Ceny ofertowe nieruchomości inwestycyjnych – mieszkań używanych spadły w październiku w 10 z 18 analizowanych miast, a w siedmiu wzrosły – wynika z danych analityków rynku nieruchomości. Najbardziej spadły ceny w Poznaniu – o 1,3 proc., w Lublinie – o 1,2 proc, we Wrocławiu – o 1,1 proc, w Białymstoku – o 1,0 proc., w Kielcach – o 0,9 proc, w Krakowie – o 0,8 proc. Jeszcze mniejsze obniżki zanotowano w Szczecinie, Gdyni, Bydgoszczy, Opolu, Gorzowie Wielkopolskim – wynika z danych serwisu nieruchomości Domy.pl. Do miast, w których w tym samym czasie ceny ofertowe mieszkań używanych nieznacznie wzrosły, należą: Gdańsk (wzrost o 0,9 proc.), Katowice, Łódź, Gdynia, Olsztyn, Warszawa i Sopot. Zdaniem głównego analityka serwisu Domy.pl Marcina Drogomireckiego, zmiany cen ofertowych w ostatnich miesiącach nie były zbyt wielkie, co nie zmienia faktu, że są one trudne do osiągnięcia przez sprzedającego. „W obecnej sytuacji na rynku ceny ofertowe mieszkań – to ceny wyjściowe, a nawet powiedziałbym życzeniowe. Rzeczywiste, czyli transakcyjne ceny mieszkań są zazwyczaj niższe” – powiedział PAP Drogomirecki. Z danych serwisu Domy.pl wynika, że średnie ceny ofertowe metra kwadratowego mieszkań na rynku wtórnym wynosiły w październiku: w Sopocie – 9,4 tys. zł, w Warszawie – 8,5 tys. zł, w Krakowie – 6,9 tys. zł, w Gdyni – 6 tys. zł, we Wrocławiu i Gdańsku – 5,9 tys. zł, w Poznaniu – 5,4 tys. zł, w Lublinie i Rzeszowie – 4,9 tys. zł, w Olsztynie 4,5 tys. zł, w Białymstoku 4,4 tys. zł, w Kielcach i Szczecinie 4,3 tys. zł, w Opolu 4,1 tys. zł, w Katowicach i Bydgoszczy 3,9 tys. zł, w Łodzi 3,8 tys. zł, w Gorzowie Wielkopolskim 2,9 tys. zł. Zdaniem głównej ekspertki serwisu nieruchomości Szybko.pl, ceny ofertowe w październiku spadały zdecydowanie wolniej niż w poprzednich miesiącach. „Wiąże się to z tradycyjnym jesiennym ożywieniem rynku nieruchomości oraz oczekiwaniem sprzedających na większy popyt, związany z zakończeniem programu „Rodzina na swoim” – stwierdziła.