Niestety, urzędnicy zmierzają utrzymać bałagan w turystyce wyjazdowej. Przez to zafundują konsumentom kolejne kłopoty, a oszustom i naciągaczom spokojne życie pod skrzydłami funduszu turystycznego. W tym roku na brak dużych emocji w turystyce wyjazdowej trudno narzekać. Najbardziej spektakularnym wydarzeniem sezonu była seria trzynastu niewypłacalności biur podróży (jeśli liczyć z wiosennymi przypadkami Liatsas Tours i Excalibur Tours), co stanowi ponad jedną czwartą wszystkich dotychczasowych takich zdarzeń od 1999 roku! Co ciekawe, znaleźli się jednak tacy, którzy próbują przekonywać opinię publiczną, że to jest właściwie… normalne. Rozmaici działacze turystyczni oraz urzędnicy usiłują wmawiają zdenerwowanym turystom, że gdzie indziej jest jeszcze gorzej. Plotą niestworzone historie o masowych bankructwach biur podróży w zachodniej Europie, albo u naszych południowych sąsiadów.