Czy inwestor zastępczy może pomóc architektom?

Mat.-prasowe-10Dziś od architektów wymaga się nie tylko kreatywności i wiedzy technicznej, ale także umiejętności zarządzania całym procesem inwestycyjnym. Często architekci muszą stawić czoła wyzwaniom takim jak koordynacja prac budowlanych, kontrola ściśle założonego budżetu, a także komunikacja z inwestorami o różnych oczekiwaniach, wymaganiach, doświadczeniu i wiedzy. W takich sytuacjach nieocenione może okazać się wsparcie inwestora zastępczego. Czym dokładnie zajmuje się inwestor zastępczy i jak może pomóc architektom?

Czym zajmuje się inwestor zastępczy?

Inwestor zastępczy to osoba lub firma, która w imieniu inwestora głównego zarządza całym procesem inwestycyjnym. Jego najważniejszym zadaniem jest nadzór i koordynacja wszystkich etapów projektu – od fazy koncepcyjnej po ostateczne oddanie obiektu do użytku. Zakres obowiązków inwestora zastępczego obejmuje zarządzanie budżetem, harmonogramem, jakością realizacji, a także kontrolę zgodności inwestycji ze przepisami prawa budowlanego, standardami branżowymi, zasadami bezpieczeństwa i innymi wytycznymi.

Inwestor zastępczy działa jako pośrednik między inwestorem głównym a wszystkimi innymi uczestnikami procesu – w tym architektami, wykonawcami, dostawcami i urzędami.

Największe wyzwanie dla architekta: zostać zauważonym na konkurencyjnym rynku

W połowie 2023 roku w Polsce było niemal 13 700 czynnych zawodowo architektów (dane: Izba Architektów RP). Wyróżnić się na tle tak szerokiej konkurencji to niełatwe zadanie. Nie wystarczy być tylko utalentowanym i dobrze wykształconym specjalistą. Kluczem do sukcesu jest dziś umiejętność budowania silnej marki własnej.

Aby stworzyć silną markę osobistą jako architekt i z powodzeniem działać na konkurencyjnym rynku, w pierwszej kolejności należy zdefiniować swoje mocne strony, styl i wartości, a także formułować misję i wizję marki.

Ważne jest także starannie przygotowane, atrakcyjne portfolio. Profesjonalne portfolio nie tylko prezentuje umiejętnościci, doświadczenie i specyficzne podejście do projektowania, ale także buduje zaufanie i wiarygodność architekta. Portfolio musi pokazywać estetykę projektów, jak również umiejętności techniczne, takie jak rysunek techniczny, modelowanie 3D oraz znajomość materiałów i technologii budowlanych. Powinno przedstawiać innowacyjne rozwiązania i kreatywne podejście do różnych typów projektów – mówi architekt Michał Birecki, szef pracowni APA – Birecki sp. z o. o. – Aby zaprezentować pełny wachlarz swoich możliwości, warto współpracować z inwestorem zastępczym, który podejmuje się różnorodnych, często bardzo wymagających projektów – dodaje.

Portfolio architekta a rola inwestora zastępczego

Inwestorzy zastępczy często zarządzają dużymi i ambitnymi projektami, które nie tylko wymagają zaawansowanej wiedzy technicznej, ale również innowacyjnych rozwiązań architektonicznych. Udział w takich przedsięwzięciach daje architektowi możliwość realizacji wyjątkowych projektów, które mogą urozmaicić jego portfolio – wyjaśnia Andrzej Przesmycki, CEO w PM, firmie świadczącej usługi inwestora zastępczego i zajmującej się wspieraniem inwestorów na każdym etapie procesu inwestycyjnego: od wstępnych analiz, przez projektowanie, po nadzór budowlany.

Współpraca z inwestorem zastępczym to szansa na to, by tworzyć bardziej prestiżowe i złożone projekty. To dobra okazja do tego, by pokazać swoją kreatywność, umiejętności rozwiązywania problemów oraz zdolność do adaptacji w skomplikowanych warunkach. Finalne realizacje, które wyróżniają się na tle standardowych projektów, mogą w znaczący sposób podnieść wartość portfolio architekta.

Nie tylko duża konkurencja, czyli inne wzywania w pracy architekta

Wyróżnienie się na tle konkurencji i zdobycie klienta to pierwsze wyzwanie, z jakim musi zmierzyć się projektant – mówi architekt Michał Birecki. – Po przygotowaniu wstępnego projektu, podpisaniu umowy i rozpoczęciu współpracy pojawiają się kolejne. Jednym z nich jest skuteczna komunikacja z inwestorem. Zadaniem architekta jest bowiem przetłumaczyć swoje wizje i koncepcje na język zrozumiały dla inwestora, który może niekoniecznie będzie znał wszystkie skomplikowane pojęcia techniczne, wykorzystywane w branży architektonicznej. To może prowadzić do nieporozumień, które utrudniają szybką i efektywną realizację projektu.

Do tego dochodzą trudności w koordynacji działań różnych wykonawców i dostawców, konieczność realizacji projektu w ramach ściśle założonego budżetu i harmonogramu, co zmusza architektów do balansowania między estetyką i funkcjonalnością a kosztami, a także zmieniające się wymagania inwestora, co prowadzi do konieczności wprowadzania modyfikacji w projekcie – to z kolei może generować opóźnienia i dodatkowe koszty.

Jak inwestor zastępczy może pomóc architektom?

Przede wszystkim wspiera obie strony w efektywnej komunikacji – wyjaśnia Andrzej Przesmycki, CEO w PM. – Doświadczony inwestor zastępczy skutecznie przełoży techniczny język architekta na bardziej zrozumiały dla inwestora, tym samym minimalizując ryzyko nieporozumień już na etapie tworzenia projektu. Dzięki temu architekci mogą skupić się na pracy kreatywnej, mając pewność, że ich wizja zostanie właściwie przedstawiona i zrozumiana.

Inwestor zastępczy sprawuje nadzór budowlany nad realizowaną inwestycją, dzięki czemu zdejmuje odpowiedzialność za koordynację prac z ramion architekta, pozwalając mu skoncentrować całą swoją uwagę na twórczej części projektu.

Inwestor zastępczy czuwa nad harmonogramem prac i budżetem. Ma stały kontakt z inwestorem głównym, dzięki czemu może szybko reagować na wszelkie zmiany – mówi Andrej Przesmycki. – Nie można też zapomnieć o ochronie interesów architektów. Dobry inwestor zadba o to, aby każda strona przedsięwzięcia była zadowolona, a praca architekta została doceniona i odpowiednio wynagrodzona – dodaje.

Inwestor zastępczy może być cennym wsparciem dla architektów, szczególnie przy skomplikowanych i dużych projektach. Dzięki jego wiedzy i zaangażowaniu architekt może skupić się na swojej głównej specjalizacji – tworzeniu funkcjonalnych i estetycznych projektów. Współpraca z doświadczonym inwestorem zastępczym to pewność, bezpieczeństwo i szansa na to, by realizować to, co trudno zrealizować samodzielnie.

Źródło: Commplace Sp. z o. o. Sp. K.
materiał prasowy

W Świeradowie-Zdroju otwarty został nowy czterogwiazdkowy hotel

4 Pory Roku Świeradów Zdrój 1

Wizualizacja

W Świeradowie-Zdroju otwarty został nowy czterogwiazdkowy hotel – 4 Pory Roku.

W Świeradowie-Zdroju na Dolnym Śląsku rusza nowy projekt inwestycyjny z segmentu nieruchomości condohotelowych. 4-gwiazdkowy butikowy hotel 4 Pory Roku zaoferuje w sumie 49 dwupokojowych, klimatyzowanych apartamentów inwestycyjnych z tarasami oraz balkonami z widokiem na Góry Izerskie. Realizująca projekt spółka Perfekt Place rozpoczęła już inwestycję, a obiekt zostanie oddany do użytkowania do końca 2026 roku.

Inwestorem projektu jest spółka Perfekt Place – zespół z wieloletnim doświadczeniem w zarządzaniu dużymi obiektami hotelowymi i resortami. Na jej czele stoi Rafał Szumiata, były dyrektor generalny aparthotelu Osada Śnieżka, należącego do grupy Górskie Resorty – największej sieci condohoteli w Polsce. W swojej karierze zawodowej piastował stanowiska kierownicze dla takich marek, jak Interferie, Grupa Hoteli WAM czy międzynarodowa sieć Accor. Jego bogate doświadczenie obejmuje wszystkie aspekty realizacji, funkcjonowania oraz zarządzania nowoczesnymi obiektami hotelowymi.

– Zakup apartamentu w hotelu 4 Pory Roku to atrakcyjna, bezpieczna inwestycja, zapewniająca zysk do 8 proc. w skali roku. Jej wartość rewaloryzowana jest co roku o wskaźnik inflacji, co chroni zaangażowany kapitał przed utratą wartości – zapowiada Rafał Szumiata. – Kupując apartament w naszym hotelu, nabywcy otrzymują jego pełną własność zabezpieczoną księgą wieczystą. Nasza oferta umożliwia również odzyskanie VAT. Stabilność i przejrzystość na każdym etapie są fundamentami naszej działalności – dodaje.

Źródło: Perfekt Place
materiał prasowy

Cavatina Group zrealizuje drugi etap inwestycji mieszkaniowej Apartamenty Belg w Katowicach

Apartamenty Belg_fot. materiały prasowe
Cavatina Group zrealizuje drugi etap inwestycji mieszkaniowej Apartamenty Belg w Katowicach. W ramach tej fazy projektu deweloper uzupełni lokalną ofertę mieszkaniową o około 330 nowoczesnych apartamentów zlokalizowanych w centrum miasta, tuż obok Skweru Richarda Holtzego i w pobliżu popularnej Doliny Trzech Stawów. 26 września Cavatina otrzymała pozytywną decyzję Rady Miasta Katowic w sprawie rozbudowy tego obiektu. 

Opracowany przez architektów z Grupy Cavatina projekt zakłada powstanie funkcjonalnych, przygotowanych w wysokim standardzie mieszkań na 9 kondygnacjach oraz do 1500 mkw. powierzchni usługowych w parterach, ale również terenu zielonego zapewniającego miejsce do spotkań i odpoczynku dla lokalnej społeczności. W ramach inwestycji przygotowane zostaną między innymi place zabaw dla dzieci o łącznej powierzchni 400 mkw. Cavatina chce zasadzić wokół budynków 100 nowych drzew, a także krzewy i kwiaty oraz zadbać o tzw. małą architekturę. Projekt przewiduje ponadto instalację stacji ładowania rowerów i samochodów elektrycznych, oraz stacji naprawy rowerów i innych udogodnień dla aktywnych mieszkańców okolicy.
Belg Apartamenty to kameralna, rodzinna realizacja powstająca przy ul. Przemysłowej 3.

Planując drugi etap tej inwestycji, zadbaliśmy również o to, aby nie wpłynęła ona negatywnie na sytuację parkingową i drogową w okolicy. Projekt zakłada stworzenie podziemnego garażu dla mieszkańców na 550 samochodów, natomiast postanowiliśmy pójść o krok dalej i przygotować ogólnodostępny parking zewnętrzny ze 130 miejscami parkingowymi. – mówi Rafał Malarz, Prezes Zarządu Cavatina Holding.

Źródło: Cavatina Group / materiał prasowy

Wzrostowa tendencja cen w sklepach jest nieunikniona

ibrahim-rifath-789914-unsplash
Ceny w sklepach z miesiąca na miesiąc są coraz wyższe. Ostatni, zanotowany w sierpniu, wzrost kosztów codziennych zakupów wyniósł ponad 4% rdr. Wstępne szacunki z września wskazują na to, że dojdzie do kolejnego skoku cen. Eksperci przewidują też, że w najbliższych miesiącach najczęściej kupowane produkty będą drożeć o 4-6% rdr. Szczególnie będą na to wpływać ekstremalne warunki pogodowe, które zwiększyły koszty upraw i zmniejszyły ich ilość oraz jakość. Do tego należy dodać, że w sierpniu br. na 17 monitorowanych kategorii już 16 rdr. podrożało. Niektórzy ekonomiści uważają, że wkrótce wszystkie analizowane segmenty będą na plusie. A czym bliżej będzie do Bożego Narodzenia, tym drożej będzie na sklepowych półkach.

Według raportu pt. „Indeks Cen w Sklepach Detalicznych”, dynamika podwyżek cen sukcesywnie idzie w górę. W sierpniu br. codzienne zakupy zdrożały rdr. o ponad 4%, a w lipcu – o prawie 4%. W czerwcu zwiększyły się o przeszło 3%, a w maju – o blisko 3%. Dr Piotr Arak, główny ekonomista VeloBanku, uważa, że ww. trend będzie kontynuowany w kolejnych miesiącach. – Wywołujące go czynniki jeszcze długo się nie wyczerpią. Rosną wynagrodzenia i ceny usług, a przez to – koszty finalne dóbr dostarczanych na rynek – podkreśla dr Arak.

Autorzy raportu również ostrzegają, że wrześniowy wzrost może być jeszcze większy niż sierpniowy. Finalnie może przekroczyć nawet 4,5% rdr. Na to wskazują wstępne szacunki z dużej części września br. – Przestała obowiązywać tarcza antyinflacyjna na energię i w związku z tym zwiększyły się koszty prowadzenia działalności. Dlatego w najbliższym czasie tempo wzrostu cen znacząco przyspieszy. Dopiero w przyszłym roku sytuacja powinna się ustabilizować. Inflacja – według projekcji NBP z lipca br. – będzie w 2025 roku wynosić 5,2% – mówi dr Artur Fiks z Uniwersytetu WSB Merito.

Jak zaznacza dr Maria Andrzej Faliński, były dyrektor generalny POHID-u, koszty idą w górę w całym łańcuchu – u producentów i przetwórców, a także w obsłudze produkcji dostawy i przechowywania. Dlatego ceny w sklepach dalej będą rosły, choć to wcale nie poprawi sytuacji wytwórców. – Handel szuka rozwiązania w imporcie, by nie straszyć konsumentów wysokimi cenami. Obecnie już nawet śliwki coraz częściej są importowane i okazują się tańsze od polskich – zauważa dr Faliński.

Z kolei w opinii Marcina Luzińskiego, ekonomisty z Santander Bank Polska, roczna dynamika wzrostu cen absolutnie będzie dalej przyśpieszała. Jednak – zdaniem eksperta – wzrost nie będzie tak mocny, jak w okresie wysokiej inflacji w latach 2021-2022. – Zakładam, że co miesiąc możemy widzieć podwyżki dynamiki rzędu pół pkt. procentowego. Zatem we wrześniu lub w październiku zapewne przebijemy 5% rdr. – prognozuje Luziński.

W sierpniu br. na siedemnaście monitorowanych kategorii już szesnaście rdr. podrożało, a tylko jedna potaniała. W poprzednich trzech miesiącach za każdym razem trzynaście segmentów było na plusie, a cztery trzymały się na minusie. Autorzy ww. raportu przewidują, że we wrześniu i w październiku może być podobnie, jak w sierpniu. A czym bliżej będzie do Bożego Narodzenia, tym drożej będzie na sklepowych półkach. To oznacza, że pod koniec roku nawet wszystkie analizowane kategorie mogą być na plusie.

– Tendencja przyśpieszenia dynamiki wzrostu cen będzie się pogłębiać, o czym świadczy właśnie rosnąca ilość kategorii z dodatnimi wynikami. W najbliższych miesiącach codzienne zakupy będą drożeć o 4-6% rdr. Wpływ na to będą miały ostatnie ekstremalne warunki pogodowe, niesprzyjające rolnictwu i uprawom, coraz większe obciążenia związane z wymaganiami dotyczącymi ochrony środowiska i gospodarki obiegu zamkniętego, ale przede wszystkim rosnące płace i koszty produkcji – przewiduje dr inż. Anna Motylska-Kuźma z Uniwersytetu Dolnośląskiego DSW.

Ponadto dr Artur Fiks zapewnia, że tegoroczna susza wpłynie na wzrost cen owoców, warzyw, ich przetworów i produktów zbożowych. Trudno jeszcze przewidzieć, w jakim procencie ukształtuje ona wzrost cen. Zbiory niektórych produktów wciąż trwają, a część z nich zostanie zastąpiona zagranicznymi artykułami. Niemniej z anomaliami pogodowymi mamy do czynienia na całym globie. To też powoduje, że ceny towarów importowanych, m.in. kawy czy kakao, są znacznie wyższe niż w ubiegłych latach.

– Susza spowodowała, że koszty upraw, które wymagały nawadniania, bardzo mocno wzrosły. W wielu przypadkach wodę trzeba było dowozić beczkowozami. Co więcej, parzące słońce dosłownie gotowało dojrzewające warzywa i owoce. Do tego dołączyły jeszcze – jak wiadomo – powodzie i zalania, a także silne wiatry. Te wszystkie zjawiska pogodowe wpłynęły na samą wielkość podaży, jakość produktów i koszty ich wytworzenia. Dlatego w zdecydowany sposób będą podbijały dalszy przyrost cen w sklepach, zwłaszcza rodzimej żywności – wyjaśnia ekspertka z Uniwersytetu Dolnośląskiego DSW.

Według Marcina Luzińskiego, wkrótce już wszystkie monitorowane kategorie będą na plusie. Globalne indeksy cen żywności FAO wskazują na odbicie cen mięsa, nabiału i olejów. W Polsce wstępne szacunki produkcji rolniczej wskazały na mocne zmniejszenie podaży owoców, co prawdopodobnie przełoży się na podwyżki. Ekonomista zauważa w sklepach wzrost cen olejów i tłuszczów, w tym głównie oliwy, a także kakao. Spodziewa się też dalszego, mocnego wzrostu cen czekolady, owoców i olejów. I prognozuje, że drożeć będzie również nabiał. Odżywać zaczął globalny popyt na produkty mleczne, ceny na rynkach światowych zaczęły rosnąć. Dodatkowo, w ostatnim czasie polscy rolnicy zmniejszyli pogłowie kur niosek, co przekłada się na niższą produkcję jajek i niedługo może to zacząć powodować wzrost ich cen.

(MN, Wrzesień 2024 r.)

materiał prasowy
Źródło: © MondayNews Polska | Wszelkie prawa zastrzeżone.

Panattoni sprzedało nieruchomość logistyczną w zachodniej Polsce

jhon-jim-5BIbTwXbTWk-unsplash
Panattoni sprzedało nieruchomość logistyczną w zachodniej Polsce.

Panattoni, najaktywniejszy deweloper nieruchomości przemysłowych na świecie, sfinalizował sprzedaż parku logistycznego w zachodniej Polsce. Nabywcą jest Arete Investment Group, ogólnoeuropejska firma specjalizująca się w zarządzaniu aktywami.

– „Transakcja sfinalizowana w ciągu dwóch miesięcy od rozpoczęcia jest najlepszym dowodem atrakcyjności naszych aktywów i świadomości inwestorów o wejściu w kolejną fazę cyklu. Apetyt inwestorów na aktywa najwyższej jakości szybko rośnie w odpowiedzi na malejące koszty finansowania” – powiedział Michał Stanisławski, Head of Asset Dispositions w Panattoni.

Obiekt łączy wysoką funkcjonalność z ekologicznymi rozwiązaniami. Posiada certyfikat BREEAM na poziomie Excellent – świadczy to o wysokiej efektywności energetycznej i niskiej emisję dwutlenku węgla. Zastosowano w nim m.in. zaawansowane systemy zarządzania energią, oświetlenie LED i ograniczono zużycie wody, odpowiadając na potrzeby najemców szukających zrównoważonych i nowoczesnych przestrzeni logistycznych.

– „Ta transakcja to kolejny sukces spółki na polskim rynku nieruchomości przemysłowych, potwierdzający rosnące zainteresowanie inwestorów obiektami, które gwarantują nie tylko doskonałe lokalizacje i świetne warunki operacyjne dla najemców, ale także nowoczesne i ekologiczne rozwiązania wspierające strategie rozwoju. Panattoni konsekwentnie dostarcza takie aktywa” – dodaje Michał Stanisławski.

Źródło: Panattoni / materiał prasowy

Sytuacja na rynku akademików w Polsce

D2_AKAD-minZbliżające się rozpoczęcie roku akademickiego jest dla wielu studentów okresem intensywnego poszukiwania komfortowych miejsc noclegowych. Fakt, że liczba polskich studentów stale rośnie, w naturalny sposób rodzi konieczność przygotowywania kolejnych inwestycji, które będą w stanie sprostać ich rosnącym oczekiwaniom. Taka sytuacja stawia przed branżą kolejne wyzwania.

Sytuacja na rynku

Rozpoczęcie nauki na wyższej uczelni w jednej z polskich metropolii jest dla młodych ludzi nowym rozdziałem życia, który prowadzi do zdobycia wykształcenia i rozpoczęcia zawodowej kariery. W obliczu niewystarczającej ilości miejsc w akademikach, często stykają się oni z barierą, która w niektórych przypadkach może nawet doprowadzić do rezygnacji z rozpoczęcia studiów w konkretnym mieście. Studenci są więc niejako zmuszeni do poszukiwania alternatywnych rozwiązań, jak np. wynajmu mieszkań od osób prywatnych, co często wiąże się z wyższą ceną, nawet pomimo niższego standardu i gorszej lokalizacji. Brak miejsc w akademikach jest poważnym problemem zwłaszcza dla studentów pochodzących z mniejszych miejscowości, którzy nie mają możliwości codziennego dojazdu na zajęcia.

Równocześnie obecność studentów w każdym mieście to olbrzymia wartość, przekładająca się nie tylko na jej obecną sytuację gospodarczą, ale także na jego przyszłość. Eksperci branży podkreślają, że dobrze dopasowana do potrzeb studentów baza noclegowa może mieć znaczenie nie tylko dla przyciągania jego nowych mieszkańców, ale także przekłada się na wzrost gospodarczy danego miasta.

Rozwój wysokiej jakości zakwaterowania dla studentów jest kluczowy dla przyciągania inwestorów do określonej lokalizacji – mówi Hamish Potts, p.o. Dyrektora biura JLL w Gdańsku. Budowanie komfortowych, dobrze wyposażonych akademików w atrakcyjnych miejscach, takich jak w pobliżu kampusów uniwersyteckich, zwiększa potencjał miasta, przyciągając zarówno krajowych, jak i zagranicznych studentów. Takie inwestycje również zwiększają konkurencyjność miasta w oczach inwestorów, którzy biorą pod uwagę „talent pool” – ilość kompetentnych kadr w przyszłości — jako kluczowy czynnik w swoich decyzjach. Zwiększając liczbę studentów, inwestycje w zakwaterowanie studenckie sprawiają, że lokalizacja staje się bardziej atrakcyjna dla dalszych inwestycji.

Opinię tę potwierdzają liczby. W dużych aglomeracjach społeczność akademicka liczy po kilkadziesiąt tysięcy osób. To olbrzymia siła nabywcza dla branży nieruchomości, gastronomii, jak i użytkowników infrastruktury miejskiej, która co roku na początku jesieni powraca do miast poszukując miejsca do życia na kolejny rok akademicki. Chcąc przyciągać coraz to większe grupy studentów miasta, wobec tego muszą brać pod uwagę ich zapotrzebowanie na dobrzej jakości bazę noclegową, która nierzadko jest kluczowa przy wyborze miejsca studiów.

Aby sprostać rosnącemu zainteresowaniu miejscami noclegowymi, konieczne jest inwestowanie w nowe projekty akademików oraz modernizacja istniejących obiektów – mówi Magdalena Kluba, lider zespołu w Dziale Projektowania Wnętrz w Iliard Architecture & Interior Design. Współczesne trendy w projektowaniu akademików kładą duży nacisk na komfort, funkcjonalność i integrację z przestrzenią miejską. Coraz częściej projektanci uwzględniają także aspekty ekologiczne, takie jak energooszczędne technologie, panele słoneczne czy systemy zarządzania wodą.

 

Kolejna inwestycja

Rozpoznając ogromny potencjał trójmiejskiego rynku, Grupa Collegia w pierwszej połowie tego roku rozpoczęła budowę kolejnej, znacznie większej inwestycji. Obiekt zlokalizowany będzie przy Alei Grunwaldzkiej – głównej arterii Trójmiasta, bezpośrednio przy kampusie Uniwersytetu Gdańskiego i WSB Merito. 13-kondygnacyjny obiekt o powierzchni 24 tys. mkw. zapewni pokoje hotelowe na najwyższych kondygnacjach oraz pokoje akademickie na pozostałych.

W części studenckiej mieścić się będą zarówno apartamenty z dużymi prywatnymi tarasami, klasyczne pokoje jednoosobowe, jak i oddzielne pokoje ze wspólną kuchnią i łazienką – mówi Karol Wojtas. Wszyscy mieszkańcy będą mieli zapewniony dostęp do przestrzeni wspólnych: pomieszczeń nauki, odpoczynku i relaksu, pralni, fitnessu i gastronomii z dużym ogólnodostępnym tarasem. Ponadto, w budynku przewidziano także 187 miejsc parkingowych.

Na pierwszym piętrze budynku ulokowane zostaną natomiast funkcje usługowe – lokal gastronomiczny, dwie oddzielne sale konferencyjne mogące pomieścić do 50 i 100 osób, z zapleczem gastronomicznym oraz strefa fitness.

Nowy obiekt będzie mógł przyjąć nawet 500 studentów, dla których tworzymy wymarzoną przestrzeń do życia podczas okresu studiowania. Podobnie, jak w naszym pierwszym akademiku położonym przy Politechnice Gdańskiej, studenci będą mieli zapewnione wykończone i w pełni wyposażone pokoje z prywatnymi łazienkami i aneksami kuchennymi, w opcjach jedno i dwuosobowej – mówi Karol Wojtas. Ponadto zaplanowaliśmy dodatkowe udogodnienia, które przygotowujemy w ogólnodostępnych przestrzeniach wspólnych inwestycji.

[fragment artykułu]
materiał prasowy

Gdzie rosną ceny nieruchomości w 2024 roku?

FOT-Wroclaw_Kajdasza_PROFIT-DEVELOPMENT
Gdzie rosną ceny nieruchomości w 2024 roku?
 Inwestowanie w nieruchomości nie bez powodu jest uznawane za jedną z najbezpieczniejszych i najbardziej opłacalnych form lokowania kapitału. W osiągnięciu sukcesu na tym polu kluczowy jest jednak odpowiedni wybór mieszkania – nie tylko pod względem metrażu czy standardu wykończenia, ale przede wszystkim lokalizacji. Jakie polskie miasta wiodą obecnie prym, jeśli chodzi o potencjał inwestycyjny? Przyjrzyjmy się dwóm z nich.

Warszawa – stolica możliwości

Warszawa niezmiennie przyciąga inwestorów z całego świata, turystów i nowych mieszkańców, przede wszystkim tych nastawionych na rozwój kariery zawodowej czy podniesienie standardu życia. Stolica kusi atrakcyjnym rynkiem pracy, bogactwem życia kulturalnego i towarzyskiego, nowoczesną infrastrukturą oraz innymi możliwościami, jakie może zaoferować tak duże, dynamicznie rozwijające się miasto. Do tego jest najchętniej wybieranym miejscem do studiowania. Według przewidywań ekspertów ludność Warszawy będzie z roku na rok znacząco rosnąć. Nic dziwnego, że skupiony jest na niej wzrok inwestujących w mieszkania, którzy chcą korzystać z tego trendu.

Wszystko to przekłada się na sukcesywny wzrost cen mieszkań w Warszawie. W 2023 roku średnia cena mieszkań za mkw. wynosiła tu 13 891 zł. W roku 2024 to już 16 001 zł, co oznacza wzrost o 13,19 %! Trend zwyżkowy utrzymuje się również na rynku wynajmu. Aktualna średnia stawka za wynajem mieszkania dwupokojowego (o metrażu 40-50 mkw.) w stolicy to 3 852 zł. Posiadanie nieruchomości w Warszawie to więc pewny, spory comiesięczny pasywny dochód z wynajmu długo- lub krótkoterminowego oraz konkretny zysk przy sprzedaży po latach.

Oferta nieruchomości w Warszawie stale się poszerza, a deweloperzy rozpoczynają kolejne inwestycje, chcąc odpowiedzieć na rosnący popyt. Dużym zainteresowaniem cieszą się nie tylko małe mieszkania w okolicy centrum miasta, ale i większe lokale w spokojnej okolicy, dostosowane do potrzeb rodzin. Jedną a takich inwestycji jest Osiedle Hemara firmy PROFIT Development, oferujące jasne, ustawne i komfortowe mieszkania o zróżnicowanym metrażu: od 25 do 102 mkw.

– Naszym celem jest to, by zarówno dzieci, jak i dorośli czuli się tu dobrze. Mieszkania mają ogródki lub przestronne tarasy, jest sporo zieleni, ogólnodostępna tężnia, plac zabaw i plenerowa siłownia. W pobliżu można znaleźć liczne lokale usługowe i placówki oświatowe – wyjaśnia Artur Smoleń z PROFIT Development.

Wrocław w czołówce najlepszych miejsc do życia

Nazywany „miastem spotkań” czy „Wenecją Północy” Wrocław cieszy się szczególnie dużą popularnością wśród mieszkańców i turystów. W tegorocznym raporcie brytyjskiej firmy konsultingowej Oxford Economics, która przeanalizowała tysiąc największych miast na całym świecie pod względem ich atrakcyjności dla mieszkańców, Wrocław znalazł się w pierwszej setce takich lokalizacji i jest numerem jeden w Polsce.

Dynamiczny rozwój rynku pracy, prestiżowe uczelnie i obecność wielu międzynarodowych firm sprawiają, że popyt na mieszkania (zwłaszcza te o wyższym standardzie) do wynajęcia i zakupu sukcesywnie rośnie. W roku 2023 średnia cena za mkw. mieszkania we Wrocławiu wynosiła 11 642 zł, a w roku 2024 to już 12 797 zł, czyli wzrost o 9,03%. Z kolei średnia miesięczna cena najmu mieszkania dwupokojowego to w tym mieście 2 921 zł. Zapotrzebowanie na wynajem krótko- i długoterminowe jest we Wrocławiu duże i to się nie zmieni.

Czy samo osiedle i dobra lokalizacja wystarczają klientom?

PROFIT Development ma obecnie w swojej ofercie dwie, atrakcyjne z punktu widzenia inwestujących w mieszkania wrocławskie propozycje. Pierwsza z nich to Wiaduktowa – kameralne osiedle w najlepszej części Brochowa, składające się ze 102 mieszkań, podziemnych i naziemnych miejsc postojowych, komórek lokatorskich, rowerowni i placu zabaw. – To komfortowe i jasne mieszkania o metrażu od 29 do 73 mkw. Nietuzinkowym rozwiązaniem, będącym wyrazem troski o ekologię, są zbiorniki retencyjne na wodę, którą mieszkańcy będą mogli podlewać swoje przestronne ogródki. Zapewnimy też możliwość ładowanie aut elektrycznych – wylicza Artur Smoleń.

Druga warta uwagi inwestycja to Rędzińska – osiedle w zielonej, spokojnej dzielnicy Maślice, wyróżniające się dobrze zaprojektowanymi, pełnymi światła mieszkaniami, otoczone bujną roślinnością i kwiatami.

– Mieszkania mają metraż od 26 do 78 mkw. Na osiedlu pojawi się wszystko to, co ważne z punktu widzenia codziennego życia mieszkańców: ławki do odpoczynku na świeżym powietrzu, miejsca postojowe, plac zabaw dla dzieci – dodaje Artur Smoleń z PROFIT Development.

Duże metropolie charakteryzują się dynamicznym rozwojem, a tym samym stabilnym rynkiem najmu i sprzedaży nieruchomości. Popyt na mieszkania utrzymuje się tam na wysokim poziomie, przy ograniczonej podaży, dlatego w dłuższej perspektywie takie inwestycje zapewniają wysoką stopę zwrotu. Warszawa i Wrocław znajdują się na szczycie listy najbardziej opłacalnych lokalizacji.

Źródła:
https://realtytools.pl/ceny-mieszkan-w-polsce
https://direct.money.pl/artykuly/porady/ile-kosztuje-wynajem-mieszkania
https://www.wroclaw.pl/przedsiebiorczy-wroclaw/ranking-oxford-economics-wroclaw

Źródło: Commplace Sp. z o. o. Sp. K.
Autor: PROFIT Development / materiał prasowy

NEPI Rockcastle nowym właścicielem nieruchomości inwestycyjnej Magnolia Park we Wrocławiu

Magnolia_02_ Autor Mikołaj Katus
NEPI Rockcastle nabywa Centrum Handlowe Magnolia Park we Wrocławiu od Union Investment za 373 mln euro.

Przejęcie to stanowi największą pod względem wartości pojedynczego aktywa transakcję na rynku centrów handlowych w Europie Środkowo-Wschodniej w ostatnich latach.
Firma NEPI Rockcastle zakupiła od Union Investment w transakcji pozarynkowej największe centrum handlowe Dolnego Śląska – Magnolia Park we Wrocławiu o powierzchni 100 000 mkw. Cena sprzedaży wyniosła 373 mln euro. Union Investment nabyło Magnolia Park w 2017 roku do portfela otwartego funduszu nieruchomości UniImmo: Europa.

– NEPI Rockcastle kupiło jeden z największych obiektów handlowych w Polsce. Magnolia Park to dominujące centrum handlowe we Wrocławiu, w trzecim co do wielkości mieście w kraju i jednym z najbardziej zamożnych. Przejęcie to znacząco wzmocni portfolio Grupy, umacniając jej pozycję jako wiodącego właściciela nieruchomości handlowych w Europie Środkowo-Wschodniej. NEPI Rockcastle ma duże doświadczenie w rozwoju wartości nabywanych aktywów, o czym świadczą nasze ostatnie przejęcia. Ta nieruchomość ma znaczny potencjał, który będzie napędzał wzrost NEPI Rockcastle w nadchodzących latach – powiedział Rüdiger Dany, CEO w NEPI Rockcastle.

– W tej pozarynkowej transakcji skorzystaliśmy z siły naszej sieci i pokazaliśmy, że odpowiedni produkt może spełnić oczekiwania kupujących i sprzedających nawet w trudnym otoczeniu rynkowym – mówi Roman Müller, dyrektor działu zarządzania inwestycjami detalicznymi w Union Investment.

Źródło: NEPI Rockcastle / materiał prasowy

Startuje budowa nieruchomości inwestycyjnej CTPark Toruń

CTPark Toruń_1
Startuje budowa nieruchomości inwestycyjnej CTPark Toruń.

CTP rozpoczyna realizację swojego pierwszego parku przemysłowo-logistycznego w Toruniu. Na ponad 14-hektarowej działce, w sąsiedztwie kluczowych arterii komunikacyjnych, deweloper wybuduje dwa obiekty o łącznej powierzchni ponad 46 600 mkw. CTPark Toruń będzie magazynem miejskim z elastycznymi modułami najmu typu small business unit – w CTP określanymi jako CTBox i CTFlex. Oddanie do użytkowania pierwszego etapu inwestycji przewidziano na ostatni kwartał 2025 roku.
Pierwsi najemcy będą mogli wprowadzić się do kompleksu już pod koniec przyszłego roku.

Realizacja CTPark Toruń to kolejny etap ekspansji CTP w Polsce. Tylko od początku tego roku zakupiliśmy 720 000 mkw. gruntów – w tym działkę pod realizację CTPark Toruń. W ramach inwestycji wybudujemy dwa obiekty o metrażu odpowiednio 26 900 mkw. i 19 700 mkw. Formuła naszego parku biznesowego pozwoli przedsiębiorstwom zintegrować kilka kluczowych funkcji operacyjnych w jednym miejscu – będzie tu przestrzeń na rozwój start-upów, lekkiej produkcji, a także działania logistyczno-magazynowe z zapleczem biurowym. Tym samym odpowiemy na rosnące zapotrzebowanie na mniejsze i łatwo adaptowalne powierzchnie w dobrze skomunikowanych obszarach miejskich – ich wciąż na rynku brakuje. – tłumaczy Piotr Flugel, Managing Director w CTP Polska.

materiał prasowy

Nieruchomość komercyjna Hillwood Rawicz z nowym najemcą

Hillwood Rawicz
Nieruchomość komercyjna Hillwood Rawicz, będący centrum magazynowym klasy A, uzyskał certyfikat BREEAM na poziomie Excellent.

Park oferuje blisko 147 000 mkw. nowoczesnej powierzchni magazynowej. Położony jest w Korzeńsku w gminie Żmigród. Operator logistyczny o globalnym zasięgu – DB Schenker – wynajął ponad 17 000 mkw. w nieruchomości inwestycyjnej Hillwood Rawicz. W centrum magazynowym Hillwood Rawicz, globalny gigant logistyki wynajął 17 000 mkw. powierzchni magazynowej oraz 330 mkw. z przeznaczeniem na biura. Tu już wkrótce uruchomi swoją 16 lokalizację magazynową.

„Logistyka kontraktowa to bardzo ważny i intensywnie rozwijający się obszar biznesowy w DB Schenker. Magazyn w Rawiczu to nasza kolejna lokalizacja na przestrzeni ostatnich kilku lat. Powierzchnia zaprojektowana została na potrzeby obsługi logistycznej producenta wyrobów optycznych, a składowany tu asortyment  będzie liczył ponad 30 tys. rodzajów artykułów, tzw. SKU. Stąd będą one wysyłane do odbiorców na całym świecie. Standard, infrastruktura  i lokalizacja magazynu miała zatem niebagatelne znacznie przy decyzji o podjęciu współpracy z deweloperem, Hillwood spełnił wszystkie nasze oczekiwania w tym zakresie.”   – mówi Dariusz Doroś, Dyrektor Logistyki Kontraktowej w klastrze North East Europe,  DB Schenker.

„Cieszę się, że firma DB Schenker zdecydowała się na wybór centrum magazynowego Hillwood Rawicz. Kluczowymi atutami tego projektu są jego doskonała lokalizacja oraz obecność wykwalifikowanej kadry pracowniczej, co znacząco wspiera realizację celów biznesowych naszych klientów. Łatwy dostęp do rynków Europy Zachodniej a także wszystkich większych miast Polski to zdecydowanie jeden z najbardziej docenianych przez Najemców aspekt tej lokalizacji. ” – mówi Jan Bielski, Leasing Manager w Hillwood Polska.

Źródło: Hillwood / materiał prasowy

Czy rośnie liczba osób kupujących lokale mieszkalne za gotówkę?

Miasteczko Jutrzenki_Aurec HomeCzy rośnie liczba osób kupujących lokale mieszkalne za gotówkę? Jak duża jest grupa osób, które planują zakup mieszkania, ale wstrzymują się z decyzją, bo oczekują na rządowe dopłaty w programie Na start? Jaki ma to wpływ na wyniki sprzedaży? Czy deweloperzy notują wzrost ilości rezerwacji? Czy przesunięcie startu programu idzie w parze ze zmianami terminów rozpoczęcia budowy nowych projektów? Sondę przygotował serwis nieruchomości dompress.pl. 

Tomasz Kaleta, dyrektor zarządzający ds. sprzedaży i marketingu w Develii

Szacujemy, że około 10-15 proc. klientów rzeczywiście czeka na wprowadzenie programu „Kredyt na start”. Nie przeceniałbym jednak jego wpływu na sektor mieszkaniowy. Z rządowego wsparcia, podobnie jak w przypadku „Bezpiecznego Kredytu 2 proc.”, będzie mogła skorzystać tylko określona grupa osób kupujących pierwsze mieszkanie. Dodatkowo nowy program wsparcia kredytobiorców wprowadza limity dochodowe, które wcześniej nie obowiązywały. Obecnie mniej więcej połowa mieszkań jest nabywana za gotówkę, a pozostała część na kredyt, zarówno przez osoby kupujące swoje pierwsze mieszkanie, które potencjalnie będą mogły skorzystać z rządowego wsparcia, jak i klientów, którzy decydują się na kolejny, często większy lokal.

Jako jeden z największych deweloperów mieszkaniowych w Polsce analizujemy zapowiedzi programów rządowych i uwzględniamy ich potencjalny wpływ na rynek. Nie planujemy jednak pod nie oferty, ponieważ przygotowanie inwestycji zajmuje średnio około dwóch lat, podczas gdy czas obowiązywania rządowych programów, jak pokazuje przykład „Bezpiecznego Kredytu 2 proc., może trwać kilka miesięcy.

Mimo to, czekamy na jasną deklarację rządu, co do terminu uruchomienia „Kredytu na start”, co z pewnością wpłynęłaby stabilizująco na branżę. Aktualnie, pomimo słabszego drugiego kwartału br. i nie do końca korzystnej sytuacji na rynku, widzimy wzrost zainteresowania klientów. Jest to zgodne z trendem z poprzednich lat, kiedy wraz z początkiem wakacji kontaktów i samych rezerwacji jest więcej.

Moim zdaniem branża nieruchomości bardziej niż na start rządowego programu czeka na obniżkę stóp procentowych, co zwiększyłoby zdolność nabywczą i obniżyłoby koszt kredytów.

Agnieszka Majkusiak, dyrektor sprzedaży Atal

Jako wiodący deweloper z szeroką ofertą mieszkań mamy różne grupy odbiorców, a potencjalni beneficjenci programu dopłat są tylko jedną z nich. Trudno w związku z tym precyzyjnie oszacować, jak liczna jest ta określona grupa, zwłaszcza że wciąż nie są znane dokładne zasady wsparcia. Na pewno poprzez zawirowania polityczne i opóźnienie we wdrożeniu przepisów część klientów wstrzymuje się z zakupem. Przygotowaliśmy dla nich autorski program „Decyzja na raty”, umożliwiający rezerwację mieszkania z gwarancją ceny i ewentualne odstąpienie od umowy do końca marca. Efektem tego działania są coraz liczniejsze rezerwacje w takim systemie, choć w okresie wakacyjnym rynek ogólnie spowolnił.

Elastycznie podchodzimy także do kwestii harmonogramów płatności dla pozostałych klientów, którzy ze względu na wysokość stóp procentowych wolą odłożyć bieżące wpłaty na bardziej zaawansowany etap budowy. Dysponujemy pulą mieszkań z płatnościami w systemie 15/85 proc. czy też 10/90 proc.  Coraz większy udział w transakcjach mają klienci gotówkowi, którzy preferują indywidualną formę harmonogramu i systematycznie gromadzą środki na wpłaty.

Ponieważ oprocentowanie komercyjnych kredytów hipotecznych w Polsce jest teraz na jednym z najwyższych poziomów w Europie, zdolność kredytowa potencjalnych nabywców jest często niższa, niż zakładali na początku poszukiwań własnego „M”. Niektórzy klienci liczą na obniżki cen mieszkań, a właściwie śledzą publikacje prasowe, wskazujące na spadek dynamiki ich wzrostu, co powstrzymuje ich przed podjęciem decyzji. Tymczasem koszty zakupu gruntów i realizacji inwestycji nie dają deweloperom dużej przestrzeni do obniżania cen.

Naszym, strategicznym celem w długim okresie jest utrzymywanie atrakcyjnej i zróżnicowanej oferty mieszkań na największych rynkach mieszkaniowych w Polsce. Dlatego działamy zgodnie z założonymi planami inwestycyjnymi i harmonogramami budów.

Damian Tomasik, prezes zarządu Alter Investment

Ogłaszanie programów rządowych, takich jak „Na start”, bez określonego harmonogramu oraz przesuwanie terminów ich wprowadzenia, stwarza znaczną niepewność na rynku. Klienci opóźniają decyzje zakupowe w oczekiwaniu na dopłaty, co negatywnie wpływa na bieżącą sprzedaż mieszkań. Zauważamy wzrost liczby rezerwacji, jednak brak stabilności oraz niejasne warunki i daty wprowadzenia programu prowadzą do stagnacji i utrudniają planowanie, zarówno kupującym, jak i deweloperom. W strukturze sprzedaży można zaobserwować wzrost liczby transakcji gotówkowych, co jest po części odpowiedzią na niestabilność w dostępności kredytów preferencyjnych.

Przy tworzeniu programów rządowych kluczowe jest opracowanie długoterminowego i stabilnego planu wsparcia, który będzie przewidywalny dla wszystkich uczestników rynku. Rządowe inicjatywy mogą odegrać ważną rolę w zwiększaniu dostępności mieszkań, obecnie najlepszym wsparciem dla nabywców jest zapewnienie odpowiedniej podaży gruntów oraz uproszczenie procedur administracyjnych. Przykładem rynku, który korzysta z tych dwóch czynników, jest Łódź, gdzie dzięki bogatej podaży nieruchomości i przewidywalnym cenom, nabywcy mogą dokonać świadomego wyboru.

Małgorzata Ostrowska, dyrektorka Pionu Marketingu i Sprzedaży w J.W. Construction

Nie mamy tutaj dokładnych szacunków, ale faktycznie w naszych biurach sprzedaży można było mocno odczuć wstrzymywanie się z decyzjami zakupowymi do czasu uruchomienia nowego programu kredytowania. Z myślą o tych klientach uruchomiliśmy pilotażowy program w inwestycji “Apartamenty na Wzgórzach” w okolicy Myślenic, gdzie proponujemy najem mieszkań z opcją pierwokupu po wprowadzeniu zapowiadanego kredytu #naStart.

Opóźnienia we wprowadzeniu nowego programu wsparcia dla kredytobiorców nie wpłynęły na terminy realizacji naszych inwestycji, nie łączyliśmy tych dwóch tematów. Jeśli chodzi o klientów gotówkowych, mamy tu raczej stałe zainteresowanie, choć aktywność zakupów inwestycyjnych zwiększa się zwykle w ostatnim kwartale roku z uwagi na zbliżający się wówczas czas rozliczeń podatkowych i chęć optymalizacji podatkowej.

Shraga Weisman, CEO Aurec Home

Wszystkie inwestycje realizujemy zgodnie z planem. Zmiany w programie „Mieszkanie na start” nie wpływają na budowę i terminy oddawania lokali nabywcom. Od początku roku w naszym biurze sprzedaży zauważamy zwiększona liczbę zapytań i rezerwacji lokali spełniających kryteria rządowego dofinansowania i z miesiąca na miesiąc ta liczba rośnie.

Trudno powiedzieć, czy rezerwacji dokonują osoby liczące na tani kredyt, czy raczej osoby, które obawiają się powtórki z ubiegłego roku i chcą zdążyć z zakupem przed kolejnymi zawirowaniami na rynku. Bez wątpienia na preferencyjnym kredycie najbardziej skorzystają rodziny wielodzietne 2+3, które według założeń mogą posiadać nieruchomości, co umożliwi im np. sprzedaż obecnego mieszkania i zakup większego. Ta grupa otrzyma najwyższe limity kredytu z dopłatą.

Marek Starzyński, dyrektor ds. Sprzedaży, Okam Capital

Obecnie większość klientów wstrzymuje się z decyzją o zakupie mieszkania, co wynika z kilku czynników. Wśród nich jest przede wszystkim oczekiwanie na dofinansowanie z programu ‘Mieszkanie na start’, którego założenia nie są jeszcze znane, jak i na obniżki cen mieszkań. Nie bez znaczenia są także wysokie stopy procentowe kredytów.

Część osób rozważających zakup lokalu na niektórych lokalnych rynkach, analizuje i porównuje dostępne oferty ze względu na dużą liczbę realizowanych inwestycji. W ostatnim czasie widzimy wzrost zainteresowania mieszkaniami w projekcie Inspire w Katowicach. Mieszkania w warszawskim projekcie Cityflow niezmiennie cieszą się zainteresowaniem, na ten moment lokale nie znajdują się w zakładanych limitach programowych.

W żadnej z prowadzonych inwestycji nie odnotowujemy w ostatnim czasie znaczącego wzrostu zakupów mieszkań za gotówkę. Jednocześnie przesunięcie terminu wprowadzenia ‘Mieszkania na start’ nie wpływa na realizację przez nas projektów, które prowadzone są zgodnie z przyjętym harmonogramem. Wkrótce oddamy do użytkowania pierwszy etap Strefy Progress i Cityflow, rozwijamy ich drugie etapy. Kontynuujemy również prace wokół loftów w budynku Warzelnia by Bohema w stolicy, jak i ostatniego etapu Inspire w Katowicach.

Andrzej Gutowski, wiceprezes, dyrektor Działu Sprzedaży Ronson Development

Zauważamy, że coraz więcej klientów rezygnuje z oczekiwania na program „Na Start” i decyduje się na zakup mieszkania bez wsparcia rządowych dopłat do kredytów. Od początku 2024 roku widzimy stabilne zainteresowanie w naszych biurach sprzedaży, zarówno ze strony klientów kredytowych, jak i gotówkowych.

Przesunięcie terminu wejścia preferencyjnego kredytowania nie wpłynęło na nasze plany dotyczące dat rozpoczęcia nowych projektów. Już na początku roku zakładaliśmy, że program „Na Start” może nie zostać wdrożony w pełnym zakresie, dlatego konsekwentnie realizujemy nasze zamierzenia. Skupiamy się na płynnym wprowadzaniu nowych inwestycji, odpowiednim poziomie przedsprzedaży i wyprzedaży. Jednocześnie pilnując realizacji naszych rocznych celów w zakresie płynności finansowej.

Źródło: dompress.pl. 

Nieruchomości magazynowe z ekologicznymi rozwiązaniami

Nieruchomości magazynowe z ekologicznymi rozwiązaniami. 

Według Polskiej Izby Nieruchomości Komercyjnych na koniec czerwca 2024 roku rynek nowoczesnych powierzchni magazynowo-przemysłowych w Polsce wynosił ponad 33,5 miliona m kw. Jednocześnie raport Polskiego Stowarzyszenia Budownictwa Ekologicznego (PLGBC) „Zrównoważone certyfikowane budynki 2024” wskazuje, że coraz więcej magazynów ubiega się o certyfikaty środowiskowe. Do tego typu „zielonych” obiektów dobrym rozwiązaniem są posadzki żywiczne z grupy Flowcrete LE, na bazie wytrzymałych żywic epoksydowych, o niskiej emisji LZO potwierdzonej certyfikatem Indoor Air Comfort ® Gold.

Jakie posadzki sprawdzają się w magazynach?

W przypadku magazynów podstawowym zadaniem posadzek, stanowiących wierzchnią warstwę podłogi, jest ochrona betonowego podłoża przed zniszczeniem, a składowanych towarów przed zapyleniem. Główne obciążenia użytkowe są związane z ruchem ludzi i pojazdów, uderzeniami palet z towarem oraz wyciekami różnych substancji w wyniku uszkodzenia opakowań produktów.

Posadzki żywiczne stanowią trwałe i wytrzymałe, szczelne, nienasiąkliwe powłoki, które łatwo utrzymać w czystości. Mogą być wykonywane w różnych technologiach i zawierać rozmaite dodatki, np. piasek kwarcowy, który pozwala dostosować ich stopień antypoślizgu i wytrzymałość mechaniczną do panujących w obiekcie warunków. W przypadku budynków realizowanych zgodnie z zasadami zrównoważonego budownictwa duże znaczenie ma dobór materiałów wykończeniowych, m.in. pod kątem jakości powietrza wewnętrznego i emisji CO2.

Dlaczego warto stosować posadzki Flowcrete LE w „zielonych” magazynach?

Flowcrete LE to grupa posadzek żywicznych zbudowanych na bazie bezrozpuszczalnikowych żywic epoksydowych, o niskiej emisji lotnych związków organicznych, tzw. VOC (LZO). Te substancje chemiczne, w skrócie określane jako LZO, mają znaczny wpływ na jakość powietrza w pomieszczeniach, a tym samym – zdrowie lub samopoczucie ich użytkowników.

Posadzki z tej grupy stanowią niskoemisyjne wersje znanych i sprawdzonych posadzek wykonywanych na bazie tradycyjnych żywic epoksydowych, przy czym ich parametry wytrzymałościowe zostały utrzymane bez zmian.

Niska emisja LZO w gamie posadzek Flowcrete LE została potwierdzona certyfikatem Indoor Air Comfort ® Gold. Znak ten jest przyznawany przez organizację Eurofins na podstawie regularnych badań materiałów w laboratoriach oraz audytów w zakładzie produkcyjnym. Oznacza, że posadzki spełniają rygorystyczne wymogi dotyczące jakości powietrza, a także limity emisji wskazane w systemach certyfikacji środowiskowej, takich jak LEED, BREEAM, czy WELL, oraz w przepisach taksonomii Unii Europejskiej. Ponadto dla wszystkich posadzek z grupy Flowcrete LE dostępne są Deklaracje Środowiskowe Produktów (EPD) zawierające szczegółowe informacje na temat ich śladu węglowego w całym cyklu życia.

materiał prasowy

Arbitraż online ułatwia zabezpieczyć umowę handlową oraz windykować długi

Robert Szczepanek 2 small
Arbitraż online ułatwia zabezpieczyć umowę handlową oraz windykować długi. W Polsce rosną zaległości firm, szczególnie w branżach meblarskiej, transportowej, budowlanej i IT. Na koniec I kwartału 2024 roku zadłużenie polskich firm wpisanych do ERiF wyniosło blisko 2,2 miliarda złotych. Oznacza to wzrost o ponad 540 milionów złotych w porównaniu do analogicznego okresu rok wcześniej. Co więcej, Aż 27% dłużników nie płaci zobowiązań nie dlatego, że nie ma pieniędzy, ale dlatego że ma złe intencje. Takie alarmujące dane podaje Skaner MŚP 2024 dla BIG InfoMonitor. Niezapłacone faktury stają się coraz większym problemem, nie tylko dla gospodarki, ale też dla mniejszych firm i rodzin. Na co zwrócić uwagę, aby zwiększyć szanse na odzyskanie zaległych pieniędzy?

Z naszych analiz wynika, że największy problem z płatnościami dotyczy sektora budowalnego, finansowego i IT. Swoich zobowiązań nie regulują duże, średnie, ale i także małe firmy. Prowadzi to często do rodzinnych dramatów. Brak płatności nawet jednej faktury dla niewielkiej firmy świadczącej usługi stolarskie, elektryczne czy informatyczne może zniszczyć domowy budżet. Dlatego już przy podpisywaniu umowy czy zlecenia warto zadbać swoje interesy i zabezpieczyć się” mówi Robert Szczepanek, założyciel Ultima RATIO, platformy arbitrażowej online działającej przy Stowarzyszeniu Notariuszy Rzeczypospolitej Polskiej.

Ściąganie należności to wieloetapowy proces, który zaczyna się od prewencji. Zanim firma rozpocznie współpracę z inną firmą, powinna dokładnie sprawdzić, z kim wchodzi w relację. W biurach informacji gospodarczej, na giełdach długów i w innych tego typu bazach znajdują się bowiem dane około 400 tysięcy dłużników.

Z naszych danych wynika, że firmy, które wystawiają faktury z odroczonym terminem płatności bez sprawdzania wiarygodności płatniczej klientów aż o połowę obniżają swoje szansę na późniejsze, skuteczne egzekucje” – komentuje Robert Szczepanek z Ultima RATIO.

Kolejna zasada dotyczy podpisywania skutecznych umów. Wiele firm zaniedbuje ten aspekt. Małe firmy rodzinne, podwykonawcy budowlani, hurtownie czy niewielkie firmy informatyczne często też nie są w stanie wymusić na swoich klientach podpisywania kontraktów. Sytuacje te mogą stanowić kolejne źródło problemów z odzyskiwaniem zaległych faktur. W zależności bowiem od branży, statystyczne firmy prowadzą spory z 3-7% swoich biznesowych partnerów. Jeżeli nie podpisały z nimi wcześniej umów lub w inny sposób nie potwierdziły warunków współpracy, pomysłowym prawnikom łatwiej jest roszczenia kwestionować albo w nieskończoność przedłużać postępowania.

Szanse na skuteczną windykację są o wiele większe, jeżeli firma podpisuje z klientami umowy nie do podważenia. Dotyczy to zarówno ich treści, jak i składanych na nich podpisów. Co ciekawe, podpisy elektroniczne są o wiele „pewniejsze” niż te tradycyjne, bo nie można ich podrobić ani sfałszować. Dlatego zdecydowanie rekomendujemy korzystanie z nich. Zwłaszcza, że na rynku dostępne są już rozwiązania pozwalające podpisywać umowy online również tym osobom, które nigdy wcześniej nie korzystały z podpisu elektronicznego. W Ultima RATIO. jest już nawet dwuskładnikowa weryfikacja tożsamości przez login.gov.pl.”dodaje Robert Szczepanek.

Najważniejsza jednak zasada skutecznej egzekucji roszczeń mówi, by nie zwlekać z działaniami windykacyjnymi. Statystyki są w tym zakresie nieubłagane dla wierzycieli: o ile po 2 miesiącach wierzyciele mają jeszcze 90% szans na odzyskanie zaległych płatności, o tyle po roku szanse te spadają do 16% (Raport Coface, windykacja B2B).

Prawdopodobieństwo odzyskania zaległych płatności spada więc statystycznie aż o 5-7% miesięcznie. Dlatego należy działać szybko i intensywnie. Mniejsze firmy powinny zdecydowanie częściej korzystać z możliwości wpisywania dłużników do biur informacji gospodarczej. W 75% przypadków udaje się w ten sposób zażegnać spór.” – podkreśla Robert Szczepanek.

I wreszcie należy pamiętać, że jeżeli dłużnik nie płaci jednej firmie, z reguły nie płaci też innym. Prowadzi to do swoistego „wyścigu” po pieniądze. Wygrywają go te firmy, które są w stanie uruchomić komorników zanim zrobią to inni wierzyciele. Nie ulega wątpliwości, że sytuacja taka na uprzywilejowanej pozycji stawia duże firmy, które mają większe możliwości zabezpieczenia swoich roszczeń wekslami czy w inny sposób.

Natomiast dla małych i średnich firm otwiera się nowa, coraz bardziej popularna alternatywa w postaci arbitrażu online. Aby z niego skorzystać, wystarczy wprowadzić do umów zapis arbitrażowy. W zamian firmy zyskują spore możliwości. Arbitraż bowiem legalna metoda pozwalająca ominąć sądy państwowe w procedurze egzekwowania zaległych faktur.” – mówi Robert Szczepanek.

Arbitraż online oferuje między innymi Sąd Arbitrażowy przy Konfederacji Lewiatan, OAC czy też powstały ostatnio Sąd Arbitrażowy ENOiK. Największy sąd arbitrażowy online w Polsce, działający na platformie Ultima RATIO., rozpoznaje rocznie już ponad 1000 spraw i szczyci się bardzo krótkim, bo zaledwie 22-dniowym średnim czasem trwania postępowań. Rozpoznaje przede wszystkim sprawy z umów budowlanych, umów pożyczek i umów najmu. Wartości spraw wahają się od 2.000 do nawet 500 000 złotych. Postępowania prowadzą niezależni, doświadczeni arbitrzy gospodarczy. Zgodnie z art. 1212 Kpc, wyroki sądów arbitrażowych mają moc prawną wyroków sądów państwowych po nadaniu im klauzuli wykonalności przez sądy apelacyjne. Można je więc oddawać do komorników.


„Z analiz klientów wynika, że firmy korzystające z arbitrażu online mogą kierować sprawy do komorników już po 4-5 miesiącach od powstania zadłużenia. Bierze się to stąd, że do czasu trwania sprawy arbitrażowej online należy jeszcze doliczyć czas trwania postępowania o nadanie wyrokowi klauzuli wykonalności. Tak czy inaczej szanse na odzyskanie zaległości znacznie rosną. Pamiętajmy, że firmy dochodzący swoich praw „tradycyjnymi” sposobami po 4 miesiącach są bowiem z reguły dopiero na etapie grożenia dłużnikom kancelariami prawnymi.”podsumowuje Robert Szczepanek.

Aby podpisać umowę, która umożliwia arbitraż online i przyśpiesza windykację, należy znaleźć w jej treści zapis mówiący o tym, który sąd jest właściwy do rozpoznania sporów z niej wynikających i wskazać wybrany sąd arbitrażowy. Sugerowane teksty takich zapisów można znaleźć na stronach internetowych poszczególnych sądów. Zapisy takie pojawiają się w umowach coraz częściej. Strony wiedzą, że w razie konfliktu ułatwi to jego rozstrzygnięcie w ekspresowym tempie.

Autor: Robert Szczepanek, założyciel Ultima RATIO, platformy arbitrażowej online działającej przy Stowarzyszeniu Notariuszy Rzeczypospolitej Polskiej.


materiał prasowy

Skanska wprowadza zmiany w nieruchomości inwestycyjnej, aby wspomóc najemców w efektywnym zarządzaniu odpadami

Brama Miasta
Deweloper Skanska wprowadza zmiany w nieruchomości inwestycyjnej, aby wspomóc najemców w efektywnym zarządzaniu odpadami.

Odpady produkowane przez najemców budynków biurowych są ważnym elementem składowym obliczania śladu węglowego danej organizacji, ale i samego biurowca. Aby móc nimi lepiej zarządzać, spółka biurowa Skanska nawiązała współpracę ze startupem WasteTracker. Jego twórcy opracowali narzędzie o tej samej nazwie – inteligentny licznik odpadów, który pomaga monitorować i raportować strumienie odpadowe, a tym samym pełni ważną rolę w procesie odpowiedzialnego zarządzania budynkami. System ten będzie działać w całym obecnym portfolio Skanska w tej części Europy.

WasteTracker to intuicyjne, proste w obsłudze narzędzie, zaprojektowane przez ekspertów z branży nieruchomości. Składa się z terminala wagowego, wykorzystującego karty dostępu pracowników danego budynku oraz z systemu analitycznego. Odpady, jeszcze przed umieszczeniem w budynkowych kontenerach, są ważone i rejestrowane. Każdy najemca zyskuje bezpośredni dostęp do systemu analitycznego, dzięki czemu może zrozumieć ilości wytwarzanych w firmie odpadów, a także zwizualizować generowany przez nie ślad węglowy z podziałem na frakcje.

Zwiększające się ilości produkowanych przez nas odpadów to ogromny problem dla środowiska naturalnego naszej planety. A skoro w pracy spędzamy znaczną część naszego życia, to część z tych odpadów generujemy w trakcie wykonywania obowiązków zawodowych, na przykład będąc w biurze. Między innymi dlatego zdecydowaliśmy się na współpracę z WasteTracker – mówi Monika Chacińska, menadżerka ds. zrównoważonego rozwoju w spółce biurowej Skanska w Europie Środkowo-Wschodniej. – To innowacyjne rozwiązanie będzie również wspierać najemców naszych biurowców w realizacji ich strategii ESG i w raportowaniu CSRD, a nam samym pozwoli lepiej zrozumieć, jak jeszcze lepiej przystosowywać nasze inwestycje do wymogów gospodarki obiegu zamkniętego – dodaje Monika Chacińska.

Rosnące wymagania środowiskowe, ale i zapotrzebowanie najemców, sprawiają, że przeobrażeniom musi ulec również proces zarządzania budynkami biurowymi. Nie da się dziś tego robić bez wykorzystania odpowiednich narzędzi, takich jak właśnie WasteTracker. Jako odpowiedzialny deweloper chcemy aktywnie uczestniczyć w kształtowaniu dobrych praktyk w zakresie gospodarowania odpadami i dawać naszym partnerom odpowiednie do tego środki – mówi Łukasz Kwieciński, Customer Satisfaction & Property Management Director w spółce biurowej Skanska w Europie Środkowo-Wschodniej.

Podejmowanie prób eliminacji odpadów bez ich dokładnego opomiarowania można porównać do próby bezpiecznej jazdy autem bez prędkościomierza. Nie ściąga nogi z gazu ten, który nie rozumie, czy przekracza pewne normy i stanowi zagrożenie na drodze. WasteTracker na początku pomaga zmierzyć faktyczną produkcję odpadów, kolejno wspiera w zrozumieniu danych wykorzystując benchmarki i wiedzę o strategii Zero Waste. W ramach współpracy wskazujemy najważniejsze obszary do poprawy, np. czy jest to ogólna ilość odpadów, czy może zaburzenie pomiędzy segregowanymi frakcjami. Inną strategię Zero Waste przyjmie budynek, który ma 90% odpadów zmieszanych, a inną taki, który generuje 30% odpadów bio. Bardzo cieszymy się, że Skanska zdecydowała się na wdrożenie naszego systemu we wszystkich budynkach w portfolio. W działaniach ESG potrzebujemy działań o szerokim zasięgu, w innym przypadku nie mamy szans na osiągnięcie zeroemisyjności do 2050 roku – komentuje Renata Hartle, prezeska i współzałożycielka WasteTracker.

W dzisiejszym sektorze nieruchomości, ale i szerzej – w biznesie w ogóle, odpady to już nie tylko kwestia zrównoważonego rozwoju. Sprawę trzeba rozpatrywać również w aspektach finansowym i wizerunkowym. Wraz z rosnącą presją regulacyjną i oczekiwaniem przejrzystości ze strony konsumentów, efektywne zarządzanie odpadami i zapobieganie ich produkowaniu stało się kluczowym czynnikiem długoterminowego sukcesu. Zdolność do ich dokładnego śledzenia, ograniczania i raportowania jest nie tylko korzyścią dla środowiska. To klucz do utrzymania konkurencyjności na szybko zmieniającym się rynku – mówi Solène Fargeix, Business Development Manager w Mission Zero Academy, platformie dostarczającej biznesowi wiedzy, jak efektywnie zarządzać odpadami.

System WasteTracker będzie funkcjonować w siedmiu budynkach Skanska w Europie Środkowo Wschodniej: gdańskim Wave, łódzkiej Bramie Miasta, wrocławskim Centrum Południe (faza 2) i w warszawskich biurowcach Studio B oraz P180. Ponadto, skorzystają z niego najemcy w czeskim projekcie Port7 oraz w pierwszym budynku w ramach projektu Equilibrium, zlokalizowanego w Bukareszcie.
Źródło: Skanska w Polsce
materiał prasowy

Warszawa w nowoczesnym wydaniu z ofertą atrakcyjnych mieszkań na sprzedaż

Fot-Konopacka_PROFIT-Developemnt
Stolica kraju w nowoczesnym wydaniu z ofertą atrakcyjnych mieszkań na sprzedaż.

Kiedyś zaniedbana i nieciesząca się dobrą sławą, dziś coraz bardziej zachwyca i przyciąga inwestorów, celebrytów oraz mieszkańców. Praga-Północ, bo o niej mowa, w ostatnich latach przeszła prawdziwą metamorfozę, zachowując jednocześnie swój unikatowy historyczny charakter. Z czego słynie ta dzielnica i w jakim kierunku zmierza jej rozwój? Sprawdziliśmy.

Poczuć klimat prawdziwej Warszawy

Modne kawiarenki i restauracje, centra sztuki, wielowymiarowa różnorodność, unikatowa architektura, stopniowo odnawiane zabytkowe kamienice z kapliczkami, charakterystyczne podwórka i wyjątkowa atmosfera – to tylko niektóre typowe elementy krajobrazu Pragi-Północ.

Spora część tutejszych nieruchomości pochodzi z XIX i początków XX wieku. Co ciekawe, sama Praga niegdyś była odrębnym miastem – prawa miejskie otrzymała w roku 1648. Do Warszawy została przyłączona w roku 1791. Jest tą dzielnicą, obok Mokotowa i Żoliborza, która w dużej mierze przetrwała II wojnę światową. Zachowała swój historyczny charakter, co stanowi o jej unikatowości i niepowtarzalnym klimacie.

Centralnym punktem dzielnicy jest Plac Wileński. Inne ważne, charakterystyczne miejsca? Neogotycki kościół świętego Michała i świętego Floriana (katedra diecezji warszawsko-praskiej), tętniąca życiem ulica Ząbkowska (uznana w plebiscycie Gazety Wyborczej za „miejsce magiczne”), ulica Targowa z uroczymi zabytkowymi kamieniczkami i siedzibą Muzeum Warszawskiej Pragi, Drewniak Burkego, Centrum Praskie Koneser, Dworzec Wileński, Młyn Michla i Bazar Różyckiego. Warto wspomnieć też o Miejskim Ogrodzie Zoologicznym czy Parku Praskim, ważnym dla mieszkańców miejscu rekreacji. Znajdziemy tu też około dwustu kapliczek i krzyży, które przetrwały II wojnę światową i niejako stały się symbolem dzielnicy. Niektórzy mieszkańcy tej części prawobrzeżnej Warszawy używają jeszcze gwary warszawskiej.

Spektakularna przemiana Pragi-Północ

Od lat stopniowo postępuje proces rewitalizacji tej części Warszawy. Stołeczny Ratusz przeznaczył na ten cel naprawdę sporo środków w ramach Zintegrowanego Programu Rewitalizacji. Trend podchwycili inwestorzy prywatni. Efekt jest taki, że proces odnawiania i rozwoju Pragi-Północ okazał się jednym z ważniejszych elementów rozwoju Warszawy ostatnich lat.

Sukcesywnie posuwają się do przodu prace nad odnawianiem zabytkowych budynków, które następnie stają się siedzibami cenionych firm, lokali gastronomicznych lub też zamieniają się w luksusowe apartamenty. Nie brakuje tu galerii, licznych sklepów, pracowni autorskich i nowoczesnych mieszkań. Modernizacja objęła także drogi, chodniki, oświetlenie czy placówki oświatowe. Do tego realizowane są różne „zielone inwestycje”, często inicjowane przez lokalną społeczność.

Szczególne miejsce do życia na mapie Warszawy

Postępująca rewitalizacja, dobre skomunikowanie z innymi częściami miasta, bogate życie kulturalne, liczne sklepy i tereny zielone, dostęp do szerokiej oferty placówek oświatowych, a także rosnący prestiż dzielnicy to tylko niektóre czynniki, które wpływają na coraz większe zainteresowanie Pragą-Północ jako miejscem do mieszkania, pracy i celebrowania życia.

Z tego też powodu Praga-Północ stała się ważnym rejonem z punktu widzenia działalności deweloperskiej. Nowoczesne budownictwo mieszkaniowe dynamicznie się tu rozwija, jednak jedna z inwestycji wyróżnia się na tle innych.

Konopacka to unikatowe przedsięwzięcie realizowane w samym sercu Pragi-Północ przez firmę PROFIT Development, która w branży działa od dwóch dekad i z powodzeniem prowadzi inwestycje na terenie Warszawy, ale też Wrocławia i Łodzi. Konopacka stanowi ciekawe połączenie klasyki i historii z nowoczesnością i komfortem. Odzwierciedleniem tej idei jest fakt, że inwestycja składa się z dwóch części – zabytkowej, starannie odnowionej oficyny i dobudowanej części. Dzięki temu nieruchomość świetnie wpasowuje się w unikatowy charakter Pragi-Północ i jest klimatycznym, komfortowym miejscem do życia. Mieszkania to dobra propozycja szczególnie dla preferujących wielkomiejskie życie, chcących rozwijać karierę zawodową, singli, studentów czy inwestorów.

– Oferta obejmuje około 149 starannie zaprojektowanych lokali o metrażach od 25 do 59 mkw. Przewidzieliśmy też udogodnienia w postaci komórek lokatorskich, rowerowni, pralni, monitoringu. Naszym celem jest zachowanie pierwotnego charakteru nieruchomości, między innymi ozdobnych balkonów, pięknej drewnianej klatki schodowej i kolorystyki. Wszystko realizujemy zgodnie z wytycznymi konserwatora zabytków – wyjaśnia Agnieszka Pachulska z Profit Development.

W najbliższej przyszłości rozwój Pragi-Północ będzie postępował. W planach jest między innymi kontynuowanie prac renowacyjnych przy kolejnych zabytkowych budynkach. Wiosną z kolei nastąpiło otwarcie mostu pieszo-rowerowego, który połączył Pragę-Północ z centrum miasta. Pokonanie przeprawy pieszo zajmuje 6 minut, rowerem – zaledwie 2 minuty.

Autor: Profit Development
Źródło: Commplace Sp. z o. o. Sp. K.
materiał prasowy

Tormel: Bezpieczeństwo na budowie jest ważne

W branży budowlanej bezpieczeństwo ma kluczowe znaczenie, co potwierdzają dane Głównego Urzędu Statystycznego. W latach 2016-2020 w wypadkach przy pracy ucierpiało prawie 25 tys. osób. Te liczby pokazują, jak ważne jest przestrzeganie standardów bezpieczeństwa na budowach. Firma Tormel, świadoma tych wyzwań, wprowadza nowe, zaawansowane procedury BHP, aby jeszcze skuteczniej chronić swoich pracowników i zapewnić bezpieczne warunki pracy przy realizacji licznych projektów.

Bezpieczeństwo pracy na budowie według polskiego prawa

Na każdej budowie w Polsce obowiązują przepisy zawarte w Kodeksie Pracy oraz rozporządzeniach Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej, które regulują kwestie BHP.

Przede wszystkim każdy pracownik przed rozpoczęciem pracy musi przejść szkolenie BHP, które obejmuje zasady bezpiecznego poruszania się po budowie, korzystania ze sprzętu oraz postępowania w sytuacjach awaryjnych.

Co więcej, pracownicy muszą być wyposażeni w odpowiednie środki ochrony osobistej, takie jak kaski, okulary, rękawice, obuwie zabezpieczające oraz odzież odblaskową (zwłaszcza na terenach narażonych na ruch pojazdów). W przypadku prac na wysokościach konieczne jest stosowanie szelek asekuracyjnych, siatek zabezpieczających oraz rusztowania spełniającego określone normy.

Przy remontach dróg i innych pracach realizowanych w miejscach ruchu drogowego ważne jest także odpowiednie oznakowanie i zabezpieczenie terenu.

Tormel: nowe standardy bezpieczeństwa na budowie

Wdrożenie innowacyjnych standardów bezpieczeństwa to cel firmy Tormel, realizującej projekty w obszarze infrastruktury torowej i drogowej. Bezpieczeństwo naszych pracowników to dla nas priorytet – podkreśla Przemysław Majewski Prezes Zarządu firmie Tormel Sp. z o.o. – Nowy plan działań obejmuje szereg innowacyjnych rozwiązań, mających na celu minimalizację ryzyka wypadków oraz podniesienie ogólnych standardów bezpieczeństwa na naszych placach budowy. Obowiązkowe szkolenia z zakresu bezpieczeństwa i higieny pracy oraz zapewnienie wysokiej jakości środków ochrony, takich jak kaski, kamizelki odblaskowe, rękawice, okulary ochronne oraz obuwie zabezpieczające, to absolutne minimum. Aby zapewnić naszym pracownikom pełne bezpieczeństwo opracowaliśmy szczegółowe procedury wykonywania poszczególnych zadań, zwłaszcza tych o podwyższonym ryzyku. – dodaje.

Na placach budowy przeprowadzane są regularne audyty BHP, które mają na celu identyfikację potencjalnych zagrożeń oraz weryfikację, czy pracowniczy przestrzegają procedury bezpieczeństwa. Postawiliśmy też na nowe technologie – mówi Przemysław Majewski. – Są to m.in. nowoczesne rozwiązania wspierające bezpieczeństwo, takie jak systemy monitoringu, umożliwiające bieżącą obserwację placu budowy i szybką reakcję w sytuacjach zagrożenia.

Nie tylko ochrona pracowników: bezpieczna budowa w mieście

Szczególnym wyzwaniem pod względem zapewniania bezpieczeństwa są projekty związane z budową i modernizacją dróg oraz infrastruktury torowej realizowane w miastach. W takich przypadkach oprócz ochrony pracowników ważne jest zabezpieczenie terenu budowy, aby chronić mieszkańców i przechodniów. W miejskich przestrzeniach, gdzie budowa często odbywa się w pobliżu gęsto zaludnionych obszarów, nieprzestrzeganie standardów bezpieczeństwa – niewłaściwe oznakowanie lub brak barier ochronnych –może prowadzić do poważnych konsekwencji.

Zapewnienie bezpiecznych warunków do poruszania się w obszarach sąsiadujących z budową to obowiązek każdej firmy realizującej projekty budowlane – wyjaśnia Prezes Tormel. – Realizując projekty infrastrukturalne, w Poznaniu, Szczecinie czy Bydgoszczy, dbamy m.in. o odpowiednie oznakowanie i odgrodzenie miejsc niebezpiecznych na placu budowy. Nie tylko zapewniamy widoczne znaki ostrzegawcze i stosujemy barierki zabezpieczające, ale również dbamy o zgodność z przepisami BHP, aby zapewnić maksymalne bezpieczeństwo pracowników i osób postronnych. Ważnym elementem jest również regularne przeglądanie i utrzymywanie stref niebezpiecznych, aby eliminować potencjalne zagrożenia, takie jak osuwiska czy porzucone materiały budowlane, które mogą stanowić ryzyko.

Ważne jest także właściwe zarządzanie ruchem pieszym i drogowym. Chodzi o tymczasowe objazdy, oznakowanie trasy, sygnalizację świetlną – ma to zapewniać płynny, niezakłócony ruch oraz zapobiegać wypadkom.

BHP na budowie: fundament bezpieczeństwa

Budowa to jedno z najbardziej niebezpiecznych środowisk pracy. Zagrożenia, takie jak upadki z wysokości, kontakt z ciężkim sprzętem czy praca w pobliżu instalacji elektrycznych, mogą prowadzić do poważnych wypadków. Ścisłe przestrzeganie standardów bezpieczeństwa to konieczność, która minimalizuje ryzyko takich zdarzeń.

Zasady BHP ułatwiają efektywną pracę na budowie. Każdy pracownik zna swoje obowiązki i wie, jak postępować w sytuacjach zagrożenia. Pracownicy, którzy czują się bezpiecznie, są bardziej skoncentrowani na swoich zadaniach i produktywni. Ponadto przestrzeganie standardów BHP pozwala uniknąć przerw w pracy spowodowanych wypadkami czy inspekcjami. To wszystko przekłada się na sprawne zarządzanie projektem budowlanym i pozwala uniknąć chaosu. Innymi słowy, dzięki jasnym zasadom bezpieczeństwa praca na budowie jest bardziej zorganizowana, a wszelkie zagrożenia są szybciej identyfikowane i eliminowane.

Warto pamiętać, że przestrzeganie przepisów BHP to nie tylko dobra wola pracodawcy, ale też obowiązek prawny. Działanie niezgodnie z zasadami bezpieczeństwa może skutkować poważnymi sankcjami prawnymi.

Przestrzeganie standardów bezpieczeństwa na budowie jest absolutnie niezbędne, aby chronić zdrowie i życie pracowników, uniknąć niepotrzebnych kosztów i przestojów, a także budować profesjonalny wizerunek firmy. Zasady BHP to nie tylko wymóg prawny, ale przede wszystkim fundament każdej odpowiedzialnej i efektywnej firmy działającej w branży budowlanej. Co ważne, przestrzeganie standardów bezpieczeństwa w przypadku realizacji inwestycji infrastrukturalnych w miastach chroni nie tylko pracowników, ale też mieszkańców. Właściwe planowanie, zabezpieczenie terenu, zarządzanie ruchem oraz komunikacja z lokalną społecznością wyraźnie minimalizują ryzyko nieszczęśliwych wypadków.

Autor: Tormel – polska firma działająca od 2000 roku, specjalizująca się w budowie i modernizacji torów oraz torowisk kolejowych i tramwajowych. Zespół firmy, korzystający z najnowszego sprzętu i technologii, wykonuje także spawanie szyn oraz utwardzanie nawierzchni ulic, placów i chodników. Tormel stawia na wysoką jakość realizacji i dbałość o komfort oraz bezpieczeństwo.

Źródło: Commplace Sp. z o. o. Sp. K.
materiał prasowy

Budowa nieruchomości inwestycyjnej Czysta4 we Wrocławiu dobiegła końca

P1663194_Czysta4_mBudowa nieruchomości inwestycyjnej Czysta4 we Wrocławiu dobiegła końca. Budynek jest gotowy do użytkowania, co potwierdza otrzymane pozwolenie na użytkowanie, a właściciele już przystąpili do odbioru kluczy. To nowoczesny apartamentowiec klasy premium, który na wrocławski rynek dostarczy 183 mieszkania. Projekt został zrealizowany zgodnie z zasadami zrównoważonego rozwoju – w tym koncepcji 15-minutowego miasta. Wyróżniają go atrakcyjna i centralna lokalizacja oraz proekologiczne rozwiązania. Czysta4 to druga po Bulwarach Książęcych inwestycja belgijskiego dewelopera w stolicy Dolnego Śląska.

Budowa inwestycji Czysta4 została zakończona, a w związku z otrzymanym pozwoleniem na użytkowanie prowadzone są odbiory lokatorskie mieszkań. W inwestycji dostępne są 3 lokale usługowe i 183 mieszkania o strukturze od 1 do 4 pokoi, które w zależności od usytuowania posiadają balkon, taras lub ogródek. Budynek charakteryzuje także bardzo atrakcyjna architektura, która połączona jest z najwyższymi standardami jakości i licznymi udogodnieniami dla mieszkańców.

Czysta4 odzwierciedla naszą strategię biznesową skoncentrowaną na realizacji miastotwórczych projektów w atrakcyjnych lokalizacjach, które wyróżniają się na rynku. Duże grono naszych klientów to osoby, które poszukują mieszkania o centralnym położeniu i dostępem do wszystkich udogodnień miasta. Fakt zakończenia budowy i prowadzenia odbiorów lokatorskich wpływa na wzrost zainteresowania projektem wśród klientów, dla których liczy się zakup nieruchomości dostępnej „od ręki” – powiedziała Magdalena Gosk, Sales Leader BPI Real Estate Poland.

Źródło: BPI Real Estate Poland
materiał prasowy

GUS z raportem o pracujących w gospodarce narodowej w Polsce w kwietniu 2024 r.

markus-spiske-484245-unsplash
Główny Urząd Statystyczny (GUS) z raportem o pracujących w gospodarce narodowej w Polsce w kwietniu 2024 r.

Jak podaje GUS, na ostatni dzień kwietnia 2024 r. w gospodarce narodowej było 15088,2 tys. pracujących. Średnia wieku i mediana wieku pracujących w gospodarce narodowej były zbliżone. Średnia wieku wyniosła 42,7 roku, mediana wieku 42,0 lata.

Główny Urząd Statystyczny zachęca do zapoznania się z tablicami, które przedstawiają szerszy zakres danych oraz infografiką a także informacją o zmianach w metodyce badania.

Źródło: GUS.

Savills: Wpływ globalnych trendów rynek nieruchomości w Polsce

Kamil Kowa_Savills
Firma doradcza Savills w opublikowanym raporcie IMPACTS 2024 analizuje kluczowe trendy na globalnym rynku nieruchomości. Raport, który co roku przyciąga uwagę inwestorów z całego świata, w tym roku podkreśla kilka ważnych kierunków, które mają wpływ na rynek nieruchomości komercyjnych. Zmiany te są odczuwalne zarówno na arenie międzynarodowej, jak i w Polsce.

Kamil Kowa, dyrektor zarządzający Savills Polska, komentuje wpływ tych globalnych trendów na rynek w Polsce i Europie Środkowo-Wschodniej.

Wzrost inwestycji w infrastrukturę

Jednym z głównych tematów raportu jest rosnąca rola inwestycji w infrastrukturę, która na całym świecie staje się kluczowym czynnikiem wzrostu gospodarczego. Globalne inwestycje w infrastrukturę osiągnęły w 2023 roku wartość 1,1 biliona USD, a w 2024 roku przewiduje się dalszy wzrost. Polska, podobnie jak inne kraje regionu CEE, stawia na rozwój infrastruktury, zwłaszcza w obszarach zielonej energii, ochrony zasobów wodnych i cyfryzacji.

W jednym z artykułów w raporcie IMPACTSS 2024 „How Infrastructure Investment Brings Real Estate Opportunities” zwrócono uwagę na fakt, że infrastruktura przyciąga inwestycje w nieruchomości, a Polska może być beneficjentem tych globalnych trendów. Inwestycje infrastrukturalne są w Polsce kluczowe dla poprawy konkurencyjności i przyciągania kapitału. Rekordowe planowane inwestycje w obszarze transformacji energetycznej, ale też projekty takie jak Centralny Port Komunikacyjny stworzą nowe możliwości dla sektora nieruchomości.

Nowe preferencje inwestorów – reorientacja na sektory logistyczny i living

Raport zwraca uwagę na zmieniające się preferencje inwestorów. Globalnie inwestycje w sektor logistyczny wzrosły o 15% w 2023 roku, a na atrakcyjności zyskiwał również sektor mieszkaniowy. W Polsce te trendy są również widoczne, co oznacza, że inwestorzy równie chętnie, co na projekty biurowe, kierują zainteresowanie na inwestycje właśnie w sektorze logistycznym bądź sektorze living. Ten drugi, pomimo odczuwalnego spowolnienia w 2023 roku, nadal przyciąga uwagę rynkowych graczy, zarówno lokalnych, jak i zagranicznych.

W szczególności rosnące zainteresowanie projektami PRS (Private Rented Sector) oraz akademikami (PBSA) otwiera na rynku nowe możliwości. Eksperci z działu Operational Capital Markets (OCM) w Savills podkreślają, że rynkiem akademików i mieszkań na wynajem nad Wisłą interesują się inwestorzy z m.in.: Wielkiej Brytanii, Niemiec, USA, Izraela, Belgii czy Holandii, ale także z bardziej egzotycznych kierunków, co najlepiej podkreśla rosnący potencjał tego sektora. Warto przy tym podkreślić, że rosnącej podaży towarzyszy niesłabnące zainteresowanie nowymi projektami ze strony najemców, co czyni sektor PBSA jednym z najbardziej atrakcyjnych, szczególnie w obliczu wyzwań dotykających np. sektor biurowy.

Polska jest również w gronie liderów w regionie CEE w przyciąganiu inwestycji do sektora logistycznego, co wynika z między innymi rosnącego zapotrzebowania na magazyny, które pracują dla branż: e-commerce, retail oraz 3PL. Według danych z naszego najnowszego raportu „Warehouse and Industrial Market in Poland”, w pierwszym półroczu w Polsce odnotowano wzrost popytu (brutto) na nieruchomości logistyczne o prawie 20% rok do roku. Krajowy rynek, posiadając 12% udziału w popycie europejskim, uplasował się na mocnej trzeciej pozycji, tuż po Holandii (18%) i Niemczech (16%).

Autor: Kamil Kowa, dyrektor zarządzający Savills Polska
[fragment komentarza eksperckiego]
materiał prasowy

5 trendów w obsłudze klienta, które królują w biznesie

Jakub CzarzastyCzasy długiego stania w kolejkach i bezosobowego podejścia do klienta to przeszłość – na szczęście! W dzisiejszym świecie biznesu produkt to dopiero początek, a kluczem do sukcesu staje się najwyższej jakości obsługa, z naciskiem na personalizację i nowoczesne technologie. User experience, niegdyś zarezerwowane dla wielkich korporacji, teraz staje się codziennością również w małych firmach, które muszą nadążać za dynamicznie zmieniającymi się oczekiwaniami konsumentów. Dlatego tak ważne jest, by stale obserwować rynkowe trendy i szybko reagować na potrzeby klientów.

Jeszcze kilka lat temu udogodnienia, takie jak kasy samoobsługowe, płatności odroczone, chatboty czy aplikacje mobilne umożliwiające zbieranie punktów i wymienianie ich na kody rabatowe, były czymś, co wyróżniało daną firmę na tle innych. Dziś jest to standard, must have dla każdej marki, która nie chce pozostać w tyle. Klienci, zwłaszcza ci z pokolenia Z, oczekują jednocześnie sprawnego wykorzystania technologii i budowania relacji z firmą. Istotne są dla nich również prezentowane przez markę wartości. To jednak nie wszystko. Jakie trendy rządzą obecnie w customer experience?

  1. Hiperpersonalizacja, czyli personalizacja to za mało

Kubek z imieniem klienta lub możliwość stworzenia własnego nadruku na koszulkę to przykłady personalizacji – dostarczenia danej osobie dopasowanych do jej potrzeb produktów lub usług. W dobie zbierania danych takie działania może podjąć każda firma. Część z nich idzie jednak o krok dalej i stawia na hiperpersonalizację – wykorzystuje m.in. informacje o historii zakupów klienta, stronach internetowych, które odwiedza czy aktualnej lokalizacji, by stworzyć jego indywidualny profil
i proponować mu tylko takie produkty i usługi, które go zainteresują. Choć trend ten wymaga nieco więcej zaangażowania i znacznego udziału technologii, już 24% ekspertów deklaruje, że korzysta
z hiperpersonalizacji w swoich firmach1. Jak ją wdrożyć, by pokazać klientowi, że firmie zależy na dostosowaniu się do jego potrzeb? Warto np. tworzyć spersonalizowane reklamy lub wysyłać newslettery o produktach, które zainteresują daną osobę. Okazuje się, że konsumenci lubią być zaskakiwani tym, co firma o nich wie. Hiperpersonalizacja to zdecydowanie trend przyszłości – będzie on rozwijał się w kierunku coraz większego zindywidualizowania ofert i dostosowywania komunikacji2.

  1. Buy now, pay later, czyli kup teraz, zapłać później

To kolejny trend w obsłudze klienta, który zyskuje na popularności. W Polsce jedną z pierwszych branż, w której się rozwijał była branża medyczna. Dziś można z niego skorzystać nie tylko w klinikach czy gabinetach lekarskich, ale także w sklepach internetowych czy u mechanika. Co więcej, systemy płatności odroczonych są na bieżąco udoskonalane, by jeszcze efektywniej wspomagać firmy
w świadczonych przez nie usługach.

Płatności odroczone są dostępne na rynku już od kilku lat, ale w ostatnim czasie obserwujemy coraz większe zainteresowanie tą opcją. Przede wszystkim chcą z niej korzystać młodsi konsumenci – wolą oni mieć możliwość zapłacenia za usługę, np. za 30 dni lub rozłożenia opłat na wygodne raty – mówi Jakub Czarzasty, CEO LM PAY S.A., lidera wśród płatności odroczonych za usługi health&beauty. – Obserwując potrzeby klientów placówek, z którymi współpracujemy, widzimy, że poszukują oni rozwiązań umożliwiających jeszcze szybsze finansowanie usług. Nieustannie pracujemy więc nad takimi metodami – ostatnio stworzyliśmy np. bramkę do płatności odroczonych na stronie internetowej partnera, by klienci mogli dokonać płatności za usługę w ciągu maksymalnie dwóch minut – dodaje ekspert.

  1. Autentyczność i wartości spójne z oczekiwaniami klientów

Współcześni klienci lubią wiedzieć, od kogo kupują i jakie wartości prezentuje marka, z której usług korzystają. Dlatego często obserwują jej działania w mediach społecznościowych. Nie wystarczy jednak publikować posty o poszanowaniu praw pracowników czy zrównoważonym rozwoju. Odbiorcy potrzebują dowodów, liczb, które unaocznią im, jak firma dba o środowisko czy ile osób należących do mniejszości zatrudnia. Niezwykle ważne jest również, by w kontakcie z klientami być autentycznym
i w praktyce stosować się do deklarowanych wartości. To właśnie dzięki temu buduje się zaufanie do marki.

  1. EDI, czyli Equality, Diversity i Inclusivity w obsłudze klienta

Jednym z trendów, który prawdopodobnie stanie się przyszłością customer experience jest EDI (Equality, Diversity i Inclusivity). Klienci chcą mieć przyjemność z obcowania z daną marką bez względu na swoją narodowość, płeć, wiek, status społeczny czy miejsce zamieszkania. Liczą na to, że firma zrozumie ich potrzeby na każdym z etapów nabywania produktu lub korzystania z usługi
i dostosuje się do ich indywidualnych wymagań. Warto jednak podkreślić, że kwestie związane
z różnorodnością należy podejmować z dużą delikatnością i transparentnością3.

  1. Omnichannel

Ostatnie lata pokazały, że kontakt osobisty z klientem jest cenny, ale nie powinien być jedynym kanałem komunikacji. Strona internetowa, media społecznościowe czy infolinia to podstawa. Klienci coraz częściej zwracają jednak uwagę na to, czy marka jest w stanie zapewnić im zintegrowane doświadczenia na każdym etapie sprzedaży i poprzez każdy kanał. Zależy im na sprawnej obsłudze zarówno podczas rozmowy telefonicznej z konsultantem, jak i w czasie wizyty w oddziale firmy. Warto pamiętać, że choć młode pokolenie coraz częściej korzysta z pomocy chatbotów i wirtualnych asystentów klienta, starsi nadal wolą osobistą rozmowę ze sprzedawcą.

– Nie wyobrażam sobie już dziś jakościowej obsługi klienta bez udziału technologii, która nie tylko ułatwia nam kontakt, ale także pozwala na zrozumienie potrzeb odbiorcy produktów czy usług. Nie wyobrażam sobie jej jednak również bez człowieka po drugiej stronie, ponieważ to on odpowiada za relacje, jakie z marką chcą budować konsumenci. Z doświadczenia wiem, że najlepiej połączyć te dwa obszary, dlatego na infolinii LM PAY S.A. pracują realne osoby – konsultanci, którzy zawsze są gotowi, by pomóc klientowi i wyjaśnić mu zagadnienia związane z płatnościami odroczonymi – mówi Jakub Czarzasty. – Podkreślam też, że customer experience to obszar, który zmienia się niezwykle dynamicznie. Jestem przekonany, że największe innowacje jeszcze przed nami – podsumowuje ekspert.

1 Raport „Epoka nowych doświadczeń”, 2023, s. 13, dostęp: https://www.pzu.pl/raportcx
2 Customer service trends and predictions 2024, s. 9.
3 Customer service trends and predictions 2024, s. 6.


Autor: Jakub Czarzasty, CEO LM PAY S.A.
materiał prasowy

Nieruchomość inwestycyjna Global Office Park w Katowicach z nowym najemcą

Global Office Park_fot. materiały prasowe (1)
Nieruchomość inwestycyjna Global Office Park w Katowicach z nowym najemcą.

Do grona najemców flagowej inwestycji Cavatina Holding w Katowicach – Global Office Park – dołączyła kancelaria prawna KBZ Żuradzki Barczyk & Wspólnicy Adwokaci i Radcy Prawni sp.k., która wynajęła tu ostatnią wolną przestrzeń w wieży A1 i wprowadzi się do biura o powierzchni ponad 400 mkw. już w grudniu. Wysoki standard budynku i prestiżowa lokalizacja odpowiedziały na potrzeby dynamiczne rozwijającej się organizacji, której zależało na zapewnieniu klientom i pracownikom komfortu i wygody na najwyższym poziomie. Za proces poszukiwania nowej siedziby firmy oraz negocjowania warunków najmu odpowiadali eksperci międzynarodowej agencji doradczej Cushman & Wakefield.

„Nowa lokalizacja to nie tylko zmiana adresu, ale także znaczący krok naprzód w podnoszeniu standardów naszej obsługi. Przestronne, nowoczesne biura w sercu Katowic zapewnią naszym klientom i pracownikom jeszcze większy komfort i wygodę. Tworzymy przestrzeń, która będzie idealnym miejscem do prowadzenia rozmów, konsultacji i realizowania wspólnych projektów na najwyższym poziomie”. – wyjaśnia Krzysztof Żuradzki wspólnik zarządzający KBZ Żuradzki Barczyk & Wspólnicy Adwokaci i Radcy Prawni sp.k.

„Decyzja o wyborze powierzchni w Global Office Park była w dużej mierze efektem dogodnej lokalizacji kompleksu i jego nowoczesnej architektury. Proponowane tu przestrzenie biurowe doskonale odpowiadają na zróżnicowane potrzeby najemców, łącząc atrakcyjny design, elastyczność aranżacji i wysokie standardy technologiczne. Dodatkowo zróżnicowane i liczne sąsiedztwo renomowanych firm obecnych już w tym kompleksie tworzy sprzyjające otoczenie dla kancelarii. Z przyjemnością współpracowaliśmy z kancelarią KBZ Żuradzki Barczyk & Wspólnicy Adwokaci i Radcy Prawni sp.k. i cieszę dzięki wzajemnemu zrozumieniu sprawnie przeszliśmy przez proces decyzyjny i negocjacje”. – mówi Tomasz Dyba, Manager of Katowice Office, Cushman & Wakefield.

„Global Office Park stał się jednym z najbardziej pożądanych adresów dla firm rozwijających swoją działalność w Katowicach. To nie tylko powód do ogromnej satysfakcji, ale również inspiracja do dalszego rozwoju naszych projektów w stolicy Śląska. Z radością powitaliśmy KBZ Żuradzki Barczyk & Wspólnicy Adwokaci i Radcy Prawni sp.k. w gronie naszych najemców. Ich obecność stanowi interesujące urozmaicenie dla wielu firm z sektora nowych technologii, które już wynajmują przestrzenie w naszym kompleksie. Wysokie zainteresowanie obiektem sprawiło, że wieża A1 jest wynajęta w 100%, a wieża A2 w około 80%, pomimo ich znacznej powierzchni”. – mówi Sylwia Wasilewska, Senior Leasing Manager w Cavatina Holding.

Źródło: Cushman & Wakefield
materiał prasowy

Firma Lech Logistics rozwija swoją działalność na rynku Trójmiejskim

PHOTO-2024-09-19-11-21-16Firma Lech Logistics rozwija swoją działalność na rynku Trójmiejskim.

Lech Logistics, dynamicznie rozwijająca się firma z branży transportu, spedycji i logistyki kontraktowej współpracująca z wieloma polskimi kontrahentami, zdecydowała się na wynajem magazynu o powierzchni około 2000 m2 w Gdańsku z chęcią dalszego rozwoju. Nowa lokalizacja pozwoli firmie na efektywną obsługę klientów w regionie Trójmiasta oraz zwiększenie możliwości dla nowych klientów.

Nieruchomość inwestycyjna Pannatoni Park Tricity East I to nowoczesny kompleks magazynowo-biurowy położony w pobliżu portu w Gdańsku, co czyni go idealnym miejscem dla firm działających w sektorze logistycznym.

Lech Logistics spółka powiązana z Lech Fabrics to w 100% polski rodzinny kapitał z ponad 45-letnią historią. Swoją siedzibę ma w Kostrzyniu koło Poznania, gdzie dysponuje własnymi magazynami o powierzchni ponad 38 000 m2. Spółka chce rozwijać logistykę kontraktową i realizować przeładunki kontenerów w Trójmieście.

„Rozszerzenie naszej działalności na Trójmiasto to dla nas strategiczny krok. Wybraliśmy Pannatoni Park Tricity East I ze względu na jego doskonałą lokalizację blisko terminala kontenerowego oraz wyposażenie jednostki magazynowej, które idealnie odpowiada naszym potrzebom operacyjnym. Naszym celem jest zapewnienie najwyższej jakości usług logistycznych dla klientów w regionie – wszystko to z pełną elastycznością operacyjną, zgodnie z naszym hasłem – logistycznie elastyczni.” – komentuje Grzegorz Borwik, Manager Rozwoju Logistyki Kontraktowej w Lech Logistics.

Źródło: Lech Logistics
materiał prasowy

Inspirujące wnętrza w nieruchomości od Jawor-Parkiet Design Space

Jawor-Parkiet Design Space (6)
Inspirujące wnętrza w nieruchomości od Jawor-Parkiet Design Space.

Jawor-Parkiet Design Space to miejsce stworzone przez renomowanego polskiego producenta podłóg drewnianych z myślą o architektach i projektantach wnętrz. Nowoczesny, trzykondygnacyjny budynek powstał przy zakładzie produkcyjnym Jawor-Parkiet w Nowym Mieście Lubawskim.

Inauguracja przestrzeni Jawor-Parkiet Design Space odbyła się 6 września br. Oficjalnego otwarcia dokonali Antoni Jan Gawiński, prezes Jawor-Parkiet oraz Janusz Gawiński, wiceprezes Jawor-Parkiet. W uroczystym otwarciu wzięli udział architekci, partnerzy biznesowi, franczyzobiorcy, przyjaciele oraz ambasadorzy marki Jawor-Parkiet.

Jawor-Parkiet Design Space to destynacja twórczych spotkań i kreatywnych warsztatów. Za projekt wnętrza odpowiada pracownia Deer Design. Architekci doskonale połączyli wyszukany design oraz funkcjonalne rozwiązania, tworząc przestrzeń, która spełnia wymagania nowoczesnego centrum konferencyjnego  i showroomu producenta podłóg drewnianych. Pod dachem Jawor-Parkiet Design Space znajduje się m.in. sala konferencyjna, strefa chillout czy miejsce na formalne spotkania biznesowe. Co więcej, Jawor-Parkiet Design Space oferuje także przestrzeń eventową, idealną do organizacji uroczystych wydarzeń z udziałem licznych gości.

Jawor-Parkiet Design Space to przede wszystkim miejsce spotkań architektów i projektantów, dostarczające inspiracji oraz wiedzy na temat podłóg drewnianych. Jak przystało na ekskluzywny showroom renomowanej marki, kreatywna przestrzeń wyposażona została w nowoczesne wzorniki podłóg, a wnętrze znakomicie służy twórczej pracy architektów i projektantów.

Źródło: Jawor-Parkiet Design Space
materiał prasowy

Firma Famed Żywiec notuje dobre wyniki i inwestuje w dalszy rozwój

Famed Żywiec_fotowoltaika (7)
Uruchomiona przez Famed Żywiec instalacja fotowoltaiczna zapewni producentowi stołów operacyjnych i łóżek szpitalnych około 1/3 zapotrzebowania na energię elektryczną. Inwestycja mająca znaczenie w kontekście biznesowym jest kolejnym działaniem spółki w obszarze ograniczania jej wpływu środowiskowego.

Famed ma za sobą udane pierwsze półrocze 2024 roku, w którym osiągnął przychody na poziomie o 30 proc. wyższym niż w analogicznym okresie roku wcześniejszego. Polski wytwórca sprzętu i technologii medycznych jest obecny na rynkach już 122 państw.

Od 12 września br., część energii elektrycznej zasilającej fabrykę Famed Żywiec zapewniają panele zamontowane na dachach hal zakładu produkcyjnego. Dostawa paneli rozpoczęła się w lutym br., do czerwca przeprowadzono ich montaż, a obecnie zakończył etap uruchomienia całego systemu, która został już podłączony do sieci. Instalacja o mocy 500 kW pozwoli zaoszczędzić ok. 25 proc. rocznych kosztów energii elektrycznej. Prognozy spółki przewidują, że inwestycja zwróci się w ciągu ok. 6 lat.

Inwestycja w instalację PV ma duże znaczenie biznesowe. W branży Med-Tech panuje duża konkurencja i na wielu rynkach cena ma niebagatelne znaczenie. Nie ma wątpliwości, że efekty inwestycji przełożą się na dalszy wzrost konkurencyjności naszych wyrobów, które cechuje bardzo dobra relacja – wysokiej jakości i przystępnych cen, co tym samym pozwoli nam osiągać jeszcze lepsze wyniki – podkreśla Marek Suczyk, prezes Famed Żywiec. – Jednocześnie nie do przecenienia jest aspekt środowiskowy. Na tym polu działamy aktywnie od lat i mamy osiągnięcia, którymi jak wierzę możemy się pochwalić. W wielu spośród 122 krajów, w których obecna jest marka Famed Żywiec, te kwestie mają istotne znaczenie dla klientów – dodaje.

Źródło: Famed Żywiec {fragment raportu]
materiał prasowy

Zmiany w zarządzie firmy Torus

06_Przemysław Ryś, prezes zarządu spółki Torus i Tomasz Pietrzkiewicz, członek zarządu spółki Torus
Zapowiadana i zapoczątkowana kilka lat temu sukcesja biznesowa w firmie deweloperskiej Torus osiągnęła swój punkt kulminacyjny. Sławomir Gajewski, który pełnił funkcję prezesa zarządu od początku jej istnienia, czyli przez ponad dwie dekady, ustąpił ze stanowiska i wszedł do nowo powołanej rady nadzorczej spółki, skąd dalej, razem z innymi współwłaścicielami, będzie wspierać jej rozwój. Nowym prezesem został Przemysław Ryś, który od pewnego czasu zasiadał już w zarządzie Torusa i pełnił funkcję dyrektora operacyjnego, przygotowując się do przejęcia sterów w firmie. Zarząd został równolegle wzmocniony osobą Tomasza Pietrzkiewicza, dyrektora finansowego w spółce.

– Formuła, w której wykonawczo stoję na czele Torusa się wyczerpała. Już kilka lat temu stwierdziłem, że będę w stanie więcej dać firmie w innej konfiguracji i wspólnie w gronie właścicielskim zainicjowaliśmy proces sukcesji. Już po roku od pierwszych rozmów mieliśmy konkretny plan, który ogłosiliśmy zespołowi i zaczęliśmy go krok po kroku wdrażać w życie organizacji. Teraz nadszedł moment, by zwolnić gabinet… – mówi Sławomir Gajewski, były już prezes spółki Torus, przewodniczący rady nadzorczej. Jest to od samego początku zamierzona, intencjonalna zmiana, która – jestem przekonany – w perspektywie przyniesie Torusowi wiele dobrego, pozwoli dalej zaskakiwać rynek i osiągać kolejne sukcesy. Przez wiele lat koncentrowaliśmy nasze działania w segmencie biurowym, ale sytuacja na rynku się zmieniła. Torus też transformuje, przygotowuje się do nowych wyzwań i inwestycji, a ja, choć już z innej pozycji, będę wspierać dalszy rozwój firmy wykorzystując swoje wieloletnie doświadczenie – dodaje.

– Biznes i sport mają wiele analogii. Sławek Gajewski to wielki gracz, znana postać na rynku nieruchomości i wieloletni kapitan torusowego zespołu. Choć mógłby dalej jeszcze grać i „prezesować” na wybitnym poziomie, zdecydował się przekazać kapitańską opaskę i to krótko po kolejnym sukcesie firmy, jakim była sprzedaż wynajętego w 100% biurowca Format w Gdańsku. Nie odchodzi jednak na emeryturę, nie żegna się ze światem nieruchomości, który tak dobrze zna i lubi. Teraz z innej perspektywy, bez konieczności zarządzania operacyjnego na co dzień będzie obserwować, motywować, doradzać i wspierać wykorzystując swój ogromny kapitał doświadczenia mówi Przemysław Ryś, prezes spółki Torus. – Prawdziwym mistrzostwem tworzenia zespołu, rozwoju biznesu czy też kariery jest umiejętność odnalezienia się w nowej roli, adekwatnie do sytuacji, potrzeb i możliwości. Znany piłkarz Cristiano Ronaldo odchodził z Realu Madryt jako jeden z najlepszych w historii tego klubu i po zdobyciu kolejnych trofeów, co dla wielu było wtedy zaskoczeniem. Prezes Gajewski też nie bał się podjąć decyzji o zmianie, która dla otoczenia może być nie od razu zrozumiała, a jednak z perspektywy wnętrza organizacji wiemy, że jest to przemyślany i zaplanowany proces. To element projektowania ciągłości zespołu i organizacji – może nie tak powszechny na rynku, ale Torus zawsze lubił być o krok do przodu – dodaje.

Nowa forma struktury organizacyjnej firmy Torus z dwuosobowym zarządem oraz radą nadzorczą stanowi fundament do kolejnego, ważnego kroku w jej rozwoju. Jest to też odpowiedź na złożoność i dużą liczbę projektów, nad którymi aktualnie pracuje zespół.

– Obecnie finalizujemy komercjalizację Officyny i prowadzimy kolejne rozmowy z potencjalnymi najemcami biurowca Punkt, którego atrakcyjna lokalizacja, tuż przy dworcu Gdańsk Wrzeszcz, budzi spore zainteresowanie. Równolegle finalizujemy budowę obiektu magazynowego Gdynia City Logistics. Pozostajemy więc dalej aktywni na rynku nieruchomości komercyjnych, ale w najbliższym czasie zamierzamy znacznie poszerzyć portfolio naszych inwestycji – już za kilka miesięcy wejdziemy na rynek z nowymi, ciekawymi projektami. Te nowe wyzwania tym bardziej wymagają wzmacniania naszego zespołu i brania odpowiedzialności za przyszły wynik, dlatego dołączenie Tomka do zarządu jest częścią szerzej zakrojonej strategii komentuje Przemysław Ryś.

Źródło: Torus / materiał prasowy

Grupa RWS z następną nieruchomością inwestycyjną w Gdańsku

Gdansk_Lodzka_3
Grupa RWS z następną nieruchomością inwestycyjną w Gdańsku.

RWS Investment Group realizuje kolejny projekt inwestycyjny przy współpracy ze znaną siecią niemieckich supermarketów. Celem działań jest budowa nowoczesnego supermarketu Kaufland w Gdańsku przy ulicy Łódzkiej. Otwarcie nowego sklepu zaplanowano na wiosnę 2025 roku.
Działka o pow. ponad 16 tys. m2 położona przy ul. Łódzkiej w Gdańsku stanowi atrakcyjny teren inwestycyjny o dużym potencjale rozwojowym. Dzięki nawiązaniu współpracy RWS Investment Group z siecią Kaufland, na tym terenie powstaje nowoczesny supermarket, który wzmocni lokalną infrastrukturę handlową oraz zaspokoi rosnące potrzeby mieszkańców dynamicznie rozwijającej się południowej części miasta.

Jesteśmy dumni z tego, że możemy współpracować z tak uznaną marką jak Kaufland. Jest to dla nas kolejny krok w ramach tworzenia sieci Regionalnych Centrów Handlowych i rozwoju inwestycji na terenie Gdańska. Dzięki tej wspólnym działaniom stworzymy przestrzeń, która będzie służyć lokalnej społeczności i przyczyni się do dalszego rozwoju tej części miasta – powiedział Wojciech Sypniewski, Współzałożyciel Grupy RWS.

Źródło: RWS Investment Group
materiał prasowy

GUS z raportem o ruchu granicznym oraz wydatkami cudzoziemców w Polsce i Polaków za granicą w II kwartale 2024 roku

analiza
Główny Urząd Statystyczny (GUS) z raportem o ruchu granicznym oraz wydatkami cudzoziemców w Polsce i Polaków za granicą w II kwartale bieżącego roku.

Jak czytamy w raporcie GUS, w II kwartale 2024 r. ruch graniczny cudzoziemców spadł o 1,7%. Natomiast ruch graniczny Polaków wzrósł o 1,7% w stosunku do analogicznego okresu poprzedniego roku. Wartości towarów i usług zakupionych w tym okresie przez cudzoziemców w Polsce oraz towarów i usług zakupionych przez Polaków za granicą były większe niż w 2 kwartale 2023 r., odpowiednio o 2,9% i 13,8%.
Pełna treść raportu znajduje się na oficjalnej stronie internetowej Głównego Urzędu Statystycznego.

Źródło: GUS.

Spółka holdingowa notowana na GPW z raportem finansowym

biznesman
Firma Mex Polska, notowana na GPW spółka holdingowa działająca w branży gastronomicznej, w pierwszym półroczu 2024 roku zanotowała 1,3 mln zł zysku netto.

Jednak należy zwrócić uwagę, że zastosowanie MSSF 16 negatywnie wpłynęło na wynik, co jest efektem podpisania przez Grupę Mex nowych, długoterminowych umów najmu. Bez uwzględnienia tego czynnika, wynik netto wyniósłby *1,9 mln zł i wzrósłby o *24 proc. rok do roku. Co istotne, MSSF16 nie tylko nie osłabia solidnych fundamentów finansowych Grupy, ale wskazuje na jej dynamiczny rozwój. W raportowanym okresie holding zanotował solidne przychody ze sprzedaży przekraczające 49 mln zł (+10,10% rr). EBITDA w tym czasie osiągnęła 7,4 mln zł (wzrost rr o 12,20 proc.), a zysk operacyjny (EBIT) utrzymał stabilny poziom wynoszący prawie 2,4 mln zł. W związku z dynamicznym rozwojem Grupy, Zarząd aktualnie koncentruje się na pracach związanych z aktualizacją strategicznych planów rozwoju, które już wkrótce przedstawi swoim Akcjonariuszom.

– MSSF16 wpływa na wynik netto tym intensywniej, im więcej w danym okresie wchodzi w życie nowych, długoterminowych umów najmu. Nie wpływa to jednak bezpośrednio na bieżącą zdolność do generowania gotówki. Po wyłączeniu wpływu tego czynnika, nasz zysk netto wzrósłby rdr o prawie 25%. Nie zwalniamy tempa, naszym celem jest kontynuowanie systematycznego wzrostu wartości Grupy. W tym też celu, lada moment przedstawimy naszym Akcjonariuszom aktualizację strategicznych planów rozwoju. Zachęcam by śledzić nas na bieżąco – mówi Paweł Kowalewski, Prezes Zarządu Mex Polska SA.

Źródło: Mex Polska SA
materiał prasowy

Deweloper Develia startuje z budową II etap osiedla Bemowo Vita w Warszawie

mnfgbfDeweloper Develia startuje z budową II etap osiedla Bemowo Vita w Warszawie.

Rozpoczęła się budowa II etapu warszawskiego osiedla Develii Bemowo Vita obejmującego 136 mieszkań o powierzchni od 25 do 106 mkw. Inwestycja zlokalizowana jest w zielonej części Bemowa w sąsiedztwie nowo budowanej stacji metra Chrzanów. Za wizję artystyczną projektu inspirowanego architekturą europejskich metropolii odpowiada utalentowany architekt Tomasz Trzupek. Generalnym wykonawcą projektu jest Develia Construction.

W ramach nowego etapu osiedla Bemowo Vita w Warszawie powstaną dwa budynki obejmujące łącznie 136 mieszkań: Marsylia – charakteryzujący się śródziemnomorskim stylem oraz synergią tradycji i nowoczesności oraz Rzym – inspirowany antyczną architekturą i zlokalizowany bezpośrednio przy parku publicznym. Każdy z budynków w projekcie nawiązuje do innej europejskiej metropolii zgodnie z koncepcją architekta Tomasza Trzupka. W ofercie Develii znajdują się lokale od 1- do 4-pokojowych o zróżnicowanych metrażach od 25 do 106 mkw. Ceny mieszkań w inwestycji rozpoczynają się od 471 tys. zł.

– Inwestycja Bemowo Vita to kwintesencja tego, co najlepsze w architekturze. Budynki inspirowane charakterem europejskich metropolii, piękna roślinność w strefach wspólnych oraz rozwiązania prośrodowiskowe to kluczowe atuty tego miejsca. Doskonała lokalizacja osiedla w niedalekiej odległości od powstającej stacji metra, rozbudowana infrastruktura lokalna i rozległe tereny rekreacyjne Bemowa sprawiają, że projekt jest wyjątkowo atrakcyjną ofertą mieszkaniową w stolicy – mówi Natalia Marczak, kierownik działu sprzedaży w Develii.

Źródło: Develia / materiał prasowy

Firma Ceetrus France nabywa udziały w spółce Vilogia

scott-graham-OQMZwNd3ThU-unsplash
Firma Ceetrus France nabywa udziały w spółce Vilogia. Połączenie sił w celu rozwoju nowych dzielnic sprzyjających integracji społecznej i zwiększenia dostępności mieszkań w przystępnych cenach dla jak największej liczby osób.

W dniu20 września w Villeneuve d’Ascq, Gérard Meauxsoone, przewodniczący Rady Nadzorczej, Jean-Pierre Guillon, wiceprzewodniczący Rady Nadzorczej Vilogia Holding, Philippe Remignon, prezes Zarządu Vilogia Holding oraz Antoine Grolin, prezes New Immo Holding, sformalizowali nowe strategiczne partnerstwo. Jego celem jest pomoc w przekształcaniu lokalnych obszarów poprzez zwiększenie dostępności mieszkań w przystępnej cenie dla jak największej liczby osób. Współpraca między podmiotami działającymi na rynku nieruchomości jest praktyczną odpowiedzią na obecny kryzys mieszkaniowy poprzez wykorzystanie synergii specjalistycznej wiedzy do rewitalizacji lokalnych obszarów i rozwoju mieszkań socjalnych wraz z władzami lokalnymi.

Ceetrus,wiodącygraczwsektorzenieruchomościwielofunkcyjnych,ogłosił,żenabywaokoło5% udziałów w firmie Vilogia, w ramach strategicznego partnerstwa mającego na celu ponowne przemyślenie rozwoju regionalnego i wspieranie szybko rozwijających się projektów nieruchomościowych o wysokiej wartości dodanej.

Transakcja została zrealizowana firmę przez Nhood, świadczącą usługi dla branży nieruchomości, która odegra kluczową rolę w realizacji nowych projektów.

Umowa potwierdza nabycie przez Ceetrus 5% udziałów w Vilogia oraz powołanie Antoine Grolin do Rady Nadzorczej Vilogia S.A.

Vilogia, Ceetrus i Nhood nawiązują trójstronną współpracę w celu:

  • Łączenia know-how w zakresie budownictwa mieszkaniowego: wykorzystywanie wspólnej wiedzy w celu tworzenia wysokiej jakości przestrzeni mieszkalnych, dostosowanych do potrzeb lokalnych społeczności.

  • Maksymalne wykorzystanie nieużytków: przekształcanie niewykorzystanych gruntów w dynamiczne miejsca do życia, maksymalizujące ich potencjał gospodarczy i społeczny.

  • Wspieranie różnorodności funkcjonalnej: zastąpienie obiektów jednofunkcyjnych projektami mixed-use ułatwiającymi integrację społeczną i rozwój lokalnych inicjatyw.

  • Ułatwianie dostępu do mieszkań: zwiększanie dostępności mieszkań, w szczególności dla osób znajdujących się w najtrudniejszej sytuacji, poprzez ograniczanie barier ekonomicznych i społecznych.

  • Rozwijanie synergii między dwoma partnerami biznesowymi w zakresie szkoleń, rozwoju usług i zarządzania nieruchomościami.

Umowa umożliwi również Nhood dalszy rozwój rozwiązań dla administracji lokalnej, co pozwoli firmie zapewnić jeszcze lepsze wsparcie w przekształcanie dzielnic poprzez uwzględnienie zmian w budownictwie mieszkaniowym.

materiał prasowy