Domy w budowie są chętnie nabywane przez Polaków. W poszukiwaniu wymarzonego lokum Polacy często decydują się na zakup domów lub mieszkań, które nie zostały jeszcze ukończone. W takiej sytuacji terminowe oddanie budynku powinno być priorytetem z perspektywy dewelopera – ten jednak często mierzy się z nieprzewidzianymi opóźnieniami spowodowanymi nieoczekiwanymi incydentami na placu budowy. Jako ekspert w dziedzinie bezpieczeństwa, BauWatch wyjaśnia, jakie są potencjalne zagrożenia dla tego typu inwestycji i jak można je skutecznie chronić.
Czynniki ryzyka na placu budowy
Koszty wymiany skradzionych materiałów i naprawy szkód wyrządzonych w wyniku wandalizmu mogą szybko nadwyrężyć budżet projektu. Co więcej, opóźnienia mogą skutkować karami za niedotrzymanie terminów, szczególnie w przypadku projektów publicznych lub wielkoskalowych. Deweloperzy mogą również stanąć w obliczu wyzwań prawnych, jeśli nie dostarczą nieruchomości nabywcom na czas, co może prowadzić do roszczeń odszkodowawczych. Poza bezpośrednimi skutkami finansowymi, powtarzające się opóźnienia mogą poważnie zaszkodzić reputacji dewelopera, utrudniając zabezpieczenie przyszłych projektów oraz podważając zaufanie zarówno klientów, jak i inwestorów.
– komentuje Aleksander Wilczewski, Dyrektor Zarządzający BauWatch Polska.
Czujny monitoring – klucz do bezpieczeństwa inwestycji
Dzięki rozwiązaniom monitorującym BauWatch deweloperzy mogą być spokojni, wiedząc, że ich inwestycja jest zabezpieczona przed nieprzewidzianymi zdarzeniami, co zapewnia płynny postęp projektów i ich terminowe zakończenie.
– dodaje Aleksander Wilczewski, dyrektor zarządzający BauWatch Polska.
BauWatch jest wiodącym dostawcą zaawansowanych rozwiązań w zakresie bezpieczeństwa w całej Europie, obsługującym takie sektory jak budownictwo, projekty dotyczące energii odnawialnej, infrastrukturę krytyczną, pustostany i nie tylko.
Źródło: BauWatch.