Najnowsze projekty biurowe, rosnące w dużych polskich miastach najczęściej nie są już projektami o jednej dominującej funkcji, a nawet jeśli tak jest, powierzchnia przeznaczona na handel i usługi oraz rozrywkę w tego typu nieruchomościach stale się powiększa. Deweloperzy stawiają na różnorodność, oraz taki dobór najemców, który będzie przyciągał klientów z biur jak i okolicznych mieszkańców. Powoli więc biurowce stają się miejscami, gdzie można załatwić, jeśli nie „wszystko” to przynajmniej wiele spraw.
Szeroki wachlarz usług staje się natomiast kartą przetargową, którą deweloperzy chwalą się przed najemcami. Stale rosnąca liczba nieruchomości komercyjnych o mieszanych funkcjach mówi nawet o pewnym wyraźnym trendzie.
Firmy chwalą się pozyskaniem nowych najemców, którzy w ramach obiektów biurowych powiększą dostępne usługi. Przykład to choćby inwestycja Royal Wilanów w Warszawie. Ostatnio deweloper – Capital Park – chwalił się, że realizuje w obiekcie, podobnie jak i w innej nieruchomości komercyjnej – Eurocentrum – koncepcję Biuro Plus, czyli: oprócz nowoczesnej powierzchni biurowej dostarczenie także „pełnego wachlarza usług, na co dzień niezbędnych pracownikom. W tym samym budynku znajdują się sklepy spożywcze, restauracje, kawiarnie, gabinety masażu oraz punkty usługowe. Tak przyjaźnie skomponowana przestrzeń pomaga maksymalnie wykorzystać czas, który pozostaje po pracy na załatwienie niezbędnych potrzeb, wszystko jest „pod ręką”. Takie podejście to kompleksowa odpowiedź na zmieniające się potrzeby najemców i nowoczesne podejście firm, do otoczenia, w którym funkcjonują – gdzie biuro staje się elementem tożsamości organizacji” – informuje Capital Park.
W biurowcu na Wilanowie znalazły się więc biuro podróży, myjnia samochodowa, pralnia, kwiaciarnia, drogeria, winiarnia, kawiarnia i klub fitness oraz oczywiście restauracja. Deweloper podkreśla że tak szeroka oferta pozwoli z jednej strony zaspokoić potrzeby pracowników i gości obiektu, ale także okolicznych mieszkańców.
Podobnych przykładów oczywiście jest dużo więcej. Dziś biurowiec jest obiektem de facto wielofunkcyjnym. Standardem jest już oferta usługowa skierowana głównie do pracowników – a więc np. stołówka, przychodnia zdrowia, apteka, klub fitness a nawet przedszkole dla dzieci pracowników.
Zwłaszcza wachlarz usług z zakresu zdrowia i rekreacji niejako „standardowo” zaczyna już pojawiać się w biurowcach. Jest to efekt zarówno oczekiwania ze strony najemców, którzy tak wyposażone obiekty traktują po prostu jako atrakcyjniejsze, ale też zainteresowanie wypływa ze strony tego typu placówek – klubów fitness, siłowni itp.
Przykłady można mnożyć – czasami oferta sportowa jest naprawdę zaawansowana i odbiega od „sztampowego” fitness. Tak więc – Adgar Park West w Warszawie ma własny tor do biegania i jazdy na rowerze, a Adgar Plaza – basen i kort do squasha. Centrum sportowe do swojej dyspozycji mają również najemcy Alchemii w Gdańsku.
W Adgar Park West w Warszawie na chętnych czeka okala bieżnia wykonana z tworzywa, które nigdy nie zamarza, dzięki czemu można na niej trenować przez cały rok. Na parterze kompleksu działa specjalistyczna strefa do uprawiania sportu – AdgarFit. To tam działa centrum fitness z nowoczesną siłownią, basen treningowy z systemem pływania oporowego, bieżnia antygrawitacyjna, która umożliwia trening osobom otyłym i powrót do sportu po kontuzji, a także skomputeryzowane stacje do treningu rowerowego. Dają one możliwość wpięcia własnego roweru i odbywania wirtualnych wycieczek. W kompleksie znajduje się też klinika medycyny sportowej.
Oferta usługowa to jednak nie tylko sport – zakres sukcesywnie się powiększa i dziś już wykracza poza standardowy „pakiet” usług pozwalających dobrze pracować, czy też zrelaksować się po pracy. W budynku biurowym można po prostu coraz więcej załatwić. Absolutny standard to np. parkingi dla rowerów, szatnie z prysznicami dla rowerzystów. Jak magnes na najemców mogą działać też np. usługi związane ze zdrowiem czy kosmetyką – a więc fryzjer, kosmetyczka itp. W tym sensie segment nieruchomości komercyjnych – biurowych podąża podobną drogą jak segment centrów handlowych, gdzie baza usługodawców rośnie, ale powiększa się również oferta niehandlowa, z najbardziej jaskrawymi przykładami – siedzibami organizacji społecznych, a nawet bibliotekami w centrum.
Skąd „wysyp” usług w biurowcach? Odpowiedź jest oczywista – przy dużej podaży nowoczesnych powierzchni, dostęp do usług może być istotną kartą przetargową, którą ostatecznie uda się przyciągnąć najemców. Poza tym dostępność usług zbiega się z tendencją, by uczynić biurowce jak najwygodniejszymi miejscami pracy. Stąd szereg pokrewnych działań – np. otwarte konsultacje z najemcami i głosowanie w sprawie postulowanych zmian odnośnie organizacji przestrzeni itp., czy choćby uruchamianie aplikacji do carpoolingu, pozwalających organizować sobie wspólne dojazdy. Wszystko to ma przyczyniać się do organizacji niejako niezależnego mikrokosmosu, jakim ma być nowoczesny obiekt biurowy.