Dane MF: W I półroczu 2024 r. urzędnicy ujawnili ponad 140 tys. fikcyjnych faktur na 4,3 mld złotych

faktura-split
Z danych Ministerstwa Finansów wynika, że w pierwszej połowie br. wykryto 140,5 tys. fikcyjnych faktur. To aż o 102,6% więcej niż w analogicznym okresie ub.r. Eksperci komentujący ww. dane są zaskoczeni tak dużym wzrostem, choć – ich zdaniem – samo wykrycie tego procederu nie ma zbytniego wpływu na budżet. Nie oznacza to przecież skutecznego wyegzekwowania zobowiązań. Do tego znawcy tematu wskazują, że ww. wynik może być efektem lepszej analityki i wzmożonej aktywności kontrolnej organów podatkowych. Natomiast wartość fikcyjnych faktur w pierwszym półroczu br. wyniosła 4,25 mld zł i była o 23,5% większa niż rok wcześniej. Doradcy podatkowi spodziewają się, że z powodu słabej kondycji finansowej wielu firm w Polsce przybędzie tego rodzaju oszustw.

Jak podaje Ministerstwo Finansów, w wyniku kontroli Krajowej Administracji Skarbowej, w pierwszym półroczu 2024 r. wykryto w sumie ponad 140,5 tys. fikcyjnych faktur. W analogicznym okresie ubiegłego roku ujawniono ich 69,4 tys. Oznacza to spory wzrost w relacji rocznej, bo aż o 102,6%.

– Wzrost fikcyjnych faktur jest zastanawiający. Przynajmniej do niedawna istniało przekonanie o rosnącej skuteczności wykrywania oszustw VAT, co działa zniechęcająco na osoby gotowe do takiego procederu. Zwalczanie tego było dla poprzedniej ekipy rządzącej naczelnym hasłem politycznym. Można więc wnioskować, że oszuści uznali, iż szczelność systemu VAT nie jest już priorytetem dla rządu – ocenia Jerzy Martini, doradca podatkowy z Kancelarii MartiniTAX.

Ekspert podkreśla jednocześnie, że zastopowanie Krajowego Systemu e-Faktur mogło również być odebrane jako zapowiedź zmiany priorytetów władzy. To może po części tłumaczyć tak wysoki wzrost liczby zakwestionowanych faktur.

– Każda zmiana władzy wiąże się z przetasowaniami w kierownictwie jednostek KAS. Nie jest wykluczone, że w tym okresie były one dodatkowo zmotywowane, by uzyskać pozytywną ocenę ich pracy. Jeśli taka sytuacja miała miejsce, to należałoby ją negatywnie ocenić. Świadczyłoby to o tym, że celem działania organów podatkowych jest poprawienie statystyk – podkreśla Marek Niczyporuk, radca prawny i doradca podatkowy z kancelarii prawno-podatkowej Ars Aequi.

Do tego mec. Marek Niczyporuk dodaje, że nie wiązałby jednak liczby kontroli ze skutecznością działań. Raczej należałoby ją mierzyć statystykami egzekucji należności i zaległości podatkowych. Zdaniem eksperta, wykrywanie większej liczby nieprawidłowości świadczy o tym, że ryzyko ich istnienia jest uznawane za duże.

– Rzadko ustala się rzeczywistych sprawców przestępstw podatkowych i pozbawia się korzyści z nich wynikających. Z reguły najsurowsze konsekwencje ponoszą podatnicy przypadkowo zaangażowani w transakcje. Zdaje się obowiązywać zasada, że organy wszczynają kontrole i postępowania tylko u tych podatników, u których przeprowadzenie procedur i ściągnięcie podatków będzie najłatwiejsze. Takie działanie raczej nie ma nic wspólnego z uszczelnianiem systemu podatkowego – mówi mec. Niczyporuk.

Z kolei Bartosz Czerwiński, partner w Zespole Postępowań Podatkowych i Sądowych w Dziale Doradztwa Podatkowego firmy EY Polska, podkreśla, że większa wykrywalność oszustw w VAT wiąże się z powrotem organów podatkowych do kontrolowania tego obszaru rozliczeń. Od ostatniego kwartału 2023 roku widać wzmożoną aktywność organów podatkowych w tym zakresie. Ich celem może być znalezienie odpowiedzi na rosnącą rok do roku lukę VAT.

– Organy podatkowe z sukcesem wykorzystują swoje możliwości weryfikacji podmiotów i zbierania materiału dowodowego. Wykorzystanie szerokiego wachlarza narzędzi służących do poszukiwania dowodów ułatwia inicjację ich działań nawet wobec niczego nieświadomego podatnika i w przypadku coraz mniej zauważalnych kwot – komentuje ekspert z EY Polska.

Choć dane resortu finansów wskazują na wysoki wzrost liczby fikcyjnych faktur, to w przypadku ich wartości takiego skoku już nie widać. W pierwszym półroczu wyniosła ona 4,25 mld zł brutto, czyli o 23,5% więcej niż w analogicznym okresie 2023 r. Dysproporcję w stosunku do wzrostu liczby faktur eksperci tłumaczą tym, że pomiędzy wykryciem fikcyjnego dokumentu, a rzeczywistym wpływem ustalonych uszczupleń do budżetu jest zasadnicza różnica.

– Ustalenia NIK pokazują wprost, że wykrywanie nieprawidłowości w niewielkim stopniu przyczynia się do zwiększenia wpływów do budżetu. Statystyki ściągalności zaległości podatkowych są kompromitujące, a organizowanie karuzeli podatkowych wciąż wiąże się z niskim ryzykiem poniesienia konsekwencji – stwierdza ekspert z kancelarii prawno-podatkowej Ars Aequi.

Ponadto Bartosz Czerwiński zwraca uwagę na to, że o ile czynności związane z realizacją zwrotów VAT dotyczą zazwyczaj bieżących okresów, o tyle kontrole podatkowe mogą sięgać nawet 5 lat wstecz – na ten moment w odniesieniu do rozliczeń od grudnia 2018 roku. Ekspert nie upatrywałby więc przyczyny wzrostu liczby wykrywanych przestępstw fakturowych w poszerzaniu się szarej strefy np. w odpowiedzi na inflację czy kryzys ekonomiczny, co raczej w lepszej analityce i wzmożonej aktywności kontrolnej organów podatkowych.

– Niestety trudna sytuacja finansowa przedsiębiorców stanowi motywację do dokonywania działań, które w normalnych okolicznościach nie miałyby w ogóle miejsca. Wiedzieliśmy już, że np. podmioty upadające stosunkowo często tworzyły element karuzeli VAT-owskich. Jeśli nie poprawi się sytuacja koniunkturalna, to skala oszustw faktycznie może się zwiększyć – ostrzega Jerzy Martini.

Zgodnie z przewidywaniami ekspertów, liczba wykrytych nieprawidłowości będzie dalej rosnąć. Niemniej nie ma to, jak widać, większego znaczenia dla budżetu państwa. Do tego mec. Marek Niczyporuk nie miałby nic przeciwko, gdyby organy podatkowe np. wykrywały dwa razy mniej uszczupleń, ale żeby egzekwowały co najmniej dwa razy więcej w ramach egzekucji.

– Wyłącznie poprawienie skuteczności egzekucji oraz rzeczywistego ścigania przestępców podatkowych a nie przypadkowych uczestników przyczyni się do zmniejszenia ogólnej liczby prób nadużyć. Wykrywając więcej nieprawidłowości i jednocześnie nie ściągając tych zaległości, państwo okazuje swoją słabość, a nie siłę – zauważa ekspert z Ars Aequi.

Podsumowując, Bartosz Czerwiński z EY Polska wskazuje, że odpowiedzią rzetelnych podatników w takich realiach powinno być wprowadzenie i stosowanie kompleksowej procedury weryfikacji kontrahentów, która pomaga identyfikować i wyeliminowywać ryzyka związane z ewentualnymi zarzutami świadomości udziału w procederze czy niedochowaniu należytej staranności kupieckiej. Wewnętrzne procedury powinny być również audytowane i cyklicznie aktualizowane, uwzględniając ewoluujące się orzecznictwo sądów krajowych i europejskich.


(MN, Wrzesień 2024 r.)

materiał prasowy
© MondayNews Polska | Wszelkie prawa zastrzeżone.

Walter Herz: Polski rynek biurowy zaczyna się polaryzować

Mateusz Strzelecki_Partner Head of Tenant Representation w Walter Herz
W ostatnim czasie znacznie więcej dzieje się na warszawskim rynku biurowym niż na rynkach regionalnych, zarówno jeśli chodzi o popyt, jak i nowe inwestycje. W porównaniu do ubiegłego roku zapotrzebowanie na biura w Warszawie wzrosło, a w regionach łączny popyt spadł. Jest też w nich więcej pustostanów.

Zapotrzebowanie na powierzchnie biurowe w Warszawie utrzymuje się na wysokim, ustabilizowanym poziomie. W ostatnich miesiącach popyt nawet wzrósł. Należy tu wspomnieć, że pod względem chłonności rynku biurowego Warszawa należy do ścisłej czołówki miast europejskich. Na rynkach regionalnych w Polsce natomiast popyt na biura spadł w porównaniu z rokiem ubiegłym. Choć czynsze biurowe w głównych miastach regionalnych są niemal dwukrotnie niższe niż w Warszawie odsetek pustostanów jest w nich prawie dwa razy wyższy niż na stołecznym rynku.

Powszechna optymalizacja przestrzeni do pracy dokonywana przez firmy idzie w parze przede wszystkim z zapotrzebowaniem na biura o wysokim standardzie, zlokalizowanie w centrum miast. Powoduje to pogłębianie się różnic w dostępności biur w zależności od lokalizacji. Wolnych powierzchni wyraźnie ubywa w centralnych obszarach miast, a ich ilość zwiększa się w rejonach oddalonych od centrów.

W ogólnopolskiej strukturze najmu wzrasta udział renegocjacji, które na warszawskim rynku zaczęły ostatnio przeważać. W ten sposób firmy starają się unikać kosztów związanych z przeprowadzkami i aranżacją nowej powierzchni.

Inwestycje biurowe stanęły w całej Polsce, nowych projektów jest niewiele. Deweloperzy poddają analizie chłonność rynku w odniesieniu do nowej podaży. Poza weryfikacją faktycznego zapotrzebowania na powierzchnie przez firmy w kontekście pracy hybrydowej, hamulcem dla rozwoju zasobów biurowych są ceny i ograniczona dostępność centralnie położonych gruntów oraz wyższe koszty finansowania inwestycji.

Zapał deweloperów studzi też mniejsza aktywność inwestorów na rynku transakcyjnym. W tym aspekcie widać już jednak poprawę. W segmencie biurowym w tym roku notowane były m.in. umowy pakietowe w Warszawie, a w regionach właściciela zmieniały nieruchomości z segmentu prime. Co wskazuje, że inwestorzy znów spoglądają w stronę aktywów biurowych.

W regionach popyt o kilkanaście procent w dół 

W pierwszym półroczu tego roku w ośmiu największych miastach, poza Warszawą łączny popyt na biura spadł w porównaniu z rokiem ubiegłym. Zakontraktowane zostało niespełna 290 tys. mkw. powierzchni. W drugim kwartale podpisane zostały umowy na 146 tys. mkw., co jest wynikiem o kilkanaście procent niższym względem tego samego kwartału w 2023 roku.

Popyt na biura w regionach zgłaszają przede wszystkim firmy z sektora IT i usług dla biznesu oraz spółki produkcyjne. Największą dynamiką wykazuje się rynek najmu w Krakowie, Trójmieście i Wrocławiu.

Na krakowskim rynku zapotrzebowanie na biura wyjątkowo wzrosło w pierwszym półroczu br. o kilkanaście procent w porównaniu z rokiem 2023. W stolicy Małopolski najemcy podpisali umowy na ponad 90 tys. mkw. powierzchni, co dało jej pierwszą pozycję w regionach. Kraków wygenerował jedną trzecią całkowitego wolumenu transakcji w miastach regionalnych.

We Wrocławiu zakontraktowane zostało 50 tys. mkw. biur, a Trójmieście 56 tys. mkw. W Poznaniu do najemców trafiło ponad 30 tys. mkw. powierzchni, a w Katowicach 25 tys. mkw.

W regionach do wynajęcia od zaraz jest średnio prawie 18 proc. powierzchni, a w Warszawie niewynajętych biur jest tylko przeszło 10 proc. Relatywnie szeroka oferta jest w Krakowie i Katowicach, gdzie na najemców czeka ponad 20 proc. powierzchni, w Łodzi nawet przeszło 23 proc. We Wrocławiu wolnych jest 18 proc. biur. W Trójmieście pustostany stanowią 12 proc. powierzchni, a w Poznaniu 14 proc.

Warszawa stoi renegocjacjami 

Popyt na biura w Warszawie okazał się w pierwszym półroczu 2024 podobny, jak w roku ubiegłym, zarówno pod względem ilości zakontraktowanej powierzchni, jak i ilości zawartych umów, co świadczy o stabilizacji rynku. Do połowy br. podpisane zostały umowy na około 320 tys. mkw. biur, w większości zlokalizowanych poza centrum miasta. Przy czym, w drugim kwartale br. zapotrzebowanie na stołeczne biura było o około 30 proc. wyższe niż w trzech poprzednich miesiącach, a także od wolumenu najmu w analogicznym kwartale roku ubiegłego.

Warszawskie biura wynajmują najczęściej firmy z sektora bankowego, produkcyjnego, grupy mediowe oraz firmy z branży  IT i usług dla biznesu. Aktywniejsi są również najemcy instytucjonalni i podmioty państwowe w wyniku odblokowania decyzji po zmianie rządu. Ułatwieniem dla spółek Skarbu Państwa i instytucji sektora państwowego jest możliwość płatności za wynajem w złotych, coraz częściej oferowana przez właścicieli budynków.

W Warszawie zaczęły przeważać renegocjacje umów, których udział regularnie w ostatnim czasie wzrastał. W drugim kwartale bieżącego roku na warszawskim rynku wyraźnie dominowały w strukturze najmu, co spowodowane jest wysokimi kosztami wykończenia i wyposażenia nowych powierzchni.

Autor: Mateusz Strzelecki, Partner / Head of Tenant Representation w Walter Herz 
[fragment raportu]
materiał prasowy

Nieruchomość handlowa Galeria Młociny z nowymi umowami najmu

EPP_Galeria Młociny_1
Nieruchomość handlowa Galeria Młociny w Warszawie z nowymi umowami najmu.

Warszawska Galeria Młociny nie zwalnia tempa i rozwija swoją ofertę handlowo-rozrywkową. W należącym do EPP i Echo Investment obiekcie od początku roku podpisano umowy z nowymi najemcami, którzy zajmą łączną przestrzeń o powierzchni ponad 3200 mkw. Dodatkowo na przedłużenie współpracy zdecydowało się aż 28 marek, a kontrakty te obejmują ok. 9000 mkw. Metraż wynajęty nowym i obecnym w obiekcie najemcom stanowi 15% GLA centrum.

Segment modowo-obuwniczy rozszerzony został o Intimissimi Uomo, Garderobę Idealną, a także koncept Wojan Team, skierowany do fanów popularnego gamera. W obiekcie niedługo otworzy się Rituals – marka z luksusowymi produktami do pielęgnacji ciała i do domu. Wśród pozostałych najemców znalazł się salon z prezentami i rozmaitymi gadżetami Nanu-Nana, ofertę wzmocni również marka Action oraz sklep z personalizowanymi upominkami Dreams&Gifts. Do grona najemców gastronomicznych dołączyli Crepe & Co, a niedługo w obiekcie otworzą się restauracje Sakura – Ramen & Sushi oraz Greek House.

– Galeria Młociny to dynamiczny ekosystem. Nieustannie prezentujemy w nim nowe koncepty i popularne marki, aby nasi klienci mogli korzystać z szerokiej gamy produktów i usług dostępnych w jednym miejscu. Nowe umowy oraz liczne przedłużenia kontraktów dowodzą, że nasze działania przynoszą zamierzone efekty, co wpływa zarówno na lojalność odwiedzających Galerię Młociny, jak i na zaufanie ze strony najemców – komentuje Michał Pękala, Asset Manager w EPP.

– W strategii rozwoju Galerii Młociny koncentrujemy się na ofercie skierowanej do rodzin z dziećmi. Dlatego oprócz podstawowej propozycji handlowej, rozwijamy również segment rozrywkowy. To właśnie u nas znajduje się najnowocześniejsze Multikino w mieście, teatr WAM oraz centrum rozrywki MK Bowling. Efekty naszych działań, również tych niecodziennych, są zauważane i doceniane. Od tego roku klienci mogą korzystać z dwóch, dostępnych w obiekcie, zjeżdżalni oraz placu zabaw. Przeprowadzone wśród nich badanie GfK z maja tego roku wykazało, że połowa odwiedzających Galerię Młociny z dziećmi, którzy skorzystali ze zjeżdżalni, zaczęła częściej przychodzić do naszego centrum – dodaje Marta Kusiak, Asset Manager w EPP.

Źródło: EPP / materiał prasowy

Wskaźniki cen towarów i usług konsumpcyjnych w sierpniu 2024 roku wg GUS

helloquence-61189-unsplash
Główny Urząd Statystyczny (GUS) opublikował raport o nazwie „Wskaźniki cen towarów i usług konsumpcyjnych w sierpniu 2024 roku”.

Jak informuje GUS, ceny towarów i usług konsumpcyjnych w sierpniu 2024 r. w porównaniu z analogicznym miesiącem ub. roku wzrosły o 4,3% (przy wzroście cen usług – o 6,2% i towarów – o 3,6%). Ponadto Główny Urząd Statystyczny informuje, że w stosunku do poprzedniego miesiąca ceny towarów i usług wzrosły o 0,1% (w tym usług – o 0,6%, przy spadku cen towarów – o 0,1%).

Źródło: GUS.

GUS: Obroty towarowe handlu zagranicznego ogółem i według krajów

ibrahim-rifath-789914-unsplash
Główny Urząd Statystyczny (GUS) opublikował komunikat o tytule „Obroty towarowe handlu zagranicznego ogółem i według krajów w okresie styczeń-lipiec 2024 roku”.

Jak czytamy w raporcie Głównego Urzędu Statystycznego, obroty towarowe handlu zagranicznego[1] w styczniu – lipcu 2024 r. wyniosły w cenach bieżących 875,3 mld PLN w eksporcie oraz 859,0 mld PLN w imporcie. Dodatnie saldo ukształtowało się na poziomie 16,3 mld PLN. Z kolei w analogicznym okresie 2023 roku wyniosło 33,3 mld PLN. W porównaniu z analogicznym okresem 2023 roku eksport spadł o 8,8 %, a import o 7,3 %.
Pełna treść raportu dostępna jest na oficjalnej stronie internetowej GUS.

 UWAGA. Ze względu na zaokrąglenia danych, w niektórych przypadkach sumy składników mogą się nieznacznie różnić od podanych wielkości „ogółem”.

[1] Zbiór danych o obrotach handlu zagranicznego ma charakter otwarty. Dane publikowane wcześniej są korygowane lub uzupełniane w miarę napływu zgłoszeń INTRASTAT oraz celnych.

Źródło: GUS.

„Munisowe” nieruchomości zapowiedzią kłopotów?

magdalena_wiszniewska
Bywa, że kwota w operacie szacunkowym nieruchomości poprzedzona jest znakiem minus. Dla właściciela lub potencjalnego inwestora jest to problem, bo takie „minusowe” nieruchomości to prawie zawsze zapowiedź dużych kłopotów. W jakich sytuacjach tak się dzieje i dlaczego – tłumaczy ekspertka z warszawskiej firmy doradczej Lege Advisors.

W rozporządzeniu Ministra Rozwoju i Technologii dotyczącym wyceny nieruchomości przewidziano wartości wyrażone liczbą ujemną. Zgodnie z §74 „W przypadku konieczności poniesienia nakładów na przywrócenie nieruchomości do stanu umożliwiającego korzystanie zgodnie z jej przeznaczeniem, przekraczających wartość, jaką nieruchomość miałaby, gdyby te nakłady nie były konieczne, wartość tej nieruchomości może być wyrażona liczbą ujemną. Wyrażenie wartości nieruchomości liczbą ujemną wymaga uzasadnienia w operacie szacunkowym.”

– Z naszego doświadczenia wynika, że ten przepis jest bardzo pojemny, a samo rozumienie koniecznych nakładów nie sprowadza się jedynie do usuwania czegokolwiek z terenu nieruchomości. Istnieje szereg sytuacji, w których już na samym początku procesu wyceny można spodziewać się z dużym prawdopodobieństwem, że otrzemy się o wartość bliską zeru lub nawet ujemną. Nie są to sytuacje częste, jednak dość charakterystyczne. – mówi Magdalena Wiszniewska-Dwojak z firmy doradczej Lege Advisors.

Co ciekawe, nie są to sytuacje zarezerwowane jedynie dla nieruchomości komercyjnych, skomplikowanych czy nietypowych. Mogą zdarzyć się także przy najzwyklejszym lokalu mieszkalnym czy budynku jednorodzinnym. Co zatem musi się stać, aby kilkusetmetrowa willa z basenem położona na przedmieściach miasta albo mieszkanie w jego centrum okazały się warte mniej niż zero? Przedstawiamy pięć najczęstszych sytuacji, które przyczyniają się do takie stanu rzeczy.

Sytuacja nr 1. Niebezpieczna służebność mieszkania

Służebność mieszkania przyznaje konkretnej osobie prawo do korzystania z określonej części nieruchomości, która nie jest jej własnością. Zazwyczaj jest to rozwiązanie stosowane w sytuacjach rodzinnych, na przykład, gdy rodzice przekazują swoje mieszkanie dzieciom, zachowując jednocześnie prawo do dożywotniego zamieszkania w tym lokalu. Zdarza się, że wartość służebności mieszkania jest tak duża, że przekracza wartość nieruchomości. Jak to możliwe? Wynika to wprost z metodologii, która uwzględnia potencjalnie utracone przychody z najmu nieruchomości na wolnym rynku i okres przez jaki niemożliwe jest pobieranie zysków w związku z zamieszkiwaniem uprawnionego. Kluczem jest w takim przypadku służebność ustanowiona na rzecz stosunkowo młodych osób, których przewidywany okres trwania życia wynosi kilkadziesiąt lat.

Sytuacja nr 2. Kosztowna rekultywacja

Druga z najczęstszych przyczyn znacznych obniżeń wartości związana jest z zanieczyszczeniami gruntów. Ryzykiem obarczone są tutaj przede wszystkim nieruchomości intensywnie aktualnie lub w przeszłości wykorzystywane na cele produkcyjne lub do składowania odpadów. Niestety, w przypadku rozpoznania i wydania urzędowej decyzji o usunięciu zanieczyszczenia, konieczne do poniesienia koszty będą z założenia bardzo wysokie. W związku z czym… większość zanieczyszczonych terenów pozostaje nietknięta.

– Remediacja i rekultywacja to słowa budzące grozę wśród inwestorów, bo proces przywracania gleb do pierwotnego stanu nie dokonuje się ani łatwo, ani szybko, ani tanio. Oczywiście wszystko zależy od skali, stopnia i rodzaju wykrytych zanieczyszczeń oraz niezbędnych działań naprawczych.wyjaśnia Magdalena Wiszniewska-Dwojak z firmy doradczej Lege Advisors.

Sytuacja nr 3. Wadliwa konstrukcja budynku

Dobrym i częstym przykładem znacznych obniżeń wartości nieruchomości są problemy konstrukcyjne budynku, powodujące na przykład chroniczne zalewanie ścian. Skutkuje to zwykle wilgotnymi wykwitami na ścianach, zagrzybieniem pomieszczeń i wytworzeniem się mikroklimatu zagrażającego zdrowiu. Często ekspertyzy nakazują w takiej sytuacji radykalną przebudowę budynku, włącznie z wymianą dachu, izolacji aż do fundamentów, chemicznego osuszania i odgrzybiania ścian. Nierzadko przewidywane koszty remontu i przebudowy, z uwzględnieniem innych problemów związanych z taką nieruchomością, przekraczają jej wartość.

Sytuacja nr 4. Nieruchomość bez podziału

Kolejna sytuacja rodząca problemy z oszacowaniem i samą wartością nieruchomości to ta kiedy chodzi o własność niewydzielonej ani formalnie ani faktycznie części budynku. Jeśli na dodatek właścicielowi przysługuje jedynie udział w tej części budynku kłopoty są pewne. Taka sytuacja jest nieprawidłowa w kontekście prawa „nieruchomościowego” i cywilnego. Z perspektywy wyceny nieruchomości trudno w jakikolwiek rozsądny sposób zdefiniować chociażby przedmiot i zakres wyceny.

– Skutki są jednak poważniejsze niż tylko problem z wyceną. Chodzi o bardzo ograniczone możliwości obrotu daną nieruchomością lub wręcz ich brak. Polski porządek prawny nie przewiduje bowiem możliwości obrotu częściami gruntów czy budynków bez ich uprzedniego podziału. – tłumaczy Magdalena Wiszniewska-Dwojak z firmy doradczej Lege Advisors.

Sytuacja nr 5. Samowola budowlana

Ciekawym przypadkiem są obiekty wzniesione zgodnie z zapotrzebowaniem i fantazją inwestora, jednak bez porozumienia z lokalnymi urzędami i nadzorem, czyli tzw. samowole budowlane. Wciąż zdarzają się sytuacje, kiedy to większość obiektów należących do jednego, niemałego zakładu produkcyjnego, jest wybudowanych bez żadnych pozwoleń i kontroli. Mimo istnienia procedur legalizacji „samowolek”, dla części nielegalnych obiektów nie zawsze jest to możliwe i opłacalne. Efekt – wycena nieruchomości dokonywana jest z założeniem usunięcia zabudowy wzniesionej niezgodnie z prawem. Tym samym nieruchomość traci swój najcenniejszy atut w postaci występowania budynków, co ma swoje odbicie w końcowej wycenie wartości.

Autor: Lege Advisors
Źródło: Agencja WLMedia / materiał prasowy

Czy możliwy jest zrównoważony rozwój w produkcji towarów luksusowych?

ben-rosett-10614-unsplash
Czy możliwy jest zrównoważony rozwój w produkcji towarów luksusowych?

Odpowiedzialność biznesu wobec najbliższego otoczenia i środowiska naturalnego to nie „jednorazowa akcja marketingowa”. To działania przypominające raczej serię drobnych kroków, które dopiero w ujęciu całościowych „robią różnicę”. Jak produkcja dóbr luksusowych może ograniczać swój negatywny wpływ na środowisko i angażować się w większą troskę o swoje otoczenie? Czy zrównoważony rozwój jest obecnie standardem funkcjonowania, czy sztucznie nadmuchanym mitem, mającym niewiele wspólnego z rzeczywistością? Sprawdziliśmy.

Czym jest zrównoważony rozwój w produkcji dóbr luksusowych?

Coraz więcej firm oferujących dobra luksusowe deklaruje podejmowanie działań w ramach zrównoważonego rozwoju, czyli szacunku gospodarczego, społecznego i środowiskowego. Na przestrzeni ostatnich 10 lat, światowi liderzy zaczęli intensywnie zmieniać swoje portfolio oraz stosowane technologie produkcji tak, by jeszcze intensywniej podnosić jakość oferowanych produktów i doświadczeń zakupowych.

  • W Diora Acoustics wychodzimy z założenia, że marki luksusowe powinny dążyć do tego, by doświadczenia użytkowników ich produktów były autentycznie wyjątkowe i trwałe. Wymaga to oczywiście innowacyjnego podejścia do biznesu, kreatywności i wielkiej wyobraźni. Świat dźwięków to niezwykle delikatna materia. Każdy z nas posiada inną wrażliwość dźwiękową, poczucie estetyki oraz własne predyspozycje odbioru muzyki. Naszym celem jest dążenie do perfekcji w każdym detalu, z poszanowaniem tradycyjnego rzemiosła – zauważa Paweł Nowakowski, Dyrektor Produkcji marki Diora Acoustics.

Zrównoważony rozwój można realizować w ramach pięciu obszarów, który stanowią ludzie, planeta, dobrobyt, pokój i partnerstwo. Wszystkie obszary można sprowadzić do wspólnego mianownika, którym jest budowa lepszego świata dla kolejnych pokoleń. Realizacja tego celu jest jednak niemożliwa bez współpracy sektora prywatnego, społeczeństwa oraz podmiotów stanowiących prawo.

Jak rodzime marki realizują ideę zrównoważonego rozwoju?

Najwięcej oczekuje się zwykle od najlepszych – marek, które oferują produkty premium. Przykładem może być stosunkowo nowa polska marka Diora Acoustics, wyrosła na gruncie znanej i cenionej Diora Świdnica, wieloletniego dostawcy zestawów oraz obudów głośnikowych najlepszych producentów na świecie. Celem Diora Acoustics jest tworzenie sprzętu Hi-End, który nie tylko spełni oczekiwania nawet najbardziej wymagających melomanów, ale także wprowadzi na rynek zupełnie nowe standardy jakości dźwięku.

Wprowadzając na rynek kolejne linie produktów, Diora Acoustics podchodzi do projektowania i produkcji w sposób przemyślany, nowatorski i odpowiedzialny. Stosowanie konkretnych materiałów, które nie przekraczają określonych norm ekologicznych oraz korzystanie z potencjału najnowocześniejszych technologii, szanujących dostępne zasoby wody i jakość powietrza, to tylko przykłady działań, które znacząco wpływają na efektywność produkcji i realizację celów biznesowych firmy. Dbałość o każdy detal i precyzja działania skutkują najwyższą jakością, tak docenianą przez klientów na całym świecie.

  • Nasze zestawy głośnikowe to coś więcej niż tylko masowo produkowane urządzenia do odsłuchu. To portal pozwalający przenosić się w zupełnie inny wymiar doświadczania dźwięków – podkreśla Paweł Nowakowski z Diora Acoustics. – Każdy produkt, który wychodzi spod naszych rąk, jest wynikiem zaawansowanych badań i testów, których celem jest dostarczanie użytkownikom naprawdę niezapomnianych doznań muzycznych w najczystszej i najbardziej autentycznej formie.

W Diora Acoustic większość pracy na liniach produkcyjnych prowadzona jest ręcznie lub półautomatycznie. Wszystkie prace koncepcyjne oraz komponenty, z których powstaje sprzęt, wytwarzane są wyłącznie na terenie Europy. Takie podejście do produkcji to ukłon w stronę zrównoważonego rozwoju, gwarancja najwyższej jakości, ale również oryginalności i unikatowości każdego oferowanego produktu.

Zrównoważony rozwój – standard czy mit?

Zrównoważony rozwój można realizować m.in. poprzez ograniczenie zużywania zasobów odnawialnych i nieodnawialnych oraz eliminowanie surowców niebezpiecznych lub toksycznych dla środowiska. Ale nie tylko. Jednym z filarów zrównoważonego rozwoju jest społeczeństwo i dążenie do zapewnienia ludziom poczucia dobrobytu i bezpieczeństwa poprzez zapewnienie właściwych warunków pracy i sprawiedliwego wynagrodzenia.

Coraz więcej klientów marek luksusowych zwraca uwagę na realizację wspomnianych celów, zmuszając ulubionych producentów do podejmowania często rewolucyjnych zmian. Klienci są w stanie płacić więcej, zyskując pewność, że firmy z których usług lub dóbr korzystają, działają w sposób etyczny i odpowiedzialny. Kupując bowiem określony przedmiot, reprezentują poprzez swój wybór konkretny styl życia i status społeczny, z którym świadomie się utożsamiają.

Źródło: Diora Acoustics
materiał prasowy

Odnowiona kamienica w Porcie Praskim stanie się nowoczesnym hotelem

PortPraski_Hotel_01
Odnowiona kamienica w Porcie Praskim stanie się nowoczesnym hotelem.

Kamienica Karola Mintera to jeden z najstarszych zabytków prawobrzeżnej Warszawy, który wkrótce odzyska historyczny wygląd. W zrewitalizowanym budynku na terenie Portu Praskiego, za dwa lata otwarty zostanie pierwszy w stolicy czterogwiazdkowy hotel marki AC Hotels z międzynarodowej grupy Marriott International. W układ przestrzenny hotelu zostaną wkomponowane zabytkowe elementy architektoniczne i funkcjonalne. Operatorem obiektu będzie Dobry Hotel.

Inwestor Portu Praskiego dokonał już szeregu prac, które zabezpieczyły budynek wzniesiony w latach 1860-63 i umożliwiły kontynuację rewitalizacji. W kamienicy zachowana zostanie dwukondygnacyjna sala audytoryjna, która jest pozostałością po dawnym gimnazjum męskim. Sala będzie wkomponowana w nowy układ przestrzenny i wykorzystana na potrzeby hotelu, z zachowaniem historycznych elementów wystroju. Projekt zakłada również odtworzenie wewnętrznej i zewnętrznej elewacji oraz klatki schodowej, a także zachowanie fragmentów stropów kolebkowych piwnic.

AC Hotel Warsaw Port Praski zajmie ponad 7 tysięcy mkw. powierzchni użytkowej. W ramach podpisanej umowy franczyzowej w budynku powstanie obiekt pod marką AC Hotels, należącą do grupy Marriott International. Jego operatorem będzie firma Dobry Hotel.

AC Hotel Warsaw Port Praski będzie pierwszym obiektem tej marki w stolicy. Zaoferuje gościom 113 nowoczesnych pokoi, zaprojektowanych z myślą o jak najdogodniejszym pobycie. W części wspólnej goście będą mogli korzystać z lobby AC Lounge, które zapewni miejsce do pracy czy spotkań biznesowych lub towarzyskich, a także baru oraz restauracji. W hotelu powstanie także nowoczesna przestrzeń konferencyjna o powierzchni 450 mkw. O dobrą formę i relaks będzie można zadbać w siłowni oraz strefie SPA.

materiał prasowy

Nowy najemca wprowadzi się do biurowej nieruchomości komercyjnej Varso Tower w Warszawie

VarsoTower_01
Nowy najemca wprowadzi się do biurowej nieruchomości komercyjnej Varso Tower w Warszawie.

Grupa Alioth powiększy grono biznesowych użytkowników najwyższego z wieżowców w Warszawie. Firma zajmie część przestrzeni na 44. piętrze Varso Tower. Najemcę w procesie negocjacji umowy reprezentowała firma ITRA Polska.

Grupa Alioth to konsorcjum firm z branży przemysłowo-technologicznej, tworzone przez zespół ekspertów z bogatym doświadczeniem w budowaniu i wdrażaniu dedykowanych rozwiązań w dziedzinie obronności. W ramach grupy działa też Alioth Foundation, której celem jest podnoszenie świadomości społecznej w zakresie bezpieczeństwa oraz wspieranie procesu budowy kultury strategicznej w Polsce.

Przeniesienie siedziby Alioth Group do Varso Tower, zlokalizowanego w samym centrum Warszawy, stanowi istotny krok w rozwoju naszej firmy. Jest to ważna inwestycja, która otwiera nowe perspektywy na dalszy, dynamiczny rozwój oraz umocnienie naszej pozycji rynkowej – Krystian Zięć, Prezes Zarządu Alioth Group.

Przeprowadzka Grupy Alioth do Varso Tower planowana jest wiosną 2025 roku.

Varso Tower jest synonimem najwyższej jakości. Centralna lokalizacja, szeroka oferta usługowa dostępna na wyciągnięcie ręki, a zarazem prestiż i wygoda związane z codziennym funkcjonowaniem w najwyższym wieżowcu w Unii Europejskiej, to elementy, które doceniają wymagający najemcy. Cieszę, że Grupa Alioth dołączyła do ich grona, a jej pracownicy będą częścią społeczności Varso Place, której potrzeby stawiamy na pierwszym miejscu jako właściciel i zarządca tego miejsca mówi Cezary Błaszczyk, członek zarządu HB Reavis Investments Poland.

Varso Tower to część kompleksu Varso Place, w którego skład wchodzą biura, hotel, centrum innowacji i pasaż handlowo-gastronomiczny.

materiał prasowy

Innowacyjne technologie w budowie i modernizacji torowisk kolejowych i tramwajowych

rawpixel-com-603645-unsplash
Infrastruktura kolejowa i tramwajowa odgrywają ważną rolę w codziennym funkcjonowaniu miast i regionów w całym kraju. Aby sprostać rosnącym wymaganiom przewozowym oraz poprawić efektywność transportu, niezbędna jest modernizacja oraz budowa nowych odcinków torów i torowisk. Odpowiedzią na te wyzwania są innowacyjne technologie, które rewolucjonizują budownictwo kolejowe i tramwajowe w Polsce.

Innowacyjne technologie w modernizacji infrastruktury szynowej

Nowe technologie stają się nieodłącznym elementem budownictwa – również w obszarze infrastruktury szynowej. W modernizacji torów i torowisk kolejowych i tramwajowych coraz częściej wykorzystuje się innowacyjne rozwiązania, które mają odpowiadać na problemy i wyzwania związane z rosnącym obciążeniem taboru, wzrostem liczby pasażerów i większymi wymaganiami w zakresie komfortu jazdy i bezpieczeństwa.

Jednym z takich rozwiązań jest technologia MONOLITH, czyli innowacyjny sposób przytwierdzania szyn tramwajowych w kanałach szynowych płyty betonowej. Wykorzystywane w niej profile przyczynowe RCS® zapewniają niezależną pracę szyny pod obciążeniem, a także stanowią izolację przeciw upływom prądów błądzących.

Innym rozwiązaniem, które przekłada się na poprawę jakości i wydajności infrastruktury tramwajowej, jest system szyn w otulinie TINES® TRAM ERS. System skutecznie przenosi obciążenia od pojazdów szynowych, a także tłumi drgania i hałas.

Warto wspomnieć też o zaawansowanych systemach służących do kontrolowania stanu technicznego torowisk. Innowacyjne technologie umożliwiają bieżące monitorowanie parametrów takich jak zużycie szyn, deformacje czy stabilność torowiska. Analiza tych danych w czasie rzeczywistym pozwala na szybkie reagowanie na potencjalne problemy, co minimalizuje ryzyko poważnych awarii.

Nowoczesne materiały budowlane = gwarancja trwałości

W budowie i modernizacji torowisk kolejowych i tramwajowych coraz częściej wykorzystuje nowoczesne materiały budowlane, które znacząco zwiększają trwałość i wytrzymałość infrastruktury. Do takich materiałów należą m.in. elastomery poliuretanowe – mówi Justyna Piątek, rzeczniczka prasowa firmy Tormel. – To tworzywa polimerowe, stosowane w systemach ciągłego lub punktowego, sprężystego przytwierdzania szyn. Wykazują znakomitą przyczepność do stalowych i betonowych elementów, są trwałe i elastyczne, dzięki czemu doskonale kompensują drgania i zmiany temperatury, a także skutecznie tłumią drgania i redukują hałas. Co więcej, tworzą trwałą barierę ochronną, która zapobiega wnikaniu wody i szkodliwych substancji chemicznych, wydłużając żywotność torowisk. – dodaje.

Ekologia na torach

O ekologii i zrównoważonym rozwoju mówi się dziś wiele – również w kontekście budowy i modernizacji torów i torowisk. Coraz częściej stosuje się rozwiązania minimalizujące negatywny wpływ transportu szynowego na środowisko, takie jak recykling materiałów budowlanych, systemy odzyskiwania energii oraz nowoczesne systemy zarządzania odpadami. Pojawiają się tzw. zielone torowiska, które nie tylko poprawiają estetykę przestrzeni miejskiej, ale także zmniejszają hałas i korzystnie wpływają na mikroklimat.

Nowoczesna zajezdnia tramwajowa w Poznaniu

Innowacyjne prace modernizacyjne nie ominęły torowisk w Poznaniu. Oddana do użytku w 1980 roku zajezdnia tramwajowa Forteczna pełni ważną funkcję w poznańskiej infrastrukturze komunikacyjnej. Przez lata była świadkiem rozwoju i zmian w komunikacji miejskiej, obsługując coraz większą liczbę tramwajów oraz pasażerów. Z biegiem czasu infrastruktura zajezdni zaczęła wymagać gruntownego remontu, aby sprostać współczesnym wymaganiom technologicznym i ekologicznym. Wykonawca, firma Tormel, stosując innowacyjne rozwiązania, wdrożył zaawansowane technologie oraz zrównoważone materiały, co oznacza przeprowadzanie prac remontowych w sposób efektywny, przyjazny dla środowiska i dostosowany do najnowszych standardów branżowych.

Remont zajezdni Forteczna to kompleksowy projekt, który obejmuje m.in. wymianę nawierzchni torowej, a także wymianę napędów zwrotnic najazdowych i doposażenie istniejących napędów. Pojawią się nowoczesne stanowiska techniczne, które umożliwią sprawną i bezpieczną obsługę pojazdów – wyjaśnia rzeczniczka prasowa z Tormel. – Zmodernizowane torowiska będą lepiej przystosowane do obsługi nowoczesnych tramwajów, co przyczyni się do zwiększenia efektywności zajezdni.

Modernizacja zajezdni Forteczna w Poznaniu jest częścią kompleksowego programu unowocześniania infrastruktury transportu szynowego w całej Polsce. Wykorzystywanie innowacyjnych technologii w budownictwie torów oraz torowisk to krok w kierunku bardziej efektywnego, bezpiecznego, ekologicznego i dostosowanego do potrzeb dynamicznie rozwijających się miast transportu. Inwestycje w nowoczesne rozwiązania podnoszą jakość usług transportowych, co bezpośrednio wpływa na komfort życia w miastach oraz zrównoważony rozwój całego kraju.

Źródło: Tormel
materiał prasowy

Dobiegła końca budowa nieruchomości komercyjnej Hillwood & LCube Wrocław East

Dobrzykowice2
Dobiegła końca budowa nieruchomości komercyjnej Hillwood & LCube Wrocław East w Dobrzykowicach.

Budowa Hillwood & LCube Wrocław East – centrum magazynowego zlokalizowanego bezpośrednio przy wschodniej obwodnicy Wrocławia w miejscowości Dobrzykowice, zaledwie 15 km od centrum miasta dobiegła końca. Projekt obejmuje niemal 60 tys. mkw. nowoczesnej powierzchni magazynowej klasy A, z których około 53 proc. zostało już skomercjalizowane.

Inwestycja zrealizowana została przez Hillwood Polska oraz LCube, które w ub.r. podpisały umowę dotyczącą współpracy przy tym projekcie logistycznym. Park Logistyczny Hillwood & LCube Wrocław East jest dobrze skomunikowany z lokalną oraz ogólnopolską siecią dróg. Bliskość Wschodniej Obwodnicy Wrocławia, umożliwia wjazd na prowadzącą do Warszawy, drogę ekspresową S8 oraz autostradę A8. Atuty parku potwierdzają najemcy, którzy wprowadzili się już do parku w Dobrzykowicach. Jednym z najemców została firma Nunner Logistics. Drugi jest zaś związany z branżą obronną.

„Dolny Śląsk to kluczowy region na magazynowej mapie Polski, sprzyjający dynamicznemu rozwojowi firm z sektora e-commerce, logistyki oraz lekkiej produkcji, które obsługują zarówno rynek krajowy, jak i Zachodnią Europę. Hillwood nieustannie rozwija swoje inwestycje w tej lokalizacji, a park magazynowy w Dobrzykowicach doskonale wpisuje się w naszą strategię rozwoju. Przy tym projekcie, warto też podkreślić bardzo dobrą współpracę z władzami lokalnymi, co pozytywnie wpłynęło na przebieg procesu inwestycyjnego” – mówi Hubert Michalak, Prezes Zarządu Hillwood Polska.

Możliwość współpracy z bardzo profesjonalnym inwestorem, jakim jest Hillwood Polska i pozyskanie silnego partnera stawia ten projekt w czołówce realizacji logistycznych w tym regionie” – dodaje Dominik Łoś Head of Leasing w LCube.

Hillwood Polska informował także w kwietniu br. o podpisaniu umowy kredytowej z mBankiem S.A., która miała finansować budowę w Dobrzykowicach.

„Bardzo dobre parametry projektu oraz perspektywy rynku pozwoliły nam na pozyskanie korzystnego finansowania i szybkie procedowanie umowy kredytowej, co pozytywnie wpłynęło także na czas przeznaczony na przygotowanie i realizację inwestycji – podsumowuje Damian Słaby, członek Zarządu Hillwood Polska.

materiał prasowy

Branża budowlana wychodzi naprzeciw nowym rozwiązaniom: Waste management w budownictwie

Materialy-prasowe
Według szacunków, między 2025 a 2030 rokiem sektor budowlany może globalnie wygenerować około 570 milionów ton odpadów budowlanych i rozbiórkowych (Construction and Demolition Waste, C&DW). Obecnie jedynie około 40% tych odpadów jest ponownie wykorzystywanych lub poddawanych recyklingowi1. W Polsce sektor budowlany zużywa rocznie aż 228,6 mln ton materiałów, co stanowi 37% całkowitego śladu materiałowego kraju2. Zarządzanie odpadami w budownictwie nabiera więc coraz większego znaczenia, szczególnie w kontekście globalnych działań na rzecz zrównoważonego rozwoju.

Aktualny stan i zmiany w prawodawstwie

W ramach nowych przepisów UE budownictwo staje się kluczowym sektorem pod kątem redukcji wpływu na środowisko. Obecne przepisy koncentrują się na zapobieganiu powstawaniu odpadów, ich recyklingu i odzysku. Regulacje unijne chcą wymusić większe zaangażowanie firm w gospodarkę o obiegu zamkniętym. W praktyce ma to oznaczać m.in. minimalizację powstawania odpadów na placach budowy, a także maksymalizację ich ponownego użycia i recyklingu3.

Zgodnie z art. 101a ustawy o odpadach, w Polsce od 1 stycznia 2023 r. miał wejść w życie obowiązek selektywnej zbiórki i odbioru odpadów budowlanych oraz rozbiórkowych, z rozróżnieniem na takie materiały jak drewno, metale, szkło, tworzywa sztuczne, gips oraz odpady mineralne, takie jak m. in. beton czy cegła. Jednak ze względu na konieczność analizy tych przepisów oraz pojawiające się wątpliwości interpretacyjne dotyczące treści art. 101a, termin wprowadzenia nowych regulacji został przesunięty na 1 stycznia 2025 r.

Wymagania taksonomii Unii Europejskiej

Ze względu na wymagania jednostek finansujących inwestycje – banków, funduszy – coraz częściej muszą one spełniać wymagania taksonomii Unii Europejskiej. W kontekście gospodarki odpadami, nakłada ona obowiązek przejścia na gospodarkę w obiegu zamkniętym. Jednym z kryteriów osiągnięcia tego celu, jest zapewnienie, że min. 70% wytwarzanych na placu budowy odpadów nada się do ponownego użycia, recyklingu i innych procesów odzysku.

Aby zapewnić spełnienie tego wymogu, konieczne jest tworzenie strategii gospodarki odpadami pochodzącymi z budowy już na etapie planowania i projektowania inwestycji. Powinno ono obejmować analizę zarówno po kątem możliwości ograniczenia strumieni odpadów, jak i konkretnych sposobów dalszego postępowania z nimi.

Wyzwania i możliwości

Firmy budowlane stoją przed wyzwaniem dostosowania się do nowych przepisów, które wymagają zmiany podejścia do zarządzania odpadami. Kluczowe jest wdrażanie nowych technologii i innowacyjnych rozwiązań, takich jak digitalizacja procesów zarządzania odpadami, użycie materiałów z recyklingu czy optymalizacja procesów logistycznych na budowach. Przykłady dobrych praktyk obejmują m.in. ograniczanie ilości powstających odpadów, ich selektywną zbiórkę, współpracę z uprawnionymi odbiorcami, którzy zapewnią przygotowanie ich do ponownego użycia lub odzysk materiałów i surowców.

– Jako specjaliści zajmujący się kompleksowo procesami budowlanymi, dostrzegamy, że gospodarka odpadami odgrywa w nich coraz istotniejszą rolę. Jako praktycy, możemy ją dobrze zaplanować i wdrożyć w realizowanych przez nas inwestycjach. Bazując na wytycznych inwestora, wymaganiach prawnych, najlepszych praktykach oraz naszym doświadczeniu, proponujemy realizację projektu w 3 podstawowych etapach. – mówi Andrzej Przesmycki, CEO w PM Inwestor Zastępczy, firmie świadczącej usługi inwestora zastępczego i zajmującej się wspieraniem inwestorów na każdym etapie procesu inwestycyjnego: od wstępnych analiz, przez projektowanie, po nadzór budowlany. – W pierwszym etapie opracowujemy strategię gospodarki odpadami. Kolejny polega na jej wdrożeniu i realizacji. Ostatnim krokiem jest opracowanie raportu końcowego, podsumowującego realizację strategii wraz z przedstawieniem osiągniętych wskaźników recyklingu, odzysku i ponownego użycia odpadów powstałych podczas przebudowy oraz poziomu redukcji emisji dwutlenku węgla w związku z ponownym wykorzystaniem. – tłumaczy ekspert.

1 https://interreg-baltic.eu/project-posts/circular-spaces/only-40-of-construction-and-demolition-waste-are-reused-how-to-develop-more-environmentally-friendly-innovation/
2 https://www.money.pl/gospodarka/surowiec-zamiast-odpadu-branze-budowlana-czekaja-duze-zmiany-7020660185090976a.html
3 https://www.eea.europa.eu/publications/construction-and-demolition-waste-challenges

Źródło: PM Inwestor Zastępczy [fragment artykułu]
materiał prasowy

Nieruchomość komercyjna CTPark Warsaw South z certyfikacją BREEAM International New Construction

CTPark Warsaw South_1
Nieruchomość komercyjna Docelowo CTPark Warsaw South zaoferuje ponad 199 000 mkw. nowoczesnej powierzchni najmu. 

Hale WARS01 i WARS03, wchodzące w skład kompleksu produkcyjno-logistycznego CTPark Warsaw South, otrzymały certyfikację BREEAM International New Construction V6 na poziomie ‘Excellent’ z ogólnym wynikiem na poziomie 75,2 proc. To piąty i szósty obiekt z portfolio CTP Polska, który w tym roku uzyskał to wyróżnienie potwierdzające korzystny wpływ nieruchomości na środowisko naturalne.

Budynki WARS01 i WARS03 o powierzchniach odpowiednio 46 950 i 20 490 mkw. otrzymały najwyższe noty w kategoriach zarządzanie (73/100), zużycie energii (92/100), gospodarka odpadami (86/100), kontrola zanieczyszczeń (83/100) oraz maksymalną liczbę punktów (100/100) w kontekście wykorzystywania zasobów wodnych.

Dynamicznie rozszerzamy ofertę obiektów produkcyjno-magazynowych, które zawsze certyfikujemy w systemie BREEAM na poziomie przynajmniej ‘Very good’. Tylko w tym roku otrzymały ją nasze obiekty w Opolu, gdzie dla jednego z budynków uzyskaliśmy najwyższy poziom ‘Outstanding’, oraz Sulechowie i Iłowej. Prośrodowiskowe rozwiązania implementowane w CTParks pozwalają naszym biznesowym partnerom rozwijać swoją działalność przy poszanowaniu środowiska naturalnego, a jednocześnie stoją na straży komfortu użytkowników przestrzeni. Stanowią również duży atut w kontekście dyrektywy CSRD, która odgrywa obecnie niezwykle istotną rolę w strategiach rozwoju przedsiębiorstw –  mówi Bogi Gabrovic, Director of Client Relations & Corporate Affairs w CTP Polska.

Źródło: CTP Polska
materiał prasowy

Firma Amazon z nową nieruchomością komercyjną

Bez tytułuFirma Amazon z nową nieruchomością komercyjną. Amazon uruchomił nowe centrum logistyczne w Gorzyczkach (gm. Gorzyce, powiat wodzisławski), świętując jednocześnie 10-lecie swojej działalności w Polsce. To już 11. obiekt firmy w kraju i 3. w woj. śląskim. W ciągu pierwszego roku od uruchomienia, Amazon stworzy ponad 1 000 stałych miejsc pracy. Łączna powierzchnia centrum logistycznego w Gorzyczkach wynosi 211 000 m².

Uruchomienie centrum dystrybucji w Gorzyczkach jest dla nas kolejnym, ważnym etapem rozwoju działalności Amazon w CEE. Nowe centrum usprawni nie tylko naszą sieć logistyczną w Polsce, ale też w sąsiednich krajach europejskich, przyczyniając się do szybszej realizacji dostaw oraz efektywniejszego procesowania zamówień dla klientów Amazon w regionie Europy Środkowo-Wschodniej – podkreśla Tomasz Michalski, zarządzający centrum logistycznym Amazon w Gorzyczkach i Bielanach Wrocławskich.

– Tereny inwestycyjne w Gorzyczkach, z uwagi na położenie w bezpośrednim sąsiedztwie granicy państwa i węzła autostradowego, należą do najbardziej atrakcyjnych w południowej części województwa śląskiego. Cieszę się, że strefę i gminę Gorzyce wybierają zarówno potentaci światowego biznesu, jak i rodzimi przedsiębiorcy. Obok nowo otwartego centrum logistycznego swoje inwestycje przygotowują miejscowi przedsiębiorcy, prężnie działające firmy rodzinne. Pełne uruchomienie nowej strefy przemysłowej przełoży się na dodatkowe wpływy budżetowe, co pozwoli na realizację przez gminę Gorzyce kolejnych inwestycji niezwykle ważnych dla mieszkańców, np. w zakresie infrastruktury drogowej, rekreacyjnej oraz oświatowej. Uruchomienie strefy oznacza również wiele nowych miejsc pracy, co w kontekście zmian demograficznych w naszym powiecie i województwie ma bardzo duże znaczenie. Dlatego m.in. w związku z inwestycją zwróciłem się do starosty wodzisławskiego z prośbą o uruchomienie nowych kierunków kształcenia w naszych szkołach ponadpodstawowych – komentuje Daniel Jakubczyk, wójt gminy Gorzyce.

Źródło: Amazon
materiał prasowy

Inwestor z branży nieruchomości, Nrep, zwycięzcą w konkursie SPCC Nordic Excellence Award

Maciej_Piotrowicz_Head of Poland Nrep
Inwestor z branży nieruchomości, Nrep, został zwycięzcą w konkursie SPCC Nordic Excellence Award.

Nrep, skandynawski inwestor z branży nieruchomości, zdobył w konkursie SPCC Nordic Excellence Award tytuł Wschodzącej Gwiazdy. Nagroda przyznana przez Skandynawsko-Polską Izbę Gospodarczą (SPCC) wyróżnia aktywne na polskim rynku firmy, które wnoszą istotny wkład w innowacje i zrównoważony rozwój.

W ciągu zaledwie trzech lat od wejścia na polski rynek nieruchomości, Nrep stał się jednym z najbardziej aktywnych inwestorów private equity. W styczniu 2023 r. firma uruchomiła pierwszą platformę mieszkań na wynajem (Lett Kłobucka), która od tego czasu powiększyła się do trzech lokalizacji w Warszawie: Kłobuckiej, Markowskiej i Lazurowej. W listopadzie 2023 r. Nrep wprowadził pierwszy w Polsce projekt co-livingowy – Noli Mokotów. Tylko w ciągu ostatniego roku firma zainwestowała około 120 mln EUR w trzy aktywa z ponad 1000 lokalami na obu platformach. Obecnie działa około 700 lokali, a kolejne 1900 jest w budowie.

Nagrody Nordic Excellence Award przyznano w siedmiu kategoriach, a organizatorem konkursu była Skandynawsko-Polska Izba Gospodarcza. W kategorii Wschodząca Gwiazda o statuetkę mogły ubiegać się firmy, które prowadzą działalność produkcyjną lub usługową na polskim rynku nie dłużej niż pięć lat, a także wyróżniają się ponadprzeciętnym tempem wzrostu, przewyższającym średnią w danym sektorze.

Źródło: Nrep
materiał prasowy

Biurowa nieruchomość inwestycyjna Lakeside z certyfikatem BREEAM na poziomie Outstanding

created by dji camera

Biurowa nieruchomość inwestycyjna Lakeside, której deweloperem jest belgijska spółka Atenor, uzyskała certyfikat BREEAM na poziomie Outstanding. Warszawski biurowiec zaprojektowała pracownia Grupa5 Architekci, a generalnym wykonawcą był PORR. Proces certyfikacji na etapie projektowania oraz realizacji prowadzi JWA.

Nieruchomość komercyjna Lakeside to nowoczesny budynek biurowy z dziewięcioma kondygnacjami nadziemnymi i trzema podziemnymi, zlokalizowany na warszawskim Mokotowie. Z całkowitą powierzchnią komercyjną ok. 24 000 mkw., podzieloną na dwa budynki (A i B), stanowi przykład nowoczesnego designu i funkcjonalności. Budynek uzyskał poziom “Outstanding” w systemie BREEAM New Construction oraz został precertyfikowany w systemie WELL Core.

– Lakeside to nowoczesny biurowiec, który zapewnia pracownikom zdrowe wnętrze do pracy i znakomite otoczenie do spędzania wolnego czasu i relaksu. Certyfikat BREEAM Outstanding jest dowodem na mądrze przeprowadzony proces budowlany oraz dużą liczbę rozwiązań, które wpływają na komfort użytkowników. Potwierdza także odpowiednie podejście do zarządzania energią i wodą oraz niski wpływ budynku na środowisko, w całym prognozowanym cyklu jego życia – mówi Maciej Cuch, Project Manager, Atenor.

– Lakeside to przykład inwestycji, która od początku projektowania miała wyróżniać się na mapie biznesowej Warszawy dzięki wyjątkowemu położeniu nad jeziorkiem. Otoczenie inwestycji dało możliwość niestandardowego zagospodarowania terenu, bogatego w roślinność. Sam budynek był projektowany żeby uzyskać najwyższy możliwy poziom certyfikacji i to nam się wspólnie udało z inwestorem oraz architektami. Tego potwierdzeniem jest BREEAM Outstanding oraz planowane uzyskanie WELL CORE na poziomie Gold – komentuje Błażej Szymczyński, Principal Expert w zespole Sustainability Advisory, JWA.

– Z punktu widzenia procesu certyfikacji bardzo ważne jest jak najwcześniejsze rozważenie w jakim systemie i na jakim poziomie chcemy uzyskać docelowy certyfikat środowiskowy dla budynku. Dzięki temu nasze rekomendacje wprowadzane w ścisłej współpracy z architektami pozwalają uniknąć wielu kosztownych i niepotrzebnych zmian na późniejszym etapie. Tak było w przypadku Lakeside, gdzie od początku celowaliśmy w najwyższy poziom BREEAM Outstanding – tłumaczy Ewelina Ulanicka, Team Manager w zespole Sustainability Advisory, JWA.

 

W trakcie procesu certyfikacji BREEAM dla Lakeside, na etapach projektowym i wykonawczym, pracował zespół JWA: Błażej Szymczyński, Olga Więckowska, Aleksandra Garus i Ewelina Ulanicka, a także Julia Faltus-James w zakresie certyfikacji WELL.

JWA jest największym zespołem w CEE prowadzącym procesy certyfikacji i oceny wielokryterialnej budynków komercyjnych oraz mieszkaniowych tj. BREEAM, WELL, LEED, Fitwel, SmartScore, WiredScore. JWA pracuje dla największych firm z branży real estate w CEE i Meksyku.

materiał prasowy

Nieruchomość komercyjna Industrial Park Poland z nowym układem drogowym

DJI_0847
Industrial Park Poland to projekt firmy Hillwood Polska zlokalizowany w gminie Stare Miasto koło Konina, u zbiegu autostrady A2 i drogi krajowej nr 72.

Największy planowany park przemysłowo-logistyczny w Polsce – Industrial Park Poland by Hillwood uzyskał komfortowy dostęp do autostrady A2. Firma Hillwood Polska uzyskała pozwolenie na użytkowanie rozbudowanych i zmodernizowanych dróg dojazdowych w gminie Stare Miasto, które połączyły z autostradą A2 największy planowany park przemysłowo-logistyczny w Polsce – Industrial Park Poland by Hillwood.

Inwestycja o wartości ponad 30 mln złotych, w całości finansowana przez Hillwood Polska, otrzymała pozwolenie na użytkowanie w sierpniu br. Prace rozpoczęły się w połowie ubiegłego roku i obejmowały rozbudowę drogi gminnej – ulicy Kasztelańskiej – na odcinku około 500 metrów, budowę nowego odcinka drogi gminnej o długości około 950 metrów oraz przebudowę drogi krajowej nr 72 na odcinku około 800 metrów wraz z dwoma rondami.

Ta inwestycja to ważny element w dalszym rozwoju naszej gminy. Gratuluję i dziękuję firmie Hillwood za jej zaangażowanie i wkład w poprawę gminnej infrastruktury komunikacyjnej. Jestem przekonany, że inwestycja przyczyni się do wzrostu rozwoju gospodarczego w gminie Stare Miasto poprzez udostępnienie potencjalnym inwestorom kompleksowo uzbrojonego terenu inwestycyjnego i jednocześnie poprawi warunki do prowadzenia działalności gospodarczej, co wpłynie na wzrost liczby przedsiębiorców tworzących nowe miejsca pracy” – dodaje Dariusz Puchała, Wójt Gminy Stare Miasto.

W ciągu roku, zgodnie z planem zrealizowaliśmy złożone prace obejmujące zarówno rozbudowę, jak i modernizację układu drogowego w Gminie Stare Miasto koło Konina. To inwestycja, która przynosi korzyści wielu grupom użytkowników – od mieszkańców, którzy zyskali nowe przystanki autobusowe z zatokami, chodniki i ścieżki rowerowe, po kierowców, którym zapewniliśmy szybki i bezpieczny dojazd do planowanego parku przemysłowo-logistycznego Industrial Park Poland by Hillwood. Ta inwestycja drogowa stanowi jednak przede wszystkim kluczowy element naszego nowego, dużego projektu. Industrial Park Poland by Hillwood powstaje na działce o powierzchni 137 hektarów, na której docelowo może powstać największy w Polsce park przemysłowy z zapleczem logistycznym. Wynikiem naszych wieloletnich prac jest najlepiej przygotowany i zarazem największy teren przemysłowy w kraju, który oferuje przestrzeń dla zakładów czołowych międzynarodowych firm.” – podkreśla Hubert Michalak, Prezes Zarządu Hillwood Polska.

Źródło: Hillwood Polska.

Do grona najemców nieruchomości handlowej Power Park Olsztyn dołączyły dwie nowe marki

EPP_Power Park Olsztyn_1
Do grona najemców nieruchomości handlowej Power Park Olsztyn dołączyły dwie nowe marki. Nieruchomość handlowa Power Park Olsztyn, zlokalizowany w południowej części miasta, oferuje ok. 33 000 mkw. powierzchni. 

Należący do EPP Power Park Olsztyn rozszerzył portfolio najemców o Action i Maxi Zoo. Holenderska sieć dyskontów niespożywczych oferuje odwiedzającym różnorodny asortyment m.in. produktów do domu, ogrodu czy szkoły. Ponadto na klientów olsztyńskiego parku handlowego czeka również nowo otwarty sklep zoologiczny Maxi Zoo, w którym znajdą szeroki wybór karmy oraz akcesoriów przeznaczonych dla zwierząt domowych. Salony nowych najemców obejmują łączną powierzchnię ponad 1600 mkw.

– Opracowując ofertę Power Park Olsztyn, dbamy o to, by asortyment poszczególnych najemców wzajemnie się uzupełniał i jednocześnie zapewniał odwiedzającym różnorodność. Przy wyborze partnerów stawiamy na rozpoznawalne i cenione marki, odpowiadając na realne potrzeby konsumentów. Szczególnie teraz, w okresie przygotowań do nowego roku szkolnego, poszukują oni wyprawki w przystępnej cenie, a tę z pewnością zaoferuje nowy salon Action. Ponadto liczba zwierząt domowych w Polsce rośnie i coraz więcej klientów zabiera pupile ze sobą na zakupy. Od teraz mogą wspólnie wybrać najlepszą karmę i smakołyki w nowo otwartym salonie Maxi Zoo. Oba sklepy cieszą się dużym zainteresowaniem mieszkańców Olsztyna i okolic – podkreśla Tomasz Nowakowski, Asset Manager w EPP.

Action jest najszybciej rozwijającym się w Europie dyskontem niespożywczym. Holenderska sieć oferuje klientom ponad 6 000 produktów w 14 kategoriach.  Nowy salon marki zajął przestrzeń o powierzchni ponad 1050 mkw.

Asortyment Maxi Zoo to ponad 9 000 produktów, w tym karmy suche, mokre i dietetyczne, a także przekąski od wielu cenionych marek. Odwiedzający nowy salon o powierzchni niemal 600 mkw. znajdą w nim również szeroki wybór akcesoriów przeznaczonych dla psów, kotów, gryzoni, ptaków, a także dla fanów akwarystyki i terrarystyki.

Źródło: EPP / materiał prasowy

Wyniki finansowe instytucji kultury w 1 półroczu 2024 roku wg GUS

ibrahim-rifath-789914-unsplash
Główny Urząd Statystyczny (GUS) opublikował raport o nazwie „Wyniki finansowe instytucji kultury w 1 półroczu 2024 roku”.

Jak informuje GUS, w pierwszych 6 miesiącach 2024 r. wyniki finansowe instytucji kultury wzrosły w porównaniu z uzyskanymi w analogicznym okresie poprzedniego roku. Przychody ogółem wzrosły w tym czasie o 17,1%, koszty ogółem wzrosły o 16,8%, a nakłady inwestycyjne zmniejszyły się o 13,0%.
Przychody ogółem instytucji kultury w pierwszym półroczu 2024 r. były wyższe o 17,1% od osiągniętych rok wcześniej i wyniosły 7 937,4 mln zł. W strukturze przychodów 92,4% stanowiły przychody netto ze sprzedaży produktów, towarów i materiałów, 7,3% – pozostałe przychody operacyjne, a 0,3% – przychody finansowe. Prawie 25% wszystkich przychodów instytucji kultury stanowiły przychody ogółem podmiotów zlokalizowanych w województwie mazowieckim. – czytamy w raporcie Głównego Urzędu Statystycznego.

Źródło: GUS.

Firmy muszą się chronić przed cyberatakami

analizaFirmy muszą się chronić przed cyberatakami. Liczba cyberprzestępstw stale rośnie, a ofiarami ataków padają organizacje posiadające pozornie doskonałą infrastrukturę bezpieczeństwa. Stosowane przez cyberprzestępców techniki manipulacyjne pomagają skutecznie realizować ataki, przed którymi nie chronią nawet najlepsze systemy. Psychologia cyberbezpieczeństwa pozwala zrozumieć motywy działania cyberprzestępców oraz przewidzieć ich kolejne kroki, dzięki czemu organizacje mogą lepiej przygotować się na ewentualne zagrożenie.

Profil cyberprzestępcy

Cyberpsychologia stanowi nową dziedzinę psychologii obejmującą zagadnienia psychologiczne związane z pojawiającą się technologią. Nauka ta bada ludzkie zachowania w kontekście interakcji z cyberprzestrzenią i pozwala prowadzić analizy dotyczące zachowań i motywów cyberprzestępców, dzięki którym możliwe będzie przewidzenie kolejnych zachowań osób stojących za cyberatakami.

Naukowcy badający motywy oraz sposoby postępowania cyberprzestępców ustalają sylwetkę przestępcy, podobnie jak odbywa się to w psychologii kryminalnej. Psychologiczna ocena określa zestaw cech prawdopodobnie wspólnych dla osób popełniających wybrany rodzaj przestępstw. Według powszechnie dostępnych informacji za najpowszechniejsze motywy cyberprzestępców uznaje się: chęć zdobycia pieniędzy, chęć zabawy, motywy emocjonalne i osobiste, a także motywy polityczne, ideologiczne oraz religijne.

W zależności od motywu, sylwetka przestępcy może się różnić, jednak będą oni mieli kilka cech wspólnych. Kim zatem jest statystyczny cyberprzestępca? Wbrew pozorom, wcale nie musi to być jednostka wybitnie inteligentna. Klasyczny cyberprzestępca charakteryzuje się przeciętną inteligencją, niespełnionymi ambicjami oraz trudnością w nawiązywaniu kontaktów międzyludzkich. Za cechy charakterystyczne dla większości cyberprzestępców uznaje się posiadanie wiedzy technicznej, nihilizm prawny, wysoką tolerancję na ryzyko, potrzebę manipulowania innymi oraz potrzebę potwierdzenia własnej wartości. W przypadku organizacji nierzadko sprawcą ataku okazuje się być obecny lub były pracownik. Taka osoba ma wiedzę dotyczącą struktury firmy oraz stosowanych w niej zabezpieczeń, co pozwala na podejmowanie bardziej skutecznych działań.

Jakie taktyki manipulacji stosują cyberprzestępcy?

Jak pokazuje sylwetka statystycznego cyberprzestępcy, jest to przeważnie osoba o średnim poziomie inteligencji. Nie przeszkadza to jednak w skutecznym manipulowaniu otoczeniem, poprzez bazowanie na ludzkich instynktach.

– Cyberprzestępcy doskonale zdają sobie sprawę z istnienia skutecznych systemów zabezpieczeń, dlatego oprócz umiejętności technicznych wykorzystują standardowe metody, przed którymi żaden system nie jest w stanie zabezpieczyć człowieka: manipulują, straszą i pospieszają. To właśnie dzięki strachowi i presji czasowej przestępcom udaje się skutecznie przeprowadzać ataki ransomware – grożenie utratą danych w przypadku niezapłacenia okupu w wyznaczonym czasie zmusza ofiary do podejmowania szybkich, niekoniecznie dobrych decyzji – wyjaśnia Jakub Król, System Engineer w Simplicity Sp. z o.o.

Cyberprzestępcy nieustannie wykorzystują taktyki psychologiczne do osiągania własnych celów. Stosowanie socjotechnik pozwala im nakłonić ofiary do wyjawienia tajnych informacji lub podjęcia określonych działań, na przykład wejścia na podejrzaną stronę czy podania danych logowania na stronę banku. Nierzadko dzieje się to przy jednoczesnym wywieraniu presji czasowej i wywoływaniu strachu.

Sposoby na wzmocnienie strategii obronnych w organizacji

Organizacje są w stanie skutecznie bronić się przed atakami cyberprzestępców, jednak wymaga to nieustannego prowadzenia szeregu działań. Kluczową rolę w ochronie danych mają zarówno rozwiązania techniczne (na przykład systemy bezpieczeństwa), jak i rozwiązania organizacyjne (na przykład regularne szkolenia oraz budowanie atmosfery zaufania).

– Stosowanie odpowiednich zabezpieczeń pozwala organizacjom uniknąć chaosu związanego ze stosowaną przez cyberprzestępców presją czasu oraz manipulacją. Wzmocnieniem strategii obronnych będzie wykorzystanie systemów takich jak IPS, UBA, APT czy SIEM. Wykrywanie zagrożeń w czasie rzeczywistym oraz błyskawiczna reakcja systemów na zidentyfikowany atak daje organizacji czas na podjęcie rozsądnych działań obronnych – wyjaśnia ekspert z Simplicity Sp. z o.o.

Cyberprzestępcy bazują na pierwotnych ludzkich instynktach, dlatego ważne jest również zadbanie o bezpieczeństwo w wewnętrznej społeczności tworzonej w organizacji. Przede wszystkim należy szkolić pracowników oraz podnosić ich świadomość na temat zagrożeń i działań, jakie powinni podejmować w przypadku nieoczekiwanej sytuacji. Warto też kształtować kulturę organizacji, w której – zgodnie z powiedzeniem, że lepiej kilka razy się pomylić, niż raz nie zareagować – zgłaszanie nieprawidłowości oraz zadawanie pytań nie będzie uznawane za niekompetencję i brak wiedzy, a proaktywną postawę godną pochwały.

Autor: Simplicity Sp. z o.o.
Źródło: Commplace Sp. z o. o. Sp. K.
materiał prasowy

Firma Grenevia pozyskała 850 mln zł finansowania

biznesman

Firma Grenevia pozyskała 850 mln zł finansowania.

Grenevia SA zawarła umowę kredytową z konsorcjum banków na kwotę 850 mln zł. Środki te zapewnią elastyczne i stabilne finansowanie zielonej transformacji Grupy i zastąpią aktualne bankowe źródła finansowania oraz obligacje o łącznej wartości ok. 930 mln zł.

Grenevia SA zawarła umowę kredytową z konsorcjum banków Pekao SA, PKO BP SA i BNP Paribas Bank Polska SA. Kredyt jest podzielony na dwie transze – Transzę A w wysokości 700 mln złotych z finansowaniem typu Sustainability-Linked Loan (SLL) oraz Transzę B w kwocie 150 mln zł.

Pozyskane w ramach Transzy A środki będę przede wszystkim przeznaczone na finansowanie inwestycji realizowanych zgodnie ze strategią biznesowej transformacji spółki, m.in. rozwoju lub modernizacji projektów czy transakcji nabycia udziałów lub akcji w innych podmiotach, jak również na wcześniejszy wykup wyemitowanych w 2021 roku obligacji. Finansowanie to może również być wykorzystane na działalność należącego do Grupy Grenevia segmentu FAMUR niezwiązaną z sektorem wydobywczym, a w szczególności koncentrującą się na sektorze energetyki wiatrowej. Projekty takie są realizowane w ramach oddziału FAMUR Gearo.

Z kolei przeznaczeniem Transzy B jest finansowanie ogólnych potrzeb korporacyjnych segmentu FAMUR oraz refinansowanie istniejących kredytów krótkoterminowych.

– Umowa zawarta z konsorcjum banków stanowi ważny krok z punktu widzenia dalszego rozwoju Grupy Grenevia. Pozwala nam na zapewnienie średnioterminowego, elastycznego finansowania, które będzie wspierać zarówno tradycyjną część naszego biznesu, jak i zieloną transformację pozostałych segmentów – mówi Beata Zawiszowska, prezes zarządu Grenevia SA.

Źródło: Grupa Grenevia SA.
materiał prasowy

GUS: Budownictwo w Polsce w I półroczu 2024 roku

okulary
Główny Urząd Statystyczny (GUS) opublikował raport „Budownictwo w Polsce w I półroczu 2024 roku”.

Jak podaje GUS, w I półroczu 2024 r. spadła r/r liczba i powierzchnia przekazanych do eksploatacji mieszkań oraz budynków niemieszkalnych. W zakresie wydanych pozwoleń odnotowany został wzrost liczby i powierzchni mieszkań oraz spadek liczby i powierzchni użytkowej budynków niemieszkalnych.

W I połowie 2024 r. oddano do użytkowania 95,6 tys. mieszkań o łącznej powierzchni użytkowej 8,6 mln m2 oraz liczbie izb równej 361,8 tys. Względem analogicznego okresu roku poprzedniego odnotowano spadki: liczby mieszkań o 16,2 tys. (14,5%), powierzchni użytkowej mieszkań o 1,9 mln m2 (17,9%) oraz liczby izb o 76,7 tys. (17,5%). – podsumowuje Główny Urząd Statystyczny.

Źródło: GUS.

BNPPRE o polskim rynku powierzchni przemysłowo-logistycznych w Europie

Sektor przemysłowo-logistyczny
Najnowszy raport „At A Glance – rynek powierzchni przemysłowo-logistycznych w Polsce” BNP Paribas Real Estate Poland podsumowujący II kwartał 2024 roku wskazuje na dalszy dynamiczny rozwój tego sektora. Wzrost aktywności najemców oraz stabilne poziomy nowych inwestycji stawiają Polskę w czołówce europejskich rynków magazynowych.

Ożywienie po stronie najemców i deweloperów

W II kwartale 2024 roku wynajęto rekordowe 1,76 mln m kw. powierzchni przemysłowo-logistycznej, co oznacza, że Polska w tym okresie osiągnęła jeden z najlepszych wyników w Europie. Wyniki te są tym bardziej imponujące, że aż 56% całkowitego wolumenu transakcji stanowiły duże umowy, obejmujące powierzchnie od 20 tys. do 130 tys. m kw., a w jego strukturze dominowały nowe umowy i ekspansje, które stanowiły łącznie 60% wszystkich transakcji. Pierwsze półrocze 2024 roku zakończyło się całkowitym popytem brutto na poziomie blisko 2,7 mln m kw., co w porównaniu do analogicznego okresu w poprzednim roku stanowi wzrost o 23%.

Największą transakcją kwartału było wynajęcie przez LPP 103 tys. m kw. w projekcie Bydgoszcz Białe Błota Logistics Centre, a także umowa z poufnym najemcą w Panattoni Park Wrocław Logistics South Hub, obejmująca 91 tys. m kw. Kolejną dużą transakcją było przedłużenie umowy na wynajem 72 tys. m kw. przez firmę LX Pantos w Prime Logistics Wrocław.

Po stronie deweloperów widać również duże ożywienie

– Deweloperzy w okresie od stycznia do czerwca dostarczyli 1,64 mln m kw. powierzchni i niewiele mniej zaplanowane jest do ukończenia w drugim półroczu roku. Na koniec czerwca 2024 roku całkowite zasoby powierzchni magazynowych w Polsce wyniosły 33,52 mln m kw., czyli 9% wzrost w ujęciu rocznym. Biorąc pod uwagę wolumen powierzchni w budowie, polski rynek powierzchni przemysłowo-logistycznych już wkrótce przekroczy próg 35 mln m kw. zasobów – podkreśla Martyna Kajka, Dyrektor w Dziale Powierzchni Przemysłowych i Logistycznych BNP Paribas Real Estate Poland.

Na koniec II kwartału 2024 r. w budowie znajdowało się ponad 1,98 mln m kw. nowoczesnej powierzchni przemysłowo-logistycznej. Biorąc pod uwagę największe obiekty w budowie, dominował Dolny Śląsk, gdzie realizowane są inwestycje takie jak P3 Wrocław budynek 1 i 3 o powierzchni odpowiednio 130 tys. m kw. oraz 92 tys. m kw., a także ECE Kąty Wrocławskie o powierzchni 79 tys. m kw.

Średni poziom wynajęcia projektów w budowie sięgnął prawie 55%, co oznacza jego wzrost o 3,6 p.p. w odniesieniu do poprzedniego kwartału.

Zasoby powierzchni w strefie Kraków przekroczyły próg 1 mln m kw.

Na koniec II kwartału 2024 roku, zasoby powierzchni przemysłowo-logistycznej w strefie Kraków przekroczyły 1 mln m kw., co oznacza, że Polska ma już 10 stref magazynowych o takiej skali. Rynek magazynowy w stolicy Małopolski, mimo ciągłego dynamicznego rozwoju, boryka się z wieloma wyzwaniami, z których do najważniejszych można zaliczyć ograniczoną dostępność gruntów i ich duży stopień rozdrobnienia, a także konkurencję ze strony większego rynku Górnego Śląska.

W ciągu ostatnich pięciu lat zasoby powierzchni magazynowych w Krakowie i jego okolicach podwoiły się, a strefa ta od lat charakteryzuje się jednym z najniższych wskaźników pustostanów w Polsce, który na koniec II kwartału 2024 roku wyniósł 6,4% (średnia krajowa to 8,3%). W 2023 roku w regionie Małopolski podpisano umowy najmu łącznie na 232 tys. m kw., co oznacza wzrost o 4% w porównaniu z rokiem poprzednim. Jednak w pierwszej połowie 2024 roku wynajęto jedynie 43 tys. m kw., co wynikało z niskiej dostępności wolnej powierzchni.

Rozwój tego rynku wspiera dobra infrastruktura komunikacyjna, dostępność terenów inwestycyjnych oraz wykwalifikowana kadra pracownicza. Ukończenie drogi S7 z pewnością wzmocni potencjał północnych obszarów regionu.

Źródło: BNP Paribas Real Estate [fragment raportu]
materiał prasowy

Bouygues Immobilier Polska ogłosił start nowego etapu osiedla Lumea na warszawskim Bemowie

Bouygues Immobilier Polska_Lumea 1Deweloper Bouygues Immobilier Polska ogłosił start nowego etapu osiedla Lumea na warszawskim Bemowie.

Lumea 6 to kameralny budynek z 49 mieszkaniami zaledwie 450 metrów od powstającej stacji metra. To kolejna nowa inwestycja dewelopera w tym roku. Firma rozpoczęła niedawno także Neo Pragę na warszawskiej Pradze Południe i Vilda Arte na poznańskiej Wildzie.

Nieruchomość inwestycyjna Lumea 6, nowy etap powstającego od czterech lat osiedla przy ul. Szeligowskiej w Warszawie, ma zapewnić mieszkańcom to, co konieczne do wygodnego życia: dobrą komunikację, łatwy dostęp do sklepów i lokali usługowych, bliskość placówek edukacyjnych i terenów zielonych. Atutem ma być także kameralny charakter inwestycji – powstanie 49 mieszkań z różnymi układami i metrażami – od 28-metrowych kawalerek po przestronne 4 i 5-pokojowe mieszkania od 90 do aż 140 m2. Na parterze budynku przewidziano cztery lokale usługowe. Aktywni mieszkańcy będą mogli skorzystać z rozwiązań przyjaznych dla rowerzystów. Deweloper zaplanował też 74 miejsca postojowe i boksy na rowery.

Chrzanów się zmienia, a dynamiczny rozwój tej części miasta sprawia, że to popularne miejsce do życia. Dotychczasowe etapy naszej inwestycji cieszyły się ogromnym zainteresowaniem. Klienci szukali dobrze zaprojektowanych, kompaktowych mieszkań, dostrzegali potencjał dzielnicy i doceniali jakość naszych rozwiązań. Liczymy na równie pozytywny odbiór najnowszego etapu – mówi Cezary Grabowski, dyrektor sprzedaży i marketingu Bouygues Immobilier Polska.

Źródło: Bouygues Immobilier Polska
materiał prasowy

Firma Avison Young zmienia struktury zarządu

Monika Bronicka_Avison Young
Na początku września 2024 roku zmieniła się struktura Zarządu w polskim oddziale Avison Young. W jego szeregi wstępuje Monika Bronicka, Director, Head of Valuation and Advisory, Business Development, która zostaje Członkiem Zarządu.

Monika Brodnicka dołączyła do zespołu Avison Young w 2021 roku, aby otworzyć i zbudować nową linię biznesową – dział Valuation and Advisory. Jej pierwszym ogromnym sukcesem w nowej strukturze była realizacja zaplanowanego budżetu już w pierwszym pełnym roku operacyjnym – 2022. W ciągu trzech lat działalności jej zespół zbudował swoją pozycję na rynku a także zwiększył skład osobowy prawie trzykrotnie.

Jako Członek Zarządu w Avison Young Polska Monika będzie odpowiedzialna za funkcjonowanie i rozwój trzech działów: Valuation and Advisory, Research and Data Management, Technical Advisory and Project Management. Będzie również wspierała Prezesa firmy, Michała Ćwiklińskiego w działaniach związanych z rozwojem całej firmy w Polsce.

„Jestem dumny, że Monika tak rozwinęła skrzydła w Avison Young i cieszę się, że przyjęła ten awans. – komentuje te zmiany Michał Ćwikliński, Principal, Managing Director for EMEA Region, Prezes Zarządu Avison Young w Polsce – Od początku naszej współpracy Monika była bardzo zaangażowana, ambitna i miała pozytywny wpływ nie tylko na swój zespół, ale również na całą firmę. Monika jest nie tylko świetną profesjonalistką, ale również wyjątkową osobą, z którą z pełnym zaufaniem mogę podzielić się obowiązkami związanymi z dalszym rozwojem Avison Young w Polsce.”

Źródło: Avison Young
materiał prasowy

Władysław Grochowski o problemach sektora nieruchomości w Polsce

Lena i Władysław Grochowscy— Obecnie w naszym kraju brakuje nie tylko długofalowej strategii, ale nawet jakiegokolwiek pomysłu na wyjście z tej fatalnej sytuacji na rynku mieszkaniowym. Kredyt 0 procent czy budownictwo socjalne niczego nie rozwiążą, a cała para pójdzie w gwizdek i nie da to żadnych wyników. W istocie ogromny niewykorzystany potencjał jest gdzie indziej i rolą państwa, powinno być jego uruchomienie. Więcej inicjatywy społecznej i zaufania do obywateli, a nie zagmatwania i utrudnień — mówi Władysław Grochowski.

Przedsiębiorca jest prezesem dewelopersko-hotelarskiej Grupy Arche SA notowanej na Catalyst. Spółka rozpoczęła działalność w 1991 r. Swoje pierwsze inwestycje realizowała w Warszawie i Siedlcach, a od dwóch dekad buduje w całej Polsce. W 33-letniej historii wybudowała ponad 12 tys. mieszkań i domów. Jest to także największa polska sieć hoteli dysponująca 20 obiektami. Ostatnio zabrał głos w sprawie kondycji rynku mieszkaniowego i wskazał, co tak naprawdę stanowi największy problem w rozwoju i stabilizacji cenowej.

— Trzeba uprościć procedury, które powinny trwać kilka miesięcy, a teraz zajmują wiele lat i windują ceny mieszkań. Kolejnym ważnym aspektem jest zwiększenie dostępności i uwolnienie zablokowanych gruntów. Na pewno również dopuszczenie do budowania większej ilości firm. Obecnie ustawa deweloperska, rachunek powierniczy czy obligatoryjne ubezpieczenia, tworzą system wygodny jedynie dla największych graczy, a tym samym tworzą pewien rodzaj monopolu, który nie dopuszcza mniejszych i tańszych firm — często chcących budować w małych miastach. Co gorsza, wysoki próg wejścia do tego sektora, skutecznie ogranicza inwestycje, którymi i tak nie są zainteresowani więksi deweloperzy. Niewykorzystany potencjał, to także prawie dwa miliony pustostanów przy podobnym niedoborze mieszkań.Chociaż każdy kolejny rząd ma swoje pomysły, to od lat problem mieszkaniowy pozostaje nierozwiązany. Dla przykładu z planów poprzedników, aby zbudować 100 tys. mieszkań socjalnych, w istocie powstało ich tylko około 10 proc. i to w dwukrotnie dłuższym czasie. A teraz mamy kolejne pomysły, które w istocie niczego nie rozwiązują, mogą nawet jeszcze pogorszyć istniejącą sytuację. Choć nie ma tu idealnych rozwiązań, to myślę, iż częściowym wyjściem byłoby uproszczenie procedur, które trwają niemiłosiernie długo. To biurokracja znacząco winduje koszty, a dodatkowo żyjemy w czasach drogiego pieniądza. W finale daje nam to wzrost o 20-30 proc. ceny końcowej mieszkania, jaką płacą klienci — wskazuje Grochowski.

— Urzędnicy są coraz bardziej zapętleni w tym chorym systemie. Dla przykładu warunki technicznie nawet w bogatszych krajach nie są tak trudne do spełnienia i rozbudowane, a właściwa ich regulacja mogłaby dodatkowo obniżyć koszty budowy nawet do 20 proc. To nie może być sztuką dla sztuki, gdzie często różne normy są mocno przeholowane. Inny absurdalny przykład to blokowanie inwestycji przez strony postępowania administracyjnego i potrzeba powtarzania całej procedury. Oczywiście każdy ma prawo do oprotestowania inwestycji, ale biurokratyczne decyzje nie mogą potem trwać kilka lat. Finalnie to wszystko powoduje, że mieszkania są mało dostępne i bardzo drogie.  Przy pustostanach procedury są takie same, jak przy budowie dużej inwestycji, aby zrobić remont czy zmienić przeznaczenie, trzeba przejść przez całą biurokratyczną procedurę. Stąd brakuje chętnych do zajęcia się tym obszarem. Przy budownictwie społecznym jest jeszcze gorzej, a samorządy nawet nie chcą podejmować tematu. Typowych deweloperów interesują inwestycje o pow. min. 10 tys. metrów PUM (red. Powierzchnia Użytkowa Mieszkalna). Wiele mogłoby tu poprawić dopuszczenie do rynku mniejszych firm i uproszczenie procedur. Pojawienie się małych graczy z mniejszymi kosztami oraz prowizją od zysku obniżyłoby także ceny. A co ważne mogliby oni zagospodarować obszary, które obecnie leżą odłogiem — wylicza prezes Arche.

 — Nie każdy musi kupować mieszkanie na własność, w wielu sytuacjach lepszy rozwiązaniem jest wynajem, a to z kolei wiąże się z ofertą PRS-ów. Co ważne w Polsce nadal nie ma istniejących na całym świecie i wielokrotnie już zapowiadanych nadzorowanych przez państwo funduszy tzw. REIT pozwalających zwykłemu Kowalskiemu na bezpiecznie zainwestowanie na całym rynku nieruchomości — również tych komercyjnych. Bieżąca sytuacja pozostawia drobnym polskim inwestorom bardzo ograniczone pole np. zakupu mieszkania pod wynajem. Ale, czasami gdy to zrobią, to przez złe prawo eksmisja uciążliwego lokatora kosztuje krocie i trwa latami. Stąd wielu woli trzymać puste lokale dla wzrostu ich wartości niż ryzykować takie sytuacje. Co ciekawe zagraniczne REIT-y od lat inwestują i zarabiają w naszym kraju, generując ogromne zyski dla swoich udziałowców. A nasi rodacy w coraz większej skali kupują nieruchomości za granicą na południe Europy, najwięcej w Hiszpanii. To postawienie wszystkiego na głowie! — podsumowuje.

Władysław Grochowski wraz z żoną w ramach Fundacji Leny Grochowskiej prowadzi również szeroką działalność integrującą społeczności, osoby wykluczone społecznie i wspierającą najbardziej potrzebujących. Przez co pod koniec ub.r. otrzymał jedno z najważniejszych wyróżnień na świecie — prestiżową Nagrodę Nansena, przyznawaną przez Wysokiego Komisarza Narodów Zjednoczonych ds. Uchodźców. W 2024 został laureatem nagrody Polskiej Rady Biznesu im. Jana Kulczyka, nazywanej „biznesowymi Oscarami”. Spółka Arche SA w bieżącym roku po raz kolejny znalazła się w zestawieniu największych polskich przedsiębiorstw klasyfikowanych według przychodów, czyli Liście 500 Rzeczpospolitej i odebrała wyróżnienie Orła „Rzeczpospolitej” w kategorii — handel i usługi niefinansowe.

materiał prasowy

GUS: Informacja o podmiotach gospodarki narodowej wpisanych do rejestru REGON

helloquence-61189-unsplash
Główny Urząd Statystyczny (GUS) opublikował informację o podmiotach gospodarki narodowej wpisanych do rejestru REGON. 

Jest to raport za sierpień 2024 roku. Jak czytamy w informacji opublikowanej przez GUS, według stanu na koniec sierpnia 2024 roku do rejestru REGON wpisanych było 5 257,9 tys. podmiotów gospodarki narodowej. W sierpniu tego roku zarejestrowanych zostało 28,5 tys. nowych podmiotów tj. o 9,4% mniej niż miesiąc wcześniej.
W porównaniu do poprzedniego miesiąca w sierpniu spadła liczba nowo zarejestrowanych podmiotów (o 9,4%). Spadek został odnotowany dla spółek handlowych (o 11,9%) oraz osób fizycznych prowadzących działalność gospodarczą (o 8,8%). Odnotowany został wzrost w porównaniu do poprzedniego miesiąca dla spółek cywilnych (o 2,0%). – podsumowuje Główny Urząd Statystyczny.

Źródło: GUS.

Raport finansowy: Grupa Develia osiągnęła 148,7 mln zł zysku netto w I półroczu 2024 r.

adeolu-eletu-38649-unsplash
Grupa Develia opublikowała raport finansowy. W I półroczu 2024 r. przychody ze sprzedaży grupy Develia wyniosły 648,7 mln zł w porównaniu do 419,2 mln zł w analogicznym okresie ubiegłego roku, czyli 55% więcej.

 

Zysk netto grupy wyniósł 148,7 mln zł wobec 79,5 mln zł zysku netto w I półroczu 2023 r., co oznacza wzrost o 87%.
W ciągu pierwszych sześciu miesięcy 2024 r. deweloper sprzedał 1949 lokali wobec 1184 w analogicznym okresie 2023 r., czyli o 65% więcej oraz przekazał 1057 lokali wobec 666 rok wcześniej, co oznacza wzrost o 59%.
Na koniec czerwca tego roku Develia posiadała 819,6 mln zł gotówki i krótkoterminowych aktywów finansowych wobec 703,4 mln zł na koniec 2023 r.

– Pierwsze półrocze 2024 r. upłynęło pod znakiem bardzo dobrej sprzedaży mieszkań. Mimo osłabienia na rynku jesteśmy na dobrej drodze do realizacji naszego celu sprzedaży na 2024 rok na poziomie 2900-3100 lokali – mówi Andrzej Oślizło, prezes Develii. – Wierzymy w rozwój rynku mieszkaniowego w długim terminie, dlatego inwestujemy w zakup gruntów. W I półroczu 2024 r. za ponad 300 mln zł powiększyliśmy bank ziemi o 3200 mieszkań. Było to możliwe dzięki bardzo dobrym wynikom finansowym – dodaje Andrzej Oślizło.

Źródło: Grupa Develia
materiał prasowy

Gospodarka: Dynamika wzrostu cen nie odpuszcza

zakup-owocow
Ceny w sklepach z miesiąca na miesiąc są coraz wyższe. Widać to po odczytach rynkowych. W sierpniu br. codziennie zakupy zdrożały o 4,3% rdr. Największe wzrosty zanotowały napoje bezalkoholowe oraz słodycze i desery. Ale widać też mocne przetasowanie wśród najbardziej drożejących kategorii. Szczególnie może niepokoić to, że w sezonie letnim w czołówce znalazły się owoce i warzywa, które w dużej mierze wpłynęły na ogólny wynik. I jak dodają eksperci, winna temu była głównie panująca susza. W TOP5 znalazła się też chemia gospodarcza. Do tego analiza ponad 86 tys. cen detalicznych wykazała, że wzrost cen nie ominął zaledwie jednej spośród 17 obserwowanych kategorii. I były to tym razem artykuły sypkie.

Drożyzna nie odpuszcza

Jak donosi najnowszy raport pt. „Indeks Cen w Sklepach Detalicznych”, w sierpniu br. codzienne zakupy zdrożały rok do roku o 4,3%. To większy wzrost rdr. niż zanotowany w lipcu – o prawie 4%, w czerwcu – o przeszło 3%, a także w maju – o blisko 3%. Dynamika podwyżek cen sukcesywnie idzie w górę. Każdy wynik został obliczony wg tej samej metodologii. Ostatnio sprawdzono przeszło 86 tys. cen detalicznych z ponad 40 tys. sklepów należących do 61 sieci handlowych. Analizą objęto oferty wszystkich na rynku dyskontów, hipermarketów, supermarketów, sieci convenience oraz cash&carry.

– Po powrocie podstawowej stawki VAT na wybraną żywność i wraz ze związanym z tym wzrostem cen na półkach sklepowych, siła nabywcza Polaków z każdym miesiącem coraz bardziej słabnie. Ziszcza się scenariusz, w którym to klienci ponoszą koszt tej operacji, pomimo wstępnych deklaracji sieci handlowych, iż tak się nie stanie. Ponadto kształtowanie się cen w sklepach jest mocno zdeterminowane przez rosnące koszty produkcji, płace oraz koszty energii i paliw – komentuje dr Robert Orpych z Uniwersytetu WSB Merito.

Po raz drugi z rzędu najbardziej podrożały napoje bezalkoholowe – w sierpniu o ponad 10% rdr. Lipcowa podwyżka była jednak większa, bo wyniosła blisko 16% rdr. – O utrzymaniu pierwszego miejsca w rankingu zadecydował popyt na napoje w wyjątkowo upalnym czasie. Nie pomógł nawet spadek cen cukru. Przyszłość może zaskoczyć. Jeśli nie dopiszą buraki cukrowe i ww. składnik zdrożeje, to napoje znowu pójdą w górę, nawet przy niższych temperaturach powietrza – ostrzega dr Maria Andrzej Faliński, były dyrektor generalny POHiD-u.

Z trzeciego miejsca w lipcu na drugie w sierpniu spadły słodycze i desery, chociaż zdrożały tak samo mocno, jak poprzednio, czyli o ponad 9 rdr. – Presja kosztowa zmusza producentów słodyczy do utrzymywania podwyżek cen. Wynika ona z wciąż wysokich cen kakao i cukru. W kolejnych miesiącach słodycze i desery powinny drożeć wolniej, biorąc pod uwagę uwidaczniający się trend spadkowy cen ww. surowców i coraz większy opór konsumentów – przekonuje Jakub Jakubczak, Starszy Analityk Sektora Food&Agri w Banku BNP Paribas.

Przetasowania na szczycie

Widać też wyraźne przetasowania w TOP5. Na trzecim miejscu pojawiły się owoce, które poprzednio nie należały do liderów podwyżek cen, a w sierpniu zdrożały rdr. o ponad 9%. – Ten rok jest nietypowy ze względu na pogodę. Wegetacja była przyspieszona i niektóre owoce wcześniej się skończyły. Przedłużające się upały szkodzą uprawom, a część produktów trzeba już importować z odleglejszych krajów, bo wyprzedały się na najbliższych rynkach. Rekordowe temperatury szkodzą zbiorom na całym świecie – tłumaczy dr Piotr Arak, główny ekonomista VeloBanku.

W TOP5 pojawiły się też warzywa, które w lipcu i w czerwcu taniały. Ostatnio podrożały rdr. o ponad 6%. – Wcześniejsze doniesienia sugerowały, że susza nie miała wyraźnego wpływu na zbiory krajowych warzyw. Dlatego – jak to zwykle w lecie bywa – ich ceny spadały. W sierpniu jednak warzywa zaczęły mocno drożeć. Jak widać, dotknęła je susza, która nadal trwa. Oznacza to perspektywę dalszego wzrostu cen – zapowiada Marcin Luziński, ekonomista z Santander Bank Polska.

Nie jest zaskoczeniem, że chemia gospodarcza zamyka TOP5 ze wzrostem o ponad 5% rdr. W lipcu była czwarta w rankingu z większą podwyżką, bo o blisko 9% rdr. – Tempo wzrostu cen produktów z tej kategorii wyraźnie spada, ale to raczej chwilowa sytuacja. Rosnące ceny energii i gazu podniosą koszty produkcji i samych zakupów w sklepach – przewiduje dr Artur Fiks z Uniwersytetu WSB Merito.

Natomiast pieczywo straciło swoją wcześniejszą, piątą pozycję w TOP5. W sierpniu podrożało o ponad 5% rdr. i uplasowało się na szóstym miejscu. – Koszt zakupu pieczywa wynika głównie z cen energii i surowców, w tym mąki. Pierwszy z tych czynników jest pod nieustającą presją, a drugi pozostaje w miarę stabilny. Jednak na rynkach ogólnie panuje duża niepewność, ze względu na sytuację w Ukrainie, warunki pogodowe oraz same koszty energii i nawozów. Dlatego cena pieczywa raz idzie w górę, a raz – w dół – mówi dr inż. Anna Motylska-Kuźma z Uniwersytetu Dolnośląskiego DSW.

Prawie wszystko na plusie

Dalej w rankingu widać ryby, mięso i nabiał ze wzrostami o ponad 4% rdr. Wędliny podrożały rdr. o blisko 4%, używki (tj. herbata, kawa, piwo i wódka) – o prawie 3%, art. dla dzieci – o ponad 2%, a środki higieny osobistej – o niecałe 2% rdr. Z kolei o 1,5% rdr. skoczyły ceny karmy dla zwierząt, która jeszcze w lipcu była na minusie.

– Ogromny, zeszłoroczny wzrost cen spowodował, że obecnie widzimy realne wyhamowanie podwyżek rdr. w wielu kategoriach. Dotyczy to np. art. higienicznych i karm dla zwierząt. Względną stabilność mogły zachwiać zmiany opłat za energię w lipcu, ale póki co efekt ten nie jest mocno odczuwalny. Z kolei ceny produktów dla najmłodszych ustabilizowały się, po wysokich skokach z początku roku, związanych ze zwiększeniem świadczenia wypłacanego na dzieci – stwierdza dr inż. Motylska-Kuźma.

Pod koniec zestawienia są dodatki spożywcze ze wzrostem mniejszym niż 1% rdr. Jeszcze w lipcu były drugie w rankingu drożyzny. Wówczas podrożały o ponad 11% rdr. – Żywienie poza domem w czasie wakacji spowodowało spadek zakupu przypraw oraz sosów. Upały też nie sprzyjały przygotowywaniu potraw, a drożyzna i marna jakość owoców – robieniu zapraw i konfitur. Popyt może drgnąć jesienią i wtedy ceny nieco wzrosną, ale boomu i podwyżek nie spodziewajmy się. To będzie minimalny ruch cenowy – prognozuje dr Faliński.

Natomiast najmniej podrożały tłuszcze, bo o 0,4% rdr. Jednak ta kategoria bardzo długo była na minusie. Ostatni, lipcowy spadek przekraczał 8% rdr. – Spadkowa tendencja na rynku tłuszczów zakończyła się, czego zresztą spodziewałem się. Słabsze zbiory rzepaku w Europie oznaczają presję na wzrost cen. Będzie ona częściowo równoważona lepszymi wynikami produkcji innych roślin oleistych w Ameryce, ale warto też pamiętać o bardzo słabych zbiorach oliwek, które sprawiają, że oliwa jest jednym z najszybciej drożejących produktów spożywczych – analizuje Marcin Luziński.

Reasumując, na 17 obserwowanych kategorii już 16 rdr. podrożało, a tylko jedna potaniała. W poprzednich trzech miesiącach za każdym razem 13 segmentów było na plusie, a 4 trzymały się na minusie. W sierpniu ujemny wynik zanotowały tylko produkty sypkie (m.in. cukier, mąką i sól). Potaniały o prawie 4% rdr. – Wkrótce sytuacja może ulec radykalnej zmianie, bo plony zbóż i roślin zmaleją w niektórych regionach świata przez anomalie pogodowe. Nawet produkty, których nie dotkną problemy z podażą, mogą szybko drożeć, bo będą traktowane jako substytuty najbardziej niedostępnych i drożejących artykułów – podsumowuje dr Artur Fiks z Uniwersytetu WSB Merito.

(MN, Wrzesień 2024 r.)

© MondayNews Polska | Wszelkie prawa zastrzeżone.
materiał prasowy

Biurowa nieruchomość inwestycyjna Quattro Businnes Park przedłuża umowę z najemcą

Quattro_152Biurowa nieruchomość inwestycyjna Quattro Businnes Park przedłuża umowę z najemcą.

Nieruchomość inwestycyjna Quattro Business Park to nowoczesny kompleks biurowy obejmujący pięć budynków (A, B, C, D oraz FIVE) o łącznej powierzchni 66 tys. mkw. Zlokalizowany jest w północno-wschodniej części Krakowa, przy Al. Gen. Bora-Komorowskiego 25, w rejonie ronda Polsadu.

Firma, która w Polsce od ponad dziesięciu lat rozwija sektor badawczo-rozwojowy, przedłużyła umowę najmu w krakowskim biurowcu Quattro Business Park. W ramach transakcji najemca zdecydował się na rearanżację swojego biura, którą przeprowadzili specjaliści z działu Workplaces w Globalworth.

Kolejny firma pozostaje na dłużej w jednej ze strategicznych, biurowych lokalizacji Krakowa. Wieloletni najemca Quattro Business Park, przedłużył umowę najmu biura o powierzchni ok. 2500 mkw. Wysoki standard budynku oraz świetna infrastruktura komunikacji miejskiej dostępna w sąsiedztwie obiektu zarządzanego przez Globalworth, to idealne połączenie z perspektywy najemcy.

Od połowy maja do końca lipca w budynku C, obiektu Quattro Business Park, na dwóch piętrach o łącznej pow. ok. 2200 mkw., zrealizowany został fit-out przestrzeni biurowej. Za dostosowanie wnętrza do aktualnych potrzeb i standardów najemcy odpowiadał dział Workplaces w Globalworth Poland.

„Przeprowadziliśmy kompleksową modernizację, zmieniając biuro badawczo-rozwojowe aranżacyjnie i funkcjonalnie. Postawiliśmy m.in. na ulepszenie systemów związanych z bezpieczeństwem użytkowników, w tym najwyższej kategorii systemy bezpieczeństwa przeciwpożarowego i system BMS. By ograniczyć negatywny wpływ na środowisko zdecydowaliśmy się na oświetlenie LED. Równie istotne są komfortowe warunki pracy, dlatego biuro zostało wyposażone w budki telefoniczne, a części wspólne – w coffe pointy. Realizacja zajęła nam jedynie 2,5 miesiąca – to bardzo mało biorąc pod uwagę duży zakres prac do wykonania. Dzięki skali działania Globalworth o wiele łatwiej było podołać temu wyzwaniu. Kluczowe było też umiejętne koordynowanie prac i ścisła współpraca z najemcą oraz poleganie na zaufanych dostawcach” – mówi Zbigniew Garbowicz, Project Manager, dział Workplaces, Globalworth Poland.

„Lokalizacja, standard techniczny, dostępne udogodnienia czy posiadane certyfikaty to niezwykle ważne aspekty z perspektywy najemcy, dla którego priorytetem jest idealna powierzchnia biurowa. Doskonale to rozumiemy. Z naszego punktu widzenia o atrakcyjności biura świadczą również, a może i przede wszystkim, długoterminowe kontrakty. Przedłużenie umowy najmu to najlepsze potwierdzenie dla rynku, że kompleks biurowy Quattro Business Park jest atrakcyjną lokalizacją dla biura w stolicy małopolski”- mówi Julie Archambalut, Property Management Director Southern Poland, Globalworth Poland.

materiał prasowy