Deweloperzy stale poszukują atrakcyjnych gruntów budowlanych

benjamin-davies-260884-unsplashDeweloperzy nieustannie poszukują atrakcyjnych gruntów budowlanych pod planowane przez siebie inwestycje. Dobrze zlokalizowanych działek w rozsądnych cenach z roku na rok ubywa. Nie dziwi więc fakt, że deweloperzy cały czas szukają terenów, które mogliby nabyć – nawet, jeśli na dany moment ich nie potrzebują.

Spis treści:
Działek budowlanych wciąż ubywa
Budowanie portfeli gruntów inwestycyjnych wciąż na czasie?
Co obecnie oferuje rynek działek budowlanych na sprzedaż

Działek budowlanych wciąż ubywa
Gruntów budowlanych, które cechują się dobrą ceną i dogodną lokalizacją, nieustanie ubywa. Działki budowlane na sprzedaż, zwłaszcza te zlokalizowane w dużych aglomeracjach miejskich, cieszą się dużym zainteresowaniem ze strony inwestorów. Szukają oni terenów, które mieszczą się na terenach o rozbudowanej infrastrukturze handlowo-usługowej. Dużym atutem jest też bliskość przystanków komunikacji miejskiej. Ich obecność może wpływać na decyzje zakupowe potencjalnych kupujących. Deweloperzy, którzy planują budowę osiedli mieszkaniowych, zwracają więc na tę kwestię uwagę. Oczywiście dla inwestora niezmiernie ważna jest także cena za metr kwadratowy działki na sprzedaż. Liczy się też jej powierzchnia i kształt, który będzie warunkował rodzaj zabudowy, jaka na ów działce powstanie.

Budowanie portfeli gruntów inwestycyjnych wciąż na czasie?

Czy deweloperzy wciąż budują portfele gruntów, poprzez nabywanie atrakcyjnych działek inwestycyjnych na zapas? Jak najbardziej, inwestorzy dysponujący odpowiednim budżetem, niejednokrotnie decydują się na zakup działki budowlanej, która na ten moment wcale nie jest im potrzebna. Taki zakup jest uzasadniony. Poprzez zakup działki budowlanej deweloper zyskuje grunt, na którym w przyszłości będzie mógł zrealizować inwestycję. Dysponując już działką, będzie mógł maksymalnie wykorzystać jej powierzchnię i potencjał poprzez dopasowanie rodzaju zabudowy. Innym istotnym czynnikiem, którzy przemawia za zakupami na zapas, jest cena. Corocznie daje się zauważyć wzrosty cenowe. Tymczasem kupując działkę inwestycyjną wcześniej, inwestor ma szansę nabyć ją po atrakcyjniejszej cenie, niż za grunt o tych samych cechach za rok, 2, czy 5 lat.
Budowanie portfeli gruntów ma jeszcze jedną zaletę. Jeśli zakupiona działka budowlana ostatecznie się inwestorowi nie przyda, może on odsprzedać ją po wyższej cenie, niż sam za nią zapłacił.

Co obecnie oferuje rynek działek budowlanych na sprzedaż?

Jakie grunty budowlane są obecnie w sprzedaży? Postanowiliśmy przejrzeć bieżącą ofertę rynkową. Aby lepiej zobrazować, jakiego rodzaju grunty są obecnie wystawione na sprzedaż, poniżej prezentujemy kilka przykładów. Pochodzą one z bazy biur WGN.

WGN Poznań Krauthofera jest wyłącznym agentem sprzedaży działki budowlanej, która położona jest w Poznaniu. Grunt budowlany na sprzedaż ma powierzchnię 2000 metrów kwadratowych i stanowi pełną własność. Teren usytuowany jest nad Jeziorem Umultowskim i kończy się nad samą linia brzegową. To prestiżowa lokalizacja, która sprawdzi się pod budowę na przykład luksusowych domów z przestronnymi ogródkami. W pobliżu znajduje się także Las Umultowski. Lokalizacja zapewnia ciszę, spokój i bliskość natury. Cena ofertowa wynosi 1 900 000 złotych, co daje 950 złotych za metr kwadratowy działki na sprzedaż.

WGN Wrocław jest wyłącznym agentem sprzedaży działki budowlanej, która mieści się w stolicy Dolnego Śląska, Wrocławiu. Teren liczy 6849 metrów kwadratowych powierzchni i stanowi pełną własność. Jest to teren dogodny pod zabudowę mieszkaniową. Dojazd do działki zapewniony jest drogą asfaltową. Dla przedmiotowej nieruchomości zostały wydane warunki zabudowy dla inwestycji obejmującej budowę budynku mieszkalnego jednorodzinnego wolno stojącego i dwóch budynków mieszkalnych jednorodzinnych w zabudowie bliźniaczej. Cena ofertowa działki budowlanej wynosi 2 397 150 złotych, co daje 350 złotych za metr kwadratowy.

WGN Ostrów Wielkopolski jest wyłącznym agentem sprzedaży gruntu budowlanego, który mieści się w Ostrowie Wielkopolskim. Przedmiotowy teren ma powierzchnię 1513 metrów kwadratowych i stanowi pełną własność. Jest to teren pod zabudowę jednorodzinną. Atutem jest spokojna i cicha okolica, przy równoczesnym dostępnie do sklepów handlowych i punktów usługowych. Cena ofertowa nieruchomości wynosi 155 000 złotych, co daje 102 złote za metr kwadratowy nieruchomości na sprzedaż.

WGN Głogów jest wyłącznym agentem sprzedaży gruntu budowlanego zlokalizowanego w miejscowości Wilczyn. Działka budowlana na sprzedaż ma powierzchnię 701 metrów kwadratowych i stanowi pełną własność. W Miejscowym Planie Zagospodarowania Przestrzennego teren ten oznaczony jest symbolem Mn – zabudowa mieszkaniowa jednorodzinna. Atutem jest cicha i spokojna okolica. Nieruchomość zlokalizowana jest w pobliżu lasu. Cena ofertowa wynosi 45 000 złotych, co daje 64 złote za metr kwadratowy działki budowlanej na sprzedaż.

WGN Polkowice jest wyłącznym agentem sprzedaży działki budowlanej, która położona jest w miejscowości Lubin. Teren ma powierzchnię 1400 metrów kwadratowych i stanowi pełną własność. Jest to działka budowlana z fundamentami i płytą zerową. Atutem nieruchomości jest bliskość lasów. Jest to lokalizacja odpowiednia dla osób, które cenią sobie prywatność i spokój. Cena ofertowa nieruchomości wynosi 125 000 złotych, co daje 89 złotych za metr kwadratowy.

WGN Legionowo jest wyłącznym agentem sprzedaży działki budowlanej, która położona jest w Warszawie, w obrębie dzielnicy Białołęka. Grunt liczy 21754 metrów kwadratowych powierzchni i stanowi pełną własność. Jest to teren pod zabudowę jednorodzinną. Brak Miejscowego Planu Zagospodarowania Przestrzennego. W okolicy działki znajdują się media, tj. woda, gaz i prąd. Działka oznaczona jest symbolem Lz. Cena ofertowa nieruchomości wynosi 16 800 000 złotych, co daje 772 złote za metr kwadratowy nieruchomości na sprzedaż.

WGN Głogów jest wyłącznym agentem sprzedaży działki budowlanej, która znajduje się w Krzeptowie, miejscowości położonej około 2 km od Głogowa. Działka budowlana na sprzedaż liczy 5896 metrów kwadratowych powierzchni i stanowi pełną własność. Znajduje się ona przy drodze wylotowej z Głogowa. W pobliżu działki znajdują się media takie jak: kanalizacja, woda i prąd. Cena ofertowa nieruchomości na sprzedaż wynosi 884 400 złotych, co daje 150 złotych za metr kwadratowy.

WGN Szprotawa jest wyłącznym agentem sprzedaży gruntu położonego w Szprotawie. Przedmiotowa działka budowlana na sprzedaż liczy 1587 metrów kwadratowych powierzchni i stanowi pełną własność. Działka jest uzbrojona w wodę i kanalizację, prąd w drodze przy granicy działki. Jest to dogodna lokalizacja pod budowę domu jednorodzinnego z infrastrukturą techniczną oraz towarzyszącą. Cena ofertowa wynosi 95 000 złotych, co daje 60 złotych za metr kwadratowy.

WGN Polkowice jest wyłącznym agentem sprzedaży działki budowlanej, położonej w miejscowości Siedlce. Działka budowlana na sprzedaż liczy 3313 metrów kwadratowych powierzchni i stanowi pełną własność. Według Miejscowego Planu Zagospodarowania Przestrzennego teren ten jest w połowie przeznaczony do zabudowy mieszkaniowej jednorodzinnej. Cena ofertowa nieruchomości wynosi 132 000 złotych, co daje 40 złotych za metr kwadratowy.

Redakcja
Komercja24.pl

Rynek gruntów budowlanych pod obserwacją – prywatni inwestorzy wciąż szukają działek pod budowę domów

stefano-zanin--2gFakUG-SA-unsplashRynek gruntów budowlanych stale znajduje się pod obserwacją. Prywatni inwestorzy nieustannie poszukują atrakcyjnych działek pod budowę domów. Tych teoretycznie nie brakuje, jednak nie wszystkie działki na sprzedaż dostępne obecnie na rynku nieruchomości są dla inwestorów atrakcyjne. Czasem jest to kwestia lokalizacji, czasem powierzchni działki a jeszcze innym razem ceny gruntu.

 

Spis treści:
Działki budowlane poszukiwane – rynek pod lupą
Cena za metr kwadratowy ziemi wziąć ważnym kryterium
Działki na sprzedaż, które czekają na oferty

 

Działki budowlane poszukiwane – rynek pod lupą

Prywatni inwestorzy wciąż szukają terenów, na których mogliby wybudować dom. Najczęściej ich poszukiwania są jednak w pewnym stopniu ukierunkowane. Przykładowo, bardzo istotna jest lokalizacja terenu wystawionego do sprzedaży. Prywatni inwestorzy zwracają uwagę, czy działka na sprzedaż znajduje się w lokalizacji zapewniającej dogodny dojazd do centrum miasta, lub ogólnie do aglomeracji miejskiej (w przypadku terenów, które są położone poza obrębem dużych miast). Ważna jest bliskość punktów handlowo-usługowych. Plusem jest też niewielka odległość od przystanków komunikacji miejskiej.
Kolejną kwestią jest wygląd gruntu na sprzedaż. Najlepiej, jeśli działka na kształt prostokąta lub kwadratu. Działki na sprzedaż o nieregularnych kształtach są trudniejsze do zagospodarowania. Niekiedy inwestor nie może wręcz wykorzystać całego ich potencjału ze względu na kształt, lub nierówności. Czasem na terenie działki występują drzewostany, które uniemożliwiają realizację planowanej inwestycji.

Cena za metr kwadratowy ziemi wziąć ważnym kryterium

Ceny działek budowlanych nie pozostawiają złudzeń – w najbliższym czasie taniej nie będzie. Inwestorzy starają się więc na bieżąco przeszukiwać rynek w poszukiwaniu atrakcyjnych cenowo terenów pod budowę domów. Jest to coraz trudniejsze, ponieważ działki na sprzedaż, które znajdują się w atrakcyjnym położeniu, odznaczają się często mniej atrakcyjną ceną. To kryterium wyboru pozostaje natomiast bardzo ważne dla inwestorów. Zwłaszcza, że ceny materiałów budowlanych i wykończeniowych poszybowały w górę, co oznacza, że realizacja inwestycji pochłonie większe fundusze. Z tego względu inwestorzy starają się znaleźć działki na sprzedaż po możliwie najniższej cenie. Zaoszczędzony budżet będą mogli przeznaczyć na budowę inwestycji. I tu zaczynają się schody, ponieważ takich gruntów jest coraz mniej. Jeśli znajdują się w atrakcyjnej lokalizacji, to często ich cena jest dość wysoka. Ratunkiem może być w tej sytuacji decyzja o nabyciu działki w bardziej skrajnym, mniej popularnym rejonie.

Działki na sprzedaż, które czekają na oferty

Z uwagi na to, że dostępność atrakcyjnych terenów na sprzedaż nieustannie maleje, inwestorzy planujący realizację projektu inwestycyjnego w najbliższym czasie powinni skupić się na poszukiwaniach odpowiedniej działki na sprzedaż.

Przejrzeliśmy bazę ofert biur WGN i postanowiliśmy przybliżyć bieżącą ofertę rynkową. W tym celu poniżej zamieszczamy opisy kilku przykładowych ofert gruntów budowlanych na sprzedaż, które obecnie dostępne są na rynku nieruchomości w Polsce. Poniższe oferty dobrze obrazują, jak zróżnicowane są ceny nieruchomości w segmencie gruntów na sprzedaż.

WGN Poznań Krauthofera jest wyłącznym agentem sprzedaży gruntu budowlanego, położonego w miejscowości Poznań. Działka na sprzedaż stanowi pełną własność. Jest to grunt o powierzchni 2000 metrów kwadratowych. Działka ma kształt prostokąta, co pozwoli na dogodne jej zagospodarowanie. Usytuowana jest nad jeziorem Umultowskim i łączy się z linią brzegową. Działka znajduje się w sąsiedztwie luksusowych domów jednorodzinnych. Lokalizacja zapewnia ciszę i spokój. Działka jest objęta Miejscowym Planem Zagospodarowania Przestrzennego oznaczonym symbolem 22MN dla zabudowy mieszkaniowej. W ulicy przy działce znajdują się media: prąd, woda, gaz oraz kanalizacja. Cena ofertowa nieruchomości wynosi 1 900 000 złotych, co daje 950 złotych za metr kwadratowy terenu.

WGN Wrocław jest wyłącznym agentem sprzedaży terenu, który zlokalizowany jest w obrębie dzielnicy Fabryczna we Wrocławiu. Działka budowlana na sprzedaż stanowi pełną własność. Jej powierzchnia wynosi 6849 metrów kwadratowych. Teren ma kształt prostokąta, co stanowi zaletę. Teren jest płaski i znajduje się w otoczeniu zabudowy domów jednorodzinnych. Dla przedmiotowej nieruchomości zostały wydane warunki zabudowy dla inwestycji obejmującej budowę budynku mieszkalnego jednorodzinnego wolno stojącego i dwóch budynków mieszkalnych jednorodzinnych w zabudowie bliźniaczej. W ulicy znajdują się media: kanalizacja, gaz, prąd i woda. Działka została wystawiona na sprzedaż za 2 397 150 złotych, co daje 350 złotych za metr kwadratowy.

WGN Wrocław Commercial jest wyłącznym agentem sprzedaży terenu zlokalizowanego we Wrocławiu w dzielnicy Fabryczna. Działka budowlana na sprzedaż stanowi pełną własność. Jej powierzchnia wynosi 2500 metrów kwadratowych. Do działki nie zostały jeszcze doprowadzone media. Przedmiotowy grunt przeznaczony jest pod zabudowę jednorodzinną wolnostojącą oraz bliźniaczą. Atutem jest spokojna lokalizacja, przy równoczesnym zachowaniu dogodnego dojazdu do centrum aglomeracji miejskiej. Cena ofertowa wynosi 550 000 złotych, co daje kwotę rzędu 220 złotych za metr kwadratowy nieruchomości.

WGN Legionowo jest wyłącznym agentem sprzedaży terenu, który mieści się w Warszawie w obrębie dzielnicy Białołęka. Działka budowlana na sprzedaż stanowi pełną własność. Jej powierzchnia wynosi 10171 metrów kwadratowych. Działka nie posiada ustanowionego Miejscowego Planu Zagospodarowania Przestrzennego, jednak istnieje możliwość jgo uzyskania na zabudowę jednorodzinną wolnostojącą i bliźniaczą. Cena nieruchomości wynosi 3 865 000 złotych, co daje 380 złotych za metr kwadratowy.

WGN Legionowo pośredniczy także w sprzedaży terenu inwestycyjnego, zlokalizowanego również w tej samej dzielnicy, czyli na warszawskiej Białołęce. Działka budowlana na sprzedaż stanowi pełną własność i ma powierzchnię 21754 metrów kwadratowych. Jest to grunt pod zabudowę mieszkaniową, jednorodzinną. Grunt nie posiada Miejscowego Planu Zagospodarowania Przestrzennego. Istnieje możliwość uzyskania Warunków Zabudowy pod zabudowę wolnostojącą i bliźniaczą. Obok działki znajdują się media, takie jak: gaz, woda i prąd. Działka budowlana oznaczona jest symbolem Lz. W jej najbliższej okolicy znajduje się osiedle willowe. Cena sprzedaży wynosi 16 800 000 złotych, co daje 772 złote za metr kwadratowy.

WGN Gdańsk jest wyłącznym agentem sprzedaży działki budowlanej, która zlokalizowana jest w Gdańsku. Przedmiotowy teren stanowi pełną własność. Działka budowlana na sprzedaż ma powierzchnię 990 metrów kwadratowych. Lokalizacja zapewnia szybki dojazd do terminala Portu Lotniczego w Gdańsku. Działka na sprzedaż zlokalizowana jest w otoczeniu domów jednorodzinnych i terenów zielonych. Działka podlega pod Miejscowy Plan Zagospodarowania Przestrzennego. W drodze znajdują się media: woda, kanalizacja i gaz. W skrzynce znajduje się prąd. Cena ofertowa nieruchomości wynosi 450 000 złotych, co daje 455 złotych za metr kwadratowy nieruchomości na sprzedaż.

Redakcja
Komercja24.pl

Nieruchomość komercyjna Vendo Park Szczecin została już otwarta

Vendo Park Szczecin_fot. materiały prasowe (7)
Nieruchomość komercyjna Vendo Park Szczecin została już otwarta.

Obiekt Vendo Park Szczecin jest już dostępny dla klientów. To największy park handlowy w portfolio Trei Real Estate Poland, a jednocześnie największy tego typu projekt zrealizowany w tym roku w Polsce. Dostarczył on na lokalny rynek łącznie około 24 tys. mkw. nowoczesnej powierzchni handlowej, na której swoje sklepy otworzy 21 marek reprezentujących różnorodny, charakterystyczny dla Vendo Parków mix najemców. Otwarty 28 listopada obiekt powstał w 10 miesięcy w ramach spółki joint venture z inwestorem Patron Capital.
Szczeciński Vendo Park zlokalizowany jest na Stołczynie, w północnej części miasta przy ul. Polickiej w sąsiedztwie dużego osiedla mieszkaniowego i Galerii Północ. Powstał na działce o powierzchni niemal 92 tys. mkw., a jego całkowita powierzchnia najmu to 23,884 mkw.

materiał prasowy

Wstępny szacunek produktu krajowego brutto w III kwartale 2024 roku wg GUS

analizaGłówny Urząd Statystyczny (GUS) opublikował raport „Wstępny szacunek produktu krajowego brutto w III kwartale 2024 roku”.

Jak informuje GUS, produkt krajowy brutto (PKB) niewyrównany sezonowo w 3 kwartale 2024 r. zwiększył się realnie o 2,7% rok do roku wobec wzrostu o 0,5% w analogicznym kwartale 2023 r. (w cenach stałych średniorocznych roku poprzedniego).
W 3 kwartale 2024 r. realny PKB wyrównany sezonowo (w cenach stałych przy roku odniesienia 2020) zmniejszył się o 0,1% w porównaniu z poprzednim kwartałem i był wyższy niż przed rokiem o 1,7%.
Realny PKB niewyrównany sezonowo (w cenach stałych średniorocznych roku poprzedniego) zwiększył się o 2,7% w porównaniu z 3 kwartałem roku poprzedniego. – podsumowuje Główny Urząd Statystyczny.

Źródło: GUS.

Panattoni wybuduje nową nieruchomość inwestycyjną w Sosnowcu

guilherme-cunha-222318-unsplashDeweloper Panattoni wybuduje nową nieruchomość inwestycyjną w Sosnowcu.

Panattoni ruszy w grudniu z budową nowego parku w województwie śląskim – Panattoni Park Sosnowiec V. Inwestycja obejmie docelowo dwa budynki o łącznej powierzchni ponad 52 000 m kw. Pierwszym najemcą jest firma Hebe, dla której w ramach obiektu zostanie przygotowane centrum dystrybucyjne w formule BTS.

Budowa pierwszej hali o powierzchni ponad 33 000 m kw. rozpocznie się w grudniu, a jej ukończenie przewidziane jest na czwarty kwartał 2025 roku. W przyszłości powstanie jeszcze drugi budynek, który będzie liczył blisko 19 000 m kw.

Park ma już pierwszego najemcę – sieć drogerii Hebe. Należąca do Grupy Jeronimo Martins firma wynajęła na 10 lat 22 000 m kw.

– „Panattoni Park Sosnowiec V to kolejny krok w realizacji naszej strategii rozwoju w województwie śląskim, które cieszy się ogromnym zainteresowaniem wśród kluczowych graczy rynkowych. Bardzo cieszy nas fakt, że Hebe wybrało naszą lokalizację na swoje centrum dystrybucyjne, które przyczyni się do dalszego rozwoju biznesowego tej marki w Polsce. Przestrzeń dla Hebe zostanie uszyta na miarę i będzie zawierała szereg specyficznych rozwiązań usprawniających procesy logistyczne” – mówi Marek Dobrzycki, Partner w Panattoni.

 

Ogromnym atutem parku jest jego położenie. Panattoni Park Sosnowiec V znajdzie się w strategicznej lokalizacji – zaledwie 2,2 km od drogi ekspresowej S1 i 12 km od jej węzła z autostradą A4, co zapewnia doskonały dostęp do głównych szlaków komunikacyjnych w Polsce. Od centrum Katowic inwestycję dzieli jedynie 16 km, Lotniska Katowice – 19 km, a odległość do granicy polsko-czeskiej to tylko 84 km.

Źródło: Panattoni
materiał prasowy

Rynek biurowy w Warszawie zachowuje stabilność

anders-jilden-Sc5RKXLBjGg-unsplashRynek biurowy w Warszawie zachowuje stabilność. Aktywność najemców na stołecznym rynku biurowym nie maleje mimo niskiej nowej podaży, co skutkuje spadkiem wskaźnika pustostanów do 10,7%. Rośnie zainteresowanie budynkami będącymi w budowie, czego dowodem jest podpisywanie coraz częściej umów przednajmu – takie wnioski płyną z cyklicznego raportu BNP Paribas Real Estate Poland „At a Glance – rynek biurowy w Warszawie” za III kwartał 2024 roku.

W III kwartale 2024 roku na rynek trafiło jedynie 11 tys. m kw. nowej powierzchni biurowej w ramach trzech projektów: Viridis B (7 tys. m kw.) oraz Bohema Offices D i E (2,5 tys. m kw. oraz 1,6 tys. m kw.). Oznacza to, że od początku 2024 roku stołeczny rynek biurowy powiększył się jedynie o 75 tys. m kw. powierzchni w ramach ośmiu projektów.

Perspektywa powiększenia zasobów nowoczesnej powierzchni biurowej rysuje się dopiero w kolejnych kwartałach. Na koniec września odnotowano ponad 300 tys. m kw. powierzchni biurowej w budowie, obejmującej zarówno nowe projekty, jak i przebudowy starszych obiektów. W przeważającej większości są to inwestycje zlokalizowane w ścisłym centrum miasta, zwłaszcza w okolicy ronda Daszyńskiego. Do końca bieżącego roku zaplanowane jest ukończenie jednego dużego biurowca – The Form o powierzchni 28,5 tys. m kw. Jeśli plany inwestycyjne nie ulegną zmianie, w 2025 roku na warszawski rynek trafi dodatkowe 105 tys. m kw.

Na koniec III kwartału 2024 roku wskaźnik pustostanów w Warszawie osiągnął wartość 10,7% (spadek o 0,2 pp. w porównaniu z poprzednim kwartałem). Dostępność powierzchni biurowej wyniosła 670 700 m kw. W strefach centralnych współczynnik pustostanów wyniósł 8,9%, natomiast poza centrum osiągnął wielkość 12,2%.

Prognozy wskaźnika pustostanów wskazują, że w nadchodzących kwartałach można spodziewać się dalszych spadków wolumenu wolnych powierzchni biurowych. Sprzyjać temu będzie spowolnienie aktywności deweloperskiej, które pozwoli na absorpcję już istniejących powierzchni biurowych. Mniejsza podaż powierzchni w najlepszych lokalizacjach zachęca deweloperów do wznowienia prac nad projektami, które do tej pory były zawieszone, czego przykładem jest wspólny projekt Ghelamco i PKP przy Dworcu Gdańskim.

Spośród pięciu największych transakcji kwartału dwie to właśnie transakcje przednajmu. Dobry wynik akurat tego typu umów zarejestrowany w trzecim kwartale roku sprawił, że ich udział w całkowitym popycie od początku roku do końca września wyniósł 9%. Jest to pozytywny sygnał dla rynku. Zainteresowanie biurami w Warszawie, jakie obserwujemy od początku 2024 roku, nie odbiega od wartości zarejestrowanych w tym samym okresie rok wcześniej – zauważa Małgorzata Fibakiewicz, Starsza Dyrektorka Działu Wynajmu Powierzchni Biurowych w BNP Paribas Real Estate Poland.


Źródło: BNP Paribas Real Estate Poland [fragment artykułu]
materiał prasowy

Galeria Olimpia z nowymi umowami najmu 1600 mkw. powierzchni handlowej

EPP_Galeria Olimpia_2
Galeria Olimpia z nowymi umowami najmu 1600 mkw. powierzchni handlowej.

Zarządzana przez EPP Galeria Olimpia wzmacnia ofertę modową, gastronomiczną i beauty. W ostatnim czasie obiekt podpisał umowy z trzema markami. W centrum handlowym już niedługo zadebiutuje pierwszy w Bełchatowie sklep Rituals. Ponadto klienci będą mogli skorzystać z asortymentu powiększonego salonu NEW YORKER. Dodatkowo odwiedzający już teraz mogą spróbować tajwańskiej herbaty od Crazy Bubble. Łącznie podpisane umowy obejmują ok. 1600 mkw.

– Galeria Olimpia to centrum handlowe o ugruntowanej pozycji w Bełchatowie oraz miejsce lokalnych debiutów dla znanych i cenionych przez konsumentów marek. W gronie najemców obiektu niedługo powitamy Rituals, który – tak jak w przypadku drogerii dm oraz Family Pets & Zoo – wybrał nasze centrum na lokalizację swojego pierwszego salonu w mieście. Przedłużyliśmy również współpracę z NEW YORKER, który docenia siłę obiektu i powiększa swój sklep. Ofertę gastronomiczną Galerii Olimpia wzmocniło natomiast Crazy Bubble, serwujące popularną bubble tea wywodzącą się z Azji. Z myślą o naszych odwiedzających budujemy zróżnicowaną, kompleksową ofertę, więc w 2025 roku zaskoczymy klientów kolejnymi nowościami – komentuje Adam Kłos, Asset Manager w EPP.

materiał prasowy

GUS o jednostkach reintegracji społeczno-zawodowej

g-crescoli-365895-unsplashGłówny Urząd Statystyczny (GUS) opublikował raport o nazwie „Centra integracji społecznej, kluby integracji społecznej, zakłady aktywności zawodowej, warsztaty terapii zajęciowej w 2023 r.”.

Jak informuje GUS, w 2023 r. działalność prowadziło 1246 jednostek reintegracji społeczno-zawodowej tj. o 17 mniej niż w 2022 r. Natomiast w porównaniu do 2015 r. ich liczba wzrosła o 57. W ciągu 2023 r. z usług reintegracji społeczno-zawodowej świadczonych przez centrów integracji społecznej,  zakładów aktywności zawodowej i warsztatów terapii zajęciowej skorzystało blisko 49,0 tys. osób zagrożonych wykluczeniem społecznym, tj. o 2,1% więcej niż w 2022 roku. Natomiast w latach 2015-2023 nastąpił w tym zakresie wzrost o 21,6%.
Pełna treść raportu dostępna jest na oficjalnej stronie internetowej Głównego Urzędu Statystycznego.

Źródło: GUS.

Działalność gospodarcza przedsiębiorstw z kapitałem zagranicznym w 2023 roku

adeolu-eletu-38649-unsplashGłówny Urząd Statystyczny (GIS) opublikował raport Działalność gospodarcza przedsiębiorstw z kapitałem zagranicznym w 2023 roku.

Jak informuje GUS, w 2023 roku działalność gospodarczą w Polsce prowadziło 25,0 tys. przedsiębiorstw z kapitałem zagranicznym, a wartość ulokowanego w nich kapitału zagranicznego wyniosła 262,4 mld zł. Ponad połowa (50,1%) kapitału zagranicznego była ulokowana w podmiotach zatrudniających 250 i więcej osób. Najwięcej podmiotów działało w handlu; naprawie pojazdów samochodowych (23,0%), a najwięcej kapitału zagranicznego (37,0%) zaangażowano w przetwórstwie przemysłowym.
Pełna treść raportu dostępna jest na oficjalnej stronie internetowej Głównego Urzędu Statystycznego.

Źródło: GUS. 

50-ty M Park został otwarty w Pionkach

default

LCP Properties, jeden z czołowych inwestorów i deweloperów na polskim rynku parków handlowych, będący częścią międzynarodowej grupy M Core, oficjalnie otworzył M Park Pionki, swój 50 park handlowy pod marką M Park w Polsce. Jest to także trzynasty M Park w województwie mazowieckim. M Park Pionki, to niemal 9.300 m kw. z łącznie piętnastoma najemcami. W dniu otwarcia obiekt cieszy się 100% komercjalizacją. Prace budowlane przy M Park Pionki rozpoczęto dokładnie rok temu, w listopadzie 2023. Odpowiedzialny za proces budowy, jak i współodpowiedzialnym za procesy leasingowe był partner LCP przy tym projekcie, Family Partners.

Jubileuszowy, 50-ty park handlowy LCP, który powstał w Pionkach, to jeszcze jeden dowód na realizację długofalowej strategii firmy, obejmującej wprowadzanie na rynek wysokiej jakości parków handlowych pod marką M Park.

M Park Pionki znajduje się przy głównej, przelotowej ulicy w mieście – Doktor Marii Garszwo, w bezpośrednim sąsiedztwie dworca PKP w Pionkach. Dla wygody odwiedzających dostępny jest przestronny parking na aż 355 samochodów. Co więcej w każdym realizowanym M Parku kładziony jest nacisk na aspekty ekologiczne, w tym zamontowane zostaną m.in. elektryczne stacje do ładowania pojazdów – w przypadku Pionek takie miejsca będą cztery. Ponadto w ramach ESG planowane jest także pozyskanie dla tej nieruchomości certyfikacji BREEAM na poziomie Very Good. Za role inspektora nadzoru budowlanego w tym projekcie odpowiedzialna była firma Eudeco.

Tenant mix M Park Pionki obejmuje m.in. takich najemców jak: Bricomarche (niemal 1.700 m kw.), Jysk (ponad 1.300 m kw.), sklep spożywczy Biedronka (ok 1.100 m kw.), popularna marka modowa Sinsay (750 m kw.), jak również Martes Sport (700 m kw.), Rossmann (500 m kw.), Dealz (500 m kw.) oraz Pepco (550 m kw.), CCC (400 m kw.) oraz Xtreme Fitness Gyms (600 m kw.). Komercjalizacja parku była realizowana wspólnymi siłami przez działy leasingu Family Partners oraz LCP Properties.

„Otwarcie 50. M Parku to wyjątkowy kamień milowy dla LCP Properties i dowód skuteczności naszej strategii rozwoju na polskim rynku. Naszym celem jest dostarczanie wygodnych, nowoczesnych parków handlowych w całym kraju, odpowiadających na potrzeby lokalnych społeczności. Pionki to dynamicznie rozwijające się miasto, a my cieszymy się, że możemy przyczynić się do jego dalszego wzrostu, oferując mieszkańcom wygodne miejsce do zakupów”, skomentowała podczas oficjalnej ceremonii otwarcia Magdalena Kowalewska” – Kasperowicz, Chief Operating Officer LCP Properties w Polsce.

Źródło: LCP Properties w Polsce
materiał prasowy

PROFIT Development o warszawskim rynku nieruchomości inwestycyjnych

warszawa_1
Warszawski rynek nieruchomości należy do najbardziej dynamicznych w skali kraju. Stolica niezmiennie przyciąga inwestorów polskich i zagranicznych, a także nowych mieszkańców, studentów i turystów. Właśnie dlatego zakup mieszkania w tym mieście jest bezpieczną formą inwestycji. Wyjaśniamy, w których dzielnicach Warszawy warto ulokować pieniądze i dlaczego.

Aktualna sytuacja na warszawskim rynku nieruchomości

Ludność Warszawy sukcesywnie się powiększa i eksperci nie mają wątpliwości, że trend ten będzie postępował. Obecnie czterech na dziesięciu mieszkańców stolicy nie urodziło się tutaj. Co przyciąga inwestorów i ludzi chcących związać swoje życie z tym miejscem? Między innymi nowoczesna i wciąż rozwijająca się infrastruktura, atrakcyjny rynek pracy, duża liczba uczelni i ich wysoki poziom oraz bogata oferta życia kulturalnego i towarzyskiego.

Powyższe ma bezpośrednie przełożenie na warszawski rynek nieruchomości, gdzie popyt utrzymuje się na bardzo wysokim poziomie. Wprawdzie oferta mieszkaniowa została mocno przetrzebiona w wyniku programu „Bezpieczny Kredyt 2%”, jednak stopniowo się odbudowuje i deweloperzy na bieżąco oddają w ręce nabywców nowoczesne lokale o zróżnicowanym metrażu, w różnych dzielnicach.

Inwestorzy lokują środki w warszawskie mieszkania

Zainteresowanie inwestorów nieruchomościami w stolicy nie słabnie z uwagi na możliwość generowania dochodu pasywnego i perspektywę zysku ze sprzedaży po latach. Jak kształtują się obecnie kwoty na pierwotnym rynku nieruchomości? Średnia cena mieszkania w Warszawie w październiku wynosiła 17 795 zł za mkw., co oznacza wzrost o 11% rok do roku.

Sukcesywnie rosną też stawki za wynajem – w ciągu ostatniego roku odnotowano tu wzrost o ok. jedną trzecią. Wynajmujący, najczęściej pracownicy korporacji czy innych sektorów, a także studenci, poszukują nowoczesnych, komfortowych i funkcjonalnych „M” o małym lub średnim metrażu, w dobrej lokalizacji – blisko centrum lub dobrze z nim skomunikowanych, przy jednoczesnej bliskości terenów zielonych. Zwracają uwagę na standard wykończenia, poziom zadbania o otoczenie budynku oraz na dodatkowe udogodnienia, jak monitoring, komórka lokatorska, rowerownia, energooszczędne rozwiązania – wylicza Agnieszka Pachulska z PROFIT Development, firmy, która od lat realizuje swoje inwestycje deweloperskie w stolicy.

Aktualna średnia stawka za wynajem dwupokojowego mieszkania w Warszawie to ok. 3800 zł. W skali roku oznacza to więc przychód rzędu 45 600 zł.

Dzielnice z największym potencjałem inwestycyjnym

Analizując stawki za mieszkania w stolicy, można zauważyć duży rozstrzał między średnimi kwotami za metr kwadratowy: od 13 309 zł dla Białołęki do nawet 41 308 zł dla Śródmieścia. Do najbardziej prestiżowych dzielnic stolicy zalicza się przede wszystkim te lewobrzeżne: Śródmieście, Ochotę, Mokotów, Wilanów. Nietrudno znaleźć tu luksusowe apartamenty czy mniejsze mieszkania w nowoczesnym budownictwie.

Jednocześnie coraz większą popularnością cieszą się dzielnice, które aktualnie dynamicznie się rozwijają, a do tego są dobrze skomunikowane z innymi dzielnicami, mają unikatowy klimat i zapewniają bliskość uczelni, restauracji, ośrodków kultury i licznych firm. Kryteria te spełnia między innymi Praga-Północ, która w ostatnich latach przechodzi prawdziwą metamorfozę – jest poddawana rewitalizacji i tym samym należy do najprężniej rozwijających się dzielnic Warszawy. Stołeczny Ratusz przeznaczył na ten cel niebagatelną pulę środków w ramach Zintegrowanego Programu Rewitalizacji.

Praga-Północ rośnie w siłę

Dzielnica ta kiedyś nie ciszyła się zbyt dobrą sławą, a dziś zachwyca i przyciąga inwestorów, artystów i celebrytów. Póki co ceny nie są tu – jak na warszawski rynek – bardzo wysokie, mimo że Praga bezpośrednio sąsiaduje z drogim Śródmieściem. Do tego wiosną otwarto most pieszo-rowerowy, który połączył dzielnicę z centrum miasta. Przejście go zajmuje zaledwie 6 minut. Nic dziwnego, że oczy inwestorów coraz bardziej zwracają się w kierunku tego miejsca.

PROFIT Development ma w swojej ofercie unikatową propozycję zlokalizowaną w sercu Pragi-Północ. Konopacka to inwestycja łącząca w oryginalny sposób historię z nowoczesnością. Budynek składa się z dwóch części – zabytkowej, odnowionej zgodnie z wytycznymi konserwatora oficyny i dobudowanej części. Mieszkania te są świetną propozycją dla osób preferujących życie blisko tętniącego życiem centrum miasta. W ramach inwestycji przygotowaliśmy 149 lokali o metrażach od 25 do 59 mkw. Nie zabrakło też praktycznych udogodnień, jak komórki lokatorskie, rowerownia, pralnia, monitoring – dodaje Agnieszka Pachulska.

Warszawska mieszkaniówka charakteryzuje się dużą różnorodnością. Coś dla siebie znajdą zarówno preferujący małe mieszkania w ścisłym centrum, jak i ci szukający większych przestrzeni na obrzeżach. Aktualnie w miarę stabilna sytuacja na rynku nieruchomości jest dobrą okazją do tego, by w najbliższych miesiącach poszukać wśród ofert zapewniającego zyski lokum.

Autor: PROFIT Development
Źródło: Commplace Sp. z o. o. Sp. K.
materiał prasowy

Polacy dość ostrożnie podchodzą do Black Friday

gyorgy-bakos-255338-unsplash
Według deklaracji konsumentów, w zeszły Black Friday niemal jeden na czterech badanych poszukiwał obniżek wynoszących 40-50%, a jeden na pięciu wskazywał przedział 50-60%. Jak wynika z najnowszych deklaracji, w tym roku będzie bardzo podobnie. Jednak znawcy tematu przekonują, że realnie tej wielkości rabaty ciężko będzie spotkać. Na rynku najczęściej są średnio 20-30% upusty. A to może być mało zachęcające do zakupów, bo takie obniżki Polacy widzą właściwie każdego dnia. Nie brakuje też prognoz, że będą one w przedziale 30-50%, ale tego typu opinie występują w mniejszości. Natomiast z badania jeszcze wynika, że konsumenci najrzadziej będą polować na rabaty do 10%.

Ubiegłoroczna strategia

Z niedawno opublikowanego badania Grupy Offerista wiadomo, na jak wysokie obniżki z okazji Black Friday w zeszłym roku najbardziej polowali Polacy. Uczestnicy sondażu mieli do wyboru 10 odpowiedzi, w tym 9 przedziałów, zaczynając od upustu do 10%, a kończąc na rabacie przekraczającym 80%. Najwięcej osób, tj. 23,1% ankietowanych, zadeklarowało przedział 40-50%. Pułap 50-60% podało 19,8% badanych, a 30-40% – 16,2% respondentów. Natomiast w badaniu przeprowadzonym jesienią 2023 roku najwięcej wskazań dotyczyło 40-50% – 23,8%, 30-40% – 19,3%, a także 50-60% – 16,3%.

– Wskazywane przez badanych konsumentów poziomy poszukiwanych w ubiegłym roku obniżek, świadczą o realistycznym podejściu klientów do tego, co oferuje handel w trakcie czarnopiątkowego okresu. Już na plakatach reklamowych bardzo często widnieje komunikat informujący właśnie o przecenach rzędu 50%. Treści te kreują w pewnym stopniu przekonanie o spodziewanym poziomie przecen, co utrwala się w pamięci konsumentów – komentuje dr hab. Małgorzata Kieżel, prof. Uniwersytetu Ekonomicznego w Katowicach z Katedry Zarządzania Marketingowego i Turystyki.

Jak podkreślają autorzy badania, chociaż sklepowe reklamy „krzyczą”, że promocje są duże, to w praktyce tak nie jest. Klienci doskonale wiedzą, że rabaty powyżej 50% są często mało realne do osiągniecia, nawet gdy sklepy tak to komunikują.

– Z reguły w Black Friday oferowane są końcówki serii bądź artykuły, które na co dzień nie schodzą. A jak już trafi się coś naprawdę z wyższej półki, to przeważnie promocja jest mocno limitowana i trzeba mieć dużo szczęścia, aby dokonać takiego zakupu – przekonuje Robert Biegaj, współautor badania i ekspert rynku retailowego z Grupy Offerista.

Tegoroczny scenariusz

Z badania wiadomo też, na jak wysokie obniżki z okazji Black Friday w tym roku będą Polacy najbardziej polować. Uczestnicy sondażu mieli do wyboru takie same odpowiedzi, jak w przypadku zeszłorocznych zakupów. Najwięcej wskazań dotyczy rabatów w wysokości 40-50% – 24,5%. W TOP3 widać też upust wielkości 50-60% – 19,7%, a także 30-40% – 14,6%. Natomiast rok temu przeważnie deklarowano chęć upolowania rabatu w wysokości 50-60% – 21,9%, 40-50% – 20,5%, jak również 30-40% – 14,5%.

– Black Friday jest praktycznie rozciągnięty na cały miesiąc. Obniżki są wliczone w koszt produktu lub usługi, podstawowej ceny. Na pewno fajnie byłoby kupić coś 50% taniej, ale to jest praktycznie niemożliwe. Najczęściej są to średnio dwudziestoprocentowe obniżki. One są najbardziej realne i też bezpieczne dla sprzedającego. Zbyt duże upusty mogą świadczyć o tym, że coś jest nie tak, tzn. nie ma nabywców na towar lub usługę, ewentualnie firma ma jakieś inne, spektakularne plany wobec siebie samej – wyjaśnia Renata Ropska, ekspert w dziedzinie reklamy i Public Relations z Uniwersytetu SWPS.

Ponadto analitycy rynkowi zwracają uwagę na to, że od 1 stycznia 2023 roku obowiązuje dyrektywa Omnibus. W ocenie Roberta Biegaja, to jeszcze bardziej obnaża problemy z oferowaniem krzykliwych rabatów podczas Black Friday. Wcześniej dość powszechną praktyką było to, że najpierw sklep podwyższył cenę, a następie w krótkim czasie ją obniżył, żeby wykazać atrakcyjny rabat. Teraz konsument od razu może to wychwycić, bo sprzedawca na etykiecie musi podać najniższą cenę z ostatnich 30 dni i tę bezpośrednią przed obniżką.

– Analiza danych z ubiegłych lat, ale także już pojawiających się ofert, pozwala przypuszczać, że w tym roku podczas Black Friday najczęściej pojawiające się obniżki, będą oscylować w przedziale 30-50%. To poziom zachęcający dla kupujących, ale też atrakcyjny dla sprzedawców. Takie rabaty przyczyniają się do przyciągnięcia klientów, pobudzenia i zwiększenia sprzedaży, przy jednoczesnym zachowaniu rentowności, bo akcje na tym poziomie nie wymagają jeszcze drastycznego redukowania marż – dodaje dr hab. Małgorzata Kieżel, prof. Uniwersytetu Ekonomicznego w Katowicach.

Obniżki (nie)atrakcyjne

W tym roku rabatu w wysokości 40-50% częściej oczekują kobiety niż mężczyźni. Ponadto w ten sposób wypowiadają się głównie osoby w wieku 18-24 lat, niepodające wysokości miesięcznego dochodu netto, z wykształceniem średnim, a także z miast liczących 20-49 tys. mieszkańców.

– Kobiety mają zwykle analityczne podejście do zakupów. Często dokonują ich bardziej świadomie, porównując ceny, analizując oferty i uwzględniając relację ceny do jakości. Poza tym okres obniżek czarnopiątkowych to okazja do zaopatrzenia się w prezenty na nadchodzący czas świąt, a często kobiety są za nie odpowiedzialne. Z kolei osoby w wieku 18-24 lat zazwyczaj jeszcze się uczą albo dopiero zaczynają pracować i tym samym mają ograniczone dochody. Chętnie też sięgają po produkty markowe, które odpowiadają aktualnym trendom, a bazowa cena takiej oferty jest zwykle niższa – mówi dr hab. Małgorzata Kieżel.

Na końcu zestawienia dotyczącego zeszłorocznego polowania na okazje są takie odpowiedzi, jak rabat do 10% – 1,1%, powyżej 80% – 2,9%, a także 70-80% – 3,8%. W tym roku również na ostatnim miejscu w rankingu jest upust do 10% – 0,8%. Wyżej widać brak zdecydowania w kwestii wysokości oczekiwanego rabatu – 3,9%, a także przedział 10-20% – 4,3%. Zdaniem Roberta Biegaja, obniżki do 10% są dla konsumentów praktycznie niezauważalne i mało atrakcyjne. Od wielu lat retailerzy niemal codziennie przyzwyczają klientów do wysokich upustów. Walczą też mocno komunikacyjnie, żeby te przekazy rabatowe były bardzo widoczne oraz atrakcyjne.

– Chyba powoli uczymy się rezygnowania z kupowania dla samej obniżki, a więc nabywania czegoś, co akurat jest tańsze, ale niekoniecznie nam potrzebne. Kiedyś częściej wybieraliśmy towar czy usługę, bo można było zaoszczędzić ileś pieniędzy. Dziś prędzej sięgamy po coś, co jest nam faktycznie potrzebne – podsumowuje Renata Ropska.

(MN, Listopad 2024 r.)
© MondayNews Polska / materiał prasowy

Echo Investment sprzedaje nieruchomość biurową React w Łodzi na rzecz Summus Capital

React_1Echo Investment sprzedaje nieruchomość biurową React w Łodzi na rzecz Summus Capital.

Echo Investment podpisało warunkową umowę sprzedaży budynku React zlokalizowanego przy Al. Piłsudskiego 24 w Łodzi. Po sfinalizowaniu transakcji o wartości 32,5 mln euro, biurowiec stanie się własnością firmy inwestycyjnej Summus Capital z siedzibą w Estonii.
Położona w centrum Łodzi nieruchomość inwestycyjna React oferuje ponad 15 tys. mkw. komfortowej przestrzeni biurowej. Budynek jest w pełni wynajęty przez takie firmy jak m.in.: Alorica Inc. i Grupa Bank Pekao S.A. Mieści się w nim też centrum medyczne Enel-Med.

Zakończona sukcesem sprzedaż Reacta dowodzi, że dobrze zlokalizowane biurowce o wysokiej charakterystyce ESG, gwarantujące stabilne przychody, nadal przyciągają renomowanych międzynarodowych inwestorów. Transakcja z Summus Capital potwierdza trwały potencjał naszych w pełni wynajętych budynków biurowych w miastach regionalnychmówi Judyta Sawicka, Head of Investment and Divestment w Echo Investment.

Nabywca Reacta Summus Capital to grupa holdingowa inwestująca do tej pory w nieruchomości komercyjne we wszystkich trzech krajach bałtyckich, która postanowiła rozszerzyć portfolio na inne państwa Europy Środkowo-Wschodniej. Zdywersyfikowany portfel Summus Capital obejmuje nieruchomości handlowe, biurowe, logistyczne oraz obiekty służby zdrowia. Agencja ratingowa Scope Ratings GmbH przyznała Summus Capital ocenę BB/Stable.

Cieszymy się z wejścia na nowy rynek poprzez zakup Reacta. Do naszej decyzji o zainwestowaniu w ten projekt przyczyniły się: jego najwyższa jakość, silna baza długoterminowych najemców oraz wysoki standard z perspektywy wymogów ESG, jak również renoma sprzedającego. Atuty te w połączeniu z oczekiwaną stopą zwrotu zdecydowanie przewyższają potencjalne ryzyka i czynią React idealną, jedną z pierwszych inwestycji Summus Capital w Polsce, oferującą zrównoważony wzrostkomentuje Hannes Pihl, członek zarządu Summus Capital i partner zarządzający w firmie Zenith Family Office, która jest partnerem strategicznym Summus w procesie inwestycji i zarządzania aktywami.

materiał prasowy

Łucz-Bud wybuduje pierwszy etap inwestycji Splot Wola dla Matexi Polska

Splot Wola MatexiFirma Matexi Polska powierzyła realizację pierwszego etapu inwestycji Splot Wola polskiej firmie budowlanej Łucz-Bud. 27 listopada br. nastąpiło oficjalne podpisanie umowy i przekazanie terenu budowy. Przekazanie kluczy pierwszym mieszkańcom planowane jest na czwarty kwartał 2026 roku.

Pierwszy etap Splotu Wola powstanie przy ul. Sowińskiego 28 w Warszawie. W ramach tej fazy inwestycji powstanie budynek o kaskadowej bryle, liczący od sześciu do ośmiu kondygnacji. Projekt architektoniczny przewiduje 103 mieszkania o zróżnicowanych układach – od dwu do pięciopokojowych, w tym apartamenty dwupoziomowe na najwyższych piętrach. Na parterze budynku znajdą się lokale usługowe dostępne zarówno od strony ulicy Sowińskiego, jak i wewnętrznego dziedzińca. Dla wygody mieszkańców zaprojektowano dwupoziomowy parking podziemny wyposażony w rowerownię oraz komórki lokatorskie. Na osiedlu znajdą się również zielone dziedzińce czy miejsca spotkań dla mieszkańców.

„Od 2010 roku tworzymy nową jakość na polskim rynku nieruchomości mieszkaniowych, pamiętając o tym, że nie wystarczy zaproponować ludziom przestrzeń do mieszkania. Zależy nam, by mieszkańcy naszych realizacji mogli żyć i odpoczywać w swoim rytmie, ale także budować relacje z innymi ich mieszkańcami.” – mówi Mirosław Bednarek, prezes Matexi Polska.

Jędrzej Krajza, inżynier projektu Splot Wola, podkreśla wyjątkowy charakter inwestycji: „W tym projekcie chcemy połączyć dużą ilość zieleni i ekologiczne rozwiązania z dopracowaną w każdym szczególe architekturą i funkcjonalnością. Radomska firma Łucz-Bud Sp. z o.o. jest sprawdzonym partnerem biznesowym i solidnym Wykonawcą, który wysoką kulturę pracy oraz jakość wykonania zaprezentował podczas współpracy przy naszej inwestycji Sokratesa 11A, dlatego cieszę się na tę współpracę.”

 

materiał prasowy

Producent elektroniki otwiera nieruchomość inwestycyjną pod Wrocławiem

Prologis DC 2Producent elektroniki otwiera nieruchomość inwestycyjną pod Wrocławiem.

Nieruchomość inwestycyjna Prologis Park Wrocław V to nowoczesne centrum logistyczne, w skład którego wchodzą budynki wraz z modułami biurowymi o łącznej powierzchni wynoszącej docelowo ponad 250 000 mkw. Inwestycja jest zlokalizowana w Nowej Wsi Wrocławskiej blisko obwodnicy Wrocławia A8.

Wiodący producent wysokiej klasy sprzętu elektronicznego, należący do większej grupy kapitałowej z siedzibą w Hong Kongu, wynajął blisko 11 000 mkw. nowoczesnej powierzchni produkcyjnej w Prologis Park Wrocław V, gdzie otworzy swoją pierwszą fabrykę w Polsce. Za wsparcie w procesie poszukiwania odpowiedniego miejsca, negocjacjach i przygotowaniu strategii najmu była odpowiedzialna międzynarodowa agencja doradcza Cushman & Wakefield.

Zakład produkcyjny w Prologis Park Wrocław V liczy blisko 9900 mkw. powierzchni przemysłowej i ok. 1000 mkw. powierzchni biurowej.

„Współpraca z tym najemcą to dla nas powód do ogromnej satysfakcji. Cieszymy się, że firma wybrała nasz obiekt do ulokowania swojego pierwszego zakładu w Polsce. Jest to kolejne potwierdzenie, że powierzchnie magazynowe i produkcyjne Prologis wyróżniają się najwyższą jakością. Dodatkowo jako Prologis oferujemy naszym klientom kompleksowe wsparcie na każdym etapie współpracy – zarówno podczas wprowadzenia do budynku, jak również w codziennym funkcjonowaniu w obiekcie. Nasza oferta, w połączeniu ze strategicznym ulokowaniem parków logistycznych Prologis w pobliżu infrastruktury transportowej, zachęcają liderów różnych branż do współpracy właśnie z nami” – komentuje Marcin Kruszewski, Leasing and Customer Experience Manager w Prologis.

„Transakcja ta potwierdza niesłabnącą atrakcyjność województwa dolnośląskiego w oczach tych międzynarodowych najemców, którzy celują w eksport na rynki europejskie, a naszemu klientowi zależało na wyborze inwestycji gwarantującej dogodne połączenie z Niemcami i krajami Europy Zachodniej. Kluczowa była też oferta samego Wrocławia. To miasto z bardzo silną marką w ocenie zagranicznych inwestorów, którzy cenią tę aglomerację między innymi ze względu na zasobny rynek pracy. Warto też podkreślić, że fakt otwarcia nowej fabryki w tej lokalizacji to namacalny przykład nearshoringu – firmy decydują się na przeniesienie produkcji z Azji do Europy, bo to przybliża je do docelowych rynków zbytu i końcowego konsumenta, a także przekłada się na większe bezpieczeństwo łańcuchów dostaw.” – tłumaczy Łukasz Osiewacz, Negocjator w Dziale Powierzchni Magazynowo-Przemysłowych, Cushman & Wakefield.

„Powodem, dla którego firmy coraz mocniej skłaniają się ku nearshoringowi jest nie tylko minimalizacja ryzyka, ale i chęć redukcji kosztów, np. tych związanych z transportem morskim. Dodatkowo, w strategiach biznesowych coraz istotniejsze stają cele ESG i konieczność redukowania śladu węglowego. Te organizacje, które nie będą wdrażać zrównoważonych praktyk, mogą być z czasem narażone na utratę klientów korporacyjnych i negatywny sentyment wśród różnych grup konsumentów” – dodaje Damian Kołata, Partner, Head of Industrial & Logistics/E-Commerce CEE, Cushman & Wakefield.

materiał prasowy

Inwestycja premium Esencja – Euro Styl realizuje nowy projekt na Dolnym Mieście w Gdańsku

Esencja_Gdańsk_mat. Euro Styl 2Dolne Miasto, historyczna część śródmieścia Gdańska i wyjątkowo atrakcyjna lokalizacja z widokiem na wodę Nowej Motławy. Właśnie tam powstaje Esencja – nowa inwestycja mieszkaniowo-usługowa, którą realizuje Euro Styl z Grupy Dom Development.

To budynek o wyjątkowo pięknej architekturze, ze zdobioną elewacją i niespotykanymi detalami, którego współczesna forma nawiązuje do historycznej, kamienicznej zabudowy. W sprzedaży znalazło się 101 apartamentów oraz 10 lokali usługowych. Inwestycja zostanie oddana do użytku wiosną 2027 roku.

Euro Styl, za pośrednictwem należącej do niego w 100% spółki GGI Dolne Miasto, jest Partnerem Prywatnym w ramach projektu Partnerstwa Publiczno-Prywatnego (PPP) zainicjowanego przez Miasto Gdańsk. Celem tego dużego przedsięwzięcia jest rewitalizacja dzielnicy obejmująca wiele obszarów, m.in. tworzenie nowych miejsc o charakterze publicznym, inwestycje drogowe, rewitalizacje zabytków oraz powstanie nowej zabudowy mieszkaniowo-usługowej i usługowej. Esencja stanowi drugi komercyjny element projektu PPP, pierwszym jest Jaskółcza, której realizacja rozpoczęła się w sierpniu tego roku. Inwestycje w postaci zabudowy mieszkaniowo-usługowej i usługowej powstaną w kilkunastu lokalizacjach Dolnego Miasta. W ramach celów publicznych zrealizowano już wielofunkcyjne boisko przy Szkole Podstawowej nr 65, a w finalnej fazie jest remont zejść i trybun nad Nową Motławą. W planach są kolejne inwestycje, m.in. budowa nowego przedszkola i rewitalizacja 5,5 ha terenów zielonych.

materiał prasowy

Przestrzenie zajmowane przez najemców w biurowcu Adgar Wave przechodzą metamorfozę

Adgar BIT_Konstruktorska-3-oPrzestrzenie zajmowane przez najemców w biurowcu Adgar Wave przechodzą metamorfozę. Marki Join UP! i SkyUpTM, dotychczasowi najemcy przestrzeni w biurowcu Adgar Wave, zmieniają swoją siedzibę, jednak wciąż będą wynajmować biura od Adgar Poland.

Spółki wprowadziły się do 900-metrowego biura, dotąd zajmowanego przez pracowników właściciela budynku. To świetny przykład na to, jak Adgar Poland elastycznie reaguje na rosnące potrzeby swoich najemców oraz umiejętnie buduje trwałe i długoterminowe relacje biznesowe.

Join UP! Polska to polski oddział międzynarodowego touroperatora, który działa także w 8 innych krajach: w Ukrainie, Łotwie, Litwie, Estonii, Mołdawii, Kazachstanie, Rumunii i Czechach. Firma oferuje swoim klientom ponad 40 kierunków wycieczek, a turystom również loty w ramach własnej floty samolotów, należących do partnera strategicznego — SkyUpTM.

„Cieszymy się, że Join UP! Polska, wraz z Join UP! i SkyUpTM łączą swoją przyszłość z Adgar Poland i dołączyły do licznego grona naszych najemców, którzy zostają
z nami również wtedy, gdy ich sukces wymaga większej przestrzeni i nowych rozwiązań. Chcemy rozwijać się razem z naszymi klientami, być partnerem, na którym mogą polegać i który wspiera w realizacji ambitnych celów biznesowych” – mówi Tomasz Stopka, Leasing and Flexible Workplaces Manager w Adgar Poland, który był odpowiedzialny za transakcję.

„Decyzja o kontynuacji współpracy z Adgar Poland oraz przeniesieniu się do nowego biura w budynku należącym do tego zarządcy jest potwierdzaniem na to, że nasza dotychczasowa współpraca była bardzo satysfakcjonująca. Pozostajemy z Adgar Poland i pozostajemy na Służewcu, gdzie chcemy tworzyć siedzibę dla całej rodziny – Join UP! i SkyUpTM, bowiem ta biurowa, prestiżowa część Mokotowa jest nie tylko świetnie zorganizowana pod względem infrastruktury, ale też spełnia wszystkie potrzeby wynikające ze specyfiki naszego biznesu” – mówi Sergey Kyrychenko Business Development Director w Join UP!. Najemca podkreśla jednocześnie,
że równie istotna była kwestia funkcjonalności i udogodnień nowych przestrzeni biurowych, do których pracownicy mogli się wprowadzić w zasadzie z dnia na dzień. „Ergonomiczne miejsca pracy, systemy bezpieczeństwa czy nowoczesne sale konferencyjne, a także wdrożenia innowacyjnych rozwiązań do zarządzania przestrzenią i kontrolą dostępu to obecnie standardy w biurach Adgar Poland, które z punktu widzenia najemców ułatwiają efektywne korzystanie z wynajmowanej powierzchni” – dodaje Sergey Kyrychenko.

materiał prasowy

W jaki sposób kierowcy i kurierzy szykują swoją flotę na zimę?

ionut-mares-705294-unsplashZima to najbardziej nieprzewidywalna pora roku pod względem pogody. Tym bardziej warto już w listopadzie zatroszczyć się o stan, bezpieczeństwo i efektywność pojazdów. Regularne przeglądy techniczne, zmiana opon na zimowe, zmiana mieszanki chłodzącej oraz dodatkowe szkolenia dla kierowców to zimowy „must have” każdego właściciela floty samochodowej oraz wszystkich zawodowych kierowców i kurierów. O czym jeszcze warto pamiętać, by nie dać się zaskoczyć zimą? Poniżej kilka wskazówek.

Przezorny zawsze ubezpieczony

Przygotowanie firmowych samochodów do warunków zimowych stanowi kluczowy element zarządzania flotą. W pierwszej kolejności należy umówić się na kompleksowy przegląd techniczny, podczas którego warto sprawdzić zarówno stan hamulców, silnika, układu napędowego i wydechowego, jak też niezawodność świateł oraz poziom płynów w chłodnicy i spryskiwaczach. Kluczowym elementem przygotowań do nowego sezonu jest wymiana opon na zimowe, czyli takich, które zachowują większą elastyczność oraz zapewniają lepszą przyczepność na śliskiej powierzchni i skracają drogę hamowania.

– Niezależnie od przygotowań technicznych, szkolenie kierowców jest równie istotnym elementem przygotowań floty samochodowej do sezonu zimowego. Przemieszczanie się po drogach pokrytych błotną breją, śniegiem i lodem, wymaga znajomości zupełnie innych technik bezpiecznej jazdy – podkreśla Wiktor Grejber z Natviol, aplikacji rozliczeniowej dla kierowców i kurierów. – Każdy kierowca świadczący usługi przewozowe powinien pamiętać zarówno o sobie, jak i swoich pasażerach. Przed rozpoczęciem sezonu zimowego warto przygotować zestaw wyposażenia awaryjnego, zawierającego m.in. latarkę, naładowany powerbank, koce termiczne, łańcuchy śniegowe, odmrażacz do szyb i zamków. Konieczna będzie także niepozorna, ale jakże niezbędna skrobaczka. – wylicza.

Do najczęstszych zimowych awarii samochodowych zaliczamy te związane z pracą akumulatorów. Przed sezonem warto wymienić akumulator, który jest starszy niż 5 lat. Młodsze akumulatory warto z kolei regularne sprawdzać pod kątem sprawności, stopnia załadowania oraz zawartości elektrolitu. Słaby akumulator może mieć problem z uruchomieniem silnika, zwłaszcza rano po kilkugodzinnej przerwie. Wyjątkowo ważna jest także kontrola układu hamulcowego. Choć płyn hamulcowy wymienia się z reguły co 2 lata, przed sezonem zimowym należy dokładnie sprawdzić jego poziom. Nasza wzmożona uwaga powinna skupić się także na poziomie sprawności akumulatorów i geometrii zawieszenia.

Solidny partner to podstawa

Odpowiednie przygotowanie floty samochodowej do zimy jest nie tylko gwarancją bezpieczeństwa, ale także daje pewność niczym niezakłóconej gotowości do świadczenia usług. Brak pogłębionej troski o stan techniczny samochodu, za pośrednictwem którego zarabiamy na życie, może zakończyć się wyłączeniem z możliwości świadczenia pracy nawet przez długie tygodnie.

– Dla przewoźników aplikacyjnych, komfort pasażerów jest zawsze najważniejszy, zwłaszcza zimą. Dokładne sprawdzenie działania systemów ogrzewania i wentylacji może przełożyć się nie tylko na odczucia osób, które wybrały nas na swojego kierowcę, ale także na nasz komfort pracy – zaznacza Wiktor Grejber z Natviol. – Ponieważ początek zimy to dla wielu naszych partnerów okres niezwykle nerwowy, oferujemy im kompleksowe wsparcie nie tylko w zakresie rozliczania przejazdów czy prowadzenia administracji, ale także monitorowania stanu technicznego i pilnowania terminów wszelkiego rodzaju przeglądów, wymian opon, czy ewentualnych napraw wszelkich podzespołów.

Warto pamiętać, że sezon zimowy, zgodnie z obowiązującą normą, zaczął się 1. listopada i zasadniczo trwa do ostatniego dnia lutego. I choć realne warunki atmosferyczne mogą nie wskazywać na zmianę pory roku, warto odpowiednio wcześniej zarezerwować czas w stacjach diagnostycznych oraz warsztatach samochodowych. Nie warto czekać do pierwszego śniegu. Dla większych firm istnieje także możliwość organizowania przeglądów, wymian i napraw bezpośrednio u klienta. Coraz częściej mamy także możliwość skorzystania z mobilnych punktów wymiany opon.

Zadbaj więcej niż o standard

Przygotowując się do sezonu zimowego najczęściej pamiętamy o wymianie opon, czy dodatkowym przeglądzie technicznym. Często zapominamy jednak, by np. zabezpieczyć nasz samochód przed działaniem soli wysypywanej na drogi. Choć sól i inne środki chemiczne zmniejszają ryzyko wpadnięcia w poślizg, bywają niezwykle brutalne w stosunku do podwozia i nadwozia samochodu. Zanim ruszymy na zabezpieczone przed zimą drogi, warto uzupełnić wszelkie ubytki lakieru oraz usunąć wszelkie ślady korozji. Dodatkowo możemy pokryć nasz samochód specjalną powłoką antykorozyjną, której żadna sól czy preparaty chemiczne nie będą straszne.

Zimą warto także przyjrzeć się z bliska jakości paliwa, jakie wlewamy do baków naszych samochodów. Na stacjach benzynowych udostępniane jest paliwo zawierające specjalne dodatki wpływające na pochłanianie wilgoci i prężność pary. W przypadku oleju napędowego możemy użyć dodatkowych preparatów, które nie tylko zabezpieczają działanie układu paliwowego, ale także zapobiegają wytrącaniu się parafiny z ropy.

Przezorny zawsze ubezpieczony, dlatego warto zadbać o każdy szczegół, który może wpłynąć na bezpieczeństwo i komfort jazdy w zimowych warunkach. Odpowiednie przygotowanie samochodu do zimy to nie tylko kwestia wygody, ale przede wszystkim spokoju ducha. Dzięki dbałości o detale, jak zabezpieczenie nadwozia, dobór paliwa czy stosowanie dodatków chroniących układ paliwowy, możemy być pewni, że nasz pojazd poradzi sobie z trudnościami zimowej aury, a my – wraz z pasażerami – dotrzemy do celu bez przykrych niespodzianek.

Autor: Natviol
Źródło: Commplace Sp. z o. o. Sp. K.
materiał prasowy

Rekordowy budżet na ochronę zdrowia w Polsce nie zatrzymał fali restrukturyzacji

mari-helin-tuominen-38313-unsplashRekordowy budżet na ochronę zdrowia w Polsce, który w 2024 roku sięgnął 190 miliardów złotych, nie zatrzymał fali restrukturyzacji w sektorze medycznym. Liczba przedsiębiorstw poszukujących ochrony przed upadłością rośnie, a dla wielu firm restrukturyzacja staje się jedyną drogą do przetrwania na coraz bardziej wymagającym rynku.

Fala restrukturyzacji w polskiej ochronie zdrowia

W 2024 roku w Polsce otwarto 97 postępowań restrukturyzacyjnych w sektorze medycznym, co stanowi istotny wskaźnik dla firm poszukujących ochrony przed upadłością. Przedsiębiorstwa z tej branży, zwłaszcza mniejsze placówki prywatne, podejmują te działania, aby poprawić swoją sytuację finansową i dostosować się do zmieniających się warunków rynkowych. Koszty operacyjne rosną, a presja regulacyjna i konkurencja na rynku usług medycznych wciąż się nasila – zauważa Patryk Kruczek, adwokat i doradca restrukturyzacyjny z kancelarii Kruczek+Partnerzy – restrukturyzacja staje się dla wielu firm jedynym sposobem na przetrwanie w obliczu narastających trudności finansowych – dodaje.

Rekordowy budżet nie powstrzymuje trudności

Jak pokazują dane z najnowszego raportu MGBI, sektor medyczny w Polsce zmaga się z licznymi problemami finansowymi. Mimo rekordowego wzrostu budżetu na ochronę zdrowia, który w 2024 roku osiągnął 190 miliardów złotych, branża nadal boryka się z rosnącymi kosztami, niedoborami kadrowymi oraz presją regulacyjną. Dla wielu firm medycznych restrukturyzacja staje się jedynym sposobem na poprawę płynności finansowej i przetrwanie trudnego okresu. Dane z uwzględnieniem PKD pokazują, że w ostatnim roku liczba postępowań restrukturyzacyjnych w branży medycznej wzrosła znacząco, szczególnie w obszarach: „Praktyki lekarskiej specjalistycznej”, „Praktyki lekarskiej ogólnej” oraz „Opieki dziennej nad dziećmi”, gdzie liczba restrukturyzacji wzrosła odpowiednio o 33%, 25% i 50%.

Firmy walczą o przetrwanie mimo umiarkowanej liczby upadłości

Wzrost dotyczy również liczby przedsiębiorstw składających wnioski o restrukturyzację, co potwierdza narastające trudności finansowe w sektorze. „Praktyka lekarska specjalistyczna” odnotowała wzrost liczby wniosków o ponad 50%, podczas gdy w „Praktyce pielęgniarek i położnych” liczba ta wzrosła o 40%. Segmenty takie jak „Praktyka lekarska ogólna” i działalność fizjoterapeutyczna zanotowały wzrost liczby wniosków odpowiednio o 30% i 25%. Warto jednak zauważyć, że liczba postanowień o ogłoszeniu upadłości w branży medycznej pozostała na podobnym poziomie – w 2023 roku ogłoszono 6 takich upadłości, a w 2024 roku było ich 5. Te dane wskazują, że dzięki rosnącej liczbie restrukturyzacji, wiele firm szuka sposobów na uniknięcie upadłości. Już dziś możemy prognozować, że w przyszłym roku dane te wzrosną – podsumowuje mecenas Patryk Kruczek. Dzięki zastosowaniu środków restrukturyzacyjnych polskie firmy medyczne starają się przetrwać trudny okres i sprostać wyzwaniom rynku. Jednak skala restrukturyzacji pokazuje, że przed branżą stoi długa droga do stabilizacji – podsumowuje.

Źródło: Kancelaria Kruczek+Partnerzy
materiał prasowy

Przepisy prawne, które obowiązują polskich inwestorów

Maria_Kobryn
Zakup nieruchomości za granicą z roku na rok zyskuje coraz większą popularność w naszym kraju. Wielu polskich inwestorów decyduje się na zainwestowanie swojego kapitału, a tym samym na jego dywersyfikację. Posiadłości znajdujące się w państwach o stabilnej sytuacji gospodarczej przyciągają nie tylko atrakcyjnymi cenami, ale także klimatem oraz zainteresowaniem turystycznym. Jednakże zakup nieruchomości poza granicami Polski wymaga dobrej znajomości obowiązującego w danym kraju i regionie prawa, a także lokalnego rynku. Zatem, jakie są aktualne przepisy prawne dla polskich inwestorów oraz jak uniknąć pułapek? 

Wciąż najczęściej wybieranymi kierunkami przez Polaków na zakup nieruchomości są zdecydowanie obszary Europy Południowej – Hiszpania, Chorwacja, czy Bułgaria. Jednak, aby dokonać zakupu najpierw trzeba zapoznać się z obowiązującymi przepisami i spełniać wymagane w danym kraju warunki. Dla Polaków korzystne jest decydowanie się na zakup nieruchomości w krajach Unii Europejskiej z uwagi na swobodny przepływ kapitału oraz nabywania ich zgodnie z podobnymi lub nawet takimi samymi przepisami, jak obywatele danego kraju. Oczywiście od tej reguły istnieją wyjątki oraz ograniczenia w niektórych państwach.

– Inwestorzy powinni zwrócić także uwagę na kwestie związane z prawem własności obowiązującym na terenie danego kraju. Nie zapominajmy także o kwestii podatków, które mogą w znaczący sposób wpłynąć na postrzeganie przez nas zakupu nieruchomości oraz jej opłacalności. Legalność transakcji w wielu krajach potwierdza przy jej finalizacji obecność notariusza, dlatego warto również przemyśleć wynajęcie lokalnego prawnika, który w bezpieczny oraz odpowiedni sposób przeprowadzi nas przez cały proces – mówi Maria Kobryń, radca prawny z Kancelarii Blueshell Legal oraz ekspertka ds. nieruchomości zagranicznych.

Różnice w prawie własności

W zależności od kraju, różne mogą być zasady dotyczące posiadania nieruchomości przez obcokrajowców. W niektórych państwach, takich jak Szwajcaria (która nie jest członkiem Unii Europejskiej) cudzoziemcy napotkają restrykcyjne przepisy ograniczające nabywanie nieruchomości. Z kolei w popularnych turystycznie krajach, jak Hiszpania, Grecja, Portugalia, czy Włochy procedury zakupu są mniej skomplikowane, ale nadal wymagają znajomości lokalnych przepisów oraz uiszczenia dodatkowych opłat.

– Każdy kraj stosuje swoje zasady dotyczące zakupu nieruchomości przez obcokrajowców, dlatego ważne jest, by przed podjęciem decyzji skonsultować się z lokalnym prawnikiem. Inwestorzy z Polski mogą natrafić na różnice, takie jak odmienne zasady własności i dzierżawy wieczystej, a także specyficzne wymogi dotyczące rejestracji nieruchomości – tłumaczy Maria Kobryń.

W Hiszpanii przed dokonaniem zakupu musimy ubiegać się o tak zwany numer NIE, który jest niezbędnym elementem w celu nabycia nieruchomości, jej zarejestrowania, a także odprowadzania podatku. Należy uważać na pośredników (w tym także polskiej narodowości), którzy oferują pomoc w zakupie nieruchomości w Hiszpanii z pominięciem procedury uzyskania numeru NIE. W Hiszpanii skala podatku waha się w zależności od regionu, w którym znajduje się nasza nieruchomość. Trzeba także pamiętać o dodatkowych kosztach związanych z notariuszem, rejestracją zakupu oraz całorocznym utrzymaniu posiadłości. Niektóre regiony w Hiszpanii posiadają też dość restrykcyjne przepisy dotyczące wakacyjnego wynajmu nieruchomości, więc zanim zdecydujemy się na zakup nieruchomości pod wynajem powinniśmy się zapoznać z tymi regulacjami.

– Pamiętajmy, że przed zakupem nieruchomości za granicą należy dokładnie sprawdzić jej stan prawny, finansowy i techniczny. Due diligence, czyli analiza sytuacji prawnej nieruchomości, pomoże ustalić, czy nie jest ona obciążona hipoteką, długami lub innymi zobowiązaniami. W krajach takich jak Hiszpania czy Portugalia proces ten obejmuje sprawdzenie lokalnych rejestrów i dokumentów własności, co w praktyce wymaga pomocy lokalnego specjalisty. Due diligence to kluczowy etap, który chroni kupujących przed niespodziewanymi problemami prawnymi i finansowymi. Bez tego kroku istnieje ryzyko, że nowy właściciel będzie obciążony długami poprzedniego właściciela lub ograniczeniami związanymi z zagospodarowaniem nieruchomości – podkreśla ekspertka.

Na wybrzeżu Adriatyku w słonecznej i uwielbianej przez Polaków Chorwacji musimy pamiętać o uzyskaniu chorwackiego numeru identyfikacji podatkowej (OIB). Numer ten jest niezbędny do przeprowadzenia transakcji oraz rejestracji własności w księgach wieczystych. Kupujący jest zobowiązany do zapłaty jednorazowego podatku od przeniesienia własności nieruchomości, który wynosi 3% wartości rynkowej nieruchomości. Podatek ten należy uiścić w ciągu 30 dni od dnia otrzymania decyzji podatkowej.

Republika Cypryjska to państwo z ustabilizowanym systemem prawnym oraz podatkowym, który przyciąga wielu zagranicznych inwestorów. Pamiętajmy, że wyspa Cypr dzieli się na dwa regiony – Cypr tzw. „grecki”, będący krajem zrzeszonym w UE i uznawany przez społeczność międzynarodową jako odrębny kraj i Turecka Republika Cypru Północnego, który nie cieszy się tym samym uznaniem, a jedynym krajem, które postrzega tę część wyspy za odrębne państwo jest Turcja. Najbardziej atrakcyjne cenowo oferty znajdują się oczywiście na Cyprze Północnym. Republika Cypryjska przystąpiła do Unii Europejskiej w 2004 roku, obejmując formalnie całe terytorium wyspy. Jednakże, prawo UE jest zawieszone na obszarach niekontrolowanych przez rząd cypryjski, czyli na północy wyspy. Mieszkańcy TRCP posiadający obywatelstwo Republiki Cypryjskiej są uznawani za obywateli UE, ale prawo unijne nie jest tam stosowane. Część nieruchomości na Cyprze Północnym ma tytuły własności pochodzące od Greków cypryjskich, którzy opuścili północ w wyniku inwazji tureckiej w 1974 roku. Tytuły te są uznawane przez TRCP, ale nie przez rząd Republiki Cypryjskiej. W przyszłości, jeśli dojdzie do zjednoczenia wyspy, nabywcy takich nieruchomości mogą być zmuszeni do ich zwrotu oryginalnym właścicielom greckim lub wypłacenia im odszkodowania. Warto już teraz zaznaczyć, ze Europejski Trybunał Praw Człowieka orzekł na korzyść Greków cypryjskich w kilku przypadkach, przyznając im rekompensaty. Z powodu braku międzynarodowego uznania TRCP, odsprzedaż nieruchomości może być trudna, a rynek potencjalnych kupujących jest mocno ograniczony, co może wpłynąć na jej wartość rynkową.

Także często wybieranym kierunkiem, który jest niezwykle atrakcyjny jest Bułgaria. Obywatele krajów UE mogą nabywać nieruchomości, w tym apartamenty, domy oraz ziemię, na takich samych zasadach jak obywatele Bułgarii. Zakup nieruchomości odbywa się na takich samych zasadach z wyjątkiem gruntów rolnych, do których zakupu potrzebna jest zarejestrowana spółka na terenie kraju. Proces nabycia podobny jest do tego w Chorwacji – na początku podpisujemy umowę przedwstępną oraz dokonujemy wpłaty zaliczki, a następnie posiadłość zostaje wpisana w Księgę Wieczystą. Podatki wahają się poniżej czterech procent wartości nieruchomości.

Autorka: Maria Kobryń, prawnik i partner zarządzający w kancelarii Blueshell Legal – przez wiele lat związana z rynkiem nieruchomości komercyjnych, dziś wspiera MŚP w mierzeniu się wyzwaniami z zakresu nieruchomości, spółek, kontraktów, prawa autorskiego i tymi, które pojawiają się przy sprzedaży firmy. Poza prowadzeniem kancelarii prawniczej Maria spełnia się jako doradca w nieruchomościach za granicą. Dzięki globalnej sieci kontaktów – współpracy z renomowanymi zagranicznymi kancelariami prawnymi i firmami doradczymi, a także firmami zarządzającymi majątkiem – pomaga kupić i zarządzać nieruchomościami w takich lokalizacjach jak Dominikana, Tajlandia, Bali i RPA oraz Europa i bliski Wschód. Doradza też polskim deweloperom chcącym realizować projekty budowlane za granicą.

[fragment artykułu]
materiał prasowy

W Europie Środkowej i Centralnej popyt na złoto spadł o 19% w porównaniu do roku ubiegłego

Adam_Stroniawski_na wwwW trzecim kwartale tego roku światowy popyt na złote sztabki i monety bulionowe wyniósł 269 ton, co w porównaniu ze stosunkowo silnym trzecim kwartałem 2023 roku oznaczało spadek na poziomie 9%. Natomiast średnia cena złota notowana przez LBMA pobiła w tym okresie kolejny rekord i na poziomie 2474 USD za uncję wzrosła r/r o 28%. Warto też zauważyć, że całym świcie rośnie wydobycie złota w kopalniach. Zgodnie z danymi Światowej Rady Złota w Europie Środkowej i Centralnej trzeci kwartał br. przyniósł kolejny z rzędu wzrost popytu na złote sztabki i monety, choć w porównaniu z tym samym okresem roku ubiegłego oznacza to spadek sprzedaży o niemal 19%. W tym samym czasie Mennica Skarbowa sprzedała 786 kg złota inwestycyjnego w porównaniu do 675 kg w porównywalnym okresie roku poprzedniego co oznacza wzrost o 16%. W opinii Zarządu Spółki w kolejnym okresie tego roku nadal można się spodziewać większej sprzedaży złota inwestycyjnego.

Globalny popyt na złote sztabki i monety bulionowe w sumie za trzy pierwsze kwartały 2024r wyniósł 859 ton i był zbliżony do poziomów z tego samego okresu w ostatnich czterech latach. Osiągnął jednak rekord pod względem wartości, która wyniosła aż 63 mld USD. W trzecim kwartale br. średnia cena złota notowana przez LBMA pobiła kolejny rekord i na poziomie 2474 USD za uncję wzrosła r/r o 28%. Popyt na złote sztabki i monety bulionowe wyniósł w tym czasie 269 ton, co w porównaniu ze stosunkowo silnym trzecim kwartałem 2023 roku oznaczało spadek na poziomie 9%. Ograniczone zakupy złota w Chinach, Turcji i Europie były głównymi czynnikami przyczyniającymi się do spowolnienia r/r. Największy spadek odnotowały w tym czasie Niemcy, gdzie popyt na fizyczne złoto inwestycyjne zmniejszył się r/r o 70%.

W naszej części Europy sprzedaż złota inwestycyjnego w III kwartale tego roku była niższa o 19% w porównaniu do analogicznego okresu roku ubiegłego. Choć trzeba przyznać, że popyt na ten kruszec był wyższy niż w II kwartale tego roku. Nasza spółka w tym roku w sumie sprzedała już ponad 2 tony złota w porównaniu do 1945 kg z analogicznym okresem roku ubiegłego co oznacza wzrost o 6,4 %. Szacujemy, że w kolejnych miesiącach tego roku wojna na Ukrainie oraz na Bliskim Wschodzie nadal będą wpływać na wzrost sprzedaży złota inwestycyjnego w Polsce. Nadal największym powodzeniem wśród Polaków cieszą się produkty z tego kruszcu o małej gramaturze np. sztabki 1- uncjowe lub monety bulionowe. Takie wyroby łatwo potem sprzedać na całym świecie lub wymienić na inne towary, a monety są oficjalnym środkiem płatniczym.- komentuje Adam Stroniawski, Dyr. Zarządzający ds. Sprzedaży w Mennicy Skarbowej.

W tym roku Mennica Skarbowa wygenerowała narastająco sprzedaż na poziomie 639, 4 miliona złotych w porównaniu do 539,7 mln zanotowanych w porównywalnym okresie roku ubiegłego. Spółka wygenerowała zysk netto na poziomie 9,8 miliona złotych w porównaniu do 1,6 mln złotych sprzed roku.

Zgodnie z danymi Światowej Rady złota należy zauważyć, że podobnie jak w ubiegłym kwartale, zachodni inwestorzy nadal wykazywali duże zainteresowanie złotem, ale zostało to zniwelowane przez zwiększone zainteresowanie sprzedażą, gdy cena osiągnęła rekordowe poziomy, co skutkowało znacznie niższym poziomem popytu netto. Inwestycje w sztabki i monety, choć zasadniczo stabilne w ujęciu kwartalnym, były znacznie słabsze w porównaniu z 3 kwartałem roku 2023. Spadek sprzedaży w Chinach, Turcji i Europie były głównymi czynnikami przyczyniającymi się do spowolnienia r/r, niwelując wyższy popyt na złoto w Indiach i na kilku mniejszych rynkach w Azji.

Warto też zauważyć, że nadal banki centralne na całym świecie bardzo chętnie inwestują w złoto. W sumie w 3 kwartale tego roku kupiły ponad 186 ton tego kruszcu, a ponownie największym nabywcą był Narodowy Bank Polski, dodając 42 tony do rezerw złota. – dodaje Adam Stroniawski z Mennicy Skarbowej.

Jak wynika z danych Światowej Rady Złota od początku roku banki centralne skupiły już 694 ton produktów ze złota, poniżej rekordu z 2023 r., ale zgodnie z tym samym okresem w roku ubiegłym. Jednak analizując cztery ostatnie kwartały zakupy netto w wysokości 909 ton złota pozostają znacznie powyżej średnich poziomów w dłuższym okresie. Warto zaznaczyć, że całkowita sprzedaż złota (obejmująca sztabki, monety, wyroby jubilerskie, produkty przemysłowe, a także ETF-y) w Q3 2024 wzrosła o 5% r/r do rekordowych 1313 ton. Natomiast wydobycie w kopalniach zwiększyło się o 6%, notując kolejny kwartalny rekord. Natomiast wolumeny złota z rynku wtórnego, poddanego recyklingowi, wzrosły o 11% r/r.

Źródło: Mennica Skarbowa S.A.
materiał prasowy

SPIE wdraża w Polsce system sterowania ECONTROLplus

fotowol1 lrSPIE wdraża w Polsce system sterowania ECONTROLplus, który dedykowany jest dla instalacji OZE.

SPIE Energotest, polska spółka należąca do Grupy SPIE, niezależnego europejskiego lidera usług multitechnicznych w dziedzinie energetyki i przesyłu danych, opracowała innowacyjny system ECONTROLplus, który umożliwia kompleksowe zarządzanie i optymalizację pracy instalacji Odnawialnych Źródeł Energii (OZE), zwiększając ich efektywność i niezawodność. SPIE Energotest aktualnie wdraża ten system u kluczowego partnera, Grupy PVE (Pro Vento Energia), w projekcie, który dotyczy integracji 30 farm fotowoltaicznych w centralny system zarządzania.

Modułowa platforma oprogramowania ECONTROLplus zbiera i przetwarza szczegółowe informacje o stanie instalacji OZE oraz o dodatkowych wskaźnikach, pozwalając właścicielom na dokładne monitorowanie efektywności oraz zarządzanie procesem produkcji energii. Moduł „strażnika mocy” oraz możliwość zdalnego sterowania źródłem, a nawet jego wyłączenia, pozwala na redukcję kosztów i maksymalizację zysków z produkcji energii. Wbudowany moduł „maintenance” (dostępny z urządzeń mobilnych) umożliwia monitorowanie stanu technicznego urządzeń oraz ułatwia zarówno konserwację, jak i szybką naprawę awarii instalacji, zwiększając niezawodność i trwałość oraz poprawiając efektywność ekonomiczną.

System ECONTROLplus jest jednym z najbardziej innowacyjnych produktów na polskim rynku do kompleksowego zarządzania wieloma rozproszonymi źródłami energii. Posiada szereg funkcjonalności umożliwiających systematyczny i kompleksowy rozwój biznesu OZE.

„Jesteśmy dumni, że nasz system jest wdrażany u jednego z naszych kluczowych klientów i partnerów – Grupy PVE, lidera w zakresie rozwoju i realizacji obiektów produkcji energii odnawialnej (farmy fotowoltaiczne, farmy wiatrowe, magazyny energii) w Polsce.” – mówi Michał Zając, Dyrektor Pionu Systemów i Automatyki w SPIE Energotest.

SPIE Energotest obecnie wdraża scentralizowany, zaawansowany system zarządzania instalacjami energii odnawialnej dla Grupy PVE. W pierwszych dwóch fazach SPIE zintegruje 30 farm fotowoltaicznych (PV) z systemem ECONTROLplus.

Źródło: SPIE Energotest 
materiał prasowy

Ace of Space nowym najemcą nieruchomości inwestycyjnej Quattro Business Park w Krakowie

Quattro Business park_1Ace of Space to marka należąca do globalnej organizacji Globalworth, działającej na Polskim rynku od 7 lat, oferującej blisko 580 tys. mkw. powierzchni biurowej i handlowej w całej Polsce.

Marka Ace of Space oficjalnie rozpoczęła działalność w Polsce, otwierając swoje pierwsze biuro. Symboliczne przecięcie wstęgi odbyło się 21 listopada, na 4. piętrze kompleksu Quattro Business Park przy Al. Gen. Tadeusza Bora-Komorowskiego 25D w Krakowie. Ta nowoczesna przestrzeń oferuje w pełni wyposażone i gotowe do użytku biura serwisowane, hot deski oraz przestrzenie korporacyjne, odpowiadając na dynamiczne potrzeby współczesnego biznesu.

– To pierwsze biuro, za które odpowiadamy kompleksowo – od pomysłu do efektu końcowego. Jesteśmy przekonani, że stworzona przez nas przestrzeń i idea modelu „office as a service” spełni oczekiwania nawet najbardziej wymagających najemców. Zainwestowaliśmy w najwyższej jakości materiały, aby zapewnić komfort pracy – od cichych, wygodnych gabinetów, przez przestrzenie wspólne, po strefy relaksu. Kluczowe jest jednak to, że nasza oferta to nie tylko powierzchnie biurowe, lecz także pakiet dodatkowych usług wspierających biznes. – mówi Magdalena Śnieżek, Head of Flexible Office Solutions, Globalworth.

materiał prasowy

Nieruchomość handlowa Sekunda we Włoszczowie zapewni dostęp do 12.000 mkw. GLA

Włoszczowa_wizualizacja_1Wystartowały prace przy budowie największego w regionie parku handlowego Sekunda we Włoszczowie. Generalnym wykonawcą robót jest spółka Daldehog Poland.

Nieruchomość handlowa o powierzchni 12.000 mkw. GLA zapewni mieszkańcom Włoszczowy i okolic nowoczesną przestrzeń handlowo-usługową. W strefie jej zasięgu znajdzie się ok. 100 tys. potencjalnych klientów. Operatorem spożywczym będzie Lidl, który otworzy swój market w najnowszym koncepcie. Park Handlowy zaoferuje około 25 sklepów popularnych marek – modowych, obuwniczych, drogeryjnych, rtv-agd, wyposażenia wnętrz, usługowych, gastronomicznych i innych. Do dyspozycji klientów zostanie oddany parking na ponad 420 miejsc.

Inwestorem projektu jest doświadczony deweloper w budownictwie mieszkaniowym
i komercyjnym – firma Quantum. Projekt architektoniczny opracowała firma BPB z Kielc a za koncepcję komercyjną oraz wynajem odpowiada firma Mallson Polska.

– Rozpoczęcie budowy daje gwarancję naszym najemcom i partnerom, że inwestycja zostanie zrealizowana zgodnie z założonym planem. Mieszkańcy Włoszczowy z niecierpliwością oczekują na otwarcie obiektu, który stanie się ważnym punktem na mapie handlowej miasta. To już kolejny obiekt naszego developera, który zdobył doświadczenie przy realizacji świetnie przyjętego przez klientów centrum handlowego Sekunda w pobliskim Jędrzejowie. Chcielibyśmy podobny, doskonale sprawdzony koncept zaimplementować we Włoszczowie i stworzyć równie atrakcyjną strefę zakupowo – usługową dla mieszkańców Włoszczowy i okolic – mówi Ewa Ściubidło, Wiceprezes Zarządu Mallson Polska, firmy odpowiedzialnej za komercjalizację obiektu.

Park Handlowy Sekunda zlokalizowany będzie przy ul. Wiśniowej, w pobliżu węzła nowej obwodnicy miasta w ciągu drogi DW 786. W pobliżu znajdują się osiedla mieszkaniowe a w budowie realizacja kolejnych budynków wielorodzinnych: Wiśniowa Park oraz Apartamenty Włoszczowa.

Źródło: Mallson Polska
materiał prasowy

NEPI Rockcastle: Przyszłość rozwoju handlu detalicznego w Europie Środkowo-Wschodniej

Marek Noetzel COO NEPI RockcastleSzybko zmniejsza się różnica w dochodach między gospodarkami Europy Środkowo-Wschodniej (CEE), które mogą pochwalić się solidną ekspansją gospodarczą, a krajami Europy Zachodniej, znajdującymi się obecnie w stagnacji. Zjawisko to zwiększa skala wydatków konsumenckich na takich rynkach, jak Polska czy Rumunia. To z kolei przyciąga międzynarodowych i regionalnych detalistów do dużych, nowoczesnych centrów handlowych, które dominują w Europie Środkowo-Wschodniej, oferując jednocześnie wyższe marże i niższe koszty – wynika z najnowszego Raportu NEPI Rockcastle „White Paper for Growth”.

NEPI Rockcastle jest trzecią co do wielkości spółką notowaną na giełdzie nieruchomości handlowych w Europie pod względem wielkości portfela i największym właścicielem i operatorem centrów handlowych w Europie Środkowo-Wschodniej. Portfel firmy o wartości 7,4 mld euro obejmuje 56 nieruchomości handlowych w ośmiu krajach Europy Środkowo-Wschodniej. Raport spółki: „Nowa Europa: Przyszłość rozwoju handlu detalicznego w Europie Środkowo-Wschodniej” został opublikowany podczas targów MAPIC, które odbyły się w Cannes we Francji w dniach 26-28 listopada.

NEPI Rockcastle osiągnęło 12,3% wzrost zysku operacyjnego netto do 411 mln euro w pierwszych dziewięciu miesiącach 2024 r. w porównaniu z tym samym okresem 2023 r. Sprzedaż najemców wzrosła o 9,0% w porównaniu z tym samym okresem rok temu (LFL – Like for Like z wyłączeniem hipermarketów), zgodnie z trendem widocznym w połowie roku. Odwiedzalność wzrosła o 1,4% (LFL), podczas gdy średnia wielkość koszyka wzrosła o 8,3%, pomimo znacznego spadku inflacji od 2023 roku.

„Najnowsze wyniki biznesowe NEPI Rockcastle zdecydowanie potwierdzają naszą tezę inwestycyjną, że nieruchomości handlowe na rynkach Europy Środkowo-Wschodniej oferują znaczny potencjał dalszego wzrostu, przewyższający ten dostępny w Europie Zachodniej. Konsumenci w krajach takich, jak Polska czy Rumunia są coraz bardziej pewni dochodów swoich gospodarstw domowych, co wyraźnie widać w ich podejściu do wydatków oraz obrotach w naszych centrach handlowych. NEPI Rockcastle ma unikalną pozycję w ośmiu krajach Europy Środkowo-Wschodniej, co pozwala naszym inwestorom i najemcom wykorzystać ten trend. Obserwujemy silny popyt na powierzchnie ze strony międzynarodowych i regionalnych marek, które chcą rozszerzyć swoją obecność w regionie, co znalazło odzwierciedlenie w czynszach oraz wyższym dochodzie operacyjnym netto, o czym informowaliśmy w naszych najnowszych wynikach finansowych za trzeci kwartał” – podkreśla Marek Noetzel, COO NEPI Rockcastle.

Źródło: NEPI Rockcastle
materiał prasowy

Czy właściciele centrów handlowych i najemcy zapłacą wyższy podatek od nieruchomości?

Rafał Tulej 1W Sejmie trwają prace nad rządowym projektem nowelizacji ustawy o podatkach i opłatach lokalnych. Nowelizacja ta wprowadzić ma istotne zmiany w kwestii podatku od nieruchomości. Zakładany termin jej wejścia w życie to już 1 stycznia 2025 r. Szczególnie zainteresowani tą problematyką powinni być przedstawiciele branży nieruchomości komercyjnych – tak wynajmujący, jak i najemcy, którzy szybko mogą odczuć skutki finansowe przyjętej nowelizacji. Nowelizacja zakłada sporo zmian, które mogą doprowadzić do konieczności płacenia większych podatków przez właścicieli centrów handlowych oraz samych najemców. Czy trzeba będzie więcej płacić za magazyny, instalacje fotowoltaiczne, odkurzacze centralne, nośniki reklam?- analizuje mecenas Rafał Tulej z kancelarii prawnej Causa Finita Szczepanek i Wspólnicy Sp.K.

Co do zasady, od 2025 r. nie zmienią się reguły opodatkowania samych lokali użytkowych oraz powierzchni wspólnych znajdujących się w obiektach handlowych. W tym przypadku podstawą opodatkowania pozostanie powierzchnia użytkowa. Także pomieszczenia przeznaczone na zaplecza socjalne w dalszym ciągu będą opodatkowane na dotychczasowych zasadach.

„Nowelizacja zakłada jednak, że nie będą przedmiotem odrębnego opodatkowania jedynie te instalacje, które są niezbędne do funkcjonowania danego budynku. Oznacza to, że instalacje „zbędne” będą opodatkowane. Co w realiach nieruchomości komercyjnych oznacza to pojęcie, bardzo trudno jest odgadnąć. Centra handlowe buduje się przecież zgodnie z przepisami budowlanymi i to normy techniczne w budownictwie decydują, jakie instalacje powinny być wykonane w obiekcie. Wątpliwości mogą się jednak pojawić. Nie wiadomo na przykład, jak traktowane będą panele fotowoltaiczne wraz z infrastrukturą. Trudno byłoby uznać, że są one „niezbędne” dla funkcjonowania budynku. Z drugiej jednak strony Państwo – na podstawie przyjętych planów i polityk – ma przecież wspierać transformację energetyczną. Czy na podstawie nowych przepisów prawo pozwala teraz gminom dodatkowo opodatkowywać fotowoltaikę? Podobne wątpliwości mogą dotyczyć rekuperatorów, odkurzaczy centralnych i innych tego typu „zbytkownych” urządzeń. „- analizuje mecenas Rafał Tulej z kancelarii prawnej Causa Finita Szczepanek i Wspólnicy Sp.K.

W przypadku instalacji fotowoltaicznej, o ustalonej dla potrzeb podatku wartości 1,5 mln zł, należny podatek w wysokości 2% tej kwoty wyniesie 30 tyś. zł. Dziś może on wynosić 0 zł wobec nieobjęcia opodatkowaniem.

Problematyczna może się też okazać kwestia magazynów, które znajdują się w centrach handlowych. Nowe przepisy stanowią, że obiekty, dla których wyróżniającą cechą jest pojemność a nie sama przestrzeń użytkowa, opodatkowane są jak budowle. Podstawą opodatkowania jest zatem ich wartość.

„Czy obiektami takimi są magazyny, których wyodrębnienia w ramach lokali żądają najemcy? W naszej ocenie nie. W pomieszczeniach tych najemcy składują przecież towar oczekujący na wyeksponowanie w salonach, pakują zamówienia internetowe czy obsługują zwroty. Wyróżniającą cechą jest tu więc jak najbardziej przestrzeń użytkowa, a nie sama pojemność. Niemniej jednak i ta kwestia nie została wprost w ustawie sprecyzowana i z pewnością będzie rodzić wątpliwości interpretacyjne.”- analizuje mecenas Rafał Tulej z kancelarii prawnej Causa Finita Szczepanek i Wspólnicy Sp.K.

Tymczasem od 1 stycznia 2025 r. stawka maksymalna podatku w przypadku budynków wykorzystywanych do prowadzenia działalności gospodarczej wynosić ma 34 zł za 1 m2. Za magazyn o powierzchni 10 tyś. m2 należałoby zapłacić podatek w wysokości 340 tyś. zł. Przyjmując zaś, że ustalona na potrzeby tego podatku wartość tego magazynu – uznanego na nowych zasadach za budowlę, wynosić będzie 20 mln zł, podatek będzie stanowił 2% tej kwoty, tj. już 400 tyś. zł. Pozornie niewiele zmieni się w kwestii urządzeń reklamowych. Dotychczas wolnostojące i trwale związane z gruntem urządzenia reklamowe uznawane były za budowle. Ta kwalifikacja ma zostać zachowana.

„Niemniej jednak ustawodawca wprowadza zupełnie nową definicję „trwałego związania z gruntem”. Obejmuje ona „każde połączenie z gruntem zapewniające stabilność i możliwość przeciwdziałania czynnikom zewnętrznym niezależnym od działania człowieka”. Taka zmiana może skutkować uznaniem za objęte opodatkowaniem tablic i urządzeń reklamowych, które dziś opodatkowane nie są, gdyż ani ich masa, ani rozmiar, nie wymagają osadzenia na fundamencie czy trwałego połączenia z gruntem w inny sposób. W związku z tą definicją pojawiają się wręcz pytanie, czy opodatkowane nie zostaną nawet wolnostojące kontenery, zakotwione do podłoża, których masa lub konstrukcja sprawia, iż są odporne na przesunięcia spowodowane warunkami atmosferycznymi? W naszej ocenie brak jest podstaw, aby tego typu obiekty ruchome opodatkowywać podatkiem od nieruchomości.”- analizuje mecenas Rafał Tulej z kancelarii prawnej Causa Finita Szczepanek i Wspólnicy Sp.K.

Co więcej, opodatkowaniu jako budowle od 1 stycznia 2025 r. podlegają także inne obiekty wchodzące w skład obiektów handlowych – m.in. konstrukcje wsporcze, trwale związane z gruntem kioski, czy ciągi piesze. Zmiany dla sektora nieruchomości komercyjnych są więc duże. Dokonanie ich prawidłowej analizy będzie bardzo często wymagać skorzystania z pomocy osoby posiadającej nie tylko wiedzę prawną, ale i z zakresu inżynierii lub budownictwa. Zwłaszcza, że tak radykalne zmiany przepisów podatkowych i wprowadzenie tylu nowych, niejasnych definicji nasuwają wątpliwości co do tego, na ile gminy będą w stanie zweryfikować, czy dane urządzenie techniczne jest „niezbędne dla funkcjonowania budynku” albo „trwale związane z gruntem”. Należy więc spodziewać się zamieszania i niepewności.

Autor: Rafał Tulej z kancelarii prawnej Causa Finita Szczepanek i Wspólnicy Sp.K.
materiał prasowy

Wyniki finansowe przedsiębiorstw niefinansowych wg GUS

rawpixel-com-603645-unsplashGłówny Urząd Statystyczny (GUS) opublikował raport „Wyniki finansowe przedsiębiorstw niefinansowych w okresie styczeń-wrzesień 2024 roku”.

Jak czytamy w raporcie GUS, w okresie styczeń-wrzesień 2024 roku wyniki finansowe badanych przedsiębiorstw niefinansowych były znacznie niższe od uzyskanych rok wcześniej. Pogorszeniu uległy wskaźniki ekonomiczno-finansowe. Nakłady inwestycyjne były niższe o 7,5% od notowanych w okresie styczeń-wrzesień 2023 roku (kiedy miał miejsce wzrost o 11,5%).

Przychody ogółem były niższe o 3,5% od osiągniętych rok wcześniej, a koszty ich uzyskania spadły o 2,1%. Pogorszył się wskaźnik poziomu kosztów z 94,3% przed rokiem do 95,7%. Przychody netto ze sprzedaży produktów, towarów i materiałów spadły o 3,7%, a koszty tej działalności – o 2,6%. – podsumowuje Główny Urząd Statystyczny.

Pełna treść raportu dostępna jest na oficjalnej stronie internetowej GUS.

Źródło: GUS.

Międzynarodowa firma logistyczna Transporeon przedłużyła umowę najmu nieruchomości biurowej Porto Office A w Krakowie

PORTO OfficeMiędzynarodowa firma logistyczna Transporeon przedłużyła umowę najmu nieruchomości biurowej Porto Office A w Krakowie.

Nieruchomość inwestycyjna Porto Office to kompleks złożony z dwóch kameralnych budynków biurowych, zlokalizowanych przy ulicy gen. Bohdana Zielińskiego 22 w zielonej i cichej dzielnicy Krakowa. Biurowiec Porto Office A oferuje powierzchnię 7 100 mkw. Budynek biurowy Porto Office B dysponuje 5 500 mkw. powierzchni użytkowej.

Firma Transporeon, należąca do Grupy Trimble, przedłużyła umowę najmu w krakowskim budynku biurowym Porto Office A, w którym zajmuje powierzchnię przeszło 1900 mkw. W procesie renegocjacji kontraktu oraz modernizacji biura najemcy doradzała firma Walter Herz.

 

Trimble jest firmą technologiczną, której produkty wykorzystywane są w ponad 141 krajach na świecie. Oferuje innowacyjne rozwiązania, umożliwiające realizację usług transportowych w sposób bezpieczny, ekonomiczny i ekologicznie zrównoważony.

– Rozpatrywaliśmy różne lokalizacje, jednak wynegocjowane warunki najmu zawarte w ofercie Porto okazały się mocno konkurencyjne. Zdecydowaliśmy się więc przedłużyć umowę i przeprowadzić modernizację biura. Zmiana aranżacji powierzchni, poza podniesieniem jej standardu, pozwala nam dostosować przestrzeń do aktualnych potrzeb, które ewoluowały w wyniku strategicznych zmian, jakie zachodzą w organizacji po integracji z Grupą Trimble. Optymalizacja układu funkcjonalnego biura związana jest przede wszystkim z rozwojem zespołów projektowych i rozszerzeniem współpracy międzynarodowej. Nowy projekt uwzględnia większe zapotrzebowanie firmy na przestrzeń przeznaczoną do pracy w grupach, sprzyja także kooperacji i integracji firmowego teamu – mówi Sylwia Gajda, Office Manager w firmie Transporeon.

–  Naszym zadaniem było kompleksowe wsparcie firmy w procesie zmiany, obejmujące analizę możliwości, jakie daje krakowski rynek biurowy i rekomendację ofert w zestawieniu z warunkami biznesowymi uzyskanymi w drodze renegocjacji dotychczasowej umowy najmu. Przeprowadziliśmy także przetarg na Project Managera nadzorującego prace re-aranżacyjne powierzchni, którym została firma Ilnedro. Doradzaliśmy w zakresie modernizacji biura, które zostało przeprojektowane głównie z myślą o pracy w grupach i realizacji projektów przez dedykowane zespoły. Nowa aranżacja uwzględnia różne potrzeby pracowników, w tym stworzenie funkcjonalnych stref współpracy, miejsc przeznaczonych do spotkań oraz dodatkowych gabinetów – informuje Kamil Kowalewski, Associate Director w Walter Herz.

– Z satysfakcją i zadowoleniem przyjęliśmy decyzję firmy Transporeon o przedłużeniu umowy najmu. Jest to kolejny najemca, który decyduje się pozostać w naszym kompleksie na kolejne lata. Cieszymy się, że przyjęta przez nas strategia wynajmu, która zakłada m. in. elastyczność i aktywne reagowanie na potrzeby firm, przekłada się na dobre relacje i stałą, wieloletnią współpracę. Z optymizmem patrzymy w przyszłość, wiedząc że nasze starania doceniane są przez obecnych najemców i przyciągają do Porto Office nowych inwestorów. Kompleks oferuje użytkownikom wiele korzyści, w tym najnowocześniejsze rozwiązania technologiczne, zielone otoczenie budynków oraz liczne udogodnienia dla najemców, co zapewnia firmom ceniącym zrównoważone środowisko pracy, komfortowe warunki do dalszego rozwoju – mówi Barbara Zbyszewska, pełnomocnik Porto Office.

 

materiał prasowy

Dynamika sprzedaży detalicznej w październiku 2024 roku wg GUS

ibrahim-rifath-789914-unsplash
Główny Urząd Statystyczny (GUS) opublikował raport „Dynamika sprzedaży detalicznej w październiku 2024 roku”.

Sprzedaż detaliczna[1] w cenach stałych w październiku 2024 r. była wyższa niż przed rokiem o 1,3% (wobec wzrostu o 2,8% w październiku 2023 r.). W porównaniu z wrześniem 2024 r. notowano wzrost sprzedaży detalicznej o 7,8%. W okresie styczeń-październik[2] 2024 r. sprzedaż wzrosła r/r o 2,4% (wobec spadku o 2,6% w analogicznym okresie 2023 r.).
Pełna treść raportu dostępna jest na oficjalnej stronie internetowej GUS.

[1] Dane dotyczą przedsiębiorstw handlowych i niehandlowych o liczbie pracujących powyżej 9 osób. Grupowania przedsiębiorstw dokonano na podstawie PKD 2007, zaliczając przedsiębiorstwo do określonej kategorii według przeważającego rodzaju działalności, zgodnie z aktualnym w omawianym okresie stanem organizacyjnym. Odnotowane zmiany (wzrost/spadek) dynamiki sprzedaży detalicznej w poszczególnych grupach rodzajów działalności przedsiębiorstw mogą zatem również wynikać ze zmiany przeważającego rodzaju działalności przedsiębiorstwa oraz zmian organizacyjnych (np. połączenia przedsiębiorstw). Nie ma to wpływu na dynamikę sprzedaży detalicznej ogółem.
[2] W danych narastających uwzględniono korekty dokonane przez jednostki sprawozdawcze.

Źródło: GUS.

Popyt na nowe mieszkania na sprzedaż idzie w dół, ale nie w Krakowie

Nowa Drożdżownia, Tętnowski DevelopmentPopyt na nowe mieszkania na sprzedaż idzie w dół, ale nie w Krakowie. Polski rynek nieruchomości zmienił się względem ostatnich lat – boryka się z wyraźnym spadkiem popytu. W Krakowie sytuacja wygląda zgoła inaczej i mimo ogólnokrajowego trendu, zainteresowanie nowymi mieszkaniami stale rośnie. Miasto przyciąga nie tylko inwestorów, ale również nowych mieszkańców.

Słabnący popyt

W ostatnich latach polski rynek nieruchomości doświadczył pewnych zmian, a jednym z najbardziej zauważalnych zjawisk jest spadający popyt na nowe mieszkania w większości dużych miast. Według danych BIG DATA Rynek Pierwotny, spadek sprzedaży nowych lokali miał miejsce w Łodzi (-4 proc.), Warszawie (-8 proc.) i w miastach Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii (-49 proc.). Prawdopodobnie cały trzeci kwartał będzie zdecydowanie gorszy pod względem sprzedażowym niż dwa poprzednie. To pokłosie m.in. utrzymujących się relatywnie wysokich oprocentowań kredytów hipotecznych. Osoby, które jeszcze niedawno były gotowe kupować mieszkania, dziś wstrzymują swoje decyzje, licząc na korzystniejsze warunki finansowania w przyszłości. Ostatnie miesiące to słabnący popyt właśnie ze strony klientów chcących posiłkować się kredytami. W sierpniu Biuro Informacji Kredytowej zanotowało 26,41 tys. wniosków o kredyty mieszkaniowe, co w ujęciu rocznym oznacza spadek o 32 proc. We wrześniu z kolei o kredyt mieszkaniowy wnioskowało 28,51 tys., czyli o 22% mniej niż rok wcześniej. Lekkie odbicie, jednak wciąż w tendencji spadkowej miało miejsce w październiku. O kredyt starało się wtedy 34,52 kredytobiorców, a więc o 16,5 proc. mniej niż w roku poprzednim.

– Rynek nieruchomości w wielu miastach, które dotychczas cieszyły się stabilnym popytem, odnotowuje wyraźne spadki sprzedaży. W tym kontekście deweloperzy w wielu miastach ograniczają liczbę nowych inwestycji, obawiając się nadpodaży mieszkań w sytuacji osłabienia popytu. Warto zauważyć, że spadek zainteresowania zakupem mieszkań wynika nie tylko z rosnących kosztów finansowania, ale również niepewności związanej z wprowadzeniem nowego programu kredytowego przez rządzących. Jego zapowiedzi wciąż są dość mgliste, przez co wśród konsumentów panuje swoista niepewność co do przyszłości rynku jako takiego – mówi Krzysztof Tętnowski, prezes zarządu Tętnowski Development, inwestor osiedla Nowa Drożdżownia

Kraków wyjątkiem

Kraków stanowi wyjątek na tle ogólnopolskiego spadku popytu na mieszkania. W przeciwieństwie do innych dużych miast w Polsce, tutaj popyt na nowe mieszkania wzrasta. Co więcej, zwiększa się również podaż – deweloperzy intensywnie wprowadzają na rynek nowe inwestycje, co jest szczególnie widoczne w ostatnich kwartałach. Według danych Rynku Pierwotnego, w Krakowie popyt na nowe mieszkania w wakacyjnych miesiącach 2024 roku wzrósł o 6 proc., co wyraźnie kontrastuje z innymi miastami jak Łódź, czy Warszawa. – Jednym z powodów tej dość wyjątkowej sytuacji jest fakt, że Kraków od lat cieszy się reputacją jednego z najbardziej atrakcyjnych miejsc do życia i pracy w Polsce. Miasto będące jednym z głównych centrów akademickich i kulturalnych kraju, przyciąga nie tylko studentów, ale także młodych profesjonalistów, którzy decydują się tu osiedlić na stałe – mówi Bartłomiej Rzepa, członek spółki realizującej inwestycję Osiedle Symbioza – W obliczu ograniczeń w innych miastach, Kraków staje się także alternatywą dla inwestorów, którzy poszukują stabilnego i obiecującego rynku. Deweloperzy, widząc to rosnące zainteresowanie, nie zwalniają tempa i intensyfikują działalność, wprowadzając na rynek kolejne projekty. W efekcie, mimo ogólnopolskiego trendu spadkowego, Kraków wciąż przyciąga kupujących – dodaje.

Dynamika cen 

Pomimo wzrostu podaży nowych mieszkań w Krakowie, ceny nieruchomości wciąż rosną. Według danych Rynku Pierwotnego średnia cena metra kwadratowego wzrosła tam o 5 proc. w 2024 roku. Wiele wskazuje na to, że rosnące zainteresowanie mieszkaniami przewyższa dostępną podaż, co prowadzi do dalszego wzrostu cen. – Należy zauważyć, że choć deweloperzy zwiększają liczbę nowych inwestycji, to wciąż występują istotne ograniczenia związane z dostępnością gruntów budowlanych, szczególnie w najbardziej pożądanych lokalizacjach miasta, jak Stare Miasto, Kazimierz czy Krowodrza. Taka sytuacja powoduje, że mimo większej podaży, mieszkania w centrum Krakowa utrzymują wysokie ceny, a w wielu przypadkach notują dalszy wzrost. Dodatkowym czynnikiem wpływającym na wzrost cen, są rosnące koszty materiałów budowlanych oraz pracy, które znacznie podbijają koszty realizacji nowych inwestycji. Oznacza to, że pomimo wzrostu podaży, ceny mieszkań w Krakowie są na krzywej wznoszącej, a rynek pozostaje jednym z „najgorętszych” w Polsce – mówi Krzysztof Tętnowski, prezes zarządu Tętnowski Development, inwestor osiedla Nowa Drożdżownia.

Źródło: Tętnowski Development
materiał prasowy