Rząd Wielkiej Brytanii ma w planie zwiększenie kar dla kierowców popełniających wykroczenia drogowe. Jak zaznacza, kary te miałyby ulec drastycznej podwyżce.
Przykładowo, kierowcy, którzy złamaliby przepisy drogowe na autostradzie, mogliby dostać mandat w wysokości nawet 10 tysięcy funtów. Jest to kara czterokrotnie wyższa, niż maksymalny mandat, jaki w chwili obecnej mogą dostać kierowcy.
Nie dziwi fakt, że szybko pojawiły się głosy sprzeciwu. Kierowcy uważają, że takie zmiany są zbyt drastyczne i zupełnie nieadekwatne do popełnianych wykroczeń.
Projekt zmian zostanie przedstawiony niebawem w parlamencie.