Rozpoczyna się międzynarodowy tydzień Agendy 2030

1624c9aaaec25d5b20128d661df02c1b
Rozpoczyna się międzynarodowy tydzień Agendy 2030. Rok 2023 wyznacza półmetek na drodze realizacji 17 Celów Zrównoważonego Rozwoju ONZ (SDGs).

Jak co roku, we wrześniu obchodzony jest na świecie Międzynarodowy Tydzień Działania, który ma skupić uwagę świata na postępach i wyzwaniach związanych z tą globalną agendą. Z tego powodu również Kampania 17 Celów, której Stena Recycling jest partnerem, organizuje w Polsce szereg spotkań dedykowanych biznesowi, aby intensyfikować działania firm na rzecz tych celów. W tym roku głównym punktem zainteresowania jest Cel 12 – Odpowiedzialna konsumpcja i produkcja.

Cel 12 Zrównoważonego Rozwoju (SDG), który dotyczy między innymi przejścia w kierunku gospodarki cyrkularnej, zachęcania do zmiany nawyków konsumenckich i biznesowych na bardziej odpowiedzialne oraz do zrównoważonego zarządzania zasobami naturalnymi. Efektywne wykorzystanie zasobów, ograniczenie generowania odpadów i promowanie odpowiedzialnych praktyk są tu kluczowe.

„Nasze coroczne analizy w ramach badania Kantar Sustainability Sector Index pokazują, że luka między deklaracjami i faktycznymi pro środowiskowymi i prospołecznymi zachowaniami Polaków pozostaje znaczna: w roku 2022 wyniosła 97% vs 9% (między sumarycznymi odpowiedziami mówiącymi o chęci do podejmowania odpowiednich działań częstym wdrażaniem ich na co dzień) – mówi Katarzyna Zalewska, Client Development and Commercial Lead, Sustainable Transformation Practice w Kantar Polska.

„Stwarza to ogromny potencjał do działań związanych z redukcją ilości wytwarzanych odpadów, ich ponownym wykorzystaniem, przetwarzaniem, odnawianiem produktów i odzyskiem zasobów w procesie produkcji. Zwłaszcza, że w miarę rosnącego znaczenia raportowania ESG, coraz więcej firm będzie jednak musiało uwzględnić koncepcję GOZ i dostarczać odpowiednie dane ze względu na swoją rolę w łańcuchach dostaw – nawet jeśli same nie będą bezpośrednio objęte tym obowiązkiem.” – podkreśla Aleksandra Surdykowska, PR & Marketing Manager w Stena Recycling.

Źródło: Stena Recycling.

Specustawa mieszkaniowa we Wrocławiu: nowe projekty inwestycji deweloperskich przynoszą korzyści

Kościerzyńska wizualizacja 01
Specustawa mieszkaniowa we Wrocławiu: nowe projekty inwestycji deweloperskich przynoszą korzyści.

Rozbudowa szkół, nowe drogi, tereny zielone i rekreacyjne – w sumie ponad 73 miliony zł zamierzają zainwestować w miasto dwie spółki deweloperskie. To najwyższa kwota nakładów na infrastrukturę publiczną ze środków prywatnych. Umożliwia ją tzw. specustawa mieszkaniowa.

Wnioski inwestycyjne we wrocławskim urzędzie miejskim złożyły spółki HCS i EDO. Obie planują budowę osiedli mieszkaniowych, a w związku z obowiązującą ustawą deklarują inwestycje dodatkowe w przestrzeń miejską oraz ogólnodostępne tereny wypoczynkowe i usługowe w ramach każdego
z osiedli. Niemal 60 mln zł to koszt realizacji infrastruktury miejskiej. Dodatkowo ponad 13 mln zł zostanie przeznaczone na ogólnodostępne osiedlowe tereny rekreacji, usług i wypoczynku. Do współpracy przy realizacji tak kompleksowych i ambitnych projektów spółki zaprosiły Toscom Development – wrocławskiego dewelopera, który od blisko 10 lat realizuje wyjątkowe projekty mieszkaniowe.

Planując inwestycje, kierowaliśmy się wymogami specustawy, ale przede wszystkim potrzebami mieszkańców okolicy, w których mają powstać osiedla – podkreśla Iwona Kołodziejczyk, dyrektor zarządzająca w Toscom Development. – Od początku ściśle współpracowaliśmy z urzędem miasta, by jak najlepiej dopasować proponowane rozwiązania, zarówno do wymogów ustawy, jak i potrzeb mieszkańców Wrocławia. Rozbudowa szkół, inwestycja w nowe drogi i ścieżki rowerowe, rewitalizacja terenów zielonych i portowych, stworzenie bogatego zaplecza usługowo-handlowego oraz edukacyjnego – wszystko to ma ogromne znaczenie dla mieszkańców. Co istotne, wszystkie zadeklarowane inwestycje zostaną sfinansowane w pełni przez inwestorów, bez udziału środków publicznych. Dzięki takim projektom Wrocław zyska nowe, ciekawe obszary, które do tej pory, mimo ich doskonałego położenia, były niedostępne.

mat.pras.

Rewolucja w biurach? Innowacyjne rozwiązanie Globalworth Poland

info-prasowe-Globalworth App
Rewolucja w biurach? Innowacyjne rozwiązanie Globalworth Poland.

Innowacje technologiczne są częścią DNA Globalworth i widoczne na wielu obszarach działalności firmy. Czołowy właściciel i zarządca powierzchni biurowych i mixed-use w Polsce, Globalworth Poland z dumą ogłasza uruchomienie Globalworth App, innowacyjnego narzędzia do kompleksowego zarządzania przestrzenią biurową. Rozwiązanie dzięki licznym funkcjonalnościom oferuje swoim najemcom i ich pracownikom w pełni przemyślane i przełomowe narzędzia.

Globalworth App, to innowacyjne rozwiązanie, które ma na celu nie tylko zapewnienie dostępu do budynku i organizacji pracy w biurze. Wyróżnieniem aplikacji jest integracja i współdziałanie z systemami budynkowymi, udostępnienie funkcjonalności zwiększających komfort i bezpieczeństwo użytkowników czy wreszcie budowanie społeczności.. Dzięki temu, w jednym miejscu użytkownik ma dostęp do danych, które są kluczowe także w odniesieniu do zrównoważonego rozwoju. Ujawnienie ukrytych aspektów śladu węglowego najemcy może zachęcić go do tworzenia wpływowych raportów ESG, czy podejmowania świadomych wyborów na rzecz bardziej ekologicznej przyszłości.

“ Nasze rozwiązanie to nietuzinkowa i wielowymiarowa aplikacja dla budynków biurowych, dzięki której użytkownicy wygodniej, szybciej i prościej mogą korzystać z oferowanych udogodnień. Dla nas, jako właściciela i zarządcy, aplikacja może zoptymalizować wszystkie procesy operacyjne związane z zarządzaniem powierzchniami i społecznością w budynku. Globalworth App, to kompletne rozwiązanie, które zapewnia już teraz m.in. takie funkcjonalności jak: kontrola dostępu, rezerwacja miejsc parkingowych, biurek i sal konferencyjnych, a niebawem wiele więcej. Wszystko to za pomocą kliknięcia w jednej aplikacji na telefonie. To rozwiązanie “WIN-WIN” – dla najemców i ich pracowników oszczędność czasu i wygoda, a dla nas – dostęp do istotnych danych służących optymalizacji kosztów operacyjnych ponoszonych przez najemców i podejmowania nowych, innowacyjnych działań, które służą nam wszystkim i pozytywnie wpływają na środowisko naturalne” – mówi Artur Apostoł, Managing Director – Real Estate Operations Poland w Globalworth Poland.

Źródło: Globalworth Poland.

Knight Frank: mniej nieruchomości magazynowych trafia na rynek

guilherme-cunha-222318-unsplash

Widoczne spadki po stronie popytu na powierzchnię magazynową bezpośrednio przekładają się na niższą aktywność deweloperów. W pierwszej połowie 2023 roku do użytku oddano łącznie 2,6 mln m² nowoczesnej powierzchni magazynowej, przy czym za tak okazały wolumen odpowiada głównie I kw. 2023 roku. W II kw. zrealizowano niespełna 700.000 m² powierzchni magazynowej, co jest poziomem niespotykanym od dwóch lat.

Pierwsza połowa 2023 roku, w szczególności II kwartał przyniosły znaczące zmiany zarówno w aktywności deweloperów, jak i najemców. Nowa podaż dostarczona na rynek w I poł. 2023 roku utrzymała się na wysokim poziomie. Do użytku oddano łącznie 2,6 mln m² nowoczesnej powierzchni magazynowej, przy czym za tak okazały wolumen odpowiada głównie I kw. 2023 roku. W II kw. zrealizowano niespełna 700.000 m² powierzchni magazynowej, co jest poziomem niespotykanym od dwóch lat. W II kw. 2023 roku w Polsce rozpoczęto budowy magazynów o łącznym wolumenie 670.000 m², to o blisko 200.000 m² mniej niż w poprzednim kwartale. Najwięcej podaży w budowie odnotowano w warszawskiej Strefie II (390.000 m²), a największymi projektami w fazie budowy były Hillwood Łódź II (97.000 m²), kolejna hala magazynowa w parku Panattoni Park Wrocław Logistics South HUB (90.000 m²), oraz CTPark Gdańsk Port (82.000 m²).

Na koniec pierwszej połowy 2023 roku podaż w budowie szacowana była na 2,1 mln m², co oznacza, że wolumen ten był o ponad połowę niższy niż przed rokiem, jednak na porównywalnym poziomie do wyników notowanych przed pandemią. Obniżony popyt ze strony najemców bezpośrednio przekłada się na niższą aktywność deweloperów. W obecnych czasach budowanie spekulacyjne jest bardzo niepewne, ponieważ firmy cały czas mierzą się ze skutkami wysokiej inflacji i stóp procentowych. Pesymistyczne prognozy dotyczące sprzedaży detalicznej przyczyniają się do spadków po stronie produkcji przemysłowej. Spadek wskaźnika PMI, który ocenia koniunkturę w sektorze przemysłu również to potwierdza. Wskaźnik ten w Polsce w sierpniu wyniósł 43,1 punktu wobec 47,5 punktu w styczniu. Nakładają się na to również wysokie koszty budowy i finansowania nowych inwestycjiocenia Szymon Sobiecki, Konsultant w dziale Research w firmie Knight Frank.

Źródło: Knight Frank.

Colliers: Więcej pustostanów, większa konkurencyjność na rynku nieruchomości inwestycyjnych

Chmielewski_Maciej Colliers
Pierwsze półrocze 2023 roku przyniosło dynamiczne zmiany na rynku nieruchomości magazynowych. Według najnowszych danych Colliers, po oddaniu prawie 2,6 mln mkw. (w tym rekordowych 1,9 mln mkw. w I kwartale) całkowita
podaż nowoczesnej powierzchni magazynowej w kraju przekroczyła poziom 30 mln mkw. Na koniec czerwca 2023 roku w budowie znajdowało się kolejne 2,1 mln mkw., z czego niemal 60% stanowiły obiekty spekulacyjne.

Więcej renegocjacji

Pierwsza połowa roku przyniosła obniżenie wolumenu popytu oraz zmianę jego struktury. Popyt brutto wyniósł niemal 2,3 mln mkw., co jest wynikiem niższym o 1,5 mln mkw. r/r. Największą aktywność najemców odnotowano w województwach mazowieckim, śląskim oraz łódzkim. Zauważalny był również wzrost udziału renegocjacji w strukturze popytu do 40% (v. 31% w I poł. 2022 r.). Pod względem sektorów liderami były branża 3PL (40%), e-commerce (8%) oraz elektronika (7%).

– Naturalnym efektem wzrostu podaży i spadku popytu jest zwiększenie się wskaźnika pustostanów, który na koniec I poł. 2023 roku osiągnął poziom 6,6%, o 3,4 p.p. więcej niż w analogicznym okresie 2022 roku. Jest to najwyższa wartość tego wskaźnika od 3 lat, jednak nie oznacza zastoju na rynku. Przy stabilnym poziomie popytu netto, pozwala to na łatwiejsze znalezienie powierzchni dla najemców, zwiększając konkurencyjność na rynku – mówi Antoni Szwech, Starszy Anlityk w Colliers.

Niewykluczone, że w najbliższych miesiącach wskaźnik ten utrzyma się. Obecnie tylko 39% powierzchni w budowie jest wynajęte.

Czynsze w górę

Od początku ubiegłego roku znacznie wzrosły zarówno stawki bazowe, jak i efektywne czynszów w wyniku m.in. wzrostu cen paliw i materiałów budowlanych, wyższych kosztów finansowania projektów oraz pogorszenia nastrojów w funduszach inwestycyjnych. Obecnie stawki czynszów są wciąż w trendzie wzrostowym, jednak jest on łagodniejszy niż rok temu.

Najwyższe czynsze odnotowano w Warszawie, gdzie stawki bazowe zaczynały się od 4,40 EUR/mkw./miesiąc, a najwyższe przekraczały poziom 7,0 EUR/mkw./miesiąc. Stawki efektywne oscylowały natomiast w przedziale 4,00-5,60 EUR/mkw./miesiąc. Na pozostałych rynkach regionalnych, stawki bazowe wahały się w przedziale 3,40-5,90 EUR/m²/miesiąc, a efektywne 2,805,20 EUR/m²/miesiąc.

Optymistyczne prognozy

Analitycy prognozują dalszy rozwój sektora motoryzacyjnego w Polsce, szczególnie w kategoriach takich, jak elektromobilność i produkcja baterii do samochodów elektrycznych. Dostrzegają również rosnące znaczenie Polski jako osi wschodniej flanki NATO, z uwzględnieniem coraz większego zainteresowania sektora militarnego. W kontekście planowanych inwestycji w infrastrukturę transportową, zarówno drogową, morską, jak i lotniczą, przewiduje się dalszy rozwój rynku przemysłowo-logistycznego.

Wraz z rosnącymi cenami energii i naciskiem na realizację celów zrównoważonego rozwoju, deweloperzy i najemcy coraz częściej inwestują w „zielone” magazyny, z fotowoltaiką na czele wśród zielonych rozwiązań.

Na rynek nieruchomości magazynowych nadal wpływa stały rozwój e-commerce. Firmy z tego sektora są jednymi z największych najemców powierzchni magazynowych, a ich potrzeby często wymagają specyficznych rozwiązań, takich jak przestrzenie do sortowania i pakowania, zautomatyzowane systemy składowania czy wysoko rozwinięte systemy zarządzania zapasami.

Po intensywnych wzrostach podczas pierwszych lat pandemii i burzliwym 2022 roku, rynek powierzchni przemysłowo-logistycznych wydaje się stabilizować. Mimo spadku popytu i podaży, ich wolumeny pozostają wysokie. Zmniejszyła się dynamika wzrostu czynszów, a stopa pustostanów zwiększa konkurencyjność na rynku – komentuje Maciej Chmielewski, Senior Partner, Dział Powierzchni Logistycznych i Przemysłowych w Colliers. – Optymizmem napawa również stabilizująca się powoli sytuacja gospodarcza w Polsce. Inflacja jest w trendzie spadkowym, a co za tym idzie, oczekiwane jest obniżenie stóp procentowych. Spada też cena stali, kluczowego surowca w budownictwie – dodaje Maciej Chmielewski.

Wojna w Ukrainie spowodowała, że wiele firm zmuszonych było przenieść swoją działalność do innych krajów, co zapewniło Polsce pozycję jednego z głównych miejsc docelowych relokacji przedsiębiorstw. Analitycy prognozują, że takie trendy jak: friendshoring, nearshoring i reshoring, które przyczynił się do wzrostu popytu na powierzchnie magazynowe w Polsce zwłaszcza we wschodnich regionach kraju, utrzymają się w 2023 roku.

Polska wciąż pozostaje jednym z najatrakcyjniejszych rynków w tej części Europy, głównie pod względem swojego położenia, rynku pracy oraz kosztów wynajmu powierzchni magazynowej – podsumowuje Maciej Chmielewski.

Źródło: Colliers.

Do najemców warszawskiej nieruchomości inwestycyjnej Fabryka Norblina dołącza nowy najemca

fabryka_norblina1
Do najemców warszawskiej nieruchomości inwestycyjnej Fabryka Norblina dołącza nowy najemca.

Nieruchomość inwestycyjna Fabryka Norblina to wielofunkcyjny kompleks w sercu warszawskiej Woli. Po wieloletnim procesie rewitalizacji dawnych zakładów Norblin, Bracia Buch i T. Werner przeprowadzonej przez Grupę Capital Park ponownie otworzył się na miasto we wrześniu 2021 roku. Łączna powierzchnia kompleksu wnosi ponad 65.000 mkw., z czego 41.000 mkw. stanowi powierzchnia biurowa.

Answear.com i Grupa Capital Park podpisali umowę na wynajem powierzchni w wielofunkcyjnym kompleksie przy ulicy Żelaznej 51/53 w Warszawie. We flagowej inwestycji dewelopera – Fabryce Norblina – powstanie pierwszy stacjonarny sklep Answer.com oraz przeniesiony zostanie sklep marki PRM. Łącznie zajmą one blisko 2.500 mkw.

– Otworzymy dwa osobne sklepy dla PRM i Answear. W pierwszym przypadku to przenosiny do nowej, większej i dużo bardziej prestiżowej lokalizacji. Jeśli chodzi o Answear, to nie sygnalizowaliśmy dotąd planu wejścia w sprzedaż stacjonarną, ale myśleliśmy o tym od dłuższego czasu. Nam zapewni to lepsze warunki współpracy z markami i nowe możliwości prezentacji topowych produktów, a naszym klientom okazję do zapoznania się na żywo z limitowanymi kolekcjami i do odczucia wrażeń, z którymi chcemy być kojarzeni – mówi Krzysztof Bajołek, prezes zarządu Answear.com.

 – Otwarcie przez Answear.com swoich salonów w Fabryce Norblina to dla nas duże wyróżnienie, ale jednocześnie potwierdzenie tego, że nasz kompleks spełnia oczekiwania najbardziej wymagających najemców. Dla naszych gości to także wspaniała wiadomość. Od początku dbamy o to, by w Fabryce Norblina znajdowały się marki niedostępne nigdzie indziej. Poszerzenie oferty o te dwa, topowe koncepty modowe zapewni im jeszcze lepsze doświadczenia zakupowe – mówi Marcin Juszczyk, członek zarządu, CIO / CFO Grupy Capital Park.

Obydwa sklepy zajmą łącznie blisko 2.500 mkw. powierzchni w budynku Plater, a ich otwarcie zaplanowane jest na pierwszą połowę 2024 roku. Umowa podpisana została na 7 lat

mat.pras.

Intrum: Kiedy warto przyjąć spadek z długami?

mari-helin-tuominen-38313-unsplash
Utrata bliskiej nam osoby jest trudnym i przykrym doświadczeniem. Jednym z wyzwań organizacyjnych przed jakimi zdarza nam się wtedy stanąć, są formalności związane ze spadkiem. Sprawa może wydać się prosta, gdy w grę wchodzi odziedziczenie majątku bez żadnych zobowiązań.

Ale co, gdy krewny pozostawił zadłużenie? Czy w takiej sytuacji należy wyłącznie odrzucić spadek? Zapraszamy do przeczytania kolejnego odcinka cyklu „Ogarniam Finanse” od Intrum. Wyjaśniamy, w jakich sytuacjach przyjęcie spadku może być słusznym rozwiązaniem, a także podpowiadamy, co warto w tym zakresie zrobić i o co zadbać, by nie popaść w ewentualne problemy finansowe.

Testament czy pokrewieństwo? 

Nim przejdziemy do rozważań na temat opcji przyjęcia spadku z zadłużeniem lub bez, zapoznajmy się z tym, jak polskie prawo podchodzi do samej kwestii dziedziczenia majątku.

– Prawo spadkowe jest zapisane w księdze czwartej Kodeksu Cywilnego. Reguluje on zasady dotyczące dwóch rodzajów dziedziczenia: dziedziczenia ustawowego, w którym spadkobiercy są powołani do spadku na podstawie przepisów ustawy, oraz dziedziczenia testamentowego, w którym spadkobiercy są wskazani w testamencie. Kodeks Cywilny odnosi się w szczególności do kwestii dziedziczenia przez małżonka, dzieci, rodzeństwo i inne osoby blisko związane z zmarłym, ale również takie, które nie są krewnymi zmarłego – mówi radca prawny Jacek Czajkowski, ekspert Intrum.

Czym obie opcje się różnią? Przede wszystkim wolą zmarłej osoby, a mianowicie tym, w jaki sposób zadecydowała o rozdysponowaniu swojego majątku po śmierci. Dziedziczenie ustawowe, jeśli chodzi o całość spadku, ma miejsce, gdy spadkodawca nie zostawił testamentu lub gdy żadna z osób wymienionych w testamencie nie może, lub nie chce być spadkobiercą. Gdy zaś nie został pozostawiony żaden testament, to obowiązuje dziedziczenie ustawowe, uregu-lowane przepisami prawa cywilnego. Te przepisy określają, kto, w jakiej części i w jakiej kolejności dziedziczy po zmarłym, czyli kolejność dziedziczenia. Kodeks Cywilny włącza do grona spadkobierców ustawowych: małżonka, zstępnych (potomków), rodziców, rodzeństwo oraz zstępnych (potomków) rodzeństwa spadkodawcy, dziadków, pasierbów, a następnie finalnie gminę oraz Skarb Państwa.

Dziedziczenie testamentowe wyłącza dziedziczenie przez spadkobierców ustawowych, ponieważ spadkodawca, korzystając z testamentu jako formy rozporządzenia na wypadek śmierci, jasno określa osoby, które wybiera jako swoich spadkobierców.

– Spadkodawca może wyznaczyć jedną lub więcej osób do dziedziczenia całego spadku, lub jego części w określo-nych proporcjach zgodnie z art. 941 Kodeksu Cywilnego, który reguluje prawną rolę testamentu. Sam testament może mieć formę zwykłego dokumentu pisemnego, co oznacza, że spadkodawca spisuje go własnoręcznie, podpisuje i datuje. Może być także sporządzony w formie aktu notarialnego. Nie jest możliwe sporządzanie wspólnych testa-mentów; każdy testament może zawierać rozporządzenia tylko jednego spadkodawcy – wyjaśnia radca prawny Jacek Czajkowski, ekspert Intrum.

To jest kluczowa różnica między dziedziczeniem ustawowym a testamentowym – w przypadku testamentu decyduje osobista i swobodna wola spadkodawcy co do wyboru spadkobierców, przekazania im konkretnych aktywów oraz określenia, kogo i w jaki sposób zobowiązuje do wykonania określonych działań.

Otrzymaliśmy spadek. Co dalej? 

Osoba, która zostaje obdarzona zgodnie z obowiązującym prawem, ma trzy opcje do wyboru: może zdecydować się na jego odrzucenie, przyjęcie go z tzw. korzyścią inwentarza lub bezpośrednie przyjęcie dziedziczonego majątku. W każdej z tych sytuacji mamy 6 miesięcy na podjęcie decyzji. Jeśli nie zdecydujesz się, to po tym okresie spadek zostanie automatycznie przyjęty z korzyścią inwentarza.

Decyzja co do wyboru wersji spadku wpłynie na to, jakie aktywa zostaną odziedziczone oraz na poziom odpowiedzialności za ewentualne długi spadkodawcy. Co to oznacza w praktyce?

Jeśli odrzucisz spadek, nie będziesz musiał ponosić odpowiedzialności za spłatę długów spadkodawcy, ale także nie będziesz uczestniczył w podziale jego majątku. Drugą opcją jest przyjęcie spadku z dobrodziejstwem inwentarza. Główną koncepcją tego rozwiązania jest ograniczenie odpowiedzialności spadkobiercy za długi spadkodawcy do wartości pozostawionego przez niego majątku. Oznacza to, że jeśli spadkodawca nie pozostawił majątku, nie będziesz musiał spłacać jego długów. Jeśli natomiast przyjmiesz spadek w ramach dziedziczenia, pamiętaj, że to podejście wiąże się z pełną odpowiedzialnością za zobowiązania spadkodawcy. Za to jednocześnie umożliwia Ci pełne dziedziczenie praw majątkowych wynikających ze spadku. Ta opcja wydaje się najmniej oczywista i dlatego często trudno sobie wyobrazić jej konsekwencje. Dlatego omówmy to zagadnienie szerszej, na przykładzie hipotetycznej sytuacji oraz wymieńmy kroki, które należy podjąć, by oszczędzić sobie niepotrzebnych stresów i komplikacji, zarówno prawnych, jak i finansowych.

Pierwszy krok przed przyjęciem spadku – zdobądź informacje 

Wyobraź sobie sytuację, że zostałeś/aś poinformowany o śmierci dziadka, który w swoim testamencie wymienił Ciebie jako wyłącznego spadkobiercę. Nie jesteście w bliskim kontakcie, stąd masz tylko mgliste rozeznanie, jakim majątkiem dysponował. Wiesz, że posiadał mieszkanie, ale obawiasz się, że mógł mieć niezapłacone na czas zadłużenia. Co zatem warto zrobić na początku nim zdecydujesz się przyjąć lub odrzucić spadek?

– Najlepiej jest zacząć od znalezienia informacji w osobistych dokumentach pozostawionych przez zmarłego. Można w nich znaleźć podpisywane umowy pożyczek lub innych zobowiązań finansowych. Jeśli spadkodawca posiadał mieszkanie, warto sprawdzić, czy zapisy dotyczące zobowiązań w spółdzielni lub innych opłatach były regulowane terminowo, czy też pozostawił długi i jak duże są te zaległości. Podobnie zalecamy sprawdzić sytuację u dostawców usług, takich jak Internet, woda czy prąd. Możliwe, że tam mogą występować zaległości w cyklicznych opłatach – radca prawny Jacek Czajkowski, ekspert Intrum.

Kolejnym krokiem jest weryfikacja księgi wieczystej, jeśli spadkodawca posiadał nieruchomość. Są one publicznie dostępne w systemie Elektronicznych Ksiąg Wieczystych na stronie rządowej ekw.ms.gov.pl. Księgi wieczyste mogą nam także dostarczyć informacji, czy nie toczyły się postępowania komornicze przeciwko zmarłemu oraz czy na nieruchomości zostały ustanowione hipoteki zabezpieczające spłatę zobowiązań zaciągniętych przez spadkodawcę.

Drugi krok – dokonaj spisu inwentarza 

Niestety, ustalenie czy spadek jest zadłużony, może być trudne i czasochłonne. W przypadku braku pełnej wiedzy na temat masy spadkowej najlepszym rozwiązaniem jest złożenie wniosku w sądzie o przeprowadzenie spisu inwentarza po zmarłym. To postępowanie może potrwać pewien czas, ponieważ spis inwentarza jest przeprowadzany przez komornika na zlecenie sądu. Dodatkowo trzeba wtedy uwzględnić koszty tego procesu, w tym opłaty za złożenie wniosku, pracę komornika oraz ewentualne wynagrodzenie dla biegłego sądowego, jeśli spadek obejmuje również nieruchomości.

– Przeprowadzenie spisu inwentarza pomoże określić, czy rzeczywiście masz do czynienia z dziedziczeniem długów i jeśli tak, czy zadłużenie jest niższe od wartości majątku, który można przejąć w ramach spadku. Choć to postępo-wanie generuje dodatkowe koszty, dostarcza również odpowiedzi na pytanie, czy opłaca się przyjąć spadek po zmarłym – radca prawny Jacek Czajkowski, ekspert Intrum.

Proces sporządzania spisu inwentarza dotyczy zarówno aktywów (czyli majątku, który spadkodawca posiadał), jak i pasywów (czyli zobowiązań lub długów) spadku. Wniosek o wydanie decyzji o przeprowadzenie spisu inwentarza może zostać złożony przez osobę, która jest w stanie udowodnić swoje prawo do spadku, zachowku, zapisu w testamencie, jest wykonawcą testamentu lub posiada udokumentowane roszczenia finansowe przeciwko spadkodawcy. Podobnie koszty związane z przeprowadzeniem spisu inwentarza zazwyczaj ponosi osoba, która złożyła wniosek o jego sporządzenie. Są one kalkulowane na podstawie stawki godzinowej pracy osób zaangażowanych w ten proces. Jeśli spadek obejmuje na przykład nieruchomość lub firmę, komornik może również powołać biegłego do dokonania rzeczowej wyceny, a jej koszty również zostaną poniesione przez osobę składającą wniosek.

Trzeci krok – oceń sytuację, gdyż spadek spadkowi nierówny 

Pamiętaj, że odziedziczyć można nie tylko nieruchomości czy przedmioty, ale również przedsiębiorstwa. Następuje wtedy tzw. proces sukcesji. Przejęcie kontroli nad firmą po zgonie jej właściciela może mieć miejsce, niezależnie od tego, czy firma jest zarejestrowana w Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej, jest spółką cywilną czy też spółką prawa handlowego. Jednakże proces sukcesji jest zawsze specyficzny dla danej sytuacji i różni się w zależności od rodzaju przedsiębiorstwa.

Dla przykładu, w przypadku firm zarejestrowanych w CEIDG i spółek cywilnych przekazanie kontroli nad firmą odbywa się za pośrednictwem osoby fizycznej, czyli zarządcę sukcesyjnego, który ma obowiązek kierować firmą do czasu, gdy formalności spadkowe zostaną uregulowane. Obejmuje to m.in. zawieranie umów z pracownikami, utrzymywanie kontaktów z kontrahentami, załatwianie spraw podatkowych i spłacanie składek ZUS. Wszystko po to, by zapewnić firmie płynność działania. Okres, w którym zarząd sukcesyjny jest aktywny, trwa zwykle 2 lata od dnia śmierci przedsiębiorcy. Jednakże z ważnych przyczyn sąd może wydłużyć ten okres, ale nie dłużej niż do 5 lat. Zasady przekazywania firmy następcom, po śmierci przedsiębiorcy, reguluje ustawa z dnia 5 lipca 2018 r. o zarządzie sukcesyjnym przedsiębiorstwem osoby fizycznej i innych ułatwieniach związanych z sukcesją przedsiębiorstw.

– Zarządca sukcesyjny działa w interesie nowych właścicieli, którzy przejmują firmę po spadkodawcy. Właściciele przedsiębiorstwa w spadku ponoszą odpowiedzialność solidarną za wszelkie zobowiązania związane z prowa-dzeniem tego przedsiębiorstwa. Mają prawo do udziału w zyskach i uczestniczą w stratach wynikających z jego prowadzenia. Warto pamiętać, że zarządca nie odpowiada swoim osobistym majątkiem za długi firmy i nie jest zobowiązany do ponoszenia odpowiedzialności za zobowiązania, które były zaciągnięte na rachunek poprzedniego właściciela firmy w spadku, chyba że przepisy stanowią inaczej. Jednakże, jeśli zaniedba swoje obowiązki w sposób, który wyrządza szkodę, to w pewnych przypadkach może także ponosić odpowiedzialność względem właścicieli przedsiębiorstwa w spadku. Ponadto zarządca sukcesyjny odpowiada za zaległości podatkowe i składki ZUS, jeśli inne źródła egzekucji okażą się nieskuteczne. Dlatego tak kluczowe jest powołanie odpowiedniej osoby do funkcji zarządcy, która posiada kwalifikacje i chęci do prowadzenia firmy oraz jest gotowa, by te obowiązki jak najszybciej rozpocząć – mówi radca prawny Jacek Czajkowski, ekspert Intrum.

W przypadku, gdy przedsiębiorca nie mianował zarządcy sukcesyjnego za swojego życia, osoby uprawnione do podejmowania działań (takie jak małżonek, spadkobiercy ustawowi i testamentowi) mogą w terminie dwóch miesięcy od momentu śmierci spadkodawcy go powołać. Pamiętajmy, że musimy zgłosić kontynuację działalności urzędnikowi skarbowemu właściwemu ze względu na miejsce prowadzenia firmy. Sam proces powołania zarządcy sukcesyjnego, zarówno przed czy po śmierci przedsiębiorcy, wraz z innymi związanymi z tym formalnościami, musi zostać dokonany przed notariuszem. Następnie notariusz zgłasza to zdarzenie do CEIDG, rejestrując odpowiedni akt notarialny w Rejestrze Zarządców Sukcesyjnych przedsiębiorstw osób fizycznych.

A co w sytuacji, gdy „hipotetyczny” dziadek pozostawił w spadku coś więcej niż tylko mieszkania i długi? W końcu zawartość tzw. masy spadkowej (czyli wszystkiego, co dziedziczymy) obejmuje różnorodne majątki, zarówno fizyczne, jak i prawne. Wśród nich można wymienić dokumenty związane z własnością, takie jak prawa do nieruchomości, ruchomości i udziały we współwłasności, użytkowanie wieczyste, spółdzielcze prawo do lokalu, hipoteki, zastaw oraz wierzytelności, które są nimi zabezpieczone. Do masy spadkowej wlicza się także różne rodzaje roszczeń, takie jak roszczenia o wykup, o naprawienie szkody majątkowej, windykacyjne oraz prawa i obowiązki wynikające ze stosunków sąsiedzkich. Ponadto do masy spadkowej można doliczyć autorskie prawa majątkowe, które wynikają z przepisów prawa autorskiego i pokrewnych oraz prawa patentowe. Korzyść z ich posiadania może być na „pierwszy rzut oka” wręcz niemożliwa do przekalkulowania na zyski materialne. Podobnie jest z ich wartością sentymentalną – jeśli wielokrotnie przywoływany dziadek posiadał np. sygnet rodzinny czy inną pamiątkę dziedziczoną z przysło-wiowego „dziada-pradziada”, to chęć zachowania tradycji może wpłynąć na decyzję o przyjęciu spadku.

– Masa spadkowa obejmuje także wszelkie prezenty i darowizny, które zostały nam przekazane przez zmarłego, pod warunkiem jednak, że upłynęło mniej niż 10 lat od ich wręczenia. Spadek obejmuje również środki oszczędnościowe zgromadzone w banku. Gdy bank zostaje poinformowany o śmierci swojego klienta, ma obowiązek natychmiastowo zablokować dostęp do jego środków znajdujących się na rachunkach osobistych, oszczędnościowych i lokatach. Te środki są wtedy przechowywane na specjalnym rachunku technicznym. Dostęp do nich jest możliwy tylko dla spadkobierców po przedstawieniu w instytucji finansowej postanowienia sądu lub protokołu dziedziczenia sporządzonego przez notariusza. Bank wypłaca środki spadkobiercom na podstawie tych dokumentów – radca prawny Jacek Czajkowski, ekspert Intrum.

Czwarty krok – nie unikaj kontaktu z windykatorem  

Wróćmy do naszej hipotetycznej sytuacji. Dowiedzieliśmy się, że wspomniany dziadek zostawił w spadku nieruchomość, jaka jest wyceniana na kwotę 500 tys. zł. Jednak obciążony jest niezapłaconymi rachunkami, których całkowita wartość przekracza 30 tys. zł. Prosty rachunek wskazuje, że opłaca się przyjąć spadek – w końcu cena mieszkania znacząca przekracza zadłużenie. A gdy nie mamy na koncie bankowym dostępnych funduszy, by to zadłużenie natychmiastowo spłacić? W końcu sprzedaż nieruchomości zajmuje trochę czasu.

– Każda osoba, która dziedziczy majątek obciążony długami, jest zobowiązana do uregulowania tych zaległych zobowiązań na tych samych warunkach, które obowiązywałyby osobę, która je pierwotnie zaciągnęła. Jeśli zmarły nie regulował systematycznie swoich długów, to istnieje duże prawdopodobieństwo, że w pewnym momencie skontaktuje się z nami firma windykacyjna. Jeśli wiemy, że miała ona już wcześniej kontakt z osobą, która była pierwotnym dłużnikiem, to warto samemu się najpierw do niej zwrócić. Wtedy ułatwimy sobie proces spłaty zadłużenia oraz szybciej znajdziemy rozwiązanie sytuacji, w której nie możemy spłacić całego zobowiązania za jednym razem. Pamiętajmy, że windykatorowi zależy na uregulowaniu zobowiązań, dlatego powinien zaproponować możliwy do zrealizowania plan spłaty z poszanowaniem sytuacji spadkobiercy – radca prawny Jacek Czajkowski, ekspert Intrum.

Podsumowanie  

Jaka jest zatem odpowiedź na tytułowe pytanie? To zależy. Przede wszystkim od poziomu wiedzy dotyczącej finansowej sytuacji osoby, po której dziedziczymy majątek, w tym świadomości, jakie zadłużenia posiada i jak możesz je spłacić. Z pewnością im więcej wiedzy posiadasz, tym mniejsze ryzyko, że przyjęcie spadku będzie dla Ciebie bardziej obciążające niż korzystne. Warto podkreślić, że masz 6 miesięcy od momentu śmierci spadkodawcy lub od momentu, gdy dowiedziałeś się, że jesteś spadkobiercą, aby podjąć decyzję o przyjęciu lub odrzuceniu spadku. Warto wykorzystać ten czas na zdobycie jak największej liczby informacji, a także zasięgnięcie porad ekspertów od spraw prawnych oraz finansowych. Może się w końcu okazać, że spadek obciążony długiem będzie opłacalny i powiększy nasz majątek.

Źródło: Intrum. 

Architekt Alejandro Aravena z wykładem na polskiej konferencji

Alejandro Aravena_Geberit (3)
Już niedługo jeden z najbardziej rozpoznawalnych architektów-aktywistów na świecie, Alejandro Aravena, na zaproszenie firmy Geberit wygłosi dwa wykłady – w Warszawie (19 września) i Krakowie (20 września). Wystąpienie laureata nagrody Pritzkera w stolicy będzie poprzedzało konferencję z udziałem architektów polskich i zagranicznych. Przedstawiamy ich sylwetki.

Alejandro Aravena ukończył studia na Universidad Católica de Chile w 1992 roku. Od 2020 roku jest przewodniczącym jury nagrody Pritzkera. Z inicjatywy firmy Geberit, Alejandro Aravena wygłosi dwa wykłady – w Warszawie i Krakowie. Pierwsze spotkanie odbędzie się we wtorek 19 września 2023 o godzinie 14:15 w Pawilonie wystawowo-konferencyjnym Stowarzyszenia Architektów Polskich SARP przy ul. Foksal 2 w Warszawie.

Po inspirującym wykładzie gościa specjalnego temat przybliżą także krótkie wystąpienia pozostałych prelegentów z Polski, Ukrainy oraz Słowacji.

Szczegóły agendy spotkania w Warszawie:

(konferencja będzie prowadzona w języku angielskim)

– 14.15-14.30 – powitanie i wprowadzenie

– 14.30-16.15 – interaktywny wykład Alejandro Araveny

– 16.30-17.45 – sesja krótkich prezentacji

– Zofia Jaworowska, Petro Vladimirov (Fundacja Brda – Polska) ,,Drugi obieg materiałów budowlanych w oddolnej odbudowie”

– Anastasiya Ponomaryova (CO-HATY – Ukraina, ETH Zürich, Szwajcaria) ,,Od szybkiego zapewniania miejsc zamieszkania dla przesiedleńców do prototypowania mieszkalnictwa socjalnego”

– Mateusz Piegza (Habitat for Humanity Poland, Politechnika Śląska) „Adaptacje pustostanów w Polsce na mieszkania dostępne cenowo”

– Józef Franczok. Marcin Kolanus (Port Architekci, Polska) ,,Dom Pomocy Społecznej dla osób starszych i Klasztor Sióstr Franciszkanek Szpitalnych w Dobrzeniu Wielkim.”

– Adam Wlazel (MAK/ mobilní architektonická kancelář, Czechy) „MAK – mobilna pracownia architektoniczna”

– Katarína Onderková (Spolka, Słowacja) „Spolka: Troskliwa działalność przestrzenna”

– Marlena Wolnik (Polska) „Centrum Aktywności Lokalnej w Rybniku”

– Kuba Snopek (Polska) “Scena w Dnieprze – od oddolnej przestrzeni publicznej do silnej instytucji lokalnej”

– 18.00-18.45 – dwie prezentacje

– Dorota Sibińska, Marta Nowosielska, Filip Domaszczyński (xystudio, Polska) „Dlaczego?”

– Anton Kolomieitsev (Urząd Miasta Lwów, Naczelny Architekt Miasta) i osoby z jego zespołu – Oleksandr Fenchuk, Maryna Peleshchak, Mariia Shkolnyk, Olena Tribusian, Roman Krushelnytskyy (Ukraina) „Miasto Lwów po 24 lutego 2022 roku”

– 18.45-20.30 – pytania, odpowiedzi i dyskusja z udziałem Alejandro Araveny, innych prelegentek i prelegentów oraz publiczności

Autorem programu jest Hubert Trammer. Partnerem wydarzeń zostało Stowarzyszenie Architektów Polskich SARP.

mat.pras.

SAVILLS: Biura dla kancelarii prawnych w Polsce

J.Jędrys + J.Pilch_Savills
Kancelarie prawne są jedną z najaktywniejszych grup najemców na rynku najmu powierzchni biurowych. Z najnowszej analizy firmy doradczej Savills wynika, że od lat preferują one centralne lokalizacje, najbardziej prestiżowe nieruchomości i wysoki standard wykończenia.

Spośród 20 największych kancelarii prawnych w Polsce, 17 ma swoje siedziby w Warszawie, w których zatrudnionych jest około 2300 prawników. Zgodnie z danymi Savills, zdecydowana większość popytu na powierzchnie biurowe w Warszawie dla sektora prawnego w ostatnich latach (92%) zrealizowana została w strefach centralnych. Od 2016 roku firmy prawnicze wynajęły w nich łącznie 125 000 m kw. Najczęściej wybieranymi nieruchomościami przez kancelarie są wieże biurowe oraz odrestaurowane kamienice.

Największe transakcje najmu od 2016 roku i tym samym największe biura należą do kancelarii: CMS (7000 m kw., Varso Tower), DZP (6500 m kw., Rondo 1), Dentons (6300 m kw., EC Powiśle), DLA Piper (5300 m kw., Atrium 2), SKS Kancelaria (5200 m kw., Jasna 26) oraz Greenberg Traurig (5000 m kw., Varso Tower).

W ostatnich latach zespoły reprezentacji najemcy oraz doradztwa budowlanego i projektowego firmy Savills miały okazję pracować z wieloma kancelariami prawnymi, wspierając je w procesie wyboru i aranżacji przestrzeni biurowej. Ich doświadczenia i wnioski, wzbogacone o dane zebrane przez analityków firmy, posłużyły do opracowania raportu „Biura dla kancelarii prawnych”.

Dla branży prawniczej powierzchnie biurowe stanowią szczególnie istotny element nie tylko pracy, ale i budowania wizerunku. Eleganckie, budzące zaufanie i podkreślające renomę firmy biura muszą służyć pracownikom, jak i klientom. Sektor prawniczy jest tym samym jednym z tych, który nie wyobraża sobie pracy bez odpowiedniego biura, a popularność pracy zdalnej pozostaje w nim znikoma. Przekłada się to na preferencje kancelarii jako najemców, gdzie obecnie nie spotykamy się z ruchami optymalizacyjnymi wielkość zajmowanej powierzchni czy gotowością do oszczędności na lokalizacji albo standardzie wykończenia” – mówi Jarosław Pilch, dyrektor działu reprezentacji najemcy w Savills.

Jak podaje Savills w swojej publikacji, na przestrzeni lat zmienił się sposób, w jaki aranżowane są biura kancelarii prawniczych – od gabinetów dla jednej lub dwóch osób przez układ półotwarty i otwarty, aż po wielofunkcyjne przestrzenie, które wymagają wdrożenia rozwiązań różnorodnych, związanych ze specyfiką pracy prawników.

Przykładami międzynarodowych kancelarii prawnych, które w ostatnim czasie zmieniły i otworzyły swoje siedziby w Warszawie są Greenberg Traurig oraz Bird & Bird. Firma doradcza Savills kompleksowo wspierała te projekty zarówno w procesie najmu, jak i doradztwo techniczne i zarządzanie projektem wykończenia nowych przestrzeni biur.

Projektowanie środowiska pracy przez lata uległo zmianom, ale nadal najważniejszym czynnikiem determinującym układ przestrzeni jest model i specyfika pracy, które mają zapewnić optymalne warunki do koncentracji i skupienia na wykonywanych zadaniach. Nowoczesna przestrzeń pracy musi spełniać najwyższe standardy i potrzeby kancelarii prawnych, zapewniając przy tym efektywność, funkcjonalność i estetykę na najwyższym poziomie” – mówi Jakub Jędrys, dyrektor działu doradztwa budowlanego i projektowego w Savills.

Źródło: Savills.

Obcokrajowcy planujący zakup nieruchomości w Polsce ze wsparciem w formie przewodnika od ACCIONA

ACCIONA
Obcokrajowcy planujący zakup nieruchomości w Polsce ze wsparciem w formie przewodnika od firmy ACCIONA.

Zakup nieruchomości może okazać się szczególnie trudny dla obcokrajowców, dla których zarówno język, jak i procedury prawne, mogą stanowić wyzwanie. Dlatego firma ACCIONA wraz z niezależnymi konsultantami prawnymi przygotowała specjalny przewodnik dla tych z nich, którzy chcą osiedlić się w Polsce na stałe.

Chcąc ułatwić obcokrajowcom zakup mieszkania w Polsce, ACCIONA – warszawski deweloper działający na rynku nieruchomości od przeszło 30 lat, przygotował „Przewodnik po polskich procedurach, przepisach i dokumentach w procesie zakupu mieszkania na rynku pierwotnym”. Celem nadrzędnym dokumentu było uporządkowanie procedur i wyjaśnienie ich krok po kroku. Tak, aby każdy cudzoziemiec, decydujący się na zakup nieruchomości w Polsce, czuł się w tym procesie bezpiecznie i pewnie.

Dokument ma formę krótkiej broszury, w której za pomocą prostego języka (ukraińskiego i angielskiego) przedstawiono uporządkowaną procedurę zakupu mieszkania na polskim rynku pierwotnym. Wskazówki obejmują konkretne etapy: od kwestii formalnych, o których należy pamiętać przed podjęciem decyzji o zakupie, wybór mieszkania, finansowanie ze środków własnych lub kredytem, aż po przejście przez proces budowlany i odbiór mieszkania.

Inicjatorem pomysłu została firma ACCIONA, której w projekcie towarzyszyły kancelarie prawne: polska – Miller Canfield, oraz ukraińska – Dictio. To kolejna inicjatywa warszawskiego dewelopera, która świadczy o tym, że jego strategia działania zorientowana jest na człowieka i sięga daleko poza samo dostarczanie rozwiązań mieszkaniowych.

Źródło: ACCIONA.

Panattoni angażuje się mocniej w zrównoważony rozwój na rynku nieruchomości

4e521592734e1151764acadc4f951464
Panattoni angażuje się mocniej w zrównoważony rozwój na rynku nieruchomości.

Deweloper Panattoni po raz kolejny połączył siły z międzynarodową kancelarią prawną HFW oraz firmą badawczą Analytiqa, by odsłonić tempo zrównoważonego rozwoju w europejskiej logistyce i łańcuchach dostaw w 2023 roku. Wyniki badania ujawniają, że:

• 72% respondentów zobowiązało się do zmniejszenia emisji CO2 w ciągu najbliższych 5 lat

• Popyt na stacje ładowania dla pojazdów elektrycznych (EV) gwałtownie wzrósł z 53 do 67%

• Rozwiązania oszczędzające energię w magazynach są ważne lub bardzo ważne dla 81% respondentów

Najnowszy „Raport na temat zrównoważonego rozwoju w europejskiej logistyce i łańcuchach dostaw 2023” podkreśla wzrost zainteresowania stacjami ładowania pojazdów elektrycznych, oszczędnością zasobów wodnych oraz magazynami energii odnawialnej, pozwalającymi przechowywać ją na miejscu.

Porównując z raportem z 2022 roku, w którym aż 80% respondentów wskazywało potrzebę redukcji śladu węglowego, tegoroczne badanie pokazuje, że 45% firm jest gotowych płacić wyższy czynsz – równy oszczędnościom w całkowitych kosztach operacyjnych – aby przenieść się do zielonych obiektów. Co ciekawe, odsetek ten wzrasta do 51% wśród firm 3PL, co świadczy o wyraźnym zwrocie w kierunku zrównoważonych nieruchomości.

Emilia Dębowska, Dyrektor ds. Zrównoważonego Rozwoju w Panattoni, skomentowała: „Biorąc pod uwagę kontekst zagrożeń związanych z paliwami i energią, nie jest zaskakujące, że po raz drugi rozwiązania oszczędzające energię (takie jak panele słoneczne, sensory oświetlenia, LED, wymienniki ciepła, urządzenia chłodnicze itp.) będą kluczowym obszarem zainteresowania i najważniejszym elementem ESG w operacjach magazynowych firm – odpowiedziało tak 64% wszystkich respondentów”.

Źródło: Panattoni.

Deweloper Bouygues Immobilier Polska z nowymi inwestycjami w Warszawie

Bouygues_Immobilier_Polska_Lumea_2
Deweloper Bouygues Immobilier Polska z nowymi inwestycjami w Warszawie.

Pierwsza nieruchomość inwestycyjna ma już pozwolenie na budowę i wejdzie do sprzedaży w październiku 2023 roku. Kolejne pojawią się w ofercie dewelopera w najbliższych miesiącach. Łącznie Bouygues Immobilier Polska do końca roku planuje wprowadzić na rynek co najmniej 200 nowych mieszkań w Warszawie.
Inwestycje są kameralne, doskonale skomunikowane, posiadają eleganckie wnętrza i ekologiczne rozwiązania. Ich zaletą są również kompaktowe metraże z ogródkami, balkonami i tarasami – tak poszukiwane na warszawskim rynku. Francuski deweloper Bouygues Immobilier Polska, który do tej pory zrealizował w Warszawie ponad 50 inwestycji, zapowiada, że jeszcze do końca roku wprowadzi do sprzedaży co najmniej 200 mieszkań na terenie stolicy – na Bemowie i w dzielnicy Włochy.

– Popyt na mieszkania w Warszawie w tej chwili przewyższa podaż. Widząc zainteresowanie klientów naszymi dotychczasowymi inwestycjami, a także biorąc pod uwagę aktywizację osób zainteresowanych kupnem pierwszej nieruchomości w ramach Bezpiecznego Kredytu 2 proc., rozwijamy swoją ofertę i już wkrótce wystartujemy w stolicy z nowymi projektami – mówi Cezary Grabowski, dyrektor sprzedaży i marketingu Bouygues Immobilier Polska.

 

Źródło: Bouygues Immobilier Polska.

Ekspansja ALDI trwa – na mapie kraju przybywa 30 nowych nieruchomości handlowych

HyperFocal: 0

Ekspansja ALDI  trwa – na mapie kraju przybywa 30 nowych nieruchomości handlowych.

ALDI zdradza etapy ekspansji w nadchodzących miesiącach. Około trzydziestu nowych sklepów sieci powstanie do końca roku. Siedem z nich we wrześniu i około dziesięciu w październiku. Już w tym tygodniu ALDI otwiera nowe sklepy w Świdniku i Rudzie Śląskiej, a niebawem nowe otwarcia odbędą się w Zielonej Górze i Ożarowie Mazowieckim.
Aktualnie ALDI Polska ma 269 sklepów w całym kraju, a rosnąca liczba otwarć świadczy o ciągłym zaangażowaniu sieci w dalszy rozwój i satysfakcję klientów.

„ALDI rośnie w siłę i z ogromnym zaangażowaniem dążymy do tego, abyśmy byli dostępni dla jeszcze większej liczby Polaków. Obecność ALDI w każdym województwie to nie tylko nasza duma, ale przede wszystkim zobowiązanie, by na co dzień być jeszcze bliżej klientów. W ALDI stawiamy na jakość, konkurencyjne ceny i szeroki asortyment, który chcemy zaprezentować jak największej liczbie konsumentów.” – mówi Tomasz Gawlik, Dyrektor Obszaru Nieruchomości i Ekspansji ALDI w Polsce.

mat.pras.

Rosną ceny nadmorskich apartamentów na polskim rynku nieruchomości

Bel-Mare-Międzyzdroje
Rosną ceny nadmorskich apartamentów na polskim rynku nieruchomości.

Sezon wakacyjny ’23 nad polskim morzem nie był tak trudny, jak początkowo prognozowano. Rzeczywistość pokazuje, że Polacy nie rezygnują z wypoczynku nad Bałtykiem. Zresztą, nie tylko oni – nasi sąsiedzi także docenili uroki polskich plaż, co przekłada się na zarobki inwestorów posiadających apartamenty na wynajem. Ceny nieruchomości także nie pozostają na stałym poziomie, nieodmiennie pnąc się w górę.

Jak podaje Hotelarz.pl, Polacy nadal najchętniej wypoczywali nad Bałtykiem (37 procent, natomiast 22 proc. stanowiły osoby, które wyjechały w góry, a 19 proc. wybrało jeziora). Polskie morze doceniają także zagraniczni turyści: Północna Izba Gospodarcza szacuje, że wzrost zainteresowania polskim morzem turystów z Czech sięga nawet 40 proc. Ilość turystów z Czech w zachodniopomorskich kurortach wzrosła o nawet 25% w stosunku do wcześniejszego sezonu. Czesi doceniają polskie plaże ze względu na szybki i łatwy dojazd i łagodny klimat, gdyż Grecja czy Hiszpania staje się, zwłaszcza dla starszych turystów, zbyt upalna i sucha. Trend ten widać także w wynikach Bel Mare &Aqua Resort w Międzyzdrojach, dla którego był  to rekordowy rok, jeżeli chodzi o liczbę gości z tego kraju.

– W tym roku odwiedziło nasz blisko 4 tysiące turystów z Czech. Ogólna liczba Gości wyniosła w lipcu 50 tysięcy, zaś w sierpniu jeszcze więcej, gdyż 58 tysięcy. Bel Mare &Aqua Resort jest obecnie jednym z największych obiektów hotelowych w Polsce – ma ponad 1000 dostępnych pokoi i apartamentów, średnie obłożenie w lipcu w obiektach zarządzanych przez Prestige wynosiło 82%, a ceny noclegów wzrosły w stosunku do poprzedniego roku. W przyszłym roku spodziewamy się dalszego wzrostu obłożenia – stwierdza Krzysztof Kraskowski – dyrektor Bel Mare &Aqua Resort.

mat.pras.

Kluczem do sukcesu na europejskich rynkach są stabilne łańcuchy dostaw

wedfg
Kluczem do sukcesu na europejskich rynkach są stabilne łańcuchy dostaw. Zgodnie z danymi zawartymi w analizie Europejskiego Banku Odbudowy i Rozwoju (EBOiR) pt. Global Supply Chains In Turublence, analizującego stan światowej gospodarki w 2022 i 2023 roku w efekcie pandemii oraz ataku Rosji na Ukrainę rozpoczął się proces uniezależniania się przedsiębiorstw i gospodarek od globalnych łańcuchów dostaw. Wszystko wskazuje na to, że przedsiębiorcy odrobili lekcje i działają znacznie bardziej perspektywicznie niż przed 2019 rokiem.  

Już w minionym roku firmy postawiły na rozbudowanie swoich stanów magazynowych i model handlu „just in case” w miejsce wcześniej dominującej redukcji zasobów i handel w popularnym wcześniej modelu „just in time”. Ten model zakładał szybkość produkcji na podstawie na bieżąco dostarczanych komponentów, co przekładało się na spore korzyści związane chociażby z minimalizacją kosztów zabezpieczenia powierzchni magazynowej pod składowanie komponentów wykorzystywanych w produkcji. Ten model doskonale sprawdzał się w realiach pełnego dostępu do surowców i podzespołów, jaki znaliśmy w czasach przedcovidowych. Globalny kryzys gospodarczy i lock downy wprowadzane również w państwach azjatyckich ograniczył dostęp do półprzewodników, procesorów i licznych surowców, bez których produkcja w wielu miejscach na świecie została wstrzymana. Realia te, jak w soczewce pokazały uzależnienie europejskiej gospodarki od takich krajów, jak Chiny, Indie i Tajwan.

 

Technologia modułowa zyskuje na popularności w wielu krajach świata dzięki korzyściom, jakie oferuje klientom. Dla inwestorów z rynku hotelowego, PRS czy biurowego kluczowe znaczenie ma czas. Budynek modułowy powstaje w czasie o połowę krótszym niż budynki przygotowywane w technologii tradycyjnej, co pozwala operatorom budynków komercyjnych na znacznie szybsze możliwości czerpania przychodów z ich najmu. Drugim ważnym czynnikiem jest łatwość i szybkość montażu wielokondygnacyjnych budynków nawet w najbardziej zatłoczonych centrach miast. Oznacza to możliwość ich realizacji bez utrudnień dla ruchu miejskiego, czy chociażby protestów ze strony sąsiadów inwestycji, co niejednokrotnie powoduje paraliż procedur uzyskiwania pozwoleń na budowę.

Kolejnym ważnym czynnikiem, który na europejskim rynku ma olbrzymie znaczenie jest ekologia. Budownictwo modułowe pozwala na optymalizację procesów budowy obiektów w warunkach fabrycznych. Oznacza to nie tylko wysoką, powtarzalną jakość, ale także ograniczenie odpadów budowlanych do absolutnego minimum. Optymalizacja procesowa to jedna z kluczowych cech budownictwa modułowego, zatem także wykorzystanie energii, ilość roboczogodzin i efektywność energetyczna przyszłych budynków przyczyniają się do wysokich not, jakie budynki modułowe uzyskują w wymagających certyfikacjach ekologicznych jak BREEAM, LEED czy WELL. Wyniki te mają kluczowe znaczenie dla uzyskania preferencyjnych warunków finansowania inwestycji, zatem wielu inwestorów stawia na tę technologię także z tego powodu.

Dynamika wydarzeń ostatnich lat nie zapewnia spokoju wielu sektorom gospodarki. Inflacja, zakłócenia łańcuchów dostaw, lock downy wymusiły zmiany w sposobach myślenia o prowadzeniu biznesu. Dywersyfikacja dostawców i orientacja gospodarek europejskich na rynek wewnętrzny w miejsce uzależnienia od dostawców z Azji z pewnością korzystnie wpłyną na sytuację wielu europejskich firm. Przyczynią się do zapewnienia większej stabilności dostaw i terminowości realizacji kontraktów. Doświadczenie uczy, że są one kluczowe dla utrzymania wiarygodności europejskich producentów.

Źródło: ultrarelations.com

Na co zwrócić uwagę w trakcie poszukiwań lokalu dla placówki medycznej?

Chemperek Piotr_Colliers

Jak wynika z raportu firmy McKinsey, branża medyczna i kosmetyczna, zarówno na świecie, jak i w Polsce1, ma przed sobą perspektywę na dynamiczny rozwój. I to pomimo spowolnienia gospodarczego. Można więc przypuszczać, że wciąż będzie przybywać placówek, w których zadbamy o swoje zdrowie i urodę. Ich właściciele, wybierając idealny lokal dla swojego biznesu, powinni zwrócić uwagę na kilka kluczowych kwestii, które mogą zadecydować o powodzeniu działalności. Piotr Chemperek z firmy Colliers, który doradza firmom z sektora medycznego i beauty w najmie powierzchni komercyjnej, wskazał 10 z nich.

#1 Uwarunkowania formalno-prawne

Zawsze warto zacząć poszukiwania nieruchomości do prowadzenia działalności medycznej od sprawdzenia, czy dla danego miejsca powstał Miejski Plan Zagospodarowania Przestrzennego (MPZP). Jeżeli taki istnieje, może on określać warunki na trzy sposoby:

  • czy w danym miejscu można prowadzić usługi medyczne,

  • czy w danym miejscu nie można świadczyć usług medycznych (wykluczone są wszystkie rodzaje czy jedynie niektóre),

  • czy MPZP nie wspomina na temat świadczenia usług medycznych w danym miejscu.

Korzystniejszą sytuacją jest jednak brak MPZP dla danej nieruchomości. W takiej sytuacji należy sprawdzić warunki zabudowy (WZ). Wtedy nie ma żadnych przeszkód, aby dany lokal mógł być placówką medyczną.

#2 Doświetlenie przestrzeni

Przepisy wskazują, że każdy gabinet medyczny musi mieć dostęp do światła dziennego (okna lub przeszklenia). Bez tego w lokalu nie będzie mogła zostać zarejestrowana placówka medyczna.

#3 Wysokość pomieszczenia

Wysokość lokalu, w którym znajduje się placówka medyczna (liczona od sufitu do podłogi) powinna według przepisów wynosić 3,3 m. Wynika to z ustawy o działalności leczniczej. Istotne dla przystosowania lokalu jest jednak, że zarówno pod sufitem, jak i pod podłogą mogą zostać zamontowane różnego rodzaju instalacje oraz okablowanie. To ogólna zasada, jednak co ważne, istnieją od tej reguły odstępstwa. Zawsze warto skonsultować się z ekspertem, który wskaże, w jakich sytuacjach są one możliwe.

#4 Parter i układ narożny

Dla usługowej działalności gospodarczej najkorzystniejszą lokalizacją zawsze jest parter i dostęp z ulicy. To także znaczne ułatwienie w sytuacji, gdy wykonuje się przewierty pod instalację wodno-kanalizacyjną. W przypadku lokalu na piętrze należy uzyskać na to zgodę najemców z lokali położonych poniżej. Plusem nieruchomości na piętrze jest możliwość wykorzystania okien oraz elewacji powyżej lokalu do jego obrandowania.

Układ narożny z kolei pozwala na najbardziej efektywne wykorzystanie przestrzeni z dostępem do naturalnego oświetlenia. Wzdłuż szklanej elewacji można postawić więcej gabinetów. Taki układ lokalu pozwala także na ciekawszą aranżację.

#5 Płytki lokal lepszy od głębokiego

Lokal, w którym znajduje się placówka medyczna, powinien być płytki, ponieważ pozostałe, niedoświetlone pomieszczenia nie mogą zostać wykorzystane do celów medycznych.

#6 Możliwość instalacji centrali wentylacyjnej

Dostęp do niezależnego powietrza, z dedykowanej centrali wentylacyjnej, to wymóg dla każdej placówki medycznej. Im większy lokal, tym większa powinna być centrala. Te naprawdę duże umieszcza się najczęściej na dachu lub w garażu. Mniejsze – na przykład pod sufitem. Tutaj często ma znaczenie wiek budynku – w tych nowoczesnych na ogół jest już przygotowana infrastruktura umożliwiająca łatwe podpięcie centrali wentylacyjnej. W starszych to jedna z kwestii, którą warto wcześniej ustalić.

#7 Przewierty pod instalację wodno-kanalizacyjną

W niemal każdym pomieszczeniu w placówce medycznej potrzebny jest dostęp do wody. W gabinetach znajdują się umywalki, a w niektórych także toalety (oprócz tych ogólnodostępnych w placówce). To wymaga spadku grawitacyjnego, a co za tym idzie wykonania przewiertów pod instalację wodno-kanalizacyjną. Jest to znacznie łatwiejsze w przypadku lokalu na parterze, ponieważ nie wymaga zgody innych najemców. Warto jednak sprawdzić czy poniżej nie ma pomieszczeń gospodarczych lub piwnic, które należą do osób prywatnych.

#8 Reklama i branding

Placówka medyczna powinna być dobrze oznakowana, czyli mieć:

  • logo na elewacji budynku,

  • obrandowanie tuż nad lokalem,

  • obrandowanie na szybach lub przeszkleniach,

  • pylony i oznakowanie kierunkowe.

Tak dobre oznakowanie zewnętrzne wymaga jednak uzyskania zgody od właściciela nieruchomości, czasem jednak na przeszkodzie stają inne ograniczenia formalno-prawne. Zanim wybierzemy lokal, warto sprawdzić, co w danym miejscu jest możliwe.

#9 Parking

Nowoczesne placówki medyczne powinny mieć parking. To ważne nie tylko dla komfortu pacjentów, ale także pracowników, którzy, na przykład będąc lekarzami często łączą zatrudnienie w kilku miejscach.

#10 Dostęp dla osób z niepełnosprawnością

Udogodnienia dla osób z ograniczeniami ruchowymi jest standardem, jednak zawsze warto się upewnić czy na pewno wszystko jest uwzględnione. Wymogiem dla placówek medycznych zlokalizowanych na piętrze jest zarówno winda jak i schody. Jednak nie należy się ograniczać tylko do kwestii wymienionych w ustawach i rozporządzeniach. Odpowiednio szerokie drzwi lub klamki na konkretnej wysokości nie są wymienione w przepisach, a pozwalają na samodzielny i wygodny dostęp osób z niepełnosprawnościami.

– Wybór lokalu pod placówkę medyczną to niełatwa sprawa. Podchodząc świadomie do poszukiwań, mamy szansę wybrać miejsce, w którym przez wiele lat będzie można wygodnie prowadzić działalność medyczną, bez konieczności zmiany. Warto więc poświęcić czas na analizę wyżej wymienionych czynników lub wesprzeć się w tym zakresie wiedzą doświadczonych doradców – podsumowuje Piotr Chemperek, Associate Director, Healthcare Advisory w Colliers.

1 https://www.mckinsey.com/industries/retail/our-insights/the-beauty-market-in-2023-a-special-state-of-fashion-report
Źródło: Colliers.

Kurs na Euro? Fundacja Wolności Gospodarczej o reformach dobrych dla gospodarki

adeolu-eletu-38649-unsplash
Fundacja Wolności Gospodarczej, w ramach kampanii „Kurs na euro”, prowadzi regularne badania opinii dotyczące przyjęcia euro w Polsce. Dzisiaj dzielimy się z Państwem wnioskami z naszego badania ilościowego (sondaż CAWI na reprezentatywnej próbie dorosłych mieszkańców Polski zrealizowany przez SW Research).

Kurs na euro to nie gwałtowna zmiana, a dobre dla gospodarki reformy. Badamy stosunek Polaków do przyjęcia europejskiego pieniądza w perspektywie lat.

Wprowadzenie euro to długi proces reformowania gospodarki i do którego należy się odpowiednio przygotować. Dlatego o przyjęciu euro powinno mówić się właśnie jako o kilkuletnim procesie, kursie, który należy obrać, a nie gwałtownej zmianie – mówi Marek Tatała, wiceprezes Fundacji Wolności Gospodarczej.

Firma SW Research, na zlecenie Fundacji Wolności Gospodarczej, przeprowadziła sondaż CAWI na reprezentatywnej próbie dorosłych mieszkańców Polski, którego celem było poznanie społecznych postaw wobec wprowadzenia euro w Polsce w perspektywie długofalowej.

– Temat euro będzie pewnie obecny w kampanii wyborczej niezależnie od tego, czy zwolennicy euro odważą się sami go podnieść. Będzie on użyty do budzenia i pogłębiania obaw społecznych związanych z euro i będzie jeszcze jednym narzędziem do atakowania opozycji. Jednocześnie uciekanie od tematu przez przedstawicieli opozycji pozbawi jej zwolenników, spośród których rekrutuje się gros zwolenników wejścia na drogę do euro, ważnego i wiarygodnego głosu dotyczącego przyszłości – zwracają uwagę dr Robert Sobiech i prof. Marek Góra, pomysłodawcy badania.

Najważniejsze wnioski z badania (szczegóły w załączniku):

  • Wyborcy obecnej opozycji deklarują silne poparcie dla przyjęcia euro w Polsce, zupełnie przeciwne zdanie mają za to zwolennicy rządu. Przyjęcie euro odrzuca 76,4% wyborców Zjednoczonej Prawicy. Sprzeciw wobec euro deklaruje ponad połowa (55,9%) wyborców Konfederacji.
  • Blisko połowa badanych (43,7%) opowiada się za rozpoczęciem przygotowań do wejścia Polski do strefy euro.
  • Miejsce w strukturze społecznej nie ma większego znaczenia dla poparcia przyjęcia euro w Polsce.

Poprzednie badania prowadzone przez Fundację Wolności Gospodarczej w ramach kampanii „KursNaEuro.pl” wykazały, że wprowadzenie euro jest w dużym stopniu postrzegane w kategoriach szybkiej zmiany, niosącej wiele zagrożeń zarówno dla codziennego życia, jak i funkcjonowania nieprzygotowanych do takiej zmiany instytucji państwa.

– Istniejące, nieliczne sondaże przeprowadzone przez polskie ośrodki badają na ogół opinie na ten temat tak, jak gdyby chodziło o wprowadzenie w Polsce euro praktycznie natychmiast. Nic więc dziwnego, że w warunkach wysokiej inflacji, wojny za wschodnią granicą i antyunijnej propagandy górę biorą obawy i ponad połowa badanych deklaruje, że jest przeciwna euro – zwracają uwagę autorzy koncepcji badania dr Robert Sobiech i prof. Marek Góra.

Źródło: Fundacja Wolności Gospodarczej.

Już w lutym 2024 r. Leszno zyska nową nieruchomość handlową

galeria_goplana
Już niedługo Leszno zyska nową nieruchomość handlową. Na koniec lutego 2024 roku planowane jest otwarcie Galerii Goplana w Lesznie, nowoczesnej i atrakcyjnej architektonicznie przestrzeni.

Na 9 tys. mkw. zaplanowano 25 punktów handlowych, a pierwsze lokale zostaną przekazane najemcom jeszcze w listopadzie br. Za komercjalizację obiektu odpowiada międzynarodowa firma doradcza Cushman & Wakefield.

Galeria Goplana powstaje w samym centrum Leszna – miasta, w którym żyje 64 tys. mieszkańców, a które posiada wszelkie niezbędne udogodnienia charakterystyczne dla większych aglomeracji. Leszno rozwija się i przyciąga inwestorów, a ponad 60% mieszkańców uważa, żyje się tu lepiej niż jeszcze 5 lat temu.

Galeria Goplana nie tylko wzbogaci ofertę handlowo-usługową Leszna, ale także będzie atrakcyjnym uzupełnieniem śródmiejskiej architektury. Inwestycja  HJ Invest powstaje nieopodal rynku, pomiędzy ulicami Królowej Jadwigi i Dąbrowskiego. Przechodząca przez środek terenu ulica Krótka stanie się integralną i zadaszoną częścią Galerii – deptakiem, przy którym powstanie strefa gastronomiczna. Będzie to po prostu idealne miejsce do spotkań i zakupów dla odwiedzających centrum miasta – mówi Anna Oberc-Krzycka, Leasing Team Manager, Cushman & Wakefield.

 

Źródło: Cushman & Wakefield.

Nieruchomość komercyjna Adgar Renaissance Tower z prestiżowym wyróżnieniem LEED Platinum

ADGAR-RENAISSANCE-DSC04248
Nieruchomość komercyjna Adgar Renaissance Tower z prestiżowym wyróżnieniem LEED Platinum.

Biurowiec Adgar Renaissance Tower zlokalizowany jest w sercu warszawskiej Woli i stanowi jeden z najbardziej charakterystycznych biurowców w tej części Warszawy. Warszawski budynek biurowy Adgar Renaissance Tower, należący od 2022 do Adgar Poland otrzymał certyfikat LEED Platinum. To najwyższy poziom certyfikacji, jaki można otrzymać w ramach systemu oceny budynków ekologicznych Leadership in Energy and Envirinmental Design. Spółka potwierdza tym samym zapowiadaną w ostatnim roku realizację ambitnych planów modernizacji biurowców, należących do jej portfela, obejmujących minimalizację ich wpływu na środowisko naturalne oraz efektywne zarządzanie energią.

mat.pras.

Katowicka nieruchomość biurowa .KTW ze skwerem miejskim

Otwarcie-skweru-i-podsumowanie-projektu-.KTW.-Fot.-TDJ-Estate-2
Katowicka nieruchomość biurowa .KTW ze skwerem miejskim. Jest to miejsce relaksu i rozrywki.

Skwer tworzy charakterystyczny mebel w postaci podium ze schodami, uzupełniony o roślinność i małą architekturę. To ostatni krok w realizacji projektu .KTW – biurowców w sercu Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii, które dostarczyły na rynek 65 tys. mkw. powierzchni najmu.
Skwer powstał w porozumieniu z Urzędem Miasta Katowice. Zaoferował przestrzeń rekreacji – nie tylko dla pracowników kompleksów biurowego, ale też okolicznych mieszkańców i odwiedzających katowicką Strefę Kultury. W planie jest organizacja w tym miejscu różnorodnych, otwartych wydarzeń, takich jak koncerty czy kina plenerowe. To kolejny element metamorfozy tej części Katowic.

– Otwarciem skweru miejskiego wieńczymy realizację projektu .KTW. To było ponad 8 lat, podczas których przyłączyliśmy się do metamorfozy Katowic, realizując w centrum miasta wyjątkowy koncept architektoniczny. Droga była długa, ale niezwykle satysfakcjonująca. Od wizji, przez zakup działki, projekt, rozbiórkę znajdującego się tu wcześniej budynku, budowę, komercjalizację i wreszcie zarządzanie aktywem. Podczas całego tego procesu kierowaliśmy się naszymi wartościami wynikającymi z tworzenia rodzinnej firmy inwestycyjnej i w moim przeświadczeniu to był klucz do sukcesu mówi Tomasz Domogała, właściciel i przewodniczący Rady Nadzorczej TDJ.

Po 176 latach funkcjonowania kopalnia Katowice zakończyła działalność w 1999 roku. Niebawem od tego momentu minie ćwierć wieku. To okres wielkiej przemiany miasta Katowice od miasta węgla i stali ku nowoczesnej metropolii. Jednym z symboli zmian są zarysowujące się w krajobrazie śródmieścia wieżowce. Obok znajduje się Strefa Kultury, której nie byłoby, gdyby nie mieszkańcy. Mieli oni wpływ na to, jak pięknie zmieniła się znajdująca się w sercu miasta przestrzeń. Za to mieszkańcom dziękuję, bo dziś wspólnie możemy być ze Strefy Kultury dumni – mówi Waldemar Bojarun, wiceprezydent Katowic.

Źródło: TDJ Estate.

Bank Pocztowy uzyskał zysk netto za I półrocze 2023 r. w wysokości 106,5 mln zł

Slupinski Jakub_Prezes BP_aktualne
Bank Pocztowy uzyskał zysk netto za I półrocze 2023 r. w wysokości 106,5 mln zł.

Bank Pocztowy w pierwszym półroczu 2023 r. wypracował wynik finansowy netto na poziomie 106,5 mln złotych, w porównaniu do 49,3 mln złotych wygenerowanych w analogicznym okresie roku 2022. Jest to najwyższy wynik w historii Banku Pocztowego odnotowany po półroczu, jak również w ujęciu całorocznym. Bank uzyskał wskaźnik zwrotu z kapitału (ROE netto) na poziomie 51,5%. Takie wyniki Banku są efektem przede wszystkim dwóch czynników – wzrostu wyniku odsetkowego, który nastąpił na skutek wzrostu stóp procentowych oraz zakończonego z sukcesem Planu Naprawy, który pozwolił na obniżenie kosztów, a także umożliwił wprowadzenie usprawnień technologicznych oraz uatrakcyjnienie oferty w zakresie wybranych produktów i usług bankowych. W najbliższym czasie Zarząd Banku planuje skoncentrować się na wdrażaniu nowej strategii na lata 2023-2026, która pozwoli na dynamiczny rozwój Banku. Po uzyskaniu zgody KNF na zaliczenie wyniku finansowego II kwartału 2023 r. do kapitału podstawowego Tier 1, wszystkie miary kapitałowe będą znajdować się na bezpiecznych poziomach wynikających z Planu Naprawy.

Wynik finansowy netto Banku Pocztowego wyniósł w I półroczu 2023 r. 106,5 mln zł i był wyższy o 57,2 mln zł w porównaniu do 2022 r. Jest to najwyższy wynik w historii Banku Pocztowego odnotowany po półroczu, jak również w ujęciu całorocznym. Miało to przełożenie na wysoką wartość wskaźnika zwrotu z kapitału – ROE netto – który osiągnął rekordowe  51,5%. Należy podkreślić, iż w omawianym okresie Bank odnotował wzrost wyniku odsetkowego, który nastąpił na skutek wzrostu stóp procentowych. Tak dobre wyniki finansowe Banku to także efekt zakończonego z sukcesem w ubiegłym roku Planu Naprawy, który pozwolił na obniżenie kosztów, a także umożliwił wprowadzenie usprawnień technologicznych oraz uatrakcyjnienie oferty w zakresie wybranych produktów i usług bankowych. Nie bez znaczenia był także fakt, że Bank nie posiada w swoim portfelu walutowych kredytów hipotecznych, dzięki czemu nie musi mierzyć się z istotnym problemem sektora bankowego – ponoszenia ryzyka prawnego związanego z kredytami frankowymi.

– Istotny wpływ na rekordowe w historii Banku Pocztowego wyniki miał oczywiście wysoki poziom referencyjnych stóp procentowych – co jest wspólne dla całego sektora finansowego. W naszym przypadku nie możemy natomiast zapominać także o ogromnej pracy, jaką organizacja wykonała przy okazji wdrażania Planu Naprawy, który na stałe wprowadził mechanizmy poprawiające naszą efektywność oraz rentowność. Warto też zauważyć konsekwentne uatrakcyjnianie naszej oferty produktowej i nowe funkcjonalności bankowości internetowej i mobilnej. Obecnie koncentrujemy się na realizacji nowej strategii, która pozwoli Bankowi Pocztowemu na dalszy rozwój, oparty o atuty jakie przynosi bliska współpraca z Pocztą Polską – mówi Jakub Słupiński, Prezes Zarządu Banku Pocztowego.

mat.pras.

Fundusz PKO TFI sprzedał portfel pięciu nieruchomości handlowych o łącznej powierzchni najmu przekraczającej 35 tyś. mkw.

biznesman

Fundusz PKO TFI sprzedał portfel pięciu nieruchomości handlowych o łącznej powierzchni najmu przekraczającej 35 tyś. mkw. 

Fundusz PKO TFI sprzedał portfel pięciu retail parków o łącznej powierzchni najmu przekraczającej 35 tyś. mkw. Nabywcą został Lords LB Asset Management. W transakcji sprzedającego reprezentowała firma doradcza na rynku nieruchomości komercyjnych BNP Paribas Real Estate Poland.

Sprzedane przez PKO TFI parki handlowe znajdują się w średniej wielkości miastach w centralnej, wschodniej i zachodniej Polsce – w Kaliszu, Głownie, Puławach, a także w Świdnicy i Przemyślu. Najmniejszy z obiektów, w Puławach, oferuje nieco ponad 2,5 tys. mkw. powierzchni najmu, z kolei w największym w Świdnicy najemcy mają do dyspozycji trochę ponad 10 tys. mkw.

Zmiana nawyków i oczekiwań klientów w ostatnich dwóch, trzech latach sprawiła, że sektor parków handlowych kwitnie, a inwestycje nie zwalniają tempa. Transakcja, w której doradzaliśmy, potwierdza potencjał i wysokie zaufanie zagranicznego kapitału w dobrze skomercjalizowane aktywa tej klasy – mówi Mateusz Skubiszewski, Dyrektor Działu Rynków Kapitałowych, BNP Paribas Real Estate Poland.

Źródło: BNP Paribas Real Estate Poland.

Trendy mieszkaniowe na polskim rynku nieruchomości inwestycyjnych

thong-vo-2482-unsplash
Jakie są trendy mieszkaniowe na polskim rynku nieruchomości inwestycyjnych? Na rynku mieszkaniowym w ostatnim czasie dominuje kilka trendów, które mają decydujący wpływ na decyzje inwestycyjne. Przyczyniły się do tego zmiany zachodzące w gospodarce tj. rządowe programy mieszkaniowe, dostępność kredytów hipotecznych, migracje, zrównoważony rozwój i ewolucja rynku pracy. Świadomość najnowszych trendów pozwala klientom lepiej zrozumieć rynek i korzystnie kupić wymarzone „M”, a deweloperom dopasować oferty do aktualnych potrzeb nabywców.

Poznaj obowiązujące trendy w preferencjach mieszkaniowych dotyczące zarówno lokali, jak i przestrzeni inwestycyjnych w innowacyjnych osiedlach.

Kompaktowe „M”, czyli metraż mieszkania

Jak wskazują analizy rynku nieruchomości Aurec Home, małe mieszkanie wciąż jest wielkim marzeniem niejednego Polaka. Nie każdy ma to szczęście, że jego dochody pozwalają na zakup dowolnego apartamentu czy ubieganie się o kredyt mieszkaniowy. Zasobność portfeli rodaków pokazuje badanie „Oszczędzanie Polaków w inflacji”, przeprowadzone przez IMAS International na zlecenie Krajowego Rejestru Długów, z którego wynika, że blisko 70 proc. Polaków przyznaje, że obecnie jest im coraz trudniej oszczędzać pieniądze. W ostatnim czasie spada zdolność kredytowa średnio zarabiających, a ceny nieruchomości rosną szybciej niż ich dochody, co czyni zakup własnego mieszkania coraz trudniejszym. Dlatego spora grupa młodych osób chcąc „pójść na swoje”, decyduje się na zakup kompaktowego mieszkania, czyli lokalu dwupokojowego do 40 m2 lub małej „trójki” do 55 m2.

– Powyższe decyzje zakupowe dotyczące metrażu mieszkań podyktowane są w dużej mierze cenami lokali i wytycznymi programu „Bezpieczny Kredyt 2 proc.”, który rozpala rynek nieruchomości. Jak zauważamy w Aurec Home, ok. 60% kupowanych mieszkań z Dzielnicy Lawendy jest dofinansowana rządowym programem. Potwierdzeniem tego są dane BIK Indeks – PKM, z których wynika, że o prawie 300% wzrosła wartość zapytań o kredyty mieszkaniowe w sierpniu 2023 r. W ubiegłym miesiącu wnioskowało łącznie 38,87 tys. potencjalnych kredytobiorców w porównaniu do 12,39 tys. rok wcześniej – jest to wzrost o 213,8%. Średnia wartość wnioskowanego kredytu mieszkaniowego w sierpniu br. wyniosła 410,4 tys. zł i była wyższa o 21,9% w relacji do wartości z sierpnia 2022 r. – komentuje Mariola Żak, dyrektor sprzedaży i marketingu w Aurec Home.

Smart home — nowe technologie w mieszkaniach

Rosnące zainteresowanie technologiami smart home, takimi jak automatyzacja, systemy zarządzania energią czy zabezpieczenia, stwarza nowe możliwości dla inwestorów i deweloperów. Mieszkania wyposażone w inteligentne rozwiązania wznoszą komfort codziennego życia na wyższy poziom. Przy okazji zwiększają bezpieczeństwo domowników i dają szansę na to, by zaoszczędzić co nieco na rachunkach za prąd. Dla przykładu w ekologicznej inwestycji Miasteczko Jutrzenki deweloper Aurec Home we wszystkich częściach wspólnych instaluje źródła światła wykorzystujące technologię LED. Czujniki ruchu w połączeniu ze światłem LED zainstalowane na klatkach schodowych i w korytarzach znacznie obniżają zużycie energii, a co za tym idzie koszty utrzymania nieruchomości.

Lokale wielofunkcyjne na topie

Preferencje mieszkaniowe społeczeństwa uległy zmianie w dobie pracy zdalnej, która zyskała na popularności tuż po wybuchu pandemii COVID-19. Wtedy to wzrosło zapotrzebowanie na mieszkania z dodatkowymi pokojami, które były wykorzystane jako przestrzeń do pracy czy nauki. I jak pokazują statystyki Aurec Home, trend ten pozostał na rynku mieszkaniowym do dziś.

– Zauważamy, że istnieje spora grupa osób kupujący mieszkania, która potrzebuje elastycznych rozwiązań, pozwalających na łatwe przekształcenie wewnętrznej przestrzeni mieszkalnej i dopasowanie jej do potrzeb całej rodziny. Dlatego stworzyliśmy indywidualną ofertę dedykowaną dla tych odbiorców – Live&Work, w której wszystkie wewnętrzne ściany w lokalach można przesunąć, co daje bardzo duże możliwości aranżacyjne już na etapie budowy. W kompaktowym 3-pokojowym „M” lokatorzy mogą swobodnie zaplanować przestronną kuchnię z oknem, garderobę, przestrzeń do pracy nawet dla dwóch osób czy miejsce do nauki lub zabawy dla najmłodszych — mówi Mariola Żak, ekspert rynku nieruchomości z Aurec Home.

Infrastruktura osiedlowa = komfortowa przestrzeń do życia

Kolejnym trendem wpływającym na wybór osiedla mieszkaniowego jest rozwinięta infrastruktura – podnosi ona atrakcyjność inwestycji i komfort życia mieszkańców. Bliska lokalizacja sklepów, punktów usługowych tj. piekarnia, pralnia, fryzjer, restauracja czy paczkomat oraz placówek edukacyjnych obok miejsca zamieszkania to luksus dla młodych, zabieganych lokatorów. Rodziny z dziećmi przy wyborze mieszkania z pewnością zwrócą uwagę także na dostępność w pobliżu żłobka i przedszkola. Dlatego deweloper Aurec Home zdecydował się utworzyć na parterze jednego z budynków zlokalizowanego w inwestycji Miasteczko Jutrzenki, niepubliczne przedszkole sportowo – językowe oraz prywatny żłobek – Fair Play.

Od kiedy pandemia COVID-19 „zamknęła” nas na kilka miesięcy w domach, dziś jak nigdy doceniamy możliwości obcowania z naturą i spędzanie wolnego czasu na dworze. Dlatego w nowoczesnych inwestycjach mieszkaniowych tj. Miasteczko Jutrzenki nie brakuje miejsca dla aktywnych lokatorów, którzy mogą uprawiać sport w strefie Aurec Active. Do dyspozycji mieszkańców deweloper oddaje sale fitness i pilates oraz stacjonarną i plenerową siłownię. Po całym dniu lokatorzy mogą odpocząć w komfortowych częściach wspólnych tj. na drewnianych leżanka tuż obok oczka wodnego lub w przestrzeni do relaksu usytuowanej na dachach budynków z widokiem na panoramę Warszawy.

Eko-budownictwo – TAK dla ekologii

Warto wiedzieć, że branża budowlana jest odpowiedzialna za prawie 40 proc. globalnych emisji dwutlenku węgla do atmosfery. Dlatego odpowiedzialni społecznie deweloperzy w swoich inwestycjach, już na etapie budowy instalują w budynkach elementy oszczędzające energię, m.in.: panele fotowoltaiczne, wentylację mechaniczną czy gruntowne wymienniki ciepła, aby prowadzić działalność w sposób zgodny z naturą. Tego typu technologie znajdziemy w budynkach warszawskiego osiedla Miasteczko Jutrzenki.

– Koncepcja zrównoważonego rozwoju biznesu ESG jest wpisana w DNA Aurec Home. Eko-rozwiązania są przyjazne dla środowiska i wykorzystują naturalny sposób wytwarzania energii, co oznacza, że mieszkańcy oszczędzają na rachunkach. Szacuje się, że zyski mogą sięgać nawet 40% w skali roku. Ponadto w inwestycji Miasteczko Jutrzenki Aurec Home stosujemy odzysk wody deszczowej, czyli nawadnianie zieleni poprzez deszczówkę z retencji. Na osiedlu ulokowane są w zbiorniki retencyjne, w których magazynowana jest deszczówka, wykorzystywana przez mieszkańców do podlewania ogródków, upraw w szklarni czy osiedlowej zieleni – podsumowuje Shraga Weisman, CEO Aurec Home, manager z ponad 25-letnim doświadczeniem w prowadzeniu i zarządzaniu operacjami rozwojowymi w Polsce oraz na rynkach międzynarodowych.

Poszukiwane mieszkanie dobrze skomunikowane

Jaka jest najlepsza lokalizacja na kupno mieszkania? Dokładnie taka, w której znajduje się wszystko to, co wpływa na dobre samopoczucie lokatorów i pozwala zaoszczędzić ich czas. Z pewnością będzie to wygodne mieszkanie położone w zielonej okolicy, z dobrym dojazdem do centrum miasta, ale pozbawione charakterystycznego dla niego zgiełku.

-Lokatorzy z osiedla Miasteczko Jutrzenki często podkreślają, że jedną z wielu zalet inwestycji zlokalizowanego na warszawskich Włochach jest transport publiczny. Inwestycja zlokalizowana jest kilka minut od stacji WKD Raków, a podróż pociągami Szybkiej Kolei Miejskiej lub Warszawskiej Kolei Dojazdowej z dzielnicy Włochy do Śródmieścia trwa ok. 15 minut – dodaje Mariola Żak z Aurec Home.

Eksperci z Aurec Home stale śledzą rynek mieszkaniowy, gdyż bieżąca analiza i monitorowanie trendów umożliwia deweloperowi dostosowanie strategii inwestycyjnych do dynamicznie zmieniających się warunków, a jednocześnie zaoferowanie nabywcom mieszkań w przystępnych cenach z komfortową przestrzenią do życia.

Źródło: Aurec Home.

6,5 mln zł od aniołów biznesu – firma REDD pozyskała inwestorów

REDD_INV_press
REDD, firma technologiczna, która zbudowała największą bazę danych rynku nieruchomości komercyjnych w tej części Europy, pozyskała nowych inwestorów.

Firma ogłosiła, że w REDD zainwestowali Tomasz Trzósło (prezes EPP), Bartosz Mierzwiak (były dyrektor zarządzający w Logicor) oraz dr hab. Krzysztof Kalicki (w Radzie Nadzorczej Deutsche Bank Polska). Jest to silny sygnał z rynku, że przyszłość nieruchomości komercyjnych leży w transformacji cyfrowej, która jest misją firmy REDD. W obecnej rundzie inwestycyjnej dedykowanej aniołom biznesu, spółka zebrała 6,5 mln zł.

Nowi inwestorzy to rozpoznawalne na całym świecie osobowości nieruchomości i bankowości. Wejście Tomasza Trzósło, Bartosza Mierzwiaka i dr Krzysztofa Kalickiego do grona inwestorów REDD to wyraz ogromnego zaufania i strategiczny krok naprzód w realizacji naszej wizji zmieszczenia wszystkich nieruchomości komercyjnych w cyfrowej kieszenimówi Tomasz Ogrodzki, CEO REDD Group.

Jak dodaje szef REDD Group, inwestorzy wnoszą nie tylko kapitał ale także nieocenione doświadczenie w strategicznych dla firmy obszarach. Połączenie kapitału i wiedzy to kontynuacja strategii wzrostu w sektorze nieruchomości komercyjnych, które umocni pozycję REDD jako pioniera w transformacji cyfrowej nieruchomości.

Źródło: REDD Group. 

Sun & Snow: Szczyt sezonu letniego w tym roku przypadł na długi weekend sierpniowy

06acf72947bf3890bcde89016f3c3382

Firma Sun & Snow, która zarządza wynajmem 2,5 tys. apartamentów w miejscowościach wypoczynkowych oraz miastach, zanotowała w wysokim sezonie letnim nieznaczny spadek obłożenia w kilku miejscowościach wypoczynkowych. Turyści najchętniej wybierali się na wypoczynek podczas długiego weekendu w sierpniu. Wówczas obłożenie apartamentów wyniosło ok. 90 proc. Najchętniej odwiedzanymi kurortami w wysokim sezonie letnim pozostawały niezmiennie Świnoujście, Hel i Międzyzdroje.

Biorąc pod uwagę stopień obłożenia poszczególnych apartamentów, wysoki sezon letni wypadł w kilku miejscowościach wypoczynkowych nieznacznie gorzej w tym roku niż w latach ubiegłych. Na nieznaczny spadek obłożenia w sierpniu wpłynęły przede wszystkim niesprzyjające warunki pogodowe nad morzem i w górach, które utrzymywały się przez pierwsze 2 tygodnie sierpnia. Jak widać największy wpływ na decyzje wakacyjne w tym roku miała zdecydowanie pogoda, co z kolei przełożyło się na szczyt zainteresowania ofertą Sun & Snow w czasie tzw. długiego weekendu sierpniowego, z wysokimi temperaturami i brakiem opadów. Obłożenie dla całej sieci Sun & Snow w tym okresie wyniosło ponad 90 proc.

„W tym roku nie mieliśmy już do czynienia ze stymulacją sektora turystycznego dodatkowymi środkami, takimi jak bon wakacyjny, a początek wakacji zdominowały doniesienia medialne dotyczące tzw. paragonów grozy. Wzrosty cen noclegów i usług w kurortach obserwowaliśmy zwłaszcza w momentach, gdy dopisywała pogoda. To dość krótkowzroczna strategia, której staraliśmy się w tym roku przeciwdziałać, stawiając na długofalowe partnerstwo z naszymi turystami i właścicielami apartamentów. Kilkuprocentowe, w porównaniu z zeszłym rokiem, wzrosty cen pobytów w naszych apartamentach wynikały wyłącznie z kosztów prowadzenia działalności. Nie windowaliśmy cen w momentach wyjątkowego zainteresowania apartamentami, np. podczas długiego weekendu sierpniowego.” – mówi Mariola Skorupa, Dyrektor Sprzedaży i Marketingu Sun & Snow.

Najważniejszym graczem na rynku wypoczynku wakacyjnego była jednak pogoda, a właściwie jej prognozy, co miało decydujące znaczenie w tym roku, jeśli chodzi o wyniki obłożenia w lipcu i sierpniu. W przypadku średniej długości pobytu, Sun & Snow osiągnęła we własnych kanałach średni wynik 4,4 doby za okres wysokiego sezonu letniego. Oznacza to nieznaczny spadek w porównaniu z ub. r., ale jednocześnie wynik znacznie lepszy niż dane rynkowe, które były publikowane w tym roku1.

„Rynek wypoczynku wakacyjnego – co obserwujemy już od ub. r., staje się coraz bardziej konkurencyjny. Pojawiło się wiele nowych inwestycji w Polsce, zarówno hotelowych jak i apartamentowych. Mamy również do czynienia z szeroką ofertą wyjazdów zagranicznych, ale również nadal wysoką inflacją i nieuniknionym wzrostem cen w kurortach. To wszystko wpłynęło na rynek i nieznaczny spadek rezerwacji – zwłaszcza w momentach, gdy pogoda okazywała się kapryśna. Patrząc jednak na cały rynek – nasze wyniki można uznać za umiarkowanie pozytywne, co może być wyznacznikiem dla kolejnych sezonów. Obserwując zachowania i potrzeby turystów, stale modyfikujemy i rozbudowujemy naszą ofertę. Pojawiły się u nas domy wakacyjne, zwiększamy też liczbę apartamentów w największych miastach, wprowadziliśmy system pozwalający na automatyczny check in online. Chcemy pozostać liderem rynku, nie tylko pod względem liczby obsługiwanych lokalizacji, ale również jakości obsługi czy poziomu obłożenia.” – podsumowuje Mariola Skorupa.

Firma Sun & Snow poinformowała ostatnio o wprowadzeniu do oferty konceptu wypoczynku w stylu „slow”, którego kwintesencją są domy wakacyjne. Nowe lokale mogą przyjąć od 6 do nawet 10 osób i położone są zwykle w cichych i ustronnych lokalizacjach. W ostatnim czasie, obok domów, oferta firmy poszerzyła się także o lokale w Warszawie. W planach jest także pozyskanie nowych lokalizacji we Wrocławiu, Toruniu i Poznaniu. W porównaniu z ub. sezonem letnim liczba apartamentów w systemie rezerwacyjnym Sun & Snow zwiększyła się o blisko 400 lokali, do ok. 2,5 tys.

1 https://ttg.com.pl/wakacje-2023-czesciej-krotsze-pobyty-zamiast-tygodniowych-wyjazdow/
Z analizy serwisu Nocowanie.pl, przeprowadzonej na półmetku wakacji, wynikało, że średnia długość rezerwacji dokonanych w lipcu i w sierpniu to 3,6 doby hotelowej.

Źródło: Grupa Sun & Snow.

Frankowicze szukają sposobu na wycofanie się ze starych ugód

adrian-goska
Na rynku widać, że banki przeszły do ofensywy i oferują coraz lepsze ugody. Po analizie można stwierdzić, że warunki finansowe porozumień poprawiły się nawet o 20%. Dostrzegają to frankowicze, którzy wcześniej je zawarli. I zaczyna się kalkulacja, czy aby to był dobry ruch. W kancelariach coraz częściej pojawiają się osoby, które pytają wprost, jak można się z tego wycofać, bo czują się trochę oszukane. Jednak uchylenie się od skutków prawnych złożonego oświadczenia jest dość trudne. Co prawda istnieje na to szansa, tylko to skomplikowany i kosztowny proces, który nie zawsze prowadzi do oczekiwanego rezultatu. Natomiast można też dodać, że stare ugody były słabiej zabezpieczone przez banki niż te najnowsze. I „furtką” może być brak kompletnych informacji w treści porozumienia, np. na temat skutków jego zawarcia.

Lepsze warunki… podszyte strachem

W ostatnim roku banki znacząco polepszyły ofertę ugód i podpisują ich coraz więcej. Obecnie, jak informuje Związek Banków Polskich (ZBP), do końca czerwca br. zwarto ich 70 tys. Do tego po obserwacji rynku można stwierdzić, że warunki finansowe takich ofert poprawiły się nawet o 20%. Przede wszystkim pojawiła się możliwość obniżenia salda zadłużenia, czyli umorzenia części kredytu. Nadal jednak proponowane ugody nie są tak korzystne dla frankowiczów, jak rozstrzygnięcie sprawy na drodze sądowej, choć to dużo dłużej trwa niż zawieranie ugody.

Niektóre z ugód, przy dużej nadpłacie, faktycznie mogą oferować nawet znaczący jej zwrot. Natomiast propozycja banku nigdy nie osiąga 100% jego wartości, a takie rozwiązanie przede wszystkim oferuje unieważnienie umowy w sądzie. Warto też zaznaczyć, że podpisanie ugody z bankiem zamyka drogę do jakichkolwiek roszczeń odszkodowawczych, w tym o korzystanie z kapitału frankowicza. To właśnie orzekł Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) w czerwcu tego roku.

Kredytodawcy zachęcają więc klientów do ugód dużym obniżaniem salda i rozłożeniem pozostałej części długu, zamienionego już na kredyt złotowy, na raty ze stałym oprocentowaniem. Czasem straszą ich przy tym, że korzystny wyrok sądowy nie jest pewny, a postępowanie może przecież trwać latami. I twierdzą, że w tym sensie ugoda jest dużo lepszym rozwiązaniem. Co więcej, niedawno pojawiły się też pogłoski, że niektóre banki idą o krok dalej i starają się wywrzeć na kredytobiorcach wrażenie, że pozew związany jest z dużym ryzykiem, wynikającym z niepewnej linii orzeczniczej sądów.

Rosnąca świadomość konsumentów

Tymczasem korzystne wyroki kredytobiorców, którzy zdecydowali się na pozwanie banków, są już liczone w dziesiątkach tysięcy, a więc trudno mówić o niepewnej linii orzeczniczej. Banki oczywiście starają się zasiewać we frankowiczach ziarna niepewności, bo to jest w ich interesie i raczej nie ma się temu co dziwić. Jednak każdy świadomy konsument powinien się domyślić, że skoro kredytodawcy proponują coraz korzystniejsze ugody, to nie z powodu wygranych w sądach. Szacuje się, że już ponad 90% spraw, w których powodami są konsumenci, jest rozstrzyganych na ich korzyść i sądy jednomyślnie orzekają, że umowy frankowe są wadliwe.

Należy też pamiętać o tym, że bank zawsze dba o swój interes. Kilkanaście lat temu oferował „bezpieczne” kredyty walutowe. A teraz, „pod przykrywką” polubownego rozwiązania problemu, próbuje przekonać wszystkich, że podpisanie ugody jest dla frankowicza najkorzystniejsze. Jednak w większości przypadków nie jest to prawdą.

W ostatnich miesiącach banki przykładają ogromny nacisk do redukcji swoich portfeli frankowych, co idzie im coraz trudniej. Podobno powodem są wysokie stopy procentowe w Polsce, które zniechęcają frankowiczów do konwertowania umów na złotówki. W rzeczywistości są one jednym z powodów. Kolejnym jest właśnie rosnąca świadomość kredytobiorców odnośnie tego, że warunki, jakie proponują im banki, nie są dla nich korzystne.

Iść czy nie iść na ugodę?

Niemniej z powodu obaw niektórych frankowiczów o długi czas trwania postępowania sadowego, do końca tego roku może zostać zawartych nawet kilka tysięcy ugód. Dotyczyć to będzie osób, które jeszcze nie podjęły żadnych kroków i wolą jak najszybciej zamknąć ten rozdział życia, np. w związku z rozwodem, nawet jeśli wiąże się to z nienajlepszym rozwiązaniem finansowym.

Ostatnio wielu kredytobiorców zwraca się do kancelarii prawnych, dopytując o czas trwania procesu. Dowiadując się, że w dużych miastach może to zająć nawet cztery lata, część frankowiczów nie chce czekać tak długo. Dopiero szczegółowa rozmowa i przedstawienie przez prawnika wszystkich realnie możliwych zysków i strat jest w stanie przekonać daną osobę do rozwiązania sprawy na drodze sądowej. Dzieje się tak zwłaszcza, gdy klient słyszy, że po złożeniu pozwu płacenie rat ulegnie zawieszeniu, dzięki odpowiednim narzędziom prawnym. Zatem w praktyce nawet w ciągu miesiąca można uwolnić swój domowy budżet od tego ciężaru, a potem już „tylko” czekać na wysoce prawdopodobne unieważnienie całej umowy kredytowej w sądzie.

Każdy, kto rozważa podpisanie ugody z bankiem, powinien dokładnie przeanalizować jego propozycję i zastanowić się, czy czasochłonna sprawa sądowa nie jest dla niego korzystniejsza, biorąc pod uwagę potencjalny zwrot nadpłaconych rat, opłat dodatkowych, a w późniejszym czasie – również możliwe dochodzenie odszkodowania od banku. Taka decyzja jest trudna, ale chcąc zamknąć sprawę, frankowicz musi zważyć, co mu się bardziej opłaci. Jednym zależy na odzyskaniu swoich środków, innym bardziej – na świętym spokoju. Tutaj nie ma reguły.

Wycofanie się z porozumienia

Obecnie na rynku zauważa się trend, że wiele osób chce się wycofać z wcześniejszych porozumień, orientując się, że ugody zawierane ponad rok temu były o wiele gorsze niż obecnie proponowane. Ale oczywiście jest już za późno, aby cokolwiek negocjować. Chcąc uniknąć takich sytuacji, należy skorzystać z pomocy prawnika przed zawarciem ugody, co w przyszłości pozwoli zaoszczędzić wielu kłopotów.

Uchylenie się od skutków prawnych złożonego oświadczenia w zakresie zawartej ugody jest trudne i zależne od wielu okoliczności. Jeśli zawarto ją w zwykłym trybie, czyli bez udziału mediatora i sądu, to można ją najprędzej uzyskać. Jednak ugoda zawarta przed mediatorem, po jej zatwierdzeniu przez sąd, co do zasady nie może zostać cofnięta. Istnieje na to jeszcze pewna szansa, ale to bardzo skomplikowany i kosztowny proces, który nie zawsze prowadzi do oczekiwanego skutku.

Drogą właściwą do uchylenia się od skutków ugody jest pozew do sądu o ustalenie jej nieważności. Jednak banki postarały się o to, aby były one niepodważalne pod względem swoich konstrukcji. Niemniej są pewne „furtki”, jak np. niepełne informacje na temat skutków zawarcia ugody.

Konwersja kredytu z waluty na złotego pociąga za sobą szereg konsekwencji natury finansowej. O tym trzeba dokładnie poinformować konsumenta, tak jak przy zawieraniu nowego kredytu, poczynając od RRSO, a skończywszy na informacji o ryzyku wzrostu stóp procentowych oraz zasad wyliczenia wszystkich składników wpływających na koszt kredytu.

Banki powinny także w sposób szczególnie skrupulatny poinformować o skutkach uznania umowy kredytowej za ważną, pomimo istnienia klauzul abuzywnych oraz o możliwości wytoczenia powództwa i jego skutkach. Powinny także porównać obie opcje. Jeśli ww. kwestie nie zostały wyjaśnione, to istnieje szansa na zakwestionowanie legalności porozumienia, a także pierwotnie zawartej umowy.

Doświadczenie pokazuje, że pierwsze ugody, zawierane przez frankowiczów, były zdecydowanie wadliwe. Ostatnie drafty mają o wiele bardziej rozwinięte kwestie informacyjne i takie ugody mogą być już nie do podważenia w sądzie. Z uwagi na często zmieniające się wzory porozumień, każdy przypadek, w którym kredytobiorca czuje się poszkodowany, jest inny i powinien być dokładnie przeanalizowany.

Trzeba też pamiętać o tym, że pozew o uchylenie się od skutków zawartej ugody jest znacząco trudniejszy od klasycznego procesu frankowego o ustalenie nieistnienia umowy kredytu. Takie umowy zawierają różne treści. Zasadniczo banki dość dobrze je redagowały. Pozew jest obarczony ryzykiem nieuwzględnienia powództwa o uchylenie ugody. Ale niektóre z ugód istotnie mogą zawierać niepełne dane o jej skutkach i z pewnością jest to podstawa do jej kwestionowania.

Autorem komentarza jest Adrian Goska, publicysta prawny i wieloletni ekspert ds. problemów frankowych w sądownictwie, radca prawny w Kancelarii SubiGo.

Firma Redan opublikowała sprawozdanie finansowe za pierwsze półrocze 2023 r.

ben-rosett-10614-unsplash
Firma Redan opublikowała sprawozdanie finansowe za pierwsze półrocze 2023 r. Redan poprawia efektywność biznesu i stawia na logistykę.

W pierwszym półroczu tego roku Redan wypracował wyniki, w ujęciu rok do roku, które uległy znaczącej poprawie praktycznie na wszystkich poziomach rachunku zysków i strat. Wynik na sprzedaży zwiększył się o ponad 1,8 mln zł. Spółka zamierza dalej rozwijać obszar świadczenia usług logistycznych dla zewnętrznych odbiorców na zasadzie operatora logistycznego. Działalność ta będzie miała coraz większy udział w sprzedaży, szczególnie po planowanym przejęciu obsługi realizacji zamówień także dla marki „Monnari”.

Redan w I półroczu 2023 r. uzyskał 32,9 mln zł przychodów. Oznacza to 28% spadek w porównaniu z analogicznym okresem poprzedniego roku (głównie w związku z mniejszą powierzchnią obsługiwanej sieci sprzedaży), przy spadku wypracowanej marży handlowej tylko o 3%. Dzięki utrzymaniu zbliżonego poziomu marży oraz obniżeniu kosztów działalności (o 21% r./r.), spółka poniosła stratę na sprzedaży w wysokości jedynie 0,6 mln zł, wobec 2,5 mln zł straty w tym samym okresie poprzedniego roku. Wynik netto poprawił się natomiast aż o 15,2 mln zł. Od stycznia do czerwca br. Redan poniósł 0,5 mln zł straty netto względem 15,7 zł straty netto rok wcześniej.

– W minionym okresie konsekwentnie realizowaliśmy działania mające na celu dalszą poprawę rentowności. Naszym priorytetem pozostaje rozwój usług logistycznych świadczonych dla zewnętrznych odbiorców na zasadzie operatora logistycznego. W przypadku sfinalizowania sprzedaży biznesu marki „Top Secret”, której operacje logistyczne Redan będzie jednak nadal obsługiwał oraz po planowanym przejęciu realizacji zamówień e-commerce marki „Monnari”, usługi logistyczne stanowić będą podstawę działalności Spółki oraz zapewnią jej stabilną działalność i rozwój. – powiedział Bogusz Kruszyński, Prezes Redan SA.

Źródło: Redan.

Deweloper nowoczesnych powierzchni komercyjnych SEGRO podjął współpracę z GILOG

SEGRO Industrial Park Wrocław
Właściciel, zarządca i deweloper nowoczesnych powierzchni magazynowych oraz produkcyjnych SEGRO podjął współpracę z GILOG.

Niemiecka firma logistyczna wybrała SEGRO Park Wrocław, Bierutowska na pierwszą lokalizację w Polsce. Klient rozpocznie działalność w obiekcie w październiku 2023 roku.

SEGRO Park Wrocław, Bierutowska to park logistyczny położony w północno-wschodniej części miasta, 12 km od jego centrum. Atutem lokalizacji jest bliskość drogi wylotowej prowadzącej do Warszawy oraz bezpośrednie sąsiedztwo obwodnicy Wrocławia. Dogodny dojazd zapewnia również wrocławska komunikacja miejska. Park logistyczny wyróżnia wysoki standard oferowanej powierzchni, a także funkcjonowanie zgodnie z filarami programu Odpowiedzialne SEGRO, który wyznacza standardy działania SEGRO na rynku magazynowym.

GILOG, spółka logistyczna należąca do grupy Pfenning, zajmie część parku o powierzchni 10 000 m2. W magazynie prowadzona będzie logistyka magazynowa i realizacje e-commerce, a także dodatkowe usługi, takie jak pakowanie oraz kompletacja zamówień. Całkowita powierzchnia parku magazynowego, w którym firma GILOG wynajęła przestrzeń wynosi 35 000 m2.

Frank Oelschläger, Partner Zarządzający i Założyciel GILOG GmbH mówi:

Cieszymy się, że możemy rozwijać się poza granicami Niemiec z naszym partnerem biznesowym. Obdarzenie nas zaufaniem jako usługodawcy jest dowodem jakości i wydajności naszych usług”.

Martin Königstein, Dyrektor Zarządzający Pfenning Logistics mówi:

Doskonała infrastruktura wybranej lokalizacji w połączeniu z dogłębną wiedzą GILOG w zakresie e-commerce zapewni w przyszłości znaczną wartość dodaną dla wielu firm z segmentu handlu detalicznego i dóbr konsumpcyjnych, takich jak moda i sport, artykuły elektroniczne oraz żywność”.

Joanna Janiszewska, Dyrektor Regionalna SEGRO mówi:

Cieszymy się, że GILOG zdecydował się na wybór SEGRO Park Wrocław, Bierutowska na swoją pierwszą lokalizację w Polsce. Jesteśmy przekonani, że nasza współpraca przyczyni się do rozwoju firmy na naszym rynku. Życzymy naszemu nowemu klientowi wielu sukcesów.”

Źródło: SEGRO.

Ekologiczne osiedle Gaia Park od inwestora Profbud

Fot. Bartek Barczyk

Fot. Bartek Barczyk

Ekologiczne osiedle Gaia Park od inwestora Profbud.

„Koncepcję miasteczka oparliśmy na czterech głównych filarach: energii, powietrzu, wodzie i społeczności. Badania pokazują, że zrównoważony rozwój, wpływ budynku na środowisko i jego efektywność energetyczna są coraz ważniejsze dla wielu ludzi – zwłaszcza młodszych pokoleń. Zaczyna się to też przekładać na najważniejsze decyzje życiowe, w tym zakup domu. Zachęcamy do innowacji w branży, by inni dostrzegli, jak postępy w zakresie ochrony środowiska i inwestycje takie jak GAIA PARK, mogą oddziaływać na cały rynek mieszkaniowy. Jeśli branża deweloperska będzie przykładać większą wagę do wspierania zrównoważonego rozwoju i tworzenia budownictwa przyjaznego dla środowiska, nasza wizja może stać się rzeczywistością” – o projekcie mówi Paweł Malinowski, Prezes Zarządu Profbud.

Designerskie Biuro Sprzedaży, zaprojektowane przez Q2 Studio, to swego rodzaju esencja wartości, które prezentuje osiedle. Koncepcja budynku ma wprowadzać przyszłych mieszkańców do naturalnego, zielonego otoczenia i nowego domu.

Na ponad 100 m2 stworzyliśmy przestrzeń eksponującą całą inwestycję. Przestrzeń do refleksji, wrażliwości, uczuć i dialogu. Miejsce, które daje szansę odkrywać i odczuwać walory bycia przyszłym mieszkańcem i członkiem tej niezwykłej społeczności” – zaznacza Marcin Kucharski z pracowni Q2 Studio.

Horyzontalna bryła budynku jest prosta, nowoczesna, wręcz minimalistyczna. Konstrukcja główna wykonana została ze stali. Elewacja z drewnianych belek stanowi z kolei podkonstrukcję dla roślinności pnącej się w górę aż do zielonego dachu, na którym znalazła się niewielka szklarnia. Jej bujna zieleń subtelnie przenika do wnętrza obiektu. Drewniane lamele stanowią natomiast symboliczne nawiązanie do delikatnych wierzb, rosnących na Mazowszu. Zastany drzewostan został nie tylko zachowany, ale dodatkowo wyeksponowany. Korpus budynku delikatnie wyniesiono ponad poziom terenu, tworząc ciekawy wizualnie cień. Dodatkowo, na tafli wody widać odbicie budynku, który buduje malowniczy pejzaż, akcentujący oryginalną architekturę.

We wnętrzu, oprócz dużych przeszkleń, wzrok przykuwa podwieszany sufit, wykonany z drewnianych desek, który podobnie jak elewacja, został obsadzony bujną zielenią. Biuro Sprzedaży Profbud to miejsce spotkań ze świetnym wzornictwem. Szara, wygodna sofa polskiej marki NOBONOBO oraz krzesła od BoConcept w stonowanych, naturalnych kolorach tworzą komfortową przestrzeń do dialogu i rozmów z klientami. Na środku biura znajduje się natomiast 3-metrowa makieta architektoniczna, prezentująca przyszłym mieszkańcom bogatą infrastrukturę zielonego osiedla Gaia Park. Wirtualny „spacer” po pierwszym etapie projektu miasteczka można odbyć za pomocą interaktywnej makiety i dotykowego 50-calowego ekranu Dodatkowo, w salonie wyeksponowano także rozwiązania gwarantowane dla każdego domu – m.in. gruntową pompę ciepła.

Zakończenie pierwszego etapu budowy inwestycji planowane jest na koniec 2024 roku. W pierwszym etapie o nazwie Physis (natura), znajdzie się 30 domów: 16 szeregowych i 14 w zabudowie bliźniaczej.

Źródło: Profbud.

Develia podnosi cel sprzedaży mieszkań z rynku pierwotnego w 2023 roku

rawpixel-1053187-unsplash
Deweloper Develia podnosi cel sprzedaży mieszkań z rynku pierwotnego w 2023 roku.

Develia zaktualizowała cele na 2023 rok, zwiększając docelowy poziom sprzedaży mieszkań do 2500-2600 lokali, co oznacza wzrost o 60-70% wobec oczekiwań z początku roku. Spółka dąży do przekazania 2500-2600 mieszkań oraz wprowadzenia do oferty i rozpoczęcia budowy 2700-2900 lokali. Aktualizacja celów jest wynikiem poprawy sytuacji na rynku nieruchomości mieszkaniowych oraz przejęcia przez Develię polskich spółek Nexity.

W ramach aktualizacji celów na 2023 rok Develia dąży do:

  • Osiągnięcia poziomu sprzedaży 2500-2600 lokali, wobec 1450-1650 lokali deklarowanych na początku roku, co oznacza wzrost o ok. 60-70%.

  • Przekazania klientom 2500-2600 lokali, wobec poprzedniego celu 1900-2050 mieszkań, co oznacza wzrost o ok. 30%.

  • Wprowadzenia do oferty i rozpoczęcia budowy 2700-2900 lokali, wobec zakładanych wcześniej 1850-2050 mieszkań, co oznacza wzrost o ok. 45%.

  • Dalszego prowadzenia negocjacji z potencjalnymi inwestorami instytucjonalnymi na rynku PRS.

– Zdecydowaliśmy się na zwiększenie celów, jakie wyznaczyliśmy sobie na 2023 rok, ponieważ sytuacja w branży w ostatnich miesiącach poprawiła się, a popyt istotnie wzrósł, m.in. ze względu na powrót klientów kredytowych do biur sprzedaży. Kolejnym istotnym czynnikiem, który wpłynął na weryfikację celów jest przejęcie w lipcu br. polskich spółek Nexity – mówi Andrzej Oślizło, prezes Develii. – Zwiększony popyt na mieszkania przełoży się na tegoroczną sprzedaż. Dążymy do tego, by osiągnąć wynik na poziomie 2500-2600 lokali, czyli 60-70% więcej niż zakładaliśmy na początku roku. Dzięki przejęciu Nexity jesteśmy w stanie jeszcze lepiej na ten popyt odpowiedzieć – chcemy zwiększyć liczbę wprowadzeń mieszkań z rozpoczętą budową o ok. 45% wobec poziomu, jaki planowaliśmy w lutym. Zrealizowanie tegorocznych celów istotnie umocni pozycję Develii w czołówce deweloperów mieszkaniowych – dodaje Andrzej Oślizło.

Źródło: Develia.