Z danych REDNET Consulting za IV kwartał ubiegłego roku wynika, że sprzedaż nowych mieszkań na sześciu największych rynkach w Polsce wzrosła o 27% w stosunku do III kwartału 2022 r. W ujęciu rok do roku liczba transakcji na rynku nieruchomości jednak spadła o 38,6%. Systematycznie wzrastała również cena za metr kwadratowy powierzchni lokalu, która w stolicy pod koniec roku osiągnęła poziom 14 tys. złotych.
W IV kwartale 2022 roku, na sześciu największych rynkach w Polsce: Warszawie, Krakowie, Wrocławiu, Poznaniu, Łodzi oraz Trójmieście, sprzedano łącznie ponad 8 600 mieszkań, co stanowi wzrost o 27% w stosunku do III kwartału 2022 r., ale spadek o 38,6% w stosunku do analogicznego okresu ubiegłego roku. Największe wzrosty w stosunku do poprzedniego kwartału zanotowano w Warszawie (35,4%), a najmniejsze we Wrocławiu (12,3%). Z kolei największy spadek rok do roku zanotowano w Łodzi (-57,1%), a najmniejszy w Trójmieście (-27,7%). Łączna sprzedaż w ostatnim kwartale ub. r. była większa o około 1 800 mieszkań niż w III kwartale, ale o około 5 400 lokali mniejsza niż w tym samym czasie 2021 roku.
– Sytuacja na rynku w ostatnim kwartale ubiegłego roku może napawać optymizmem. Przewidujemy, że w kolejnych miesiącach trend ten się utrzyma i Polacy chętnie będą inwestować w nieruchomości, głównie za sprawą spodziewanych spadków stóp procentowych. Na drugą połowę roku zapowiedziano też wejście w życie rządowego programu „Bezpieczny kredyt 2%”, który dodatkowo wesprze popyt na rynku. Jednak z uwagi na ten fakt, wiele osób może wstrzymać się z decyzją o kupnie mieszkania w pierwszych miesiącach 2023 roku – mówi Robert Chojnacki, z serwisu tabelaofert.pl.
Analitycy REDNET Consulting przedstawili również dane dotyczące cen sprzedanych mieszkań w ubiegłym roku. Choć w ostatnim kwartale 2023 r. nastąpiło odbicie sprzedaży, to przez cały 2022 r. ta spadała, a ceny sukcesywnie rosły i w ujęciu rok do roku wzrosły o prawie 10%.
Najdroższym miastem w Polsce nadal pozostaje Warszawa, w której średnia cena za mkw. wynosi ponad 14 tys. zł i jest to blisko 11% wzrost ceny w porównaniu do analogicznego okresu w ubiegłym roku. Najtaniej zaś jest w Łodzi, gdzie mkw. lokalu kosztuje średnio 9 tys. zł. Najbardziej dotkliwe podwyżki odnotowano we Wrocławiu, gdzie cena za mkw. rok do roku wzrosła aż o 18,5% i utrzymuje się na poziomie 12,5 tys. zł. Dane wskazują, że najmniejsze wahanie cen mkw. lokalu wystąpiło w Trójmieście i wyniosło jedynie 2%.
– Zwiększenie popytu niekoniecznie równoznaczne jest z błyskawicznym wzrostem cen mieszkań. Oczywiście, jeśli wzrośnie popyt, to do góry mogą pójść ceny mieszkań. Jednym z powodów powrotu do trendu wzrostowego są odroczone transakcje, bowiem kupujący czekają na spadek stóp procentowych oraz wejście w życie programu „Bezpieczny kredyt 2%”. Drugim bodźcem będzie przewidywany spadek podaży, ponieważ obecnie deweloperzy rozpoczynają o wiele mniej budów – zauważa Ewa Palus, dyrektor REDNET Consulting.
Źródło: REDNET Consulting/tabelaofert.pl.