rynek nieruchomości komercyjnych na sprzedaż

Co z nieruchomościami PKP SA

Grupa PKP zapyta w najbliższym czasie samorządy, przejęciem których kolejowych obiektów byłyby zainteresowane. Na podstawie odpowiedzi chce m.in. ustalić kolejność i tryb ich przekazywania, a także lobbować za zmianą ustawy, która pozwoliłaby rozszerzyć ten proces. Jak poinformował w środę w Sosnowcu dyrektor zarządzający ds. nieruchomości w PKP SA Jarosław Bator, prawdopodobnie już w przyszłym tygodniu firma wyśle do samorządów lokalnych i wojewódzkich listy z prośbą o informacje, które kolejowe nieruchomości samorządy chciałyby pozyskać oraz jakie mają plany ich zagospodarowania.  „Mamy ogromny zasób nieruchomości. Nie zawsze jesteśmy w stanie w tej masie ponad 100 tys. ha i ponad 100 tys. działek zidentyfikować, kto co na dany dzień potrzebuje” – wyjaśnił Bator. W środę w Sosnowcu dyrektor odpowiedzialny w Grupie PKP za nieruchomości spotkał się z samorządowcami z Zagłębia Dąbrowskiego, aby – jak mówił – przedstawić im obecną filozofię firmy oraz jej aktualną ofertę dla samorządów. „Dworca w Katowicach nie oddamy, ale wszelkimi nieruchomościami, którymi lepiej zajmie się samorząd i które są dla nas wątpliwej wartości komercyjnej, bardzo chętnie się podzielimy” – zadeklarował. Zastrzegł jedynie, że PKP – jako spółka prawa handlowego – nie mogą prowadzić działań, które z ich perspektywy są niegospodarnością. Nie mogą więc np. wyremontować obiektu po to, by przekazać go samorządowi. Nie mogą też przekazać nieruchomości nieodpłatnie – poza przypadkami określonymi ustawą o komercjalizacji, restrukturyzacji i prywatyzacji PKP. Zgodnie z obecnym jej kształtem, spółka ma kilka możliwości zbywania nieruchomości na rzecz samorządów. Najkorzystniejsza dla niej – o ile są chętni – jest sprzedaż (w przypadku sprzedaży na cele publiczne samorząd może być preferowanym nabywcą). Kolej może też jednak np. przenieść na gminę prawo do nieruchomości w zamian za zaległości podatkowe. Nieodpłatne przekazywanie dworców i linii kolejowych jest obecnie możliwe wyłącznie na cele związane z inwestycjami w dziedzinę transportu. Spółka chciałaby przekazywać swoje nieruchomości także na inne cele publiczne, dlatego dąży do zmiany ograniczającego to prawa. „Chcielibyśmy, aby było jasne: gmino, potrzebujesz na własne cele dworca, albo innej nieruchomości (…) – daj nam proszę znać, co byś chciała i na jakie cele. Nam to posłuży jako uzasadnienie dla naszego właściciela i dla władz ustawodawczych do zmiany ustawy” – wyjaśnił Bator. „Ministerstwo jest przychylne naszym postulatom. Na razie zbieramy informacje i będziemy lobbować za zmianą” – dodał. Spółka chciałaby, aby zbieranie danych od samorządów potrwało najwyżej kilka miesięcy – żeby z inicjatywą zmiany ustawy wystąpić jeszcze w tym półroczu. Obecnie PKP SA zarządza – w ogromnej większości w ramach wieczystego użytkowania – ok. 2,5 tys. obiektów dworcowych, z których ok. 1,9 tys. nie pełni już swoich funkcji. Tylko ok. 220 dworców uczestniczy obecnie w obsłudze przewozów międzywojewódzkich i międzynarodowych, a kolejnych ok. 380 obsługuje przewozy regionalne.


nick
twoja opinia

Komentarz pojawi się po akceptacji administratora