Rząd w Argentynie jest zdania, że kraj jest pchany w kierunku bankructwa. Sytuacja jest efektem niekorzystnego wyroku amerykańskiego sądu najwyższego, który podtrzymał wyrok sądu niższej instancji dotyczący niewykupionych obligacji z lat 2001-2002. W związku z tym Argentyna powinna wywiązać się ze zobowiązań sprzed dziesięciu lat.
Szef argentyńskiego resortu gospodarki nie kryje, że jego kraj nie jest w stanie wywiązać się z tak dużych zobowiązań, w związku z czym czeka je bankructwo. Rezerwy walutowe, którymi dysponuje wynoszą 28,5 mld dolarów.
Fundusze, kupowały obligacje za około 30% ich wartości nominalnej a obecnie domagają się zwrotu 100% wartości nominalnej, co jest nieuczciwe według rządu argentyńskiego.