Bardziej rozbudowany Dział Wynajmu Powierzchni Biurowych w Avison Young

Filip Filipowicz_AY

Bardziej rozbudowany Dział Wynajmu Powierzchni Biurowych w firmie Avison Young.

Do zespołu Avison Young dołącza nowy specjalista. Filip Filipowicz obejmuje stanowisko Konsultanta. W Avison Young Filip będzie wspierał najemców w pozyskiwaniu nowej powierzchni biurowej a także będzie brał udział w procesach renegocjacji umów.
Avison Young w Polsce otworzył Dział Wynajmu Powierzchni Biurowych (Office Agency) w październiku 2022 roku, pozyskując zespół rynkowych ekspertów. W nowym miejscu pracy Filip ponownie połączy siły z Robertem Pastuszką, Dominikiem Pawlakiem, Przemysławem Urbańskim, Maksymilianem Sobczakiem i Kamilą Oleksiak, z którymi miał okazję współpracować wcześniej w Nuvalu Polska. W zespole Wynajmu Powierzchni Biurowych w Avison Young Filip będzie współpracował również z Martą Sypiańską.

Jak zmieniły się preferencje nabywców na rynku nieruchomości?

Fot-realco-michalowice-parkowa-2

Rynek nieruchomości przechodzi w ostatnich latach niemałą rewolucję. To, co kiedyś było standardem, dziś nie ma większego znaczenia. Pojawiły się nowe kryteria, którymi nabywcy kierują się przy wyborze domów i mieszkań. Klienci zaczęli dostrzegać korzyści, których nie widzieli wcześniej. Wpływ na nowe preferencje zakupowe Polaków bez wątpienia miała pandemia i spowodowane nią przymusowe zmiany w codziennym funkcjonowaniu. Duży metraż kiedyś oznaczał wysoką cenę i trudności w utrzymaniu porządku, dziś to elastyczność w aranżacji i nieprzeciętny komfort. Autostrada nieopodal nieruchomości, w połączeniu z ekranami, gwarantującymi odpowiednią izolację akustyczną, to dziś udogodnienie, gwarantujące dobre połączenie z miastem. Co jeszcze się zmieniło?

Spis treści:
Potrzebujemy więcej przestrzeni
Wyższy standard = wyższy komfort
Ogródki i balkony na tak
Atrakcyjna lokalizacja, czyli jaka?
Boom na rozwiązania eko

Potrzebujemy więcej przestrzeni

Klienci przede wszystkim poszukują przestrzeni, którą będą mogli zaaranżować według własnych preferencji i potrzeb. Kawalerki czy mikroskopijne mieszkania dwupokojowe nie cieszą się już tak dużą popularnością jak kiedyś. Dziś na czele listy pożądanych lokali stoją większe nieruchomości, najczęściej 3- lub 4-pokojowe, o elastycznych układach.

Dzisiejsi kupujący szukają funkcjonalnych nieruchomości, które można dostosować do zmieniających się potrzeb domowników. Rosnąca popularność pracy zdalnej i hybrydowej spowodowała, że coraz częściej potrzebujemy dodatkowej przestrzeni, którą łatwo zamienić w cichy i przytulny gabinet. Duże znaczenie dla nabywców mają też części wspólne nieruchomości, w których można spędzać czas z bliskimi.

Wyższy standard = wyższy komfort

Dużą popularnością cieszą się nieruchomości z sektora premium, które wyróżniają się na tle domów i mieszkań ze średniej półki cenowej. Niewątpliwie wynika to z wyższej świadomości współczesnych kupców. Zaczęto bardziej doceniać udogodnienia, jakie daje współczesne budownictwo premium. Dziś dom postrzegany jest jako bezpieczny azyl, który zapewnia nam niezależność, najwyższy komfort i pozwala czuć się bezpiecznie. Dobre wyciszenie mieszkań, inteligentne systemy, zaawansowane instalacje alarmowe i inne udogodnienia premium wnoszą codzienne życie na nowy, lepszy poziom.

Ogródki i balkony na tak

Współczesna branża nieruchomości notuje istny boom na mieszkania z ogródkami, przestronnymi balkonami lub tarasami. Klienci zaczęli coraz bardziej doceniać korzyści mieszkania w domkach jednorodzinnych, bliźniakach czy budynkach szeregowych z prywatnymi podwórkami.

Zmiana jest efektem pandemii, która wywróciła codzienność do góry nogami w 2020 roku. Lockdown, wprowadzony na przełomie marca i kwietnia, zmusił nas do pozostania w domach. Komfort korzystania z pierwszych promieni wiosennego słońca mieli wyłącznie ci, którzy dysponowali balkonami czy ogródkami. Reszta musiała zmagać się z restrykcjami zamknięta w swoich czterech ścianach. Nic dziwnego, że Polacy zapragnęli być bliżej natury.

Atrakcyjna lokalizacja, czyli jaka?

Klienci na dzisiejszym rynku nieruchomości zwracają większą uwagę na to, co znajduje się wokół wybranego domu bądź mieszkania. Ważna jest dla nich dobrze rozwinięta infrastruktura okolicy, czyli bliskość sklepów, placówek edukacyjnych, przychodni i innych ważnych obiektów.

Na znaczeniu zyskała obecność terenów zielonych. Na osiedlach mieszkaniowych zaczęło pojawiać się więcej zielonych stref, a w tym skwerów czy ogrodów, przeznaczonych do dyspozycji mieszkańców. Deweloperzy zauważyli wzmożone zainteresowanie nieruchomościami usytuowanymi z dala od centrum, na obszarach podmiejskich. Współcześni klienci doceniają ciszę i spokój, jakie daje mieszkanie w okolicy otoczonej zielenią.

Tym, którzy wybierają podmiejskie lokalizacje, jednocześnie zależy na dobrym połączeniu z ważnymi punktami w mieście. Co ciekawe, dzisiejszych kupców nie odstraszają autostrady, które niegdyś kojarzone były z brakiem spokoju i nieznośnym hałasem. Dziś autostrada nieopodal nieruchomości to udogodnienie, które gwarantuje mieszkańcom dobrą komunikację z centrum – wyjaśnia Urszula Krukowska z RealCo.

Boom na rozwiązania eko

Współczesnym budownictwem zawładnęły zielone trendy. Rośnie świadomość kupców na temat korzyści, jakie daje zastosowanie rozwiązań eko w nieruchomościach. Ekologiczne inwestycje nie tylko nie wpływają negatywnie na środowisko naturalne, ale także oferują szereg zalet dla kupujących – są tańsze w utrzymaniu i bardziej komfortowe.

Najpopularniejszym zielonym rozwiązaniem jest fotowoltaika. Dziś, w dobie rosnących cen prądu i kryzysu energetycznego, coraz więcej osób decyduje się na montaż paneli. Korzystanie z odnawialnych źródeł energii zapewnia im spokój energetyczny przez długie lata i gwarantuje oszczędności.

Coraz powszechniejsza staje się również ekomobilność. Standardem w nowoczesnych inwestycjach są specjalne pomieszczenia i miejsca na rowery. W ofertach z sektora premium pojawiają się gniazda do ładowania samochodów elektrycznych – prywatne lub przeznaczone do użytku wszystkich mieszkańców.

Chcemy oddychać świeżym powietrzem! Co chwilę słyszymy o przekroczeniu norm smogu w popularnych polskich miastach, czy o znacznym zanieczyszczeniu powietrza. Przynajmniej w domach chcemy czuć się bezpiecznie – wyjaśnia Urszula Krukowska Dyrektor Sprzedaży i Marketingu z RealCo. – Odpowiedzią deweloperów na tę potrzebę jest rekuperacja, czyli energooszczędna wentylacja mechaniczna. System wymienia zużyte, brudne powietrze na czyste i świeże, jednocześnie odzyskując część zgromadzonego ciepła. Dzięki mechanizmowi domownicy mogą oddychać pełną piersią, bez obaw o zanieczyszczenia. Co więcej, rekuperacja jest świetnym rozwiązaniem dla alergików, pod warunkiem, że stosowane będę filtry powietrza o wysokiej skuteczności w systemie rekuperacji. Dzięki czemu mogą zatrzymać większość alergenów. Filtry te powinny być regularnie czyszczone lub wymieniane, aby zachować ich skuteczność. Chcieliśmy, aby nasza inwestycja Michałowice Parkowa odpowiadała potrzebom dzisiejszych kupców. Wyposażyliśmy domy w rekuperację, gniazda do ładowania samochodów elektrycznych, przyłącza do fotowoltaiki i inne udogodnienia w duchu eko – mówi Urszula Krukowska. – Głęboko wierzymy, że inwestycja Michałowice Parkowa zapewni mieszkańcom komfort i bezpieczeństwo, których tak bardzo potrzebują.

Źródło: RealCo.

Wysoka cena oraz niesłabnący popyt na fizyczne złoto inwestycyjne wpływa na rozbudowę sieci sprzedaży

Zloto_ogladanie

Wysoka cena oraz niesłabnący popyt na fizyczne złoto inwestycyjne wpływa na rozbudowę sieci sprzedaży. Mennica Skarbowa z nowym oddziałem w Szczecinie.

Mennica Skarbowa, największy w Polsce dealer złota inwestycyjnego i innych metali szlachetnych, otwiera oddział w Szczecinie. To 17 punkt sprzedaży spółki na terenie Polski oraz najbardziej wysunięty oddział na Zachód. Poszerzanie stacjonarnej sieci sprzedaży to jeden ze strategicznych celów Mennicy w 2023 roku, która w ten sposób jeszcze bardziej chce umocnić pozycję na rynku złota. W opinii Zarządu otwarcie nowego oddziału może pozytywnie wpłynąć na osiągane przez spółkę przychody oraz zdecydowanie ułatwi dostęp do zakupu fizycznego złota klientom z województwa zachodniopomorskiego oraz licznym klientom z Niemiec.

– Od kilku lat dostrzegamy ogromny i stale rosnący popyt na złoto w Polsce, ale także w innych krajach europejskich. W trudnych momentach, jakie obecnie obserwujemy – wojna w Ukrainie, globalna inflacja czy niepewność w sektorze bankowym – złoto jest postrzegane jako bezpieczna lokata, zgodnie zresztą z globalnym trendem. Decyzję o poszerzaniu naszej stacjonarnej sieci sprzedaży podjęliśmy już dawno. To jeden
z elementów przyjętej strategii, która ma nam pomóc jeszcze bardziej zwiększyć udziały w rynku, na którym pojawia się coraz poważniejsza konkurencja. Dlatego nadal będziemy poszerzać sieć sprzedaży stacjonarnej o inne regiony Polski oraz planujemy wdrożenie nowych inwestycji związanych z e-commerce, a także z promocją marki własnej. Chcemy także uruchomić kampanie reklamowe, w tym kampanie online na rynek niemiecki. Nowy oddział oznacza dla spółki wzrost przychodów. –
komentuje Jarosław Żołędowski, Prezes Mennicy Skarbowej.

Rewolucja na rynku pracy – wnioski z badań przeprowadzonych w największym w Polsce centrum mix-use

dasf

Olivia Centre przeprowadziła badania, których celem była weryfikacja opinii rezydentów na temat zrealizowanych udogodnień, oceny wydarzeń oraz potrzeb pracowników przebywających na co dzień w Olivii, jak również tych zatrudnionych w ramach home office i pracujących hybrydowo. Wyniki stanowią interesujący zasób wiedzy o tym, jak budowanie społeczności i tworzenie inicjatyw przekłada się na satysfakcję z pracy oraz ocenę biura i jego lokalizacji w konkretnym obiekcie.

Podstawą przeprowadzenia badań był wciąż ewoluujący rynek pracy, który po okresie lock-down’ów, pracy zdalnej i hybrydowej uległ przeobrażeniu w stopniu bezprecedensowym. Wyniki badań potwierdzają całkowitą zmianę sytuacji na rynku pracy. 64% badanych uzależnia termin przyjścia do biura od harmonogramu dodatkowych aktywności, jakie czekają na nich w Olivii Centre. Uczestniczenie w życiu społeczności i poczucie bycia jej częścią utrzymuje się na podobnym poziomie niezależnie od wybieranej formy pracy – hybrydowej czy stacjonarnej.
32 % badanych potwierdziło, że pracę w biurze wybiera w dni, w których mają na terenie centrum możliwość uczestniczenia w zajęciach dodatkowych. Tego rodzaju reguły jeszcze trzy lata temu byłyby nie do pomyślenia. Dowodzi to olbrzymiej rewolucji, jaką przechodzi rynek biur w Polsce i na świecie. Wnioski nasuwają się same: właściciele centrów biznesowych muszą inicjować ciekawe projekty, żeby zapewniać swoim najemcom bodźce do pracy w biurze. Nie bez powodu na terenie Olivii działa aż 8 klubów rozwijania pasji, wśród których są: śpiew, fotografia, pielęgnacja roślin, siatkówka i żeglarstwo.

Jako czynniki wpływające na wybór wydarzenia i przynależność do klubu ankietowani wymieniali dobrego prowadzącego, atmosferę w grupie i cykliczność spotkań. Co również warte podkreślenia ważny jest przykład team liderów i ich zaangażowanie. W Olivii uczestnictwo w eventach deklaruje ponad 70% z nich, a ankietowani podkreślili, że dla nich rola lidera jest jedną z podstaw wyboru klubu, do którego będą chcieli przynależeć.

Dodatkowym kontekstem rewolucji na rynku pracy jest wejście na rynek pracy przedstawicieli pokolenia Z, którego wartości zasadniczo różnią się od oczekiwań wcześniejszych pokoleń, a zarazem wpływają na kształtowanie się oczekiwań pracowników reprezentujących także wcześniejsze generacje. Wszystko to wpływa na zmianę podejścia pracowników do pracy, a zatem i potrzebę monitorowania zmian oczekiwań i satysfakcji z miejsca pracy. Można uznać, że uzyskane w ankiecie odpowiedzi respondentów największego w Polsce centrum mix-use, oferującego ponad 175 tys. m.kw. powierzchni użytkowej stanowią unikalną wiedzę na temat kierunku preferowanych przez pracowników zmian.

W badaniu przeprowadzonym pod koniec 2022 roku wzięło udział 517 osób. Najważniejszy wniosek płynący z wyników badań potwierdza zasadność rozwijania infrastruktury towarzyszącej i realizowania inicjatyw w obrębie centrum biznesowego. Wydarzenia i kluby stanowią istotną wartość dodaną do najmowanej powierzchni biurowej. Co warte podkreślenia, realizacja tych dodatkowych udogodnień ma sens w przypadku, gdy podstawowe warunki są spełnione: pracownik ma łatwy dojazd do pracy, a miejsce pracy spełnia najwyższe standardy biurowe.

Olivia Centre od początku istnienia rozwija się w kierunku wielofunkcyjnego centrum, w którym życie nie zamiera po godzinie 17, jak to ma miejsce w standardowych centrach biznesowych. Po latach realizacji projektów animujących społeczność stała się jednym z najważniejszych trójmiejskich centrów wydarzeń, w których wachlarz możliwości znacznie przerasta oczekiwania, jakie można by stawiać centrum biznesowemu. W Olivii dostępnych jest 12 restauracji, ogólnodostępny egzotyczny ogród Olivia Garden, w którym dla gości przygotowano 3,5 tyś roślin sięgających nawet 11 metrów wysokości, reprezentujących ponad 400 gatunków i pochodzących z 5 kontynentów oraz centra eventowo-konferencyjne mogące w sumie pomieścić nawet 1000 osób. Miesięcznie odbywa się tu ponad 140 wydarzeń, a miniony rok Olivia zamknęła liczbą 1680 wydarzeń, wśród których były szkolenia, wydarzenia sportowe, a także przedstawienia teatralne i koncerty takich gwiazd jak Leszek Możdżer, Krzysztof Zalewski czy Krystyna Janda.

Jak wiele centrów biznesowych, uważnie przyglądamy się nowym sposobom i częstotliwości korzystania z biur. – podkreśla Bogusław Wieczorek, pełnomocnik zarządu Olivia Centre.  Dla nas wyjątkowo satysfakcjonujący jest fakt, że odsetek osób przychodzących do biura w Olivii jest znacznie wyższy od innych biurowców w Polsce. Pracowaliśmy na to na długo przed pandemią, animując społeczność Olivii i stale wzbogacając ofertę sportową, kulturalną czy społeczną. Osiągnęliśmy w tym obszarze sukces i chętnie dzielimy się naszymi doświadczeniami z innymi. Nie oznacza to przy tym, że wciąż nie mamy obszarów wymagających poprawy. Niestety, co pokrywa się z badaniami ogólnospołecznymi, w aktywnościach stosunkowo rzadziej uczestniczą ludzie młodzi, do 25 roku życia. Tymczasem skorzystanie z oferty – poznanie innych osób, nawiązanie przyjaźni, samorealizacja – powodują, że jej ocena wzrasta nawet o 40%. Wnioski z naszych badań korespondują z wyzwaniami, przed jakimi stoją zespoły HR w ostatnich latach. Oferta centrum biznesowego, w którym posiadamy biuro, może być zatem znaczącym uzupełnieniem listy benefitów oferowanych przez samego pracodawcę. A nasze wyniki pokazują, że to po prostu działa.

Źródło: Olivia Centre.

Firma Signify pnie się w światowych rankingach Europejskiego Urzędu Patentowego

mari-helin-tuominen-38313-unsplash

Firma Signify pnie się w światowych rankingach Europejskiego Urzędu Patentowego.

Ponadto firma Signify zbliża się do 20 tysięcy patentów. Signify (Euronext: LIGHT), światowy lider branży oświetleniowej, nieustannie powiększa swoje portfolio produktów i rozwiązań. Działania firmy pozwoliły na osiągnięcie rekordowej liczby zgłoszeń patentowych w 2022 r. Tym samym firma plasuje się w pierwszej dziesiątce europejskich firm, utrzymuje pierwsze miejsce wśród przedsiębiorstw z branży oświetleniowej i awansuje na dwudzieste drugie miejsce na świecie w rankingu Europejskiego Urzędu Patentowego (EPO).

„Nasze innowacje przynoszą korzyści zarówno środowisku, jak i społeczeństwu.” — podkreśla Eric Rondolat, dyrektor generalny Signify. „Pionierskie podejście, którym się kierujemy pozwoliło nam na stworzenie rozbudowanego portfolio innowacyjnych rozwiązań, które odzwierciedlają nasze zaangażowanie w nieustanny rozwój branży oświetleniowej. Za pomocą szerokiej gamy produktów, systemów i usług, o długiej żywotności, możemy maksymalizować efektywność energetyczną rozwiązań oraz oferować najwyższą jakość dla naszych konsumentów.” 

Warszawska nieruchomość inwestycyjna P180 z najemcą na ok. 3400 mkw. powierzchni biurowej

Skanska_P180_01

Warszawska nieruchomość inwestycyjna P180 z najemcą na ok. 3400 mkw. powierzchni biurowej.

Lingaro Group, dostawca kompleksowych usług i rozwiązań z obszaru data analytics dla globalnych przedsiębiorstw, zasili grono najemców biurowca P180. Nieruchomość inwestycyjna znajduje się przy ul. Puławskiej w Warszawie. W budynku zrealizowanym przez Skanska nowy najemca zajmie ok. 3400 mkw. powierzchni. W transakcji najemcę wspierała firma doradcza CBRE.

Biurowiec P180 został zaprojektowany zgodnie z kryteriami ESG, czyli z wykorzystaniem rozwiązań i narzędzi ograniczających wpływ na środowisko oraz z myślą o jak najlepszym samopoczuciu przebywających wewnątrz osób. Inwestycja spełnia standardy najbardziej wymagających certyfikatów: LEED Platinum, WELL Core & Shell, WELL Health-Safety Rating oraz Obiekt bez barier. 

Warszawa jest jednym z głównych polskich miast, w których sektor technologiczny i informatyczny cechuje najbardziej dynamiczny rozwój. Nawiązanie współpracy z firmą Lingaro daje nam poczucie, że możemy ten rozwój wspierać swoim doświadczeniem i oferowanymi przez nas biurami. Dzięki odpowiednio zaprojektowanym i zrównoważonym przestrzeniom P180, możemy zaoferować pracownikom środowisko, które zachęci do zespołowych spotkań i współpracy, wzmacniając w ten sposób firmową kulturę – mówi Tomasz Subocz, menadżer ds. wynajmu w spółce biurowej Skanska w regionie CEE.

WGN: Podczas zakupu nieruchomości inwestycyjnej, kupujący stawiają warunki

kampczyk

Podczas zakupu nieruchomości inwestycyjnej, kupujący stawiają warunki.

Rynek nieruchomości na naszych oczach zmienia się. Aktualnie kupujący zaczynają dyktować warunki, a biura nieruchomości muszą się do tej sytuacji dostosować. W ostatnim czasie rynek w Polsce należał do sprzedającego.
Dlatego zdaniem Rafała Kampczyka, właściciela biura WGN w Sosnowcu, dziś nie sposób przewidzieć, co przyniesie rok 2023.

– Nasza branża stoi pod ogromnym znakiem zapytania. Jeśli ruszy rządowy program, który pozwoli pozyskać środki finansowe na zakup nieruchomości, to sektor znów może czekać prawdziwe szaleństwo. Jeśli natomiast wysokie stopy procentowe utrzymają się i pozyskanie taniego pieniądza nie będzie możliwe, przewiduję jeszcze większą stagnację – zauważa Rafał Kampczyk.

Dla portalu WP.pl Rafał Kampczyk właściciel Biura WGN w Sosnowcu.

Czytaj więcej: TUTAJ.

Nieruchomości komercyjne nie mają lekko. Kolejny cios wymierzony w centra handlowe

Mec Domon

Jeszcze dobrze nie opadł kurz po batalii, jaką część właścicieli centrów handlowych stoczyło ze swoimi najemcami w związku z zamykaniem handlu dla klientów w okresie pandemii COVID-19, a już na horyzoncie rysuje się nowe, jeszcze bardziej bezwzględne starcie. Tym razem jego źródłem są opłaty eksploatacyjne. Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 28 października 2022 roku, sprawa II CSKP 456/22, stwierdził właśnie, że powszechny system ich pobierania, w którym jednych najemców traktuje się w sposób uprzywilejowany kosztem innych, narusza zasadę równego traktowania. Stanowi tym samym czyn nieuczciwej konkurencji.

Spis treści:
Zagmatwany system
Równi i równiejsi?
Nadpłacone kwoty do zwrotu
Wynajmujący nie są bez szans
Umowy najmu do zmiany

Najemcy mają teraz otwartą drogę do dochodzenia od właścicieli centrów handlowych zwrotu nienależnie pobranych opłat. Kwoty pozwów mogą iść w dziesiątki milionów złotych. Kiedy zaś rynek kapitałowy zorientuje się, że część wynajmujących ma problem z przerzuceniem na najemców deficytów w kosztach eksploatacyjnych, wyceny ich nieruchomości mogą spaść o miliardy. Czy czeka nas kolejny konflikt pomiędzy częścią najemców a właścicielami centrów handlowych? – analizuje Mec. Joanna Domoń – Kulas, wspólnik w kancelarii Causa Finita Szczepanek i Wspólnicy Spółka Komandytowa.

Zagmatwany system

System opłat i należności, jakie najemcy centrów handlowych płacą wynajmującym, jest niezwykle skomplikowany. Zobowiązują się oni z reguły do zapłaty nie tylko za czynsz i za media, ale także za przypadającą na nich część kosztów ogólnych utrzymania i zarządzania obiektem. Mowa tu o takich kosztach jak odśnieżanie, ogrzewanie korytarzy czy ochrona. Co roku właściciel porównuje otrzymane od najemców zaliczki z kosztami rzeczywiście przez siebie poniesionymi i w razie deficytu obciąża ich stwierdzoną różnicą.

Równi i równiejsi?

Na przestrzeni lat powstała praktyka, zgodnie z którą duże, zwykle międzynarodowe sieci handlowe zaczęły wymuszać na właścicielach obiektów przywileje, jeżeli chodzi o koszty wspólne. W rezultacie niektóre sklepy są w ogóle zwolnione z ich płacenia. Inne płacą je w zaniżonej kwocie zastrzegając jednocześnie, że nie będą uzupełniać na koniec roku żadnych deficytów. Właściciele obiektów nie pokrywają też najczęściej brakujących kwot z własnej kieszeni. Przerzucają je na pozostałych najemców korzystając z istniejących w umowach najmu specjalnych klauzul. W rezultacie ciężar utrzymania obiektów handlowych spoczywa często na małych, lokalnych firmach. Tym właśnie praktykom przyjrzał się Sąd Najwyższy w wyroku z 28 października 2022 roku.

Nadpłacone kwoty do zwrotu

Sędziowie uznali, że w badanej sprawie, wytoczonej właśnie przez taką niewielką firmę, koszty eksploatacyjne nie były precyzyjnie skalkulowane w umowie najmu. Umowa nie określała nie tylko wysokości opłat naliczanych najemcom kluczowym, ale również̇ nie precyzowała, który najemca i na jakiej podstawie mógł uzyskać́ taki status. Doprowadziło to do sytuacji, w której najemca obciążany był częścią kosztów eksploatacyjnych, które przy sprawiedliwym ich podziale na poszczególnych najemców według z góry znanego, obiektywnego kryterium, obciążać powinny innych. Działanie takie stanowi w ocenie Sądu Najwyższego czyn nieuczciwej konkurencji z art. 15 ust. 1 pkt 3 ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji. Poszkodowany może więc dochodzić zwrotu nadpłaconych kosztów na podstawie art. 18 ust. 1 pkt 4 cytowanej wyżej ustawy. A ponieważ nadpłaty takie wynoszą często po 100 i więcej złotych za metr kwadratowy lokalu, czyli nawet kilkadziesiąt czy kilkaset tysięcy złotych rocznie i przedawniają się dopiero po trzech latach, problem robi się poważny.

Wynajmujący nie są bez szans

Pomimo kategorycznego stanowiska Sądu Najwyższego, nie należy jednak spodziewać się nagłej fali nowych spraw sądowych. Właściciele centrów handlowych starali się z reguły utrzymywać poprawne stosunki ze swoimi najemcami. Nieraz brali więc na siebie deficyty kosztów eksploatacyjnych kiedy widzieli, że ogólna sytuacja gospodarcza jest zła. Sąd Najwyższy nie przesądził też, że zróżnicowanie najemców jeżeli chodzi o opłaty eksploatacyjne jest nieuzasadnione. Nie stwierdził, że wynajmujący powinien pokryć deficyt kosztów wspólnych z własnej kieszeni, jeżeli zaliczki zapłacone przez najemców nie wystarczają. Zarzucił jedynie, że w pewnej, konkretnej umowie najmu zabrakło precyzji przy ich rozliczaniu. W innych sprawach mogą więc zapadać inne orzeczenia. Co więcej, roszczenia najemców dotyczyć mogą opłat eksploatacyjnych, ale jedynie w części nadpłaconej a więc tej, która obciąża ich w stopniu większym, niż by to wynikało z proporcji powierzchni ich lokali do powierzchni centrum handlowego. To zaś stwarza poważne trudności dowodowe przy kalkulowaniu kwot dochodzonych roszczeń. Wreszcie argument najważniejszy. Żądanie zwrotu nadpłaty może zemścić się na najemcach w przyszłości, kiedy będą chcieli przedłużyć najem. Tutaj bowiem obowiązywać już będą ogólne zasady prowadzenia rozmów w biznesie.

Umowy najmu do zmiany

Wynajmujący zyskują za to poważny argument w rozmowie z dużymi sieciami. Powinni bowiem zacząć dążyć do określenia pewnego poziomu referencyjnego – poziomu równego traktowania – który powinien być tożsamy dla wszystkich najemców. W świetle wyroku Sądu Najwyższego, odstępstwa od tak zdefiniowanego poziomu będą z czasem robić się coraz trudniejsze. Muszą one bowiem wynikać ze sprawiedliwych, z góry znanych i obiektywnych kryteriów. Jeżeli więc jakaś grupa najemców ma być przez wynajmującego traktowana w sposób uprzywilejowany, musi on określić, jaka to grupa, na czym ma polegać uprzywilejowanie oraz dlaczego ma ono mieć miejsce. Uprzywilejowanie powinno być też rzeczowo uzasadnione. Powinno zatem odnosić się do generowanych przez daną grupę najemców rzeczywistych kosztów eksploatacyjnych. Gastronomia powoduje więcej kosztów wspólnych niż handel. Im zaś lokal jest większy, tym z reguły niższa jest sprzedaż na metr kwadratowy. Z tego powodu najemcy dużych lokali generują proporcjonalnie mniej takich kosztów jak odśnieżanie, ogrzewanie korytarzy czy ochrona. Uzasadniałoby to objęcie ich niższymi stawkami.
Wyrok Sądu Najwyższego zgodnie z polskim prawem wiąże tylko strony sprawy, w której był wydany. Nie jest więc automatyczną wykładnią dla podobnych spraw. Na pewno jednak będzie teraz przy każdej okazji przytaczany przez najemców przy rozstrzyganiu kontrowersji związanych z opłatami eksploatacyjnymi.

Autorka: Mec. Joanna Domoń – Kulas, wspólnik w kancelarii Causa Finita Szczepanek i Wspólnicy Spółka Komandytowa.