Nowoczesne nieruchomości inwestycyjne: dom z widokiem po horyzont

image001
Nowoczesne nieruchomości cieszą się obecnie dużą popularnością. Bryła nowoczesnego domu autorstwa Grupy Verso zlokalizowana jest na wyżynie Śląsko-Krakowskiej i wpisuje się idealnie w nowe trendy.

Dom znajduje się na nietypowym gruncie. Działka z pięknym widokiem na rozległe wzgórza i łąki wymagała niestandardowego projektu. Niemal połowę przestrzeni domu architekci wpisali w tarasowe podcienia, ukrywając wnętrza w ich głębi. Skutecznie nawiązują one jednak dialog z zielonym otoczeniem dzięki szklanym ścianom, z których największa ma aż 30 m długości.

 

Wyzwaniem było również optymalne doświetlenie wnętrz, częściowo ukrytych w podcieniach. Zastosowano imponującej długości 30-metrowe przeszklenie, biegnące wzdłuż całej strefy dziennej. Salon otoczony z trzech stron oknami, przypomina szklarnię, która po otwarciu przesuwnych kwater, tworzy integralną z tarasem przestrzeń. Szklane ściany mają tu od 8,5 do 2 m szerokości i połączone są systemem „szyba do szyby”, bez widocznych łączeń.

Wycięte szkłem przestrzenie domu tworzą liczne narożniki. Aby zapewnić im subtelny wygląd, zastosowaliśmy minimalistyczne ”glass corner” , czyli szklane narożniki pozbawione tradycyjnego łącznika kątowego – mówi Maciej Mazgaj z Multiko Architektura Okien, odpowiedzialnej za wykonanie stolarki okiennej w domu autorstwa Grupy Verso. Okna wpuszczają dużo światła słonecznego, nie dopuszczając widoku z drogi, ani z biegnącego nieopodal szlaku turystycznego.

Bryła całego domu została manualnie opakowana blachą aluminiową z indywidualnie projektowanym wzorem rąbka. Wnęki i podcienia pokryły z kolei płyty elewacyjne w ciepłym kolorze drewna, współgrające z ponadczasową szarością blachy. Kolorystyka tarasów jest zbliżona do odcieni podłóg, dzięki czemu przestrzenie wnętrza i zewnętrza oddzielone ścianami przeszkleń wzajemnie się przenikają.

Źródło: Grupa Verso.

Firma Snowflake w nieruchomości komercyjnej Lixa C w Warszawie

Snowflake Warsaw 1
Snowflake jest firmą, która oferuje Chmurę Danych. Przedsiębiorstwo zapowiada szybką rozbudowę warszawskiego centrum inżynierskiego i zatrudnienie kolejnych specjalistów w najbliższych latach.

Snowflake oferuje zintegrowaną platformę zarządzania danymi, umożliwiającą klientom podłączenie się do Chmury Danych (Data Cloud).
W związku z dynamicznym rozwojem firma przenosi się do nowego, większego biura w Warszawie. Nowa siedziba, do której firma przeniosła się pod koniec 2022 roku, jest zlokalizowana w budynku nieruchomości komercyjnej Lixa C przy ul. Kasprzaka 4 w Warszawie. Firma zajmie dwa piętra o łącznej powierzchni niemal 7 tys. metrów kwadratowych.

Nowe inwestycje w górach w 2023 roku

1fc042ea17dfa5ef1046fd2fa842a61c
Firma Sun & Snow Real Estate wprowadziła właśnie do sprzedaży budynki apartamentowe „Monte Sol Residence” – inwestycję w ścisłym centrum Szklarskiej Poręby, w zacisznej uliczce, tuż przy Skwerze Radiowej Trójki i pomniku Ducha Gór.

Jak mówi Prezes Zarządu Sun & Snow Real Estate Sp. z o.o. Paweł Kobierski: „Monte Sol Residence to absolutnie najlepsza lokalizacja w sercu Szklarskiej Poręby. Nasz przepiękny projekt powstaje na ulicy Gimnazjalnej w ścisłym centrum kurortu, gdzie słychać tylko szum przepływającego tu potoku, a jednocześnie turystyczne atrakcje, restauracje i sklepy są w zasięgu kilku minut spacerem. Z okien naszych eleganckich apartamentów rozciągać się będzie przepiękny widok na szczyty Karkonoszy. Wszystko to sprawia, że jesteśmy przekonani, że apartamenty w „Monte Sol Residence” to najlepsza inwestycja na 2023 rok – taka unikatowa lokalizacja i najwyższy standard wykończenia, z biegiem lat, tylko zyskają na wartości.”

Ta klimatyczna inwestycja zaprojektowana została przez najlepszych architektów, w poszanowaniu historii tego miejsca. Monte Sol Residence nawiązuje architekturą do zabytkowego pensjonatu House Maibach, który stał na tym terenie w XIX wieku. Dzisiaj znowu miejsce to będzie tętniło życiem. Sun & Snow oferuje w przedsprzedaży 83 apartamenty.

W ofercie są 1, 2 i 3 pokojowe lokale o zróżnicowanych metrażach, od 22 do 55 m2. Każdy z apartamentów wyposażony będzie w klimatyzację oraz wspomagające energooszczędność i optymalizację kosztów utrzymania rozwiązania inteligentnego domu. Dodatkowo, dla podniesienia standardu i wygody gości, w wybranych apartamentach, możliwa będzie instalacja prywatnej sauny w łazience.

Inwestycja „Monte Sol Residence” zapewni odpoczywającym wiele atrakcji. Do dyspozycji gości zaprojektowane jest: SPA z sauną oraz jacuzzi i zewnętrzny basen typu infinity. Najmłodszym i młodzieży pobyt urozmaici czas spędzony w sali zabaw i gier, a fanom białego szaleństwa oraz górskich wycieczek rowerowych do dyspozycji firma odda narciarnię i rowerownię. Właściciele czworonogów, będą mogli też skorzystać z dedykowanej dla swoich pupili myjki.

Spółka posiada już pozwolenie na budowę inwestycji, start prac budowlanych przewidziany jest na początek wiosny bieżącego roku.

 „W Szklarskiej Porębie sezon trwa cały rok a Monte Sol Residence to apartamenty w najlepszej lokalizacji, blisko wszystkich atrakcji kurortu i pięknych szlaków turystycznych z doskonałym dojazdem do inwestycji, zarówno samochodem jak i pociągiem, co jest dodatkową zaletą zarówno dla właścicieli jak i potencjalnych turystów. Jesteśmy więc pewni, że Monte Sol Residence to najlepszy i bezpieczny adres na ulokowanie kapitału; taka lokalizacja i standard projektu tylko zyskają na wartości a dodatkowo przynosić będą stałe dochody z wynajmu.” – deklaruje Marcin Dumania, Prezes Zarządu spółki Sun & Snow Sp. z o.o.

Źródło: Sun & Snow Sp. z o.o. 

Warszawski oddział CPI Property Group z nowym specjalistą w swoich strukturach

Michal_LitewnickiWarszawski oddział CPI Property Group z nowym specjalistą w swoich strukturach.

CPI Property Group (CPIPG) jest właścicielem nieruchomości komercyjnych
w Czechach, Berlinie i regionie Europy Środkowo-Wschodniej. Firma wzmacnia obecnie warszawskie struktury o nowego specjalistę z zakresu ESG. Do zespołu dołączył Michał Litewnicki jako Sustainability and Innovations Manager.
Michał Litewnicki może pochwalić się ponad 12-letnim doświadczeniem w dziedzinie zrównoważonego rozwoju, w tym znajomością zagadnień związanych z  ograniczeniem emisji dwutlenku węgla, jak i zużycia energii oraz wody. Odpowiadał również za raportowanie czynników niefinansowych (metryki ESG) na poziomie korporacyjnym. 

Prowadzenie polityki z zakresu zrównoważonego rozwoju silnie determinuje działania operacyjne całej grupy CPIPG. Wyznaczenie nowych celów, w tym – oprócz redukcji emisji gazów cieplarnianych,  przejście do 2024 r. na kupowanie energii ze źródeł odnawialnych, wzmocnienie zielonej certyfikacji posiadanych assetów oraz zmniejszenie liczby oddawanych odpadów to nasze główne zadania. Jestem przekonany, że doświadczenie i samodzielność Michała w realizowaniu projektów w zdecydowany sposób wzmocni nasze kompetencje, co pozwoli zrealizować postawione cele na rynku polskim” – komentuje Cezary Kopij, Technical Director w CPI Property Group Polska.

Sescom – spółka działająca w branży Facility Management – aktualizuje strategię Wise Futurist

fb7ec042b9f95117c62a8caf3294c5ba
Sescom – spółka działająca w branży Facility Management – aktualizuje strategię Wise Futurist.

Spółka koncentruje się na nowych technologiach do optymalizacji działalności własnej i klientów firmy. Firma Sescom zaktualizowała ogłoszoną w 2020 roku 10-letnią strategię „Wise Futurist 2030”. Nowym celem strategicznym spółki jest osiągnięcie statusu dostawcy pierwszego wyboru usługi Technicznego Facility Management na głównych rynkach europejskich. Spółka podejmuje się realizacji szerokiego zakresu usług Facility Management: od wsparcia klientów w utrzymaniu technicznym rozproszonych obiektów handlowych, przez zapewnienie sprawności urządzeń HVAC i IT, po usługi optymalizacji energetycznej dzięki własnym systemom informatycznym.

Tworząc strategię, zaznaczaliśmy, że będzie ona aktualizowana. Część założeń strategicznych jest wciąż aktualna, jednak zmieniająca się sytuacja społeczna, geopolityczna i gospodarcza od 2020 roku nabrała wyjątkowego tempa i skłoniła nas do wprowadzenia aktualizacji. Kryzysy gospodarcze, pandemia, działania wojenne w Ukrainie – to tylko niektóre ze zjawisk, które miały i będą mieć wpływ na założenia strategiczne dla Grupy Sescom. Strategia „Wiste Futurist 2030” musi zwiększać zdolność Grupy Sescom do zaadaptowania się do dynamicznych i nieprzewidywalnych zmian otoczenia. Jedną z głównych wytycznych strategicznych jest dążenie do zwiększania bezpieczeństwa biznesu Sescom. Chcemy to osiągnąć m.in. poprzez dywersyfikację geograficzną źródeł przychodów – z naciskiem na Europę Zachodnią jako stabilny obszar geopolityczny – mówi Sławomir Halbryt, Prezes Zarządu, Sescom S.A.

Sieć ALDI chce mieć w Polsce ponad tysiąc nieruchomości handlowych

ALDI in POland 2
Sieć ALDI planuje mieć w Polsce ponad tysiąc sklepów.

Sieć ALDI planuje w perspektywie najbliższych 5 lat posiadać około sześciuset sklepów w Polsce. Docelowo ponad tysiąc. W ciągu najbliższych tygodni sieć uruchomi kilkanaście nowych placówek w całym kraju. Dyskonter jest też otwarty na przejęcia. Interesują go placówki o powierzchni ok. 1 tys. m.kw. Roczne nakłady na rozwój ALDI w Polsce zwiększyły się o 50% w stosunku do 500 mln zł. w roku ubiegłym.

– Nasze ambicje są dość jasno określone, w perspektywie kolejnych pięciu lat chcemy mieć 500-600 sklepów. To zapewni nam odpowiednią skalę, umożliwi dalszy rozwój z osiągnięciem rentowności, z uwzględnieniem amortyzacji pewnych inwestycji i rozbudowy sieci logistycznej – mówi Wojciech Łubieński, Prezes Zarządu ALDI w Polsce. – Rozbudowa logistyki to w tej chwili kluczowy element strategii ALDI biorąc pod uwagę koszty dystrybucji i plany ekspansji. Przy naszej skali do niedawna koszt transportu nie miał większego znaczenia, ale już teraz to się zmieniło. Tym bardziej, gdy mamy do czynienia z tak dużym wzrostem cen energii – najważniejszym elementem kosztotwórczym, konieczna jest praca nad optymalizacją tego procesu. Osiągnięcie liczby 500-600 sklepów jest dla nas celem krótkoterminowym, pięcioletnim. Mamy także perspektywę dziesięcioletnią – planujemy ponad tysiąc sklepów. Zakładamy wzrost organiczny, co może się zmienić, jeżeli dojdzie do jakiejś akwizycji. To jednak element, którego na ten moment nie możemy przewidzieć. Jako firma jesteśmy gotowi na przejęcia, jeżeli tylko nadarzy się okazja – dodaje Łubieński.

PURLINE od wineo to nowa, zimowa propozycja do wnętrz nieruchomości

08_12_wineo_1000_rustic_oak_nougat
Zimowe miesiące są zachętą do spędzania większej ilości czasu w domowym zaciszu. Niskie temperatury na zewnątrz pozostają w kontraście do przytulności wewnątrz pomieszczeń, a szybko zapadający zmierzch sprzyja organizacji rodzinnych zabaw, seansów filmowych czy gier. Fundamentem komfortu domowników jest ciepła, przyjemna w dotyku i bezpieczna podłoga.

Spis treści:
Podłogi optymalne dla dzieci
Ciepło, cieplej… PURLINE
Zima na czterech łapach

Przy wypoczynku ważna jest wygoda oraz możliwość rozluźnienia całego ciała. Ciepła podłoga umożliwia swobodne wykonywanie różnych rodzinnych aktywności, takich jak ćwiczenia gimnastyczne, wspólne układanie puzzli czy zabawy z pupilem. Odpowiednie parametry podłogi umożliwiają nie tylko bezpieczne chodzenie po niej, ale też komfortowe leżenie czy siedzenie.

Podłogi optymalne dla dzieci

W zimowych miesiącach szczególnie doceniamy rodzaj podłogi, jaką zdecydowaliśmy się położyć na etapie urządzania wnętrza, mówi Grzegorz Mazur, ekspert marki wineo. Niskie temperatury nie sprzyjają długiemu przebywaniu dzieci na dworze, przez co większość zabaw przenosi się do wnętrza mieszkania. Małe dzieci są niezwykle energiczne: lubią często się przemieszczać, skakać i biegać. Ważne zatem, by wybrana podłoga miała właściwości antypoślizgowe. PURLINE nie tylko spełnia ten warunek, ale jest też przyjazna dla stawów oraz posiada właściwości akustyczne, które tłumią odgłosy kroków. To sprawia, że np. dźwięk klocków wysypanych na podłogę jest mniej słyszalny, podkreśla ekspert.

Ciepło, cieplej… PURLINE

Wart odnotowania jest też fakt, że biopodłoga PURLINE wykonana jest z ecuranu. To przyjazne środowisku tworzywo, powstające na bazie naturalnych olejów roślinnych oraz kredy, bez dodatku chloru, plastyfikatorów czy innych szkodliwych substancji. Ekologiczny skład sprawia, że biopodłoga jest bezemisyjna, czyli nie wydziela szkodliwych oparów czy nieprzyjemnych zapachów, co ma szczególnie duże znaczenie w przypadku osób z alergią. PURLINE można także bezpiecznie układać na ogrzewaniu podłogowym, dodaje ekspert wineo.

Zima na czterech łapach

Okres zimowy jest też szczególnie wymagający pod kątem utrzymania czystości w domu – błoto wnoszone na butach czy na łapach pupili może stanowić spore wyzwanie dla podłogi. Nowoczesne rozwiązania podłogowe wineo są odporne na zaplamienia i wilgoć oraz wygodne w czyszczeniu. To sprawia, że wnętrze domu zimą nie tylko pięknie wygląda, ale też jest funkcjonalne i sprzyja beztroskiemu spędzaniu czasu w rodzinnym gronie.

Źródło: wineo.

Liczne korzyści ze współpracy franczyzowej z Grupą WGN przyciągają kolejnych Partnerów biznesowych

rawpixel-1065679-unsplash
Grupa WGN z sukcesem rozwija swoją sieć franczyzową. Co przyciąga do niej kolejnych Partnerów biznesowych?

Grupa WGN oferuje sprawdzony model biznesowy. Grupa WGN uzyskała I miejsce w Polsce pod względem zrealizowanych transakcji nieruchomości – ponad 13 600 w 2022 r. Franczyzobiorcy mogą liczyć na partnerski model współpracy, bez narzucania planów sprzedażowych. Partner zatrzymuje 100% zysków. Uiszczana jest tylko rozsądna miesięczna opłata, brak % od obrotów. Grupa WGN oferuje Know-How WGN, czyli zbiór umów i procedur gwarantujących sukces i bezpieczeństwo Partnerów i ich klientów.

Czytaj więcej: TUTAJ.

Nieruchomości inwestycyjne: sytuacja na rynku biurowym w 2023 roku

Mateusz Strzelecki_ Partner i Head of Regional Markets w Walter Herz
W 2023 roku biura będą droższe, a ich dostępność w topowych lokalizacjach największych miast mniejsza. Podwyżki kosztów wynajmu biur, ograniczona dostępność powierzchni w budynkach o wysokim standardzie zlokalizowanych w centralnych obszarach biznesowych oraz niski poziom nowej podaży to główne wskaźniki, które będą miały wpływ na kształtowanie się sytuacji w sektorze w 2023 roku.

Spis treści:
Nowa podaż ostro w dół
Koszty wynajmu w górę
Negocjowanie warunków wynajmu
Hybryda kształtuje miejsca pracy

Ostatnie trzy lata przyniosły wiele zmian na rynku biurowym. Zmienił się system pracy oraz sposób aranżacji powierzchni. Proces wieloletniego, szybkiego rozwoju rynku biurowego został zahamowany. Rosnące koszty budowy i finansowania projektów sprawiają, że inwestorom trudno jest oszacować ostateczną wysokość budżetu na budowę, w związku z czym przesuwają terminy rozpoczęcia realizacji nowych inwestycji.

Nowa podaż ostro w dół

Na rynkach regionalnych powstaje o 30 proc. mniej powierzchni biurowych niż przed pandemią, natomiast w Warszawie buduje się pięć razy mniej biur niż trzy lata temu. Dostępność powierzchni prime na rynku warszawskim maleje. Efektem ograniczonej, nowej podaży przy popycie utrzymującym się na niższym niż w 2019 roku, ale stabilnym poziomie jest lekki wzrost stawek czynszowych. Dotyczy to szczególnie wysokiej klasy biurowców położonych w centrum i w strefach biznesowych usytuowanych poza ścisłym centrum Warszawy, ale także najlepszych nieruchomości na największych biurowych rynkach regionalnych w kraju.

Nowa oferta biurowa jest skromna. W Warszawie w trzecim kwartale br. większość powierzchni dostarczyła wieża Varso Tower, która licząc z iglicą jest najwyższym budynkiem w Unii Europejskiej, oferującym prawie 64 tys. mkw. powierzchni.

W stolicy Dolnego Śląska pozostaje w budowie największa w kraju ilość powierzchni biurowych. Wśród inwestycji realizowanych w mieście znajduje się Infinity (22 tys. mkw.) i Centrum Południe III (20 tys. mkw.). W Krakowie prowadzona jest m.in. budowa projektu Ocean Office Park B (26,5 tys. mkw.) i Kreo (24 tys. mkw.), a w Poznaniu powstaje Andersia Silver (40 tys. mkw.) i Nowy Rynek E (20 tys. mkw.).

Koszty wynajmu w górę

Mamy rekordową inflację, a prognozy mówią o dalszym jej wzroście, co przekłada się na koszt wynajmu biur. Wyzwaniem w 2023 roku będą przede wszystkim opłaty eksploatacyjne. Ze względu na inflację, rosnące koszty nośników energetycznych oraz spodziewane podwyżki płacy minimalnej prognozowany jest znaczny ich wzrost. Przełoży się to na wysokość zaliczek na poczet opłat eksploatacyjnych. Do tego dojdą podwyżki cen mediów.

W obecnych realiach tym bardziej na znaczeniu zyska skutecznie przeprowadzany proces wynajmu biura i negocjacji warunków kontraktu oraz współpraca z merytorycznymi doradcami na rynku nieruchomości komercyjnych, ponieważ zawarte w umowach zapisy tym bardziej powinny zabezpieczać najemców w trudniejszym czasie. Wynegocjowanie optymalnych warunków biznesowych i prawnych będzie wymagało dużo więcej czasu oraz zaangażowania. Minimum 2 lata przed zakończeniem trwającej umowy powinien być rozpoczynany nowy proces analizy i wynajmu, dzięki czemu jest czas na wynegocjowanie wszystkich pozycji na każdym etapie działań i szansa na sporą optymalizację kosztów.

Pięcioletnia umowa najmu nie daje obecnie szans na realizację „biura pod klucz” bez dodatkowych dopłat ze strony najemcy. Ceny wykończenia wzrosły średnio o 30 proc. Najemcy muszą liczyć się z tym, że przy wymagających projektach konieczne będą dopłaty do aranżacji. Z tego względu częściej zawierane są teraz dłuższe, siedmioletnie umowy, co ma równoważyć wynajmującym wzrost kosztów wykończenia powierzchni, a najemcom zmniejszenie dopłat.

Negocjowanie warunków wynajmu

Przy negocjacjach umów należy zatem zwrócić uwagę na wysokość budżetu na aranżację, zwolnienia z czynszu i zawarte w kontrakcie mechanizmy ograniczenia czy kontrolowania wysokości opłat eksploatacyjnych.

Negocjacje warunków umów najmu to wbrew pozorom duży obszar. Można negocjować m.in.: kary umowne, przesłanki do wypowiedzenia umowy, prawo do podnajmu i cesji, wysokość opłat eksploatacyjnych, break option, czy odpowiedzialność przy naprawach. Naszym klientom doradzamy zawsze, aby do Umowy Najmu dołączyć finalny kosztorys, tak aby uniknąć późniejszych dopłat do aranżacji.

Mówiąc o obecnym rynku nie można nie poruszyć kwestii systemu pracy i funkcji dzisiejszych biur. Trzeba zaznaczyć, że celem nie jest dziś samo wynajęcie i aranżacja powierzchni, ale stworzenie miejsca, które będzie sprzyjać odbudowie kontaktów ze współpracownikami, budowie więzi i poprawie komunikacji w firmie, co przełoży się na wzrost satysfakcji z pracy.

Większość pracodawców mierzy się z nowymi preferencjami swoich pracowników, którzy niechętnie wracają do biur. Pomimo założeń przyjętych w większości firm, określających proporcje pracy zdalnej, która najczęściej mieści się w przedziale 2 lub 3 dni w tygodniu (średnio 40-60 proc. czasu pracy), frekwencja w biurach oscyluje w okolicy 30 proc.

Hybryda kształtuje miejsca pracy

W najbliższej perspektywie biura funkcjonować będą jako centra pracy kreatywnej i cross-funkcyjnej oraz szkoleniowej. Ich główną funkcją będzie wymiana myśli, wiedzy oraz budowanie relacji i kapitału społecznego. Celem re-aranżacji biur i przystosowywania ich do tej roli jest tworzenie takiej atmosfery miejsca, która będzie przyciągać do niego pracowników.

Aby przystosować miejsca pracy do hybrydy, firmy redukują obecnie liczbę biurek na rzecz przestrzeni do współpracy. Przechodzą na rozwiązania wykorzystujące elastyczne stanowiska pracy, co wymusza ich współdzielenie. Wprowadzane są zasady czystego biurka. W biurach udostępniane są przy tym locker’sy, zapewniające cichą, wyizolowaną przestrzeń. Powierzchnia aranżowana jest w taki sposób, by była możliwie najbardziej elastyczna i funkcjonalna.

Biura przeznaczone były kiedyś w znacznej mierze dla gości i kontrahentów zewnętrznych, teraz przede wszystkim służą zespołowi. Ich przestrzeń ma aktywizować pracowników i dostarczać im narzędzi niedostępnych w domu. Duży nacisk kładzie się obecnie na nowoczesne strefy konferencyjne, które wspierają spotkania hybrydowe, powierzchnie kreatywne i towarzyskie, takie jak duża kuchnia z jadalnią służąca integracji pracowników. Często ta część rozszerzana jest o strefę chillout lub miejsca przeznaczone do mniej formalnych spotkań.

Autor: Mateusz Strzelecki, Partner, Head of Tenant Representation w Walter Herz.

Nieruchomość komercyjna Malta Office Park zatrzymuje przy sobie najemców

EPP_Malta Office Park_2
Nieruchomość komercyjna Malta Office Park zatrzymuje przy sobie najemców.

Zarządzany przez EPP poznański kompleks biurowy przedłużył umowy z czterema najemcami. W Malta Office Park zostają na dłużej Locotranssped, GRENKE, Data System i ASTEK Polska. Łączna powierzchnia objęta umowami wynosi ponad 1600 metrów kw.
Nieruchomość komercyjna Malta Office Park jest nowoczesnym kompleksem biurowym zlokalizowanym nad Jeziorem Maltańskim w Poznaniu. Na inwestycję składa się 6 budynków. Doskonałą jakość powierzchni oraz ekologiczne rozwiązania, co potwierdza certyfikacja BREEAM na poziomie Excellent.

Branża budowlana stoi w obliczu konieczności ograniczenia śladu węglowego i dążenia do dekarbonizacji

verstappen-photography-532656-unsplashDekarbonizacja budownictwa jest ważnym elementem w dążeniu do ograniczenia emisji dwutlenku węgla i ograniczenia negatywnych skutków zmian klimatu. Oznacza to, że budynki muszą być projektowane, budowane i użytkowane w sposób, który zmniejsza emisje gazów cieplarnianych, a nie tylko zmniejsza zużycie energii. Branża budowlana, w tym deweloperzy i zarządcy budynków stoją dziś przed wyzwaniem, od którego nie ma odwrotu. Zeroemisyjne technologie i rozwiązania oznaczają nową erę w historii budownictwa.

Spis treści:
Budynków przybywa, gazów również
Wyzwanie, które zmieni świat
Budownictwo zrównoważone
Dekarbonizacja budynku w praktyce
Rola śladu węglowego
Liczenie śladu węglowego obowiązkiem

Do 2030 roku emisja gazów cieplarnianych do atmosfery ma być zredukowana o 55 procent, a do 2050 Europa ma osiągnąć zerową emisję gazów cieplarnianych netto – takie są założenia Unii Europejskiej (tzw. porozumienie paryskie), która jest trzecim co do wielkości emitentem gazów cieplarnianych na świecie, po Chinach i USA.

Budynków przybywa, gazów również

Aby zrealizować ten cel, konieczna jest dekarbonizacja wszystkich sektorów gospodarki. Budownictwo nie jest tu wyjątkiem, tym bardziej, że pole do działania jest w tej branży bardzo duże.

– Branża budowlana jest głównym obszarem, który musi przejść transformację, jeśli chcemy mieć szansę na osiągnięcie neutralności klimatycznej w 2050 r. Budując tę świadomość i wdrażając odpowiednie działania wśród wszystkich interesariuszy mamy szansę na osiągnięcie tego celu, jednak konieczna jest modyfikacja podejścia do produkcji materiałów, projektowania, procesu budowlanego oraz wykorzystywanych źródeł energii. Nieodzowne jest wprowadzenie zmian w prawodawstwie, które w efekcie umożliwią wdrożenie i weryfikację zamierzeń – mówi dr inż. Dorota Bartosz, Dyrektor Techniczna ds. Budownictwa Zrównoważonego, Polskie Stowarzyszenie Budownictwa Ekologicznego PLGBC.

Międzynarodowa Agencja Energetyczna (IEA) szacuje, że do roku 2050 na całym świecie aż o 75 procent zwiększy się powierzchnia użytkowa budynków. Zdecydowana większość tej podaży przypadnie na rynki wschodzące i gospodarki rozwijające się. Żeby zobrazować jak duża to jest skala, eksperci podają, że do 2050 r. co tydzień przybywać będzie powierzchnia równa powierzchni Paryża. Gdy dodamy do tego budynki już istniejące, łatwo można sobie uzmysłowić jak wielkim wyzwaniem jest dekarbonizacja tego sektora.

Wyzwanie, które zmieni świat

W unijnej strategii Net Zero, zakładającej osiągnięcie zerowej emisji gazów cieplarnianych do 2050 roku, efektywność energetyczna i elektryfikacja to dwa najważniejsze czynniki prowadzące do dekarbonizacji sektora budynków. Wpływają one na redukcję kosztów utrzymania budynków, pozwalają też na mniejsze zużycie energii do ogrzewania, chłodzenia i oświetlenia budynków.

Jak to osiągnąć? Poprzez stosowanie materiałów o niskim zużyciu energii w procesie wytwarzania, wykorzystywanie odnawialnych źródeł energii, wykorzystywanie odpowiednich technologii budowlanych, systemów automatyki przemysłowej, a także poprzez optymalizację procesów budowlanych.

– Najważniejsze w całym tym procesie jest to, że branża rozumie potrzebę zmian. Świadomość ta obejmuje zarówno producentów materiałów budowlanych, artykułów wyposażenia wnętrz, jak i architektów, projektantów branżowych i samych inwestorów. Coraz więcej materiałów dostarczanych na budowę, czy później do wykończenia wnętrz posiada certyfikaty potwierdzające spełnianie norm ekologicznych. Mamy do czynienia z rewolucją myślenia – mówi Dominika Bryła, Net Zero Senior Specialist w JW+A.

Analizy i dane liczbowe, które udowadniają negatywny wpływ budynków na środowisko są jednym z czynników, które wpływają na tą zmianę podejścia. Nie bez znaczenia są wymogi prawne, które mają wpływ na przykład na warunki finansowania inwestycji.

– To jeden z głównych motywatorów, ale coraz większe znaczenie mają świadomi użytkownicy powierzchni biurowych i magazynowych. Tę zmianę da się wyczuć także na rynku budynków mieszkalnych, gdzie klienci dopytują o certyfikację energetyczną obiektu, gdyż chcą mieszkać ekologicznie, a przy tym efektywność energetyczna oznacza dla nich niższe koszty utrzymania – dodaje Dominika Bryła.

Budownictwo zrównoważone

Oczywiście, trzeba mieć świadomość, że branża już od dawna wychodzi naprzeciw temu wyzwaniu. Tak zwane zrównoważone budownictwo wyraźnie zyskuje na znaczeniu, a kierunek ten jest widoczny zwłaszcza w budynkach komercyjnych, tj. biura, magazyny, czy nowoczesne zakłady produkcyjne. Projektanci budynków zrównoważonych na wszystkich etapach życia takiego budynku uwzględniają metody oszczędzania zasobów naturalnych, dbania o środowisko i komfort użytkowników.

Coraz głośniej mówi się również o śladzie węglowym, który przy wykorzystaniu lokalnych materiałów budowlanych i dostawców jest radykalnie niższy. Optymalizacja procesów budowlanych jest zatem jednym z czynników, które bierze się pod uwagę myśląc o ekologii w budownictwie.

– Świadomość ekologiczna powinna całą branżę motywować do poszukiwania rozwiązań redukujących negatywny wpływ naszej branży na środowisko naturalne. Z jednej strony powinno być to związane ze stosowaniem nowoczesnych technologii, pozwalających na znaczne lub całkowite oparcie się na ekologicznych źródłach energii, a z drugiej na recyklingu: tkaniny meblowe doskonale nadają się do ponownego wykorzystania. Nie inaczej jest ze stalą i drewnem. Zatem zamiast ciągle wyczerpywać zasoby naturalne musimy myśleć, jak najefektywniej ponownie wykorzystać to, co już kiedyś miało swoje pierwsze życie. Kolejnym obszarem, który musimy brać pod uwagę jest stosowanie materiałów od lokalnych dostawców. W Polsce mamy ich naprawdę wielu, a wystarczy wspomnieć o polskich dostawcach kamienia naturalnego czy drewna. Czas pandemii, kiedy branża musiała sobie poradzić z zaburzeniem łańcucha dostaw z odległych części świata powinien być dla nas dodatkowym bodźcem, żeby stosować to, co lokalne, a co nie generuje aż tak znaczącego śladu węglowego w czasie transportu z dalekiej Azji – mówi Daniel Ochońko, prezes zarządu spółki Trust Us, specjalizującej się w wykończeniach wnętrz budynków użytkowych.

Najważniejsze cechy zrównoważonego budynku to m.in. zastosowanie systemów zarządzania budynkiem monitorujących i sterujących urządzeniami i instalacjami w celu minimalizacji zużycia energii i innych zasobów, minimalizacja ilości produkowanych odpadów i recykling, wykorzystanie do budowy materiałów przyjaznych dla środowiska, elastyczność i możliwość readaptacji budynku oraz instalacji i urządzeń w budynku jako sposobu na ochronę zasobów i oszczędność.

Budynki te, po spełnieniu szeregu rygorystycznych wymogów, otrzymują certyfikaty ekologiczne (BREEM, LEED, Well i inne). Co istotne, certyfikacją obejmowane są nie tylko nowe budynki, ale również te już istniejące, bowiem wiele starszych budynków poddawanych jest procesom rewitalizacji, przez co stają się bardziej przyjazne dla środowiska i przebywających w nich ludzi.

A dowodem na to, że wszystko jest projekt budynku biurowego V.Offices z Krakowa, zaprojektowanego przez polską pracownię lliard Architecture & Interior Design. Budynek został uznany jeszcze w 2019 roku za najbardziej ekologiczny budynek na świecie uzyskując certyfikację BREEAM International na poziomie Outstanding z wynikiem 98,87 fazie realizacji inwestycji i oddania budynku do użytkowania.

– Realizacja inwestycji na takim poziomie odpowiedzialności środowiskowej wymagała świadomego podejścia do projektowania i realizacji przez wszystkich partnerów tego projektu i na każdym etapie realizacji – mówi Wojciech Witek z pracowni Iliard. – Świetna współpraca z inwestorem, firmą AFI Europe Poland oraz z wykonawcą budynku, firmą Warbud zaowocowały tak wspaniałym efektem. To także dla nas, projektantów duża satysfakcja i mobilizacja przy kolejnych projektach, w których naszą wiedzę i doświadczenie chcemy wykorzystać z korzyścią dla środowiska naturalnego, oszczędności dla inwestora i przyszłych użytkowników budynku – dodaje Wojciech Witek.

Dekarbonizacja budynku w praktyce

Jak zatem przygotować się do procesu dekarbonizacji budynku i go wdrożyć? Na początek warto postawić budynkowi cel klimatyczny związany z dekarbonizacją i określić, w którym roku chcielibyśmy go spełnić. Następnie, na podstawie obecnych zużyć energii, należy określić w jakim miejscu znajduje się obecnie budynek w stosunku do postawionego celu. Kolejny krok to zlecenie audytu energetycznego budynku poprzedzonego analizą dokumentacji technicznej obiektu.

– Po wizycie technicznej na obiekcie należy przeanalizować powstałe rekomendacje w zakresie poprawy efektywności energetycznej w celu wyznaczenia strategii implementacji poszczególnych rozwiązań. Plan wdrożenia powinien rozpoczynać się od zmian operacyjnych, poprzez optymalizacje inwestycyjne, a dopiero w ostatnim kroku realizować te związane z odnawialnymi źródłami energii. Tylko budynek pracujący efektywnie, mający sprawne, odpowiednio dobrane systemy jest w stanie optymalnie wykorzystać potencjał OZE. Ostatnim krokiem na drodze do dekarbonizacji jest monitoring wprowadzonych rozwiązań i ocena ich wpływu na efektywność energetyczną budynku – tłumaczy Dominika Bryła, Net Zero Senior Specialist w JW+A.

Jak wygląda w praktyce proces dekarbonizacji budynku? Przykładem może być Exeter Park Sosnowiec. To nowoczesny park logistyczny klasy A, a proces dotyczył hal 2 i 3 w kompleksie. Oba budynki zużywały taką samą ilość prądu i gazu, a celem inwestora było ograniczenie zużycia energii o 86 procent oraz uzyskanie statusu budynku zeroemisyjnego (Net Zero). W tym celu rozpisany został plan działania do roku 2040 poprzedzony analizą energetyczną budynku. Pozwala to na zdefiniowanie wskaźników efektywności energetycznej względem Net Zero oraz precyzuje, które elementy będą kluczowe w osiągnięciu zamierzonego efektu.

Każda rekomendacja została zamodelowana i wykazała oszczędności w zużyciu prądu i gazu, dała też odpowiedź o ile zredukowana zostanie emisja dwutlenku węgla. Zrobiono też wycenę zaproponowanego rozwiązania i obliczono czas zwrotu inwestycji.

– Na bazie przygotowanej strategii klient zdecydował się w pierwszym kroku na wprowadzenie rekomendacji operacyjnych w budynku, które polegają na optymalizacji harmonogramów pracy systemów wentylacji, ogrzewania i oświetlenia w budynku w celu dostosowania ich do realnych potrzeb najemcy. Wdrożenie tych rozwiązań pozwoli na obniżenie zużycia energii w budynku o około 15% oraz obniżenie emisji CO2 o 10%. W następnym etapie budynek ma wdrożyć wymianę oświetlenia na LED oraz dostosowanie jego pracy do realnych wymagań oraz wdrożenie czujników ruchu w strefach wysokiego składowania i przestrzeniach socjalnych. Zmiana ta obniży węglowy ślad operacyjny budynku o około 8%. Klient ma w planie zainstalować również instalację paneli fotowoltaicznych o docelowej mocy 800kWp na działce oraz nad miejscami parkingowymi. Pozwoli to na wyprodukowanie ponad 700 kWh energii elektrycznej pochodzącej ze słońca, która w 90% zostanie zużyta na bieżąco przez budynek – mówi Dominika Bryła.

Rola śladu węglowego

Rola branży budowlanej w procesie dochodzenia do neutralności klimatycznej jest olbrzymia. Budynki zostawiają olbrzymi ślad węglowy – odpowiadają za ok. 38 procent światowych emisji CO2, przy czym 28% pochodzi z eksploatacji budynków, a pozostałe 10% spowodowane jest zużyciem energii niezbędnej do produkcji materiałów i technologii wykorzystywanych w budownictwie. Istota sprawy polega na tym, że do kwestii ograniczenia śladu węglowego trzeba podejść o wiele szerzej.

Do niedawna najważniejsza była redukcja operacyjnego śladu węglowego, czyli gazów cieplarnianych wytwarzanych bezpośrednio w wyniku bieżącej eksploatacji budynku. Jak przekonują eksperci, szersza i właściwa perspektywa to koncentracja również na wbudowanym śladzie węglowym, czyli emisją gazów cieplarnianych powstających w wyniku produkcji materiałów użytych do budowy, związanych z transportem i procesami budowlanymi.

– Ścieżka dekarbonizacji budynków koncentruje się na dążeniu do zerowej emisji jedynie w kontekście użytkowania istniejących obiektów, czyli dzięki zwiększeniu efektywności energetycznej poprzez termomodernizację i systemy zarządzania energią oraz przejście na niskoemisyjne bądź zeroemisyjne źródła ogrzewania, zaś w przypadku nowych, wznoszenie ich w standardzie budynku o już niemal zerowym zużyciu energii. Jednakże należy mocno podkreślić, że budynek w całym swoim cyklu życia oddziałuje na środowisko naturalne, również poprzez materiały, które zostały użyte do jego wybudowania, realizacji procesu budowy, użytkowania i modernizacji, aż wreszcie na końcu – rozbiórki. Wobec tego pilnym i nieodzownym działaniem jest wprowadzenie obowiązku sporządzania analiz odziaływania budynków na środowisko, ujmujących wbudowany i operacyjny ślad węglowy w całym cyklu życia – przekonuje dr inż. Dorota Bartosz, Dyrektor Techniczna ds. Budownictwa Zrównoważonego, Polskie Stowarzyszenie Budownictwa Ekologicznego PLGBC.

Liczenie śladu węglowego obowiązkiem

Liczenie i wskazywanie śladu węglowego nie są w Polsce obowiązkowe, ale lawinowo rośnie świadomość przedsiębiorców i coraz więcej z nich decyduje się na sporządzenie analizy śladu węglowego i wdrożenie w swoich firmach konkretnych działań mających na celu ograniczenie emisji CO2. Warto jednak wiedzieć, że już niedługo stanie się to obowiązkiem.

Ważnym elementem Europejskiego Zielonego Ładu (European Green Deal) jest bowiem rozporządzenie CBAM (Carbon Border Adjustment Mechanism). Są w nim zapisy nakładające od 2027 roku obowiązek obliczania i wykazywania śladu węglowego dla każdego budynku o powierzchni powyżej 2000 m², a od 2030 dla każdego budynku niezależnie od jego powierzchni. Rozporządzenie przechodzi aktualnie unijną ścieżkę legislacyjną. Szacuje się, że wejdzie w życie w pierwszej połowie 2023 roku.

Źródło: Ultra Relations.

SAVILLS rozwija się na rynku nieruchomości komercyjnych i wzmacnia zespół doradców magazynowych

Czuba Bartosz
SAVILLS rozwija się na rynku nieruchomości komercyjnych i wzmacnia zespół doradców magazynowych na Górnym Śląsku.

Doświadczony ekspert na rynku nieruchomości magazynowych, Bartosz Czuba, dołączył do zespołu Industrial Services Hub w firmie doradczej Savills. objął stanowisko Associate w dziale wynajmu powierzchni magazynowych i przemysłowych. Specjalista  będzie odpowiadał za region Górnego Śląska. Przed dołączeniem do Savills pracował jako pełnomocnik zarządu w DL Invest Group, gdzie odpowiadał za komercjalizację powierzchni magazynowych, produkcyjnych oraz biurowych, a także uczestniczył w procesach pozyskiwania funduszy i poszukiwaniu gruntów pod inwestycje.

Górny Śląsk od wielu lat utrzymuje pozycję jednego z głównych rynków magazynowych w Polsce. Pozostaje on mekką branży motoryzacyjnej, ale dynamicznie rozwijają się tam również firmy z innych sektorów, w tym lokalne firmy produkcyjne. Cieszę się, że mogę powitać w strukturach Savills kolejnego doświadczonego eksperta, który zna ten region od podszewki” – komentuje Katarzyna Pyś-Fabiańczyk, dyrektorka Industrial Services Hub w Savills.

Design apartamentu w nowoczesnym stylu? Pamiętaj o łazience

2023_Geberit AquaClean Mera chrome with remote control_ONE_Medium Size
Nowoczesne technologie towarzyszą nam na co dzień. Napędzają rozwój, ułatwiają codzienne życie, czyniąc je bardziej wygodnym i komfortowym. Idea smart domu, który automatycznie dba o nasze bezpieczeństwo i zapewnia luksus, jest już każdemu dobrze znana. Światło włączające się na fotokomórkę, czy lustra i toalety obsługiwane z poziomu smartfonu nikogo nie zaskakują. Projektanci i architekci od lat przemycają do wnętrz urządzenia, które pozwalają oszczędzać czas, wodę, energię i pieniądze. Najlepszym na to dowodem jest łazienka, w której nowoczesne technologie rozgościły się na dobre. Bowiem przyszłość to dziś.

Spis treści:
Toalety myjące – komfort i higiena na co dzień
Wokół WC – bez dotyku i przykrych zapachów
Dobrze zaprojektowana łazienka
Baterie bezdotykowe – czystość na wyciągnięcie ręki

Nasze wnętrza znacznie ułatwiają nam codzienne czynności i w wielu rzeczach po prostu wyręczają. Do tego dbają o środowisko naturalne i nasze portfele. Smart rozwiązania w łazience mają już nie tylko zapewniać komfort i pomagać w oszczędzaniu, ale przede wszystkim dbać o zdrowie, chronić przed zarazkami i poprawiać jakość codziennego życia. Zmieniło się bowiem nasze podejście do codziennej pielęgnacji i higieny – własnej, jak i samej przestrzeni łazienkowej. Bezkontaktowe uruchamianie, automatyczne spłukiwanie czy samodzielne czyszczenie sprzętów łazienkowych to nowa jakość, jaką niesie ze sobą łazienka smart. Poznajcie rozwiązania na miarę XXI wieku, które znajdziecie w ofercie marek Geberit i Koło.

Toalety myjące – komfort i higiena na co dzień

Nowoczesne i zaawansowane technologicznie rozwiązania zdominowały strefę WC. Najbardziej rewolucyjne z nich to z pewnością toalety myjące. Ich zalet nie sposób przecenić. Pomagają dbać o higienę intymną, zapewniają komfort na co dzień, są łatwe w utrzymaniu w czystości i pomagają oszczędzać wodę. Doskonałym na to dowodem jest Geberit AquaClean, który łączy w sobie wygodę, wzornictwo i trwałość z dobrze znaną jakością. W ofercie marki można wybrać toaletę myjącą dopasowaną do indywidualnych potrzeb, ale i wystroju łazienki. Geberit AquaClean Mera zapewnia pełną wygodę i spełnia najwyższe wymagania projektowe i funkcjonalne. Geberit AquaClean Sela to ponadczasowe, purystyczne wzornictwo, wysokiej jakości materiały oraz niezwykle proste i intuicyjne w obsłudze funkcje. Toaleta myjąca Geberit AquaClean Tuma zaś to wszechstronne rozwiązanie, które zapewnia komfortowe mycie wodą w każdym domu. Dostępna jest też jako deska sedesowa do późniejszego montażu, co stanowi alternatywę dla urządzenia WC z funkcją higieny intymnej.

Wokół WC – bez dotyku i przykrych zapachów

Czystość i komfort w łazience to także brak przykrych zapachów. Moduł Geberit DuoFresh, dzięki zaawansowanej technologii, w prosty sposób niweluje ten problem – odciąga zanieczyszczone powietrze bezpośrednio z miski WC, a następnie przepuszcza je przez filtr ceramiczny wtłaczając oczyszczone już powietrze z powrotem do łazienki. Dodatkowo światło orientacyjne LED – umieszczone pod przyciskiem, zapewnia dyskretne oświetlenie podczas korzystania z toalety w nocy. Światło jest uruchamiane za pomocą czujnika ruchu, którego działanie można dostosować za pomocą aplikacji. Do modułu Geberit DuoFresh warto wybrać bezdotykowy przycisk uruchamiający z oferty marki. Ma on wiele zalet i nowoczesnych funkcji, które wpisują się w koncepcję łazienki smart. Przede wszystkim jednak jest wyjątkowo higieniczny i łatwy do czyszczenia. Działa on podobnie jak baterie bezdotykowe, nie trzeba więc go naciskać ani dotykać, dzięki czemu jest zawsze czysty.

Dobrze zaprojektowana łazienka

Smart łazienka to nie tylko pojedyncze urządzenia, ale dobry projekt, w którym za nowoczesnym wzornictwem i innowacyjnymi funkcjami, kryje się coś więcej. Coraz częściej elementy jej wyposażenia pozostają bowiem dyskretnie ukryte, jak np. podtynkowe systemy montażowe Geberit Duofix. Nie tylko pozostają niewidoczne, ale dzięki doskonale dopasowanym elementom instalacyjnym można je dostosować do potrzeb każdej łazienki. I tak np. na stelażu Geberit Duofix możemy zamontować na dowolnej wysokości każdą misę WC, w tym wszystkie modele z oferty marek Koło czy Geberit. Jeżeli zaś chcemy, by nasza smart łazienka zapewniała szczególny komfort użytkowania, a przy tym pięknie się prezentowała, dobierzmy do niego misę i deskę WC Koło Nova Pro oraz przekładkę akustyczną. Chroni ona przed odgłosami szumu wody oraz zabezpiecza płytki przed nadmiernym dociśnięciem miski WC podczas instalacji.

Spłuczki podtynkowe, które znajdziemy w ofercie tego szwajcarskiego producenta, pozwalają również oszczędzać wodę w przestrzeniach łazienkowych. Standardowo przystosowane są do spłukiwania w systemie 6/3 litra. Można je jednak w prosty sposób – poprzez regulację zaworu spustowego – dostosować do spłukiwania w systemie zredukowanym 4,5/3 litra, a nawet 4/2 litra (pod warunkiem, że miska ustępowa przystosowana jest do takiego oszczędnego spłukiwania).

Baterie bezdotykowe – czystość na wyciągnięcie ręki

Elegancka bateria, czysta umywalka i wystarczająco dużo miejsca, aby umyć ręce. To obraz idealnej strefy umywalki w łazience. By go osiągnąć nie trzeba wiele. Wystarczy dobry projekt i odpowiednio dobrane wyposażenie. Dlatego projektanci i architekci wnętrz coraz częściej sięgają po baterie bezdotykowe. Uruchamiane na podczerwień, mają one w zasadzie same zalety. To przede wszystkim duża oszczędność wody, gdyż wypływa ona tylko wtedy, gdy ręce znajdują się w obszarze działania czujnika. Ponieważ nie musimy jej dotykać, by ją uruchomić, nie przenosimy zarazków i wirusów oraz unikamy kontaktu z drobnoustrojami i bakteriami. Nie pozostawiamy też na jej powierzchni śladów palców czy zacieków po mydle, dlatego łatwo ją utrzymać w czystości. Czystość w strefie umywalki pomoże utrzymać także ceramika ze specjalną powłoką antybakteryjną, jak Refleks Koło, czy KeraTect Geberit.

Na plus przemawia także sam design baterii bezdotykowych. Modele Geberit Piave i Brenta, zaprojektowane przez londyńskie studio projektowe Christoph Behling Design, charakteryzują się niezwykle smukłą, ponadczasową i elegancką formą. Obie wersje są dostępne jako baterie naścienne lub stojące i można je łączyć z praktycznie każdym projektem umywalki. Dodatkową zaletą baterii bezdotykowych jest termostat. Bateria termostatyczna niezawodnie chroni przed oparzeniami i precyzyjnie reguluje temperaturę wody.

Źródło: Grupa Geberit.

Prognozy dla złota inwestycyjnego na 2023 rok są optymistyczne

michal-teklinski-goldenmark (1)
Złoto przebiło poziom 1 900 dolarów za uncję. Prognozy międzynarodowych analityków obiecują jednak znacznie więcej. Najodważniejsze predykcje mówią o cenie nawet 5 000 USD/oz w 2023 roku.

Spis treści:
Obiecujące prognozy dla ceny złota
Co może wpłynąć na wzrost kursu?

W ubiegłym tygodniu cena złota przekroczyła psychologiczną barierę 1 900 USD za uncję. Tym samym kruszec wrócił do poziomu cen z kwietnia ubiegłego roku. Również w naszej rodzimej walucie królewski metal znacznie zyskał od początku stycznia, jednak z uwagi na umacniającą się złotówkę, wzrosty te, w perspektywie 2-3 miesięcy wydają się mniej wyraziste niż w przypadku ceny w dolarze amerykańskim.

Obiecujące prognozy dla ceny złota

Wiele wskazuje na to, że to dopiero początek wzrostowej tendencji. Jeff Clark, analityk rynku metali szlachetnych oraz rynków finansowych, zebrał prognozy dotyczące ceny złota w 2023 roku od ludzi z branży, jak również i spoza niej.

Najniższe prognozy przedstawili analitycy różnych banków komercyjnych. Średnio obstawiali oni 1 831 USD za uncję (najwięcej 2 150 USD). Ceny złota poniżej 2 000 USD oczekuje także Heraeus Precious Metals. Według niemieckiego producenta złotych sztabek maksimum, jakie złoto osiągnie w tym roku, to 1 920 USD za uncję.

Na drugim biegunie znalazł się szef firmy analitycznej All Star Charts JC Parets, którego zdaniem złoto osiągnie w tym roku 5 000 USD. Znany ze swoich przychylnych poglądów względem złota Frank Holmes z U.S. Global Investors celuje nieco niżej – 4 000 USD, ale w ciągu trzech lat. Za to Juerg Kiener, dyrektor zarządzający Swiss Asia Capital, typuje w 2023 roku kurs pomiędzy 2 500 a 4 000 USD.

Odcinając najbardziej skrajne przewidywania, pozostaje nam ostrożny i wyważony środek stawki, gdzie znaleźli się chociażby David Brady ze Sprott Money, Ronald Stoeferie z Incrementum AG czy Eric Strand, dyrektor generalny funduszu ETF AuAG ESG Gold Mining. Wszyscy oni przewidują, że w 2023 roku cena złota wyniesie 2 100-2 425 USD za uncję, a więc i tak znacznie powyżej poziomu 1 825 USD, na którym złoto zakończyło ubiegły rok.

Co może wpłynąć na wzrost kursu?

Jeśli chodzi o argumenty uzasadniające predykcje, to dobrze znany repertuar: inflacja, recesja, stopy procentowe czy dolar. Przewija się obawa, że – w skali globalnej – inflacji nie uda się zwalczyć tak szybko, zaś podwyżki stóp procentowych przełożą się wyłącznie na wystąpienie większej lub mniejszej recesji. Dlatego wiele banków centralnych już w 2023 roku może zacząć obniżać stopy procentowe.

Niewykluczone jest też, o czym pisze na swoim blogu słynny inwestor Marc Faber, że jeszcze w 2023 roku banki centralne, poza łagodzeniem polityki pieniężnej, sięgną po dodruk pieniądza (QE). Po wielu latach luźnej polityki monetarnej nagłe zacieśnianie stwarza ogromne ryzyko systemowe dla rynkowej płynności.

Jeff Clark zwraca uwagę na rynki akcji. S&P500 stracił w 2022 roku 19,4 proc., zaś Nasdaq 33,1 proc. Straty te zostaną oczywiście w bliższej lub dalszej przyszłości odrobione, jednak utrzymująca się wysoka inflacja i ewentualna recesja mogą stanowić zagrożenie dla rynków akcyjnych.

Tu warto zwrócić uwagę na fakt, że podczas 10 największych krachów na indeksie S&P500 (średnia -32,2 proc.), złoto tylko raz odnotowało znaczące straty (-46 proc.), a dwa razy straty nieznaczne, nie przekraczające 8,1 proc. W pozostałych przypadkach złoto notowało wzrosty średnio 19,4 proc. Ostatecznym argumentem przemawiającym na korzyść złota (i powyższych predykcji) są zakupy banków centralnych, które w III kwartale 2022 były rekordowo wysokie – największe od 1967 roku.

Autor: Michał Tekliński, dyrektor ds. rynków międzynarodowych w Grupie Goldenmark.

Branża handlowa inwestuje w zabezpieczenia

adeolu-eletu-38649-unsplash
Liczba kradzieży w sklepach stacjonarnych, centrach handlowych i na stacjach benzynowych rośnie.

Od stycznia do października 2022 roku stwierdzono 26 030 kradzieży, co oznacza 30% zdarzeń więcej niż w analogicznym okresie 2021 roku. Przed nami jednak jeszcze szczyt sezonu zakupowego. Roczne straty branży retail w wyniku kradzieży to prawie 5 mld zł – wynika z raportu firmy Crime&Tech. Sklepy inwestują w zabezpieczenia ok. 2,6 mld zł rocznie – wśród nich są „inteligentne bramki” komunikujące się z monitoringiem, detektory rozszywaczy czy videoparagony.

– Galerie handlowe i sklepy stacjonarne raczej nie kojarzą się klientom z zaawansowaną technologią. Tymczasem są one wyposażone w nowatorskie rozwiązania. Szczególną rolę high tech odgrywa w okresach, kiedy liczba odwiedzających sklepy rośnie, a sprzedaż bije rekordy, jak przy okazji niedawnego Black Friday. Stosowane systemy mają służyć nie tylko zwiększaniu komfortu kupujących i podnoszeniu poziomu ich obsługi, ale także skracaniu kolejek przy kasach i zwiększaniu dostępności produktu na półkach. Ważną częścią tych rozwiązań są technologie zabezpieczające asortyment przed kradzieżami – mówi Mirosław Cieśla ze SPIE Building Solutions.

W Rybakach powstanie nowa nieruchomość komercyjna – rusza budowa nowoczesnego hotelu

Hotel w Rybakach_wizualizacja
W Rybakach powstanie nowa nieruchomość komercyjna – rusza budowa nowoczesnego hotelu.

Zakończyła się procedura uchwalania miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. Dzięki temu możliwa będzie budowa hotelu oraz domów letniskowych w popegeerowskiej miejscowości Rybaki na Warmii. Inwestor chce zrealizować jedne z najbardziej ekologicznych tego typu obiektów w Polsce. Zapowiada także współfinansowanie szeregu inwestycji publicznych.
Według zamierzeń spółki Projekt Rybaki-Łańsk, powstać ma obiekt hotelowy wraz z strefą prozdrowotną i spa, który pomieści maksymalnie 600-700 osób w ok. 350 pokojach.

Cieszymy się z zakończenia trwającej piąty rok, transparentnej procedury planistycznej. Chcę bardzo podziękować wszystkim, którzy poparli nasz projekt. Teraz czekamy na uprawomocnienie uchwały, co pozwoli nam wejść w kolejny etap prac – podkreśla Rafał Szczepański, prezes zarządu spółki Projekt Rybaki-Łańsk.

– Koncepcja hotelu jest nastawiona na maksymalne poszanowanie przyrody. Budynki będą efektywne energetycznie i zostaną wyposażone w system ogrzewania, czerpiący energię z pomp ciepła i gazu. Z kolei prąd będzie pozyskiwany m.in. z własnej instalacji fotowoltaicznej zaznacza Rafał Szczepański.

Centrum Bawełnianka w Bełchatowie pozyskało nowego najemcę lokalu handlowego

Bawełnianka_wizualizacja (1)
Realizowany właśnie projekt inwestycyjny Galeria Handlowa Bawełnianka mieści się w sercu miasta, na terenie dawnych Bełchatowskich Zakładów Przemysłu Bawełnianego w Bełchatowie.

Do grona najemców Galerii Bawełnianka dołączyła polska sieć salonów modowych Carry. Nowy najemca zajmie w nieruchomości komercyjnej lokal o powierzchni ok. 700 mkw.
W obiekcie znajdować się będzie ponad 80 sklepów i punktów usługowych, strefa rozrywki z kinem i klubem fitness. Do dyspozycji klientów będzie również unikalna strefa gastronomiczna w industrialnym stylu oraz komfortowy parking na 700 miejsc. Inwestorem Bawełnianki jest firma GBB Invest sp. z o.o., której większościowym udziałowcem jest spółka TG Capital Sp. z o.o., należąca do holdingu finansowego działającego głównie w branży deweloperskiej oraz inwestycyjnej. Wynajem prowadzi międzynarodowa firma Cushman&Wakefield. Za nadzór inwestorski nad komercjalizacją obiektu odpowiada firma Mallson Polska.
Otwarcie nieruchomości komercyjnej planowane jest wiosną 2023 roku.

Zmiany w prawie budowlanym oznaczają trudny test dla branży budowlanej

Iwona Huryn

Budowa domów jednorodzinnych bez pozwolenia na budowę, a jedynie na zgłoszenie, to tylko początek rewolucyjnych zmian, które czekają nas od stycznia 2023 roku. Specjaliści alarmują, że branża nie konsultowała nadchodzących zmian, a ich wprowadzenie może prowadzić do braku właściwego nadzoru. „Czeka nas eksperyment prawny, który pokaże, czy branża jest gotowa na wzięcie takiej odpowiedzialności, by nie doprowadzić do chaosu funkcjonalnego i urbanistycznego” – mówi Iwona Huryn, Counsel i członek zespołu w praktyce rynku nieruchomości i budownictwa w warszawskim biurze kancelarii Wolf Theiss.

Zmiany w Prawie budowlanym, które weszły w życie 1 stycznia 2023 r., objęły wiele reform, w tym między innymi, nową procedurę budowy domów jednorodzinnych bez pozwolenia na budowę, a jedynie na zgłoszenie. Pojawia się także rozszerzenie katalogu listy inwestycji realizowanych na tak zwanych uproszczonych zasadach m.in. o mikroelektorownie wiatrowe (o wysokości 3–12 m) czy bezodpływowych zbiorników na wody opadowe lub roztopowe. W przypadku obiektów do 5 m3 pojemności odbywa się to bez zgłoszenia i pozwolenia, zaś w przypadku pojemności od 5 do 15 m3 wystarczy jedynie zgłoszenie.

Oddawanie do użytkowania budynków mieszkalnych jednorodzinnych oraz obiektów budowlanych kategorii III odbywać się będzie jedynie po zawiadomieniu o zakończeniu budowy, a więc nie będzie konieczna decyzja o pozwoleniu na użytkowanie. Nie oznacza to jednak całkowitej rezygnacji z pozwoleń na użytkowanie. Pozwolenie na użytkowanie będzie wydane, jeżeli przystąpienie do użytkowania obiektu budowlanego ma nastąpić przed wykonaniem wszystkich robót budowlanych oraz gdy sam inwestor dobrowolnie o to wystąpi, mimo że uzyskanie decyzji o pozwoleniu na użytkowanie nie jest wymagane.

„Z pewnością poszerzenie listy inwestycji realizowanych na uproszczonych zasadach o mikroelektrownie wiatrowe czy zbiorniki do gromadzenia wody można odbierać jako wspieranie idei zeroemisyjności budynków, co cieszyć powinno środowiska nastawione proekologicznie.”, mówi Iwona Huryn z Wolf Theiss.

Bez pozwolenia na budowę można będzie wybudować każdy dom – niezależnie od metrażu, jednakże pod warunkiem, że jest budowany na potrzeby własne i posiada maksymalnie dwie kondygnacje. Ustawodawca wskazuje, że zgłoszenia mają być realizowane na podstawie projektu sporządzonego z kierownikiem budowy. To właśnie kierownik budowy ma potwierdzać gotowość budynku do zamieszkania.

Celem zmiany teoretycznie jest ułatwienie jak również dążenie do upraszczania procedur. Tyle że uzasadnione staje się pytanie o to, czy utrata ważnego etapu kontroli wstępnej i następczej prowadzonej do tej pory przez administrację publiczną nie będzie skutkować pewnym chaosem? Czy nie zabraknie właściwego nadzoru, który byłby swoistym gwarantem przestrzegania przepisów prawa – zarówno budowlanego jak również prawa lokalnego tj. miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego? Czy branża jest na to gotowa?” zastanawia się Iwona Huryn.

Przedstawiciele branży budowlanej wskazywali w toku prac, że o zmianach dowiedzieli się z konferencji prasowej przedstawicieli rządu.

Zdaniem jednego z ekspertówCzeka nas eksperyment prawny, który pokaże, czy branża jest gotowa na wzięcie odpowiedzialności, by nie doprowadzić do chaosu funkcjonalnego i urbanistycznego. Jest jeszcze jeden ważny aspekt tych zmian. Odpowiedzialność za budowę zostaje przerzucona na inwestora, projektanta i kierownika budowy. To potencjalne ryzyko sporów sądowych między nimi, które będą obciążać sądy i czas inwestorów. To właśnie budzi największe wątpliwości, a mianowicie – budując na zgłoszenie, nie otrzymujemy żadnej decyzji z urzędu, a więc z każdym problemem zostajemy niejako sami”.

Bez udziału kierownika budowy i bez pozwolenia na budowę mają wciąż być budowane domy poniżej 70 m2. Nie bez znaczenia są także wprowadzone w nowelizacji zmiany Prawa Budowlanego, które dotyczą elektronicznych uprawnień:

  • Elektroniczny Dziennik Budowy (system EBD) ma rejestrować przebieg wszelkich prac budowlanych.

  • Elektroniczna Książka Obiektu Budowlanego ma gromadzić informacje o obiekcie budowlanym, jego właścicielach i zarządcach, przeprowadzonych kontrolach, ekspertyzach i opiniach technicznych.

  • Powstać ma nowy elektroniczny System Nadzoru Rynku Wyrobów Budowlanych.

System został opracowany w Głównym Urzędzie Nadzoru Budowlanego. W swoim założeniu system ma umożliwić realizację czynności on-line. Powyższe rozwiązanie stanowi pogłębianie procesu cyfryzacji. Elektroniczny Dziennik Budowy ma być udostępniony w systemie EDB na stronie Głównego Inspektora Nadzoru Budowlanego w Biuletynie Informacji Publicznej.

Budowa systemów dostępów elektronicznych to oczywiście wielkie wyzwanie. Trzeba więc trzymać kciuki za powodzenie tego projektu. Widzimy także szansę na przyspieszenie budów nowych domów, w tym rozbiórek istniejących domów, ponieważ zgodnie ze zmianami wchodzącymi przepisy nakładają bowiem kary za nieterminowe wydawanie pozwoleń na rozbiórkę.” – podsumowuje mecenas Huryn.

Przedstawiciele branży są zdania, że wzrośnie rola ekspertów od oceny technicznej. Od tego roku rzeczoznawcy mają otrzymać uprawnienia do sporządzania opracowań technicznych dotyczących obiektów budowlanych.

Źródło: Wolf Theiss.

Raport Konica Minolta: firmy chcą inwestować w zwiększenie poziomu automatyzacji i cyfryzacji

3627db02e35636aa828b00c3749eea31
Czterech na pięciu przedstawicieli sektora Małych i Średnich Przedsiębiorstw uważa, że zwiększenie poziomu automatyzacji i cyfryzacji jest konieczne. Firmy chcą informatyzować takie obszary jak bezpieczeństwo i ochrona danych, obsługa klienta czy finanse i kontroling. Coraz chętniej przedsiębiorstwa sięgają również po rozwiązania chmurowe, które uznane zostały za najbardziej przekonującą infrastrukturę IT. Nie brakuje jednak obaw związanych m.in. z wysokim kosztem wdrażania narzędzi. Raport Konica Minolta potwierdza, że transformacja trwa, ale wciąż jest pole do poprawy.

Spis treści:
Informatyzacja konieczna od zaraz
Rewolucja niepozbawiona obaw
Z głową w chmurze
Wysoka świadomość zagrożeń
Outsourcing mile widziany
Z widokiem na dalszy rozwój

Jeśli można wskazać jakikolwiek pozytywny skutek pandemii, to będzie to przyspieszenie cyfryzacji przedsiębiorstw w Polsce. Nie była to jednak zmiana, która pozwoliłaby nam dogonić resztę Europy. Aktualne podejście przedsiębiorstw do transformacji cyfrowej zbadane zostało na zlecenie firmy Konica Minolta, a wyniki opisano bezpłatnym w raporcie „OD PROWIZORYCZNEJ DO ŚWIADOMEJ TRANSFORMACJI W SEKTORZE MŚP”.

Informatyzacja konieczna od zaraz

Aż 98% przedstawicieli sektora MŚP planuje w ciągu najbliższych dwóch lat informatyzować wybrane obszary w swoich firmach. Ponad 50% ankietowanych ma zamiar udoskonalać systemy bezpieczeństwa i ochrony informacji. W przypadku małych przedsiębiorstw (do 50 pracowników) kolejnymi kluczowymi obszarami są logistyka i realizacja sprzedaży (46,3%), finanse i kontroling – 41,7% oraz zarządzanie, planowanie i monitorowanie produkcji (40,5%). W przypadku firm średnich najważniejsze obszary poza bezpieczeństwem to obsługa klienta (46,7%), finanse i kontroling (43,2%) oraz logistyka i realizacja sprzedaży (40,5%). Zarówno małe i średnie przedsiębiorstwa w najmniejszym stopniu planują informatyzować działania z zakresu human resources (odpowiednio 20% i 24,3%).

Jako najważniejsze korzyści biznesowe płynące z cyfryzacji przedsiębiorstw przedstawiciele małych firm wymieniali zwiększoną efektywność operacyjną (53,2%) i pozyskiwanie nowych klientów (46%), a średnich – zmianę wizerunku firmy (44,7%) oraz – tak jak w przypadku małych – zwiększoną efektywność (43,4%).

Wśród cyfrowych technologii potrzebnych najpilniej małe firmy wymieniają przede wszystkim obsługę faktur i dokumentów finansowych (41,1%), komunikację z pracownikami (40,3%) oraz szczegółowe analizy i raportowanie (38,7%). Średnie firmy po obsłudze faktur i dokumentów finansowych (43,3%) oraz komunikacji z pracownikami (39,5%) najczęściej wskazują szkolenia (38,2%).

Rewolucja niepozbawiona obaw

Mimo bardzo pozytywnego nastawienia do informatyzacji w sektorze MŚP, transformacji cyfrowej towarzyszą obawy. Na wysokie koszty wdrożenia narzędzi wskazuje 45,2% małych firm oraz 52,6% średnich. Trudność w oszacowaniu potencjalnych korzyści, jakie niesie za sobą cyfryzacja, wskazuje 34,7% przedsiębiorstw do 50 pracowników i 31,6% zatrudniających większą liczbę osób. Najrzadziej wskazywany jest brak wiedzy na temat rozwiązań informatycznych odpowiednich dla specyfiki prowadzonego biznesu – 20,2% oraz 15,8% – co potwierdza rosnącą świadomość firm w tym zakresie.

Z głową w chmurze

Coraz więcej przedstawicieli sektora MŚP przekonuje się do rozwiązań chmurowych. Tylko 7% uważa, że nie jest to bezpieczne rozwiązanie, a 31,5% ankietowanych jest zdania, że wszystko zależy od wiedzy użytkowników na temat zabezpieczeń. Pozostałe firmy – 61% – są raczej lub zdecydowanie pozytywnie nastawione do przechowywania danych w chmurze.

Chmura jest też dla przedstawicieli sektora MŚP najbardziej przekonującą infrastrukturą IT. Wśród małych firm wskazało ją 41,1%, przy 40,3% deklarujących przywiązanie do infrastruktury własnej (on-premise) i 18,5% stawiających na rozwiązanie hybrydowe. W średnich firmach kolejność wyglądała identycznie przy proporcjach: 36,8% / 35,5% / 27,6%.

Aby zwiększyć konkurencyjność, firmy dokonują nieustannej optymalizacji swoich operacji, stawiając m.in. na inteligentne systemy zarządzania informacjami. Firmy do 50 osób w aż 71,8% doceniają zdalny dostęp, a 51,6% z nich wskazuje szyfrowanie danych oraz w tym samym stopniu kontrolę dostępu jako kluczowe zalety Document Management System. Średnie firmy wskazują identyczne atuty w proporcji: 73,7% / 52,6% / 50%.

Wysoka świadomość zagrożeń

Ponad 90% ankietowanych przedsiębiorstw jest świadomych ryzyka związanego z utratą danych, a 56,5% podjęło już odpowiednie kroki w celu zabezpieczenia danych (54,8% wśród małych firm i 59,2% wśród średnich). Mimo świadomości zagrożenia wciąż 34,5% przedsiębiorstw (35,5% / 32,9%) nie podjęło odpowiednich działań.

Outsourcing mile widziany

Pięć na sześć przedsiębiorstw wykazało gotowość do przyjęcia wsparcia od firmy zewnętrznej w zakresie utrzymania infrastruktury IT i bezpieczeństwa danych. Z tego 59% powierzyłaby jej usługi monitorowania i utrzymania środowiska IT, a 38% usługi związane z bezpieczeństwem sieci komputerowej. Blisko 35% chętnie postawiłaby na outsourcing w zakresie przechowywania i backupu danych.

Z widokiem na dalszy rozwój

„Transformacja cyfrowa obejmuje obecnie niemal wszystkie dziedziny życia i gospodarki. Firmy w coraz większym zakresie odchodzą od ręcznego przetwarzania papierowych dokumentów i zaczynają korzystać z możliwości zapewnianych przez innowacje, takie jak: technologie mobilne, cloud computing (przetwarzanie danych w chmurze), wirtualne miejsce pracy oraz szeroko pojęta automatyzacja procesów biznesowych. Co ciekawe, tempo cyfryzacji jest wprost proporcjonalne do wielkości przedsiębiorstwa. Nie dziwi to jednak, bo im wyższy stopień skomplikowania procesów tym większa potrzeba ich optymalizacji oraz szybszy zwrot z inwestycji w nowe technologie. Nie można zaprzeczyć – transformacja cyfrowa nabiera w Polsce rozpędu” –  Michał Bojanowski, ECM/ITS Regional Sales Manager z firmy Konica Minolta.

Źródło: Konica Minolta.

Praca w sektorze OZE kontra wysoka inflacja i trudna sytuacja gospodarcza

Mat.-prasowe-praca-w-OZE
Wysoka inflacja i trudna sytuacja gospodarcza w kraju mobilizują Polaków do poszukiwania pracy w pewnym sektorze. Takim bez wątpienia jest rynek odnawialnych źródeł energii. Ten, z roku na rok, notuje wzrosty. Coraz więcej Polaków sięga po pompy ciepła i panele fotowoltaiczne. OZE gwarantują oszczędności. Jakie stanowiska będą najpopularniejsze na rynku OZE? Gdzie można zarobić najwięcej pieniędzy?

Spis treści:
Najwięcej stanowisk jest w sektorze paneli fotowoltaicznych
Boom na handlowców w 2023 roku

Światowe zatrudnienia w sektorze odnawialnych źródeł energii wzrosło do 12,7 miliona osób. Najwięcej jest zatrudnionych w Azji – tamtejszy region odpowiada za 2/3 zatrudnienia na całym świecie. Aż 4,3 miliona osób pracuje w sektorze fotowoltaiki, co stanowi ponad 1/3 całkowitej siły roboczej zatrudnionej w OZE1.

Najwięcej stanowisk jest w sektorze paneli fotowoltaicznych

Jak wskazują dane, najwięcej osób jest zatrudnionych w sektorze fotowoltaiki. Tendencje zatrudnienia kształtowane są przez wiele czynników: wzrost popularności paneli fotowoltaicznych, odpowiednią politykę dofinansowań do instalacji, a także dążenie firm i osób indywidualnych do działania w myśl zrównoważonego rozwoju.

– Polacy zrozumieli, jak ważna jest niezależność energetyczna. Tendencja widoczna jest na całym świecie. Branża odnawialnych źródeł energii rośnie, co wskazują liczne dane. W związku z dużym popytem na rynku pojawiają się osoby z zupełnie nowymi kompetencjami. Obecnie potrzebna jest kadra do kompleksowego budowania sektora. To odpowiedź na zwiększone zapotrzebowanie na energię z odnawialnych źródeł – mówi Szymon Masło, prezes Neptun Energy.

A jakie stanowiska będą na topie w 2023 roku? Rynek potrzebuje osób, które zajmują się produkcją paneli fotowoltaicznych i pomp ciepła, a także ich montażem. Poszukiwane są także osoby, które zadbają o logistykę dostaw i będą czuwać nad łańcuchami dostaw. To odpowiedzialne zajęcie, wymagające myślenia analitycznego. Rynek potrzebuje także ekspertów, którzy zajmą się projektowaniem instalacji. W 2023 roku wzrośnie także popyt na osoby, które zajmą się aspektami prawnymi: pozwoleniami i zdobywaniem gruntów pod instalacje. Rynek potrzebuje także handlowców.

Boom na handlowców w 2023 roku

W 2023 roku wzrośnie zapotrzebowanie na handlowców. Jakie kompetencje należy posiadać, by sprzedawać OZE? To przede wszystkim komunikatywność, elastyczność i odporność na stres. A na jakie zarobki mogą liczyć handlowcy? To nawet 20 000 złotych w pierwszym miesiącu pracy.

– Coraz więcej osób jest zainteresowanych odnawialnymi źródłami energii. Nie posiadają jednak wiedzy, jakie instalacje wybrać i jakie są najbardziej efektywne rozwiązania. I tu z pomocą przychodzą handlowcy. Ich rolą jest edukacja społeczeństwa, a także pomoc w wyborze odpowiednich rozwiązań. Kto może sprzedawać OZE? Wszystkie osoby, które posiadają otwarty umysł i potrafią rozmawiać z drugim człowiekiem. Nie jest wymagane wykształcenie kierunkowe. Zatrudniamy zarówno młode osoby, które dopiero wchodzą na rynek pracy, jak i pracowników, którzy chcą się przekwalifikować i zmienić swoje życie. Zarobki w branży OZE są bardzo atrakcyjne. A posiadanie dobrej, stabilnej i odpowiednio płatnej pracy to remedium na trudne i niepewne czasy – mówi Szymon Masło, prezes Neptun Energy.

Zatrudnienie tylko w sektorze fotowoltaiki w Polsce wynosi 90 000 tys. osób. Nasz kraj jest jednym z liderów w Europie pod względem zatrudnienia w OZE.

Prognozy wskazują, że do 2030 roku w sektorze odnawialnych źródeł energii będzie pracować ponad 38 milionów osób na całym świecie. Dane wyraźnie wskazują, że branża jest chłonna i potrzebni są nowi pracownicy z odpowiednimi kompetencjami. Osoby, które chcą znaleźć pewną i dobrze płatną pracę powinny szukać jej w sektorze odnawialnych źródeł energii. To remedium na trudne i niepewne czasy.

1 https://www.irena.org

Źródło: Commplace Sp. z o. o. Sp. K.

Tomasz Kustler: co może czekać na turystów podczas ferii 2023 r.?

Aspen_Zima

Rok 2023 ma okazać się jeszcze trudniejszy pod względem finansowym, niż ten mijający. Wszelkie podwyżki sprawiają, że Polacy wnikliwie przyglądają się zimowym ofertom wyjazdowym. O to jak będzie wyglądał sezon zimowy 2022/23 martwią się także właściciele hoteli. Co czekać może na turystów podczas ferii 2023, zdradza Tomasz Kustler, ekspert branży hotelarskiej.

Spis treści:
Nie rezygnujemy z ferii ale wybieramy oszczędniej
Jak Polacy planują ferie 2023?
Ferie w górach zależą także od pogody

Nie rezygnujemy z ferii ale wybieramy oszczędniej

Polacy mimo kryzysu nie chcą rezygnować z zimowego odpoczynku. Niestety ceny chociażby na stokach nie napawają optymizmem. Skipassy podrożały już o kilkanaście procent w stosunku do zeszłego roku. Jeśli dodać do tego podwyżki we wszelkich obiektach wypoczynkowych spowodowane wzrostem cen prądu i gazu, wyjazd rodzinny na ferie może okazać się kosztowny.

– Kryzys jak wszyscy wiemy dotyczy nie tylko Polski, ale całego świata. Mimo to nie chcemy rezygnować z wypoczynku podczas ferii, tym bardziej jeśli mamy dzieci. Zmiany w rezerwacjach są widoczne już od kilku lat. Polacy dokonują ich często na ostatnią chwilę licząc na zniżki, jednak takich promocji jest coraz mniej. Można więc się rozczarować. Szczęściem w nieszczęściu zarówno dla turystów jak i hotelarzy jest fakt, że zagraniczne wyjazdy podrożały nawet o kilkadziesiąt procent. Przewidujemy więc, że w ferie Polacy wybiorą wyjazdy w górskie rejony kraju, co jest z resztą już swego rodzaju tradycjąmówi Tomasz Kunstler, ekspert i inwestor branży hotelarskiej.

Jak Polacy planują ferie 2023?

Rezygnacja z jedzenia na mieście, ograniczenie zakupów niepotrzebnych ubrań i elektroniki, systematyczne odkładanie, to tylko kilka z przykładów oszczędzania, na jakie decydujemy się aby było nas stać na wyjazdy zimowe ale i wakacyjne. Polacy pokochali podróże i mimo trudnych obecnie czasów, nie chcą z nich rezygnować, jednak organizują je w inny sposób. Jak ułatwić sobie organizację ferii?

– Rekomenduję dokładne poszukanie obiektu i atrakcji jakich na dany moment potrzebujemy i rezerwację od razu gdy się zdecydujemy. Dla jednych ważne będą bliskie stoki, dla innych atrakcje hotelowe, miejsca do wycieczek, ognisk, kolejni wybiorą wyjątkowe jedzenie i zabiegi SPA. Podczas ferii zwłaszcza górskie obiekty cieszą się dużą popularnością, więc jeśli chcemy się wybrać w góry, nie odkładajmy tego na ostatni moment. Mamy w Polsce przepiękne obiekty także w dobrych cenach i tam warto się udać, gdyż jakość będzie bardzo wysoka. Polacy chcąc zaoszczędzić wybierają krótsze pobyty, kilkudniowe, a nie tygodniowe jak wcześniej. Jako właściciel resortu położonego u podnóża Gór Opawskich, mogę zdradzić, że na dziś rezerwacje na ferie to 30% i na okres wypoczynkowy z najbliższych nam regionów (Górny i Dolny Śląsk) mamy jeszcze wolne miejsca. Uważam, że to i tak dobry wynik zważywszy na to, że to początek grudnia i każdy jeszcze myśli o świętach. Obecnie goście rezerwują pobyty na tzw. przedłużone weekendy (czwartek – niedziela). Największą popularnością cieszą się pakiety pobytowe z pełnym wyżywieniem w formie bufetu i zaplanowanymi weekendowymi atrakcjami. – tłumaczy Tomasz Kunstler.

Ferie w górach zależą także od pogody

Goście obecnie do ostatniej chwili będą oczekiwać na gwarancje narciarskiej pogody. Obserwujemy wzmożone zainteresowanie w okresach zapowiedzi opadów śniegu. Tak jak też wspomniałem, turyści odmiennie do lat poprzednich oczekują na rezerwacje typu „last minute” nie obawiając się barku dostępności pokoi, oczekując jednocześnie obniżonej ceny. Dodatkowo zmianie uległy również preferencje gości, którzy coraz częściej wybierają pobyty w rodzinnych apartamentach, co na pewno jest wygodne, gdy podróżujemy z dziećmi – mówi Tomasz Kunstler, ekspert branży hotelarskiej, właściciel Aspen Prime Ski&Bike Resort****.

Źródło: Aspen Prime Ski&Bike Resort.

Nieruchomość komercyjna Westfield Mokotów z nowym najemcą handlowym

Westfield Mokotów świątecznie
Nieruchomość komercyjna Westfield Mokotów to jedno z najpopularniejszych miejsc na modowej mapie Warszawy.

Handlowa nieruchomość komercyjna powiększa swoją ofertę. Po znanych zagranicznych markach, Jo Malone i Jott, przyszedł czas na ceniony rodzimy brand. Polska marka Elementy, mocno zaangażowana w promocję zrównoważonej mody, otworzyła swój butik w centrum.
Butik marki Elementy znajduje się na pierwszym piętrze Westfield Mokotów, w strefie The Designer Gallery.

Westfield Mokotów przyciąga wyjątkowe marki, które wybierają naszą przestrzeń na swoje pierwsze w Polsce butiki, jak choćby Jo Malone i Jott, czy na flagowe salony, jak np. Mango i Lacoste. Otwarcia polskich marek cieszą nas szczególnie. Od lat wspieramy działania rodzimych projektantów, które cenione są przez klientów nie tylko w Polsce. Dlatego też bardzo się cieszymy z otwarcia butku Elementy – pięknej przestrzeni wypełnionej doskonałej jakości ofertą. – mówi Izabela Wójcik, dyrektor Westfield Mokotów – Bliska jest nam także filozofia samej marki oraz jej zaangażowanie w promowanie odpowiedzialnej konsumpcji.

Rozpoczyna się budowa nieruchomości inwestycyjnej CTPark Warsaw West

image_processing20230116-1815893-1lunj5g
Rozpoczyna się budowa nieruchomości inwestycyjnej CTPark Warsaw West.

CTP jest deweloperem i inwestorem nowego projektu komercyjnego. Firma zaczęła budowę kompleksu magazynowo-przemysłowego w podwarszawskich Wiskitkach. Nieruchomość inwestycyjna CTPark Warsaw West będzie czwartą inwestycją firmy zlokalizowaną w województwie mazowieckim. Pierwszy etap projektu dostarczy na rynek ok. 60 000 mkw. powierzchni dostosowanej do operacji produkcyjno-logistycznych, a jego oddanie do użytku zaplanowano na III kw. 2023 roku.

„Mazowieckie stanowi jedną z najatrakcyjniejszych lokalizacji dla operatorów logistycznych i firm produkcyjnych również dzięki dostępności siły roboczej. By zapewnić im infrastrukturę do dalszego rozwoju, zdecydowaliśmy o silnej ekspansji CTP w tym regionie. Trzy z naszych podwarszawskich projektów: w Kobyłce, Mszczonowie i Czosnowie zostaną oddane do użytku w najbliższych miesiącach. Nasz najnowszy projekt – CTPark Warsaw West – zarazem czwarty w tym gronie, jest odpowiedzią na narastający trend regionalizacji operacji produkcyjno-magazynowych i skracania łańcuchów dostaw, a jednym z jego niewątpliwych atutów będzie format umożliwiający przeładunek kompletacyjny” – wyjaśnia Bogi Gabrovic, CFO w CTP Poland.

Projektanci w obliczu nowych wyzwań na rynku nieruchomości

Szymon Hanczar, hanczar studio
Z Szymonem Hanczarem z hanczar studio rozmawiamy o nowych wyzwaniach, jakie współczesność stawia przed projektantami, roli sztuki w nowoczesnych sposobach prezentowania produktów oraz o tym, jak tworzyć przykuwające uwagę odbiorców wystawy, stoiska targowe i instalacje artystyczne na przykładzie głośnej realizacji „Rota et speculum” dla Geberit, inspirowanej przejściem wybranych produktów Koło pod markę Geberit, która uzyskała wyróżnienie honorowe w konkursie LIT Lighting Design Awards 2022.

Rozmawiała Iwona Ławecka-Marczewska

Iwona Ławecka-Marczewska: Prowadzi pan zajęcia ze studentami w I Pracowni Projektowania Mebli wrocławskiej Akademii Sztuk Pięknych oraz własną firmę hanczar studio o szerokim spektrum działań kreatywnych. Czy któreś z nich wysuwa się na plan pierwszy, czy też stara się pan zachować równowagę?

Szymon Hanczar: Projektowanie mebli jest jednym z elementów mojej działalności zawodowej. Poza tym, jako hanczar studio, realizujemy stoiska targowe, wystawy, instalacje oraz wnętrza, zarówno prywatne, jak też użyteczności publicznej, handlowe, biurowe. Wystawy, instalacje i ekspozycje to jeden z trzech głównych nurtów w działalności naszego biura. Kiedyś próbowałem oszacować proporcje, ale, szczerze mówiąc, na przestrzeni lat to się zmienia. Czasem jest więcej projektów wzorniczych albo one w danym momencie nas po prostu bardziej pochłaniają, innym razem dominują innego typu aktywności. Zawsze uważałam za wielką zaletę tej pracy, że mamy wiele różnych wyzwań, dużo się dzieje, nie jesteśmy skoncentrowani na projektach jednego rodzaju. Daje to poczucie świeżości. Za każdym razem trzeba się przyłożyć do tematu, pochylić nad nim, zdobyć wiedzę. Nowy klient często oznacza wkroczenie w kolejny obszar działań.

Iwona Ławecka-Marczewska: Gdy otrzymuje pan takie zlecenie, jak stworzenie instalacji „Rota et speculum” dla firmy Geberit, od czego zaczyna pan pracę?

Szymon Hanczar: Na początku zawsze pytam zleceniodawcę: jaki jest cel ekspozycji? Bez względu na to, czy chodzi o instalację, prezentację czy stoisko targowe. Cele są wielorakie. Uczestnictwo w poszczególnych imprezach ma dla firm różne znaczenie. Dla jednego klienta targi mają przede wszystkim wymiar handlowy, jako impreza, na której zawiera się kontrakty, inny, zwłaszcza jeśli to duża firma, chce po prostu podkreślić swój udział w wydarzeniu. W pierwszej kolejności zależy nam na uzyskaniu informacji: co zleceniodawca chce osiągnąć poprzez nasze działanie. To nam pomaga określić środki wyrazu, po jakie sięgniemy, projektując stoisko targowe czy też instalację artystyczną. Staramy się jednak łączyć jedno z drugim. Często w projektach stoisk targowych obecny jest motyw sztuki, bo wiemy, że dla odbiorcy stanowi interesujący element, a zleceniodawcy umożliwia wyróżnienie się na tle konkurencji. Po niestandardowe środki wyrazu sięgamy wówczas, gdy chcemy zwrócić na coś uwagę, pobudzić emocje.

Iwona Ławecka-Marczewska: Sztuka dodaje prestiżu, pozwala dotrzeć do innego grona odbiorców niż tradycyjne działania marketingowe.

Szymon Hanczar:Bezwzględnie. To, czy firma decyduje się na projekt artystyczny, w dużym stopniu zależy od jej wielkości, od tego jak silny jest brand oraz od świadomości zleceniodawcy. Poprzez sztukę łatwiej zakotwiczyć się w pamięci odbiorcy, niż jedynie prezentując produkt.

Iwona Ławecka-Marczewska: Firma Geberit dobrze wie, jakie znaczenia ma w naszym życiu obcowanie ze sztuką. Już niejednokrotnie angażowała się w twórcze projekty. „Rota et speculum” to instalacja artystyczna. Co panowie – pan we współpracy z Przemkiem Słowikiem – chcieli osiągnąć, używając w niej tych, a nie innych środków wyrazu?

Szymon Hanczar: Zastosowaliśmy lustrzaną taflę. Ten środek wyrazu podpowiedziała nam, poniekąd, Sala Lustrzana Pałacu Zamoyskich, w której projekt miał być zrealizowany. Zawsze szukamy punktów zaczepienia pozwalających zbudować narrację działania w przestrzeni. W tym przypadku jednym z nich było właśnie lustro, drugim koło, które w pewnym momencie przeistoczyło się w owal. Kolejnymi światło i dźwięk. Muzyka stanowiła medium dodatkowe, ale odgrywające znaczącą rolę. Chcieliśmy zadziałać nie tylko na wzrok i dotyk, ale także słuch. Pobudzanie wielu zmysłów odbiorców uważamy za bardzo istotne. Dźwięk wykorzystaliśmy też w jednej z wcześniejszych realizacji, tworząc we Wrocławiu, gdy był on Europejską Stolicą Kultury, wystawę „Body”, której kuratorką była Dorota Stępniak. Obiekty na wystawie dotyczyły ludzkiego ciała – mniej lub bardziej bezpośrednio. Zsynchronizowaliśmy dźwięk ludzkiego oddechu z natężeniem oświetlenia w pomieszczeniu. Światło zapalało się i gasło w rytm oddechu, który słychać było z głośników. W instalacji dla Geberit zależało nam na obecności dźwięku, chcieliśmy, by muzyka wybrzmiała w kontekście stonowanej przestrzeni skąpanej w świetle o jednym wybarwieniu.

Iwona Ławecka-Marczewska: Oświetlenie pełni w instalacji „Roto et speculum” ważną funkcję. Jak wykorzystali panowie światło zastane, a jak sztuczne?

Szymon Hanczar: Wiedzieliśmy, że jeżeli salę, w której centralnie zawieszony jest stylowy żyrandol, rozświetli się, nie da się uzyskać pożądanego efektu wizualnego. Mieliśmy szczęście, ponieważ Sala Lustrzana jest wyposażona w wewnętrzne okiennice. Byliśmy więc w stanie odciąć się od światła dziennego. Pozostało operowanie światłem sztucznym, które w przypadku wszelkiego typu ekspozycji jest wskazane. O wiele łatwiej sterować sztucznym światłem niż bazować na naturalnym, które, jak wiadomo, ze względu na różne warunki atmosferyczne, bywa zmienne. Stąd nasz pomysł, by doświetlić wyłącznie obiekty ceramiczne. Linia światła została umieszczona na tyle nisko, że nie sposób było dostrzec jego źródło. No i kolor! Postanowiliśmy zagrać kolorem jedynie w oświetleniu, nie dodając żadnych innych elementów kolorystycznych. Zależało nam na tym, by oprawa była wykończona elementami lustrzanymi, by sama w sobie nie rzucała się w oczy, lecz stapiała się z otoczeniem.

Iwona Ławecka-Marczewska: Ceramika łazienkowa jest obiektem wymagającym, choć wdzięcznym, mającym konotacje w historii sztuki. Czy nie obawiał się pan, że trudno będzie nadać urządzeniom sanitarnym artystyczny wyraz?

Szymon Hanczar: To była moja największa obawa. Co zrobić z umywalkami, miskami ustępowymi, pisuarami, by nadać im charakter, wartość wizualną, a nie wyłącznie pokazać je jako obiekty codziennego użytku, na które często nie zwracamy uwagi, bo są bohaterami drugiego planu? Postanowiliśmy zaprezentować je z innej perspektywy. Stąd wziął się pomysł cięcia ceramiki i ukazania jej w lustrzanych odbiciach. Każdy obiekt został wyeksponowany w innej orientacji przestrzennej, niż gdy jest normalnie użytkowany. By w pełni ocenić rysunek, najlepiej spojrzeć na niego w lustrzanym odbiciu. Wówczas najłatwiej, mając świeży ogląd, wychwycić wszelkie niuanse. W tym przypadku chodziło o to, by dostrzec w obiektach ceramicznych inne kształty. Pisuar lub muszla zazwyczaj wiszą na ścianie. Tym razem zostały postawione. Muszla, przecięta, stojąca, oglądana od strony spodniej, stała się niecodziennym elementem ceramicznym. Wszystkie obiekty zostały tak wyeksponowane, by intrygowały, zaskakiwały, skłaniały do zastanowienia, czym są, czy aby na pewno to te same przedmioty, z którymi obcujemy każdego dnia.

Iwona Ławecka-Marczewska: Zgodnie z zasadami zrównoważonego rozwoju powinno się przedłużać życie tego typu projektów. Czy instalacja „Rota et speculum” będzie jeszcze gdzieś prezentowana?

Szymon Hanczar: Będzie pokazywana w Katowicach w ramach 4 Design Days. Już rozpoczęły się przygotowania do nowej odsłony. W przestrzeni otwartej, jaką jest hala w Katowicach, musimy stworzyć odpowiednie warunki, by ekspozycja była maksymalnie zbieżna z tym, co zaprezentowaliśmy w Warszawie. Zrodził się pomysł, by „Rota et speculum” zaprezentować w jeszcze jednym miejscu, ale jest on dopiero w fazie planów. Naszym priorytetem jest tworzenie w duchu zrównoważonego projektowania, by realizacje miały drugie życie, by można było wykorzystywać je w kilku miejscach. Zarówno nam, jak i firmie Geberit, zależy na tym, by instalacja „Rota et speculum” zaistniała w różnych lokalizacjach, by mogli ją obejrzeć różni odbiorcy.

Iwona Ławecka-Marczewska: Czy mógłby pan wskazać uniwersalne sposoby na dotarcie do odbiorcy, na tworzenie stoisk, ekspozycji, instalacji, obok których nikt nie przejdzie obojętnie – atrakcyjnych wizualnie i spełniających swoje funkcje?

Szymon Hanczar: Mniej znaczy więcej. Im mniej produktów, im mniej elementów na ekspozycji, tym korzystniej. Błędem wielu wystawców jest to, że próbują pokazać za dużo, w myśl zasady: nie wiadomo co się spodoba, więc pokażmy więcej niż mniej. A należy dokonać selekcji. Odpowiedzieć sobie na pytanie: jak chce się zaistnieć w świadomości odbiorcy, jakim przekazem dotrzeć? I tylko te rzeczy eksponować. Nawet gdy prezentuje się standardowe produkty, by przykuć uwagę, trzeba pokazać je tak, jak do tej pory nigdy nie były przedstawiane. Na pewno ważny jest kolor. Dostrzegamy go najpierw. Zapada w pamięć, pierwszy wzbudza zainteresowanie.

Iwona Ławecka-Marczewska: W natłoku bodźców, informacji, obrazów, które zewsząd docierają nie tak łatwo dziś zaintrygować swoim przekazem. Obecne czasy wymagają od projektantów spojrzenia szerszego niż jeszcze pięć, dziesięć lat temu, większej kreatywności, multidyscyplinarności, ciągłego poszerzania horyzontów, podążania nowymi ścieżkami. Zgodzi się pan ze mną?

Szymon Hanczar: Jedyną stałą jest zmienna. Zaletą tego zawodu jest, że mamy wiele możliwości, w tym decydowania o tym, w jakich obszarach będziemy się poruszać. Od początku działalności starałem się unikać zaszufladkowania, zamykania się w jednej konkretnej branży. Wiedziałem, że byłoby to dla mnie męczące. Wcześniej czy później pewnie zaowocowałoby frustracją i wypaleniem. Cieszę się, że mogę cały czas wykonywać swój zawód z pasją i tak dobierać zlecenia, by zawsze robić coś nowego. To wymaga ciągłego uczenia się, ćwiczenia umysłu, pozyskiwania nowych informacji. Ćwiczenie umysłu utrzymuje go w dobrej kondycji. Podobnie jest z mięśniami, nieużywane w pewnym momencie przestają funkcjonować poprawnie. Nasze projekty są różnorodne. Musimy się zmieniać. Zmiany, które zachodzą wokół nas, chyba nigdy wcześniej nie były tak szybkie i intensywne. Przyszłość będzie wymagała od nas weryfikacji przyzwyczajeń, zdobywania nowych umiejętności. Nie tylko w zawodzie projektanta.

4 Design Days to cztery dni (26-29 stycznia 2023r.) inspirujących dyskusji, wystaw, prezentacji i spotkań z udziałem ikon światowego i polskiego designu. Cykl spotkań podczas targów na stoisku Geberit zainauguruje w czwartek 26 stycznia o godz. 13.00 Szymon Hanczar, który opowie o genezie powstania instalacji „Rota et Speculum”. Targi 4 Design Days staną się więc okazją do nadania jej drugiego życia, a 26 i 27 stycznia 2023r. autor instalacji, wraz z Geberit, zapowiadają możliwość oprowadzenia kuratorskiego po katowickiej wystawie.

Źródło: Grupa Geberit.

Na rynek nieruchomości w Polsce wchodzi wyszukiwarka nieruchomości finne

PRESS2
Na rynek nieruchomości w Polsce wchodzi wyszukiwarka nieruchomości finne.

Na polski rynek wchodzi wyszukiwarka finne, która w dniu premiery będzie oferowała największy wybór ponad 2500 zweryfikowanych nieruchomości biurowych i magazynowych na wynajem. Takiej weryfikacji nie prowadzi w Polsce żaden inny dostawca.

– Portale nieruchomości stają się często wirtualnymi słupami ogłoszeń, a wszyscy wiemy jak chaotycznie te potrafią wyglądać. finne istnieje, aby szukanie nieruchomości nie było więcej irytującym i uwierającym obowiązkiem. Po prostu, wejdź, znajdź i wróć do tego co naprawdę ważne. Tylko tyle — zaznacza Tomasz Ogrodzki, CEO spółki REDD Group, właściciela nowego brandu. Polski start to początek europejskiej ekspansji portalu, który ma ambicje aby stać się największym takim projektem w Europie.

Już na starcie finne oferuje dostęp do 93% rynku nieruchomości komercyjnych w Polsce. Na portalu wybrać można spośród 2200 budynków biurowych i 600 parków magazynowych dostępnych na wynajem w Polsce. – To dowodzi o sile i skali, jaką finne osiągnęło już na starcie.

– Jesteśmy portalem z największym wyborem zweryfikowanych nieruchomości biurowych i magazynowych oraz z bezpośrednim kontaktem do właścicieli mówi Piotr Smagała, Managing Director REDD Group, która jest właścicielem nowego brandu.

– Nasz projekt wypisuje się w długofalową strategię REDD. finne to kolejny krok w naszej misji przyspieszenia transformacji cyfrowej nieruchomości komercyjnych w Europie i naturalne następstwo sukcesu, który odniosły nasze inne produkty typu marketplace. Tylko w 2022 roku nasze platformy wygenerowały zapytania na ponad 600 tys. m. kw. powierzchni biurowych dodają Tomasz Ogrodzki, CEO REDD Group i Tomasz Olszewski, członek zarządu REDD Group.

Źródło: REDD Group.

Nakłady na innowacje oraz ich znaczenie w Polsce stale rosną

mat.-pras.-Polskie-produkty-i-uslugi-CBRTP-2-scaled
To innowacje są siłą napędową rozwoju wielu małych i dużych firm oraz zwiększania konkurencyjności na rynku. Jednym z liderów wśród ośrodków badawczych, które wspierają przedsiębiorstwa w tego typu przedsięwzięciach, jest Centrum Badań i Rozwoju Technologii dla Przemysłu (CBRTP), które z sukcesem wprowadziło wiele przełomowych rozwiązań na rynek nie tylko polski, ale i światowy. Intensywnie pracuje też nad kolejnymi innowacjami.

Spis treści:
Czym są innowacje i dlaczego wymagają profesjonalnego wsparcia?
Przełomowe rozwiązania podbijają rynek

Czym są innowacje i dlaczego wymagają profesjonalnego wsparcia?

Innowacje to pewne unikalne rozwiązania, które odpowiadają na niezaspokojone dotąd potrzeby, mają przynieść korzyści zarówno samej firmie, jak i gospodarce oraz konsumentom. Takie nowości mogą dotyczyć produktów, usług, technologii czy organizacji firmy.

Stworzenie koncepcji konkretnej innowacji oraz jej efektywne wdrożenie wymagają specjalistycznych kompetencji, wiedzy, doświadczenia, a także odpowiedniego zaplecza technologicznego. Ośrodek badawczy pełni rolę partnera, który – jako zewnętrzny dział R&D – zapewnia firmie to wszystko i towarzyszy jej na całej drodze, od opracowania pomysłu, przez wdrożenie gotowego rozwiązania, aż po pozyskanie i rozliczenie dofinansowania na innowację – podkreśla Grzegorz Putynkowski, Prezes Zarządu CBRTP.

Przełomowe rozwiązania podbijają rynek

Przygotowane przy wsparciu ośrodka badawczo-rozwojowego innowacje przynoszą firmom oszczędności w konkretnych częściach działalności, a także zwiększają wydajność pracy i przewagę konkurencyjną. CBRTP to sztab specjalistów z wielu dziedzin. Dysponuje unikatowym parkiem maszynowym i aparaturą badawczą.

Firma z sukcesem zrealizowała liczne projekty i opracowała wiele nowoczesnych rozwiązań technologicznych. Na swoim koncie ma już ponad 30 opracowanych patentów i sukcesywnie przygotowuje nowe. Łączna kwota inwestycji to 248 mln zł. To między innymi rozwiązania w zakresie przemysłów maszynowego, przetwórstwa tworzyw sztucznych, wysokiej technologii i kompozytowego, a także energetyki, budownictwa, hutnictwa czy motoryzacji.

Ważną częścią działalności CBRTP są rozwiązania w zakresie odnawialnych źródeł energii i służące szeroko rozumianemu zdrowiu człowieka. Będąc interdyscyplinarnym ośrodkiem badawczo-wdrożeniowym, prowadzi prace związane między innymi z implementacją różnych systemów optymalizacji zarządzania energią, a także jej wytwarzaniem i magazynowaniem. Jako jeden z wiodących ośrodków w Polsce opracował i uruchomił produkcję małoskalową aparatów fotowoltaicznych do zastosowań domowych i przemysłowych. Sukcesem okazały się także nanokompozytowe, refleksyjne warstwy materiałów strażackich ubrań ochronnych.

Obecnie pracuje między innymi nad urządzeniem do bezinwazyjnego monitorowania cukrzycy, które może diametralnie zmienić codzienne życie diabetyków. Kolejny projekt, który może okazać się przełomowym, to prace nad semitransparentnymi ogniwami słonecznymi, które pozwolą na montaż fotowoltaiki na elewacjach budynków.

Budowanie silnej pozycji na rynku poprzez innowacje jest niezwykle efektywną drogą. Z naszej strony pierwszym krokiem zawsze jest dokładna analiza potrzeb klienta, audyt technologiczny i przygotowanie trafnej, indywidualnie dobranej strategii kreowania przewagi konkurencyjnej. Następnie proponowane są potencjalne rozwiązania i rekomendacja najlepszego z nich. Po podjęciu decyzji zajmujemy się przygotowaniem dokumentacji aplikacyjnej związanej z dofinansowaniem przedsięwzięcia, a następnie wspólnie realizujemy cały projekt – dodaje Grzegorz Putynkowski z CBRTP.

Jak widać, dzięki współpracy przedsiębiorstw i ośrodków badawczych powstają rozwiązania, które mogą wygenerować zyski, zrealizować konkretne cele biznesowe firmy i stać się odkryciem nie tylko na skalę lokalną czy krajową, ale też na miarę rynku światowego.

Źródło: CBRTP.

Clifford Chance doradzała Hillwood Polska w związku z finansowaniem budowy nowej nieruchomości inwestycyjnej

mari-helin-tuominen-38313-unsplash
Clifford Chance doradzała Hillwood Polska w związku z finansowaniem budowy nowej nieruchomości inwestycyjnej.

Chodzi o budowę parku logistycznego w Łodzi Chocianowicach. Kancelaria prawna Clifford Chance doradzała deweloperowi powierzchni produkcyjno-magazynowych, w związku finansowaniem parku logistycznego w Łodzi Chocianowicach, udzielonym przez Bank Pekao S.A. na kwotę ponad 54,4 mln euro. W skład zespołu weszli prawnicy z Departamentu Nieruchomości i Budownictwa: Maciej Bocheński (Counsel), odpowiedzialny za aspekty finansowania transakcji oraz Adrian Król (Associate) doradzający w kwestiach budowlanych.
Nieruchomość inwestycyjna Hillwood Łódź Chocianowice to centrum logistyczne zlokalizowane w południowej części Łodzi, które oferuje ponad 97.000 m2 nowoczesnej powierzchni magazynowej.

Firma ASB Poland zajęła więcej powierzchni w nieruchomości Skylight w Warszawie

Piotr Krajewski - Fotografia Architektury / Architectural Photography

Firma ASB Poland zajęła więcej powierzchni w nieruchomości Skylight w Warszawie.

Najemca biurowca zakończył proces zwiększenia i aranżacji powierzchni. Dotychczas zajmowane przez najemcę biuro przeszło metamorfozę, a inspirowaną naturą przestrzeń biurową stworzono na 16 i 20 piętrze. Za zarządzanie procesem aranżacji, o łącznej powierzchni ponad 1900 mkw., odpowiadał dział Workplaces w firmie Globalworth, która jest właścicielem i zarządcą kompleksu Skylight & Lumen w Warszawie.

Cieszymy się, że nasi dotychczasowi najemcy doceniają Skylight i decydują się na rozwój i pozostanie w budynku. Potwierdza to, że obecnie firmy poszukują nie tylko nowoczesnych budynków w świetnej lokalizacji, oferujących najlepsze na rynku rozwiązania technologiczne, ale także takich, które jednocześnie gwarantują najemcom bardzo wysoki komfort pracy.”

Anna Korwin-Kulesza, Asset Management & Leasing Director, w Globalworth Poland.

Towarowa Square – nowa inwestycja Asbud Group w Warszawie

Towarowa Square
Towarowa Square to nowa inwestycja Asbud Group, która jest realizowana w Warszawie.

Inwestycja mieszkaniowa Towarowa Square powstaje przy ul. Prostej, nieopodal Ronda Daszyńskiego. Nowy projekt dewelopera będzie kontynuacją jakości i unikalnego stylu pierwszej części kompleksu – Towarowa Towers. Projekt ten zwyciężył European Property Awards 2022-2023 oraz Gold Winner 2022 w Titan Property Awards. Na inwestycję złożą się trzy apartamentowce, posiadające od 7 do 12 kondygnacji. W poszczególnych budynkach znajdzie się od 73 do 149 lokali. W sumie na rynek trafi ponad 350 lokali.

Ulepszenie parku maszynowego dzięki kompleksowej pomocy jednostki badawczo-rozwojowej

Grzegorz Putynkowski Prezes_CBRTP
Dbanie o dobrą kondycję parku maszynowego przy jednoczesnej konieczności nadzorowania setek innych aspektów działania biznesu może się okazać jednym z tych zadań, które zawsze zostawia się na tzw. “wolną chwilę”, co w praktyce oznacza, że jakiekolwiek zmiany wprowadza się dopiero, gdy jest już na nie za późno. Sprawdź, co zrobić, by park maszynowy w Twojej firmie był efektywny i dobrze zarządzany.

Spis treści:
Jak ulepszyć park maszynowy?
Jakie rozwiązania może zaproponować centrum badawczo-rozwojowe?
Korzyści płynące z modernizacji parku maszynowego

Budowa parku maszynowego to potężne przedsięwzięcie, jednak równie istotnym aspektem dla przedsiębiorstwa jest to, co z parkiem maszynowym dzieje się już po jego uruchomieniu. Chodzi o optymalizację oraz okresowe aktualizowanie parku poprzez – na przykład – zakup nowych maszyn.

Jak ulepszyć park maszynowy?

Jeżeli chcesz, by park maszynowy w Twojej firmie działał efektywnie przy jednoczesnym optymalnym wykorzystaniu zasobów, skorzystaj z kompleksowej pomocy jednostki badawczo-rozwojowej. Zaangażowanie firmy, połączone z kompetencjami centrum R&D, pozwoli na wdrożenie zmian, dzięki którym park maszynowy Twojego przedsiębiorstwa będzie działał dokładnie tak, jak tego oczekujesz.

Wielu przedsiębiorców zdaje sobie sprawę z tego, że ich parki maszynowe wymagają uwagi, stałej kontroli oraz okresowej modernizacji. Obawiają się jednak wysokich kosztów i pracochłonnego wdrożenia nowych rozwiązań. Z tego powodu niektóre firmy decydują się jedynie na zastosowanie półśrodków, dzięki którym przedłużają jedynie doraźnie funkcjonowanie parku maszynowego.

Alternatywą dla takiego rozwiązania jest wsparcie jednostki badawczo-rozwojowej. Może ona przygotować dla przedsiębiorstwa kompleksową strategię dotyczącą optymalnego wykorzystania i ewentualnej modernizacji parku maszynowego.

Co niezwykle istotne, zadaniem centrum badawczo-rozwojowego nie jest skompletowanie listy zakupów i zasugerowanie wymiany wysłużonych maszyn na nowe. Centrum R&D angażuje się w projekt na wczesnym etapie, by poznać oczekiwania, potrzeby i możliwości przedsiębiorstwa, a następnie zaproponować rozwiązania dopasowane do sytuacji firmy.

Jakie rozwiązania może zaproponować centrum badawczo-rozwojowe?

Zamiast namawiać przedsiębiorców na wymianę większej części parku maszynowego, szczegółowo analizujemy zasoby, jakimi dysponuje firma. Wiele już funkcjonujących maszyn można zmodernizować przy użyciu nowoczesnych czujników, które pozwolą zbierać szczegółowe informacje na temat pracy urządzeń, a co za tym idzie, usprawniać działanie całego parku maszynowego – wyjaśnia Grzegorz Putynkowski, Prezes Zarządu Centrum Badań i Rozwoju Technologii dla Przemysłu.

Takie podejście pozwala na faktyczną optymalizację kosztów przy jednoczesnym zachowaniu w pamięci perspektywy rozwoju dla przedsiębiorstwa. Zaimplementowanie systemów zbierających kluczowe dane na hali produkcyjnej pozwala wykorzystać możliwości nawet wieloletniej infrastruktury.

Co więcej, w razie ewentualnej wymiany części parku maszynowego, dane nadal mogą być zbierane. W ten sposób łatwo udokumentować, jak bardzo zmieniła się efektywność wykonywanych prac po przeprowadzonej modernizacji.

Jednostki badawczo-rozwojowe, takie jak CBRTP, nie tylko proponują i opracowują rozwiązania dla firm, ale także zapewniają ich kompleksową realizację. Dzięki aktywnemu udziałowi przedsiębiorcy w procesie, możemy zaoferować ulepszenie parku maszynowego firmy w stylu i tempie odpowiadającym zleceniodawcy. Dzielimy się nie tylko kompetencjami i doświadczeniem, ale także jesteśmy w stanie przeprowadzić cały proces modernizacji parku maszynowego od A do Z – dodaje Grzegorz Putynkowski.

Korzyści płynące z modernizacji parku maszynowego

Istnieje wiele argumentów, które sprawiają, że modernizacja parku maszynowego może być bardzo opłacalna – należą do nich na przykład:

  • wczesne wykrywanie awarii – nowoczesne czujniki wykryją nagłe przerwy w pracy urządzeń, a także pomogą w zaobserwowaniu sytuacji, w której maszyna wykonuje podobne zadanie dłużej niż zwykle. Pozwoli to firmie odpowiednio zareagować i zapobiec uszkodzeniu lub poważnej awarii.

  • przydatna analityka – zbieranie danych dotyczących pracy urządzeń pozwoli na ich analizę, a co za tym idzie, zidentyfikowanie potencjalnych problemów w konkretnych sektorach przedsiębiorstwa.

  • obniżenie kosztów – choć samo zmodernizowanie parku maszynowego jest kosztowne (poziom kosztów jest uzależniony od zakresu wprowadzanych zmian), jego rezultatem jest obniżenie kosztów – na przykład związanych z niwelowaniem skutków awarii czy zakupem materiałów eksploatacyjnych.

  • dłuższa żywotność maszyn – prawidłowe dbanie o zgromadzone w parku urządzenia pozwala przedłużyć ich żywotność, co ma szczególne znaczenie w przypadku zakupu nowych maszyn – przedsiębiorstwo z pewnością chciałoby korzystać z nich jak najdłużej.

Źródło: Centrum Badań i Rozwoju Technologii dla Przemysłu.