Australijski senat poparł w głosowaniu projekt premiera Tony’ego Abbotta dotyczący zniesienia podatku węglowego, który służyć miał jako narzędzie do walki ze zmianami klimatu.
Podatek ten obowiązywał przez dwa lata, od momentu wprowadzenia go przez poprzedni rząd. Miało go płacić ponad trzystu największych emitentów.
Według obecnego rządu opłaty węglowe są niekorzystne dla gospodarki. Premier zakłada, że obecnie o kilka procent spadną ceny gazu i prądu, a każda rodzina oszczędzi kilkaset dolarów rocznie.
Według sceptyków Australia nie ma wiarygodnej polityki klimatycznej.