Wartość transakcji inwestycyjnych na rynku nieruchomości komercyjnych w Polsce w 2017 r. może przekroczyć rekordowe 4,6 mld EUR. Do Polski może też napłynąć nowy strumień kapitału, między innymi spoza Europy – donoszą eksperci Colliers International.
Według danych firmy Colliers International, od 2006 r. do pierwszego półrocza 2017 r.
na polskim rynku nieruchomości komercyjnych zrealizowano transakcje o łącznej wartości 34,2 mld EUR. Tylko w pierwszych dwóch kwartałach tego roku wolumen inwestycji wyniósł 1,5 mld EUR, a cały 2017 r. może przekroczyć rekordowe 4,6 mld EUR z 2016 r.
— Przez 20 lat rynek inwestycyjny na tyle się rozwinął, że w nieruchomości w Polsce inwestują gracze z całego świata. Nowi inwestorzy przeważnie chcą zbudować lub od razu przejąć platformę, która pozwoli im na szybki wzrost organiczny. Zarówno kupujący, jak i sprzedający mogą liczyć na pełne wsparcie profesjonalnych doradców. Pomagamy klientom skutecznie sfinalizować nawet najbardziej złożone transakcje — mówi Piotr Mirowski, partner i szef działu doradztwa inwestycyjnego w Colliers International.
Stopa zwrotu za najlepsze budynki biurowe w Warszawie wynosi obecnie ok. 5,25 proc., w czasie gdy w miastach regionalnych ok. 6 proc. W przypadku centrów handlowych w stolicy i miastach regionalnych, stopa zwrotu wynosi 5 proc., a w mniejszych miastach kształtuje się w przedziale 6,5-8 proc., w zależności od populacji i pozycji obiektu na lokalnym rynku.
— Polska cieszy się dużym zainteresowaniem globalnych funduszy. Na korzyść polskiego rynku przemawia potencjał gospodarczy, stabilność systemu prawnego i głębokość ośrodków miejskich, w których inwestorzy chcą ulokować kapitał. Część międzynarodowych graczy zaczyna zaliczać Polskę do rynków typu „core”, który cechuje stabilność i niski poziom ryzyka. Udział Polski w europejskim rynku nieruchomości komercyjnych powinien się stale zwiększać w kolejnych latach — mówi Piotr Mirowski. — Wolumen transakcji na rynku nieruchomości komercyjnych w Polsce za cały 2017 r. może osiągnąć rekordowy poziom. Spodziewam się, że 2018 będzie również rokiem silnych wzrostów, ale wiele będzie zależało od dostępności budynków na sprzedaż — przewiduje Piotr Mirowski.