W minionym miesiącu przeciętna marża kredytów w złotych nie uległa zmianie, nadal wynosi 1,49%. Wbrew pozorom banki w tym czasie dokonywały jednak wielu zmian. Zaobserwowaliśmy aż 5 podwyżek i 4 obniżki. Największe zmiany wprowadził BOŚ (+0,3 pkt. proc.) i Alior Bank (+0,25 pkt. proc.). Ta ostatnia zmiana jest o tyle istotna, że w ostatnich miesiącach oferta Aliora była na szczycie naszego zestawienia z marżą 1,1%. Obecnie liderem został Credit Agricole z marżą wynoszącą 1,15%. Choć przeciętna marża się nie zmieniła, to po raz kolejny spadło oprocentowanie kredytów hipotecznych. Obecnie przeciętna jego wartość wynosi już tylko 5,3%, a niedługo zapewne spadnie poniżej 5%. Wynika to z obniżek stóp procentowych NBP (łącznie o 1,5 pkt. proc.), które wywołały spadek stawki WIBOR 3M do nienotowanego jeszcze poziomu 3,46%. Nie wszystkie banki już uwzględniły to w podanym oprocentowaniu. Z tego właśnie względu w kolejnych miesiącach będziemy obserwowali dalsze obniżki oprocentowania. Niższe oprocentowanie oznacza oczywiście spadek rat. Od września rata nowoudzelonego kredytu na kwotę 300 000 zł na 30 lat spadła o 227 zł (czyli o 12%). Dzięki temu wzrosła dostępna kwota kredytu w złotych. Jeszcze we wrześniu 4-osobowa rodzina z dochodem 8 tys. zł netto mogła liczyć na 632 tys. zł. Obecnie zdolność kredytowa wynosi już 674,8 tys. zł. Dostępna kwota kredytu wzrosła więc w tym czasie aż o ok. 42 tys. zł. W przypadku nowoudzielanych kredytów walutowych niewiele się zmieniło. Końcówka lutego i początek marca przyniósł natomiast dobre wiadomości dla tych, którzy już spłacają kredyty w euro i we frankach. Jeszcze 26 lutego kurs franka wynosił bowiem 3,42 zł, a obecnie już tylko 3,34 zł. W ciągu kilkunastu dni kurs obniżył więc ratę w wysokości 500 CHF o 40 zł. W przypadku euro również można mówić o spadku raty, ale tylko jeśli porównamy ją z poziomem nie wcześniejszym niż koniec stycznia. Z drugiej jednak strony obecny kurs (4,13 zł) nadal jest istotnie wyższy niż na początku roku (ok. 4,06 zł).