Polacy poszukują osiedli kameralnych, dających poczucie odgrodzenia od zgiełku miasta. Nadal sporo osób woli mieszkać na osiedlach zamkniętych. Jednak statystyki policyjne pokazują, że takie bariery wcale nie chronią nas przed np. kradzieżami. O wiele bardziej skuteczne od wysokiego muru mogą być odpowiednie zabezpieczenia techniczne oraz… czujne oko sąsiada – komentuje Marcin Bańka, analityk rynku Skanska Residential Development Poland.
– Monitoring czy oświetlenie części wspólnych, odpowiednio zaplanowana spiętrzona roślinność mogą być alternatywą dla wysokich płotów. Takie rozwiązania stosujemy w naszych inwestycjach. Bezpieczeństwo można budować poprzez odpowiedni projekt budynku, który niekoniecznie będzie odizolowany od reszty świata. Okazuje się, że pozytywny wpływ ma np. odpowiednio zaaranżowana przestrzeń wspólna z zielenią, ławkami i małą architekturą, która sprzyja integracji mieszkańców. Najlepszym strażnikiem często jest nasz własny sąsiad.
Koncepcja, z jaką powstają nasze budynki jest oparta o szwedzką ideę Öppet för livet, która oznacza otwarcie ludzi na miasto i miasta na ludzi. Nasze doświadczenia pokazują, że otwarte osiedla sprzyjają powstawaniu społeczności i ułatwiają budowanie więzi pomiędzy mieszkańcami. Takie rozwiązanie zapewnia kameralność i daje poczucie intymności. Z jednej strony odchodzimy dziś od tworzenia nienaturalnych zewnętrznych barier, z drugiej kreujemy przestrzeń, w której ludzie czują się bezpiecznie i zachowują swoją prywatność. To także forma odpowiadania na potrzeby klienta. Najnowsza inwestycja Skanska Residential Development Poland – Jaśminowy Mokotów – będzie otwartym osiedlem chronionym. Oznacza to pełny monitoring i szereg rozwiązań, które pozwolą jego mieszkańcom czuć się w pełni bezpiecznie.