotowie, 192-pokojowy Staybridge Suites Warszawa Ursynów na Ursynowie, 448-pokojowy Royal Tulip Warsaw Apartments w budynku Unique Tower przy ulicy Grzybowskiej, 96-pokojowy Autograph Collection by Marriott International na warszawskim Starym Mieście, czy 66-pokojowy Flaner Hotel WorldHotels Crafted Collection.

W Krakowie w najbliższym roku otworzyć ma się 216-pokojowy hotel Hyatt Place Kraków, 125-pokojowy Autograph Collection by Marriott International, 116-pokojowy Curio Collection by Hilton Hotel Saski Kraków, 53-pokojowy Garamond Boutique Hotel Tribute Portfolio, czy 173 pokojowy hotel Hampton by Hilton Krakow Airport.

W Lublinie oddany do dyspozycji gości ma zostać 130-pokojowy hotel sieci B&B, w Białymstoku 122-pokojowy Hampton by Hilton Białystok. We Wrocławiu otworzy się 201-pokojowy Q Hotel Plus Wrocław Bielany i pod marką Wyndham zostanie ponownie otwarty dawny hotel Sofitel Wroclaw Old Town z 205 pokojami.

Kolejne wyzwania dla rynku nieruchomości komercyjnych

Szybko zmieniające się warunki rynkowe sprawiają, że przed branżą stoją kolejne wyzwania. Największe trudności, z jakimi hotele będą musiały się borykać w najbliższym czasie to rosnące koszty utrzymania i brak pracowników. Kłopoty związane są też z odbudową popytu ze strony gości korporacyjnych, sektora MICE oraz turystów zagranicznych.

Podwyżki cen energii i gazu czy wywozu śmieci oraz coraz większe koszty pracy utrudniają sektorowi wyjście z dołka. Rosnąca inflacja, napędzająca koszty utrzymania obiektów, wymusza podwyżki cen noclegów. Możemy spodziewać się, że w nadchodzących miesiącach wzrosną ceny noclegów, zarówno w miejscowościach wypoczynkowych, jak i lokalizacjach miejskich.

Źródło: Walter Herz.

Getin Noble Bank zostaje w nieruchomości komercyjnej Silesia Star w Katowicach

182aa08adf7590ac1f9497de1b09e212
Nieruchomość komercyjna Silesia Star w Katowicach zatrzymuje przy sobie dotychczasowego najemcę.

Kolejny duży najemca kompleksu biurowego Silesia Star w centrum Katowic zdecydował się na przedłużenie umowy najmu. Jeden z największych polskich banków, Getin Noble Bank, przedłużył umowę najmu z Globalworth – właścicielem i zarządcą obiektu. Najemca ten zajmuje w nieruchomości inwestycyjnej Silesia Star 2000 mkw. powierzchni biurowej.
Jednym z głównych powodów, dla którego najemcy wciąż decydują się z nami pozostać, obok wysokiej klasy powierzchni biurowej, jest kompleksowość usług świadczonych przez właściciela i zarządcę obiektu.

Rozpoczęła się rozbudowa nieruchomości komercyjnej Maxim w Legionowie

MAXIM wizualizacja 2

Niedawno ruszyła rozbudowa nieruchomości komercyjnej – Galerii Maxim, do której dobudowywany jest duży park handlowy.

W drugim etapie prac zmodernizowana zostanie aktualnie działająca część galeryjna. Cały projekt w nowej odsłonie przyjmie pierwszych klientów już jesienią 2022 roku.
Galeria Maxim po rozbudowie będzie największym nowoczesnym centrum handlowym w Legionowie. W całym projekcie na powierzchni najmu ponad 10 tys. mkw. znajdzie się ok. 35 sklepów. Za koncepcję komercyjną i wynajem odpowiada firma Mallson Polska. Inwestorem obiektu jest spółka PIR sp. z o.o.

Firma INFOR PL wybiera zieloną nieruchomość inwestycyjną HB Reavis

bb7e5e2eb6c97ff8c43c8967e1668c0b
HB Reavis, międzynarodowa firma specjalizująca się w tworzeniu przestrzeni pracy, wynajęła Grupie INFOR PL 3,2 tys. mkw. powierzchni w ramach nieruchomości inwestycyjnej Forest w Warszawie.

Nowy najemca kampusu bardzo dobrze zna okolicę. Już wkrótce jego pracownicy skorzystają z dodatkowych udogodnień w nowoczesnym biurowcu na pograniczu warszawskiej Woli, Śródmieścia i Żoliborza.
Grupa INFOR PL jest właścicielem Dziennika Gazety Prawnej, a także portali infor.pl, gazetaprawna.pl, dziennik.pl oraz forsal.pl. Jej portfolio obejmuje publikacje poświęcone prawu, podatkom, księgowości, administracji publicznej, zarządzaniu oraz HR.
Projektanci Forest z pracowni HRA Architekci inspirowali się naturą oraz trendem znanym jako biophilic design.