Wiele osób czeka na styczeń, kiedy odblokowane zostaną pieniądze na przyszłoroczne dopłaty wypłacane w ramach programu „Mieszkanie dla młodych”. Eksperci expandera podkreślają jednak, że taka dopłata w wielu przypadkach nie pokryje wymaganego przez banki wkładu własnego. W niektórych przypadkach z własnej kieszeni trzeba będzie wyłożyć dodatkowe 60 000 zł.
Według danych BGK ponad 70% wniosków o dopłaty dotychczas składy osoby nie posiadające dzieci. To oznacza, że dopłata jest dość niska i wynosi 10%.
Aby uzyskać preferencyjny kredyt należy posiadać co najmniej 10% wkładu własnego. Trzeba jednak dodać, że banki takie jak np. Millennium czy BGŻ BNP Paribas, które mają bardzo atrakcyjną ofertę kredytów z dopłatami, wymagają 15% wkładu. Natomiast od przyszłego roku prawdopodobnie podwyższą wymóg do 20%. Część osób zostanie więc zmuszona do skorzystania z droższych ofert, gdyż nie wystarczy im pieniędzy na wkład własny. Co ciekawe nawet wybierając bank wymagający 10% dopłata i tak może nie pokryć go w całości.
Po pierwsze wynika to z tego, że dopłata nie jest naliczana w odniesieniu do faktycznie płaconej ceny lecz specjalnego wskaźnika. Ten jest natomiast niższy niż limit maksymalnej ceny nowych mieszkań. Dla przykładu, aby dostać dopłatę na nowe mieszkanie w Warszawie cena m2 nie może być wyższa niż 6 433,43 zł. Jeśli kupujemy lokal o powierzchni 50 m2 to jego cena nie może przekroczyć 321 672 zł. Wymagany wkład własny nie może być więc niższy niż 32 167 zł (10%), ale w przypadku tańszych ofert kredytowych będzie musiało to być aż 64 334 zł (20%). Dopłata wyniesie natomiast 29 243 zł. Zabranie więc nieco ponad 35 000 zł w przypadku wkładu na poziomie 20% lub niecałe 3000 zł w przypadku banków wymagających 10% wkładu.
Problem jeszcze bardziej się pogłębia, jeśli mieszkanie jest większe niż 50 m2. Zgodnie z zasadami programu dopłaty są wypłacane tylko do takiej powierzchni. Jeśli więc lokal ma np. 70 m2 to wymagany wkład własny będzie wynosił 45 034 zł (10%) lub 90 068 zł (20%). Dopłata będzie natomiast taka sama jak w poprzednim przypadku, czyli wyniesie 29 243 zł. Z własnej kieszeni trzeba będzie więc wyłożyć 15 791 zł lub aż 60 825 zł, aby skorzystać z oferty z 20% wkładem własnym.