Zainteresowanie nowymi nieruchomościami nad Wisłą nie przestaje rosnąć. Jednocześnie wraz ze wzrostem liczby sprzedanych lokali, maleje na rynku dostępność usług ekip wykończeniowych. Tymczasem na remont lub wykończenie mieszkania, zdecydowało się w 2020 roku ponad 70% Polaków. Jak przekonuje Katarzyna Karcz, dyrektor zarządzająca redNet Dom, w okolicznościach rynkowych jakie obecnie panują, wyjątkową wartością jest pewność utrzymania ceny wykończenia mieszkania oraz terminowość jego wykonania.
Nie od dziś wiadomo, że na rynku trudno o dobrą ekipę remontową, a obecnie takowe są wręcz na wagę złota. Często najlepsze firmy wykończeniowe mają wypełnione kalendarze nawet na najbliższe dwa lata. Na większość z nich trzeba poczekać nawet do roku.
– Sam proces wyboru ekipy wykończeniowej zawsze zajmował sporo czasu, teraz pojawił się nieco inny problem – po prostu często nie ma z kogo wybierać. Systematycznie notujemy coraz większe zapotrzebowanie na kompleksowe projekty aranżacji oraz wykończenia wnętrz. Względem ubiegłego roku zauważamy wzrost o 30 % w ilości wykończonych mieszkań. Klienci cenią sobie przede wszystkim pewność, co do terminowości realizacji projektu oraz jakości usługi. Dodatkowo mają z góry określony budżet, dzięki czemu nie muszą martwić się o nieprzewidziane wydatki i nagłe wzrosty cen materiałów – wyjaśnia Katarzyna Karcz, wiceprezeska zarządu redNet Dom, firmy specjalizującej się w kompleksowym projektowaniu oraz wykańczaniu wnętrz.
Branża remontowo-wykończeniowa przeżywała rozkwit jeszcze przed pandemią, która tylko wzmocniła zapotrzebowanie na fachowców od wykończenia wnętrz. W trakcie kolejnych lockdownów tłumnie ruszaliśmy do marketów budowlanych, by masowo wykańczać swoje nowo zakupione mieszkania lub remontować dotychczasowe. Jak wynika z danych Bricomarche, w całym 2020 roku na taki krok zdecydowało się aż 73% ankietowanych osób.
– Oprócz rekordowej liczby nowych mieszkań oddanych do użytku, Polacy zaczęli również bardziej dbać o swoje mieszkania, ponieważ za sprawą pracy zdalnej spędzali w nich znacznie więcej czasu niż dotychczas. Klienci chcą, aby ich cztery kąty były przytulne i funkcjonalne, bowiem muszą sprzyjać zarówno pracy jak i relaksowi. Pandemia nie zabiła kreatywności Polaków, wręcz przeciwnie – dodaje Katarzyna Karcz.
Jednocześnie, osoby wykańczające mieszkanie muszą liczyć się z większymi wydatkami na materiały budowlane i wykończeniowe, niż jeszcze w ubiegłym roku. Ceny niektórych materiałów poszły w górę nawet kilkaset procent. Podrożały m.in. stal, płyty GK, czy drewno. W tym przypadku, nie bez znaczenia pozostaje także rosnąca inflacja w naszym kraju, która wpływa na wysokie ceny towarów, a co za tym idzie również świadczonych usług.
– Obecnie ceny wykończenia nowego mieszkania kształtują się średnio w przedziale od 1000 tys./ mkw. do nawet 3500 tys./mkw., w przypadku mieszkań o podwyższonym standardzie. Przed rokiem było to średnio ok. 1800 tys./mkw. Podwyżka cen materiałów wiąże się w wielu przypadkach po prostu z ich brakiem na rynku – informuje wiceprezeska zarządu redNet Dom.
Według danych GUS, od stycznia do sierpnia 2021 roku oddano do użytkowania 142 510 mieszkań, co oznacza wzrost o 4,1% wobec tego samego okresu w 2020 roku. W Polsce popyt na własne cztery kąty zaczął znacznie przewyższać podaż, a na rynku deweloperskim coraz częściej zaczyna wprost brakować lokali mieszkalnych.
– W czerwcu 2021 roku w ofercie deweloperów w sześciu największych miastach w Polsce znalazło się ponad 8,5 tys. mieszkań mniej niż rok wcześniej, co stanowi spadek o blisko 16,1%. Sytuacja na rynku nieruchomości nakręca również zapotrzebowanie w innych sektorach. Od pewnego czasu dostrzegamy, że popyt na usługi remontowo-wykończeniowe wyraźnie przewyższa możliwości ekip, które je świadczą – zauważa Maciej Dymkowski, prezes zarządu tabelaofert.pl i rednet Dom
Problemy z dotrzymaniem terminów realizacji projektów nie ominęły również popularnych sieci sklepów. Z powodu przerwanych łańcuchów dostaw, braków materiałów w magazynach oraz korków w transporcie, w ostatnich miesiącach na duże opóźnienia skarżyli się m.in. klienci IKEA. Część z nich wciąż oczekuje na wykonanie i montaż kuchni, które zamówione zostały w czerwcu, a pierwotny czas ich realizacji wynieść miał od 3 do 4 tygodni.
Źródło: redNet Dom.