Grupa RWS kupiła grunt inwestycyjny w Pruszczu Gdańskim

PH_Pruszcz_RWS_3
Grupa RWS kupiła grunt inwestycyjny w Pruszczu Gdańskim. Szykuje się nowy projekt komercyjny.

RWS Investment Group, polska spółka inwestycyjna, sfinalizowała zakup działki o łącznej pow. ponad 82 tys. m² położonej w województwie pomorskim, w miejscowości Pruszcz Gdański przy ul. NSZZ Solidarność. Na zakupionym terenie inwestor planuje budowę Regionalnego Parku Handlowego o powierzchni najmu blisko 20 tys. m² oraz wolnostojący obiekt o pow. ok. 4 tys. m² – co gwarantuje ustalony Miejscowy Plan Zagospodarowania Przestrzennego (MPZP).

W pierwszej połowie września 2024 r. Grupa RWS zakończyła z sukcesem proces zakupu działki położonej obok aglomeracji trójmiejskiej, w miejscowości Pruszcz Gdański. Łączna powierzchnia będąca przedmiotem transakcji wynosi 8,2 ha.

Źródło: RWS Investment Group / materiał prasowy

Spółka G City zapowiada zmiany w tenant mix i prezentuje wyniki finansowe

Szymon_Mińczuk_
Spółka G City zapowiada zmiany w tenant mix i prezentuje wyniki finansowe.

Firma G City Europe zamknęło pierwszą połowę 2024 roku z doskonałym wynikiem finansowym. Według raportu, dochód z najmu netto (NRI) wzrósł o 14,6% w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku. Jest to zasługa dobrych wyników obiektów handlowych w portfelu spółki, których wskaźnik obłożenia plasuje się na poziomie 95,5% (na dzień 30 czerwca), a ich odwiedzalność wzrosła o 3,8% w porównaniu z tym samym okresem ubiegłego roku.

Centra handlowe G City sukcesywnie wzmacniają swoje portfolia przyciągając nowych najemców. Tylko w pierwszych ośmiu miesiącach tego roku firma podpisała 227 umów najmu (57 400 mkw. powierzchni najmu) i pochwaliła się 53 otwarciami we wszystkich swoich obiektach. Część marek otworzyło swoje sklepy po gruntownych remontach i w powiększonych nowych formatach. Przychody wygenerowane przez najemców w pierwszej połowie roku wzrosły o 5,8% r/r.

Spółka G City potwierdziła, że jest otwarta na rozmowy na temat swojej jednej z najbardziej kultowych przestrzeni handlowych w Warszawie – Wars Sawa Junior.

Nie ma w Polsce lokalizacji o tak dużym natężeniu ruchu, jak WSJ na Marszałkowskiej. Blisko 70 milionów pieszych rocznie przechodzących przed każdą witryną sklepową oraz absolutnie oszałamiająca widoczność marki w centrum stolicy, sprawiają, że jest to najlepszy adres w mieście do prowadzenia biznesu mówi Szymon Mińczuk, Retail Director G City i dodaje Biorąc pod uwagę wszystkie pozytywne zmiany, które zachodzą w Warszawie, otwarcie nowego muzeum przed naszym budynkiem i plany modernizacji obszaru wokół niego, przewidujemy, że w najbliższych latach Wars Sawa Junior stanie się jeszcze silniejszą lokalizacją. Jesteśmy otwarci na rozmowy z nowymi markami, gotowymi wykorzystać tę wyjątkową okazję, która jak wszyscy wiemy zdarza się raz na 10 lub więcej lat. W dalszym ciągu zamierzamy także wzmacniać nasze inne warszawskie centra – Promenadę, Targówek, Redutę, i pozostałe w całej Polsce – Galerię Dominikańską we Wrocławiu, Focus Mall w Bydgoszczy, Białą w Białymstoku, Kasztanową w Pile i Plejadę w Bytomiu.

W II kwartale br. warszawskie centrum handlowe Targówek urozmaiciło swoją ofertę modową. Pod koniec kwietnia swój sklep o powierzchni 406 mkw. otworzyła inspirowana popkulturą młodzieżowa marka Cropp. Do grona najemców dołączyły także między innymi salon Kamalion i zachwycający sklep Lilou.

Źródło: G City / materiał prasowy

Ważny apel specjalistów ds. cyberbezpieczeństwa

Przemyslaw WojcikSpecjaliści od zarządzania kryzysowego i cyberbezpieczeństwa zwracają się do mieszkańców z terenów powodziowych z apelem oraz prośbą o ograniczenie korzystania z infrastruktury telekomunikacyjnej. Za wszelką cenę trzeba zmniejszyć obciążenie infrastruktury telekomunikacyjnej, bo korzystają z niej służby ratunkowe i odpowiedzialne za zarządzanie niebezpiecznymi sytuacjami. Przerwane sieci telekomunikacyjne, zalane i zniszczone serwerownie wpływają na mniejsze możliwości transferu danych i co za tym komunikacji. Częste korzystanie z social mediów, z aplikacji chmurowych, udostępnianie filmów , częsty transfer danych z domu do firmy i odwrotnie może utrudnić w skrajnym przypadku ratowanie czyjegoś życia. Inna sprawa to większa podatność obecnie naszych urządzeń w firmie czy w pracy na ataki hakerów. Na co w takich sytuacjach zwrócić uwagę?

Skutki sytuacji kryzysowej

Powódź to nie tylko zniszczone budynki, drogi ale także infrastruktura krytyczna, która ułatwia komunikację między służbami ratunkowymi, wojskiem, policją, strażą miejską etc. Meldunki o zalaniach, groźnych sytuacjach tego wymagają. A to wymusza także dużą dostępność do szeroko rozumianej sieci telekomunikacyjnej. Dlatego powinnyśmy w domu czy pracy ograniczyć o ile to możliwe nieuzasadnione w tych dniach korzystanie z internetu oraz sieci telekomunikacyjnych.

Podczas powodzi w Polsce w 2024 roku doszło do poważnych problemów z infrastrukturą telekomunikacyjną, której zapewnienie w odpowiedniej jakości jest kluczowe nie tylko do codziennego funkcjonowania, ale i w kwestiach bezpieczeństwa. Operatorzy tacy jak Orange i T-Mobile zgłaszali przerwy w działaniu stacji bazowych z powodu zalania i braku zasilania. Część stacji bazowych została wyłączona z użytku, a operatorzy starali się zapewnić łączność za pomocą agregatów prądotwórczych, które były dostarczane nawet pontonami w celu utrzymania minimalnej funkcjonalności. W niektórych przypadkach musiano ograniczyć funkcjonowanie sieci 4G i 5G, aby utrzymać działanie starszych technologii, takich jak 2G, co było kluczowe dla zachowania podstawowej łączności głosowej. Zalany został m.in. szpital w Nysie, który wg Służb może wrócić do funkcjonowania w ciągu 2-4 tygodni, nie wiemy jednak, jakie dane zostały utracone i w jakich ilościach, wiemy natomiast, że serwerownie znajdowały się na poziomie – 1 i zostały zniszczone.„ – komentuje Przemysław Wójcik, ekspert ds. cyberbepieczeństwa Prezes AMP SA

Przykład ze świata : w 2024 roku wschodnie wybrzeże USA nawiedził Huragan Sandy, który miał poważny wpływ na infrastrukturę IT, w szczególności na centra danych w Nowym Jorku i okolicach. W wyniku zalania i awarii zasilania wiele kluczowych centrów danych zostało wyłączonych na kilka dni, co spowodowało przerwy w działaniu stron internetowych i systemów firmowych. A mieszkańcy tych terenów mieli problem z połączeniami.

Źródło: AMP SA. [fragment artykułu]
materiał prasowy

56. Kongres Grupy WGN już 11-13 października 2024 r.

ben-rosett-10614-unsplash
56. Kongres Grupy WGN odbędzie się już niedługo, w dniach 11-13 października 2024 r.

Już w przyszłym miesiącu odbędzie się 56. Kongres Grupy WGN. Wydarzenie odbędzie się w Hotelu Delicjusz, zlokalizowanym w Stęszewie pod Poznaniem. Kongres będzie poprzedzony 30. Konwentem Dyrektorów Biur WGN, podczas którego rozpoczniemy dyskusję o zmianie programu INET.wgn na bardziej nowoczesne i funkcjunalne narzędzie CRM w postaci programu LocumNet, Asari CRM lub EstiCRM.

Savills z raportem nt krakowskiego rynku biurowego

floriane-vita-88722-unsplash
Savills, firma doradcza na rynku nieruchomości, w najnowszym raporcie podsumowuje pierwsze półrocze na krakowskim rynku biurowym. Mimo wyzwań związanych z rosnącym współczynnikiem pustostanów oraz znaczącym spadkiem aktywności po stronie deweloperów, krakowski rynek biurowy pokazuje oznaki stabilizacji i szuka perspektyw do dalszego rozwoju.

Na koniec czerwca całkowita podaż nowoczesnej powierzchni biurowej w Krakowie wyniosła 1,82 miliona m kw., co czyni go największym regionalnym rynkiem biurowym w Polsce. W centrum miasta zlokalizowane jest 434 200 m kw. powierzchni (24% całkowitej podaży), co podkreśla znaczenie tej strefy jako kluczowego obszaru biurowego. W pierwszej połowie roku do użytku oddano 14 400 m kw. nowoczesnej powierzchni biurowej, co stanowi spadek o 65% w porównaniu do analogicznego okresu roku poprzedniego. Nowa podaż zamknęła się w dwóch projektach: Brain Park C w centrum miasta oraz Roko Office Point w strefie południowo-wschodniej. Pozytywnym sygnałem jest aż 85% poziom wynajmu odnotowany w oddanych do użytkowania budynkach.

Na koniec pierwszego półrocza w Krakowie w budowie znajdowało się 44 900 m kw. powierzchni biurowej w sześciu projektach, co stanowi spadek o 54% w ujęciu rocznym. Ponad 70% tej powierzchni jest zlokalizowane w centrum miasta, z największym projektem WITA realizowanym przez Echo Investment. W miastotwórczym kompleksie mieszkaniowo-komercyjnym deweloper zaplanował 26 700 m kw. powierzchni, na której zostaną urządzone miejsca do pracy.

Pomimo wyzwań, krakowski rynek biurowy odnotował wzrost aktywności najemców – całkowity poziom najmu wyniósł 93 500 m kw., co oznacza wzrost o 13% rok do roku. Największa aktywność najemców miała miejsce w strefach południowo-wschodniej oraz centrum miasta, gdzie wynajęto odpowiednio 24 400 m kw. i 23 800 m kw. powierzchni biurowej.

Kraków pozostaje jednym z najważniejszych ośrodków biurowych w Polsce. Pomimo wzrostu współczynnika pustostanów do nieco ponad 20%, obserwujemy stabilny popyt na powierzchnie biurowe klasy A. W centrum miasta wskaźnik pustostanów jest najniższy i wynosi 11,9%, co pokazuje, że najemcy wciąż preferują dobrze zlokalizowane i wysokiej jakości biura. Nowe projekty, które są obecnie w budowie, oraz stabilny popyt dają nadzieję na dalszy rozwój rynku – mówi Jarosław Pilch, Head of Tenant Representation Office Agency Savills.

Autorzy raportu z Savills podkreślają również, że mimo wyzwań, krakowski rynek biurowy odnotował dodatnią absorpcję netto na poziomie 4 100 m kw., co stanowi znaczącą poprawę w porównaniu z wynikiem 5 800 m kw. w analogicznym okresie roku ubiegłego.

Źródło: Savills [fragment raportu]
materiał prasowy

AFI Home z nowym projektem inwestycyjnym w Warszawie

AFI_Home_Metro Szwedzka_skyview_02
AFI Home z nowym projektem inwestycyjnym w Warszawie. AFI Home Metro Szwedzka dostarczy łącznie 371 lokali PRS oraz prawie 10 tys. mkw. powierzchni komercyjnej. Należąca do AFI Europe część wielofunkcyjnej inwestycji BOHEMA – Strefa Praga, realizowanej przez dewelopera OKAM, powitała już pierwszych klientów, a kolejne apartamenty będą dostępne w połowie października. Do końca 2024 roku portfolio AFI Home w Polsce obejmie łącznie prawie 1,7 tys. gotowych lokali PRS, a w 2025 powiększy się o ponad 550.

BOHEMA – Strefa Praga, położona na Pradze-Północ, tuż przy stacji linii metra M2 Szwedzka, to jeden z największych (ponad 4ha) projektów wielofunkcyjnych w prawobrzeżnej Warszawie, które łączą współczesną i postindustrialną zabudowę. W historycznych budynkach od końca XIX wieku mieściły się zakłady produkujące środki czystości, glicerynę czy popularne kosmetyki, w tym kultowe mydło Biały Jeleń. Po wojnie ta tradycja była kontynuowana m.in. w fabryce Uroda, a potem Pollena-Uroda. Przemysłowa działalność na terenie dzisiejszej Bohemy zakończyła się na początku XXI wieku.

Teren pod inwestycję BOHEMA – Strefa Praga został zakupiony w 2014 roku przez dewelopera OKAM, który w 2018 roku rozpoczął prace budowlane. AFI Europe od 2021 r. jest właścicielem części projektu, w której powstają lokale PRS – oferowane w ramach kompleksowej usługi zakwaterowania, a także 4,9 tys. mkw. przeznaczonych dla handlu i gastronomii oraz 4,2 tys. mkw. powierzchni biurowej.

Ważnym elementem całego założenia są tereny ogólnodostępne, w tym plac wokół pofabrycznego komina. Ten wysoki na prawie 70 metrów obiekt jest najwyższą z zachowanych, przedwojennych budowli prawobrzeżnej Warszawy. Plac z kominem to otwarta przestrzeń wypoczynku, z zielenią, hamakami i leżakami oraz częścią zabaw dla dzieci.

Strategia AFI Europe w Polsce zakłada długofalowe zaangażowanie w zróżnicowane projekty w segmentach: living, mixed-use oraz biurowym, realizowane w duchu zrównoważonego rozwoju. Bohema jest tego doskonałym przykładem, podobnie jak powstający w centrum Warszawy kompleks Towarowa 22. Otwarcie należącej do nas części projektu Bohema to także kolejny dowód udanego połączenia naszych kompetencji z doświadczeniem innych deweloperów na lokalnym rynku. Cieszymy się, że wspólnie z OKAM Capital mogliśmy przyczynić się do pozytywnej przemiany tej części miasta – komentuje Sebastian Kieć, CEO AFI Europe Poland.

W 2023 r. OKAM oddał do użytku w Bohemie blisko 600 mieszkań na sprzedaż. Po zakończonej także w zeszłym roku renowacji historycznych zabudowań Kotłowni, Glicerynowni i Pudełkarni, firma skupia się obecnie na odrestaurowaniu 130-letniego budynku Warzelni. Do połowy przyszłego roku powstanie w niej 67 loftów premium o powierzchniach od 28 do 104 mkw.

Źródło: AFI Home.
materiał prasowy

Nieruchomość handlowa ETC Swarzędz wciąż atrakcyjnym obiektem

swarzedz_etc_fot_piotr_krajewski_1_jpg_lq_27_n_5d3_0496
Pionier wśród centrów handlowych w regionie Wielkopolski – ETC Swarzędz – świętuje w tym roku 30 lat swojej działalności. Centrum zadebiutowało na rynku w 1994 roku, a 12 lat później – za sprawą Grupy Capital Park i Akron Group – przeszło transformację, stając się nie tylko miejscem zakupów, ale i centrum życia społecznego. Od ponownego otwarcia, ETC Swarzędz odwiedziło ponad 15 milionów klientów.

ETC Swarzędz otwarte zostało w 1994 roku jako jedno z pierwszych centrów handlowych w Wielkopolsce. Kamieniem milowym w historii tego miejsca była jego modernizacja. W 2016 roku, dzięki współpracy Grupy Capital Park i Akron Group, ETC Swarzędz przeszło kompleksową przebudowę, której głównym celem było zadaszenie trzech odrębnie funkcjonujących hal i stworzenie z nich jednego budynku. Centrum zyskało nową elewację i komfortowe klimatyzowane wnętrza. To wtedy także powstała tu nowa strefa gastronomiczna.

– Decydując się na zakup ETC wiedzieliśmy, że jest to centrum z historią i odgrywa ważną rolę wśród lokalnej społeczności. Z czasem galeria przestała jednak spełniać potrzeby współczesnego świata retailu, dlatego postawiliśmy sobie za cel dostosowanie jej do aktualnych trendów rynkowych i to nam się udało. Ta poważna, 13-miesięczna, modernizacja pozwoliła na rozszerzenie oferty handlowej i usługowej oraz stworzenie przestrzeni na organizację eventów dla naszych klientów. Obecnie ETC spełnia wszystkie codzienne potrzeby zakupowe klientów, posiada mix najemców typowy dla centrów convenience i przez 30 lat działania wypracowało sobie dominującą pozycję na wschód od Poznania – mówi Marcin Juszczyk, partner zarządzający w Capital Park.

 

Strategicznie położone przy trasie łączącej Poznań i Warszawę, centrum umożliwia łatwy dostęp zarówno dla mieszkańców Swarzędza, jak i okolicznych miejscowości oraz liczne udogodnienia. Z myślą o swoich klientach posiada strefę gastronomiczną, plac zabaw dla dzieci, miejsca relaksu, bezpłatny parking na ponad 1000 pojazdów, stojaki rowerowe oraz samoobsługową stację napraw rowerów. Obiekt jest w pełni dostosowany do potrzeb rodzin z dziećmi oraz osób o ograniczonej sprawności ruchowej.

Źródło: Grupa Capital Park / materiał prasowy

Hedging tarczą dla przedsiębiorców?

Okoora_hedging
Transakcje forward, dywersyfikacja sieci dostawców i sprzedaży czy elastyczny model cenowy – te narzędzia mogą pomóc małym i średnim przedsiębiorstwom utrzymać się na rynku lub zachować zyski w przypadku niepewnej i zmiennej sytuacji rynkowej. Wszystko w ramach hedgingu, czyli strategii zarządzania ryzykiem. Jak wprowadzić te narzędzia do swojej firmy?

Choć obecnie polski złoty utrzymuje się na stosunkowo stabilnym poziomie względem dolara (1 USD = 3,86 PLN), a wpływ decyzji Fed o obniżeniu stóp procentowych był w dużej mierze tymczasowy, wahania kursu będą zwiększać się wraz ze zbliżającymi się wyborami w USA (po zwycięstwie Trumpa w wyborach w 2016 r. dolar umocnił się o 8 proc. w stosunku do złotego w ciągu kilku tygodni) Ryzyko związane z wahaniami kursów walut to jednak tylko jeden z przykładów wyzwań stojących przed polskimi MŚP.
Według raportu Global Business Monitor z 2023 r. głównymi wyzwaniami, jakie dostrzegali przed sobą mali i średni przedsiębiorcy w Polsce, były inflacja (70 proc.), ceny energii i surowców (59 proc.) oraz niepewne otoczenie (38 proc.). Znaczenie miał też konflikt w Ukrainie, który u ponad połowy z nich spowodował wzrost kosztów. Zdaniem 26 proc. przedstawicieli MŚP wpływ na firmy miała także związana z tym zmienność kursów walut, a 21 proc. deklarowało, że wpłynęło to na ich łańcuchy dostaw – 18 proc. firm potwierdziło, że w ciągu ostatnich 12 miesięcy przynajmniej jeden z ich dostawców ogłosił stan upadłości. Jak zminimalizować negatywne skutki zmian, których nie da się uniknąć?

Rozproszenie działań sposobem na zmniejszenie ryzyka

Jedną z opcji jest hedging — zespół strategii stosowanych w celu zmniejszenia lub złagodzenia ryzyka niekorzystnych zmian cen aktywów finansowych. W skrócie – przy niepowodzeniu jednej inwestycji, druga ograniczy stratę lub pozwoli uzyskać zysk.
Hedging doskonale sprawdza się nie tylko w przypadku dużych firm, ale także jako sposób niwelowania ryzyka prowadzenia działalności wśród MŚP.

– Hedging to rozwiązanie bardzo podobny do ubezpieczenia – w obu przypadkach są to strategie zarządzania ryzykiem zaprojektowane w celu ochrony przed potencjalnymi stratami. Podobnie jak ubezpieczenie polega na opłaceniu składki w celu zabezpieczenia się przed określonym ryzykiem, tak i hedging działa na zasadzie wykorzystania instrumentów finansowych do zniwelowania potencjalnych strat wynikających z niekorzystnych zmian cen, zapewniając w ten sposób stabilność finansową. Oba zapewniają siatkę bezpieczeństwa i wiążą się z określonymi kosztami, choć poprzez różne mechanizmy – tłumaczy Benjamin Avraham, CEO Okoora, fintechu ułatwiającego firmom zarządzanie międzywalutowymi transakcjami, w tym hedging walutowy.

Ryzyka, o których mowa, to np. wzrost cen surowców, wahania kursów walut w odniesieniu zarówno do zakupu, sprzedaży.

– Jedną z najważniejszych zasad skutecznego hedgingu jest unikanie natychmiastowych reakcji na wahania rynku. Czasami są one konieczne, ale gdy większość działań z zakresu zarządzania ryzykiem opiera się na takich reakcjach, lepiej się zatrzymać i dokonać ponownej oceny. Tego typu zasady powinny zostać uwzględnione w spójnej polityce zarządzania ryzykiem, aby ułatwić proces decyzyjny w nieprzewidzianych, nagłych sytuacjach. W kontekście hedgindu walutowego warto wziąć pod uwagę np. o naturalne zabezpieczenie, czyli równoważenie aktywów i pasywów w tej samej walucie poprzez bieżącą działalność operacyjną, a nie poprzez wykorzystanie instrumentów finansowych. – radzi Benjamin Avraham, CEO fintechu Okoora.

Okoora to fintech ułatwiający firmom planowanie i zarządzanie międzywalutowymi transakcjami. Operuje 100 walutami i zapewnia działalność 24/7. Z platformy korzysta 20 tys. klientów, którzy tylko w 2023 roku zaoszczędzili dzięki niej 3 mld dolarów. W tym roku firma trafiła na listę “World’s Top Fintechs 2024” według CNBC. W Polsce została oficjalnym partnerem Mapy Polskiego Fintechu 2024.

Benjamin Avraham to założyciel i dyrektor Okoora. Wcześniej przez 20 lat kierował firmą zarządzającą ryzykiem finansowym Ofakim Group. Doradzał dużym firmom i instytucjom rządowym w zakresie transakcji i sposobów minimalizowania ich ekspozycji na ryzyko, w tym międzywalutowe.

Źródło: Okoora [fragment artykułu]
materiał prasowy

Czy najem instytucjonalny jest atrakcyjny dla rodzin?

LifeSpot Warszawa-PustelnickaTrzy pokoje, funkcjonalny układ wnętrz oraz bliskość szkoły — to kryteria, które rodziny z dziećmi uznają za niezbędne przy wyborze wymarzonego mieszkania. Coraz częściej odpowiedzią na te potrzeby staje się rynek najmu instytucjonalnego (PRS), oferujący nowoczesne mieszkania dostosowane do wymagań współczesnych rodzin, zapewniając przy tym elastyczność oraz poczucie stabilności.

Wygoda i funkcjonalność 

Według danych Spisu Powszechnego w Polsce w 2021 było 10 mln 159 tys. rodzin. Małżeństwa z dziećmi stanowiły 42 proc. wszystkich z nich, podczas gdy jeszcze dziesięć lat wcześniej ich liczba była niższa o 1,2 mln. Wzrost ten ma bezpośrednie przełożenie na zmieniające się potrzeby na rynku nieruchomości.

Z wielu względów rodziny wymagają od potencjalnego lokum znacznie większej przestrzeni niż np. single. Standardem są dla nich mieszkania przestronne, które pozwalają na odpowiednie zaaranżowanie przestrzeni życiowej dla wszystkich członków rodziny.  – Istotne jest, aby mieszkanie dla rodziny miało przynajmniej trzy pokoje, co pozwala na stworzenie oddzielnych sypialni oraz salon, w którym cała rodzina może spędzać wspólnie czas. Dodatkowym atutem będzie także obecność garderoby, a w przypadku pracy zdalnej, niezwykle przydatny może okazać się również dodatkowy pokój, który można przekształcić w gabinet – mówi  Magdalena Rybicka, Dyrektor Sprzedaży i Marketingu LifeSpot.

Funkcjonalność mieszkań nie kończy się jednak na odpowiedniej liczbie pokoi. Ważne jest także, aby lokum było dobrze przemyślane pod kątem rozkładu pomieszczeń. Przykładem może być połączenie kuchni z salonem – taki układ pozwala na lepsze zintegrowanie życia rodzinnego. Ponadto, w kontekście rodzin z dziećmi, niezwykle istotne są takie rozwiązania jak miejsce parkingowe blisko wejścia do budynku, a także dostęp do windy, zwłaszcza w przypadku mieszkań położonych na wyższych piętrach. Dodatkowo warto zwrócić uwagę na dostępność prywatnych ogródków, które stanowią idealne miejsce do zabawy dla dzieci oraz odpoczynku dla całej rodziny.

PRS dla rodzin z dziećmi?

PRS, czyli Private Rented Sector, to model wynajmu nieruchomości, w którym instytucje lub przedsiębiorstwa inwestują w budowę lub zakup całych budynków mieszkalnych przeznaczonych wyłącznie na wynajem. W przeciwieństwie do tradycyjnego rynku najmu, gdzie właścicielami są zazwyczaj indywidualne osoby, PRS jest zarządzany profesjonalnie przez wyspecjalizowane pod tym kątem firmy. Ten model, popularny zwłaszcza za granicą, w Polsce zyskuje na znaczeniu jako alternatywa dla tradycyjnego rynku nieruchomości. W odróżnieniu od niego, PRS często wiąże się z wyższym standardem obsługi, nowoczesnym wyposażeniem oraz elastycznymi warunkami umów, co sprawia, że staje się atrakcyjną opcją dla różnych grup najemców, w tym również rodzin z dziećmi. – Dla wielu rodzin PRS to nie tylko wygoda, ale także elastyczność. Taka forma wynajmu pozwala na łatwiejsze dostosowanie się do zmieniających się potrzeb życiowych, na przykład, gdy pojawia się potrzeba przeprowadzki w związku z pracą – zwraca uwagę Magdalena Rybicka z LifeSpot. – Warto również zaznaczyć, że PRS oferuje większe poczucie stabilności i bezpieczeństwa niż tradycyjny wynajem prywatny, co jest niezwykle ważne dla rodzin planujących długoterminowy wynajem. Przykładem wychodzenia naprzeciw oczekiwaniom klientów może być również organizacja cyklicznych wydarzeń dostępnych dla wszystkich mieszkańców, jak np. kino plenerowe, co dodatkowo zwiększa atrakcyjność oferty PRS, wzmacniając poczucie wspólnoty i dostarczając rozrywki mieszkańcom – dodaje.

Warto zaznaczyć, że polski rynek PRS sukcesywnie się rozwija, choć jego udział w rynku nadal stanowi niewielki procent. Według danych podawanych przez CBRE, w czerwcu 2024 roku w zasobach inwestorów instytucjonalnych w Polsce znajdowało się 19,6 tys. jednostek mieszkalnych, a ogłoszone plany inwestycyjne dotyczyły budowy kolejnych 26,6 tys. jednostek. JLL natomiast prognozuje, że w 2024 roku na rynek zostanie wprowadzonych około 7,5 tys. mieszkań na wynajem, a w ciągu trzech lat rynek PRS wzrośnie prawie 2,5-krotnie do ponad 40 tys. mieszkań.

Źródło: LifeSpot [fragment artykułu]
materiał prasowy

KOMSA: Rynek DaaS na świecie

Magdalena-Wodarczyk-Head-of-Sales-DaaS-KOMSAW dobie dynamicznych zmian technologicznych oraz rosnącej potrzeby elastyczności w zarządzaniu zasobami IT, model Device as a Service (DaaS) zyskuje globalnie na znaczeniu jako nowoczesne rozwiązanie dla przedsiębiorstw. Jest to odpowiedź na rosnące oczekiwania firm, które szukają efektywnych sposobów tworzenia zaplecza technologicznego organizacji na najwyższym poziomie, jednocześnie minimalizując koszty i ryzyko związane z utrzymaniem sprzętu elektronicznego. O perspektywach tej usługi i jej znaczeniu dla biznesu opowiada Magdalena Włodarczyk, Head of Sales DaaS w KOMSA.

Dane z publikowanych analiz i raportów jasno wskazują na duży potencjał drzemiący w tej formie finansowania urządzeń dla podmiotów biznesowych.

Rynek DaaS na świecie

Według Markets and Markets1 wartość globalnego rynku Device as a Service ma wzrosnąć z 50,3 miliardów USD w 2021 roku do 303,6 miliardów USD w 2026 roku. Oznacza to roczny wzrost (CAGR) na poziomie 43,2%. Z kolei dane z tegorocznego raportu Fortune Business Insights „Device as a Service market” wskazują, że światowy rynek dla tego rozwiązania zwiększy się aż pięciokrotnie w ciągu najbliższych 7 lat2.

Dynamiczny wzrost rynku DaaS wynika z rosnącej potrzeby elastyczności w zarządzaniu zasobami IT. Firmy praktycznie z wszystkich branż coraz częściej poszukują modeli operacyjnych, które minimalizują koszty, ale jednocześnie umożliwiają szybkie dostosowywanie infrastruktury do zmieniających się potrzeb. Doskonale widać to po rynku niemieckim, który stanowi dla nas punkt odniesienia, jeśli chodzi o doświadczenia w implementacji tej usługi na polski grunt.” – komentuje Magdalena Włodarczyk, Head of Sales DaaS w KOMSA.

W Europie, w szczególności w Niemczech, przyjęcie modelu DaaS przyspiesza, ponieważ przedsiębiorstwa szukają sposobów na optymalizację kosztów związanych z IT oraz chcą sprostać środowiskowym wymaganiom i regulacjom UE. W samych Niemczech rynek ICT, według IDC, miał osiągnąć 275 miliardów USD do końca 2023 roku, a jego roczny wzrost wynieść 6,4%3.

Perspektywy DaaS w Polsce

Polski rynek wynajmu sprzętu IT, w tym w modelu usługowego Device as a Service, również rozwija się w ostatnim czasie, chociaż jest wciąż na wczesnym etapie. Zakup nowego sprzętu mobilnego (komputery PC) dla firmy wciąż pozostaje dominującym modelem finansowania. Przy czym warto zaznaczyć, że w przypadku smartfonów są one w aż 75% pozyskiwane w ramach umów z operatorami telefonii komórkowej. Wskazuje na to raport „Firmowe floty urządzeń mobilnych w Polsce” z tego roku1. Niemniej już ponad połowa dużych przedsiębiorstw oraz 44% średnich interesuje się wynajmem urządzeń oraz towarzyszącym mu dodatkowym usługom serwisowym jako alternatywną formą ich pozyskania do bieżącej działalności.

„Polskie przedsiębiorstwa, zwłaszcza te z sektora MŚP, zaczynają dostrzegać korzyści z modelu DaaS. W sytuacji, gdy praca hybrydowa staje się nową normą i przy dużej fluktuacji pracowników, pozyskanie urządzeń mobilnych w ten sposób pozwala na optymalizację pod kątem liczby realnie wykorzystywanych w organizacji urządzeń. Jeśli do tego dołożymy stabilność oferty, szybką naprawę lub wymianę uszkodzonych urządzeń, szereg dodatkowych usług MDM czy sezonowe promocje cenowe na wynajem topowych smartfonów, tabletów czy laptopów takich marek jak Samsung, Apple lub Google, to nie może dziwić wzrastające zainteresowanie tym sposobem finansowania.” – podkreśla Magdalena Włodarczyk z firmy KOMSA.

1 https://raportcsr.pl/wp-content/uploads/2024/03/RAPORT_Firmowe-floty-urzadzen-mobilnych-w-Polsce_Digital-Care.pdf
1 https://www.marketsandmarkets.com/Market-Reports/pc-as-a-service-market-155153641.html
2 https://www.fortunebusinessinsights.com/device-as-a-service-market-108000
3 https://www.idc.com/getdoc.jsp?containerId=prEUR250540023

Autorka:  Magdalena Włodarczyk z firmy KOMSA. [fragment raportu]
materiał prasowy

Nieruchomość komercyjna Comfy Park w Malborku z certyfikatem BREEAM

Comfy Park Malbork
Nieruchomość komercyjna Comfy Park w Malborku z certyfikatem BREEAM.

Park handlowy Comfy Park w Malborku, który otwarty został na jesieni minionego roku otrzymał certyfikat BREEAM na poziomie Very Good. Obiekt handlowy o powierzchni najmu 4 100 mkw. stanowi część portfolio firmy NEWGATE INVESTMENT POLAND, które obecnie tworzą 32 obiekty handlowe o łącznej powierzchni wynajmowalnej blisko 150 000 mkw. Certyfikacja obiektów w ekologicznym systemie BREEAM to jeden z elementów strategii ESG firmy.

Nasze obiekty realizujemy w lokalizacjach, w których możemy wykorzystać między innymi efekt synergii z istniejącymi na danych obszarach funkcjami, co gwarantuje komercyjny sukces i już na początku ich funkcjonowania tworzy przewagę konkurencyjną. Dodatkowo, wdrażamy naszą strategię realizacji i zarządzania obiektami handlowymi w zgodzie z duchem zrównoważonego rozwoju, co jest częścią naszej polityki ESG” – mówi Robert Dudziński, Head of Asset Management w Newgate Investment.

Comfy Park Malbork to tradycyjny, kompaktowy obiekt handlowy wpisujący się w lokalne uwarunkowania zarówno ze względu na swoją architekturę (otwarta architektura i demokratyczny charakter obiektu sprzyjają codziennym, szybkim zakupom), jak również ofertę: liczne sklepy znajdujące się w obiekcie i w jego sąsiedztwie przyciągają mieszkańców całego miasta, którzy w jednym miejscu mogą wygodnie zrobić zakupy czemu sprzyja również ogólnodostępny parking na 120 samochodów. W bliskim sąsiedztwie obiektu znajdują się między innymi wielkopowierzchniowe sklepy z materiałami budowlanymi, jak PSB Mrówka czy Golden.

Comfy Park Malbork to także pierwszy obiekt w portfolio NEWGATE INVESTMENT POLAND, przy którym uruchomione zostaną ładowarki do samochodów elektrycznych.

Źródło: NEWGATE INVESTMENT POLAND
materiał prasowy

Simplicity: 5 największych problemów firm z sektora bankowego, o których jeszcze nie wiedzą

mat.-pras.-5-problemow-firm-z-sektora-bankowego-1
Systemy bankowe są nieustannie wystawione na ryzyko związane z atakami cybernetycznymi. Cyberprzestępcy wykorzystują nowoczesne technologie do próby uzyskania dostępu do zasobów finansowych instytucji. Wiele informacji na temat największych zagrożeń dla sektora bankowego dostarcza raport Cyfrowa Twierdza1 przygotowany przez Centrum Procesów Bankowych i Informacji oraz raport Cyberzagrożenia w sektorze finansowym 20222 przygotowany przez Komisję Nadzoru Finansowego. Czego mogą się spodziewać przedstawiciele sektora bankowego i jak mogą chronić się przez zautomatyzowanymi atakami? Oto 5 największych problemów, z jakimi przyjdzie się zmierzyć.

Ataki hakerskie na klientów banków

Według raportu Cyberzagrożenia w sektorze finansowym 2022 w 2022 roku najczęściej stosowaną metodą kradzieży środków finansowych użytkowników był phishing realizowany przy użyciu SMS-ów. Oszuści podszywali się pod znane banki w celu wyłudzenia loginów i haseł użytkowników oraz danych do ich kart płatniczych. W tym przypadku na celownik cyberprzestępcy wzięli pojedynczych użytkowników. Nierzadko jednak ich metody mają na celu sparaliżowanie pracy całego systemu bankowego.

Cyberprzestępcy polują także na słabe punkty mniejszych dostawców usług IT, próbując w ten sposób zyskać dostęp do sieci dużych banków. Aby temu zapobiec, Unia Europejska uchwaliła rozporządzenie DORA akcentujące problem ryzyka podmiotów trzecich współpracujących z instytucjami finansowymi.

Żądanie okupu w sieci

Za najniebezpieczniejszy rodzaj cyberataków uznaje się ransomware czyli rodzaj złośliwego oprogramowania blokującego dostęp do danych lub systemu komputerowego. Cyberprzestępcy szyfrują dane, a następnie żądają okupu w zamian za przywrócenie dostępu do plików. Według firmy badawczej Gartner w ciągu ostatnich 2 lat 73% firm doświadczyło prób ataku tego typu, a aż 63% z tych firm stwierdziło, że napastnicy mieli dostęp do ich zasobów co najmniej 6 miesięcy przed wykryciem ataku.

– W takich przypadkach istotne jest posiadanie rozwiązań umożliwiających automatyzację reagowania na incydenty bezpieczeństwa. W Simplicity implementujemy u naszych klientów zestaw zróżnicowanych mechanizmów, urządzeń i praktyk, których zadaniem jest minimalizowanie ryzyka oraz ochrona wrażliwych zasobów. Przykładem takiego rozwiązania jest Next Generation Firewall (NGFW) łączący tradycyjne funkcje firewalla z dodatkowymi funkcjami takimi jak filtracja treści, głęboka inspekcja (deep packet inspection) , detekcja i zapobieganie intruzom (IDS/IPS), kontrola aplikacji oraz analiza ruchu sieciowego. Zapewnia to skuteczną ochronę sieci przed współczesnymi zagrożeniami – wyjaśnia Magda Frątczak, Director of Sales & Presales w Simplicity sp. z o.o.

Luki w zabezpieczeniach chmury

Raport Cyfrowa Twierdza podaje luki w zabezpieczeniach chmury jako jedno z największych zagrożeń bezpieczeństwa cyfrowego banków. Rozwiązania chmurowe znacznie usprawniają procesy operacyjne, jednak migracja danych wiąże się z ryzykiem, zwłaszcza w przypadku nieprawidłowej konfiguracji narzędzi bezpieczeństwa. Szczególnie wrażliwymi obszarami w zakresie bezpieczeństwa usług chmurowych jest ochrona danych, profesjonalne zarządzanie środowiskiem chmurowym oraz zgodność z przepisami i regulacjami.

– W Simplicity dbamy o dane przechowywanie zarówno lokalnie, jak i w chmurze publicznej czy hybrydowej. Projektujemy i wdrażamy kompleksowe systemy bezpieczeństwa usług i danych w chmurze wykorzystując Cloud Access Security Broker – nowoczesny broker zabezpieczeń uzupełniający funkcjonujące już zapory bezpieczeństwa, takie jak wspomniane wcześniej NGFW, systemy ochrony przed wyciekami informacji DLP, systemy kontroli tożsamości jako usługi IDaaS, zapory sieciowe aplikacji i inne. Uwagi wymagają również tak popularne rozwiązania jak Microsoft Office 365, dlatego wielokrotnie pomagaliśmy zabezpieczać takie usługi, a także tworzyć adekwatne polityki bezpieczeństwa oraz konfigurować płatne plany usługi Microsoft Defender – wyjaśnia ekspertka Simplicity sp. z o.o.

Zbyt niski budżet na działania związane z cyberbezpieczeństwem

Raport Cyfrowa Twierdza za jedno z potencjalnych w sektorze bankowym zagrożeń wymienia nieadekwatny do potrzeb i ekspozycji na ryzyko budżet na cyberbezpieczeństwo. Wiele wskazuje na to, że przedstawiciele sektora bankowego muszą poszerzyć swoją świadomość na temat budowania bezpiecznego ekosystemu bankowego odpornego na zagrożenia cybernetyczne.

Utrata reputacji instytucji finansowych

Nawet najdrobniejsze działania prowadzone przez cyberprzestępców sukcesywnie obniżają reputację banków. Raport Cyberzagrożenia w sektorze finansowym 2022 omawia fałszywe reklamy inwestycyjne wykorzystujące wizerunek wiarygodnych instytucji finansowych do wykradania danych użytkowników. Ważnym działaniem ze strony banków powinno więc być stałe prowadzenie kampanii uświadamiających klientów na temat manipulacji, jakich dopuszczają się cyberprzestępcy oraz środków bezpieczeństwa, które można podjąć w przypadku podejrzenia oszustwa.

1 https://bank.pl/wp-content/uploads/2023/12/Raport-Cyfrowa-Twierdza.pdf
2 https://cebrf.knf.gov.pl/images/Cyberzagroenia_w_sektorze_finansowym_2022.pdf

Źródło: Commplace Sp. z o. o. Sp. K.
materiał prasowy

Rozpoczyna się proces komercjalizacji kompleksu biurowo-hotelowego Plaza Nova w Krakowie

Plaza Nova (1)
Rozpoczyna się proces komercjalizacji kompleksu biurowo-hotelowego Plaza Nova w Krakowie.

Spółka deweloperska STRABAG Real Estate zapowiada realizację wielofunkcyjnego kompleksu Plaza Nova. Powstanie on w miejsce wyburzonej w 2023 roku galerii handlowej Plaza w Krakowie. W ramach projektu inwestor planuje wybudować dwa segmenty biurowo-usługowe o łącznej powierzchni najmu 23 000 mkw. i trzy obiekty hotelowo-usługowe. Właśnie rusza komercjalizacja części biurowej, za którą odpowiada agencja Corees Polska.

Inwestor otrzymał już prawomocne pozwolenia na budowę obu części kompleksu. Według założeń budowa nieruchomości inwestycyjnej Plaza Nova powinna rozpocząć się w 2025 roku.

materiał prasowy

Firmy DL Invest Group i QSL otwierają nowe możliwości na rynku nieruchomości komercyjnych w Teresinie

teresin 1-1-3 (1)
Firmy DL Invest Group i QSL otwierają nowe możliwości na rynku nieruchomości komercyjnych w Teresinie.

W obliczu dynamicznych zmian na polskim rynku logistycznym, coraz większą rolę odgrywają nowoczesne i zaawansowane technologicznie obiekty magazynowe. Doskonałym tego przykładem jest rozbudowa infrastruktury w Teresinie, którą realizuje DL Invest Group – śląski deweloper znany z innowacyjnego podejścia do inwestycji. Współpraca z firmą QSL, kluczowym graczem na rynku logistyki, to dowód na to, że strategiczne partnerstwa mogą odmienić oblicze lokalnych rynków i przynieść wymierne korzyści wszystkim zaangażowanym stronom.

„Naszym celem jest dostarczanie klientom rozwiązań, które nie tylko spełniają ich obecne potrzeby, ale także pozwalają na dynamiczny rozwój w przyszłości,” mówi Dominik Leszczyński, CEO DL Invest Group. Rozbudowa magazynów w Teresinie to nie tylko kolejny projekt w portfolio, ale prawdziwa manifestacja podejścia DL Invest Group do innowacyjnych i elastycznych rozwiązań. Firma dąży do tego, aby każdy obiekt był idealnie dostosowany do specyficznych wymagań klienta, co sprawia, że współpraca z nimi to gwarancja sukcesu.

„Cieszymy się, że wspólnie z DL Invest Group udało się stworzyć przestrzeń, która w 100% to umożliwi. Warto też podkreślić, że nowy magazyn w Teresinie oddalony będzie jedynie o 20 kilometrów od naszego obecnego magazynu w Błoniu, co minimalizuje konieczność znaczących modyfikacji w planowaniu działań realizowanych przez QSL Polska i naszych partnerów” – komentuje Rafał Strzałkowski, dyrektor operacyjny QSL Polska.

Nowo powstałe magazyny w Teresinie zostaną wyposażone w zaawansowane systemy automatyzacji i zarządzania, co znacząco poprawi efektywność operacyjną oraz szybkość realizacji zleceń. Dla QSL, to krok w stronę przyszłości, gdzie innowacyjność i efektywność idą w parze z dbałością o środowisko. „Inwestycje w nowoczesne rozwiązania technologiczne to dla nas klucz do zachowania konkurencyjności na dynamicznie zmieniającym się rynku,” podkreśla Dominik Leszczyński

materiał prasowy

LCP Properties uruchomiła nieruchomość handlową M Park Olsztyn

M Park Olsztyn 3
LCP Properties uruchomiła nieruchomość handlową M Park Olsztyn.

LCP Properties oficjalnie otworzył M Park Olsztyn, swój 49 park handlowy pod marką M Park w Polsce. Jest to także ósmy M Park w województwie warmińsko-mazurskim. M Park Olsztyn to łącznie 3.100 m kw. powierzchni GLA z sześcioma najemcami. Prace budowalne przy tym projekcie rozpoczęto w lutym bieżącego roku, a generalnym wykonawcą inwestycji była firma Konstrpol.

W gronie w pełni skomercjalizowanego M Park Olsztyn znajdują się tacy najemcy jak: TEDi – 801 m kw., Sinsay – 788 m kw., Pepco – 549 m kw., Dealz – 466 m kw., Rossmann – 461 m kw. oraz JB Bałdyga/Cymes – 91 m kw.

Takie momenty jak dziś cenimy najbardziej. Kiedy po miesiącach wytężonej pracy, możemy oddać do użytku lokalnej społeczności, wysokiej jakości, w pełni skomercjalizowany obiekt handlowy. Tenant mix dla tego projektu został tak dobrany, by spełniać oczekiwania i potrzeby tutejszych mieszkańców”, skomentowała podczas oficjalnej ceremonii otwarcia Magdalena Kowalewska – Kasperowicz, Chief Operating Officer LCP Properties w Polsce. „Każdy kolejny projekt, kolejne otwarcie przybliża nas do pozycji lidera na polskim rynku parków handlowych. Jest to nasz strategiczny cel. Patrząc na nasze uruchomione projekty, które otworzymy w kolejnych miesiącach oraz te, które mamy w zanadrzu, cel ten nabiera coraz bardziej realistycznych kształtów”, dodała.

Nieruchomość handlowa M Park Olsztyn, to po Iławie oraz Redzie, trzecie otwarcie M Parku w tym roku. Pod koniec bieżącego roku planowane jest dodatkowo otwarcie M Park Pionki. Kolejne M Parki, będące aktualnie w budowie, tj. Mrągowo, Brzeziny, Bogatynia oraz Ropczyce, otwarte zostaną w 2025 roku.

Źródło: LCP Properties Poland.

Firma AFI Home realizuje kolejny projekt inwestycyjny PRS w Krakowie

AFI_Home_Czyżewskiego_01
Firma AFI Home realizuje kolejny projekt inwestycyjny private rented sector, czyli  PRS w Krakowie.

Platforma AFI Home, realizująca kompleksowe usługi zakwaterowania, oddała do użytku swój czwarty projekt w Krakowie. W inwestycji AFI Home Czyżewskiego znajduje się w sumie 311 w pełni umeblowanych lokali, dogodnie zlokalizowanych w sercu popularnego Łobzowa w dzielnicy Krowodrza. Do końca 2024 roku portfolio AFI Home w Polsce obejmie prawie 1,7 tys. mieszkań PRS, a w 2025 powiększy się o ponad 550.

W trzech budynkach AFI Home Czyżewskiego znajduje się łącznie 311 mieszkań w formule PRS (private rented sector) o układach od 1 do 3 pokoi, wszystkie z balkonem oraz wyposażonymi łazienkami, kuchniami, sypialniami i pokojami dziennymi. Dla klientów przewidziano 147 miejsc parkingowych w podziemnym garażu, a poruszający się na dwóch kółkach mają do dyspozycji stojaki rowerowe. Bezpieczeństwo zapewnia ochrona oraz monitoring. Na parterach budynków znajduje się też ok. tysiąca metrów kwadratowych powierzchni handlowo-usługowej.

– To już czwarty projekt pod marką AFI Home w Krakowie z alternatywną ofertą dla młodych profesjonalistów, rodzin i studentów. Dogodne położenie w sercu tętniącej życiem dzielnicy oraz bliskość historycznego centrum miasta sprawiają, że AFI Home Czyżewskiego stanowi znakomite poszerzenie naszej dotychczasowej oferty. Zakończenie tej inwestycji to także potwierdzenie ambitnych planów rozwojowych AFI Home w Polsce, które zamierzamy kontynuować w kolejnych miesiącach mówi Michał Stępień, Deputy CEO, AFI Europe Poland, Head of AFI Home.

W 2025 r. firma ma w planach oddanie do użytku ponad pół tysiąca lokali w kolejnym projekcie w Warszawie – AFI Home Metro Zachód.

Źródło: AFI Europe / materiał prasowy

WPIP Construction rozpoczęło w Pile prace związane z realizacją nieruchomości inwestycyjnej dla Swiss Valley

Swiss Valley
WPIP Construction rozpoczęło w Pile prace związane z realizacją nieruchomości inwestycyjnej dla firmy Swiss Valley.

Firma WPIP Construction rozpoczęła w Pile prace związane z realizacją hali magazynowej z częścią biurową. Inwestorem jest spółka Swiss Valley. Budynek o powierzchni ponad 9 tys. m kw. będzie służył do przechowywania i dystrybucji karmy dla zwierząt domowych.

Inwestycja jest zlokalizowana w Pile, przy ul. Krzywej. Do zadań generalnego wykonawcy, czyli WPIP Construction, należy budowa jednokondygnacyjnej hali magazynowej z zapleczami socjalnymi oraz dwukondygnacyjnej części biurowej. Powierzchnia inwestycji wynosi ponad 9,3 tys. m kw. Obiekt zaprojektowało pilskie biuro architektoniczne Archi-Graf.

Inwestorem jest Swiss Valley, dystrybutor produktów spożywczych, żywności dla zwierząt domowych, a także hodowlanych. Hala magazynowa w Pile będzie służyła do przechowywania i dystrybucji suchej oraz mokrej karmy dla psów i kotów.

– Cieszy fakt, że inwestor zdecydował się powierzyć projekt generalnemu wykonawcy, który posiada wieloletnie doświadczenie w budowie obiektów magazynowych – mówi Marek Mielnik, wiceprezes zarządu WPIP Construction, pełniący obowiązki prezesa zarządu spółki. – To kolejna prowadzona przez nas inwestycja tego typu, tym razem w północnej części Wielkopolski i dla klienta reprezentującego jedną z najbardziej obecnie obiecujących branż, rokrocznie osiągającej duże wzrosty.

Zakończenie inwestycji planowane jest na wiosnę 2025 roku.

materiał prasowy

Chałas i Wspólnicy: Wpływ powodzi na wykonanie świadczeń umownych

mari-helin-tuominen-38313-unsplash
Powódź może prowadzić do częściowej lub całkowitej niemożności wykonania świadczenia umownego. W sytuacji gdy wykonanie świadczenia stało się niemożliwe, na skutek powodzi, wówczas zobowiązany do wykonania świadczenia (dłużnik) zostaje zwolniony z jego realizacji i nie może domagać się świadczenia wzajemnego. Jeżeli jednak dłużnik już otrzymał świadczenie wzajemne, wówczas jest zobowiązany do jego zwrotu zgodnie z przepisami o bezpodstawnym wzbogaceniu.  Świadczenie jest uznawane za niemożliwe, gdy żadna osoba, nie tylko sam dłużnik, nie jest w stanie go zrealizować [1]. 

Przykład: Została zawarta umowa na pomalowanie ścian w mieszkaniu, określony został termin rozpoczęcia prac i została udzielona zaliczka na poczet wykonania usługi. Następnie, przed ustalonym terminem rozpoczęcia malowania mieszkania, nastąpiła powódź, w wyniku której budynek, w którym znajdowało się mieszkanie uległ zniszczeniu. Umowa wygasła, a otrzymana zaliczka powinna zostać zwrócona.
Natomiast, gdy powódź uniemożliwiła realizację części świadczenia, wówczas zobowiązany do wykonania świadczenia (dłużnik) traci prawo do odpowiedniej części wzajemnego świadczenia.

[1] Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 8 maja 2002 r., sygn. akt III CKN 1015/99, LEX nr 55497; Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 15 listopada 2013 r., sygn. akt V CSK 500/12, LEX nr 1425057

[fragment artykułu]
Autor: Radca Prawny Zbigniew Cieślak, Kancelaria Prawna Chałas i Wspólnicy
materiał prasowy

Nowoczesna nieruchomość mieszkalna zrealizowana przy wykorzystaniu systemów i materiałów elewacyjnych Dryvit

Wola Gabriela_etap II_Dryvit_1
Nowoczesna nieruchomość mieszkalna zrealizowana przy wykorzystaniu systemów i materiałów elewacyjnych Dryvit.

Inwestycję mieszkaniową Wola Gabriela, zrealizowaną przez Sokratesa Development przy ul. Kacpra Karlińskiego 4 na warszawskiej Nowej Woli (Odolanach), wyróżnia atrakcyjna architektura. Projektanci z pracowni MKC zaproponowali oryginalną, kaskadową zabudowę oraz nowoczesny wygląd elewacji. W ukończonym niedawno II etapie inwestycji zastosowano wysokiej jakości złożone systemy izolacji cieplnej ścian zewnętrznych i materiały elewacyjne marki Dryvit, wiodącego eksperta od tych technologii.

Aby uzyskać zamierzony efekt architektoniczny w najnowszej części inwestycji zastosowano wysokiej jakości systemy izolacji cieplnej i materiały elewacyjne marki Dryvit w kontrastowych odcieniach bieli i grafitu, zestawione ze stalą i szkłem.
Ponadto wykonany w II etapie projektu Wola Gabriela system izolacji cieplnej ścian zewnętrznych Drysulation Pro jest oparty na styropianie i ma podwyższoną odporność na uderzenia oraz niekorzystne oddziaływania warunków zewnętrznych, takie jak ssanie wiatru czy rozszerzalność termiczna. Rozwiązanie to wyróżnia także wysoka paroprzepuszczalność – na poziomie prawie 3-krotnie korzystniejszym od wymagań normowych. Wybór tego systemu przez inwestora pozwolił również na uzyskanie urozmaiconych efektów estetycznych.

Wola Gabriela to przykład wysokiej jakości architektury – o unikalnej bryle, ze starannie zaprojektowanymi przestrzeniami wspólnymi oraz elewacją. Przy realizacji tej inwestycji kluczowa była dla nas współpraca ze sprawdzonymi partnerami, stąd wybór biura projektowego MKC i firmy Unibep jako generalnego wykonawcy. Również przy decyzjach dotyczących materiałów budowlanych, takich jak system izolacji cieplnej ścian zewnętrznych, zwracaliśmy uwagę na aspekt wizualny i funkcjonalność oraz trwałość wynikającą z wysokich parametrów wytrzymałościowych. – powiedział Dawid Hanna Kierownik ds. Marketingu i Sprzedaży w firmie Sokratesa Development Sp. z o.o., będącej deweloperem inwestycji Wola Gabriela.

Wszystkie mieszkania w II etapie inwestycji Wola Gabriela znalazły już nabywców.

materiał prasowy

Ekspert Iron Mountain Polska o bankach spółdzielczych w obliczu złożonych regulacji prawnych

piątek
Instytucje finansowe muszą nieustannie dostosowywać się do wymogów regulacyjnych. Ustawa o rachunkowości i ustawa AML pełnią kluczowe role w tym aspekcie, lecz ich zawiłości potrafią stanowić wyzwanie, zwłaszcza dla podmiotów o lokalnym charakterze, takich jak banki spółdzielcze. Decentralizacja, ograniczone zasoby czy mniejsza automatyzacja to tylko niektóre z czynników wpływających na efektywność ich działalności.

Ustawa o rachunkowości i ustawa o przeciwdziałaniu praniu pieniędzy oraz finansowaniu terroryzmu (tzw. ustawa AML) pełnią kluczowe role w funkcjonowaniu polskiego systemu finansowego. Pierwsza z nich koncentruje się na sprawozdawczości, druga zaś skupia się na przeciwdziałaniu nadużyciom finansowym i ochronie przed ryzykiem związanym z przestępczością. Choć obydwie ustawy oddziałują na funkcjonowanie sektora bankowości, dotyczą one różnych aspektów jego działalności.

Zgodnie z przepisami ustawy o rachunkowości, banki są zobowiązane do prowadzenia ksiąg rachunkowych, sporządzania rzetelnych sprawozdań finansowych oraz przestrzegania zasad dotyczących kontroli wewnętrznych. Jednocześnie ustawa AML nakazuje zapobieganie praniu pieniędzy i finansowaniu terroryzmu, weryfikację tożsamości Klientów, monitorowanie transakcji czy zgłaszanie podejrzanych działań. Mimo że regulowane sfery uzupełniają się, kwestią, która pozostaje niespójna jest przechowywanie dokumentacji, m.in. kasowej. Choć obydwie regulacje nakazują jej 5-letni okres składowania, według ustawy o rachunkowości powinien on być liczony od początku roku następującego po roku obrotowym, którego dotyczą dokumenty. Ustawa ALM przyjmuje zaś, że okres ten zaczyna się wraz z dniem zakończenia relacji z Klientem bądź przeprowadzenia transakcji, która nie jest kwalifikowana jako stała współpraca.

Sektor bankowy musi być ściśle uregulowany, niemniej jednak przepisy, które nie są klarowne, stanowią dodatkowe wyzwanie. Zarówno banki komercyjne, jak i spółdzielcze, stoją przed problemem interpretacji tych zasad, dlatego konsultacja z firmami zewnętrznymi pozwala spojrzeć na problem z wielu perspektyw i zapewnić zgodność działań z przepisami, czyli tzw. compliance – podkreśla Krzysztof Piątek, Business Development Manager w Iron Mountain Polska.

1 Sytuacja banków spółdzielczych i zrzeszających po IV kwartale 2023 r., Urząd Komisji Nadzoru Finansowego, 2023

Źródło: Iron Mountain Polska [fragment raportu]
materiał prasowy

Warszawa zyska nową nieruchomość inwestycyjną mixed-use

Jerozolimskie_2_07_05
Warszawa zyska nową nieruchomość inwestycyjną mixed-use.

Projekt Centrum Biurowo-Usługowego Aleje Jerozolimskie 195 cechuje szczególna troska o tworzenie przestrzeni przyjaznej dla mieszkańców okolicy. Kompleks ma składać się z trzech budynków, pomiędzy którymi powstanie otwarty dziedziniec pełniący funkcję salonu dla dzielnicy Włochy.

Koncepcja autorstwa pracowni 77 Studio architektury zakłada zabudowę kwartału położonego w centralnej części dzielnicy Włochy. Przy znanej warszawskiej arterii powstać ma duży kompleks z biurami i lokalami usługowymi o łącznej powierzchni użytkowej 29 tys. m kw. Inwestorem jest firma Westminster Polska, która obecnie stara się o pozwolenie na budowę.

Nieruchomość inwestycyjna składać się ma z trzech brył tworzących dynamiczną kompozycję przestrzenną. – Ze względu na sąsiedztwo budynków o mocnych, wyrazistych bryłach, naszym celem było uporządkowanie fragmentu pierzei Al. Jerozolimskich poprzez maksymalne ograniczenie formy – podkreśla arch. Paweł Naduk, właściciel 77 Studio architektury.

Nazwa: Centrum biurowo-usługowe
Adres: Al. Jerozolimskie 195, Warszawa
Inwestor: Westminster Polska
Pow. użytkowa: 29 000 m2
Data powstania projektu: 2024 r.

materiał prasowy

Mallson: W Wałbrzychu powstanie zintegrowane centrum handlowo-komunikacyjne – nieruchomość komercyjna WAŁBRZYCH CENTRUM

Wałbrzych Centrum wizualizacja
W Wałbrzychu powstanie zintegrowane centrum handlowo-komunikacyjne o nazwie WAŁBRZYCH CENTRUM.

W ścisłym centrum Wałbrzycha powstanie duży park handlowy na ponad 10.000 m2 GLA. Będzie on łączył funkcje handlowe i przesiadkowe dla obsługującego miliony pasażerów rocznie, głównego węzła transportowego Wałbrzycha i całego regionu. Podróżujący będą mogli komfortowo korzystać zarówno z dworca PKP, jak również z nowych stanowisk autobusowych, kas biletowych, poczekalni oraz bogatej oferty parku handlowego, który powstanie w ramach tej zintegrowanej inwestycji.

Dodatkowym atutem lokalizacji w ścisłym centrum miasta – przy ul. Wysockiego, jest bliskość obiektów użyteczności publicznej – m.in. Urzędu Miasta, ZUS-u, Sądu Rejonowego, szpitala czy teatru. Ponadto w bliskim sąsiedztwie funkcjonuje już market spożywczy Lidl oraz restauracja MC Donald’s wraz ze stacją paliw Shell. Rozbudowa i zmiana układu komunikacyjnego spowoduje, że park handlowy Wałbrzych Centrum wraz z dworcem autobusowym i PKP staną się sercem całego tego obszaru.

Projekt opracowała pracownia architektoniczna Studio MTS. Inwestorem jest Mallson Polska, Eudeco oraz Galeria 7. Firma Mallson odpowiada za koncepcję komercyjną i wynajem, a firma Eudeco za stronę techniczną i budowlaną projektu.

Źródło: Mallson Polska
materiał prasowy

Nieruchomości inwestycyjne w rozwoju: Nowa inwestycja LPP z wiechą

Foto_Dekpol Budownictwo_Wiecha Centrum Dystrybucyjnego LPPW Brześciu Kujawskim trwa rozbudowa Centrum Dystrybucyjnego LPP. Generalny wykonawca inwestycji – Dekpol Budownictwo – zakończył już etap robót ziemnych i konstrukcyjnych. W związku z tym 18 września odbyła się uroczysta wiecha z udziałem m.in. przedstawicieli gminy, Brzeskiej Strefy Gospodarczej, inwestora i generalnego wykonawcy.

Rozbudowa Centrum Dystrybucyjnego LPP w Brzeskiej Strefie Gospodarczej przebiega zgodnie z przyjętym harmonogramem. Finalizowany jest montaż konstrukcji nowej hali i podłączenie sieci sanitarnych. Dach budynku został pokryty blachą i zabezpieczony izolacją termiczną. Teren został przygotowany pod prace drogowe, które obecnie zbliżają się do finału. Betonowa posadzka przemysłowa jest wykonana już w 60%.

– To kolejna inwestycja, którą realizujemy dla LPP. Jest nam bardzo miło, iż docenione zostały nasze kompetencje i partnerskie relacje, które pozwalają nam wspólnie tworzyć nowoczesną, dużą inwestycję, o powierzchni 85 tysięcy mkw. Jestem przekonany, że zdecydowanie wzmocni ona potencjał Brzeskiej Strefy Gospodarczej, zapewni nowe, atrakcyjne miejsca pracy i będzie dumą dla inwestora oraz jego pracowników mówi Michał Skowron, prezes zarządu Dekpol Budownictwo.

W planach jest jeszcze m.in. dokończenie elewacji hali. Następnie wykonawca przejdzie do wewnętrznych prac wykończeniowych powierzchni biurowych, przewidzianych na czwarty kwartał tego roku.

Tempo rozbudowy Centrum Dystrybucyjnego w Brześciu Kujawskim, w której wspiera nas firma Dekpol, jest imponujące. Inwestycja ma strategiczne znaczenie dla rozwoju sprzedaży omnichannelowej LPP, dlatego terminowość jej realizacji jest kluczowa. Dynamika naszego rozwoju, która tylko na ten rok zakłada aż 700 nowych sklepów w Polsce i poza jej granicami, wymaga sprawnej logistyki i nowoczesnej infrastruktury magazynowej. Rozbudowywane Centrum Dystrybucyjne będzie największym obiektem logistycznym w portfolio spółki i jednym z największych magazynów w naszym kraju powiedział Sebastian Sołtys, prezes zarządu LPP Logistics.

Rozbudowa Centrum Dystrybucyjnego w Brześciu Kujawskim wzmocni zaplecze logistyczne Grupy, umożliwiając obsługę rosnącego wolumenu sprzedaży marek LPP na rynkach Centralnej i Południowej Europy. Dzięki zakończonej inwestycji zatrudnienie w obiekcie znajdzie blisko 1500 pracowników.

Źródło: Dekpol Budownictwo
materiał prasowy

Ponad 77 proc. Polaków twierdzi, że ma odłożone pieniądze na „czarną godzinę”

liczenie-zl
Zgodnie z wynikami najnowszego sondażu, obecnie 77,4% Polaków w wieku 18-35 lat posiada mniejsze lub większe oszczędności na tzw. czarną godzinę. Uczestnicy specjalnego badania mogli wskazać jeden z kilkunastu przedziałów kwotowych, zaczynając od sumy poniżej 500 zł, a kończąc na wartości powyżej 10 tys. zł. I najwięcej ankietowanych wybrało ten najwyższy zakres. Okazało się też, że środkami przekraczającymi 10 tys. zł częściej dysponują mężczyźni niż kobiety. Głównie mają je osoby z wyższym wykształceniem, zarabiające ponad 9 tys. zł i mieszkające w największych polskich miastach. Natomiast 12,3% badanych nie posiada żadnych oszczędności. Wśród nich przeważają kobiety.

Raport pt. „Jak młodzi Polacy oszczędzają na czarną godzinę?” wskazuje, jaki poziom oszczędności na tzw. czarną godzinę mają rodacy w wieku 18-35 lat. Uczestnicy sondażu mieli do wyboru 13 przedziałów (od „poniżej 500 zł” do „powyżej 10 tys. zł”). Najczęściej wybieraną odpowiedzią przez respondentów była kwota powyżej 10 tys. zł – 17,1%. Natomiast 12,3% ankietowanych nic nie zaoszczędziło, a 10,4% nie pamięta, czy odłożyło jakieś pieniądze. Dr Monika Kwiecińska-Zdrenka z Katedry Ekologii Społecznej w Instytucie Socjologii Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu zwraca uwagę na to, że analizując rozkład danych, należałoby uwzględnić, w jakim momencie życia znajdują się respondenci. Uczniowie i studenci inaczej planują swoje wydatki niż młodzi dorośli, którzy prowadzą samodzielnie gospodarstwo domowe.

– Brak planowania własnych finansów i zabezpieczenia mógłby niepokoić wyłącznie w przypadku tej ostatniej grupy. Natomiast i w tej kwestii nie jest to zaskoczenie. Młodzi ludzie coraz później osiągają samodzielność finansową. Wydłuża się okres kształcenia. Wiele osób podejmuje studia i kończy je z opóźnieniem, np. wskutek nietrafionych wyborów. Oznacza to wejście na rynek pracy później niż w pokoleniu ich rodziców. Ponadto niskie wynagrodzenia coraz częściej prowadzą do dłuższego zamieszkiwania z rodzicami. Według danych GUS z 2018 roku, aż 33% osób w wieku 25-34 lat to tzw. gniazdownicy, którzy mieszkają z rodzicami, nie są w związku małżeńskim i nie mają dzieci – wyjaśnia dr Kwiecińska-Zdrenka.

Jak wynika z tego samego badania GUS, 60% ww. gniazdowników nie posiadało żadnego dochodu lub zarabiało średnio miesięcznie poniżej stawki minimalnej, która w 2018 roku wynosiła 2100 zł. Dr Wojciech Duranowski, ekonomista z Uniwersytetu Opolskiego, zaznacza, że jakkolwiek nawyk oszczędzania w młodym wieku jest istotny, to warto pamiętać o badaniach noblisty Abhijita Banerjee, który wykazał, iż niekiedy oszczędzanie wcale nie jest najlepszym wyborem.

– Szczególnie dotyczy to sytuacji, kiedy spodziewamy się skokowego wzrostu zarobków w przyszłości, np. z inwestycji w edukację. W tym wypadku lepiej, by student medycyny, informatyki czy ekonomii wydał pieniądze na dobrą stancję i pożywienie, aby po studiach sobie odbić te wydatki wielokrotnie. Mówię to w pewnym oderwaniu od tego, że omawiane wyniki są w jakimś sensie pokłosiem niskiej wagi, jaką przykłada się w Polsce do edukacji ekonomicznej młodzieży – nie tylko w szkołach, ale i w domu – dodaje dr Duranowski.

Z kolei Łukasz Zieliński, jeden ze współautorów raportu z SYNO Poland, zauważa, że dominujące we wskazaniach 10 tys. zł to duże pieniądze, ale należy spojrzeć na to przez pryzmat wieku. W ocenie eksperta, fakt, że 17% populacji w omawianej grupie wiekowej ma odłożone pieniądze w takiej kwocie, może świadczyć o tym, iż z reguły są to osoby, które najlepiej zarabiają (najczęściej powyżej 9 tys. zł) i mieszkają w dużych miastach. Natomiast dr Duranowski zauważa, że w przypadku kwoty powyżej 10 tys. zł nie wiemy, o jakich oszczędnościach dokładnie jest mowa. Może to być zarówno 11 tys. zł, jak i 600 tys. zł.

– Dla porównania, przeciętnie w USA generacja Z ma oszczędności wynoszące ok. 6,4 tys. dol. Myślę, że mimo wszystko ta grupa osób jest w dobrej sytuacji, bo stworzyła w młodym wieku mechanizmy oszczędzania, a jak wiemy z teorii procentu składanego, oszczędności zaczynają mocno rosnąć w późniejszym wieku, jeśli są mądrze inwestowane, a nie leżą na koncie lub w szufladzie – przypomina ekspert z Uniwersytetu Opolskiego.

Częściej kobiety niż mężczyźni nie posiadają żadnych oszczędności. Ponadto mówią o tym głównie osoby z miesięcznymi dochodami netto w przedziale 1000-2999 zł, z wykształceniem podstawowym lub gimnazjalnym i z miast liczących od 50 tys. do 99 tys. mieszkańców. Takimi wskazaniami nie jest zdziwiony Sebastian Sajnóg, starszy analityk z zespołu makroekonomii Polskiego Instytutu Ekonomicznego. Zauważa, że osoby z tej grupy najpewniej zarobione pieniądze przeznaczają na bieżące wydatki, a niewielkie dochody nie dają im możliwości odłożenia pieniędzy na tzw. czarną godzinę.

– Osoby, które zarabiają poniżej średniej krajowej, nawet jeśli żyją w mniejszych miejscowościach, właściwie nie mają szans na zaoszczędzenie jakiejkolwiek kwoty, ponieważ koszty życia są na tyle wysokie, że trudno coś odłożyć. I właściwie dopóki nie znajdą lepszej pracy, to nic nie zachowają na czarną godzinę. Do tego rodacy z niższym wykształceniem mogą pewnych rzeczy i zdarzeń życiowych odpowiednio nie przewidywać. Dlatego też ich wewnętrzna potrzeba w kwestii odkładania pieniędzy może być na niższym poziomie niż pozostałej części populacji – tłumaczy ekspert z SYNO Poland.

Do tego z badania wynika, że częściej nie pamiętają poziomu swoich oszczędności kobiety niż mężczyźni. Aż 32,9% w tej grupie stanowią osoby, które nie chcą ujawniać wysokości swoich dochodów. – Z dużym prawdopodobieństwem wstydzą się one braku takich zasobów i wielkości zarobków. Dlatego nie chcą o tym w ogóle mówić. Jednocześnie możliwe jest, że w ww. grupie ankietowanych są bardzo majętne osoby, które wolą nie informować nikogo o swoim stanie posiadania, w tym o poziomie dochodów i zakresie oszczędności – komentuje Łukasz Zieliński.

Dalej w zestawieniu widzimy deklarację oszczędności poniżej 500 zł – 10%, 500-1000 zł – 7,3%, 2000-3000 zł – 5,9%, 5000-6000 tys. zł – również 5,9%, a także 1500-2000 tys. zł – 5,8%. Jak wskazuje dr Monika Kwiecińska-Zdrenka, o takim rozłożeniu odpowiedzi decydują niewielkie możliwości odkładania pieniędzy. Do tego dochodzi zmiana systemu wartości.

– Młodzi ludzie poszukują sposobów na wartościowe życie poza pracą, co pociąga za sobą m.in wydatki na samorozwój, podróże i hobby. Poszukują też substytutów nieosiągalnej dla nich wyższej pozycji społecznej. Robią np. zakupy na raty i z odroczoną płatnością. Dla części osób zapewne powodem jest – niefrasobliwe z perspektywy starszych dorosłych – przekonanie o własnej nieśmiertelności. Część młodych może też uważać, że nie ma powodu, żeby oszczędzać na coś, co jest mało prawdopodobne – uzupełnia ekspertka z UMK w Toruniu.

Najmniej wskazań w badaniu miał przedział 8000-9000 tys. zł. Zaledwie 0,7% respondentów wybrało tę możliwość. Jak stwierdza dr Wojciech Duranowski, najważniejsze jest, że zdecydowana większość młodych ludzi posiada jakiekolwiek oszczędności, a to, czy ktoś w wieku 20 lat ma do dyspozycji 6 tys. zł czy 8 tys. zł, jest naprawdę kwestią drugorzędną.

– W mojej ocenie, ważniejsza jest świadomość znaczenia oszczędzania i gotowość inwestowania, np. w kursy i edukację, tak aby w przyszłości zarabiać znacznie więcej. Już XIX-wieczny amerykański biznesmen P. T. Barnum, jeżdżąc po USA, zauważył, że nie sztuką jest oszczędzać na świeczkach, których dzieci potrzebują do wieczornej nauki. To raptem kilka dolarów, a zaprzepaszczenie edukacji to utrata wysokich zarobków właściwie przez całe życie – podsumowuje dr Duranowski.

(MN, Wrzesień 2024 r.)

materiał prasowy
© MondayNews Polska | Wszelkie prawa zastrzeżone.

Podsumowanie branży deweloperskiej i rynku sprzedaży mieszkań po trzecim kwartale 2024

FOT.-PROFIT-Development_WroclawLato w branży nieruchomości upłynęło pod znakiem względnej stabilności cen i stopniowego poszerzania oferty. Czy oczekiwanie na rządowy program wsparcia nadal realnie oddziałuje na tę branżę? Gdzie sprzedaż mieszkań jest największa? Czego spodziewają się obecnie deweloperzy? Sprawdziliśmy.

Powrót do równowagi

Po zawirowaniach związanych z zeszłorocznym „Bezpiecznym Kredytem 2%”, który przyniósł znaczny wzrost cen nieruchomości i dramatyczne przetrzebienie oferty, w pierwszej połowie tego roku sprzedaż mieszkań – w stosunku do drugiej połowy 2023 r. – nieco spadła, a wzrost cen wyhamował. Tendencje te miały swoją kontynuację w trzecim kwartale.

Ostatnie miesiące na rynku to więc czas normalizacji – stopniowego odbudowywania oferty, zwłaszcza w dużych miastach i powstawania kolejnych inwestycji. Banki znowu udzielają coraz więcej standardowych kredytów hipotecznych. Następuje pewne odbicie. Nadal podstawowym problemem deweloperów jest jednak słaba dostępność gruntów pod inwestycje, co uniemożliwia pełne zrównoważenie popytu i podaży.

– Z naszych obserwacji wynika, że w Łodzi i we Wrocławiu sprzedaż mieszkań rośnie. W Warszawie ceny utrzymują się, ale na przełomie roku może się to zmienić. Wielu potencjalnych nabywców postrzega obecny czas, gdy oferta znów jest dość szeroka, a ceny w miarę stabilne jako okazję do tego, by bez pośpiechu poszukać mieszkania maksymalnie odpowiadającego własnym potrzebom. Mamy dostępność zarówno większych lokali w spokojnej okolicy, co preferują głównie rodziny, jak i też tych mniejszych w centrum miasta, szczególnie atrakcyjnych z punktu widzenia rozwijających karierę singli, studentów czy inwestorów – wyjaśnia Tomasz Stoga, prezes firmy PROFIT Development, która od dwóch dekad realizuje inwestycje na terenie Warszawy, Wrocławia i Łodzi.

Miniony kwartał upłynął też pod znakiem promocji, jakimi deweloperzy zachęcają potencjalnych nabywców. To przykładowo rabaty sięgających nawet kilku procent czy elastyczne harmonogramy płatności, przykładowo system 20/80, w ramach którego pierwsza transza, przy podpisaniu umowy, wynosi 20%, natomiast drugą – 80% – klient płaci dopiero przy odbiorze mieszkania, a do tego otrzymuje gwarancję niezmienności ceny.

W oczekiwaniu na rządowy program wsparcia

Na rynku nieruchomości można także zaobserwować wstrzymanie się niektórych kupujących z decyzją o finalizacji zakupu mieszkania, związane z niepewnymi losami odwlekanego w czasie programu „Mieszkanie na start”. Część planujących zakup własnego „M” trwa w oczekiwaniu, ale obecnie coraz więcej jest już tych, którzy nie wierzą w realizację rządowych obietnic czy też w realność tego wsparcia i decydują się na zakup, nie czekając na ewentualny dalszy wzrost cen.

Realizacja programu aktualnie zapowiadana jest na styczeń 2025 r. Problem w tym, że w koalicji rządzącej nie ma zgodności co do tej formy wsparcia – przeciwni programowi są Polska 2025 oraz Lewica – więc może się okazać, że ustawa nie znajdzie poparcia większości. Wydaje się więc, że perspektywa „Mieszkania na start” przestaje być elementem znacząco oddziałującym na rynek. Zwłaszcza na tych inwestorów, którzy dysponują odpowiednimi zasobami finansowymi i nie są uzależnieni od możliwości kredytowych oraz tych, którzy kupują mieszkanie teraz, bo zmusza ich do tego określona sytuacja życiowa. Do tego grona dołączają ci, którzy na potencjalny program wsparcia się nie załapią albo – nawet jeśli kwalifikują się do grona beneficjentów – boją się powtórki scenariusza z „Bezpiecznym Kredytem”.

Co przyniesie końcówka roku?

Według sierpniowego Indeksu Nastroju Deweloperów, prowadzącego badanie w gronie 200 polskich firm deweloperskich, większość z nich, bo 77%, spodziewa się dalszej stabilizacji cen na obecnym poziomie. Wzrost prognozuje tylko 9,9%. Do tego odsetek deweloperów, którzy przewidują wzrost sprzedaży, jest największy od czterech miesięcy. Również klienci-respondenci raczej skłaniają się ku twierdzeniom, że w najbliższym kwartale ceny nie będą podlegać gwałtownym wahaniom.

Stabilizacja cen, sceptycyzm wobec rządowego programu wsparcia, zakończenie okresu wakacyjnego i wzrost dostępności mieszkań to czynniki, które determinują wzrost sprzedaży, który już ma miejsce i zapewne będzie kontynuowany.

– Ostatni kwartał tego roku będzie czasem dni otwartych, prezentowania aktualnej oferty i przygotowania inwestycji do oddania. Wydaje się, że popyt będzie rósł, a my, deweloperzy, z pewnością będziemy starali się jak najlepiej odpowiedzieć na oczekiwania odbiorców – zapewnia prezes PROFIT Development.

Źródło: PROFIT Development / materiał prasowy

70% popytu na nieruchomości biurowe koncentruje się w Krakowie, Trójmieście i Wrocławiu

Karol Wyka Newmark Polska
70% popytu na nieruchomości biurowe koncentruje się w Krakowie, Trójmieście i Wrocławiu.

Według raportu firmy doradczej Newmark Polska „Office Occupier – Rynek biurowy w regionach, I połowa 2024 r.” aktywność najemców na największych regionalnych rynkach biurowych w Polsce (Kraków, Wrocław, Trójmiasto, Katowice, Poznań, Łódź, Lublin, Szczecin) utrzymuje się na stabilnym poziomie, ale coraz większy nacisk kładą oni na efektywne wykorzystanie zajmowanej powierzchni, jednocześnie poszukując biur o wyższym standardzie. Prawie 70% całkowitego popytu zarejestrowanego w regionach w pierwszej połowie br. przypada na Kraków, Trójmiasto i Wrocław. Z uwagi na dużą ilość dostępnej powierzchni biurowej w istniejących budynkach w regionach – szacowaną na prawie 1,2 mln mkw. – aktywność deweloperów pozostaje ograniczona.

Na koniec drugiego kwartału 2024 roku całkowite zasoby nowoczesnej powierzchni biurowej na ośmiu największych rynkach regionalnych poza Warszawą wynosiły ponad 6,73 mln mkw. W okresie od stycznia do końca czerwca deweloperzy dostarczyli łącznie przeszło 61 000 mkw. biur w siedmiu nowych budynkach, tj. o ponad 47% mniej niż w analogicznym okresie rok wcześniej. W drugim kwartale na rynek trafiło 30 000 mkw., co stanowiło 49% powierzchni biurowej oddanej do użytkowania w pierwszej połowie 2024 roku. Wśród największych zrealizowanych inwestycji znalazły się takie biurowce jak: Quorum Office Park A (18 200 mkw., I kw.) i B10 (14 150 mkw., II kw.) we Wrocławiu oraz Brain Park C (13 000 mkw.) w Krakowie.

– Z uwagi na wysoki odsetek powierzchni niewynajętej w istniejących budynkach biurowych deweloperzy ostrożnie podchodzą do rozpoczynania nowych inwestycji, co w najbliższych kwartałach przełoży się na ograniczoną podaż – do końca bieżącego roku powstanie niewiele ponad 90 000 mkw. biur – mówi Karol Wyka, Dyrektor Zarządzający Działu Powierzchni Biurowych, Newmark Polska.

Pod koniec czerwca 2024 roku w trakcie realizacji znajdowały się projekty o łącznej powierzchni ok. 214 000 mkw. – to o prawie 10% mniej niż w pierwszym kwartale 2024 roku i ponad 53% mniej niż w analogicznym okresie rok wcześniej. Na wzrost aktywności deweloperskiej trzeba będzie zaczekać aż do 2025 roku, a jednym z czynników zachęcających do zwiększenia liczby realizowanych inwestycji z pewnością będą prognozowane kolejne obniżki stóp procentowych Europejskiego Banku Centralnego.

Aktywność najemców utrzymuje się na stabilnym, ale dość umiarkowanym poziomie. W drugim kwartale 2024 roku najemcy na głównych rynkach regionalnych wynajęli ponad 146 000 mkw. Był to wynik zbliżony do popytu odnotowanego w pierwszym kwartale, w którym wyniósł prawie 140 000 mkw. Z kolei popyt brutto w pierwszym półroczu sięgnął 286 000 mkw. i był niższy o ponad 14% niż w pierwszej połowie 2023 roku.

– W okresie od początku stycznia do końca czerwca 2024 roku najwięcej powierzchni biurowej, bo aż 93 500 mkw., najemcy wynajęli w Krakowie. Na drugiej pozycji uplasowało się Trójmiasto z prawie 56 000 mkw. podpisanych umów. Natomiast we Wrocławiu aktywność najemców wyniosła prawie 50 000 mkw. Na te trzy miasta przypadło prawie 70% całkowitego popytu zarejestrowanego w regionach w pierwszej połowie br. – mówi Karol Wyka.

Średnia wielkość transakcji podpisanych w okresie od kwietnia do czerwca bieżącego roku przekroczyła 1000 mkw., co stanowi wzrost o ponad 12% w porównaniu z poprzednim kwartałem (ok. 900 mkw.). Natomiast w całym półroczu średnia wielkość finalizowanych umów najmu zbliżyła się do poziomu 950 mkw. Większość (70%) transakcji w tym okresie dotyczyła modułów poniżej 1000 mkw., które cieszyły się największym zainteresowaniem najemców.

Źródło: Newmark Polska [fragment raportu]
materiał prasowy

Koalicja na Rzecz Polskiego Drewna z zadowoleniem przyjmuje projekt rozporządzenia Ministerstwa Klimatu i Środowiska

alexander-abero-OypnYfdiQgg-unsplash
Koalicja na Rzecz Polskiego Drewna z zadowoleniem przyjmuje projekt rozporządzenia Ministerstwa Klimatu i Środowiska, które wprowadza nowe regulacje dotyczące jakościowo-wymiarowych cech drewna energetycznego. Rozporządzenie, które zgodne z duchem unijnej dyrektywy RED III promuje kaskadowe wykorzystanie drewna, może znacząco ograniczyć wykorzystanie drewna do celów energetycznych, co zmniejszy problemy z jego dostępnością dla producentów wyrobów z drewna. Przedstawiciele Koalicji podkreślają jednak, że wymaga ono jeszcze pracy i wyjaśnienia kwestii, które ewentualnie mogą budzić spory.

Koalicja uważa, że przeznaczenie na cele energetyczne jakiegokolwiek rodzaju włókna drzewnego, które mogłoby służyć jako surowiec do dalszego przetwarzania w przemyśle, stanowi wielką stratę dla przedsiębiorstw produkcyjnych i polskiej gospodarki. Drewno stanowi cenny zasób, który należy odpowiednio wykorzystywać, aby wspierać rozwój przemysłu drzewnego, a także realizować cele zrównoważonego rozwoju. Dlatego organizacje branżowe i producenci zrzeszeni w Koalicji na Rzecz Polskiego Drewna doceniają inicjatywę Ministerstwa Klimatu i Środowiska i uważają, że to dobry krok w kierunku zmniejszenia deficytu surowca drzewnego, niezbędnego dla rozwoju polskiego przemysłu. Jednocześnie mają nadzieję, że zostaną uwzględnione uwagi, co do niektórych zapisów w celu wyeliminowania nieścisłości i ewentualnych problemów z interpretacją rozporządzenia.

Koalicja podkreśla, że ograniczenie przeznaczenia drewna na cele energetyczne nie powinno w żadnym stopniu zmniejszyć pozysku drewna w najbliższych latach.

„Drewno jest materiałem w pełni odnawialnym i ekologicznym. Nie możemy pozwolić, aby zabrakło go, jeżeli chcemy rozwijać zieloną gospodarkę, zgodnie z założeniami Unii Europejskiej” – przypomina Michał Strzelecki, dyrektor Ogólnopolskiej Izby Gospodarczej Producentów Mebli.

Koalicja na Rzecz Polskiego Drewna ma nadzieję, że będzie to początek partnerskiej i merytorycznej współpracy z Ministerstwem Klimatu i Środowiska w kwestii długofalowej polityki zarządzania surowcem drzewnym w Polsce.

 

Źródło: Koalicja na Rzecz Polskiego Drewna – porozumienie, którego celem jest ochrona i wspieranie rozwoju polskiego przemysłu drzewnego oraz promowanie zrównoważonego wykorzystania zasobów naturalnych. Koalicję tworzą organizacje i podmioty, które reprezentują przemysł meblarski, tartaczny, płytowy i papierniczy.

materiał prasowy

Złoto inwestycyjne bije kolejne rekordy

michal_teklinski_goldsaver
Uncja królewskiego kruszcu kosztuje już prawie 2 600 dolarów, a wkrótce cena może być jeszcze wyższa. W najbliższych dniach amerykański Fed najprawdopodobniej w końcu obniży stopy procentowe w USA, a coraz więcej wskazuje na to, że będzie to radykalne cięcie.

W minionym tygodniu – po raz siódmy w tym roku – cena złota pobiła rekord, przekraczając 2 550 USD/oz. Tak rynek zareagował na obniżkę stóp procentowych przez Europejski Bank Centralny. Kolejne ATH złoto zanotowało także w złotówce, zbliżając się do bariery 9 940 zł za uncję. Od wzrostów zaczął się też nowy tydzień – w poniedziałek 16 września cena SPOT uncji królewskiego kruszcu wzniosła się ponad 2 580 dolarów.

Złoto na kursie wzrostowym

Prognozy dla złotego metalu są jeszcze bardziej optymistyczne. Największe banki na świecie, jak Goldman Sachs, UBS czy ING, są dość zgodne i przewidują, że w przyszłym roku złoto sięgnie 2 700 dolarów za uncję. Zdaniem Goldman Sachs, stanie się to już na początku 2025 roku, z kolei analitycy ING zakładają, że tyle będzie wynosić średnia cena uncji na przestrzeni całego roku.

Podobnie sądzi David Oxley z Capital Economics – największego niezależnego dostawcy analiz ekonomicznych, który podniósł swoją prognozę cen złota na 2025 rok do poziomu 2 750 USD za uncję, a stało się to jeszcze przed ubiegłotygodniowym rekordem. Nie oznacza to jednak, że kruszec będzie nieustannie rósł, możliwa jest nawet głębsza korekta, po której nastąpi jednak odbicie. Zatem trend rosnący zostanie zachowany.

Głównym powodem wzrostowej tendencji ceny złota będą cięcia stóp procentowych. Już za chwilę, 18 września, najprawdopodobniej zrobi to amerykański Fed. Wszyscy zastanawiają się, jak głęboka będzie to obniżka, bo po ubiegłotygodniowej decyzji EBC i nowych danych inflacyjnych z USA, wedle FedWatch Tool, obecnie prawdopodobieństwo radykalnej obniżki, aż o 50 punktów bazowych, wynosi już 59%.

Banki centralne tną stopy i kupują kruszec

Obniżki planują także inne banki centralne z całego świata. W fazie obniżek jest choćby Narodowy Bank Szwajcarii, który w czerwcu obniżył stopy procentowe. W podobnym procesie aktualnie znajduje się Narodowy Bank Anglii. Innymi słowy, europejskie banki osłabiają swoją walutę, uważając, że sytuacja tego wymaga i mogą sobie na to pozwolić ze względu na opanowaną inflację.

Z taką decyzją wstrzymuje się z kolei Narodowy Bank Polski, bo w naszym kraju inflacja rośnie, co ma związek ze zniesieniem dużej części wprowadzonych kilka lat temu osłon. A przed nami sezon zimowy, czyli okres wysokich opłat za energię. Szczyt inflacji – według analityków – przypadnie na początek przyszłego roku. A potem ceny powinny zacząć spadać i mogą rozpocząć się rozmowy o obniżce stóp. Na razie nie ma o tym mowy.

Banki centralne wciąż będą również zwiększać swoje zasoby złota. O takim zamiarze poinformowało m.in. rosyjskie Ministerstwo Finansów. Tamtejszy bank centralny, który w tym roku kupił do tej pory zaledwie 4 tony kruszcu, we wrześniu planuje pokaźne zakupy, dywersyfikując w ten sposób swoje rezerwy walutowe i inwestując w kruszec nadwyżki pochodzące ze sprzedaży ropy naftowej.

Autor: Michał Tekliński

Ekspert rynku złota z liczącym już ponad dekadę doświadczeniem w branży. W Goldenmark pełnił funkcję dyrektora ds. rynków międzynarodowych. Zwiedził świat i zobaczył wszystko (łącznie z legendarnymi dywanami jubilerów, z których wytapia się drobinki złota). W Goldsaverze pełni funkcję głównego analityka oraz filaru zespołu eksperckiego. Prywatnie wytrawny obserwator polityki, geopolityki i gospodarki.

Źródło: Goldsaver Sp. z o.o.

BNP Paribas Faktoring: Inwestycje w nowe technologie kluczem do przyszłości sektora finansowego

M. Łukasiewicz_Mat. prasowy (1)
BNP Paribas Faktoring, lider w sektorze faktoringowym, dynamicznie rozwija swoje usługi, wykorzystując najnowsze osiągnięcia technologiczne. W erze digitalizacji, firma stawia na zaawansowane rozwiązania z zakresu sztucznej inteligencji (AI), deep machine learning oraz robotyzację procesów (RPA). Spółka dąży również do maksymalnej automatyzacji procesów rozliczeniowych i oceny ryzyka.

Naszym celem na najbliższe lata jest zwiększenie poziomu obsługi automatycznej rozliczeń do 90-95% wszystkich operacji oraz wdrożenie technologii AI w zakresie przeglądów kredytowych – podkreśla Mariusz Łukasiewicz, prezes BNP Paribas Faktoring. Firma obsługuje rocznie 2,5 miliona faktur o łącznej wartości 20 mld USD, co czyni robotyzację niezbędnym elementem efektywności operacyjnej.

Wsparcie międzynarodowe i rozwój faktoringu międzynarodowego

Przynależność do międzynarodowej grupy BNP Paribas pozwala spółce korzystać z globalnych zasobów i systemów. Przekłada się to na lepsze wyniki operacyjne oraz możliwość oferowania bardziej zaawansowanych usług. – BNP Paribas to największy bank w Europie, co daje nam dostęp do wiodących ubezpieczycieli, lokalnych faktorów oraz międzynarodowych systemów, co znacznie ułatwia pracę i wpływa na naszą skuteczność. Nie oferujemy rozwiązań pudełkowych, do każdego klienta podchodzimy indywidualnie, co umożliwiają nam elastyczne procesy – dodaje Mariusz Łukasiewicz.

W nadchodzących latach BNP Paribas Faktoring planuje dalsze umacnianie swojej pozycji na rynku poprzez rozwój faktoringu międzynarodowego, wspierającego polski eksport i import, a także wdrożenie nowych technologii w procesie rozliczeń, w tym Krajowego Systemu e-Faktur (KSeF).

Innowacyjne podejście i indywidualne rozwiązania

BNP Paribas Faktoring, jako lider rynku, wyróżnia się nie tylko skalą działalności, ale również indywidualnym podejściem do kontrahentów. Dzięki temu może oferować najwyższą jakość usług, dopasowaną do ich specyficznych potrzeb. Ponadto, pozostaje na czele innowacji w sektorze finansowym, łącząc siłę międzynarodowego zaplecza z nowoczesnymi technologiami. Zastosowanie algorytmów AI i robotyzacji znacznie przyspiesza i usprawnia procesy rozliczeniowe, co przekłada się na większą efektywność operacyjną. Spółka planuje dalszy rozwój w obszarze faktoringu międzynarodowego, aby jeszcze lepiej wspierać polski eksport i import. BNP Paribas Faktoring stale inwestuje w innowacje, które mają na celu dostarczenie usług, dostosowanych do potrzeb współczesnego rynku.

BNP Paribas Faktoring Sp. z o.o. jest spółką faktoringową, należącą do Grupy BNP Paribas Factoring, lidera na międzynarodowym rynku faktoringu z 50-letnim doświadczeniem oraz siecią spółek funkcjonujących w 17 krajach Europy, Azji i Afryki

BNP Paribas Faktoring w Polsce działa od 2006 roku i jest jedną z najszybciej rozwijających się firm faktoringowych na rynku, zajmując czołowe miejsca w rankingach firm faktoringowych, publikowanych przez Polski Związek Faktorów. Swoją ofertę kieruje do małych, średnich i dużych przedsiębiorstw produkcyjnych, handlowych, usługowych oraz rolno-spożywczych, prowadzących sprzedaż z odroczonym terminem płatności. Korzystając z doświadczeń światowej grupy, spółka oferuje rozwiązania również dla międzynarodowych grup kapitałowych, których celem jest jednolite podejście do faktoringu we wszystkich podmiotach. Oferta spółki dostępna jest także w oddziałach BNP Paribas Bank Polska S.A. na terenie całego kraju.

Spółka jest członkiem światowych i polskich organizacji, zrzeszających firmy faktoringowe, m.in. Polskiego Związku Faktorów i FCI (Facilitating Open Account – Receivables Finance).

Autor: Mariusz Łukasiewicz, prezes BNP Paribas Faktoring.
materiał prasowy

Nieruchomość inwestycyjna MLP Business Park Łodź z najemcą

default

Nieruchomość inwestycyjna MLP Business Park Łodź z najemcą.

Wiodący ogólnopolski dystrybutor produktów do sektora HoReCa został pierwszym najemcą parku MLP Business Park Łódź. Firma wynajęła ponad 1,6 tys. m kw. powierzchni magazynowej i biurowej. W zawarciu transakcji najemcę wspierała agencja Renthis Estate.

MLP Group zawarło pierwszą umowę najmu w nowo budowanym parku biznesowym MLP Business Park Łodź. Firma Chefs Culinar zakontraktowała łącznie ponad 1,6 tys. m kw. nowoczesnej powierzchni, z czego na cele magazynowe przeznaczy 1,4 tys. m kw., a na socjalne i biurowe 240 m kw. W zawarciu transakcji pośredniczyła agencja Renthis Estate.

– Bardzo cieszymy się z zawarcia umowy z pierwszym najemcą naszego powstającego parku biznesowego. Kluczową rolę w projektach MLP Business Park odgrywa lokalizacja. Inwestycje te znajdują się w obrębie miast, z dobrym dostępem do komunikacji miejskiej. Powierzchnię biurową charakteryzuje wysoki standard wykończenia. Dodatkowo w ramach modułów istnieje możliwość stworzenia powierzchni wystawienniczej czy ekspozycyjnej. Zgodnie z naszą strategią wszystkie obiekty spełniają najwyższe standardy i są poddawane procesowi certyfikacji BREEAM – powiedziała Agnieszka Góźdź, Członek Zarządu, Chief Development Officer w MLP Group S.A.

– Klient poszukiwał nowoczesnej przestrzeni magazynowej o wysokim standardzie w centralnej części naszego kraju. Kluczową rolę w podjęciu decyzji odegrała również znakomita lokalizacja w pobliżu autostrady A1 oraz w bliskim sąsiedztwie centrum Łodzi. Otwartość na negocjacje oraz elastyczność dewelopera w dostosowaniu powierzchni do specyficznych potrzeb najemcy była dla nas również olbrzymim atutem. Jesteśmy bardzo zadowoleni z efektywnej współpracy, która doprowadziła do pomyślnego zakończenia transakcji. – podkreślił Jacek Dobrowolski, Property Negotiator, Renthis Estate.

Nieruchomość komercyjna MLP Business Park Łódź jest drugim parkiem logistycznym na terenie aglomeracji łódzkiej należącym do MLP Group.

materiał prasowy