Firma Colliers doradzała w największej transakcji na polskim rynku nieruchomości magazynowych w 2024 r.

Colliers_Paczuski MarekFirma Colliers doradzała w największej transakcji na polskim rynku nieruchomości magazynowych w 2024 r.

Eksperci z działu doradztwa inwestycyjnego Colliers doradzali funduszowi INVESTIKA Real Estate Fund i jego partnerowi joint-venture – BUD Holdings w zakupie portfela pięciu nieruchomości magazynowych o powierzchni ponad 212,5 tys. mkw.
Komentarz Marka Paczuskiego, senior directora w dziale doradztwa inwestycyjnego w Colliers, biorącego udział w transakcji:

Nabycie portfela nieruchomości magazynowych przez czeski fundusz INVESTIKA Real Estate Fund i jego partnera joint-venture – inwestora private equity BUD Holdings od 7R stanowi największą transakcję na polskim rynku magazynowym w ciągu ostatnich dwóch lat. To także druga znacząca transakcja sfinalizowana w 2024 r. w tym sektorze, która potwierdza obserwowane na rynku trendy:

• nieruchomości magazynowe utrzymują się w czołówce zainteresowania inwestorów,
• kolejny rok wysoką aktywność w Polsce wykazuje kapitał z regionu Europy Środkowo-Wschodniej, zwłaszcza z Czech, stanowiąc w pewnym sensie substytut kapitału krajowego,
• na rynek stopniowo wraca płynność (co widać także po transakcjach z innych sektorów, np. handlowego i biurowego) – spodziewamy się, że wartość transakcji na rynku inwestycyjnym w tym roku podwoi się w porównaniu do 2023 r. i istotnie przekroczy 4 mld euro.
Nabycie portfela magazynowego przez INVESTIKA Real Estate Fund jest także odzwierciedleniem potrzeby dywersyfikacji portfeli inwestycyjnych przez inwestorów w celu osiągnięcia docelowej stopy zwrotu i zmniejszenia ryzyka. Dzięki tej transakcji INVESTIKA wzmocniła ekspozycję na istotny sektor oraz zwiększyła dywersyfikację geograficzną swojego portfela inwestycyjnego (pięć lokalizacji: Gdańsk, Poznań, Kraków, Kielce i Bydgoszcz), a także pod względem miksu najemców.

Polska dysponuje znaczącymi zasobami nowoczesnej powierzchni magazynowej, które na koniec III kw. przekroczyły 33,5 mln mkw. Spodziewamy się, że do końca roku i w I kw. 2025 r. powinno zostać sfinalizowanych jeszcze kilka transakcji z tego sektora, a zainteresowanie inwestorów w tym segmencie utrzyma się także w nadchodzącym roku.

Źródło: Colliers / materiał prasowy

5 inspiracji, w jaki sposób zadbać o własne KPI, czyli Kluczowe Wskaźniki Efektywności

mat.-pras.-Jak-zadbac-o-wlasne-KPI-35 inspiracji, w jaki sposób zadbać o własne KPI, czyli  Kluczowe Wskaźniki Efektywności. Dla wielu osób na wysokich stanowiskach grudzień to walka z czasem, realizacja KPI i zamykanie projektów. Jeśli należysz do tej grupy, to czy w tym całym ferworze nie zapominasz o jednym, najważniejszym wskaźniku? Tym, który odpowiada za Twoje samopoczucie, motywację i jakość życia?

Dbanie o siebie to inwestycja, która procentuje w długiej perspektywie. Odpowiednia regeneracja, inspirujące otoczenie i luksusowe doświadczenia pozwalają nie tylko lepiej odpocząć, ale i efektywniej działać. Święta i przełom roku to idealny moment, by pomyśleć o sobie. Jak zadbać o własne „wskaźniki efektywności życiowej”? Warto rozważyć inwestycję w poniższe obszary.

Nieruchomości – komfort, który rośnie na wartości
Nic tak nie mówi „odniosłem sukces” jak luksusowa nieruchomość – czy to elegancki apartament w centrum miasta, czy rezydencja na obrzeżach, otoczona zielenią. Ale to nie tylko symbol statusu. Wysokiej klasy nieruchomości oferują coś więcej – stabilność finansową i przestrzeń, która sprzyja regeneracji. Nieruchomości premium to nie tylko miejsce do życia, ale też narzędzie budujące wartość majątku. To połączenie komfortu, prestiżu i długoterminowej inwestycji, która przynosi korzyści na wielu płaszczyznach.
Apartamenty z atrakcyjnym widokiem, rezydencje z prywatnymi ogrodami czy domy wakacyjne w ciepłych krajach oferują nie tylko luksus. To miejsca, które stają się azylem i pozwalają odetchnąć w codziennym pędzie. A przecież nic nie relaksuje lepiej niż odpoczynek w przestrzeni, która została stworzona z myślą o komforcie.

Dzieła sztuki – inspiracja i inwestycja w jednym
Zainwestuj w coś, co nie tylko zdobi, ale również inspiruje. Dzieła sztuki – obrazy, rzeźby czy luksusowe fotografie – to niepowtarzalne akcenty, które zmieniają przestrzeń. Oprócz tego, że są oznaką prestiżu, wprowadzają do wnętrza atmosferę sprzyjającą kontemplacji i relaksowi.
Obraz znanego artysty może stać się centrum uwagi w Twoim salonie, a jednocześnie, z czasem, zyskać na wartości. Wysokiej klasy sztuka to inwestycja, która przynosi radość każdego dnia, a jednocześnie buduje Twój portfel inwestycyjny.

Sprzęt hi-end, czyli muzyka w najlepszym wydaniu
Czy Twój dom „brzmi” tak dobrze, jak wygląda? Zestaw głośnikowy hi-end to nie tylko sprzęt – to doświadczenie, które zmienia sposób odbioru muzyki. Dla osób, dla których każdy dźwięk ma znaczenie, sprzęt audio klasy premium to coś więcej niż luksus. Jak zauważa Dorota Wojtusiszyn z Diora Acoustics: – Muzyka odtwarzana na sprzęcie hi-end to coś więcej niż tylko odbiór dźwięków – to pełne doświadczenie emocjonalne. Wysokiej klasy zestawy głośnikowe pozwalają odkryć detale utworów, które wcześniej umykały, a każdy dźwięk nabiera głębi i wyrazistości. To jakby artysta grał prywatny koncert – wyłącznie dla Ciebie, w Twoim salonie.
Wyobraź sobie wieczór po długim dniu pracy. Lampka wina, ulubiona muzyka i dźwięk tak czysty, że masz wrażenie, iż słyszysz każdy oddech wokalisty. Dzięki sprzętowi hi-end możesz poczuć, jak dźwięk wypełnia przestrzeń i staje się częścią Twojej codzienności – od spotkań z bliskimi po chwile pełne relaksu. – Diora Acoustics to propozycja dla tych, którzy szukają czegoś więcej niż standard. Zadbaliśmy oprócz wyjątkowej jakości dźwięku również o perfekcyjny design naszych produktów. Każdy zestaw głośnikowy jest tak zaprojektowany, aby nie tylko brzmiał, ale też wyglądał jak dzieło sztuki. Minimalistyczna elegancja, najwyższej klasy materiały i precyzyjne, ręczne wykonanie sprawiają, że idealnie wpisują się w luksusowe wnętrza, podkreślając ich wyjątkowy charakter – dodaje ekspertka Diora Acoustics.

Wellness w wydaniu premium – zadbaj o swoje zdrowie
Czy warto dbać o siebie? Zdecydowanie tak, choć w ferworze codziennych obowiązków często o tym zapominamy. Luksusowe doświadczenia wellness to coś więcej niż chwilowa przyjemność – to inwestycja w zdrowie i równowagę. Prywatne sesje z trenerem, prestiżowe ośrodki SPA czy dedykowane programy regeneracyjne mogą – a nawet powinny – stać się stałym elementem w Twoim kalendarzu.
Regularny relaks i dbanie o kondycję fizyczną wspierają zdrowie i efektywność w pracy, a także pomagają redukować stres. Niech masaże, sesje jogi czy konsultacje z dietetykiem staną się Twoim sposobem na reset w stylu premium. A co z odżywianiem? Jak podpowiada szef kuchni Dworu Korona Karkonoszy: – Zdrowe odżywianie nie musi oznaczać rezygnacji z przyjemności. Kluczem jest balans – eleganckie, dobrze skomponowane posiłki mogą być zarówno zdrowe, jak i smakowite. Jedzenie to nie tylko paliwo, ale także sposób na regenerację i celebrowanie chwili.

Profesjonalny sprzęt do ćwiczeń w domowym zaciszu
Siłownia w domu? Dlaczego nie! Bieżnie, rowery stacjonarne czy innowacyjne systemy siłowe pozwalają na zachowanie formy bez wychodzenia z domu. Ale nie byle jakie – profesjonalny sprzęt premium to coś, co nie tylko działa, ale też świetnie wygląda.
Własna strefa fitness to wygoda, prestiż i zdrowie w jednym. To także sposób na oszczędzenie czasu – zamiast stać w korkach w drodze na siłownię, możesz od razu przejść do działania.

Czas na inwestycję w siebie
Osiąganie biznesowych celów to jedno, ale pamiętaj, że kluczem do sukcesu w długiej perspektywie jest dbanie o siebie. I nie jest to wyświechtany frazes. Nieruchomości, sztuka, wellness czy najwyższej klasy sprzęt audio – to wszystko nie tylko podnosi jakość życia, ale także staje się inspiracją i motywacją do działania. Zastanów się, co może być Twoim kolejnym krokiem w inwestycję w siebie. Niech nowy rok będzie tym, w którym to Ty – a nie osiąganie KPI – jesteś dla siebie na pierwszym miejscu.

Źródło: Diora Acoustics / materiał prasowy

CPIPG pozyskało nowego specjalistę – Agnieszkę Baczyńską

Agnieszka Baczyńska_press_2Firma CPIPG pozyskała nowego specjalistę – Agnieszkę Baczyńską.

CPI Property Group (CPIPG), lider sektora nieruchomości komercyjnych w Europie Środkowo-Wschodniej, ogłasza powołanie Agnieszki Baczyńskiej, pełniącej funkcję Head of Leasing Retail, na nowo utworzone stanowisko Business Excellence Directora w Polsce. Agnieszka będzie łączyć obie role, a jej nominacja stanowi ważny krok w ramach strategii mającej na celu zwiększenie efektywności operacyjnej oraz dalsze doskonalenie procesów wewnętrznych.

Agnieszka jako Business Excellence Director odpowiada za wdrożenie strategii efektywności operacyjnej i monitorowanie jej wskaźników oraz nadzór nad projektami związanymi z transformacją biznesową, w tym wprowadzaniem nowych technologii i innowacyjnych rozwiązań biznesowych. Do jej obowiązków będzie należeć także audyt i ocena procesów optymalizacyjnych w firmie, a także promowanie kultury jakości jako istotnego obszaru wartości organizacyjnych CPIPG w Polsce.

– Jestem zaszczycona możliwością objęcia tej odpowiedzialnej roli w CPIPG i gotowa do wspierania rozwoju firmy. Wierzę, że wspólnie z zespołem przyczynimy się do dalszego wzmacniania naszej pozycji rynkowej i umacniania konkurencyjności firmy w szybko zmieniającym się sektorze nieruchomości – skomentowała Agnieszka Baczyńska, Head of Leasing Retail i Business Excellence Director CPIPG w Polsce.

Źródło: CPIPG
materiał prasowy

SPIE z realizacją inwestycyjną w Data Centre w Warszawie

thong-vo-2482-unsplash
SPIE z realizacją inwestycyjną w Data Centre w Warszawie. SPIE Building Solutions, polska spółka zależna SPIE, niezależnego europejskiego lidera usług multitechnicznych w dziedzinie energetyki i przesyłu danych, zakończyła instalację systemu przeciwpożarowego dla Mercury Engineering w Warszawie.

Realizacja zadania, który obejmowało zaprojektowanie, dostawę, instalację i uruchomienie systemu wykrywania i sygnalizacji pożaru wraz z akustycznym systemem ostrzegawczym w Data Centre w Warszawie, rozpoczęła się w 2022 roku i trwała dwa lata. Uruchomiony system zapewni pełną ochronę obiektu, z którego korzystają jedne z największych firm technologicznych na świecie.

“Niedawno ukończone Data Centre w Warszawie jest jednym z największych centrów danych w Polsce. Projekt stanowił wyzwanie ze względu na ponadstandardowe oczekiwania klienta w zakresie bezpieczeństwa i niezawodności infrastruktury technicznej, a także duże rozmiary budynku – ponad 10 000 metrów kwadratowych. Całkowita moc zainstalowana obiektu wynosi aż 24,55 MVA, co wskazuje na skalę projektu. W celu wykonania niezbędnych sieciowych połączeń światłowodowych pomiędzy szafami DSO (dźwiękowy system ostrzegawczy) i SSP (system sygnalizacji pożarowej) musieliśmy rozpocząć proces rozszerzenia krajowej oceny technicznej kabla światłowodowego dostępnego u jednego z największych producentów okablowania w Polsce. Praca nad tak złożonym, a jednocześnie dobrze zorganizowanym projektem była prawdziwą przyjemnością” mówi Paweł Jadczak, project manager w SPIE Building Solutions w Polsce.

Jedną z kluczowych cech projektu było pełne pokrycie hali danych i wszystkich pomieszczeń technicznych systemem wczesnego wykrywania klasy 2, co ma bezpośredni wpływ na czas reakcji systemu wykrywania pożaru i bezpieczeństwo chronionej infrastruktury. Mercury Engineering, generalny wykonawca obiektu, jest międzynarodowym liderem w zakresie rozwiązań inżynieryjnych i budowlanych, specjalizującym się w realizacji złożonych projektów.
Źródło: SPIE / materiał prasowy

Jedynie 11,2 proc. Polaków zechciało zapożyczyć się w celu organizacji świąt

liczenie-pieniadz
W tym roku tylko 11,2% Polaków postanowiło zorganizować święta, zaciągając kredyt lub pożyczkę gotówkową w banku albo w parabanku bądź u znajomych czy rodziny. Tak wynika z badania UCE RESEARCH i Grupy Offerista. Przed rokiem z tej opcji skorzystało z kolei 12,9% ankietowanych. Zdaniem ekspertów, takie podejście świadczy o ostrożnym gospodarowaniu budżetem przez większość konsumentów. Mówi też o świadomości wysokich kosztów brania na siebie tego typu zobowiązań. Widać również, że rodacy pomału odchodzą od słynnego powiedzenia „zastaw się, a postaw się”.

Zaledwie 11,2% ankietowanych, w celu przygotowania się do Wigilii i Bożego Narodzenia, zaciąga kredyt lub pożyczkę gotówkową w banku, parabanku albo u znajomych czy rodziny. Z kolei 83% badanych nie wzięło na siebie tego typu zobowiązań z okazji świąt. Tak wynika z badania przeprowadzonego na reprezentatywnej próbie ponad tysiąca Polaków.

– Wskazuje to na ostrożność finansową i świadome podejście do zarządzania budżetem. Polacy w większości planują wydatki świąteczne z dużym wyprzedzeniem, co chroni ich przed koniecznością pożyczania pieniędzy na ten cel. Osoby, które decydują się na ten krok, mogą mieć zarówno trudności finansowe, jak i dawać prezenty cenowo wykraczające poza ich możliwości – ocenia dr Anna Semmerling, ekspertka z Uniwersytetu WSB Merito w Gdańsku w obszarze ekonomii i finansów.

Z badania też wynika, że przed rokiem 12,9% ankietowanych zaciągnęło jakieś zobowiązanie finansowe na przygotowania do świąt. Natomiast 84,3% badanych temu zaprzecza. Z kolei 2,8% nie pamięta, jak było poprzednio.

– Nie są to wyniki z zeszłorocznego badania, tylko deklaracje tegorocznych ankietowanych. Można więc stwierdzić, że rdr. wśród ww. osób – z różnych przyczyn – lekko spadła potrzeba zapożyczenia się na święta. Nadal ponad 80% badanych nie chce zaciągać zobowiązania z okazji świąt. To efekt choćby dużo niższej inflacji niż rok wcześniej. Do tego Polacy są w nieco lepszej kondycji finansowej niż w 2023 roku – mówi Robert Biegaj, ekspert rynku retailowego z Grupy Offerista.

Z kolei dr Ewa Gucwa-Leśny z Uniwersytetu Warszawskiego zauważa, że od kilku lat coraz mniej Polaków bierze pod uwagę zapożyczanie się z okazji świąt. Jej zdaniem, wpływa na to zarówno odczuwany wzrost cen, jak i coraz większa świadomość wysokich kosztów takich pożyczek. Jednak, według badań Związku Banków Polskich (ZBP), nie zamierzamy bardzo oszczędzać na świętach. Co ciekawe, bardziej będziemy uważać na wydatki na żywność niż na te, związane z relacjami rodzinnymi i społecznymi.
– Wspomniane wyniki badań ZBP wskazują, że 4-osobowa rodzina w tym roku wyda na święta ponad 3800 zł, co oznacza niewielki wzrost w porównaniu z 2023 rokiem, kiedy to koszty wyniosły ok. 3739 zł. Niepewna sytuacja międzynarodowa powinna, mimo agresywnej reklamy, ograniczyć postawę „zastaw się, a postaw się” – przewiduje ekspertka z Wydziału Nauk Ekonomicznych UW.

O zaciągnięciu pożyczki bądź kredytu w tym roku mówią przede wszystkim osoby w wieku 25-34 lat oraz 18-24 lat. Zdaniem Roberta Biegaja, osoby młode przeważnie pożyczają pieniądze, bo nie widzą w tym nic niestosownego. Nie czują z tego tytułu większych zagrożeń, ale często pożyczają też bezmyślnie i ponad stan. Do tego z reguły posiadają mniejsze oszczędności.

– Osoby młode najprawdopodobniej zaciągnęły pożyczki na święta w celu kupienia droższych prezentów. Mogą to być zarówno zakupy pod wpływem impulsu, jak i wcześniej przemyślane i przeniesione na okres świąteczny. Warto również podkreślić, że wśród Polaków coraz większą popularnością cieszą się bożonarodzeniowe wczasy zagraniczne, co także może być jedną z przyczyn zaciągania pożyczek – komentuje dr Anna Semmerling z WSB Merito.

Zaciągnięcie pożyczki deklarują głównie osoby uzyskujące ponad 9000 zł, 7000-8999 zł i poniżej 1000 zł. – Pierwsza i druga grupa to osoby zamożniejsze, optymistycznie oceniające swoją sytuację materialną i możliwości atrakcyjnego spędzenia świąt, gotowe wydać więcej na prezenty i podróże. Są to osoby o wyższym wykształceniu, potrafiące ocenić ofertę banków, które ze swojej strony dążą do zwiększenia wygody i szybkości rozpatrywania wniosków kredytowych – tłumaczy dr Ewa Gucwa-Leśny.

Ekonomistka z UW podkreśla również, że zdolność kredytowa osób o dochodach poniżej 1000 zł jest za niska, żeby zaciągnąć kredyt konsumpcyjny w banku. Dotąd, korzystały one z usług firm pożyczkowych, teoretycznie wiedząc, że oprocentowanie jest co najmniej pięciokrotnie wyższe niż w bankach. Ta wiedza jest zresztą oszczędnie dawkowana przez parabanki. Obecne regulacje ustawy antylichwiarskiej spowodują, że większość tych rodzin nie będzie mogła uzyskać pożyczki.

– Natomiast osoby, które najlepiej zarabiają, pożyczają pieniądze, ponieważ mają wykrystalizowane większe życiowe potrzeby. Często rosną one w sposób zupełnie nieuzasadniony. Poza tym instytucje finansowe chętniej im udzielą pożyczek lub kredytów. Wiedzą, że jest duże prawdopodobieństwo, iż sprawnie oddadzą dług i taki bank lub parabank dobrze na tym zarobi – wyjaśnia ekspert z Grupy Offerista.

Należy jeszcze dodać, że w ww. sposób zamierzają postępować głównie osoby z woj. śląskiego, warmińsko-mazurskiego oraz łódzkiego.

– Warto podkreślić, że najprawdopodobniej badani nie uwzględnili w swoich odpowiedziach kredytów 0% oraz możliwości odroczonej płatności, czyli konsumenckiej formy kredytu kupieckiego, która w tym okresie cieszy się dużym powodzeniem. Tym samym faktyczna skala organizowania świąt, a przede wszystkim kupowania prezentów na kredyt będzie zdecydowanie wyższa – podsumowuje dr Anna Semmerling.
MN, Grudzień 2024 r.)
© MondayNews Polska / materiał prasowy

Nieruchomość inwestycyjna Centrum Marszałkowska pozyskała nowego najemcę

floriane-vita-88722-unsplash
Nieruchomość inwestycyjna Centrum Marszałkowska pozyskała nowego najemcę.

Nieruchomość komercyjna Centrum Marszałkowska już w 2025 roku poszerzy swoją ofertę o Zdrofit, klub największej sieci fitness w Polsce. Zajmie on powierzchnię ponad 1 865 mkw. w tym doskonale skomunikowanym budynku biurowo-handlowo-usługowym. Nowy najemca docenił między innymi lokalizację w ścisłym centrum Warszawy i bezpośrednie połączenie obiektu ze stacją metra Świętokrzyska, obsługującą linie M1 i M2.
Centrum Marszałkowska to nowoczesny budynek wielofunkcyjny, oferujący 13 100 mkw. powierzchni biurowej najwyższej klasy A i 3 400 mkw. powierzchni handlowo-usługowej. W 2025 roku na 1 865 mkw. powstanie klub fitness sieci Zdrofit, należącej do spółki Benefit Systems.

– Obecność w Centrum Marszałkowska niezwykle cenionego przez użytkowników klubu Zdrofit to korzyść nie tylko dla pracowników firm mieszczących się w budynku i okolicznych mieszkańców. Z uwagi na centralną lokalizację nieruchomości, będącą zarazem jednym z najważniejszych punktów przesiadkowych w stolicy, wiele osób niejako „po drodze” będzie mogło skorzystać z bogatej oferty największej w Polsce sieci fitness – mówi Aneta Witkowska, Property Management Director w zarządzającej Centrum Marszałkowska spółce WeCARE z Grupy Liebrecht & wooD.

Źródło: WeCARE
materiał prasowy

2024 był wyjątkowym rokiem dla złota inwestycyjnego

michal_teklinski_goldsaver_pion_cropped
2024 był wyjątkowym rokiem dla złota inwestycyjnego. W ciągu całego 2024 roku cena złota aż 40 razy biła historyczne rekordy. A prognozy mówią, że w 2025 roku rosnący trend utrzyma się i kruszec będzie zmierzał w kierunku 3000 dolarów amerykańskich za uncję.

Na początku ubiegłego tygodnia uncja królewskiego metalu kosztowała około 2660 dolarów, potem jednak – po decyzji i komentarzach Fed dotyczących stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych – złoto zaliczyło korektę i spadło do poziomu około 2620 dolarów za uncję. Z taką ceną kruszec rozpoczął też nowy, świąteczny tydzień.

Prognozy jednak nie zmieniają się, a największe banki inwestycyjne mówią o tym, że fundamenty są na tyle silne, że złoto w perspektywie najbliższych miesięcy będzie rosło i w przyszłym roku powinno osiągnąć poziomy od 2900 USD/oz, jak przewiduje UBS, do nawet 3200 USD/oz, jak szacuje jeden z największych producentów kruszcu – szwajcarski PAMP.

Fed wróci na jastrzębią ścieżkę?

Rynek zakładał, że Fed po raz kolejny, już trzeci w tym roku, obniży stopy procentowe o 25 punktów bazowych. Tak rzeczywiście się stało, w związku z tym dolar został delikatnie osłabiony. Natomiast ważniejszy niż sama, oczekiwana decyzja był komentarz Fedu odnośnie planów na najbliższe miesiące i przyszły rok.

Tu zaszła zmiana, która jest efektem nowych danych napływających z gospodarki amerykańskiej. Widać wyraźnie, że inflacja wcale nie spada, a nawet delikatnie rośnie w stosunku rok do roku i miesiąc do miesiąca. Najnowsze odczyty pokazują, że inflacja wzrosła 2,7% rok do roku.

W związku z tym, że wcale nie jest tak kolorowo jak Fed zakładał i cel 2% inflacji w skali rocznej wciąż jest daleki do osiągnięcia, a także wobec zapowiedzi politycznych nowej administracji w USA, które wzmocniły dolara, amerykańska Rezerwa Federalna zmieniła nieco swoją retorykę z gołębiej na nieco bardziej jastrzębią.

Co prawda Fed nadal podtrzymuje narrację, że obniżki stóp procentowych będą, natomiast podkreśla, że trzeba przyglądać się temu, co będzie działo się w gospodarce i raczej należy spodziewać się w przyszłym roku obniżki nie o 1% w skali całego roku, tylko prawdopodobnie o 50 punktów bazowych, czyli o połowę mniej.

Jeśli w Stanach Zjednoczonych inflacja będzie utrzymywała się powyżej celu inflacyjnego, który Fed przed sobą postawił, a stopy procentowe będą niższe niż teraz, ale jednak cały czas podwyższone, to – co do zasady – ta sytuacja dla samego kruszcu jest całkiem przyzwoita, gdyż złoto w takich okolicznościach radzi sobie bardzo dobrze.

Nowy rekord niemal co tydzień!

Z raportu rocznego, który opublikowała Światowa Rada Złota, wynika, że 2024 to najlepszy rok, jeśli chodzi o wzrost ceny kruszcu, od przeszło 10 lat. Złoto w tym roku wzrosło już o około 28%, po drodze 40 razy bijąc rekord najwyższej ceny za uncję w historii. To niewiarygodny wynik, bo tak naprawdę niemalże co tydzień mieliśmy nowe ATH.

Zakupy złota na wysokim poziomie kontynuowały także banki centralne. W trzecim kwartale – po rekordowym pod tym względem pierwszym półroczu – obserwowaliśmy lekkie spowolnienie. Jednak w czwartym kwartale bankierzy prawdopodobnie znów kupili więcej kruszcu, a oficjalnie na ścieżkę zakupową wróciły Chiny.

Jednym z liderów zakupów w 2024 roku był Narodowy Bank Polski, inne banki na całym świecie również kupowały, a ten rok udowodnił, jak ważnym rynkiem dla złota jest Azja. Kupował bowiem nie tylko chiński bank, ale też bank Indii czy państwa z grupy BRICS. Również państwa europejskie – oprócz Polski także Czechy czy Węgry – zwiększały zasoby.

I ten rosnący apetyt banków centralnych na dywersyfikację swoich rezerw nie zmieni się w przyszłym roku, jak i w latach kolejnych. I to z pewnością będzie „driver”, jeśli chodzi o budowanie ceny kruszcu w kolejnych miesiącach. Wzrok rynków będzie też cały czas zwrócony na Stany Zjednoczone i politykę prowadzoną przez nową administrację.

Goldman Sachs mówi jasno, że złoto – mimo że zaliczyło ostatnio korektę, a dolar zaczął się wzmacniać po zakończonych wyborach w Stanach Zjednoczonych – w przyszłym roku osiągnie pułap 3 tysięcy dolarów amerykańskich za uncję. Zatem wszystkie prognozy pokazują, że cena kruszcu w najbliższych miesiącach powinna wzrastać.

Co prawda w 2025 roku raczej już tak imponujących wzrostów ceny złota jak w tym roku nie będzie, ale jeśli kurs kruszcu osiągnie zapowiadany poziom 3000 USD/oz, będzie to oznaczało wzrost powyżej 10% względem obecnej ceny. To całkiem niezły wynik, jeśli chodzi o aktywa, które mają budować nasze oszczędności.

*****
Michał Tekliński
Ekspert rynku złota z liczącym już ponad dekadę doświadczeniem w branży. W Goldenmark pełnił funkcję dyrektora ds. rynków międzynarodowych. Zwiedził świat i zobaczył wszystko (łącznie z legendarnymi dywanami jubilerów, z których wytapia się drobinki złota). W Goldsaverze pełni funkcję głównego analityka oraz filaru zespołu eksperckiego. Prywatnie wytrawny obserwator polityki, geopolityki i gospodarki.

Autor: Michał Tekliński, ekspert rynku złota Goldsaver.pl, Grupa Goldenmark
materiał prasowy

Eksperci prognozują: Średnioroczna inflacja w 2024 roku będzie na poziomie niecałych 4 proc.

inflacja

Eksperci prognozują, że średnioroczna inflacja w 2024 roku będzie na poziomie niecałych 4 proc. Eksperci nie są w 100% zgodni co do tego, jakie czynniki będą kluczowe, jednak spodziewają się raczej wzrostu inflacji w grudniu do poziomu ok. 5% rdr. Ma to być efektem drożejącej żywności, ale też niepewnej sytuacji na Bliskim Wschodzie, która przekłada się na ceny paliw. Wzrost cen, właściwie jak co roku, nakręci też zwiększona konsumpcja w okresie świątecznym. Jednocześnie znawcy rynku dodają, że w przyszłym roku skok inflacji może być już bardziej zauważalny.

Jak podał GUS, w listopadzie br. średnie ceny towarów i usług konsumpcyjnych zwiększyły się rok do roku o 4,7%. We wcześniejszym miesiącu wzrost sięgnął 5% rdr. Ostatni wynik był raczej zgodny z oczekiwaniami większości ekspertów i został przyjęty w miarę spokojnie. Niemniej pojawiają się pytania o to, czy w grudniu inflacja wzrośnie czy spadnie, a może utrzyma się na tym samym poziomie co w listopadzie.

– Obniżenie inflacji za listopad spowodowane było głównie przez statystyczny efekt bazy z 2023 roku, gdy ceny były naprawdę wysokie. Do końca roku nie należy oczekiwać mocnego wzrostu, ponieważ trudno spodziewać się drożejącej ropy. Jednak czynnikiem podtrzymującym presję cenową pozostanie inflacja bazowa, czyli ta po odliczeniu cen żywności, która nadal będzie na podwyższonym poziomie – ok. 4,2% – podkreśla prof. Paweł Wojciechowski, przewodniczący Rady Instytutu Finansów Publicznych i były minister finansów.

Zdaniem Piotra Kuczyńskiego, analityka rynków finansowych z DI Xelion, nie ma co się spodziewać szoku cenowego. Wynika to również z kursu dolara, który bardzo często w grudniu obniża się w relacji do złotówki, a wtedy mniej odczuwalny jest wzrost cen ropy. Gdyby tak się nie stało, wówczas miałoby to nieco większe przełożenie na inflację. Niemniej, zdaniem eksperta, listopadowy wynik był dobry i w grudniu można się spodziewać 4,9%. W pierwszych miesiącach przyszłego roku inflacja będzie może trochę wyższa, chwilowo – nawet blisko 5%.

– Sprzedaż detaliczna w grudniu też wpływa na inflację, a w okresie świątecznym firmy w dużej części realizują istotną część swojego planu przychodowego. Co roku jest podobnie, więc mamy również efekt bazy z poprzedniego roku, ale popyt przesuwa się teraz w stronę towarów droższych. Dlatego w grudniu otrzemy się o 5%, choć cel inflacyjny był wyznaczany do 3,5% – zauważa prof. Witold Modzelewski, były wiceminister finansów.

Dyskusja wokół tego, jakie główne czynniki będą miały wpływ na wskaźnik inflacji w grudniu, wciąż trwa, mimo że miesiąc już dobiega końca. Nie można zapominać o wielu zmiennych – zarówno na rynku krajowym, jak i międzynarodowym. Niemniej pytani eksperci dość zgodnie oceniają, jakiej inflacji można spodziewać się w grudniu i widzą zazwyczaj podobne powody jej wzrostu.

– W grudniu inflacja powinna być na poziomie 4,9% czy nawet 5%. Rosnąca w dużym tempie konsumpcja sprzyja temu wynikowi, podobnie jak zwiększone wynagrodzenia, które często pojawiają się w grudniu. Płace rosną szybciej od inflacji i nie ma żadnej przyczyny, żeby one w grudniu nie rosły tak dalej. Będzie to kolejna przyczyna wzrostu cen w tym miesiącu – wskazuje prof. Marian Noga z Uniwersytetu WSB Merito, były członek Rady Polityki Pieniężnej.

Natomiast Mariusz Zielonka, główny ekonomista Konfederacji Lewiatan, uważa, że inflacja dobije ponownie do poziomu 5% w grudniu, a listopadowy wynik to spore zaskoczenie. Ekspert podkreśla, że rynek nie docenił zeszłorocznych, sztucznych obniżek na stacjach paliw oraz skali zwiększenia limitu dla gospodarstw domowych na energię elektryczną. To się odbiło na listopadowej inflacji, ale ten efekt już zniknie w grudniu. Do tego dojdzie zapewne wyższy wzrost cen żywności niż w listopadzie.

– Spadek inflacji nie oznacza, że ceny przestają rosnąć. Wciąż wzrastają, ale wolniej. Dla osób żyjących z pracy najemnej to nadal trudne wyzwanie. Na przykład w projekcie ustawy budżetowej na 2025 r. zapisano zaledwie 5% podwyżki dla budżetówki, a inflacja prognozowana na przyszły rok to również 5%. Oznacza to, że płace pracowników sfery budżetowej w wymiarze realnym nie wzrosną. Porównanie z 2023 r. wskazuje, że w bieżącym roku inflacja zdecydowanie wyhamowuje, ale ryzyko jej wzrostu w ujęciu miesięcznym wciąż istnieje. Ogranicza to rzeczywiste możliwości i motywacje do zwiększania wydatków na konsumpcję – mówi prof. Elżbieta Mączyńska, prezes honorowa Polskiego Towarzystwa Ekonomicznego.

Z kolei Agata Filipowicz-Rybicka, główna ekonomistka w Alior Banku, ocenia, że inflacja w grudniu powinna lekko wzrosnąć do poziomu 5%. Jej zdaniem, największy wpływ na to powinny nadal wywierać ceny energii i żywności oraz inflacja bazowa. Paliwa z końcem roku, ze względu na efekty bazy, zaczynają mieć ujemny wpływ na inflację. W grudniu spodziewamy się stabilizacji inflacji bazowej nieco powyżej 4% rdr.

– Listopadowy odczyt inflacji nie był dla nas zaskoczeniem. Szacowaliśmy dokładnie 4,6% rdr. Jeżeli mielibyśmy typować możliwe zaskoczenie w grudniowych danych, to po stronie czynników ograniczających inflację mogłoby ono pochodzić ze strony przecen przedświątecznych szczególnie w obszarze dóbr, do których na pewno jest przestrzeń wobec słabej koniunktury w przemyśle i utrzymującej się ujemnej dynamiki inflacji producenckiej. Główne ryzyka dla wyższej inflacji niezmiennie związane są z obszarem usług – ocenia główna ekonomistka z Alior Banku.

Do tego prof. Paweł Wojciechowski ocenia, że zakończymy rok z nieco wyższą inflacją niż obecnie, a wyniesie ona ok. 4,9%. Oznacza to, że średnioroczna inflacja za 2024 r. będzie na poziomie ok. 3,7%, co jest poniżej oczekiwań rynkowych sprzed roku. Ze względu na silny efekt bazy, trudno uznać listopadowy odczyt za zaskoczenie, ale jeśli tak założymy, to zaskoczenia nie będzie już w grudniu, kiedy inflacja powróci do poziomu ok. 5%, a prawdopodobnie będzie to 4,9%.

– Nie zapominajmy o efekcie zubożenia, który dodatkowo kumuluje się w drugim półroczu. Związany jest z większymi wydatkami na energię, a krótszy dzień powoduje, że ludzie ubodzy szybciej biednieją. Z tego wynika gwałtowny przyrost ubóstwa choćby wśród emerytów, którzy muszą redukować inne wydatki. Muszą bowiem pokryć zwiększone koszty związane z droższą energią – wyjaśnia prof. Witold Modzelewski.

Natomiast Piotr Kuczyński uważa, że wciąż widać większą powściągliwość konsumentów wobec wydatków. W efekcie, choć dla handlu grudzień jest „miesiącem Eldorado”, to po nim nadchodzi styczeń, kiedy wydatki mocno spadają. Do tego jest dużo różnego rodzaju promocji i wyprzedaży. W efekcie wtedy inflacja może się różnie zachować, chociaż to nadal bardzo ostrożne szacunki i trudno cokolwiek wyrokować – podsumowuje ekspert.

(MN, Grudzień 2024 r.)
© MondayNews Polska / materiał prasowy

Mikroapartamenty na sprzedaż stały się globalnym trendem

Wizualizacja mikroapartamentu, Inplus New HomeMikroapartamenty na sprzedaż stały się globalnym trendem. 

Mikroapartamenty podbijają światowe rynki nieruchomości. W Tokio najmniejsze z nich mają zaledwie 9 mkw., a w Nowym Jorku są budowane nawet z inicjatywy rządzących. Również w Europie mikroapartamenty zyskują swoich zwolenników.

Mikroapartamenty stają się odpowiedzią na wyzwania związane z urbanizacją, ograniczonymi zasobami przestrzeni i wysokimi kosztami życia. W Japonii, kraju o największym zagęszczeniu ludności na świecie, mikroprzestrzenie już od dekad wpisują się w miejski krajobraz. Firmy takie jak Spilytus i Ququri oferują w Tokio mieszkania o powierzchni 9–15 mkw. Według danych portalu Rynekpierwotny.pl, w Tokio znajduje się ok. 1,5 mln lokali mniejszych niż 20 mkw. – to aż 20 proc. całego tamtejszego rynku.

Podobny trend widoczny jest w Stanach Zjednoczonych, gdzie ceny mieszkań w największych metropoliach, takich jak Nowy Jork czy San Francisco, osiągają prawdziwie astronomiczne poziomy. Mikroapartamenty, często o powierzchni nieprzekraczającej 20 mkw., stają się więc przystępną alternatywą. Deweloperzy w USA coraz częściej tworzą zresztą całe budynki najeżone mikroapartamentami. Jak informuje portal Murator Plus, tego typu kompleks powstał nawet w wyniku konkursu zorganizowanego przez władze Nowego Jorku, który miał na celu opracowanie nowych metod realizacji taniej zabudowy mieszkaniowej dla rodzin o przeciętnych dochodach. Carmel Place – bo tak się właśnie nazywa – oferuje lokale wyposażone w inteligentne rozwiązania, tj. np. meble modułowe.

– W Stanach Zjednoczonych mikroapartamenty zyskały popularność jako odpowiedź na kryzys mieszkaniowy. Podobne do Carmel Place projekty realizowane są również w innych centralnych lokalizacjach np. w okolicach Times Square, oferując niedrogie opcje mieszkaniowe w sercu największej światowej metropolii. Tego typu rozwiązania widzimy także w takich amerykańskich miastach jak San Francisco, Seattle, Boston, czy Portland, gdzie minimalne wymogi dotyczące wielkości mieszkań zostały znacznie zredukowane, aby umożliwić rozwój mikroapartamentów. W Seattle, na przykład, jeszcze w latach 2000. minimalna wielkość mieszkań wynosiła około 37 mkw. Reformy urbanistyczne wprowadzone w kolejnych dekadach pozwoliły jednak na tworzenie mikroapartamentów na szerszą skalę, szczególnie w projektach uwzględniających wspólne udogodnienia, tj. kuchnie, przestrzenie coworkingowe czy siłownie – mówi Anna Pyzik, pośrednik w obrocie nieruchomościami, Inplus New Home.

Źródło: Inplus New Home
materiał prasowy

ALDI z nową nieruchomością handlową we Wrocławiu

ALDI_new cover photo — kopia

ALDI z nową nieruchomością handlową we Wrocławiu.

W dniu 30 grudnia br. swoje progi dla klientów otworzy kolejny sklep ALDI we Wrocławiu. Nowa placówka, zlokalizowana przy ulicy Kiełczowskiej 50, będzie już 14 sklepem sieci zlokalizowanym w tym mieście. Z okazji otwarcia ALDI zaplanowało dla swoich klientów degustacje i specjalne promocje. Będzie to ostatnie otwarcie ALDI w 2024 roku, dzięki czemu sieć podsumowuje mijający rok z liczbą ponad 360 sklepów w całym kraju.

Na osoby odwiedzające najnowszy sklep ALDI we Wrocławiu czekają atrakcyjne promocje na produkty marek własnych. W dniu otwarcia sklepu klienci mogą również skorzystać z degustacji asortymentu dostępnego tylko w ALDI, takich jak np. sery, wędliny czy szeroki wybór słodyczy. W kolejnych tygodniach funkcjonowania sklepu klienci mogą też zdobyć bony zakupowe.

– 2024 rok to dla nas czas intensywnej ekspansji – w tym czasie uruchomiliśmy blisko 60 nowych sklepów w całej Polsce i włącznie z najnowszym otwarciem posiadamy obecnie już 363 placówki. Nie tylko otwieramy sklepy w nowych miejscowościach, rozwijamy również naszą sieć placówek tam, gdzie ALDI jest już dobrze znane, czego doskonałym przykładem jest m.in. właśnie Wrocław – mówi Marek Ostrówka, Kierownik Sprzedaży ALDI w Polsce. – Mamy nadzieję, że nowa placówka przy ulicy Kiełczowskiej spotka się on z ciepłym przyjęciem i szybko zyska grono swoich stałych klientów. Aby zachęcić do odwiedzenia ALDI przygotowaliśmy dodatkowe promocje również na kolejne tygodnie funkcjonowania naszego nowego sklepu, dzięki którym będzie można zdobyć bony zakupowe o łącznej wartości 100 zł – podkreśla.

Źródło: ALDI w Polsce
materiał prasowy

BNPPRE: Sztuczna inteligencja wprowadzi zmiany na rynku nieruchomości komercyjnych

alexey-topolyanskiy-DJO2L1RQZZc-unsplashBNP Paribas Real Estate Polska: Sztuczna inteligencja wprowadzi zmiany na rynku nieruchomości komercyjnych.

Dzięki postępowi technologicznemu i rosnącym wymaganiom klientów, regulacjom prawnym i potrzebie coraz szybszego reagowania na zachodzące w gospodarce zmiany, rynek nieruchomości komercyjnych zaczyna być pod wielkim wpływem rozwiązań opartych o sztuczną inteligencję. Jak wskazuje raport „Sztuczna inteligencja w nieruchomościach komercyjnych” BNP Paribas Real Estate Poland, nowoczesne rozwiązania technologiczne stają się i będą się stawać kluczowe na każdym etapie – od planowania inwestycji, budowania, weryfikacji najemcy do zarządzania nieruchomościami i ich zasobami energetycznymi, a nawet inwestowania.

Spośród wielu trendów obserwowanych w nieruchomościach komercyjnych, to właśnie szeroko rozumiane rozwiązania rynku Proptech z wykorzystaniem sztucznej inteligencji całkowicie zrewolucjonizują funkcjonowanie branży w następnych latach. Property technology odnosi się do wykorzystania technik i technologii IT we wszystkich obszarach związanych z cyklem życia nieruchomości. Koncentruje się na zmianie tradycyjnych modeli biznesowych i usprawnianiu jakości i wydajności funkcjonujących procesów. W 2022 roku globalna wartość rynku proptech wynosiła już 30,16 mld USD, a prognozuje się, że w latach 2023-2032 roczna stopa wzrostu może wzrosnąć do 16%.

Jak pokazują autorzy raportu „Sztuczna inteligencja w nieruchomościach komercyjnych” przygotowanego przez zespół BNP Paribas Real Estate Poland, liczba rozwiązań opartych na AI i możliwych do wykorzystania w nieruchomościach komercyjnych jest ogromna. Już teraz rynek nieruchomości biurowych korzysta z rozwiązań opartych na sztucznej inteligencji.

W mojej ocenie to rynek biurowy będzie jednym z głównych beneficjentów rozwoju AI – podkreśla Adam Jakubowski, Dyrektor Operacyjny, Dział Zarządzania Nieruchomościami, BNP Paribas Real Estate Polska.

[fragment artykułu]
Źródło: BNP Paribas Real Estate Polska (BNPPRE)
materiał prasowy

Cushman & Wakefield: W IV Q Europa Środkowo-Wschodnia jest motorem aktywności inwestycyjnej w Europie

jeff_alson
Jak wynika z danych międzynarodowej firmy doradczej Cushman & Wakefield, Europa Środkowo-Wschodnia umocniła swoją pozycję jednego z kluczowych regionów napędzających aktywność inwestycyjną na rynku nieruchomości na Starym Kontynencie.

CEE zamyka 2024 rok jednymi z największych transakcji w Europie we wszystkich głównych sektorach, a to świadczy o powrocie zaufania funduszy w stosunku do odporności gospodarczej regionu i potencjału do dalszych wzrostów. Eksperci Cushman & Wakefield szacują, że całkowita wartość inwestycji na czterech kluczowych rynkach Europy Środkowo-Wschodniej (Polska, Czechy, Słowacja i Węgry) osiągnie 7,7 mld EUR. Polska odpowiadająca za 62% wolumenu (4,7 mld EUR) plasuje się na pozycji lidera. Kolejne miejsce zajmują Czechy z 25-procentowym udziałem, Słowacja mająca 9% i Węgry – 4%.

W przeszłości Europa Środkowo-Wschodnia odpowiadała za ok. 4% całkowitego wolumenu inwestycji w Europie, ale prognozy dotyczące 2024 roku wskazują, że udział ten może wzrosnąć do blisko 6%, zmniejszając lukę w stosunku do rynków Europy Zachodniej.

„Rok 2024 pokazuje poprawę płynności, szczególnie na głównych rynkach Europy Środkowo-Wschodniej, czyli w Polsce i Czechach. Coraz bardziej aktywny kapitał lokalny i międzynarodowy konkuruje obecnie o większe wolumeny, co prawdopodobnie przyciągnie i zachęci więcej globalnych funduszy do tego regionu w 2025 roku.” – mówi Jeff Alson, szef rynków kapitałowych Cushman & Wakefield w CEE.

[fragment artykułu]
Źródło: Cushman & Wakefield
materiał prasowy

Grupa Murapol z ostatnim w tym roku Mieszkaniowym Dniem Otwartym

Poznań_Murapol_HaveliaRok 2024 ma się ku końcowi. A gdyby tak pożegnać mijający czas w spektakularnym stylu, zostając właścicielem nowoczesnego mieszkania, a przy okazji otrzymać wyjątkowy, świąteczny prezent? Taką możliwość oferuje Grupa Murapol w ramach swojej aktualnej promocji w 15 miastach.

Nadchodzący Dzień Otwarty, który odbędzie się 28 grudnia, może być zatem odpowiednim momentem, by zdecydować się na zakup upragnionego mieszkania i dowiedzieć się więcej o grudniowych prezentach – miejscu postojowym bądź darmowej obsłudze notarialnej w przypadku nabycia lokalu.

Wraz z końcem roku wielkimi krokami zbliża się finał oferty promocyjnej Grupy Murapol. To okazja mieszkaniowa, której zdecydowanie warto przyjrzeć się bliżej. Wybierając nieruchomość z grudniowej puli po 20 mieszkań w Bielsku-Białej, Chorzowie, Gdańsku, Gdyni, Gliwicach, Katowicach, Lublinie, Łodzi, Poznaniu, Sosnowcu, Toruniu lub Wrocławiu oraz 5 lokali w Bydgoszczy można liczyć na wyjątkowy upominek – darmowe miejsce parkingowe zewnętrzne lub w podziemnej hali garażowej. Deweloper przygotował też specjalny benefit dla klientów, którzy do końca grudnia zdecydują się na nabycie mieszkania z jego krakowskiej lub siewierskiej oferty. W tym przypadku Grupa Murapol pokryje wszystkie koszty notarialne związane z zakupem lokalu.

– Mieszkaniowym Dniem Otwartym symbolicznie zamykamy dwunasty miesiąc naszych działań i spotkań w biurach sprzedaży w całym kraju. W sobotę klienci po raz ostatni w tym roku będą mieli okazję porozmawiać z doradcami Grupy Murapol zarówno o aktualnej ofercie katalogowej, jak i grudniowej promocji, w ramach której oferujemy niepowtarzalne prezenty. To dobry moment, by uzyskać odpowiedzi na wszystkie pytania związane z zakupem nieruchomości i wybrać swoje wymarzone mieszkanie z miejscem postojowym w gratisie lub darmową obsługą notarialną. Świąteczne prezentowanie to jednak nie jedyny powód, dla którego warto skorzystać z naszej promocji. Niezwykle zachęcająco prezentuje się też pula lokali objętych grudniową akcją. Dajemy naszym klientom szeroki wachlarz możliwości – oferujemy atrakcyjne inwestycje w dogodnych lokalizacjach, funkcjonalne metraże od 40 do 98 mkw., a wśród nich układy od kawalerek po 5-pokojowe lokale, z nawet 3 balkonami lub tarasem z ogródkiem o powierzchni do 80 mkw. oraz pakietem antysmogowym w standardzie i możliwością korzystania z rozwiązań smart home. Warto już dziś zarezerwować sobie czas w sobotę, przyjść do biura sprzedaży w swoim mieście i przekonać się, jak łatwo można spełnić marzenie o własnym M – mówi Łukasz Tekieli, dyrektor ds. sprzedaży w Grupie Murapol.

Źródło: Grupa Murapol
materiał prasowy

Centrum handlowe Reduta z Warszawie z bogatą ofertą dla klientów

CH_Reduta_2Centrum handlowe Reduta z Warszawie z bogatą ofertą dla klientów.

Warszawska Reduta jest pierwszym i jedynym obiektem w stolicy, w którym klienci znajdą zarówno supermarket Biedronka, jak i hipermarket Carrefour. Dzięki połączeniu dwóch wiodących sieci w jednym miejscu, centrum zaoferuje klientom szeroki wybór produktów codziennego użytku – od produktów spożywczych po artykuły gospodarstwa domowego.

Centrum handlowe Reduta wprowadziło unikalną na rynku warszawskim ofertę dla klientów. Obiekt, jest pierwszym centrum handlowym w stolicy, gdzie konsumenci znajdą dwa markety spożywcze. Nowy sklep Biedronki powstał na powierzchni 1056 metrów kwadratowych.

– Cieszymy się że jako piersi w Warszawie zaoferujemy tak kompleksową ofertę zakupową pod jednym dachem, spełniając tym samym oczekiwania szerokiego grona klientów Reduty – podkreśla Agnieszka Mazurek, Senior Leasing Manager G City i dodaje – Nasza strategia komercjalizacji zakłada współpracę z markami, które uzupełniają się wzajemnie i tworzą unikalną ofertę, ze szczególnym akcentem na ofertę zakupową typu convenience. Mamy pozytywne doświadczenia z rynków zagranicznych, gdzie w wielu naszych centrach handlowych działają dwa, a nawet trzy sklepy wielkopowierzchniowe. Dobrze uzupełniają się w aspekcie produktowym, co znacząco podnosi jakość oferty i kształtuje konkurencyjne ceny – na czym zawsze zyskuje klient. Posiadanie zarówno supermarketu, jak i hipermarketu w Reducie, to kolejny krok w kierunku większej wygody i satysfakcji naszych klientów.

materiał prasowy

Dynamika sprzedaży detalicznej w listopadzie 2024 roku wg GUS

analizaGłówny Urząd Statystyczny (GUS) opublikował raport „Dynamika sprzedaży detalicznej w listopadzie 2024 roku”.

Sprzedaż detaliczna1 w cenach stałych w listopadzie 2024 r. była wyższa niż przed rokiem o 3,1% (wobec spadku o 0,3% w listopadzie 2023 r.). W porównaniu z październikiem 2024 r. notowano spadek sprzedaży detalicznej o 1,2%. W okresie styczeń-listopad2 2024 r. sprzedaż wzrosła r/r o 2,7% (wobec spadku o 2,4% w analogicznym okresie 2023 r.).

W listopadzie 2024 r. wzrost sprzedaży detalicznej (w cenach stałych) w porównaniu z analogicznym okresem 2023 r. spośród prezentowanych kategorii towarów odnotowały podmioty z grup: „pojazdy samochodowe, motocykle, części” (o 28,1%), „pozostałe” (o 14,8%), „farmaceutyki, kosmetyki, sprzęt ortopedyczny” (o 7,2%), „paliwa stałe, ciekłe i gazowe” (o 4,1%). Przedsiębiorstwa zaklasyfikowane do grupy o najwyższym udziale w sprzedaży detalicznej „ogółem” – „żywność, napoje i wyroby tytoniowe” wykazały niewielki spadek o 0,2%.
Pełna treść raportu dostępna jest na oficjalnej stronie internetowej GUS.

1 Dane dotyczą przedsiębiorstw handlowych i niehandlowych o liczbie pracujących powyżej 9 osób. Grupowania przedsiębiorstw dokonano na podstawie PKD 2007, zaliczając przedsiębiorstwo do określonej kategorii według przeważającego rodzaju działalności, zgodnie z aktualnym w omawianym okresie stanem organizacyjnym. Odnotowane zmiany (wzrost/spadek) dynamiki sprzedaży detalicznej w poszczególnych grupach rodzajów działalności przedsiębiorstw mogą zatem również wynikać ze zmiany przeważającego rodzaju działalności przedsiębiorstwa oraz zmian organizacyjnych (np. połączenia przedsię-biorstw). Nie ma to wpływu na dynamikę sprzedaży detalicznej ogółem.
2 W danych narastających uwzględniono korekty dokonane przez jednostki sprawozdawcze

Źródło: GUS.

W Zabrzu powstanie inwestycja mieszkaniowa z drewna CLT

348_UJ06_231124_ENDlowW Zabrzu powstanie inwestycja mieszkaniowa z drewna CLT.

W centrum Zabrza powstaje awangardowa w skali kraju inwestycja mieszkaniowa — realizowana w nowoczesnej technologii drewna klejonego krzyżowo CLT, zaprojektowana przez pracownię architektoniczną BaH Studio i wsparciem wykonawczo-wdrożeniowym firmy Omfo. Dizajnerski budynek, mimo swojego nowoczesnego wyrazu, harmonijnie współgra z historycznym charakterem miejsca, stając się naturalnym i estetycznym elementem przestrzeni miejskiej.

Już sama nazwa budynku Habitat 19 (pochodząca od — habitat, czyli środowiska życia, a 19 to liczba lokali) jest manifestem projektowym mający na celu wykreowanie otoczenia bytowego, umożliwiającego symbiotyczne współżycie mieszkańców oraz fauny i flory niczym w precyzyjnie wyważonym ekosystemie. Podstawowym założeniem inwestora było stworzenie wysokiej jakości mieszkań, łączących komfort zamieszkiwania domu jednorodzinnego z zaletami lokalizacji w centrum miasta.

— Habitat 19 to miejsce, gdzie nowoczesna architektura współgra z naturą, tworząc idealne warunki do życia dla osób ceniących innowacyjne i zrównoważone rozwiązania w miejskim otoczeniu. Bliskość natury, zielone przestrzenie sprzyjające relaksowi i integracji mieszkańców, a także wysokiej jakości design i doskonała lokalizacja sprawiają, że inwestycja spełnia oczekiwania najbardziej wymagających odbiorców. Budynek zaprojektowano z uwzględnieniem zasad projektowania uniwersalnego, eliminując bariery architektoniczne i zapewniając wygodę dzięki windom oraz miejscom parkingowym dostosowanym do potrzeb osób z ograniczoną mobilnością. Habitat 19 to odpowiedź na pytanie czym może być budynek mieszkalny w XXI w. przy pełnym zaangażowaniu zespołu projektowego wspólnie ze świadomym i otwartym na innowacje inwestorem. To zaproszenie do dialogu na temat przyszłości — tłumaczy Marcin Harnasz współwłaściciel BaH Studio.

 

Lokale mieszkalne mierzą od 62,5 do 140 m kw., a jedno z mieszkań zaplanowane zostało jako dwupoziomowe o powierzchni łącznej 122,5 m kw. Do każdego z nich przynależą balkony oraz loggie, których łączne powierzchnie dla każdego z mieszkań wahają się od 12 do 30 m kw.

—  Drewno CLT daje praktycznie możliwości nieograniczonego projektowania i pomaga w optymalizacji kosztów. W każdym przypadku można nim zastąpić tradycyjną technologię budowlaną, a czasami jedynym możliwym rozwiązaniem konstrukcyjnym — np. przez lekką wagę w nadbudowach. CLT daje także dużo niższe koszty eksploatacji budynku. Stąd w Europie Zachodniej, USA czy Australii ta ekologiczna technologia jest stosowana powszechnie w budownictwie od co najmniej dekady. Również w Polsce ostatnich latach obserwujemy rosnące zainteresowanie, a obecnie przekłada się to na konkretne realizacje różnorakich obiektów dla inwestorów i deweloperów na terenie całego kraju. Nasza firma zajmuje się całym procesem, wykonawczo-wdrożeniowym, co powoduje, że klient może spać spokojnie stosując CLT — od momentu projektowania, kwestii konstrukcyjnych po wszelkie wymogi prawno-administracyjne, aż po instalacje i naprawy eksploatacyjne — wyjaśnia Wojciech Bieniek z Omfo.

 

materiał prasowy

DL Invest Group sfinalizował zakup największego nieruchomości komercyjnej DL Invest Park Bielsko-Biała o powierzchni ponad 270 000 metrów kw.

bb 2
Inwestor i deweloper, DL Invest Group, sfinalizował zakup największego nieruchomości komercyjnej DL Invest Park Bielsko-Biała o powierzchni ponad 270 000 metrów kwadratowych.

Jedna z największych transakcji na rynku nieruchomości komercyjnych w Polsce — ponad 270 000 m² nowej powierzchni w portfolio DL Invest Group.

DL Invest Group, wiodący inwestor i deweloper na rynku nieruchomości komercyjnych, ogłosił sfinalizowanie zakupu kompleksu produkcyjno-magazynowego w Bielsku-Białej, o łącznej powierzchni najmu ponad 270 000 m². Transakcja ta jest jedną z największych w historii polskiego rynku nieruchomości komercyjnych, wzmacniającą pozycję DL Invest Group jako lidera w branży, z aktywami o wartości przekraczającej 3,8 miliarda złotych.

Zakupiony kompleks to unikalna inwestycja na skalę kraju, położona w centralnej części Bielska-Białej, na obszarze 52,8 hektara. Doskonałe połączenie z kluczowymi szlakami komunikacyjnymi — drogami S1 i E462 — oraz własny peron kolejowy czynią tę lokalizację idealnym wyborem dla przedsiębiorstw z branży logistycznej, produkcyjnej i dystrybucyjnej. Kompleks dysponuje pełnym zapleczem infrastrukturalnym, w tym GPZ o mocy 82 MW, kanałami technologicznymi, suwnicami czyli jednym słowem powierzchniami doskonale dopasowanymi do każdego rodzaju produkcji .
Długoterminowa strategia rozwoju DL Invest Group

„Zakup kompleksu DL Invest Park Bielsko-Biała to nie tylko pokaz naszych możliwości ale również istotny krok w kierunku dalszego wzmacniania naszej pozycji na rynku nieruchomości komercyjnych. Naszym celem jest dostarczanie przestrzeni spełniającej najwyższe standardy, jednocześnie zapewniającej długoterminową wartość dodaną dla naszych partnerów biznesowych” — mówi Dominik Leszczyński, CEO DL Invest Group.

materiał prasowy

Zmiany w subwencji oświatowej w 2025 roku

volkan-olmez-73767-unsplash
W 2025 roku polski system finansowania oświaty przejdzie jedną z największych zmian w swojej historii. Subwencja oświatowa, która przez lata stanowiła podstawowe źródło finansowania dla samorządów, zostanie zastąpiona nowym modelem podziału środków na potrzeby edukacyjne. Co to oznacza dla samorządów, szkół, nauczycieli a przede wszystkim dla uczniów, w tym tych ze specjalnymi potrzebami edukacyjnymi?

Nowy model, więcej pieniędzy?

Projekt budżetu na 2025 rok, obecnie procedowany w Sejmie, przewiduje całkowitą rezygnację z subwencji oświatowej. Zamiast tego wprowadzony zostanie system globalnej kwoty potrzeb oświatowych, który, według twórców, ma być bardziej elastyczny i dostosowany do lokalnych potrzeb jednostek samorządu terytorialnego. Ministerstwo Edukacji Narodowej już przygotowało projekt rozporządzenia określającego sposób podziału tych środków między samorządy. 21 października br. prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę o dochodach JST, a 28 października projekt rozporządzenia trafił do konsultacji społecznych.

Więcej środków na edukację od 2025 roku
Całkowita kwota przeznaczona na potrzeby oświatowe w 2025 roku ma wynieść ponad 102,6 mld zł, co stanowi wzrost o 16,7% w porównaniu do 2024 roku. To duży skok, który teoretycznie oznacza więcej pieniędzy na szkoły, w tym na kształcenie specjalne. Kluczowe pytanie brzmi jednak: czy nowy sposób podziału środków okaże się wystarczająco sprawiedliwy i efektywny, by zaspokoić potrzeby lokalnych samorządów oraz placówek edukacyjnych?
Te zmiany wywołują wiele pytań i wątpliwości, które z pewnością będą tematem ożywionej debaty w najbliższych miesiącach.

Jak placówki mogą wykorzystać nowe możliwości?
Zwiększenie środków na uczniów ze zróżnicowanymi potrzebami edukacyjnymi, w tym tych z niepełnosprawnościami, było jednym z kluczowych założeń reformy. Wyższe wagi przypisane uczniom wymagającym szczególnego wsparcia mogą pomóc w poprawie jakości ich edukacji. Wzrost finansowania o 25% dla uczniów z autyzmem oraz o 11% dla uczniów z niepełnosprawnościami sprzężonymi, odczują wszystkie placówki kształcące uczniów z tymi orzeczeniami.

– Jednym z narzędzi do ciekawej, angażującej pracy z dziećmi i młodzieżą o zróżnicowanych potrzebach edukacyjnych, jest platforma EduSensus. Dzięki swojej wszechstronności i nowoczesnym rozwiązaniom, wspiera zarówno nauczycieli, jak i uczniów w procesie kształcenia specjalnego. – mówi Joanna Elmanowska z wydawnictwa Nowa Era, w którym odpowiada za rozwój produktów multimedialnych przeznaczonych dla nauczycieli i specjalistów do pracy z dziećmi ze specjalnymi potrzebami edukacyjnymi.

Platforma eduSensus to specjalistyczne rozwiązanie online dla specjalistów i nauczycieli, które można dopasować do indywidualnych potrzeb uczniów. Innowacyjne programy z serii eduSensus od ponad 20 lat wspierają terapeutów i pedagogów w diagnozowaniu i terapii dzieci ze specjalnymi potrzebami edukacyjnymi.

Źródło: eduSensus
materiał prasowy

Inwestorzy zainteresowani polskimi gruntami rolnymi

grunty rolne2Inwestorzy są zainteresowani polskimi gruntami rolnymi.

W ostatnich dniach na stronach Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa pojawiła się informacja o średnich cenach gruntów ornych w II kwartale 2024 roku.
Liczby wyraźnie pokazują, że ziemia rolna jest coraz bardziej atrakcyjną formą inwestycji. Dlaczego tak jest? Tłumaczy eksperta z firmy doradczej Lege Advisors.

Zgodnie z opublikowanymi danymi, średnia cena gruntów ornych wzrosła w ciągu pół roku o prawie 4,3 tys. zł, osiągając najlepszy wynik od wzrostu z drugiego kwartału 2022 roku. Najwyższe ceny, podobnie jak w poprzednich okresach, odnotowano w województwie wielkopolskim – przeciętnie ponad 93 tys. złotych za hektar dla wszystkich klas gruntów. Szczególnie cenione są tu grunty wysokich klas bonitacyjnych (I, II, IIIa), których średnia cena wyniosła 116 129 zł.

Drugi najwyższy wynik – 92 tys. złotych – osiągnięto w województwie podlaskim. Natomiast najniższe ceny gruntów rolnych odnotowano w województwie zachodniopomorskim, gdzie przeciętne ceny dla wszystkich klas wynoszą około 36 tys. złotych za hektar. Niewiele wyższe stawki, na poziomie 39 tys. złotych, są w województwach lubuskim i podkarpackim. Co ciekawe, województwo podkarpackie było jedynym regionem, w którym średnia cena gruntów spadła w stosunku do poprzedniego kwartału.

Dlaczego rosną ceny gruntów rolnych?
– Grunty rolne w Polsce systematycznie drożeją, co wynika z czynników gospodarczych, prawnych i środowiskowych. Ograniczona podaż gruntów rolnych przy jednoczesnym wzroście popytu na ziemię, zarówno jako środek produkcji, jak i aktywo inwestycyjne, napędza ten trend. – tłumaczy Izabela Maciaszek z firmy doradczej Lege Advisors.

Zdaniem ekspertki, jednym z kluczowych czynników jest malejąca dostępność gruntów. W Polsce potrzeby związane z urbanizacją, przemysłem i budownictwem stopniowo zmniejszają powierzchnię gruntów rolnych. Dodatkowo coraz częściej ziemie rolne wykorzystuje się na inwestycje w odnawialne źródła energii, takie jak farmy fotowoltaiczne czy wiatrowe.

– Rosnący popyt inwestycyjny wynika również z postrzegania gruntów jako stabilnej formy lokaty kapitału. Ziemia rolna jest alternatywą dla innych aktywów inwestycyjnych, takich jak nieruchomości budowlane czy rynki finansowe, zwłaszcza w czasach niepewności gospodarczej. – dodaje Izabela Maciaszek z firmy doradczej Lege Advisors.

Ponadto polityka unijna wspierająca rolników poprzez dopłaty bezpośrednie oraz rozwój technologii rolniczych zwiększają dochodowość ziemi rolnej. Globalny wzrost zapotrzebowania na żywność oraz rozwijający się eksport polskiej produkcji rolnej dodatkowo podnoszą wartość gruntów.

Autor: Lege Advisors
[fragment raportu]
Źródło: Agencja WLMedia

materiał prasowy

Raport GUS: Koniunktura w przetwórstwie przemysłowym, budownictwie, handlu i usługach

g-crescoli-365895-unsplashGłówny Urząd Statystyczny (GUS) opublikował raport „Koniunktura w przetwórstwie przemysłowym, budownictwie, handlu i usługach – grudzień 2024 roku”.

Jak informuje GUS, w większości prezentowanych obszarów gospodarki wskaźnik ogólnego klimatu koniunktury (tak wyrównany, jak i niewyrównany sezonowo) kształtuje się na poziomie niższym lub zbliżonym do prezentowanego w listopadzie br.

W porównaniu z listopadem oceny koniunktury (niewyrównane sezonowo) najbardziej pogorszyły się w handlu hurtowym oraz transporcie i gospodarce magazynowej; pozytywnie wyróżnia się natomiast sytuacja w sekcji zakwaterowanie i gastronomia, gdzie koniunktura oceniana jest lepiej niż przed miesiącem. W przypadku składowych „diagnostycznych” oraz „prognostycznych” w większości badanych obszarów sygnalizowany jest brak zmian lub pogorszenie. – informuje Główny Urząd Statystyczny.

Pełna treść raportu dostępna jest na oficjalnej stronie internetowej GUS.

 

1 Poprzez sformułowanie „korzystnie” (dodatnia wartość wskaźnika) rozumiemy sytuację, gdzie odsetek przedsiębiorców spodziewających się poprawy sytuacji gospodarczej ich podmiotów w najbliższych trzech miesiącach lub obserwujących taką poprawę, przeważa nad odsetkiem przedsiębiorców oczekujących jej pogorszenia.

Źródło: GUS.

Czy to już koniec „szarej strefy” w sprzedaży towarów i usług w Internecie?

Mec Natalia 2Czy to już koniec „szarej strefy” w sprzedaży towarów i usług w Internecie? Zbliżający się Sylwester i Nowy Rok z pewnością nie będą szczęśliwe dla osób sprzedających w „szarej strefie” towary i usługi za pośrednictwem platform internetowych. Od stycznia platformy te mają bowiem obowiązek przekazywania urzędom skarbowym szczegółowych danych o transakcjach i użytkownikach, którzy ich dokonują. Pierwsze raporty mają dotyczyć całego roku 2023 i 2024. To skutek wejścia w życie nowych przepisów dotyczących raportowania handlu oraz najmu przez Internet, wdrażających tzw. dyrektywę Dac7. Urzędy skarbowe dostaną w ten sposób cenne źródło informacji o podatnikach i dokonywanych przez nich rozliczeniach podatkowych. Nieformalnym przedsiębiorcom, w tym także młodzieży i aktywnym rodzicom chcącym w ten sposób „podreperować” budżet domowy, mogą grozić surowe sankcje, w tym egzekucja skarbowa i zajęcia kont bankowych – ostrzega Mec. Natalia Stanowska – Potoczny, Partner kancelarii Causa Finita Szczepanek i Wspólnicy Spółka Komandytowa.

Regulacje sprzedaży na platformach internetowych
Nowe regulacje wymierzone są przede wszystkim w osoby sprzedające towary na platformach typu: Allegro, eBay, Amazon czy Vinted. Pod lupę trafią też osoby świadczące usługi fryzjerskie, remontowe, transportowe czy budowlane za pośrednictwem platform typy Fixly, Booksy czy OLX. Obawiać mogą się właściciele mieszkań wynajmowanych na Airbnb oraz Booking a także kierowcy Bolta i Ubera. Dość dodać, że na samym tylko Allegro jest 120 tysięcy sprzedających a na Fixly – ponad 450 tysięcy wykonawców.

Jeżeli tacy sprzedający lub usługodawcy prowadzą działalność w sposób zorganizowany i ciągły, a osiągane przychody przekraczają 3 225 zł miesięcznie, wówczas zgodnie z prawem powinni się zarejestrować i – co za tym idzie – odprowadzić należne podatki i składki na ZUS. W praktyce jednak wiele osób działających na platformach nie rejestrowało się. Zakładały, że urzędy skarbowe nie będą zawracać sobie głowy śledzeniem milionów aukcji czy ogłoszeń i wiązaniem ich z konkretnymi podmiotami. Osób takich może być setki tysięcy co oznacza, że problem może dotknąć wielu polskich rodzin. – komentuje Mec. Natalia Stanowska – Potoczny, Partner kancelarii Causa Finita Szczepanek i Wspólnicy Spółka Komandytowa.

Dane przekazane obowiązkowo Urzędom Skarbowym.
Wkrótce portale te przekażą urzędom skarbowym ich imiona i nazwiska, adresy, numery identyfikacyjne, numery rachunków bankowych oraz szczegóły dotyczące zawieranych transakcji. Airbnb i Booking przekażą ponadto fiskusowi numery ksiąg wieczystych wynajmowanych nieruchomości oraz liczbę dni, przez które obiekty były udostępniane. Sprzedawcy i usługodawcy będą więc wkrótce na przysłowiowym „widelcu”. Nieobjęci obowiązkiem raportowanie będą tylko ci, którzy w danym roku kalendarzowym dokonali na platformie mniej niż 30 transakcji sprzedaży, zaś łączne wynagrodzenie, które jest im należne z tego tytułu nie przekroczyło kwoty 2 000 euro.
W konsekwencji przyjęcia nowych przepisów, „nieformalnych” przedsiębiorców czeka cała masa problemów. Jeżeli na podstawie otrzymanych informacji urzędy skarbowe dojdą do wniosku, że prowadzili oni działalność w sposób zorganizowany i ciągły, jednakże bez wymaganej prawem rejestracji, zostaną wobec nich wszczęte postępowania podatkowe. Będą musieli zapłacić cały zaległy podatek dochodowy wraz z odsetkami. – komentuje Mec. Natalia Stanowska – Potoczny, Partner kancelarii Causa Finita Szczepanek i Wspólnicy Spółka Komandytowa.

Do tego dochodzi zaległy podatek VAT w przypadku tych osób, które prowadzą działalność nie kwalifikującą się do zwolnienia podmiotowego z tego podatku (m.in. sprzedaż części i akcesoriów do pojazdów samochodowych i motocykli, preparatów kosmetycznych, komputerów, wyrobów elektronicznych i optycznych, maszyn i urządzeń, etc.). Co więcej, w związku z uznaniem ich za przedsiębiorców, pojawi się konieczność zgłoszenia do ZUS i uiszczenia zaległych składek wraz z odsetkami.

Zaległe podatki i składki ZUS. Egzekucja skarbowa i zajęcia kont bankowych
Koszty mogą okazać się astronomiczne. Sam podatek dochodowy od sprzedaży na kwotę 10 000 złotych miesięcznie może na zasadach ogólnych wynieść nawet 23 000 złotych rocznie. Ewentualny VAT to kolejne 27 600 złotych plus 30% specjalnej sankcji. Do tego zaległy ZUS w wysokości około 24 tyś złotych rocznie. Do wszystkich tych zaległości skwapliwy fiskus i ZUS doliczą podatkowe odsetki za zwłokę.- dodaje Mec. Natalia Stanowska – Potoczny, Partner kancelarii Causa Finita Szczepanek i Wspólnicy Spółka Komandytowa.

Pomimo, że nowe przepisy ewidentnie biorą „nieformalnych” przedsiębiorców przez zaskoczenie, przewidziano w nich procedurę informowania ich przez platformę, jakie dane przekazano administracji skarbowej. Niefortunni podatnicy będą mieć zatem trochę czasu na przygotowanie argumentów na swoją obronę. To, że urzędy skarbowe będą wszczynać postępowania podatkowe, jest prawie pewne. Trudno jest jednak przewidzieć, kiedy przeciętny Kowalski, handlujący bez rejestracji na Allegro, może spodziewać się kontroli. Zależy to od tego, w stosunku do ilu handlujących zajdą podstawy do wszczynania postępowań i ilu urzędników administracja skarbowa może delegować do tego zadania. Argumenty, jakie mogą podnieść handlujący mogą być różnorakie. Można na przykład wykazywać, że transakcje nie miały charakteru zorganizowanego ani ciągłego, że sprzedawane przedmioty nie zostały nabyte z zamiarem ich późniejszej odsprzedaży albo że były używane. Niewątpliwie na tym etapie należy skonsultować się z prawnikiem. „Jeżeli bowiem wyjaśnienia podatnika nie przekonają urzędników, wydana zostanie decyzja podatkowa która – gdy stanie się ostateczna albo zostanie jej nadany rygor natychmiastowej wykonalności – spowoduje egzekucję skarbową, zajęcie kont i inne uciążliwe konsekwencje”- komentuje Mec. Natalia Stanowska – Potoczny, Partner kancelarii Causa Finita Szczepanek i Wspólnicy Spółka Komandytowa.

Autorka: Natalia Stanowska – Potoczny, Partner kancelarii Causa Finita Szczepanek i Wspólnicy Spółka Komandytowa
materiał prasowy

W nieruchomości inwestycyjnej CTPark Warsaw North pod Warszawą pojawił się nowy najemca

CTPark Warsaw North_02W nieruchomości inwestycyjnej CTPark Warsaw North pod Warszawą pojawił się nowy najemca.

Firma Kuchnie Świata wynajęła ponad 6 220 mkw. powierzchni w kompleksie CTPark Warsaw North, zlokalizowanym pod Warszawą w gminie Czosnów. Otworzyła tam centrum magazynowo-wysyłkowe z zapleczem biurowym. Podpisana na okres 10 lat umowa zakłada możliwość ekspansji przedsiębiorstwa w ramach tej lokalizacji.

Ze względu na stały rozwój, Kuchnie Świata postanowiły zwiększyć swoje zaplecze logistyczno-magazynowe, wynajmując powierzchnię w CTPark Warsaw North. To pierwszy obiekt z portfolio CTP Polska, w którym firma będzie prowadzić swoją działalność. Poza wysokim poziomem funkcjonalności, kluczową rolę w wyborze tej inwestycji odegrała jej lokalizacja. Siedziba główna Kuchni Świata znajduje się również w Czosnowie, a więc w bezpośrednim sąsiedztwie kompleksu CTP. Dzięki synergii działań w regionie firma będzie w stanie zwiększyć efektywność operacyjną.

„CTPark Warsaw North będzie jednym z głównych punktów wysyłkowych spółki Kuchnie Świata S.A. w zakresie dystrybucji towarów do klientów sektora HoReCa, sklepów stacjonarnych pod szyldem Kuchnie Świata i klientów e-commerce. Kuchnie Świata prowadzą swoją działalność wielowymiarowo, posiadając swoje lokalizacje w prestiżowych centrach handlowych takich jak Złote Tarasy w Warszawie, Forum Gdańsk w Gdańsku czy centrum handlowe Posnania w Poznaniu. Jestem niezmiernie dumna, że dalszy rozwój sieci będzie odbywał się również dzięki naszej współpracy i przy wykorzystaniu nowego zaplecza magazynowego w CTPark Warsaw North.” – mówi Katarzyna Myjak, Senior Business Developer w CTP Polska.

Źródło: CTP Polska
materiał prasowy

Redkom Development realizuje budowę parku handlowego w powiecie karkonoskim

Karpacz_lead — małe (1)Redkom Development realizuje budowę parku handlowego w powiecie karkonoskim.

W Miłkowie, na przedmieściach Karpacza powstaje Przystanek Karkonosze, park handlowy o powierzchni 16 000 m2 GLA. Obiekt zlokalizowany będzie przy ulicy Karpackiej u zbiegu dróg prowadzących do Karpacza, Kowar, Szklarskiej Poręby i Jeleniej Góry tworząc jedną z najatrakcyjniejszych destynacji handlowych w powiecie karkonoskim.
Otwarcie zaplanowane jest na przełomie II i III kwartału 2025 roku.
Ten ambitny projekt realizuje Redkom Development przy współpracy z Trasko Invest Sp. z o.o. w roli generalnego wykonawcy oraz z Gleeds Polska, który jest odpowiedzialny za koordynację projektu, kosztów, budowy i najemców, jak również certyfikację BREEAM. Firma Mallson Polska współpracuje z Redkom Development w zakresie komercjalizacji Przystanku Karkonosze.

Źródło: REDKOM Development
materiał prasowy

Nieruchomość komercyjna Power Park Kielce z marketem Jula na ponad 1 700 mkw. powierzchni

EPP_Power Park KielceNieruchomość komercyjna Power Park Kielce z marketem Jula na ponad 1 700 mkw. powierzchni.

Nieruchomość handlowa Power Park Kielce to zlokalizowany w północnej części miasta kompleks handlowy o ugruntowanej pozycji na lokalnym rynku. Na powierzchni ponad 35 000 mkw. klienci znajdą hipermarket, artykuły wyposażenia wnętrz oraz RTV i AGD, ofertę sportową, modową, w tym obuwie i akcesoria, a także usługi i lokale gastronomiczne.

Zarządzany przez EPP Power Park Kielce wzmocnił ofertę w segmencie majsterkowania i hobby. W obiekcie otworzył się multimarket szwedzkiej sieci Jula. Nowy sklep, w którego asortymencie są m.in. narzędzia, artykuły budowlane, odzież BHP, wybór sprzętu i akcesoriów do wypoczynku oraz hobby, a także produkty do domu, zajął lokal o łącznej powierzchni ponad 1 700 mkw.

– Dołączenie multimarketu Jula do grona najemców Power Park Kielce to doskonały przykład czerpania z synergii między centrami handlowymi zarządzanymi przez EPP. Skutecznie wykorzystaliśmy potencjał dwóch kieleckich obiektów: Galerii Echo i Power Park Kielce. Na powierzchni, którą wcześniej w Galerii Echo zajmowała Jula, zaprezentowaliśmy niedawno flagowy salon HalfPrice w Kielcach. Natomiast wyjątkowy asortyment przeniesionego z Galerii Echo sklepu Jula, łączący sezonowość i różnorodność, doskonale wpisuje się w charakter Power Parku tworząc destynację zakupową, która odpowiada na różnorodne potrzeby klientów – podkreśla Marek Gładki, Head of Leasing and Asset Management w EPP.

Jula to marka tworząca jedną z największych sieci multimarketów z produktami dla majsterkowiczów, fachowców i osób lubiących spędzać aktywnie czas. Szwedzka firma oferuje ponad 15 000 produktów do domu, ogrodu i wypoczynku. W nowo otwartym sklepie klienci znajdą m.in. elektronarzędzia, osprzęt elektryczny czy sprzęt turystyczny. Oferta obejmuje także wyposażenie kuchni, łazienek i dekoracje, w tym tekstylia i ozdoby świąteczne. Niezdecydowanym w zakupach pomogą profesjonalni doradcy. Sklep znajduje się w głównym budynku Power Park Kielce.

materiał prasowy

Nieruchomość komercyjna Panattoni Park Głogów wynajęła 40 000 m kw. powierzchni

Panattoni Park GłogówNieruchomość komercyjna Panattoni Park Głogów wynajęła 40 000 m kw. powierzchni.

Deweloper Panattoni pozyskał nowego najemcę do swojej inwestycji na Dolnym Śląsku. Jeden z liderów sprzedaży w branży modowej wynajął 40 000 m kw. w Panattoni Park Głogów. Deweloper dostarczył w regionie już 2,3 mln m kw. nowoczesnej powierzchni przemysłowej.

– „Dolny Śląsk odgrywa kluczową rolę dla logistyki w Polsce i w całej Europie Środkowo-Wschodniej. Równolegle do stale rozbudowywanej infrastruktury w okolicach Wrocławia konsekwentnie rozwijamy działalność w kolejnych ośrodkach w województwie. Głogów, dzięki proinwestycyjnej postawie władz samorządowych oraz doskonałej lokalizacji, staje się atrakcyjnym miejscem dla międzynarodowego biznesu. Jestem przekonany, że nasza inwestycja w tym mieście świetnie sprosta potrzebom nowego najemcy – potentata z branży modowej” – mówi Damian Kowalczyk, Development Director w Panattoni.

Nieruchomość inwestycyjna Panattoni Park Głogów to park przemysłowy, który osiągnie docelowo 111 000 m kw., a zrealizowana powierzchnia – 78 000 m kw. – została w całości skomercjalizowana. Z przestrzeni w obiekcie korzysta już jeden z operatorów logistycznych, który prowadzi operacje dla wiodącej sieci sklepów zoologicznych.

 

Źródło: Panattoni / materiał prasowy

Inflacja nie jest wysoka, ale Polacy i tak będą oszczędzać na świętach

liczenie-swietaZ najnowszego raportu rynkowego wynika, że co drugi ankietowany zamierza bardziej oszczędzać na świątecznych wydatkach niż rok temu. Z kolei przeciwne stanowisko zajmuje blisko czterech na dziesięciu respondentów. Powyższe cięcia deklarują głównie osoby starsze i uzyskujące najniższe dochody miesięczne. Mówią o nich także mieszkańcy miast liczących od 5 tys. do 19 tys. ludności. Do tego widać, że Polacy chcą oszczędzać na wszystkim po trochu. Tak mówi 44,3% badanych. Nieco mniej wskazań dotyczy napojów alkoholowych oraz ozdób świątecznych – odpowiednio 37% i 34,8%. Dalej w zestawieniu są artykuły spożywcze – 29,2%, wyjazdy świąteczne – 26%, a także prezenty dla rodziny – 22,3%.

Jak wynika z raportu branżowego pt. „Świąteczne oszczędności Polaków. Grudzień 2024”, opartego na specjalnym badaniu opinii publicznej, 49,4% respondentów zamierza w tym roku bardziej niż w zeszłym oszczędzać na świątecznych wydatkach, np. na zakupach, prezentach czy wyjazdach. 39,6% z ponad tysiąca ankietowanych jest przeciwnego zdania. 9,5% uczestników badania nie ma wyrobionej opinii w tej kwestii, a 1,5% nie zamierza w ogóle obchodzić świąt.

– Fakt, że prawie połowa Polaków planuje większe oszczędności niż rok temu, jest znaczącym sygnałem ekonomicznym. Inflacja zbliża się już do 5 procent. Ceny energii poszybowały w górę o ponad 21%. Rosną też w wysokim tempie opłaty za wodę, usługi hotelowe i restauracyjne, a także drożeje żywność. Wysoka inflacja jest już z nami od 2021 roku, co sprawia, że Polacy muszą przesuwać pieniądze również na inne cele zakupowe – komentuje dr Wojciech Duranowski z Uniwersytetu Opolskiego.

Jak stwierdza dr Sławomir Kuźmar z Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu, liczba osób planujących ww. oszczędności może wynikać nie tylko z presji ekonomicznej, ale także z większej refleksji nad naszymi potrzebami i priorytetami. W ostatnich latach wzrasta świadomość, że część świątecznych zakupów prowadzi do marnowania żywności i pieniędzy. Jednocześnie ok. 40% respondentów do swoich wydatków podejdzie w tym roku mniej restrykcyjnie. Zdaniem eksperta, taka rozbieżność postaw może wynikać z istotnych różnic w sytuacji materialnej gospodarstw czy rozbieżności pomiędzy priorytetami badanych.

– Inflacja nie dotyka wszystkich jednakowo. Są grupy społeczne, które ją mniej odczuwają. Wciąż spore grono społeczeństwa jest nastawione na pełną rozmachu celebrację świąt, nawet jeśli na co dzień z trudem wiąże koniec z końcem. Jednak tych osób jest relatywnie mniej niż pozostałych grup. Do tego dochodzą jeszcze inne czynniki, np. przyjazd najbliższej rodziny lub znajomych. Wówczas nie wypada oszczędzać, więc o takim scenariuszu w ogóle nie ma mowy – analizuje Robert Biegaj, ekspert rynku retailowego i współautor ww. raportu z Grupy Offerista.

Częściej o ww. oszczędzaniu mówią kobiety niż mężczyźni. Ponadto taką postawę deklarują głównie osoby w wieku 75-80 lat, z miesięcznym dochodem netto poniżej 1000 zł oraz z miast liczących od 5 tys. do 19 tys. mieszkańców.

– Kobiety często zarządzają budżetami domowymi i planują zakupy przed Bożym Narodzeniem, dlatego są bardziej świadome rzeczywistych kosztów świąt. Z kolei grupa wiekowa 75-80 lat to osoby żyjące głównie z emerytur. Mimo waloryzacji świadczeń, mogą nie nadążać za rzeczywistymi kosztami, ponieważ np. ceny energii rosną bardziej niż inflacja. Natomiast w mniejszych miejscowościach zwykle możliwości zarobkowania, szczególnie dodatkowego, a także zatrudnieniowe, są niższe, więc ta sytuacja nie jest niespodzianką – analizuje ekspert z Uniwersytetu Opolskiego.

Zdecydowanie najwięcej osób zamierza oszczędzać na wszystkim po trochu – 44,3%. Jak podkreśla Robert Biegaj, z innych badań wiemy, że część osób jest bardziej skłonna do poszukiwania towarów w promocjach lub szukania tzw. zamienników, czyli artykułów o określonych parametrach, ale od tańszych producentów. Taka postawa prowadzi do tego, że faktycznie oszczędzanie na wszystkim po trochu ma sens ekonomiczny. Zdaniem eksperta, przy odpowiedniej postawie i determinacji może to sprawić, że święta będą nawet o 20% tańsze.

– Dla wielu osób chęć ograniczenia wydatków ma charakter bardziej deklaratywny niż rzeczywisty. Brak ukierunkowania na konkretne kategorie, takie jak prezenty czy zakupy spożywcze, może wynikać z relatywnie stabilnej sytuacji materialnej, mimo rosnących kosztów życia. Takie podejście może również oznaczać, że oszczędzanie będzie realizowane w formie szukania tańszych zamienników czy polowania na promocje. Jednak brak konkretności w planach sprawia, że realne oszczędności mogą okazać się niewielkie, a efekt bardziej symboliczny niż praktyczny – przekonuje dr Sławomir Kuźmar.

Na kolejnych pozycjach w tym rankingu oszczędzania widzimy napoje alkoholowe – 37%, ozdoby świąteczne – 34,8%, artykuły spożywcze – 29,2%, wyjazdy świąteczne – 26%, a także prezenty dla rodziny – 22,3%. W opinii dr. Duranowskiego, niepokojący jest odsetek osób planujących oszczędzać na art. spożywczych. To może świadczyć o realnych trudnościach ekonomicznych części społeczeństwa. Z kolei alkohol i ozdoby świąteczne to produkty, z których najłatwiej zrezygnować bez wpływu na podstawową jakość świąt, zwłaszcza że możemy posiadać ozdoby z lat poprzednich. Ekspert podkreśla też, że wysokie spożycie alkoholu jest problemem społecznym. Obniżenie spożycia w święta wydaje się więc pozytywne, mimo że nie wynika to raczej ze zmiany zwyczajów, a ze wzrostu cen.

– Część Polaków zamierza oszczędzać na prezentach i artykułach spożywczych, a na tym właściwie opiera się – od strony komercyjnej – świętowanie. To pokazuje, że wcale nie jest dobrze, bo mało kto chciałby ograniczać się w jedzeniu, a już w szczególności podczas świąt, które przecież są tylko raz w roku – podsumowuje ekspert z Grupy Offerista.

MN, Grudzień 2024 r.)

© MondayNews Polska / materiał prasowy

Firma Accolade z największym refinansowaniem w sektorze nieruchomości magazynowych w Polsce

Park przemysłowy z portfolio AccoladeFirma Accolade z największym refinansowaniem w sektorze nieruchomości magazynowych w Polsce. Międzynarodowy inwestor z sektora nieruchomości przemysłowych, zabezpieczył 180 mln euro refinansowania przeznaczonego na rozwój sześciu nowoczesnych parków przemysłowych. Jest to największa transakcja finansowa w sektorze magazynowym w Polsce w 2024 roku oraz jedna z największych na polskim rynku nieruchomości komercyjnych.

Finansowanie zostało udzielone przez konsorcjum dwóch banków: Santander Bank Polska oraz niemiecki Aareal Bank, z których każdy wniósł po 90 mln euro. Jest to wyjątkowa transakcja w historii polskiego rynku nieruchomości, w której to krajowy bank uczestniczył nie tylko w refinansowaniu portfela, ale też, dodatkowo pełnił rolę agenta kredytu i zabezpieczeń. Pozyskane środki dotyczą rozwoju sześciu parków w Polsce, które stanowią część szerszego portfela Accolade Industrial Fund. Są to: Park Białystok II, Park Bydgoszcz IV, Park Goleniów, Park Koszalin, Park Zielona Góra oraz Park Bydgoszcz III. Łączna wynajmowana powierzchnia tych obiektów przekracza 370 tys. mkw.

– Otrzymane refinansowanie potwierdza atrakcyjność naszego portfela, który odpowiada na potrzeby najemców w zakresie nowoczesnych i zrównoważonych rozwiązań. Pozyskane środki otwierają przed nami nowe możliwości rozwoju. W 2025 roku planujemy bowiem inwestycje o wartości 53 mln euro, aby dostosować parki Accolade do wymogów Taksonomii UE, realizując tym samym nasze długoterminowe cele związane ze zrównoważonym rozwojem. – powiedziała Joanna Sinkiewicz, Group Commercial Director i Managing Director w Accolade Polska.

Accolade przygotował do refinansowania już trzeci portfel nieruchomości przemysłowych w Polsce, po raz pierwszy realizując transakcję w formule konsorcjum.

– Realizacja refinansowania z renomowanymi partnerami finansowymi jak Santander Bank Polska oraz Aareal Bank, jest dla nas bardzo cenna. Tak duża transakcja stanowi także kolejny rynkowy dowód na zdolność Accolade do realizacji ambitnych celów inwestycyjnych, wspartych przez renomę naszych najemców oraz zaufanie wiodących instytucji finansowych. – dodał Jakub Leszczyński, Transaction Director w Accolade.

– Wspieranie naszych kluczowych klientów w rozwoju działalności, zwłaszcza w zakresie realizacji zrównoważonych inwestycji, które dążą do zgodności z Taksonomią UE, jest jednym z naszych głównych celów. Doceniamy możliwość bycia agentem w tej istotnej transakcji, ponieważ jest dla nas oznaką dużego zaufania i silnej relacji, którą budujemy od początku działalności Accolade w Polsce. – powiedział Bartek Barej, Dyrektor ds. Klientów Korporacyjnych, Santander Bank Polska.

– Cieszymy się, że dzięki tej transakcji zwiększymy nasz portfel kredytowy w Polsce, kraju, który stał się liderem gospodarczym Europy z tegorocznym wzrostem trzykrotnie wyższym niż średnia Unijna. Obserwujemy ciągły popyt na nowoczesne powierzchnie magazynowe i jesteśmy dumni, że możemy wspierać transformację nieruchomości Accolade w kierunku zrównoważonego rozwoju. – powiedział Hubert Manturzyk, General Manager, CEE, Aareal Bank.

Obecnie portfel Accolade obejmuje w Polsce 29 nowoczesnych parków przemysłowych, które są wynajmowane ponad 100 najemcom. Łączna wartość wszystkich obiektów inwestora w tym kraju wynosi ponad 1,2 mld euro, a ich powierzchnia przekracza 1,6 mln mkw. Wszystkie parki certyfikowane są zgodnie z wymogami międzynarodowego systemu oceny BREEAM i odpowiadają na rosnące zapotrzebowanie na zrównoważone powierzchnie w sektorach takich jak e-commerce, logistyka i produkcja.

Źródło: Accolade / materiał prasowy

Czy tradycyjne wigilie firmowe są passé?

wspolpracaOkres okołoświąteczny może być wyjątkowym czasem zacieśniania więzi nie tylko rodzinnych, ale i tych biznesowych. Grudniowe spotkania firmowe są okazją do budowania zespołu i podsumowania mijającego roku wspólnych działań. Obecnie coraz rzadziej kojarzą się one z nudnym siedzeniem za stołem i sztywnymi rozmowami. Zamiast tego przybierają bardziej innowacyjne, aktywizujące formy, które faktycznie integrują i zapewniają wspomnienia na lata. Przyjrzyjmy się aktualnym trendom w tej dziedzinie.

Świątecznie, ale inaczej
Firmowe wigilie od jakiegoś czasu mają nowy charakter. Coraz częściej świąteczne spotkania to wspólna inicjatywa wszystkich pracowników – od juniorów po zarząd. Właściciele coraz chętniej pytają o preferencje zespołu, korzystając z ankiet czy bezpośrednich rozmów, by idealnie dopasować miejsce i charakter wydarzenia. A co z lokalizacją? Typowy „opłatek przy biurku” odchodzi do lamusa! By oderwać się od codzienności i poczuć prawdziwie świąteczny klimat, warto wyjść poza firmowe mury i postawić na przestrzeń, która sprzyja integracji i luźnej atmosferze.

Firmy coraz chętniej przełamują schematy i decydują się na spotkania świąteczne oparte na bardziej oryginalnych pomysłach, jak imprezy w stylu określonej dekady z przeszłości, tropikalne, z motywem filmowym czy escape roomy. Taka unikatowa i mniej formalna wersja firmowej wigilii sprzyja kreatywności, radości i zaangażowaniu, a jednocześnie sprawia, że spotkanie na długo zapada w pamięć i integruje bardziej, niż po prostu siedzenie przy wspólnym stole – mówi Joanna Hoc-Kopiej, ekspert Dworu Korona Karkonoszy, miejsca, w którym organizacja eventów firmowych to pasja całego zespołu.

Zdarza się również, że świąteczne firmowe spotkania zasadniczo zachowują tradycyjny charakter, ale zostają urozmaicane ciekawymi atrakcjami, które zaskakują gości i podrywają ich zza stołów. Przykłady? Gry zespołowe, fotobudka, pokazy barmańskie, karaoke. Uczestnicy chętnie dają się też wciągnąć w warsztaty kulinarne, taneczne lub DIY.

Wirtualnie lub hybrydowo
Współczesne modele biznesowe często oparte są na pracy zdalnej lub hybrydowej, a więc zdarza się, że i spotkania świąteczne mają taki charakter. Co można wówczas zaproponować? Interaktywne gry, quizy, show artystyczne online czy wspólne kolędowanie. Najczęściej uzupełnieniem tej formy firmowej wigilii jest wysyłka prezentów świątecznych. Bywa również tak, że część zespołu spotyka się osobiście i łączy online ze współpracownikami z innych rejonów kraju lub świata. Ważne, by zadbać wówczas o to, by w miejsce spotkania było wyposażone w odpowiedni sprzęt multimedialny.

W stronę zrównoważonego rozwoju
Z roku na rok rośnie znaczenie zrównoważonego rozwoju. Ma to konkretny wpływ na kształtowanie biznesu, również w kontekście świątecznych spotkań. Firmy starają się robić to bardziej ekologicznie – wybierając lokalnych dostawców, unikając jednorazowych produktów czy decydując się na organizację spotkania w miejscu, które sprzyja relaksowi, w otoczeniu zieleni. Co więcej, firmowe spotkania świąteczne coraz częściej łączone są dodatkowo z działaniami dobroczynnymi – organizuje się zbiórki na rzecz potrzebujących czy podejmuje wolontariat. Wszystko to nie tylko dodatkowo integruje zespół, ale i pozwala budować pozytywny wizerunek firmy – dodaje ekspertka z Dwór Korona Karkonoszy.

Firmowe spotkania świąteczne zmieniają swoje oblicze, dostosowując się do nowoczesnych realiów pracy i potrzeb pracowników. Dziś to nie tylko okazja do celebracji, ale też inwestycja w budowanie relacji, które scalają zespół i dodają energii na przyszłość. Warto poświęcić czas i zasoby, by stworzyć wydarzenie, które nie tylko wyrwie z rutyny, ale także na długo zostanie w pamięci uczestników.

materiał prasowy

Nieruchomość komercyjna Vendo Park w Kostrzynie nad Odrą jest już otwarta dla klientów

Vendo Park Kostrzyn nad Odrą_fot. materiały prasowe (5)Nieruchomość komercyjna Vendo Park w Kostrzynie nad Odrą jest już otwarta dla klientów.

Jest to 41. park handlowy w polskim portfolio Trei Real Estate Poland i trzeci otwarty tylko w tym roku. Oferuje on ponad 6 400 mkw. powierzchni najmu, gdzie umowy najmu zostały zawarte z takim markami jak Action, Aldi, DM Drogerie, GEKON, Hebe, Kik, Martes Sport, RTV Euro AGD, Sinsay oraz Zyguła Wędliny. Obiekt został zrealizowany w ramach spółki joint venture z inwestorem Patron Capital. Będzie to także pierwszy park handlowy w portfolio Trei Real Estate Poland ubiegający się o certyfikat „Obiekt bez barier”.

Vendo Park w Kostrzynie nad Odrą powstał na działce o powierzchni około 18 700 mkw. przy zbiegu ulic Prostej i Sportowej, stanowiącej część drogi krajowej 31 łączącej Słubice ze Szczecinem. Obiekt dostarczył na lokalny rynek około 5 200 mkw. powierzchni najmu, na której swoje placówki otworzyły sklepy spożywcze, odzieżowe czy elektroniczne. Na terenie kostrzyńskiego Vendo Parku operuje także market Aldi o metrażu około 1 190 mkw., a do dyspozycji klientów zostało oddanych 196 miejsc parkingowych.

materiał prasowy

Biuro BNY z najwyższym wynikiem w Polsce w ramach certyfikacji LEED Commercial Interiors

2024_12_03_Centrum Południe_BNY_05Biuro BNY z najwyższym wynikiem w Polsce w ramach certyfikacji LEED Commercial Interiors.

Firma BNY, globalny dostawca usług finansowych, przeniosła swoje polskie biuro do biurowca II fazy Centrum Południe zrealizowanego przez Skanska. To ponad 20 tysięcy mkw. powierzchni rozlokowanej na 13 piętrach, z których każde jest wyposażone w szereg rozwiązań mających wpływ na oszczędność wody i energii elektrycznej. Biuro, które w ramach certyfikacji LEED Commercial Interiors ocenili niezależni eksperci, otrzymało najwyższy w kraju i drugi najwyższy wynik w Europie.

 

Wnętrza biura BNY uzyskały najwyższy wynik w Polsce i drugi w Europie w ramach międzynarodowej certyfikacji LEED Commercial Interiors. Ten certyfikat był kolejnym dodatkiem do pozostałych w portfolio BNY. Aż 59% budynków, które zajmuje firma, posiada certyfikację w ramach międzynarodowych ocen LEED, ISO 14001, BREEAM lub Energy Star, według ostatniej publikacji z 2023 roku.

 

– To bardzo ekscytujący czas dla BNY w Polsce. Nasze pierwsze biuro, z 50 pracownikami, otworzyliśmy tutaj w 2010 roku, a teraz jesteśmy jedną z sześciu strategicznych lokalizacji rozwoju BNY, zatrudniającą lokalnie tysiące osób. Przenieśliśmy się do nowego biura, by poprawić doświadczenia naszych pracowników i wzmocnić ich poczucie przynależności – teraz, gdy jesteśmy wszyscy razem w jednym budynku we Wrocławiu. Tworzymy środowisko pracy skupione na innowacji, współpracy i budowaniu społeczności, gdzie zespoły odnoszą sukcesy, a możliwości stale się zwiększają. Wraz z Krithikaa Natarajan, z którą wspólnie pełnimy rolę Co-Site Executives, jesteśmy podekscytowani możliwością dalszego wzmacniania pozycji naszego polskiego biura – powiedział Gerard O’Keefe, Co-Site Executive, BNY Polska.

– Wnętrza biura naszego najemcy BNY są odzwierciedleniem podejścia do projektowania zrównoważonych przestrzeni, którymi kierujemy się przy każdej inwestycji Skanska. Centrum Południe wyróżnia się rozwiązaniami, które wspierają jego efektywność energetyczną, czy oszczędzanie wody i innych surowców naturalnych, co potwierdza przyznany mu międzynarodowy certyfikat LEED na najwyższym poziomie Platinum. Wysoki poziom tych rozwiązań dostrzegli także jurorzy plebiscytu PLGBC Green Building Awards przyznając nagrody zarówno pierwszej, jak i drugiej fazie kompleksu – mówi Artur Mamrot, Project Manager w Skanska Commercial Development Europe.

Źródło: Skanska w Polsce 
materiał prasowy