Czas najwyższy, aby przyznać się przed samym sobą, że home office jednak nie jest spełnieniem marzeń. Kiedyś możliwość pracy z domu wydawała się rozwiązaniem idealnym. Dziś już dobrze wiemy, że praca z dziećmi obok, nieuniknionymi problemami z łącznością i brak wygodnej, cichej przestrzeni sprawia, że za biurami zwyczajnie tęsknimy. Prawda jest jednak taka, że nie będzie to łatwy powrót. Większość obostrzeń i zasad pozostanie z nami na długo, a praca już nigdy nie będzie taka sama. Przed nowymi wyzwaniami stają zarówno najemcy, jak i wynajmujący. Jak przystosować biuro do nowej rzeczywistości i sprawić, aby pracownicy czuli się w nim bezpiecznie? Radzą eksperci Forbis Group.
Nowa rzeczywistość oznacza dla nas większy dystans. Także w biurze. Pierwszym krokiem przystosowania przestrzeni do nowych okoliczności jest reorganizacja miejsc prac.
Pomiędzy biurkami powinny być zachowane wymagane odstępy. Problem pojawia się, kiedy przestrzeń jest za mała, aby to umożliwić. Na szczęście przez okres kwarantanny organizacje nauczyły się realizowania zadań w formule home office, dzięki czemu można wprowadzić pracę rotacyjną. W ten sposób mniej osób przebywa jednocześnie w biurze, co gwarantuje większą przestrzeń do aranżacji funkcjonalnej i pozwala na zachowanie dystansu
– zaznacza Karolina Dudek, Workplace Strategy Director w Forbis Group.
Praca w zespołach rozproszonych stanie się naszą codziennością. Dla pracodawcy oznacza to konieczność zapewnienia komfortu pracy. Skoro część pracowników będzie pracować spoza biura, nie pożegnamy się z regularnymi telekonferencjami i potrzebą łączności. Będziemy je wykorzystywali nie tylko do rozmów z klientami, lecz także w zespołach. W biurze niezbędna będzie zatem dobrze wyposażona sala konferencyjna z zapleczem technologicznym, które wyzwoli pracowników od wszelkich, komunikacyjnych ograniczeń. W cenie będą także rozwiązania activity-based workplace, które pozwolą zespołom rozproszonym na komfort pracy, w tym szafki na rzeczy, skrytki na dokumenty czy rozwiązania umożliwiające komunikację wizualną i przekazywanie informacji.
Stworzenie bezpiecznego środowiska pracy wymaga wprowadzenia nowych praktyk. W biurach powinny na stałe zagościć płyny do dezynfekcji, nie tylko rąk, lecz także przestrzeni. Istotna jest komunikacja wizualna, która będzie przypominać pracownikom o przestrzeganiu zasad. Kolejną kwestią jest przygotowanie systemów klimatyzacji i wentylacji, które mogą stanowić ewentualne zagrożenie. W cenie będą także bezdotykowe rozwiązania, zwiększające bezpieczeństwo poruszania się po biurze.
Rynek oferuje wiele rozwiązań, ale przed podjęciem decyzji, które z nich wybrać, by stworzyć bezpieczne środowisko pracy, konieczna jest analiza techniczna stanu HVAC, możliwości monitorowania jakości powietrza, możliwości monitorowania zdrowia pracowników lub technik wspierania zespołów rozproszonych. Najemcy i wynajmujący muszą tu blisko współpracować aby rozwiązania były komplementarne
– wyjaśnia Andrzej Grabowski, Chief Operational Officer, Forbis Group.
Autor: Forbis Group.