Jakie zmiany na rynku nieruchomości wprowadzi nowa ustawa deweloperska?

fot.1
Mija dziesięć lat od wprowadzenia ustawy o ochronie praw nabywcy lokalu mieszkalnego lub domu jednorodzinnego, czyli tzw. ustawy deweloperskiej. Od 1 lipca zacznie obowiązywać jej nowelizacja. Co zmieni się w przepisach, kto na tym skorzysta, a kto straci i czy wpłynie ona znacząco na rynek nieruchomości oraz ceny mieszkań? – Wyjaśnią eksperci Katarzyna Tworska, dyrektor zarządzająca redNet 24, firmy specjalizującej się w sprzedaży mieszkań deweloperskich oraz Maciej Dymkowski, prezes zarządzający serwisem tabelaofert.pl.

Spis treści:
Nowa rzeczywistość dla deweloperów
Większe bezpieczeństwo dla nabywców nieruchomości

Ustawa deweloperska, zaczęła obowiązywać 29 kwietnia 2012 roku. Jej głównym celem było zapewnienie większej ochrony dla kupujących nieruchomość, którzy często decydowali się nabywać mieszkania od deweloperów, gdy inwestycja była jeszcze na etapie tzw. „dziury w ziemi”.

Wejście w życie tych przepisów z pewnością zmniejszyło ryzyko po stronie nabywcy, głównie finansowe oczywiście. Przedtem wpłacane przez nich środki nie były w żaden sposób chronione przed ewentualną niewypłacalnością deweloperów. Dodatkowo ustawa z 2012r. nałożyła na deweloperów obowiązek przygotowania prospektu informacyjnego, dzięki czemu kupujący mieli dostęp do wszelkich informacji dotyczących interesującej ich inwestycji. Dokument ten załączany jest do umowy deweloperskiej i jasno określa termin przeniesienia praw własności na kupującego – mówi Maciej Dymkowski, prezes zarządzający serwisem tabelaofert.pl.

Nowa rzeczywistość dla deweloperów

Nowa ustawa deweloperska zacznie obowiązywać już od 1 lipca. Największą zmianą w niej zawartą jest powołanie Deweloperskiego Funduszu Gwarancyjnego, na którego konto deweloper zostanie zobowiązany do wpłaty dodatkowej, bezzwrotnej składki w wysokości do 1% wartości każdego sprzedanego lokalu. Co to oznacza w praktyce?

Deweloper w zależności od tego czy buduje daną inwestycję korzystając z zamkniętego lub otwartego rachunku powierniczego, będzie musiał od każdego przelewu od klienta odprowadzić opłatę do Deweloperskiego Funduszu Gwarancyjnego – od 0,1% do 1% wartości danej kwoty brutto. Oznacza to, że jeśli klient na jakimś etapie wycofa się z umowy deweloperskiej, to wpłaty, których już dokonał deweloper przepadają. Nowelizacja ustawy nakłada szereg nowych obowiązków na dewelopera, a co za tym idzie wzrost kosztów prowadzenia działalności i będzie to miało realny wpływ na ostateczną cenę nieruchomości, którą zapłaci klient – podkreśla Katarzyna Tworska, dyrektor zarządzająca redNet 24.

Kolejna ważna zmiana tyczy się regulacji dotyczących sprzedaży gotowych mieszkań i domów, a także miejsc parkingowych i komórek lokatorskich. Również wypłata z rachunku powierniczego będzie wypłacana później niż dotychczas.

Obecna ustawa deweloperska dotyczy jedynie mieszkań i domów jednorodzinnych w budowie i miała chronić klientów przed ewentualnymi, nieuczciwymi deweloperami lub złymi zapisami w umowie. Zmiany, które mają wejść w życie dotyczą już gotowych lokali z pozwoleniem na użytkowanie, czego do tej pory nie było i toczy się dyskusja na ten temat, czy rzeczywiście ustawa powinna obejmować gotowe lokale. Nowe regulacje powodują, że rachunek powierniczy trzeba utrzymywać do samego końca, czyli do podpisania aktu notarialnego z klientem, a nie jak do tej pory do zakończenia budowy. Wszelkie kwoty, w tym za garaże i komórki lokatorskie, również muszą być wpłacane na rachunek powierniczy a co za tym idzie do 1% na konto Funduszu Gwarancyjnego, a nie jak dotychczas bezpośrednio na konto dewelopera – zauważa Katarzyna Tworska.

Deweloperzy, którzy chcą uniknąć dodatkowych kosztów, mają jeszcze ponad dwa miesiące, na sprzedaż lokali na starych zasadach.

Jeżeli deweloper rozpocznie sprzedaż inwestycji przed 1 lipca i podpisze chociażby jedną umowę deweloperską, to przez dwa lata zwolniony będzie z przestrzegania zasad z nowej ustawy. Osobiście uważam, że warto to zrobić, ponieważ stary system nie nakłada dodatkowych kosztów na dewelopera i będzie to również korzystne dla nabywców, bo cena będzie z pewnością niższa – podkreśla Maciej Dymkowski.

Większe bezpieczeństwo dla nabywców nieruchomości

W myśl nowych przepisów klient będzie mógł samodzielnie naprawiać wady uznane za nieistotne, których nie będzie chciał naprawić deweloper, na jego koszt. Dodatkowym zabezpieczeniem jest także umowa rezerwacyjna, która od lipca będzie miała regulacje prawne, czego dotychczas nie było.

Nowa ustawa z pewnością daje większe poczucie komfortu i bezpieczeństwa po stronie kupujących. Oprócz tego, że kosztami napraw nieistotnych zmian zostanie obciążony deweloper, to w sytuacji napraw istotnych, może to być podstawą do odstąpienia od umowy przez nabywcę. Dodatkowym zabezpieczeniem są gromadzone środki w Funduszu Gwarancyjnym, które pozwolą na wypłaty ewentualnych odszkodowań, jeśli deweloper ogłosi upadłość. Najważniejsza jednak zmiana dotyczy umowy rezerwacyjnej, której obecna ustawa deweloperska, w ogóle nie obejmowała. Do tej pory nie były nawet określone warunki, na jakich ma być zawarta. Teraz będzie musiała mieć formę pisemną pod rygorem nieważności, wyraźnie określona jest wysokości opłaty rezerwacyjnej oraz warunki jej zwrotu – podkreśla Katarzyna Tworska.

 

Źródło: REDNET 24, O tabelaofert.pl.

Nieruchomość MLP Bucharest West pozyskała nowego najemcę i domknęła proces komercjalizacji w I etapie inwestycji

MLP-Bukareszt-logo-MLP_5_m(1)

Jedna z wiodących europejskich firm logistycznych zwiększa wynajmowaną powierzchnię w nowoczesnej nieruchomości komercyjnej – parku logistycznym MLP Bucharest West.

MLP Bucharest West to park logistyczno-produkcyjny, którego docelowa powierzchnia to aż 99 000 m2. Centrum zlokalizowane jest w kluczowym regionie kraju, zaledwie 15 km od stolicy, i posiada bezpośredni dostęp do obwodnicy miasta i autostrady A1.
Przy realizacji transakcji MLP Group korzystała ze wsparcia JLL, firmy doradczej świadczącej usługi na rynku nieruchomości, która odpowiada za komercjalizację całej inwestycji w Rumunii.
Spółka logistyczna Maracana podpisała umowę dotycząca zwiększenia nowoczesnej powierzchni najmu w centrum logistycznym MLP Bucharest West. W efekcie wykorzystywana przez najemcę przestrzeń wzrosła do ponad 10 tys. m2. Spółka współpracuje z MLP Group od 2021 roku.
Dzięki podpisanej transakcji ponad 22 000 m2 powierzchni wybudowanej w I etapie parku logistycznego MLP Bucharest West, zostało już w pełni skomercjalizowane.

– Cieszymy się, że możemy rozszerzyć współpracę z MLP Group i umocnić nasze partnerstwo oparte na wspólnych wartościach i wizji. Doceniamy profesjonalizm i elastyczne podejście dewelopera. Liczymy na dalszą współpracę w celu zapewnienia naszym klientom jak najwyższej jakości. Przy wynajmie powierzchni zawsze polegamy na wsparciu JLL i jesteśmy wdzięczni za kolejny sprawny i dobrze zorganizowany proces – oświadczył Eugen Supuran, Dyrektor Zarządzający Maracana.
To dla nas duża satysfakcja, że obecny najemca zdecydował się na zwiększenie wynajmowanej przestrzeni w centrum logistycznym MLP Bucharest West. Podpisana umowa potwierdza, że nasza oferta spełnia w pełni oczekiwania Maracany. Zawsze podchodzimy elastycznie do indywidualnych potrzeb naszych partnerów biznesowych. Nasz projekt w Rumunii został wybudowany spekulacyjnie, w efekcie czego byliśmy w stanie szybko sprostać oczekiwaniom klienta, który potrzebował przestrzeni magazynowej od zaraz. Ponadto lokalizacja naszego centrum logistycznego jest niewątpliwie dużym atutem dla potencjalnych podmiotów. Jednocześnie bardzo dziękuję zespołowi JLL za wsparcie, zaangażowanie i profesjonalizm – powiedziała Agnieszka Góźdź, Dyrektor Sprzedaży w MLP Group S.A.

Yareal rusza z budową ostatnich etapów biurowej nieruchomości komercyjnej LIXA w Warszawie

lixa_z_lotu_ptaka_yareal
Yareal podpisał umowę z generalnym wykonawcą ostatnich etapów flagowego kompleksu LIXA w Warszawie. Generalnym wykonawcą ostatniej fazy inwestycji jest firma FineTech Construction Sp. z o.o.

Firma FineTech Construction wybuduje w pobliżu Ronda Daszyńskiego dwa biurowce o łącznej powierzchni 29 000 mkw. Wcześniej w ramach projektu LIXA powstało już prawie 49 000 mkw. powierzchni biurowej, w tym najnowszy – oddany niedawno do użytku – budynek C, do którego już wkrótce będą wprowadzać się pierwsi najemcy. Niska zabudowa i przyjazna skala inwestycji wraz z zielonymi ogrodami oraz tarasami o powierzchni ponad 5000 mkw., znacząco odróżniają projekt LIXA od dominującej okolicy zabudowy wysokościowej.

 

„Zaangażowanie FineTech Construction do roli generalnego wykonawcy projektu LIXA to dowód zaufania i dobrych relacji z Yareal. Możliwość realizacji dwóch biurowców o łącznej powierzchni sięgającej 29 000 mkw. potwierdza, że nasze wspólne doświadczenie przy wcześniejszych projektach daje powody do obustronnej satysfakcji. Jestem przekonany, że przyczynimy się do sukcesu kompleksu biurowego LIXA, który zapewni Yareal najwyższe oceny zrównoważonego budownictwa, a najemcom znakomite warunki do pracy” – dodaje prezes FineTech Construction, Włodzimierz Bogiel.

Podpisanie umowy na realizację budynków biurowych tej skali było szczególnie wymagające, biorąc pod uwagę rozregulowaną sytuację na rynku materiałów budowlanych. To kolejny dowód na partnerskie relacje pomiędzy naszymi firmami. Największa w historii Yareal inwestycja tworzy od podstaw zupełnie nowy kwartał miejski, łączący elastyczne i nowoczesne biura z przydatnymi usługami oraz atrakcyjnymi terenami zielonymi, które wzbogacą życie okolicy. Przez środek kompleksu już teraz przebiega oddany właśnie do użytku pasaż LIXA City Gardens, czyli deptak, przy którym będą funkcjonowały kawiarnie, restauracje, usługi oraz sklepy. W ciągu dnia zapewnią ofertę dla pracowników biur, a wieczorami będą zaspokajały potrzeby mieszkańców sąsiadujących z nami osiedli mieszkaniowych, dzięki czemu powstanie wielkomiejski fragment dzielnicy” – wyjaśnia prezes Yareal, Eric Dapoigny.

Zakończenie trwającej od 2019 r. budowy kompleksu LIXA w docelowych rozmiarach zostało zaplanowane na przełom 2023/2024 r. Wszystkie istniejące budynki zostały certyfikowane w systemie zielonego budownictwa BREEAM, uzyskując ocenę Excellent.

Nieruchomość komercyjna mieszkaniem dla pracowników IT z Ukrainy – Softserve wynajął cały budynek dla rodzin z Ukrainy

PANO0001-2-Pano-2
Jedna z najbardziej dynamicznie rozwijających się firm IT w Gdańsku wynajęła cały budynek, aby pomóc relokowanym obywatelom Ukrainy.

Ponadto firma ta prowadzi również rekrutację na 100 stanowisk, które również mogą objąć osoby zza wschodniej granicy.
Softserve to firma, która swoją obecność w Polsce datuje na 2014 rok, jednak na Pomorzu pojawiła się dopiero w październiku 2021 roku, otwierając niewielkie biuro w coworkingowej przestrzeni O4. Obecnie powiększyła swoją powierzchnię najmu o 1400 % przenosząc się do najbardziej prestiżowego budynku w Polsce Północnej – Olivii Star. Równocześnie warto podkreślić, że gdańskie biuro to obecnie już 7 lokalne biuro firmy w Polsce. Pozostałe oddziały znajdują się w Łodzi, Wrocławiu, Warszawie, Gliwicach, Białymstoku oraz Krakowie.

 

 

Sunshine by High Level: Dom w Marbelli jak apartament na warszawskim Mokotowie. Polacy kupują nieruchomości na Zachodzie

karolina_kaim_1

Coraz więcej Polaków kupuje nieruchomości w Hiszpanii czy na południu Włoch. Dla odpowiednio zamożnego Polaka takie zakupy stały się czymś tak normalnym, jak nabycie kolejnej nieruchomości w najbliższej okolicy. Pandemia, wojna, rosnąca inflacja – to powody dla których z większą odwagą wychodzimy na europejski rynek nieruchomości. – Wiele wskazuje też na to, że ten impuls przejdzie w kolejnych latach w stały trend – mówi Karolina Kaim, Prezes Zarządu Sunshine by High Level.

Spis treści:
Kupiłam nieruchomość inwestycyjną w Hiszpanii, mam spokój
7% polskich Europejczyków?

Kupiłam nieruchomość inwestycyjną w Hiszpanii, mam spokój

Zwiększone zainteresowanie zagranicznymi nieruchomościami można było zauważyć już dwa lata temu. Klienci kupowali na próbę, wyjeżdżali, część z nich poza Polską została. Inni wrócili, ale taka dywersyfikacja kapitału przypadła im do gustu. Zamiast 10 lokali w Warszawie mają teraz 5 w Polsce, a 5 na Zachodzie. Gdzie? – Tam, gdzie ciepło i daleko, ale najlepiej tak, żeby dojechać autem bez pomocy promu – wyjaśnia Karolina Kaim, Prezes Zarządu Sunshine by High Level.

Obecnie rozmowa z klientem zaczyna się od kwoty: „mam 500 000 euro, chcę kupić coś. A co? Nie wiem. A gdzie? Myślałem o Hiszpanii.” Czasem pojawia się tu Portugalia, ale dużo rzadziej. To jest początek 8/10 rozmów. Dopiero po chwili zaczynamy szukać konkretnie. Ale są też klienci, jak moja znajoma, którzy radzą sobie sami. Po powrocie z Hiszpanii oznajmiła mi „Kupiłam dom, mam teraz spokój” – opowiada Karolina Kaim, prezes Sunshine by High Level, ekspertka branży nieruchomości z 30-letnim doświadczeniem.

Jak pokazują najnowsze dane portalu snsh.pl, wzrost zainteresowania widać na wszystkich poziomach cenowych, czyli od 250-300 tysięcy euro do… w zasadzie tutaj górnego limitu nie ma. Powyżej miliona euro zaczyna się po prostu klient, który z reguły nie zaczyna od kwoty, tylko od wymarzonego obiektu. Miejscami to nawet dziesięciokrotny wzrost zapytań w porównaniu do pierwszej połowy lutego 2022.

Z raportu KPMG „Rynek dóbr luksusowych w Polsce” wynika, że tylko między 2019, a 2020 rokiem majątek Polaków przechowywany w gotówce wzrósł o 1/3. Prezes snsh.pl mówi: „w nieruchomościach luksusowych jak w kryminale – trzeba mieć motyw oraz narzędzie.” Narzędzie (pieniądze) pojawiło się, jak widać, nieco wcześniej. W ostatnich dwóch latach doszedł motyw, a nawet kilka.

7% polskich Europejczyków?

Wspomniany raport KPMG podaje też inną wartość – do 2020 roku tylko 2% Polaków miało nieruchomość za granicą. Z kolei analiza gumtreeemieszkania2019 pokazuje, że już 7% z nas kupowało w tym czasie kolejne mieszkanie w Polsce. Czy ta pierwsza liczba dogoni drugą? Zdaniem Karoliny Kaim nie jest to wykluczone.

Jesteśmy u progu kupowania nieruchomości za granicą tak, jakby to był everyday shopping. Kiedyś był to luksus zarezerwowany dla uprzywilejowanych, odważnych, zasobnych, a teraz coraz szersza grupa Polaków realizuje to, co jeszcze niedawno było dla nich czystym fantazjowaniem – mówi szefowa Sunshine by High Level.

Bez względu na zasobność portfela pieniądz zawsze szuka, zdaniem Kaim, jednej z dwóch rzeczy – okazji lub ochrony. W tej chwili ochrona jest pierwszym odruchem, ale coraz częściej przekonuje też Polaków do pragmatycznego inwestowania, bez względu na aktualną sytuację w ojczyźnie.

 

Autorka: Karolina Kaim, Sunshine by High Level.

Nieruchomość komercyjna w Rumii przyciągnęła kolejnego najemcę. Wielkie otwarcie Sinsay w Galerii Rumia

GR1

Nieruchomość komercyjna w Rumii przyciągnęła kolejnego najemcę, markę Sinsay.

Oferta Galerii Rumia powiększa swoje grono najemców. Zwolenników najnowszych trendów w modzie, wyposażenia wnętrz oraz najmodniejszych akcesoriów ucieszy nowy Sinsay, który został otwarty w Galerii Rumia. Nowy najemca rozpoczął swoją działalność w dniu 28 kwietnia.
Marka Sinsay należąca do firmy LPP , uzupełni ofertę odzieżową w Galerii Rumia, która posiada tu już dwie swoje marki Cropp oraz House. Salon będzie dwupiętrowy i zajmie powierzchnię ok. 1300 mkw.

Biurowa nieruchomość komercyjna Tryton Business House wypełniła się najemcami

cd7ad3e0820831aa08db672feb324d67

Globalworth, właściciel i zarządca nieruchomości inwestycyjnej Tryton Business House w Gdańsku, przedłużył umowy z kolejnymi najemcami: EY, Eltel Networks, UPC i PGS Software.

Najemcy przedłużyli umowy najmu na łączną powierzchnię ponad 3600 mkw. Biurowy kompleks przechodzi też metamorfozę, dzięki której stanie się jeszcze bardziej nowoczesny i komfortowy.
Gdańska nieruchomość Globalworth cieszy się dużym uznaniem wśród najemców. Swoje umowy najmu w ostatnich miesiącach przydłużyli: EY (547 mkw), Eltel Networks (1029 mkw), UPC (166 mkw.) i PGS Software (1878 mkw.).
Najemcy doceniają nasz model zarządzania właścicielskiego, dzięki któremu przez cały czas mogą współpracować z właścicielem obiektu na każdym poziomie i etapie umowy. Do tego dochodzi znakomita lokalizacja w centrum Gdańska, obok Starego Miasta i dynamicznie rozwijającej się nowej dzielnicy na terenach postoczniowych, dogodne połączenia komunikacyjne oraz wysokiej jakości przestrzeń biurowa. W najbliższym czasie planujemy również m.in. renowację częsci wspólnych.

– zapowiada Maciej Gołębiewski, Asset Management & Leasing Director.

 

SAVILLS: wzrasta zapotrzebowanie na doradztwo techniczne na rynku nieruchomości inwestycyjnych

Jakub Jędrys_Savills_low res

W ciągu minionych 12 miesięcy ceny materiałów budowalnych wykorzystywanych do realizacji inwestycji komercyjnych wzrosły o blisko 30%, szacuje firma doradcza Savills, prognozując wzrost zapotrzebowania na usługi doradztwa technicznego. Dział doradztwa budowlanego i projektowego w polskim oddziale firmy podsumował swoją aktywność w 2021 roku, w którym zrealizował blisko 60 projektów dla nieruchomości komercyjnych o łącznej powierzchni 1,5 mln m kw. i niemal dwukrotnie powiększył zespół.

Rosnące koszty wykonawstwa i materiałów budowlanych oraz trudności w dostępie do pracowników na budowach sprzyjają wzrostowi zapotrzebowania na usługi doradztwa technicznego. Ceny materiałów budowlanych wzrosły o około 30% w ujęciu rocznym, a materiałów izolacyjnych czy instalacji tryskaczowych, tak ważnych przy wykańczaniu powierzchni komercyjnych, nawet o 70%. Przerwany łańcuch dostaw stali czy powrót części pracowników budowlanych do Ukrainy, to zupełnie nowe wyzwania, które wypływają na tempo i możliwość realizacji wielu inwestycji. Obecnie, bardziej niż kiedykolwiek wcześniej, profesjonalne wsparcie przy aranżacji powierzchni lub budowie nieruchomości komercyjnych pozwala dochować terminowości realizowanych projektów i zoptymalizować koszty oraz, w razie potrzeby, zaproponować alternatywne sposoby realizacji projektu. Rosnący popyt na tego rodzaju usługi jest związany również z chęcią wdrożenia polityki ESG i dostosowania obiektów do wymogów zrównoważonego budownictwa” – mówi Jakub Jędrys, dyrektor działu doradztwa budowlanego i projektowego, Savills.

W ostatnich miesiącach do działu doradztwa budowlanego i projektowego w Savills dołączyli nowi eksperci, Sabina Dziadosz i Marek Zujewicz jako menadżerowie projektu, Łukasz Bednarczuk jako konsultant i inspektor nadzoru branży elektrycznej oraz Stefania Kochaniak i Szymon Matera jako młodsi konsultanci. Wkrótce kompetencje firmy wzmocnione zostaną również inżynierem dedykowanym wyłącznie sektorowi nieruchomości logistycznych.

Jednocześnie, w ramach rozbudowy struktur, awans na stanowiska kierownicze otrzymali liderzy poszczególnych linii serwisowych. Krzysztof Kuciński, odpowiadający za współpracę z właścicielami nieruchomości oraz Łukasz Michalak, doradzający najemcom, otrzymali tytuły dyrektorów (Associate Director). Piotr Stańko, kierujący obszarem analiz i strategicznego doradztwa technicznego (due dilligence) objął stanowisko Associate, a Mateusz Parzychowski, specjalizujący się w zarządzaniu projektami fit-out oraz zarządzaniem kosztami, został starszym konsultantem. Stojący na czele działu, Jakub Jędrys otrzymał awans na stanowisko dyrektora.

W odpowiedzi na rosnące zapotrzebowanie ze strony klientów wzmacniamy nasze struktury o kolejnych doświadczonych inżynierów. Cieszę się również bardzo z rozwoju naszych wieloletnich pracowników, którzy obejmą nowe role menadżerskie. Pozwoli to im wykonać kolejny krok w karierze zawodowej, a nam stworzy możliwości dalszego wzrostu i umocnienia pozycji na rynku” – mówi Jakub Jędrys, dyrektor działu doradztwa budowlanego i projektowego, Savills.

Dział doradztwa budowlanego i projektowego w Savills świadczy kompleksowe usługi wsparcia technicznego dla najemców i właścicieli nieruchomości biurowych i magazynowych oraz projektów o funkcjach mieszanych (mixed-use), inwestycji z sektora mieszkań na wynajem instytucjonalny i gruntów. Zakres usług obejmuje m.in. projekty aranżacji powierzchni oraz zarządzanie i monitoring procesu budowlanego, w tym kontrolę kosztów i prac podwykonawców.

Źródło: Savills.

Inwestorki – jak kobiety inwestują w nieruchomości komercyjne?

Paweł Kuczera

Kiedy myślimy o inwestycjach w nieruchomości, w naszych głowach zwykle pojawia się obraz dobrze ubranego mężczyzny, charyzmatycznego i pewnego siebie. Rzadko naszym naturalnym skojarzeniem jest bizneswoman, które chce w ten sposób zarabiać na życie albo zapewnić sobie dochód pasywny. Dlaczego inwestorki stanowią znacznie mniejszą grupę niż inwestorzy? I czy faktycznie tak jest?

Spis treści:
Kobieta w świecie biznesu
Rodzina, dom, dzieci – inwestorki na rynku nieruchomości
Kobiety mają naturalne predyspozycje, by działać na rynku nieruchomości

 

Kobieta w świecie biznesu

W żadnym razie nie można powiedzieć, że kobiety w świecie biznesu nie mogą osiągnąć sukcesu. Temu założeniu przeczą wszystkie damy, którym udało się zbudować dobrze prosperujące firmy. Joanna Przetakiewicz, Dorota Soszyńska czy Irena Eris – każda z nich zbudowała majątek dzięki ciężkiej pracy i ogromnemu zaangażowaniu. A mimo wszystko, jeśli spojrzeć na dane statystyczne, okazuje się, że kobiety w biznesie stanowią mniejszość.

Według analizy przeprowadzonej przez Transparent Data, kobiet zarządzających firmami i prowadzących jednoosobową działalność gospodarczą jest o połowę mniej niż mężczyzn. Czy jest zatem coś dziwnego w postrzeganiu świata biznesu jako miejsca dla przysłowiowych “krawatów”? Ano jest, i to całkiem sporo, bo płeć piękna ma naturalne predyspozycje do tworzenia wielkich rzeczy. W tym także na rynku nieruchomości.

Rodzina, dom, dzieci – inwestorki na rynku nieruchomości

Blokadą dla wielu kobiet są zobowiązania. Zajmowanie się domem i opieka nad dziećmi to często zajęcie na pełen etat. Jeśli dochodzi do tego praca, okazuje się, że czasu na zgłębianie rynku i poszukiwaniu okazji inwestycyjnych jest za mało. Ponadto wiele kobiet, zresztą podobnie jak mężczyzn, wciąż tkwi w przekonaniu, że na start potrzeba kilkuset tysięcy złotych. No bo jak inaczej kupić nieruchomość? Zapominamy, że można np. rozpocząć współpracę z doświadczonymi inwestorami, jak chociażby Horyzont Inwestycji, gdzie każdy może zarabiać i to bez względu na wielkość kapitału – Wielokrotnie spotykamy się z sytuacjami, w których inwestor, zanim zdecyduje się na współpracę z nami, mówi, że musi zapytać o zdanie … żony. Co ciekawe, w dużej części kupujemy mieszkania właśnie od kobiet. To one mają decyzyjny głos w wielu kwestiach, a mimo wszystko około 70% inwestorów współpracujących z nami, to mężczyźni – komentuje Paweł Kuczera, ekspert z firmy Horyzont Inwestycji.

Można powiedzieć, że kobiety często same stawiają sobie pewne bariery, których nie chcą przekraczać. Nie wychodzą ze swojej strefy komfortu i wybierają taką rolę, w jakiej osadza ich społeczeństwo – dobra matka i troskliwa żona. Ale czy w tym świecie nie ma miejsca dla wolności finansowej, jaką mogą zapewnić inwestycje w nieruchomości? Świat biznesu zna wiele kobiet, które lokują swój kapitał właśnie na tym rynku i, co ważne, robią to bardzo dobrze.

Kobiety mają naturalne predyspozycje, by działać na rynku nieruchomości

Co takiego sprawia, że kobiety – jeśli już zaczną – doskonale odnajdują się na rynku nieruchomości? Przede wszystkim perfekcjonizm. – Płeć piękna przywiązuje ogromną wagę do detali. Nawet najdrobniejsze niedociągnięcie nie umknie ich uwadze. Nie zapominajmy też, że jednocześnie są świetnymi negocjatorkami, które potrafią dobić bardzo korzystnego targu. Jednocześnie są cierpliwe i potrafią podejść do każdej inwestycji z chłodną głową, przeanalizować ją i podjąć decyzję dopiero po skrupulatnym przekalkulowaniu możliwych zysków – dodaje ekspert z firmy Horyzont Inwestycji.

W gruncie rzeczy wiele z tych umiejętności nabywają zajmując się domem i rodziną. Nie będzie przesadą powiedzieć, że wchodząc na rynek nieruchomości są właściwie przygotowane, a ich kompetencje niejednokrotnie pozwalają na osiąganie satysfakcjonujących zysków.

Źródło: Horyzont Inwestycji.

Grupa Selena podsumowała wyniki finansowe w 2021 roku

Jacek_Michalak_Selena
Grupa Selena podsumowała wyniki finansowe w 2021 roku.

Globalny producent i dystrybutor chemii budowlanej zakończył rok z zyskiem netto na poziomie 102,7 mln zł, co stanowi najlepszy wynik w historii jego działalności. Mimo niestabilnej sytuacji surowcowej oraz zaburzeń w łańcuchach dostaw, spółka umocniła pozycję rynkową i wypracowała dobre wyniki finansowe, notując przychody ze sprzedaży na poziomie 1,73 mld zł, co stanowi wzrost o 24,8 proc. r/r. Zysk operacyjny (EBIT) Grupy Selena wyniósł natomiast 92,7 mln zł.

Dobre wyniki, jakimi zamknęliśmy miniony rok, to potwierdzenie skuteczności obranej przez nas elastycznej strategii działania na poszczególnych rynkach. Stawialiśmy czoła wielu wyzwaniom, ponieważ nadal musieliśmy mierzyć się z niepewnością dotyczącą kierunku rozwoju pandemii oraz niestabilnością cen i dostaw surowców na światowych rynkach na niespotykaną wcześniej skalę. Dla ustabilizowania sytuacji, zdecydowaliśmy o rozbudowaniu i zróżnicowaniu łańcuchów dostaw oraz zwiększeniu kapitału obrotowego – wskazuje Jacek Michalak, prezes zarządu Grupy Selena i podkreśla, że 2021 rok został bardzo dobrze wykorzystany dla zbudowania podwalin pod dalszy rozwój i planowane rozszerzenie działalności.

Rynek nieruchomości zabytkowych na sprzedaż kryje inwestycyjne perełki

Łozowicka.M
Rynek nieruchomości zabytkowych na sprzedaż kryje inwestycyjne perełki. Chodzi o wspaniałe nieruchomości, którym wystarczy dać drugą szansę, aby stały się doskonałym źródłem stałych przychodów. Niemniej jednak aby tak się stało, inwestor musi dysponować odpowiednim zapleczem finansowym, a także dostatecznie rozległą wiedzą na temat rynku nieruchomości komercyjnych.

Spis treści:
Zabytkowe obiekty jako nieruchomości inwestycyjne
Zabytkowe nieruchomości inwestycyjne wyróżniają się na tle innych obiektów
Zabytkowe nieruchomości inwestycyjne wyróżniają się na tle innych obiektów
Konserwator zabytków – wróg czy przyjaciel?
Pomysł na zabytkową nieruchomość inwestycyjną
Odpowiednie zaplecze finansowe to konieczność
Zabytkowe nieruchomości czekają na drugą szansę

Inwestowanie w nieruchomości takie jak zabytkowe dwory i pałace może być przysłowiowym strzałem w dziesiątkę. Ale nie jest to rodzaj nieruchomości, w którą może zainwestować każdy. Zabytkowe obiekty są kosztowne w modernizacji i wymagają od inwestora posiadania sporej wiedzy.

Zabytkowe obiekty jako nieruchomości inwestycyjne

Zabytkowe dwory i pałace to obiekty o bardzo dużym potencjale inwestycyjnym. Mimo tego wielu inwestorów nie chce ich kupować. Powód tego jest prosty. Zabytkowe nieruchomości kojarzą się z wysokimi kosztami renowacji, koniecznością zaznajomienia się z obszerną dokumentacją techniczną, lub – w gorszych przypadkach – z jej brakiem. Czasami nieruchomości są tak wiekowe, że nie posiadają odpowiednich dokumentów technicznych. Wówczas inwestor ryzykuje zakup „kota w worku”. Stan techniczny, w jakim wydaje się być obiekt, może mocno odbiegać od tego, co zastanie inwestor podczas prac remontowo-naprawczych.
Mimo trudności, z jakimi kojarzy się inwestowanie w nieruchomości zabytkowe, może być to bardzo lukratywna inwestycja kapitału.

Zabytkowe nieruchomości inwestycyjne wyróżniają się na tle innych obiektów

Zabytkowe nieruchomości inwestycyjne wyraźnie wyróżniają się na tle innych obiektów komercyjnych. Ich niebanalna, szczegółowo dopracowana architektura przyciąga spojrzenia nie tylko inwestorów, ale również osób, które mają w późniejszym czasie korzystać z ów obiektów. Przykładowo, jeśli zabytkowy dwór zostanie zaadaptowany na salę weselną lub zespół konferencyjny, to z pewnością przyciągnie gości, którym zależy na niebanalnym wyglądzie obiektu i czarujących wnętrzach, które same w sobie stanowią wspaniałą oprawę wizualną.

Konserwator zabytków – wróg czy przyjaciel?

Dowiadując się o tym, że nieruchomość jest objęta opieką konserwatora zabytków, niejednokrotnie inwestorzy omijają obiekt szerokim łukiem. Jeśli zabytkowa nieruchomość jest objęta opieką konserwatora, to potencjalny inwestor będzie musiał się liczyć z ograniczeniami, jakie będzie narzucał ów konserwator. Należy wziąć pod uwagę nie tylko sztywne wymagania techniczne, jakie będzie musiał spełnić inwestor podczas renowacji obiektu. Musi on także wziąć pod uwagę, że czasami nie będzie możliwa na przykład rozbudowa lub wyburzenie części obiektu. Z tego względu wszelkie wymagania względem renowacji obiektu objętego ochroną konserwatora zabytków inwestor powinien zweryfikować jeszcze przed zakupem nieruchomości.
Wprawdzie może się wydawać, że piecza konserwatora zabytków to spory problem, jednak w efekcie współpracy inwestora i konserwatora może powstać wspaniały, urzekający swym pięknem obiekt o charakterze komercyjnym.

zamek

Pomysł na zabytkową nieruchomość inwestycyjną

Inwestor, który chciałby ulokować swoje środki finansowe w zakup nieruchomości zabytkowej, powinien jasko określić swój cel inwestycyjny. Jakim budżetem dysponuje, ile może przeznaczyć na renowację i utrzymanie nieruchomości, kiedy jeszcze nie będzie rentowna. Kolejną kwestią jest oszacowanie oczekiwanych przychodów oraz comiesięcznych kosztów eksploatacji obiektu.

Zabytkowe dwory i pałace mogą stanowić bardzo udaną inwestycję. Inwestor ma możliwość adaptacji zabytkowej nieruchomości na różnego rodzaju cele.
Przykładowo, planując przekształcić zabytkowy obiekt w hotel lub apartamentowiec, to z pewnością znajdą się goście, którzy będą chętni do spędzenia nocy w zamkowej komnacie. Będzie to nie tylko miejsce do snu, ale również z=niezapomniane wrażenie.
Jeśli inwestor planuje otworzyć centrum konferencyjne, to może przyciągnąć do swojej nieruchomości gości biznesowych, którym zależy na urządzeniu konferencji czy szkolenia w nietuzinkowej oprawie, wewnątrz klimatycznego, zabytkowego obiektu.
Zabytkowe nieruchomości sprawdzą się również doskonale w roli domów weselnych. Klimatyczny dworek sam w sobie będzie stanowił niesamowitą oprawę do zdjęć weselnych.
Jeśli inwestor dobrze przemyśli inwestycję, może oczekiwać szybkiego zwrotu zainwestowanego kapitału i zadowalających przychodów w relatywnie szybkim czasie.

Odpowiednie zaplecze finansowe to konieczność

Inwestor, który chce nabyć zabytkową nieruchomość, musi liczyć się z ryzykiem finansowym. W związku z tym powinien dysponować dużym zapleczem finansowym, aby pokryć koszty remontów i modernizacji, w tym nieplanowanych napraw. Trzeba się liczyć z tym, że w przypadku tak leciwych nieruchomości jak pałaca, zamki czy dwory, dokładne określenie stanu technicznego jest bardzo trudne. Często podczas prac remontowych wychodzą na jaw wady techniczne, które wymagają napraw. Posiadanie odpowiedniego zaplecza finansowego zapewni inwestorowi większe poczucie stabilności i bezpieczeństwa.

Zabytkowe nieruchomości czekają na drugą szansę

Obecnie na rynku nieruchomości komercyjnych dostępnych dość dużo zabytkowych nieruchomości, które mogą stać się wspaniałym obiektem komercyjnym, przynoszącym swojemu właścicielowi dochody finansowe. W ofercie biur WGN znajduje się obecnie szeroki wachlarz tego typu historycznych nieruchomości.

Dla przykładu, WGN Ustroń pośredniczy w sprzedaży góralskiego dworu, który został wybudowany w konstrukcji mieszanej: drewniano-murowanej. Jest to nieruchomość o powierzchni użytkowej 415 m2, która jest położona na działce o powierzchni 2200 m2. Budynek został wybudowany w 1930 roku, a następnie w latach 1990-2000 poddano go gruntownej modernizacji. Na działce o powierzchni ok. 2200 m2, oprócz dworku w stylu góralskim, znajduje się ogród letni ze stolikami, altanka, grillowisko oraz nasadzenia drzew i krzewów ozdobnych. Dodatkowym atutem jest również parking dla klientów. Zabytkowy budynek na zewnątrz jak i wewnątrz łącznie z meblami jest wykończony w stylu góralskim. Nieruchomość wie wymaga żadnych nakładów na odświeżenie czy remont. Historyczny dwór został wystawiony na sprzedaż za 2 500 000 złotych, co daje 6 024 złotych za metr kwadratowy.

Kolejnym przykładem jest zespół pałacowo-parkowy położony miejscowości Stradomia Wierzchnia w gminie Syców. W sprzedaży nieruchomości pośredniczy WGN Wrocław Commercial. Jest to obiekt o powierzchni 2,6 ha. Nieruchomość jest wpisana do rejestru zabytków. Na terenie zespołu parkowego w chwili obecnej znajdują się pozostałości barokowego pałacu z pierwszej połowy XVIII w., który później dwukrotnie przebudowywany zyskał eklektyczny charakter.
Pałac był w bardzo dobrym stanie do końca XX wieku, jednak w wyniku pożaru uległ zniszczeniu, w wyniku którego obecnie zachowane są jedynie elementy wyjątkowych wcześniejszych dekoracji sztukatorskich.
Zespół parkowy otaczający pałac o powierzchni 2,6 ha posiada zachowany drzewostan. Teren znajduje się w granicach strefy ,,A” ochrony konserwatorskiej oraz strefie ,,OW” obserwacji archeologicznej. Zabytkowa nieruchomość została wystawiona na sprzedaż za 500 000 złotych, co daje jedyne 278 złotych za metr kwadratowy. Kupując pałac w stosunkowo niskiej cenie, inwestor musi liczyć się z koniecznością posiadania odpowiedniego zaplecza finansowego na jego remont i ponowną adaptację.

Magdalena Łozowicka
Redaktor Naczelna
Komercja24.pl

Biurowiec MK29 dołączył do portfela zarządzanych przez Knight Frank nieruchomości komercyjnych

MK29

Biurowiec MK29 w Krakowie dołączył do portfela zarządzanych przez Knight Frank nieruchomości komercyjnych.

Nieruchomość komercyjna MK29 jest bardzo nowoczesnym biurowcem położonym przy ul. Marii Konopnickiej 29 niedaleko Bulwarów Wiślanych w Krakowie. Knight Frank został wybrany na zarządcę tego biurowca. Łączna powierzchnia obiektu wynosi 11 200 m kw. Właścicielem biurowca jest firma – Caishen Capital Group, która tej samej agencji doradczej powierzyła komercjalizację obiektu.

Dziękujemy spółce Caishen Capital Group za zaufanie jakim nas ponownie obdarzyła. Cieszymy się, że właściciel doceniając dotychczasową współpracę, powierzył nam zadbanie o komfort najemców w jego kolejnym projekcie. Od 2016 roku mamy przyjemność zarządzać innym budynkiem właściciela – Jacobs, który znajduje się w bliskim sąsiedztwie MK29,” – komentuje Izabela Miazgowska, Dyrektor Działu Zarządzania Nieruchomościami w Knight Frank.

Knight Frank jest również agentem wyłącznym odpowiedzialnym za komercjalizację powierzchni biurowej MK29. Do tej pory podpisane umowy najmu opiewają na 88% powierzchni. Pierwsi najemcy do budynku zaczną się wprowadzać niebawem.

WGN pośredniczy w sprzedaży działek inwestycyjnych w Szczecinie za 10 500 000 zł

2178-3
WGN Głogów pośredniczy w sprzedaży działek inwestycyjnych w Szczecinie.

Przedmiotem sprzedaży są działki inwestycyjne  o łącznej powierzchni 30 168 merów kwadratowych. Działki inwestycyjne doskonale sprawdzą się pod zabudowę mieszkaniową jak i usługową.
W skład nieruchomości wchodzą trzy działki położone w dogodnym miejscu przy planowanej drodze publicznej prowadzącej w kierunku miasta Police. Ich najbliższą okolicę stanowią budynki mieszkalne.
Zgodnie z Miejscowym Planem Zagospodarowania Przestrzennego działki są ulokowane na obszarze przeznaczonym pod usługi lub zabudowę mieszkaniową jednorodzinną. Możliwe jest też zagospodarowanie nieruchomości pod obiekty kultury, opieki zdrowotnej, hotel, motel lub pensjonat.
Działki inwestycyjne zostały wystawione na sprzedaż za 10 500 000 złotych.

Ekskluzywna nieruchomość komercyjna – salon samochodów używanych Inchcape Park – spod ręki Colliers

Inchcape Park(1)

Na początku stycznia 2022 roku  w Warszawie został otwarty nowy koncept Inchcape, największego niezależnego dystrybutora w branży motoryzacyjnej. Jest nią nieruchomość komercyjna Inchcape Park.

Jest to pierwsza w Polsce nieruchomość komercyjna, która łączy funkcje multibrandowego salonu oferującego ponad 100 samochodów używanych marek premium z autoryzowanymi serwisami BMW, MINI, Jaguar i Land Rover.
Za rewitalizacją industrialnej nieruchomości komercyjnej i jej transformacją w nowoczesny showroom i serwis motoryzacyjny stoi zespół Design & Build firmy doradczej Colliers.

Team inżynierów Colliers zmierzył się z wyzwaniem całkowitej przebudowy i zmiany funkcji magazynowej części kompleksu Logicor Warszawa przy Łopuszańskiej 38B. Na życzenie właściciela obiektu blisko 7 tys. mkw. zostało dopasowane do potrzeb najemcy – Inchcape Polska – m.in. pod względem dostosowania do aktualnych przepisów technicznych czy przeciwpożarowych, wymiany instalacji, rewitalizacji fasady i generalnego fit-outu przestrzeni showroomu oraz serwisów mechanicznych.
Cieszymy się, że mogliśmy być częścią tej realizacji, która była dla nas niezwykle ciekawym wyzwaniem projektowym. Wymagała innowacyjnego spojrzenia na proces rewitalizacji i zmiany funkcji już istniejącej przestrzeni. Naszym celem było tchnięcie w budynek nowego życia, z zastosowaniem zaawansowanych rozwiązań technologicznych, które sprostają wysokim wymaganiom klienta – mówi Bartosz Jankowski, Partner i Dyrektor Działu Design & Build w Colliers.

Najlepsi architekci w Polsce o zrównoważonym rozwoju na rynku nieruchomości inwestycyjnych

Marcin Szczelina (1)
Najlepsi architekci w Polsce będą mówić o zrównoważonym rozwoju na rynku nieruchomości inwestycyjnych. Cosentino zaprasza na panel dyskusyjny w ramach Łódź Design Festival.

W dniu 13 maja 2022 r., w ramach Łódź Design Festival, hiszpańska firma Cosentino, zaprasza na panel dyskusyjny „Odpowiedzialna architektura. Projektowanie w myśl zasad zrównoważonego rozwoju”. Swój udział w spotkaniu potwierdzili już właściciele najbardziej utytułowanych i rozpoznawanych w Polsce biur architektonicznych. W dyskusji o celach i znaczeniu architektury zrównoważonej wezmą udział: Robert Konieczny z KWK Promes, Marta Sękulska-Wrońska, reprezentująca pracownię WXCA, Agnieszka Kalinowska-Sołtys z APA Wojciechowski oraz krytyk architektury Marcin Szczelina i Aneta Konowrocka, Marketing Manager Cosentino.

W dniach 12.05-22.05.2022 r., podczas całego trwania festiwalu, w przestrzeni głównej Łódź Design Festival, będzie można obejrzeć wystawę, nawiązującą do ważnej dla Cosentino idei zrównoważonego rozwoju. Wystawa da jednocześnie drugie życie ekspozycji, zaprojektowanej przez Szymona Hanczara, która swą premierę miała podczas ubiegłorocznych targów Warsaw Home na stoisku Cosentino.

mat.pras.

5,1 mld zł na rynku mieszkaniowym we Wrocławiu. 3 najciekawsze nieruchomości inwestycyjne w stolicy Dolnego Śląska

Wizualizacja_Realco_Apartamenty_Park_Szczytnicki
W 2021 roku wartość transakcji na rynku mieszkaniowym we Wrocławiu oszacowano na 5,1 mld zł1. Skąd taki wynik na rynku nieruchomości inwestycyjnych w sektorze mieszkaniowym we Wrocławiu? Stolica Dolnego Śląska to miasto z ogromnym potencjałem. Na przestrzeni ostatniej dekady pojawiło się wiele nowych inwestycji, które znacząco zmieniły wizerunek najważniejszego ośrodka kulturalnego, ekonomicznego, akademickiego i turystycznego południowo-zachodniej Polski. Z mapy Wrocławia znikają podniszczone budynki. W zamian pojawia się coraz więcej nowoczesnych konstrukcji, a kamienice i popadające w zapomnienie zabytki, odzyskują blask dawnej świetności. Oto 3 najciekawsze inwestycje, które zmieniają miasto na lepsze.

Spis treści:
Wrocławska Renoma – jeden z najstarszych domów handlowych we Wrocławiu
Apartamenty przy Parku Szczytnickim – materializacja idei zielonego Wrocławia
Port Popowice – wieloetapowa inwestycja

Wrocław jest miastem z tradycjami, a jego początki sięgają X wieku. Zabytkowe budynki i niewątpliwy klimat przyciągają turystów, a dynamicznie rozwijający się rynek pracy zachęca do przeprowadzki kolejne osoby. Nowoczesna infrastruktura i otwartość na nowe technologie przyciągają duże, międzynarodowe korporacje.

We Wrocławiu stare przeplata się z nowym, co nadaje miastu niepowtarzalnego uroku. Bezpośredni wpływ na rozwój stolicy Dolnego Śląska miały inwestycje – te duże i te mniejsze, które na stałe zmieniły i wciąż zmieniają krajobraz miasta. Według serwisu Morizon, województwo dolnośląskie plasuje się w czołówce regionów o najintensywniejszym ruchu budowlanym w obszarze mieszkaniowym. W 2021 roku oddano tu do użytku blisko 25 tysięcy mieszkań. Nie gorzej ma się sektor inwestycji w lokale usługowe.

Wrocławska Renoma – jeden z najstarszych domów handlowych we Wrocławiu

Renoma to jeden z najstarszych domów handlowych w mieście, który do końca 2022 roku przejdzie ogromną metamorfozę. Nie pierwszą zresztą, jednak tym razem zyska na elegancji. Inwestycja zakłada pojawienie się nowej przestrzeni biurowej i powierzchni przeznaczonej pod restauracje. Swoim stylem przypominać będzie dawny Dom Towarowy Wertheim. Już teraz można podziwiać pierwsze efekty zakończonych pod koniec marca prac remontowych. Przebudowa tak ikonicznego budynku to projekt wyjątkowy na wielu płaszczyznach, a odpowiada za niego Zbigniew Maćków – uznany polski architekt związany z Wrocławiem.

Apartamenty przy Parku Szczytnickim – materializacja idei zielonego Wrocławia

Dawny Instytut Komputerowych Systemów Automatyki i Pomiarów od lat czekał na rozbiórkę. Ogromny betonowy parking, stary biurowiec, hale i magazyny – wszystko to już jest wspomnieniem. Niezbyt atrakcyjną zabudowę zastąpią nowe budynki – Apartamenty przy Parku Szczytnickim. Znikną ogrodzenia, a dostęp do parku zostanie poprowadzony przez starodrzew. Zwiększy się także powierzchnia biologicznie czynna terenu.

„Modernizacja przyniesie nowe możliwości, a także przywróci miastu kolejny kawałek zieleni. Od początku towarzyszy nam idea zielonego Wrocławia i w tym kierunku, będziemy prowadzili prace.” – zapewnia Piotr Jaśkowski z firmy RealCo Property Investment & Development, będącej inwestorem Apartamentów przy Parku Szczytnickim.

Nowe budynki będą niewielkie – 4 kondygnacyjne – i wszystkie tej samej wysokości. „Poza zmniejszeniem kubatury budynków planujemy przeniesienie miejsc parkingowych do garażu podziemnego” – dodaje Piotr Jaśkowski z RealCo.

Kameralne osiedle ma szansę stać się jednym z najbardziej atrakcyjnych miejsc do życia na mapie Wrocławia.

Port Popowice – wieloetapowa inwestycja

Prace nad Portem Popowice rozpoczęły się już w 2018 roku, a planowana data zakończenia inwestycji to 2028 r. Już samo rozłożenie kolejnych etapów budowy w tak długim odstępie czasowym daje pogląd na to, jak ogromna będzie to inwestycja. Projekt obejmuje stworzenie tzw. miasta w mieście. Pojawią się w nim nowe mieszkania, ale też przestrzenie rekreacyjne i lokale usługowe. Prawdopodobnie powstanie także duży biurowiec. Teren przeznaczony pod budowę to aż 14 hektarów. Już teraz pierwsi szczęśliwi mieszkańcy otrzymują klucze do swoich nowych lokum. Za przedsięwzięcie odpowiada Vantage Development i Rank Progress.

Z rankingu opracowanego pod koniec ubiegłego roku wynika, że Wrocław – tuż po Warszawie – jest najlepiej przygotowanym na przyszłość miastem w Polsce2. Zawdzięcza to m.in. zrównoważonemu rozwojowi oraz właśnie prowadzonym w mieście inwestycjom mieszkaniowym i biurowym.

1 https://www.tuwroclaw.com/wiadomosci,gdzie-kupimy-najtansze-mieszkania-we-wroclawiu-najnowszy-raport-ceny,wia5-3273-64162.html
2 https://archiwum.wroclife.pl/nasze-miasto/wroclaw-miastem-przyszlosci-ranking/
3 https://archiwum.wroclife.pl/nasze-miasto/wroclaw-miastem-przyszlosci-ranking/

materiał prasowy

Webinar: Inwestycje w dobra materialne – podsumowanie

image0
Odbyło się już kolejne już webinarium, którego organizatorem był Klub Inwestorek Indywidualnych. Znany bloger i dziennikarz finansowy oraz członek rady ekspertów Klubu Inwestorek Indywidualnych Maciej Samcik, zaprezentował jak można korzystać z inwestycji alternatywnych mieszczących się w obszernej kategorii dóbr materialnych.

Otwierając webinarium Ewa Kumorek-Fedor, założycielka i szefowa Klubu Inwestorek Indywidualnych podkreśliła, że inwestycje alternatywne są szczególnie cenione w czasach turbulencji na rynkach finansowych oraz wysokiej inflacji. A z takimi warunkami obecnie mamy do czynienia. Tak jak w przypadku każdej decyzji o lokowaniu własnych pieniędzy, niezbędna jest wiedza z konkretnej dziedziny. Tego typu informacje można zdobyć w trakcie klubowych prezentacji, prowadzonych przez renomowanych ekspertów. Maciej Samcik przedstawił typową strukturę portfela inwestycyjnego, zapewniającego bezpieczeństwo finansowe oraz dającego szansę na osiągnięcie zysku. Przede wszystkim należy zadbać o zapewnienie finansowania bieżących potrzeb, a w drugiej kolejności stworzyć poduszkę bezpieczeństwa, na wypadek nieprzewidzianych okoliczności. Następne etapy to gromadzenie kapitału i wykorzystywanie go do osiągania wolności finansowej, czyli sprawienie, by przynosił on stabilny i satysfakcjonujący dochód.

Inwestycje alternatywne zapewniają osiągnięcie takiego celu, ale wiążą się ze sporymi nakładami i są na ogół dodatkiem do podstawowego portfela, złożonego z akcji, obligacji i funduszy inwestycyjnych. Na tym wyższym poziomie istotna jest też dywersyfikacja, ale już bardziej na skalę globalną i obejmującą wielowalutowość, co nie musi wcale oznaczać angażowania bardzo dużych pieniędzy. Można to osiągnąć umiejętnie dobierając odpowiednie instrumenty. Zarówno pandemia, jak i wojna w Ukrainie sprawiły, że atrakcyjne stały się inwestycje w surowce, realizowane głównie za pośrednictwem wyspecjalizowanych w nich funduszy. W obecnych czasach drożeją także niektóre dobra materialne, które w normalnych warunkach tracą na wartości Dobrym tego przykładem są choćby samochody, czy wyposażenie domu, którego ceny idą w górę właśnie ze względu na wzrost cen surowców takich jak stal czy materiały budowlane. Dobra materialne, w tym kolekcjonerskie, jak na przykład stare samochody, metale szlachetne, dzieła sztuki czy alkohole inwestycyjne, nie powinny stanowić zbyt dużego udziału w portfelu inwestycyjnym, zwykle od dziesięciu do piętnastu procent. Nie należy także zapominać o walutach. Z kolei niedogodnością inwestycji w nieruchomości jest konieczność posiadania większych kwot, koszty stałe, jak czynsz oraz długotrwały zazwyczaj proces sprzedaży. Dobrym przykładem inwestycji alternatywnych są także metale szlachetne, głównie złoto.

Opracowanie: Klub Inwestorek Indywidualnych.

Transformacja cyfrowa nieruchomości komercyjnych – współdzielona mobilność wsparciem dla smart budynków

M. Stawiński_Mat. prasowy

Parkowanie w centrach miast to poważne wyzwanie. Według statystyk, zagęszczenie ruchu w tych miejscach aż w 30% jest spowodowane przez kierowców poszukujących miejsca do pozostawienia swojego samochodu, generując ogromne ilości spalin. Prywatne auta mogą z powodzeniem współistnieć razem z komunikacją miejską i transportem współdzielonym. Właśnie dlatego parkingi powinny zacząć pełnić inną rolę niż dotychczas.

Spis treści:
Niewykorzystane zasoby źródłem dochodu
Inteligentne zarządzanie przestrzenią

Poszukiwanie parkingu powoduje korki i zanieczyszczenie powietrza. Parkingi często są niewidoczne lub dostęp do nich jest ograniczony szlabanem. Wiele z nich nie jest optymalnie wykorzystanych. Cyfryzacja wolnych przestrzeni pozwala skierować kierowców w odpowiednie miejsce, jednocześnie zapewniając zwiększenie obłożenia oraz lepszą alokację miejsc parkingowych.

Niewykorzystane zasoby źródłem dochodu

Dzięki aplikacji mobilnej, parkingi stają się widoczne dla kierowców, którzy są kierowani do najbliższych miejsc parkingowych. Dotychczas niewykorzystane zasoby stają się źródłem dochodu dla właścicieli i zarządców. Bezdotykowy i bezbiletowy wjazd i wyjazd z parkingu oraz płatności mobilne są wygodne dla użytkowników, a cyfryzacja parkingu zmniejsza koszty operacyjne, w tym koszt kas parkingowych i automatów biletowych. Współdzielenie parkingu z sąsiadującymi firmami redukuje potrzebę rozbudowy parkingu. Zarządzanie parkingiem za pomocą rozpoznawania obrazu z kamer automatyzuje procesy. Poprzez dedykowany panel, właściciel parkingu może obserwować jego obłożenie i generowane przychody. Zmniejszając korki i zanieczyszczenie spowodowane poszukiwaniem parkingu, wspiera się zrównoważony rozwój miast z myślą o przyszłych pokoleniach.

W miastach chodzi o to, aby parkingi stały się punktami przesiadkowymi do innych środków transportu, np. rowerów elektrycznych, skuterów czy autobusów. Istnieją już aplikacje, w których można sprawdzić obłożenie parkingu w czasie rzeczywistym i zaplanować parkowanie z wyprzedzeniem. Dzięki temu kierowca jeszcze w domu sprawdza, czy może jechać do pracy samochodem. Miasta coraz odważniej stawiają na wykorzystanie big data, czyli m.in. informacji o wolnych miejscach postojowych. Tym samym kierowcy otrzymują wsparcie nie tylko w znalezieniu miejsca parkingowego, ale także w dalszej podróży do celu środkami transportu zrównoważonego, rowerem miejskim, hulajnogą elektryczną czy komunikacją miejską. Cyfryzacja zasobów parkingowych, często o ograniczonej dostępności, przyczynia się do zmniejszania zanieczyszczeń powodowanych poszukiwaniem miejsc parkingowych w centrach miast oraz do upłynnienia ruchu, czyniąc samo parkowanie bardziej bezpiecznym, szybkim i bezkontaktowym dzięki płatnościom mobilnym.

Inteligentne zarządzanie przestrzenią

Proces digitalizacji parkingu umożliwia maksymalne wykorzystanie zasobów poprzez udostępnianie użytkownikom aplikacji mobilnej i managera webowego zawierającego informacje o dostępności i zajętości pobliskich parkingów w czasie rzeczywistym. Dodatkowe ułatwienie wprowadzają mobilne płatności. Wjazd i wyjazd z parkingu odbywa się bezdotykowo, dzięki technologii rozpoznawania tablic rejestracyjnych. Inteligentne zarządzanie przestrzenią parkingową opiera się na integracji innowacyjnych technologii wykorzystujących m.in. sztuczną inteligencję, sensory i czujniki czy systemy rozpoznające obraz z kamer ANPR.

Komplementarne podejście do zarządzania parkingami opiera się na usprawnianiu obsługi i automatyzacji procesów zarządzania przestrzenią parkingową. Wprowadzenie tych rozwiązań pomaga w pozyskiwaniu nowych klientów, umożliwia generowanie dochodu z wolnej przestrzeni parkingowej oraz ułatwia dostęp do parkingu za pomocą aplikacji mobilnej, eliminując potrzebę kontaktu z infrastrukturą i obsługą parkingu. Optymalizacja wykorzystania przestrzeni parkingowej to obniżenie kosztów przy jednoczesnym zwiększeniu efektywności zarządzania parkingiem. Narzędzia analityczne dotyczące ruchu dają z kolei możliwość dynamicznego ustalania cen w zależności od okresu w roku, a także maksymalizacji przychodu z inwestycji dla właścicieli parkingów.

Koncepcja współdzielenia przestrzeni parkingowej niesie za sobą szereg korzyści, począwszy od redukcji czasu potrzebnego na znalezienie miejsca i ograniczenie marnotrawstwa w postaci niewykorzystanej przestrzeni parkingowej, kończąc na poprawie komfortu pracowników. Zaawansowane technologicznie rozwiązania wpływają również korzystnie na podejmowanie bardziej efektywnych decyzji w zakresie zapotrzebowania na miejsca postojowe, a to wszystko dzięki dostępowi do analiz i raportów. Redukcja stresu związanego z poszukiwaniem miejsca na parkingu biurowym zapewnia lepszy początek dnia i optymalną produktywność w pracy. Typowy parking zmienia się w nowoczesny, cyfrowy zasób.

Autor: Marek Stawiński, CEO NaviParking.

konsolidowane przychody ze sprzedaży Grupy INPRO osiągnęły wartość 321,4 mln zł

INPRO - Ostoja - Rumia

Grupa INPRO w 2021 roku umocniła pozycję na rynku nieruchomości inwestycyjnych.

Grupa INPRO podsumowała wyniki finansowe za 2021 rok. Skonsolidowane przychody ze sprzedaży osiągnęły wartość 321,4 mln zł, a zysk netto był na poziomie 46,9 mln zł. Od stycznia do grudnia 2021 r. Grupa sprzedała łącznie 728 mieszkań i domów jednorodzinnych netto, czyli o 15% więcej w ujęciu r./r. oraz przekazała nabywcom 720 lokali. Na bazie posiadanego banku gruntów Grupa może w tym roku wprowadzić do oferty ponad 1300 mieszkań.

Mieszkaniową nieruchomość inwestycyjną In Place w Warszawie wybuduje firma Karmar

in Place

Deweloper Marvipol Development zawarł umowę o generalne wykonawstwo nieruchomości inwestycyjnej In Place z doświadczoną na rynku budowlanym firmą Karmar S.A.

W ramach inwestycji powstanie 365 lokali mieszkalnych oraz 6 lokali usługowych. Rozpoczęcie budowy będzie miało miejsce w maju 2022 roku, po przekazaniu terenu budowy. Zakończenie inwestycji planowane jest w I kwartale 2024 r.
In Place będzie nowoczesnym kompleksem, który składać się będzie z dwóch 6-9 kondygnacyjnych budynków z podziemną halą garażową i komórkami lokatorskimi. W I etapie projektu zaplanowano łącznie 365 mieszkań o zróżnicowanych metrażach (od 27 do 93 m2) i funkcjonalnych rozkładach.
In Place cieszy się dużym zainteresowaniem wśród klientów, którzy doceniają funkcjonalne rozkłady mieszkań i rozbudowaną infrastrukturę Ochoty i Włoch, czyli lokalizacji, w której osiedle zostanie wybudowane. Realizację inwestycji powierzyliśmy doświadczonej firmie Karmar specjalizującej się m.in. w budowie obiektów kubaturowych. Zgodnie z planem pierwsza faza inwestycji powstanie w ciągu najbliższych dwóch lat – mówi Grzegorz Kawecki, wiceprezes Marvipol Development.

Zdolność kredytowa Polaków topnieje?

ibrahim-rifath-789914-unsplash
Urząd Komisji Nadzoru Finansowego (UKNF) zaostrzył warunki dotyczące przyznawania kredytów hipotecznych. Wprowadzone zmiany mają ograniczyć ryzyko kredytowe związane z rosnącymi w ostatnich miesiącach kosztami obsługi zadłużenia. W związku z tym banki przy wyliczaniu zdolności kredytowej muszą teraz uwzględniać stopy procentowe wyższe o 5 p.p. od tych obowiązujących w momencie składania wniosku. Oprócz tego nastąpiła zmiana w sposobie szacowania kosztów utrzymania gospodarstwa domowego i wskaźnika DStI, który określa, jaki procent rocznych dochodów kredytobiorcy stanowią obciążenia związane ze spłatą zobowiązań kredytowych i innych zobowiązań finansowych. Jak twierdzą eksperci Związku Firm Pośrednictwa Finansowego (ZFPF), te trzy czynniki zdecydowanie, bo w niektórych przypadkach nawet o ok. 40%[1], wpływają na spadek zdolności kredytowej Polaków i powodują, że aktualnie jest znacznie trudniej o kredyt na zakup wymarzonego mieszkania niż w marcu.

Spis treści:
Kredyt rzutem na taśmę
Ryzyko wzrostu stóp procentowych o 5 p.p.
Zmiana sposobu wyliczania kosztów utrzymania gospodarstwa
Mniejszy poziom wskaźnika DStI
Jak wylicza się wskaźnik DStI?

[1] Marzec vs kwiecień przyniósł spadek zdolności kredytowej średnio o 23%, jednak są też banki, w których może on osiągać nawet ok. 40% – wyliczenia Notus Finanse, dla kredytów ze zmienną stopą procentową zaciąganych na 30 lat, przy założeniu 20% wkładu własnego.

Kredyt rzutem na taśmę

W marcu tego roku osób wnioskujących o kredyt hipoteczny było blisko 76% więcej niż w lutym. Jest to drugi najwyższy wynik od 10 lat . Z kolei wartość zapytań o kredyty mieszkaniowe wzrosła o 4,3%[2]. Co miało wpływ na taką sytuację?

– Początkowo wydawało się, że marzec przyniesie spadek zainteresowania kredytami mieszkaniowymi. Należy pamiętać, że w marcu główna stopa NBP wzrosła o kolejne 75 punktów bazowych, do poziomu 3,5%, co wpływa na widoczny wzrost rat kredytowych i całkowitych kosztów kredytu. Dodatkowo, wojna za naszą wschodnią granicą, a także wysoka inflacja mogły skutecznie zniechęcać do zaciągania kredytów. Ostatecznie okazało się, że do banków trafiło blisko 53,5 tys. wniosków o kredyt hipoteczny, a więc niewiele mniej niż w rekordowym marcu 2021 r. Skąd takie liczby? Powodów jest kilka, a jeden z nich to właśnie nowe zalecenia KNF, do których miały dostosować się banki. Wielu potencjalnych kredytobiorców chciało złożyć wniosek kredytowy jeszcze w marcu, na „starych zasadach” – wiedząc, że nowe wytyczne KNF spowodują spadek zdolności kredytowej i problem z uzyskaniem potrzebnej kwoty kredytu – wyjaśnia Paweł Rudzik, ekspert ZFPF, Gold Finance.

KNF w marcu tego roku skierowała pismo do Prezesów Zarządów Banków oraz Dyrektorów oddziałów instytucji kredytowych, przedstawiające nowe zalecenia, mające na celu ograniczenie poziomu ryzyka kredytowego. Organ nadzoru chce uniknąć w ten sposób sytuacji, w której kredytobiorca w wyniku np. możliwych kolejnych podwyżek stóp procentowych, nie będzie w stanie spłacić zaciągniętego zobowiązania. Co się dokładnie zmieniło? Z punktu widzenia przyszłych kredytobiorców najważniejsze są następujące kwestie:

  1. Ryzyko wzrostu stóp procentowych o 5 p.p.

Do końca marca 2021 r. banki przy wyliczeniu zdolności kredytowej osoby wnioskującej o kredyt hipoteczny, musiały brać pod uwagę możliwy wzrost stopy referencyjnej minimum o 2,5 p.p. zarówno dla kredytów z okresowo stałą jak i zmienną stopą procentową. Choć niektórzy kredytodawcy decydowali się stosować jeszcze wyższe bufory bezpieczeństwa. Takie działania wprawdzie powodują, że zdolność kredytowa wnioskującego spada, ale z drugiej strony bank w ten sposób ogranicza ryzyko braku spłaty zadłużenia. Im wyższy bufor tym mniejsze ryzyko.

– Są banki, w których zdolność kredytowa m.in. w wyniku nowych zaleceń KNF spadła nawet o 30-40% i to zaledwie w ciągu miesiąca. Załóżmy, że mamy rodzinę 2+1 z dochodem 10 tys. zł brutto miesięcznie, która posiada 20% wkład własny, interesuje ją kredyt hipoteczny na 30 lat i oprocentowanie zmienne.  W jednym z banków jeszcze w marcu mogła liczyć na kredyt w wysokości przeszło 422 tys. zł. Teraz jest to trochę ponad 264 tys. zł., a więc spadek wynosi aż 158 tys. zł (37%). To może zniechęcać część osób do złożenia wniosku, dlatego już teraz niektóre banki zdecydowały się obniżyć swoją marżę, uatrakcyjniając tym samym swoją ofertę – mówi Paweł Pietruszewski, ekspert ZFPF, Notus Finanse.

  1. Zmiana sposobu wyliczania kosztów utrzymania gospodarstwa

Mówiąc o zdolności kredytowej, która jest ważnym czynnikiem branym pod uwagę przez bank przy wydawaniu decyzji o przyznaniu środków, nie można pominąć wydatków gospodarstw domowych, które obok przychodów, stanowią podstawę jej wyliczania. W stanowisku KNF możemy przeczytać:

„[..] zaleca się przyjmowanie przy ocenie zdolności kredytowej kosztów utrzymania gospodarstwa domowego na poziomie wyższym od minimum socjalnego ogłoszonego przez niezależne źródło, z uwzględnieniem zróżnicowania ze względu na miejsce zamieszkania i aktywności zawodowej”.

– Takie zalecenia „nadzoru” wynikają z rosnącej inflacji i coraz wyższych kosztów utrzymania gospodarstwa domowego. Bank powinien brać pod uwagę, że w kolejnych miesiącach ceny energii, żywności, czy wysokość czynszu mogą jeszcze wzrosnąć. Podwyższone koszty utrzymania gospodarstwa domowego to mniejszy dochód rozporządzalny, a więc niższa zdolność kredytowa i niższa możliwa do uzyskania kwota kredytu. Zalecenia KNFu w największym stopniu dotyczą rodzin z dziećmi, gdzie dochód generuje jedna lub dwie osoby, a koszty utrzymania są wysokie – mówi Paweł Rudzik, ekspert ZFPF, Gold Finance.
Decyzja KNF o konieczności wprowadzenia zmian może znaleźć swoje uzasadnienie w przewidywaniach Narodowego Banku Polskiego. Prawdopodobne jest, że inflacja w tym roku osiągnie nawet 12,3%[3], czyli wzrośnie jeszcze o przeszło 1%. Jak podaje NBP wpływ na taką sytuację może mieć m.in. wojna w Ukrainie, w wyniku której widoczny jest wzrost cen surowców energetycznych. Przy czym należy pamiętać o ich ograniczonej podaży.

  1. Mniejszy poziom wskaźnika DStI

Wskaźnik DStI (z ang. Debt Service to Income) określa, najprościej mówiąc, relację sumy wartości wszystkich miesięcznych rat zaciągniętych aktualnie zobowiązań i potencjalnej raty przyszłego kredytu w stosunku do dochodów w skali całego roku. Do końca marca wskaźnik DStI mógł wynosić 50% przy niższych dochodach i 65% przy wyższych. Od kwietnia jest to odpowiednio 40 i 50%.

Jak wylicza się wskaźnik DStI?

DStI =  (suma zobowiązań rocznych[4] + potencjalna rata kredytu / dochód netto) * 100%

– Jeśli wnioskujący przekroczy ten nowy próg, nie oznacza to, że uzyskanie kredytu jest niemożliwe. KNF zaleca bankom zachowanie szczególnej ostrożności w takich wypadkach, jednak nie narzuca wydania odmownej decyzji. Mimo wszystko im większa rata zobowiązania w stosunku do dochodów, tym mniejsze szanse na kredyt, a przekroczenie poziomów wskaźnika DStI według KNF-u powinno podlegać szczególnemu uzasadnieniu –  wyjaśnia Paweł Pietruszewski, ekspert ZFPF, Notus Finanse.

Jeśli uzyskany wynik będzie niższy niż 40% lub 50% (w zależności od uzyskiwanych dochodów), najprawdopodobniej bank pozytywnie oceni zdolność kredytową wnioskującego.

Te wszystkie zmiany powodują, że zdolność kredytowa Polaków spada. W związku z tym potencjalni kredytobiorcy powinni przygotować się, że nie zawsze dostaną taką sumę pieniędzy, która pozwoli im na zakup wymarzonego mieszkania czy budowę domu.

– Wyjść w takiej sytuacji jest kilka. Po pierwsze – nabycie tańszej nieruchomości. Potencjalni kredytobiorcy, częściej niż dotychczas, będą weryfikować swoje plany zakupowe – na przykład decydować się na mniejszy metraż, albo wybierać lokalizację na obrzeżach, zamiast w centrum miasta. Po drugie – do wnioskowania o kredyt należy się przygotować. Zapytajmy eksperta kredytowego, czy dobrym pomysłem jest zmiana pracodawcy tuż przed złożeniem wniosku kredytowego – nawet, jeśli wiąże się z podwyżką wynagrodzenia. Można też poczekać na niższe stopy procentowe, jednak trudno przewidzieć, kiedy to nastąpi i jak w tym czasie zmienią się ceny nieruchomości, czy materiałów budowlanych – podpowiada Paweł Rudzik, ekspert ZFPF, Gold Finance.  Z kolei Paweł Pietruszewski, ekspert ZFPF, Notus Finanse dodaje: – Jeśli nie chcemy rezygnować z kupna wymarzonego „M” lub biernie czekać na kolejne decyzje Rady Polityki Pieniężnej odnośnie wysokości stóp procentowych, dobrym rozwiązaniem może być kontakt z pośrednikiem finansowym. Taka osoba podpowie, jak w kilku prostych krokach można zwiększyć swoją zdolność kredytową albo przedstawi inne, mniej oczywiste możliwości zabezpieczenia kredytu.

 

[1] Marzec vs kwiecień przyniósł spadek zdolności kredytowej średnio o 23%, jednak są też banki, w których może on osiągać nawet ok. 40% – wyliczenia Notus Finanse, dla kredytów ze zmienną stopą procentową zaciąganych na 30 lat, przy założeniu 20% wkładu własnego.

[2] Biuro Informacji Kredytowej, Najnowszy, marcowy odczyt BIK Indeksu Popytu na Kredyty Mieszkaniowe, 06.04.2022 r.

[3] NBP, Raport o inflacji – marzec 2022 r.

[4] Na sumę zobowiązań przy wyliczaniu wskaźnika DStI składają się raty kredytów i pożyczek.
Źródło: Związek Firm Pośrednictwa Finansowego (ZFPF).

Mieszkania o podwyższonym standardzie we Wrocławiu od Lokum Deweloper wprowadzone do sprzedaży

Lokum Porto

Lokum Deweloper rozpoczął sprzedaż 218 lokali w ramach IV i V etapu popularnego osiedla Lokum Porto.

Będą to mieszkania o podwyższonym standardzie. Mają zostać oddane do użytku w IV kwartale 2023 roku.
Inwestycja Lokum Porto powstaje przy ul. Gnieźnieńskiej, na wrocławskim Starym Mieście, tuż przy terenach rekreacyjnych biegnących wzdłuż Odry. Projekt realizowany jest etapowo, budowa osiedla rozpoczęła się w 2020 roku i wtedy do sprzedaży zostało wprowadzonych 390 lokali z pierwszych etapów inwestycji. Obecnie deweloper poszerza ofertę, włączając do niej kolejnych 218 mieszkań. Klienci znajdą wśród nich szeroki przekrój metraży do ponad 150 m2.

– Lokum Porto to projekt wyjątkowo doceniany przez nabywców między innymi przez oryginalny, przemyślany projekt architektoniczny oraz wyjątkowo atrakcyjną lokalizację. Włączając do oferty kolejne etapy tej inwestycji wychodzimy naprzeciw zainteresowaniu klientów, którzy po wielu niepewnościach, z którymi spotkali się w I kwartale tego roku, wrócili do swoich planów nabywczych i szukają lokum, które będzie idealnie odpowiadać ich potrzebom – mówi Michał Witkowski, dyrektor ds. sprzedaży Lokum Deweloper.