Imponujący wynik marketplace Morele w III kwartale br.

DeathtoStock_Wired3

Firma Morele może pochwalić się imponującym wynikiem działań marketplace. W branży e-commerce firma czuje się jak ryba w wodzie.

Ponad 50% wzrost zamówień rok do roku, 23% wzrost liczby sprzedawców i czterokrotnie szersza oferta produktowa. Średnio 8 mln wizyt i 5 mln odwiedzających stronę sklepu miesięcznie, jedna z najbardziej aktywnych w polskim e-commerce społeczność na social media (ponad 450 tys. śledzących profil FB i 360 tys. subskrybentów kanału YT) oraz 18 lat doświadczenia w e-commerce. To statystyki marketplace Morele podsumowujące wyniki po Q3 2022 roku. Tym samym sklep internetowy, kojarzony przez wiele lat ze sprzedażą wyłącznie elektroniki, ustawia się w wyścigu na szczyt multiwertykalnych platform sprzedażowych w Polsce.

– Pocovidowa rzeczywistość charakteryzuje się znacznie mniejszymi oporami Klientów przed kupowaniem produktów z kategorii dotychczas tradycyjnie “offline’owych” – komentuje Radosław Stasiak, wiceprezes Morele. – Widzimy relację pomiędzy wzrostem różnorodności i szerokości oferty a sprzedażą. Klienci szukają najróżniejszych produktów w sieci i chcą je otrzymać szybko i bez wysokich kosztów transportu – dodaje.

Biuro szyte na miarę – jak urządzić przestrzeń do pracy?

mari-helin-tuominen-38313-unsplash

Przestrzeń biurowa powinna być dostosowana do potrzeb osoby, która będzie w nim pracować.

Funkcjonalne biuro to podstawa efektywnej pracy. Pracownik powinien posiadać odpowiedniej wielkości biuro, aby wygodnie rozkładać potrzebne dokumenty. Dodatkowo powinien zadbać o wygodny fotel. Niezmiernie istotne są też różne źródła światła przy biurku. Przestrzeń nie powinna być zagracona, aby pracownik mógł swobodnie się poruszać. Ostateczny wygląd biura powinien zostać dopasowany do potrzeb zespołu lub jednostki.

Nowoczesne biuro MSD w warszawskiej nieruchomości komercyjnej Warsaw Trade Tower

f35e01c55190312438e3caed79673661

Nieruchomość komercyjna Warsaw Trade Tower to jeden z najbardziej rozpoznawalnych i najwyższych budynków biurowych Warszawy. Licząca 42 piętra, 208 m wysokości i ponad 45 000 mkw. powierzchni biurowej wieża zlokalizowana jest przy ulicy Chłodnej 51 na Woli w stolicy.

Na czterech piętrach Warsaw Trade Tower można podziwiać zupełnie nową aranżację biura spółki MSD Polska. Dużo bardziej funkcjonalna i nowoczesna przestrzeń zaprojektowana na powierzchni 5 000 mkw. robi wrażenie. Za koordynację całego procesu odpowiadała firma Sodexo przy wsparciu partnera – firmy Workplace w zakresie project management, architektura/design oraz change management. W konsultacjach aktywnie uczestniczył również zespół MSD Polska.
W procesie negocjacji przedłużenia najmu MSD reprezentowali doradcy z firmy CBRE.

Wykonanie fit-outu dla MSD było dużym wyzwaniem. Realizacja wymagała kompleksowego podejścia do wszystkich etapów. W ramach realizacji, oprócz wykonania standardowych prac fit-out przeprowadziliśmy gruntowną przebudowę systemów wentylacji, chłodzenia, oświetlenia awaryjnego oraz modernizację systemu BMS. Globalworth konskewentnie inwestuje w swoje budynki i usprawnianie systemów w taki sposób, aby odpowiadały one obecnym standardom panujących w budynkach biurowych i zapweniały najwyższy komfort dla naszych najemców. Prace budowlano-wykończeniowe dla MSD zajęły nam jedynie cztery miesiące – to niedużo biorąc pod uwagę fakt, dużego zakresu prac do wykonania. Dzięki skali działania Globalworth o wiele łatwiej było podołać temu wyzwaniu. Kluczowym elementem była również umiejętna koordynacja prac i ścisła współpraca z najemcą oraz doradcą najemcy i poleganie na zaufanych dostawcach”.

Joanna Liberadzka, Project Manager, zespół Workplaces w Globalworth Poland.

Nadrzędnym celem firmy Globalworth jest zapewnienie najemcom jak najbardziej przyjaznych i komfortowych warunków do pracy. Skuteczność podejmowanych przez nas działań znajduje odzwierciedlenie w satysfakcji takich firm jak MSD. Najemca po ponad 10 latach obecności w Warsaw Trade Tower zdecydował się zainwestować w gruntowną modernizację przestrzeni w kooperacji z działem Workplaces Globalworth Poland. MSD Polska to nasz wieloletni partner. Czujemy się wyróżnieni, że spółka zdecydowała się przedłużyć umowę najmu na kolejne lata. Kontynuacja współpracy, to dowód na to, że spełniamy oczekiwania najbardziej wymagających firm.”

Anna Korwin-Kulesza, Asset Management & Leasing Director w Globalworth Poland.

Magazyn Primavera Parfum opuszcza 3000 paczek dziennie

Zdjecie_I

Magazyn Primavera Parfum opuszcza 3000 paczek dziennie.

Działająca w branży kosmetycznej oraz około-kosmetycznej firma Primavera Parfum korzysta ze wzrostów w segmencie e-commerce i nowego centrum logistycznego. Każdego dnia magazyn opuszcza ok. 3000 paczek detalicznych oraz 150 w formule „order for order”, pochodzących z różnych kanałów sprzedaży. Obecne możliwości logistyczne pozwalają Grupie na generowanie obrotów na poziomie 700 mln zł rocznie. Największy udział w przychodach – ok. 40%, stanowi współpraca ze sklepami wyspecjalizowanymi w sprzedaży kosmetyków (tzw. pure players).

– Konsekwentnie zwiększamy zakres oraz intensywność naszych usług logistycznych. W zeszłym roku, funkcjonując w poprzednim magazynie, wysłaliśmy ok. 860 tys. paczek. To wynik, który na pewno przebijemy w tym roku. Aktualnie oferujemy naszym klientom 25 tysięcy referencji, co przekłada się na 1 milion produktów – wylicza Jędrek Karasek, dyrektor ds. rozwoju w Primavera Parfum.

 

Inflacja zmieni sektor biurowy na polskim rynku nieruchomości komercyjnych

Robert Pastuszka_AYZa kilka miesięcy będziemy mogli przekonać się, w jak dużym stopniu wzrost kosztów wynajmu powierzchni biurowych i utrzymania nieruchomości wpłynie na dalsze kształtowanie się sektora biurowego. Wyższe koszty prowadzenia biznesu zmuszą bowiem firmy do weryfikacji założeń budżetowych.

Spis treści:
Podwyżki czynszu i kosztów eksploatacyjnych
Indeksacja stawek czynszu

Podwyżki czynszu i kosztów eksploatacyjnych

Najemcy biurowi muszą przygotować się na wzrost kosztów eksploatacyjnych. Avison Young zwraca uwagę, że będą one znacznie wyższe, nie tylko ze względu na rosnące ceny energii, ale również związane z inflacją podwyżki cen różnych usług, które składają się na tę opłatę. Opłaty wzrosną też choćby ze względu na zmianę płac minimalnych. Pojawiły się już pierwsze szacunki dotyczące ich wysokości, które przy utrzymaniu zakresu na obecnym poziomie mają wynosić 30 zł/mkw. i więcej, w zależności od budynku i jego lokalizacji. Mówimy więc o wzrostach, które mogą stanowić nawet 50% i więcej obecnej wartości.

Wzrost kosztów utrzymania budynków postawi w niełatwej sytuacji, zarówno właścicieli nieruchomości, jak również najemców. Budżetowanie długoterminowych umów najmu będzie z pewnością dużym wyzwaniem dla obu stron. Avison Young spodziewa się, że ze strony najemców pojawi się presja na wprowadzanie do umów zapisów, które w skuteczny sposób będą ograniczały niekontrolowane ryzyko wzrostów.

Niezwykle trudną kwestią będą obecnie wszelkie umowy pre-let, dotyczące budynków, które zostaną oddane na przykład za dwa lata. Określenie wysokości zobowiązania z takim wyprzedzeniem wydaje się dziś praktycznie niemożliwe, patrząc na zmiany, które miały miejsce tylko w okresie bieżącego roku.

Indeksacja stawek czynszu

Kolejnym ważnym elementem jest indeksacja czynszu, która jest nierozerwalną częścią każdej umowy najmu. Avison Young zaznacza , że indeksacja stawek czynszowych jest ściśle związana ze wskaźnikiem wzrostu cen koszyka dóbr i usług – najczęściej HICP w ujęciu rocznym w przypadku umów wyrażonych w EUR, a w przypadku umów w PLN wiąże się z danymi publikowanymi przez GUS. W ostatnich latach wskaźnik HICP był stabilny i wahał się od 0,1 do 2,6. Niestety, już wiemy, że za rok 2022 wskaźnik ten znacząco wzrośnie. Przewiduje się, że wskaźnik może wynieść 7% lub więcej w zależności od dynamiki zmian w ostatnich miesiącach. Jeszcze wyższe wzrosty osiągną umowy zawarte w PLN, gdzie inflacja wskazywana przez GUS jest jeszcze wyższa. Efekty tych zmian odczują wszyscy najemcy, najbardziej użytkownicy nowoczesnych budynków zlokalizowanych w centrach miast, w których stawki są najwyższe, a tym samym podstawa do obliczeń jest największa.

Niezależnie od nadchodzących przeobrażeń w funkcjonowaniu biurowców, właściciele nieruchomości i najemcy są zgodni co do wdrażania zmian związanych z eksploatacją budynków. Już teraz właściciele analizują możliwości optymalizacji zużycia energii. Oszczędności ma przynieść montaż instalacji fotowoltaicznych, wymiana oświetlenia na LED, czy wykorzystanie czujników ruchu sterujących światłem oraz regulacja pracy urządzeń i instalacji wentylacyjnych, chłodzenia i grzania. Powyższe działania są jednakże tylko odpowiedzią na pojawiające się obecnie trudności, zauważa Avison Young. Kwestią, która prawdopodobnie rozstrzygnie się w najbliższych latach i w istotnym stopniu może zmienić rynek będzie implementacja rozwiązań, pozwalających na realizację pasywnych budynków. Pytanie tylko czy jesteśmy gotowi ponieść koszty tych zmian?

Autor: Robert Pastuszka, Director, Office Agency w Avison Young.

Skąd pozyskać środki na innowację?

rawpixel-749494-unsplash

Przedsiębiorstwa, które chcą wprowadzać rozwiązania innowacyjne na rynek, często borykają się z problemem niewystarczających środków finansowych. Już sam etap badań może być bardzo kosztowny, a wraz z rozwojem projektu zapotrzebowanie na środki jeszcze bardziej rośnie. Choć do dyspozycji przedsiębiorców pozostają różnorakie ulgi podatkowe, takie jak Innovation Box czy ulga B+R, właściciele firm nie ustają w poszukiwaniach kolejnych źródeł finansowania. Odpowiedzią na kłopoty sektora prywatnego z finansowaniem innowacji mogą być instytucje badawczo-rozwojowe. Podpowiadamy, jak pozyskać środki, które umożliwią firmie realizację jedynych w swoim rodzaju, innowacyjnych projektów.

Spis treści:
Innowacyjność – gwarant rozwoju i lepszej konkurencyjności
Jak pozyskać środki na innowacje?
Dotacje i konkursy
Fundusze VC
Anioły biznesu

Innowacyjność – gwarant rozwoju i lepszej konkurencyjności

Implementacja innowacyjnych rozwiązań w biznesie niesie ze sobą obietnicę zysków w przyszłości, jednak wymaga sporego zaangażowania w projekt i pochłania niemałe pieniądze. Zyski to jednak nie jedyny element, który skłania przedsiębiorców do inwestowania w innowacje. Dążenie do innowacyjności gwarantuje rozwój branży, a chęć firm do przodowania we wprowadzaniu nowości na rynek wzmaga konkurencyjność, na której zyskują wszyscy – od konsumentów począwszy, na przedsiębiorcach kończąc.

– Chęć wdrażania innowacyjnych rozwiązań jest coraz powszechniejsza – uważa Paweł Uss z CBRTP – Dzięki temu rośnie konkurencja, co z kolei mobilizuje przedsiębiorców do zwiększenia wysiłków, a firmy badawczo-rozwojowe do poszerzania swojego portfolio usług. W efekcie następuje stymulacja rynku, pojawiają się coraz to nowe rozwiązania, a branże technologiczne przeżywają rozkwit.

Jak pozyskać środki na innowacje?

Przedsiębiorcy planujący wprowadzenie nowych produktów lub usług na rynek, nie są pozostawieni samym sobie, jednak pozyskanie środków finansowych umożliwiających pracę nad innowacyjnymi projektami nie należy do łatwych zadań. Jakie opcje są dostępne?

Dotacje i konkursy

Przedsiębiorcy spełniający warunki mogą stawać do udziału w konkursach, w których nagrodą jest pozyskanie finansowania. Lista aktualnych konkursów dla innowacyjnych produktów znajduje się na stronie Narodowego Centrum Badań i Rozwoju. Warto cyklicznie odwiedzać witrynę NCBR, ponieważ zgłoszenia w proponowanych konkursach zwykle można wysyłać w terminie od kilku tygodni do kilku miesięcy od daty ogłoszenia konkursu.

Katalog dotacji na projekty innowacyjne skurczył się znacząco w ostatnich latach, a 31 października 2022 r. wnioski przestaną przyjmować także Platformy Startowe, będące jednym z ostatnich działających projektów umożliwiających pozyskanie dotacji na innowacje dla startupów. Niewykluczone jednak, że w pierwszych miesiącach 2023 roku pojawią się kolejne projekty dotacji – warto więc obserwować kanały PARP i branżowe media.

Fundusze VC

Jednym z najbardziej efektywnych sposobów na sfinansowanie innowacyjnego projektu jest pozyskanie inwestora, na przykład poprzez nawiązanie współpracy z funduszem venture capital, czyli podmiotem oferującym nie tylko pieniądze, ale także swoje know-how. Celem funduszy VC jest udzielenie wsparcia dobrze rokującym startupom, które mają duże szanse na wygenerowanie zysku w przyszłości. Zysku, w którym fundusz będzie partycypował.

Anioły biznesu

Prywatni inwestorzy, zwani aniołami biznesu, to niezbyt rozpowszechniona w Polsce, choć już wywierająca spory wpływ na rynek innowacji, forma finansowania. Na pomoc aniołów biznesu mogą liczyć szczególnie firmy działające w regionach leżących w sferze zainteresowania danego inwestora.

Zwykle sposób, w który anioł biznesu włącza się w zarządzanie firmą, nie różni się szczególnie od funduszy VC – zasilenie budżetu firmy środkami odbywa się w zamian za udziały. W niektórych przypadkach inwestorzy decydują się jednak na założenie spółki celowej, której przeznaczeniem jest opracowanie i realizowanie wspólnej strategii biznesowej.

– Korzystanie z alternatywnych form finansowania otwiera przed przedsiębiorstwami szereg nowych możliwości – nie chodzi tylko o większy budżet, ale także o dostęp do infrastruktury badawczej czy wykwalifikowanej kadry ułatwiającej komercjalizację innowacyjnego pomysłu i przekucie go w realny produkt – puentuje Paweł Uss z CBRTP.

Źródło: CBRTP – Centrum Badań i Rozwoju Technologii dla Przemysłu.

Dlaczego mamy do czynienia ze wzrostem cen za prąd? Jakie działania podjąć w kierunku ich uniknięcia?

mikael-kristenson-242079-unsplash

Tegoroczna jesień i zima będą trudne dla portfeli Polaków. Inflacja wynosi już 17,2% i jest najwyższa od 25 lat[1]. Ponad 84 proc. Polaków poważnie obawia się wzrostu cen prądu, ogrzewania i ciepłej wody[2]. I te obawy są słuszne, ponieważ ceny nośników energii, takich jak węgiel, ropa czy gaz poszybowały w górę o 44,2%![3]. Drastyczny wzrost rachunków sprawia, że duży odsetek konsumentów może zapomnieć o oszczędzaniu na tzw. czarną godzinę, a wyzwaniem będzie terminowe pokrycie wszystkich wydatków bez sięgania po dodatkowy zastrzyk gotówki. Część rachunków możemy jednak obniżyć, dzięki kilku prostym lifehackom. Eksperci Związku Firm Pośrednictwa Finansowego (ZFPF) wyjaśniają, co pływa na cenę energii elektrycznej i czym można tłumaczyć jej wzrosty, z którymi mamy do czynienia od jakiegoś czasu. Ponadto podpowiadają jak oszczędzać prąd, dzięki czemu będziemy płacić mniej!

Spis treści:
Astronomiczne ceny prądu – skąd się biorą?
Zamrożenie cen energii. Dla kogo?
Jak oszczędzać na energii elektrycznej?
1. Policzmy swój własny „elektryczny ślad”.
2. Liczmy na licznikach…
3. Weźmy pod lupę naszego sprzedawcę
4. Wymiana żarówek

Astronomiczne ceny prądu – skąd się biorą?

Odpowiedzią na to pytanie jest zmniejszona podaż paliw kopalnych, czego efektem może być niemożność zrealizowania przez części Polaków podstawowych potrzeb w zakresie komfortu grzewczego. W dodatku wojna w Ukrainie powoduje niepewność polityczną i spekulacje na rynkach surowców. Te dwa czynniki sprawiają, że nadchodząca końcówka roku będzie dla wielu bardzo trudnym okresem z uwagi na drastycznie rosnące ceny energii.

Co dokładnie wpływa na jej cenę? Wiedza ta nie jest powszechna. Warto wiedzieć, że energią elektryczną tak jak innymi „dobrami” się handluje. Odbywa się to na Towarowej Giełdzie Energii, a w transakcjach uczestniczą wytwórcy, dystrybutorzy i sprzedawcy. – Bieżąca cena energii jest zależna od tzw. ceny końcowej, czyli najdroższej będącej w obiegu giełdowym jednostki energii. Na to, jak kształtuje się cena energii wpływa skala popytu. Ujmując tę kwestię wprost – im więcej potrzebujemy prądu, tym będzie on droższa – zaznacza Wioletta Kotlarek, ekspert ZFPF, Lendi. Drugim czynnikiem, który wpływa na cenę końcową jest podaż energii z najtańszych źródeł, czyli tych odnawialnych (OZE). Trzeba pamiętać, że są one zależne od warunków atmosferycznych. Gdy te nie są nieodpowiednie produkcja spada i prąd trzeba pozyskać z droższych źródeł jak np. elektrownie węglowe. A przecież cena węgla wzrosła w ostatnim czasie nawet 3-krotnie. Dodatkowo, na wysoką cenę prądu pozyskiwanego z elektrowni węglowych wpływają także koszty zakupu praw do emisji dwutlenku węgla w systemie EU. – W skrócie, gdy zimą potrzebujemy więcej energii, bo szybciej zapada zmrok i jest zimno, to najprawdopodobniej energia będzie dostarczana do naszego mieszkania z elektrowni węglowej (z węgla kamiennego lub brunatnego), czyli tych droższych. To dlatego najbliższy sezon zimowy będzie tak wymagający. Nie dość, że drożeje surowiec do ogrzewania domu, to też drożeje produkowany z niego prąd – dodaje Wioletta Kotlarek, ekspert ZFPF, Lendi.

Jeszcze do 2019 r. cena za kWh wahała się nieznacznie. Cykl podwyżek zaczął się natomiast w 2021 r. wskutek pandemii i zwiększonego zapotrzebowania na prąd w tym okresie. To było przyczyną wzrostu cen na 2022 r. Niestety, trend umacnia się, zamiast odwracać. Od czasu inwazji Rosji na Ukrainę (luty 2022 r.), mamy do czynienia ze skokowymi wzrostami cen. W porównaniu z listopadem ubiegłego roku, hurtowa cena za MWh wzrosła blisko czterokrotnie!

Zamrożenie cen energii. Dla kogo?

W tej chwili bardzo trudno jest oszacować, ile rzeczywiście wyniosą podwyżki rachunków za energię dla gospodarstw domowych. Niektórzy ekonomiści prognozują wzrost nawet o 300 proc. W porównaniu do przedsiębiorców, odbiorcy indywidualni i tak ucierpią na tym najmniej, dzięki zamrożeniu cen. Chodzi o rządowy projekt tzw. tarczy solidarnościowej ogłoszony 26 września. Zakłada on zamrożenie cen energii elektrycznej na poziomie z 2022 r.

– Wsparcie ma jednak pewne ograniczenia. Ceny będą zamrożone, ale tylko do poziomu zużycia 2 tys. kWh rocznie lub 2,6 tys. kWh w przypadku konsumentów borykających się z niepełnosprawnościami oraz 3 tys. kWh dla dużych rodzin i rolników. Każda kolejna przekroczona kWh będzie policzona według nowych stawek z 2023 r. Jakie one będą? Tego na razie nie wiadomo, choć analitycy wskazują nawet na możliwość 3-krotnego wzrostu, a więc rachunek może być bardzo wysoki. Dlaczego w tym przypadku mówimy o ograniczeniach tego pomysłu? Według danych GUS-u[4], średnio gospodarstwo domowe zużywa blisko 2 000 kWh prądu rocznie. W miastach zużycie było niższe, na poziomie 1,74 tys. kWh, a na obszarach wiejskich wyższe – 2,45 tys. kWh. To są wartości średnie, a praktyczne zużycie w wielu przypadkach może być zdecydowanie większe, ponieważ nie należy również wykluczyć, że w przypadku czasowego braku dostępu do innych źródeł energii (np. węgla) może być to dodatkowe i czasami jedyne źródło ocieplania gospodarstwa domowego poprzez różnego rodzaju grzejniki elektryczne.  – tłumaczy Paweł Kuczyński, ekspert ZFPF, Notus Finanse.

Dodatkowo, przez najbliższe tygodnie konsumenci będą jeszcze odczuwać pewną ulgę w związku z wprowadzoną przez rząd Tarczą Antyinflacyjną, która obowiązuje do końca 2022 r. Chodzi o obniżenie stawki podatku VAT z 23 na 5 proc. na dostawy prądu, a także zwolnienie gospodarstw domowych z akcyzy na energię elektryczną.

Jak oszczędzać na energii elektrycznej?

W świetle wieszczonych podwyżek rachunków na prąd, rządowe ulgi mogą nie wystarczyć, dlatego warto wdrożyć odpowiednie rozwiązania i nawyki, dzięki którym będziemy płacić mniej.

1. Policzmy swój własny „elektryczny ślad”.

Zacznijmy od tego, żeby policzyć, które z naszych domowych sprzętów zużywają najwięcej energii. Zazwyczaj jest to kuchenka/płyta elektryczna (może zużywać nawet 1,2 tys. kWh rocznie!) czy bojler na ciepłą wodę. Dopiero na kolejnych miejscach znajduje się lodówka, czajnik elektryczny, oświetlenie czy inne drobne sprzęty. Każdy sprzęt ma swoją tabliczkę znamionową, według której możemy określić roczne zużycie. – Równanie jest proste: Koszt (zł) = moc (kW) x liczba godzin pracy x taryfa dostawcy za 1 kilowatogodzinę (kWh). Warto zrobić tabelkę, w której zapiszemy wszystkie dane, czyli zużycia. Pozwoli nam to ocenić, co pobiera najwięcej prądu. Może okazać się, że wymiana żarówek w domu na energooszczędne, wymiana czajnika elektrycznego czy też wyrobienie w sobie nawyku odłączania ładowarki z gniazdka, kiedy telefon jest już w pełni naładowany, da realne oszczędności w skali roku – podpowiada Paweł Kuczyński, ekspert ZFPF, Notus Finanse.

2. Liczmy na licznikach…

Systematyczne sprawdzanie, ile energii zużyliśmy i zapisywanie tych odczytów, pozwoli nam na kontrolę sytuacji. Nie tylko będziemy dokładnie wiedzieć, co znajduje się na rachunku, ale też będziemy umieli określić, czy nie powinniśmy wdrożyć dodatkowych oszczędności. Każde, nawet małe działanie ma znaczenie w tym przypadku. Przykład – dobieranie rozmiaru palnika na kuchence do rozmiaru garnka,
w którym gotujemy i przykrywanie ich pokrywkami podczas gotowania zmniejsza pobór energii płyty indukcyjnej o… 1/3!

3. Weźmy pod lupę naszego sprzedawcę

Chociaż nie możemy zmienić operatora/dostawcy, który w naszym obszarze dostarcza prąd, to możemy zmienić jego sprzedawcę, o czym nie każdy wie. Taka zmiana może pomóc zaoszczędzić nawet kilkaset złotych rocznie, ponieważ stawki taryfowe różnią się znacznie. Dodatkowo, możemy trafić na promocję. Dlatego warto dokładnie poszukać informacji, jak zmienić sprzedawcę prądu, przeprowadzić zestawienie cen i porównać, czy zmiana nam się nie opłaci.

4. Wymiana żarówek

Wymiana starych żarówek, na nowe LED-owe czy inne energooszczędne może przynieść nawet kilkaset złotych rocznie oszczędności w skali roku. – Jeśli założymy, że nowoczesna żarówka LED-owa 3,5W odpowiada halogenowej żarówce 50W i świeci się średnio przez 5 godzin każdego dnia w roku, to łatwo policzyć, że nawet przy średniej stawce za prąd obowiązującej w 2022 r. (0,77 zł/kWh), różnica w koszcie rocznym jest ogromna! Halogen rocznie kosztuje 70,20 zł a LED 4,91 zł. To prawie 14 razy mniej. Wystarczy wymienić 10 takich żarówek, aby oszczędzić 650 zł – wylicza Wioletta Kotlarek, ekspertka ZFPF, Lendi.

[1] Dane: GUS, wrzesień 2022.
[2] Sondaż SW Research dla rp.pl. Badanie przeprowadzone przez agencję badawczą SW Research wśród użytkowników panelu on-line SW Panel w dniach 13-14 września 2022 r.
[3] Dane: GUS, wrzesień 2022.
[4] Źródło: GUS, 2021 r.

 

Źródło: Związek Firm Pośrednictwa Finansowego (ZFPF).

„Giant Invest Business Brunch”: Czy biurowe nieruchomości komercyjne mogą być eko?

HCz-WP_o

W dniu 27 października 2022 roku odbyło się wydarzenie „Giant Invest Business Brunch”, podczas którego poruszono kwestię ekologii nieruchomości.

Czy biurowe nieruchomości komercyjne mogą być eko? Na to pytanie odpowiedź padła podczas spotkania „Giant Invest Business Brunch” zorganizowanego 27 października w przestrzeni biurowca Giant Office w Poznaniu. Udział w wydarzeniu wzięli pośrednicy komercyjni, przedstawicie poznańskich agencji nieruchomości, firm zarządzających inwestycjami, deweloperzy. W trakcie wydarzenia zaprezentowany został biurowiec Giant Office przy ul. Głogowskiej 151 w Poznaniu. Uczestnicy zapoznali się z historią powstania budynku, jego standardem technicznym. Zaprezentowane zostały najnowocześniejsze eko rozwiązania poparte otrzymanym certyfikatem na BREEAM na poziomie Very Good, dzięki którym biurowiec stanowi idealne miejsce do pracy.

Handlowa nieruchomość komercyjna NoVa Park z nowym otwarciem

NoVa Park_2022 (1)

Handlowa nieruchomość komercyjna NoVa Park w Gorzowie Wielkopolskim z nowym otwarciem.

Portfolio najemców gorzowskiej nieruchomości NoVa Park wzbogaciło się o znaną hiszpańską markę jubilerską TOUS. To pierwszy salon marki w Gorzowie Wielkopolskim.
Marka TOUS jest obecny w 46 krajach i posiada ponad 700 sklepów, a obroty marki w 2021 roku wyniosły 384 miliony euro. Salon nowego najemcy ma powierzchnię blisko 105 m2 i jest zlokalizowany na poziomie 0, obok salonów W.Kruk i Fielmann.

„Jedna z najbardziej znanych marek biżuteryjnych na świecie właśnie dołącza do grona najemców NoVa Park! TOUS poszerza bogatą ofertę centrum handlowego o hiszpański design, który od dawna podbija serca kobiet na całym świecie. Wybór NoVa Park na pierwszą lokalizację marki w Gorzowie potwierdza, że nasza galeria jest najlepszym miejscem do prowadzenia biznesu w tym mieście. Nie mam również najmniejszych wątpliwości, że TOUS przyciągnie do naszej galerii wielu klientów. Dziękujemy za zaufanie!” – mówi Ewa Bujnowska, Senior Leasing Manager MAS PLC.

Nieruchomość komercyjna Focus z nagrodą Highly Commended w kategorii CSR

created by dji camera

Nieruchomość komercyjna Focus z nagrodą Highly Commended w kategorii CSR.

Nieruchomość komercyjna Focus to centrum handlowe w Bydgoszczy. Zgłoszenia z 16 krajów z całej Europy, profesjonalne jury złożone z 25 specjalistów branży i sukces Atrium European Real Estate – właściciela, dewelopera i zarządcy świetnie prosperujących na rynku centrów handlowych. Za nami wyniki Solal Marketing Awards 2022 przyznawanych przez European Council of Shopping Places, a wśród nich wyróżnienie HIGHLY COMMENDED w kategorii społecznej odpowiedzialności dla CH Focus w Bydgoszczy.
Centrum Focus w Bydgoszczy otrzymało wyróżnienie HIGHLY COMMENDED w kategorii społecznej odpowiedzialności.

– Już awans wszystkich naszych projektów do finału tak prestiżowego Europejskiego wydarzenia, jakim jest konkurs European Solal Marketing Awards, to wielkie wyróżnienie, konkurencja była ogromna. Żyjemy w czasach, gdy centra handlowe nie mogą być tylko miejscem wymiany handlowej. Powinny komunikować się z lokalną społecznością, stwarzać ludziom miejsce do integracji, rozwoju czy po prostu miłego spędzania czasu oraz, co chyba najważniejsze, przyczyniać się do poprawy naszego środowiska. Dlatego ogromnie cieszy nas, że wyróżniono Focus Mall w Bydgoszczy. To dla nas nie tylko sygnał, że wysiłek, jaki całe zespoły wkładają w realizację strategii, opłacił się, ale przede wszystkim liczymy również na to, że nagrody pomogą jeszcze bardziej rozpromować te inicjatywy, zwiększając świadomość ekologiczną wśród konsumentów i ludzi biznesu, uwrażliwiając ich na aspekt społeczny działalności centrum handlowego, w końcu inspirując do działań na rzecz integracji najemców i lokalnych społeczności. W ramach naszej strategii ESG mamy długoterminowe cele na przyszłe lata funkcjonowania naszych galerii i jesteśmy na najlepszej drodze do ich realizacji – mówi Małgorzata Komarczuk, Group Head of Marketing, Atrium European Real Estate.

Santander Bank Polska wygrywa w rankingu „Bank Przyjazny Firmie”

biznesman

Santander Bank Polska wygrywa w rankingu „Bank Przyjazny Firmie”.

Santander Bank Polska po raz drugi z rzędu zwyciężył w rankingu miesięcznika FORBES – „Bank Przyjazny Firmie”. W tegorocznej edycji rankingu Santander Bank Polska został doceniony za jakość obsługi, pozyskiwanie klienta, zdalne kanały kontaktu. W wieloetapowym badaniu oceniano ofertę dla małych i średnich firm, dostępność doradców i ich zaangażowanie w proponowanie rozwiązań, dopasowanych do potrzeb klienta. Istotnym elementem badania są kanały zdalne. Nowością w badaniu jest ocena emocji klienta podczas kontaktu z bankiem.

– Cieszę się, że kolejny już raz doceniono nas za obsługę małych i średnich firm, szczególnie, że w tegorocznym badaniu duży nacisk położono na doradztwo. Chcemy być dla nich partnerem w każdym momencie i zgodnie z nasza misją wspierać ich w codziennych sukcesach. To ważne szczególnie teraz, w trudnych warunkach ekonomicznych, bo te firmy to krwiobieg gospodarki – powiedział Michał Gajewski, prezes Zarządu Santander Bank Polska.

Najlepszy partner w biznesie to taki, który realizuje strategię win-win

adeolu-eletu-38649-unsplash

Przedsiębiorstwo funkcjonuje najlepiej, gdy otacza się partnerami biznesowymi zaangażowanymi co najmniej w takim samym stopniu w rozwój branży, w której działają. Wspólna praca prowadząca w jednym kierunku to uniwersalna strategia, w której każdy wygrywa. Przykładem takiej win-win situation jest kooperacja pomiędzy światem nauki a biznesem – badania naukowe mogą inspirować się potrzebami świata biznesu i odwrotnie, a realizowanie wspólnych celów to prosta droga do sukcesu na obu polach.

Spis treści:
W jaki sposób nauka wspiera biznes?
Współpraca firmy z jednostką naukową – jak to działa?
Innowacje szansą dla biznesu
Ulgi podatkowe
Ulga IP Box
Ulga Badawczo-Rozwojowa
Pozostałe formy finansowania innowacji

 

W jaki sposób nauka wspiera biznes?

Doświadczenie, jakie niosą ze sobą jednostki naukowe, pozwala im nie tylko pełnić w firmach funkcję doradczą, ale także wspierać procesy produkcyjne czy dzielić się pożytecznymi wynikami badań, których wykorzystanie pomoże – na przykład – zoptymalizować koszty inwestycji.

Świat nowych technologii powinien korzystać z jak najbardziej aktualnego dorobku naukowego. Pomocne mogą się okazać działania już prowadzone przez instytuty badawcze i wyniki tych działań, ale także możliwość zlecenia konkretnych, szeroko zakrojonych i rzetelnych badań w niemal dowolnej dziedzinie – zauważa Grzegorz Putynkowski Prezes Centrum Badań i Rozwoju Technologii dla Przemysłu.

Współpraca firmy z jednostką naukową – jak to działa?

Przedsiębiorstwa technologiczne, które planują wdrożenie w swoich organizacjach innowacji, mogą po prostu zgłosić się do wybranej jednostki badawczej. Warunkiem koniecznym jest jednak posiadanie zarysu projektu lub koncepcji, którą firma chce realizować.

Po przedstawieniu koncepcji przez firmę, instytucja naukowa rozpoczyna pracę, zaczynając od wyznaczenia zespołu lub zespołów, które będą odpowiedzialne za realizację projektu badawczego. Następnym krokiem jest stworzenie szczegółowego planu badań, przeprowadzenie ich, a wreszcie szczegółowa analiza wniosków wraz z przedstawieniem możliwych do implementacji rozwiązań.

Sporym atutem jednostek naukowych w kontekście współpracy z przedsiębiorstwami, jest pełne zaplecze badawcze obejmujące zasoby ludzkie, niezbędną aparaturę oraz pomieszczenia laboratoryjne umożliwiające przeprowadzenie kompletnych badań, a także wyciągnięcie konkretnych, możliwych do wykorzystania, wniosków – wylicza Grzegorz Putynkowski z CBRTP.

Innowacje szansą dla biznesu

Wiele przedsiębiorstw upatruje we wdrażaniu innowacji ogromnej szansy na rozwój. Nic w tym dziwnego – korzystanie z najnowszych technologii pozwala nie tylko wyprzedzić konkurencję, ale także zwiększyć tempo rozwoju firmy i poszerzać zakres jej działalności.

Innowacyjność jest także wspierana przez państwo i Unię Europejską – mówi Grzegorz Putynkowski z CBRTP. Przedsiębiorcy decydujący się na rozwój innowacyjnych produktów i technologii mogą, po spełnieniu warunków, liczyć na różnego rodzaju dotacje i ulgi – dodaje.

Ulgi podatkowe

Obecnie w polskim prawie dostępne są dwie duże ulgi podatkowe stworzone z myślą o przedsiębiorcach inwestujących swoje środki w innowacyjne rozwiązania. Mowa o uldze Innovation Box oraz uldze badawczo-rozwojowej.

Ulga IP Box

Inną nazwą tej ulgi jest Innovation Box, wskazujący wprost na oferowane wsparcie dla innowacji. Zastosowanie Innovation Box pozwala na użycie niższej stawki podatku dochodowego. Dotyczy to jednak tylko dochodów uzyskanych z tytułu prawa własności intelektualnej.

Nawiązanie współpracy przedsiębiorstwa z instytucją badawczą to w wielu przypadkach najlepsze rozwiązanie, które otwiera firmie możliwość skorzystania z ulgi IP Box poprzez komercjalizację wyników badań.

Ulga Badawczo-Rozwojowa

To rozwiązanie, zwane również ulgą B+R, powstało w miejsce funkcjonującej jeszcze kilka lat temu ulgi technologicznej. Z ulgi B+R korzystać mogą przedsiębiorstwa, które odnotowują koszty z tytułu opracowywania nowych usług i produktów, ale także pracują nad innowacyjnymi zastosowaniami istniejących już produktów.

W ramach ulgi B+R przedsiębiorca może odliczyć także koszty zakupu materiałów i towarów, wynagrodzeń dla pracowników, usług badawczych i doradczych, uzyskania patentu czy amortyzacji środków trwałych. Wszystkie te koszty muszą oczywiście wiązać się bezpośrednio z prowadzoną działalnością badawczo-rozwojową.

Pozostałe formy finansowania innowacji

Przedsiębiorcy zainteresowani tematem wdrażania innowacyjności mogą uzyskać szczegółowe informacje o konkursach i dotacjach na stronach Narodowego Centrum Badań i Rozwoju, w zakładce Finansowanie. Znajduje się tam aktualizowany na bieżąco harmonogram konkursów finansowanych z funduszy europejskich oraz z budżetu państwa.

Źródło: CBRTP – Centrum Badań i Rozwoju Technologii dla Przemysłu.

Neutralne wnętrze nieruchomości? Gala Collezione podsuwa 5 pomysłów

Nicea_GalaCollezione

Prostym sposobem na neutralny salon jest wybranie odpowiedniego odcienia, będącego motywem przewodnim we wnętrzu. Złamana biel lub ciepły odcień beżu sprawi, że pomieszczenie będzie zachęcać do nakładania kolejnych warstw wzorów i kolorów. Neutralne tło mebli wypoczynkowych pozwoli bawić się akcentami kolorystycznymi poprzez wyraziste dywaniki, dekoracje, elementy wyposażenia okien i akcesoria. Kolory, takie jak beż, kość słoniowa, szarobrązowy, czarny, szary i odcienie bieli, pozornie mogą wydawać się pozbawione koloru. Ale w wielu zastosowaniach te odcienie mają podteksty, które wymagać będą tyle samo przemyślenia, co przy dekorowaniu kolorem.

Spis treści:
Użyj kolorów natury
Właściwe tkaniny
Baw się wystrojem!
Stylizacja ton w ton
Kropla koloru

„Neutralne kolory obić sof można podzielić na dwie rodziny, które będą definiowane przez temperaturę wizualną. Ciepłe zawierają nuty beżu, różu, złota i żółci, podczas gdy chłodne znajdą się blisko odcienia niebieskiego i zielonego. W salonach meblowych Gala Collezione doradzamy klientom ciepłe wybarwienie tapicerki, kiedy z pomocą naszych mebli chcą stworzyć przytulne i zachęcające wnętrza, w pokojach wychodzących na północ. Chłodne tony umożliwią natomiast zaaranżowanie spokojnego, wyrafinowanego wystroju w salonie znajdującym się od strony południowej” – wyjaśnia Grażyna Michalska, Menadżer ds. Rozwoju Marki Gala Collezione. Specjaliści z tej polskiej marki, produkującej meble wypoczynkowe, podzielili się z nami swoimi ulubionymi pomysłami na neutralny salon i wyjaśnili, jak stworzyć taki wystrój we własnym domu.

Użyj kolorów natury

Beżowa sofa modułowa Idylla, w kolorze przypominającym jęczmień lub pszenicę tuż przed dojrzewaniem, będzie zmieniać się w ciągu dnia za prawą dodatków i poduszek w barwach złota i ochry. Ten warstwowy efekt zachęci do kontaktu z otaczająca nas naturą. Odcienie piasku, nieba i zachodzącego słońca wpiszą się w najmodniejszy wnętrzarski trend, zwany ekologicznym. Nawiązuje on do spokojnych, ciepłych, relaksujących barw, z których tak chętnie korzystamy, aranżując swoje mieszkania. Takie połączenia kolorystyczne będą ponadczasowe, sprawdzą się w każdym wnętrzu, będąc idealnym tłem do dalszych zabiegów aranżacyjnych.

Właściwe tkaniny

Intrygujący schemat wystroju pokoju dziennego z cieplejszymi akcentami uzyskamy dzięki odpowiednim naturalnym materiałom, przeznaczonym na obicie. Nasza welwetowa, szenilowa czy dzianinowa sofa bardzo zyska dzięki temu na odbiorze. Tego rodzaju tkaniny świetnie prezentują się zarówno w pomieszczeniach klasycznych i loftowych, jaki tych bardziej wysublimowanych, z nutą glamour. Wygodny fotel Voss, pikowany narożnik Nicea, czy stylizowana sofa, obita miękkim materiałem, przyjemnie ociepli salon, nadając mu zmysłowego, niepowtarzalnego charakteru, zapraszając jednocześnie do błogiego, odprężającego wypoczynku.

Baw się wystrojem!

Delikatna paleta delikatnych kolorów bieli da nam swobodę zabawy z różnymi akcentami kolorystycznymi oraz ciekawymi teksturami i wykończeniami, w miarę ewolucji wystroju pomieszczenia. Nowoczesną sofę Look czy Loggia, można schować w kącie lub wykorzystać jako strefę wypoczynkową w większym salonie. Ich modułowe konstrukcje zapewniają dużą elastyczność w komponowaniu miejsca, gdzie stanie sofa, w zależności od naszych bieżących potrzeb.

Stylizacja ton w ton

Łączenie kolorów” ton w ton” to zabieg doskonale znany w świecie mody. We wnętrzach doskonale sprawdzi się w połączeniu ze szlachetnymi materiałami, prostymi i jednocześnie eleganckimi formami oraz przyjemną dla oka neutralną paletą barw. Połącz modułową sofę Karato z abstrakcyjnym wzorem dywanu i poduszek, aby stworzyć świeży, nowoczesny salon, który będzie pasował zarówno do współczesnego mieszkania, jak i letniego domu na wsi. Czyste, harmonijne odcienie bieli i kremu staną się w tym przypadku naszym sprzymierzeńcem i ponadczasowym motywem dekoracyjnym.

Kropla koloru

Decydując się na wprowadzenie do salonu koloru akcentującego, warto pamiętać o jego uproszczeniu, aby widok po wejściu do domu był dobrze skoordynowany i spójny. W neutralnej przestrzeni kilka bardziej jaskrawych akcentów doda ciepła, a ciemniejsze ściany i drobne akcesoria, staną się ciekawym, monochromatycznym kontrastem. Do neutralnego schematu warto dodać także motywy kwiatowe. Zaczynając od miękkich tkanin, przez rośliny w doniczkach, pasujące kolorem do sofy i fotela, po prawdziwe liście bananowca. Nasz neutralny salon będzie wtedy stanowił idealne tło, aby jeszcze bardziej uwydatnić grafikę, rzeźby i obrazy, które towarzyszą nam od lat.

 

Źródło: Gala Collezione.

Prologis wybuduje nieruchomość inwestycyjną dla Ziehl-Abegg w Łodzi

ej-yao-194786-unsplash

Prologis wybuduje nieruchomość inwestycyjną dla Ziehl-Abegg w Łodzi. Obiektem, który ma powstać, będzie fabryka.

Ziehl-Abbeg, jedna z wiodących firm w dziedzinie wentylacji, sterowania i techniki napędowej, wynajmie 17 000 metrów kwadratowych w obiekcie typu BTS na terenie Prologis Park Łódź. W nowo budowanej fabryce zatrudnienie znajdzie 400 osób. Oddanie obiektu do użytku zaplanowano na 1 czerwca 2023 roku. Nowy magazyn będzie wyposażony w najnowsze rozwiązania oferowane przez Ziehl-Abegg.
W zawarciu transakcji pośredniczyła agencja CBRE.

„Cieszę się z kolejnej inwestycji w Łodzi. To dalszy rozwój terenów, które wiele lat temu przeznaczyliśmy na działalność przemysłową. Nowy zakład produkujący wentylatory zatrudni 400 osób – to dobra wiadomość dla Łodzi.  Każda inwestycja i każde nowe miejsce pracy w naszym mieście cieszy. I za to dziękuję” – podsumował Adam Pustelnik, Pierwszy Wiceprezydent Miasta Łodzi.

„Zlokalizowanie fabryki w parku logistycznym to decyzja, które wymaga trzech rzeczy – stabilnego partnera do współpracy, korzystnych cen mediów i stworzenia atrakcyjnego miejsca pracy dla przyszłych pracowników. To wszystko dostarczyliśmy w Prologis Park Łódź. Transparentność kosztów, prosta umowa Clear Lease®, wykorzystanie OZE czy wreszcie nowa szklana fasada części biurowej sprawiły, że firma rozpocznie działalność w naszym parku już w połowie 2023 roku” – podsumował Piotr Lenczewski, Leasing & Customer Experience Manager Prologis.

Urban Sequoia – nowy paradygmat zrównoważonych nieruchomości inwestycyjnych

6b9c9b0fa73d1211081ffe4536e93cd3
Podjęte już próby zrównoważenia emisji dwutlenku węgla poprzez sadzenie drzew nie okazały się tak dużym sukcesem, jak oczekiwano. Wskazane jest więc skupienie się na nieruchomościach.
Urban Sequoia to projekt budynku o ujemnym śladzie węglowym. Nieruchomość inwestycyjna jest przykładem na to, jak firmy mogą przejąć inicjatywę i tworzyć innowacyjne budynki bez udziału klienta.
„Triple Zero Standard” to nowy paradygmat zrównoważonych nieruchomości. Branża budowlana jest zbyt zależna od betonu i stali. Firmy muszą być odważniejsze w rozwijaniu technologii i innowacji, nie czekając, aż inni przejmą inicjatywę – podsumowali eksperci podczas konferencji PLACES + SPACES Urban Land Institute (ULI) Poland.
– Sadzenie drzew, aby zrównoważyć emisję dwutlenku węgla, okazało się w większości przypadków chybione, musimy więc skupić się na budynkach. Miasta generują 75% globalnej emisji dwutlenku węgla. Ale czy może być tak, że w przyszłości będą one nawet kompensować te emisje? Powierzchnia zabudowana na świecie podwoi się do 2060 roku, co przy dzisiejszym tempie wzrostu oznacza, że miasta emitowałyby wtedy dwa razy więcej CO2 – wyjaśnił Kent Jackson, Partner w Skidmore Owings and Merrill (SOM).

Partnerami PLACES + SPACES są: Grupa Capital Park, Greenberg Traurig, Globalworth, Skanska, Gdynia, Colliers, Cushman & Wakefield, Dentons, DWF Poland, Echo Investment, Hines, MDDP, Van der Vorm Group, Vastint Poland and 7R SA.

Najbardziej ufamy branżom, w których dochodzi do największej liczby wycieków danych!

Cyberprzestrzeń_wykres_04

Polacy najbardziej ufają sektorom, w których w ostatnim roku dochodziło do największej liczby wycieków danych na świecie – jak dowiadujemy się z raportu Procontent Communication pt. „Polacy w cyberprzestrzeni – Czy jesteśmy świadomi cyberataków?”. Badaniu opinii publicznej poddano wiarygodność poszczególnych sektorów gospodarki w kwestii praktyk mających na celu ochronę danych. Największym zaufaniem respondentów cieszyły się branże: finansów i ubezpieczeń (26,9%), ochrony zdrowia (21,9%) oraz technologii i telekomunikacji (19,4%). Jak wynika ze światowego badania i raportu CrowdStrike pt. „Global Threat Report”, wskazane sektory były najczęściej atakowane przez hakerów w 2021 roku.

Spis treści:
Płeć w zaufaniu do wybranych sektorów
Polskie firmy dobrze przygotowane na cyberataki?

Blisko 1/3 badanych nie ufa żadnej branży w kwestii ochrony przechowywanych przez nią danych. Największym zaufaniem Polacy darzą branże finansową – ponad 26,9% wskazań. Na drugim miejscu pod względem zaufania znalazł się sektor ochrony zdrowia – 21,9% wskazań , a na trzecim sektor technologii i telekomunikacji – 19,4%. Bardzo wysokim zaufaniem Polaków cieszyły się również instytucje państwowe i administracja publiczna, które znalazły się na 4. miejscu wśród wskazań. Bardzo niskim zaufaniem w kwestii zabezpieczenia naszych danych cieszą się natomiast: przemysł (6%), sieci handlowe (6,2%) oraz logistyka i transport (10,1%).

Minęło kilkadziesiąt lat odkąd zaczęliśmy powszechnie komunikować się z wykorzystaniem cyfrowych technologii. W ostatnim dwudziestoleciu, do powszechnego użytku weszły usługi cyfrowe, takie jak bankowość elektroniczna, handel, media społecznościowe, rozrywka, telemetria i wiele innych. Dziś praktycznie każde „inteligentne” urządzenie podłączane jest do Internetu i żyje w cyberprzestrzeni. Od żarówek do samochodów. Przenieśliśmy nasze życie do cyberprzestrzeni nie zawsze rozumiejąc zasady, jakimi ta przestrzeń się rządzi i jak ona działa. Używanie cyfrowych technologii musi iść w parze ze świadomością zagrożeń i wiedzą o bezpiecznym sposobie ich używania. Jeżeli powstanie tu choćby mała luka, to natychmiast wypełniają ja cyberprzestępcy – mówi Tomasz Szala, Ekspert ds. bezpieczeństwa w Mikronika

Poziom zaufania jakim Polacy darzą poszczególne branże jest przy tym odwrotnie proporcjonalny do liczby ataków hakerskich na poszczególne sektory. Zdaniem ekspertów Check Point wśród najczęściej atakowanych branż w Polsce są finanse, gdzie liczba tygodniowych ataków wzrosła, rok do roku aż o 46%1. Finanse, ochrona zdrowia oraz telekomunikacja to również sektory, które najczęściej komunikują wdrożenia w zakresie bezpieczeństwa do swoich klientów.

Porównanie uzyskanych przez Procontent Communication danych z globalnymi statystykami pokazuje, jak efektywnie budowany jest wizerunek polskich firm z branży finansów i ubezpieczeń, ochrony zdrowia, oraz technologii i telekomunikacji w zakresie cyberbezpieczeństwa. Pomimo rosnącej liczby zagrożeń i wycieków, poprzez skuteczną komunikację z klientami, firmy te nie tracą wiarygodności.

Postępująca cyfryzacja w postaci rozwoju bankowości internetowej oraz rozwój telemedycyny i aplikacji placówek medycznych wymusza na firmach zwiększenie inwestycji w odpowiedne zabezpieczenia infrastruktury IT. Organizacje z sektorów finansów, służby zdrowia czy technologii regularnie komunikują o dostosowywaniu się do nowej rzeczywistości, co uwiarygadnia ich skuteczność w ochronie danych informatycznych. Pomimo odnotowania ogromnej ilości wycieków danych2, Polacy nie przestali ufać firmom z tych sektorów – podkreśla Iwona Kubicz z Procontent Communication.

Ostatnie lata to przyspieszona transformacja organizacji, którą wymusza rozwój technologiczny, optymalizacja i migracja zasobów IT do chmury. Transformację przyspieszyła pandemia COVID19 skutkującą powszechną zmianą sposobu pracy z on-site na on-line, a granica praca/dom mocno się zatarła. Świadomość bezpieczeństwa powinno się budować na zasadach cyberhigieny, budowania nawyków w oparciu o dobre praktyki, nie patrząc tylko i wyłącznie przez pryzmat zakazów i nakazów wynikających z procedur bezpieczeństwa organizacji. Cyberbezpieczeństwo obowiązuje nas 24 godziny na dobę – Dariusz Podleśny, Senior Security Manager w Panattoni

Co piąta pytana osoba zadeklarowała, iż jednym z najbardziej zaufanych sektorów jest administracja publiczna (18,2%), natomiast o punkt procentowy mniej (17,1%) wskazań respondentów miały firmy z branży usług prawniczych oraz wymiaru sprawiedliwości. Badanie pokazało, iż pomimo globalnego wzrostu o 53% wycieków w sektorze edukacji3, blisko 15,1% wskazało tę branżę jako najbardziej godną zaufania.

Najmniej Polacy ufają rynkowi dóbr konsumpcyjnych (6,2%) oraz przemysłowi (6%). Sektor logistyki, w której, według badań CrowdStrike4, dochodziło do najmniejszej ilości wycieków w 2021 roku, zupełnie nie cieszy się zaufaniem wśród Polaków. Firmy z tych rynków podejmują jednak coraz więcej inicjatyw, by zmienić postrzeganie swoich branż w zakresie cyberochrony.

Obserwując dynamikę zagrożeń cyberatakami zarówno z punktu widzenia organizacji jaką jest Lewiatan Holding S.A. jak i osoby prywatnej widzę potrzebę zwrócenia szczególnej uwagi i większej ostrożności w działaniu. Działania nie mogą być doraźne, na wypadek większych, bardziej medialnych ataków. Odpowiedzialne podejście do cyberbezpieczeństwa to dla nas codzienna praca nad jakością i bezpieczeństwem użytkowników i systemów. Efektywna komunikacja zagrożeń, ocena ryzyka i predykcja potencjalnych skutków. – Anna Papierowska, Specjalista IT w Lewiatan Holding S.A.

Płeć w zaufaniu do wybranych sektorów

Najwięcej badanych wskazało, że nie ufa w kwestii ochrony danych żadnej z branż, przy czym najmniej ufne są kobiety – aż 34,7% z nich wskazało taką odpowiedź w porównaniu do mężczyzn (25,3%). Kolejną różnicę opinii na podstawie płci w omawianym badaniu można zauważyć w przypadku oceny przez respondentów sektora technologii i telekomunikacji. Zaufaniem w kwestii cyberbezpieczeństwa branża ta cieszy się wśród, aż 25,9% mężczyzn i jedynie 13,6% kobiet. Technologia, według statystyk Check Point Research, doświadczyła podwojenia liczby tygodniowych ataków w porównaniu z rokiem 20205, kobiety są więc bardziej świadome występujących zagrożeń dot. omawianego sektora.

Z drugiej strony, kobiety bardziej ufają placówkom ochrony zdrowia (23,1%), podczas gdy mężczyźni udzielili odpowiedzi świadczącej o zaufaniu do tej branży znacznie rzadziej (20,6%). Wyraźna różnica pojawia się w postrzeganiu ochrony danych przez wymiar sprawiedliwości. Wśród płci żeńskiej miał on 19,1% wskazań, natomiast wśród męskiej tylko 14,8%.
Polskie firmy dobrze przygotowane na cyberataki?

Według danych Check Point Research z czerwca 2022 r. w Europie występuje średnio tysiąc ataków tygodniowo na jedną organizację. W badaniu Procontent sprawdzano gotowość Polskich firm na gwałtowny wzrost zagrożeń ze strony hakerów. Polacy zostali zapytani o poziom cyberzabezpieczeń, jaki ich zdaniem, reprezentują firmy, w których pracują. Zaawansowaną cyberochronę w firmach zadeklarowała zaledwie ¼ Polaków, większość z nas ocenia poziom bezpieczeństwa danych u własnego pracodawcy jako przeciętny (37,5%), natomiast na bardzo niski, wręcz niezadowalający poziom, wskazało ponad 11% badanych.

W porównaniu z mniejszymi miejscowościami, w aglomeracjach miejskich (powyżej 500 tys. mieszkańców), znacznie częściej wskazywano na wysoki poziom przygotowania do cyberataków. Wyniki prezentują zatem niekorzystny obraz cyberbezpieczeństwa poza dużymi miastami.

Warto podkreślić, że za bezpieczeństwo danych odpowiadają wszystkie osoby pracujące w organizacji. Z tego względu warto zwrócić uwagę pracowników na procedury bezpieczeństwa sieci obowiązujące w firmie. Częstym źródłem wycieku jest bowiem niezamierzone działanie osoby, która przetwarza informacje. Złośliwe oprogramowanie stale ewoluuje, co sprawia, że wywiad o zagrożeniach i inwestycje w wiedzę na ten temat są niezbędnymi narzędziami, które powinna rozważyć niemal każda firma. – mówi Iwona Kubicz, prezes Procontent Communication.

Raport powstał w wyniku pracy zespołu Procontent Communication oraz SW Research. Całość niebawem ukaże się w kanałach mediowych agencji.

1 Raport Check Point Research, styczeń 2022 r.
2 Raport „Global Threat Report” opracowany przez CrowdStrike; 2021 r.
3 Raport Check Point Research, czerwiec 2022 r.
4 Raport „Global Threat Report” opracowany przez CrowdStrike; 2021 r.
5 Dane Check Point Research

Źródło: Procontent Communication.

DembskiNowak: Budowanie świadomości energetycznej Polaków to ciągła edukacja

Łukasz_Dembski_DembskiNowak

Od początku działalności DembskiNowak, czyli już od ponad 13 lat, na terenie Poznania w ramach programu „Trzymaj Ciepło” przebadano ponad 6 000 nieruchomości. Prowadzimy statystyki, jakiego rodzaju działania termomodernizacyjne zostały wykonane przez właścicieli domów po przeprowadzonych badaniach. Dysponujemy danymi, jak bezpośrednia edukacja wpływa na zrozumienie tematu strat ciepła, czystości powietrza, zmniejszenia zapotrzebowania na energię itd. Wyniki są bardzo interesujące.

Spis treści:
Poprawa efektywności energetycznej? Najczęściej uszczelniamy lub regulujemy okna i drzwi
Budownictwo. Dane liczbowe dla Poznania
W latach 2015-2017 dofinansowano 284 wymiany źródeł ciepła.

W rezultacie bezpłatnych badań termowizyjnych okresie 2009/2010 – 2021/2022 na poprawę efektywności energetycznej swoich nieruchomości zdecydowało się ponad 40 proc. wszystkich badanych, czyli 2 500 właścicieli. Liczba wydaje się być dosyć wysoka, zważywszy, iż mieszkańcy zrealizowali działania z własnych środków finansowych. Płynie z tego następująca refleksja – indywidualne docieranie do właścicieli domów jest niczym korepetycje z oszczędności energii.

Punktem wyjścia do powyższego były moje rozważania dotyczące wiedzy Polaków. Od dłuższego czasu zastanawiam się bowiem, w jaki sposób można promować edukację mieszkańców miast w zakresie efektywności energetycznej. Dla wielu osób problematyczna jest już sama definicja, nie mówiąc już o tym, co się za nią kryje. W większości przypadków energooszczędność czy pasywność to hasła zasłyszane lub przeczytane w mediach. Mieszkańcy nie wiedzą, z czym i gdzie się zgłosić. Doradcami są albo pracownicy budowy z najbliższego otoczenia, albo sąsiedzi.

Poprawa efektywności energetycznej? Najczęściej uszczelniamy lub regulujemy okna i drzwi

„Dwa lata temu sąsiad zgłosił się do badań termowizyjnych i w rezultacie wyregulował okna. Już mu nie wieje po nogach w salonie. Mi nigdy nie wiało, ale ceny węgla rosną z roku na rok i sam nie wiem, od czego zacząć, żeby mniej palić. Może okna?” Tego typu słowa padają w co drugim domu, w którym przeprowadzone zostały darmowe badania „Trzymaj Ciepło” w zakresie efektywności energetycznej, a następnie podjęte działania termomodernizacyjne. Mieszkańcy są ciekawi, którędy „ucieka” im ciepło i co mogą zrobić, by temu przeciwdziałać. Co ciekawe, w 30 proc. przypadków najczęstszym działaniem wpływającym na oszczędność energetyczną, podejmowanym przez poznaniaków, jest uszczelnienie lub regulacja okien tudzież drzwi.

Okazuje się, że nasza obecność z kamerą termowizyjną oraz bezpośrednia rozmowa z właścicielami domów mają wpływ na ich dalsze działania. Co roku osoby, które uczestniczyły w akcji są dobrowolnie ankietowane. Nie zawsze organizator otrzymuje odpowiedź, jednak z tych otrzymanych wyłaniają się interesujące wnioski.

W sezonach 2009/2010 – 2021/2022 wykonano badania termowizyjne dla ponad 6 000 domów. Organizatorzy zadali ich mieszkańcom następujące pytania, otrzymując poniższe odpowiedzi:

  1. Czy po przeprowadzonych badaniach termowizyjnych wykonano działania poprawiające efektywność energetyczną Pani/Pana budynku:

  • TAK – 43%

  • NIE – 46%

  • Trudno powiedzieć – 11%

  1. Jakie to były działania?

  • uszczelnienie, regulacja okien/drzwi – 30%

  • ocieplenie części budynku – 23%

  • wymiana okien – 18%

  • ocieplenie całego budynku – 15% b

  • wymiana drzwi na energooszczędne – 15%

  • montaż okiennic/rolet – 14%

  • wymiana grzejników – 8%

  • inne – 12%

Zgodnie z powyższym, w badanych okresach na poprawę efektywności energetycznej swoich nieruchomości zdecydowało się ponad 40 proc. wszystkich badanych, czyli 2 500 właścicieli.

Dało mi to mocno do myślenia i zacząłem drążyć temat. Postanowiłem przeprowadzić analizę, w jaki sposób te 2 500 domów wypada na tle całego Poznania.

Budownictwo. Dane liczbowe dla Poznania

Nie dotarłem do danych, ile dokładnie jest domów jednorodzinnych na terenie stolicy województwa wielkopolskiego. Zasoby Głównego Urzędu Statystycznego nie zawierają takich informacji. Według klucza poszukiwań „Budynki mieszkalne na terenie Poznania” na rok 2021 to liczba rzędu 45 530 budynków. Zawężając klucz do „budynków jedno- i dwulokalowych”, otrzymujemy informację, że w Poznaniu jest 30 542 takich nieruchomości (dane z przedostatniego spisu powszechnego tj. 2011 r). Dlaczego te dane? Ponieważ budynki do 2011 r. można traktować jako mniej efektywne energetycznie niż te budowane od 2012 r. To właśnie od lat 2009 – 2012 zaczęto zwracać uwagę w budownictwie na grubość izolacji, jej parametry czy specyfikację okien itp. Wymusiło to obowiązek wykonywania świadectw charakterystyki energetycznej.

Zestawiłem powyższe z szacunkiem Instytutu Badań Strukturalnych mówiącym, że w Polsce 75% domów jest energetycznie nieefektywnych. Trzymając się tej wartości, daje to nam szacunkowy wynik, że w Poznaniu jest ok. 23 000 takich domów.

Programy lub działania mające na celu obniżenie zanieczyszczenie powietrza – dane na podstawie Poznania

  1. Bank Gospodarstwa Krajowego (BGK)

Od 1999 roku BGK dysponował środkami na cele termomodernizacji i remontów. Program ten został nazwany Funduszem Termomodernizacji i Remontów (FTiR). Podstawowym jego celem była pomoc finansowa dla inwestorów realizujących przedsięwzięcia termomodernizacyjne i remontowe nieruchomości – przede wszystkim mieszkalnych.

W okresie 1999 – I. kwartał 2018 z Funduszu Termomodernizacji i Remontów przyznano 18 premii termomodernizacyjnych z tytułu realizacji przedsięwzięć termomodernizacyjnych w budynkach jednorodzinnych znajdujących się w Poznaniu.

  1. Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Poznaniu (WFOŚiGW)

Programy oraz dane liczbowe uzyskane z WFOŚiGW:

  • Program OZE 2017 (zakończony), którego celem było zwiększenie wykorzystania energii z odnawialnych źródeł (OZE) w budynkach mieszkalnych jednorodzinnych na obszarze województwa wielkopolskiego, a w konsekwencji ograniczenie lub uniknięcie emisji dwutlenku węgla (CO₂).

Do roku 2018 w Poznaniu złożono 55 wniosków.

  • Program TERMO 2017 (zakończony), którego celem była poprawa efektywności energetycznej w sektorze mieszkaniowym poprzez termomodernizację budynków jednorodzinnych na obszarze województwa wielkopolskiego, a w konsekwencji ograniczenie lub uniknięcie emisji dwutlenku węgla (CO2).

W Poznaniu do roku 2018 złożono 29 wniosków.

  • Program PIECYK – 2017 (zakończony), którego celem jest poprawa efektywności energetycznej w sektorze mieszkaniowym poprzez modernizację lub wymianę źródła ciepła w budynkach jednorodzinnych lub lokalach mieszkalnych na obszarze województwa wielkopolskiego, a w konsekwencji ograniczenie lub uniknięcie emisji dwutlenku węgla (CO₂).

Do roku 2018 złożono w Poznaniu 26 wniosków.

  • Ponadto WFOŚiGW w latach 2014-2017 realizował 4 umowy podpisane z bankami BOŚ S.A. oraz SGB-BANK S.A. na częściowe spłaty kapitału kredytów bankowych.

W ramach tych umów dofinansowano w Poznaniu:

    • modernizację systemów grzewczych w celu ograniczenia emisji – 12 domów,

    • realizację inwestycji w zakresie Odnawialnych Źródeł Energii – 9 pomp ciepła, 24 systemy wentylacji i klimatyzacji z odzyskiem ciepła oraz 23 instalacje fotowoltaiczne.

  1. Wydział Ochrony Środowiska Urzędu Miasta Poznania (WOŚ)

Program Kawka daje możliwość dofinansowania wymiany przestarzałego pieca na nowy, gazowy. Celem programu jest walka z zanieczyszczeniem powietrza w miastach, w których regularnie odnotowywane są przekroczenia dopuszczalnego stężenia pyłów. Domowe piece i lokalne kotłownie opalane węglem są – oprócz środków transportu – głównymi źródłami emisji pyłów.

W latach 2015-2017 dofinansowano 284 wymiany źródeł ciepła.

Ze wszystkich programów dofinansowujących ujętych w powyższym zestawieniu skorzystało 405 właścicieli domów. W tym samym czasie w efekcie bezpłatnych badań termowizyjnych „Trzymaj Ciepło” ponad 2 500 uczestników dokonało poprawy efektywności energetycznej swoich domów.

Podsumowując, społeczeństwo chce działać w tym zakresie i oszczędzać. Świadomość Polaków rośnie, ale zbyt wolno i nadal jest na niskim poziomie. Istnieje potrzeba podjęcia konkretnych kroków w celu efektywniejszego wykorzystania dostępnych narzędzi.

Wniosek jest jeden: konieczna jest ciągła edukacja! Dopiero wtedy zaczynamy zastanawiać się nad tym, jakie działania podjąć w celu oszczędzania strat energii.

 

Komentarz ekspercki Łukasza Dembskiego, akredytowanego audytora certyfikatu „Zielony Dom”, partnera zarządzającego firmy Dembski-Nowak, na temat świadomości w zakresie oszczędzania energii.

PINK z raportem nt rynku biurowego na polskim rynku nieruchomości komercyjnych

patrick-tomasso-89367-unsplash

Polska Izba Nieruchomości Komercyjnych (PINK) opublikowała dane dotyczące rynku powierzchni biurowych na ośmiu głównych rynkach regionalnych w Polsce (Kraków, Wrocław, Trójmiasto, Katowice, Poznań, Łódź, Lublin, Szczecin) za trzeci kwartał 2022 roku.

Źródłem informacji są firmy doradcze, działające na rynku nieruchomości komercyjnych (BNP Paribas Real Estate, CBRE, Colliers, Cushman&Wakefield, JLL, Knight Frank, Newmark Polska, Savills), a podsumowanie dotyczy istniejących zasobów nowoczesnej powierzchni biurowej, nowych obiektów oddanych do użytku, wielkości transakcji wynajmu oraz ilości powierzchni niewynajętej.

  • Na koniec trzeciego kwartału 2022 roku całkowite istniejące zasoby nowoczesnej powierzchni biurowej na ośmiu głównych rynkach regionalnych wyniosły 6 357 400 m kw. Niezmiennie największymi rynkami biurowymi w Polsce (po Warszawie) pozostawały Kraków (1 651 700 m kw.), Wrocław (1 320 600 m kw.) oraz Trójmiasto (1 011 000 m kw.).
  • W trzecim kwartale 2022 roku do użytkowania oddano dwa obiekty o łącznej powierzchni 20 200 m kw. Tymi projektami były: Quorum Office Park D (deweloper Cavatina, 16 200 m kw.) oraz L’Uni (deweloper Luni Sp. z o.o., 4000 m kw.). Oba projekty znajdują się we Wrocławiu. Dodatkowo zakończyła się renowacja budynku Centrum Orląt we Wrocławiu (15 900 m kw.), który oferuje teraz powierzchnie komercyjne na wynajem.
  • Na koniec trzeciego kwartału 2022 roku na ośmiu głównych rynkach regionalnych do wynajęcia od zaraz pozostawało 967 200 m kw. powierzchni biurowej, co odpowiada stopie pustostanu na poziomie 15,2% (wzrost o 0,05 p.p. kw./kw. oraz wzrost o 1,7 p.p. w porównaniu do analogicznego okresu w 2021 roku). Najwyższy współczynnik pustostanów odnotowano w Łodzi – 22,0%, najniższy w Szczecinie – 3,9% (jedyne miasto ze stopą pustostanów poniżej 10,0%).
  • Całkowity wolumen transakcji najmu zarejestrowanych w trzecim kwartale 2022 roku wyniósł 106 300 m kw., co jest wartością o 44% mniejszą niż w kwartale ubiegłym, i o 6% mniejszą niż w analogicznym okresie 2021 roku. Najwięcej powierzchni zostało wynajęte w Krakowie (24 800 m kw.), we Wrocławiu (23 300 m kw.) i w Gdańsku (22 900 m kw.).
  • W trzecim kwartale 2022 roku najwyższy udział w strukturze popytu przypadł nowym umowom: 68% (włączając umowy przednajmu oraz powierzchnie na potrzeby własne właściciela nieruchomości). Renegocjacje i przedłużenia obowiązujących kontraktów odpowiadały za 25% zarejestrowanego popytu, a ekspansje za 7%.
  • Do największych transakcji zawartych w trzecim kwartale 2022 zaliczamy: umowę przednajmu poufnego najemcy z sektora IT w budynku Ocean Office Park D w Krakowie (4700 m kw.), umowę ekspansji firmy Keywords Studios w Global Office Park A1 w Katowicach (3800 m kw.), oraz odnowienie umowy najmu firmy TietoEvry w budynku Green 2Day we Wrocławiu (3700 m kw.).

Źródło: Polska Izba Nieruchomości Komercyjnych (PINK).

Nowe funkcjonalności w aplikacji BauApp stanowią odpowiedź na potrzeby płynące ze strony rynku

PR_wersja_V20

Nowe funkcjonalności w aplikacji BauApp stanowią odpowiedź na potrzeby płynące ze strony rynku.

Rosnące stopy procentowe, szalejąca inflacja, wzrost kosztów pracy i materiałów budowlanych, spodziewane radykalne podwyżki cen energii, czy wreszcie decyzje KNF o sposobie obliczania zdolności kredytowej sprawia, że deweloperzy intensywniej niż kiedykolwiek szukają metod podwyższania efektywności i optymalizacji kosztów. BauApp uważnie śledzi rynek i odpowiada na potrzeby na bieżąco rozwijając swoją aplikację o nowe, jeszcze bardziej użyteczne funkcjonalności. Właśnie wprowadzono 20. wersję oprogramowania.
Aplikacja BauApp to nieskomplikowane i intuicyjne narzędzie do digitalizacji procesów na budowie. Wspiera przedsiębiorstwa z sektora budowlanego na różnych etapach realizacji inwestycji, od projektowania przez wykonawstwo, aż do fazy gwarancyjnej. Innowacyjne, a jednocześnie niezwykle proste w obsłudze oprogramowanie, pozwala optymalizować procesy na budowie, skracając ich czas i pozwalając na oszczędności.

– W naszej pracy koncentrujemy się na tym, by rzeczywiście wspomagać naszych klientów w optymalizacji procesów i budowaniu przewag konkurencyjnych, tak koniecznych w obecnej, trudnej sytuacji rynkowej. Dlatego z uwagą śledzimy sygnały płynące od deweloperów i generalnych wykonawców. Obserwujemy rynki – tendencje i nowości technologiczne, które się na nich pojawiają, ale także prawo budowlane, by w ten sposób jak najlepiej spełniać oczekiwania klientów i wspierać ich sukcesy – mówi Adam Dalnoki, CEO firmy BauApp. – Warto też dodać, że nasze oprogramowanie jest dostępne zarówno w polskiej wersji językowej, jak i wielu innych językach. Wdrożenie oprogramowania jest natychmiastowe i przynosi wymierne korzyści, szczególnie w zakresie oszczędności czasu i pieniędzy – dodaje.

Warszawska nieruchomość komercyjna Varso Tower z najemcą na 7000 mkw. powierzchni

d7242016d8ee023597cf726f8c483759

Obecnie trwa etap budowlano-wykończeniowy nowej warszawskiej siedziby kancelarii CMS. Za kilka tygodni firma ta przenosi się do warszawskiej nieruchomości inwestycyjnej Varso Tower.

Kompleksowym doradztwem i realizacją w procesie stworzenia nowego biura CMS – od momentu poszukiwania lokalizacji po wykończenie przestrzeni – zajmują się eksperci JLL, lidera w obszarze doradztwa na rynku nieruchomości w Polsce oraz spółki Tétris z grupy JLL, specjalizującej się w projektach Design and Build. Piecze nad projektem podczas wszystkich etapów sprawowała pracownia projektowa Trzop Architekci.
najemca zajmie pięć pięter – od 39. do 43. W sumie CMS wynajęło 7000 mkw. powierzchni komercyjnej.
Prace wykończeniowe w nowym biurze CMS wciąż trwają. Ich zakończenie zaplanowano na grudzień 2022 roku.

Knight Frank: rosnące koszty studzą inwestycyjne plany deweloperów

Siła Miast_Warszawa_III kw. 2022

Dynamicznie rozwijająca się stolica Polski wciąż przyciąga młodych ludzi, rozpoczynających studia i pierwszą pracę, doświadczonych ekspertów oraz międzynarodowe organizacje.

Rosnące koszty budowy oraz wzrost kosztów obsługi kredytów budowalnych studzą plany deweloperów. Najniższy od dekady wolumen powierzchni w budowie, który na koniec III kwartału wynosił 153 700 m kw. wraz ze stabilnym popytem na poziomie 129 000 m kw. sprawia, że wizja luki podażowej na warszawskim rynku biurowym jest bardzo realna. Stabilne od wielu lat stawki czynszu delikatnie wzrosły.

Zasoby biurowe w stolicy na koniec września 2022 roku wzrosły do poziomu 6,34 mln m kw. Przyczyniły się do tego 3 nowe projekty oddane do użytku w III kwartale: Varso Tower (63 800 m kw., HB Reavis), P180 (32 000 m kw., Skanska) oraz Poleczki 32 (3 300 m kw. PID Polska). Pierwsze trzy kwartały 2022 roku przyniosły ponad 228 000 m kw. nowej powierzchni biurowej, co było wynikiem o prawie 25% niższym od wyniku osiągniętego w analogicznym okresie 2021 roku na rynku biurowym w Warszawie.

W związku z rosnącymi kosztami budowy i finansowania inwestycji, trudno jest oszacować w dłuższej perspektywie czasu finalne nakłady. Przekłada się to na wstrzymywanie decyzji przez deweloperów o rozpoczynaniu nowych budów. Jak wynika z danych, kolejny raz odnotowano w Warszawie najniższy od dekady wolumen powierzchni w budowie. Na koniec III kwartału 2022 roku w realizacji znajdowało się zaledwie 153 700 m kw. nowoczesnej powierzchni biurowej. Jest to ponad cztery razy mniej niż średnia podaż w budowie notowana w ciągu ostatnich pięciu lat. Trend spadkowy w ilości realizowanej powierzchni biurowej oraz wstrzymywanie rozpoczynania nowych budów na stołecznym rynku, w kolejnych latach może doprowadzić do powstania luki podażowej,” – komentuje Katarzyna Bojar, konsultant w Knight Frank.

Pełna wersja raportu dostępna jest na oficjalnej stronie internetowej Knight Frank.

materiał prasowy

 

Firma MDC2 z ekspertem ds. rozwoju projektów BTS

Dariusz Proniewicz MDC2_BTS Development Director

Firma MDC2 z ekspertem ds. rozwoju projektów BTS, czyli build-to-suite.

Deweloper MDC2 to firma działająca na polskim rynku zrównoważonych powierzchni magazynowych i przemysłowych. MDC2 wzmacnia zespół Development, pozyskując nowego eksperta – Dariusza Proniewicza.
Doświadczony ekspert rozpocznie pracę w MDC2 w styczniu 2023 r. i obejmie stanowisko Dyrektora ds. rozwoju projektów BTS (build-to-suite). W nowej roli będzie odpowiedzialny za pozyskiwanie, rozwój i wynajem projektów magazynowych i logistycznych szytych na miarę dla konkretnych najemców.

„Wobec rosnącej liczby firm produkcyjnych wybierających Polskę do lokowania swoich obiektów, kluczowe było dla nas pozyskanie czołowego profesjonalisty BTS na rynku, aby móc sprostać wymaganiom naszych klientów. Miło nam powitać w naszym zespole Dariusza Proniewicza. Jego osiągnięcia i podejście do pracy idealnie pasują do MDC2, którego kultura opiera się na kluczowych wartościach, tj. zaufaniu, uczciwości, wsparciu, równowadze między pracą i życiem prywatnym oraz wolności słowa” – powiedział Maciej Madejak, Chief Development Officer i założyciel MDC2.

Colliers: design nieruchomości w duchu less waste

osieckaHasło przewodnie „Nasz dom – Nasza planeta” zobowiązuje. W przearanżowanej siedzibie Medicover – jednego z największych przedsiębiorstw oferujących usługi od zdrowia po wellbeing – dominują motywy naturalne, ekologiczne materiały wykończeniowe i podejście less waste zgodne z zasadami gospodarki cyrkularnej. Proces rearanżacji przestrzeni został poprzedzony badaniami potrzeb pracowników i środowiska pracy. Za strategię workplace, koncepcję i projekt wnętrz odpowiadał zespół ekspertów Colliers Define, platformy usług kompleksowego przekształcania wnętrz i przestrzeni komercyjnych.

Spis treści:
„Z odzysku”, czyli kilka słów o recyklingu w projektowaniu biur
Żeby zadbać o człowieka, trzeba zadbać o planetę

Warszawskie biuro Medicover to około 6 tys. mkw. położonych na czterech piętrach w budynku Equator II przy Al. Jerozolimskich. Dotychczas tworzyły je otwarta przestrzeń open space’ów ciągnących się przez całe kondygnacje oraz sieć wąskich korytarzy. Wraz ze zmianą modelu pracy na hybrydowy pojawiła się potrzeba rearanżacji przestrzeni i stworzenia powierzchni bardziej elastycznej, dopasowanej do potrzeb poszczególnych działów i sprzyjającej pracy wspólnej oraz spontanicznym spotkaniom budującym relacje w zespołach i ich kreatywność.

– Dziś elastyczność modelu pracy i pozostawienie pracownikom wyboru, skąd chcą wykonywać swoje obowiązki, jest najbardziej pożądanym podejściem wśród osób zatrudnionych. Zmiana modelu pracy na hybrydowy to proces, w którym trzeba uwzględnić wiele czynników, m.in. sposób pracy poszczególnych zespołów, oraz stworzyć rozwiązania pasujące do strategii biznesowej przedsiębiorstwa. Łączy się również z koniecznością reorganizacji środowiska pracy i stworzenia przestrzeni odpowiadającej nowym potrzebom – mówi Dorota Osiecka, Partnerka w Colliers i Dyrektorka platformy Colliers Define.

Podstawą aranżacji przestrzeni biurowych są badania środowiska pracy. To jednak nie tylko analizy jakościowe i ilościowe, ale również zgłębianie wartości przedsiębiorstwa, warsztaty i wywiady z pracownikami firmy. To one pomagają zrozumieć potrzeby organizacji oraz charakter pracy poszczególnych osób i działów.

– Proporcje między miejscami do pracy indywidualnej i pracy wspólnej odzwierciedlają proporcje między pracą zdalną a pracą w biurze. W projekcie przestrzeni Medicover uwzględniliśmy mniej biurek i stanowisk indywidualnych w stosunku do poprzedniej aranżacji. Oczywiście nie brakuje miejsc do pracy w skupieniu. Zwiększyliśmy także liczbę miejsc do współpracy oraz spotkań budujących integralność zespołów i podtrzymujących relacje między pracownikami. I tak np. przestrzenie open space są rozdzielone strefami do pracy wspólnej ze stołami projektowymi, a kuchnie na każdym z pięter zostały zaaranżowane w taki sposób, żeby zachęcać do dialogu. Nie brakuje również miejsc do relaksu, jak pokój Zen, taras czy kącik wypoczynku z biblioteczką, gdzie pracownicy mogą wymieniać się książkami. Biuro staje się miejscem, w którym się współpracuje i buduje relacje – tłumaczy Zuzanna Jaszczuk, Senior Architect zespołu projektowego Colliers Define.

Z odzysku”, czyli kilka słów o recyklingu w projektowaniu biur

Chociaż są niewidoczne na pierwszy rzut oka, rozwiązania w duchu less waste zostały na szeroką skalę wprowadzone podczas projektowania i rearanżacji siedziby Medicover. W projekcie wykorzystano wiele elementów z poprzedniego biura, które odświeżone doskonale wkomponowały się w klimat nowej aranżacji. Kilkaset krzeseł przetapicerowano, ponownie użyto szklane ściany, zakupiono tylko jedne szklane drzwi, maksymalnie wykorzystano również istniejące sufity i instalacje.

Coraz więcej, również w sektorze nieruchomości komercyjnych, mówi się o tym, że materiały i surowce są ograniczone. Ich ponowne wykorzystywanie i wdrażanie modelu gospodarki cyrkularnej to dziś jeden z naszych priorytetów. To również wyraz odpowiedzialności społecznej i dbania o innych. W przypadku przestrzeni Medicover była to świadoma decyzja – nie wyrzucamy wszystkiego co stare i nie kupujemy nowych mebli tylko dlatego, żeby biuro błyszczało. Nie oznacza to oczywiście, że nowa przestrzeń jest zbieraniną mebli nie do kompletu. Układ każdego z pomieszczeń oraz estetyka zostały przemyślane i dokładnie rozplanowane – również żeby umożliwić ponowne wykorzystanie takich elementów, jak ściany czy meble. Pokazuje to skalę przedsięwzięcia – kontynuuje Zuzanna Jaszczuk.

Żeby zadbać o człowieka, trzeba zadbać o planetę

U podstaw rearanżacji biura Medicover leżało projektowanie biofiliczne, którego celem jest budowanie poczucia bliskości z naturą i poprawa samopoczucia pracowników. Polega ono nie tylko na dodaniu do wnętrza roślin, ale również na naturalnym operowaniu światłem, wprowadzeniu wrażeń sensorycznych, budowaniu różnorodnych przestrzeni, używaniu naturalnych materiałów.

Wykorzystano wykładziny bez podkładów bitumicznych i linoleum składające się z żywic roślinnych, których produkcja nie jest tak szkodliwa dla środowiska, jak np. wykładzin PCV. W projekcie znalazły się również materiały uzyskane z przetwarzanych surowców – przegrody akustyczne z filcu z butelek PET. Poza pochłanianiem dźwięku i poprawą akustyki pełnią funkcję przegród wizualnych i fizycznych, które w przyszłości można rekonfigurować o wiele łatwiej niż tradycyjne ściany.

– Podczas przeprowadzania ankiet wśród pracowników okazało się, że mimo różnic w sposobie pracy oraz wynikających z tego wymaganiach identyfikują się z potrzebą dbania o człowieka i o planetę. Na hasło przewodnie wybrali frazę „Nasz dom – Nasza planeta”, a jako motyw – koncept planety ziemi i zmieniających się pór roku. W przestrzeniach wspólnych poszczególnych pięter wprowadziliśmy więc motywy nawiązujące do tego konceptu – nazewnictwo odwołujące się do cudów natury z krajów, w których działa Medicover, czy kolorystykę łączoną z poszczególnymi porami roku. Przy tym celem było stworzenie pomieszczeń przyjaznych zmysłom – takimi miejscami, o intensywniejszych doznaniach, kolorystyce i fakturach stały się kuchnie, w których pracownicy się spotykają i budują relacje – podsumowuje Dorota Osiecka.

Zespół autorski Colliers Define odpowiedzialny za proces aranżacji Medicover:

  • Doradztwo i strategia środowiska pracy: Dorota Osiecka, Grzegorz Rajca

  • Koncepcja i projekt wnętrz: Zuzanna Jaszczuk, Eliza Henger, Jan Szymuś, Aleksandra Adamczyk, Paweł Śniegowski

 

Źródło: Colliers Define.

Zielone osiedla mieszkalne cieszą się popularnością wśród kupujących

Osiedle_Hemara_Warszawa

Z każdym rokiem rośnie świadomość Polaków na temat wpływu zieleni na komfort życia oraz zdrowie psychiczne i fizyczne. Chętnie przebywamy na świeżym powietrzu, delektując się tym, co zaproponowała nam natura. Dla wielu zieleń wokół osiedli mieszkaniowych jest dziś ważnym kryterium wyboru podczas zakupu mieszkania – zarówno na własny użytek, jak i na wynajem. Dlaczego warto szukać nieruchomości w zielonej okolicy?

Spis treści:
Otoczenie ma znaczenie
Idea slow life
Zieleń wokół osiedli a atrakcyjność inwestycyjna

Coraz więcej osób zdaje sobie sprawę, że piękna, bujna roślinność nie jest wyłącznie ładnym dodatkiem do nieruchomości, ale także pełni ważną funkcję ekologiczno-zdrowotną. Dużo słyszy się ostatnio o potrzebie inwestowania w „zielone miasta”. Specjaliści podkreślają, jak duży wpływ ma natura na komfort życia oraz dobro całej naszej planety. W internecie można znaleźć zdjęcia pokazujące ogromną różnicę temperatur między mocno nasłonecznionymi, betonowymi skwerami w miastach, a terenami, na których liczne drzewa i krzewy zapewniają przyjemny cień. Rośliny obniżają temperaturę w przestrzeni miejskiej, co jest zbawienie w czasie letnich opałów.

Otoczenie ma znaczenie

W ostatnich latach borykamy się z gwałtownymi ulewami, które często prowadzą do miejskich powodzi, utrudniających, a nawet uniemożliwiających, normalne funkcjonowanie. Pasy zieleni, skwery, a nawet rabatki usytuowane w przestrzeni miejskiej przyjmują wodę do gleby podczas opadów deszczu, a dzięki temu zmniejszają ryzyko zalewania ulic czy osiedli. Można więc śmiało stwierdzić, że roślinność przyczynia się do poprawy gospodarki wodnej w miastach.

Gęsto zasadzona roślinność chroni przed uciążliwym hałasem dobiegającym z miejskich ulic i dzięki temu znacznie poprawia komfort życia mieszkańców. Nie można zapomnieć także o oczyszczającej funkcji roślin. Drzewa, krzewy, byliny i kwiaty skutecznie usuwają z powietrza spaliny wydzielane przez pojazdy samochodowe, smog i inne szkodliwe substancje. Dzięki nim mieszkańcy mogą delektować się czystym, świeżym powietrzem nawet w centrum miasta. Zakup nieruchomości w zielonej okolicy to krok w stronę dobrego i zdrowego życia.

Zieleń odgrywa ważną rolę w naszych inwestycjach deweloperskich. Widzimy, że coraz więcej osób chce mieszkać pośród pięknych okoliczności przyrody – podkreśla Agnieszka Pachulska, Dyrektor Oddziału Warszawa w Profit Development S.A. – Robimy wszystko, by sprostać oczekiwaniom klientów. Budujemy osiedla w zielonych okolicach i sadzimy nowe rośliny wokół budynków. Naszą dewizą jest tworzenie idealnych warunków do zdrowego i komofortowego życia – dodaje.

Idea slow life

Piękne tereny zielone – zarówno te dzikie, naturalne, jak i zaprojektowane przez deweloperów – pełnią ważną funkcję społeczną i rekreacyjną. Zieleń tworzy wyjątkowy mikroklimat, który zachęca do spędzania czasu na świeżym powietrzu. Bliskość wyjątkowych okoliczności przyrody doskonale odpręża, wycisza i dodaje energii do działania. Piknik pod drzewem tuż obok bujnej kępy pięknie pachnącej lawendy to doskonały sposób na odpoczynek po długim dniu wypełnionym domowymi obowiązkami czy spędzonym w pracy lub w szkole. Widok zieleni daje ukojenie dla zmęczonych oczu, które cały dzień wpatrywały się w ekran komputera czy smartfona.

Przestrzeń wolna od ruchu samochodowego, wypełniona błogą ciszą i wspaniałym, świeżym zapachem pozwala mieszkańcom realizować ideę slow life. W takich miejscach czas płynie wolniej. Zdajemy sobie sprawę, że zieleń na osiedlu pozwala chociaż na chwilę oderwać się od miejskiego zgiełku i zapomnieć o codziennych problemach. Kierując się tą filozofią, stworzyliśmy Osiedle Hemara, będące istną oazą dla osób pragnących żyć blisko natury – wyjaśnia Dyrektor Oddziału Warszawa w Profit Development S.A.

Osiedle Hemara usytuowane jest nieopodal Kanału Żerańskiego, Białołęki Dworskiej, Lasu Bródnowskiego, Rezerwatu przyrody Łęgi Czarnej Strugi i Puszczy Słupeckiej, czyli idealnych miejsc do rodzinnych spacerów, spokojnego joggingu i odprężającej jazdy na rowerze. Wokół budynków deweloper zaprojektował zieloną przestrzeń z oczkiem wodnym, która zapewnia mieszkańcom relaks i wyśmienite samopoczucie.

Zieleń wokół osiedli a atrakcyjność inwestycyjna

Dobra lokalizacja i zielone otoczenie inwestycji podnoszą jej atrakcyjność. Ma to szczególne znaczenie w przypadku mieszkań na wynajem. Bliskość dzikiej natury i piękne, zielone przestrzenie stworzone przez dewloperów wokół budynków to niewątpliwe atuty, dzięki którym łatwiej znaleźć lokatorów.

Co więcej, starannie zaprojektowana, zadbana przestrzeń zielona wokół nieruchomości zwiększa jej wartość w czasie. Jest to ważna informacja dla wszystkich osób, które w przyszłości planują sprzedać swoje mieszkanie. Zieleń wraca do miast – i to świetna wiadomość! Roślinność otaczająca osiedla mieszkaniowe obniża temperaturę, oczyszcza powietrze i tworzy wspaniałą przestrzeń do odpoczynku.

Źródło: Profit Development.

SGI: Oświadczenie Urzędu KNF ws. postulatów deweloperów dotyczących badania zdolności kredytowej jest niezrozumiałe

Robert Stachowiak_prezes SGI

„Oświadczenie Urzędu KNF ws. postulatów deweloperów dotyczących badania zdolności kredytowej jest niezrozumiałe”. Polemika Roberta Stachowiaka, Prezesa Zarządu spółki deweloperskiej SGI.

W ostatnich dniach Urząd Komisji Nadzoru Finansowego opublikował oświadczenie w sprawie postulatów deweloperów dotyczących badania zdolności kredytowej. Zawarte w nim zapisy przedstawiają niepełny obraz charakterystyki branży i z perspektywy dewelopera trudno się z nimi zgodzić.

Urząd KNF w oświadczeniu z dnia 25 października 2022 roku wskazuje między innymi, że za stale pogarszającą się sytuację na rynku budownictwa mieszkaniowego oraz deweloperskiego winni są sami deweloperzy, którzy narzucają za wysokie marże. Urząd jednak, przedstawiając dane finalnej transakcji między deweloperem a kupującym, pomija bardzo ważny aspekt czasochłonności inwestycji w tej branży – cały proces deweloperski zajmuje minimum 3 lata. W praktyce zwykle jest to jednak okres około 5 lat, w zakres którego wchodzi zarazem zakup działki, jak i moment zakończenia sprzedaży. Po drodze deweloperzy mierzą się z przygotowaniem projektu, uzgodnieniem kwestii drogowych, dostępami do infrastruktury. Nie można w tym wszystkim zapomnieć o wydłużających się okresach oczekiwania na wszelkie pozwolenia, zgody i akceptacje. Finalnie z pozoru wysoka marża rozkłada się zatem na 4 czy 5 lat realizacji projektu.

Na tej podstawie można spostrzec, że marża jest złą metodą pomiaru rentowności dewelopera, bo jest generowana dopiero po kilku latach. Dodatkowo często jest ona podawana bez uwzględnia kosztów utrzymania spółki, czyli procesu zarządczego, rozumianego jako wszelkie koszty prowadzenia biura, przygotowania inwestycji, pozwoleń, wynagrodzenia pracowników biurowych itd.

Gdzie się podziała podaż?

Kolejną kwestią, na którą zwraca uwagę w oświadczeniu Urząd jest podaż, a w zasadzie jej brak. Zdaniem KNF jest to związane z hurtowym wykupywaniem mieszkań przez fundusze. Co ciekawe, transakcje instytucjonalne w Polsce dopiero zaczynają być „testowane”, a dane wskazują, że stanowią obecnie one zaledwie kilka procent. O ile rynek spodziewa się wzrostu zainteresowania takimi transakcjami wśród funduszy, ich faktyczny wpływ na zjawisko podaży w całej branży należy aktualnie określić jako niski.

Przyczyn małej dostępności mieszkań za to można się doszukiwać między innymi w ciągłym braku działek przygotowanych pod zabudowę. Mimo, że ta kwestia jest stale poruszana, deweloperzy od lat wskazują powagę sytuacji i jej wpływ na fizyczną i finansową dostępność mieszkań, od kilku lat nie są podejmowane żadne znaczące decyzje administracyjne, które miałyby na celu poprawę tej kwestii. Do tego dochodzi brak planów zagospodarowania terenów, a nawet jeśli są, to jest to początek problemów, bo wszelkie uzgodnienia, próby dostosowania potrafią ciągnąć się latami. Obowiązująca od 4 lat specustawa mieszkaniowa, choć cieszy się dużym zainteresowaniem opinii publicznej, jest wykorzystywana w niewielkim odsetku przypadków. W tym wszystkim nie można zapominać o ciągłych zmianach w przepisach, za którymi czasem ciężko nadążyć – z doświadczenia mogę stwierdzić, że na takie trudności natrafiają nawet urzędy.

Kolejny problem to brak dostępnego finansowania dla deweloperów. Wśród banków zauważalna jest tendencja rezygnacji z wspierania projektów mieszkaniowych. W końcu, na całą sytuację ważny wpływ ma również wzrost cen, które są bezpośrednio związane między innymi z podniesieniem stawki VAT do 8% czy wprowadzeniem Deweloperskiego Funduszu Gwarancyjnego.

Sytuacja mieszkalnictwa w Polsce od lat odbiega od europejskich norm. Aby cokolwiek się zmieniło, potrzebna jest jednak współpraca i kompromis wszystkich podmiotów publicznych, nie zaś przerzucanie odpowiedzialności na jedno środowisko. Dlatego choć cieszy, że KNF dostrzega wyzwania stojące przed budownictwem mieszkalnym, zachęcam do wspólnego wypracowania optymalnych rozwiązań w toku dyskusji publicznej.

Źródło: SGI.

Sezonowość na rynku nieruchomości – kiedy najlepiej kupić lokal mieszkalny?

Budowa_RealCo_Michalowice-Parkowa-scaled

Zakup mieszkania to jedna z najważniejszych inwestycji w życiu. Nic więc dziwnego, że nie podejmuje się tej decyzji pochopnie. Potencjalni kupujący analizują wszystkie „za i przeciw”, prześwietlają każdą ofertę i starannie sprawdzają wszystkie aspekty, które mają wpływ na komfort lokalu oraz opłacalność całego przedsięwzięcia. Ważny jest także okres, w którym dokonuje się inwestycji. Na rynku nieruchomości widoczny jest bowiem trend sezonowości. Jaki okres uważany jest za najgorętszy? Dlaczego warto kupić mieszkanie właśnie wtedy?

Spis treści:
Czy warto w obecnych czasach kupić mieszkanie?
Kiedy najchętniej kupujemy mieszkania?
Atrakcyjna jesień – wyjątkowe promocje od deweloperów

Czy warto w obecnych czasach kupić mieszkanie?

Rok 2022 nie jest łaskawy dla rynku nieruchomości. W II kwartale odnotowano najgorsze wyniki sprzedaży mieszkań od pierwszego lockdownu w 2020 roku. Polacy nabyli nieco ponad 9 tys. lokali mieszkalnych na rynku pierwotnym. Przyczyn takiej sytuacji jest wiele – od wysokich cen spowodowanych szalejącą inflacją aż do niskich zdolności kredytowych i rosnących stóp procentowych. Kupujący chcą czekać na lepsze czasy. Ale czy warto? Wbrew pozorom to dobry czas na zakup mieszkania – a szczególnie teraz, w okresie jesiennym. Dlaczego?

Kiedy najchętniej kupujemy mieszkania?

Statystyki prowadzone w minionych latach pokazują, że na rynku nieruchomości panuje trend sezonowości. Wraz z kolejnymi porami roku zmieniają się tendencje inwestorów. W ciągu 12 miesięcy dwukrotnie następuje szczyt zainteresowania kupnem mieszkania. Pierwszy wzrost ma miejsce wiosną, kiedy kupujący zaczynają realizować swoje noworoczne postanowienia i plany. Wielu z nich chce jak najszybciej przenieść się „na swoje” i wkroczyć w nowy rok z przytupem. Inny natomiast chętnie inwestują w mieszkania na wynajem, co pozwala im generować dodatkowe zyski już od pierwszych tygodni nowego roku.

Najwyższe zainteresowanie zakupem mieszkań odnotowuje się w sezonie jesiennym. Mimo powszechnego przekonania, że jesień to ponury okres, który pozbawia energii i chęci do rozmaitych aktywności, na rynku nieruchomości panuje niemałe poruszenie. Jesień to idealny moment na rozwój czy realizację ważnych planów. W lipcu czy sierpniu wiele osób nie myśli o inwestycjach. To beztroski czas odpoczynku, dobrej zabawy i radosnych wyjazdów z najbliższymi. Zrelaksowani po wakacyjnym urlopie, potencjalni nabywcy chętniej angażują się w działania na rynku nieruchomości.

Jesienią odbywają się prestiżowe targi nieruchomości, podczas których można porozmawiać z deweloperami, dowiedzieć się wielu ciekawych rzeczy czy znaleźć swoje wymarzone cztery kąty. Co ciekawe, to właśnie w okresie jesiennym inwestorzy mogą liczyć na najciekawsze promocje. Jakie?

Atrakcyjna jesień – wyjątkowe promocje od deweloperów

Deweloperzy zachęcają inwestorów atrakcyjnymi promocjami – szczególnie w okresie jesiennym, kiedy popyt na mieszkania jest największy. Kupcy mogą liczyć na wyjątkowe korzyści, które zwiększają opłacalność całej inwestycji. Jednym z najciekawszych rozwiązań jest specjalny harmonogram płatności. Według klasycznego schematu wysokość i terminy opłat rozkładane są na kilka rat na podstawie stopnia ukończenia budowy. Oznacza to, że inwestor musi dysponować dużym kapitałem jeszcze przed ostatecznym odbiorem mieszkania. Alternatywą dla takiej formy płatności jest system 20/80. Firma RealCo poszła o krok dalej, oferując swoim klientom harmonogram spłat 10/90. Co oznacza to w praktyce?

Pierwszą ratę, która stanowi 10% pełnej sumy, inwestor wpłaca przy podpisaniu umowy deweloperskiej, natomiast pozostałą kwotę, czyli 90%, uiszcza chwilę przed odbiorem mieszkania – wyjaśnia Urszula Krukowska – Kierownik ds. marketingu i sprzedaży i ekspert RealCo.

System 10/90 to bezpieczna i korzystna forma płatności dla kupującego, która pozwala na zakup wymarzonego mieszkania bez wysokiego kapitału początkowego. Inwestor może opóźnić zaciągnięcie pożyczki w banku lub zwiększyć swoją zdolność kredytową. Ci, którzy zgromadzili niezbędne środki finansowe, mogą nimi swobodnie obracać przez kolejne kilka czy kilkanaście miesięcy przed ostateczną płatnością.

Co ciekawe, harmonogram spłat 10/90 czy 20/80 zwiększa wiarygodność finansową dewelopera. Dla dewelopera sprzedaż mieszkań w takim systemie jest dość kosztowna. Budowa finansowana jest bowiem z własnego kapitału firmy. To tworzy pewną wiarygodność finansową, która dla inwestora jest bardzo istotna – podkreśla Urszula Krukowska z RealCo.

Zakup mieszkania w okresie jesiennym to opłacalne rozwiązanie – nawet dziś, w dobie kryzysu. Inwestycja w nieruchomość jest swego rodzaju lokatą zgromadzonego kapitału. Wartość pieniądza spada, mieszkań – stale rośnie. Inwestycja w mieszkanie to inwestycja w dobrą przyszłość!

Źródło: RealCo.

Wystartowały prace remontowo-budowlane w Kamienicy Architekta przy ulicy Narutowicza 128 w Łodzi

KamienicaArchitekta-korytarz

Wystartowały prace remontowo-budowlane w Kamienicy Architekta przy ulicy Narutowicza 128 w Łodzi.

Kamienica Architekta to nieruchomość dopasowana zarówno do zamieszkania, jak i do zainwestowania. WIK Capital poprzez swoją spółkę celową NTS Sp. z o.o. rewitalizuje przedwojenną kamienicę w historycznym stylu modernistycznym. Rozpoczęto już prace remontowo-budowalne obiektu. Deweloper prezentuje wygląd części wspólnych.
W 5-kondygnacyjnym budynku WIK Capital adaptuje przestrzenie pod 12 mikroapartamentów i 12 mieszkań 2-pokojowych. Lokale przewidziane są w metrażach 20–45 m2. Dodatkowo w przyziemiu znajdzie się lokal usługowy o powierzchni 119 m2.

„Sięgnęliśmy po stylowy unikat na rynku nieruchomości mieszkaniowych, włączając do naszego portfolio dawny budynek znajdujący się pod ochroną konserwatora zabytków. Jesteśmy pewni, że modernistyczny sznyt wraz z ponadprzeciętną urodą wnętrz w częściach wspólnych to wartości, które wpłyną na jakość życia w tym miejscu. Chcemy, by obiekt zachwycał historycznym detalem, ale jednocześnie był wyposażony w nowoczesne rozwiązania techniczne. Dlatego zdecydowaliśmy się na instalację nowoczesnej windy, która będzie kursować między kondygnacjami. W ten sposób łączymy przeszłość i tradycję z nowoczesnością i funkcjonalnością. Z pewnością dodatkowo podniesie to jakość życia przyszłych mieszkańców kamienicy” – mówi Aleksander Kupcewicz, wspólnik WIK Capital.

Rok z nowym systemem poboru opłat eTOLL

rodrigo-abreu-565091-unsplash

Firmy transportowe przyzwyczaiły się już do nowego systemu opłat elektronicznych i poruszają się po nim coraz sprawniej. Niemniej jednak w dalszym ciągu zdarza się im zaniedbać niektóre z obowiązków dotyczących nowego systemu poboru opłat. W przeciągu roku GITD odnotowało ponad 60 tys. naruszeń w obszarze eTOLLu dotyczących pojazdów ciężkich. O czym najczęściej zapominają przewoźnicy w natłoku spraw? Między innymi o kluczowej kwestii, czyli dokonaniu opłaty za przejazd. Jakie są inne błędy popełnianie przez przedsiębiorców i co może zrobić firma transportowa w sytuacji, gdy już została naliczona kara za przejazd po płatnym odcinku drogi? Między innymi na te pytania odpowiadają eksperci Grupy Inelo.

Spis treści:
OBU, ZSL i aplikacja – w jaki sposób łączy się pojazd z eTOLLem?
eTOLL – najczęściej spotykane błędy
Nowy system poboru opłat eTOLL – rodzaje i wysokość kar
W transporcie lepiej zapobiegać niż leczyć
eTOLL – co, jeśli postępowanie ruszyło?

OBU, ZSL i aplikacja – w jaki sposób łączy się pojazd z eTOLLem?

Głównym elementem systemu jest tzw. identyfikator biznesowy. Jest to klucz, który należy powiązać z pojazdem zarejestrowanym w systemie na koncie użytkownika. Podobnie jak urządzenia OBU i ZSL, również aplikacja zainstalowana w telefonie ma swój unikatowy numer. W IKK (Internetowym Koncie Klienta) należy dokonać powiązania pojazdu do aplikacji oraz wyboru urządzenia monitorującego: aplikacja, OBU lub ZSL. Aplikacja umożliwia doładowanie i monitorowanie stanu konta rozliczeniowego w trybie przedpłaty.

 

eTOLL – najczęściej spotykane błędy

Przewoźnicy dokonują opłat poprzez Internetowe Konto Klienta. Rejestrując się na stronie, firmy transportowe mają do wyboru dwie metody płatności. Pierwsza z nich opiera się na wystawianiu im noty obciążeniowej za przejazdy w terminie do 7 dni po zakończeniu okresu rozliczeniowego, a druga polega na pobieraniu opłat ze zgromadzonych środków na koncie.

-Wśród najczęściej stwierdzanych naruszeń znajdują się nieuiszczenie opłaty, uiszczenie opłaty w kwocie niższej niż wymagana lub też brak rejestracji pojazdu w systemie. W przypadków dwóch pierwszych – powód może być prozaiczny, a mianowicie brak lub niewystarczająca ilość środków na koncie w przypadku umowy w trybie przedpłaconym Kolejne przyczyny potencjalnych problemów wynikają z nieznajomości procedur w przypadku awarii urządzenia lub zbyt późnego doładowania konta. Takie przeoczenie może skutkować nałożeniem kary na przewoźnika – komentuje Arkadiusz Góra, Grupa Inelo i dodaje, że w każdym przypadku warto na bieżąco weryfikować sprawność urządzeń, stan konta (w przypadku konta przedpłaconego). Należy uczulać kierowców, aby bez zbędnej zwłoki zgłaszali wszelkie problemy dotyczące procesu uiszczania opłat, co pozwoli na szybką reakcję ze strony przewoźnik.

Z kolei Marta Staniszewska z Grupy Inelo zwróciła uwagę na dodatkowe aspekty związane z brakiem dopełnienia niezbędnych formalności.

-Nie wystarczy jedynie zarejestrować urządzenia OBU lub ZSL na stronie. Trzeba je jeszcze aktywować, aby wszystko działało prawidłowo. Bardzo często zdarzają się sytuację, w których niestety ten drugi krok gdzieś umyka w obliczu innych obowiązków. Podobnie jest z dopisaniem nowego urządzenia do poboru opłat w systemie eTOLL, zmianą dostawcy usług czy dodaniem nowego pojazdu. Istotną rolą jest edukacja kierowców w przypadku, gdy urządzenia pokładowe działa nieprawidłowo. Choć urządzenia te są zazwyczaj wyposażone w alerty, to są one czasami ignorowane, a kierowca ma obowiązek zjechać z płatnej drogi lub zatrzymać się na najbliższym parkingu, jeśli urządzenie nie nadaje lokalizacji powyżej 15 minut.

Nowy system poboru opłat eTOLL – rodzaje i wysokość kar 

W obecnym stanie prawnym za naruszenie związane z uiszczaniem opłat grożą kary administracyjne w przedziale 250 – 1500 zł. Najwyższa kwota przewidziana jest za nieuiszczenie opłaty, brak rejestracji pojazdu w systemie lub wprowadzenie do rejestru danych niezgodnych ze stanem faktycznym. W przypadku naruszenia obowiązku uiszczenia opłaty przyjmuje się, że kara jest nakładana nie za każdy incydent, ale za każdy dzień, w którym doszło do naruszenia. Szczegółowy wykaz oraz wysokość kar zostały określone w art. 13k ustawy z dnia 21 marca 1985 r. o drogach publicznych.

W transporcie lepiej zapobiegać niż leczyć

Warto zaznaczyć, że najbardziej istotnym elementem całego procesu jest zapobieganie. Właściwy nadzór ze strony przewoźnika oraz czujność i prawidłowa reakcja kierowcy pozwolą uniknąć problemów.

-Jeśli ta strategia nie zadziała, a powodów takiego obrotu spraw może być wiele, pozostaje procedura reklamacji, która stanowić będzie podwaliny do podjęcia kroków w przypadku ewentualnego wszczęcia postępowania. Z podejmowaniem odpowiednich działań nie należy zwlekać, informacje o wszelkich nieprawidłowościach powinny być przekazywane przez kierowcę natychmiast, przewóz powinien zostać wstrzymany do czasu uregulowania płatności za dalszy odcinek drogi. Reklamację należy zgłaszać jak najszybciej, przy czym najlepiej korzystać z kanałów komunikacji zapewniających możliwość archiwizacji, np. poczta elektroniczna. – mówi Arkadiusz Góra

Okres przedawnienia w przypadku naruszenia obowiązku uregulowania opłaty wynosi 9 miesięcy. Oznacza to, że właściwy organ ma prawo wszcząć postępowanie w danym terminie od daty incydentu. Jeśli od dnia nieuiszczenia opłaty upłynęło więcej czasu, wówczas można przyjąć, że sprawa uległa przedawnieniu i przewoźnik nie poniesie konsekwencji finansowych.

eTOLL – co, jeśli postępowanie ruszyło?

Zadaniem Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego oraz funkcjonariuszy Służby Celno-Skarbowej jest kontrola tego, czy wszystkie opłaty naliczane są prawidłowo. Bazują oni na systemie identyfikującym występowanie danych naruszeń lub kontroli drogowej. W Polsce do opłaty zobowiązane są wszystkie samochody osobowe, pojazdy ciężarowe o dopuszczalnej masie całkowitej powyżej 3,5 tony, a także autobusy. W tym ostatnim przypadku nie ma znaczenia ich dopuszczalna masa całkowita. Płatności pobiera się za przejazd po drogach szybkiego ruchu, autostradach oraz wybranych drogach krajowych, a lista pełnych odcinków płatnych jest dostępna na oficjalnej stronie systemu eTOLL.

-W przypadku otrzymania zawiadomienia o wszczęciu postępowania w sprawie naruszenia obowiązku uiszczenia opłaty strona ma prawo do złożenia wyjaśnień. Jest to etap, podczas którego warto wskazać na powód wystąpienia incydentu oraz wskazać czy podjęto wszelkie niezbędne kroki w celu dochowania obowiązków oraz czy przeprowadzono procedurę reklamacyjną, jeśli naruszenia obowiązku uiszczenia opłaty nastąpiło z przyczyn nie leżących po stronie użytkownika systemu. Postępowanie administracyjne zakończy się wydaniem przez organ decyzji, od której nie przysługuje prawo do odwołania. Strona może jednak wnieść o ponowne rozpatrzenie sprawy. W zawitym terminie 14 dni od otrzymania decyzji administracyjnej w I instancji należy złożyć umotywowany wniosek oraz dołączyć ewentualnie dokumentację, jeśli nie została przedstawiona na etapie postępowania wyjaśniającego – Arkadiusz Góra.

Ważny jest czynny udział w każdym etapie postępowania oraz wykazanie, że błąd związany z płatnością nie był zawiniony przez przewoźnika lub kierowcę. Trudno liczyć na wyrozumiałość organu prowadzącego postępowanie, jeśli na koncie zabrakło środków lub urządzenie uległo uszkodzeniu, a kierowca nadal kontynuował jazdę bez podjęcia właściwych działań, określonych przepisami.

Źródło: Grupy Inelo.

Jedynie 33% firm nadaje priorytet cyberbezpieczeństwu

wcibisz

Z badania zrealizowanego przez Economist Impact na zlecenie Iron Mountain wynika, że po okresie pandemii cyberbezpieczeństwo stało się nadrzędnym priorytetem jedynie dla 33% przedsiębiorstw. Rosnące ryzyko różnego rodzaju ataków hakerskich jest dziś głównym motorem napędowym działań na rzecz zwiększenia odporności organizacyjnej. Firmy stawiają na proaktywność i sięgają po kolejne rozwiązania zwiększające bezpieczeństwo danych. Ich dobór zależy m.in. od dostępnego budżetu, dojrzałości technologicznej oraz posiadanych kompetencji.

Podczas pandemii zdecydowana większość firm była zmuszona do tego, aby w pewien sposób przewartościować swoje priorytety. Dziś blisko 33% organizacji zapewnia, że kluczowym obszarem jest dla nich cyberbezpieczeństwo1. Choć przed dwoma laty ich odsetek był zbliżony, nie oznacza to jednak, że kwestia zabezpieczenia zasobów przed atakami hakerskimi nie zyskała w tym okresie na znaczeniu. Z danych opublikowanych w raporcie opracowanym na zlecenie Iron Mountain przez Economist Impact wynika, że biznes dąży również m.in. do kontynuowania cyfrowej transformacji, wdrożenia rozsądnej strategii pracy zdalnej lub hybrydowej, a także kształtowania dobrostanu pracowników. Warto mieć świadomość, że każdy z wymienionych obszarów ma pewien związek z przeciwdziałaniem atakom cyberprzestępców. W związku z tym w mojej ocenie faktyczna liczba organizacji, która nadaje priorytet cyberbezpieczeństwu, jest istotnie większa. Z pozoru niski odsetek świadczy o tym, że firmy często nie kwalifikują podejmowanych działań, tj. dostarczenie oprogramowania do bezpiecznej pracy zdalnej, cyfryzacja i kontrola zdalnego dostępu do dokumentów czy też edukowanie pracowników poprzez liczne szkolenia, jako rozwiązań zmniejszających ryzyko naruszenia danych.

Nie mam wątpliwości, że liczba działań, na które decydują się firmy, rośnie wraz ze wzrostem częstotliwości ataków hakerskich. Biznes obawia się konsekwencji naruszenia danych, więc dokłada wszelkich starań, aby kompleksowo zagospodarować newralgiczne obszary. Warto zauważyć, że rozwiązania ograniczające ryzyko cyberzagrożeń, które dziś podejmują organizacje, są bardzo różnorodne. Dostrzegamy rosnącą świadomość w tym zakresie w przedsiębiorstwach o każdym profilu działalności, jednak dobór konkretnych narzędzi często zależy m.in. od reprezentowanej branży, a także wielkości organizacji, stopnia dojrzałości technologicznej, kompetencji w zespole czy też dostępnego budżetu. Z badania zrealizowanego przez CogniClick dla Iron Mountain wynika, że najchętniej wykorzystywanym zabezpieczeniem urządzeń pozostaje oprogramowanie antywirusowe, którego wdrożenie deklaruje nawet 90% przedsiębiorstw. Przy tym 63% wprowadza pewne restrykcje dotyczące nośników wymiennych, 60% stawia na szyfrowanie e-maili, a 52% stosuje pełne szyfrowanie dysków oraz plików. Można dojść w związku z tym do wniosku, że łatwość i stosunkowo niski koszt wdrożenia rozwiązania ma istotny wpływ na jego popularność. Innym z dostrzegalnych trendów jest rezygnacja z biernej walki z cyberprzestępcami. Ograniczenie ryzyka ataku zdecydowanie wymaga proaktywności. Aż 91% firm zainwestowało w oprogramowanie umożliwiające bieżące monitorowanie i zapobieganie cyberzagrożeniom, a 88% scentralizowało dostęp do systemów informatycznych, aby mieć lepszy wgląd w ich funkcjonowanie2.

Nie mniej zróżnicowane są środki bezpieczeństwa obejmujące całą organizację. Wśród najczęściej wskazywanych rozwiązań znajdują się m.in. uwierzytelnianie dwupoziomowe, system zezwoleń oparty na rolach, zabezpieczenia procesu logowania, a także uruchomienie sieci VPN. O regularnej inwentaryzacji sprzętu IT mówi obecnie 37% firm, a o bezpiecznym zarządzaniu danymi blisko 46%3. Nie mam wątpliwości, że w obu przypadkach odsetek organizacji będzie rósł w bardzo szybkim tempie. W mojej opinii przemyślana strategia zarządzania zasobami IT już wkrótce dołączy do biznesowych priorytetów w zakresie dbania o bezpieczeństwo poufnych informacji. Mogę stwierdzić z pełną świadomością, że programy ITAD (IT Asset Disposition) polegające na zarządzaniu zużytym sprzętem IT coraz częściej są uwzględniane w strategiach kształtowania odporności organizacyjnej. To zdecydowanie optymistyczna obserwacja, ponieważ niewłaściwe niszczenie wyeksploatowanych urządzeń IT stanowi jedno z najpoważniejszych zagrożeń dla bezpieczeństwa danych.

Działania cyberprzestępców są obecnie na tyle powszechne, że priorytetyzacja ochrony firmowych informacji nie jest dla nikogo zaskakująca. Biznes zintensyfikował swoje działania w tym zakresie w ostatnich latach, m.in. w wyniku pandemicznych doświadczeń. Organizacje nie ograniczają się przy tym do konkretnej liczby narzędzi. Poprzez implementację wielu rozwiązań nie tylko minimalizują ryzyko, ale także mają szansę ocenić, które działania przynoszą najlepsze efekty w ich firmie.

1 Resilience reimagined, Economist Impact & Iron Mountain, 2022
2 Tamże

3 Raport Cyfrowe i fizyczne zagrożenia IT w 2022 r. Podsumowanie kluczowych obaw, Iron Mountain i CogniClick

Komentarz ekspercki Dominika Wcibisza, Regional Implementations Lead w Iron Mountain Polska.

Pomoc udzielona przez gospodarstwa domowe mieszkańcom Ukrainy w pierwszym półroczu 2022 r.

wspolpraca

Główny Urząd Statystyczny opracował raport pt. „Pomoc udzielona przez gospodarstwa domowe mieszkańcom Ukrainy w pierwszym półroczu 2022 r. w świetle wyników badania budżetów gospodarstw domowych”.

Jak czytamy w informacji opublikowanej przez Główny Urząd Statystyczny, w okresie od 24.02.2022 do 30.06.2022 r. 70,2% gospodarstw domowych w Polsce udzieliło pomocy mieszkańcom objętej wojną Ukrainy (w następstwie rosyjskiej pełnoskalowej inwazji). Dotyczy to udzielenia, przynajmniej jeden raz, pomocy ze względu na działania wojenne – niezależnie od jej formy i zakresu oraz obejmuje zarówno pomoc udzielaną w Polsce, jak i skierowaną do osób pozostających na Ukrainie. W obu kwartałach, wśród gospodarstw domowych pomagających, najczęściej wskazywanymi formami pomocy były: przekazywanie darów rzeczowych – około 4/5 gospodarstw domowych oraz pomoc pieniężna (bezpośrednia lub poprzez organizacje) – około 2/3 spośród nich.