O 10 proc. wzrosła liczba bogaczy na świecie

usd-2874026_640

– Liczba najbogatszych osób UHNWI (Ultra High Net Worth Individuals) na świecie wzrosła o 10 proc. w 2017 r. do 129 730 osób, a ich majątek sięgnął 26,4 bln USD – wynika z najnowszego raportu firmy Knight Frank The Wealth Report 2018. Do grupy UHNWI zalicza się obecnie osoby dysponujące majątkiem o wartości równej lub przekraczającej 50 mln USD.

Dane dostarczone przez Wealth-X wskazują, że był to znacząco wyższy wzrost populacji UHNWI niż w ciągu ostatnich pięciu lat (2012 – 2017), kiedy łączny przyrost liczby najbogatszych osób wyniósł 18 proc. Ten pozytywny trend w generowaniu światowego bogactwa odzwierciedla fakt, że globalna gospodarka nabierała rozpędu od początku 2017 r. Pozytywne prognozy dotyczące utrzymania tempa rozwoju światowej gospodarki w nadchodzących latach dają podstawy, aby oczekiwać, że populacja UHNWI urośnie o kolejne 40 proc. do 2022 r.

Analizując dane o poszczególnych grupach najzamożniejszych osób w okresie między 2012 a 2017 r. w ujęciu geograficznym wyłania się złożony obraz. Podczas gdy liczba osób dysponujących majątkiem wartym 50 mln USD i więcej rosła na obszarze Ameryki Północnej (+31 proc.), Azji (+37 proc.) i w Europie (+10 proc.), w pozostałych pięciu regionach odnotowano spadki liczby populacji UHNWI, największe zaś w Ameryce Łacińskiej i na Karaibach (-22 proc.) oraz w Rosji i we Wspólnocie Niepodległych Państw (-37 proc.).

Pod względem generowania światowego bogactwa największym regionem pozostaje Ameryka Północna – to tutaj zamieszkuje około 34 proc. populacji najbogatszych osób na świecie. W dodatku w ostatnim roku liczba najbardziej zamożnych mieszkańców Ameryki Północnej wzrosła o kolejne 5 proc., do 44 000 osób UHNWI, z których każda dysponuje majątkiem wartym 50 mln USD i więcej.

Europa, pomimo 10-proc. wzrostu populacji UHNWI w 2017 r. do 35 180 osób z majątkiem 50 mln USD lub więcej, utraciła zajmowane przez siebie drugie miejsce na rzecz Azji, gdzie liczba najbogatszych wzrosła do 35 880, według danych Wealth-X. Raport dostarcza także informacji o osobach z mniejszym i większym majątkiem niż posiadany przez UHNWI (50 mln USD i więcej). Wynika z niego, że liczba osób dysponujących majątkiem wartym 5 mln USD i więcej wzrosła w 2017 r. o 9 proc. W tym samym czasie liczba osób dysponujących majątkiem o wartości równej lub przekraczającej 500 mln USD, wzrosła o 11 proc.

informacja prasowa – Knight Frank

ROHLIG SUUS Logistics najemcą magazynów 7R w Krakowie

7r

ROHLIG SUUS Logistics wynajęło 15,5 tys. mkw. powierzchni magazynowej  nowo powstającym Centrum Logistycznym 7R Kraków Kokotów. Najemca zajmie powierzchnię w szóstym obiekcie powstającym na terenie parku logistycznego 7R pod Krakowem, którego oddanie jest planowane na III kw. 2018 r. Budynek będzie oferował 26 000 mkw. powierzchni magazynowej na wynajem.

– 7R dostarczy nam budynek w systemie cross – dock zaprojektowany według naszych autorskich rozwiązań, zmienionej siatki słupów czy ponadstandardowej wysokości. Wprowadzone zmiany umożliwią naszej firmie użycie nowoczesnych rozwiązań m.in. takich jak wózki systemowe – komentuje Anna Galas, Dyrektor ds. Logistyki Kontraktowej w ROHLIG SUUS Logistics.

Salony Ryłko w centrum handlowym Galeria Raj

Pierwszy w Dębicy firmowy salon marki obuwniczej Ryłko został otwarty w Galerii Raj 3 marca br. Sklep o powierzchni 105 mkw. w najnowszej zaprojektowanej aranżacji, został zlokalizowany obok takich marek jak: Quiosque, Medicine, Martes Sport. To 126 sklep firmowy Ryłko w Polsce.

Ryłko  w ramach sieci należącej do spółki Brawo działa 126 sklepów oraz 16 salonów w innych krajach.

DS Smith Polska najemcą magazynów Panattoni

Panattoni_Park_Krak_w

Jeden z wiodących graczy na europejskim rynku opakowań tekturowych, DS Smith Polska, w najnowszej inwestycji Panattoni w regionie zajmie ponad 3,5 tys. m kw. magazynów. Firmie w wyborze lokalizacji i przeprowadzeniu transakcji doradzali eksperci z BNP Paribas Real Estate Poland. DS Smith w nowej lokalizacji zajmie ponad 3 000 m kw. nowoczesnej powierzchni magazynowo-produkcyjnej oraz około 400 m kw. powierzchni biurowej.

Najnowszy, czwarty etap parku logistyczno-magazynowego Panattoni w oddalonej zaledwie 10 km od stolicy Małopolski Skawinie, to 33 tys. m kw. nowoczesnej powierzchni magazynowej. Park jest dostosowany do różnego rodzaju operacji logistycznych i dystrybucyjnych prowadzonych przez firmy z branż m.in. wydawniczej, spożywczej czy logistycznej. Panattoni Park Kraków IV położony jest niespełna 800 m od węzła transportowego, w którym łączą się drogi S7 (E77) i autostrada A4 (E40). Strategiczna lokalizacja zapewnia szybkie połączenie z Krakowem, Wrocławiem, Śląskiem i Niemcami. Dodatkowym atutem projektu jest dostęp do komunikacji publicznej ułatwiający pracownikom dojazd do parku.

DS Smith jest jednym z największych w Europie dostawców rozwiązań opakowaniowych z tektury, produkowanych zgodnie z indywidualnymi specyfikacjami klienta, ze szczególnym uwzględnieniem najnowocześniejszej myśli projektowej. Na rynku polskim firma rozwija swoją działalność od 1971 roku Obecnie zatrudnia ponad 1250 osób w 9 lokalizacjach, dzięki czemu jest w stanie sprostać wszelkim wymaganiom rynku. Oferuje szeroką gamę wysokiej jakości opakowań przemysłowo-transportowych, FMCG, displayów i opakowań POS oraz palet tekturowych. Dysponuje lokalnymi centrami usług, które świadczą m.in. usługi co-packingu czy magazynowania. Działalność produkcyjną i usługową firmy wspiera Centrum Impact w Kutnie oraz Centrum PackRight w Kielcach. Są to nowoczesne i innowacyjne miejsca do bezpośredniej i kreatywnej współpracy z klientem.

Walter Herz zajmie się komercjalizacją kompleksu Ratuszowa 6

Ratuszowa 6_mat.inwestora2

Firma Walter Herz została wybrana do przeprowadzenia procesu komercjalizacji nowego, specjalistycznego konceptu kulinarnego – Ratuszowa 6 – powstającego na terenie warszawskiego Parku Praskiego.

Inspiracją przy tworzeniu projektu kompleksu Ratuszowa 6, który zostanie otwarty na warszawskiej, starej Pradze były takie miejsca jak Chelsea Market Industry City w Nowym Jorku, Time Out Market w Lizbonie, czy St. Lawrence Market w Toronto. Niepowtarzalny koncept kulinarny, którego budowa ruszy niebawem, ma zostać oddany do użytkowania na przełomie 2019 i 2020 roku.

Nowoczesne centrum kulturalno-gastronomiczne, które mieścić się będzie w czterokondygnacyjnym budynku o powierzchni 2,6 tys. mkw. usytuowanym na działce wielkości około 4,4 tys. mkw. przy ulicy Ratuszowej w Warszawie, będzie jednym z najciekawszych punktów na mapie kulinarnej miasta. Projekt obiektu oparty został na rozwiązaniach zbliżonych do tych, jakie wykorzystuje Hala Koszyki, czy realizowane obecnie EC Powiśle. Poza funkcją gastronomiczną, kompleks służyć ma jednak również promowaniu polskiej sztuki nowoczesnej.

Nowoczesny design wtopiony w praski klimat

Pomysłodawca przedsięwzięcia nawiązał współpracę z młodymi artystami, którzy wezmą czynny udział przy urządzaniu i wykończeniu obiektu. Ściany budynku mają zostać ozdobione muralami, a jego zielone dachy swoją formą nawiązywać będą do otaczającego centrum Parku Praskiego i znajdującego się w pobliżu Ogrodu Zoologicznego.

– Wyjątkowa architektura kompleksu, stanowiąca ciekawe odwołanie do klimatu starej Pragi, jest niewątpliwie jednym z głównych czynników, którym Ratuszowa 6 przyciągać będzie tłumy turystów i mieszkańców miasta. Przy budowie obiektu wykorzystana zostanie m.in. oryginalna cegła z istniejących w tym miejscu dawnych budynków, elementy konstrukcyjne historycznych zabudowań, w tym stalowe, industrialne ramy, schody, stara winda, czy detale pochodzące z praskich zakładów przemysłowych. Dzięki niepowtarzalnej aranżacji oraz zróżnicowanej ofercie gastronomicznej R6 będzie masowo odwiedzane przez gości – wyraża przekonanie Hubert Biarda, Senior Negotiator w Walter Herz, który jest odpowiedzialny za projekt komercjalizacji kompleksu.

– Cieszymy się, że jako wiodący agent komercjalizacji tego niecodziennego projektu przyczynimy się do zainicjowania działalności konceptu kulinarnego, który z pewnością będzie jednym z najciekawszych miejsc do odwiedzenia w Warszawie – dodaje Hubert Biarda.

Wyrafinowana kuchnia i sztuka młodych twórców

Ratuszowa 6 zapewni bogatą i różnorodną ofertę gastronomiczną. Kompleks pomieści liczne restauracje i kawiarnie, a także stoiska z ekologiczną żywnością i wyszukanymi specjałami kulinarnymi z całego świata.
Jak zapewnia reprezentujący inwestora dr Marcin Marcinkiewicz, centrum będzie niezwykle żywym i aktywnym miejscem, w którym organizowane będą liczne wydarzenia, nie tylko kulinarne, ale także kulturalne. – Na terenie kompleksu odbywać będą się różnego rodzaju eventy, wernisaże i wystawy. Odwiedzający Ratuszową 6 będą mogli wziąć udział w wykładach, szkoleniach i warsztatach związanych z tematyką sztuki kulinarnej i zdrowego odżywiania się, jak również szeroko rozumianej kultury, sztuki i designu. Zamierzeniem pomysłodawcy jest też czynne promowanie młodej polskiej sztuki – wyjaśnia dr Marcin Marcinkiewicz.

Zbliża się wielkimi krokami pierwsza niedziela bez handlu

PRCH_kalendarz_poziom

Najbliższa niedziela (11 marca) to pierwszy dzień obowiązywania nowej ustawy ograniczającej handel w niedziele. Polska Rada Centrów Handlowych przypomina, które niedziele będą wolne od handlu. W opinii PRCH najbliższe miesiące będą okresem chaosu komunikacyjnego oraz sprawdzianem dla branży.

11 marca br. wchodzi w życie nowa ustawa. Zgodnie z prawem niektóre centra usługowo-handlowe pozostaną jednak otwarte ze względu na funkcjonujące w nich lokale prowadzące działalność np. w formie restauracji, barów, kin, placów zabaw, siłowni czy przychodni lekarskich. Takich usług zakaz nie dotyczy. Zanim klienci i handlowcy oswoją się z zakazem handlu w niedzielę, może minąć trochę czasu.

– W 2018 roku niedziel z zakazem handlu będzie łącznie 20. W takich miesiącach, jak lipiec i wrzesień, nie zrobimy zakupów w aż trzy niedziele w miesiącu, a w kwietniu – nawet w cztery, ze względu na przypadające w niedzielę święto.

Najbliższe miesiące zapowiadają się na trudny i pełen wyzwań okres dla branży, kiedy testowane będą przez jej przedstawicieli różne rozwiązania, a także sprawdzana ich efektywność i skutki zakazu. Niestety nową ustawę cechuje tak wysoki stopień niedookreśloności i wewnętrznych sprzeczności o charakterze legislacyjnym i merytorycznym, że zarówno wdrożenie zaproponowanych w niej rozwiązań, jak i ich praktyczne wyegzekwowanie może wiązać się
z szeregiem problemów, które już dzisiaj obserwujemy. Zarządcy centrów handlowych podejmują decyzje, uzależniając je od warunków, w których działa konkretny obiekt. Niektóre centra handlowe pozostają otwarte, by zapewnić klientom dostęp do usług, niektóre wydłużają godziny handlu w pozostałe dni. To zamieszanie trochę potrwa, zanim ustawodawca nie sprecyzuje przepisów – uważa Radosław Knap, Dyrektor Generalny Polskiej Rady Centrów Handlowych.

Zdaniem przedstawicieli PRCH, największej organizacji w Polsce skupiającej firmy związane z branżą centrów handlowych, wysokie jest również ryzyko frustracji klientów w związku z koniecznością zmiany nawyków zakupowych, dodatkowo spotęgowane chaosem informacyjnym.

Informowanie o terminach zamknięcia sklepu może zmniejszyć dyskomfort związany z nową sytuacją.
– Zachęcamy przedstawicieli branży, aby z wyprzedzeniem i w sposób widoczny, powołując się na ustawę, uprzedzali odwiedzających, kiedy ich sklep lub centrum handlowe będzie nieczynne w związku z wprowadzeniem nowego prawa. W ten sposób handlowcy mogą oszczędzić klientom negatywnych doświadczeń i pomóc im przystosować się do zaistniałych warunków. To ważne, by Polacy nie czuli się zdezorientowani nowymi przepisami i mieli wiedzę na temat przyczyn zamknięcia danego obiektu – mówi Radosław Knap, Dyrektor Generalny PRCH.

Polska Rada Centrów Handlowych aktywnie uczestniczyła w dyskusjach na temat wprowadzenia ustawy i przedstawiała argumenty dotyczące jej niekorzystnych skutków społeczno-ekonomicznych dla przedsiębiorców, pracodawców, pracowników oraz konsumentów. Prowadziła również akcję „TAK dla otwartych niedziel”, której celem było prowadzenie dialogu z decydentami na temat skutków ustawy. Wskazywała błędy i sprzeczności legislacyjne oraz merytoryczne, a ostatecznie wnioskowała o jej odrzucenie przez Parlament i Prezydenta. Wspólnie z innymi organizacjami związanymi z branżą handlowo-usługową proponowała również alternatywne rozwiązanie, które spełniałoby postulaty Związków Zawodowych, czyli zagwarantowanie pracownikom handlu obowiązkowych dwóch wolnych niedziel w miesiącu, dzięki nowelizacji Kodeksu Pracy.

Inf. prasowa –  Polska Rada Centrów Handlowych (PRCH)

Empik z lokalem handlowym w Galerii Katowickiej

Photo_Galeria_Katowicka

Od niedawna Galeria Katowicka ma nowego najemcę. Jest nim salon Empik, należący do jednej z najbardziej lubianych i popularnych sieci z kategorii „Książki, multimedia i elektronika”. Lokal znajduje się na poziomie +2 i zajmuje powierzchnię ok. 485 m kw.

– Stawiając na rozwój Galerii Katowickiej staramy się zaproponować naszym klientom maksymalnie szeroką ofertę, dostosowaną do dynamicznie zmieniających się oczekiwań. Różnorodna i bogata propozycja Empiku może stać się źródłem inspiracji i rozwoju zainteresowań osób w każdym wieku  – mówi Joanna Bagińska, Dyrektor Galerii Katowickiej.

Galeria Katowicka mieści się w ścisłym centrum Katowic i jest unikalnym kompleksem komunikacyjno-komercyjnym. Powierzchnia najmu wynosi 47,500 m2 i obejmuje ponad 200 lokali, restauracji i punktów handlowych, m.in. Peek & Cloppenburg, TK Maxx, Multikino, Zara, Pull & Bear, Bershka, C&A, Reserved, Euro, Douglas czy Flying Tiger Copenhagen. Posiada także 10 salowe Multikino z salą Xtreme – najnowocześniejszą w Polsce, wyposażoną w system dźwiękowy Dolby Atmos. Centrum handlowe połączone jest bezpośrednio z dworcem kolejowym i podziemnym terminalem autobusowym komunikacji miejskiej. W sąsiedztwie powstaje kompleks biurowy Grand Central. Galeria Katowicka została otwarta 18 września 2013 r.

Nowy najemca biur w Diamond Business Park Ursus

Diamond Business Park Ursus

Firma Polsoja, producent i dystrybutor wysokiej jakości produktów spożywczych dla wegetarian i wegan wynajął 550 mkw. powierzchni biurowej w kompleksie biurowo-magazynowym Diamond Business Park Ursus należącym do White Star Real Estate. W transakcji najemcę reprezentowali konsultanci AXI IMMO, którzy wspierali firmę Polsoja w procesie wyboru powierzchni, negocjacjach umowy najmu i aranżacji biura.

Diamond Business Park Ursus to park biznesowy oferujący powierzchni biurowe i magazynowe klasy A. Powierzchnia biura przylega bezpośrednio do magazynowej, ale stanowi oddzielny obiekt z reprezentacyjnymi holami wejściowymi od strony dziedzińca. Łączna wielkość kompleksu to 34,000 mkw., z czego 16,000 mkw. stanowi powierzchnia biurowa. Projekt zlokalizowany jest w dzielnicy Ursus, 400 m od stacji PKP Ursus Północy, 600 m od popularnego outletu Factory oraz 8 km do centrum Warszawy. Park położony jest blisko głównych arterii miasta i węzłów autostrady A2 oraz węzła Salomea-Wolica łączącej drogi ekspresowe S7 (Warszawa – Kraków) i S8 (Warszawa – Wrocław).

Dawne fabryki w nowym wcieleniu. Renesans obiektów poprzemysłowych

u Scheiblera

Lofty u Scheiblera – Łódź, źródło: YouTube

Kilkadziesiąt milionów złotych za duże budynki pofabryczne z dużym potencjałem inwestycyjnym – takie są ceny tego typu obiektów. Zainteresowanie dawnymi fabrykami i nie tylko – bo także budynkami np. po szpitalach czy obiektami infrastrukturalnymi rośnie. Deweloperzy wykorzystują niebanalną architekturę do realizacji projektów prestiżowych. Co jednak najważniejsze – mają szansę na „wejście” do bardzo dobrych lokalizacji.

Ile kosztują dawne fabryki, szpitale, budynki kolejowe, wieże ciśnień, browary? Itp. Ceny są bardzo zróżnicowane – w zależności od rynku, potencjału technicznego itp. Najniższe stawki zaczynają się od kilkuset złotych za 1 mkw., najwyższe sięgają kilku tysięcy. Oczywiście zupełnie inne ceny obowiązują za nieruchomości już wyremontowane i dostosowane do nowych celów.
Z drugiej strony nie brak i obiektów mocno przecenionych – wszystko zależy od rynku, stanu technicznego i potencjału. Przykład to zabytkowa hala przemysłowa w Stargardzie Szczecińskim. Nieruchomość o powierzchni 2700 mkw. wystawiono na sprzedaż za 890 tys. zł. Niedawno w Wolsztynie, w Wielkopolsce do kupienia była 100 – letnia wieża ciśnień. Nieruchomość z 1908 roku, liczy 4 kondygnacje, w sumie 31 metrów wysokości i 250 mkw. powierzchni. Cena ofertowa wynosiła 1,5 mln zł.
Z kolei za dobrze położone duże nieruchomości, w centrach bądź blisko centrów dużych miast inwestorzy mogą zapłacić nawet po kilkadziesiąt milionów złotych. W Pabianicach piękny pofabryczny budynek z końca XIX wieku (zakładów bawełnianych „Krusche-Ender”) został wyceniony na 19 mln 900 tys. złotych co daje 1 895,24 zł/m². Firma Archicom w 2016 roku kupił od amerykańskiej spółki zabytkowy kompleks Browaru Piastowskiego we Wrocławiu, zapłacił za niego 36,3 mln zł. Nieruchomość w bardzo dobrej lokalizacji, około 2 km od centrum miasta, leży na gruncie o pow. 5,76 ha. Powierzchnia budynków to kilkadziesiąt tysięcy metrów kwadratowych. W podobnej cenie został sprzedany kilka lat temu we Wrocławiu budynek dawnego szpitala im. Babińskiego.

Zabytkowa architektura i świetna lokalizacji

Segment zabytków przemysłu oferuje bardzo różnorodne nieruchomości. Nie ulega wątpliwości, że będzie on sukcesywnie rósł – na czym skorzystają nie tylko inwestorzy, ale również mieszkańcy – dzięki nowemu wykorzystaniu dużych połaci miast oraz zachowaniu wartościowej architektury. Potencjał tego typu zabudowy został na naszym podwórku odkryty zaledwie kilkanaście lat temu – by wspomnieć pionierskie rewitalizacje, a więc Manufakturę i Lofty Scheiblera w Łodzi czy Stary Browar w Poznaniu. Każdy z tych komercyjnych projektów przynajmniej nawiązuje i częściowo wykorzystuje dawną przemysłową zabudowę. Od czasów, gdy powstawały minęło już wiele lat. Nowych inwestycji tego typu przybyło. Wymienić tu można również m.in. takie projekty jak warszawski Art Norblin, Centrum Praskie Koneser czy Dzielna 64. We Wrocławiu można wskazać choćby na Browary Wrocławskie – nowa inwestycja firmy Archicom w dawnym XIX -wiecznym browarze. Pod zabudowę komercyjną i mieszkaniową wykorzystano także dawne tereny Zakładów Naprawczych Taboru Kolejowego. W ten sposób na niezagospodarowanych obszarach powstała praktycznie od zera nowa część miasta – tzw. Promenady Wrocławskie. Inny przykład ze stolicy Dolnego Śląska, to choćby Nowa Papiernia, czyli wykorzystanie pod mieszkania typu lofty dawnych budynków fabrycznych z XIX wieku. Z kolei w Poznaniu można wskazać np. na projekt mieszkaniowy INVENTIA, który zakłada m.in. rewitalizację i dostosowanie do nowej funkcji budynku dawnej fabryki rowerów z 1926 roku. W Kaliszu – dawna słynna fabryka fortepianów Calisia zostanie z kolei przebudowana na hotel. Jak już mówiliśmy – podobnych inwestycji jest znacznie, znacznie więcej.

Dodatkowo przyspieszenia dostały inwestycje rewitalizacyjne, po ‚wejściu do gry” spółek skarbu państwa – w szczególności kolei, ale też Poczty Polskiej, ANR i AMW. Państwo to ciągle największy posiadacz ziemski w naszym kraju. Sukcesywnie jednak pozbywa się gruntów, zwłaszcza po-kolejowych, gdzie powstają nowe biura, apartamenty, centra handlowe.

Zainteresowanie inwestorów nieruchomościami poprzemysłowymi to nie tylko efekt dostrzeżenia ich potencjału. W dużej mierze to po prostu konieczność. Rozpędzony rynek komercyjny i mieszkaniowy potrzebuje odpowiednio wysokiej podaży. W dużych miastach jednak coraz ciężej o dobrze położone grunty. Tereny inwestycyjne się kończą. Stąd zainteresowanie nieruchomościami poprzemysłowymi, czy infrastrukturalnymi – często świetnie położonymi. Dawne fabryki, nieruchomości infrastrukturalne – w szczególności kolejowe – okazały się dla deweloperów prawdziwym darem z niebios. Pozwalają „wejść” z inwestycjami do dogodnych lokalizacji.

Marcin Moneta – komercja 24

Po 30 -tce trudniej o kredyt mieszkaniowy?

house-2368389_640

Według szacunków BIK największą ilość kredytów zaciągają osoby w wieku 35-44 lat. Najmłodsi kredytobiorcy – 20-paroletni – notują największe opóźnienia w spłacie rat kredytowych. Pomimo twardych danych, istnieje przekonanie, że po 30. trudniej o korzystny kredyt mieszkaniowy.

– To mit. Oprocentowanie, prowizja i warunki ubezpieczenia są dokładnie takie same – opowiada Michał Krajkowski, główny analityk w NOTUS Finanse S.A.

Co wpływa na obniżenie zdolności kredytowej?

Każdy kredyt mieszkaniowy, niezależnie w jakim banku go zaciągniemy, możemy spłacać maksymalnie przez 35 lat i z reguły nie później niż do 70 roku życia.

– Im jesteśmy starsi tym okres kredytowania ulega skróceniu. Jeśli do 70 roku życia pozostaje nam np. 25 lat, nie otrzymamy tak wysokiej kwoty, jaką dostanie osoba biorąca kredyt na 35 lat. Wartość kredytu zostanie odpowiednio przez bank pomniejszona – opowiada Michał Krajkowski.

– Kolejnym ważnym aspektem jest liczba członków rodziny. Banki szacują ok. 800-900 zł jako koszt miesięcznego utrzymania jednej osoby. Zdolność kredytowa dobrze zarabiającej młodej rodziny, ale posiadającej dzieci, spada ze względu na comiesięczne utrzymanie wszystkich osób – dodaje Michał Krajkowski.

Co kupują 30-parolatkowie?

Według badań Głównego Urzędu Statystycznego niemal jedna piąta Polaków nie ma wolnego czasu w dni powszednie. Jesteśmy również jednym z najbardziej zapracowanych narodów na świecie. Na ratunek młodym ludziom, cierpiącym na chroniczny brak czasu przychodzi odpowiednia lokalizacja ich zamieszkania.

Strategiczne dla nich punkty miasta to takie, które są położone w sąsiedztwie sklepów, żłobków, przedszkoli, szkół, punktów rekreacji, parków, ścieżek rowerowych, tras spacerowych. Popularne stają się miejsca, które dysponują szerokim wachlarzem możliwości, jak na przykład warszawska Praga, którą Business Insider uplasował na 4. miejscu w rankingu najfajniejszych dzielnic Europy.

– Zauważalnym zjawiskiem staje się poszukiwanie dobrze skomunikowanych, kameralnych inwestycji w mieście, czyli miejsc znajdujących się w centrum gwarnego życia miejskiego, przy jednoczesnym dostępie do spokojnych i cichych terenów zielonych – opowiada Karolina Guzik, menadżer sprzedaży Skanska Residential Development Poland.

Późne dojrzewanie milenialsów

Przesuwa się granica wieku wchodzenia w dorosłość. Młodzi Polacy zwlekają z wyprowadzką od rodziców i założeniem rodziny. Z drugiej strony pojawiają się alarmujące informacje o nowych wyliczeniach emeytalnych. Z grudniowego raportu OECD wynika, że obecni 20-latkowie, przechodząc na emeryturę mogą dostawać niecałe 39 % finalnego wynagrodzenia netto. Prognozy mają szansę, by stać się bardziej optymistyczne, lecz zmianie nie ulegnie fakt, że wraz z zakończeniem kariery zawodowej dochody Polaków znacznie się zmniejszają.

– Im wcześniej zaciągniemy kredyt mieszkaniowy, tym większa szansa na jego spłatę przed wejściem w uboższy w dochody okres emerytalny. Ten aspekt dla wielu klientów jest znaczący. Również banki określając końcową datę spłaty kredytu do ukończenia 70 roku życia uwzględniają znaczący spadek dochodów po przejściu na emeryturę – tłumaczy Michał Krajkowski.

Idealny portret kredytobiorcy

– Twierdzenie, że wyłącznie umowa na czas nieokreślony zagwarantuje nam możliwość zaciągnięcia kredytu to kolejny mit. Banki zdają sobie sprawę jak wygląda rynek pracy i nie mogą zamknąć się na znaczące grono zatrudnionych na umowy czasowe. Najważniejsza jest wiarygodność. Osoba posiadająca umowę na czas nieokreślony u przysłowiowego szwagra, prowadzącego jednoosobową firmę i wypłacającego pensję w gotówce, a nie na konto, nie zyska wiarygodności banku. Osoba zatrudniona na umowę zlecenie, ale w dużej stabilnej firmie – już tak – tłumaczy Michał Krajkowski.

Banki oceniają również m.in. wysokość zarobków, wykształcenie, miejsce zamieszkania, pracodawcę. – 30-paroletni kredytobiorcy są cennymi klientami dla banków. Statystycznie są to osoby ustatkowane życiowo i zawodowo. Lepiej zarabiają i terminowo spłacają zobowiązania – dodaje Michał Krajkowski.

informacja prasowa – Linkleaders

Deichmann z lokalem handlowym w Olkuszu

quick_park

Deichmann – to nowy najemca lokalu handlowego w Quick Parku w Olkuszu. Deichmann zajmie tam 462 mkw. Quick Park będzie gotowy w przyszłym roku. 

Quick Park zaoferuje 55 sklepów, punktów usługowych, gastronomicznych oraz czterosalowe Oh Kino. Wiadomo już, że na ok. 14 tys. metrów kwadr. będą m.in. takie firmy jak Reserved, House, Sinsey, Croop, Rossmann, Euro RTV AGD, House, Pepko, Smyk, Martens, jubiler Briju, Empik i duży sklep spożywczy Spar.

Obligacje skarbowe sfinansują modernizację polskiej armii

the-military-2536694_640

Specjalne dłużne papiery wartościowe mają posłużyć finansowaniu modernizacji polskiej armii. O sprawie pisze „Dziennik”. Z artykułu wynika, że obligacje będą adresowane głównie do sektora bankowego i funduszy emerytalnych.

Będą miały nieco wyższe oprocentowanie niż w przypadku „zwykłych” obligacji skarbowych. Papiery te nie będą gwarantowane przez państwo, żeby nie  powiększać długu publicznego, ale poziom bezpieczeństwa będzie porównywalny.

W najbliższych latach szykują się potężne inwestycje wojskowe. Zakup baterii rakiet Patriot pochłonie w sumie 50 mld zł.

źródło: „Dziennik”

Plany Biedronki – więcej sklepów i dłużej otwarte

Biedra

Dyskontowa sieć spożywcza Biedronka powiększy się o kolejne 70 – 80 sklepów w tym roku. Firma Jeronimo Martins traktuje sieć w Polsce priorytetowo i planuje „lwią część” tegorocznych nakładów inwestycyjnych grupy przeznaczać wciąż na rozwój sieci w Polsce –  taka zapowiedź padła ze strony  prezes JM Pedro Soares dos Santosa.

Na rozwój sieci przeznaczonych będzie nieco poniżej 50 proc. tegorocznych nakładów inwestycyjnych grupy (300-350 mln euro). Pieniądze mają pójść m.in. na pensje pracowników. Na koniec 2017 roku liczba sklepów Biedronka w Polsce wyniosła  2823, tj. o 101 więcej niż rok wcześniej. Powierzchnia sklepów wzrosła do 1,86 mln mkw. z 1,77 mln mkw. na koniec 2016 roku.

W związku z ustawą o zakazie handlu w niedziele i święta, Biedronki będą pracować do godz. 22 lub 23 w piątki i soboty.

Kolejne centrum handlowe będzie otwarte w niehandlowe niedziele

matarniaW związku z przyjętą ustawą dotyczącą ograniczenia handlu w niedziele, zmieniają się zasady funkcjonowania centrów handlowych. Park Handlowy Matarnia w Gdańsku w niektóre niedziele będzie otwarty, ale częściowo.

Nowe prawo nie nakazuje całkowitego zamknięcia centrum, dlatego Park Handlowy Matarnia daje możliwość funkcjonowania najemcom, których przepisy nie obowiązują. W niektóre niedziele do dyspozycji klientów będą punkty gastronomiczne (Restauracja Fresco, Timo Sushi, Restauracja Sphinx, WOOK Chińska Restauracja), kawiarnie (Modern Cafe, cukiernia Sowa), kwiaciarnia, plac zabaw dla dzieci oraz myjnia samochodowa na parkingu podziemnym.

– Od poniedziałku do soboty, w pierwsze i ostatnie niedziele miesiąca oraz w niedziele przed Bożym Narodzeniem centrum będzie otwarte w całości – mówi Katarzyna Kaczmarek, Marketing Manager Parku Handlowego Matarnia. – Po konsultacjach z najemcami oraz analizie wyników badań klientów zdecydowaliśmy nie zmieniać godzin otwarcia. Zmiany wprowadzono jedynie w sklepie IKEA, który otwarty będzie od 9 do 22, a w niedzielę do 21.

Aby ułatwić klientom planowanie zakupów, Park Handlowy Matarnia stworzył specjalny kalendarz, który rozdany zostanie na terenie centrum oraz pojawi się u najemców.

– W tym momencie zależy nam na dobrej komunikacji, aby klienci byli dobrze poinformowani i wiedzieli, kiedy zrobią zakupy w każdym sklepie, a kiedy skorzystają tylko z części oferty centrum – dodaje Katarzyna Kaczmarek. – Stworzony przez nas kalendarz zawiera dokładnie oznaczone „specjalne” niedziele, najważniejsze święta oraz podpowiada, jakie wydarzenia będziemy organizować w konkretnych miesiącach.

 

Helios wchodzi w rynek gastronomiczny

logo.helios_200x20045 restauracji w segmencie fast casual w 4 lata – to cel działalności gastronomicznej założonej przez spółkę Helios z Grupy Agora oraz jej partnerów biznesowych. Nowa spółka otworzy pierwszy lokal już w drugiej połowie 2018 r. Dzięki temu projektowi Grupa Agora rozpoczyna działalność w zupełnie nowym segmencie, podążając za rosnącym zainteresowaniem Polaków ofertą restauracyjną i wzrostem wartości polskiego rynku gastronomicznego.

6 marca br. Helios S.A. zawarł umowę inwestycyjną z partnerami biznesowymi Piotrem Komórem i Piotrem Grajewskim w celu założenia spółki, która będzie prowadzić działalność na rynku gastronomicznym.

– Obserwując trendy rynkowe, m.in. rosnące wydatki Polaków na jedzenie poza domem oraz wzrost częstotliwości wyjść do restauracji, zdecydowaliśmy się zaangażować w projekt polegający na stworzeniu sieci własnych restauracji w segmencie fast casual. Naszym zdaniem to naturalne uzupełnienie oferty Grupy Agora w obszarze związanym ze spędzaniem czasu wolnego i poszerzenie zaangażowania Heliosa w segmencie rozrywkowym – mówi Tomasz Jagiełło, prezes sieci kin Helios i członek zarządu Agory. – Do rozwoju sieci lokali chcemy wykorzystać świetne relacje, jakie ma Helios z centrami handlowymi. To przełoży się na siłę negocjacyjną zarówno w zakresie wysokości czynszów, jak i wyboru lokalizacji. Nasze restauracje to koncept niezależny od działalności kinowej – będą działały przede wszystkim w wydzielonych strefach gastronomicznych w galeriach, choć nie wykluczamy też lokalizacji przy głównych ulicach miast, przy popularnych deptakach czy w miejscach chętnie odwiedzanych przez turystów.

W pierwszym etapie projektu zadaniem spółki jest uruchomienie około 45 restauracji w ciągu najbliższych 4 lat. Otwarcie pierwszego lokalu ma nastąpić już w drugiej połowie tego roku. Restauracje zaoferują klientom dania w przystępnych cenach, z prostego menu, uwzględniające lokalną specyfikę i podane w przyjaznej, niezobowiązującej atmosferze. Zgodnie z założeniami projektu, gośćmi nowej sieci restauracji mają być głównie osoby w wieku 20-35 lat, dla których duże znaczenie przy w wyborze lokalu gastronomicznego mają cena, jakość produktu oraz lokalność.

Z dostępnych danych wynika, że około 49% Polaków powyżej 15. roku życia korzystało w 2017 r. z oferty gastronomicznej. Średnia liczba wizyt w punktach gastronomicznych to 3,7 w ciągu miesiąca, a średnia wartość rachunku w restauracji to 35 zł. Obecnie wydatki na jedzenie poza domem stanowią już około 3% budżetów Polaków, a w innych europejskich krajach ten udział wynosi nawet 10%, co pokazuje, jak duży potencjał wzrostu ma przed sobą rynek gastronomiczny.

– Z perspektywy Agory projekt utworzenia sieci restauracji ma istotne znaczenie, ponieważ wiąże się z rosnącą zamożnością Polaków i zmianą w ich wydatkach konsumpcyjnych, a nie rynkiem reklamowym. Liczymy na to, że dzięki temu projektowi w dłuższej perspektywie udział przychodów Grupy Agora pochodzących spoza rynku reklamowego będzie rósł – dodaje Anna Kryńska-Godlewska z zarządu Agory, odpowiadająca za nowe przedsięwzięcia Grupy.

Inwestycja Helios S.A. w nową działalność wyniesie około 10 mln zł, z czego 5 mln zł zostanie wniesione na starcie projektu, zaś udział Heliosa w kapitale zakładowym nowej spółki to 90%. Partnerami biznesowymi Grupy Agora w tym projekcie są Piotr Grajewski i Piotr Komór.

Piotr Grajewski wcześniej związany był przez wiele lat z markami restauracyjnymi w segmencie casual: Blue Cactus i Iguana Lounge w Warszawie, gdzie pełnił funkcję Prezesa Zarządu. Jest członkiem Rady Etyki Stowarzyszenia Branży Eventowej, z wykształcenia – finansista.
– Dziś bardzo wyraźnie widać, jak zmienia się sposób korzystania z restauracji. Stołowanie się poza domem staje się dość powszechne zarówno w dużych, jak i mniejszych miastach. Polski rynek gastronomiczny cechuje duża racjonalność wyborów gości. Oczekują oni jak najlepszej jakości jedzenia w rozsądnej cenie. To zapewnia ogromną przestrzeń do rozwoju w segmencie fast casual – mówi Piotr Grajewski.

Piotr Komór swoje doświadczenie w prowadzeniu restauracji sieciowych zdobywał podczas współpracy z restauracją Hard Rock Cafe w Warszawie i Oslo. W swojej karierze współtworzył także popularne lokale i zarządzał m.in. restauracjami Blue Cactus, Iguana Lounge i KOM w Warszawie oraz minibrowarem Brovaria w Poznaniu. Aktywnie prowadził działalność szkoleniową i doradczą w segmencie HoReCa. Z wykształcenia jest technologiem żywienia.
– Na rynku usług gastronomicznych na całym świecie widać rosnące zainteresowanie prostymi rozwiązaniami, które pozwalają na elastyczne dopasowywanie się do dynamicznie zmieniających się potrzeb konsumentów i nie są obarczone dużym poziomem kosztów stałych. To koncept, który chcemy rozwijać z Heliosem – dodaje Piotr Komór.

Helios to największa w Polsce sieć kin wielosalowych – posiada 44 obiekty, w których znajduje się 241 ekranów i ponad 49 tys. miejsc. Wszystkie kina Helios są całkowicie wyposażone w cyfrową technologię projekcyjną. Spółka skupia swoją działalność głównie w miastach średniej wielkości, ale jej kina są również obecne w największych aglomeracjach Polski, m.in. w Łodzi, Trójmieście, Wrocławiu i Poznaniu. Dodatkowo Helios poprzez spółkę zależną powołaną w 2012 roku – NEXT FILM – angażuje się w dystrybucję i produkcję filmów.Helios cieszy się uznaniem tysięcy kinomanów – otrzymał tytuł Superbrands Created in Poland w kategorii „Czas wolny” oraz jest laureatem Konkursu TERAZ POLSKA. Od 2010 r. Helios S.A. jest częścią Grupy Agora, jednej z największych grup medialnych w Polsce.

Centrum handlowe Galeria Północna z nowymi najemcami

Apeks Galeria Północna (1)

Nowi najemcy centrum handlowego to kolejne punkty handlowe renomowanych sieci, które otworzył się w Galerii Północnej od momentu inauguracji działalności obiektu we wrześniu 2017 roku. Oferta polskiej firmy Apeks to przede wszystkim walizki, torby, portfele oraz liczne akcesoria. Sklep marki Recman uzupełnił zaś bogate portfolio salonów z modą męską, dostępnych w Galerii Północnej.

Sklep sieci Apeks o powierzchni 86 mkw został zlokalizowany na parterze Galerii Północnej. Salon marki Recman o powierzchni ponad 114 mkw znajduje się na pierwszym piętrze Galerii Północnej. W obydwu umowach najmu pośredniczyła firma JLL.

Galeria Północna to pierwsze wielkopowierzchniowe centrum handlowe czwartej generacji w północnej części Warszawy i pierwsza tej wielkości galeria handlowa oddana do użytku w stolicy od ponad dekady. Obiekt o powierzchni ponad 64 000 mkw. zlokalizowany jest przy ulicy Światowida. Inwestorem i zarządcą Galerii Północnej jest Grupa GTC, otwarcie centrum nastąpiło 14 września 2017 roku. Zgodnie z szacunkami Grupy GTC w bezpośrednim sąsiedztwie obiektu mieszka ponad 750 tys. osób, głównie ludzi młodych i rodzin z dziećmi. Specyfika tych grup docelowych została uwzględniona nie tylko w ofercie handlowej, ale i w projekcie architektonicznym budynku. Wykonany przez studia APA Wojciechowski oraz TzurArchitects, zakłada m.in. specjalną aranżację przestrzeni dachu, umożliwiającą aktywny wypoczynek wśród zieleni.

Obiekt spełnia również najwyższe standardy ekologiczne, co potwierdza precertyfikacja na poziomie LEED Gold. Galeria Północna gwarantuje ofertę handlową, rozrywkową i usługową niedostępną dotychczas w północno-wschodniej części Warszawy. Do dyspozycji gości jest ponad 200 sklepów, butików i punktów usługowych znanych rodzimych i światowych marek, strefa gastronomiczna, 11-salowe kino Cinema City, klub fitness Calypso oraz 2 300 miejsc parkingowych. Do grona najemców dołączyły m.in. pierwszy w Polsce sklep Hamleys, marki grupy LPP, Forever 21,
TK Maxx, H&M, Martes Sport, EURO RTV/AGD, CCC, Carrefour z pełnoformatowym hipermarketem, Bierhalle i centrum medyczne Enel-Med. Za komercjalizację Galerii Północnej odpowiadają firmy Cushman&Wakefield oraz JLL.

Lokale handlowe na wynajem – jakie koszty wejścia w ten biznes?

kantu

Inwestycje w lokale handlowe mogą być potencjalnie znacznie bardziej zyskowne niż w mieszkania. Czynsze najmu takich nieruchomości są wyższe, rotacja najemców mniejsza, a bezpieczeństwo transakcji większe. Na jakie przychody można liczyć? Sprawdziliśmy to na przykładzie ofert WGN z największych miast kraju.

Należy zacząć od tego, że czynsze najmu lokali handlowych są wyższe od czynszów za mieszkania i to o dobrych kilkadziesiąt procent. W dużych miastach za wynajem mieszkań lokatorzy płacą przeciętnie 30 – 35 zł miesięcznie. W Warszawie jest to około 40 – 45 zł. Jeśli chodzi o czynsze najmu lokali – te wynoszą średnio około 50 – 70 zł/mkw. co miesiąc. Oczywiście może być taniej, ale i znacznie drożej – wiele zależy od lokalizacji.

Istotne jest też przeznaczenie lokalu i jego parametry. Najwyżej wycenia się nieruchomości pod handel. Pożądane lokalizacje to te, gdzie przewija się dużo ludzi. Bardzo drogie są centra miast, okolice dużych węzłów komunikacyjnych, dworce, obiekty użyteczności publicznej, także nowe osiedla mieszkaniowe. We Wrocławiu najwyższe obecnie ceny w WGN spotykamy na Stary Mieście gdzie średnio za wynajem lokalu handlowego płaci się 70 – 100 zł/mkw. 80 – metrowy lokal przy ul. Kościuszki, niedaleko dworca kolejowego można wynająć za 7000 zł miesięcznie. W Warszawie za 30 metrowy lokal przy ul. Czerniakowskiej najemca zapłaci aż 2700 zł miesięcznie, co daje stawkę wynoszącą 90 zł/mkw.

Generalnie – średnie czynsze w dużych miastach za lokale o pow. 100 mkw. wynoszą około 5000 – 7000 tys. zł. Oprócz lokalizacji i przeznaczenia liczy się też umiejscowienie lokalu na parterze, duże witryny i wejście od ulicy, sprzęt gastronomiczny w przypadku działalności restauracyjnej, czy też możliwość otwarcia letniego ogródka.

Pogoda na wynajem

Inwestycje w nieruchomości dawno nie miały się tak dobrze. Oczywiście wśród inwestorów indywidualnych największą popularnością cieszą się mieszkania, jako „najłatwiejsze” do inwestowania i najbardziej dostępne. Świetna koniunktura na rynku mieszkaniowym i wysokie zwroty z najmu, szacowane nawet na 5 – 6 proc. rocznie, przyciągają chętnych. Wielu inwestorów decyduje się na rynek nieruchomości wskutek rozczarowania niską zyskownością lokat bankowych. Rekordowo niskie stopy procentowe, plus dość wysoka inflacja sprawiają, że takie produkty stają się de facto nieopłacalne. Podobnie ma się rzecz z obligacjami skarbowymi.

Rynek mieszkaniowy postrzegany jest natomiast jako bezpieczna przystań, dająca szansę zarobku w długiej perspektywie. Na fali hossy na popularności zyskują też alternatywne wobec mieszkań, aktywa – dostępne dla tzw. zwykłego Kowalskiego. Rośnie wolumen transakcji w inne segmenty rynku – choćby hotelowy. Zyskowność na poziomie 8 proc. oferują kupującym deweloperzy tzw. condohoteli, które formalnie nie są mieszkaniami, a lokalami użytkowymi. Podobnie rzecz ma się z inwestycjami w lokale handlowe, które również są wynajmowane przez dewelopera – operatora.

Ile za własny lokal ?

Ceny metra kwadratowego lokali handlowych są zbliżone (w górnym pułapie) cen za mieszkania. Niestety całościowy wydatek będzie zazwyczaj wyższy, głównie dlatego, że lokale mają generalnie większe metraże. Inwestor rozglądający się za przyzwoicie zlokalizowanym lokalem handlowym o przeciętnej powierzchni 80 – 100 mkw. powinien liczyć się ze średnim wydatkiem rzędu 500 – 700 tys. Za dobrze położone lokale handlowe czy gastronomiczne w wiodących miastach płaci około 6 – 7 tys. zł/mkw. Stawki za naprawdę świetne lokalizacje mogą być jednak znacznie wyższe. Z danych WGN wynika, że przykładowo – za 100 metrowy lokal na Starym Mieście we Wrocławiu trzeba zapłacić niecałe 10 tys. zł/mkw. Podobne ceny spotykamy w takich miastach jak Kraków, Warszawa, Gdańsk. Za niecałe 50 mkw. lokalu gastronomicznego w Warszawie – na granicy Mokotowa i Wilanowa – zapłacimy 500 tys. zł., a więc po 10 tys. zł/mkw. ale zdarzają się i ceny powyżej miliona złotych.

Paweł Kanturski – komercja24

GPW chce przejąć giełdę w Tel Avivie

beach-3017697_640

Panorama Tel Avivu – pixabay

GPW (Giełda Papierów Wartościowych) i PFR (Polski Fundusz Rozwoju)  złożyły wstępną ofertę zakupu 71,7 proc. udziałów w giełdzie w Tle Avivie  Tel Aviv Stock Exchange (TASE). GPW złożyła ofertę 28 lutego.

Na tym etapie jest to niezobowiązujaca oferta.  O ewentualnym podjęciu negocjacji zdecyduje Tel Aviv Stock Exchange.

W 2016 roku TASE miała 242,2 mln NIS (nowych szekli izraelskich) przychodów wobec 262,6 mln NIS rok wcześniej. Zysk izraelskiej giełdy  w 2016 roku wyniósł 2,1 mln NIS wobec 20,2 mln NIS w roku 2015.

 

Colliers uruchamia Dział Doradztwa i Rozwoju Projektów Hotelowych

Rosiejak_Rafał_Colliers_com

Colliers International będzie świadczył usługi doradcze dla rynku hotelowego. Na czele nowo utworzonego działu stanie Rafał Rosiejak, który z początkiem marca objął stanowisko dyrektora Działu Doradztwa i Rozwoju Projektów Hotelowych.

Rafał Rosiejak jest związany z rynkiem hotelowym od 2004 roku, kiedy został dyrektorem generalnym hotelu włoskiej sieci Domina Hotels & Resorts. W latach 2008-2012 był odpowiedzialny za przygotowanie bazy noclegowej dla drużyn, sponsorów i kibiców Mistrzostw Europy w Piłce Nożnej UEFA EURO 2012™ jako krajowy koordynator ds. zakwaterowania. W latach 2013-2014 pracował w Zurichu dla FIFA przy organizacji Mistrzostw Świata w Piłce Nożnej FIFA World Cup Russia 2018 jako szef zakwaterowania, będąc jednocześnie dyrektorem Centrum Konferencyjnego na Stadionie Narodowym w Warszawie, gdzie zorganizował ponad 1000 wydarzeń, kongresów i konferencji, m.in. Szczyt Klimatyczny ONZ, roczny kongres Europejskiego Banku Odbudowy i Rozwoju, Szczyt NATO. W latach 2016-2017 Rafał był dyrektorem w jednym z największych obiektów targowo-konferencyjnych w Polsce – Expo Mazury w Ostródzie, a następnie dołączył do zespołu Hotel Professionals, gdzie przygotował do otwarcia i wprowadził na rynek nowy hotel – Hampton by Hilton Gdańsk Oliwa.

— Sektor hotelowy zanotował w 2017 roku najlepszy wynik w swojej historii. Wartość transakcji z udziałem nieruchomości hotelowych wyniosła 340 mln EUR, czyli aż 7% udziału w całym wolumenie inwestycyjnym. Znacznie wzrosła także liczba projektów w budowie i planowanych, już nie tylko w Warszawie czy Trójmieście, ale również w innych miastach regionalnych — mówi Monika Rajska-Wolińska, partner zarządzający Colliers International w Polsce.

— Bardzo się cieszę z możliwości dołączenia do Colliers International. Nowo utworzony zespół hotelowy swoim bogatym doświadczeniem będzie wspierał inwestorów na rynku hotelarskim. Będziemy doradzać klientom i partnerom na terenie całej Polski, podpowiadając im najkorzystniejsze rozwiązania, m.in. nawiązywanie współpracy z największymi światowymi sieciami hotelowymi tak, aby zapewnić skuteczny i szybki rozwój istniejących i powstających obiektów — mówi Rafał Rosiejak, dyrektor Działu Doradztwa i Rozwoju Projektów Hotelowych w Colliers International.

Polacy zabierają się za oszczędzanie. Liczba uczestników IKE najwyższa w historii

piggy-2889046_640

Coraz więcej Polaków dobrowolnie oszczędza na emeryturę. W ubiegłym roku wpłaty na IKE dokonało 313 tys. osób. To najwięcej od 2007 r. Jeśli uwzględnimy również IKZE, to liczba gromadzących dodatkowe fundusze na jesień życia wyniosła 511 tys. osób i była najwyższa w historii[1]. Expander zwraca jednak uwagę, że mimo poprawy wciąż zdecydowana większość z nas nie odkłada na starość. Nie powinno więc dziwić, że rząd planuje domyślnie zapisać wszystkich pracujących do PPK, czyli nowych produktów służących do oszczędzania środków na emeryturę.

Według danych KNF  w ubiegłym roku powstało prawie 90 tys. nowych IKE i 62 tys. IKZE. Oznacza to, że niecałe 152 tysiące osób zaczęło dodatkowo oszczędzać na emeryturę. Biorąc pod uwagę  nie tylko montanowo otwarte konta, ale wszystkie funkcjonujące IKZE i IKZE, wpłat w 2017 r. dokonano na 313 tys. zł IKE i niecałe 200 tys. zł IKZE. To bardzo dobry wynik. Dla porównania, odkąd KNF publikuje dane, większą liczbę aktywnych IKE obserwowano jedynie w 2007 r. (364 tys.). Jeśli jednak chodzi o łączną liczbę osób dobrowolnie oszczędzających na emeryturę, to w 2017 r. była ona najprawdopodobniej najwyższa w historii. Wpłaty zarejestrowano bowiem na 511 tys. zł na IKE i IKZE. Te ostatnie w 2007 r. jeszcze nie istniały. Nawet jeśli przyjmiemy, że część osób wpłaciło środki zarówno na  IKE jak i na IKZE (jest to dozwolone), to i tak najprawdopodobniej rekord z 2007 r. został pobity.

Mimo poprawy ogólna sytuacja nie wygląda jednak najlepiej. Wpłaty trafiły na 511 tys. z 1,64 miliona kont emerytalnych. To oznacza, że tylko jedna trzecia z nich jest aktywna. Poza tym, osób w wieku 25 – 59 lat, czyli takich, które powinny dodatkowo oszczędzać na emeryturę, jest w naszym kraju ok. 19 milionów. Udział tych, którzy dobrowolnie odkładają pieniądze na emeryturę na dedykowanych do tego produktach jest więc bardzo niski (niecałe 3%). Powstał już jednak plan jego znaczącego zwiększanie. Już niedługo wszyscy pracujący zostaną automatycznie zapisani do PPK, czyli nowych produktów służących do odkładania na jesień życia.

Dlaczego warto mieć IKE i IKZE

Zarówno IKE jak i IKZE mogą mieć różna formę – lokaty, funduszy inwestycyjnych, ubezpieczenia czy rachunku maklerskiego. Różnica polega jednak na tym, że jeśli zamiast np. zwykłej lokaty wybierzemy taką w ramach IKE czy IKZE, to zyskamy więcej dzięki przywilejom podatkowym. IKE pozwala uniknąć podatku od zysków kapitałowych. To powoduje, że nawet gdy oprocentowanie lokaty w ramach IKE będzie takie samo jak tej zwykłej, to po 30 latach oszczędzania na IKE zgromadzimy nawet o 84 000 zł więcej. IKZE daje natomiast możliwość corocznego otrzymywania zwrotu podatku. Dla przykładu, wpłacając w tym roku na IKZE np. 3000 zł (250 zł miesięcznie), otrzymamy nie tylko odsetki od tej kwoty, ale również 540 zł od urzędu skarbowego ( o ile uwzględnimy wpłatę na IKZE w swoim PIT).

Dlatego warto będzie mieć PPK

PPK będą miały dwie duże zalety. Po pierwsze, podobnie jak IKE pozwolą uniknąć podatku od wypracowanych zysków. Po drugie, wpływać mają tam nie tylko te pieniądze, które sami wpłacimy, ale będziemy dostawać również dopłaty od pracodawcy oraz od Państwa. W podstawowym wariancie comiesiąc z naszej wypłaty będzie pobierana składa w wysokości 2% wynagrodzenia. Kolejne 1,5% wpłaci nam pracodawca, ale już ze swojej kieszeni. Dodatkowo 240 zł rocznie (250 zł w pierwszym roku) przeleje nam taż Państwo. W rezultacie na emeryturę powinniśmy zgromadzić dużo wyższa kwotę niż oszczędzając np. na zwykłej lokacie.

[1] od 2007 r., gdyż od tego roku KNF publikuje liczbę IKE, na które dokonano wpłat

Jarosław Sadowski
główny analityk Expander Advisors

Centrum handlowe Posnania z rozrywką w niehandlowe niedziele

Foto 161 (6140) - Posnania 23-08 - V5Group --resize1200

Kolejne centrum handlowe będzie otwarte w niehandlowe niedziele – mowa o Posnanii. Ponad czterdzieści lokali nie objętych zakazem –  takich jak kino, restauracje i kawiarnie, klub fitness z basenem, kręgielnia czy punkty usługowe będą czynne. Największą trakcją dla rodzin z dziećmi będzie ogromny dmuchaniec, który zostanie ustawiony w Atrium. W niehandlowe niedziele Posnania będzie czynna w godzinach 12:00 – 20:00.

– Od samego początku oferujemy naszym klientom unikatową ofertę wydarzeń. Z naszych obserwacji wynika, że poznaniacy mocno związali się z naszą propozycją spędzania wolnego czasu i chętnie z niej korzystają, dlatego razem z najemcami zdecydowaliśmy się wyjść naprzeciw ich oczekiwaniom – mówi Marek Ćwiek, dyrektor Posnanii.

Godziny otwarcia wybranych lokali:

Fabryka Formy: 08:00 – 21:00

Gravitacja: 10:00 – 00:00

Helios: 09:30 – 23:00

Centrum handlowe Metropolitan Outlet Bydgoszcz zmienia inwestora

Metropolitan Outlet Bydgoszcz

5 marca 2018 r. firma Metropolitan Investment S.A. podpisała umowę przedwstępną na zakup realizowanej przez Carrefour Polska inwestycji – Metropolitan Outlet Bydgoszcz. Nowy inwestor będzie odpowiadał za dalszą realizację, w tym budowę oraz zarządzanie projektem.

Metropolitan Outlet Bydgoszcz to nowoczesny kompleks handlowo-usługowy, łączący
w sobie przestrzeń outletu z hipermarketem Carrefour. Obiekt wpisuje się w zapotrzebowanie lokalnego rynku oraz preferencje zakupowe mieszkańców województwa kujawsko-pomorskiego.

Dotychczas za realizację inwestycji odpowiadała firma Carrefour Polska Sp. z o.o. W związku z podpisaniem umowy przedwstępnej, Metropolitan Investment S.A. będzie kontynuował realizację inwestycji, w tym budowę oraz zarządzanie obiektem. Za komercjalizację i najem powierzchni obiektu odpowiada będzie The Blue Ocean Investment Group (BOIG).

Doskonała analiza specyfiki danego miasta, potencjału zakupowego jego mieszkańców i ich zachowań konsumenckich sprawia, że obiekty Metropolitan Investment S.A. spełniają oczekiwania najemców oraz społeczności lokalnej. Centra wyprzedażowe to naturalna odpowiedź na zmieniające się potrzeby klientów. Dostrzegamy potencjał tego typu obiektów, dlatego zdecydowaliśmy się na zainwestowanie w rozwój bydgoskiego projektu – mówi Łukasz Włodarczyk, Prezes Zarządu Metropolitan Investment S.A.

Rozpoczęcie budowy Metropolitan Outlet Bydgoszcz zaplanowane jest na II kwartał 2018 roku.

Rewitalizacje nieruchomości – 150 proc. wyższe koszty niż cena zakupu

Jagiełły 6_wizualizacja2

Nowe, tanie i łatwe coraz częściej zostaje zastąpione przez historyczne, droższe, trudniejsze. Rewitalizacja istniejących nieruchomści przyciąga uwagę deweloperów. Dlaczego tak się dzieje, mimo kosztów większych od 10% do nawet 150%?

Rewitalizacja to proces wyprowadzania ze stanu kryzysowego obszarów zdegradowanych, prowadzony kompleksowo, poprzez zintegrowane działania na rzecz lokalnej społeczności, przestrzeni i gospodarki. Nie prowadzi jej wyłącznie miasto czy gmina – udział w niej biorą również podmioty prywatne, na przykład deweloperzy. Robią to coraz chętniej, zwłaszcza w Warszawie, we Wrocławiu, Krakowie, Trójmieście i Poznaniu i to mimo dodatkowych procedur, utrudnień podczas budowy i zdecydowanie większych kosztów. Dlaczego?

Rewitalizacja jest w cenie

Zdaniem eksperta rewitalizowane przestrzenie to bardzo często jedne z najlepszych lokalizacji. A dobra działka jest na wagę złota – Polacy zaczynają wracać z przedmieść do centrów miast. Ten trend przybył do nas z Zachodu. Na przykład w Londynie biurowce w najlepszych lokalizacjach masowo przebudowuje się na budynki mieszkalne.

– Działki w dobrej lokalizacji są dużą wartością. Często znajdują się na nich obiekty z ciekawą historią, które z różnych przyczyn doprowadzone zostały do stanu dużego zniszczenia. Warunki techniczne często są trudne do przewidzenia i mają olbrzymi wpływ na finalne koszty – w zależności od tego, koszty dodatkowe przy rewitalizacji wahają się od 10% do nawet 150% – mówi Architekt Marek Kotowski z firmy Bouygues Immobilier Polska. Współautor rewitalizacji DH „RENOMA” we Wrocławiu oraz zabytkowego dworca kolejowego w Kędzierzynie-Koźlu. – Wspomniana historia jest źródłem niepowtarzalnego klimatu, który wyróżnia inwestycję Jagiełły 6 i działa na wyobraźnię kupujących. To zalety, które przekonały dewelopera, mimo kosztów większych o 40% w przypadku tego projektu – dodaje.

Wartościowy trud

Bouygues Immobilier Polska kupił zaniedbaną działkę przy ul. Jagiełły 6 we Wrocławiu. Przed wojną stała tam powstała w 1905 roku kamienica, w której działała gospoda Zum Bürgerwerder (czyli Na Kępie Mieszczańskiej). Serwowano tam piwo z jednego z trzech największych browarów dawnego Wrocławia – Schultheiss Brauerei, czyli późniejszego Browaru Piastowskiego. W ostatnich latach działka była niezagospodarowana, kamienica niszczała. Teraz, dzięki prywatnemu inwestorowi, otrzyma drugą szansę i odzyska dawny blask.

– To miejsce z charakterem, dlatego zależy nam, aby przywrócić mu dawną świetność. Uzupełnimy kwartał zabudowy, zachowamy klimat i urbanistyczną skalę – mówi Łukasz Paryś, dyrektor wrocławskiego oddziału Bouygues Immobilier. – To działania trudne, ze względu na renowację dawnej zabudowy, ale tym bardziej wartościowe. Prowadzimy je z szacunkiem dla historii, elementy nowoczesne traktując jako płynne uzupełnienie – dodaje.

Cegła po cegle

Aby to było możliwe, Bouygues Immobilier wykonał ekspertyzę techniczną kamienic, a także projekt zabezpieczenia historycznej części. Następnie zatrudnił specjalistyczną firmę, która zajęła się częściową rozbiórką budynku – maszynowo, ale również ręcznie, cegła po cegle. By elewacja nie runęła podczas prac budowlanych, powstała specjalna konstrukcja wsporcza. Dodatkowo nieprzerwanie prowadzony jest monitoring geodezyjny. Koszt, który ponosi inwestor w związku z rewitalizacją wynosi około 1 miliona złotych, nie wliczając budowy nowej części kompleksu mieszkaniowego, która zostanie utrzymana w stylu kamienic pochodzących z 1905 roku.

– Wybudujemy apartamentowiec z 69 mieszkaniami. Historyczne detale odtworzymy na podstawie archiwalnych planów. Przywrócimy charakterystyczne zabytkowe elementy, między innymi jasną płytkę klinkierową, drzwi, balustrady czy stolarkę drzwiową. Charakter inwestycji będzie również odzwierciedlał design lobby utrzymany w stylu art-déco – mówi Marek Kotowski.

Na rewitalizacji kamienicy zyskają wszyscy mieszkańcy Wrocławia. Na parterze inwestor przewidział trzy lokale usługowe o łącznej powierzchni 260 mkw., tak by wprowadzić do dzielnicy miejskie życie. Podobnie jak przy każdej swojej inwestycji, deweloper przebuduje też układ drogowy w obszarze bezpośrednio przylegającym do działki. Ulica zostanie wyremontowana, powstaną wygodny chodnik oraz ścieżka rowerowa.

– Projekty rewitalizacyjne to dla nas nie tylko nowe inwestycje deweloperskie, ale również dołożenie naszej własnej cegiełki do wizerunku i układu przestrzeni miejskiej – mówi Łukasz Paryś. – Ta oś rozwoju jest dla nas bardzo ważna i w związku z tym prowadzimy działalność pod nazwą RehaGreen, która oznacza nowoczesną rewitalizację lub odbudowę istniejącej tkanki – dodaje.

Rewitalizacja po poznańsku

Francuski deweloper zaangażował się również w rewitalizację w stolicy Wielkopolski. W ramach Manufaktury Stare Miasto odrestauruje budynki po zakładach spirytusowych, które funkcjonowały pod nazwą Akwawit. W dwudziestoleciu międzywojennym był to jeden z największych tego typu obiektów w mieście.
– Naszym celem jest uchronienie unikatowej, historycznej tkanki miejskiej przed zniszczeniem i wpisanie w nią nowych funkcji. W tym kontekście również przeważają bardziej względy kulturowe i historyczne niż biznesowe. Rozebranie starych zabudowań
i postawienie ich od nowa byłoby dużo tańsze – mówi Bartosz Kruszewski, Project Manager w Bouygues Immobilier Polska.

Przy realizacji projektu, Deweloper musi się liczyć z dodatkowymi kosztami związanymi z koniecznością wykonania nowych fundamentów (tak zwane podchwycenie pod istniejącymi obiektami), wymianą zdegradowanych cegieł, demontażem i wykonaniem nowej konstrukcji dachu w przypadku destylarni (rotunda), a także badaniami i pracą konserwatora zabytków.

Przykład Manufaktury Stare Miasto pokazuje też, że proces rewitalizacji wiąże się również z utrudnieniami praktycznymi, które najczęściej wynikają ze złego stanu technicznego obiektu. Kolejną kwestią jest konieczność przeprowadzania uzgodnień z instytucjami, co za każdym razem wydłuża czas przygotowania i realizacji inwestycji. Mimo to przebiega ona zgodnie z planem.

Bouygues Immobilier to jeden z największych deweloperów we Francji, na polskim rynku obecny od 2001 roku. We Wrocławiu wybudował apartamenty przy wybrzeżu Wyspiańskiego 11, kameralne osiedle Villa Alouette przy ul. Rymarskiej na Grabiszynku oraz osiedle Belleville, jest w trakcie realizacji apartamentowca przy ul. Jagiełły 6.

Nowy najemca magazynów MLP Pruszków I

MLP Pruszkow Ic

Betterware Polska Sp z o.o.- międzynarodowy dystrybutor sprzętu i środków czyszczących, przeznaczonych do gospodarstw domowych, przedłużył najem około 1750 m2 powierzchni magazynowej i biurowej w parku logistycznym MLP Pruszków I należącym do MLP Group.

Około 1465 m2 jest przeznaczone na cele magazynowe, a około 285 m2 stanowią powierzchnie socjalne i biurowe. Najemca jest związany z MLP Group od 2012 roku.
Betterware jest międzynarodowym dystrybutorem sprzętu i środków czyszczących przeznaczonych do gospodarstw domowych. Firma pochodząca z Wielkiej Brytanii działalność w Polsce rozpoczęła w 2007 roku. W kolejnych latach ze swoją ofertą weszła także do Czech, Słowacji i na Węgry.

MLP Pruszków I to pierwszy park stworzony przez MLP Group. Na terenie 43 hektarów  powstało łącznie 170 695 m² powierzchni magazynowo-produkcyjnej.

Pepco najemcą w centrach handlowych ATUT

ATUT

Sieć dyskontowa Pepco została najemcą centrów handlowych ATUT w Krakowie. Sieć dyskontowa otworzy swoje salony w powstających centrach Atut Ruczaj i Atut Bielany. PEPCO otworzy też swój lokal w centrum Atut Złocień, które ma być otwarte w II połowie 2018 roku.

Pepco jest już najemcą  w otwartym od listopada 2017 roku centrum handlowym Atut przy ul. Grażyny w Krakowie, a także w pozostałych obiektach Atut, m. in. w Węgrzcach koło Krakowa czy w podwarszawskiej miejscowości Pruszków.  W przyszłym roku otworzy swój salon także w łódzkim Atucie.

Centra handlowe Atut to nieruchomości komercyjne typu convenience. Za ich komercjalizację odpowiada BOIG Property Consulting.

Rusza budowa kompleksu biurowego Nowy Rynek w Poznaniu

Nowy Rynek Poznań - Skanska 3

Firma Skanska rozpoczęła budowę drugiego biurowca w ramach kompleksu Nowy Rynek w Poznaniu. Nowa nieruchomość komercyjna powstaje w pobliżu Dworca Głównego i Starego Miasta. Docelowo na obszarze 3,8 ha powstanie zabudowa o różnych funkcjach i nowy miejski rynek – przestrzeń dostępna dla wszystkich, sprzyjająca spotkaniom, rekreacji i rozrywce.

W sierpniu zeszłego roku Skanska rozpoczęła budowę pierwszego biurowca o powierzchni ok. 25 tys. mkw. Drugi budynek dostarczy niemal 12 tys. mkw. powierzchni biurowej. Budynek, którego realizacja właśnie się rozpoczyna, zostanie oddany do użytku w III kwartale 2019. I etap składający się z dwóch obiektów biurowych zaprojektowała Maćków Pracownia Projektowa

– Skanska zrealizowała już na świecie kilka dużych i złożonych projektów łączących budynki biurowe, mieszkaniowe, hotelowe i kulturalne. Mamy przykłady takich inwestycji m.in. w Sztokholmie, Malmo i Bostonie. Teraz, po raz pierwszy w historii naszej obecności w Europie Środkowo-Wschodniej, realizujemy projekt o mieszanej funkcji na taką skalę. Nowy Rynek powstanie w miejscu, które warto przywrócić Poznaniowi i mieszkańcom – mówi Mariusz Krzak, dyrektor regionalny biurowej spółki Skanska.

Wszystkie budynki projektu Nowy Rynek będą ubiegać się o certyfikat „Obiekt bez Barier”. Oznacza to, że będą dostosowane do potrzeb osób z niepełnosprawnościami, rodziców z dziećmi, seniorów oraz nieposługujących się językiem polskim.

***

Nowy Rynek – kluczowe fakty i liczby:

Całkowita powierzchnia użytkowa: ponad 100 000 mkw.
W budowie: I budynek biurowy – 25 000 mkw. (zakończenie II kwartał 2019), II budynek biurowy – 12 000 mkw. (zakończenie III kwartał 2019)
Garaż pod I i II budynkiem dostarczy odpowiednio 267 + 125 miejsc parkingowych.
Certyfikacja: LEED Gold.
Generalny wykonawca budynku: Skanska S.A.
Autor projektu architektonicznego dla dwóch budynków biurowych w budowie: Maćków Pracownia Projektowa

Polska na równi z Niemcami atrakcyjna dla inwestycji w centra handlowe

people-2594681_640

Polska i Niemcy uplasowały się na pierwszym miejscu w Europie w indeksie atrakcyjności inwestycyjnej nieruchomości handlowych opracowanym przez Union Investment

Nowy indeks Union Investment mierzy atrakcyjność 17 kluczowych rynków na świecie
Rynki handlu detalicznego na świecie zaczynają 2018 rok w dobrej formie – to najważniejszy wniosek z najnowszej edycji indeksu GRAI (Global Retail Attractiveness Index) opracowanego przez Union Investment, badającego atrakcyjność inwestycyjną nieruchomości handlowych.

Pozytywny trend na rynkach nieruchomości handlowych kształtuje się za sprawą rosnącego optymizmu zarówno konsumentów, jak i przedsiębiorców na niemal wszystkich rynkach otwartych na inwestycje. Nastroje konsumentów i detalistów uległy znaczącej poprawie we wszystkich trzech badanych regionach za sprawą globalnej hossy, dzięki czemu wartość indeksu w każdym z nich kształtuje się na poziomie powyżej 100 punktów, oznaczającej neutralną wartość indeksu. Z drugiej strony negatywny wpływ na atrakcyjność inwestycyjną mają wyższe ceny konsumenckie i wolniejsze niż przeciętnie tempo wzrostu sprzedaży detalicznej, szczególnie w Europie.

– Mimo że Ameryka Północna zmaga się obecnie z nadwyżką powierzchni detalicznej, wciąż nieźle sobie radzi. Z kolei na europejskich rynkach handlu detalicznego obserwujemy wyraźne rozbieżności: niektóre rynki odnotowały wzrosty, inne spadki – mówi Henrike Waldburg, dyrektor zarządzania inwestycjami w handlu detalicznym w Union Investment Real Estate GmbH.

W Europie wygrywa Polska 

Indeks EU-12, który obejmuje 12 europejskich rynków detalicznych, spadł o trzy punkty w porównaniu do ubiegłorocznego badania do poziomu 112 punktów (w skali od 0 do 200), tuż za liderem – Ameryką Północną. Największy udział w dobrych wynikach indeksu EU-12 miały Niemcy i Polska: oba kraje otrzymały po 120 punktów. Polski rynek handlu detalicznego wyróżnia się na tle wszystkich badanych krajów europejskich: w porównaniu z ubiegłym rokiem wskaźnik GRAI dla Polski wzrósł o osiem punktów. Kluczową rolę odegrało tu ponadprzeciętne tempo wzrostu sprzedaży detalicznej. Dobrze radzi sobie również Portugalia, która zajęła trzecie miejsce w rankingu europejskim. To wyraźnie pokazuje, że kraj ten poradził sobie z ogromnym kryzysem finansowym i gospodarczym.

źródło: Union Investment

Polacy coraz częściej wybierają inwestycje pozabankowe

Przy nisko oprocentowanych lokatach bankowych Polacy coraz częściej decydują się na inne formy inwestowania. Jak wynika z sondażu Deutsche Bank, inwestycje alternatywne, np. w wino, sztukę czy grunty, wybierze 8,7 proc. Polaków, jednostki funduszy inwestycyjnych zakupi 7,1 proc., a akcje spółek giełdowych – 4,1 proc. badanych. Zdaniem eksperta Union Investment TFI, Grzegorza Drybały, wybierając rozwiązanie inwestycyjne, powinniśmy patrzeć nie tylko na konkretny produkt i ryzyko z nim związane, lecz także na renomę instytucji, która nam go oferuje. 

Newseria Biznes

Kluby CityFit będą czynne we wszystkie niedziele

CityFit Gdańsk_z ludzmi_i

Zgodnie z nowymi przepisami najbliższa niedziela będzie pierwszą objętą ustawowym zakazem handlu. Zakaz ten nie dotyczy jednak klubów fitness i w związku z tym wszystkie kluby sieci CityFit – nawet te zlokalizowane w galeriach handlowych – będą czynne bez zmian.

– Niedziela to czas relaksu, a nie ma lepszego sposobu na relaks niż aktywny wypoczynek. Dlatego serdecznie zapraszamy na trening do CityFit. Dziewięć spośród naszych piętnastu klubów znajduje się w galeriach handlowych i również tam, niezmiennie jesteśmy do Państwa dyspozycji 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu. W czasie, gdy galeria handlowa jest nieczynna, do klubu można się dostać przez specjalne wejście nocne. – mówi Karolina Bałaban, PR manager sieci CityFit.

CityFit to polska sieć innowacyjnych klubów fitness, czynnych 24h/dobę, 7 dni w tygodniu. Jej misją jest oferowanie klubowiczom pełnego komfortu ćwiczeń w atrakcyjnej cenie i bez konieczności podpisywania długoterminowych umów. Sieć posiada 15 lokalizacji w 12 miastach polski.

Lokalizacje:
Białystok, CH Zielone Wzgórze, ul. Wrocławska 20
Bielsko-Biała, Retail Park Karpacka, ul. Kolista 23
Bydgoszcz, CH Rondo, ul. Kruszwicka 1
Chorzów, CH AKS, ul. Parkowa 20
Gdańsk, OBC, al. Grunwaldzka 472D
Katowice, ul. Rynek 2
Kraków, Principio, Ul. Armii Krajowej 25
Lublin, al. Spółdzielczości Pracy 26
Rzeszów, CH Plaza, al. Tadeusza Rejtana 65
Wałbrzych, Galeria Victoria, ul. 1 Maja 64
Warszawa Rondo ONZ, ul. Twarda 18
Warszawa Targówek, CH Zielony Targówek, ul. Głębocka 13
Warszawa Wiatraczna, CH Rondo Wiatraczna, ul. Grochowska 207
Wrocław Stare Miasto, ul. Szewska 3A
Wrocław, CH Wroclavia, ul. Sucha 1

Colliers International będzie zarządzał domem handlowym CEDET

CEDET_com

Colliers International, czołowa firma doradcza rynku nieruchomości, pozyskała w zarządzanie legendarny warszawski CEDET. Po rewitalizacji i rozbudowie przez firmę Immobel Poland budynek zyskał nową, biurowo-handlową funkcję. Colliers International będzie odpowiedzialny za zarządzanie nieruchomością, obsługę administracyjną oraz utrzymanie relacji z najemcami.

CEDET oferuje ponad 22 tys. mkw. nowoczesnej powierzchni biurowo-handlowej. Przestrzeń handlową z dostępem z poziomu ulicy zaplanowano na kondygnacjach -1, 0 oraz +1. Powierzchnie od drugiego do szóstego piętra zajmą biura ulokowane wokół patio. U zbiegu ulic Brackiej i Kruczej powstało nowe skrzydło o funkcji wyłącznie biurowej, a w podziemiach parking ze 139 miejscami oraz rozbudowaną infrastrukturą dla rowerzystów.

CEDET, czyli dawny Centralny Dom Towarowy, znany również jako „Smyk”, to reprezentacyjny adres na mapie Warszawy, ikona powojennego polskiego modernizmu. Siedmiokondygnacyjny budynek dzięki atrakcyjnej lokalizacji, pięknej architekturze i starannej odbudowie stanie się wizytówką centrum miasta.

— CEDET to niezwykle ważny dla tożsamości Warszawy budynek, który przywróciliśmy mieszkańcom w jego historycznej odsłonie. Przy wyborze zarządcy nieruchomości kierowaliśmy się najwyższymi standardami obsługi świadczonej przez Colliers International oraz renomą firmy na rynku nieruchomości — mówi Jacek Wachowicz, CEO Immobel Poland.

Inwestycję zrealizował Immobel Poland we współpracy z renomowanymi pracowniami AMC – Andrzej M. Chołdzyński i RKW Rhode Kellermann Wawrowsky. Twórcom projektu zależało na zrekonstruowaniu oryginalnej, szklanej elewacji z charakterystycznymi poziomymi podziałami, zaginającymi się wokół zaokrąglonych narożników. Odrestaurowany i rozbudowany obiekt odtworzy zachodnią pierzeję ul. Brackiej i przywróci tej części miasta handlowo-biznesowy charakter.

Centralny Dom Towarowy, wzniesiony w latach 1949-1952 według projektu uznanych architektów Zbigniewa Ihnatowicza i Jerzego Romańskiego, wyprzedzał polską rzeczywistość lat 50. Wybudowany w centrum powojennej Warszawy był jej handlową wizytówką i modnym miejscem zakupów. Przez wiele lat gmach rozświetlał zaprojektowany i wykonany w Niemieckiej Republice Demokratycznej neon w kształcie serpentyny. Zgodnie z decyzją dewelopera powrócił on na swoje dawne miejsce.