Znamy szczegóły ustawy o tzw. podatku od hipermarketów. Nowa danina będzie miała charakter progresywny – uzależniony od obrotów. Dla dochodów do 300 mln zł miesięcznie sieci handlowe będą płacić 0,7 proc. Powyżej tej kwoty stawka opodatkowania wzrośnie do 1,3 proc. Trzecia stawka – wynosząca 1,9 proc. ma obowiązywać od przychodów ze sprzedaży detalicznej prowadzonej w soboty, niedziele i inne dni ustawowo wolne od pracy. Ostatnie kryterium odnosić się będzie do sprzedawców, którzy na mocy przepisów będą prowadzili sprzedaż w takie dni.
Ustawa przewiduje też kwotę wolną od podatku w wysokości 18 mln zł rocznego obrotu, a więc 1,5 mln zł miesięcznie. Wysoka kwota wolna gwarantuje, że większość małych placówek handlowych podatku nie zapłaci w ogóle.
Ile natomiast zapłacą giganci? Wg obliczeń portalu money.pl rekordzistą będzie sieć Biedronka, która wpłaci blisko 500 mln zł rocznie. Spośród sieci detalicznych na drugim miejscu znalazło się Tesco a zaraz za nim Lidl z daninami w wysokości blisko 150 mln zł.
Money.pl podkreśla, że nie jest jasne, czy podatek obejmie tylko sieci detaliczne, czy również hurtowe. Jeśli tak to sieć Eurocash odprowadziłaby do państwowej kasy 224 mln.
Jak podaje MF, spodziewane dochody budżetu państwa z tytułu nowej daniny to około 2 mld zł w perspektywie 2016 roku.