Firma ASM Group wchodzi w strategiczną współpracę z Alibaba.com

Adam Stańczak_AMS Group
Firma ASM Group wchodzi w strategiczną współpracę z Alibaba.com.

Firma ASM Group została partnerem serwisu Alibaba.com Singapore E-Commerce Private Limited – wiodącej platformy globalnej sprzedaży B2B. Współpraca zapewni klientom Grupy ASM dostęp do międzynarodowych rynków i pełne wykorzystanie potencjału sprzedaży online. Jako tzw. Alibaba Channel Partner – Gold Supplier Partner, ASM Group wesprze swoich klientów w integracji i uruchomieniu sprzedaży na Alibaba.com, towarzysząc im na każdym etapie tego procesu.
Nowy zarząd ASM Group konsekwentnie przestawia spółkę na tory szybkiego wzrostu. Umowa partnerska to jeden z elementów nowej strategii Grupy, która niedługo ma oficjalnie zostać opublikowana przez zarząd spółki.

– Pozostając liderem w obszarze wsparcia handlu tradycyjnego, rozszerzamy ofertę o usługi wspierające naszych klientów w wejściu w erę cyfrowej transformacji. Dzięki partnerstwu z Alibaba.com, czyli z niekwestionowanym największym graczem e-commerce na świecie, ułatwiamy naszym klientom tę digitalową przemianę, pozostając wsparciem na każdym etapie procesu zagranicznej e-sprzedaży. Rozszerzenie oferty o kompetencje online to nasza odpowiedź na intensywną cyfryzacją sektora B2B w handlu i rosnące potrzeby również polskich firm. Najnowszym partnerstwem chcemy też pokazać, że na dobre wracamy na trajektorię wzrostu sprzed kryzysu – wyjaśnia Adam Stańczak, prezes ASM Group.

W wyniku zawarcia współpracy z Alibaba.com, klienci Grupy ASM mogą rozpocząć e-handel na rynkach zagranicznych, pozyskując nowych kontrahentów i znacznie rozszerzając zasięg swoich ofert.

Ekspedycja Antarktyka – budowa nieruchomości inwestycyjnej na krańcu świata

Ekspedycja Antarktyka_zakończenie montażu konstrukcji stalowej budynku hali garażowej_Dekpol Budownictwo
Zespół Dekpol Budownictwo realizuje budowę nowej Polskiej Stacji Antarktycznej im. Henryka Arctowskiego.

W ekstremalnie surowych, antarktycznych warunkach, ponad 14 000 kilometrów od domu, zespół Dekpol Budownictwo realizuje budowę nowej Polskiej Stacji Antarktycznej im. Henryka Arctowskiego. W połowie listopada rozpoczął się kolejny etap prac nad nowymi budynkami stacji.
Polska Stacja Antarktyczna im. Henryka Arctowskiego znajduje się u wybrzeża Zatoki Admiralicji, na Wyspie Króla Jerzego w Antarktyce Zachodniej. Od początku jej powstania w 1977 roku prowadzi ją Instytut Biochemii i Biofizyki Polskiej Akademii Nauk. Kompleks obejmuje 14 budynków i jest miejscem badań z zakresu m.in.: ekologii, oceanografii, geologii czy klimatologii.
Prawie pół wieku funkcjonowania stacji w skrajnie niekorzystnych warunkach klimatycznych doprowadziło do zużycia budynków. W związku z tym podjęto decyzję o budowie nowej stacji oraz rewitalizacji infrastruktury. Wykonawcą prac budowlanych zleconych etapów jest Dekpol Budownictwo.

To wyjątkowe przedsięwzięcie w historii nie tylko naszej firmy, ale też polskiej branży budowlanej – przyznaje Michał Skowron, prezes Dekpol Budownictwo. – Realizujemy projekt w warunkach, które stanowią sprawdzian nie tylko naszych kompetencji i trzech dekad zdobytego doświadczenia w różnorodnych dziedzinach budownictwa. To przede wszystkim test dla umiejętności adaptacji i otwartości na nieszablonowe wyzwania. W pewnym sensie sięgnęliśmy do korzeni budownictwa, gdzie liczą się nie tylko technologia i sprzęt, ale też umiejętności, solidarność zespołu, hart ducha i pokora wobec natury. Realizacja projektu w Antarktyce to także ogromne wyzwanie logistyczne, w które zaangażowany jest kilkudziesięcioosobowy zespół z naszych biur na Pomorzu i siostrzanej firmy Betpref. Wszyscy czujemy wielką odpowiedzialność za cały proces i dumę z tego, że możemy go realizować. Skala i charakter przedsięwzięcia sprawiają, że nazywamy w firmie ten projekt „Ekspedycją Antarktyka”. 

Metryka projektu:
Polska Stacja Antarktyczna im. Henryka Arctowskiego
Miejsce: Wyspa Króla Jerzego, Szetlandy Południowe, Antarktyka
Inwestor: Instytut Biochemii i Biofizyki PAN
Generalny projektant, koncepcja architektoniczna: Kuryłowicz & Associates
Koncepcja wielobranżowa: Kuryłowicz & Associates oraz Buro Happold
Wykonawca: Dekpol Budownictwo, Betpref
Nadzór inwestorski: Project Management Sp. z o. o.
Pełnobranżowy projekt wykonawczy: DEMIURG i Home of Houses

Schneider Electric: Wirtualne rozwiązania transformują tradycyjne procesy w branży przemysłowej

joshua-sortino-215039-unsplash
Technologia cyfrowego bliźniaka wspiera producentów sprzętu, tworząc nowy cykl życia maszyn. 
Rozwój czwartej rewolucji przemysłowej i zmiany zapotrzebowania rynku na inteligentne maszyny spowodowały, że tradycyjny proces projektowania i budowy urządzeń staje się nieefektywny. Jako że użytkownicy końcowi oczekują, aby maszyny oddane do użytku były gotowe do produkcji szybciej, z większą niezawodnością i mniejszym ryzykiem przestojów, producenci szukają nowych sposobów projektowania, budowania i konserwacji maszyn, aby przezwyciężyć opóźnienia w ich rozwoju i oddawaniu do użytku. Dlatego też coraz chętniej wykorzystują technologię cyfrowego bliźniaka we wszystkich fazach życia inteligentnych maszyn.

Producenci urządzeń przemysłowych, jak i klienci końcowi, stoją dziś przed nowymi wyzwaniami. Konsumenci oczekują wysokiego stopnia personalizacji kupowanych produktów, firmy produkcyjne borykają się z niedoborem umiejętności, a dzisiejsi pracownicy mają inne potrzeby i oczekiwania. Dodatkowo piętrzą się wyzwania związane z łańcuchami dostaw, globalnym kryzysem niedoboru komponentów oraz wszechobecna presja na wyniki finansowe. Z pomocą przychodzą „cyfrowe bliźniaki”, przynosząc korzyści w całym cyklu życia maszyny. Mogą pomóc osiągnąć elastyczność operacyjną, rentowność i odpowiedni poziom wydajności we wszystkich fazach budowania maszyn: od projektu, przez sprzedaż, po optymalizację wykorzystania. Nowe narzędzia 3D typu digital twin, takie jak m.in. platforma EcoStruxure Machine Expert Twin od Schneider Electric, przynoszą korzyści na wszystkich poziomach interakcji w cyklu życia maszyny między producentem a użytkownikiem końcowym.

Projektowanie, weryfikacja koncepcji i sprzedaż: wykorzystanie odpowiednich narzędzi cyfrowych pomoże zaoszczędzić 20-50 proc. czasu potrzebnego do wprowadzania rozwiązań na rynek i 10-20 proc. na kosztach jakości:

    • Cyfrowe techniki projektowania i wizualizacji pozwalają na wyraźne zademonstrowanie potencjalnym klientom możliwości maszyny jeszcze przed jej zakupem. Efektywne kosztowo, dokładne i przekonujące demonstracje możliwości konstruktora maszyny pomagają zwiększyć skuteczność sprzedaży i wyeliminować późniejsze niespodzianki związane z jej wydajnością.

    • Maszyny i związane z nimi systemy przenoszenia materiałów mogą być projektowane i demonstrowane wirtualnie. Działanie i przepustowość mogą być zademonstrowane z niemal 100-proc. dokładnością, co pomaga wyeliminować błędy projektowe i koszty. Wszystko to może być zrobione jeszcze zanim rozpocznie się fizyczna budowa urządzenia.

    • Jest to skuteczne narzędzie do wzbudzania zainteresowania klientów i ustalania wspólnych oczekiwań. Takie działania sprzedażowe typu „proof of concept” pozwalają na lepszą współpracę z potencjalnymi klientami i wczesną walidację koncepcji projektowych maszyn.

Budowa i uruchomienie maszyny: optymalizacja czasu uruchomienia na poziomie 60 proc. i 30 proc., poprawienie jakości projektowania dzięki cyfryzacji:

    • 60 proc. czasu rozruchu urządzeń poświęcane jest na rozwiązywanie problemów związanych z oprogramowaniem sterującym, protokołami i integracją. Jednak wielu z tych opóźnień można uniknąć, stosując narzędzia do tworzenia modeli cyfrowych. Inżynierowie nie muszą już czekać, aż maszyna zostanie zbudowana, aby wykonać zadania związane z uruchomieniem. Testy mogą odbywać się przy użyciu jedynie sterownika PLC i modelu wirtualnego. Wirtualne testy sterowania oprogramowaniem, wirtualne fabryczne testy akceptacji (FAT) oraz wirtualny rozruch ułatwiają integrację systemów i ocenę jakości oprogramowania, ponieważ testy te nie muszą być już szczegółowo wykonywane na miejscu. Szybka, skuteczna, odporna na błędy konfiguracja/budowa maszyn i związanych z nimi systemów przenoszenia materiałów możliwa jest dzięki modułowym, praktycznie zweryfikowanym konstrukcjom z innowacyjnym system transportowym nowej generacji Lexium™ MC12.

    • Wirtualne uruchomienie pozwala na wcześniejsze przygotowanie testów odbiorczych w fabryce lub zakładzie, redukując tym samym czas i wysiłek. Działanie to zmniejsza liczbę błędów projektowych oraz kosztowny czas usuwania usterek na miejscu.

    • Wymagania klienta dotyczące wielkości produkcji i jakości są spełnione szybciej, co skraca również czas osiągnięcia zysku przez użytkownika końcowego i pomaga konstruktorom maszyn zrealizować ten kluczowy etap projektu w krótszym czasie.

    • Wykorzystanie wstępnie skonstruowanych obiektów ułatwia inżynierom uzyskanie spójności jakościowej maszyny i zapewnia elastyczność w zakresie łatwiejszego modyfikowania i zatwierdzania pomysłów projektowych, nawet w przypadku bardzo złożonych systemów automatyki. Na etapie projektowania i rozwoju maszyny, wirtualna inżynieria otwiera drzwi do zróżnicowanych, szybkich projektów maszyn z nawet 30-proc. poprawą jakości projektu.

Faza operacyjna w zakładzie użytkownika końcowego: zwiększenie sprzedaży i wykorzystanie nowych możliwości biznesowych:

    • Narzędzia z zakresu digital twin umożliwiają producentom OEM oferowanie klientom usług serwisowych, które mogą generować nowe źródła przychodów. Usługi takie jak szkolenie operatorów, testowanie aktualizacji oprogramowania, zapobieganie przestojom oraz ocena wydajności pomagają producentom nawiązać szersze relacje z klientami. Zdalne usługi świadczone przez cyfrowego bliźniaka działającego na miejscu, równolegle do prawdziwej maszyny w zakładzie produkcyjnym klienta, pozwalają producentom, inżynierom zakładowym i operatorom określić, gdzie należy zwiększyć wydajność. Skutkuje to mniejszą liczbą przypadków nieplanowanych przestojów maszyn i 50-proc. poprawą ogólnej efektywności sprzętu.

    • Technologię cyfrowych bliźniaków można wykorzystać do identyfikacji rzeczywistych działań w zakresie poprawy procesu i nieprawidłowych operacji przed wystąpieniem przestoju. Dodatkowo operatorzy mogą być szkoleni w bezpiecznym środowisku offline.

    • Producenci maszyn mogą oferować cyfrowo zdalne usługi w fazie eksploatacji, aby zidentyfikować możliwości poprawy i zapewnić rozwiązywanie problemów. Poprawia to wskaźnik całkowitej efektywności energetycznej (ang. OEE), mierzący efektywność wykorzystania maszyn i urządzeń, i zmniejsza nieplanowane czasy przestoju.

    • Aktualizacje oprogramowania mogą być testowane i weryfikowane w trybie offline, aby zapewnić optymalne korzyści w zakresie wydajności w świecie rzeczywistym.

Obecnie cyfrowe podejście do projektowania maszyn pozwala na wizualizację, symulację i „budowę” wielu złożonych aspektów maszyn produkcyjnych w świecie wirtualnym, zamiast uciekać się do budowania, testowania i weryfikacji, a następnie przeprojektowywania i ponownego budowania w świecie rzeczywistym. Rezultatem jest bardziej efektywne, wydajne i opłacalne projektowanie, budowa, uruchomienie i eksploatacja maszyn produkcyjnych.

Takie podejście generuje cyfrową ścieżkę, która przebiega przez wszystkie fazy cyklu życia maszyny. Wirtualny model jest zawsze dostępny, aby usprawnić działania związane z konserwacją, szkoleniem i ciągłym doskonaleniem.

Co więcej, nowe cyfrowe możliwości serwisowe pozwalają producentom maszyn na utrzymanie kontaktu z klientami końcowymi w fazie eksploatacji procesów (na okres powyżej 10 lat). Producenci mogą wykorzystać swoją wiedzę, aby zapewnić klientom końcowym nowe poziomy diagnostyki i doradztwa w zakresie usprawnień, a wszystko to zrobić zdalnie, oszczędzając czas i koszty podróży.

Oprogramowanie cyfrowego bliźniaka EcoStruxure Machine Expert Twin umożliwia inżynierom skrócenie czasu wprowadzania na rynek opracowywanych przez nich maszyn o 20-50 proc. Mogą oni korzystać z platformy EcoStruxure Machine Expert Twin, aby uruchomić kombinacje komponentów maszyny i zobaczyć, jak różne opcje wpływają na zachowanie maszyny. Takie narzędzia umożliwiają odważniejsze i bardziej kreatywne planowanie, poprawę czasu sprawności dzięki lepszej konserwacji maszyn, zwiększenie rentowności i skuteczniejszą zgodność ze zmieniającymi się przepisami.

Inteligentne maszyny i urządzenia mogą pomóc w realizacji obietnicy cyfrowej transformacji – zarówno dla użytkowników końcowych, jak i producentów. Dostarczanie inteligentnych maszyn i urządzeń wraz ze skalowalnymi usługami może pomóc producentom w tworzeniu nowych strumieni przychodów, rozwijaniu relacji z klientami, pomaganiu klientom w prosperowaniu oraz utrzymaniu konkurencyjności firm przemysłowych i ich dostawców maszyn produkcyjnych.

Źródło: Schneider Electric.

Nowa nieruchomość inwestycyjna Jula w CH-R Toruń Plaza

Jula (1)
Nowa nieruchomość inwestycyjna Jula otworzyła się w CH-R Toruń Plaza.

W dniu  24 listopada 2022 r. Jula otworzyła w CH-R Toruń Plaza swój pierwszy w Toruniu a 19. w Polsce sklep. Jula to prawdziwy raj dla majsterkowiczów, profesjonalistów i wszystkich osób aktywnych. W Jula znajdziemy wiele produktów marek własnych, dostępnych w atrakcyjnych cenach.
Jula otwiera swoje multimarkety w coraz to nowych regionach Polski. Toruń to drugie miasto po Bydgoszczy w województwie Kujawsko-Pomorskim, którego mieszkańcy osobiście poznają ofertę sklepu i uzyskają dostęp do jego produktów, w tym marek własnych.
Sklep w CH-R Toruń Plaza powstał w wybudowanej właśnie, nowej części centrum handlowego. To ostatni, trzeci ze sklepów, który Jula otworzyła jesienią tego roku w Polsce.

Widzimy duży potencjał dla naszej marki na polskim rynku i wspaniale jest powitać klientów w kolejnym dobrze zaopatrzonym sklepie Jula w Polsce. Jest wielu, którzy ciężko pracowali, aby wszystko było gotowe i czekało na odwiedzających nasz multimarket przed jego wielkim otwarciem. Mamy nadzieję na ciepłe powitanie w Toruniu” – mówi Johan Sjöhagra, CEO Jula AB.

Ostatnie z trzech planowanych na tę jesień otwarć odbędzie się w Toruniu, bardzo istotnym dla nas obszarze Polski. Nic dziwnego, że widzimy w tym regionie olbrzymi potencjał – przecież jest to lider pod względem ilości największych przedsiębiorstw w województwie kujawsko-pomorskim. Przyglądamy się też rankingom miast najatrakcyjniejszych dla biznesu oraz miast najatrakcyjniejszych pod względem jakości życia, które umiejscawiają Toruń na wysokich pozycjach w Polsce. Od dawna obserwujemy zainteresowanie ofertą Jula wśród mieszkańców Torunia i okolic. Wiemy, że jednym z powodów są nasze marki własne, cenowo bardzo atrakcyjne w porównaniu do innych produktów dostępnych na rynku a ich jakość nie ustępuje tym najbardziej znanym. Dodatkowo nasza sieć unika korzystania z pośredników i kupuje bezpośrednio u producentów, co również odzwierciedla się w naszych cenach. Jesteśmy gotowi i 24 listopada ruszamy. Serdecznie wszystkich zapraszamy.” – podsumowuje Arnold Brzeziński, Country Operations Manager, Jula Poland.

Branża budowlana zostanie zrewolucjonizowana przez roboty?

mat.pras_.-CBRTP-Czy-roboty-zrewolucjonizuja-branze-budowlana
Czy branża budowlana zostanie zrewolucjonizowana przez roboty? Temat automatyzacji i robotyzacji w budownictwie nie jest niczym nowym – wizje robotów wykonujących większość prac budowlanych bez udziału człowieka mają już ponad sto lat. Na ich wdrożenie w tak szerokim zakresie przyjdzie nam jeszcze poczekać, niemniej faktem jest, że w ostatnich kilkunastu latach tempo prac nad realizacją odważnych i obiecujących projektów z pogranicza automatyzacji i robotyzacji znacząco wzrosło.

Spis treści:
Automatyzacja i robotyzacja – przyszłość branży budowlanej?
Roboty budowlane przesuwają granice innowacyjności
Wsparcie innowacji w budownictwie

Robotyzacja branży budowalnej to m.in. zasługa centrów rozwojowych, które wspierają innowacyjność nie tylko finansowo, lecz także pomocą merytoryczną i zapewnieniem brakujących kwalifikacji pomysłodawcom i realizatorom innowacyjnych projektów. Czy roboty budowlane są w stanie wywołać faktyczną rewolucję w obszarze budownictwa? Za upowszechnieniem się robotyzacji przemawia wiele argumentów. Z drugiej strony nie brakuje przeszkód w dalszym rozwoju innowacji w branży.

Automatyzacja i robotyzacja – przyszłość branży budowlanej?

Robotyzacja branży w obecnej postaci stanowi obietnicę niespotykanej efektywności i optymalizacji kosztów w przedsiębiorstwach budowlanych w przyszłości. Zautomatyzowane systemy, które pracują lub są w pełni funkcjonalnymi prototypami, już teraz znacząco się wyróżniają.

Pomijając konieczność wykonywania prac serwisowych czy aktualizacji oprogramowania, większość robotów budowlanych jest w stanie pracować nawet 24 godziny na dobę przez 7 dni w tygodniu. To wszystko przy niewielkim nakładzie sił wymaganym ze strony człowieka, związanym przede wszystkim z nadzorem. Przekładając to na realne sytuacje z placów budowy: automat nie potrzebuje przerw na posiłek, nie bierze urlopu i nie musi kończyć pracy po maksymalnie 12 godzinach pracy na dobę. Tę samą pracę wykonują więc w krótszym niż człowiek terminie. Przede wszystkim jednak rozwiązują podstawowy problem branży, jakim jest brak fachowców.

Choć na chwilę obecną roboty budowlane są nadal drogie w produkcji i eksploatacji, ich możliwości już teraz pozwalają przedsiębiorstwom zaoszczędzić. Optymalizacja czasu pracy i wykorzystania energii połączona z wysoką efektywnością wpływa finalnie na obniżenie kosztów pracy.

Roboty budowlane przesuwają granice innowacyjności

Dynamiczny rozwój innowacji w zakresie projektowania i produkowania robotów budowlanych sprawia, że już dziś są one w stanie wykonywać zaawansowane prace, takie jak murowanie czy tynkowanie. Nie sposób nie wspomnieć w tym kontekście o Zrobotyzowanym Systemie Murarsko-Tynkarskim opracowanym przy wsparciu Centrum Badań i Rozwoju Technologii dla Przemysłu:

– ZSMT to projekt mający swe źródło w realnych potrzebach przedsiębiorstw budowlanych. Wykonywanie prac o tak niewielkiej powtarzalności jak murowanie czy tynkowanie, było do tej pory uzależnione od umiejętności i doświadczenia pracowników. Dziś możemy przekuć te doświadczenia w sprawny system o niespotykanej dotąd efektywności – mówi Krzysztof Woźny Członek Zarządu Centrum Badań i Rozwoju Technologii dla Przemysłu.

To nie koniec możliwości – znany jest przykład domu wykonanego w technologii przemysłowego druku 3D. Budynek stanął we francuskim mieście Nantes już kilka lat temu i choć było to przedsięwzięcie demonstracyjne, obrazuje coraz mniej ograniczone możliwości technologiczne, które przy odpowiednim wsparciu i finansowaniu mogą faktycznie odmienić oblicze branży budowlanej.

Wsparcie innowacji w budownictwie

Tym, co powstrzymuje nieunikniony rozwój automatyzacji w budownictwie nie są już problemy techniczne czy niewystarczające możliwości sprzętowe. Największą blokadę dla innowacyjności stanowią potężne kwoty wdrożenia nowoczesnych technologii oraz niedobór osób wykwalifikowanych i doświadczonych w realizacji podobnych projektów.

Oba te problemy może rozwiązać zaangażowanie podmiotów, które w swej działalności łączą formowanie działów R&D (research & development) z finansowaniem lub pomocą w uzyskiwaniu finansowania dla innowacji.

Przykładem może być wspomniany wcześniej projekt Zrobotyzowanego Systemu Murarsko-Tynkarskiego: kwota kwalifikowana projektu wyniosła niespełna 10 mln zł. Zaangażowanie CBRTP pozwoliło uzyskać finansowanie dla projektu z unijnego Programu Operacyjnego Inteligentny Rozwój 2014-2020, dzięki czemu wnioskodawcy wystarczyło 1,5 mln zł wkładu własnego.

Źródło: Centrum Badań i Rozwoju Technologii dla Przemysłu (CBRTP).

Inwestycja w nieruchomości na wynajem – lokowanie kapitału w mieszkanie wciąż się opłaca?

HREIT_Mat. prasowy (2)
Inwestycja w nieruchomości na wynajem – lokowanie kapitału w mieszkanie wciąż się opłaca? Zakup mieszkania na wynajem może być dobrą i pewną inwestycją. Szczególnie w czasach rosnącej inflacji. Dlaczego?

Zasady gospodarki wolnorynkowej są bardzo proste. To, co dla jednych jest uciążliwością i kłopotem, dla drugich może być okazją do zarobienia pieniędzy. Właśnie z taką sytuacją mamy do czynienia obecnie w przypadku rynku nieruchomości. Za sprawą rosnących stóp procentowych, klienci indywidualni, którzy chcą kupić swoje pierwsze mieszkanie, mają trudności w uzyskaniu kredytu. Mniejsi deweloperzy decydują się na wstrzymanie inwestycji w obawie przed większym kryzysem gospodarczym. Z drugiej strony to idealne warunki do podejmowania inwestycji przez wszystkich, którzy dysponują gotówką i chcą skorzystać na ożywieniu, które przyjdzie za jakiś czas.

Doświadczeni przedsiębiorcy wiedzą, że po czasach zawieruchy, przychodzi gospodarcza wiosna i chcą jak najlepiej wykorzystać ten moment do zajęcia jeszcze lepszej pozycji rynkowej. I tak na przykład na korzyść branży deweloperskiej działa scenariusz obniżania stóp procentowych, który niedługo będzie musiał zacząć się spełniać. Do tego dochodzą ciągłe braki mieszkań na wynajem.

Inwestycja w mieszkanie na wynajem uważana jest za pewną z kilku powodów. Przede wszystkim dlatego, że kapitał ulokowany w nieruchomość nie traci na wartości tak dużo z powodu inflacji. Ceny mieszkań trzymają się mocno. Poza tym, ograniczenia kredytowe i coraz większe kłopoty z uzyskaniem zewnętrznego finansowania przez klientów indywidualnych sprawiają, że sporo osób będzie zmuszonych wynajmować mieszkania. Warto więc wykorzystać ten trend i już dziś poszerzyć swój portfel inwestycyjny o nieruchomości. W największych miastach zainteresowanie najmem jest ogromne, a atrakcyjnych mieszkań zaczyna brakować.

Ciągle powiększamy bank ziemi, kontynuujemy swoje inwestycje. Chcemy na bieżąco przekazywać na rynek nowe nieruchomości. Jako deweloper zdajemy sobie sprawę, że inwestycja w nieruchomości na wynajem jest dziś świetną alternatywą na przykład dla lokaty bankowej – tłumaczy Michał Sapota, prezes Heritage Real Estate Investment Trust.

Widać to w danych sprzedażowych. Nawet niewielkie, miesięczne spadki sprzedaży u deweloperów konsolidują rynek. Warto zdać sobie sprawę, że ostatnie lata to okres bardzo gwałtownych, wręcz nienaturalnych wzrostów. To, co dzieje się aktualnie, to element normalizacji.

Inwestowanie w mieszkania na wynajem jest nadal bardzo atrakcyjne. Z jednej strony wspomniana już walka ze skutkami inflacji, utratą wartości pieniądza. Z drugiej strony po latach wartość mieszkań zwykle rośnie, a dodatkowo otrzymujemy dochód z wynajmu. Nie bez znaczenia jest również fakt, że inwestycja w mieszkanie na wynajem jest praktycznie bezobsługowa. Po tym, jak znajdziemy lokatora, pozostanie nam tylko kontrola regularności dokonywanych przez niego przelewów z tytułu odstępnego. Dziś rentowność takiej inwestycji sięga nierzadko 11-12%. To zdecydowanie więcej niż nawet bardzo drogie kredyty hipoteczne. Oczywiście mniej niż inflacja, ale i tak jest to korzystne rozwiązanie. Nie istnieją tu takie ryzyka, jak chociażby te charakterystyczne dla inwestycji na rynku kapitałowym. Nieruchomości nie cechują tak ogromne wahania cen, jak ma to miejsce w przypadku akcji.

Łańcuchy dostaw odbudowują się, a skala inwestycji nie tylko w Polsce, ale też na świecie, maleje. Ma to wpływ na normalizację cen wielu materiałów budowlanych. Do tego zrywanie kontraktów budowlanych powoduje, że dostępność ekip budowlanych wzrosła. Zanim rynek i banki zauważą zmianę trendu, pojawia się okazja dla tych, którzy trzymają rękę na pulsie. My ją widzimy, nie zatrzymujemy się. Zwiększamy skalę i wprowadzamy nowe projekty – komentuje Michał Sapota.

Przewidywania analityków wskazują, że już w 2023 roku ma rozpocząć się stopniowe obniżanie stóp procentowych. Rok później mogą wynosić już poniżej 5%. Część ekspertów podnosi również postulat, by w krok za stopniową obniżką stóp procentowych przez Radę Polityki Pieniężnej, Komisja Nadzoru Finansowego zarekomendowała poluzowanie warunków udzielania kredytów. Pozwoli to na łatwiejszy dostęp do finansowania, co z kolei naturalnie zwiększy popyt na mieszkania.

Źródło: Heritage Real Estate Investment Trust (HREIT).

Właściwe oświetlenie we wnętrzu nieruchomości – nie należy o nim zapominać

Computer generated image of a luxurious and modern living room interiors. 3D Rendering of a full furnished living Room.

Właściwe oświetlenie we wnętrzu nieruchomości – nie należy o nim zapominać. Gdy jesienią i zimą dni stają się coraz krótsze zdecydowanie częściej korzystamy ze sztucznego oświetlenia. Jak dobrać lampy, aby rozjaśnić wnętrza, poprawić samopoczucie i zoptymalizować koszty podpowiada Paulina Boś, ekspertka marki Nowodvorski Lighting.

Spis treści:
Komfort tam, gdzie potrzebujesz
Mniejsza moc, więcej światła
Światło w służbie nastroju

Różnicę między sezonem letnim, a zimowym najlepiej odzwierciedlają wartości natężenia światła słonecznego. W słoneczne czerwcowe południe może ono osiągnąć w naszej szerokości geograficznej 100 000 luksów, zimą natomiast spada niejednokrotnie do 5 000 czy nawet 3 000.

W okresie jesienno – zimowym słońca za oknem jest mniej, dni są krótsze, a nam we znaki daje się wietrzna, deszczowa pogoda lub plucha. Ze spadkiem nastroju wynikającym z powyższych czynników można radzić sobie na wiele sposobów, ale jednym z nich jest oczywiście dobór odpowiedniego oświetlenia, mówi Paulina Boś, ekspertka marki Nowodvorski Lighting.

Komfort tam, gdzie potrzebujesz

Dobrze zaprojektowane oświetlenie powinno być dostosowane do poszczególnych przestrzeni oraz stref użytkowych. Optymalne rozwiązania pozwalają zaoszczędzić energię – nie zawsze światło jest potrzebne we wszystkich częściach pomieszczenia jednocześnie. Zazwyczaj wyróżniamy oświetlenie główne i dodatkowe oraz dedykowane strefie wypoczynkowej.

W kontekście podziału stref dobrze uwzględnić jeszcze jeden aspekt. Jeśli posiadamy kilka opraw, nawet pełniących tę samą funkcję, warto zadbać, aby istniała możliwość korzystania z wybranych źródeł światła, a nie wszystkich jednocześnie. Pozwoli to dostosować ilość światła w pomieszczeniu nie tylko do aktualnych potrzeb, ale też do warunków zewnętrznych. Do niedawna jedyną możliwością było projektowanie skomplikowanych instalacji elektrycznych. Dziś takiemu zastosowaniu dedykowane są dużo prostsze w montażu trójobwodowe szynoprzewody Commercial Track Light System, dostępne w wersji natynkowej i podtynkowej. Dzięki swojej budowie umożliwiają włączenie wszystkich lamp zbiorczo lub tylko tych podpiętych do określonego obwodu. Takie rozwiązanie warto rozważyć także z innego powodu – umożliwia ono przesuwanie lamp wzdłuż szyny dokładnie nad strefę, którą chcemy oświetlić – to zupełnie nowe możliwości w porównaniu z tradycyjnymi instalacjami elektrycznymi, wyjaśnia Paulina Boś.

Mniejsza moc, więcej światła

Niezależnie od tego czy zdecydujemy się na tradycyjny system oświetlenia czy na nowoczesny system szynoprzewodów istotny jest również wybór odpowiedniej lampy.

Oświetlenie powinno być oczywiście dostosowane do charakteru wnętrza i gustu właścicieli, ale również odpowiadać ich potrzebom użytkowym. Jeżeli w danym pomieszczeniu chcemy uzyskać więcej światła dobrze rozważyć dobór lamp z odsłoniętym źródłem, takich jak np. szklane kule z kolekcji SPHERE, czerpiące kształtem z formy gruszki z serii PEAR, czy nieco bliżej industrialnej stylistyki lampy MONACO. Poza atrakcyjną formą, za ich wyborem coraz mocniej przemawia konieczność optymalizacji zużywanej energii – jeśli oprawy posiadają w pełni wyeksponowane żarówkę, potrzebną ilość światła we wnętrzu możemy uzyskać stosując źródło światła o mniejszej mocy.

W jesienno-zimowym okresie szczególnego znaczenia nabiera też oświetlenie wszelkiego rodzaju zakamarków w garderobie, korytarzu, czy po prostu przestrzeni zlokalizowanych daleko od okna lub głównego źródła światła.

W takich miejscach najlepiej wykorzystać oświetlenie punktowe – dzięki niewielkim rozmiarom nie zajmie dużo przestrzeni i nie spowoduje wizualnego chaosu. Spośród rozwiązań natynkowych idealne będą np. oprawy POINT TONE czy FLEA. Te drugie dzięki wysokości zaledwie 45 mm idealne pasują do niskich pomieszczeń czy miejsc, w których musimy zapewnić możliwość otwierania drzwi szaf sięgających prawie pod sam sufit. Wśród lamp podtynkowych warto z kolei zwrócić uwagę np. na oprawy DOT, które mimo ukrycia w warstwach sufitowych zapewniają możliwość regulacji i skierowania źródła światła w wybranym kierunku, podpowiada Paulina Boś.

Światło w służbie nastroju

Dobór odpowiedniego oświetlenia może mieć również wpływ na nasze samopoczucie. W pomieszczeniach dedykowanych wypoczynkowi, w których panować ma nastrojowy klimat warto zastosować źródła światła o barwie ciepłej, czyli takie o temperaturze poniżej 3000 K. Przytulny efekt, wzmocni również dobór lamp o stonowanej stylistyce, takich jak np. CADILAC o materiałowym wykończeniu klosza czy SUNSET i WHEEL bazujące na motywie nawiązującym do natury.

Fanom nowinek z pewnością przypadną do gustu biurkowe lampy SMART LED i STYLE LED, które posiadają funkcję ściemniania, regulacji temperatury barwowej oraz ruchome przeguby ułatwiające idealne doświetlenie przestrzeni roboczej. Dzięki wbudowanym portom USB oraz w przypadku drugiej z lamp także funkcji ładowania indukcyjnego ułatwią organizację kabli na biurku i ładowanie telefonu bądź tabletu bez poszukiwania często trudno dostępnych gniazdek elektrycznych. Jeśli więc w naszym domu ktoś pracuje zdalnie i musi korzystać z wielu urządzeń jednocześnie to taka lampa może być np. świetnym pomysłem na gwiazdkowy prezent, mówi Paulina Boś.

Źródło: Nowodvorski Lighting.

Kampania „Race to Zero”: trwa dekarbonizacja sektora wodno-kanalizacyjnego

Water Treatment Plant process at sunset

Kampania „Race to Zero” („Wyścig do Zera”) zainicjowana w 2020 roku przez ONZ zachęca inwestorów, miasta i firmy z całego świata do działań na rzecz ograniczania emisji dwutlenku węgla.

W branży wodno-kanalizacyjnej dekarbonizacja sektora bazuje na umiejętnym wyznaczaniu celów i wykorzystaniu technologii. Przeciętne, średniej wielkości przedsiębiorstwo, które zużywa energię do oczyszczania ścieków i pozyskiwania czystej wody, produkuje rocznie aż 42 tys. ton CO2. Jest to tyle samo, co 150 lotów na trasie Paryż – Nowy Jork. Wiele jest zatem do zrobienia, by poprawić ten stan rzeczy.
Według Xylem, aż 50 proc. emisji z sektora ściekowego można ograniczyć za pomocą istniejących już technologii, a co więcej, możliwe jest dokonanie tego w aż 95 proc. przypadków bezkosztowo.

Źródło: Xylem.

CPIPG Polska z nowym specjalistą w strukturach działu Leasing Retail

Jacek_Malicki_fot
CPIPG Polska z nowym specjalistą w strukturach działu Leasing Retail. Do zespołu specjalistów firmy dołączył Jacek Malicki.

CPI Property Group (CPIPG) jest największym właścicielem nieruchomości komercyjnych w Czechach, Berlinie i regionie Europy Środkowo-Wschodniej. Firma zdecydowała się na powiększenie działu najmu powierzchni retail. Do zespołu dołączył doświadczony specjalista – Jacek Malicki, obejmując stanowisko Senior Leasing Managera.
Jacek Malicki ma ponad dwadzieścia lat doświadczenia w międzynarodowych firmach, w których obsługiwał różnorodne koncepty handlowe. W CPIPG będzie zajmował się komercjalizacją obiektów retail, ale również przestrzeni handlowo-użytkowych w 24 warszawskich biurowcach z portfolio grupy, o łącznej powierzchni ponad 500 000 mkw. 

Portfolio CPIPG jest bardzo zdywersyfikowane pod względem oferowanych przestrzeni handlowych. Wieloletnie doświadczenie, które posiada Jacek, jego wielozadaniowość, ekspertyza we wszystkich formatach retail, a także specjalizacja w zakresie pozyskiwania klientów z sektora F&B pozwala na realizację wszystkich założeń naszej polityki komercjalizacyjnej na najwyższym poziomie, zarówno w obiektach handlowych, jak i przestrzeniach użytkowych biurowców”komentuje Agnieszka Baczyńska, Leasing Retail Director w CPI Property Group Polska.

Marka Hebe dołącza do najemców nieruchomości inwestycyjnej Auchan Komorniki

Centrum_Handlowe_Auchan_Komorniki_zew
Marka Hebe dołącza do najemców nieruchomości inwestycyjnej Auchan Komorniki.

Centrum Handlowe Auchan Komorniki poszerzyło swoją ofertę w segmencie zdrowie i uroda. W dnu 10 listopada 2022 roku do grona najemców nieruchomości inwestycyjnej dołączyła marka Hebe. Firma wynajęła lokal handlowy o powierzchni 277 mkw. Za współpracę z najemcami wielkopolskiego Centrum Handlowego Auchan odpowiada zespół Nhood Polska.

– Cieszymy się, że marka Hebe zdecydowała się na otwarcie drogerii w naszym centrum handlowym. Dzięki temu znacząco wzbogacimy nasza ofertę w kategorii uroda. Jestem przekonana, że drogeria będzie cieszyła się dużym zainteresowaniem klientów, którzy zrobią w niej codzienne zakupy dla całej rodziny i znajdą inspiracje do świątecznych prezentów – mówi Karina Slawik-Koźlik, Property Manager w Centrum Handlowym Auchan Komorniki.

Centrum Handlowe Bonarka w Poznaniu już z pierwszym Primarkiem w woj. małopolskim

Bonarka_otwarcie
Centrum Handlowe Bonarka to wielofunkcyjne centrum handlowe, powstałe na obszarze 19 ha poprzemysłowych terenów dawnych zakładów chemicznych w krakowskiej dzielnicy Podgórze. Na ponad 92 tys. m² powierzchni użytkowej znajduje się 230 punktów handlowo-usługowych i restauracji.

W krakowskiej Bonarce oficjalnie otwarto pierwszy w Małopolsce i trzeci w Polsce sklep marki Primark. Dwupoziomowy sklep o powierzchni sprzedaży 3800 mkw. znajduje się w przebudowanej części centrum handlowego. Primark uzupełnia ofertę Bonarki w kilku kategoriach, od mody, po wyposażenie domu.

– Z ogromną radością otwieramy ten sklep i witamy Primark w Bonarce! Jest to długo przez nas wyczekiwane otwarcie, pieczętujące także zakończenie prac związanych z przebudową centrum w tej jego części. Jestem przekonana, że Primark szybko podbije serca klientów z całej Małopolski i nieustająco będzie cieszyć się ich ogromnym zainteresowaniem – mówi Justyna Bartosz, Head of Leasing w NEPI Rockcastle.

Otwarcie pierwszego sklepu Primark w Krakowie to szczególny moment dla naszej firmy. Wraz z zespołem Bonarki cieszymy się bardzo, że możemy dziś otworzyć drzwi dla naszych klientów. Mamy nadzieję, że uda nam się stworzyć zupełnie wyjątkowe doświadczenie zakupowe dla naszych krakowskich klientów. Nie możemy doczekać się ich reakcji – dodaje Maciej Podwojski, Head of Sales CEE w Primark.

Otwarcie Primark dopełnia kompleksową ofertę Bonarki i przyciągnie do centrum kolejne grupy klientów, wybierających zakupy w centrach handlowych i doceniających je m.in. za różnorodność asortymentu i wygodę zakupów.

Wrocławska nieruchomość inwestycyjna Renoma z poszerzoną ofertą marek premium

4570529fb402c0ca774dc5602859f8c8
Wrocławska nieruchomość inwestycyjna Renoma z poszerzoną ofertą marek premium.

Nieruchomość inwestycyjna Renoma to wrocławska ikona modernizmu. Nieruchomość należy do Globalworth. Renoma powiększyła grono najemców. Unikatową ofertę modową wzbogaciła włoska marka, Elisabetta Franchi. Sklep włoskiej projektantki o powierzchni blisko 200 mkw. usytuowany jest na parterze, tuż przy wejściu głównym. Jego witryny zewnętrzne doskonale wpisują się w ekskluzywny charakter lokalizacji.

Szeroki wybór odzieży, dodatków i unikatowych akcesoriów, to propozycja butiku Elisabetta Franchi dla eleganckich mieszkanek Wrocławia i okolic. Klienci odwiedzający Renomę stale poszukują nowych bodźców zakupowych i nietuzinkowych propozycji modowych, w tym również rozpoznawalnych marek z sektora premium i luxury. Uzupełniając ofertę obiektu, staramy się sprostać oczekiwaniom i urozmaicać portfolio o pożądane salony. – mówi Anna Merta, Retail Asset Management & Leasing Director, Globalworth Poland.

Michał Majnusz dołączył do Zarządu Etisoft Smart Solutions wzmacniając spółkę

M_Majnusz1Michał Majnusz dołączył do Zarządu Etisoft Smart Solutions wzmacniając spółkę.

Do Zarządu Etisoft Smart Solutions, jako przedstawiciel głównego udziałowca dołączył 2 listopada Michał Majnusz, prezes Etisoft. Michał Majnusz będzie łączyć ze sobą obie te  funkcje.
To istotne wzmocnienie ESS, firmy działającej od 2016 roku: projektanta, producenta i integratora systemów i rozwiązań dla Przemysłu 4.0. Michał Majnusz ma wesprzeć zlokalizowaną w Gliwicach firmę inżynieryjną swoim doświadczeniem w zarządzaniu dużym przedsiębiorstwem oraz w komercjalizacji produktów powstających w ESS.
Etisoft Smart Solutions ma na koncie wdrożenia w obszarze automatyzacji logistyki wewnętrznej i systemów wizyjnych.

Rynek nieruchomości inwestycyjnych: Rola inicjatyw ekologicznych w firmach deweloperskich

M. Sapota_Mat. prasowy
Spowolnienie gospodarcze? Wymagająca sytuacja w branży? Sektor deweloperski mierzy się z wysokimi stopami procentowymi i ograniczeniem akcji kredytowej wśród klientów indywidualnych. Podmioty silne kapitałowo nie wstrzymują jednak podejmowanych inicjatyw, coraz częściej inwestując w przedsięwzięcia o charakterze proekologicznym.

Obecnie wśród kupujących wciąż sporo jest podmiotów i osób prywatnych, których głównym celem jest ochrona wartości pieniądza z powodu inflacji. Zakup nieruchomości nadal stanowi doskonały sposób na ulokowanie i przechowanie kapitału. Na rynku widać również sporą aktywność inwestorów, którzy celują w nieruchomości pod wynajem.

Szczególnym zainteresowaniem cieszą się nowoczesne budynki, spełniające najbardziej surowe wymagania pod kątem ekologii. Świadomość obecnych wyzwań energetycznych staje się priorytetem. Również dlatego, że dla inwestorów taka nieruchomość jest dużo bardziej atrakcyjna z perspektywy optymalizacji kosztów utrzymania. W czasach niskiego bezrobocia, wyzwań związanych ze znalezieniem pracowników, projekty ekologiczne pozwalają zjednoczyć zespół i wzbudzić zainteresowanie marką jako pracodawcą.

Deweloperzy zdają sobie sprawę, że ich działania w dużej mierze przyczyniają się do rozwoju krajowej gospodarki. Sama tylko branża budowlana dorzuca ponad 10% do PKB. Gdy weźmiemy pod uwagę sektory współpracujące, jak np. finanse, to wartość ta wzrasta dwukrotnie. Rynek deweloperski czekają ogromne zmiany. Rewolucja ekologiczna jest kamieniem milowym, który wyznaczy kierunki na kolejne lata. I żaden, nawet największy kryzys tego nie zahamuje, ponieważ stabilne finansowo firmy nie zrezygnują z realizacji projektów, wywierających realny, pozytywny wpływ na szeroko pojęty dobrostan.

Autor: Michał Sapota, Prezes Heritage Real Estate Investment Trust.

Rezydencja Chwaliszewo w Poznaniu z nagrodą CEMEX Building Award 2022

Rezydencja Chwaliszewo_mini
Nieruchomość inwestycyjna Rezydencja Chwaliszewo w Poznaniu z nagrodą CEMEX Building Award 2022.

Rezydencja Chwaliszewo w Poznaniu zdobyła miejsce na podium w 31. edycji konkursu CEMEX Building Award 2022 w kategorii budownictwa mieszkaniowego. Wręczenie nagród w tym prestiżowym konkursie miało miejsce 3 listopada w Meksyku.
Konkurs CEMEX Building Award jest organizowany od 1991 roku, a jury nagradza w nim najbardziej innowacyjne i kreatywne projekty budowlane z całego świata, które wykorzystują najlepsze i proekologiczne rozwiązania technologiczne.

Rezydencja Chwaliszewo w Poznaniu to pięciopiętrowy budynek mieszkalny, w którym zastosowano najlepsze rozwiązania współczesnej architektury. Do jego budowy wykorzystano 6 tys. m3 betonu, m.in. DECO ARCH, Promptis i XtraBET. Dzięki zastosowanym rozwiązaniom architektonicznym udało się stworzyć elegancką przestrzeń wypełnioną światłem, z dbałością o zieleń, a przy tym funkcjonalną i nawiązującą swoją bryłą do dawnego budownictwa dzielnicy. Budynek zaprojektował architekt Piotr Borkowski, a inwestorem była firma Atal SA.

– Z wielką satysfakcją przyjmujemy nagrodę w prestiżowym konkursie CEMEX Building Award. Jest ona dla nas powodem do dumy, zważywszy na renomę i międzynarodowy zasięg konkursu. Ogromnie się cieszę, że projekt pod marką ATAL zyskał uznanie jury, złożonego z branżowych ekspertów – mówi Zbigniew Juroszek, prezes ATAL SA. – Przyznany tytuł potwierdza klasę inwestycji Rezydencja Chwaliszewo, pełnej nowoczesnych rozwiązań i zaprojektowanej w duchu współczesnego designu. To także wyraz uznania dla wszystkich, którzy przyczynili się do realizacji tego projektu – dodaje prezes.

– Obecność trzech polskich projektów w finale konkursu CEMEX Building Award stanowi wyróżnienie dla polskiej myśli technologicznej i architektonicznej. Wykorzystane we wszystkich projektach produkty z oferty CEMEX charakteryzują doskonałe właściwości, wielość zastosowań oraz najwyższa jakość, z której jesteśmy dumni – mówi Michał Grys, Dyrektor Pionu Materiały w CEMEX Polska.

Cosentino i Planika – ogień ujarzmiony we wnętrzu nieruchomości

Planika1
Biokominek staje się coraz popularniejszym wyborem do mieszkań i domów. Pozwala cieszyć się wyjątkowym blaskiem ognia, bez konieczności podłączania urządzenia do komina, czy przyłącza gazowego. Planika – od ponad 20 lat światowy lider w branży – oferuje najnowocześniejsze tego typu kominki BEV. Będąc otwartą na świeże pomysły, zaprosiła do współpracy hiszpańską firmę Cosentino. Do wykonania nowych modeli wykorzystano popularne spieki Dekton, okładziny doskonale znane ze swej różnorodności zastosowań.

Zazwyczaj kominek stanowi centralny punkt salonu, wokół którego aranżuje się pozostałą przestrzeń. Często mówi się o nim, że jest sercem domu i trudno się z tym nie zgodzić. To tu spotykają się domownicy, na nim też koncentruje się główna uwaga odwiedzających nas gości. Dlatego warto dobrze przemyśleć, z jakiego materiału wykonana będzie jego zewnętrzna obudowa, mając na względzie nie tylko aspekt estetyczny, ale także funkcjonalny. Miłośnicy eleganckich materiałów i architekci szczególnie upodobali sobie wykończenia ze spieków kwarcowych.

Obserwując tę tendencje, dwie doskonale znane firmy – Planika i Cosentino – postanowiły połączyć swoje siły, tworząc automatyczne kominki BEV z obudową ze spieku Dekton. Wszechstronność zastosowania tego materiału wykończeniowego, jego doskonałe parametry techniczne i efektowny wygląd sprawiają, że Dekton można stosować na wiele różnych sposobów. Poza blatami kuchennymi i łazienkowymi, okładzinami ścian, podłóg i fasad, ta ultrakompaktowa powierzchnia od lat doskonale sprawdza się właśnie jako obudowa kominków. W efekcie współpracy Cosentino z Planiką, powstały zachwycające modele Stone, Rock, Cabo, Porto, Box oraz Galaxy, zachwycające nowoczesną formą, elegancją i kunsztem wykonania.

Ekologia i bezpieczeństwo

Dbałość o szczegóły na każdym etapie produkcji, staranny dobór materiałów i szacunek dla natury pozwoliły stworzyć produkty, które są zgodne z bliską Cosentino ideą produkcji w duchu zrównoważonego rozwoju. Gospodarka odpadami, oszczędność energii i wody, troska o powietrze – to świadome wybory Cosentino, firmy, która bardzo odpowiedzialnie traktuje wszystkie te obszary.

Firma Planika także stawia na zrównoważony rozwój. Pracując nad kontrolowanym, bezpiecznym i wydajnym układem spalania, w którym nie ma bezpośredniego kontaktu paliwa z płomieniem, stworzyła innowacyjną technologię BEV (Burning Ethanol Vapours). Mikroprocesor steruje tu ilością dostarczanego do komory spalania paliwa, a czujniki bezpieczeństwa eliminują ryzyko popełnienia błędów podczas obsługi. Dzięki tej technologii proces spalania jest czysty i wydajny, bez dymu, przykrych zapachów, sadzy czy popiołu. W związku z tym kominek nie wymaga montażu specjalnej instalacji kominowej. Proces spalania etanolu w technologii BEV jest całkowicie neutralny węglowo i nie przyczynia się do powstawania smogu oraz zużywania nieodnawialnych źródeł energii.

Źródło: Cosentino.

Cross-border w trzech kwartałach 2022 roku

image_processing20221108-817251-vyn6um
W dalszym ciągu popularne kierunki to Niemcy, Czechy czy Rumunia. Ale jest też kilka niespodzianek. IdoSell sprawdziło, w których krajach polscy sprzedawcy internetowi radzą sobie najlepiej.

Jedna z najpopularniejszych polskich platform sklepowych IdoSell zbadała, jak klienci, którzy z niej korzystają, sprzedają w modelu cross-border. Dane pochodzą z trzech kwartałów 2022 roku.
Handel transgraniczny to kierunek, który e-commerce zaczęło obierać już kilka lat temu. Wpływ na to miały zarówno powszechna cyfryzacja, jak i dążenie Unii Europejskiej do znoszenia barier w międzynarodowym handlu.
Jak wynika z badania wykonanego przez IdoSell, w ciągu ostatnich lat (pod uwagę zostały wzięte trzy kwartały każdego roku), polskie sklepy sprzedawały najwięcej na rynku niemieckim. W 2019 roku GMV (Gross Merchandise Value, czyli wartość złożonych zamówień) sklepów sprzedających za zachodnią granicę wynosiło ponad 96 mln zł, rok później 171 mln zł, w 2021 278 mln zł, a już w 2022 r. (r/r) ponad 304 mln zł. Kolejnym rynkiem, na którym chętnie i dużo sprzedają sklepy IdoSell są Czechy (w 2019 GMV na poziomie 40 mln zł, w 2020 51 mln zł, w 2021 134 mln zł, w 2022 ponad 131 mln zł). Ciekawa zmiana zaszła na ostatnim miejscu podium. W 2019 i 2020 roku była tam Wielka Brytania (30 i 60 mln zł GMV) tymczasem w 2021 i 2022 roku należało już ono do Francji (ponad 63 mln zł GMV w 2021 i 2022, w 2019 było to zaledwie 23 mln zł).

– Rynek niemiecki jest eksploatowany przez Polaków, ponieważ rodzime sklepy są w stanie sprostać wysokim wymaganiom klientów zza zachodniej granicy, a do tego mogą spełnić warunki szybkiej dostawy. Jeśli chodzi o Czechy, to jest to rynek niewielki, ale nie ma tam dominującej platformy marketplace. Z kolei Francja już od jakiegoś czasu odnotowuje spore wzrosty e-commerce – mówi Sara Dzierżawska, brand manager z IdoSell.

Źródło: IdoSell.

W Bukowicach na Dolnym Śląsku powstała nieruchomość inwestycyjna dla SungEel Hitech

d6ffee2e3e334c6a810e2a1d7a4e3947
W Bukowicach na Dolnym Śląsku zakończyła się budowa nieruchomości inwestycyjnej, tj. zakładu recyklingu baterii do samochodów elektrycznych.

W imieniu inwestora – POSCO oraz SungEel Hitech Poland, firma Exon Invest budowę powierzyła generalnemu wykonawcy Commercecon, specjalizującemu się w realizacji obiektów przemysłowych. Całkowita powierzchnia hali produkcyjno-magazynowej wynosi 6 tys. metrów kw.

Nowy zakład SungEel Hitech jest pierwszą inwestycją koreańskiej firmy w Polsce, a dolnośląska lokalizacja jest ściśle powiązana z bliską obecnością największej w Europie fabryki baterii LG Energy Solutions. To pochodzące z niej komponenty oraz wadliwe moduły litowo-jonowe trafiać będą do zakładu w Bukowicach, gdzie poddane będą recyklingowi.
Ceremonia otwarcia zakładu, którego budowa ruszyła na początku tego roku, miała miejsce 25 sierpnia br. Całkowita powierzchnia obiektu wynosi 6 tys. mkw., z czego 5,1 tys. mkw. zajmuje hala produkcyjno-magazynowa, a pozostałą część – komfortowa przestrzeń biurowo-socjalna.

GLP inwestuje w nieruchomości komercyjne i rozbudowuje park logistyczny w Krakowie

GLP Kraków Airport Logistics Centre_Cummins_1
GLP inwestuje w nieruchomości komercyjne i rozbudowuje park logistyczny w Krakowie.

Głównym użytkownikiem ostatniego budynku, który powstaje w ramach parku logistycznego GLP w podkrakowskiej Modlniczce będzie firma Cummins. Hala ma zostać ukończona i oddana do użytku wiosną 2023 roku.
W GLP Kraków Airport Logistics Centre znajduje się 174 tys. mkw. powierzchni dedykowanej logistyce i lekkiej produkcji.
GLP to
wiodąca międzynarodowa firma specjalizująca się w inwestycjach w nieruchomości logistyczne, cyfrową infrastrukturę i energię odnawialną.

Dzięki bliskości Krakowa, nasz park w Modlniczce to znakomite rozwiązanie dla firm, które łączą działalność produkcyjną lub serwisową z pracą biurową czy obsługą klientów. Najnowsza hala została zaprojektowana w ścisłej współpracy z głównym użytkownikiem, uwzględniając specyficzne wymagania firmy Cummins, dzięki czemu jej personel, niezależnie od rodzaju wykonywanych zadań, skorzysta z optymalnego środowiska pracy” – mówi Artur Szczepaniak, Senior Technical Development Manager w GLP.

Raport Skanska i Colliers: Pracownik chętniej przyjdzie do biura, jeśli znajdzie tam dla siebie prywatną przestrzeń

Centrum Południe we Wrocławiu
Biuro, które umożliwia efektywną pracę i zapewnia poczucie prywatności, ciszę
i spokój, jest dziś odwiedzane przez pracowników częściej – średnio trzy razy
w tygodniu. To o jeden dzień więcej niż w przypadku biur, które tych warunków
nie gwarantują. To tylko niektóre z wniosków płynących z badania „Zaprojektuj biuro przyszłości” przeprowadzonego wśród użytkowników biur przez firmy Skanska i Colliers.

Spis treści:
Różnorodność przestrzeni dla większej efektywności pracy
Dobra lokalizacja biura to łatwość dojazdu
Droga do biura prowadzi przez żołądek
Domowe biuro dobrze wyposażone, ale nie zawsze efektywne

Celem badania było sprawdzenie, jak zmieniają się oczekiwania pracowników względem miejsca wykonywania swoich obowiązków zawodowych. Chodziło o poznanie potrzeb pracowników odnośnie organizacji i wyposażenia biur, zagospodarowania przestrzeni i dostępu do infrastruktury w sąsiedztwie budynków, a także oceny warunków do pracy w domu, w odniesieniu do najpopularniejszego obecnie modelu hybrydowego. Wyniki badania wraz z komentarzami ekspertów zostały zaprezentowane na łamach raportu o tym samym tytule, co badanie: „Zaprojektuj biuro przyszłości”.

Różnorodność przestrzeni dla większej efektywności pracy

Wyniki badania jasno pokazały, że czynnikiem, który jest w stanie zachęcić pracowników do częstszego przychodzenia do biura, jest poczucie prywatności, a dokładnie cisza, spokój i brak rozpraszających bodźców, co – zdaniem ankietowanych – pozwala im na efektywną pracę. Respondenci, którzy mieliby zapewnione takie warunki w biurze, zadeklarowali, że przychodziliby do niego o jeden dzień więcej w tygodniu. Dzięki temu spędzaliby w nim trzy z pięciu dni roboczych.

– Wszyscy zadajemy sobie pytanie, jak będzie wyglądało biuro przyszłości. W obliczu ugruntowania się zmian, które przyniosła pandemia, musimy swoje wyobrażenia
o idealnym biurze zdefiniować na nowo. Dla pracowników kluczowe okazało się to, czy mogą z łatwością znaleźć w nim przestrzeń, która jest odpowiednia do wykonywanego aktualnie zadania. Biuro musi łączyć przytulność, łatwość skupienia i odseparowania się od innych osób, gdy jest to potrzebne, z możliwością interakcji, pracy zespołowej, budowania relacji z pracownikami i organizacją. Tym bardziej na znaczeniu zyskuje trend tworzenia przestrzeni przede wszystkim przyjaznych – stwarzających warunki dobre dla naszego zdrowia fizycznego i psychicznego oraz inkluzywnych – pozwalających na efektywną pracę niezależnie od tego, czy najlepiej pracuje nam się przy wspólnym stole czy w cichym pomieszczeniu z dala od innych – mówi Ewelina Kałużna, szefowa zespołu ds. strategicznego doradztwa w zakresie miejsc pracy w spółce biurowej Skanska w CEE i dyrektor zarządzająca przestrzeniami typu flex Business Link.

Zgodnie z raportem „Zaprojektuj biuro przyszłości” kluczem do realizacji celu, jakim jest częstsze przychodzenie pracowników do biura, jest stworzenie dla nich odpowiedniej różnorodności przestrzeni. Oprócz otwartych powierzchni, pożądane są różnej maści salki konferencyjne, warsztatowe, strefy do spotkań nieformalnych, miejsca do prowadzenia wideokonferencji, tak aby każdy użytkownik mógł znaleźć miejsce pasujące do jego stylu pracy i bieżącego zadania do zrealizowania. Różnorodność przestrzeni idzie również w parze z jej wielofunkcyjnością, co stanowi bardzo pożądaną cechę w biurach firm, które realizują hybrydowy model pracy.

– Hybrydyzacja stylów pracy jest przyczyną zmian w fizycznej przestrzeni biurowej.
Do biura przyjeżdżamy, aby współpracować, wchodzić w interakcje czy też angażować się w pracę warsztatową. Pracę indywidualną, wymagającą ciszy i koncentracji, chętniej wykonujemy zdalnie. Sprawiło to, że postpandemiczne biura są o wiele bardziej nastawione na wspieranie współpracy, ułatwianie spontanicznych interakcji oraz zapewnianie przestrzeni na kontakty nieformalne. Kluczowe jest także zapewnienie
w biurach wielofunkcyjności i adaptowalności. Widać to w takich rozwiązaniach jak mobilne budki telefoniczne, meeting pody, zamknięte i półotwarte przestrzenie do pracy zespołowej czy przestrzenie typu agora. W parze z nimi idą coraz nowocześniejsze aplikacje do zarządzania przestrzenią, ułatwiania kontaktów, np. informujące o obecności współpracowników w biurze, oraz rozwiązania IT/AV niezbędne przy organizowaniu hybrydowych spotkań. Wszystko po to, aby przestrzeń biura mogła sprostać zmianom, nie tylko obecnym, lecz także nadchodzącym, wyłaniającym się w ramach stopniowego definiowania i dojrzewania modelu pracy hybrydowej – mówi Dorota Osiecka, wiodąca ekspertka ds. strategii środowiska pracy, partnerka w Colliers i dyrektorka platformy Colliers Define.

Dobra lokalizacja biura to łatwość dojazdu

Do najważniejszych czynników decydujących o atrakcyjności biura należy dobra lokalizacja. Do niedawna była rozumiana jako położenie w centralnych częściach miasta, z możliwością dojazdu różnymi środkami transportu i w otoczeniu bogatym w punkty handlowe, usługowe i kulturalne. Dobra lokalizacja biura oznacza przede wszystkim łatwość i wygodę dojazdu – wynika z badania Skanska i Colliers.

Niemal wszyscy, bo aż 93% respondentów, którzy określili swój dojazd do biura jako łatwy i wygodny, to osoby, które uznały lokalizację biura jako dobrą. Biuro nie musi więc być w centrum miasta, ważne, żeby było dobrze skomunikowane z innymi dzielnicami czy miejscowościami. To o tyle istotne, że najwięcej pracowników biurowych (42 proc.) jako środek transportu wybiera właśnie komunikację miejską, a tylko 4 proc. korzysta
z samochodów służbowych. Co ciekawe, 2 na 3 osoby dojeżdżające firmowym autem, wcale nie uważają, że to łatwy i wygodny sposób transportu.

Czas poświęcony na dojazd do pracy ma wpływ na częstotliwość pojawiania się pracowników w biurze. Im dłużej zajmuje droga do biura, tym rzadziej pracownicy chcą do niego jeździć.

W przypadku osób, którym droga do biura zajmuje do 30 minut, czas pracy wykonywanej aktualnie z biura to średnio trzy dni w tygodniu. Pracownicy, którzy do biura jadą ponad godzinę, nie chcą w nim spędzać nawet dwóch dni – jak pokazują dane zgromadzone przez Skanska i Colliers.

Droga do biura prowadzi przez żołądek

Badanie pokazało również, że pracownicy chętniej wrócą do biura i będą spędzali w nim więcej czasu, jeśli w biurowcu lub jego okolicy dostępne są określone udogodnienia.
Do najbardziej cenionych przez pracowników biurowych należą miejsca, w których można kupić jedzenie, a więc sklep spożywczy, kantyna w budynku czy restauracja.
Tak wskazało 92% badanych i jest to jedna z najbardziej wyróżniających się potrzeb.

– Dostępność punktów gastronomicznych i sklepów, w których można zakupić jedzenie, okazuje się jednym z kluczowych elementów, który trzeba wziąć pod uwagę, planując siedzibę swojej firmy. Istnieje potencjał w zakresie oferowania dodatkowych udogodnień w tym aspekcie. Wyniki badania jednoznacznie wskazują, że pominięcie tego obszaru bezpośrednio będzie wpływać na atrakcyjność miejsca pracy, a co za tym idzie, rzadsze pojawianie się w biurze – mówi Ewelina Kałużna.

Badanie potwierdziło także, że obecność w pobliżu budynku automatu paczkowego,
a więc urządzenia do przekazywania i odbierania przesyłek, jest na tyle istotna dla pracowników, że z tego względu bywają oni w biurze o jeden dzień więcej w porównaniu z osobami, których pracodawcy stworzyli biura w miejscach bez dostępu do tego udogodnienia. Gdyby go zyskali, częściej by przychodzili do biura – deklarują respondenci.

Istotne dla 82% respondentów są również rozwiązania dla rowerzystów: szatnie
i natryski, a także parking dla rowerów i stacje naprawcze. Na dalszych miejscach zestawienia stworzonego na bazie odpowiedzi respondentów znalazły się: kawiarnia (76% wskazań), apteka (68%) i siłownia lub klub fitness (64%). Zapewnienie tych udogodnień w budynku lub jego okolicy wiąże się z częstszym pojawianiem się respondentów w biurze, nawet o pół dnia w tygodniu więcej w przypadku możliwości korzystania ze sklepu spożywczego czy apteki.

Domowe biuro dobrze wyposażone, ale nie zawsze efektywne

Zdecydowana większość respondentów badania Skanska i Colliers, bo prawie 70%, twierdzi, że ma odpowiednie warunki do efektywnej pracy z domu. Laptop do pracy zdalnej ma niemal każdy, a 85% zapewnia, że jakość ich domowego łącza internetowego jest odpowiednia. 58% uznaje, że ich domowe biurko nadaje się do kilkugodzinnej pracy, 56% ma takie samo zdanie na temat domowego krzesła biurowego. Jednocześnie znaczny odsetek respondentów (41%) przyznaje, że ma problem z oddzieleniem pracy od życia prywatnego, gdy pracują z domu.

Pełną wersję raportu można pobrać na stronie internetowej Colliers.

materiał prasowy

Firma Chillispaces wybrała prestiżowy kompleks biurowy w Gdańsku należący do Grupy PHN

Alchemia_II Ferrum_
Firma Chillispaces wybrała prestiżowy kompleks biurowy w Gdańsku należący do Grupy PHN.

Firma Chillispaces oferuje elastyczne przestrzenie biurowe wraz z usługami. Przedsiębiorstwo podjęło decyzję o powiększeniu swojej oferty w gdańskim kompleksie biurowym Alchemia. Przedmiotem najmu było blisko 2 800 mkw. powierzchni w budynku Ferrum przy Al. Grunwaldzkiej 409. W procesie poszukiwania odpowiedniej powierzchni oraz podczas negocjacji, najemcy doradzał Knight Frank. Właścicielowi budynku biurowego Alchemia Ferrum – spółce PHN – doradzała firma doradcza JLL.

Ostatnie lata przyspieszyły zmiany na rynku biurowym i otworzyły najemcom nowe możliwości. Zmiana modelu pracy z jednorodnej pracy w biurze na modele, które łączą wiele rozwiązań, wpłynęła na duże zainteresowanie powierzchniami elastycznymi. Dostrzegliśmy już dawno potencjał drzemiący w dobrze zlokalizowanych biurach serwisowanych, oferujących kompleksowy zakres usług, a teraz konsekwentnie realizujemy naszą strategię. Cieszę się, że kolejne nasze powierzchnie szybko znajdują najemców, co utwierdza nas to w słuszności obranego kierunku,” – wyjaśnia Robert Jarząbek, Prezes Zarządu w Chillispaces.

Archicom sprzedaje 165 nowych apartamentów i mieszkań na osiedlu River Point we Wrocławiu

76fcf7076f1ff34e2067409b033d8ef3
Deweloper Archicom sprzedaje 165 nowych apartamentów i mieszkań na osiedlu River Point we Wrocławiu.

Inwestycja River Point w stolicy Dolnego Śląska łączy w sobie bliskie sąsiedztwo zielonych bulwarów nadrzecznych, dogodną lokalizację w samym sercu Wrocławia. Deweloper Archicom rozpoczął już kolejny etap sprzedaży, w ramach którego oddaje do dyspozycji klientów 165 mieszkań. Lokale mieszkalne dostępne są w różnych układach i metrażu od 25 do 72 mkw.
Bieżący etap inwestycji (budynek KM6) obejmuje lokale mieszkalne 1-, 2-, 3- oraz 4-pokojowe.

Nieruchomość inwestycyjna inspirowana art déco – Chmielna Duo w Warszawie

WIZ CHMIELNA Final lot 3 (1)_m
Nieruchomość inwestycyjna inspirowana art déco – Chmielna Duo w Warszawie.

Nieruchomość inwestycyjna Chmielna Duo to najnowszy projekt BPI Real Estate Poland. Inwestycja realizowana jest w samym sercu Warszawy, a zainspirowana została stylem art déco. Projekt wyróżnia ogród na dachu,  wykorzystanie wysokiej jakości materiałów budowlanych, a także otwarty pasaż handlowy, który połączy ulice Chmielną i Złotą. W ofercie sprzedaży Chmielnej Duo znajdują się 243 mieszkania i apartamenty, zaprojektowane z myślą o osobach ceniących życie w centrum europejskiej metropolii jaką bez wątpienia jest współczesna Warszawa.
Generalnym Wykonawcą inwestycji jest firma CFE Polska, należąca do tej samej, belgijskiej grupy kapitałowej co BPI Real Estate Poland. Projekt architektoniczny inwestycji przygotowała zaś pracownia S.A.M.I. ARCHITEKCI.

Rynek pracownika to częste rotacje. Czy jest to powód do obaw?

97e018b4a3b374e6f90ff6dff0061c6aChociaż eksperci szacują, że to koniec rynku pracownika, ten od wielu miesięcy ma się w Polsce doskonale. Rotacje w zespołach, podejmowanie się pracy, by za chwilę z niej zrezygnować lub bardzo swobodne podejście do terminów i godzin rozmów kwalifikacyjnych to tylko niektóre z bolączek HR-owców i minusów takiej sytuacji. Czy to już wielka rezygnacja czy nowe realia rządzące postpandemicznym rynkiem pracy? O zjawisku Great Resignation i wielu innych kwestiach mówi Magdalena Radomska – Recruitment Business Manager i HR Lead Partner w agencji rekrutacyjnej People.

Spis treści:
Trend na wielką skalę
Czy trend dotarł już do Polski?
Rynek pracy w postpandemicznym świecie
Sposoby na ciche odchodzenie pracowników

Trend na wielką skalę

Wielka rezygnacja to trend, który zdominował rynek pracy w Stanach Zjednoczonych na przełomie 2021/2022. Dotyczył on masowej fali zwolnień podejmowanych z inicjatywy pracowników, głównie pracujących w sektorze zdrowotnym, handlu czy gastronomii – a więc takich, na których pandemia odbiła największe piętno. Co więcej, osobami, które decydowały się na zmianę pracy, były te w przedziale od 30. do 45. roku życia, czyli wcale nie te najmłodsze, o których zwykło się mówić, że mają luźne podejście do zobowiązań. A jak to z trendami bywa, te „lubią podróżować”. Obecnie zjawisko to można zauważyć na innych, zagranicznych rynkach pracy. – The Great Resignation to coś więcej niż po prostu odejście z pracy z niechęci, lenistwa, kiepskiej atmosfery. To świadoma rezygnacja kolejnych pokoleń z życia na takim poziomie dochodów i w takim stylu jak ich rodzice. To pochodna pandemii i efektów bezpośrednio lub pośrednio z nią związanych (np. refleksji na temat życia i karier, idei work-life balance, etc.). Zjawisku wielkiej rezygnacji sprzyja obecny rynek pracy, który jest rynkiem pracownika, bowiem gwarantuje on bezpieczeństwo szybkiego powrotu do pracy w razie potrzeby – wyjaśnia Magdalena Radomska Recruitment Business Manager i HR Lead Partner.

Czy trend dotarł już do Polski?

Pomimo dużej „popularności” trendu w USA i głosów, że dotrze on do innych krajów (w tym także do Polski) można śmiało stwierdzić, że nasz rodzimy rynek pracy jest – przynajmniej na razie – bezpieczny. – W Polsce funkcjonuje nieco inne podejście do pracy, więc skala zjawiska (jeśli w ogóle się ono pojawi) nie będzie aż tak dotkliwa jak w USA. Możemy spodziewać się raczej większej rotacji niż całkowitej rezygnacji z pracy. Polacy bardziej cenią zatrudnienie, ponieważ pamiętają jeszcze czasy, kiedy trudno było je znaleźć. Ponadto skala oszczędności i majątków Polaków nie jest duża, co znacznie utrudniłoby utrzymanie się bez systematycznego dochodu – mówi Magdalena Radomska, Recruitment Business Manager i HR Lead Partner.
Udowodnił to między innymi opublikowany przez OECD raport na temat świadomości finansowej Polaków, który jasno pokazuje, że Polacy nie są nauczeni oszczędzania lub nie mają z czego odłożyć. Według raportu niemal co czwarty Polak nie byłby w stanie poradzić sobie z utratą pracy (i dochodu) i przeżyć z oszczędności przynajmniej miesiąc. Sytuacji nie polepsza też rosnąca inflacja, która według wstępnego szacunku GUS wyniosła w październiku 17,9 proc.

Rynek pracy w postpandemicznym świecie

Pandemia znacząco zmieniła nasze podejście do pracy i zrewolucjonizowała ten rynek. Polacy bardziej niż kiedykolwiek zaczęli stawiać na koncepcję work-life balance i oczekiwać realnej równowagi pomiędzy pracą a życiem prywatnym. – Pandemia dodatkowo przyczyniła się do refleksji nad nietrwałością życia. Pracownicy nie chcą już „pracować tylko po to, by pracować”, ale chcą mieć poczucie sensu wykonywanej pracy i oczekują za to adekwatnego wynagrodzenia. Przekonali się też, że można pracować w elastycznych formułach (pracy zdalnej czy w modelu hybrydowym), z których trudno im teraz rezygnować. Silniej niż kiedykolwiek widoczna jest tendencja do dostosowywania wysiłku i nakładu pracy do tego, jak jesteśmy wynagradzani lub doceniani w pracy. To natomiast sprawia, że w Polsce zamiast wielkiej rezygnacji, możemy mieć do czynienia z cichych odchodzeniem, tzw. Quiet Quitting – komentuje Magdalena Radomska, Recruitment Business Manager i HR Lead Partner w People.
Zjawisko cichego odchodzenia swoje korzenie również ma w Stanach Zjednoczonych. Wielu ekspertów tamtejszego rynku HR mówi nawet, że Quiet Quitting to pochodna wielkiej rezygnacji, która polega nie tyle na całkowitej rezygnacji z pracy, co wykonywaniu swoich obowiązków tylko w takim w zakresie, jaki określono w umowie bądź za jaki dostajemy wynagrodzenie. – W czasach, w których decyzja o zmianie pracy lub porzuceniu tej, która nie do końca nam odpowiada, będzie coraz trudniejsza, ciche odchodzenie może być strategią, którą obierze wielu pracowników – podsumowuje ekspertka People.

Sposoby na ciche odchodzenie pracowników

Zjawisko cichej rezygnacji to reakcja pracowników na znużenie i przeciążenie pracą w ostatnich dwóch latach, braku odpowiedniego wsparcia ze strony pracodawcy czy managerów, ograniczenia kontaktów międzyludzkich, osłabienia przynależności do firmy. W takim środowisku pracy trudno jest wzbudzić w pracownikach zaangażowanie, poświęcenie dla zespołu czy też poczucie wzajemnego wsparcia. Jak temu przeciwdziałać? – Koniecznością jest zadbanie o budowanie społeczności w firmie, umiejętne motywowanie pracowników, kierowanie uwagi liderek i liderów wszystkich szczebli w organizacji przede wszystkim na ludzi. Aby móc zaangażować pracowników, najpierw trzeba ich poznać – ich motywacje, cele, problemy, wyzwania i predyspozycje, by dobrze nimi zarządzić. Do tego jednak potrzebne jest zaufanie ze strony firmy i dawanie pracownikom poczucia bezpieczeństwa, czy to przez przyjazną rozmowę, pomoc w radzeniu sobie ze stresem czy naukę efektywnej organizacji pracy. Tylko dając coś od siebie, możemy liczyć na to, że zwróci się nam to z nawiązką – podsumowuje Magdalena Radomska z People.

Źródło: Agencja Rekrutacyjna People.

Hotelowa nieruchomość inwestycyjna Nobu Hotel Warsaw z wnętrzami od Tétris

afadcead884cf39ad490fe7a06b891dd
Hotelowa nieruchomość inwestycyjna Nobu Hotel Warsaw z wnętrzami od Tétris.

Sakebar by Nobu kusi klimatycznym wnętrzem inspirowanym Japonią. Za wykończenie nieruchomości odpowiadała firma Tétris.
Otwarty w połowie września br. Sakebar by Nobu (Nobu Hotel Warsaw) przy ul. Wilczej w Warszawie przyciąga klientów wyjątkowymi koktajlami na bazie Sake, tapasami inspirowanymi Japonią oraz klimatycznym designem spójnie nawiązującym do kraju Kwitnącej Wiśni. Za projekt odpowiada pracownia Jeske & Adamchyk. Z kolei wykonanie tej intrygującej, pełnej detali i unikalnych rozwiązań przestrzeni powierzono firmie Tétris, dla której była to kolejna realizacja w Nobu Hotel Warsaw.

Sakebar by Nobu to powierzchnia około 150 mkw. – z pozoru niewielka, ale wymagająca pod względem jakości wykończenia i niestandardowych rozwiązań czy wręcz kształtów. Mam tu na myśli między innymi skomplikowaną konstrukcję sufitów, które w efekcie sprawiają wrażenie trójwymiarowości czy wykonaną z marmuru majestatyczną ladę barową, która komponuje się z marmurowymi stolikami. Ściany pokryliśmy tynkiem dekoracyjnym o ciepłym odcieniu, a podłoga została wykonana z ciemnego drewna. Ciekawym rozwiązaniem, które wykonaliśmy są wbudowane w ściany cokoły. Za odpowiedni nastrój wnętrza odpowiada m.in. wyselekcjonowane oświetlenie znajdujące się na suficie i na ścianach w postaci kinkietów – mówi Małgorzata Latek, Project Manager, Tétris.

Nieruchomość komercyjna Hala Koszyki z nowym najemcą

19fd89b76d567cf994cb1e794e160295

Nieruchomość komercyjna Hala Koszyki w Warszawie z nowym najemcą.

Do grona najemców Hali Koszyki dołączył luksusowy francuski dom perfumeryjny Diptyque. Najemca zajął lokal o powierzchni blisko 50 mkw., który znajduje się w sąsiedztwie restauracji Warszawski Sen. Klienci znajdą tu bogatą kolekcję perfum oraz jakościowych kosmetyków do pielęgnacji twarzy i ciała. Ofertę dopełnia wybór aromatycznych świec i zapachów do domu, a także piękne i użyteczne przedmioty dekoracyjne.

Miło jest obserwować, jak Koszyki poszerzają swoją propozycję handlowo-usługową o nowe marki. Cieszymy się, że Hala Koszyki została wybrana jako miejsce otwarcia pierwszego w Polsce monobrandowego butiku marki Diptyque. Zawarcie tej umowy  jest wynikiem konsekwentnie realizowanej strategii najmu. Naszym priorytetem jest zapewnienie klientom atrakcyjnej i zróżnicowanej oferty handlowo-rozrywkowej i gastronomicznej. Dzięki otwarciu wspomnianego butiku bywalcy zyskają dostęp do najwyższej jakości wyrobów perfumeryjnych, produktów do pielęgnacji ciała czy kultowych już świec zapachowych  – mówi Anna Merta, Asset Management & Leasing Director, w Globalworth Poland.

Jak ocieplić starszą nieruchomość, jednocześnie zabezpieczając ją przed ogniem?

6e59c5f655e7d4f82b3e0ae34efbbb66
W jaki sposób ocieplić starszą nieruchomość, jednocześnie zabezpieczając ją przed ogniem? Rewitalizacja czy inaczej nadawanie nowego życia starszym obiektom, choć ma wielu zagorzałych zwolenników, nastręcza sporo trudności projektantom i inwestorom. Poza typowymi problemami z wilgocią czy dostosowaną do współczesnych wymagań izolacją termiczną, jednym z podstawowych kłopotów jest zapewnienie właściwej odporności ogniowej. Rozwiązaniem na wszystkie te dolegliwości architektonicznych „nestorów” jest spienione szkło komórkowe.

Spis treści:
Spienione szkło komórkowe – właściwości ogniochronne
Dodatkowa odporność ogniowa
Pewna ochrona od wewnątrz

Płyty FOAMGLAS stanowią przykład świetnego materiału termoizolacyjnego ze względu na unikatowe właściwości spienionego szkła komórkowego. Obojętne biologicznie i chemicznie, odznaczające się stuprocentową odpornością na przenikanie wilgoci i kondensację pary wodnej, pozostaje zawsze całkowicie suche, zachowując przy tym wszystkie istotne parametry izolacyjności termicznej. Na tym jednak nie kończą się jego zalety.
Równie istotna jest gwarancja wysokiej klasy odporności na ogień, co nie pozostaje bez znaczenia zwłaszcza w przypadku budynków starszych, pozbawionych nowoczesnych materiałów i technologii przeciwpożarowych, a nierzadko opartych na drewnianych elementach konstrukcyjnych.

Spienione szkło komórkowe – właściwości ogniochronne

Jako materiał, spienione szkło komórkowe ma najwyższą z możliwych klasę reakcji na ogień A1. Cóż to konkretnie oznacza? Szereg bardzo istotnych korzyści.
– Płyty spienionego szkła komórkowego są kompletnie niepalne i nie przyczyniają do rozprzestrzeniania ognia, nie wytwarzają nie mniej groźnego dymu i toksycznych oparów utrudniających skuteczną ewakuację z płonącego budynku, w kontakcie z ogniem nie tworzą też płonących kropli – wymienia Łukasz Barcz, ekspert firmy FOAMGLAS Building Poland.
Sama klasa reakcji na ogień nie wyczerpuje jednak wyjątkowych właściwości ogniochronnych, jakie cechuje spienione szkło komórkowe. W kontakcie z płomieniami, wierzchnia warstewka płyt ulega stopieniu, tworząc przypominającą szkliwo, zwartą powierzchnię, która działa jak tarcza ochronna.

Dodatkowa odporność ogniowa

Pożar często skutkuje trwałym uszkodzeniem nawet żelbetowych konstrukcji budynku. Nieodwracalna utrata stabilności oznacza konieczność rozbiórki. Tymczasem wykonane europejskich laboratoriach badania ogniowe wykazały, że pięciocentymetrowe płyty FOAMGLAS podnoszą odporność ogniową murowanej ściany o 30 minut.
– Każde kolejne 50 mm płyt spienionego szkła komórkowego zwiększa odporność ogniową o kolejne pół godziny. Ta zależność dotyczy nie tylko ścian, ale również stropów, słupów czy podciągów – wyjaśnia Łukasz Barcz. – Zastosowanie na ścianach wewnętrznych płyt FOAMGLAS o grubości 100 czy 150 mm, zapewni dodatkową odporność ogniową na poziomie kolejno REI 60 i REI 90.

Pewna ochrona od wewnątrz

Płyty FOAMGLAS można z równie dobrym skutkiem instalować od wewnątrz, co dodatkowo podnosi ich atrakcyjność jako materiału termoizolacyjnego i ogniochronnego dla rewitalizowanych obiektów zabytkowych, bowiem dzięki temu nie tylko nie zmieni się wygląd fasad budynków, ale zachowane zostaną też zakładane parametry termoizolacyjności i bezpieczeństwa ogniowego.

Źródło: FOAMGLAS.

Newmark Polska: ESG to nowy czynnik w kreowaniu wartości firmy i nieruchomości

ESG_photo-1
Trzy filary ESG (Environmental, Social, Governance), odnoszące się do działań na rzecz ekologii, społecznej odpowiedzialności biznesu i ładu korporacyjnego, stwarzają istotne wyzwania i szanse w dzisiejszych czasach. Z uwagi na wpływ ESG na kreowanie wartości inwestorzy coraz częściej uwzględniają czynniki związane z ESG w analizach przyszłych zagrożeń i perspektyw wzrostu.

Spis treści:
Szersza perspektywa
Jakie firmy okażą się zwycięzcami?
Jak uwolnić prawdziwą wartość ESG w branży nieruchomości?
Polska perspektywa

„Obecnie wiele przedsiębiorstw dąży do realizacji ambitnych celów związanych z przekształcaniem modeli biznesowych w duchu zrównoważonego rozwoju. Rewidują sposoby pozyskiwania i wykorzystywania surowców i zasobów naturalnych, a także podejście do pracowników. Z tego względu nieruchomości komercyjne muszą ewoluować, aby nadal mogły przyciągać firmy jako najemców, nabywców czy klientów” – mówi Michael Kürschner, Dyrektor zarządzający ds. Doradztwa Globalnego i Workplace Strategy, Global Corporate Services w Newmark.

Dostosowanie standardów etycznych prowadzenia biznesu do wymogów ESG może mieć korzystny wpływ na działalność firmy w dłuższej perspektywie – pozwoli zwiększyć atrakcyjność w oczach inwestorów działających zgodnie z zasadami zrównoważonego rozwoju, przyciągnąć klientów zainteresowanych ekologicznymi produktami oraz zatrzymać pracowników oczekujących możliwości realizacji kariery zgodnie z zasadami etyki.

„Podjęcie działań w zakresie ESG w celu kreowania wartości to zadanie dla kadry kierowniczej mające dalekosiężne konsekwencje poprzez wpływ nie tylko na nieruchomości, lecz także na prowadzoną działalność biznesową. Podejmowanie decyzji w duchu zrównoważonego rozwoju umożliwia zmiany długofalowe, wpływając na wzrost przychodów, możliwość przyciągania pracowników, redukcję kosztów i zwiększenie poczucia zaufania wśród konsumentów, a nie tylko na maksymalizację zysków w krótkiej perspektywie” – mówi Michael Hall, Dyrektor zarządzający ds. Ochrony Środowiska i BHP, Global Corporate Services w Newmark.

Szersza perspektywa

Politycy uczestniczący w ONZ-owskich konferencjach klimatycznych w Paryżu i Glasgow zobowiązali się do wdrożenia działań regulacyjnych i naprawczych mających na celu ograniczenie wpływu zmian klimatu. Niemniej jednak:

  1. Zmiany klimatu to nie jedyny problem. Stanowią one zagrożenie dla planety. Głównym celem ochrony środowiska jest powstrzymanie lub spowolnienie tempa zmian klimatu. Za priorytetowe należy uznać także dodatkowe aspekty związane z filarem „E”, takie jak „przejście do gospodarki cyrkularnej” w ramach przeciwdziałania marnotrawstwu i zanieczyszczeniu środowiska. Ponadto w ramach holistycznego podejścia do kwestii środowiskowych należy również wziąć pod uwagę kryteria dotyczące społecznej odpowiedzialności biznesu i ładu korporacyjnego.
  2. Same działania regulacyjne nie wystarczą. Wprowadzane zmiany mogą spotkać się z chłodnym przyjęciem, wrogością, a nawet odrzuceniem. Na pierwszy rzut oka wdrożenie rozwiązań regulacyjnych wydaje się prostym rozwiązaniem, ale są one trudne w realizacji, czego dowodzą różne konferencje klimatyczne. Regulacje prawne mogą zachęcać firmy do wypracowywania bardziej zrównoważonych modeli biznesowych, ale zadania z tym związane charakteryzują się wysokim stopniem złożoności i niekiedy wymagają bardziej rygorystycznego podejścia niż w przypadku programów w zakresie społecznej odpowiedzialności biznesu.

Jakie firmy okażą się zwycięzcami?

76 proc. konsumentów deklaruje, że zaniecha dokonywania zakupów od firm, które niewłaściwie traktują środowisko, pracowników czy lokalne społeczności.

Liderzy branży zmieniają swoje oczekiwania i w oparciu o kryteria ESG aktywnie starają się poznać zagrożenia w różnych obszarach, m.in. ryzyko dla reputacji firmy, kapitału ludzkiego, rozwoju biznesu, kondycji finansowej czy zgodności z przepisami i regulacjami. 80 proc. największych firm świata wskazuje na ryzyko fizyczne lub przejścia związane ze zmianami klimatycznymi.

Sukces odniosą firmy, które będą otwarcie komunikowały interesariuszom zagrożenia związane z ESG oraz dysponowały odpowiednimi planami działania w tym zakresie. W przeciwnym razie mogą utracić konkurencyjność czy też zniknąć z rynku.

Nowe i powstające firmy wyznaczają kierunek już istniejącym, opracowując modele biznesowe w duchu zrównoważonego rozwoju już na samym początku działalności. Za przykład mogą posłużyć m.in. Patagonia oraz Allbirds, które produkują przyjazne dla planety ubrania, obuwie i akcesoria. Z kolei w branży kosmetycznej na ekologię stawia Ringana – od naturalnych produktów i wegańskich opakowań bez mikroplastiku, wyprodukowanych z całkowicie odnawialnych i naturalnych surowców, po wybór menu w kantynie i model biznesowy współpracy z kontrahentami. Te firmy zorientowane na zrównoważony rozwój podjęły decyzje dobrowolnie i przyciągają klientów poszukujących produktów ekologicznych.

Dzięki zrównoważonemu finansowaniu w Europie czy też inwestycjom zaangażowanym społecznie w skali globalnej zrównoważone firmy mają ułatwiony dostęp do kapitału, a w szczególności w branży nieruchomości spełniających wymogi ESG, w której konkurencja jest niewielka, a popyt rośnie stopniowo.

Jak uwolnić prawdziwą wartość ESG w branży nieruchomości?

Zarówno właściciele ekologicznych budynków, jak i firmy, którym przyznano zielone certyfikaty, już od wielu lat są zaangażowani w działania na rzecz społecznej odpowiedzialności biznesu. Jednak w celu spełnienia kryteriów ESG, w tym całkowitej redukcji emisji gazów cieplarnianych powstających w ramach prowadzonej działalności i w całym łańcuchu dostaw, niezbędne jest podjęcie kolejnych działań.

Osiągnięcie ambitnych celów środowiskowych, takich jak ograniczenie wzrostu temperatury do 1,5 stopnia, wymaga zrewolucjonizowania całej branży budowlanej poprzez wdrażanie strategii zrównoważonych, w tym radykalnego zmniejszenia zużycia surowców i energii do budowy obiektów. Obecnie aż 50 proc. wydobywanych surowców na świecie wykorzystuje się do budowy budynków, a istniejące obiekty odpowiadają za 32 proc. globalnego zużycia energii, nie wspominając już o emisji gazów cieplarnianych podczas produkcji i obróbki materiałów budowlanych.

Mniej nowych budynków, częstsze rewitalizacje i zmienianie przeznaczenia istniejących nieruchomości to tylko częściowe rozwiązanie. Budynek powinien być postrzegany jako „kopalnia” surowców wtórnych. Ponowne wykorzystywanie surowców zamiast poddawania ich recyklingowi czy nawet downcyklingowi również pozwala oszczędzać wodę. Nowe technologie, takie jak digital twin czy modelowanie informacji o budowaniu, także mogą być pomocne we wspieraniu cyrkularnej gospodarki surowcami. Nie ulega wątpliwości, że ramowe regulacje prawne powinny umożliwiać ponowne wykorzystywanie materiałów.

Każdy podmiot uczestniczący w cyklu życia nieruchomości również może mieć wpływ na aspekty środowiskowe. Wśród potencjalnych rozwiązań można wymienić tworzenie zielonych dachów i fasad, które ograniczają nagrzewanie się budynków w centrach miast i jednocześnie zapewniają schronienie owadom, ptakom i niewielkim zwierzętom. Nowoczesne strategie dotyczące organizacji miejsca pracy i korzystanie z powierzchni elastycznych także mają wpływ na emisję dwutlenku węgla poprzez ograniczenie częstotliwości dojazdów pracowników do pracy.

Etyczne drzewo decyzyjne to wartościowe narzędzie, które firmy mogą w pełni uwzględnić na każdym etapie podejmowania decyzji, w tym dotyczących oceny nieruchomości i inwestycji pod kątem spełniania wymogów ESG.

Częstsze podejmowanie decyzji w zgodzie ze standardami etycznymi w każdym aspekcie prowadzonej działalności przełoży się między innymi na wzrost cen akcji, a także przyczyni się do budowy lepszego i bardziej sprawiedliwego świata. ESG może być źródłem nowych pomysłów w biznesie.

Polska perspektywa

„Wraz z rosnącą świadomością ESG wśród wszystkich uczestników rynku nieruchomości komercyjnych, posiadanie strategii oraz sukcesywne wdrażanie rozwiązań w zakresie jej poszczególnych filarów stają się kluczowymi elementami budowania przewagi konkurencyjnej. W 2026 roku prawie 5000 podmiotów obecnych w Polsce będzie zobowiązanych do raportowania niefinansowego, a w najbliższych czterech latach obowiązkiem opracowania strategii ESG zostaną objęci kontrahenci i poddostawcy dużych firm działających na terenie Unii Europejskiej” – mówi Agnieszka Giermakowska, Dyrektor Działu Badań Rynkowych i Doradztwa, Newmark Polska.

„W przypadku nieruchomości komercyjnych ESG stopniowo staje się nową miarą ich wartości. Nieruchomości, w których funkcjonują lub wdrażane są rozwiązania z zakresu ESG, już teraz cieszą się coraz większym zainteresowaniem zarówno najemców, jak i inwestorów. Zrównoważona strategia ESG to konkretne działania mające na celu zarówno ochronę otaczającego nas środowiska, jak i tworzenie mikrolokalizacji, w których lepiej nam się pracuje i uwzględniane są potrzeby pracowników” – dodaje ekspertka Newmark Polska.

 

*Źródła:

  • PWC: 2021 Consumer Intelligence Series Survey on ESG – Beyond compliance: Consumers and employees want business to do more on ESG
  • S&P Global – October 1, 2019: Accounting for Climate: The Next Frontier in ESG
  • IPCC Special Report: Global Warming of 1.5 °C Strengthening and implementing the global response.

Źródło: Newmark Polska.

Biurowy Szczecin może pochwalić się reprezentatywnymi nieruchomościami komercyjnymi

alexander-pemberton-95212-unsplash
Rynek biurowy w Szczecinie może pochwalić się reprezentatywnymi nieruchomościami komercyjnymi. W mieście tym do użytku oddanych zostało sporo inwestycji, które oferują nowoczesne powierzchnie biurowe do wynajęcia. Nie brakuje również obiektów w budowie, a także w przebudowie, które dostosowują się do najwyższych bieżących standardów rynkowych. Dzięki temu można powiedzieć, że rynek biurowy w Szczecinie w dalszym ciągu jest w fazie rozwoju.

Spis treści:
Sektor biurowy utrzymuje zainteresowanie najemców
Hybrydowy model pracy dobrą alternatywą
Lokalizacja ma znaczenie
Zróżnicowane obiekty biurowe uatrakcyjniają lokalny rynek
Inwestycje biurowe w Szczecinie oddane do użytku
Inwestorzy wkraczają do regionu z nowymi projektami
Szczecin miastem godnym uwagi wśród inwestorów

Sektor biurowy utrzymuje zainteresowanie najemców

Sektor biurowy na polskim rynku nieruchomości inwestycyjnych nie ma w ostatnich latach lekko. Problemy zaczęły się wraz z nadejściem pandemii koronawirusa, kiedy to Polacy przenieśli się ze stacjonarnych biur do własnych domostw, skąd wykonywali obowiązki służbowe. System pracy na zasadzie home office sprawdził się w przypadku wielu osób na tyle, że chętnie przy rozwiązaniu takim zostawali zarówno pracownicy, jak i ich pracodawcy. W efekcie stacjonarne biura opustoszały. Właściciele obiektów biurowych niejednokrotnie podejmowali się z najemcami negocjacji, aby ustalić nowe, wciąż atrakcyjne dla obu stron rozwiązanie. Nowi przedsiębiorcy, którzy dopiero byli na etapie poszukiwania powierzchni biurowych na wynajem, albo tymczasowo rezygnowali z wynajmu, albo wynajmowali mniejsze niż wcześniej planowali powierzchnie biurowe.
Obecnie jednak sytuacja wraca do normy. Najemców w stacjonarnych biurach znów zaczęło przybywać. Niekiedy okazywało się, że praca w domu na dłuższą metę nie sprawdzała się i pracownicy woleli powrót za swoje dawne biurko.

Hybrydowy model pracy dobrą alternatywą

Atrakcyjną alternatywą dla zdalnego systemu pracy na zasadzie home office jest hybrydowy model pracy. Pracownicy część swoich obowiązków wykonują zdalnie, z dowolnego miejsca, natomiast część w stacjonarnym biurze – w oddziale lub siedzibie firmy. Takie rozwiązanie stanowi ciekawą alternatywę dla zdalnego systemu pracy. Równocześnie przyczynia się do tego, że część przedsiębiorców ponownie wynajmuje dodatkowe powierzchnie biurowe.

Lokalizacja ma znaczenie

Lokalizacja biura na ogromne znaczenie z punktu widzenia przedsiębiorców. Przyszli najemcy biorą pod uwagę, czy usytuowanie budynku biurowego zapewni ich pracownikom, kontrahentom i klientom łatwy dojazd do biura. Z pozoru wydaje się to błahym kryterium wyboru, jednak w rzeczywistości lokalizacja odgrywa bardzo istotną rolę. Niekiedy pracownicy rezygnują z procesu rekrutacji, ponieważ okazuje się, że dojazd do miejsca pracy wymaga przysiadek lub zajmuje dużo czasu. To niekorzystne także dla pracodawców, ponieważ muszą oni w efekcie poświęcać większą ilość czasu na przeprowadzenie rekrutacji. To samo odnosi się do klientów, którzy mogą zniechęcić się do wizyty w biurze, jeśli dojazd do niego okaże się kłopotliwy lub długi.

Zróżnicowane obiekty biurowe uatrakcyjniają lokalny rynek

Szczeciński rynek może pochwalić się zróżnicowaną ofertą w sektorze biurowym. Zlokalizowane w tym mieście obiekty biurowe charakteryzują się różnorodną lokalizacją – jedne znajdują się bliżej centrum, podczas gdy inne oferują powierzchnie biurowe na wynajem na obrzeżach miasta. Kolejną kwestią jest standard biur, cena za wynajem metra kwadratowego powierzchni biurowej, parking na terenie inwestycji itp. Najemcy zwracają również uwagę na wygląd budynku i starają się wybrać taki obiekt, który będzie pasował do profilu działalności ich przedsiębiorstwa.
Najemcy mają bardzo zróżnicowane potrzeby – to, co dla jednych będzie idealnym miejscem do prowadzenia działalności biznesowej, dla innych będzie nietrafione. Dzięki temu, że oferta na szczecińskim rynku jest tak różnorodna, każdy przedsiębiorca może wybrać taką inwestycję, która będzie mu najbardziej odpowiadała – zarówno pod kątem cech budynku, lokalizacji, jak również ceny wynajmu powierzchni biurowej.

Inwestycje biurowe w Szczecinie oddane do użytku

Szczeciński rynek biurowy może poszczycić się reprezentatywnymi nieruchomościami komercyjnymi. Należą do nich chociażby inwestycje takie jak S31 Office and Retail Park (Biurowiec S31). Inwestycja oferuje pomieszczenia biurowe do wynajęcia zlokalizowane na I piętrze obiektu. Najemcy mają do wyboru biura o wielkości od 150 do 600 m2. Plusem inwestycji jest bliskość osiedli mieszkalnych oraz dobre skomunikowanie z centrum miasta. Jest to nowoczesny obiekt charakteryzujący się niską zabudową.
Innym przykładem szczecińskiej inwestycji jest biurowiec Posejdon Center, który stanowi połączenie funkcjonalności i prestiżu. Obiekt może poszczycić się bardzo dobrą, strategiczną lokalizacją. Biurowiec znajduje się w samym centrum Szczecina przy placu Brama Portowa 1-2. Jest to budynek o eleganckiej elewacji, który doskonale wpisuje się w krajobraz miasta. Powierzchnia użytkowa nieruchomości, która liczy 11 pięter, wynosi 49172 metrów kwadratowych. Największą część obiektu zajmują biura – 19770 metrów kwadratowych. Pozostała przestrzeń jest przeznaczona na lokale handlowe i usługowe, a jest to 3030 metrów kwadratowych powierzchni komercyjnej.
Ostatnim przykładem biurowej inwestycji w Szczecinie, o której można powiedzieć, że jest reprezentatywnym obiektem, jest Szczecin Odra Park. Inwestycja oferuje powierzchnie biurowe na wynajem najwyższej klasy dla małych, średnich i dużych firm. Najemcy mają do wyboru biura w klasycznym układzie gabinetowym, jak również w otwartej przestrzeni. W części parterowej kompleksu biurowego znajdują się lokale usługowo-handlowe z eleganckim holem. Inwestycja oferuje w sumie 32000 metrów kwadratowych powierzchni biurowej na wynajem.

Inwestorzy wkraczają do regionu z nowymi projektami

Inwestorzy wyraźnie mają na celowniku szczeciński rynek nieruchomości. Nawet obecnie, kiedy inflacja jest wysoka a gospodarka niestabilna, wciąż powstają nowe projekty inwestycyjne.
Dobrym przykładem jest inwestycja Fregata Park, która ma zostać oddana do użytku w 2023 roku. Projekt realizowany jest w dzielnicy Gumieńce przy ulicy Bronowickiej. Kompleks biurowy docelowo dostarczy na szczeciński rynek nieruchomości prawie 16 tysięcy metrów kw. Nowoczesnych powierzchni biurowych. Jest to inwestycja spod szyldu spółki NBQ. W ramach projektu powstaną trzy pięciokondygnacyjne budynki biurowe. Na terenie kompleksu biurowego dostępnych będzie ponad 250 miejsc parkingowych oraz 160 miejsc dla rowerów. Inwestycję wyróżnia nowoczesna i funkcjonalna architektura, rozwiązania ekologiczne wpływające na zmniejszenie zużycia energii i wody, możliwość indywidualnej aranżacji przestrzeni biurowych itp.

Szczecin miastem godnym uwagi wśród inwestorów

Deweloperzy i prywatni inwestorzy cenią sobie szczeciński rynek nieruchomości komercyjnych. Stale w mieście tym realizowane są nowe projekty inwestycyjne. Szeroki wybór lokali biurowych przyciąga najemców, którym zależy na możliwości maksymalnego dopasowania powierzchni biurowej oferowanej w tym segmencie rynku do własnych potrzeb. W efekcie koło popytu i podaży wciąż z powodzeniem kręci się w Szczecinie.

Redakcja
Komercja24.pl

Newmark Polska: Rekordowa nowa podaż na rynku nieruchomości inwestycyjnych w sektorze magazynowo-przemysłowym

Business reports and pile of documents on gray reflection background.

Według najnowszego raportu pt. „Occupier Insight – Rynek magazynowo-przemysłowy w I-III kw. 2022 r.”, opublikowanego przez firmę doradczą Newmark Polska, na koniec trzeciego kwartału 2022 r. całkowite zasoby nowoczesnej powierzchni magazynowo-przemysłowej w Polsce wyniosły prawie 27,4 mln mkw., co oznacza wzrost o 19,3% w porównaniu z analogicznym okresem w 2021 r. Nowa podaż od początku roku już przekroczyła 3,58 mln mkw. i była wyższa od odnotowanej w całym 2021 r. o 15,6%.

– Rynek magazynowo-przemysłowy w Polsce nadal prężnie się rozwija, niemniej jednak ogólna sytuacja makroekonomiczna oraz zaostrzone warunki pozyskiwania finansowania na nowe inwestycje wpłynęły na spowolnienie aktywności deweloperskiej, a szczególnie w segmencie projektów realizowanych na zasadach spekulacyjnych – mówi Jakub Kurek, Dyrektor Działu Powierzchni Przemysłowych i Magazynowych w firmie doradczej Newmark Polska. – Dodatkowo, w związku z koniecznością optymalizacji kosztów działalności najemcy coraz częściej rozważają możliwość pozostania w dotychczasowej lokalizacji. W trzecim kwartale br. również odnotowano nieznaczny wzrost wskaźnika pustostanów – dodaje ekspert.

Na koniec września 2022 r. w budowie znajdowało się ponad 3,98 mln mkw. nowoczesnej powierzchni magazynowo-przemysłowej, tj. o 8,5% mniej niż w drugim kwartale 2022 r., ale prawie 7% więcej niż pod koniec trzeciego kwartału 2021 r. Miniony kwartał był kolejnym kwartałem z rzędu ze spadkiem wolumenu realizowanych inwestycji, zwłaszcza o charakterze spekulacyjnym, co związane jest z trudną sytuacją makroekonomiczną i dość wysokim kosztem pozyskiwania finansowania na nowe projekty magazynowe.

Zapotrzebowanie na powierzchnię magazynową ze strony najemców utrzymuje się na stabilnym poziomie. Całkowity wolumen powierzchni wynajętej w pierwszych dziewięciu miesiącach 2022 r. wyniósł ponad 5,3 mln mkw., co oznacza wzrost o 8,7% rdr. W trzecim kwartale 2022 r. najemcy podpisali umowy najmu na ponad 1,5 mln mkw. – to o prawie 33% mniej niż w poprzednim kwartale. Popyt netto na powierzchnię magazynową i przemysłową wzrósł do 3,75 mln mkw. i stanowił 70% popytu brutto – mówi Agnieszka Giermakowska, Dyrektor Działu Badań Rynkowych i Doradztwa, Newmark Polska.

W pierwszych trzech kwartałach 2022 r. największy udział procentowy w wolumenie transakcji miały nowe umowy najmu (63%), a w dalszej kolejności renegocjacje (29,6%) oraz ekspansje (7,4%). Od początku roku rośnie udział renegocjacji w całkowitym popycie – wzrósł on z 26,6% w I kw. do 38,3% w III kw., co świadczy o coraz większym zainteresowaniu najemców optymalizacją kosztów w dotychczasowych lokalizacjach. Warto również podkreślić, że w tym czasie najemcy wynajęli łącznie 293 300 mkw. na podstawie umów zawieranych na krótszy okres (do jednego roku).

Wśród największych transakcji zawartych w pierwszych trzech kwartałach 2022 r. znalazły się między innymi: przedłużenie umowy najmu 123 000 mkw. przez VidaXL w VidaXL BTS Września, budowa magazynu typu BTS o powierzchni 103 000 mkw. w Trójmieście dla poufnego klienta z branży e-commerce przez Panattoni, realizacja przez firmę Exeter obiektu BTS o powierzchni 100 000 mkw. dla poufnego najemcy z sektora handlowego w Świebodzinie czy wynajęcie 90 000 mkw. w Panattoni Park Sulechów III przez BestSecret.

Udział powierzchni niewynajętej w całkowitych zasobach nieznacznie wzrósł na koniec września bieżącego roku do 4,1%, co oznacza wzrost o 1,0 p.p. kwartał do kwartału, ale spadek o 0,7 p.p. rdr. W istniejących budynkach do wynajęcia pozostawało 1,12 mln mkw. w porównaniu z 1 945 000 mkw. w obiektach będących w budowie. Największy wzrost zarówno wskaźnika pustostanów, jak i wolnej powierzchni w stosunku do poprzedniego kwartału zaobserwowano w województwie dolnośląskim – o 3,7 p.p., tj. o prawie 142 500 mkw.

Czynsze, które od początku roku wzrosły o ok. 15%-20%, w zależności od lokalizacji, powoli się stabilizują, aczkolwiek nie można wykluczyć kolejnych wzrostów w najbardziej popularnych lokalizacjach. Na koniec trzeciego kwartału 2022 r. najwyższe czynsze za wynajem powierzchni magazynowych nadal utrzymywały się w Warszawie (strefa I).

Źródło: Newmark Polska.