Wg ekspertów Colliers International jeszcze nie. Wskaźniki koniunktury zapowiadają dalszy wzrost inwestycji w regionie CEE-6 w 2018 roku, ponad i tak już wysoki poziom 12,9 mld EUR osiągnięty w roku ubiegłym. Obecny cykl gospodarczy i cykl inwestycji na rynku nieruchomości mogą wejść szczytową fazę w 2019 roku. Colliers International opublikował właśnie nowy raport Investment Outlook na temat prognoz inwestycyjnych dla rynków nieruchomości w regionie CEE-6 na rok 2018.
Wysokie tempo wzrostu PKB w Europie (2,5% r/r w 2017 roku) wspomaga rozwój eksportu w krajach Europy Środkowo-Wschodniej. Ogólny wzrost inwestycji finansowanych lokalnie i ze środków UE w regionie CEE-6, a także wzrost konsumpcji, powinny umożliwić osiągnięcie w tym regionie wysokiego tempa rozwoju gospodarczego. Cykl ten może osiągnąć punkt szczytowy w 2019 roku.
Czy szczyt jest już w zasięgu ręki?
Czynsze w sektorze nieruchomości biurowych zaczynają rosnąć w całym regionie, co świadczy o dynamicznej aktywności gospodarczej. Wyniki badań nastrojów w branży budowlanej w całym regionie CEE-6 wskazują, że wkrótce może zacząć się budowlana hossa. Trzecim symptomem zbliżania się „szczytowej” fazy cyklu jest to, że wysokość inwestycji hotelowych w regionie CEE-6 wzrosła ponad dwukrotnie w 2017 roku i osiągnęła kwotę 988 mln EUR. Nagły wzrost aktywności w branży hotelarskiej jest często oznaką bujności rynku.
Objawy „choroby wysokościowej”
Najważniejsze czynniki, które mogą spowodować „chorobę wysokościową” to wzrost inflacji, niska podaż na rynku pracy, wyższe stopy procentowe i tym samym wysokie koszty finansowania transakcji w regionie. Poza regionem Europy Środkowo-Wschodniej Europejski Bank Centralny może także zaskoczyć rynek i podnieść stopy procentowe. Inne zagrożenia, na które naszym zdaniem należy zwrócić uwagę, to rozwój e-handlu w kontekście obiektów handlowych, podatki i populizm w polityce, a także przedłużający się boom w budownictwie (ten ostatni raczej dopiero w 2019 roku).
Czynniki wzrostu
Nastroje gospodarcze w krajach Europy Środkowo-Wschodniej zapowiadają się dobrze na kolejne miesiące 2018 roku, co zapewne przyczyni się do szybszego wzrostu PKB w tym regionie. Niemiecki indeks IFO wciąż wskazuje na wzrost ogólnego indeksu nastrojów gospodarczych CEE-6 UE ESI.
— Cała Europa przeżywa okres wysokiej koniunktury, zaś w strefie euro tempo wzrostu gospodarczego w trzecim kwartale 2017 roku osiągnęło zdrowy poziom 2,5% r/r. Wzrost PKB w regionie CEE-6 coraz bardziej przyspiesza za sprawą rosnącego eksportu do krajów europejskich (a także pozaeuropejskich), inwestycji i konsumpcji. Niezwykle wysokie tempo wzrostu PKB w Rumunii – aż 8,8% r/r w trzecim kwartale 2017 roku – wyróżnia się na tle innych krajów tego regionu, gdzie realna stopa wzrostu wyniosła 3,4%-5,0% r/r. Choć stopy procentowe już rosną (w Czechach i w Rumunii) i będą nadal rosły, tempo wzrostu gospodarczego powinno się utrzymać w 2018 roku — stwierdził Mark Robinson specjalista ds. badań rynku w regionie Europy Środkowo-Wschodniej w Colliers International.
Wzrost inwestycji
Wraz z rozwojem branży rosną inwestycje. Łączny wskaźnik nastrojów wśród konsumentów w regionie CEE-6 – UE ESI – zapowiada stopniowy wzrost inwestycji w porównaniu z rokiem ubiegłym. Rok 2017 przyniósł spodziewane wyniki: napływ inwestycji o wartości 12,9 mld EUR, czyli o 6% więcej niż w 2016 roku (12,2 mld EUR). Kierunek zmian nastrojów świadczy o tym, że napływ inwestycji powinien utrzymać się jeszcze przez 18 miesięcy.
Dlaczego warto kupować?
Przede wszystkim chodzi tu o wzrost czynszów w większości stolic tego regionu. Przed dwunastoma miesiącami pisaliśmy o tempie wzrostu czynszów w handlu detalicznym TSC. Tendencja ta utrzymała się, zwłaszcza na najbardziej płynnych rynkach: w Warszawie i w Pradze. Obłożenie w najważniejszych centrach handlowych osiągnęło poziom nasycenia. Warto zwrócić uwagę na cykliczny charakter wzrostu czynszów w nieruchomościach biurowych, widoczny zwłaszcza pod koniec 2017 roku, co oznacza, że ta szersza sfera gospodarki wreszcie wykazuje oznaki hossy. Jest to najbardziej widoczne w Budapeszcie, Sofii, Bukareszcie i Pradze.