Innowacje technologiczne: Nowa wertykalna sztuczna inteligencja

olloweb-solutions-520914-unsplash

Sztuczna inteligencja już od dawna rozwija i rewolucjonizuje różne sektory gospodarki, umożliwiając automatyzację procesów, optymalizację zarządzania i poprawę efektywności biznesowej. Teraz, za sprawą pionowej sztucznej inteligencji (z ang. vertical AI), ta transformacja staje się jeszcze bardziej precyzyjna i dopasowana do specyficznych potrzeb poszczególnych branż.

Według TechCrunch, pionowa sztuczna inteligencja jest kolejnym krokiem w rozwoju rozwiązań typu software-as-a-service (SaaS), zapewniającą bardziej wyspecjalizowane narzędzia dostosowane do specyficznych wymagań branżowych – vertical SaaS (vSaaS).

 Czym jest pionowa sztuczna inteligencja?
Pionowa sztuczna inteligencja odnosi się do technologii AI, które są specjalnie opracowane i zoptymalizowane dla biznesów w konkretnych sektorach gospodarki. W odróżnieniu od ogólnych rozwiązań AI, oferuje wyspecjalizowane narzędzia, analizy i algorytmy spełniające konkretne potrzeby biznesowe. Dzięki temu, umożliwia bardziej precyzyjne i skuteczne wykorzystanie technologii AI, dając firmom przewagę konkurencyjną i umożliwiając osiąganie lepszych wyników w ich dziedzinach – dostarczając narzędzia i rozwiązania, które są dopasowane do potrzeb i charakterystyki danej branży. To pozwala na lepsze wykorzystanie technologii AI, skuteczniejsze podejmowanie decyzji i zwiększenie efektywności operacyjnej. Wykorzystanie rozwiązań umożliwia również oszczędności czasu i zasobów, poprawę obsługi klienta oraz tworzenie nowych możliwości biznesowych.

Janusz Mieloszyk, pierwszy Wiceprezes Nest Banku uważa, że pojawienie się wertykalnego SaaS (vSaaS) — opartego na chmurze oprogramowania dostosowanego do konkretnych branż — jest fenomenem ostatnich kilku lat w rozwoju przełomowych technologii. Klienci biznesowi oczekują oprogramowania stworzonego specjalnie w celu rozwiązania ich konkretnych potrzeb i problemów biznesowych, które równie szybko się zmieniają z rozwojem branży. Nawet największe firmy technologiczne wertykalizują swoją sprzedaż i dopasowują funkcje produktów do grup klientów.

Giganci chmurowi, AWS, Azure i Google Cloud Platform, oferują rozwiązania branżowe z dedykowanymi zespołami sprzedaży, podobnie jak inne duże platformy, takie jak Salesforce, ServiceNow, Snowflake i Workday. Według raportu firmy McKinsey, wartość rynku AI może sięgnąć nawet 13 bilionów dolarów do 2030 roku, jeśli zostaną wykorzystane w pełni wszystkie możliwości tej technologii. Dotyczy to przekroju branż od zdrowia, finansów po logistykę i e-commerce.

materiał prasowy (fragment artykułu)

ALDI otwiera pierwszą nieruchomość handlową w Szczecinku

HyperFocal: 0

W środę 12 lipca o godzinie 6:00 swoje progi dla klientów otwiera pierwszy sklep ALDI w Szczecinku, który zlokalizowany będzie przy ulicy Koszalińskiej 100.

Z okazji otwarcia sieć zaplanowała specjalne promocje – 25% na odzież i obuwie oraz wręczanie bonów na kolejne zakupy. Sieć zatrudniła kilkunastu pracowników na potrzeby nowo otwartej lokalizacji.
Na odwiedzających sklep ALDI w Płońsku czekać będą atrakcyjne promocje na produkty marek własnych. Dodatkowo, w dniu otwarcia sklepu, klienci będą mieli okazję skorzystać z degustacji asortymentu dostępnego tylko w ALDI. Degustacja odbędzie się przy specjalnie przygotowanych stanowiskach w godzinach od 11:00 do 19:00.

– „Każde otwarcie sklepu ALDI to dla nas ogromny sukces i potwierdzenie naszego rozwoju. Jako sieć jesteśmy dziś obecni w każdym województwie i chcemy także zagościć w większości polskich domów. Nasi klienci wiedzą, że w ALDI znajdą lokalne i międzynarodowe produkty wysokiej jakości, ponieważ ALDI ma to coś, czego nie ma nigdzie indziej, po co warto wracać do nas, zgodnie z myślą Raz ALDI zawsze ALDI. Wierzymy, że klienci naszej nowej lokalizacji w Szczecinku znajdą również to „coś” i zyskają przekonanie, że ALDI to pewność udanych zakupów.”  – mówi Kinga Abramik, Kierownik Sprzedaży ALDI w Polsce.

Źródło: ALDI.

Ekstrawaganckie wnętrze nieruchomości? Wypróbuj ten styl w łazience

Gres Slimtra Bruna_Castorama

Łazienka jest jednym z najważniejszych pomieszczeń w naszym domu. Chcemy, aby była funkcjonalna, estetycznie urządzona i aby sprzyjała relaksowi. Jeśli szukasz sposobu, aby nadać swojej łazience nowoczesnego wyglądu i unikalnego charakteru, warto rozważyć zastosowanie glazury, gresów, a nawet paneli lamelowych o niestandardowych kształtach i strukturze. Takie rozwiązania nie tylko ożywią przestrzeń, ale także staną się oryginalnym elementem dekoracyjnym.

Twoja łazienka może być czymś znacznie więcej niż tylko miejscem czystości i higieny. To pomieszczenie może stać się prawdziwą oazą relaksu i wyjątkowym miejscem, które odzwierciedla Twój indywidualny styl. Ekspert doradza, jak stworzyć łazienkę marzeń, która będzie zachwycać nie tylko funkcjonalnością, ale również estetyką i wyjątkowym stylem.

Glazura w nowej odsłonie
Płytki glazurowe przeszły w ostatnich latach prawdziwą rewolucję, jeżeli chodzi o ich wygląd, kolory, rozmiary, a nawet strukturę. Mianem glazury określamy często wszystkie rodzaje płytek ceramicznych, bez względu na ich rodzaj i właściwości, a nie do końca jest to prawda. Płytki glazurowe są dość kruche i mało odporne na ścierania, dlatego nie kładzie się ich na podłodze. Na ścianie jednak, mogą nadać niesamowitego efektu całości łazienki. Wiele producentów sprzedaje glazurę ze specjalnymi “nacięciami”, które imitują mozaiki, jak np. Glazura Viesta Wood, która dodatkowo wyglądem przypomina strukturę drewna. Ciekawa wydaje się także glazura Lean z Castoramy. Te duże płytki ułożyć możemy w ciekawy, nawiązujący do natury, wzór.

Gres wspina się na nasze ściany
Choć gres tradycyjnie kojarzony jest głównie z podłogami, coraz częściej wykorzystuje się go również na ścianach. Gres na ścianach łazienki oferuje wiele korzyści – jest odporny na wilgoć, łatwy do czyszczenia oraz wyjątkowo trwały. Dostępny jest w szerokiej gamie kolorów, faktur i wzorów, dzięki czemu można dopasować go do różnych stylów i preferencji aranżacyjnych. Można wybrać jednolite, matowe płytki gresowe, które nadadzą łazience elegancji i subtelnego charakteru, lub sięgnąć po płytki gresowe z metalicznym czy kamiennym efektem, które wprowadzą surowy i loftowy styl do naszego wnętrza. Gres na ścianach łazienki jest nie tylko praktycznym wyborem, ale również pozwala stworzyć unikalną i trwałą przestrzeń o indywidualnym stylu.

– Gres jest wręcz stworzony do łazienek. Jest odporny na wilgoć, ścieranie i idealnie nadaje się zarówno do wykładania nim ścian i podłóg. Świetnie sprawdzi się w nowoczesnej przestrzeni jak np. Gres Slimtra Bruna przypominający metaliczną struturę, lub Gres Gravelwood, który nada łazience ciepłego charakteru wprost z egzotycznych wakacji – mówi ekspert Castoramy Tomasz Perzyna.

Lamele w łazience? Jeszcze jak!
Panele lamelowe to niestandardowe rozwiązanie, które można z powodzeniem zastosować w łazience, aby ta zyskała niepowtarzalny charakter. Ich ciekawa struktura i naturalne wykończenie sprawiają, że stanowią unikalną alternatywę dla tradycyjnych materiałów wykończeniowych. Panele lamelowe są wykonane z naturalnego drewna lub materiałów drewnopodobnych, co dodaje wnętrzu ciepła i przytulności. Ich układ w postaci listew o różnej szerokości tworzy piękny efekt graficzny, który przyciąga wzrok i dodaje przestrzeni pazura. Paneli lamelowych można używać na całej ścianie, tworząc spójną powierzchnię lub umieścić je jako akcent na wybranych fragmentach, np. za umywalką czy w okolicy wanny.

Niezależnie od preferowanego stylu aranżacyjnego, te różnorodne opcje wykończenia ścian w łazience pozwalają stworzyć przestrzeń, która jest funkcjonalna, estetyczna i zgodna z naszymi gustami. Odkryj swoje ulubione rozwiązania i przekształć swoją łazienkę w miejsce, gdzie komfort, wyrazisty design i piękno łączą się w idealnej harmonii.

Źródło: Castorama.

Resi4Rent dostarcza na warszawski rynek nowe mieszkania na wynajem

Untitled ArtworkResi4Rent dostarcza na warszawski rynek nowe mieszkania na wynajem. Kolejny budynek z 375 mieszkaniami w abonamencie stanął u zbiegu ul. Pohoskiego i al. Wilanowskiej na warszawskim Mokotowie.

Resi4Rent Wilanowska to już szósta inwestycja firmy w Warszawie. Po osiedlu w Browarach Warszawskich to na Mokotowie znalazły swoje miejsce kolejne inwestycje Resi4Rent – Suwak 11, Taśmowa 2, Woronicza 82 oraz oddany w marcu tego roku II etap projektu Resi4Rent Woronicza przy ul. Białej Floty 1. Resi4Rent oferuje w stolicy 1929 lokali, co stanowi ponad 50% całego portfolio firmy.

Resi4Rent Wilanowska oferuje 375 mieszkań w abonamencie w 4 opcjach do wyboru: Resi Studio (kawalerka), Resi Comfort (2 pokoje), Resi Family (3 pokoje) oraz Resi Family+ (4 pokoje).

– Oddanie do użytku nowego osiedla przy al. Wilanowskiej w Warszawie to kolejny krok, który przybliża nas do realizacji strategicznego celu jakim jest zwiększenie liczby wysokiej jakości mieszkań w abonamencie i dalsze umacnianie pozycji lidera na polskim rynku PRS. Z uwagą analizujemy oczekiwania naszych klientów, śledzimy trendy i cały czas udoskonalamy naszą ofertę. Platforma Resi4Rent to już 3700 profesjonalnie zarządzanych lokali na wynajem. Dzięki silnym partnerstwom i stale budowanemu know-how nieustannie się rozwijamy i nie zamierzamy zwalniać tempa. Docelowo do 2025 r. chcemy dostarczyć na rynek 10 tys. lokali – mówi Sławomir Imianowski, prezes Resi4Rent.

Źródło: Resi4Rent.

W 2022 roku produkcja samochodów osobowych łącznie w UE i Wielkiej Brytanii wrosła o 6% rok do roku

s-537-x

W 2022 roku produkcja samochodów osobowych łącznie w UE i Wielkiej Brytanii wrosła o 6% rok do roku. To dobry wynik, jednak to nadal 24% mniej niż produkowano przed pandemią, tzn. w 2019 roku.

W ubiegłym roku produkcja sprzedana przemysłu motoryzacyjnego w Polsce wzrosła o 25% uzyskując rekordowe 207 mld PLN (+29% vs 2019 rok). W I kwartale 2023 roku sprzedaż była większa o 32% r/r.
Coraz większy udział w produkcji i sprzedaży zyskują samochody z napędami alternatywnymi. W Niemczech na przełomie roku udział pojazdów elektrycznych (BEV i PHEV) w produkcji wyniósł około 30%. Pod koniec 2019 roku było to 5-6%.

W ubiegłym roku produkcja samochodów osobowych na świecie wrosła o 8% rok do roku. Wydaje się to niezłym wynikiem, ale trzeba pamiętać, że jesteśmy nadal na poziomach niższych niż przed pandemią (8% mniej niż w 2019 roku). W Europie w 2022 roku nastąpił niewielki spadek o 1% (-27% vs 2019), ale UE wraz z Wielką Brytanią zanotowały wzrost o 6% (-24% vs 2019). Wciąż widoczne jest zróżnicowanie pomiędzy poszczególnymi krajami w Europie, które są największymi producentami aut. Słowacja, mimo spadku o 3%, była relatywnie blisko poziomów z 2019 roku – spadek to 10%. Dla porównania, w Niemczech wolumeny uległy zwiększeniu o 12%, ale nadal były 25% poniżej wyniku sprzed pandemii. Z drugiej strony we Francji i Wielkiej Brytanii produkcja była o około 40% niższa niż przed pandemią COVID-19.

 – Coraz większy udział w produkcji i sprzedaży zyskują samochody z napędami alternatywnymi. W Niemczech na przełomie roku udział pojazdów elektrycznych (BEV i PHEV) w produkcji aut osobowych oscylował wokół 30%. Dla porównania – pod koniec 2019 roku stanowiły one 5-6% wolumenu. Uwagę zwraca spadek udziału po wzroście produkcji ogółem od końca 2022 roku, co można uznać za potwierdzenie stosowania przez koncerny samochodowe polityki wypychania na rynek drogich modeli w warunkach ograniczonej podaży i niższego naturalnego popytu po wzroście podaży. W Europie udział napędów alternatywnych w rejestracjach samochodów osobowych wzrósł do 49%, w tym z wtyczką do 23%, a  w pełni elektrycznych do 14%. Udział aut wyposażonych w silnik benzynowy spadł do 37%, a diesla do 14,5%” – wyjaśnia Radosław Pelc, analityk sektorowy w Santander Bank Polska.

Źródło: Santander Bank Polska.

Nowa Marketing Managera w Peakside – Aneta Litwin dołącza do zespołu

photo: Dariusz Iwanski phone: 0048 601 362 305 www.iwanski.com.pl foto.iwanski@yahoo.com photo.iwanski@yahoo.com
photo: Dariusz Iwanski

Do zespołu Peakside Capital Advisors dołączyła Aneta Litwin obejmując stanowisko Marketing Managera. Dzięki jej bogatemu doświadczeniu
i specjalistycznej wiedzy, firma zamierza zintensyfikować działania marketingowe i umocnić swoją pozycję na rynku.

Aneta Litwin posiada blisko ośmioletnie doświadczenie w zarządzaniu projektami marketingowymi w Polsce i Europie.
Aneta Litwin jako nowy Marketing Manager w Peakside będzie odgrywać kluczową rolę w opracowywaniu i wdrażaniu kompleksowej strategii marketingowej. W tym celu zamierza ściśle współpracować z zespołem ds. leasingu i inwestycji. Będzie odpowiedzialna za komunikację korporacyjną i działania marketingowe portfolio logistycznego należącego do Peakside w Polsce. Jej kompetencje i doświadczenie przyczynią się do umocnienia pozycji rynkowej Peakside na rynku polskim i jeszcze bardziej zwiększą rozpoznawalność marki.

Cieszymy się, że możemy powitać Anetę Litwin w naszym zespole” – powiedział Roman Skowroński, Managing Director w Peakside Capital Advisors w Polsce. „Jej rozległe doświadczenie marketingowe i kreatywność na pewno przyczynią się do dalszego rozwoju Peakside na polskim rynku. Wierzymy, że strategiczna wizja Anety Litwin i jej zdolność do realizacji innowacyjnych kampanii marketingowych będą miały kluczowe znaczenie dla sukcesu naszej firmy.”

Źródło: Peakside Capital Advisors.

Rynek magazynowy w Polsce wciąż z dobrą ofertą dla inwestorów komercyjnych

ej-yao-194786-unsplash
Rynek magazynowy w Polsce może poszczycić się atrakcyjną ofertą skierowaną do inwestorów komercyjnych. Przedsiębiorcy poszukujący idealnej lokalizacji pod prowadzenie swojej działalności gospodarczej, często wolą ją wynająć niż kupić. Takie rozwiązanie zapewnia im możliwość przeniesienia firmy w krótkim czasie na inny obszar działalności. To dobra okazja dla inwestorów, którzy chcieliby uzyskiwać przychody z tytułu wynajmowania nieruchomości komercyjnych innym przedsiębiorcom.

Spis treści:
Sektor magazynowy w Polsce
Lepsza budowa czy nieruchomości z rynku wtórnego?
Magazyny jako stabilne źródło stałych przychodów?
Inwestycje build-to-suite oraz build-to-own
Kryteria wyboru istotne dla najemców nieruchomości magazynowych
Dobry czas dla magazynów?

Sektor magazynowy w Polsce

Sektor magazynów na polskim rynku nieruchomości radzi sobie całkiem dobrze. Po wybuchu pandemii koronawirusa w Polsce wzrosło zapotrzebowanie na nowoczesne powierzchnie do magazynowania towarów. Nieruchomości magazynowe stanowią atrakcyjny segment dla inwestorów, którzy chcą pomnażać swoje oszczędności za pomocą obiektów o charakterze komercyjnym. Jednak decyzja o nabyciu magazynu pod wynajem powinna zostać każdorazowo dokładnie przemyślana przez inwestora. Dotyczy to zarówno sytuacji, kiedy planuje on odkupić wybudowany już obiekt, jak również kiedy ma w planach samodzielną budowę magazynu.

Lepsza budowa czy nieruchomości z rynku wtórnego?

Część inwestorów nie wie, na jaki rodzaj nieruchomości się skusić. Czy wybudować zupełnie nowy obiekt, czy może postawić na już istniejący budynek? Oba rozwiązania mają swoje zalety, ale nie są też wolne od wad.
Jeśli chodzi o budowę nowego obiektu, to z pewnością jego zaletą będzie doskonały stan techniczny. Do tego dochodzi możliwość zrealizowania obiektu w nowej technologii oraz według najnowszych standardów, na które przyszli najemcy z pewnością zwrócą swoją uwagę. Kolejnym plusem jest możliwość wybudowania magazynu o idealnym dla inwestora kształcie i powierzchni. Jeśli chodzi o minusy takiego wyboru, to inwestor musi wziąć pod uwagę konieczność nadzorowania procesu budowy a także posiadania odpowiednio wysokiego budżetu, którym zabezpieczy inwestycję. Dodatkowo budowa magazynu wymaga czasu, a często na jego zaoszczędzeniu najbardziej zależy inwestorom.

Z kolei nabycie nieruchomości z rynku wtórnego pozwala na stanie się właścicielem gotowej już nieruchomości. Inwestor wybiera najbardziej dogodną lokalizację i wielkość budynku. Niejednokrotnie może nabyć obiekt z najemcami, którzy mają podpisane długoterminowe umowy najmu.
Do minusów takiego wyboru należy zaliczyć częstą konieczność odświeżania budynków i dopasowywania ich pod nowe standardy, jakie aktualnie obowiązują na rynku. Kolejnym minusem jest brak wpływu na dokładne położenie magazynu. Inwestor czasami może rozbudować magazyn z rynku wtórnego, jednak nie zawsze jest taka możliwość.
Jak widać, oba rozwiązania posiadają plusy i minusy. Od inwestora zależy, jaki będzie jego ostateczny wybór.

Magazyny jako stabilne źródło stałych przychodów?

Nieruchomości magazynowe mogą stanowić stabilne źródło przychodów. Inwestor może wybudować lub kupić obiekt magazynowy i przeznaczyć go na wynajem. Tym sposobem, dzięki regularnym wpłatom od swoich najemców, będzie on osiągał stałe przychody. Inną formą zarobku, która daje większy, lecz jednorazowy zastrzyk gotówki, jest wybudowanie magazynu i jego sprzedaż. Istnieje jeszcze inny sposób pomnożenia kapitału inwestorskiego. Inwestor może pokusić się o nabycie nieruchomości komercyjnej w segmencie magazynowym i jej sprzedaż po pewnym czasie, kiedy wartość tego rodzaju nieruchomości wzrośnie na rynku.

Inwestycje build-to-suite oraz build-to-own

Przedsiębiorcy, którzy mają zostać najemcami nieruchomości magazynowych, również stają przed ważnym wyborem. Czy mają zdecydować się na gotowe powierzchnie, które są dostępne na rynku? Jak się okazuje, niekoniecznie. Obecnie na rynku rosnącą popularnością cieszą się magazyny build-tto-siute, popularnie nazywane BTS, oraz build-to-own, czyli BTO.
Magazyny BTS to nieruchomości, przy których projektowaniu przyszły najemca może brać udział. Może on zlecić deweloperowi budowę konkretnego obiektu, który będzie spełniał jego oczekiwania i zaspokajał potrzeby zarówno pod kątem rozkładu pomieszczeń, jak i wyposażenia i lokalizacji. W takiej sytuacji przedsiębiorca, jako przyszły najemca nieruchomości, jest zobowiązany do prowadzenia w niej biznesu w ramach długoterminowej umowy najmu.
Drugim rozwiązaniem jest inwestycja typu BTO, czyli budowa na własność przedsiębiorcy. Firma zleca deweloperowi budowę inwestycji, po czym po jej zakończeniu i oddaniu do użytku, deweloper przekazuje własność przedsiębiorcy. Takie rozwiązanie także jest bardzo korzystne, jednak jest skierowane do firm, które posiadają ugruntowaną pozycję na rynku i nie planują przenoszenia siedziby czy magazynu w inną lokalizację (przynajmniej w ciągu najbliższych kilku lat).

Kryteria wyboru istotne dla najemców nieruchomości magazynowych
Przedsiębiorcy, którzy poszukują magazynu na wynajem, mają zazwyczaj jasno sprecyzowane oczekiwania względem nieruchomości komercyjnej. Inwestorzy, którzy planują nabyć magazyn w celu jego wynajmowania, powinni za wczasu weryfikować bieżące potrzeby najemców na polskim rynku nieruchomości. Przede wszystkim bardzo istotna jest lokalizacja magazynu. Dobrze, jeśli lokalizacja zapewnia łatwy dostęp do dróg krajowych i autostrad.
Kolejną ważną rzeczą są parkingi i place manewrowe. Wielkość powierzchni magazynowych to kolejne niezmiernie ważne kryterium. Najemcy zwracają ponadto uwagę na minimalność wielkość modułu, jaka jest możliwa do wynajęcia.
Zastosowanie innowacji technologicznych i rozwiązań energooszczędnych stanowi kolejną wartość dodaną. Ważna jest także liczba najemców, którzy mają dzielić wspólny budynek. Często im mniej, tym lepiej, ponieważ wówczas poszczególne firmy nie przeszkadzają sobie w prowadzeniu działalności – zwłaszcza, jeśli chodzi o dostęp do parkingów i poruszanie się po placach manewrowych.

Dobry czas dla magazynów?

Obecna sytuacja na rynku nieruchomości magazynowych jest sprzyjająca z punktu widzenia inwestorów. Magazyny na wynajem wciąż są potrzebne. Sporo firm, zwłaszcza tych działających w branży e-commerce, rozwija swoje przedsiębiorstwa i poszukuje większych powierzchni magazynowych do przechowywania swoich towarów.
Może być to więc dobry czas na wejście w ten segment rynku. Inwestor musi jednak na wstępie określić, czy chce zrealizować własny, zupełnie nowy obiekt komercyjny, czy może woli kupić i odświeżyć oddany już do użytku budynek. Bardzo ważna przy dokonywaniu wyboru jest także lokalizacja nieruchomości. Często ma ona dla przyszłych najemców większe znaczenie, niż wygląd i oferta samego budynku komercyjnego.
Jaka będzie przyszłość sektora magazynowego w Polsce? Można się spodziewać, że magazyny w dalszym ciągu będą na fali. Zainteresowanie nowymi powierzchniami biurowymi wciąż jest spore, w związku z czym deweloperzy i prywatni inwestorzy stale realizują kolejne projekty inwestycyjne. Nie zapowiada się, aby warunki rynkowe miały się obrócić na niekorzyść dla sektora magazynowego. Inwestorzy, którzy planują wejść w ten sektor rynku, nie powinni się jednak zbyt długo zastanawiać, ponieważ dokładna przyszłość sektora jest trudna do przewidzenia. Obecnie jednak wydaje się być dobry czas na wejście w tego rodzaju działalność komercyjną.

Redakcja
Komercja24.pl

WGN pośredniczy w sprzedaży historycznego pałacu w Bielsku-Białej

3756-1

WGN Sosnowiec pośredniczy w sprzedaży historycznego pałacu w Bielsku-Białej.

WGN Sosnowiec jest wyłącznym agentem sprzedaży nieruchomości o dużym potencjale inwestycyjnym. Chodzi o zabytkowy pałac położony w Bielsku-Białej w woj. śląskim. Jest to nieruchomość inwestycyjna z ciekawą historią, wybudowana w 1890 roku. Pałac przeszedł remont w latach 2011-2023. Budynek posiada 2 piętra, powierzchnia całkowita to ponad 1547 m2, powierzchnia działki to aż 23 713 m2.
Cena ofertowa nieruchomości wynosi 9 000 000 złotych.

Portfel projektów ELI w pierwszej połowie 2023 roku powyżej 1 mln mkw. powierzchni najmu

Warsaw West Błonie

Portfel projektów European Logistics Investment (ELI) w pierwszej połowie 2023 roku osiągnął pułap powyżej 1 mln mkw. powierzchni najmu.

European Logistics Investment (ELI), dynamicznie rozwijająca się platforma logistyczna w Polsce, należąca do Griffin Capital Partners, Madison International Realty i Redefine Properties, zakończyła pierwszą połowę 2023 roku z portfelem inwestycji ukończonych oraz w trakcie budowy obejmującym łącznie 1 milion mkw. powierzchni najmu. W okresie pierwszych sześciu miesięcy bieżącego roku spółka ukończyła dwa projekty logistyczne o łącznej powierzchni 70 450 mkw. GLA. Ponadto firma rozpoczęła budowę dwóch obiektów magazynowo-przemysłowych o wielkości 35 000 mkw. GLA.

Nebil Senman, Współwłaściciel i Partner Zarządzający w Griffin Capital Partners: „Silna dynamika transakcji na rynku najmu ELI jest związana z tempem rozwoju naszego portfolio. Kiedy rozpoczynaliśmy działalność ELI w 2018 roku, postawiliśmy sobie za cel osiągnięcie 1 miliona metrów kwadratowych w naszym portfolio w ciągu pięciu lat i ten strategiczny cel został osiągnięty. Oznacza to potrojenie naszego pierwotnego portfolio wynoszącego 312 000 mkw., co udało nam się osiągnąć pomimo selektywnie prowadzonych procesów sprzedaży wybranych aktywów o łącznej powierzchni 358 000 mkw. Nadal obserwujemy silny popyt wśród najemców, który przekłada się na rosnące stawki czynszów osiągane przy nowo podpisywanych umowach.  Wzrost dochodu operacyjnego naszych projektów stanowi solidny fundament dla dalszego rozwoju naszego portfolio oraz dostarcza niezbędnej płynności która wspiera kapitał obrotowy naszej platformy.”

Źródło: ELI.

Dekpol Deweloper zrealizuje luksusowe apartamenty na sprzedaż w ramach inwestycji Pino Resort w Gdańsku

Pino Resort (1)Dekpol Deweloper rozpoczyna realizację kolejnej inwestycji na malowniczej Wyspie Sobieszewskiej. Inwestor zrealizuje luksusowe apartamenty na sprzedaż w ramach inwestycji Pino Resort w Gdańsku

W Gdańsku powstanie kameralny, wysokiej klasy projekt Pino Resort. Inwestycja zostanie zrealizowana łącznie w trzech etapach. Właśnie ruszyła przedsprzedaż apartamentów. Generalnym wykonawcą inwestycji jest Dekpol Budownictwo.

W pierwszym etapie inwestycji Pino Resort powstaną niskie, kameralne budynki, w których znajdzie się 61 lokali jedno- i dwupokojowych, a także apartamenty z antresolami. Wszystkie cechować się będą funkcjonalnym metrażem liczącym od 35 do 68 m2. Każdy apartament posiadać będzie balkon lub ogródek. Łącznie w ramach planowanych trzech etapów inwestycji powstaną 182 apartamenty.

Źródło: Dekpol Deweloper Sp. z o.o.

Deweloper Panattoni dostarczy dla ECE Logistics niemal 12 000 m kw. powierzchni inwestycyjnej w Zielonej Górze

b1402dbe65893b059b3957acbba77855

Deweloper Panattoni dostarczy dla ECE Logistics niemal 12 000 m kw. powierzchni inwestycyjnej w Zielonej Górze.

Deweloper Panattoni dostarczył w Zielonej Górze już blisko 170 000 m kw. powierzchni przemysłowej w ramach trzech parków. W jednym z projektów w stolicy województwa lubuskiego nowoczesną przestrzeń wynajęła ECE Logistics. Firma z nowego obiektu będzie prowadzić operacje dla klientów z branży e-commerce i obsługiwać rynki środkowej i zachodniej Europy. Najemcę reprezentowała agencja doradcza BNP Paribas Real Estate.
Nieruchomość inwestycyjna Panattoni Park Zielona Góra III przejdzie certyfikację metodą BREEAM na poziomie Excellent.

– „Docelowo nowy budynek będzie największym magazynem w portfolio ECE Logistics, co pozwoli na znaczne poszerzenie bazy klientów oraz kompleksowe wsparcie partnerów biznesowych w ekspansji na nowe rynki. Powierzchnia w Panattoni Park Zielona Góra III pozwoli na obsługę zarówno drobnych jak i wielkogabarytowych produktów w ramach usługi Logistyka XXL. Przy wyborze nowego obiektu kierowaliśmy się też wysokim standardem zrównoważonych rozwiązań, co pozwoli nam i naszym klientom na realizację celów w tym zakresie” – mówi Maciej Korlak, Dyrektor Zarządający w ECE Logistics.

– „Dwa pierwsze parki Panattoni w Zielonej Górze zostały już w całości skomercjalizowane, a doskonałą lokalizację w stolicy błyskawicznie rozwijającego się regionu wybierają wiodące firmy z branży logistycznej. Cieszymy się, że do tego grona dołącza ECE Logistics wspierając rozwój naszego trzeciego projektu w tej lokalizacji. To nasza pierwsza wspólna realizacja, jednak wierzymy, że dobra współpraca napędzi kolejne, szczególnie, że firma chce rozwijać swoje usługi dla e-commerce, a my w realizacjach dla tego sektora jesteśmy europejskim liderem” – mówi Dorota Jagodzińska, Managing Director w Panattoni.

Źródło: Panattoni.

Deweloper Yareal oddał 615 mieszkań na sprzedaż na warszawskim Mokotowie

hl-28696935051

Deweloper Yareal oddał 615 mieszkań na sprzedaż na warszawskim Mokotowie.

Deweloper Yareal zakończył budowę jednego z największych projektów mieszkaniowych w swojej historii. Mowa o osiedlu Pozytywny Mokotów, które powstało w trzech etapach. Wkrótce miejsce to stanie się miejscem zamieszkania ponad 600 rodzin. Prawie wszystkie mieszkania u zbiegu ulic Postępu i Konstruktorskiej w Warszawie już znalazły nabywców – w ofercie zostały jedynie dwa, ponad stumetrowe apartamenty z dużymi tarasami.

Inwestycja Pozytywny Mokotów to osiedle składające się 7 budynków otaczających wewnętrzny ogród o długości blisko 200 m. Wzdłuż wydłużonej, zielonej enklawy o powierzchni blisko 10 000 mkw rosną tysiące ozdobnych krzewów i bioróżnorodnych bylin, a także drzewa i trawiaste polany. Wśród wewnętrznych skwerów i trzech placów zabaw powstała osiedlowa promenada z licznymi ławkami i altanami, zieloną pergolą oraz miejsca do rekreacji z hamakiem, zestawem piknikowym i leżakami. Jeden z placów został też wyposażony w przyrządy do ćwiczeń kalisteniki.

Jesteśmy wyjątkowo dumni z tego projektu z uwagi na skalę zastosowanych w Pozytywnym Mokotowie licznych rozwiązań prośrodowiskowych, w tym niektórych po raz pierwszy. Wraz z ukończeniem inwestycji mieszkańcy zyskali m.in. ogród społeczny, czyli kilkadziesiąt kontenerów szkółkarskich wykonanych z konglomeratu powstałego z poddanej recyklingowi odzieży. Już uprawiają w nich swoje kwiaty, warzywa, zioła do wykorzystania w domowej kuchni. Każdy z trzech etapów Pozytywnego Mokotowa będzie zasilany przez własną elektrownię słoneczną. Pierwsza z nich wyprodukowała już ponad 37 megawatogodzin darmowej energii, a dwie kolejne czekają jeszcze na niezbędne decyzje urzędników umożliwiające przyłączenie osiedlowych elektrowni do sieci. Po uruchomieniu paneli solarnych właściciele mieszkań mogą zaoszczędzić rocznie kilkadziesiąt tysięcy złotych na wydatkach za energię elektryczną” – wyjaśnia prezes Yareal, Jacek Zengteler.

Źródło: Yareal.

Biurowa nieruchomość inwestycyjna Sagittarius Business House z doradcą ds. najmu wolnych powierzchni do wynajęcia

Sagittarius BH

Biurowa nieruchomość inwestycyjna Sagittarius Business House z doradcą ds. najmu wolnych powierzchni do wynajęcia. HIH Invest Real Estate powierzył firmie Savills rolę wyłącznego doradcy ds. wynajmu dostępnych powierzchni we wrocławskim biurowcu.

Nieruchomość inwestycyjna Sagittarius Business House to siedmiokondygnacyjny budynek biurowy oferujący ponad 20 800 m kw. powierzchni biurowej. Jego charakterystyczna bryła, wysoki standard wykończenia oraz atrakcyjna lokalizacja sprawiają, że jest on rozpoznawalny i znakomicie wyeksponowany. Budynek oferuje atrakcyjne powierzchnie biurowe i lokale handlowo-usługowe, z możliwością swobodnej aranżacji przestrzeni. Do dyspozycji najemców jest zarówno parking naziemny, jak i podziemny. Dział powierzchni biurowych Savills zapewni profesjonalne doradztwo w zakresie komercjalizacji powierzchni biurowych w obiekcie.

Bardzo cieszymy się z nawiązania współpracy z HIH Invest Real Estate przy tym wrocławskim projekcie. Budynek Sagittarius Business House wyróżnia przede wszystkim doskonałe położenie, tuż przy dworcu kolejowym i autobusowym Wrocław Główny oraz naprzeciwko centrum handlowego Wroclavia. Zapraszamy wszystkie zainteresowane podmioty do kontaktu w celu zapoznania się z ofertą biurową Sagittarius Business House” – mówi Bartosz Plewa menedżer regionalny z wrocławskiego oddziału Savills.

Jestem przekonany, że wiedza i doświadczenie firmy Savills będzie stanowić duże wsparcie dla procesu leasingowego w budynku Sagittarius Business House. Połączenie doskonałej lokalizacji obiektu, nowoczesnych powierzchni biurowych oraz elastyczności w aranżacji z pewnością przyciągnie nowych najemców poszukujących dla siebie przestrzeni biurowej w ścisłym centrum Wrocławia.” – komentuje Andreas Psotta, Senior Asset Menager, HIH Invest Real Estate.

mat.pras.

Firma LCP Properties w pierwszym półroczu 2023 wynajmuje prawie 27.000 m kw. powierzchni

jhon-jim-5BIbTwXbTWk-unsplash

Firma LCP Properties w pierwszym półroczu 2023 wynajmuje prawie 27.000 m kw. powierzchni.

LCP Properties, jeden z czołowych inwestorów i deweloperów na polskim rynku parków handlowych podpisał w pierwszym półroczu tego roku łącznie 63 umowy najmu na niemal 27.000 m kw. 20% podpisanej powierzchni dotyczy umów nowych. Z kolei pozostała część to przedłużenia istniejących najmów.

LCP jest właścicielem ponad 95 nieruchomości zlokalizowanych niemalże w każdym zakątku kraju. W ostatnim czasie firma szczególnie mocno skupia się na ujednolicaniu swojego portfela pod marką M Park. Spośród największych podpisanych w pierwszym półroczu nowych umów wyróżnić można m.in. Sinsay (750 m kw.) oraz Dealz (451 m kw.) w M Park Ostrów Mazowiecka, czy Pepco (411 m kw.) w M Park Rumia.

Ponadto, patrząc na aktualną część najemców LCP, którzy przedłużając umowy jednocześnie powiększyli swoje zajmowane powierzchnie, wymienić można m.in. siłownię i klub fitness McFit. W połowie października ta lubiana i popularna marka otworzy się na swojej nowej, powiększonej powierzchni ponad 2.300 m kw. w M Park Białystok.

„Dzięki sprawnie poprowadzonym negocjacjom i partnerskiemu podejściu podpisaliśmy w pierwszym półroczu aż 63 umowy, a 24 z nich na ponad 5.000 m kw. to te nowe. Na wynik umów nowych należy patrzeć także przez pryzmat niewielkiej dostępności powierzchni, która w naszym portfelu była do wynajęcia, gdyż rok 2023 zaczynaliśmy z poziomem komercjalizacji 98%. Tym bardziej osiągnięty wynik zasługuje na uznanie”, skomentowała Katarzyna Szeleźnik, Leasing & Acquisitions Director, LCP Properties w Polsce. „Poprzez nieprzerwane ujednolicanie naszego portfela, marka M Park staje się coraz bardziej rozpoznawalna i kojarzona z odpowiednią jakością, co jest jedną ze zmiennych pozwalającą nam na finalizowanie tak wielu umów”, dodała.

Źródło: LCP Properties.

Firma Satoia aktywizuje 10 ha gruntów inwestycyjnych w Wolbórzu

Wolborz land_Satoia

Firma Satoia aktywizuje 10 ha gruntów inwestycyjnych w Wolbórzu.

Satoia S.A. kontynuuje ekspansję swojego portfela inwestycyjnego. Spółka nabyła od CPD S.A. 10 ha gruntów w Wolbórzu, zlokalizowanych przy centrum przeładunkowym Auchan w sąsiedztwie drogi ekspresowej S8 z potencjałem zagospodarowania magazynowego o powierzchni około 43 000 mkw.

W zakupie gruntów pośredniczył zespół inwestycyjny Avison Young, natomiast kancelaria PwC udzieliła wsparcia doradczego w transakcjach. Satoia S.A. nabyła działkę wraz z kompletną dokumentacją przygotowaną przez Kwadrat, co przyspieszy proces rozwoju projektu.

Wierzymy w potencjał naszego biznesu. Prognozujemy, że w ciągu roku największym zainteresowaniem będą cieszyły się dobrze położone działki, z ostatecznym PNB. Zauważamy lukę w rynku budowlanym, natomiast popyt na najem nieruchomości jest wysoki. Szczególnie atrakcyjne są tereny, na których najem może rozpocząć się w ciągu 6 miesięcy od podpisania umowy. Widzimy ogromne możliwości inwestycyjne, zwłaszcza w nieruchomościach z gotowymi decyzjami środowiskowymi i pozwoleniem na budowę, tak jak w przypadku Wolbórza.” – mówi prezes Satoia S.A. Marcin Tadeusz Ochyra.

Rok 2023 z perspektywy deweloperów magazynowych charakteryzuje się bardzo przemyślanymi zakupami. Przy wciąż rosnących kosztach finansowania, zmieniających się kosztach budowy oraz presji ze strony inwestorów na przeceny na rynku gotowych magazynów, rynek gruntów odczuwa skumulowaną presję. Obecnie najatrakcyjniejsze działki to te, które są najlepiej położone a także posiadają pozwolenie na budowę, co pozwala na szybkie podjęcie prac budowlanych. Tym właśnie charakteryzuje się grunt w Wolbórzu.”– komentuje Marcin Purgal, Senior Director, Investment w Avison Young.

 

mat.pras.

Lider rynku zarządzania najmu krótkoterminowego BookingHost wchodzi na kolejne lokalne rynki w Polsce

BookingHost_photo1

Lider rynku zarządzania najmu krótkoterminowego BookingHost wchodzi na kolejne lokalne rynki w Polsce.

BookingHost, lider rynku zarządzania najmu krótkoterminowego oraz firma technologiczna w branży proptech, otwiera działalność w kolejnych polskich oraz europejskich miastach. Firma, która obsługuje obecnie łącznie ponad 1050 nieruchomości, objęła właśnie zasięgiem Wrocław, Kraków, Poznań i Trójmiasto a w sierpniu rozszerzy działalność m.in. o Zakopane.

BookingHost do tej pory umożliwiała zarządzanie nieruchomościami w Warszawie, w której jest obecnie największą tego typu platformą, obsługując ponad 1050 lokali. W skali miesięcznej pozyskuje ponad 50 mieszkań. Widząc potencjał rynku Firma zaczyna ekspansję na kolejne miasta i do końca wakacji ma łącznie objąć największe i najbardziej oblegane przez odwiedzających miejscowości w całym kraju oraz rozpocząć swoją działalność operacyjną w innych krajach europejskich, w tym w Hiszpanii.

Inwestycje BookingHost we własne rozwiązania IT oraz rozpoczynanie działalności w kolejnych miastach i krajach odzwierciedlają potencjał rynku najmu krótkoterminowego, który wyraźnie odżył po pandemii, a obecnie jest na etapie dynamicznego rozwoju.

– Jeszcze przed rozpoczęciem wojny na Ukrainie niedobór mieszkań w całym kraju wynosił nawet 2 mln, a obecnie, rok po rozpoczęciu konfliktu, liczba ta niemal się podwoiła. Dodając do tego powrót podróży służbowych, czy wyjazdów wakacyjnych, wyraźnie widać rosnący potencjał rynku – mówi Andrzej Stecki, założyciel i CEO BookingHost.

Źródło: BookingHost.

Pompy ciepła w nieruchomościach biurowych?

alexey-topolyanskiy-DJO2L1RQZZc-unsplash

Wzrost średniej ceny sprzedaży energii na ryku konkurencyjnym z 278,08 zł/MWh w 2021 r. do 523,17 zł/MWh w 2022 r. (dane URE) dał nową motywację obiektom komercyjnym do przechodzenia na „zieloną stronę mocy”. Według danych Agencji Rynku Energii (ARE), moc zainstalowana OZE na koniec 2022 r. wyniosła 22,6 GW, a w czerwcu 2023 r. to już blisko 25 GW. Wg szacunków w 2025 r. moc zainstalowana w OZE może w Polsce wynieść około 28 GW.

– Poziomy cen energii i gazu w przyszłości są trudne do przewidzenia. Ceny gazu ziemnego spadły na giełdach, ale zapewne będą rosły ceny uprawnień do emisji, które mocno wpływają na koszty produkcji energii z węgla. Taniej już raczej nie będzie – ocenia Grzegorz Pióro, Technical Development Manager w SPIE Building Solutions.

Na wzrosty mocy zainstalowanej OZE wpływają zarówno prosumenci, jak i w coraz większym stopniu przedsiębiorstwa. Wg raportu Polskiej Rady Facility Management 46% organizacji planuje zwiększyć nakłady inwestycyjne w celu zmniejszenia śladu węglowego ich nieruchomości. Jaka infrastruktura jest możliwa do wykorzystania w różnego typu obiektach komercyjnych, czy się opłaca, jakie są wady i zalety?

Biurowce stawiają na pompy ciepła
Biurowce zlokalizowane w centrach dużych miast mają ograniczone możliwości inwestowania we własne źródła energii odnawialnej. Powodem jest infrastruktura teletechniczna, gazowa czy wodociągowa zlokalizowana w pobliżu gęsto zabudowanych i intensywnie wykorzystywanych przestrzeni. Tu także są jednak pewne możliwości coraz częściej przechodzące z fazy analizy i projektów w fazę realizacji.

– Coraz częściej dostajemy zapytania od zarządzających parkami biurowymi zlokalizowanymi w dużych miastach o możliwość wykorzystania pomp ciepła. Takie urządzenia przy obiektach biurowych mają ekologiczny sens w przypadku zakupu energii elektrycznej ze świadectwami pochodzenia z OZE. Idealnie byłoby naturalnie wykorzystywać energię produkowaną na miejscu z własnej instalacji PV. Najwyższą sprawność mają pompy ciepła gruntowe, ale w miastach wykonywanie odwiertów będzie kosztowne, a może być wręcz niemożliwe (lepsza sytuacja jest w obiektach logistycznych, gdzie dostępność terenu jest większa). W miastach łatwiejsze jest zastosowanie pomp ciepła powietrznych, które można zainstalować na dachu, lub na parkingu zewnętrznym. Przy takim projekcie przeanalizowania wymaga profil zużycia mocy przez budynek, co pozwoli dopasować parametry techniczne nowego systemu. W każdym przypadku przed podjęciem decyzji o inwestycji analizę zapotrzebowania na moc powinien wykonać doświadczony projektant systemów HVAC – mówi Grzegorz Pióro, Technical Development Manager w SPIE Building Solutions.

Wg eksperta SPIE w przypadku nowych inwestycji coraz częściej w projekcie będzie się uwzględniało pompy gruntowe z głębokimi odwiertami pod budynkiem. Technicznie to możliwe, ale decydująca będzie analiza kosztów i opłacalności inwestycji dokonywana w każdym przypadku indywidualnie. Głębokie odwierty z właściwie dopasowanymi pompami ciepła w połączeniu z systemami fotowoltaicznymi o znacznej mocy mogą zastąpić klasyczne elektrociepłownie opalane węglem kamiennym. Niebawem zostanie uruchomiona pierwsza w Polsce instalacja o tej skali w mieście średniej wielkości.

Coraz łatwiej dostępne stają się także inne „zielone” rozwiązania, jak system geotermalnego chłodzenia i ogrzewania, który działa już w co najmniej jednym budynku w Warszawie. Zasadą jego funkcjonowania jest brak pompy ciepła, co pozwala zaoszczędzić energię elektryczną. Budynek korzysta z alternatywnego źródła energii – ogniw fotowoltaicznych na fasadzie, która dodatkowo chroniona jest zewnętrznymi żaluzjami, które latem zapobiegają przegrzewaniu, zimą utracie ciepła.

Parki magazynowe w Polsce rozważają inwestycje w wiaty fotowoltaiczne.

Innego rodzaju rozwiązanie zyskuje uznanie w parkach logistycznych. Chodzi o wiaty fotowoltaiczne, które nie tylko produkują prąd, ale też osłaniają pojazdy przed deszczem, śniegiem czy słońcem. Ponadto nie zabierają wolnej przestrzeni. Z energii mogą korzystać także parkujące tam pojazdy elektryczne. Zaletą carportów jest też lepsza wentylacja modułów fotowoltaicznych, co równa się skuteczniejszemu chłodzeniu w porównaniu z instalacjami na dachach. Wpływa to na poprawę efektywności generacji energii i wyższe bezpieczeństwo pożarowe.

– W parkach logistycznych największe zapotrzebowanie na energię elektryczną jest latem, ze względu na energochłonne chłodzenie procesów produkcyjnych i klimatyzowanie hal. Taki profil zapotrzebowania jest zbieżny z charakterystyką wydajności fotowoltaiki, która najwięcej energii dostarcza w okresie największego nasłonecznienia. Odpowiednio zaprojektowana wiata nad parkingiem na ok. 500-1 tys. samochodów będzie miała 1 MWp mocy zainstalowanej, co może zapewnić około 2/3 potrzeb energetycznych parku logistycznego. Będzie to nie tylko energia tania, ale także zielona, co ma niebagatelne znacznie w kontekście zmian klimatycznych, wzmacniania ekologicznego wizerunku firm oraz raportowania danych w ramach ESG – mówi Grzegorz Pióro ze SPIE Building Solutions.

Wg eksperta SPIE wiaty nie są kosztownymi konstrukcjami. Opierają się na rozwiązaniach kratownicowych i nie są zazwyczaj droższe od zwykłej konstrukcji na gruncie. Co najmniej przez najbliższe 2-3 lata koszt energii z sieci nie spadnie, w dłuższej perspektywie też raczej będzie wzrastał. Czas zwrotu inwestycji w wiatę fotowoltaiczną to dla naszej szerokości geograficznej około 5-6 lat. Z 1 kWp mocy zainstalowanej otrzymuje się ok. 1000 kWh energii rocznie. Wiaty to w Polsce nowe rozwiązanie, ale mają duży potencjał rozwoju.

– Konsultujemy różne możliwości adaptacji technologii dużych carportów w Polsce, pracujemy też z jednostkami naukowymi, analizujemy kwestie legislacyjne i krajowe warunki przyłączeniowe. Przeprowadzamy liczne audyty i projektujemy rozwiązania, które w ciągu kilku lat mają szansę zostać wdrożone na dużą skalę. Ze strony inwestorów największe jest zainteresowanie modelem „zaprojektuj i wybuduj” – mówi Grzegorz Pióro.

Budowa wiat od początku tego roku jest obowiązkowa we Francji. Ma doprowadzić do dziesięciokrotnego zwiększenia produkcji energii słonecznej i pozwoli uzyskać 11 GW mocy zainstalowanej z fotowoltaiki. Dla porównania w Polsce dzienne zapotrzebowanie to 24-27 GW.

Źródło: SPIE Building Solutions.

Colliers został zarządcą biurowej nieruchomości inwestycyjnej Wola Retro w Warszawie

Wola Retro_Warszawa (1)

Firma Colliers została zarządcą biurowej nieruchomości inwestycyjnej Wola Retro w Warszawie.

Ukończony w 2019 roku biurowiec Wola Retro znajduje się przy ulicy Skierniewickiej 16-20 na warszawskiej Woli. Budynek składa się z dwóch części: przedwojennej, odrestaurowanej niskiej zabudowy o powierzchni 6 900 mkw. oraz nowoczesnego, 14-kondygnacyjnego komponentu o powierzchni 19 000 mkw., zaprojektowanego przez pracownię Kuryłowicz & Associates.
Firma Colliers rozpoczęła współpracę z Adventum Group, przejmując w zarządzanie nową inwestycję w Warszawie. Mowa o biurowcu
 Wola Retro, którego zakup właściciel sfinalizował pod koniec kwietnia 2023 roku. Jest to kolejna już nieruchomość w stolicy Polski w portfolio Colliers.

– Warszawa to niezmiennie największy rynek biurowy w Polsce. Obserwujemy stale rosnące zapotrzebowanie na nowe powierzchnie. Szczególnie Wola jest jedną z najszybciej rozwijających się dzielnic miasta, a jej atrakcyjność przyciąga coraz więcej międzynarodowych funduszy, czego przykładem jest transakcja sfinalizowana przez Adventum Group. Inwestorów i najemców interesują zwłaszcza nieruchomości, które zostały zrealizowane zgodnie ze strategią zrównoważonego rozwoju. Cieszymy się, że Wola Retro jest kolejnym prestiżowym budynkiem w naszym portfolio w Warszawie, który łączy elementy historyczne z nowoczesnymi. Nasza wiedza na temat zarządzania tego typu inwestycjami pozwoli zapewnić użytkownikom najlepsze doświadczenia – mówi Agnieszka Krzekotowska, Senior Partnerka, Dział Zarządzania Nieruchomościami, Colliers.

Źródło: Colliers.

Skanska zrewitalizowała przestrzeń nieruchomości inwestycyjnej Centrum Południe we Wrocławiu

Centrum Południe_Otwarcie Szczesliwej_Skanska_01 (1)Deweloper Skanska zrewitalizował przestrzeń nieruchomości inwestycyjnej Centrum Południe we Wrocławiu.

Spółka biurowa Skanska oddała do dyspozycji mieszkańców Wrocławia zrewitalizowany skwer i przestrzeń rekreacyjną przy skrzyżowaniu ulicy Szczęśliwej i Powstańców Śląskich. Obok nieruchomości biurowej Centrum Południe powstały ogrody deszczowe, uzupełnione roślinnością i małą architekturą. To zwieńczenie konsultacji społecznych i warsztatów, które Skanska realizowała z Fundacją Dom Pokoju. W spotkaniach brali też udział mieszkańcy, rada osiedla, urzędnicy oraz miejscy aktywiści.

Jako odpowiedzialny deweloper, realizujemy nasze inwestycje z korzyścią dla ludzi i środowiska naturalnego. W ten sposób w praktyce wdrażamy zasady ESG. Tworzymy nie tylko najwyższej jakości powierzchnie biurowe, ale również otwarte dla wszystkich, przyjazne przestrzenie wokół naszych biurowców. Stąd pomysł rewitalizacji tego fragmentu ulicy Szczęśliwej. Mam nadzieję, że będzie stanowić on miejsce odpoczynku zarówno dla pracowników Centrum Południe, jak i okolicznych mieszkańców – mówi Anna Życińska-Wójcik, dyrektorka projektu w spółce biurowej Skanska w Europie Środkowo-Wschodniej.

Źródło: Skanska.

Duńczycy zostają na dłużej w nieruchomościach inwestycyjnych Nowe Czyżyny i Nowe Bielawy

owe czyżyny, newbrid

Meblowy gigant zostaje na kolejne lata w Nowych Czyżynach i Nowych Bielawach. Jysk, czyli duńska sieć sklepów z wyposażeniem wnętrz w stylu skandynawskim, przedłużyła właśnie umowę najmu z centrami handlowymi w Krakowie i Toruniu.

Centrum Nowe Czyżyny zlokalizowane jest w Krakowie przy ul. Medweckiego 2. Otwarty w 2002 roku obiekt ma powierzchnię 31 tys. m kw. GLA i liczy sobie 77 sklepów, restauracji i punktów usługowych. Z kolei Centrum Nowe Bielawy zlokalizowane jest we wschodniej części Torunia w pobliżu DK 15 i 80 oraz autostrady A1, niecałe 15 minut od Starego Miasta. Otwarty w 2002 roku obiekt ma powierzchnię 25 tys. m kw. GLA i liczy sobie 70 sklepów, restauracji i punktów usługowych.

– Sklepy Jysk od lat należą do najchętniej odwiedzanych lokali w Nowych Czyżynach i w Nowych Bielawach, zajmując wysoką lokatę w rankingu naszych klientów. Dlatego istotne dla nas było, aby marka ta nadal obecna była wśród naszych najemców – mówi Karolina Nitowska, Leasing Director w Greenman Poland.

 

Źródło: Nowe Czyżyny/Nowe Bielawy.

Firma faktoringowa Bibby Financial Services stawia na doświadczenia klienta

grzesik
Firma faktoringowa Bibby Financial Services do swojej strategii biznesowej włączyła budowanie przewagi konkurencyjnej poprzez obsługę klienta. Pierwszym krokiem było utworzenie funkcji Customer Experience Managera, którą objął Tomasz Grzesik.

Spis treści:
Strażnik doświadczeń klienta
Dlaczego warto badać doświadczenia klientów?
Relacja z klientami to ciągła podróż

Doświadczenia klienta (Customer Experience – w skrócie CX) to połączenie emocji, motywacji, szans klienta, ale także barier, które pojawiają się w czasie jego kontaktu z firmą. To właśnie one decydują o tym, czy klient kupi produkt lub usługę i czy wróci ponownie. Najważniejszymi obszarami, które należy przeanalizować pod względem doświadczeń są tzw. miejsca styku z klientem, czyli obsługa klienta, komunikacja, kanały kontaktu z firmą czy procesy.

Wiedza o CX pozwala lepiej zrozumieć potrzeby klientów i podejmować trafne decyzje, zarówno strategiczne, jak i operacyjne, związane z codziennym zarządzaniem. Dlatego właśnie firma faktoringowa Bibby Financial Services postanowiła wpisać CX w swoją strategię rozwoju i wyznaczyć osobę koordynującą całość działań z tego zakresu.

Strażnik doświadczeń klienta
Osobą w firmie, która monitoruje i analizuje jakość usług i obsługi klienta jest Customer Experience Manager (CXM). Jest to swego rodzaju wewnątrzfirmowy rzecznik klienta, pomaga w rozwiązywaniu ewentualnych sporów i buduje pozytywny wizerunek przedsiębiorstwa – zarówno dla klientów, jak i na rynku.
Według badań przeprowadzonych przez magazyn „Customer Experience Manager” takie stanowisko posiada w swoich strukturach co najmniej od półtora roku 18 proc. firm. W zespół lub eksperta CX inwestują zwłaszcza firmy międzynarodowe. Wśród badanych firm działających wyłącznie w Polsce, połowa w ogóle nie ma takiego zespołu.
Z kolei według Raportu PZU – Customer Experience 2022, co drugi klient uważa, że 2-3 dni oczekiwania na odpowiedź od firmy to za długo. A co gdyby stworzyć dodatkowy punkt styku dla klientów, w postaci osoby, która zadba o ich interesy, następnie przeanalizuje sytuację i wyciągnie wnioski? Na tym właśnie polega rola Customer Experience Managera.

– W Bibby Financial Services klient od zawsze jest w centrum uwagi, zarówno w czasie sprzedaży, jak i w obsłudze. Wprowadzenie nowego stanowiska pomoże nam obserwować i analizować potencjalne tzw. punkty bólu, czyli momenty, których klienci nie lubią, rzeczy, które sprawiają im trudność w kontaktach z naszą firmą. To będzie dla nas ważna wskazówka w odpowiednim ustrukturyzowaniu nowych procesów. W ostatnim czasie kładziemy duży nacisk na digitalizację, rozwijamy systemy IT, usprawniamy zgłaszanie faktur online – to także poprawi doświadczenia klienta z naszą firmą. W Bibby chcemy kierować się strategią „win-win-win”: zadowolony pracownik – zadowolony klient – zadowolona firma, czyli wyższe przychody. – mówi Tomasz Kukulski, Prezes Zarządu Bibby Financial Services.

Dlaczego warto badać doświadczenia klientów?
Klienci chcą nie tylko bezproblemowego wykonania usługi czy sprawnego zakupu. Wielu z nich deklaruje, że woli zapłacić więcej i otrzymać w zamian wysoką jakość obsługi oraz bezpośredni kontakt z firmą, np. przez wyznaczonego doradcę, którego znają i z którym mogą indywidualnie porozmawiać.
Relacje z klientem mają znaczenie na każdym etapie – przy zakupie, w obsłudze, ale również, kiedy klient rezygnuje z usług firmy, czyli podczas offboardingu. Dzięki rozmowie i informacji zwrotnej od klienta można zdiagnozować problem, zastanowić się jak go rozwiązać i wprowadzić zmiany, które zabezpieczą firmę przed kolejną, taką samą, wpadką.

– Działania związane z Customer Experience (CX) przyczyniają się do podwyższenia satysfakcji klienta i to nie tylko w sferze jego obecnych doświadczeń. Satysfakcja klienta to suma wszystkich interakcji z firmą, nawet tych z pozoru błahych. Dlatego na satysfakcję warto patrzeć przez pryzmat całej ścieżki klienta. Zadowolony klient jest skłonny rozszerzyć zakres współpracy z firmą i chętnie ją poleca innym, stając się w ten sposób swego rodzaju ambasadorem marki. – twierdzi Tomasz Grzesik, Customer Experience Manager w Bibby Financial Services.

Relacja z klientami to ciągła podróż
Za doświadczenia klienta odpowiada cała organizacja, nie tylko jedna osoba. To podstawa, którą powinni rozumieć pracownicy, by dzięki synergii zespołów zaspokajać potrzeby klientów.
Największym wyzwaniem w CX jest odnajdywanie tego, co łączy klientów i firmę, oraz godzenie odmiennych interesów obu stron. Niemniej jednak, warto taką podróż rozpocząć i badać doświadczenia klientów, bo zadowoleni klienci po prostu wracają.

– Za każdym razem kiedy wracają do nas klienci, nazywamy ich „klienci bumerangi”, potwierdza się, że jakość obsługi u nas jest nieporównywalnie lepsza niż na rynku. Przedsiębiorcy zmieniają firmę faktoringową np. ze względu na promocyjne warunki cenowe, ale potem wracają do nas, bo widzą, że jakość obsługi, codzienny kontakt z doradcą, ma znaczenie. To jest ta różnica. – dodaje Tomasz Grzesik, Customer Experience Manager w Bibby Financial Services.

W tym wszystkim najważniejsze jest, by pozostać otwartym na rozmowę i zmiany, które ostatecznie polepszą produkt czy usługę.

Źródło: Bibby Financial Services.

Deweloper Resi Capital w 2024 r. ma w planach uruchomienie sprzedaży 2,3 tys. mieszkań

płużek

Deweloper Resi Capital w 2024 r. ma w planach uruchomienie sprzedaży 2,3 tys. mieszkań.

Resi Capital S.A., spółka należąca do grupy kapitałowej Cavatina Group S.A. prowadzi aktualnie sprzedaż mieszkań o wysokim standardzie w czterech lokalizacjach w Katowicach, Łodzi oraz Wrocławiu i szykuje się do startu kolejnych projektów. Jak mówi Mirosława Płużek, Prezes Zarządu firmy, do 2024 r. deweloper ukończy łącznie 1,7 tys. lokali mieszkalnych, a plan na przyszły rok zakłada wprowadzenie do oferty kolejnych projektów, które dostarczą ponad 2,3 tys. mieszkań.

Mirosława Płużek, Prezes Zarządu Resi Capital S.A.: „Zdecydowanie jest zapotrzebowanie na dobrze przemyślane i skomponowane przestrzenie wielofunkcyjne także w mniejszych miastach. Nie będą one może tej skali, co np. Global Office Park z naszą ofertą Global Apartments w centrum Katowic, ale mogą dobrze wspierać modernizację także mniejszych miast. Dziś odchodzi się w urbanistyce od tworzenia dzielnic-monokultur na rzecz zróżnicowanych fragmentów miasta sprzyjających rozwojowi idei 15-minutowych miast – czyli takich, w których większość codziennych spraw załatwimy w zasięgu niedługiego spaceru.”

Źródło: Resi Capital S.A.

CPIPG wprowadził właścicielski PM w portfelu retail IMMOFINANZ

VIVO! Lublin (1)

CPIPG wprowadził właścicielski PM w portfelu retail IMMOFINANZ. CPI Property Group (CPIPG), największy właściciel nieruchomości komercyjnych
w Czechach, Berlinie i regionie Europy Środkowo-Wschodniej, od początku lipca przeszedł w Polsce na właścicielski property management w obiektach handlowych IMMOFINANZ.

W drugiej połowie 2022 roku, w wyniku akwizycji większościowego pakietu akcji, CPI Property Group został Asset Managerem w 15 obiektach handlowych z portfela IMMOFINANZ – sieci 4 centrów handlowych Vivo! oraz 11 parkach handlowych STOP SHOP. Tym samym portfolio retail grupy w Polsce wzrosło do 23 nieruchomości, położonych w 20 regionalnych miastach całego kraju. Jego powierzchnia wynosi ponad 272 000 m kw., a wartość 437 mln EUR.

Od 1 lipca wprowadzono w nich właścicielski property management. Model obowiązuje w centrach handlowych – Ogrody w Elblągu, Galerii Orkana w Lublinie oraz sieci 6 parków CityMarket, należących do portfela CPIPG. Tym samym CPI Property Group zakończył trwający dwa lata proces wprowadzania właścicielskiego zarządzania w swoich nieruchomościach.

Wprowadzony właśnie w obiektach z portfela IMMOFINANZ właścicielski model PM doskonale sprawdza się w naszym portfolio, zresztą stale go ulepszamy zarówno w procedurach, jak i działaniach dla najemców. Mogę więc powiedzieć, że sieć Vivo! jak i STOP SHOP otrzymują perfekcyjnie wypracowane standardy. Uważam, że w wymagających czasach właścicielskie zarządzanie, skoncentrowane na szybkości reagowania, stałym i bezpośrednim kontakcie z najemcą to korzyść nie do przecenienia. Możemy sami dopilnować wszystkich spraw na miejscu, co – jak już wiemy – przekłada się na namacalne oszczędności, będące wynikiem optymalizacji procesów i kosztów”komentuje Beata Krawczyk, Head of Asset Management Retail w CPI Property Group Polska.

Źródło: CPIPG.

Do grona pracowników dewelopera Prologis dołącza kolejny doświadczony manager

ben-rosett-10614-unsplash

Do grona pracowników dewelopera Prologis dołącza kolejny doświadczony manager – Roy Levine.

Roy Levine będzie odpowiedzialny za poszukiwanie i zakup nieruchomości logistycznych w Europie Środkowej na stanowisku Vice President, Acquisition and Dispositions Central Europe. Swoje zadania będzie realizował z biura Prologis w Warszawie.

Roy Levine pochodzi z Izraela. Od 2010 roku mieszka w Warszawie, gdzie uzyskał tytuł BBA w International Business Management na Akademii Leona Koźmińskiego. Przed dołączeniem do Prologis był szefem sektora Capital Markets Industrial & Logistics w CBRE.

Źródło: Prologis.

Nieruchomość komercyjna zmienia się dla klientów – Galeria Jurajska modernizuje przestrzeń

fot. galeria jurajska (4)

Galeria Jurajska to największe centrum handlowe w Częstochowie (49 tys. m kw. GLA). Nieruchomość komercyjna zmienia się dla klientów – Galeria Jurajska modernizuje przestrzeń.

Galeria Jurajska inwestuje w swoją przestrzeń. W największym w Częstochowie centrum handlowym trwa właśnie zakrojona na szeroką skalę, wieloetapowa modernizacja parkingów wielopoziomowych, które przewidziane są na 733 samochody.
Pierwsza część prac już się zakończyła. W jej efekcie wymieniono nawierzchnię żywiczną na poziomie 2 i 2A. parkingu, a także nawierzchnię w częściach wjazdowych i zjazdowych pomiędzy poziomem 1A. a poziomem 2A. Kolejne prace zaplanowane są na ten rok – informuje galeria.

– To jedna z naszych ważniejszych inwestycji w ostatnich latach, kluczowa dla footfallu i atrakcyjności galerii. Dziś zdecydowana większość odwiedzających Jurajską to zmotoryzowani, którzy na zakupy do galerii dojeżdżają samochodem lub motocyklem z całego regionu, a także z 3 ościennych województw – mówi Anna Borecka, zastępca dyrektora Galerii Jurajskiej.

 

W Galerii Jurajskiej można dziś znaleźć łącznie 2200 miejsc postojowych, z czego 2145 przewidziano dla samochodów, 30 dla motocykli, a 25 dla autokarów wycieczkowych. Z myślą o tych ostatnich stworzono nawet osobny parking, który znajduje się w bezpośrednim sąsiedztwie obiektu.

mat.prasowy

Dom pracowni 77 Studio architektury z Warszawy na nadwiślańskiej skarpie z europejską nagrodą

77_IPA5gwiazdek_4
Dom pracowni 77 Studio architektury z Warszawy na nadwiślańskiej skarpie z europejską nagrodą.

„Dom 35.35 na Skarpie” zaprojektowany przez warszawską pracownię 77 Studio architektury otrzymał prestiżową nagrodę w konkursie European Property Awards*. Budynek jest przykładem świadomego wykorzystania wyjątkowych walorów przyrody. Jego bryła niemal wrasta w zielone zbocze. Wnętrze przenika się z otoczeniem, zapewniając domownikom niezakłócony widok na rozległą panoramę Wisły.

„Dom 35.35 na skarpie” wyróżniony został nagrodą European Property Awards 2023-2024 w kategorii Architecture Single Residence. Pod koniec czerwca otrzymał tytuł Five Stars Rate, co oznacza, że rywalizować będzie o laur pierwszeństwa wśród najlepszych domów w Europie oraz weźmie udział w klasyfikacji do międzynarodowego etapu finałowego International Property Awards.

Nowoczesny, przestronny dom jednorodzinny położony jest na brzegu Wisły na Mazowszu. Z działki, na której stanął, roztacza się malowniczy widok na rzekę, nadbrzeżne łęgi i ciągnącą się po horyzont równinę. To właśnie te unikalne cechy otoczenia zainspirowały właścicieli do wyboru miejsca pod jego budowę.

Zadanie opracowania projektu właściciele powierzyli architektowi Pawłowi Nadukowi z pracowni 77 Studio architektury w Warszawie.

– To miejsce wręcz oszałamiało, więc postanowiliśmy wyeksponować przyrodę, by pozwolić napawać się nią przyszłym mieszkańcom – mówi architekt Paweł Naduk. – Największym wyzwaniem projektowym  było przybliżenie się do Wisły, a problemem duża wysokość w stosunku do rzeki.

Architekt postanowił subtelnie wkomponować bryłę budynku w naturalne ukształtowanie skarpy.

Zdjęcia: Piotr Krajewski
Szkice: Paweł Naduk

mat.pras.

FED w przededniu ostatnich podwyżek stóp, złoto inwestycyjne czeka na swój moment

michal-teklinski-goldenmark (1)

Rynki oczekują na lipcową podwyżkę stóp procentowych w USA. FedWatch CME ocenia prawdopodobieństwo podwyżki na 91,8 proc. Złoto nadal w odwrocie, choć słabość naszej rodzimej waluty sprawia, że złotówkowe notowania kruszcu idą w górę.

Spis treści:
Rzut sytuacyjny na półrocze
NBP (przesadnie) optymistycznie

W poniedziałek złoto odrabiało część strat wracając w okolice 1 930 USD za uncję, jednak pod koniec tygodnia wróciła na poziom niższy o 15 USD. Jednak w polskiej walucie tydzień był raczej wzrostowy. Początek na poziomie 7 800 PLN, w szczytowym momencie, w czwartek 7 920 i w piątek znów lekko w dół.

Był to efekt umocnienia się dolara względem złotego. Co ciekawe, US Dollar Index był w tendencji spadkowej. Wzrost ceny złota w PLN i osłabienie złotego względem dolara było następstwem znacznego spadku PLN Index. Na złotego osłabiająco działa zarówno perspektywa podwyżek stóp procentowych w USA, jak i działania Rady Polityki Pieniężnej, o czym za chwilę.

Rzut sytuacyjny na półrocze

W swoim raporcie Mid-year outlook 2003 Światowa Rada Złota nakreśla obecny stan złota w kontekście kondycji rynków i gospodarek. To, co wiemy na pewno to to, że banki centralne krajów rozwiniętych zbliżają się do zakończenia swoich cykli podwyżek stóp procentowych. Prognozy wskazują na łagodny spadek gospodarki USA i powolny wzrost na rynkach rozwiniętych. Uwzględniając opóźnienie pomiędzy polityką pieniężną, a wynikami gospodarczymi, inwestorzy obawiają się, że twarde lądowanie tak naprawdę dopiero może nadejść.

Złoto cieszy się sporą popularnością jako forma zabezpieczenia. W dalszym ciągu kupują banki centralne, dla których złoto pełni funkcję stabilizującą. Pomimo oznak spadku inflacji, połączenie niestabilności giełdowej i ryzyko wystąpienia zdarzeń takich jak kryzys geopolityczny czy finansowy, złoto, jak i inne aktywa odgrywające istotną rolę w strategiach zabezpieczających, będzie pozostawało w centrum zainteresowania.

Zdaniem Światowej Rady Złota kurs królewskiego kruszcu może w drugim półroczu nadal znajdować się pod presją wynikającą z optymistycznych oczekiwań względem inflacji i gospodarki. To jednak może być dobra okazja do zabezpieczenia się przed ewentualnymi czarnymi scenariuszami, co robią chociażby banki centralne i część inwestorów.

NBP (przesadnie) optymistycznie

W czwartek Rada Polityki Pieniężnej pozostawiła stopy procentowe na niezmienionym poziomie 6,75 proc. Według najnowszej projekcji inflacyjnej, średni wzrost cen w 2023 roku wyniesie 11,9 proc. W przyszłym roku ma ona wynieść już 5,3 proc., zaś w 2025 roku już 3,6 proc. Zdaniem części członków RPP realizacja tej projekcji tworzy przestrzeń do potencjalnych obniżek stóp procentowych w tym roku.

Swoją opinię przedstawili ekonomiści mBank Research na Twitterze: „Byłoby dość zaskakujące, gdyby realizacja tej projekcji inflacyjnej była podstawą do obniżek stóp procentowych w tym roku. Inflacja w 2025 roku średnio 3,6% (poprzednio 3,5%). Nawet nie jesteśmy w przedziale dopuszczalnych wahań wokół celu”. Przypominamy – cel inflacyjny NBP wynosi 2,5 proc. z możliwością odchyłu o 1 punkt procentowy w górę lub w dół.

Z kolei zdaniem analityków PKO Banku Polskiego, przyszłoroczna inflacja wg projekcji NBP jest niedoszacowana. Ich zdaniem tempo wzrostu cen będzie wyższe przede wszystkim z uwagi na wzrost wynagrodzeń.

Co stanie się, gdy RPP obniży stopy procentowe i pomyli się w swoich prognozach? Zapewne spadek inflacji będzie wolniejszy i dużo bardziej rozciągnięty w czasie. Co się stanie, jeśli RPP nie obniży stóp procentowych? Nie będzie niższych rat kredytów przed wyborami parlamentarnymi.

Autor: Michał Tekliński, dyrektor ds. rynków międzynarodowych w Grupie Goldenmark.

„Wierzowce” w biurowej nieruchomości komercyjnej Tryton Business House w Gdańsku

142190bbdba3790ca3db6a1d11550a0c

Nieruchomość inwestycyjna Tryton Business House to nowoczesny budynek biurowy oferujący 25 500 mkw. najwyżej klasy biur i powierzchni usługowych. 

W pasażu gdańskiego biurowca można zwiedzać wyjątkową wystawę pt. „Wierzowce”. Autorką prac jest utalentowana artystka, Noemi Staniszewska. Jest to kolejna artystyczno-kulturalna inicjatywa właściciela i zarządcy budynku, firmy Globalworth oraz ProjectART, dzięki której lokalna społeczność może zetknąć się ze sztuką w przestrzeni publicznej. Wstęp na wystawę jest bezpłatny.

„Wierzowce” to zbiór prac prezentujących fasady drapaczy chmur. Wystawę tworzą obrazy zarówno istniejących budynków, jak tych wyimaginowanych, przedstawionych w taki sposób, aby uwydatnić to, co zdaje się być esencją wieżowca – jego wysokość czy przeszklenia. Wśród prac znajdują się m.in. obrazy doskonale znanych gdańskich budynków. Sceneria, w której prace zostaną zaprezentowane, to klimatyczne patio Tryton Business House. To doskonałe tło dla prezentacji sztuki, zwłaszcza poświęconej wieżowcom.

„Wieżowce, które maluję, nazywam wierzowcami, wywodząc etymologię tego słowa nie od wieży, lecz od wiary. To sposób by zaznaczyć, że w drapaczach chmur bardziej niż ich funkcja czy architektoniczna forma interesuje mnie wrażenie, jakie robią i znaczenia, jakie ze sobą niosą. Wierzowce wyrażają, to jak współcześnie postrzegamy czas – nie jako ośrodek, w którym dzieją się wydarzenia, lecz jako zasób, którego zdaje się, że zawsze jest za mało. Traktuję je więc jako architektoniczny wyraz ambicji, wiary w niekończący się wzrost, postęp i potrzebę ciągłego rozwoju, która nie pozostawia jednak miejsca na chwilę wytchnienia. Z tego powodu niezmiernie cieszy mnie, że wystawa ma miejsce w tej nietypowej dla prezentacji sztuki przestrzeni biurowej. Liczę na to, że w ten sposób uda się zaprezentować obrazy tym, którzy być może czują, że nie mają czasu, by wybrać się do galerii. Mam też nadzieję, że moje obrazy sprowokują do tego, by się (przy nich) choć na chwilę zatrzymać”. – mówi Noemi Staniszewska, artystka, autorka prac na wystawie w Tryton Business House.

„Patio Tryton Business House jest cenionym miejscem prezentacji dzieł sztuki. Dzięki kolejnym wystawom, które są tutaj eksponowane możemy czerpać ogromną przyjemność z codziennego obcowania z pracami tworzonymi przez utalentowanych artystów. Biurowiec sam w sobie jest dziełem sztuki, a organizowanie w jego wnętrzu wydarzenia artystyczne nadają nowy wymiar użyteczności – staje się nowym miejsce kultury. „Wierzowce” to kolejna wystawa, która łączy odległe od siebie dziedziny: inwestycje i kulturę. Jestem pewna, że ekspozycja, podobnie jak poprzednie, zachwyci odwiedzających. Mam nadzieję, że kulturalne aktywności podejowane w naszych budynakch przyczynią się do popularyzacji i rozwoju sztuki wsród lokalnej społeczności”. – mówi Hanna Gailitis, Senior Property Manager, Globalworth Poland.

Wystawa objęta jest patronatem honorowym Miasta Gdańska.

mat.pras.

4 miliony Polaków chętnych na Bezpieczny Kredyt 2% w ramach programu Pierwsze Mieszkanie

Osiedle Symbioza wizualizacja (1)

4 miliony Polaków jest chętnych na Bezpieczny Kredyt 2% w ramach programu Pierwsze Mieszkanie. W lipcu wystartował nowy program rządowy, wspomagający młodych Polaków w zakupie ich pierwszego mieszkania. Potencjalnych zainteresowanych można liczyć w milionach, a sama inicjatywa ma szanse na powodzenie.

Powolne odkręcanie kredytowego kurka

Seria cyklicznych podwyżek stóp procentowych, które od jesieni 2021 r. były wprowadzane przez NBP, zmieniła sektor kredytów hipotecznych o 180 stopni. Same kredyty stały się dostępne praktycznie wyłącznie dla obywateli dobrze usytuowanych, zarabiających kilkukrotnie więcej, aniżeli przeciętny Kowalski. Jednocześnie nieruchomości nie taniały – wręcz przeciwnie. W efekcie wiele osób planujących zakup mieszkania musiało odłożyć planowanie kupna nieruchomości na później, gdyż ze swoją nikłą zdolnością kredytową nie byli w stanie pozwolić sobie na nabycie żadnego lokum. Być może dzięki “Bezpiecznemu Kredytowi 2%” to “później” przypadnie już na czas tegorocznych wakacji – program wystartował 1 lipca i budzi wśród konsumentów duże zainteresowanie. Wiele wskazuje na to, że rządowa interwencja w rynek tym razem może mieć nań realny wpływ – w przeciwieństwie do uprzednich prób. – “Bezpieczny Kredyt 2%” to program adresowany do osób mających maksymalnie 45 lat,  które nie mają i nie miały w przeszłości mieszkania ani domu jednorodzinnego. Pomoc Państwa polega na tym, że bank przez 10 pierwszych lat spłaty kredytu hipotecznego będzie dopłacał nam do raty, na skutek czego oprocentowanie ma wynosić zaledwie 2 procent. Mamy również gwarancję, że przez 5 lat ta rata na pewno się nie zmieni. O udział warto się ubiegać od razu, bo obowiązują roczne limity. Z informacji rządowych wynika, że będzie to około 30 do 40 tys. rocznie – mówi Bartłomiej Rzepa, członek spółki realizującej inwestycję Osiedle Symbioza.

Do trzech razy sztuka?

Poprzednie pomysły rządu, mające w zamierzeniu pomóc Polakom w uzyskaniu własnego dachu nad głową były, oględnie mówiąc, mało trafione. “Mieszkanie dla Młodych” i “Mieszkanie Plus” nie przyniosły oczekiwanych rezultatów. Według portalu Money.pl z “Mieszkania dla Młodych” – od początku do końca jego funkcjonowania skorzystało zaledwie około 110 tys. uczestników, natomiast “Mieszkanie Plus” zostało przez NIK wprost określone jako fiasko – “Realizacja rządowego programu Mieszkanie Plus nie przyniosła oczekiwanych efektów, tym samym nie wpłynęła znacząco na poprawę warunków i rozwiązanie problemów mieszkaniowych lokalnych społeczności.” – czytamy na oficjalnej stronie. Ostatecznie, do użytku oddano nieco ponad 15 tys. lokali, a kolejne 20,5 tys. w momencie spisywania raportu znajdowało się w budowie, podczas gdy rząd deklarował, że do końca 2019 roku wybuduje ich 100 tysięcy. “Bezpieczny Kredyt 2%” ma jednak szansę nie podzielić losu swoich poprzedników. Według HRE Investments potencjalnych beneficjentów może być nawet 4 miliony, co dałoby ogromne przełożenie na funkcjonowanie całego sektora nieruchomości. – Rząd tym razem postanowił zadbać o zdolność kredytową obywateli, zamiast budować nowe mieszkania. Z zapowiedzi ministerstwa wynika, że osoby korzystające z programu „Bezpieczny Kredyt 2%” będą mogły liczyć nie tylko na dopłaty do rat, ale również na bardziej liberalne podejście do samego badania ich zdolności. Oprocentowanie takiego długu będzie jednak najprawdopodobniej wyższe niż  widniejące w nazwie. Jednak nawet jeśli wyniesie trochę ponad 3 procent, to i tak ma być taniej niż to, co dziś oferują banki – mówi Bartłomiej Rzepa.

Ceny mogą wzrosnąć

HRE Investments szacuje, że w gronie potencjalnych odbiorców „bezpiecznego kredytu” jest około trzech milionów dorosłych mieszkających z rodzicami i 1 milion najemców, czyli w sumie około cztery miliony Polaków. „Tylko niewielki odsetek z tych osób może podjąć w najbliższych latach decyzję o tym, aby z pomocą preferencyjnego kredytu wyprowadzić się na swoje. Można być jednak pewnym, że chętnych nie zabraknie” – czytamy w przygotowanej przez firmę analizie. Warto zaznaczyć, że na ten moment przystąpienie do programu zadeklarowało 6 banków: PKO BP, Pekao S.A., Alior Bank, BOŚ Bank, Bank BPS i Santander BP.

Małżeństwa i osoby samotnie wychowujące dzieci będą mogły z pomocą “Bezpiecznego Kredytu 2%” wnioskować nawet o 600 tysięcy zł preferencyjnego kredytu. Dla reszty limitem będzie wartość o 100 tys. zł niższa. Do tych pieniędzy można dodać też wkład własny, ale nie przekraczający 200 tysięcy złotych. Pieniądze te możemy przeznaczyć na zakup mieszkania z rynku wtórnego lub pierwotnego, domu jednorodzinnego lub działki, na której samodzielnie postawimy własne „cztery kąty”. Zakładając maksymalny dozwolony budżet, w Warszawie klienci są w stanie pozwolić sobie na zakup około ⅔ puli wszystkich lokali wystawionych obecnie na sprzedaż – wynika z szacunków HREIT. Pojawiają się jednak pewne symptomy, sugerujące, że skutkiem ubocznym wprowadzenia programu może być wzrost średnich cen mieszkań – Ceny nieruchomości w Polsce w roku 2022 były o około 17 proc. wyższe niż w roku ubiegłym. Obecnie cena za metr kwadratowy w Warszawie wynosi średnio ponad 13 tys. zł, a w Krakowie 12,5 tys. zł. Wysokie stopy procentowe, a co za tym idzie niższy popyt, zwiastowały korektę cen mieszkań, co było w nieznacznym stopniu widoczne w drugiej połowie roku 2022. Obecna, stabilizująca rynek sytuacja zwiększenia popytu na mieszkania, spowoduje wzrost cen nieruchomości. Po pierwszych informacjach, jakie udało się wyczytać z projektu programów ułatwiających otrzymanie kredytów, deweloperzy przestali obniżać ceny mieszkań. Dziś, gdy mamy już „na stole” brzegowe parametry “Pierwszego Mieszkania”, planują oni podwyżki – mówi Patryk Komisarczyk z Reliance Polska.

“Bezpieczny Kredyt 2%” to wciąż inicjatywa, która niesie ze sobą  szereg niewiadomych. Przede wszystkim mogą rosnąć obawy związane z tym, jak dotychczas radziły sobie poprzednie rządowe pomysły skierowane do sektora nieruchomości. Ta najnowsza ma jednak zgoła inny charakter i wydaje się, że jest on bardziej przyjazny niż poprzednie. Zarówno dla konsumentów, jak i całej branży.

 

Źródło: Prime Time PR.

Nowe mieszkania na sprzedaż: Polak kupuje je częściej niż przeciętny Europejczyk

Greendustry-Zablocie-wizualizacja

Polacy przejawiają wyjątkowe zainteresowanie zakupem nowych mieszkań, a prawie połowa sektora jest zajęta przez deweloperów. Wyróżniamy się tym na skalę całej Europy.

Polacy preferują kupno od dewelopera

Z najnowszych danych Eurostatu wynika, że deweloperzy w Polsce mają aż 47 proc. udział w sektorze mieszkaniowym i stanowi to największy odsetek w gronie dużych krajów europejskich. Tylko w dwóch małych państwach – na Malcie i Cyprze – nowe domy i mieszkania odpowiadają za większą niż w Polsce część rynku – niemal 78 proc. Za tymi dwoma specyficznymi i, na tle reszty Europy, mikroskopijnymi rynkami znajduje się właśnie Polska (47 proc.), a tuż poza podium plasują się Estonia, Słowacja i Bułgaria (od ok. 38 do 39 proc.). Gorzej pod tym względem jest jeszcze w Słowenii, Francji, Chorwacji, czy na Węgrzech (od 9 do 13 proc.), a na samym dole klasyfikacji znajdziemy Danię z wyróżniającym się wynikiem poniżej 1 proc., co oznacza naprawdę marginalne znaczenie deweloperów na tamtejszym rynku mieszkaniowym.

Wzrost gospodarczy ważnym czynnikiem

Skąd tak wysoki udział deweloperów na polskim rynku nieruchomości? Powodów jest kilka. Przede wszystkim, zanotowaliśmy w ostatnich kilkunastu latach znaczący wzrost gospodarczy, przyczyniający się do zwiększenia siły nabywczej Polaków. Rosnąca dostępność kredytów hipotecznych oraz stabilność finansowa przełożyły się tym samym bezpośrednio na nasze możliwości nabywcze. Z danych HRE Investments wynika, że od 2010 do 2021 roku mediana zdolności kredytowej Polaków systematycznie się zwiększała, osiągając swój szczyt wartością wynoszącą ponad 700 tys. zł dla jednej rodziny. Teraz, nawet po cięższym dla gospodarki okresie naznaczonym m.in. dalekosiężnymi konsekwencjami wybuchu pandemii i wojny w Ukrainie, zdolność kredytowa Polaków zaczyna się odbudowywać. Według danych HRE Investments maj był już 10 miesiącem z rzędu, wyróżniającym się wzrostem w tym aspekcie. Obecnie statystyczna rodzina może sobie pozwolić nawet na 613 tys. zł. bankowej pożyczki. To wynik o prawie 6 tys. złotych lepszy niż jeszcze miesiąc wcześniej –  Obserwujemy pozytywny, wzrostowy trend w zakresie zdolności kredytowej Polaków. Jeszcze w lipcu 2022 roku, podczas najgorszego momentu ubiegłego roku, przykładowa rodzina mogła pożyczyć od banku zaledwie około 390 tys. złotych. Obecnie, dzięki stabilizującej się sytuacji gospodarczej Urząd Komisji Nadzoru Bankowego złagodził swoje zalecenia, co do wyliczania zdolności kredytowej. To z kolei przekłada się na większą dostępność kredytów hipotecznych oraz lepsze warunki finansowe. Dodatkowo w tym miesiącu ruszył rządowy program “Bezpieczny Kredyt 2 proc.”, który również powinien stymulować popyt na polskim rynku nieruchomości – mówi Grzegorz Woźniak, prezes spółki Q3D Locum.

Taniej niż na Zachodzie

Polacy, podpierając się kredytem, są w stanie pozwolić sobie na zakup nowego mieszkania. I chcą to robić, bo na tle reszty Europy są to inwestycje relatywnie niedrogie. Serwis Rankomat.pl w 2021 r. wskazywał, że w Warszawie metr kwadratowy przeciętnego lokum kosztuje mniej niż np. w Bratysławie, Pradze czy Lublanie. Europa Zachodnia oznacza już bardzo wysokie ceny – drogi jest Berlin, który został sklasyfikowany najniżej spośród najdroższych miast (18 tys. zł/mkw.). Blisko 20 tys zł trzeba wydać na mieszkanie w Kopenhadze, Wiedniu, czy Helsinkach. W Amsterdamie, Oslo i Sztokholmie to już natomiast bliżej 25 tys. zł za metr. Z bardzo dużymi stawkami należy się liczyć także w stolicach Wielkiej Brytanii i Szwajcarii (rednio ok. 30 tys. zł). Aż 45 tys. zł w przeliczeniu kosztuje z kolei 1 mkw. w Paryżu. Poza TOP 10 najdroższych stolic Europy są Dublin, Praga, Rzym, Reykjavik i Madryt – tam stawka za 1 mkw wynosi od 14 tys. do 16 tys. zł, a więc nadal sporo jak na polskie warunki. Stolica Polski jest z tej perspektywy relatywnie tania – przynajmniej pod kątem cen polis mieszkaniowych. Według średniej stawki 10 tys. zł za 1 mkw. w Warszawie cena 50-metrowego lokum wyniosłaby średnio około 513 000 zł. – W porównaniu do najbardziej rozwiniętych rynków, takich jak Niemcy, Francja czy Wielka Brytania, polskie ceny nieruchomości są znacznie niższe. To oznacza, że inwestorzy, zarówno krajowi, jak i zagraniczni, mogą nabyć mieszkania w Polsce po niższych cenach w porównaniu do innych rynków, co może stanowić dla nich atrakcyjną ofertę. Jesteśmy ciągle krajem rozwijającym się, z duża perspektywą wzrostu gospodarczego. To również przyciąga inwestorów, którzy widzą możliwości wzrostu i potencjalne zyski w dłuższej perspektywie czasowej – mówi Grzegorz Woźniak.

Bezpieczeństwo przyciąga inwestorów

Inwestycja w nieruchomości oferuje zarówno bezpieczeństwo, jak i potencjał wysokiej stopy zwrotu w przyszłości. Polska to kraj o rosnącym znaczeniu na arenie międzynarodowej, a to przyciąga zarówno inwestorów krajowych, jak i zagranicznych, zwiększając popyt w całym sektorze. Jednocześnie, relatywnie niskie ceny mieszkań w porównaniu do innych krajów europejskich dają możliwość zakupu atrakcyjnych lokali w dużo niższych cenach. – Polacy coraz częściej decydują się inwestować w mieszkaniówkę. Istnieje kilka czynników, które przyczyniają się do tej tendencji, a jednym z najważniejszych jest bez wątpienia ochrona przed inflacją. Kiedy ogólny poziom cen wzrasta, wartość nieruchomości również rośnie, co oznacza, że właściciele mogą na tej różnicy zyskać. Ponadto inwestowanie w tym sektorze ma również inne korzyści. Przede wszystkim mieszkania mogą generować regularne dochody z najmu, co stanowi dodatkowe źródło przychodów. Poza tym są to stosunkowo bezpieczne i stabilne aktywa. Mimo pewnych naturalnych fluktuacji, spotykanych tak naprawdę w każdej branży, ich wartość generalnie wzrasta w dłuższej perspektywie czasowej – mówi Krzysztof Tętnowski, prezes zarządu Tętnowski Development, inwestor osiedla Nowa Drożdżownia.

Źródło: Prime Time PR.