komentarze, opinie, gospodarka

Podsumowanie 2015 roku na amerykańskim rynku nieruchomości

ID-100102806W 2015 roku przeciętny wzrost sprzedaży na amerykańskim rynku nieruchomości w każdym miesiącu wynosił ok. 4,6%. Listopad był trzecim miesiącem minionego roku kiedy sprzedaż była niższa, niż w analogicznym miesiącu roku poprzedzającego. Jak wygląda podsumowanie całego roku na tym rynku mieszkań? 

Wg przedstawicieli agencji  RE/MAX  w ujęciu rok do roku za okres pierwszych 11 miesięcy 2015 r. wzrosła sprzedaż nieruchomości mieszkaniowych o 4,6% w każdym miesiącu w stosunku do tego samego miesiąca roku poprzedzającego. Choć w ujęciu rok do roku w listopadzie 2015 r. nastąpiła redukcja sprzedaży średnio o 1,4% – to w 25 z 53 obszarach metropolitalnych odnotowano wzrost sprzedaży, w tym w trzech obszarach wzrosty były dwucyfrowe. Największe wzrosty odnotowano: Augusta, ME +24, 5% Boise, ID +12, 9% Providence, RI +10, 5%. Z kolei pomimo tego, że sprzedaż domów jak zwykle zmniejszyła się jesienią, a ten rok nie był wyjątkiem, to w ubiegłorocznym wrześniu poziom sprzedaży był znacznie wyższy niż w 2014 roku.

Średnia cena transakcyjna w listopadzie w porównaniu z październikiem 2015 r. zmniejszyła się o 0,5% i wyniosła 200,950 dolarów amerykańskich. Była ona równocześnie wyższa o 4,1% w porównaniu z listopadem poprzedniego roku (193,035 dolarów amerykańskich). W ujęciu rok do roku w zakresie wzrostów cen transakcji na rynku mieszkaniowym jest to 46. już miesiąc z kolei, gdzie ceny w porównaniu z analogicznym miesiącem roku ubiegłego są wyższe. Średni miesięczny wzrost cen nieruchomości mieszkaniowych (rok do roku, miesiąc do miesiąca) to 7,2%.

Wzrosty cen wystąpiły w 47 z 53 analizowanych obszarach metropolitalnych, z czego w 6 są to procentowo dwucyfrowe zmiany. Największe wzrosty cen w stosunku do listopada 2014 r. obserwowane były w Des Moines, IA +15,1% Denver, CO +13,0% San Francisco, CA +12,5%.

Liczba dni na rynku dla wystawionych ofert nieruchomości sprzedanych w październiku 2015 r. wynosiła przeciętnie 65. W stosunku do analogicznego okresu poprzedzającego roku była ona niższa o 6 dni.

Nie tylko ostatnie miesiące roku przyniosły zmiany na amerykańskim rynku nieruchomości. W ujęciu średnim rok do roku za okres od stycznia do sierpnia w 2015 roku nastąpił przeciętny wzrost sprzedaży o 5,8% w każdym miesiącu w stosunku do miesiąca roku poprzedzającego. Liczba sprzedanych w lipcu 2015 nieruchomości mieszkaniowych była wyższa niż w jakimkolwiek innym lipcu począwszy od 2008 roku, jednak niższa niż w czerwcu 2015 roku. Liczba nieruchomości mieszkaniowych sprzedanych w sierpniu 2015 roku była wyższa o 5% w stosunku do tego samego miesiąca poprzedzającego roku, a o 27,6% w stosunku do sierpnia 2008 roku. Widzimy więc wyraźną tendencję wzrostową.

Wracając do końca roku – listopad 2015 roku był 32. miesiącem z rzędu, kiedy czas sprzedaży oferty wynosił 80 dni lub był krótszy. Najkrótszy czas obecności na rynku dla nieruchomości sprzedanych w październiku 2015 r. był w San Francisco i Denver, gdzie potrzeba było tylko 28 i 31 dni, aby oferta znalazła nabywcę. Liczba dni na rynku to liczba dni pomiędzy wprowadzeniem po raz pierwszy oferty sprzedaży nieruchomości do systemu MLS, a dniem podpisania umowy sprzedaży.

Liczba ofert nieruchomości wystawionych na rynku w listopadzie 2015 r. była mniejsza o 8,3% w stosunku do października 2015 r. i o 13,3% w stosunku do listopada roku poprzedzającego. Przeciętna miesięczna redukcja nieruchomości mieszkaniowych oferowanych na sprzedaż za 11 miesięcy tego roku w stosunku do roku poprzedniego wynosi 12,1%.

Wskaźnik czasu wyprzedaży (wszystkich ofert z rynku) to 5 miesięcy, wzrósł on w porównaniu z październikiem, kiedy wynosił 4,5 – podczas gdy 6 miesięcy oznacza równowagę pomiędzy sprzedającymi a kupującymi.

Przez cały 2015 rok mogliśmy obserwować bardzo duży popyt na nieruchomości mieszkaniowe. Z tego względu pomimo ograniczenia liczby ofert dostępnych na rynku amerykańskim, w poprzednim roku udało się sfinalizować dużą liczbę transakcji. Ta sytuacja jest w głównej mierze wynikiem poprawy gospodarczej oraz lepszej sytuacji na rynku pracy.