Zbliżanie do siebie ludzi w ramach lokalnych społeczności to jedno z najważniejszych zadań współczesnej architektury. Przemyślane projektowanie przestrzeni mieszkalnych i publicznych wpływa na jakość naszego życia oraz może zachęcać do spotkań, rozmów, czy nawiązywania współpracy.
Spójność, jakość i emocje
Według badania Narodowego Centrum Kultury, zdecydowana większość z nas dostrzega oddziaływanie architektury na życie codzienne. Respondenci przygotowanej przez NCK ankiety zwracali uwagę na estetykę i sposób zagospodarowania przestrzeni. 85 proc. z nich zgadza się ze stwierdzeniem, że ,,ładna zabudowa i otoczenie sprawiają, że ludzie lepiej się czują”.
Duży odsetek ankietowanych przyznał również, jak ważne jest to, wśród jakich budynków albo w jakim otoczeniu mieszka (82 proc.). Ponadto, autorzy badania zauważają, że dla większości badanych najważniejsze w architekturze cechy to jej spójność, funkcjonalność i jakość. Istotne jest także to, jakie emocje dany obiekt wywołuje w odbiorcy. Co więcej, badania przeprowadzone przez International Journal of Behavioral Nutrition and Physical Activity wykazują, że odpowiednie zagospodarowanie przestrzeni publicznej z tzw. „małą architekturą” jest ważnym czynnikiem zachęcającym mieszkańców do prowadzenia aktywnego stylu życia.
– Architektura odgrywa kluczową rolę w naszym codziennym życiu, kształtując nie tylko estetykę otoczenia, ale także nasze samopoczucie i jakość życia. Ludzie zwracają uwagę na spójność, jakość oraz emocje, jakie wywołują w nich przestrzenie, w których mieszkają. Dla młodszych pokoleń, takich jak millenialsi i pokolenie Z, architektura ma szczególne znaczenie. Dorastając w czasach dynamicznych zmian, oczekują oni miejsc, które nie tylko są estetyczne, ale także sprzyjają aktywnemu udziałowi w życiu społecznym, zawodowym i kulturalnym. Stąd istotna jest lokalizacja oraz dostęp do terenów zielonych i obiektów sportowych, czy kulturalnych. Tego typu mała architektura może odegrać kluczową rolę w integracji różnych grup społecznych. Przykładem są place zabaw dostosowane do potrzeb dzieci z niepełnosprawnościami. Umożliwiają one wszystkim dzieciom wspólne spędzanie czasu i nawiązywanie znajomości, tworząc społeczeństwo inkluzywne, w którym ludzie są otwarci na siebie nawzajem – mówi architekt Paweł Koperski, członek zarządu Q3D Concept.
„Trzecie” miejsca kluczowe dla społeczeństwa
Jednym z kluczowych elementów sprzyjającym sąsiedzkiej integracji jest dostępność części wspólnych, które są odpowiednio zaprojektowane i dostosowane do potrzeb mieszkańców. Otwarte przestrzenie, dobrze zaplanowane ścieżki piesze oraz miejsca przeznaczone do rekreacji i odpoczynku, takie jak ogrody czy place zabaw, sprzyjają spontanicznym spotkaniom i interakcjom. Warto również zwrócić uwagę na rolę architektury w tworzeniu tzw. „trzecich miejsc” – przestrzeni, które nie są ani domem, ani miejscem pracy, ale stanowią neutralne terytorium sprzyjające spotkaniom i budowaniu relacji. Może to być kawiarnia, siłownia, biblioteka, czy np. klub osiedlowy. Tego rodzaju areały, dobrze wkomponowane w strukturę miejską, stają się swoistym sercem osiedla, miejscem, w którym mieszkańcy mogą się integrować, dzielić swoimi zainteresowaniami i wzmacniać poczucie wspólnoty. W efekcie architektura, która wspiera tworzenie takich miejsc, przyczynia się do budowania bardziej zrównoważonych i spójnych społeczności
– W klasycznych definicjach dotyczących architektury podkreślana jest potrzeba zachowania równowagi pomiędzy formą, walorami użytkowymi oraz rozwiązaniami konstrukcyjnymi. Nie można jednak zapominać o kwestiach stricte społecznych, które są niejako „duszą” architektury. Wszyscy pragniemy więzi międzyludzkich, a projekt budynku jest krytycznym czynnikiem umożliwiającym integrację. Niezależnie od tego, czy jesteśmy w biurze, na zakupach, czy nawet uczestniczymy w wydarzeniach sportowych – interakcja z innymi i aspekt budowania społeczności są tym, co tworzy konkretne doświadczenia. Z tego względu w miastach na całym świecie coraz więcej uwagi poświęca się tworzeniu miejsc, które temu sprzyjają – mówi architekt Paweł Koperski. Przykłady udanych projektów urbanistycznych pokazują, że odpowiednio zaplanowane osiedla i przestrzenie publiczne mogą stać się katalizatorem dla rozwoju lokalnych społeczności. Części wspólne, takie jak place, parki, skwery czy dziedzińce, które sprzyjają interakcjom międzyludzkim, odgrywają kluczową rolę w budowaniu więzi sąsiedzkich. Nowoczesne osiedla coraz częściej uwzględniają te elementy, starając się tworzyć miejsca, w których mieszkańcy mogą się spotykać, organizować wspólne wydarzenia czy po prostu spędzać czas na świeżym powietrzu. Dzięki temu, architektura staje się narzędziem nie tylko estetycznym, ale również społecznym, wspierającym tworzenie silnych, zintegrowanych społeczności lokalnych – dodaje.
materiał prasowy