Commercecon buduje nową nieruchomość magazynową w Konstantynowie Łódzkim

f815c87c5ceafe9e86d9b166ea0d55baCommercecon buduje nową nieruchomość magazynową w Konstantynowie Łódzkim.

Obiekt powstaje dla firmy Geplastyk Polska Sp. z o.o.  Inwestycja powstaje w Konstantynowie Łódzkim, na terenach Łódzkiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. Nowoczesną halę magazynową dla Geplastyk Polska Sp. z o.o. – producenta komponentów z tworzyw sztucznych dla różnych gałęzi przemysłu, buduje Commercecon, generalny wykonawca obiektów magazynowych i produkcyjnych. Hala o łącznej powierzchni 2,5 tys. mkw. będzie stanowić zaplecze logistyczne dla położonego nieopodal zakładu produkcyjnego firmy.

Ostatnie lata to szybki rozwój naszej działalności w Polsce. Systematyczny rozwój nowych projektów oraz rozszerzające się portfolio klientów sprawiły, że podjęliśmy decyzję o budowie hali magazynowej, która będzie zapleczem logistycznym dla znajdującego się w Rąbieniu naszego zakładu produkcyjnego. Cieszę się, że nowy obiekt wybuduje nam generalny wykonawca Commercecon, który nie dość, że ma świetną opinię na rynku, to jest też naszym sąsiadem. Nie mam więc wątpliwości, że będzie to bardzo udana współpraca.

Magdalena Bukarewicz, Dyrektor Zakładu Geplastyk Polska Sp. z o.o.

– Bardzo lubimy taką formułę współpracy. Dzięki niej możemy zaproponować inwestorowi w pełni spersonalizowane rozwiązania, idealnie dopasowane do jego wymagań – zarówno w kwestiach projektowych, jak i doboru rozwiązań technologicznych oraz materiałów budowlanych. Na co dzień realizujemy projekty budowlane w całej Polsce, ale współpraca z inwestorem z naszej okolicy jest dla nas bardzo miłą perspektywą. Myślę, że będzie to najlepiej doglądana nasza budowa, w końcu widzimy ją wprost z okien naszego biura.

Beata Kwiecień, Kierownik Kontraktu w Commercecon.

Westfield Good Festival – nieruchomość komercyjna z eko misją

Westfield Mokotów-01

W ciągu 9 dni Festiwalu, który rozpocznie się już 22 kwietnia, w Westfield Arkadia na wszystkich chętnych czekają warsztaty edukacyjne, zbiórka odzieży i elektroodpadów, adopcja roślin oraz specjalna strefa podcastów, których będzie można posłuchać na żywo w trakcie wizyty w centrum.

Wśród partnerów wydarzenia znalazły się marki i organizacje, dla których zrównoważony rozwój to codzienność, a działania dobre dla planety wpisane są w ich DNA jak np. Ubrania do Oddania, Too Good Too Go, Miejskie Przedsiębiorstwo Oczyszczania, ASEKOL PL czy Florabo.

Celem Westfield Good Festival jest budowanie świadomości zrównoważonego rozwoju i przekazywanie praktycznych podpowiedzi, jak działać na co dzień w sposób przyjazny dla planety. Chcemy inspirować i wspierać klientów w podejmowaniu bardziej świadomych decyzji zakupowych. Westfield Arkadia już od wielu lat angażuje się w działania na rzecz zrównoważonego rozwoju, skutecznie realizując założenia strategii „Better Places 2030” ogłoszonej przez Unibail-Rodamco-Westfield (URW) w 2016 roku. Istotnym elementem tych działań jest edukacja poprzez aktywności organizowane w centrach URW, których doskonałym przykładem jest właśnie Westfield Good Festival.

– Wiosna to dobry moment na zmiany i porządki. Zarówno w przestrzeni wokół nas, jak i w życiu codziennym. Poprzez organizację Westfield Good Festival chcemy wspierać klientów w budowaniu świadomości zrównoważonego rozwoju i zachęcać ich do podejmowania bardziej świadomych decyzji zakupowych. Podczas Westfield Good Festival, dzięki proponowanym przez nas warsztatom, podcastom czy strefom edukacyjnym, wszyscy chętni będą mieli okazję dowiedzieć się, jak kupować w bardziej zrównoważony sposób, przerabiać to, co już mamy i nadawać rzeczom drugie życie – mówi Piotr Brzozowicz, dyrektor centrum handlowego Westfield Arkadia.

mat.pras.

Biurowa nieruchomość komercyjna Format w Gdańsku z nowym najemcą

FORMAT, Gdańsk_02_mat. prasowe Torus

Biurowa nieruchomość komercyjna Format w Gdańsku z nowym najemcą na pokładzie. Spółka ASSA ABLOY Mercor Doors będąca częścią Grupy ASSA ABLOY, globalnego lidera kompleksowych systemów zabezpieczeń budynków, wynajęła przestrzeń biurową w obiekcie.

Nowy najemca wynajął blisko 1 tys. m kw. powierzchni w biurowcu Format w Gdańsku. Lokalizacja nowego biura firmy nie jest przypadkowa – budynek idealnie wpisał się w potrzeby lokalizacyjne, funkcjonalne, jakościowe oraz plany rozwojowe firmy. Umowa z deweloperem biurowca, firmą Torus, podpisana została na okres 66 miesięcy. W transakcji najemcy doradzała firma ITRA Polska.
Biurowiec Format certyfikowany jest w systemie LEED – osiągnął najwyższy, platynowy poziom. Budynek zaprojektowany został przez Trójmiejski Oddział pracowni APA Wojciechowski Architekci.

– Szukaliśmy propozycji, która spełni nasze oczekiwania na wielu płaszczyznach, mając też na uwadze plany rozwojowe. Zależało nam na pozostaniu w okolicach Przymorza i Oliwy, jednocześnie chcieliśmy stworzyć pracownikom warunki do swobodnego korzystania z komunikacji miejskiej. Format jest świetnie skomunikowany, a planowana kładka łącząca teren działki z peronem SKM będzie dodatkowym udogodnieniem. W gdańskim zespole mamy wielu zapalonych rowerzystów, więc infrastruktura i komfortowe zaplecze dedykowane miłośnikom rowerów spotkały się z dużym zadowoleniem. W Grupie ASSA ABLOY zwracamy szczególną uwagę na środowisko naturalne, szukaliśmy więc budynku, który – oprócz komfortu pracy – zapewni też energooszczędne i ekologiczne rozwiązania. Platynowy certyfikat LEED, który biurowiec uzyskał potwierdza najwyższe standardy w tym zakresie, jesteśmy więc przekonani, że ten Format do nas pasuje – mówi Agnieszka Matulaniec, Adminstration & Purchasing Director.

ASSA ABLOY Mercor Doors przeprowadzi się do nowego biura w marcu 2024 r. W transakcji pośredniczyła firma ITRA Polska.

– Biurowe zasoby Trójmiasta to już ponad milion metrów kwadratowych powierzchni. Cieszymy się, że mogliśmy być przewodnikiem ASSA ABLOY Mercor Doors po tutejszym rynku, tym bardziej w czasach powszechnej reorganizacji modelu pracy oraz wzrostu kosztów eksploatacji biur. Ostatecznie klient zdecydował się na biuro w biznesowym centrum Gdańska, z łatwym dostępem do komunikacji publicznej i szeroką ofertą usług w okolicy. To kolejna transakcja z naszym udziałem w budynku Format, jednocześnie potwierdzenie wysokiego zaangażowania i profesjonalizmu dewelopera, który potrafi dobrze odpowiadać na potrzeby najemców – komentuje Martyna Balcer, COO, Associate Director w ITRA Polska.

– Wierzę w rynek biur. On oczywiście się zmienia, jest dzisiaj bardziej wymagający, ale jestem przekonany, że atrakcyjna lokalizacja, wysoki standard architektury i budownictwa, funkcjonalność i energooszczędność, które zapewniają komfortowe warunki rozwoju, będą dalej przyciągać najemców. Format jest tego przykładem – biurowiec komercjalizowany w trudnym, najpierw pandemicznym, teraz wojennym i inflacyjnym okresie jest zapełniony w 90%. To kolejny atrakcyjny produkt inwestycyjny, który wprowadzamy na rynek kapitałowy – mówi Sławomir Gajewski, prezes spółki Torus.

WGN pośredniczy w sprzedaży nowoczesnego hotelu w Karpaczu

13990-1

WGN Bolesławiec pośredniczy w sprzedaży nowoczesnego hotelu w Karpaczu.

WGN Bolesławiec jest wyłącznym agentem do sprzedaży nowoczesnej nieruchomości inwestycyjnej – hotelu w Karpaczu, w woj. dolnośląskim. „Villa Karpacz” jest silną marką posiadającą dużą bazę klientów. Pensjonat składa się z 17 pokoi, w sumie 53 miejsca noclegowe dla gości oraz mieszkanie na poddaszu, który może być dla właścicieli lub pod adaptację na kolejne pokoje. Wszystkie pokoje są w balkonami na piękną okolicę. Cena ofertowa nieruchomości inwestycyjnej wynosi: 11 500 000 PLN.

Cushman & Wakefield: dobre otwarcie roku na polskim rynku nieruchomości handlowych

paulina bauer

Jak wynika z raportu międzynarodowej firmy doradczej Cushman & Wakefield, sektor nieruchomości handlowych zanotował w Polsce wyjątkowo dobry początek roku. W pierwszym kwartale oddano do użytku ponad 100 000 mkw. powierzchni, a rynek czeka na szereg otwarć nowych obiektów handlowych o łącznej powierzchni 300 000 mkw. Głównym wyzwaniem, z którym mierzą się zarówno najemcy, jak i właściciele nieruchomości z tego segmentu jest natomiast wysoka inflacja, która przekłada się na spadek sprzedaży detalicznej w niektórych kategoriach zakupowych.

Sprzedaż detaliczna w cenach stałych w styczniu wzrosła zaledwie o 0,1% r-d-r, a w lutym spadła aż o 5,0% w porównaniu do 2022 roku. Wynik odnotowany w lutym jest najgorszy od stycznia 2021 roku, czyli okresu pomiędzy pierwszym a drugim lockdownem spowodowanym pandemią COVID-19. Pomimo napływu ponad 1,5 mln uchodźców z Ukrainy, którzy dokładają swoją cegiełkę do rozwoju naszego handlu, recesja konsumencka pogłębia się – komentuje Ewa Derlatka-Chilewicz, Ekspertka rynku handlowego w Cushman & Wakefield.

Szczególnie niepokojącym zjawiskiem jest fakt, że Polacy szukają oszczędności również w zakupach spożywczych, które razem z napojami i wyrobami tytoniowymi zanotowały spadek sprzedaży o 4,6%. Co ciekawe w kategoriach szczególnie ważnych dla rynku centrów handlowych, czyli mody oraz zdrowia i urody, sprzedaż detaliczna wzrosła w lutym odpowiednio o 9,9% oraz 2,7% r-d-r. Na plusie była także sprzedaż pojazdów samochodowych, motocykli i ich części (7,5%).

Udział e-handlu w sprzedaży detalicznej w lutym 2023 roku wyniósł natomiast 8,7%. Względem stycznia odnotowano niewielki wzrost o 0,4 pp., natomiast w porównaniu do poprzedniego roku spadek o 1,3 pp.

Cały pierwszy kwartał 2023 roku charakteryzował się wysoką odwiedzialnością, ze średnią wyższą o 18% r-d-r. Najwyższe wzrosty dotyczyły największych galerii o powierzchni ponad 60 000 mkw., które w marcu 2023 roku odwiedziło średnio około 860 000 osób na 1 obiekt handlowy, co stanowi 14% wzrost w porównaniu do poprzedniego roku – komentuje Paulina Bauer, Dyrektorka Działu Zarządzania Nieruchomościami Handlowymi, Cushman & Wakefield.

Źródło: Cushman & Wakefield.

Konkurs dla architektów i projektantów od Jawor-Parkiet Design Awards

Jawor-Parkiet FertigParkiet Dąb Classic

Obecnie trwa konkurs Jawor-Parkiet Design Awards. Dwie nagrody główne w wysokości 10 tys. zł każda, a także profesjonalną sesję zdjęciową i audyt mediów społecznościowych można wygrać w konkursie na najlepszy projekt wnętrza z podłogami Jawor-Parkiet.

Polski producent podłóg drewnianych zaprasza do rywalizacji architektów, projektantów wnętrz oraz studentów kierunków związanych z architekturą i architekturą wnętrz.

Niemal nieograniczone możliwości zaprezentowania swoich twórczych możliwości mają uczestnicy 5. edycji konkursu Jawor-Parkiet Design Awards. Oferta renomowanego producenta dwuwarstwowych podłóg drewnianych daje swobodę kreowania wnętrz w dowolnej stylistce. W tym roku można zgłosić do rywalizacji projekt wnętrza mieszkalnego (salonu, sypialni, pokoju dziecięcego) lub przestrzeni komercyjnej i walczyć o nagrodę główną w dwóch kategoriach: projekt oraz realizacja. Prace konkursowe (wizualizacje lub zdjęcia) należy przesyłać poprzez formularz zgłoszeniowy na stronie Organizatora w terminie do 12 maja 2023 r.

– Jeśli jesteś architektem lub projektantem lub studentem kierunku projektowego i zastanawiasz się, czy warto wziąć udział w konkursie Jawor-Parkiet Design Awards, to moja odpowiedź jako jurorki jest jedna: Zdecydowanie tak! – zachęca Anna Grużewska, redaktor naczelna magazynu Czas na Wnętrze.

Na cenne w pracy architekta korzyści, jakie przynosi udział w konkursowej rywalizacji zwraca uwagę Monika Bronikowska, współwłaścicielka pracowni HOLA Design – Jest wiele powodów, dla których warto brać udział w kreatywnych konkursach, zwłaszcza, jeżeli odbywają się od lat i cieszą renomą, jak ten organizowany przez Jawor-Parkiet – mówi jurorka tegorocznej edycji. – Dla architektów i projektantów wnętrz, bez względu na to czy są dopiero na początku swojej drogi zawodowej czy już mają ugruntowaną pozycję w branży, jest to możliwość wyrażenia swojej kreatywności i wrażliwości. To także potwierdzenie jakości naszych prac – niezwykle ważne w zawodzie architekta. Nie tylko wygrana, ale również sam udział w ogólnopolskim konkursie daje możliwość autopromocji, szerokiego zaprezentowania własnych projektów oraz wyróżnienia się na tle konkurencji. I wreszcie to, z czego nie wolno rezygnować: szansę na rozwój oraz zdobycie cennego doświadczenia, które pomoże w dalszej karierze i kształtowaniu marki osobistej architekta.

mat.pras.

Oferta rozwiązań IoT i ESG dla sektora nieruchomości komercyjnych od Immo Tech

puchalski

Inno Tech wkracza z ofertą rozwiązań IoT i ESG dla sektora nieruchomości komercyjnych.

Do grona podmiotów oferujących wsparcie technologiczne dla sektora real estate dołącza Immo Tech. Debiutująca firma wchodzi na polski rynek z rozwiązaniami IoT od globalnego dostawcy Sigfox, które digitalizują wszystkie niezbędne procesy w obrębie nieruchomości, znacznie ułatwiając wdrażanie strategii ESG.

Immo Tech to kolejna po immo lab firma, której współzałożycielem jest Daniel Puchalski, ekspert rynku nieruchomości, związany wcześniej przez kilkanaście lat z międzynarodowymi agencjami doradczymi – Colliers International, JLL i Knight Frank oraz telekomami takimi jak: Netia czy T-Mobile. Immo lab skupia się na strategicznym doradztwie w obszarze gruntów inwestycyjnych dla sektora logistycznego i przemysłowego, usług, segmentu biurowego, handlowego, mieszkaniowego i PRS oraz pośredniczy w transakcjach kapitałowych. Jej młodsza siostra Immo Tech będzie promować rozwiązania z obszaru proptech w tej samej grupie klientów, a także wśród placówek medycznych.

Dzisiaj sztuczna inteligencja, oraz inne innowacyjne rozwiązania z obszaru nowych technologii nie są opcją, a koniecznością w sektorze nieruchomości komercyjnych. Mają one realny wpływ na efektywność energetyczną, obniżanie emisji dwutlenku w drodze do zero emisyjności, a także pozyskują wymierne dane, niezbędne do raportowania. Nie bez znaczenia jest też poprawa efektywności zarządzania i możliwość usprawnienia wszelkich procesów z tym związanych”, 

wyjaśnia Daniel Puchalski, Partner Zarządzający i Współzałożyciel Immo Tech.

Aparthotele w górach – czy to dobry pomysł na inwestycję? Co oferują właściciele nieruchomości?

rowan-heuvel-51244-unsplash

Miejscowości ukierunkowane na turystykę zyskują coraz większe uznanie nie tylko o oczach przyjezdnych, którzy poszukują atrakcyjnego miejsca do spędzenia urlopu. Swoją uwagę kierują ku nim również inwestorzy, którzy poszukują dochodowego pomysłu na inwestycję kapitału. Od kilkunastu lat w Polsce rozwija się sektor nieruchomości inwestycyjnych, oferujących pojedyncze apartamenty noclegowe na sprzedaż, z opcją zarobkową.

Spis treści:
Czym są inwestycje typu apart?
Górskie apartamenty jako inwestycja kapitału finansowego
Dlaczego w górach…?
Aparthotele z ofertą apartamentów na sprzedaż dla inwestorów
Czy sektor nieruchomości hotelowych typu apart będzie się wciąż rozwijał?

Czym są inwestycje typu apart?
Pomimo swojej dużej obecnie popularności, w dalszym ciągu nie każdy wie, czym dokładnie jest aparthotel. Najprościej mówiąc, swoją nazwę ten rodzaj inwestycji wziął od połączenia słów „apartament” oraz „hotel”. Aparthotele to pokoje hotelowe o podwyższonym standardzie, które stanowią własność jednostkową poszczególnych inwestorów. Jest to popularny w ostatnich latach model inwestycyjny, który służy pomnażaniu kapitału inwestorskiego. Nie jest przy tym określone, czy aparthotele to budynki komercyjne o dużej kubaturze, czy raczej niewielkie inwestycje mieszkaniowe. Z tego względu, o ile profil działalności jest zbieżny, nie ma szczegółowych kryteriów odnośnie budynku, który może być aparthotelem. Ten rodzaj inwestycji gwarantuje możliwość pomnażania kapitału poprzez wynajem miejsca noclegowego. Właściciel pokoju w inwestycji typu apart może też korzystać z apartamentu na własny użytek.

Górskie apartamenty jako inwestycja kapitału finansowego

Apartamenty zlokalizowane w górskich miejscowościach cieszą się obecnie dużym zainteresowaniem. Polacy coraz chętniej spędzają urlopy w sposób aktywny, a góry są idealnym na to miejscem. Ponadto przyciąga ich możliwość spędzenia wolnego czasu w luksusowym apartamencie, który zapewni nie tylko wszelkie wygody, ale również dostęp do malowniczych widoków za oknem, których na marne szukać w miejskiej, betonowej przestrzeni. Apartamenty w górach często urządzane są w nowoczesnym stylu, który jednak łączy się z lokalnym klimatem.
Z zalet apartamentów w górach dobrze zdają sobie sprawę inwestorzy, którzy właśnie w inwestycjach typu apart chcieliby zainwestować swój kapitał finansowy.
Aparthotele oferują apartamenty, które przechodzą na własność inwestora. Ten może przeznaczyć je całkowicie pod wynajem, jak również sam może z nich korzystać w określonym przez siebie czasie. Dużą zaletą inwestycji typu apart jest możliwość przekazania apartamentu w zarządzanie firmie zewnętrznej. Najczęściej jest to po prostu zarządca budynku. Dzięki takiemu rozwiązaniu właściciel apartamentu nie będzie musiał być cały czas na miejscu, aby nadzorować proces najmu. Zarządca apartamentu może nie tylko prowadzić kalendarz wynajmów. Zajmie się także opieką nad apartamentem, w tym utrzymaniem go w należytej czystości i odpowiednim stanie technicznym. Taki rodzaj inwestycji jest bardzo wygodny, ponieważ poza wykupieniem apartamentu na własność, nie wymaga od inwestora większej uwagi.

Dlaczego w górach…?

W ostatnich latach na mapie górskich miejscowości w Polsce stale przybywa inwestycji typu apart. Skąd tak duża popularność gór? Inwestorzy, jak również osoby najmujące apartamenty hotelowe, doceniają góry za atrakcyjną ofertę w skali całego roku. W przeciwieństwie do wakacji nad morzem, które najlepiej zaplanować w słonecznym okresie letnim, wyjazd na wakacje w góry jest dobry w każdym czasie. W sezonie zimowym turyści mogą w pełni oddać się typowo górskim sportom, jak jazda na nartach czy desce snowboardowej. Z kolei w cieplejsze miesiące góry zachęcają do pieszych wycieczek w góry. Nie brakuje również cyklistów, którzy chętnie pokonują górskie ścieżki na rowerach.
Z punktu widzenia inwestora, możliwość skorzystania z atrakcji, jakie dają góry, oznacza możliwość uzyskiwania stałego, całorocznego przychodu z tytułu wynajmu hotelowego apartamentu.

Aparthotele z ofertą apartamentów na sprzedaż dla inwestorów

Deweloperzy oraz prywatni inwestorzy komercyjni zbudowali w górskich miejscowościach w Polsce szeroką ofertę apartamentów pod wynajem, które obecnie są w sprzedaży. Część z nich znajduje się w oddanych już do użytku inwestycjach, a część w nieruchomościach, które są dopiero na etapie budowy i zostaną oddane do użytku w najbliższych latach.
Właściciele budynków typu apart oferują nie tylko apartament na sprzedaż. Najczęściej oferują również usługę zarządzania pokojem hotelowym. Jak wspomnieliśmy wcześniej, obejmuje ona nie tylko prowadzenie kalendarza najmu apartamentów, ale również pełną opiekę nad nimi. Zarządca zadba o utrzymanie porządku w apartamencie oraz będzie doglądał go pod kątem konieczności wykonania napraw itp. Za to odciążenie właściciel apartamentu pod wynajem będzie musiał oczywiście dodatkowo zapłacić. Niemniej wielu inwestorów decyduje się na takie rozwiązanie, ponieważ eliminuje ono konieczność samodzielnego doglądania apartamentu i zajmowania się kalendarzem wynajmów.
Na jakie zyski mogą liczyć inwestorzy, którzy zdecydują się nabyć pokój w ramach aparthotelu? Deweloperzy często podają informacje i kalkulacje zysków na swoich stronach internetowych, poświęconych konkretnym projektom inwestycyjnym. Najczęściej są to przychody rzędu 6-8 procent w skali roku. Na taki zwrot z inwestycji mogą liczyć osoby, które nabędą hotelowy apartament. Należy jednak mieć na względzie, że realny poziom zwrotu z inwestycji zależy od poziomu obłożenia apartamentu w skali roku. Właściciele budynków typu apart podają bowiem na swoich stronach internetowych jedynie szacunkowe kalkulacje.

Czy sektor nieruchomości hotelowych typu apart będzie się wciąż rozwijał?

Czy aparthoteli będzie wciąż przybywać na polskim rynku nieruchomości inwestycyjnych? Obecnie Polacy chętnie rezerwują krajowe hotele, decydując się tym samym na spędzenie urlopu w Polsce. Wzrost zainteresowania krajową ofertą wypoczynkową wzrósł po wybuchu pandemii koronawirusa. O ile osoby, które dawniej ceniły sobie wyjazdy zagraniczne, obecnie ponownie powoli do nich powracają, o tyle krajowa oferta również przyciąga urlopowiczów.
Po deweloperach można spodziewać się zachowania rozsądku przy planowaniu realizacji kolejnych projektów komercyjnych w segmencie apart. O ile zainteresowanie polską ofertą noclegową wzrosło, o tyle należy mieć na względzie mało korzystne obecnie warunki gospodarcze. Deweloperzy zdają sobie sprawę choćby z takich niedogodności, jak bardzo wysokie ceny za materiały budowlane oraz wykończeniowe. To studzi ich zapał do podejmowania się nowych projektów inwestycyjnych. Oczywiście nie oznacza wcale, że deweloperzy przestaną budować. Inwestycje, które będą prowadzane do sprzedaży, zostaną jednak poprzedzone bardziej wnikliwą analizą bieżącej sytuacji na lokalnym rynku.
Należy też wspomnieć o preferencjach noclegowych Polaków, które cały czas ulegają modyfikacjom. Obecnie wydaje się modne poszukiwanie apartamentów, które zagwarantują nocleg całym rodzinom w ramach jednego mieszkania. Z tego względu rośnie popularność aparthoteli, które oferują nie tylko pojedyncze pokoje noclegowe, ale bardziej kwatery mieszkalne. Można się spodziewać, że inwestycji tego rodzaju będzie przybywać na mapie kraju.

Redakcja
Komercja24.pl

Złoto inwestycyjne z rekordowymi wynikami?

michal-teklinski-goldenmark (1)

Trwający obecnie cykl wzrostowy złota zapoczątkowany został w listopadzie ubiegłego roku. Po korekcie w lutym i na początku marca, w kwietniu królewski metal ponownie przekroczył poziom 2 000 dolarów, osiągając pod koniec ubiegłego tygodnia 2 040 USD za uncję.

Spis treści:
FED skłania się ku zakończeniu podwyżek
Prognozy MFW mniej optymistyczne
Nastroje w Polsce nieco lepsze od globalnych

Nieco inaczej sytuacja wygląda w polskim złotym, ponieważ wzrost ceny złota był konsekwencją drastycznego osłabienia dolara – również względem złotówki. W praktyce oznacza to, że choć złoto mocno podrożało, zbliżając się do swojego rekordu wszechczasów wynoszącego 2 078,80 USD, w polskim złotym kruszec w ubiegłym tygodniu nawet nieznacznie staniał. W poniedziałek wielkanocny cena uncji wahała się w przedziale 8 460-8 600 PLN, podczas gdy w piątek było to już 8 560-8 540 PLN.

Z punktu widzenia polskiego inwestora jest to sytuacja korzystna, gdyż wzrost ceny w USD może napędzać globalny popyt na złoto, a więc jego cenę, podczas gdy w złotówkach płacimy mniej, co potraktować można jak swego rodzaju dyskont.

FED skłania się ku zakończeniu podwyżek

Przyczyną gwałtownego osłabienia dolara (US Dollar Index najniżej od roku) był opublikowany w środę zaskakująco dobry odczyt inflacji konsumenckiej za marzec. Inflacja w USA wyniosła 5 proc. i była najniższa od maja 2021 roku. W świetle ostatnich wątpliwości dotyczących dalszych poczynań FED-u, taki odczyt inflacji jest czynnikiem przemawiającym na korzyść rychłego zakończenia cyklu podwyżek stóp procentowych. Nastrój ten dodatkowo podbił wskaźnik cen dóbr produkcyjnych PPI – spadł on do poziomu najniższego od prawie trzech lat.

W tej sytuacji dalsze zacieśnianie polityki pieniężnej mogłoby stanowić jedynie niepotrzebne ryzyko dla rozchwianego już systemu bankowego, a także dla gospodarki. Z opublikowanych protokołów z ostatniego posiedzenia FED-u wynika, że pauza w podwyżkach lub zakończenie cyklu, były brane już pod uwagę. Dobry odczyt inflacji może przypieczętować tę decyzję.

Prognozy MFW mniej optymistyczne

W miniony wtorek Międzynarodowy Fundusz Walutowy opublikował najnowsze prognozy dla światowej gospodarki. Są one nieznacznie mniej optymistyczne niż te z początku roku, do czego przyczyniła się przede wszystkim inflacja spadająca w tempie wolniejszym od oczekiwanego. W roku 2023 globalny wzrost PKB ma spaść do 2,8 proc. względem 3,4 proc. w 2022 roku oraz oczekiwań na poziomie 2,9 proc. Globalna inflacja w tym roku ma wynieść średnio 7 proc. wobec 8,7 proc. w minionym roku.

Kluczowymi czynnikami ryzyka dla gospodarki pozostają skumulowane skutki pandemii COVID-19, rosyjskiej inwazji na Ukrainę, ale także utrzymujący się na wysokim poziomie dług publiczny.

Nastroje w Polsce nieco lepsze od globalnych

Firma EY Polska opublikowała wyniki swoich badań przeprowadzonych wśród prezesów firm w obliczu spowolnienia gospodarczego. Wyniki dla Polski są nieco bardziej optymistyczne w zestawieniu z wynikami globalnymi, jednak w dalszym ciągu widoczne są w nich spore obawy. Aż czterech na dziesięciu ankietowanych prezesów uważa, że spowolnienie globalnej gospodarki będzie silne.

Wśród przyczyn najczęściej wskazywana była niepewność polityczna (28 proc.), ekonomiczne i dyplomatyczne relacje z Chinami (21 proc.) oraz wojna w Ukrainie, trwające problemy wynikające z pandemii COVID-19 i restrykcyjne przepisy (po 17 proc.). Niepewność polityczna wskazywana była w Polsce częściej niż w innych krajach, co wiąże się z faktem, iż rok 2023 jest rokiem wyborczym, a właściwie początkiem trzyletniego cyklu wyborczego (2023 – wybory parlamentarne, 2024 – samorządowe i europarlament, 2025 – prezydenckie).

W obliczu powyższych problemów, 40 proc. ankietowanych zadeklarowało rekonfigurację łańcuchów dostaw. Również 40 proc. wskazało na relokację aktywów operacyjnych, zaś jedna trzecia wycofuje się z niektórych rynków zagranicznych.

Autor: Michał Tekliński, dyrektor ds. rynków międzynarodowych w Grupie Goldenmark.

Sektor nieruchomości biurowych w Trójmieście na wdechu

Gdansk_fot Walter Herz

Optymalizacja wzrastających kosztów wynajmu biur przez firmy i kosztów eksploatacyjnych przez wynajmujących oraz spadek podaży nowoczesnych powierzchni kształtują dynamikę rynku biurowego w Trójmieście.

Spis treści:
Koszty wynajmu biur idą w górę
Nowoczesne biura z dużym wzięciem
Podaż w dół, nowe inwestycje w poczekalni
Trójmiasto ma potencjał

Od początku pandemii zmniejsza się liczba realizacji nowych inwestycji na rynku trójmiejskim. Wyzwaniem w najbliższym czasie będzie oszacowanie wzrostu kosztów budowlanych oraz wysokości opłat eksploatacyjnych w nowych projektach. Inwestorzy mają trudności również z pozyskaniem finansowania bankowego, którego koszt mocno wzrósł. W związku z tym, w następnych latach będziemy prawdopodobnie obserwować dalsze ograniczanie realizacji nowych inwestycji w sektorze biurowym w Trójmieście – mówi Jarosław Zdzitowiecki, Associate Partner / Head of Tricity w Walter Herz. – Popyt na biura w regionie był w ubiegłym roku dwa razy wyższy od nowej podaży, a współczynnik pustostanów plasuje się na trójmiejskim rynku na jednym z najniższych poziomów w Polsce. W przyszłym roku wybór powierzchni biurowych w Trójmieście będzie więc mocno ograniczony – przyznaje Jarosław Zdzitowiecki.

Powrót do biur po pandemii spowodował większe zainteresowanie relokacją ze starszych budynków do nowoczesnych powierzchni wyposażonych m.in. w najnowsze technologie do pracy hybrydowej w obiektach, które wdrożyły rozwiązania, pozwalające na optymalizację kosztów wynajmu.

Koszty wynajmu biur idą w górę

– Rok 2022 przyniósł już nieduży wzrost średnich stawek czynszu za nowoczesne powierzchnie w centralnych lokalizacjach, a mimo to współczynnik wolnej powierzchni w Trójmieście spadł. W tym roku najemcy spodziewać się mogą dalszych indeksacji stawek czynszowych oraz podwyżek kosztów eksploatacyjnych – prognozuje Jarosław Zdzitowiecki.

Walter Herz zauważa, że coraz kosztowniejszy jest również fit-out. Dla nowych powierzchni budżet na aranżację kształtuje się obecnie w przedziale 600 – 1 400 EUR/mkw., a w przypadku adaptacji istniejącego biura w zależności od stopnia zmian i oczekiwań najemcy należy założyć wydatki na poziomie 400 – 800 EUR/mkw. Powierzchnie z najnowocześniejszymi rozwiązaniami technologicznymi są zdecydowanie droższe, ich koszt może wynosić nawet 2 500 EUR/mkw.

Oferowany przez wynajmujących budżet na aranżację przestrzeni, jak wskazuje Jarosław Zdzitowiecki, bywa niewystarczający, by móc dostosować powierzchnię do dzisiejszych wymagań rynkowych. – By zbilansować wysokie koszty wykończenia umowy najmu podpisywane są teraz na dłuższy okres, często 7 lat. Najemcy decydują się na takie kontraktacje w nowych biurowcach ze względu na to, że oferują energooszczędne rozwiązania, które w dłuższej perspektywie zapewniają im oszczędności, jeśli chodzi o całościowy koszt wynajmu – dodaje.

Nowoczesne biura z dużym wzięciem

W 2022 roku w Trójmieście wynajętych zostało przeszło 100 tys. mkw. powierzchni biurowych. Poziom popytu był zbliżony do wyniku z roku poprzedniego i średniej z ostatnich kilku lat. Bardziej chłonne w regionach były tylko Kraków i Wrocław.

W minionym roku trójmiejski rynek wzrósł o 53 tys. mkw. powierzchni, dzięki m.in. zakończeniu budowy gdańskich projektów Format, Airport City Gdańsk Alpha, Palio Office Park B i Officyna II oraz inwestycji K2 w Gdyni. Nowa podaż była o jedną trzecią mniejsza niż w 2021 roku.

W budowie na początku tego roku było w Trójmieście 76 tys. mkw. biur, z czego ponad 50 tys. mkw. powierzchni ma zostać oddanych przed końcem bieżącego roku, podaje Walter Herz.

W Gdańsku powstaje projekt Intel Technology Poland – IGK6, Punkt, Oliwa 501, Matarnia Office Park II, Alzare Office, C300 oraz budynek C w inwestycji Palio, w Gdyni natomiast realizowana jest kolejna faza kompleksu Waterfront (9 tys. mkw.).

Podaż w dół, nowe inwestycje w poczekalni

Trójmiasto jest jednym z rynków biurowych w Polsce, których zasoby przekraczają 1 mln mkw. powierzchni. Plasuje się na czwartym miejscu wśród największych ośrodków biznesowych w kraju, po Warszawie, Krakowie i Wrocławiu. W ostatnich latach w Trójmieście powstawało średnio 150 – 200 tys. mkw. nowoczesnych powierzchni biurowych rocznie. Teraz trzy cztery razy mniej. W fazie planowania są kolejne inwestycje, których realizacja zależy od kondycji rynku i stabilizacji warunków makroekonomicznych.

Do budowy przygotowywany jest projekt Marina Office w Gdyni przy ulicy Hryniewickiego (27 tys. mkw.), inwestycja YIT Development w Gdańsku przy Placu Solidarności (23 tys. mkw.), budynek B w kompleksie Wave w Gdańsku przy Alei Grunwaldzkiej (21,5 tys. mkw.), budynek D w inwestycji Palio (9 tys. mkw.) w gdańskim Młodym Mieście, projekt Airport City Gdańsk – Bravo w Gdańsku przy ulicy Słowackiego (14,7), kolejna faza inwestycji Doki Office w Gdańsku przy ulicy Popiełuszki (11,7 tys. mkw.) oraz biurowiec przy ulicy Jaracza w Gdańsku (8,1 tys. mkw.).

Trójmiasto ma potencjał

Trójmiasto przyciąga biznes, dzięki rozbudowanemu zapleczu edukacyjnemu i dużej ilości dostępnych talentów oraz atrakcyjnemu położeniu nad Bałtykiem i nadmorskiej infrastrukturze rekreacyjnej przyciągającej pracowników z Polski i Europy. Dysponuje drugim w Polsce portem lotniczym pod względem liczby odprawianych pasażerów.

Na Pomorzu bardzo mocno rozwinął się sektor nowoczesnych usług dla biznesu (BSS), zatrudniający obecnie 35 tys. osób. Branża jest jednym z najbardziej aktywnych najemców biurowych na trójmiejskim rynku.

W Gdańsku zlokalizowany jest największy port kontenerowy na Bałtyku. Zdolności przeładunkowe Baltic Hub przekraczają 2 mln TEU, a dzięki rozbudowie do 2025 roku zwiększyć ma możliwości do 4,5 mln TEU. W ostatnich latach w regionie dynamicznie rozwijał się, nie tylko rynek biurowy, ale i magazynowy, którego zasoby przekraczają aktualnie 1,25 mln mkw. powierzchni.
Autor: Walter Herz.

EPP i Echo Investment o sukcesach nieruchomości komercyjnej – Galeria Młociny zamyka I kwartał z umowami na ponad 850 mkw.

EPP_Galeria Młociny_Nowe umowy_2

Jak podają EPP i Echo Investment, Galeria Młociny zamyka I kwartał z umowami na ponad 850 mkw.

W pierwszym kwartale br. Galeria Młociny, należąca do EPP i Echo Investment, podpisała umowy z trzema nowymi najemcami. Ofertę centrum zlokalizowanego na warszawskich Bielanach wzmocnią Samsung, Żabka oraz Candy Cat. Umowy najmu w Galerii Młociny przedłużyło także czterech dotychczasowych najemców. Powierzchnia handlowa objęta nowymi i przedłużonymi umowami wynosi ponad 850 mkw. A już na czerwiec planowane jest otwarcie sklepu HalfPrice.

Nie zwalniamy tempa – po intensywnym 2022 roku przyszedł równie pracowity pierwszy kwartał 2023 roku. Nieustannie pracujemy nad stworzeniem atrakcyjnego portfela najemców, które pozwoli nam dotrzeć do zróżnicowanych grup klientów. Kompleksowa oferta centrum oznacza wygodę robienia zakupów w jednym miejscu, czego zdecydowanie oczekują nasi klienci – komentuje Michał Pękala, Asset Manager w EPP. – Nie możemy się również doczekać nadchodzącego debiutu sklepu HalfPrice, który dołączy do pozostałych marek z Grupy CCC obecnych w naszym obiekcie, zajmując powierzchnię ponad 1800 mkw.

Podpisując umowy z nowymi najemcami, Galeria Młociny wzmocniła ofertę poziomu 0, uzupełniając ją o firmy z segmentu elektronicznego i spożywczego.

mat.pras.

Majówkowy odpoczynek już blisko, ale pamiętaj o ubezpieczeniu nieruchomości

maria-ziegler-jJnZg7vBfMs-unsplash

W czasie majówki pamiętaj o ochronie swojej nieruchomości. O czym należy pamietać? Eksperci CUK Ubezpieczenia odpowiadają na ważne pytania.

Spis treści:
Ceny polis nieruchomości wolniejsze od inflacji
Na majówkę w mieszkaniach rośnie ryzyko szkód
Domki letniskowe, kiedy stoją puste, nie są bezpieczne
Posiadasz gospodarstwo agroturystyczne? Uważaj na klasę palności

Ceny polis nieruchomości wolniejsze od inflacji

Eksperci CUK Ubezpieczenia sprawdzili, jak kształtowały się ceny polis nieruchomości w marcu w porównaniu do analogicznego miesiąca ub. roku. Średnia wysokość składki w skali kraju wyniosła 384 zł i była o 10,3 proc. wyższa w ujęciu r./r. Oznacza to, że przez ostatnie 12 miesięcy ochrona mieszkań i domów wprawdzie podrożała, ale wzrostowi daleko do inflacji (16,2 proc.). Dodatkowo przeciętny marcowy odczyt poziomu składki był o 2,3 proc. niższy niż w lipcu i grudniu, kiedy za ubezpieczenie płaciliśmy najwięcej.

W odniesieniu do regionów najwyższe wartości odnotowano na Opolszczyźnie (544 zł). O ponad 120 zł mniej płacono w woj. lubuskim (424 zł), małopolskim (420 zł) oraz na Śląsku (417 zł). Zdecydowanie najtaniej swoje nieruchomości ubezpieczali z kolei właściciele na Warmii i Mazurach (315 zł), Lubelszczyźnie (335 zł) oraz w woj. zachodniopomorskim (337 zł). Średnie ceny wzrosły na przestrzeni roku najmocniej woj. świętokrzyskim- o 29 proc. Jednocześnie Pomorze Zachodnie wraz z woj. lubuskim i śląskim były jedynymi regionami, gdzie przeciętne stawki na przestrzeni roku potaniały, nawet do 4 proc.

– Przy zawieraniu polisy nieruchomości konieczne jest zadeklarowanie aktualnej sumy ubezpieczenia. Tylko to pozwoli na realne odtworzenie mienia do stanu sprzed szkody. Nie warto więc ryzykować kilkudziesięciu złotych i zaniżać wartości, kiedy potencjalne straty mogą wynieść kilkaset tysięcy. Jeżeli w dobie wysokich cen i zaciskania pasa faktycznie chcemy zaoszczędzić na ubezpieczeniu, rozważmy zawarcie polisy kilkuletniej. Wówczas nasza składka nie wzrośnie, a jej poziom z dużym prawdopodobieństwem będzie niższy, niż przy corocznym odnawianiu ochrony – stwierdza Karolina Ławicka z CUK Ubezpieczenia.

Na majówkę w mieszkaniach rośnie ryzyko szkód

Nadchodzi pierwszy w tym roku długi weekend. Majówka to tradycyjnie czas, kiedy część Polaków będzie wypoczywać poza domem. Koszt wypoczynku w kraju będzie średnio o 15,5 proc. wyższy niż przed rokiem, ale wg Portalu nocowanie.pl tegorocznych rezerwacji jest już o ponad 60 proc. więcej. Pozostawione bez opieki lokale, ale również wynajmowane apartamenty będą w większym stopniu narażone na zdarzenia losowe oraz włamania, kradzieże, czy dewastacje. Jak informuje Polska Izba Ubezpieczeń (PIU) tylko w ub. roku wysokość odszkodowań związanych z żywiołami oraz szkodami rzeczowymi dla polis majątkowych była prawie 24 proc. wyższa niż rok wcześniej i wyniosła 4,2 mld zł. Przy wynajmie ryzyko można próbować minimalizować umową lub kaucją. O wiele korzystniejsze będzie jednak dedykowane ubezpieczenie, które zapewni odszkodowanie adekwatne do zaistniałej szkody.

– Aby skutecznie zabezpieczyć nieruchomość, należy przede wszystkim w momencie zawierania polisy poinformować ubezpieczyciela, że będzie ona przedmiotem wynajmu. Spowoduje to rozszerzenie standardowego ubezpieczenia murów, elementów stałych i ruchomości domowych o szkody powstałe w wyniku dewastacji. Wypada też pamiętać, że wynajem często wiąże się nie tylko z niezadowoleniem sąsiadów, ale i niebezpieczeństwem uszkodzenia lub zniszczenia należącego do nich mienia. Stąd przydatne okaże się posiadanie OC w życiu prywatnym z rozszerzeniem o OC najemcy – mówi Karolina Ławicka z CUK Ubezpieczenia.

Domki letniskowe, kiedy stoją puste, nie są bezpieczne

Sukcesywnie rośnie zainteresowanie Polaków wypoczynkiem w domkach letniskowych. Na ich popularność wpłynęła jednakowo pandemia, jak i zmiana przepisów pozwalająca na budowanie bez pozwolenia domu do 70 m2 pow., którego celem jest zaspokojenie potrzeb mieszkaniowych lub rekreacyjnych. Dla tego typu obiektów podstawowe zagrożenie stanowi ich lokalizacja oraz fakt, że przez znaczną część roku stoją puste. Powyższe szczególnie naraża je na kradzieże z włamaniem, a tych wg Komendy Głównej Policji każdego roku jest w Polsce około 70 tys.

– Towarzystwa umożliwiają ubezpieczenie domku letniskowego od pożaru, przepięć, innych zdarzeń losowych, zagrożeń katastroficznych, czy zalania. Przy posiadaniu zabezpieczeń możliwa jest jeszcze ochrona przed kradzieżą z włamaniem, dewastacją, czy aktami wandalizmu. Warto jednak dokładnie porównać zakresy OWU, ponieważ niektóre towarzystwa, głównie w okresie zimowym ograniczają odpowiedzialność od ryzyka kradzieży – dodaje Karolina Ławicka z CUK Ubezpieczenia.

W efekcie składka za domek letniskowy użytkowany jedynie kilka miesięcy, przy identycznym zakresie ubezpieczenia jest zwykle dwu- trzykrotnie wyższa niż dla analogicznego budynku zamieszkałego przez cały rok.

Posiadasz gospodarstwo agroturystyczne? Uważaj na klasę palności

Wg szacunków w Polsce znajduje się ponad 8 tys. gospodarstw agroturystycznych dysponujących ok. 90 tys. miejsc noclegowych. Najwięcej z nich zlokalizowanych jest na południu kraju, w woj. małopolskim oraz na Podkarpaciu. Przy agroturystyce jednym z głównych zagrożeń jest prawdopodobieństwo pożaru. Dane Komendy Głównej PSP wskazują, że w ubiegłym roku w obiektach mieszkalnych odnotowano ponad 32 tys. pożarów, a tylko podczas tegorocznej Wielkanocy ogień wybuchał tam aż 272 razy. Stąd dla ochrony ubezpieczeniowej budynku, decydujące znaczenie ma technologia wykonania.

– Jeżeli obiekt przeznaczony do wypoczynku turystycznego wykonany jest w konstrukcji łatwopalnej, jego ubezpieczenie może wiązać się ze znaczącą zwyżką składki. Niemniej osoby prowadzące działalność rolniczą mogą ubezpieczać agroturystykę na produktach rolnych. Zabezpieczy to mienie wykorzystywane w ramach pozarolniczej działalności gospodarczej oraz ubezpieczenie OC z tytułu usług agroturystycznych prowadzonych w ramach gospodarstwa. Przydatne będzie ponadto rozszerzenie ochrony o odpowiedzialność o szkody powstałe w mieniu agroturystów – podsumowuje Karolina Ławicka z CUK Ubezpieczenia.

Źródło: CUK Ubezpieczenia.

Działania, które nie nadwyrężą firmowego budżetu

Sylwia Krysik Mysliwiec

Rzeszów, Tychy, Kalisz, Konin, Suwałki, Gniezno, Ełk – czy wiedziałeś, że większość kampanii OOH pomija te miasta, ponieważ ich populacja jest zbyt mała? Tymczasem z danych GUS wynika, że w miejscowościach poniżej 200 tys. mieszkańców przebywa na co dzień aż 80% Polaków! W jaki sposób dotrzeć do tych konsumentów, skoro media plannerzy pomijają je w swoich ofertach? Jak promować produkty, poszukiwać pracowników czy informować o akcjach społecznych, a jednocześnie nie nadwyrężyć budżetu firmowego? Eksperci z OOH.pl znaleźli na to rozwiązanie.

Spis treści:
Jak rozszerzyć zasięg kampanii OOH o 80 proc.?
Realizując kampanie w G8, nie docierasz do mieszkańców 5 województw
Jak zatem zrealizować kampanię OOH poza G8?

Realizacja kampanii w miastach do 200 tysięcy mieszkańców wymagała jeszcze do niedawna całkiem sporo pracy, a to z uwagi na rozdrobnienie i rozproszenie właścicieli tablic w takich obszarach. A zatem należało skorzystać nie z jednego czy dwóch dostawców nośników, ale nawet kilkudziesięciu. Jednak okazuje się, że koncentracja kampanii na miastach G8 oznacza pominięcie 5 województw i 80% Polaków!

Jak rozszerzyć zasięg kampanii OOH o 80 proc.?

Jak podaje firma OOH.pl, w miastach do 200 tysięcy mieszka prawie 31 mln Polaków. Z obserwacji jednego z liderów nośników reklamy outdoorowej w Polsce wynika, że kampanie OOH mają ogromny potencjał reklamowy nie tylko w aglomeracjach, ale przede wszystkim w miastach ościennych oraz po prostu mniejszych miejscowościach. Dlaczego? Wyjaśnia Sylwia Krysik-Myśliwiec z firmy OOH.pl.

– Na przestrzeni lat zmieniły się preferencje konsumentów, a także sposób konsumowania przez nich mediów. Coraz więcej osób wybiera online i platformy streamingowe kosztem tradycyjnej telewizji. To wyraźny sygnał dla reklamodawców, by i oni zmienili sposób podawania komunikatów reklamowych. Obserwujemy silną migrację z miast do tak zwanych sypialni, wynikającą z wielu czynników politycznych i gospodarczych. Polacy coraz chętniej osiedlają się pod Warszawą, Krakowem, Wrocławiem czy Łodzią. Stawiają na work life balance i wybierają życie wolniej, bliżej. Co to w praktyce oznacza dla reklamodawców? Decentralizację i przesunięcie potencjału reklamowego poza aglomeracje, a co za tym idzie zwiększony potencjał reklamy outdoorowej w mniejszych miejscowościach.

Eksperci podpowiadają, że dywersyfikacja budżetu reklamowego między G8 i mniejsze miasta przynosi zdecydowanie lepsze efekty. Umieszczanie reklam w dużych miastach oraz mniejszych miejscowościach pozwala na łączenie potencjałów obu tych obszarów.

Realizując kampanie w G8, nie docierasz do mieszkańców 5 województw

Miasta G8, czyli Warszawa, Kraków, Łódź, Katowice, Gdańsk, Wrocław, Poznań i Szczecin – to tu najczęściej są realizowane kampanie outdoorowe. Zdaniem ekspertów z OOH.pl to błąd.

– Docierając jedynie do tych aglomeracji, tracimy znaczną część potencjalnych klientów. Powinniśmy celować w miasta poniżej 200 tys. mieszkańców, ponieważ to właśnie tam jest potencjał na poziomie nawet 31 mln odbiorców. Planując kampanie tylko w G8, przekaz reklamowy nie trafi do mieszkańców województw lubuskiego, opolskiego, podkarpackiego, świętokrzyskiego i warmińsko-mazurskiego – dodaje Sylwia Krysik-Myśliwiec z OOH.pl.

Jak zatem zrealizować kampanię OOH poza G8?

Okazuje się, że można to zrobić w łatwy sposób za pośrednictwem outdoorowego marketplace’u – systemu online posiadającego bazę nośników wielu dostawców w jednej platformie – OOH.pl. Dzięki niemu ogrom dotychczasowej pracy spada z media plannerów i marketrów realizujących samodzielnie kampanie, za to promocje ogólnopolskie trafiają do mieszkańców wszystkich regionów, a kampanie regionalne są widoczne w całym regionie, a nie tylko jego stolicy.

Outdoorowy marketplace to wyraźny sygnał rynku, że czas na zmiany, czas na uporządkowanie branży OOH w Polsce. Wystarczy wyjrzeć na zachodnią granicę, by się przekonać, że scentralizowane rozwiązania opłacają się agencjom OOH, domom mediowym, a przede wszystkim reklamodawcom.

Źródło: Commplace Sp. z o. o. Sp. K.

Rządowe zmiany a sytuacja na rynku nieruchomości

Photo by Tim Easley on UnsplashMinisterstwo Rozwoju i Technologii przedstawiło niedawno propozycje zmian mających na celu przeciwdziałanie tzw. patodeweloperce oraz aktom spekulacyjnym w obrocie nieruchomościami. Większość z tych propozycji ma wejść w życie jeszcze w tym roku. Część z nich nawiązuje do uchwalonego przez Sejm programu „Bezpieczny Kredyt 2%”.

Spis treści:
Wyeliminowanie cesji – uderzenie w spekulantów
Ograniczenia dla „patodeweloperki”

Pierwsza rządowa propozycja to likwidacja podatku od czynności cywilno-prawnych (PCC) przy zakupie pierwszego mieszkania na rynku wtórnym. Obecna stawka podatku PCC wynosi 2%. Przy zakupie mieszkania o wartości 500 tys. zł, oszczędność wyniesie więc 10 tys. zł. Ta zmiana w prawie miałaby wejść w życie na początku przyszłego roku.

– Przepisy dotyczące zniesienia podatku PCC przy zakupie pierwszego mieszkania na rynku wtórnym jest ukłonem głównie w stosunku ludzi młodych, którzy nie posiadają jeszcze nieruchomości na własność. Są to regulacje idące w dobrym kierunku, ograniczające w pewnym stopniu mechanizmy spekulacyjne i pozwalające zmniejszyć wydatki związane z zakupem pierwszej nieruchomości. – tłumaczy Maciej Semczak z firmy doradczej Lege Advisors.

Wyeliminowanie cesji – uderzenie w spekulantów

Kolejna zmiana w prawie to eliminacja cesji na rynku pierwotnym w przypadku umów deweloperskich. Czym jest cesja deweloperska? W praktyce to sprzedaż praw do naszego mieszkania innej osobie. Chodzi o sytuację, w której zakupiliśmy mieszkanie będące jeszcze w budowie. Po podpisanej z deweloperem umowie postanowiliśmy jednak zrezygnować i chcemy, aby ostatecznym kupującym była nowa osoba. Powstaje więc umowa cesji deweloperskiej. Na jej mocy wierzycielem staje się pierwotny nabywca mieszkania. Cesjonariuszem jest osoba, która stanie się w przyszłości ostatecznym właścicielem mieszkania. Natomiast dłużnikiem będzie deweloper. Cesje deweloperskie w praktyce prowadziły do ograniczenia liczby mieszkań w bezpośredniej ofercie i podnosiły koszt zakupu lokalu. Transakcja taka objęta jest zazwyczaj ustawą o podatku dochodowym od osób fizycznych (nawet do 32%), a od samej cesji należy zapłacić pełny 23-procentowy VAT.

Według rządu mechanizm cesji był często wykorzystywany przez spekulantów, czyli tzw. flipperów, do wykupywania oraz blokowania mieszkań na rynku pierwotnym i późniejszego ich odsprzedawania z zyskiem. To prowadziło do wzrostu cen nowych mieszkań i ograniczało ich dostępność dla przeciętnego Polaka. – wyjaśnia Maciej Semczak z firmy doradczej Lege Advisors.

Innym rozwiązaniem mającym ograniczyć spekulację, wymierzonym głównie w fundusze inwestycyjne, ma być wyższy podatek od czynności cywilno-prawnych przy zakupie przez inwestora więcej niż 5 mieszkań w jednym bloku. Podatek ten miałby wynieść 6% i byłby stosowany także przy transakcjach na rynku pierwotnym.

Ograniczenia dla „patodeweloperki”

Ministerstwo przedstawiło również rozwiązania dotyczące warunków technicznych przy budowie nowych mieszkań. Jedno z nich przewiduje, iż minimalna powierzchnia lokalu użytkowego ma wynieść 25 mkw. Nie dotyczy to lokali na parterze lub pierwszym piętrze. Rozwiązanie to ma przeciwdziałać zjawisku budowy i wykorzystywaniu małych lokali użytkowych jako lokali mieszkalnych.

Kolejną z propozycji jest zwiększenie odległości między budynkami znajdującymi się na sąsiadujących działkach. Obecnie są to 4 metry do granicy działki (czyli min. 8 metrów między budynkami). Po zmianie ma być to minimum 5 metrów do granicy działki, czyli 10 metrów między budynkami.

Zapowiadane zmiany dotkną także budowy balkonów. Po zmianie przepisów będą obowiązywały zasady dotyczące przegród między balkonami. Określona zostanie minimalna wysokość i szerokość przegrody. Będą musiały one też przepuszczać odpowiednią ilość światła.

– Większość ekspertów chwali te pomysły, jednak zauważa także, że mogą one podnieść koszt realizacji inwestycji, co zapewne przełoży się na wyższą cenę końcową dla kupującego. Nowe przepisy mają wejść w życie w najbliższych miesiącach. – mówi Maciej Semczak z firmy doradczej Lege Advisors.

Autor komentarza: Lege Advisors.

Jakie nieruchomości hotelowe otworzą się niebawem dla gości? Przybywa nieruchomości inwestycyjnych w segmencie hotelowym

bill-anastas-241386-unsplash

Jakie nieruchomości hotelowe otworzą się niebawem dla gości? Na polskim rynku wyraźnie przybywa nieruchomości inwestycyjnych w segmencie hotelowym. Rynek ten ożywił się w Polsce po okresie lockdownu, w efekcie czego nie tylko turyści, ale również inwestorzy skierowali swój wzrok w kierunku tego rodzaju nieruchomości inwestycyjnych. W najbliższych miesiącach planowane są otwarcia nowych obiektów. Każdy z nich szykuje swoją ofertę przy uwzględnieniu bieżących trenów i wymagań stawianych przez gości w obecnych czasach.

Spis treści:
Bezpieczny urlop w kraju
Nieruchomości komercyjne dla odpoczynku i biznesu
Nowe hotele – planowane otwarcia
Polski sektor hotelowy w 2023 roku

Bezpieczny urlop w kraju

Nie da się zaprzeczyć, że pandemia koronawirusa mocno wpłynęła na sektor hotelowy w Polsce. Początkowo, kiedy w kraju wprowadzony został całkowity lockdown, hotele bardzo podupadły. Hotelarze stanęli w obliczu konieczności utrzymania czasowo zamkniętych i nie przynoszących zysków obiektów. Jednak kiedy na horyzoncie pojawił się sezon wakacyjny, Polacy ruszyli szturmem na ofertę krajowych obiektów wypoczynkowych. Nawet po zniesieniu wszelkich obostrzeń część osób woli rezerwować wakacje w kraju, pomimo faktu, że wcześniej chętniej wybierali wakacje za granicą. Nie tylko goście wakacyjni, ale również przedsiębiorcy powrócili do hoteli, na powrót coraz chętniej organizując szkolenia i konferencje, a także spotkania biznesowe. Taki obrót spraw pozwolił hotelarzom na podreperowanie nadszarpniętych budżetów oraz powrót do pełnej działalności.

Nieruchomości komercyjne dla odpoczynku i biznesu

Polskie hotele mogą pochwalić się nie tylko bardzo zróżnicowaną ofertą wypoczynkową. Na skorzystanie z oferty tych nieruchomości komercyjnych mogą liczyć także goście biznesowi. Przedsiębiorcy, którzy poszukują miejsca do organizacji szkoleń biznesowych, kongresów i wyjazdów służbowych mogą liczyć na profesjonalną obsługę w hotelach. Wiele nowoczesnych obiektów hotelowych posiada bogate zaplecze konferencyjne, dzięki czemu możliwa jest profesjonalna organizacja spotkań o charakterze biznesowym. Na wizyty klientów biznesowych nastawione są zwłaszcza obiekty hotelowe zlokalizowane w dużych metropoliach miejskich, oraz hotele zlokalizowane niedaleko granic dużych miast, które oferują większa przestrzeń do organizacji wydarzeń oraz większą ilość miejsc parkingowych.

Nowe hotele – planowane otwarcia

Na polskim rynku nieruchomości komercyjnych przybędą w niedługim czasie nowe obiekty hotelowe. Gdzie powstają i co zaoferują swoim gościom? Poniżej opisujemy przykładowe inwestycje, jakie obecnie realizowane są w segmencie hotelowym w kraju.

Pierwszą przykładową inwestycją jest Hotel Mövenpick Wrocław. Inwestycja obejmuje przebudowę istniejącego już budynku, który jest zlokalizowany u zbiegu ulic Księdza Hugona Kołłątaja i Piłsudskiego. Jest to projekt inwestycyjny firmy Rafin Developer, który podpisał umowę franczyzy hotelowej ze spółką Accor. Za zarządzanie obiektem odpowiedzialna będzie spółka Cohm z Wrocławia, która należy do grupy kapitałowej inwestora. Za projekt rozbudowy dawnego Hotelu Grand odpowiada wrocławska pracownia Greg Architekci. Obiekt będzie mógł poszczycić się nie tylko bardzo dogodną lokalizacją w pobliżu Dworca Głóównego oraz niedaleko centrum miasta. Na uwagę zasługuje również architektura, jaką będzie prezentował hotel. Podkreślona zostanie architektoniczna wartość obiektu, która zostanie wzbogacona o nowoczesny i luksusowy styl. Hotel zaoferuje niespełna 180 przestronnych, luksusowych pokoi hotelowych. Ponadto do dyspozycji gości będą: restauracja, bar oraz nowoczesne i odpowiednio wyposażone sale konferencyjne. Obiekt będzie również wyposażony w centrum fitness, SPA, a także podziemny parking. Przebudowa budynku rozpoczęła się w 2017 roku, a jej zakończenie planowane jest na rok bieżący.

Hotel Gołębiewski w Pobierowie to kolejny projekt, który ma zostać oddany do użytku w 2023 roku. Hotel będzie w stanie przyjąć do 3500 gości w jednym czasie w ramach 1200 pokoi hotelowych. Inwestycja realizowana jest w nadmorskim kurorcie turystycznym, w miejscowości Pobierowo w gminie Rewal. Hotel ten miał mieć swoje otwarcie jeszcze w 2020 roku, jednak niesprzyjające okoliczności przyczyniły się do dużych opóźnień przy realizacji. Docelowo hotel ma zapewnić gościom nie tylko komfortowe pokoje hotelowe, ale również dostęp do kompleksu SPA, aquaparku z basenami, zjeżdżalniami i saunami oraz restauracji. Na biznesowych gości ma czekać 16 sal konferencyjnych, z czego największa będzie mogła pomieścić około 2500 osób. Na terenie obiektu mają się też znajdować sale kinowe, strefa rozrywki, bary, kręgielnia, sala bilardowa, korty tenisowe, boiska do gry itp.

Dla miłośników bardziej historycznych klimatów już niebawem otworzy się godny uwagi obiekt noclegowy. Jest nim Hotel w Zamku w Przegorzałach w Krakowie, który należy do grupy ZR Hotele. Otwarcie hotelu zostało zaplanowane na drugi kwartał 2023 roku. JW chwili obecnej trwają prace adaptacyjne. Dawniej zamkowe wnętrza zostaną zaadaptowane na 35 pokoi o standardzie 5 gwiazdek (w sumie: 29 pokoi typu Comfort, 5 pokoi typu Superior, 2 pokoje typu Suite oraz apartament). Każdy z pokoi będzie odznaczał się indywidualnym charakterem. Większość z oferowanych w zamku pokoi hotelowych będzie zapewniało malowniczy widok na rzekę Wisłę i góry Beskidy. Na terenie hotelu będzie się ponadto znajdowała dwupoziomowa restauracja oraz strefa SPA z wyjściem na taras widokowy. Hotel nie zapomina również o gościach biznesowych. Na ich potrzeby do użytku oddana zostanie przestronna sala konferencyjna, która będzie się znajdować na parterze Zamku. Sala konferencyjna pomieści do 200 osób w układzie bankietowym. Dużym atutem jest możliwość wyjścia bezpośrednio z sali konferencyjnej na taras, z którego rozpościera się niepowtarzalny widok na zakole Wisły, pasmo gór Beskidów, a także Klasztor Kamedułów.

Polski sektor hotelowy w 2023 roku

Jak widać po powyższych przykładach, na polską mapę hotelową mają trafić naprawdę atrakcyjne, i przy tym bardzo zróżnicowane obiekty komercyjne. Osoby, które poszukują miejsca do wypoczynku lub organizacji spotkania biznesowego, mogą z powodzeniem wybrać dogodną dla siebie lokalizację. Ponadto mogą wybrać hotel o odpowiednim dla siebie charakterze – czy to bardziej nowoczesnym, czy też oddającym hołd dawnym dziejom i historycznej architekturze.
Inwestorzy wykorzystują sprzyjające sektorowi hotelowemu warunki i dostarczają na rynek nowe budynki. Nie należy zapominać również o tym, że na rynek oddawane są także nie tyle zupełnie nowe, co wcześniej wstrzymane inwestycje. W okresie pandemii koronawirusa i wprowadzonego przez rząd lockdownu, prace na budowach nieruchomości komercyjnych stanęły w miejscu. Tyczyło się to również hoteli, których place budów opustoszały. Po zniesieniu obostrzeń prace na powrót się rozpoczęły, jednak zmieniły harmonogram prac oraz terminy ukończenia poszczególnych inwestycji. Można się spodziewać, że w bieżącym, 2023 roku, na rynek trafią nowoczesne i bardzo konkurencyjne obiekty hotelowe, które spotkają się z zadowalającym zainteresowaniem ze strony hotelowych gości urlopowych oraz biznesowych.

Redakcja
Komercja24.pl

Działki rekreacyjne dobrym pomysłem inwestycyjnym

Działki rekreacyjne są dobrym pomysłem inwestycyjnym. Sprawdzą się doskonale zarówno na cele prywatne, jak również komercyjne. Działki rekreacyjne są gruntami, które docelowo służą do wypoczynku okazjonalnego oraz rekreacji. Grunty rekreacyjne nie mogą być zamieszkiwane w okresie całorocznym. Ich właściciele nie mogą również prowadzić na ich terenie działalności gospodarczej. Na tego rodzaju gruncie można za to wybudować na przykład domek letniskowy lub altanę.

Spis treści:
Działki rekreacyjne poszukiwane
Działka rekreacyjna na ROD – jaka jest różnica?
Z domkiem letniskowym, czy bez?
Przykładowe oferty sprzedaży z bazy WGN

Działki rekreacyjne poszukiwane

Działki rekreacyjne na sprzedaż to obecnie gorący temat. Wiele osób stara się kupić tego rodzaju tereny. Okres pandemii koronawirusa, a zwłaszcza wprowadzony przez rząd lockdown, dały Polakom odczuć, jak dużą wartość ma możliwość spędzenia czasu na świeżym powietrzu. Wzrosła popularność nie tylko działek rekreacyjnych, ale również ROD-ów. Polacy zapragnęli własnego kawałka ziemi, który umożliwi im aktywne spędzenie wolnego czasu na świeżym powietrzu.
Działki rekreacyjne wydają się w tym celu idealne. Można na ich terenie wydzielić przestrzeń do rekreacji, odpoczynku a także do upraw warzyw i owoców.
Kupujący cenią je jako idealne inwestycje na przyszłość. Działki rekreacyjne mogą stanowić doskonałe miejsce do spędzenia wakacji lub krótkiego urlopu poza sezonem. Urlopowicze nie muszą więc poszukiwać miejsc noclegowych, ponieważ mogą spędzić wolne dni na własnej działce. Z miejsca odchodzą więc koszty najmu, jakie normalnie musieliby oni ponieść przy urlopie.

Działka rekreacyjna na ROD – jaka jest różnica?

Część nabywców nie zdaje sobie sprawy z tego, że istnieje różnica pomiędzy działką rekreacyjną a ROD-ami. Podobnie jak działki rekreacyjne, ROD-y również są terenami służącymi do wypoczynku. Jednak różnica uwidacznia się w prawie własności.
ROD-y, czyli Rodzinne Ogrody Działkowe, stanowią własność PZD – Polskiego Związku Działkowców. Osoby nabywające ROD-y uzyskują dzierżawę działki i mają prawo do korzystania z niej. Nie są jednak jej właścicielami. Z kolei osoby nabywające działki rekreacyjne posiadają do nich pełne prawo własności.

Z domkiem letniskowym, czy bez?

Osoby, które zdecydują się na zakup działki rekreacyjnej stają przed wyborem – nabyć grunt z posadowionym na nim domkiem letniskowym, czy bez niego? Odpowiedź na to pytanie jest w zasadzie prosta – wszystko zależy od indywidualnych preferencji nabywcy oraz jego zdolności finansowej. Można się spodziewać, że działki posiadające altanki lub domki ogrodowe, będą cechowały się wyższą ceną sprzedaży. Oczywiście nie jest to regułą, ponieważ wiele zależy od lokalizacji, powierzchni i obecnego zagospodarowania terenu.
Działki letniskowe, które nie posiadają na swoim terenie żadnych zabudowań, dają nowym właścicielom większe możliwości aranżacyjne. Mogą sami zdecydować, czy na ich działce mają się znajdować zabudowania, a jeśli tak, to w jakim miejscu będą się one znajdować. Dzięki temu mogą maksymalnie wykorzystać posiadany teren, zgodnie ze swoimi założeniami i planami.

Przykładowe oferty sprzedaży z bazy WGN

W bazie WGN znajduje się obecnie wiele atrakcyjnych ofert sprzedaży działek rekreacyjnych. Poniżej prezentujemy przykładowe z nich, naszym zdaniem warte uwagi. Prezentacja przykładowych ofert ma na celu przybliżyć, jakim budżetem należy dysponować, aby nabyć działkę rekreacyjną w danej lokalizacji, konkretnej powierzchni, poziomie zagospodarowania itp.

WGN Ełk jest wyłącznym agentem sprzedaży działki letniskowej położonej w miejscowości Grądzkie, gm. Wydminy. Jest to działka leśna o powierzchni 1404 metrów kwadratowych, która jest położona w kompleksie działek nad Jeziorem Gawlik Wielki. Przedmiotowa działka jest częściowo zalesiona. Stanowi idealne miejsce dla osób, które pragną wypoczynku na Mazurach, w niewielkiej odległości od malowniczego jeziora. Pełna własność. Cena ofertowa wynosi 35 000 złotych, co daje 25 złotych za metr kwadratowy działki.

WGN Wrocław jest wyłącznym agentem sprzedaży działki rekreacyjnej zlokalizowanej na wrocławskiej Klecinie. Jest to nieruchomość gruntowa z przeznaczeniem na działalność rekreacyjną. Działka będąca przedmiotem sprzedaży jest zlokalizowana w sąsiedztwie innych terenów o tym samym przeznaczeniu. Teren ma kształt prostokąta i liczy 395 metrów kwadratowych powierzchni. Nieruchomość ta stanowi własność z udziałem w drodze. Cena ofertowa wynosi 39 500 złotych, co daje kwotę rzędu 100 złotych za metr kwadratowy działki.

WGN Radomsko jest wyłącznym agentem sprzedaży działki rekreacyjnej położonej w miejscowości Łęg, w gminie Kruszyna, w województwie śląskim. Nieruchomość będąca przedmiotem sprzedaży składa się z trzech działek o łącznej powierzchni 2998 metrów kwadratowych. Działka zlokalizowana jest w otoczeniu licznej zieleni, w pobliżu rzeki Warta. Zapewnia ciszę oraz spokój. Cena ofertowa przedmiotowej nieruchomości wynosi 52 000 złotych, co daje 17 złotych za metr kwadratowy.

WGN Częstochowa jest wyłącznym agentem sprzedaży działki rekreacyjnej położonej w miejscowości Władysławów, w gminie Miedźno. Teren na nieregularny kształt. Szerokość waha się od około 23 metrów do około 36 metrów w najszerszym punkcie. Przedmiotowa działka jest objęta miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego z przeznaczeniem pod rekreację. Działka posiada dostęp do rzeki Liswarty. Cena ofertowa nieruchomości wynosi 59 000 złotych, co daje 15 złotych za metr kwadratowy gruntu.

WGN Gdańsk jest wyłącznym agentem sprzedaży działki rekreacyjnej położonej w miejscowości Niepoczołowice, w gminie Linia. Zaledwie 200 metrów od przedmiotowej działki znajduje się malownicze jezioro. W okolicy znajdują się ponadto lokale handlowe. Dojazd do gruntu zapewniony jest utwardzoną drogą gminną. Działka ma powierzchnię 1000 metrów kwadratowych i stanowi pełną własność. Cena ofertowa wynosi 80 000 złotych, co daje 80 złotych za metr kwadratowy nieruchomości.

WGN Poznań Stare Miasto jest wyłącznym agentem sprzedaży terenu położonego w miejscowości Buk, w powiecie poznańskim. Jest to grunt o powierzchni 305 metrów kwadratowych, na terenie którego znajduje się domek o powierzchni 27 metrów kwadratowych. Na terenie działki znajduje się ponadto pomieszczenie gospodarcze. Cena ofertowa nieruchomości wynosi 83 000 złotych, co daje 272 złotych za metr kwadratowy gruntu.

WGN Olecko jest wyłącznym agentem sprzedaży działki rekreacyjnej położonej w miejscowości Gordejki, w gminie Olecko. Jest to teren z własną linią brzegową jeziora Dobskiego. Działka rekreacyjna objęta jest miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego pod zabudowę o charakterze usług turystycznych o powierzchni 1,1 ha. teren posiada przyłączone media. Cena ofertowa nieruchomości wynosi 750 000 złotych, co daje 68 złotych za metr kwadratowy działki.

WGN Pajęczno jest wyłącznym agentem sprzedaży działki rekreacyjnej położonej w miejscowości Kuźnica, w gminie Nowa Brzeźnica, w powiecie pajęczańskim. Na terenie działki znajduje się domek letniskowy o powierzchni około 50 metrów kwadratowych. Na terenie działki znajdują się ponadto: wiata samochodowa, składzik na drewno. Nieruchomość jest zagospodarowana, posiada też miejsce na ognisko. Cena ofertowa nieruchomości wynosi 250 000 złotych, co daje 367 złotych za metr kwadratowy gruntu.

Redakcja
Komercja24.pl

WGN pośredniczy w sprzedaży rezydencji w stylu Glamour

43-1

WGN Mielec pośredniczy w sprzedaży malowniczej rezydencji w stylu Glamour.

Przedmiotem sprzedaży jest piękna rezydencja urządzona w stylu glamour. Nieruchomość położona jest w miejscowości Mielec, obręb Smoczka w woj. podkarpackim. Jest to rezydencja na sprzedaż o powierzchni 300 m2 z pięknym ogrodem. Działka, na której wybudowany jest dom, ma niemal 960 m2.
Cena ofertowa nieruchomości wynosi: 1 270 000 PLN.

Panattoni buduje fabrykę w formule BTO dla giganta branży elektronicznej

78dce764316cb26d65c010bc812a0ba5

Panattoni buduje fabrykę w formule BTO dla giganta branży elektronicznej.

Panattoni realizuje kolejną nieruchomość inwestycyjną. Będzie to zakład produkcyjny dla globalnego giganta. Jeden ze światowych liderów branży AGD i elektronicznej już pod koniec 2023 roku skorzysta z fabryki o powierzchni ponad 40 000 m kw. Obiekt w formule BTO powstaje w zachodniej Polsce i będzie odbywała się w nim produkcja artykułów gospodarstwa domowego. Wartość projektu to ponad 80 mln euro.

„Po raz kolejny potwierdza się, że do realizacji formatu BTO potrzeba dewelopera elastycznego, responsywnego, z odpowiednim know-how. Dla naszego klienta jesteśmy niezbędnym wsparciem, jednocześnie pozostając otwartym na zmiany i gwarantując dotrzymanie harmonogramu”. – mówi Marek Dobrzycki, Managing Director, Panattoni i dodaje: – „Zakłady produkcyjne stały się w ostatnich latach specjalnością Panattoni. Po międzynarodowym markach jak BSH, Leviat, Weber, Danfoss, czy Reynears Aluminium, przyszedł czas na kolejnego giganta w swojej branży, tym razem elektronicznej. Doświadczenie Panattoni, a także rosnące zjawisko nearshoringu, pozwalają stale powiększać nasze portfolio, na co jesteśmy gotowi”.

Źródło: Panattoni.

Rządowy program „Pierwsze Mieszkanie” już niebawem wejdzie w życie

mari-helin-tuominen-38313-unsplash

Rządowy program „Pierwsze Mieszkanie” już niebawem wejdzie w życie.

Rządowy program Pierwsze Mieszkanie ma wejść w życie z dniem 1 lipca 2023 roku. Program skierowany jest do osób, które nigdy wcześniej nie były, ani nie są w chwili obecnej właścicielami nieruchomości mieszkalnej, czyli domu lub mieszkania. Z programu będzie można skorzystać w ramach dwóch wariantów. Pierwszym będzie Bezpieczny kredyt 2%, a drugim Konto Mieszkaniowe. Adresatami programu są osoby, które nie ukończyły 45. roku życia. Wiele osób już tego wyczekuje jego wejścia w życie.

Styl naturalny we wnętrzu nieruchomości – kolekcja Sedona

Tubadzin-Sedona_1_TIvHv19

Styl naturalny wciąż pozostaje jedną z wiodących konwencji architektonicznych.

Czerpanie inspiracji z otaczającej przyrody pozwala na tworzenie wnętrz pełnych niewymuszonego piękna. Kolekcja Sedona od Grupy Tubądzin zadaje naturalnego szyku w każdej swojej odsłonie.
Natura to dla architektów i projektantów najlepsze źródło artystycznego natchnienia. Jej bogactwo daje nieograniczone możliwości interpretacji świata. Kolekcja Sedona od Grupy Tubądzin udowadnia, że przestrzenie w stylu naturalnym nigdy nie przestaną zachwycać pięknem płynącym wprost z przyrody.

Źródło: Tubądzin.

Deweloperzy stale budują portfele gruntów komercyjnych

ben-rosett-10614-unsplash

Deweloperzy stale budują swoje portfele gruntów komercyjnych.

Działki inwestycyjne na zapas? Z punktu widzenia inwestora jest to dobre posunięcie. Deweloper planujący realizację projektu, a dysponujący gruntami własnościowymi, nie musi marnować czasu na ich zakup. Ponadto może dopasować przyszłą inwestycję pod działki, jakie już posiada. Jeśli w dłuższej perspektywie czasu inwestor nie planuje wykorzystać działki, jaką posiada w portfelu gruntów, może ją sprzedaż po wyższej cenie rynkowej.
Oczywiście budowanie portfela gruntów wymaga od inwestora posiadania odpowiednio wysokiego kapitału. Jest to jednak gra warta świeczki.

Działka na wynajem – czy to dobry pomysł?

benjamin-davies-260884-unsplash

Na polskim rynku nieruchomości najczęściej można spotkać oferty działek na sprzedaż. A co z działkami na wynajem?

Grunty inwestycyjne na wynajem są mniej popularne. Niewielka jest również ich dostępność. Czy wynajmowanie terenów ma sens? Jest to bardzo dobre rozwiązanie dla inwestorów, którzy są mobilni, lub nie wiedzą, czy dana lokalizacja będzie im odpowiadać w dłuższej perspektywie czasu. To też dobry wybór dla tych, którzy nie dysponują wystarczającym budżetem, aby kupić grunt na własność.

Inwestycje typu build-to-suite z licznymi zwolennikami

cytonn-photography-n95VMLxqM2I-unsplash

Inwestycje typu build-to-suite zyskują w Polsce na popularności.

Inwestycje typu build-to-suite są w Polsce coraz lepiej znane. Popularność zyskują dzięki obopólnej korzyści inwestora i wykonawcy. Deweloper ustala z przyszłym najemcą, jak zrealizować projekt w oparciu o jego preferencje. Dzięki temu najemca zyskuje komfortową i wydajną przestrzeń do pracy. Z kolei wykonawca dalej pozostaje właścicielem obiektu, jednak zyskuje pewnego najemcę. Przy tego typu inwestycjach popularny jest najem długoterminowy.

Sytuacja na rynku mieszkaniowym w bieżącym roku

dan-gold-220226-unsplashJak prezentuje się sytuacja na rynku mieszkaniowym w bieżącym roku? Czy warto wstrzymywać się z decyzją o zakupie mieszkania?

Wielu kupujących liczy na spadki cen. Czy one jednak nastąpią? Obecnie takie myślenie wydaje się optymistyczną wersją. Ceny mieszkań utrzymują się na wysokim poziomie, fakt jednak, że nie rosną już tak bardzo. Można się spodziewać, że ceny za mieszkania na sprzedaż w 2023 roku będą się utrzymywać na stałym poziomie. Najszybciej nabywców w dalszym ciągu będą zdobywały małe M. Mowa tutaj o kawalerkach. Popularnością cieszą się także większe, dwupokojowe mieszkania na sprzedaż.

Projektant wnętrz pomoże w urządzeniu nieruchomości

jeff-sheldon-3231-unsplash

Coraz więcej osób nabywających własną nieruchomość decyduje się na współpracę z projektantem wnętrz.

Osoby, które kupują dom lub mieszkanie często korzystają ze wsparcia projektantów wnętrz. Dla jednych jest to idealne rozwiązanie, ponieważ sami nie wiedzą, jak chcieliby urządzić wnętrza. Inni po prostu nie mają czasu, aby poświęcać temu uwagę.
Projektant pomoże w doborze materiału i wyborze stylu, w jakim mają być urządzone pomieszczenia. Przygotuje też projekty i wizualizacje.

MPZP ważny przy nowych inwestycjach deweloperskich

ziemia
MPZP, czyli Miejscowy Plan Zagospodarowania Przestrzennego jest bardzo istotny z punktu widzenia inwestorów.

MPZP określa przeznaczenie gruntów znajdujących się na terenie danej gminy. Jest więc niezmiernie ważny dla inwestorów, którzy mają w planach nowe projekty inwestycyjne. Zawsze przed zakupem działki inwestycyjnej, inwestor powinien sprawdzić, czy grunt posiada Miejscowy Plan Zagospodarowania Przestrzennego. Określa on bowiem, jaki rodzaj zabudowy może zostać zrealizowany na danym gruncie inwestycyjnym.

Realizacja nowych inwestycji mieszkaniowych z perspektywy dewelopera ROBYG

Bez tytułu

Realizacja nowych inwestycji mieszkaniowych z perspektywy dewelopera ROBYG. Dla przeciętnego Polaka zakup mieszkania jest jedną z najważniejszych decyzji w życiu, poprzedzoną licznymi przemyśleniami. Niewielu z nas zdaje sobie jednak sprawę jak skomplikowanym procesem jest proces deweloperski. Jak w praktyce i z perspektywy dewelopera wygląda powstawanie nowych osiedli tłumaczą specjaliści z branży.

Proces deweloperski nie polega wyłącznie na zakupie działki, wybudowaniu osiedla i sprzedaży mieszkań. To wieloetapowa procedura z długą listą zadań, które krok po kroku należy zrealizować, zanim na wybranym terenie powstanie nowe miejsce do życia dla setek ludzi. Główne etapy, które można wyróżnić, związane są z poszukiwaniem i zakupem działki pod inwestycję, przygotowaniem dokumentacji i projektowaniem, następnie dopiero budową osiedla, sprzedażą mieszkań i finalnie ich odbiorem.

  1. Zanim deweloper kupi działkę:

Pierwszy etap prac dewelopera polega na znalezieniu odpowiedniego terenu pod inwestycję. W procesie due diligence konieczne jest sprawdzenie wielu czynników, takich jak:

  • stan prawny działki i jej ewentualne wady (obciążenia, służebności, roszczenia oraz zobowiązania);

  • warunki zabudowy lub plan zagospodarowania przestrzennego;

  • kontekst planistyczny usytuowania budynku, w tym nasłonecznienie;

  • konieczność uzyskania dodatkowych uzgodnień np. środowiskowych, wodnoprawnych, drogowych.

Przepisy szczegółowo określają możliwość zagospodarowania określonego terenu, w tym m.in. intensywność zabudowy czy maksymalną wysokość budynków. Analizy administracyjne i prawne to jednak nie wszystko – deweloper musi także wielowymiarowo spojrzeć na atrakcyjność okolicy i jej potencjał. Istotne są również plany miasta na rozwój danej dzielnicy.

Nabywane grunty dzielimy na 2 kategorie – typu „brownfield” i typu „greenfield”. Brownfield to projekty na terenach wykorzystywanych wcześniej na inne cele niż mieszkalne, np. tereny poprodukcyjne czy magazynowe. Greenfield to projekty na terenach dotychczas niezabudowanych, zazwyczaj z ubogą infrastrukturą. Nasze działania dopasowujemy do rodzaju gruntu – na działkach brownfield budujemy udogodnienia dla mieszkańców oraz uzupełniamy brakujące usługi, na działkach greenfield rozwijamy podstawową infrastrukturę jak placówki edukacyjne oraz punkty handlowe.

Zdecydowaną większość naszych osiedli realizujemy zgodnie z koncepcją 15-miniutowych miast, w tym celu wyróżniliśmy 6 kryteriów, które bierzemy pod uwagę – bliskość terenów zielonych, bliskość placówek edukacyjnych, dostęp do opieki medycznej, dostęp do usług i handlu, bliskość miejsc pracy, a także dostęp do komunikacji publicznej. Jeżeli możliwości te nie występują w pobliżu działki, oznacza to dla nas, że musimy je przewidzieć projektując nasze osiedle, tak by zapewnić komfort mieszkańcom i uatrakcyjnić naszą ofertę – mówi Anna Wojciechowska, Head of ESG, Dyrektor Sprzedaży i Marketingu ROBYG w Gdańsku i Poznaniu.

  1. Zakup terenu to dopiero początek:

Po wyborze i zakupie działki następuje etap działań formalnych. Deweloper musi przygotować odpowiednią dokumentację, projekt a następnie zyskać pozwolenie na budowę. Projekt inwestycji zależy od między innymi od specyfiki konkretnej działki – lokalizacji czy ukształtowania terenu, a także od wymagań inwestora tj. oczekiwań dotyczących struktury mieszkań oraz standardu.

Dla ROBYG najważniejsze jest, by projektowane przez nas osiedle było atrakcyjne dla przyszłych mieszkańców, a jednocześnie by brany pod uwagę był aspekt kosztowy. Jako deweloper z ponad 20-letnim doświadczeniem mamy wypracowane standardy projektowe do których należą do nich m. in. standard elektryczny, budowlany czy sanitarny. Zalecamy architektom i projektantom stosowanie ekologicznych rozwiązań – komentuje Anna Wojciechowska.

Od zakupu działki do rozpoczęcia budowy może minąć kilka miesięcy, a nawet lat. Czas ten może się wydłużyć ze względu na różne czynniki, np. potrzebę dodatkowych uzgodnień, opinię konserwatora zabytków czy dodatkowe opracowania z zakresu środowiska.

Powszechnym rozwiązaniem jest również kupowanie działek przez deweloperów pod przyszłe i dopiero planowane inwestycje, w ramach tzw. banków ziemi. Zapewnia do deweloperom ciągłość prowadzenia działalności oraz daje gwarancję rozwoju. Daje też czas na przygotowanie się do realizacji inwestycji.

  1. Rozpoczęcie budowy:

Sam proces budowy obejmuje wiele kolejnych etapów. Wśród najważniejszych wymienić można:

  • doprowadzenie wszystkich mediów;

  • wykop i wykonanie płyty fundamentowej;

  • budowę konstrukcji budynku;

  • montaż stolarki i wykonanie stanu surowego zamkniętego;

  • wykonanie elewacji;

  • prace wykończeniowe wewnątrz mieszkań i w częściach wspólnych;

  • prace wykończeniowe na balkonach i tarasach;

  • zagospodarowanie terenu na osiedlu;

  • budowę funkcjonalnego układu drogowego wokół inwestycji.

Całość przeciętnie trwa około dwóch lat. Jest to część procesu deweloperskiego, która jest na ogół najbardziej kosztowna, a także narażona na zmiany cen surowców i materiałów.

Również w procesie konstrukcji stawiamy na zielone rozwiązania. Ważnym aspektem tego jest Polityka Środowiskowa ROBYG, która wyznacza nasze priorytety i kierunki działań. Dążymy do tego, by 100% wykorzystywanej w procesie budowlanym energii elektrycznej pochodziło z odnawialnych źródeł energii.

Stosujemy materiały najwyższej jakości, które pozwalają między innymi na ograniczanie ubytków ciepła zimą oraz zapobiegają nagrzewaniu się mieszkań latem. Kładziemy szczególny nacisk na uważne zarządzanie surowcami oraz gospodarkę odpadami na placu budowy – mówi Arkadiusz Borowiecki, Dyrektor ds. Realizacji Inwestycji ROBYG w Gdańsku.

Każdy etap działań na budowie musi zostać odnotowany w dzienniku budowy. Inspektor nadzoru oraz osoby z odpowiednimi uprawieniami czuwają nad prawidłowym przebiegiem prac. Ukończony budynek musi zostać odebrany przez właściwe służby, np. Straż Pożarną, Sanepid a na końcu musi zostać dopuszczony do użytkowania przez Urząd Inspektora Nadzoru Budowlanego. Wówczas deweloper może przystąpić do przekazywania mieszkań ich nowym właścicielom.

To jednak nie koniec procesu. Równolegle wykonywane są pomiary przez geodetę i deweloper występuję o wydanie zaświadczeń o samodzielności lokalu. Są one niezbędne do ustanowienia odrębnej własności lokali i przeniesienie własności na kupującego. W czasie pomiędzy przekazaniem lokali a aktami notarialnymi deweloper zobowiązany jest zapewnić prawidłową obsługę w postaci administrowania budynkiem, w tym sprzątania czy dostaw mediów. Zazwyczaj te prace zlecane są fachowym firmom zajmującym się administrowaniem.

  1. Jak znaleźć się we własnym „m”:

Równolegle do procesu budowy deweloper prowadzi sprzedaż mieszkań. Jej rozpoczęcie przez dewelopera jest możliwe po uzyskaniu pozwoleń na budowę i otwarcie rachunku powierniczego. Większość mieszkań znajduje nabywców na etapie budowy. Sprzedaż odbywa się z użyciem modeli 3D i wizualizacji, by ułatwić klientom wybór przyszłego lokum. Przy sprzedaży podpisywana jest umowa deweloperska, w której obie strony zobowiązują się do podpisania ostatecznej umowy w przyszłości.

Nabywcy kierują się najczęściej lokalizacją i ceną przy wyborze nieruchomości. Zwracają też dużą uwagę na standard, ale i na reputację dewelopera – komentuje Anna Wojciechowska.

Po ukończeniu budowy i oddaniu budynku do użytku, następuje wspomniana już faza odbioru mieszkań. Klienci dokonując odbioru, sprawdzają ewentualne usterki, które zgłaszają podczas odbioru. Deweloper udziela klientom gwarancji i rękojmi. Z tytułu tej ostatniej kupującemu przysługuje 5 lat na zgłoszenie usterek. Jak widać więc rola dewelopera nie kończy się w momencie wydania klientom lokalu.

Proces inwestycyjny jest bardzo złożony. W całości trwa średnio 3-4 lata, a od samego podpisania umowy do odbioru mieszkania mija zwykle od 18 do 22 miesięcy, co więcej proces deweloperski wymaga współpracy dziesiątek, a nawet setek osób. Wszystko to sprawia, że na deweloperach spoczywa ogromna odpowiedzialność.

Źródło: ROBYG.

Alior Bank finansuje budowę nieruchomości inwestycyjnej Panattoni Park Lublin IV w Świdniku

verstappen-photography-532656-unsplash

Alior Bank finansuje budowę nieruchomości inwestycyjnej Panattoni Park Lublin IV w Świdniku.

Deweloper Panattoni w marcu br. ruszył z budową nieruchomości inwestycyjnej Panattoni Park Lublin IV. Obiekt zajmie docelowo prawie 55 000 m kw., stając się kluczowym zagłębiem produkcyjno-logistycznym regionu. W realizacji inwestycji głównym wsparciem będzie finansowanie ze strony Alior Bank na kwotę 32,8 mln euro.
Kompleks już znalazł 3 najemców, w tym zaawansowane technologicznie firmy produkcyjne.

-„Dzięki kolejnym inwestycjom w regionie lubelskim, w tej lokalizacji mogą rozwijać się przedstawiciele licznych branż, dostrzegając rosnący potencjał rynku. Panattoni Park Lublin IV pozwoli m.in. stworzyć doskonałą platformę dla przedsiębiorstw produkcyjnych i dostosować powierzchnię do specyfiki ich działalności. Ogromnie cieszy nas wsparcie Alior Bank, które potwierdza, że nasze inwestycje na rynkach wschodzących to strzał w dziesiątkę, a instytucje finansowe chcą partycypować w rozwoju mniej nasyconych lokalizacji. Jesteśmy przekonani, że nasza aktywność przyczynia się do rozwoju regionu i przyciąga kolejne międzynarodowe przedsiębiorstwa” – mówi Karina Trojańska, Chief Financing & Operating Officer w Panattoni.

Panattoni Park Lublin IV powstaje w ramach Strefy Aktywności Gospodarczej w Świdniku i sprawdzi się w obsłudze pełnej gamy procesów: magazynowych, logistycznych, produkcyjnych czy e-commerce.

Kryzys energetyczny – co robić, kiedy w firmie zabraknie prądu?

mikael-kristenson-242079-unsplash

Pogłębiający się kryzys energetyczny, rosnące ceny prądu i niestabilność w dostawach energii elektrycznej zmuszają przedsiębiorców do poszukiwania rozwiązań, które zapewnią im bezpieczeństwo energetyczne. To właśnie od niego w dużej mierze zależy ciągłość funkcjonowania i wydajność firmy. Najpopularniejsza bez wątpienia jest inwestycja w OZE, w przede wszystkim w fotowoltaikę. Jednak to nie wszystko. Co jeszcze można wykorzystać? Jakie są alternatywy dla odnawialnych źródeł energii?

Spis treści:
Czy Polsce grozi blackout w 2023 roku?
Inwestycja w OZE jako element transformacji energetycznej polskich przedsiębiorstw
Jaki agregat prądotwórczy wybrać?
Przenośna stacja zasilania – must have nowoczesnej firmy

Czy Polsce grozi blackout w 2023 roku?

W dobie kryzysu energetycznego pojawia się wiele obaw o przedłużające się przerwy w dostawie prądu. Blackout może znacznie utrudnić normalne funkcjonowanie, przerwać ciągłość pracy w polskich przedsiębiorstwach i negatywnie odbić się na gospodarce. Czy rzeczywiście jest się czym martwić?

Ryzyko wystąpienia blackoutu wiąże się z niedoborem węgla. Elektrownie węglowe są bowiem głównym producentem energii elektrycznej w Polsce. Problemem bez wątpienia są też skrajne warunki atmosferyczne – wysokie temperatury i susze mają wpływ na nieplanowane wyłączenia elektrowni cieplnych. Eksperci zapewniają, że ryzyko wystąpienia blackoutu w Polsce jest niskie. Przyczynia się do tego intensywny rozwój infrastruktury umożliwiającej eksport energii z zagranicy oraz rosnąca popularność OZE. Ostatnie lata nauczyły nas jednak, że rzeczywistość lubi zaskakiwać. Warto przygotować się na każdą sytuację.

Inwestycja w OZE jako element transformacji energetycznej polskich przedsiębiorstw

Głównym argumentem przemawiającym na korzyść fotowoltaiki są oszczędności. Korzystanie z darmowej energii słonecznej pozwala obniżyć rachunki za prąd i w pewnym stopniu uniezależnić się od kolejnych podwyżek cen. Bez wapienia przyczynia się do tego zeszłoroczna nowelizacja ustawy o odnawialnych źródłach energii i wprowadzone wraz z nią zmiany w sposobie rozliczania energii produkowanej z promieni słonecznych. Sposób rozliczania net-billing jest o wiele bardziej opłacalny niż poprzedni system.

Czy instalacja fotowoltaiczna chroni firmę przed przerwami w dostawach prądu spowodowanymi awariami sieci? To zależy. W stosowanym powszechnie systemie on-grid problemy zewnętrznego dostawcy powodują wyłączenie inwertera, a tym samym odcinają firmę od prądu. Jest tzw. zabezpieczenie antywyspowe – dzięki niemu elektrycy pracujący przy naprawie sieci nie zostaną porażeni prądem płynącym z podłączonych do sieci instalacji prosumenckich. Firma, która chce całkowicie uniezależnić się od zewnętrznego dostawcy, powinna wybrać instalację off-grid lub hybrydową.

Inwestycja w odnawialne źródło energii bez wątpienia przekłada się na korzyści w perspektywie długofalowej. Problemem dla wielu przedsiębiorców są jednak wysokie koszty początkowe. Jaka jest tańsza alternatywa dla fotowoltaiki?

Jaki agregat prądotwórczy wybrać?

Na początku warto zainwestować w porządny agregat prądotwórczy. Wprawdzie urządzenie nie obniży rachunków za prąd, ale zabezpieczy firmę przed ewentualnym blackoutem spowodowanym awarią sieci czy innymi nieprzewidywalnymi czynnikami.

Agregat zamienia energię mechaniczną w elektryczną. Jego głównym elementem jest silnik spalinowy, zasilany skroplonym gazem, benzyną lub olejem napędowym. Przed zakupem agregatu warto przeprowadzić analizę sieci i obliczyć maksymalny pobór energii elektrycznej dla wszystkich urządzeń. Dobierając urządzenie, warto myśleć przyszłościowo i uwzględnić planowany rozwój zakładu przemysłowego bądź siedziby firmy.

Do zasilania pojedynczych maszyn budowlanych oraz podtrzymywania zasilania awaryjnego urządzeń biurowych i infrastruktury IT wystarczy agregat o mocy kilku kW. Większe agregaty, liczące od 10 do nawet 16 kW sprawdzają się do zasilania wymagających odbiorników elektrycznych wykorzystywanych w przemyśle, branży budowlanej czy w biurach.

Przenośna stacja zasilania – must have nowoczesnej firmy

Dość nieoczywistym, ale bardzo funkcjonalnym rozwiązaniem do firmy jest przenośna stacja zasilania. Ta mniejsza alternatywa dla agregatu prądotwórczego, jest w stanie zasilić podstawowe sprzęty wykorzystywane na co dzień w pracy w czasie awarii prądu. Doskonale sprawdza się w biurach.

Zakup stacji to dobre rozwiązanie dla małej firmy, gdzie inwestycja w fotowoltaikę wiąże się ze zbyt wysokim kosztem, a agregat niekoniecznie się sprawdzi – wyjaśnia Anna Bech, przedstawiciel firmy EcoFlow. – Stacja RIVER 2 Max o pojemności 512 Wh i mocy wyjściowej 500 W (którą można zwiększyć do 1000 W, dzięki technologii X-Boost) jest w stanie zasilić 80% powszechnie wykorzystywanych sprzętów.

Niekwestionowaną zaletą stacji jest funkcja EPS. Stacja sprawdza się w roli EPS. Oznacza to, że w sytuacji awaryjnej w ciągu 30 ms zaczyna zasilać wybrane urządzenia. Innymi słowy, pozwala na nieprzerwaną pracę podłączonych sprzętów mimo awarii prądu – mówi Anna Bech. – Do stacji można dokupić specjalne panele słoneczne, dzięki którym można naładować urządzenie w czasie blackoutu. Ładowanie stacji za pomocą darmowej energii słonecznej to także oszczędności na kosztach prądu!

materiał prasowy / źródło: Commplace Sp. z o. o. Sp. K.

W co inwestować bezpiecznie i bez ryzyka?

Braniborska3_PROFIT-Development-scaled

Inwestowanie to najlepszy sposób na ochronę zgromadzonych środków finansowych i w dalszej perspektywie – pomnażanie kapitału. Niestety na dzisiejszym, niepewnym rynku znalezienie stosunkowo bezpiecznej inwestycji, która zapewni wysoką stopę zwrotu, jest niezwykle trudne. Popularne niegdyś lokaty bankowe są mało rentowne, a granie na giełdzie wiąże się z wysokim ryzykiem strat. W co zatem inwestować, żeby nie tracić, a zyskiwać?

Spis treści:
Obligacje i fundusze inwestycyjne
Inwestycja w kamienie i metale szlachetne
Zakup nieruchomości – gwarancja bezpieczeństwa
Inwestycja w nieruchomość – co zrobić, żeby się opłacała?

Żyjemy w czasach, w których skuteczne inwestowanie stało się niezbędną umiejętnością, gwarantującą komfortową i stabilną przyszłość finansową. W ostatnim czasie przekonaliśmy się, że sytuacja gospodarcza może wywrócić się do góry nogami w dowolnym momencie. Warto zabezpieczyć się na każdą ewentualność, lokując zaoszczędzone pieniądze takich instrumentach finansowych, które po dłuższym lub krótszym czasie zapewnią nam wyraźną stopę zwrotu.

Obligacje i fundusze inwestycyjne

Jedną z najpopularniejszych firm inwestycji są obligacje, a zwłaszcza skarbowe, czyli te emitowane przez Skarb Państwa. Obligacje to dłużne papiery wartościowe emitowane w serii. W momencie sprzedaży obligacji minister finansów pożycza od nabywcy określoną sumę pieniędzy i zobowiązuje się do zwrotu tej kwoty powiększonej o odsetki. Obligacje mogą mieć formę papierów wartościowych ze stałym oprocentowaniem lub oprocentowaniem opartym na inflacji.

Inną bezpieczną formą inwestowania są fundusze inwestycyjne. Fundusze pozwalają na lokowanie środków zebranych od uczestników przedsięwzięcia w różnego rodzaju papiery wartościowe, instrumenty rynku pieniężnego i inne prawa majątkowe. Innymi słowy, jest to połączenie zasobów kapitałowych indywidualnych inwestorów i ich wspólne inwestowanie. Tworzeniem funduszy i ich zarządzeniem zajmują się odpowiednie towarzystwa funduszy inwestycyjnych (TFI). Wśród zalet funduszy wymienimy: bezpieczeństwo transakcji, różnorodność, zdywersyfikowany portfel i możliwość lokowania nawet niewielkich kwot.

Inwestycja w kamienie i metale szlachetne

Kolejną popularną formą inwestowania jest zakup kamieni szlachetnych. Polscy najchętniej stawiają na diamenty, natomiast mieszkańcy Europy Zachodniej częściej wybierają kolorowe kamienie, tj. szmaragdy, rubiny czy szafiry. Kamienie szlachetne można kupić w hurtowniach metali i kamienia, specjalistycznych sklepach czy domach aukcyjnych. Popyt na takie dobra nie maleje, co stwarza dobre warunki do inwestycji. Kamienie szlachetne można traktować jako stabilny element w czasie kryzysu czy zawirowań finansowych. Takie inwestowanie wymaga jednak pewnych umiejętności. Inwestor musi wiedzieć, jakie kamienie wybrać, żeby przedsięwzięcie przyniosło oczekiwane efekty.

Bezpieczniejsze wydaje się być inwestowanie w metale szlachetne, a szczególnie w złoto. Złoto inwestycyjne można kupić na kilka sposobów. Na rynku dostępne są sztabki o różnych rozmiarach i wartościach oraz monety bulionowe, wydawane przez mennice. Złoto to ponadczasowe dobro materiale, na które zawsze będzie zapotrzebowanie. Zakup kruszcu to dobry sposób na zabezpieczenie przyszłości finansowej inwestora.

Zakup nieruchomości – gwarancja bezpieczeństwa

Bezpieczną i jednocześnie opłacalną inwestycją jest zakup nieruchomości. Popyt na mieszkania utrzymuje się na wysokim poziomie. To stwarza dobre warunki do inwestycji.

Opłacalność inwestycji w mieszkanie można rozumieć dwojako. Przede wszystkim możemy pomnożyć zainwestowane środki finansowe, sprzedając nieruchomość po dłuższym lub krótszym czasie. Po drugie, decydując się na zakup nieruchomości na wynajem, generujemy dodatkowy dochód każdego miesiąca – wyjaśnia Artur Smoleń, Dyrektor wrocławskiego oddziału Profit Development.

Inwestycja w nieruchomość – co zrobić, żeby się opłacała?

Nie każda inwestycja w nieruchomość przyniesie oczekiwany zwrot. Nieprzemyślane przedsięwzięcie wiąże się z pewnym ryzykiem, które może narazić nas na straty. Grunt to wybrać dobrą, rentowną nieruchomość, którą po latach będziemy mogli sprzedać z zyskiem. Co to oznacza?

Najbardziej opłacalne jest inwestowanie w mieszkania z klasy premium, usytuowane w atrakcyjnych miejscach. Dobrze zlokalizowane lokale mieszkalne o wysokim standardzie nie tracą na wartości w czasie. Wręcz przeciwnie, po latach mogą być warte zdecydowanie więcej – szczególnie jeśli zdecydujemy się na zakup nieruchomości w perspektywicznej okolicy. Do takich bez wątpienia można zaliczyć ulicę Braniborską we Wrocławiu. Braniborska znajduje się w ścisłym centrum miasta. Wokół osiedla znajduje się mnóstwo sklepów, lokali usługowych, restauracji, placówek edukacyjnych i innych obiektów, które są pożądane przez mieszkańców. Nieruchomość na Braniborskiej to doskonałe miejsce dla studentów tamtejszych uczelni wyższych, par orz singli, którzy stawiają na karierę, a także ludzi starszych, którzy chcą korzystać z wielkomiejskiego życia – mówi Artur Smoleń z Profit Development.

Inną nieruchomością wartą uwagi jest powstające w Łodzi osiedle na Pogonowskiego 73. Nieruchomość w kaskadowej budowie zostanie podzielona na 143 mieszkania o wysokim standardzie. Wszystko będzie otoczone zielenią, która wniesie komfort życia na lepszy poziom. Osiedle Stare Polesie, na którym powstaje inwestycja, od lat przechodzi gruntowną rewitalizację. Powstają tu liczne ośrodki rozwoju i integracji społecznej mieszkańców. Nie brakuje nowych nasadzeń, które dodają okolicy uroku. Dynamiczny rozwój otoczenia nie tylko korzystnie wpływa na komfort życia i bezpieczeństwo mieszkańców, ale także podnosi wartość inwestycyjną nieruchomości.

Chociaż inwestowanie wymaga zaangażowania, to bez wątpienia warto! Ulokowanie zgromadzonych środków w bezpiecznym instrumencie to szansa na to, by zapewnić sobie – i swoim najbliższym – stabilną przyszłość finansową.

Źródło: Profit Development.