Kierowcy, którzy wracają z wakacji przecierają oczy ze zdumienia. Ceny benzyny znów galopują a eksperci nie wykluczają, że jesienią za litr zapłacimy magiczne 6 zł. Analityk Jakub Bogucki nie spodziewa się jednak tego w najbliższych dniach ani tygodniach, bo stacje będą się bronić jak mogą, by nie przekroczyć tego psychologicznego progu.