Polskie uczelnie nie produkują bezrobocia. W Polsce mamy blisko dziewięc procent absolwentów szkół wyższych, którzy niestety nie mogą znaleźć pracy. W innych krajach Unii Europejskiej stopa ta jest sporo wyższa. Tak właśnie powiedziała we Wrocławiu minister nauki i szkolnictwa wyższego, prof. Barbara Kudrycka. Miało to miejsce podczas odwiedzania wrocławskiej siedziy firmy Nokia Siemens Networks, gdzie pracuje liczna grupa absolwentów Politechniki Wrocławskiej. Dodatkowo Minister obejrzała robota, który powstał właśnie na wrocławskiej uczelni. Prof. Kudrycka podkreśliła, że co roku ministerstwo monitoruje potrzeby rynku pracy i dostosowuje kierunki zamawiane do potrzeb pracodawców. W tej chwili jest 10 kierunków zamawianych. W ramach tego programu dofinansowane zostają uczelnie oraz studenci wysokimi stypendiami, po to by wybierali studia techniczne i ścisłe. Dzięki temu jest dużo więcej kandydatów na uczelnie techniczne niż jeszcze kilka lat temu. Jej zdaniem polskie uczelnie „nie produkują bezrobocia. Dużo większe bezrobocie jest wśród absolwentów uczelni wyższych w innych krajach Unii Europejskiej i nie chodzi tu jedynie o Hiszpanię czy Grecję. Minister zaznaczyła także, że radząc sobie z bezrobociem wśród absolwentów szkół wyższych należy z jednej strony zmieniać strukturę kształcenia, z drugiej zaś na kierunkach humanistycznych i społecznych w większym zakresie dbać o pracodawców dla studentów.
Przypominamy, że stopa bezrobocia w strefie euro w sierpniu 2012 r., po uwzględnieniu czynników sezonowych, wyniosła 11,4 proc. wobec 11,4 proc. w lipcu To najwyższy poziom od 1995 r., gdy wprowadzono publikację danych.