Firma Commercecon podsumowuje działalność w 2023 roku.
Katarzyna Zawisza-Bednarczyk: Tak, i to bardzo. Niestety w ostatnich dwóch latach optymizm inwestorów bardzo osłabł, a wraz z nim – chęć i gotowość firm do inwestowania w nowe obiekty produkcyjne, ale przede wszystkim w nową przestrzeń magazynową. Lista powodów tej sytuacji jest długa. Niepewna sytuacja geopolityczna, położenie naszego kraju (sąsiedztwo z Ukrainą, na terenie której wciąż toczy się wojna), wzrost kosztów finansowania inwestycji, brak programów preferencyjnych dla nowych inwestorów czy wreszcie długi proces administracyjny poprzedzający rozpoczęcie budowy – to wszystko spowodowało, że staliśmy się niepewnym i mniej atrakcyjnym inwestycyjnie rynkiem.
Katarzyna Malinowska-Solarek: Nowych kontraktów jest znacznie mniej, a to automatycznie prowadzi do ostrzejszej konkurencji między wykonawcami. Często, chcąc zdobyć zlecenie, firmy budowlane zmuszone są do obniżania cen swoich usług, co niekorzystnie wpływa na ich kondycję finansową. O ile duże i średnie przedsiębiorstwa, takie jak Commercecon, dzięki dobrej koniunkturze i wypracowanym w ostatnich latach zyskom ten trudny okres przetrwają, to wielu małym podwykonawcom grozi upadłość. Warto zauważyć, że tak wielu postępowań upadłościowych, jak w 2023 r., nie notowaliśmy od bardzo dawna. W samym pierwszym półroczu ur. niewypłacalność ogłosiło 331 firm budowlanych. Tym samym liczba niewypłacalności w tym okresie wzrosła o 159 proc. w porównaniu z pierwszym półroczem 2022 r.
Fragment wywiadu Commercecon / materiał prasowy