Cosentino z klimatyczną kolekcją do wnętrz nieruchomości

Dekton_Micron_02Cosentino
Cosentino zaprezentował barwną kolekcję Kraftizen, nową odsłonę popularnej wśród architektów ultrakompaktowej powierzchni Dekton.

Jest to kolekcja spieków, powstałych z kwarcu zmieszanego z porcelaną i szkłem, która oddaje hołd szlachetności ręcznego rzemiosła. Dekoracyjne, wielowarstwowe wzory, przywodzą na myśl nieregularne przetarcia wykonane kielnią, a technologia produkcji Dektonu sprawia, że powierzchnia ta jest wyjątkowo odporna na zabrudzenia i uszkodzenia.
Kraftizen Umber to ponadczasowy, nieco buntowniczy, czerwony wariant Dektonu. Kraftizen Nacre przypomina angażujący wszystkie zmysły kolor w ruchu. Kraftizen Micron to dekor elegancki i powściągliwy. Zamykający kolekcję Dekton Kraftizen wzór Albarium to spokojna, pudrowa biel, przypominająca marmurowy pył.

Źródło: Cosentino.

Przedsiębiorstwa niefinansowe powstałe w 2021 r. wg GUS

fabian-blank-78637-unsplash
Główny Urząd Statystyczny (GUS) opublikował raport „Przedsiębiorstwa niefinansowe powstałe w 2021 r.”.

Według raportu Głównego Urzędu Statystycznego, spośród przedsiębiorstw niefinansowych, deklarujących rozpoczęcie działalności w 2021 r., do roku 2022 aktywnych pozostało 146 947 jednostek, tj. 52,1%. Najwyższy wskaźnik przeżycia pierwszego roku zanotowano dla podmiotów z sekcji informacja i komunikacja (66,8%).
W przedsiębiorstwach niefinansowych powstałych w 2021 r. i aktywnych do 2022 r. pracowało łącznie 283 831 osób, z czego 65,8% przypadało na przedsiębiorstwa osób fizycznych, a 34,2% na przedsiębiorstwa osób prawnych. – czytamy w raporcie GUS.

Źródło: GUS.

Firma z branży nieruchomości Ghelamco walczy z globalnym ociepleniem

099a034b200434de6d14cd864f68a634
Firma z branży nieruchomości Ghelamco walczy z globalnym ociepleniem.

Ghelamco Poland jako pierwsza firma działająca w branży nieruchomości w Polsce dołączyła do międzynarodowej inicjatywy Science Based Targets (SBTi). Jej celem jest wspieranie najbardziej ambitnych przedsiębiorstw w walce z globalnym ociepleniem zgodnie z założeniami Porozumienia Paryskiego. Jest to kolejny, niezmiernie istotny element strategii ESG dewelopera.
Science Based Targets initiative jest wspólnym projektem United Nations Global Compact, CDP (Carbon Disclosure Project), World Resources Institute (WRI) oraz WWF (World Wide Fund for Nature). Inicjatywa powstała w 2015 r., aby pomóc najambitniejszym firmom, liderom w swoich branżach, w definiowaniu celów w zakresie redukcji emisji gazów cieplarnianych, zgodnie z założeniami nauki o klimacie i Porozumienia Paryskiego. Działalność SBTi oparta jest o wiedzę naukową i promuje najlepsze praktyki w zakresie dekarbonizacji firm oraz ograniczenia średniego wzrostu temperatury na Ziemi.

Jako lider rynku nieruchomości komercyjnych w Polsce wyznaczamy sobie najambitniejsze cele w obszarze ESG. Jesteśmy pierwszą w Polsce firmą z sektora nieruchomości i jednym z zaledwie 15 przedsiębiorstw w kraju, które dołączyły do tej zaszczytnej inicjatywy pod auspicjami cieszących się najwyższym zaufaniem międzynarodowych instytucji. Jednak przede wszystkim jest to przejaw poczucia odpowiedzialności za wspólne dobro, jakim jest środowisko i nasza planeta – mówi Jarosław Zagórski, dyrektor handlowy i rozwoju Ghelamco Poland.

To kolejny ważny krok w ramach realizacji naszej strategii ESG. Dzięki przystąpieniu do inicjatywy Science Based Targets będziemy mogli jeszcze efektywniej działać na rzecz redukcji emisji gazów cieplarnianych i walki z globalnym ociepleniem, mając wśród sojuszników największe międzynarodowe organizacje. Do 2025 roku chcemy też osiągnąć neutralność energetyczną, w pełni wykorzystując potencjał czystej energii, którą sami będziemy produkować na naszych farmach fotowoltaicznych – mówi Jarosław Fiutowski, członek zarządu odpowiedzialny za strategię ESG i innowacje w Ghelamco Poland.

Business Link z nowym designerskim biurem we wrocławskiej nieruchomości inwestycyjnej

BL_CP_kuchnia
Firma Business Link z nowym designerskim biurem we wrocławskiej nieruchomości inwestycyjnej.

Biurowiec Centrum Południe stanie się drugą wrocławską lokalizacją spółki Business Link. Operator biur flex należący do Grupy Skanska zaoferuje przyszłym najemcom ponad 1700 mkw. przestrzeni elastycznej. Inwestycja zostanie oddana do użytku w maju 2023 roku. Obecność Business Link w biurowcu Skanska to kolejny przykład komplementarności oferty Grupy Skanska, która opiera się na synergii i wykorzystaniu zalet biur tradycyjnych oraz flex.

– Wrocław jest obecnie jednym z najdynamiczniej rozwijających się miast w Polsce, co w konsekwencji generuje olbrzymie zapotrzebowanie na nowoczesne powierzchnie biurowe. Nasze badania i obserwacje rynku wskazują również, że Polacy wciąż chcą pracować w biurach, zarówno tradycyjnych, jak i elastycznych. Mocną stroną przestrzeni flex z pewnością są elastyczne warunki najmu, ale także wysoki standard i kompleksowo wyposażone, nowoczesne części wspólne, dopasowane do najróżniejszych potrzeb i oczekiwań pracowników. Biuro już dawno przestało być tylko miejscem pracy. Dziś musi ono oferować znacznie więcej udogodnień i zapewniać użytkownikom najwyższy komfort oraz optymalne warunki do odpoczynku. Z taką myślą projektujemy naszą przestrzeń w biurowcu Centrum Południe – podkreśla Ewelina Kałużna Managing Director w Business Link i Dyrektor Strategic Workplace Advisory w Skanska.

Jak będą się kształtować ceny mieszkań w nowych projektach inwestycyjnych?

Develia_Osiedle Latarnikow.
Czy obniżki cen budowanych teraz mieszkań są możliwe przy aktualnych kosztach realizacji projektów? W jakich cenach oferowane będą lokale w nowych inwestycjach? Czy firmy decydują się na rozpoczynanie budów? Sondę przygotował serwis nieruchomości dompress.pl.

Andrzej Oślizło, prezes zarządu, Develia S.A.

Jeśli wszystko drożeje o blisko 20 proc. to ceny mieszkań powinny rosnąć proporcjonalnie. Ceny generalnego wykonawstwa i materiałów budowlanych istotnie wzrosły od wybuchu konfliktu w Ukrainie, ale od kilku miesięcy widzimy lekką korektę tych zmian i stabilizację. Niewiadomą jest wypadkowa wpływu wzrostu cen energii i paliw oraz niższego poziomu inwestycji budowlanych.

Z uwagi na rosnące koszty finansowania i wolniejsze tempo sprzedaży wielu deweloperów ogranicza realizację nowych inwestycji. Warto pamiętać, że obecna oferta jest w dużej części sprzedana, a nowych projektów będzie mniej. Przy kurczącej się podaży nie widzimy szans na spadki cen nieruchomości. Po powrocie popytu klientów kredytowych ceny powinny powrócić do poprzednich rosnących trendów.

Andrzej Gutowski, wiceprezes, dyrektor Sprzedaży Ronson Development

W obecnej sytuacji ekonomicznej ważniejsze od poziomu marży jest utrzymanie płynności finansowej firmy. W ostatnim półroczu nie widzieliśmy wzrostu kosztów budowy. Są one stabilne, a po stronie deweloperów pojawia się raczej oczekiwanie na negocjacje z generalnymi wykonawcami, nie zaś kreowanie presji na podnoszenie cen. Nie zakładamy podwyżek, jedynie drobne korekty między etapami kolejnych inwestycji, wynikające głównie z dostępności najchętniej wybieranych przez kupujących metraży.

Angelika Kliś, członek zarządu Atal S.A.

Sytuacja na rynku nieruchomości nie sprzyja podwyższaniu cen mieszkań. Jako deweloper ponosimy to ryzyko, że zakontraktowana cena mieszkania jest dla klienta stała, a koszt budowy zmienny. Na tyle, na ile jest to rynkowo akceptowalne, podwyższone koszty realizacji mają odzwierciedlenie w cenach mieszkań, które na przestrzeni ostatnich 2 lat podrożały. Pomimo wpływu wielu niekorzystnych czynników zachowujemy marżowość na dobrym poziomie.

Zuzanna Należyta, dyrektor ds. handlowych w Eco Classic

Spadek sprzedaży spowodował zatrzymanie wzrostu cen mieszkań. Jeżeli sytuacja nie ulegnie zmianie obecnie realizowane projekty zostaną zakończone, ponieważ były kontraktowane rok lub dwa lata wcześniej. Deweloperzy w jeszcze większym stopniu niż kilka miesięcy temu wstrzymają produkcję ze względu na brak opłacalności. Do stycznia do października 2022 roku rozpoczęto budowę 14 proc. lokali mniej niż w tym samym czasie w 2019 roku, w ostatnim spokojnym roku przed pandemią i konfliktem w Ukrainie. Spodziewamy się kolejnych ograniczeń w produkcji mieszkań, co sprawi że ceny utrzymają się na dotychczasowym poziomie. A w chwili zmiany tendencji i powrotu popytu do poprzedniego poziomu przewidujemy gwałtowny wzrost cen ze względu na ich ograniczoną dostępność.

Joanna Chojecka, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu na Warszawę i Wrocław w Grupie Robyg

Staramy się bardzo mocno kontrolować koszty, aby ceny mieszkań dla klientów były nadal atrakcyjne. Należy jednak zakładać wzrost cen zgodnie z inflacją. Wiele materiałów budowlanych, jak również koszty pracy rosną nawet szybciej niż inflacja. Dlatego nie ma możliwości, by utrzymywać ceny bez zmian.

Marcin Michalec, CEO Okam

W tym momencie nie odczuwamy spadku zainteresowania naszymi projektami. Z uwagi na ich mocne strony, atrakcyjne lokalizacje i liczne udogodnienia dla nabywców, sprzedaż utrzymuje się na w miarę stałym poziomie. Ceny lokali, które oddajemy lub oddamy wkrótce do użytkowania, nie różnią się lub tylko minimalnie od tych, które wprowadzaliśmy na rynek w poprzednich miesiącach. Istotne jest przy tym, że gwarantujemy nabywcom wysoki standard wykończenia, a także pakiet dodatkowych udogodnień i prośrodowiskowych rozwiązań we wszystkich rozwijanych projektach.

Janusz Miller, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu Home Invest

Wszyscy obserwujemy spadek popytu na mieszkania, ale też widzimy ograniczenia w podaży. W związku z tym nie ma przesłanek, żeby ceny mieszkań miały spadać. Spodziewamy się raczej wzrostów cen ze względu na wyższe stawki gruntów po jakich zostały kupione w ostatnich latach. Do tego należy uwzględnić wyższe ceny materiałów i wykonawstwa. Jeśli rachunek ekonomiczny nie będzie się zgadzał, to inwestycje będą przekładane w czasie.

Mariola Żak, dyrektor sprzedaży i marketingu w Aurec Home

Obserwując wskaźnik średniej ceny za metr kwadratowy z listopada 2022 roku w porównaniu do grudnia można było zauważyć trend zwyżkowy. W Warszawie średnia cena wyniosła 13 334 zł/mkw. (+0,08 proc. mdm), w Krakowie 12 138 zł/mkw. (+1,05 proc. mdm), a w Gdańsku – 11 990 zł/mkw. (+3,67 proc. mdm). Pozostałe miasta notują lekkie spadki, Wrocław – 11 800 zł/mkw. (-0,79 proc. mdm) i Poznań – 10 158 zł/mkw. (1,84 proc. mdm). Najtańszym miastem jest Łódź, w której cena metra wynosi 8 578 zł/mkw. i spadła o 6,83 proc.

Źródło: Dompress.pl

Nowoczesna nieruchomość komercyjna Pilot Tower w Krakowie przyciągnęła kolejnego najemcę

default

Nowoczesna nieruchomość komercyjna Pilot Tower w Krakowie przyciągnęła kolejnego najemcę biurowego.

Nieruchomość komercyjna Pilot Tower liczy 14 kondygnacji naziemnych. Biurowiec oferuje powierzchnie biurowe klasy A. Budynek jest certyfikowany w systemie LEED na poziomie Platinum.
Polska firma doradcza G2J Consulting, która specjalizuje się we wspieraniu projektów budowlanych, została nowym najemcą biurowca Pilot Tower w Krakowie. Nieruchomość komercyjna należy do portfolio First Property Group plc. Transakcja koordynowana była przez agencję Corees Polska.

Jesteśmy szczęśliwi z powodu zmiany lokalizacji siedziby na Pilot Tower, ponieważ jest to owoc dynamicznego rozwoju naszej firmy. Jesteśmy przekonani, że przeprowadzka do nowoczesnego biura w centrum Krakowa pozytywnie wpłynie na komfort i efektywność pracy naszych pracowników, co przełoży się na jeszcze lepszą jakość świadczonych usług i pomoże osiągać kolejne sukcesy. – mówi Grzegorz Prusiewicz, współzałożyciel i członek zarządu G2J Consulting.

– Pilot Tower to projekt biurowy zlokalizowany na północy Krakowa. Wysoki standard budynku, kameralność przestrzeni, ok. 700m2 na piętrze z bardzo funkcjonalnym układem, dostępność miejsc parkingowych i korzystna lokalizacja umożliwiająca połączenia z pozostałymi dzielnicami Krakowa to niezaprzeczalne atuty Pilot Tower. Cieszę się, że udało nam się przeprowadzić ten proces tak sprawnie. Bardzo dziękuję obu stronom za owocną współpracę, gratuluję zamknięcia transakcji i niezmiennie życzę powodzenia. – dodaje Tomasz Skrzypek, Leasing Director w Corees Polska.

Pilot Tower jest budynkiem o czternastu kondygnacjach naziemnych, oferującym powierzchnie biurowe klasy A. Budynek jest certyfikowany w systemie LEED na poziomie Platinum. Bardzo się cieszymy, że G2J zostanie naszym nowym Najemcą. Jesteśmy zadowoleni z przebiegu procesu negocjacji, który był bardzo sprawny i pozwolił zamknąć transakcję jeszcze pod koniec 2022 roku. Liczymy na współpracę nie tylko jako naszego Najemcy, ale może w przyszłości również jako potencjalnego kontrahenta.– komentuje Dominik Wrona, Leasing Specialist w First Property Group.

Nieruchomość inwestycyjna Bolero Office Point 1 w Warszawie zatrzymuje przy sobie trzech najemców

Bolero Office Point 1_zdjęcie 1
Nieruchomość inwestycyjna Bolero Office Point 1 w Warszawie zatrzymuje przy sobie trzech dotychczasowych najemców.

Inwestycja Bolero Office Park, w skład której wchodzi biurowiec Bolero Office Point 1, przedłużyła umowy z najemcami. Dotyczą one wynajmu 3050 mkw. nowoczesnej powierzchni biurowej. Na kolejne lata z warszawskim biurowcem zdecydowały się związać firmy ArchiDoc, Voice Contact Center oraz MerService.
ArchiDoc jest jedną z największych w Polsce firm, oferujących usługi z obszaru cyfryzacji procesów biznesowych BPO, zarządzania dokumentami i kompleksowej obsługi back-office.  Firma przedłużyła umowę najmu ok. 900 mkw. w Bolero Office Point 1. Voice Contact Center to firma specjalizująca się w obszarze customer experience, która przedłużyła najem ok. 1350 mkw. Na kontynuowanie swojej działalności w warszawskim biurowcu zdecydował się również MerService. Firma prolongowała umowę najmu ok. 800 mkw.

– Przedłużenia umów najmu na łączną powierzchnię 3050 mkw. oraz zaufanie ze strony nowoczesnych firm, liderów w swoich branżach, stanowią najlepsze potwierdzenie jakości Bolero Office Point 1 oraz skuteczności naszej pracy jako współwłaściciela i zarządcy kompleksu. Cieszymy się, że spełniamy oczekiwania naszych partnerów i będziemy mieli przyjemność kontynuować współpracę również w kolejnych latach – powiedział Marcin Malka, Prezes Zarządu, Real Management S.A.

– Obsługujemy krytyczne procesy biznesowe dla największych firm. Nasze Centra Operacyjne muszą spełniać podwyższone wymogi bezpieczeństwa, ciągłości działania, lokalizacji i elastyczności. Bolero Office Park jest od 2012 ważnym elementem naszego biznesu. Dzięki profesjonalizmowi i otwartości Real Management po raz kolejny udało nam się skutecznie zakończyć negocjacje – skomentował Konrad Rochalski, Prezes Zarządu ArchiDoc S.A., Dyrektor Zarządzający OASIS Group w Polsce.

„Bezpieczny kredyt 2%” – gdzie kupimy mieszkanie przy wsparciu programu?

Bezpieczny kredyt 2 proc. fot. 1
Analitycy REDNET Property Group przygotowali zestawienie mieszkań z rynku pierwotnego w sześciu największych miastach w Polsce, które kwalifikują się do programu „Bezpieczny kredyt 2%”. Z danych portalu mieszkaniowego tabelaofert.pl wynika, że najwięcej mieszkań dostępnych będzie w Łodzi (80%), zaś najmniej w Warszawie (40%). W każdym z analizowanych miast największą dostępnością charakteryzują się kawalerki oraz mieszkania dwupokojowe.

Spis treści:
„Bezpieczny kredyt 2%” mechanizm
Ile mieszkań dostępnych w ramach programu?

Wysoki poziom stóp procentowych oraz nowe rekomendacje Komisji Nadzoru Finansowego (KNF) negatywnie wpłynęły na zdolność kredytową Polaków, powodując w konsekwencji spadek dostępności mieszkań. W odpowiedzi na to, w grudniu 2022 roku minister rozwoju i technologii przedstawił założenia nowego rządowego programu mieszkaniowego, który pomóc ma Polakom w zakupie premierowej nieruchomości. Jego istotnym elementem jest koncepcja „Bezpieczny Kredyt 2%”, czyli system dopłat do kredytu na zakup pierwszego mieszkania. Program ma wejść w życie nie później niż w III kwartale 2023 r.

„Bezpieczny Kredyt 2%” będzie mogła uzyskać osoba do 45. roku życia, która do tej pory nie była właścicielem mieszkania, domu ani spółdzielczego prawa do lokalu lub domu. Kredyt mogą wziąć również małżonkowie lub rodzice co najmniej jednego wspólnego dziecka. Powyższe warunki musi spełnić tylko jedno z małżonków. Kredyt można otrzymać na mieszkania zarówno z rynku pierwotnego, jak i wtórnego. Możliwe będzie również przeznaczenie środków na wydatki ponoszone w związku z budową domu jednorodzinnego, w tym z jego wykończeniem oraz kupnem nieruchomości gruntowej lub jej części, w celu budowy na niej domu. Maksymalna wysokość pożyczki to 500 tys. zł, a w przypadku małżeństw lub rodziców z co najmniej jednym dzieckiem – 600 tys. zł. W programie nie obowiązuje limit cen za 1 mkw. mieszkania, co umożliwia również zakup lokalu w wyższym standardzie wykończenia.

„Bezpieczny kredyt 2%” mechanizm

„Bezpieczny Kredyt 2%” polega na tym, że z budżetu państwa przez 10 lat będzie dokonywana dopłata do różnicy między stałą stopą ustaloną w oparciu o średnie oprocentowanie kredytów o stałej stopie w bankach kredytujących (aktualne na dzień ustalenia wysokości oprocentowania stałą stopą kredytową w dniu udzielenia kredytu i po 5 latach), a oprocentowaniem kredytu zgodnie ze stopą 2%. Wsparcie będzie przewidziane dla kredytów o okresowo stałej stopie procentowej, tzn. w okresie stosowania dopłat do rat tego kredytu (pierwsze 10 lat spłaty) efektywne oprocentowanie kredytu z perspektywy kredytobiorcy wyniesie 2% plus marża banku. Zgodnie z założeniami programu, budżet państwa powinien sfinansować rocznie 30-40 tysięcy takich kredytów. „Bezpieczny kredyt 2%” można też połączyć z obecnie funkcjonującym programem „Mieszkanie bez wkładu własnego”.

Na wysokość raty po okresie dziesięcioletniego wsparcia wpływ będzie miało kilka czynników, takich jak pierwotny okres finansowania (im krótszy, tym większa część kapitału została już spłacona przez kredytobiorcę) i aktualny poziom stóp procentowych. Bank oceniając zdolność kredytową kredytobiorcy w dniu udzielenia finansowania, musi uwzględnić cały okres spłaty kredytu. Jeżeli po zakończeniu dziesięcioletniego okresu wsparcia wysokość raty kredytu obciąża nadmiernie budżet domowy kredytobiorcy, to przewidziane zostały dodatkowe mechanizmy, które mogą pomóc w indywidualnych przypadkach, np. wydłużenie okresu spłaty kredytu o maksymalnie 5 lat.

Ile mieszkań dostępnych w ramach programu?

– Przeanalizowaliśmy dostępność mieszkań z rynku pierwotnego w sześciu największych miastach Polski. Do określenia dostępności mieszkań w programie „Bezpieczny Kredyt 2%” przyjęliśmy, że maksymalna wysokość kredytu została na takim samym poziomie bez względu na region – 500 lub 600 tys. zł. Kolejnymi czynnikami wziętymi pod uwagę był: brak wymaganego wkładu własnego do kredytu (LTV-100%) oraz cena lokalu nie uwzględniająca rabatów lub zniżek i miejsca postojowego – mówi Robert Chojnacki, założyciel serwisu tabelaofert.pl. – Jak wynika z naszych danych, dostępność mieszkań w poszczególnych miastach jest zróżnicowana i zależy od poziomu cen w danej lokalizacji. W Warszawie kryteria programu, pod koniec III kw. 2022 r. spełniało niespełna 40% dostępnych mieszkań, a w Łodzi ponad 80% lokali – dodaje Robert Chojnacki.

– Średni metraż kwalifikujących się mieszkań w Warszawie wynosi od około 41 mkw. do blisko 49 mkw. w Łodzi. W każdym z analizowanych miast największą dostępnością charakteryzują się kawalerki oraz mieszkania dwupokojowe. Dla przykładu, we Wrocławiu ponad 70% wszystkich dostępnych mieszkań dwupokojowych spełniało kryteria programu (stan na koniec III kw. 2022 r.), dla mieszkań trzypokojowych było to 47%, a dla lokali czteropokojowych już tylko 16%. W Krakowie niespełna 6% wszystkich czteropokojowych mieszkań spełnia kryteria programu, a dla porównania w Łodzi już 24% lokali tego typu – zauważa Robert Chojnacki.

– Warto podkreślić, że dostępność mieszkań, a także domów znacznie wzrasta w aglomeracjach. Dzięki popularyzacji pracy zdalnej i w modelu hybrydowym popyt na rynku mieszkaniowym w miejscowościach satelitarnych może skokowo wzrosnąć, szczególnie w przypadku mieszkań o większej powierzchni, których dostępność w miastach centralnych jest niższa z uwagi na maksymalną cenę całkowitą – mówi Ewa Palus, dyrektor REDNET Consulting.

 

Źródło: REDNET Consulting/tabelaofert.pl

Bouygues Immobilier Polska z nowym biurem w Warszawie

cytonn-photography-n95VMLxqM2I-unsplash
Bouygues Immobilier Polska z nową inwestycją w Warszawie.

Francuski deweloper w ostatnich tygodniach poprzedniego roku przeniósł swoją główną siedzibę do biurowca Rondo 1 w Warszawie. Teraz w tej samej lokalizacji otwiera również nowe biuro sprzedaży i zaprasza klientów na wyjątkowy wieczór z rabatami.
Biuro główne w pierwszym europejskim wieżowcu z certyfikatem ekologicznym LEED® Platinum, a od stycznia nowe biuro sprzedaży – również w biurowcu Rondo 1. W nowej siedzibie głównej na 24. piętrze Rondo 1 pracuje 70 osób.

– Chcemy być jeszcze bliżej klientów i zapewniać im swobodny dostęp do naszych biur. Umiejscowienie biura sprzedaży w tym samym budynku co biura centralnego pomoże nam jeszcze lepiej koordynować przepływ informacji i proces sprzedaży. Zyskamy na tym wszyscy – nie tylko pracownicy, ale przede wszystkim klienci  – podkreśla Cezary Grabowski, dyrektor sprzedaży i marketingu Bouygues Immobilier Polska.

Netskope prawie trzykrotnie wzrosła liczba złosliwego oprogramowania z chmury obliczeniowej

Ray Canzanese_small
Netskope
, lider w dziedzinie Secure Access Service Edge (SASE) i cyberbezpieczeństwa, zaprezentował nowe badania, z których wynika, że ponad 400 różnych aplikacji operujących w chmurze dostarczyło złośliwe oprogramowanie w 2022 r., czyli prawie trzykrotnie więcej niż w roku poprzednim. Analitycy Netskope odkryli również, że 30% wszystkich pobrań złośliwego oprogramowania w chmurze w 2022 roku pochodziło z Microsoft OneDrive.

Aplikacje w chmurze są powszechnie używane w biznesie, nie umknęło to uwadze osób wykorzystujących złośliwe oprogramowanie. Chmura jest postrzegana przez nich jako idealne miejsce do przechowywania tego typu oprogramowania oraz działania na szkodę innych. Raport Cloud & Threat firmy Netskope Threat Labs bada, jak zmieniają się trendy w zakresie bezpieczeństwa w chmurze i doradza organizacjom, jak poprawić swój poziom zabezpieczeń w oparciu o te zmiany.

Osoby dokonujące internetowych ataków na inne podmioty coraz częściej nadużywają kluczowych dla biznesu aplikacji w chmurze do dostarczania złośliwego oprogramowania poprzez omijanie nieodpowiednich kontroli bezpieczeństwa”powiedział Ray Canzanese, Threat Research Director, Netskope Threat Labs.Dlatego konieczne jest, aby więcej organizacji sprawdzało cały ruch HTTP i HTTPS, w tym ruch dla popularnych aplikacji chmurowych, zarówno firmowych, jak i osobistych, pod kątem złośliwych treści.”

Wzrost liczby przesyłanych plików do aplikacji w chmurze oznacza wzrost liczby pobrań dostarczanych przez złośliwe oprogramowanie

Najbardziej znaczącą zmianą w wykorzystaniu aplikacji chmurowych w 2022 roku w porównaniu do 2021 roku, był wyraźny wzrost użytkowników wgrywających treści do chmury. Według danych Netskope ponad 25% użytkowników na całym świecie codziennie wgrywało dokumenty do Microsoft OneDrive, podczas gdy 7% robiło to za pomocą Google Gmail i 5% za pomocą Microsoft Sharepoint. Wyraźny wzrost liczby aktywnych użytkowników chmury w rekordowej liczbie aplikacji chmurowych doprowadził do znacznego wzrostu liczby pobrań złośliwego oprogramowania w chmurze w 2022 r. w stosunku do 2021 r. Odmienna sytuacja przedstawiała się pomiędzy rokiem 2021, a 2020. W tych latach liczba pobrań utrzymywała się na zbliżonym poziomie.

Korelacja między wysyłaniem i pobieraniem plików wśród najpopularniejszych aplikacji nie jest przypadkowa. Prawie jedna trzecia wszystkich pobrań złośliwego oprogramowania w chmurze pochodziła z Microsoft OneDrive, a Weebly i GitHub zajęły kolejne miejsca, gdzie poziom pobrań wynosił odpowiednio 8,6% i 7,6%.

Złośliwe oprogramowanie dostarczane poprzez chmurę jest coraz częściej rozpowszechniane w porównaniu do złośliwego oprogramowania dostarczanego przez Internet

W ciągu ostatnich kilku lat niemal wszystkie branże zwiększyły swoje uzależnienie od aplikacji i infrastruktury chmurowej w celu wspierania operacji biznesowych – trend ten został dodatkowo przyspieszony przez pandemię COVID-19 i ogólnoświatowy ukłon w kierunku pracy hybrydowej. W rezultacie, złośliwe oprogramowanie dostarczane w chmurze odpowiada obecnie za znacznie większy odsetek wszystkich złośliwych programów niż kiedykolwiek wcześniej, szczególnie w niektórych regionach geograficznych i branżach.

W 2022 r. znaczny wzrost ogólnego odsetka złośliwego oprogramowania dostarczanego w chmurze vs. W sieci w porównaniu z 2021r. odnotowany został w kilku regionach geograficznych w tym w:

  • Australii (50% w 2022 r. w porównaniu do 40% w 2021 r.)

  • Europie (42% w 2022 r. w porównaniu do 31% w 2021 r.)

  • Afryce (42% w 2022 r. w porównaniu do 35% w 2021 r.)

  • Azji (45% w 2022 r. w porównaniu do 39% w 2021 r.)

W niektórych branżach dostarczanie złośliwego oprogramowania w chmurze stało się zjawiskiem globalnym, szczególnie w:

  • Telekomunikacji (81% w 2022 r. w porównaniu do 59% w 2021 r.)

  • Produkcji (36% w 2022 r. w porównaniu do 17% w 2021 r.)

  • Handlu detalicznym (57% w 2022 r. w porównaniu do 47% w 2021 r.)

  • Opiece zdrowotnej (54% w 2022 r. w porównaniu do 39% w 2021 r.)

Cyberprzygotowanie: Zdalni pracownicy zostaną na dłużej

Firmy dokonały znacznych zmian, aby umożliwić rozwój zdalnych i hybrydowych miejsc pracy. Mimo, że w 2022 roku niektóre branże dążyły do częstszego powrotu pracowników do biura, to wydaje się jednak, że opcja pracy zdalnej w dużej mierze zostaje utrzymana. Według danych Netskope, rozproszenie użytkowników – stosunek liczby użytkowników na platformie Netskope do liczby lokalizacji sieciowych, z których pochodzi ruch tych użytkowników – wynosi 66%, czyli tyle samo, ile wynosiło na początku pandemii, ponad dwa lata temu.

Dynamika pracy zdalnej i hybrydowej nadal stwarza wiele wyzwań w zakresie cyberbezpieczeństwa, w tym jak bezpiecznie zapewnić użytkownikom dostęp do zasobów firmy, których potrzebują do wykonywania swojej pracy oraz jak skalować biznes aby zapewnić użytkownikom bezpieczny dostęp do Internetu.

Netskope zaleca organizacjom podjęcie następujących działań, aby uniknąć zwiększonego ryzyka incydentów naruszenia bezpieczeństwa wynikającego ze złośliwego oprogramowania dostarczanego w chmurze i w sieci:

  • Należy prowadzić szczegółową kontrolę polityki organizacji, w celu ograniczenia przepływu danych, w tym przepływu do i z aplikacji, między instancjami firmowymi i osobistymi, między użytkownikami, do i z sieci, dostosowując zasady w oparciu o urządzenie, lokalizację i ryzyko.

  • Trzeba wdrażać wielowarstwową ochronę przed zagrożeniami wbudowaną dla całego ruchu w chmurze i w sieci, aby zablokować przychodzące złośliwe oprogramowanie i wychodzące złośliwe komunikaty.

  • Nie można zapominać o włączeniu kilkustopniowego uwierzytelniania dla szczególnie nowych niezarządzanych aplikacji korporacyjnych.

Źródło: Netskope.

Firma TFG Asset Management z nowym Leasing Directorem

Adrian_Bojczuk_TFG_Asset_Management
Firma TFG Asset Management z nowym Leasing Directorem.

TFG Asset Management to spółka wywodząca się z irlandzkiej grupy kapitałowej, posiadającej w swoim portfolio wysokiej klasy nieruchomości w sektorze biurowym oraz handlowych położone w atrakcyjnych lokalizacjach w takich miastach jak Warszawa, Wrocław, Poznań czy Gdańsk.
Na początku 2023 roku do zespołu TFG Asset Management dołącza Adrian Bojczuk. Nowy specjalista obejmie stanowisko Leasing Directora. Pod  opieką nowego Leasing Directora znajdą się obiekty biurowe z portfolio spółki w Warszawie, Wrocławiu, Poznaniu i Gdańsku.

Cieszymy się, że Adrian Bojczuk wesprze nasz zespół leasingowy. Jego wieloletnie doświadczenie w branży nieruchomości komercyjnych, zarówno jako lider zespołu i manager, jak i pośrednik w transakcjach jest dla nas ogromną wartością. W TFG stawiamy na wiedzę, zaangażowanie i praktykę, a także dobre relacje, entuzjazm i kreatywność. Adrian idealnie wpisuję się w naszą kulturę organizacyjną dzięki swojemu doświadczeniu w negocjacjach, zarządzaniu aktywami, ekonomii i marketingu nieruchomości, budowaniu zespołów i zarządzaniu ludźmi. Wierzymy, że ta współpraca pozwoli naszej firmie jeszcze efektywniej realizować wyznaczone cele – komentuje Anna Fijałkowska, CEO TFG Asset Management.

Szanse, wyzwania i zagrożenia na rynku pracy w 2023 roku

0f84e82085c9185adc674db8cf1b8b0d
W drugiej połowie 2022 roku wyraźnie można było zaobserwować spowolnienie na rynku pracy. Według raportu Głównego Urzędu Statystycznego w tym czasie było o 11,7%[1] mniej wolnych miejsc pracy niż w analogicznym okresie roku ubiegłego. Pracodawcy zdecydowanie ostrożniej podchodzili do zatrudniania nowych pracowników, co skutkowało nie tylko mniejszą liczbą wakatów, ale też wydłużeniem procesów rekrutacyjnych. Czy 2023 rok będzie dla rynku pracy zgoła inny? O szansach, wyzwaniach i zagrożeniach dla tego sektora mówi Karolina Mazur, Recruitment Team Leader w agencji rekrutacyjnej People.

Spis treści:
Inflacja a wzrost wynagrodzeń
Rynek pracy oczami pracownika
Rok 2023 będzie wyzwaniem
Podsumowanie

– Pomimo niepewności związanych z czasem pandemii oraz sytuacją za naszą wschodnią granicą, rynek pracy wydaje się stabilny – mówi Karolina Mazur z agencji rekrutacyjnej People. Stopa bezrobocia w Polsce od lat ma tendencję malejącą (według danych GUS w listopadzie 2022 roku wyniosła zaledwie 5,1%[1]), dzięki czemu w badaniu przeprowadzonym przez Eurostat Polska zajęła drugie miejsce wśród państw europejskich o najniższym bezrobociu – wyżej uplasowały się tylko Czechy. Czy w takim razie w 2023 roku czeka nas jakaś rewolucja? – Firmy zgłaszają nowe zapotrzebowania rekrutacyjne, informują o planach na kolejne wakaty i mimo ogólnie mniejszej liczby rekrutacji, pozwala nam to zakładać, że pracy – szczególnie w dużych miastach – nie będzie brakowało – dodaje ekspertka People.

Inflacja a wzrost wynagrodzeń

W 2023 roku polskich pracowników czekają dwie podwyżki płacy minimalnej o łącznej kwocie wynoszącej 590 zł brutto. To oznacza, że od stycznia płaca minimalna wzrośnie do kwoty 3490 brutto, zaś od lipca do 3600 zł. „Na rękę” będzie to blisko 20% więcej niż obecnie. Jednakże, jak ostrzega wielu specjalistów z branży, wyższy od ustawowego wzrost płacy minimalnej oraz wskaźnika waloryzacji emerytur i rent, może negatywnie wpłynąć na i tak już bardzo wysoki poziom inflacji w Polsce, która obecnie wynosi 16,6%.

– Duża część firm uwzględniła poziom inflacji w swoim budżecie dla nowych pracowników. W związku z tym można oczekiwać, że wynagrodzenia nieco wzrosną względem ubiegłego roku, a różnice będą zauważalne szczególnie na niższych stanowiskach – mówi Karolina Mazur z People.

Rynek pracy oczami pracownika

Eksperci rynku pracy od lat określają go rynkiem pracownika. Czy słusznie? Zdecydowanie tak. Sytuacji takiej sprzyja kilka czynników, m.in. wspomniane wyżej stabilny poziom zatrudnienia czy też niska stopa bezrobocia, ale też zmiany pokoleniowe i potrzeby, szczególnie tych młodszych pracowników. Co jeszcze ulegnie zmianom i może wyjść na dobre? Jedną z takich kwestii jest trend transparentności, który ma coraz większe odzwierciedlenie w biznesie. – Trend transparentności jest najmocniej widoczny w ogłoszeniach o pracę, w których dedykowane portale czy aplikacje wymagają od pracodawcy określenia widełek płacowych na danym stanowisku. Niektóre portale odmawiają w ogóle publikacji oferty bez wskazania przedziału wynagrodzenia. To zaś zmniejsza szanse powodzenia procesu bez jawnego budżetu i wymusza transparentność pracodawców – komentuje Karolina Mazur z People.

Kolejną sprzyjającą pracownikom kwestią będzie fakt, że w 2023 roku praca zdalna będzie już nie tylko tymczasowym, a stałym i uregulowanym w kodeksie pracy rozwiązaniem. – Podczas rozmów rekrutacyjnych kandydaci częstokroć podkreślają, że interesuje ich jedynie praca z przewagą tzw. home office, bądź całkowicie zdalna. Pracodawcy również coraz częściej dostrzegają benefity takiego rozwiązania – mówi ekspertka People. Biorąc pod uwagę wprowadzenie regulacji prawnych w tym obszarze, praca zdalna w niektórych sektorach zacznie być postrzegana nie tylko jako benefit, ale standard.

–  Osoby stające przed wyborem nowej pracy stawiają na elastyczność, w 2023 roku ten kierunek będzie się utrzymywał. Wśród ofert coraz więcej jest tych z wyznaczonym przedziałem godzin, w których można rozpocząć pracę, a nie tymi ze sztywno wskazanymi godzinami administracyjnymi. Na rynku pojawiają się również głosy zza granicy mówiące o czterodniowym tygodniu pracy, nie uważam jednak, aby zarówno przedsiębiorcy, jak i pracownicy, byli na to otwarci i gotowi już w nadchodzącym roku – twierdzi Karolina Mazur.

Rok 2023 będzie wyzwaniem

Druga połowa 2022 roku okazała się czasem spowolnienia – ofert pracy było zdecydowanie mniej, a same procesy rekrutacyjne prowadzone były dłużej. Trend ten istotnie się nie zmieni. Zdaniem ekspertów People – 2023 rok będzie rokiem nowych wyzwań, bowiem obie strony będą podchodziły do rekrutacji dużo ostrożniej, zaś same decyzje dotyczące zatrudnienia będą podparte głębszymi analizami.
– Kandydaci pytani na rozmowach o ich oczekiwania względem pracodawcy, niezmiennie wskazują wysokie znaczenie poczucia stabilizacji oraz bezpieczeństwa. Ostatnie lata – z pandemią, wojną, kryzysem gospodarczym, na nas wszystkich odbiły swoje piętno. Zaspokojenie tych potrzeb będzie miało więc niewątpliwy wpływ na otwartość pracowników na zmianę pracy – wyjaśnia Karolina Mazur z agencji rekrutacyjnej People. – W 2023 roku pojawi się prawdopodobnie większa liczba kandydatów, którzy będą się jedynie rozglądać na rynku, a co za tym idzie, wielu z nich będzie rezygnować z rekrutacji w trakcie jej trwania lub po otrzymaniu oferty. Osoby, które podczas rozmów zaprezentują się zaś jako zdeterminowane do podjęcia nowego zatrudnienia oraz zaangażowane, uzyskają przewagę – dodaje.

Podsumowanie

Rynek pracy w 2023 roku przyniesie szanse na transparentność widełek płacowych w ogłoszeniach, zwiększenie wynagrodzeń, a także możliwości uregulowanej prawnie pracy zdalnej. Osoby zdecydowane na zmianę pracy będą się wyróżniały spośród grupy kandydatów jedynie sprawdzających rynek. Przed rekruterami zaś stać będą wyzwania poznania prawdziwej motywacji, gotowości do zmiany pracy oraz utrzymania najlepszych kandydatów w przedłużających się procesach rekrutacyjnych. To może się okazać trudne, ponieważ obie strony będą uważnie decydować o nawiązaniu współpracy, ale przewagę w tej kwestii nadal może mieć pracownik.
______________________________________________
[1] Popyt na pracę w 3 kwartale 2022 roku. Online: https://stat.gov.pl/obszary-tematyczne/rynek-pracy/popyt-na-prace/popyt-na-prace-w-3-kwartale-2022-roku,2,47.html [dostęp: 9 stycznia 2023]
[2] Stopa bezrobocia rejestrowanego w latach 1990-2022. Online: https://stat.gov.pl/obszary-tematyczne/rynek-pracy/bezrobocie-rejestrowane/stopa-bezrobocia-rejestrowanego-w-latach-1990-2022,4,1.html [dostęp: 9 stycznia 2023]

Źródło: Walk PR Sp. z o.o.

Polski Ład niekorzystny dla branży budowlanej

guilherme-cunha-222318-unsplash
Polski Ład rzucił wyzwanie księgowym i przedsiębiorcom, a jego nie zawsze jasne założenia spowodowały gigantyczne wątpliwości i utrudnienia w rozliczeniach podatkowych. Program wprowadził wiele rozwiązań jednostkowych, inne natomiast są uzależnione od decyzji administracyjnych i interpretacji. Ewidentne wady były systematycznie poprawiane, co złagodziło jego konsekwencje. Są jednak branże, które w dalszym ciągu odczuwają presję, zmienionych przepisów podatkowych. Należą do nich firmy budowlane, ale też np. zajmujące się utrzymaniem zieleni czy opieką nad infrastrukturą miejską. Szczególnie te, które pracują na zlecenie jednostek samorządu terytorialnego.

Spis treści:
Samorządy trzymają gotówkę przy orderach
Budowlanka szuka możliwości przyspieszenia obiegu pieniądza

Samorządy trzymają gotówkę przy orderach

Wg Krajowej Izby Gospodarczej samorządom zabraknie na pokrycie wydatków bieżących od 20 do 30 mld zł. Kolejne kilkanaście miliardów ekstra, których nie przewidziały w budżetach, będą musiały zapłacić za wyższe raty kredytowe. Niektóre miasta spłacają dotychczasowe kredyty obligacjami. Rosnące długi jednostek samorządowych sprawiają, że szukają one możliwości formalnego zmniejszenia swoich zobowiązań. Niechętnie też rozstają się z gotówką, w każdym razie starają się trzymać ją jak najdłużej przy sobie.

– W przypadku firm budowlanych można powiedzieć, że przepisy „polskiego ładu” dotykają 99% kontraktów, zleceń i prac wykonywanych dla samorządu terytorialnego. W praktyce jest to wpływ negatywny, bo de facto wymaga od wykonawcy prac kredytowania tych robót. W uproszczeniu wygląda to tak, że wykonawca najczęściej na początku realizacji zlecenia dostaje około 10% wartości kontraktu i dopiero po skończonej pracy wystawia fakturę na 90% wartości. Jeśli jednak zlecenie jest rozciągnięte w czasie, oznacza to kłopoty dla wykonawcy. Przedsiębiorca na bieżąco musi przecież opłacać zobowiązania do Urzędu Skarbowego, ZUSu czy płacić pracownikom realizującym zlecenie – mówi Mateusz Skowronek z eFaktor, firmy zajmującej się faktoringiem dla MŚP.

Wg danych faktura.pl średni czas oczekiwania na płatność faktury w branży budowlanej to 21 dni, ale w przypadku zleceń samorządowych dłużej czeka się na ostatnią transzę, bo jest powiązana z terminem zakończenia zlecenia. Nawet duże przedsiębiorstwa mogą mieć problem, aby udźwignąć koszt finansowania inwestycji przez dłuższy czas. Kłopot jest jeszcze większy, kiedy kontrakt wymaga zatrudniania podwykonawców, którym też trzeba na bieżąco płacić.

Budowlanka szuka możliwości przyspieszenia obiegu pieniądza

Niepewna sytuacja gospodarcza, przełom roku, wycofanie obniżki VATu (m. in. na paliwa), a przede wszystkim wysoka inflacja powodują, że firmy nie mogą czekać zbyt długo na pieniądze i kredytować swoich partnerów. Dlatego szukają rozwiązań finansowych, które mogą im pomóc załatać dziurę i przyspieszyć obieg pieniądza.

– Jeżeli przedsiębiorca ma podpisany kontrakt z jednostką samorządu terytorialnego, istnieje duża szansa na pozytywne rozpatrzenie wniosku o finansowanie pomostowe. Taki zleceniodawca prac jest traktowany jako solidny płatnik, więc faktura najprawdopodobniej będzie zapłacona. JST nie jest zagrożona upadkiem – w każdym razie to się nie zdarza często. To pozwala nam na finansowanie takiego przedsiębiorcy w formule „pod kontrakt”. Nawet jeśli jest to np. firma budowlana, czyli z branży, która w bankach jest traktowana jako ryzykowna. U nas jest inaczej, bo zabezpieczeniem finansowania faktoringowego jest kontrakt z jednostką samorządu terytorialnego. Po otrzymaniu cesji z gminy, możemy wnioskodawcy systematycznie uruchamiać środki na kolejne etapy inwestycji, w miarę zaawansowania robót – wyjaśnia Mateusz Skowronek z eFaktor.

Ekspert ocenia, że w ostatnich tygodniach widać większe i rosnące zainteresowanie finansowaniem w takim modelu. Jego popularność rośnie, bo można tu mówić o sytuacji typu win- win: przedsiębiorca otrzymuje szybciej środki, a jednostka samorządowa jest spokojna o wykonywane prace, nie wypłacając jednocześnie całej wartości kontraktu.

materiał prasowy

Strategie deweloperów ulegają modyfikacjom

Agnieszka Jankowska CBRE
Rynek budowlany spowolnił, zmianom uległy również strategie deweloperów dotyczące zakupu gruntów. Część z nich wciąż inwestuje, ale głównie w największych miastach i centralnych lokalizacjach. Inni realizują działania tylko na gruntach, które już mieli, a część pozbywa się niektórych działek, by przeczekać kryzys. Dzięki temu na rynku pojawia się więcej możliwości uzupełnienia banku gruntów przez deweloperów, którzy wciąż mają fundusze na inwestycje.

Spis treści:
Różne strategie na kryzys
Elementy wpływające na atrakcyjność terenów inwestycyjnych

Mieszkania kupowane są obecnie przede wszystkim przez klientów gotówkowych, którzy chcą korzystnie ulokować swój kapitał. W związku z tym poszukują niemal wyłącznie nieruchomości w dużych miastach i centralnych lokalizacjach z dobrą infrastrukturą transportową i usługową. Tego typu działki i mieszkania z pewnością nie stanieją. Deweloperzy, którzy budują na peryferiach miast czy w małych miejscowościach powoli wygaszają inwestycje, chcąc je jak najszybciej zakończyć i sprzedać. W tych miejscach można spodziewać się większej liczby zachęt do zakupu, w postaci rabatów, czy darmowych komórek lokatorskich lub garaży.

Różne strategie na kryzys

Na rynku gruntów inwestycyjnych cały czas mamy do czynienia z transakcjami. Jeszcze kilka miesięcy temu wszyscy deweloperzy poszukiwali nieruchomości o zbliżonych kryteriach, a obecnie rynek się zdywersyfikował. Ci, którzy wciąż kupują, stali się bardziej selektywni. To przede wszystkim najwięksi deweloperzy, którzy cały czas inwestują w działki, postrzegając sytuację na rynku jako szansę na uzupełnienie swojego banku gruntów. Drugą grupę stanowią ci, którzy mają już wystarczającą ilość ziemi i to na niej realizują swoje inwestycje, wstrzymując się z nowymi zakupami. Są także deweloperzy, szczególnie tacy, którzy mieli bank gruntów na obrzeżach miast, czy w małych miejscowościach, którzy wyprzedają swoje działki. Wśród nich są przede wszystkim mali, lokalni inwestorzy, doświadczający problemów z płynnością finansową w związku z trudniejszym dostępem do kredytowania i są w stanie odsprzedać swoje ziemie na preferencyjnych warunkach. Dzięki temu pojawia się coraz więcej szans na zakup i uzupełnienie banku gruntów na przyszłość dla tych, którzy wciąż mają na to fundusze. W e-booku CBRE „Jak korzystnie sprzedać działkę?” krok po kroku opisujemy w jaki sposób sprzedawać ziemię, od podstawowych elementów działki, przez niezbędne dokumenty i sposoby ustalania ceny, po marketing.

Elementy wpływające na atrakcyjność terenów inwestycyjnych

Bez względu na koniunkturę na rynku i strategię przyjętą przez dewelopera, nie zmieniają się kluczowe kryteria brane pod uwagę przy sprzedaży i zakupie działki. Są ważne zarówno dla sprzedającego, który za taką ziemię jest w stanie uzyskać więcej pieniędzy, jak i dla kupującego, który chce w przyszłości sprawnie i bez nieprzewidzianych kosztów przeprowadzić na niej inwestycję budowlaną.

Pierwszą z nich jest służebność gruntowa. Zwiększa ona użyteczność jednej nieruchomości (lub jej określonej części) na rzecz drugiej nieruchomości, np. dla potencjalnego nabywcy brak służebności przejazdu na rzecz interesującego go terenu może uniemożliwić transakcję. Kolejna ważna kwestia to dostęp do mediów, który w znaczący sposób wpływa na cenę gruntu. Działka powinna być „uzbrojona”, czyli mieć dostęp do wody, gazu, energii elektrycznej, systemu oczyszczania ścieków i drogi. Brak tych elementów może kosztować przyszłego inwestora sporo czasu i pieniędzy. Na wartość gruntu w znaczący sposób wpływa także uzyskanie pozwolenia na budowę. Przed sprzedażą czy zakupem gruntu, na którym znajduje się obiekt w trakcie budowy, warto sprawdzić, czy nie zmieniły się przepisy i czy możliwe jest uzyskanie pozwolenia na użytkowanie przez nowego właściciela. Inwestycję budowlaną znacząco ułatwia fakt objęcia działki Miejscowym Planem Zagospodarowania Przestrzennego, przy czym warto pod tym kątem sprawdzić także okoliczne tereny.

Działaniem, które zapobiegnie problemom związanym z uwarunkowaniami wodno-geologicznymi działki jest przeprowadzenie badań geotechnicznych gruntu. To od ich wyniku zależy, czy na ziemi jest możliwość postawienia stabilnego i bezpiecznego budynku. Niekorzystne mogą nawet zablokować budowę lub znacznie podnieść koszty budowy. Na koniec podstawowy element przy sprzedaży i inwestycji w działkę, czyli jej stan prawny. Istotne, aby sprzedający był jej pełnoprawnym i wpisanym do Księgi Wieczystej właścicielem. Jeśli działka jest przedmiotem np. masy spadkowej, do której prawo ma wielu spadkobierców będących ze sobą w sporze, może ona nie być interesująca dla potencjalnych inwestorów.

Źródło: CBRE.

Mostostal przedłuża umowę najmu w warszawskiej nieruchomości komercyjnej Park Rozwoju

EPP_Park Rozwoju_1
Firma Mostostal przedłuża umowę najmu w warszawskiej nieruchomości komercyjnej Park Rozwoju.

Lider branży budowlanej – Mostostal Warszawa SA – zostaje w zarządzanym przez EPP Parku Rozwoju. Nieruchomość komercyjna w stolicy uznawana jest najbardziej zielonym kompleksem biurowym na biznesowym Mokotowie. Firma przedłużyła umowę najmu biura o powierzchni ponad 3 300 mkw. na piętrze 5 i 6 w budynku II przy ulicy Konstruktorskiej 12.

– Doceniamy dogodną lokalizację i charakter powierzchni, którą zapewnia nam Park Rozwoju. W kolejnych latach planujemy reorganizację naszych pomieszczeń, by jeszcze lepiej odpowiadać na zmieniające się potrzeby pracowników. Zależy nam, by jako ceniony pracodawca, oferować im komfortowe biuro najwyższej jakości, spełniające kryteria zrównoważonego rozwoju – komentuje Paweł Kwiecień, Kierownik Działu Komunikacji i Administracji, Mostostal Warszawa SA.

Mostostal to kolejny najemca, który zdecydował się na długoterminową współpracę z nami. Siedziba firmy znajduje się na najwyższych kondygnacjach Parku Rozwoju, dzięki czemu pracownicy mają dostęp do pięknego tarasu, z którego rozpościera się widok na panoramę Warszawy. Oprócz walorów wizualnych, przestrzeń w sezonie letnim z powodzeniem można wykorzystać do pracy czy chwili odpoczynku. Najemcy doceniają oferowaną im jakość, o której świadczą także nasze inwestycje prośrodowiskowe. Kompleks biurowy posiada certyfikację BREEAM na poziomie Excellent, oferuje także szereg energooszczędnych rozwiązań, jak odzyskiwanie ciepła czy wydajny system wentylacji – mówi Maciej Sałata, Leasing Manager w EPP.

Nieruchomość inwestycyjna GLP Pomorskie Centrum Logistyczne z najemcą na powierzchnię biurową i magazynową

GLP-Pomorskie-Centrum-Logistyczne-scaled
Firma XM Textiles z magazynem i biurem w nieruchomości inwestycyjnej GLP Pomorskie Centrum Logistyczne.

Pomorskie Centrum Logistyczne (PCL) to nieruchomość inwestycyjna realizowana i zarządzana przez GLP. Centrum położone jest w bezpośrednim sąsiedztwie Głębokowodnego Portu Kontenerowego Baltic Hub w Gdańsku.
Firma XM Textiles, specjalizująca się w imporcie oraz sprzedaży tkanin do produkcji odzieży roboczej i ochronnej, nawiązała współpracę z Pomorskim Centrum Logistycznym należącym do GLP. W nieruchomości komercyjnej nowy najemca zajmie  3600 mkw. powierzchni magazynowo-biurowej. Podczas negocjacji spółkę reprezentowała firma doradcza Newmark Polska.

– Ze względu na plany rozwoju w Polsce spółka XM Textiles poszukiwała przestrzeni magazynowo-biurowej. Aby zapewnić sobie optymalne warunki do dalszego rozwoju, nasz Klient był zainteresowany powierzchnią magazynową w pobliżu gdańskiego portu. Dzięki relacjom z wieloma najemcami Pomorskiego Centrum Logistycznego i wiedzy o ich planach, mogliśmy zaproponować spółce XM Textiles powierzchnię, która jeszcze nie wróciła na rynek – mówi Jakub Dudkiewicz, Associate w Dziale Powierzchni Przemysłowych i Magazynowych w Newmark Polska. – Współpraca z firmą XM Textiles jest doskonałym przykładem tego, że korzystanie z eksperckiej wiedzy doradców się opłaca. Pomorze jest jednym z regionów, gdzie poziom pustostanów jest niski, a podaż powierzchni jest ograniczona – dodaje ekspert Newmark Polska.

Czy złoto inwestycyjne będzie kosztować 2000 USD za uncję?

Tabliczka zlota2
Ostatnie tygodnie grudnia 2022 i pierwsze dni stycznia tego roku to wzrosty ceny złota. Wyjście z pandemii, kryzys geopolityczny oraz globalnie rosnąca inflacja odcisnęły piętno na decyzjach banków światowych oraz wielu inwestorów w zakresie kupna produktów inwestycyjnych z tego kruszcu. Czy jest potencjał na dalszy duży popyt na złoto w 2023 roku? Niektórzy analitycy przewidują wzrost ceny złota ponownie do 2000 USD za uncje. Jakie czynniki mogą wpłynąć na zwiększoną podaż i ceny- analizuje Jarosław Żołędowski, Prezes Mennicy Skarbowej.

Różne źródła szacują, że w 2015 roku Polacy kupili około 5 ton złota inwestycyjnego. Wysokość sprzedaży za 2022r powinna oscylować w okolicach 17-18 ton, czy w ciągu 7 ostatnich lat rynek zanotował gigantyczny wzrost o prawie 300 %. To będzie kolejny rekord w naszym kraju. W ubiegłym roku Polacy najchętniej kupowali: uncjowe monety bulionowe Australijski Kangur, Kanadyjski Liść Klonowy, Krugerrand oraz 10 gramowe sztabki złota.

Podobnie popyt na złoto w skali globalnej nieustannie utrzymuje się na bardzo wysokim poziomie i z dużą dozą prawdopodobieństwa tak też pozostanie w 2023 roku. Nadal trwająca niepewność na rynkach wielu państw sprzyja zakupom kruszcu. Historia pokazuje, że złoto dobrze sobie radziło podczas recesji (w pięciu
z ostatnich siedmiu recesji przynosiło dodatnie zwroty). Co więcej, recesja nie jest warunkiem koniecznym, aby szlachetny metal utrzymywał korzystną pozycję na światowych rynkach. Gwałtowne spowolnienie wzrostu wystarczy, by kruszec ten zyskiwał, zwłaszcza jeśli inflacja nadal będzie wysoka lub w trendzie wzrostowym.

Jak analizuje Światowa Rada Złota w skali globalnej „wydajność” złota zależy od wzajemnej interakcji 4 czynników: ekspansji gospodarczej, kosztów alternatywnych, ryzyka, niepewności na rynkach oraz siły przebicia. Na te czynniki z kolei mają wpływ kluczowe zmienne ekonomiczne, takie jak: PKB, inflacja, stopy procentowe, dolar amerykański oraz zachowanie konkurencyjnych aktywów finansowych. Umocnienie złota na rynkach mogłoby nastąpić w sytuacji dalszego osłabiania dolara wraz ze spadkiem inflacji. W USA rynki oczekują, że Fed zacznie obniżać stopy procentowe w drugiej połowie 2023 r. W innych krajach rynki spodziewają się, że stopy procentowe będą spadać wolniej, niż w USA, ale mają nadzieję, że do 2024 r. większość głównych banków centralnych uruchomi „tryb luzowania”. Spodziewana jest także poprawa wzrostu gospodarczego w Chinach, zwiększając tym samym popyt na złoto wśród azjatyckich konsumentów.

Dla posiadaczy kapitału w złotówkach, złoto – w średnio- i długoterminowej perspektywie – nadal jawi się jako atrakcyjne aktywo. W 2023 roku, w Polsce przede wszystkim 2 czynniki będą wspierać sprzedaż produktów ze złotego kruszcu. Po pierwsze złoto w ciągu ostatnich 2-3 lat stało się w Polsce bardzo popularne. Powiększyła się grupa naszych obywateli, która wybrała ten kruszec jako cel inwestycyjny. Jestem przekonany, że większość z nich nadal bez względu na inne czynniki będzie kupować złoto dywersyfikując swoje inwestycje. Drugi powód to oczywiście otoczenie: nadal wysoka inflacja, coraz mniejsza możliwość inwestowania w mieszkania, brak lokat bankowych, na których można zarobić i oczywiście wojna na Ukrainie. Złoto od zawsze było traktowane jako bezpieczna przystań dla inwestorów i to się sprawdza w tych niepewnych czasach. Natomiast należy podkreślić, że jest to inwestycja długoterminowa, dla przykładu – kurs złota w Polsce przez ostatnie 5 lat wzrósł o 76%. Pierwsze dni stycznia świadczą o tym, że złoto znów jest
w tendencji wzrostowej.

Analizując sytuacje na rynkach złota należy pamiętać, że wszelkie prognozy na rok 2023 są obarczone dozą niepewności. Dynamicznie zmieniające się środowisko już wielokrotnie udowadniało nam, że niektórych sytuacji przewidzieć nie sposób, dlatego trzeba wziąć pod rozwagę racjonalne dywersyfikowanie portfela oszczędności. Jednak obserwując obecną sytuację na rynkach trzeba założyć, że w 2023 roku w Polsce padnie kolejny rekord sprzedaży złota wśród klientów indywidualnych.

Źródło: Mennica Skarbowa S.A.

Karnawałowe kreacje dla wnętrz nieruchomości od Grupy Tubądzin

ARAN-Tissue-3_I2OJrKaZłoto nie jest barwą zarezerwowaną wyłącznie na czas karnawału, ale właśnie w tym okresie doceniamy ją najbardziej. Błyszczące dekoracje wprawiają w dobry nastrój i sprzyjają radosnemu usposobieniu, dlatego warto sprawić, aby na stałe zagościły we wnętrzu. Doskonałym pomysłem będzie wybór płytek ceramicznych, które nie prowokują zbyt jaskrawymi odcieniami, za to przyozdobią przestrzeń niewymuszonym, dyskretnym blaskiem. Grupa Tubądzin ma w swojej ofercie całą gamę eleganckich kolekcji ze złotem lub miedzią w roli głównej!

Spis treści:
Karnawałowy rozbłysk
Lśnienie, które zachwyca perfekcją
Elegancka wyrazistość

Karnawałowy rozbłysk

Złoto i miedź to szlachetne kolory, które potrafią wnieść do wnętrza blichtr i nutę orzeźwienia. Nie warto z nich rezygnować, choćby dlatego, że doskonale komponują się z większością barw i odcieni, podbijając ich głębię. Złoto szczególnie zjawiskowo prezentuje się z czernią, intensywnymi brązami oraz miedzianymi refleksami, podobnie jak w kolekcji Sophi Oro od Grupy Tubądzin. Klasyczna czerń posłużyła tu za tło dla wytłaczanych złotem palmowych liści. Motyw roślinny wprowadza pierwiastek egzotyki oraz oryginalności. Płytki Sophi Oro zadają szyku i zadbają o to, aby domowe przestrzenie zachwycały wyważonym karnawałowym sznytem przez cały rok!

Brainstorm zaskakuje odwagą oraz przemyślanym wzornictwem zaczerpniętym z natury. Inspiracją do stworzenia kolekcji był fenomen burzy z jej energetyczną aurą. Projektanci odzwierciedlili dynamikę burzowego nieba w postaci płytek w kolorach miedzi, srebra oraz grafitów i bieli. Dzięki zniewalającej mozaice przestrzeń nabiera wyjątkowego charakteru, zachęcając do aktywnego spędzania czasu i celebrowania każdej chwili!

Lśnienie, które zachwyca perfekcją

Dopracowane, regularne wzory budują nie tylko harmonijne, ale również proporcjonalne i eleganckie przestrzenie. A jeśli pojawiają się w nich nienarzucające się złote ekspresje, we wnętrzu zagości ciepło oraz subtelność. W przypadku kolekcji Lumiere od Grupy Tubądzin piękne białe płytki z drobnymi złotymi elementami przywodzą na myśl miękkość i lekkość puchu. Równocześnie rozpromieniają aranżację taktownym błyskiem i wytwornością, które pozwolą wyeksponować iście karnawałowy look.

Kolekcja Tissue to niezwykle finezyjne połączenie szmaragdowej zieleni z urzekającym złotem. Dwie szlachetne barwy złączone niczym w mocnym uścisku, wypełniają wnętrze nieoczywistością i stylem najwyższej próby. Lekko zaokrąglone wzory, ułożone naprzemiennie, przyciągają wzrok i pozwalają delektować się wyszukaną estetyką. To właśnie delikatność i nawiązanie do deseni tapetowych zachęcają do wyrafinowanej zabawy w gronie najbliższych.

Elegancka wyrazistość

Aranżacja łazienki z mozaiką w stylu glamour
Stylistyka kolekcji Sophisticated od Macieja Zienia także wyraża przywiązanie do klasyki oraz ponadczasowości. Nasycona butelkowa zieleń idealne koresponduje z subtelnie zarysowanymi akcentami złota, zaś tapetowy wzór podkreśla przywiązanie do tradycyjnego piękna.

W kolekcji sławnego projektanta nie zabrakło również złota na białym, kamiennym płótnie. Geometryczna mozaika to pochwała artystycznego kunsztu oraz hołd złożony najwspanialszym kolorom z palety barw. Wyraziste nawiązanie do natury doskonale udekoruje każde wnętrze – nie tylko w czasie karnawałowej gorączki.

Bogactwo wzorów i struktur to znak rozpoznawczy karnawału. To czas, kiedy sztuka, architektura oraz radość życia zgodnie przeplatają się ze sobą w tańcu pełnym pasji i bliskości. Świetnym tego wyrazem jest jedna z najnowszych kolekcji od Grupy Tubądzin – Blue Stone. Jej malarskość, a równocześnie perfekcjonistyczne zacięcie pozwalają stworzyć niezwykle reprezentacyjne aranżacje.

Kolekcja ma dwie odsłony, które łączy złoto. Pierwsza bazuje na motywie roślinnym. Okazałe liście powleczone błękitami, bielą i granatami, zostały przystrojone efemerycznymi muśnięciami złota w konturach wzoru. Dzięki temu płytki tworzą prawdziwe dzieło sztuki. Z kolei druga propozycja to przepiękne, pokryte złotą warstewką płytki w kolorze nasyconego burgundu oraz głębokiego granatu. Silny kontrast tonują subtelne złocenia, które wyglądają niczym skrzące się w blasku słońca krople rosy.

Urzekające. Pobudzające wyobraźnię. Eleganckie. Stylowe kolekcje od Grupy Tubądzin dokonają prawdziwej metamorfozy wnętrz, stając się nie tylko elementem wykończenia, ale przede wszystkim ich przepiękną dekoracją.

Źródło: Grupa Tubądzin.

Martin Birkert wesprze ekspansję MLP Group w Niemczech

MBiMartin Birkert wesprze ekspansję MLP Group w Niemczech.

MLP Group, jeden z wiodących deweloperów na europejskim rynku nieruchomości magazynowych, wzmacnia swój zespół w Niemczech. Na początku tego roku Martin Birkert objął stanowisko Country Manager Germany. Specjalista będzie odpowiadać za rozwój nowych projektów magazynowo-logistycznych oraz business parków na terenie tego kraju.
Martin Birkert jest doświadczonym menedżerem na rynku niemieckim z 17-letnim doświadczeniem zdobytym w sektorze nieruchomości komercyjnych.

– Niemcy są największym i najważniejszym rynkiem magazynowym w Europie. W ciągu roku w tym kraju przybywa blisko 10 mln mkw. nowej powierzchni, czyli kilkakrotnie więcej niż w Polsce. Dla MLP Group rynek niemiecki jest strategicznym kierunkiem zagranicznej ekspansji. Systematycznie zwiększamy swoją aktywność dokupując i rezerwując kolejne grunty pod inwestycje. W perspektywie dwóch, trzech lat stanie się on dla nas najważniejszy i stanowić będzie około 50-60% naszego portfela nieruchomościowego – powiedział Radosław T. Krochta, Prezes Zarządu MLP Group.

Branża najmu krótkoterminowego odbiła się od dna

brett-campbell-61762-unsplash
Wszystko, wskazuje na to, że branża najmu krótkoterminowego naprawdę się odradza. Z danych wynika, że wzrasta liczba rezerwacji, a przedsiębiorcy znowu widzą w turystyce szansę na udany biznes.

Po trudnych pandemicznych latach, pomimo wojny toczącej się za wschodnią granicą, rok 2022 był okresem powolnej stabilizacji na rynku. To sprawiło, że branża turystyczna mogła w końcu wziąć głębszy oddech. Pokazują to dane IdoBooking, systemu rezerwacji i channel managera dla właścicieli apartamentów, ośrodków wypoczynkowych, hoteli czy też domków letniskowych.

– Po dwóch bardzo niełatwych latach, przedsiębiorcy mogli w końcu w pełni otworzyć się na gości. Z kolei turyści pomimo trudnej sytuacji finansowej marzyli o urlopie – mówi Marta Porzycka z IdoBooking.

Jak wynika z danych IdoBooking, ubiegły rok był bardzo dobry dla branży noclegowej. W porównaniu do roku 2021 liczba paneli (nowych klientów) IdoBooking wzrosła aż o 68 proc.

– Ten trend pokazuje nam, że przedsiębiorcy ponownie widzą w turystyce szansę na udany i dochodowy biznes – wyjaśnia Marta Porzycka.

Jeśli zaś chodzi o średnią wartość rezerwacji w obiektach noclegowych obsługiwanych przez IdoBooking, w 2021 wynosiła ona 800 zł, natomiast w 2022 była o 86 zł wyższa. Tendencja ta podyktowana jest rosnącymi kosztami usług. Z kolei wartość wszystkich rezerwacji wzrosła o 61 proc. (r/r), a ich liczba aż o 45 proc. (r/r).

Wskazuje to, że po zniesieniu wszystkich pandemicznych ograniczeń, goście znów chętnie wyjeżdżają na urlopy. Miejmy nadzieję, że pomimo inflacji i zwiększających się kosztów energii, rok 2023 również przyniesie kolejne wzrosty w branży turystycznej – wyjaśnia Marta Porzycka.

Wraz ze wzrostem liczby rezerwacji zwiększyła się także wartość transakcji wykonywanych za pomocą karty płatniczej, szybkich przelewów i Blika. System płatności IdoPay, z którego korzystają klienci IdoBooking, odnotował wzrost obrotów o 45 proc. w porównaniu z rokiem ubiegłym. W 2022 roku najpopularniejszą metodą płatności (w IdoPay) był Blik. Wyprzedził on szybkie przelewy, które były numerem jeden w 2021 roku. Okazuje się również, że stosunkowo mało gości rezerwując nocleg przez internet, decyduje się na przelanie środków za pomocą karty płatniczej.
Dane pokazują też, że najwięcej rezerwacji było składanych przez naszych rodaków. Na drugim miejscu uplasowali się Niemcy, trzecim Ukraińcy, tuż za podium byli Brytyjczycy.

– Sąsiedzi zza zachodniej granicy zawsze chętnie odwiedzają nasz kraj i to jest niezmienne. Specyficzna sytuacja geopolityczna sprawiła, że do Polski przyjeżdżało w tym roku więcej obywateli Ukrainy. Rezerwacje w rodzimych kurortach chętnie robili również mieszkańcy Wielkiej Brytanii, Francji, Litwy, Czech, Białorusi i Stanów Zjednoczonych – wylicza Marta Porzycka.

Średnia długość rezerwacji w tym roku wynosiła 3,02 dnia. Najdłuższe pobyty zanotowano w lipcu (3,49) oraz w sierpniu (3,31), za to najkrótsze to koniec roku – listopad (2,62) i grudzień (2,54). Pokrywa się to ze stałym podziałem na sezon wysoki i niski. Goście najchętniej składali rezerwacje poprzez portal Booking.com (63 proc.) oraz kontaktując się bezpośrednio z obiektem (23 proc.). Kolejne pozycje zajęły: strony internetowe obiektów oraz Airbnb. Taką samą popularnością cieszyły się rezerwacje przez komputer jak przez urządzenia mobilne.

IdoBooking to jeden z produktów firmy IAI S.A. Jest to internetowy system rezerwacji i channel manager dla właścicieli apartamentów, ośrodków wypoczynkowych, hoteli czy też domków letniskowych. Pomaga przy profesjonalnej, łatwej, bezkontaktowej i szybkiej obsłudze gości hotelowych. Pozwala m.in. na stworzenie własnej strony internetowej, integrację z popularnymi serwisami rezerwacji oraz automatyczną obsługę płatności.

Źródło: IdoBooking.

Strategia zrównoważonego rozwoju rzeczywiście wspomaga obniżenie kosztów eksploatacyjnych?

2d6df4e7f5377b5de7d5271d3ce4dd05
Ogromny wzrost kosztów eksploatacyjnych związany głównie z cenami energii elektrycznej i gazu będzie jednym z większych wyzwań z jakim przyjdzie się mierzyć właścicielom i zarządcom nieruchomości komercyjnych w 2023 roku. Eksperci MVGM, firmy zarządzającej wolumenem blisko 1,5 mln mkw. powierzchni, podkreślają, że w obecnej sytuacji ogromne znaczenie ma identyfikacja obszarów pozwalających na optymalizację funkcjonowania budynku, co powinno przełożyć się na realne oszczędności. Nie bez znaczenia okazuje się przemyślana strategia zrównoważonego rozwoju, która wspiera obniżanie kosztów eksploatacyjnych.

Spis treści:
Rozwiązania PropTech w parze z energooszczędnością
Ekologia i zdrowie

Minione dwa lata pandemii przyzwyczaiły rynek do budowania biznesu w nieustannie zmieniającej się rzeczywistości. Rola zarządców budynków ewoluuje i coraz ważniejszą jej częścią jest wspieranie w procesie transformacji zarówno najemców, jak i właścicieli. Rosnące koszty eksploatacyjne to wyzwanie dla wszystkich podmiotów i istotna staje się synergia ich działania. Zarządcy budynków z jednej strony widzą potencjał we wdrażaniu rozwiązań pozwalających na analizę danych i automatyzację procesów, jak i w odpowiedniej komunikacji z najemcami, propagującej nawyki oszczędzające energię w codziennym funkcjonowaniu biura.

Optymalizacja i wdrażanie działań obniżających koszty eksploatacyjne to standardowe procedury, które stosujemy we wszystkich zarządzanych przez nas nieruchomościach. Wchodzą one w zakres działań z obszaru ESG i stają się priorytetem w obliczu rosnących kosztów, przede wszystkim związanych z energią elektryczną, której cena bije historyczne rekordy. Nie dziwi więc fakt, że jest to temat numer jeden w branży. W MVGM stawiamy na edukację i przemyślaną komunikację z najemcami. Chcemy naszym klientom doradzać wielotorowo i dostosowywać strategię działania do konkretnych potrzeb. Co warte podkreślenia, taktyki związane z oszczędzaniem nie mogą odbywać się kosztem komfortu użytkowników budynków zarówno biurowych, handlowych, jak i magazynowo-logistycznych,

wyjaśnia Katarzyna Jaśkiewicz, Head of Office Property Management & ESG, MVGM.

Rozwiązania PropTech w parze z energooszczędnością

Integracja klasycznych procesów z technologiami to jeden z aspektów, który MVGM mocno rozwija i promuje wśród klientów. Rozwiązania z obszaru PropTech nie tylko usprawniają pewne procesy, ale też pozwalają zbierać dane dotyczące użytkowania budynku, a te są w dzisiejszych czasach cenniejsze niż kiedykolwiek. Jeżeli chodzi o biura to w powszechnym obecnie modelu pracy hybrydowej, dzięki aplikacjom do rezerwacji biurek i sal konferencyjnych, wiemy dokładnie które pomieszczenia będą używane, a które nie, a co za tym idzie adekwatnie ustawić temperaturę i oświetlenie.

W zarządzanych przez nas nieruchomościach udaje nam się wdrożyć coraz więcej technologii. Myśląc o oszczędnościach eksploatacyjnych warto zwrócić uwagę na sztuczną inteligencję, która wspomaga pracę serwisu technicznego i pozwala na automatyzację zarządzania systemami jak: oświetlenie, klimatyzacja, wentylacja czy ogrzewanie. Wykorzystujemy analizatory parametrów sieci elektrycznej wraz ze współpracującym z nimi oprogramowaniem w celu zarządzania profilem poboru mocy obiektów oraz lepszego planowania zużycia energii w godzinach szczytu. Dodatkowo dostarczane dane pozwalają na lepsze planowanie w obszarze ogrzewania czy nawilżania powietrza w okresie zimowym,

mówi Mariusz Kanabrocki, Dyrektor Techniczny, MVGM.

Mimo, że większość budynków wyposażona jest w nowoczesne technologie i rozwiązania zapewniające komfort użytkownikom, jak choćby systemy wentylacyjne i klimatyzacyjne, to do tej pory koszty energii elektrycznej stanowiły tylko część kosztów utrzymania nieruchomości. Niemniej już tegoroczne podwyżki cen pokazały, że opłaty za prąd pochłaniają coraz większą pulę budżetu, a zapowiedziane rekordowe podwyżki sprawią, że trzeba o tych kosztach myśleć strategicznie.

Wysokiej klasy budynki biurowe czy usługowe mają wdrożony system automatyki BMS, który pozwala na monitorowanie i zarządzanie wszystkimi urządzeniami oraz systemami znajdującymi się w budynku i jego otoczeniu. Poza odpowiednim ustawieniem systemu, warto tu dołączyć również dodatkowe, niestosowane do tej pory standardy. W MVGM każdą nieruchomość traktujemy indywidualnie i przygotowujemy strategię pod konkretne potrzeby danego budynku. Wszystkie rekomendacje opieramy na analizie, rozmowach z naszymi partnerami i audytach wewnętrznych. Widzimy, że większego znaczenia nabiera przejrzysta komunikacja do ostatecznego użytkownika nieruchomości – są to najczęściej rzeczy podstawowe z naszego punktu widzenia, ale jednak warte przypomnienia, 

komentuje Katarzyna Jaśkiewicz, Head of Office Property Management & ESG, MVGM.

Ekologia i zdrowie

Wszelkie procesy, które wdrażają zarządcy, właściciele czy najemcy, zmierzające do optymalizacji budżetowych idą w parze ze zrównoważonym rozwojem. Promując wśród użytkowników politykę redukowania zużycia energii, przyczyniają się do rozpowszechniania proekologicznych nawyków jak gaszenie światła, oszczędzanie wody, czy rozsądnego korzystania z energii cieplnej oraz klimatyzacji, a zachęcając do wybierania schodów zamiast wind, popularyzują zdrowy styl życia.

Wprowadzanie zmian wśród pracowników biurowców wymaga zupełnie innej strategii. W MVGM już jakiś czas temu powołaliśmy do życia program „People in the Spotlight” skierowany do użytkowników budynków, mający na celu edukację w kontekście zdrowia, dobrostanu i efektywnego spędzania czasu w miejscach pracy. Poprzez różne aktywności podkreślamy związek funkcjonowania biurowców z aspektami wellbeingu, bezpieczeństwa i zrównoważonego rozwoju – także jest to dobra platforma do budowania świadomości także w obszarze oszczędzania i ekologii,

mówi Katarzyna Jaśkiewicz, Head of Office Property Management & ESG.

Nadchodzący rok zapowiada duże zmiany w zarządzaniu nieruchomościami w kontekście rosnących cen mediów. Z perspektywy doświadczonych doradców z MVGM właściciele budynków, przy wsparciu zarządców, powinni skupić się na wdrożeniu odpowiednich procesów, narzędzi oraz zaplanowaniu strategii, która pozwoli na utrzymanie kosztów na odpowiednim poziomie i budowanie wartości inwestycji.

Źródło: MVGM.

Działania reklamowe, w które warto zainwestować w 2023 roku

rawpixel-com-603645-unsplash
W jaki sposób dobrać odpowiednie nośniki reklamowe w 2023 roku? Co będzie na topie i w co warto inwestować? Jedna z największych agencji reklamy zewnętrznej w Polsce – RECEVENT – przygotowała zestawienie najpopularniejszych rozwiązań reklamowych, w które warto inwestować w 2023 roku. Sprawdziła także, jak będzie się rozwijał rynek OOH w nadchodzących latach.

Spis treści:
Sytuacja w branży OOH
Personalizowane reklamy kluczem do sukcesu
Inwestujesz w OOH? Pomyśl o ekologii

Niepewna sytuacja gospodarcza, z którą mają do czynienia przedsiębiorstwa na całym świecie, wpływa na wiele obszarów funkcjonowania firm. Jednak te nadal będą inwestować w reklamę. Jak wynika z najnowszych prognoz, globalne wydatki na reklamę wzrosły w 2022 roku o prawie 9 procent w porównaniu do 2021 roku1. Najwięcej środków finansowych na płatne działania przeznaczają firmy funkcjonujące w regionie CEE – tu prognozowany wzrost wynosi ponad 12 procent. W 2023 roku rynek ma nadal rosnąć.

Sytuacja w branży OOH

Sektor OOH na świecie sukcesywnie rośnie. W 2021 roku jego wartość była szacowana na 31 miliardów dolarów, zaś prognozowany wzrost do 2024 roku wynosi 42,8 miliarda dolarów. Najnowsze analizy wskazują, że branża zamknęła rok 2022 z wynikiem 40,2 miliarda dolarów. Na popularności zyska nie tylko rynek OOH, ale także Digital OOH.

Personalizowane reklamy kluczem do sukcesu

W 2023 roku na popularności zyska personalizacja. Reklamy będą dopasowane do odbiorców, ich preferencji konsumenckich i zachowań zakupowych, oraz precyzyjnie geolokalizowane.

– Reklama jest skuteczna, gdy jest konsumowana przez odbiorców z własnego wyboru; ponadto gdy przyciąga uwagę przechodniów i mobilizuje ich do refleksji. Firmy w 2023 roku powinny inwestować w nietypowe nośniki, które będą spersonalizowane. Dobrze dopasowana reklama lepiej trafia w gusta odbiorców – uważa Robert Dąbrowski, CEO Recevent.

Personalizacja to nie jedyny trend, który będziemy obserwować w nachodzącym roku. Dążenie do zrównoważonego rozwoju i coraz większa presja środowiskowa zmobilizują firmy do faworyzowania ekologicznych rozwiązań.

Inwestujesz w OOH? Pomyśl o ekologii

Współcześni konsumenci są świadomi. 3 na 4 gospodarstwa domowe oszczędzają energię elektryczną i wodę, zaś ponad 60 proc. Polaków przyznaje, że ochrona środowiska jest dla nich ważna2. Co więcej, aż 55 proc. konsumentów uważa, że biznes musi przejmować odpowiedzialność za zrównoważony rozwój i ochronę środowiska naturalnego.

– Mając na uwadze te dane, firmy powinny inwestować w formy reklamowe, które odciskają niższe piętno środowiskowe. Przed przedsiębiorstwami stoi ogromne wyzwanie związane z wprowadzaniem rozwiązań ekologicznych i walką z kryzysem energetycznym. Wybierając firmy działające w branży OOH, warto postawić na takie, które nie drukują z użyciem toksycznych solwentów i obniżają emisję dwutlenku węgla z własnej działalności, ponadto dają możliwość kompensacji wytworzonych gazów cieplarnianych dzięki dodatkowym projektom z zakresu ochrony klimatu. Przedsiębiorstwa, które chcą uchodzić za ekologiczne, będą współpracować w innymi firmami dbającymi o środowisko naturalne, to logiczna konsekwencja działania – dodaje prezes Recevent.

Personalizacja i ekologia to dwa wiodące trendy. A jakie nośniki będą na topie? Te, które są blisko odbiorców i dają możliwości lepszego dopasowania do potrzeb i oczekiwań konsumentów: reklamy na drzwiach marketów, citylighty oraz nieduże formaty wyklejane bluebackiem, które mogą być montowane w ciągach komunikacyjnych pieszych i samochodowych oraz łatwo relokowane.

Czy firmy będą inwestować w OOH nawet w czasie kryzysu? Dane rynkowe wyraźne wskazują trend rosnący – ponadto na rynku jest większa dostępność powierzchni reklamowych, co daje możliwość wyboru lepszych lokalizacji.

Na koniec pamiętajmy: gdy konkurencja przestaje inwestować w reklamę, koszt zakupu uwagi klienta spada. To kolejny argument za tym, że działania reklamowe powinny znaleźć się w każdej strategii firmy w 2023 roku.

1 Dane Ad Spend.
2 Customer Life, GfK.

Źródło: RECEVENT.

Grupa WGN podsumowuje 2022 rok na rynku nieruchomości inwestycyjnych

biznesman
Grupa WGN podsumowuje 2022 rok na rynku nieruchomości inwestycyjnych.

W 2022 roku WGN zrealizował ponad 13 600 transakcji, spełniając marzenia dla ponad 27 tysięcy klientów. Mimo wielu przeciwności na rynku jest to rekordowa ilość transakcji, biorąc pod uwagę, że rok wcześniej w 2021 roku WGN zrealizował ponad 15 tysięcy transakcji, co oznacza spadek o niecałe 9,1 %.
W tym też roku przyłączono do WGN 12 nowych Partnerów, a pozytywną weryfikację uzyskało kolejnych 5 firm. Średni staż Biur WGN to już 15 lat, czym nie mogą się
pochwalić konkurencyjne sieci franczyzowe, których historia nie sięga takiego okresu. Grupa WGN to ponad 650 osób, w tym około 570 agentów.

Czytaj więcej: TUTAJ.

Nieruchomość komercyjna Panattoni Park Bydgoszcz IV z najemcą na 42 000 m kw.

de0b7df64d2ffac3542b952f9dfbf92a
Nieruchomość komercyjna Panattoni Park Bydgoszcz IV z najemcą na 42 000 m kw. powierzchni.

Nowym najemcą nieruchomości komercyjnej jest firma Nissin Logistics. Panattoni wynajął firmie 42 000 m kw. w ramach nieruchomości inwestycyjnej Panattoni Park Bydgoszcz IV. Firmie Nissin to japoński operator logistyczny. Rozpoczęta w tym roku inwestycja to pierwszy park logistyczny powstający w zachodniej części miasta, który docelowo będzie składał się z trzech budynków o całkowitym metrażu 110 000 m kw.

– „Z firmą Nissin współpracujemy już od ponad trzech lat. Nasza pierwsza umowa najmu dotyczyła Panattoni Park Bydgoszcz II, jednak ze względu na rozwój skali operacji logistycznych klient zdecydował się na relokację do większej przestrzeni w ramach Panattoni Park Bydgoszcz IV. W nowej lokalizacji będzie miał do dyspozycji halę, która jest wydzielona z parku i posiada oddzielny wjazd. Dla Nissin dodatkowym atutem naszej nowej inwestycji było umiejscowienie w zachodniej części miasta” – mówi Andrzej Spiesz, Development Director w Panattoni.

Nieruchomość inwestycyjna Studio w Warszawie z dużym najemcą biurowym

Skanska_Studio_3 (2)
Nieruchomość inwestycyjna Studio w Warszawie z dużym najemcą biurowym.

Firmy Societe Generale Oddział w Polsce i SG Equipment Leasing Polska, spółki należące do francuskiej grupy finansowej Societe Generale, na początku 2024 roku zajmą bowe powierzchnie biurowe w stolicy. Spółki wprowadzą się do biurowca w kompleksie Studio, realizowanym przez Skanska. Biurowiec zostanie oddany do użytkowania w sierpniu 2023 roku.
Najemców w procesie negocjacji i wyboru nowego biura wspierali eksperci z firmy doradczej CBRE.

Cieszymy się, że już za kilkanaście miesięcy pracownicy naszych dwóch spółek przeprowadzą się do nowego biurowca w tętniącym życiem centrum finansowym Warszawy. Jestem przekonany, że dzięki przeprowadzce i nowoczesnej przestrzeni biurowej, znacząco poprawi się komfort i bezpieczeństwo pracy naszych pracowników, co zapewni bardziej efektywną organizację pracy, korzystnie wpływając na współpracę i integrację naszych zespołów – powiedział Philippe Caulier, dyrektor ds. administracyjno-operacyjnych w Societe Generale Oddział w Polsce.

W erze postpandemicznej biuro to nie tylko miejsce pracy, ale także miejsce spotkań, tworzenia kreatywnych pomysłów i budowania zespołów. To przestrzeń dopasowana do różnych stylów działania. Dodając do tego zieloną przestrzeń zewnętrzną, przyciągającą uwagę architekturę oraz zrównoważone rozwiązania, otrzymujemy idealne miejsce do rozwoju biznesu. Dziękujemy naszemu najemcy za okazane zaufanie – mówi Paulina Strutyńska, menadżerka ds. wynajmu w spółce biurowej Skanska w regionie CEE.

Wyniki finansowe przedsiębiorstw w okresie I-III kwartał 2022 roku wg GUS

markus-spiske-484245-unsplash
Główny Urząd Statystyczny (GUS) opublikował raport pt. „Wyniki finansowe przedsiębiorstw niefinansowych w okresie styczeń-wrzesień 2022 roku”.

Jak czytamy w raporcie GUS, w powyższym okresie wyniki finansowe badanych przedsiębiorstw niefinansowych były wyższe od uzyskanych rok wcześniej. Natomiast pogorszeniu uległy wskaźniki ekonomiczno-finansowe. Nakłady inwestycyjne przedsiębiorstw niefinansowych były wyższe o 5,0% od notowanych w okresie styczeń-wrzesień 2021 roku.
Przychody ogółem były wyższe o 32,0% od osiągniętych rok wcześniej, a koszty ich uzyskania wzrosły o 32,9%. Pogorszył się wskaźnik poziomu kosztów z 93,0% przed rokiem do 93,7%. Przychody netto ze sprzedaży produktów, towarów i materiałów wzrosły o 32,4%, a koszty tej działalności – o 31,5% – czytamy w raporcie Głównego Urzędu Statystycznego.

Apartamenty w ramach inwestycji Tuwima Apartments w Nowym Centrum Łodzi już w sprzedaży

image_processing20230109-1747250-13edk5b
Apartamenty w ramach inwestycji Tuwima Apartments w Nowym Centrum Łodzi już w sprzedaży.

Resi Capital S.A., spółka należąca do grupy kapitałowej Cavatina Group S.A., wprowadza do sprzedaży pierwsze mieszkania z kompleksu Tuwima Apartments na terenie Nowego Centrum Łodzi. Prestiżowa inwestycja zaoferuje łącznie niemal 600 lokali w dwóch budynkach z bogatą częścią usługową na parterach. Na atrakcyjnie położonej działce powstaje obecnie 11-piętrowy budynek, który zaoferuje mieszkania na sprzedaż powierzchni od 25 do 80 mkw.

– Tuwima Apartments to doskonała propozycja dla rodzin, ceniących dogodną lokalizację, łatwy dostęp do usług kulturalnych, rekreacyjnych, gastronomicznych i handlowych, a także dla singli poszukujących zielonego, dobrze skomunikowanego z resztą miasta miejsca. Mieszkania na terenie Nowego Centrum Łodzi to także atrakcyjna oferta dla inwestorów, którzy poszukują możliwości lokaty kapitału lub rozbudowują swoje portfolio lokali na cele biznesowe – mówi Anna Łagowska-Cioch, Head of Residential Sales & Leasing Resi Capital S.A.

Neutralność emisyjna u dewelopera Prologis do 2040 roku

ben-rosett-10614-unsplash
Neutralność emisyjna u dewelopera Prologis do 2040 roku? Firma działająca na rynku nieruchomości komercyjnych zapowiedziała osiągnięcie zerowej emisyjności netto do 2040 roku.

W Raporcie ESG 2021-2022 Prologis zobowiązał się do osiągnięcia zerowej emisyjności netto do 2040 roku.
ESG to zrównoważony rozwój rozpisany szczegółowo w trzech obszarach: ochrony środowiska, odpowiedzialności społecznej i ładu korporacyjnego. Tylko tak kompleksowe podejście do prowadzenia biznesu i równoległe wdrażanie zmian w każdym z tych obszarów, pozwolą realnie ograniczyć negatywny wpływ działalności przedsiębiorców na naszą planetę. Właśnie takie podejście stanowi fundament globalnej strategii ESG w Prologis, która stanowi integralną część strategii biznesowej firmy.

Inwestycja ODEA Park – zielone apartamenty Yareal w Trójmieście

odea_park_yareal_z_lotu_ptaka_dInwestycja ODEA Park to zielone apartamenty od firmy Yareal w Trójmieście.

W ramach inwestycji powstaje pięć apartamentowców z widokiem na panoramę odległego o zaledwie 1,6 km Głównego Miasta w Gdańsku. Aż 120 prestiżowych apartamentów powstaje naprzeciwko Wzgórza Focha, w zacisznej okolicy dzielnicy Siedlce, przy równoległym do ul. Powstańców Warszawskich odcinku ul. Legnickiej. Generalny wykonawca inwestycji ODEA Park to firma Finetech Construction. Inwestycja ma zostać oddana do użytku jesienią 2024 roku. Projekt inwestycji przygotowali architekci trójmiejskiej pracowni Arch-Deco.

„Miejsce, w którym wznosimy budynki ODEA Park to wyjątkowa lokalizacja, wymagająca nieszablonowego podejścia związanego z budową. Ulica Powstańców Warszawskich zapewniająca znakomitą komunikację z centrum Gdańska i innymi dzielnicami przebiega tuż obok, zaledwie kilkadziesiąt metrów od naszej inwestycji. ODEA Park powstaje powyżej ulicy, na sporym wzniesieniu, zapewniającym wspaniałe widoki przyszłym mieszkańcom, które – choć jest oddalone od innych zabudowań – wymaga od nas szczególnej dbałości o sąsiedztwo. Właśnie dlatego znaleźliśmy alternatywną drogę dojazdową na teren budowy, uzgadniając jej przebieg wspólnie z sąsiadami i władzami miasta, a także z Ambasadą Francji, która umożliwiła nam dojazd od strony Francuskiego Cmentarza Wojskowego” – wyjaśnia dyrektor regionu Yareal Trójmiasto, Katarzyna Rauber.

 

Nieruchomości handlowe radzą sobie coraz lepiej. Najemcy mają coraz wyższe obroty

Photo by Heidi Sandstrom. on Unsplash
Obroty najemców w centrach handlowych w październiku 2022 r. były o 16% wyższe niż w analogicznym okresie 2019 r.

Jak podaje Polska Rada Centrów Handlowych, obroty wzrosły we wszystkich kategoriach obiektów handlowych. W największych galeriach (powyżej 60 tys. mkw. GLA) wzrost wyniósł 18,3%. Duże obiekty (40-60 tys. mkw. GLA) notowały wzrosty o 17%, średnie (20-40 tys. mkw. GLA) o 9,2%, a najmniejsze (5-20 tys. mkw. GLA) o 8%.
Wzrost obrotów w podziale na kategorie: gastronomia o 34,3%, wyposażenie domu z RTV i AGD o 23,9%, odzież o 8,4%.

– W październiku obroty centrów handlowych utrzymały pozytywny trend rosnąc o 16% w porównaniu do 2019 r. Widać jednak, że presja inflacyjna, rosnące koszty nośników energii i niestabilna sytuacja gospodarcza wpływają na ich dynamikę. Klienci oszczędzają pieniądze i dokonują bardziej przemyślanych zakupów, co wpływa również na liczbę wizyt w centrach handlowych. Z uwagą obserwujemy wpływ czynników makroekonomicznych na postawy konsumentów, zwłaszcza, że ostatni kwartał roku jest kluczowy dla wyników handlu – mówi Krzysztof Poznański, dyrektor zarządzający Polskiej Rady Centrów Handlowych.

 

W październiku 2022 r. odwiedzalność centrów handlowych (PRCH Footfall Density Index), mierzona liczbą klientów na 1 mkw. powierzchni najmu, była o 0,3% wyższa niż w październiku 2019 r. Z kolei w listopadzie 2022 r. odwiedzalność centrów handlowych się zmniejszyła i była o 3,1% niższa niż w listopadzie 2019 r.


Źródło: Polska Rada Centrów Handlowych (PRCH).