Największy ruch i największe obroty w sklepach wyprzedażowych typu outlet notowane są podczas weekendu – po ok. 40% w sobotę i w niedzielę, a jedynie 20% w ciągu tygodnia – wynika z raportu Colliers International* Zgodnie z procedowanym właśnie projektem ustawy, popularne centra wyprzedażowe zostaną objęte zakazem handlu w niedziele. Centra te mogą najboleśniej odczuć proponowany zakaz.
W Polsce funkcjonuje obecnie 14 outletów, w których ponad 380 najemców prowadzi ok. 1 150 sklepów, punktów usługowych i gastronomicznych, dając tym samym pracę ponad 10 000 osób. Centrum wyprzedażowe jest odwiedzane średnio przez 200 – 250 tys. osób miesięcznie, a 8 na 10 z nich robi zakupy, jednorazowo wydając ponad 240 zł.
Po ewentualnym wprowadzeniu zakazu handlu, możliwość działalności w niedziele przysługiwałaby nie więcej niż 10% sklepów w obiektach handlowych – wynika natomiast z Raportu PwC**. Oznacza to, że koszty eksploatacyjne będą dzielone na dziesięciokrotnie mniejszą liczbę najemców, co w konsekwencji oznacza ich 6-krotny wzrost. Wobec wzrostu czynszu i oczekiwanej niższej sprzedaży, należy spodziewać się, że najemcy nie zdecydują się na działalność w niedziele, a obiekty handlowe pozostaną zamknięte. Do takiego wzrostu czynszu doszło w około rocznym okresie obowiązywania zakazu handlu w niedziele na Węgrzech.
– Jeśli outlety w niedziele zostaną zamknięte, nie przełoży się to zmianę nawyków zakupowych Polaków i odwiedzanie sklepów np. w sobotę lub w poniedziałek. Niedziele są dla większości z nich po prostu jedynym wolnym dniem, w którym mogą wybrać się do centrów wyprzedażowych, ulokowanych na ogół na obrzeżach największych aglomeracji. Ich zamknięcie w niedziele będzie więc skutkowało znacznym spadkiem obrotów, a w konsekwencji również zatrudnienia. Warto dodać, że właśnie w weekendy sklepy bardzo często zatrudniają studentów czy osoby po 50. roku życia. Po wejściu ustawy w życie, ich praca stanie się zbędna. Skutki ustawy odczują również klienci centrów wyprzedażowych, dla których zmniejszenie dostępności tego typu sklepów z obniżonymi cenami oznaczać będzie ograniczenie wyboru. Same sklepy w związku z utratą dużej części dochodów z niedzieli, których nie nadrobią w inne dni tygodnia mogą podnieść ceny produktów co także odbije się niekorzystnie na konsumentach – mówi Radosław Knap, Dyrektor Generalny PRCH.
Katarzyna Michnikowska, dyrektor w Dziale Doradztwa i Badań Rynku Colliers International dodaje – Centrum wyprzedażowe jest dla większości klientów (70%), miejscem na ogół zaplanowanych zakupów, choć wielu z nich – szczególnie z mniejszych miast – pozwala sobie na spontaniczne zakupy. Największy ruch i największe obroty w sklepach działających w centrach wyprzedażowych, odbywają się podczas weekendu, około 80 proc. Ewentualne wprowadzenie zakazu handlu może mieć odczuwalne konsekwencje dla tego segmentu rynku.
Warto przy tym zaznaczyć, że konsekwencje ewentualnego zamknięcia outletów w niedziele poniosą nie tylko właściciele i pracownicy sklepów oraz punktów usługowych, ale również ochrona i serwis sprzątający.
informacja prasowa MSL GROUP
* Raport Colliers International „Polowanie na okazje. Potencjał centrów wyprzedażowych w Polsce”, który powstał we współpracy z firmą IQS
** Raport PwC „Skutki zakazu handlu w niedziele dla centrów handlowych i całej branży”